Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV - Strona 47 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-08, 13:41   #1381
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Talking Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

amilcia- super, że dziewczyny się wdrożyły

Lucy- dlaczego ciężko, rozłąka czy sama praca?

BERBIE, amilcia- Wasze wagi wyjściowe to dla mnie marzenia bez spełnienia

amilcia- faktycznie regularność w spożywaniu posiłków może być istotna, ja dietuję i bardzo mi się to podoba, chociaż nie nazywam tego dietą a zdrowym odżywianiem- problem niestety mam ze zjedzeniem posiłku o stałej porze...
pilnuję aby były między kolejnymi posiłkami minimum 3h

Kasi wylazło coś na oku....
taka narośl- niteczka skóry- miała coś takiego w pierwsze dni po powrocie do momu ale nim to pokazałam Tz-etowi to zniknęło do wieczora, teraz ma to znowu i chyba większe...
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 13:52   #1382
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
WSZĘDZIE DOBRZE GDZIE NAS NIE MA!

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
amilcia dla dzielnych dziewczyn. a jak ty się odnalazłaś w pracy? mi dzisiaj waga pokazała 58,4 kg mniej niż tydzień temu. bardzo się cieszę tym bardziej jak pomyślę, że jak zaczęłam myśleć o odchiudzaniu waga pokazywała 63 kg no ale ja jestem niższa od ciebie...
za wagę

Ja dzisiaj poćwiczyłam na rowerku a zbierałam się ze 2 miesiące mam porządny rowerek stacjonarny który stał zakurzony. Planuję jeżdzić codziennie i nie jeść słodyczy żebym tylko wytrwała w tym postanowieniu

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość

Inne dzieczyny maja dzieci i pytaja o kupi, zabki itp- i cięzko jest to czytać (miałam tak dlatego sie nie udzielałam ).
Dlatego staram się nie pisać za dużo o Olku (a mogłabym pisać o nim godzinami ) bo wiem że może to być bolesne dla niektórych dziewczyn.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 13:54   #1383
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Robiłam w 39 dniu cyklu bo wogóle nie mam @Gin powiedział że dzień cyklu nie ma znaczenia.
pytałam o dzien cyklu bo inne sa normy np progesteronu w zalezności od fazy cyklu. Moze Ci sie po prostu bezowulacyjny cykl tarfił!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 13:59   #1384
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Pisałyście o ulubionych aktorach ja Szyca nie lubię uwielbiam Roberta De Niro i wszystkie filmy gangsterskie z jego udziałem

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Muszę sie zacząć szykować Tż zabiera nas dzisiaj na obiadek i małą wycieczkę
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 14:04   #1385
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
Mam koleżankę która # 7 razy


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
mam wyciągnąc toporek? biegiem zapisywać się!!!
tak, tak. mobilizowac Agatona do zapisu

Cytat:
Napisane przez katka_19 Pokaż wiadomość
obecnie jestem w 12 tyg.
cuuudownie! bardzo sie ciesze, gratuluje. zagladaj czesciej


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36391127]
Ja bezwarunkowo kocham Hugh Granta.
I Zlatana A poza tym to wieeeeluuuuu [/QUOTE]my to jednak podobny gust mamy! kocham Hugh. jakiz inteligentny, zdystansowany, oczytany, blyskotliwy... i takiiii przystojny.
jeszcze lubie clooneya i sean conneryego... jak oni sie bosko starzeja

Cytat:
Napisane przez ewccik Pokaż wiadomość
agatkaa1 dobrze wyjaśniła,
przypuszczam że @ będzie po 6 tygodniach, już minęły 2 więc zostały 4 tygodnie
chyba sie nie da tak z linijka.... ja dostalam po 18 dniach, kolejna po 28 - a zawsze mialam ok. 32/33. zycze oczywiscie zeby bylo po Twojej mysli.

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Ja byłam gotowa po 1 @.Ale tak mi sie wszystko pochrzaniło w oragnizmie że nie udaje sie
tez bylam gotowa. aczkolwiek slepy los mial inny plan. przykro mi bylo jak ktos przychodzil, zadawal standardowe po # pytanie (sama tez w pierwszym poscie zapytalam: kiedy mozna zaczac starania?), po czym pieknie zachodzil- tak jak chcial. ale ja tez tak chcialam. tez tak bardzo, bardzo chcialam, ale sie brutalnie okazalo ze to nie koncert zyczen.
o pierwsza ciaze walczylismy 11 miesiecy (bez lekow, obserwacji, termometru, bez pojecia bladego) - wedlug zalecenia lekarki - prosze cieszyc sie sexem.
o Torresa walczylismy 11 cs. tez chcialam odrazu, bylam gotowa, pragnelismy dziecka... przez 4 cykle za kazdym razem mialam pelne objawy, za kazdym razem bylam w ciazy i wciaz oszukiwala mnie tempka (przy wysokiej byla @)... az do 5 bezowulacyjnego cyklu. dostalam jak obuchem w glowe. lekarz powiedzial, ze to sie zdarza kazdej zdrowej kobiecie. ale ja bylam zdrowa, i tak bardzo chcialam a tu nawet moj organizm przeciwko mnie... od tego czasu przestalam wierzyc w czarodziejska rozdzke - leki, ziolka, szamanizm. pozostalo czekanie. liczenie. obserwowanie. ale i ciezka lekcja pokory i cierpliwosci. ze nie ma drog na skroty i cudow na zawolanie, ze kazdy ma swoj czas, rytm, swoja karme. dla osoby 33 letniej, ktora tak bardzo chce, to byla wyjatkowo ciezka szkola... schylanie lba i czekanie. okropne czekanie. i nauka cieszenia sie ze szczescia innych.

zawsze powiem: PUNKT WIDZENIA ZALEZY OD PUNKTU SIEDZENIA.
A starania/ciaza to czas przedziwny - na nic nie mamy wplywu. mimo checi, mimo staran...

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
dziś idziemy na to wesele, trzymajcie kciuki żeby było wszystko ok
zacisniete!!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
Tydzień w pracy zaliczam do udanych. Dziewczyny dobrze sobie radzą w p-lu i żłobku.


Mam nadzieje ze Lucy tak napisze za tydzien
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 14:11   #1386
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
ja przed każdą wizytą niemal schodzę na zawał z nerwów. zapisuję sobie na karteczce pytania do lekarza bo z nerwów kompletnie nie pamiętam o co miałam pytać. przed wejściem na USG tak mi się ręce trzęsą, że nie mogę się opanować. ostatnio aż zamarłam, lekarz zaczyna robić USG i pierwszy obraz był na tyle niewyraźny, że wydawało mi się, że dziecko nic nie urosło przez miesiąc, że dalej jest fasolką, dopiero po chwili obraz był wyraźniejszy i było widać człowieczka a lekarz robi USG powoli, dokładnie, w ogóle jest spokojny i opanowany i zanim coś powiedział, to wydawało mi się, że minęła wieczność.
Też tak miałam aż ciśnienie miałam wyższe w trakcie wizyty

Paniczka
Koleżanka szczęśliwie doczekała sie synka, ale co przeszła to jej
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....



Edytowane przez Dasti80
Czas edycji: 2012-09-08 o 14:12
Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 14:11   #1387
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

napisałam elaborat i mi wcięło zatem już nic nie powiem......

Miłego weekendu życzę....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-08, 14:14   #1388
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość


tak, tak. mobilizowac Agatona do zapisu

cuuudownie! bardzo sie ciesze, gratuluje. zagladaj czesciej


my to jednak podobny gust mamy! kocham Hugh. jakiz inteligentny, zdystansowany, oczytany, blyskotliwy... i takiiii przystojny.
jeszcze lubie clooneya i sean conneryego... jak oni sie bosko starzeja

chyba sie nie da tak z linijka.... ja dostalam po 18 dniach, kolejna po 28 - a zawsze mialam ok. 32/33. zycze oczywiscie zeby bylo po Twojej mysli.

tez bylam gotowa. aczkolwiek slepy los mial inny plan. przykro mi bylo jak ktos przychodzil, zadawal standardowe po # pytanie (sama tez w pierwszym poscie zapytalam: kiedy mozna zaczac starania?), po czym pieknie zachodzil- tak jak chcial. ale ja tez tak chcialam. tez tak bardzo, bardzo chcialam, ale sie brutalnie okazalo ze to nie koncert zyczen.
o pierwsza ciaze walczylismy 11 miesiecy (bez lekow, obserwacji, termometru, bez pojecia bladego) - wedlug zalecenia lekarki - prosze cieszyc sie sexem.
o Torresa walczylismy 11 cs. tez chcialam odrazu, bylam gotowa, pragnelismy dziecka... przez 4 cykle za kazdym razem mialam pelne objawy, za kazdym razem bylam w ciazy i wciaz oszukiwala mnie tempka (przy wysokiej byla @)... az do 5 bezowulacyjnego cyklu. dostalam jak obuchem w glowe. lekarz powiedzial, ze to sie zdarza kazdej zdrowej kobiecie. ale ja bylam zdrowa, i tak bardzo chcialam a tu nawet moj organizm przeciwko mnie... od tego czasu przestalam wierzyc w czarodziejska rozdzke - leki, ziolka, szamanizm. pozostalo czekanie. liczenie. obserwowanie. ale i ciezka lekcja pokory i cierpliwosci. ze nie ma drog na skroty i cudow na zawolanie, ze kazdy ma swoj czas, rytm, swoja karme. dla osoby 33 letniej, ktora tak bardzo chce, to byla wyjatkowo ciezka szkola... schylanie lba i czekanie. okropne czekanie. i nauka cieszenia sie ze szczescia innych.

zawsze powiem: PUNKT WIDZENIA ZALEZY OD PUNKTU SIEDZENIA.
A starania/ciaza to czas przedziwny - na nic nie mamy wplywu. mimo checi, mimo staran...

zacisniete!!!!!!!!!!!



Mam nadzieje ze Lucy tak napisze za tydzien
Twoja cierpliwość została wynagrodzonaJuz za kilka miesięcy przytulisz swoje szczęśćie
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 14:24   #1389
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Perse no wiem że może i lepiej heh jak to brzmi jakbyśmy jakiś wybór miały....stracić wcześniej dziecko niż później....teoretycznie.. ..ale w praktyce czy strata w 6,15,30 tc jest wielka
Agatko, nie neguję tego, strata jest zawsze wielka, zapewne dziewczyny, które straciły półroczne dzieci powiedziałyby mi to samo, ale jakkolwiek to brzmi, ja bym wolała, żeby stało się to wcześniej.

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Witam z rańca Boże już sobota! Kiedy ten tydzień minął? Po prostu ten czas tak zapier... że czasami aż nie nadążam
Ambitne plany na dzisiaj. Mi też czas szybko mija.

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
amilcia dla dzielnych dziewczyn. a jak ty się odnalazłaś w pracy? mi dzisiaj waga pokazała 58,4 kg mniej niż tydzień temu. bardzo się cieszę tym bardziej jak pomyślę, że jak zaczęłam myśleć o odchiudzaniu waga pokazywała 63 kg no ale ja jestem niższa od ciebie...
Jak czytam o Waszej wadze, to owszem, czuję zazdrość
Ale TŻ zabronił mi się odchudzać. Na poczet przyszłych miesięcy...

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
my to jednak podobny gust mamy! kocham Hugh. jakiz inteligentny, zdystansowany, oczytany, blyskotliwy... i takiiii przystojny.
jeszcze lubie clooneya i sean conneryego... jak oni sie bosko starzeja
Ja mam w głowie takie pomysły, że (hipotetycznie, gdyby nie było TŻa), siedzimy sobie, elegancja francja, prowadzimy długie, pełne emocji, ambitne dyskusje o literaturze, a potem..... Jak nastolatka



Ja po pracy, niesamowite, co się dzisiaj działo. Już mi się nawet nie chce pisać Ale był też u nas pan od remontów i może uda mi się zrobić remont we wrześniu/październiku
Teraz gonię TŻa do sklepu, a ja wypoczywam
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 14:41   #1390
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
pozostalo czekanie. liczenie. obserwowanie. ale i ciezka lekcja pokory i cierpliwosci. ze nie ma drog na skroty i cudow na zawolanie, ze kazdy ma swoj czas, rytm, swoja karme. dla osoby 33 letniej, ktora tak bardzo chce, to byla wyjatkowo ciezka szkola... schylanie lba i czekanie. okropne czekanie. i nauka cieszenia sie ze szczescia innych.
PANICZKO! zdałęąs egzamin w tej szkole śpiewająca na same 6!!!!!I teraz masz nagrode pod serduszkiem a za kilka miesiecy będzie Torresik przy Tobie! Super zdałas test z cieszenia się ze szczęscia innych!!!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36402552]
Ja po pracy, niesamowite, co się dzisiaj działo. Już mi się nawet nie chce pisać Ale był też u nas pan od remontów i może uda mi się zrobić remont we wrześniu/październiku
Teraz gonię TŻa do sklepu, a ja wypoczywam [/QUOTE]PRZYTULUJE! dobrze ze urlop juz niedługo! I jest plusik - remont

Zrobiłam zupke pieczarkowa- tz nie chce jesc ktos reflektuje?
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 14:50   #1391
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Zrobiłam zupke pieczarkowa- tz nie chce jesc ktos reflektuje?
hehe babcia Torresa zrobila kapusniak. i bardzo chciala dobrze, ale dala chilli i Torres nie chce... ktos reflektuje?
Eska co nie halo z Twoja zupa?

Dasti, podziwiam kolezanke.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 14:58   #1392
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
hehe babcia Torresa zrobila kapusniak. i bardzo chciala dobrze, ale dala chilli i Torres nie chce... ktos reflektuje?
Eska co nie halo z Twoja zupa?

Dasti, podziwiam kolezanke.
Czyli Torres na ostro nie chce. a z moją zupa wszystko dobrze, mi bardzo smakuje, tylko mój Tz jest prawie nie zypowy (je ze 3) i czasami je pieczarkowa a czasmi nie je -dzis nie je! jakbym na niego patrzyłam to bym zup prawie w ogóle nie gotowała!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 15:23   #1393
adunia89
Zadomowienie
 
Avatar adunia89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 401
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Czyli Torres na ostro nie chce. a z moją zupa wszystko dobrze, mi bardzo smakuje, tylko mój Tz jest prawie nie zypowy (je ze 3) i czasami je pieczarkowa a czasmi nie je -dzis nie je! jakbym na niego patrzyłam to bym zup prawie w ogóle nie gotowała!
Dla mnie zupy mogłyby w ogóle nie istnieć. Za to mój TŻ typowo zupowy. Dzisiaj zrobiłam barszcz zabielany z ziemniaczkami i wcina aż mu się uszy trzesą. A mnie mdli
Chociaż pieczarkowej bym spróbowała. Poproszę esesko!
__________________
My...
Kajusia
05.09.2015

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku
jest pamięć o wczorajszej radości...

Amelia
adunia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 15:24   #1394
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

Co do "królikowania" jak to nazwałas hihi to jak to chłopu wytłumaczyć?? jak on tylko się pyta i najchętniej i najlepiej dla niego jakby było tylko w płodne a potem dajcie mi spokój.....
hehe u nas tak jest, do owulacji przytulanki bardzo często coby nie pominąć dni najbardziej płodnych, po skoku to post właściwie do @ a że I faza długaśna jest to nie ma co się nam dziwić, każdemu należy się odpoczynek hehe

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Wyrzuciłam to z siebie i jest mi lepiej!
I każda z Nas powinna się wygadac a w tedy poczuje ulgę.....
dawno temu wyczaiłam taką stronkę i jak nie chcę nikomu zanudzać to piszę tam posta, wysyłam go, przeczytam po opublikowaniu i już mi lepiej http://www.wykrzyczto.net/

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
wiesz, bo każdemu się wydaje, że ktoś kto ma "lepiej" nie ma prawa do narzekania. a zawsze znajdzie się ktoś wg nas w lepszej sytuacji, bo ma dziecko, dobre zarobki, mieszkanie i cokolwiek innego. każdy ma jakieś powody do narzekania niezależnie od swojej sytuacji.
dalej jestem zdania, że nie masz co się burzyć, ani narzekać, ciąża to piękny stan i powinnaś cieszyć się nim a nie jęczeć cały czas, ja rozumiem że źle się czujesz, rozumiałabym jakbyś napisała, że się boisz o maluszka, ale ty sama wymyślasz sobie powody do dołków, mam wrażenie, że zaraz zaczniesz płakać, że w ogóle zaszłaś w ciążę, owszem, każdy ma różne problemy, ale jakbyś od razu nie zaszła, tylko trochę postarała się to jestem o tym święcie przekonana, że cieszyłabyś się z każdej nowej dolegliwości
takie jest moje zdanie i taka jest rzeczywistość - okrutne ale przecież forum nie jest po to aby ciągle sobie słodzić

Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
(wydaje mi się, że pęcherzyk mi nie pęka).
heh, możesz mi się wierzyć ale co cykl wydaje mi się że pęcherzyki nie pękają mi w zeszłym cyklu owszem, nie pękł, ale poza tym chyba jest ok, u ciebie pewnie też, tylko wmawiasz sobie głupoty, trzymaj się i głowa go góry!

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
ADUNIA!!!!:przyt ul: tez sie zastanawiam kiedy to zleciało? I wierzyc mi sie nie chce. Najlepszy mój Tz - wczoraj spotkał naszych byłych sąsiadów i jedna z nich pyta czy sie nam rodzina nie powiekszy a ten ze tak, ze koniec 5 miesiąca. To swiadomy tatuś
agent

nadrabiam dalej
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 15:36   #1395
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

czesc Dziewczyny,
ale sie obzarlam nalesnikow z dzemem ananasowym mniammm....
ja tez mam tak samo jak Wy odkad jestem na l4 totalnie nie chce mi sie nic robic, a planow bylo i jest wiele echhhh....
u mnie dzis slonko wyszlo ale wietrznie jest...
remont sie ciagnie jak flaki z olejem tzn teraz stoi bo czekamy na meble kuchenne i podlogi, moze w przyszlym tygodniu zacznie sie pierwsze malowanie, jutro prawdopodobnie jedziemy po farby i fugi - tak bym chciala sie juz przperowadzic, ukladac rzeczy w szafach, notabene ktorych jeszcze nie ma (i nie sa jeszcze zamowione)...aaa koncepcja kolorystyczna sie zmienila ;] i to w trakcie podpisywania umowy, mam nadzieje ze nie bedziemy jej zalowac...
nie pamietam ktora pytala o moj stosunek do powrotu do pracy, chyba Dasti - wiec z jednej strony moglabym wrocic, mialabym kontakt z ludzmi, a wiem ze szef nie bedzie mnie nadwyrezac i pewnie w ostatnim momencie wzielam bym urlop (czyt. grusze pieniadze sa nam teraz bardzo potrzebne) ale z drugiej strony zdrowie Malej jest ponad wszystko, a jak nie bedzie mojego zdrowia to i na Malej moze sie odbic - pracuje w bardzo duzej instytucji, ida jesienne dni a z nimi infekcje, wiadomo ze kazda infekcja jest niebezpieczna dla ciezarnej, poza tym u mnie w pracy sa dni kiedy sie siedzi 8h przy komputerze a czasem sa takie dni ze jeszcze po jednostkach po calym miescie...

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

...dzis poraz kolejny przylapalam moje dziecko jak kopie - brzuch sie ruszal - cudowne uczucie

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

aaaaaa Paniczka jak Toress nie chce ostrego czyli ze bedzie Tereska
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 15:37   #1396
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36390036]Cześć Dziewczyny,
Ja nie wiem, kobiety to są naprawdę ze stali.
Jestem po całym dniu pracy, mam już tak dość, że Ale nic, trzeba przeżyć.
Moja praca nie jest tak bardzo męcząca fizycznie, jak psychicznie, a to jest chyba gorsze. A ile razy przeżywam potem pewne sytuacje w domu, to tylko ja wiem.... Już miałam dzisiaj w torebce tabletki uspokajające, ale na szczęście Coca Cola mi wystarczyła (bardzo ją lubię, dobrze na mnie działa, choć wiem, jaka jest niezdrowa).
A i jutro ofkorz do pracy
A potem przyjdzie do mnie facet od remontów, może mi się uda zrobić w czasie urlopu remont, ale zobaczymy, co powie.
Kurcze tylko ja już się boję, że termin remontu mi się zejdzie z terminem staranek, i co, jak się uda, a ja będę miała malowane ściany? Nie będę spać w tym pokoju oczywiście, ale mam nadzieję, że nic się w razie czego nie stanie.....
Na obiedzie byliśmy w .... Macu Jak ja się tam głupio czułam, jak najgorsza żona, która karmi męża McDonaldem... Ale co frytki z Maca to frytki z Maca



Alonko mocno Cię przytulam... Wiem, że to tylko słowa, ale dobrze wiesz, że ja bardzo dobrze wiem, jak się czujesz. Przeżywam takie dołki średnio raz w tygodniu.



Mój TŻ jest bardzo skrytym człowiekiem i nigdy nie mówi o swoich emocjach, ale od czasu do czasu wspomni, że u niego z "tym" źle. Wiem, że wciąż bardzo, ale to bardzo przeżywa stratę. I wiem, że jego też uleczy tylko drugie, żyjące i zdrowe dziecko.



Nie robisz źle. Ja też stosunkowo niedługo po # poszłam do fryzjera i do drogerii....
I też się bałam, że się będę cieszyć, a nie powinnam. Ale i tak nie umiałam się cieszyć. Miałam namiastkę radości, a nie to, co zawsze przy okazji zakupów.




Oczywiście, dla mnie moje dziecko było wzruszającym cudem nawet, kiedy stanowiło mały czarny punkt w macicy.
Ale... powiem coś niepopularnego Już to kiedyś pisałam. Dziękuję za całe 30 tygodni życia Dawida, kocham każdy dzień z jego życia, ale jednak gdybym miała wybór stracić ciążę w tym 11 tygodniu, kiedy plamiłam, a w 30 (groteskowo to brzmi, mieć wybór...), to ja jednak wolałabym wcześniej....
[/QUOTE]wiadomo,że jak byłby wybór to najlepiej w ogóle żadnaa z nas nie roniłaby

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
możecie sie ze mnie śmiać, ale ja uwielbiam Szyca. zawsze po filmie z jego udziałem bałamucę tż-ta. Granta też uwielbiam
hahaha!

lecę do kościoła! dziś egzamin zdałam! jutro drugi! pa
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 15:41   #1397
adunia89
Zadomowienie
 
Avatar adunia89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 401
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość
lecę do kościoła! dziś egzamin zdałam! jutro drugi! pa
gratulacje i kciuki za jutro!
__________________
My...
Kajusia
05.09.2015

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku
jest pamięć o wczorajszej radości...

Amelia
adunia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 15:51   #1398
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

wlasnie ogladam program na TLc o dziecko rozwiajajacym sie poza macica...
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 16:09   #1399
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Chociaż pieczarkowej bym spróbowała. Poproszę esesko!
prosze bardzo!!

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
1 ja tez mam tak samo jak Wy odkad jestem na l4 totalnie nie chce mi sie nic robic, a planow bylo i jest wiele echhhh....
2remont sie ciagnie jak flaki z olejem
3...dzis poraz kolejny przylapalam moje dziecko jak kopie - brzuch sie ruszal - cudowne uczucie

KUNDZIA! 1. witam w klubie.mnie dopada monotonia i brak motywacji. MUDSZE cos z tym zmienic! Moze zaczniemy sie wzajemnie motywowac?
2 doczekasz sie kochana!!!
3.

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość
dziś egzamin zdałam! jutro drugi! pa
i kciuki zaciskam!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-08, 16:22   #1400
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Boli mnie brzuch w przedziwny sposób.
Otóż od pępka aż do .. dołu. Ale tak jakby powierzchownie, nie w środku. I nie ciągle, ale np. jak wstaję i chodzę, jak siedzę jest OK, jak leżę i się wyciągnę, znowu boli. To ból- jakby ukłucie.
Tak jakby mięśnie Czasami czułam taki ból, ale nie tak wysoko, przy pępku, raczej niżej i dzisiaj dosyć silny. I pojawił się ze 2 razy, ale dopiero niedawno.
Co myślicie?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 16:51   #1401
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
amilcia dla dzielnych dziewczyn. a jak ty się odnalazłaś w pracy? mi dzisiaj waga pokazała 58,4 kg mniej niż tydzień temu. bardzo się cieszę tym bardziej jak pomyślę, że jak zaczęłam myśleć o odchiudzaniu waga pokazywała 63 kg no ale ja jestem niższa od ciebie...
dzieki, ja mam wrażenie jakbym nigdy nie była na L4 Jestem osoba która szybko się przystosowuje Wiadomo początki są trudne, wyć się chce jak pomyślę, że swoje dzieci oddaje by zajmować się innymi ale zwyczaje brak mi czasu w pracy płakać w kącie
Gratuluję spadku wagi, też jeszcze w sierpniu miałam 63 kg.

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

amilcia- faktycznie regularność w spożywaniu posiłków może być istotna, ja dietuję i bardzo mi się to podoba, chociaż nie nazywam tego dietą a zdrowym odżywianiem- problem niestety mam ze zjedzeniem posiłku o stałej porze...
pilnuję aby były między kolejnymi posiłkami minimum 3h

Kasi wylazło coś na oku....
taka narośl- niteczka skóry- miała coś takiego w pierwsze dni po powrocie do momu ale nim to pokazałam Tz-etowi to zniknęło do wieczora, teraz ma to znowu i chyba większe...
- zebra - jak tak dalej pójdzie to jeszcze nas dogonisz Wytrwałości kochana Ci życzę.
Pokaż to dziadostwo na oczku Kasi pediatrze na wizycie, może konieczna będzie wizyta u okulisty.
Daria na buzi ma malutkiego naczyniaka, jasnego, na pleckach ciemno malinowy powoli zaczął zanikać.

Lucy -
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 17:16   #1402
anusia1808
Rozeznanie
 
Avatar anusia1808
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 943
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36404880]Boli mnie brzuch w przedziwny sposób.
Otóż od pępka aż do .. dołu. Ale tak jakby powierzchownie, nie w środku. I nie ciągle, ale np. jak wstaję i chodzę, jak siedzę jest OK, jak leżę i się wyciągnę, znowu boli. To ból- jakby ukłucie.
Tak jakby mięśnie Czasami czułam taki ból, ale nie tak wysoko, przy pępku, raczej niżej i dzisiaj dosyć silny. I pojawił się ze 2 razy, ale dopiero niedawno.
Co myślicie?[/QUOTE]

A może to kolka jelitowa?
__________________
ŻONA OD 17.06.2006

"Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..."
Ugo Foscolo
anusia1808 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 17:21   #1403
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

Mam nadzieje ze Lucy tak napisze za tydzien
Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość

co się działo Kochana?
trafiłam na bardzo gorący okres - wymiana kolekcji i mega wyprzedaż = tłumy ludzi, masa roboty, brak czasu na przerwę. Jak w trybiku. Byłam wczoraj najzwyczajniej zmęczona fizycznie. Ale do tego można się przyzwyczaić, wdrożyć. Niestety do rozłąki z dzieckiem tak łatwo się nie przyzwyczaję. Było mi ciężko.
Tż mówił, że Emilka była niespokojna, często płakała
o 21:30 jeszcze nie spała. Przywitała mnie w drzwiach. Przytulałyśmy się godzinę.

W nocy dopadł nas jakiś wirus. Całą trójkę. Tż wymiotował, ja miałam dreszcze i ból mięśni, a mała biegunkę i gorączkę. o 4:00 nad ranem pojechaliśmy do przychodni całodobowej. Dziś cały dzień leżymy w łóżku. Już jest znacznie lepiej.

dobra, koniec żalenia się pozdrawiam Was wszystkie

Edytowane przez Lucy1111
Czas edycji: 2012-09-08 o 17:24
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-09-08, 17:31   #1404
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez anusia1808 Pokaż wiadomość
A może to kolka jelitowa?
O kurczę, pierwszy raz o tym słyszę. Ale faktycznie to taki nagły ból, dziwny. Czuję, że to nie rak, ale właśnie jakiś skurcz czy coś... Dziwne, dziwne.... Dzięki za podpowiedź.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 17:35   #1405
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Heja

Więc jestem już trochę padnięta po dzisiejszym dniu: zgodnie z planem: wyszorowałam ok. 15 dywanów/chodników/dywaników, umyłam 6 okien, wyszorowałam od sufitu po podłogę dwie łazienki, w międzyczasie starłam kurze w całym domu, zrobiłam obiad i upiekłam sernik na kakaowym spodzie. Teraz jeszcze muszę zetrzeć podłogi i zawiesić kilka firan i będzie fajrant



Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

zawsze powiem: PUNKT WIDZENIA ZALEZY OD PUNKTU SIEDZENIA.
I ja się po tym podpisuję obiema rękami!!! A co do tych przepychanek słownych która to ma lepiej a która gorzej to cóż .... życie. Każdy ma swój krzyż i zazwyczaj się nam wydaje że inni mają lżej od nas Osobiście uważam że biednej Monisi oberwało się tak naprawdę za nic.. po prostu ma gorsze dni.. kto ich nie ma? Po co to "że gdybym była na Twoim miejscu.." przecież dziewczyny wiadomo każda z nas mniej lub bardziej chce zajść w ciąże, ale nie oszukujmy się to niestety nie zawsze jest jak to to mówią "najpiękniejszy stan w życiu kobiety". Hormony robią swoje + stres po # + setki obaw + np. złe fizyczne samopoczucie itd. więc naprawdę dziewczyna miała prawo sobie ponarzekać a my powinnyśmy są wesprzeć a nie atakować. Takie moje zdanie.

Zmykam do dalszych prac domowych może zostanę perfekcyjną panią domu

Miłego wieczorku
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 17:47   #1406
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Więc jestem już trochę padnięta po dzisiejszym dniu: zgodnie z planem: wyszorowałam ok. 15 dywanów/chodników/dywaników, umyłam 6 okien, wyszorowałam od sufitu po podłogę dwie łazienki, w międzyczasie starłam kurze w całym domu, zrobiłam obiad i upiekłam sernik na kakaowym spodzie. Teraz jeszcze muszę zetrzeć podłogi i zawiesić kilka firan i będzie fajrant



Zmykam do dalszych prac domowych może zostanę perfekcyjną panią domu

Eeeee już zostałaś
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 18:03   #1407
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

wy tu dobry wieczor a ja dopiero co wstalam po ponad 3 godzinnej drzemce i jestem lekko nieprzytomna
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 19:04   #1408
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

przepraszam nadrobiłam po łebkach, nie próżnowałyście.
chłopcy śpią idę się kąpać.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 19:14   #1409
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

amilcia- super, że tak łatwo złapałaś rytm
ja się boję trochę tego powrotu
co do oka Kasi to wyobraź sobie, że jak napisałam posta poszłam ją tulić i karmić i nic na tym oku nie ma...
zabrałam ją pod okno, dopatruję i widzę, że to jest - tylko się lepi do powieki i nie widać i pewnie było cały czas tylko ciągle przyklejone...(pierwszy raz widziałam to jak miała tydzień)
szczepienie mamy na początku października - pediatra pewnie i tak pokieruje do okulisty a że kolejki mega wielkie to chyba umówię się od razu prywatnie do okulisty....
jak pójdę do pediatry to pewnie nie będzie mogła tego zobaczyć bo jak przylega do powieki to jest niewidoczne a jak się odklei to widać między rzęsami a że panna rzęsy długie ma i ostatnio oczka jej ropiały to w ogóle tego nie widziałam

Lucy
- to Was dopadło, może obniżona odporność przez stres i temu złapaliście wirusa...
życzę aby szybko poszło w niepamięć


anitaxs- zgadzam się całkowicie, ja całą ciążę tutaj narzekałam, ciągle mnie coś bolało i miałam czarne myśli i zawsze dostałam tutaj wsparcie - to prawda co piszesz o hormonach...
fakt też, że o wielu sprawach, z którymi nie radziłam sobie po porodzie nawet nie chciałam pisać bo bałam się, że staraczki żywcem mnie spalą a niestety baby blues miałam ogromny i wachlarz emocji cały...
nie można ważyć problemów - Ty masz lepiej bo tak a ja mam gorzej bo mam tak bo to zwyczajnie nieetyczne
gdyby każda przeszła na wątek, który dokładnie jej dotyczy ten nie miałby sensu....byłby bardzo pesymistyczny
ja cały czas czerpałam nadzieję ze szczęśliwych Mamuś
nie irytowały i nie sprawiały mi przykrości rozmowy o wózkach, wyprawkach, zupkach, ciążowych objawach a także o problemach z zajściem w ciąże i przeżywaniem żałoby
dzięki temu, że wszystkie kwestie są tu poruszane będąc na forum ponad rok wiem z czym do kogo mogę uderzyć, kto mi w danej sprawie podpowie bo nigdy nie wiadomo jak będzie
jestem szczęśliwą rozpakowaną mamą ale za rok będę staraczką i nie wiem jak długa droga czeka mnie do kolejnego szczęścia....
chciałabym móc się tutaj odnaleźć bez względu na swój status w danym momencie życia bo przecież wszystkie łączy nas ten sam dramat - dramat #

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

ostatnio na wątku pojawiło się sporo nowych AM
prośba do Was i do inutil
jeżeli zamierzacie z nami zostać (a myślę, że tak) napiszcie na priv do inutil informację z danymi na pierwszą stronę (kto się stara, kto już zafasolkowany a kto kibicuje) do tego ewentualnie imię i wiek a także datę utraty Aniołka

inutil- mam nadzieję, że się nie gniewasz, że naganiam Ci robotę
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 19:34   #1410
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

inutil- mam nadzieję, że się nie gniewasz, że naganiam Ci robotę
na pewno się nie gniewa, bo tańcuje teraz na weselu
ciekawe jak Fio sie bawi
My idziemy za tydzień
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.