Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

[ButterBear]

Napisane przez onyks

Hej

Coś mnie gardło boli i nie do życia jestem dzisiaj


Butter o Ty cichaczu To trzymamy kciuki


A my mamy dziś 3 rocznicę ślubu

To kuruj się Kochana...i wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu

Napisane przez aaby

Wczoraj miałam humorzaste popołudnie, skończyło się na "rozmowie motywacyjnej" z mężem, łzach i takich tam... Nie lubię
Zobaczymy, czy moje słowa i prośby kolejny raz przemkną niezauważone...

Kolana bolą mnie konkretnie Nie mogę kucać, bo mi się lewe blokuje, nie mogę stać na maksymalnie wyprostowanych nogach, bo oba się odzywają. Generalnie mogę siedzieć
I samochodem też mi się ciężko jeździ, bo prawa noga jakoś układa się pod niekorzystnym kątem dla kolana
Powiedzcie, że to przejdzie
.....

A co Ty masz z tymi kolanami? Masz stwierdzone coś? Jakieś uszkodzenie?
Czy przejdzie? Tak...czy samo? nie powiedziałabym, może...czy na długo? Nie!!!!!

[Ana***]

Powiem Wam co mi się śniło... otóż, że moja kotka była w ciąży i miała mieć małe (lepiej, żeby nie, bo chcemy ją sterylizować) właściwie to my nie wiedzieliśmy, że jest w ciąży, tylko od razu zaczęła rodzić... a małe zaczęły wychodzić z pudełka
I przy kawce sprawdziłam sobie w senniku...

"Sen o nowonarodzonych kociętach można tłumaczyć dwojako: może być tak, że oczekujesz narodzin dziecka, które wniosą wiele radości w życie całego domu. Jeżeli jednak twój związek nie jest szczęśliwy i nie spodziewacie się dziecka, sen może oznaczać zerwanie.... W takim przypadku sen o kociętach wskazuje na skryte pragnienie posiadania dziecka przez śniącego, a z drugiej strony wewnętrzną walkę, jaką stacza z samym sobą w związku ze skomplikowaną sytuacją w życiu osobistym."

Na pewno odpada wersja z nieszczęśliwym związkiem, bo tak nie jest a dziecka chyba też się nie spodziewam haha
Ja nei wiem co ja mam ostatnio z tymi snami

[Madzialenka12344321]

Ana no no Mi się dziś śniło, że przyszła do mnie dyrekcja z pracy i powiedziała, ze jestem zwolniona

[Gucia0987]

Butter super, że już zaczęliście Haha, uśmiałam się z tego, że 3 min po seksie już są objawy i Twój TŻ mnie też rozbroił

Trzymam kciuki za Was!

[agnusek22]

Aaby, to jak Ty masz taki problem z kolanami, to chyba bieganie nie dla Ciebie No chyba, że to od biegania Ci się zrobiło? Polecam jakieś tabletki na stawy i kości, co by je wzmocnić. A z naturalnych rzeczy, to dużo galaretek

Ana, dobry sen mNie już kilkukrotnie śnił się test ciążowy z II kreskami...

Madzia, to zazdroszczę wyspania...ja niby nie chodzę późno spać, a od kilku dni budze się zmęczona a do tego ledwo siedzę w pracy...

[Gucia0987]

[QUOTE=ButterBear;36332175]Kochana, fajnie, że tak mówisz. Wiem, że to jednak inne kg. Poza tym planuję będąc w ciąży odżywiać się racjonalnie, zdrowo. Może te paskudne, dodatkowe kg, znikną, a pojawią się te ciążowe.

Czy na ciążę można być gotowym całkiem?
oj nie można, zdecydowanie! Cieszę się, że podjęliście decyzje! BRAWO!

Napisane przez agnusek22

Wszystkiego najlepszego!!!
My mamy równo za tydzień! Już się nie mogę doczekać!

my też

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

Gucia same rozrabiaki z poprzedniego roku z różnych grup

Butter ooo super

Myszko kochany ten Twój mąż

Ana dzięki nowej pracy męża, nie będzie problemu z opieką nad Mają

Onyks wszystkiego najlepszego

aaby za ten dzień paszteta

śliczna dziś pogoda, ja się wyspałam i generalnie to mam bardzo dobry humor

aaaa, no to rozrabiaki z rozrabiakami można sobie poradzić

[Ana***]

Napisane przez mysia1986

Mamy szczęście , że mamy takich kochanych Bo z tego co mi sie udało zaobserwowac wsród bliższych i dalszych znajomych , bywaja tacy co .... No ja bym zwiewała gdzie pieprz rośnie

ojj tak

Napisane przez aaby

Heloł heloł!

Jeżu kolczasty, jak mi się dziś ciężko wstawało! Chyba powinnam chodzić spać o 21... Ciekawe tylko, co bym w tym łóżku robiła, zanim bym zasnęła



Wczoraj miałam humorzaste popołudnie, skończyło się na "rozmowie motywacyjnej" z mężem, łzach i takich tam... Nie lubię
Zobaczymy, czy moje słowa i prośby kolejny raz przemkną niezauważone...

Kolana bolą mnie konkretnie Nie mogę kucać, bo mi się lewe blokuje, nie mogę stać na maksymalnie wyprostowanych nogach, bo oba się odzywają. Generalnie mogę siedzieć
I samochodem też mi się ciężko jeździ, bo prawa noga jakoś układa się pod niekorzystnym kątem dla kolana
Powiedzcie, że to przejdzie



Dziś dzień paszteta. Stanęłam rano na wadze. Trzeba było nie żreć tyle słodyczy i wczoraj tych trzech pasków czekolady
Jestem na siebie solidnie zła - szkoda, że ta złość zawsze mija na widok kolejnych słodkości
Chyba lekarz musiałby mi powiedzieć, że będę warzywem, jeśli nie przestanę tyle żreć i nie schudnę, żebym w końcu naprawdę solidnie i skrupulatnie wzięła się za siebie.

Wrrr....



No, to poranna dawka marudzenia zaaplikowana.

Aaby kochana jakbym czytała o sobie- o tych kolanach... i to samo było z plecami, pamiętasz? może mamy tę samą dolegliwość ja też nie mogę długo jeździć w aucie, bo bolą mnie nogi- pod kolanami jakoś dziwnie i wtedy mi najlepiej zadrzeć nogi do góry, w sensie postawi na siedzeniu
ale powiem Ci, że nie w każdym aucie tak mam jak samochód jest niziutki i pozycja bardziej leżąca to

niby mi wyszedł w kolanie jakiś przerośnięty fałd i nawet wstępnie jestem zapisana na zabieg, ale chyba nie pójdę... podobno ingerencją w kolano można sobie jeszcze bardziej zaszkodzić, a że ostatnimi czasy, odkąd się rehabilituje jest lepiej, to tym bardziej się utwierdzam w tym przekonaniu choć nie powiem, były momenty co mnie tak bolały, że pod schodach nie mogłam wejść ;/ i wtedy byłam zdecydowana na wszystko...

Napisane przez aaby

Ana
Jakby co, to służę - choć chyba nie jestem najlepszym przykładem do naśladowania jeśli chodzi o pisanie prac dyplomowych

haha mam nadzieje, że pójdzie mi to pisanie sprawnie

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana dzięki nowej pracy męża, nie będzie problemu z opieką nad Mają

i gitara gra

[ButterBear]

Napisane przez agnusek22

Wszystkiego najlepszego!!!
My mamy równo za tydzień! Już się nie mogę doczekać!

A my za tydzień bez jednego dnia Tylko, że drugą rocznicę

Napisane przez aaby

No przecież z Tobą dyskutowałam już wczoraj, Ty się nie liczysz w tych "wszystkich" napisanych dzisiaj
Dobra Madzia, poprawka: "Wow, myślałam że wszyscy poza Butter, Onyksem i resztą, o której zapomniałam, uważają go za brzydactwo"

Ja się nie liczę??? Fooooooochhhhhhhh....foch z przytupem

Napisane przez Gucia0987

Butter super, że już zaczęliście Haha, uśmiałam się z tego, że 3 min po seksie już są objawy i Twój TŻ mnie też rozbroił

Trzymam kciuki za Was!

Ana...cudny sen :co jest:

[onyks]

Napisane przez ButterBear

Kochana, fajnie, że tak mówisz. Wiem, że to jednak inne kg. Poza tym planuję będąc w ciąży odżywiać się racjonalnie, zdrowo. Może te paskudne, dodatkowe kg, znikną, a pojawią się te ciążowe.

Też miałam taki plan...

Napisane przez agnusek22

Wszystkiego najlepszego!!!
My mamy równo za tydzień! Już się nie mogę doczekać!

Dziękuję

Napisane przez mysia1986

Gratulacje!!!


A my za 6dni mamy 1 miesięcznice

Dziękuję

Napisane przez aaby

Dobra Madzia, poprawka: "Wow, myślałam że wszyscy poza Butter, Onyksem i resztą, o której zapomniałam, uważają go za brzydactwo" [/FONT]

Napisane przez Madzialenka12344321

Onyks wszystkiego najlepszego

Dziękuję

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana no no Mi się dziś śniło, że przyszła do mnie dyrekcja z pracy i powiedziała, ze jestem zwolniona

Napisane przez agnusek22

Ana, dobry sen mNie już kilkukrotnie śnił się test ciążowy z II kreskami...

Wiecie u mnie to chyba najbardziej się zgadza to z tą skomplikowaną sytuacją życiową, że nie wiem w którą mańkę czy się starać tak jak planowaliśmy czy odłożyć tak źle tak niedobrze

[Madzialenka12344321]

Gucia jakos radę dać będe musiała

Agnusku ja chodzę spać ok. 1 nad ranem codziennie

[onyks]

Napisane przez ButterBear

To kuruj się Kochana...i wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu

[mysia1986]

Napisane przez Madzialenka12344321

Agnusku ja chodzę spać ok. 1 nad ranem codziennie

Jezuuuu.. dla mnie 1 to środek nocy Ja to juz o 22 spie - jak dziecko

[agnusek22]

Napisane przez Ana***

Wiecie u mnie to chyba najbardziej się zgadza to z tą skomplikowaną sytuacją życiową, że nie wiem w którą mańkę czy się starać tak jak planowaliśmy czy odłożyć tak źle tak niedobrze

Całkiem rozumiem Twoje obawy, bo sama je mam

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia jakos radę dać będe musiała

Agnusku ja chodzę spać ok. 1 nad ranem codziennie

Ło matko, to chyba by mnie rano dźwig musiał z wyra podnosić Ja chodze około 23

[onyks]

Napisane przez mysia1986

Jezuuuu.. dla mnie 1 to środek nocy Ja to juz o 22 spie - jak dziecko

Ja też

[strippi]

Napisane przez zaaaabcia

oby ... moj brat tez mial ten zabieg. Pediatra mowil ze do 6 miesiaca powinno samo przejsc ...

Kochana!! Julcia miała problem z oczkiem do 2lat!! Kwalifikowała się do zabiegu i na następną wizytę mieliśmy przyjść po skierowanie do szpitala na zabieg, wstrzymaliśmy się i odpukać przeszło.
Trzymam kciuki za Domino, wiem co czujesz bo tyle się z tym męczyliśmy. Najgorzej było po roku czasu jak trzeba było kropić oczy, Julka za nic w świecie nie dawała sobie :/
Na dodatek jak miała koło 2 lat, dostała maść do wcierania po powiekę, koszmar, ale daliśmy radę!
Jeśli chodzi o zabieg to staracie się jak najdłużej go przekładać, to jest trauma dla dziecka.


Julia dziś nie poszła do przedszkola ( Jest chora (
Jakaś pinda wczoraj przyprowadziła mocno kaszlącego syna do przedszkola, akurat do Julki grupy :/ i Julcia się zaraziła. Pół nocy przepłakała Męczy się bidulka, popołudniu idziemy do lekarza.

[aaby]

onyks, wszystkiego najpiękniejszego!

Napisane przez Madzialenka12344321

aaby za ten dzień paszteta

No co... Uzasadniony

Napisane przez ButterBear

A co Ty masz z tymi kolanami? Masz stwierdzone coś? Jakieś uszkodzenie?
Czy przejdzie? Tak...czy samo? nie powiedziałabym, może...czy na długo? Nie!!!!!

Generalnie nic, na ostatnim interwale zaczęły mnie boleć i niestety zamiast lepiej, to jest coraz gorzej

Napisane przez Ana***

Powiem Wam co mi się śniło... otóż, że moja kotka była w ciąży i miała mieć małe (lepiej, żeby nie, bo chcemy ją sterylizować) właściwie to my nie wiedzieliśmy, że jest w ciąży, tylko od razu zaczęła rodzić... a małe zaczęły wychodzić z pudełka
I przy kawce sprawdziłam sobie w senniku...

"Sen o nowonarodzonych kociętach można tłumaczyć dwojako: może być tak, że oczekujesz narodzin dziecka, które wniosą wiele radości w życie całego domu. Jeżeli jednak twój związek nie jest szczęśliwy i nie spodziewacie się dziecka, sen może oznaczać zerwanie.... W takim przypadku sen o kociętach wskazuje na skryte pragnienie posiadania dziecka przez śniącego, a z drugiej strony wewnętrzną walkę, jaką stacza z samym sobą w związku ze skomplikowaną sytuacją w życiu osobistym."

Na pewno odpada wersja z nieszczęśliwym związkiem, bo tak nie jest a dziecka chyba też się nie spodziewam haha
Ja nei wiem co ja mam ostatnio z tymi snami

Przypomniałaś mi, żebym sprawdziła mój ostatni sen - śniło mi się, że mi zęby wypadają. Sprawdziłam: nieszczęście, śmierć w rodzinie. Mogłam nie sprawdzać

Napisane przez agnusek22

Aaby, to jak Ty masz taki problem z kolanami, to chyba bieganie nie dla Ciebie No chyba, że to od biegania Ci się zrobiło? Polecam jakieś tabletki na stawy i kości, co by je wzmocnić. A z naturalnych rzeczy, to dużo galaretek

No problem powstał podczas ostatniego treningu. Czytałam, że kobiety, które zaczynają przygodę z bieganiem, są bardziej narażone na kontuzje kolan niż mężczyźni, no ale to miało przejść. A moje boli coraz bardziej Chyba rzeczywiście bieganie nie dla mnie

Napisane przez Ana***

Aaby kochana jakbym czytała o sobie- o tych kolanach... i to samo było z plecami, pamiętasz? może mamy tę samą dolegliwość ja też nie mogę długo jeździć w aucie, bo bolą mnie nogi- pod kolanami jakoś dziwnie i wtedy mi najlepiej zadrzeć nogi do góry, w sensie postawi na siedzeniu
ale powiem Ci, że nie w każdym aucie tak mam jak samochód jest niziutki i pozycja bardziej leżąca to

niby mi wyszedł w kolanie jakiś przerośnięty fałd i nawet wstępnie jestem zapisana na zabieg, ale chyba nie pójdę... podobno ingerencją w kolano można sobie jeszcze bardziej zaszkodzić, a że ostatnimi czasy, odkąd się rehabilituje jest lepiej, to tym bardziej się utwierdzam w tym przekonaniu choć nie powiem, były momenty co mnie tak bolały, że pod schodach nie mogłam wejść ;/ i wtedy byłam zdecydowana na wszystko...

Rzeczywiście, z plecami też mamy identycznie
Ja z kolanami ogólnie nie miałam problemów - do ostatniego biegu W jego trakcie zaczęło boleć mnie lewe i od wtedy boli coraz bardziej + zaczęło prawe. Zaczynam podejrzewać, że to coś więcej niż przetrenowanie

A co do zabiegu, to wcale Ci się nie dziwię - nie wiem, czy bym się odważyła. Tak jak piszesz - zabieg na kolano niekoniecznie może poprawić jego stan.
Mam nadzieję, że przejdzie

Napisane przez ButterBear

Ja się nie liczę??? Fooooooochhhhhhhh....foch z przytupem

No wiedziałam
Wybacz mi

[agnusek22]

Strippi, przykro mi, ze Jula chora...ale to niestety codzienność jeśli chodzi o przedszkolaki. Moja koleżanka rok temu posłała swojego trzylatka, to cały rok chodził w kratkę - tydzień w przedszkolu, 3 w domu...Oczywiście mam nadzieję, że u Julki tak nie będzie

Aaby, weź spróbuj te tabletki wzmacniające + ewentualnie maści. I odpuść bieganie dopóki nie przejdzie całkowicie. Potem pomyślimy co dalej Może nie wszystko stracone!

[ButterBear]

Napisane przez onyks

Też miałam taki plan...

Chyba jak każda starająca się. Ciąża pewnie to wszystko weryfikuje

Napisane przez strippi

Julia dziś nie poszła do przedszkola ( Jest chora (
Jakaś pinda wczoraj przyprowadziła mocno kaszlącego syna do przedszkola, akurat do Julki grupy :/ i Julcia się zaraziła. Pół nocy przepłakała Męczy się bidulka, popołudniu idziemy do lekarza.

Biedna Julka
Ludzie są nieodpowiedzialni!! Jak można chore dziecko zaprowadzić do przedszkola? Nie dość, że samo się męczy, to i resztę pozaraża

Napisane przez aaby

Generalnie nic, na ostatnim interwale zaczęły mnie boleć i niestety zamiast lepiej, to jest coraz gorzej

Kochana.... moje zdanie jest takie: nic nie boli samo z siebie.
Siooooo w te pędy do lekarza.. Chyba, że całkiem nierozsnądnie i źle biegałaś.

Ale ja mam niestety uszkodzone kolana...i wiem, że kolano nadwyrężone potrafi boleć długo. I upierdliwie.
Moja propozycja: zawieś bieganie na razie na rzecz ćwiczeń wzmacniających mięśnie ud. I idź do lekarza!!

Napisane przez aaby

Przypomniałaś mi, żebym sprawdziła mój ostatni sen - śniło mi się, że mi zęby wypadają. Sprawdziłam: nieszczęście, śmierć w rodzinie. Mogłam nie sprawdzać

I po co sprawdzała? No po co??!!

Napisane przez aaby

No wiedziałam
Wybacz mi

Nie ma mowy...nie wybaczę

[metkaa]

czesc

Napisane przez onyks

Wczoraj byłam u koleżanki na masażu bo cellulit mam od brzucha do kostek i stwierdziła, że baaardzo przytyłam, szczególnie biodra...
Powiem wam, że za ciekawie nie wyglądam, a co będzie potem

teraz waga sie nie przejmuj (tzn wiadomo zeby nie opychac sie niewiadomo jak) po porodzie spokojnie sobie zrzucisz,

Napisane przez stokrotka24

dziewczyny beta jest bardzo niska bo 15, nie wiem co o tym myśleć, babka z labo powiedziała, że może za wcześniej, a może się nie rozwija, płakać mi się chce powtórzę wynik ale chyba dopiero w przyszłym tygodniu

poczekaj spokojnie jeszcze tydzien,
trzymam kciuki,

Napisane przez aaby

edit: Oł noł, laski! Czy Wy wiedziałyście, że dziś dzień czekolady?

hmm nie wiedzialam ale calusienka biala z orzechami zjadlam

Napisane przez gochaa_p

a My po przedszkolu WOjtuś był grzeczniutki i wogóle nie płąkał !!!!! Yupiii

super,

Nikita super ze praca cieszy

Natala trzymam kciuki

blonde tez by mi bylo szkoda odjezdzac, ja to wogole nie zdecydowalabym sie mieszkac za granica z dala od rodziny, bo ja taki mami cycek jestem ale minie troche czasu i sie znow przyzwyczaisz

Napisane przez zaaaabcia

Dziekuje u nas maly ma niedroznosc kanalikow

jak przeczyscicie powinno byc juz ok,

Napisane przez onyks

A my mamy dziś 3 rocznicę ślubu

gratuluje,

Napisane przez strippi

Julia dziś nie poszła do przedszkola ( Jest chora (
Jakaś pinda wczoraj przyprowadziła mocno kaszlącego syna do przedszkola, akurat do Julki grupy :/ i Julcia się zaraziła. Pół nocy przepłakała Męczy się bidulka, popołudniu idziemy do lekarza.

wspolczuje, ale chyba musisz sie nastawic ze tak czesto bedzie, duzo jest takich rodzicow ktore chore dzieci przyprowadzaja

[onyks]

Napisane przez aaby

onyks, wszystkiego najpiękniejszego!

Dziękuję

Nie przejmuj się snami kochana

[Malensstfo]

Cześć

Onyks wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!

Hmmm....i reszty nie pamiętam

Butter mąż dobry i nic się nie pochwaliłaś!

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez aaby

Przypomniałaś mi, żebym sprawdziła mój ostatni sen - śniło mi się, że mi zęby wypadają. Sprawdziłam: nieszczęście, śmierć w rodzinie. Mogłam nie sprawdzać

U mojej mamy niestety zawsze się to sprawdza....jak tylko jej się zęby śnią, to w najbliższych dniach zawsze coś się stanie złego

[agnusek22]

Aaby, mi się śnią czasem zepsute zęby, czy wypadające, ale nigdy z niczym tego nie łączyłam Choć znaczenie snu znam

[ButterBear]

Napisane przez Malensstfo

Butter mąż dobry i nic się nie pochwaliłaś!

U mojej mamy niestety zawsze się to sprawdza....jak tylko jej się zęby śnią, to w najbliższych dniach zawsze coś się stanie złego

Jejuny, to aż strach z mama i jej snami

Malenstfo, nie chwaliłam się...bo chciałam podejść do tej sprawy tajniacko
Ale oczywiście mi się nie udało, bo mnie rajcuje ten temat.

W ogóle, nie mówiłam Wam - w piątek ilość pytań o to, kiedy zachodzę w ciążę, osiągnęła apogeum - tylko w piątek, spytały mnie/nas 4 osoby

[onyks]

Napisane przez Ana***

Wiecie u mnie to chyba najbardziej się zgadza to z tą skomplikowaną sytuacją życiową, że nie wiem w którą mańkę czy się starać tak jak planowaliśmy czy odłożyć tak źle tak niedobrze

Życzę żebyście dobrze przemyśleli

Napisane przez metkaa

czesc




teraz waga sie nie przejmuj (tzn wiadomo zeby nie opychac sie niewiadomo jak) po porodzie spokojnie sobie zrzucisz,

Mam nadzieję

Napisane przez Malensstfo

Cześć

Onyks wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!

Dzięki

[strippi]

Napisane przez agnusek22

Strippi, przykro mi, ze Jula chora...ale to niestety codzienność jeśli chodzi o przedszkolaki. Moja koleżanka rok temu posłała swojego trzylatka, to cały rok chodził w kratkę - tydzień w przedszkolu, 3 w domu...Oczywiście mam nadzieję, że u Julki tak nie będzie

Dziękuję kochana, mam nadzieję że tak nie będzie. Daję jej tran, maliny je, cały czas hartowana na dworze z innymi dziećmi i dupa :/
Teraz się męczy w domu bidulka, zamiast bawić z dziećmi.

Napisane przez ButterBear

Biedna Julka
Ludzie są nieodpowiedzialni!! Jak można chore dziecko zaprowadzić do przedszkola? Nie dość, że samo się męczy, to i resztę pozaraża

Ja chciałam zwrócić uwagę tej babce, a zauważyłam że to moja sąsiadka co mieszka nade mną i nie odezwałam się, bo nie chciałam mieć wojny potem.

Napisane przez metkaa

wspolczuje, ale chyba musisz sie nastawic ze tak czesto bedzie, duzo jest takich rodzicow ktore chore dzieci przyprowadzaja

No właśnie się nastawiałam, bo nawet znajoma mi mówiła, że do przedszkola (w innym mieście) rodzice potrafią przynieść antybiotyk i mówić babce jak ma podawać
Masakra jakaś.
Tylko nie spodziewałam się, że to tak szybko będzie, zwłaszcza teraz jak się zapoznają ze wszystkim

[Malensstfo]

Napisane przez ButterBear

Jejuny, to aż strach z mama i jej snami

Malenstfo, nie chwaliłam się...bo chciałam podejść do tej sprawy tajniacko
Ale oczywiście mi się nie udało, bo mnie rajcuje ten temat.

W ogóle, nie mówiłam Wam - w piątek ilość pytań o to, kiedy zachodzę w ciążę, osiągnęła apogeum - tylko w piątek, spytały mnie/nas 4 osoby

Naprawdę, mama tak się boi tych zębów, że szok...ale ma też sen na dobre rzeczy Jak jej się śni coś białego, to zazwyczaj są to dobre wiadomości. Podobnie ostatnio mówi, że jak się jej mój brat śni, to też raczej na dobre rzeczy...

Tak było z moją ciążą, a raczej wiadomością....tak było z narodzinami wielu dzieci w moje rodzinie, itd.

[mysia1986]

Napisane przez Malensstfo

Naprawdę, mama tak się boi tych zębów, że szok...ale ma też sen na dobre rzeczy Jak jej się śni coś białego, to zazwyczaj są to dobre wiadomości. Podobnie ostatnio mówi, że jak się jej mój brat śni, to też raczej na dobre rzeczy...

Tak było z moją ciążą, a raczej wiadomością....tak było z narodzinami wielu dzieci w moje rodzinie, itd.

Moja teściowa ma tak samo jak Twoja mama - też jej sie sprawdza. Jak jej sie coś przysni to zaraz dzowni, pyta sie co słychać, czy zdrowi jestesmy itp

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

hmmm a ja w odróżnieniu od Was, nie pamietam kiedy mi sie cos sniło... To albo mi sie nie sni wogóle albo nie pamietam

[ButterBear]

Napisane przez strippi

Ja chciałam zwrócić uwagę tej babce, a zauważyłam że to moja sąsiadka co mieszka nade mną i nie odezwałam się, bo nie chciałam mieć wojny potem.

No właśnie, głupia sytuacja, z jednej strony dobro dziecka, z drugiej nie chcesz konfliktu z sąsiadką bez sensu...niby dorosły człowiek, a taka nieodpowiedzialna

[strippi]

Napisane przez ButterBear

No właśnie, głupia sytuacja, z jednej strony dobro dziecka, z drugiej nie chcesz konfliktu z sąsiadką bez sensu...niby dorosły człowiek, a taka nieodpowiedzialna

Ehh mam nadzieję, że szybko przejdzie
Teraz pojadła malinek i poszła spać.