Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r. - Strona 102 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-16, 19:12   #3031
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

gmyrek, ale jak tak leży na podusi cichutko i nie gada, to wtedy co mają robić?
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:13   #3032
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

A Igor chory - nos ma zapchany gęstym katarem i kaszle, jak ten mu spłynie do gardła. Maruda straszna.
Tylko temperatura spadła i dzieciaki chorują.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:16   #3033
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

a moja zdrowa (póki co , ofkors), a menda taka, że słów brak ..... nie słucha się nic, a nic, wyje o wszystko i jest jednym wielkim upierdem....bosz, jakie to wychowywanie dzieci jest męczące....
dobrze, ze jutro poniedziałek-młoda do przechowalni, a ja mam wolne

zdrówka dla igusia
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:25   #3034
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Dziewczyny co mają nakładki na kibelek takie ala nocnik, sprawdza się to u Was? Bo ta co miałam po Eryku poszła na śnietnik bo na tym mieszkaniu mam jakiś szerszy kibelek i wpadała do środka. Chcę jutro kupić tą nakładkę bo już mam dosyć opróżniania nocnika, albo wysadzania młodego jak muszę go np z 5 min trzymać jak on się wywnętrznia
moja ma nocniczek ten z fisher i on jest jednoczesnie ponoznikiem, ona sobie to podsuwa, i siada normalnie na kibelku, nozki opiera na nocniku poprostu ale nakladka nie jest potrzebna, moze tak sprobuj?

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
A Igor chory - nos ma zapchany gęstym katarem i kaszle, jak ten mu spłynie do gardła. Maruda straszna.
Tylko temperatura spadła i dzieciaki chorują.
bidulek, moja tez jak sie uprze.... dzis np. chciala zalozyc suknie ktora nie jest wyprana, darła sie w niebo głosy, ale powiedzialam ze nie zaloze jej takiej, sama nie wiem co mam w takiej sytuacji zrobic... zajelam ja czym innym, probowalam jej uwage odwracac, troche to trwalo bo co chwile jej sie przypominalo, ale w koncu ustąpiła
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:37   #3035
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
moja ma nocniczek ten z fisher i on jest jednoczesnie ponoznikiem, ona sobie to podsuwa, i siada normalnie na kibelku, nozki opiera na nocniku poprostu ale nakladka nie jest potrzebna, moze tak sprobuj?

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------


bidulek, moja tez jak sie uprze.... dzis np. chciala zalozyc suknie ktora nie jest wyprana, darła sie w niebo głosy, ale powiedzialam ze nie zaloze jej takiej, sama nie wiem co mam w takiej sytuacji zrobic... zajelam ja czym innym, probowalam jej uwage odwracac, troche to trwalo bo co chwile jej sie przypominalo, ale w koncu ustąpiła
Nataszka zrobiłas coś na co ta nasza psycholog od razu zwróciła uwagę. Dziecko wrzeszczy a Ty odwracasz jej uwagę. Nie pozwalasz jej na emocje. Ja dostałam radę jak wyżej "usiądz i uspokoj sie, jak przestaniesz płakać to porozmawiamy" i niech wrzeszczy ile chce, odwracanie uwagi to kiepski pomysł.

Megi łatwo nie jest. Właśnie Tz usypia go od pól h. Marci na zmianę wyje, skacze po kocu bo buja sie w łóżku, ssie palce więc Tz mu wyjmuje i ten znowu wyje. Koło sie zamyka. I teraz rozżalony wyje ze chce mamę i nie możemy mu ustąpić bo wczoraj chciał Tatę. Ryk identyczny jak w przedszkolu, wymuszajacy ze chce mama a ze on wytrwały to wyje i wyje. Wygania z pokoju ojca bo chce sie pobujac i ssac palca, a ze Tz nie chce wyjśc to wyje. O masakra! Ale pani nas ostrzegala ze tak to właśnie będzie wyglądać...

Evi jeśli leży i nie ssie palca to ok. Niech leży.

Aktualnie moj syn krzyczy ze swojego pokoju " chce Cię mamo Anieszko" Hahahaha uparty truten, no i rzecz jasna Tz walczy dalej bo ustąpić nie możemy.
__________________


Edytowane przez Gmyrelka
Czas edycji: 2012-09-16 o 19:43
Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:38   #3036
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Dzisiaj była histeria z okazji: dałam mu odrobinę coli, ale napiłam się wcześniej, a że wyskoczyła mi opryszczka, to zmieniłam mu rurkę do picia. Jak zobaczył, że tamtą wyrzucam do kosza i daję nową, to tak się rozryczał. Ale usiadłam i czekałam, aż mu przejdzie. Już nie mam siły odwracać uwagi. Popłakał, popłakał, a później z namaszczeniem wypił swoją porcję zabójczej coli
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:54   #3037
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Koglus synek chlopina ze hej , słodki . Nie dziwie się ze się spóźnił , nie chciało mu się wychodzić bo miał tam w środku dobrze hehe mój dobil do 4 kg i tez mu się wychodzić nie chciało hehe

Gmyrelka chyba ci lepiej po tej wizycie , widać ze cię naladowala . To ja dobrze robię bo mi jak zaplecze bo coś chce a ja nie dam ( rzadko ale jednak płacze z taka histeria , wymuszaniem) to zlewam , nie wiem jakim cudem ale nabylam ta zdolność do wyłączenia się i nie słyszę . Uwagę tez odwracam w pewnych sytuacjach ale nie ma przy tym histeri , nie dam i tyle i szybko zmiana frontu.


My to jesteśmy nowoczesna rodzinka , mój starszy na laptopie ja na telefonie a mój mały na i padzie slucha piosenek hehe i tak siedzimy na kanapie hehe chwila spokoju, zaraz ich klade .

Madzia my tez podkladki nie używamy , ma schodki na które wchodzi i siura albo siada i medytuje .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:55   #3038
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Gmyrelka - mój zawsze chce tylko mamę Czasem chce pobyć sobie sam i robi histerię, więc wychodzę. Ogólnie - jak robi histerię, często przeczekuję. Nie, że taka mądra jestem, ale mam dość. Normalnie wymiękam. Więc siedzę sobie i czekam.
Ale jak A. idzie go usypiać i słyszę, jak się zanosi, to idę zmienić go i tylko wchodzę, a Igor przestaje płakać, kładę się koło niego, on mnie obejmuje i zaczyna się uśmiechać. W ogóle nie miałam o tym pisać, ale tak wyszło

No i zapomniałam Wam nadmienić, że A. sprawuje się całkiem poprawnie. No idealnie oczywiście nie jest, ale mega postęp. Bo rzadko piszę o nim dobrze, to piszę teraz.


No i podjęłam decyzję w sprawie skargi na szpital. Umówię się na rozmowę z ordynatorem, wezmę pisemną skargę z adnotacją do wiadomości NFZ. Tylko muszę zdobyć info o podstawowych procedurach stosowanych w Polsce w różnych przypadkach... etc. Dzisiaj jak gmerałam w necie trafiłam na takie niejednoznaczne informacje, a muszę mieć pewność.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:56   #3039
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

tez wam laski pokaze
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg LASKI.jpg (134,6 KB, 47 załadowań)
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 19:57   #3040
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Koglus gratuluję.Śliczny synuś i taki wielki

bao GRATULUJĘ!!! Izunia śliczna Dużo zdrówka i wracajcie szybko do domu

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Megi .. ohhhh jak ja bym chciała czuc ta dzidzię u siebie i aby mnie tak smyrała.. uwielbiam chodzić w ciązy.. bo pierwsza była znośna!
Mam tak samo. Kiedy planujecie drugą dzidzię? Jak tam chałupka, kiedy skończycie remont, jakieś fotki?

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
A ma hamulec? bo my odkręciliśmy od naszego i on też się tak rozpędzi ,nogi do góry i jedzie nie patrzy kiedyś będę go zeskrabywac z drzewa.
Michał robi to samo, rozpędza się, nogi do góry i zygzaki robi... W szoku byłam (wzięliśmy rower do rodziców na weekend, tam mają chodniki i można się rozpędzić) bo jeszcze miesiąc temu nie chciał patrzeć na rower, teraz co dzień go ze sobą zabiera (i kask obowiązkowo też) i każdego dnia szybciej i lepiej jeździ.

Gmyrelka cieszę się że p psycholog tak pomogła. Obyście szybko się problemów pozbyli. za jutrzejsze przedszkole.


Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Dziewczyny co mają nakładki na kibelek takie ala nocnik, sprawdza się to u Was? Bo ta co miałam po Eryku poszła na śnietnik bo na tym mieszkaniu mam jakiś szerszy kibelek i wpadała do środka. Chcę jutro kupić tą nakładkę bo już mam dosyć opróżniania nocnika, albo wysadzania młodego jak muszę go np z 5 min trzymać jak on się wywnętrznia
Michał korzysta z pół roku z tej nakładki, nocnika nie używa od dawna. Jak była potrzeba to i bez zrobił ale musiałam go trzymać. Niestety ta co my mamy jakas mała chyba jest bo ciężko utrzymać ptaszka tak co by siuśki nie polały się wokół

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
A Igor chory - nos ma zapchany gęstym katarem i kaszle, jak ten mu spłynie do gardła. Maruda straszna.
Tylko temperatura spadła i dzieciaki chorują.
Dużo zdrówka

Michał czasem jeszcze zakaszle ale jutro już będzie miał swój debiut w przedszkolu. Jakoś go przekonałam do samego wyjazdu tam - pokazałam co mamy do zabrania(wyprawka) i ciągle opowiadał ze ma klej z supermenem Oby chciał zostać bez płaczu...

My po weekendzie u moich rodziców. Znów z ogrodu pełen bagażnik warzyw i owoców nawieźliśmy... Mamy co jeść
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:02   #3041
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Dzisiaj była histeria z okazji: dałam mu odrobinę coli, ale napiłam się wcześniej, a że wyskoczyła mi opryszczka, to zmieniłam mu rurkę do picia. Jak zobaczył, że tamtą wyrzucam do kosza i daję nową, to tak się rozryczał. Ale usiadłam i czekałam, aż mu przejdzie. Już nie mam siły odwracać uwagi. Popłakał, popłakał, a później z namaszczeniem wypił swoją porcję zabójczej coli
Ja bym powiedziała ze jest dziurawa, zrobiła bym po kryjomu i mu pokazała ze nie da się pić, ze mama da ci inna , z której będzie mógł pić , zeby wybrał sobie kolor i takie bzdety . No u mnie działa , zawsze coś wkrecam , mam podatne dziecko na wkretki . Albo jakbym miała taka sama to bym zamieniła na czysta i dała i wkretka przy tym poerwszym ryku aaa chciałeś moja rurke? To umyje i ci dam ( ta czysta) . Ale to odrazu jak ci ryknal , szybka zamiana . Potem już bym nie dała jakbym powiedziała ze nie bo brudna .
Może mnie skumalas .
Ja tam wole zapobiegać takim histeria .
Tym bardziej jak zdarza się ze pije z Twojej rurki czasami więc teraz dla niego to był szok i dziwna sytuacja ze zawsze może w teraz nagle mamie odbiło hehe
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-16, 20:04   #3042
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Monka no naprawdę mnie naladowala pozytywnym spojrzeniem na to. Jestem przekonana ze krzywda mu sie nie dzieje i ze urządza histerię bo chce postawić na swoim a ze wytrwały z niego typ to końca wycia nie widać. Dodatkowo ten nasz problem bujano-ssany z którym definitywnie trzeba skończyć i tak oto mocna praca nad naszym dzieckiem nas czeka.
Najlepsze jest to ze problemem nie jest brak mamy/taty/niani/głód/siusiu/kupa tylko to ze on chce sie pobujac i postać kciuka ale mu nie wolno. W przedszkolu z kolei skupia sie na czymś inny. Sprytny gamon. Śpi, po godzinie walki.
__________________

Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:06   #3043
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Witajcie

Bao Iza cudna

Kogluś Oskar też niczego sobie

Madzia ja kupiłam kiedyś w Lidlu nocnik i wkładkę/nakładkę (jak kto woli). Obie rzeczy się sprawdzają nieźle choć ulubionym jest nocnik

Gmyrelka czyli okazuje się że najważniejsza jest ta znienawidzona konsekwencja i wtedy mozna liczyć na efekty stosowania wskazówek. Życzę powodzenia Nie łamcie się jak coś nie będzie wychodziło tylko walczcie dalej. Zastępowanie bujania skakaniem ma też powytyw - dziecię się wyszaleje

Megi zdrówka dla Igusia

Evi nie jesteś sama . Nasze chyba postanowiły się na odległość solidaryzować
Jak nie marudzi i nie zrzędzi to jest do rzeczy dziewczyna. A najciekawsze jest to że z moją mamą np. takich cyrków nie odprawia
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:08   #3044
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Dziewczyny co mają nakładki na kibelek takie ala nocnik, sprawdza się to u Was? Bo ta co miałam po Eryku poszła na śnietnik bo na tym mieszkaniu mam jakiś szerszy kibelek i wpadała do środka. Chcę jutro kupić tą nakładkę bo już mam dosyć opróżniania nocnika, albo wysadzania młodego jak muszę go np z 5 min trzymać jak on się wywnętrznia
u mnie się nie sprawdza bo i tak mimo schodka jest za wysoko żyby on się sam swobodnie na nią wgramolił i niestety dalej nocnik
Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Nataszka zrobiłas coś na co ta nasza psycholog od razu zwróciła uwagę. Dziecko wrzeszczy a Ty odwracasz jej uwagę. Nie pozwalasz jej na emocje. Ja dostałam radę jak wyżej "usiądz i uspokoj sie, jak przestaniesz płakać to porozmawiamy" i niech wrzeszczy ile chce, odwracanie uwagi to kiepski pomysł.

Megi łatwo nie jest. Właśnie Tz usypia go od pól h. Marci na zmianę wyje, skacze po kocu bo buja sie w łóżku, ssie palce więc Tz mu wyjmuje i ten znowu wyje. Koło sie zamyka. I teraz rozżalony wyje ze chce mamę i nie możemy mu ustąpić bo wczoraj chciał Tatę. Ryk identyczny jak w przedszkolu, wymuszajacy ze chce mama a ze on wytrwały to wyje i wyje. Wygania z pokoju ojca bo chce sie pobujac i ssac palca, a ze Tz nie chce wyjśc to wyje. O masakra! Ale pani nas ostrzegala ze tak to właśnie będzie wyglądać...

Evi jeśli leży i nie ssie palca to ok. Niech leży.

Aktualnie moj syn krzyczy ze swojego pokoju " chce Cię mamo Anieszko" Hahahaha uparty truten, no i rzecz jasna Tz walczy dalej bo ustąpić nie możemy.
DObrze że juz coś pomogło.Mały teraz tak jakby na odwyku był więc z tąd ten cyrk ale pewnie po paru dniach będzie dobrze.
Też do mojego mówię jak skończysz płakać to możesz przyjść do mnie bo nie raz próbuje rykiem .
Lind u nas też tak długo dosyć na rower nawet nie zaglądał aż w końcu wziął i zaczął jeździć ,a my kasku nadal nie mamy ale to by chyba musiał cały dzień w tym kasku spędzać
PoP czy Ciebie aby jakaś deprecha poporodowa nie dopada?

Sprzedałam dzisiaj kojec i krzesełko co prawda nie dałam ceny wysokiej ale i tak w szoku jestem bo dzisiaj wystawiłam i od razu poszły
Mój Mik się chyba całkiem ze spaniem w dzień pożegna wczoraj nie spał i przedwczoraj i robił bonanze przed spaniem w łóżeczku.
Wywalał wszystko ,szarpał się ,złościł.
Dzisiaj sobie myślę to może go uśpię jednak na godzinkę ,ale gdzie tam zaczął girami machać dźwig sobie z nóg robił czy tam ładowacz ,więc dałam spokój.Po południu byliśmy na przejażdżce rowerem myślałam że uśnie ale nie. Na wieczór przy myciu trochę popłakał już padnięty był.W łóżeczku jednak już ładnie usnął bez cyrku więc może to tylko tak przejściowe było.
Dziwi mnie jednak że to się tak z dnia na dzień stało z 2-3 godzinnych drzemek a tu wcale.
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:11   #3045
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Daria urocze

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Monka no naprawdę mnie naladowala pozytywnym spojrzeniem na to. Jestem przekonana ze krzywda mu sie nie dzieje i ze urządza histerię bo chce postawić na swoim a ze wytrwały z niego typ to końca wycia nie widać. Dodatkowo ten nasz problem bujano-ssany z którym definitywnie trzeba skończyć i tak oto mocna praca nad naszym dzieckiem nas czeka.
Najlepsze jest to ze problemem nie jest brak mamy/taty/niani/głód/siusiu/kupa tylko to ze on chce sie pobujac i postać kciuka ale mu nie wolno. W przedszkolu z kolei skupia sie na czymś inny. Sprytny gamon. Śpi, po godzinie walki.
Najważniejsze to pozytywne nastawienie

Bo dzieciaki są mądrzejsze niż nam się wydaje
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:18   #3046
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Libra my kask kupiliśmy krótko po rowerku. Zawsze jak wychodziliśmy braliśmy kask a teraz Michał nie usiądzie na rower bez kasku. W ogródku nie raz mu proponowałam że nie musi mieć (jak gorąco to całą spoconą głowę miał) ale nie dał się.

Misiek na co dzień śpi w dzień ale jak gdzieś jedziemy (jak w ten weekend) to nie chce spać. Wieczorem jest padnięty - wczoraj był przemęczony, nie mógł zasnąć a w nocy coś go bardzo męczyło i się nikt nie wyspał. Dziś padł w aucie po 18 i tylko go przebrałam...

Też jak ryczy to mówię że ma się uspokoić i porozmawiamy, albo jak płacze z żalu czy coś mu się stało to spokojnie mówię że musi przestać płakać bo nie rozumiem o co mu chodzi... Ale tz jest miękki i nie moze słuchać łazi za nim dopytuje o co chodzi albo odwraca uwage... Niektórzy (starsi) ludzie to chyba mają jeszcze inną metodę - wyśmiewanie lub upokarzanie dziecka
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:19   #3047
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Darusia dziewczyny super

Gmyrelka ja zawsze Zosi pozwalam się wypłakać, nigdy nie odwracam i nie odwracałam jej uwagi.

Evi nie jesteś sama, Zosia też od kilku dni jest okropna, na zakupach też nam dała niezle popalić, ale mam nadzieje że to szybko minie
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:20   #3048
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Bardzo się zmieniłam i życie moje się zmieniło. Czasami jest we mnie wielka złość i wściekłość dlaczego to kobieta decydując się na dziecko/dzieci musi zmieniać cały swój świat. A facet nic nie zmienia.

któraś wspomniała o zimie. Ja od 3 lat nie wiem co to zima. 3 lata temu zimę spędziłam przy inkubatorze Oliwki, dwa lata temu złamałam nogę i przesiedziałam całą zimę w domu. rok temu też przeleżałam zimę w domu i w szpitalu.

Jeszcze jakiś rok i być może zacznę się tym wszystkim tak naprawdę cieszyć i poukładam sobie jakoś własne życie. A teraz nie wiem co mam zrobić ze mną jako osobą a nie matką.
No tak , może jakbyś była w wawie , to wszystko by szybciej wróciło do jakiejś normy . A tak pojechałaś setki km za chłopem , więc powrót do pracy też będzie trudniejszy . Ja też się wyprowadziłam i w sumie wszystko musiałam sobie na nowo organizować . Ale tak to już cholerka dziwnie jest . Ale masz wspaniałe dwie dziewczynki i ogólnie rodzinę o której pewnie kilka lat temu nawet nie myślałaś
Bardzo lubię ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=NScs_qX2Okk


Cytat:
Napisane przez koglus Pokaż wiadomość
Oskar moje ciacho
Ale śliczny chłopak

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Cześć laski.
Pani psycholog dała mi wskazówki jak radzić sobie z bujaniem Małego i póki co -odpukac!- działa. Tz śmiał sie co ja znim zrobiłam bo naprawdę Go "ustawiła".

Pop co do stania palca - mamy konsekwentnie i uporczywie wyjmowac mu kciuki. Mówić ze nie wolno, dać mu chwile na wyjęciu na zasadzie "marcel wyjmij palce z buzi, liczę do trzech" jak niewyjmiepodejsci wyjąć. Jak sie buntuje krzyczy ryczy sadzamy go na poduszkę - nie karna a wyciszajaca. Mówię Mu ze nie będę z nim rozmawiać jak wyje i jaksieuspokoji to pogadamy. On w końcu przestaje, ja mówię ze super i raz może zejść i sie możemy pobawić. Tak samo działamy z bujaniem, a dodatkowo nie nazywamy juz tego bujaniem a skakaniem. Ma w domu wyznaczone miejsce gdzie może skakać tylko na ziemi. Zaczyna sie bujac ja liczę do 3 z reguły przestaje ale za chwile znowu więc mówię ze idziemy skakać na podłogę i skaczemu góra dół góra dół pózniej nie wraca do bujania.
Najgorzej jest ze spaniem w dzień - wczoraj pól h siedziałem koło niego, jak poddał sie z palcem to zaczął sie bujac więc 5 razy wstawalismy i skakalismy na kocyku. W końcu zasnął bez palca i bez bujania a świec sukces gigant. Wieczorem było łatwiej bo mega zmęczony, chwile powalczyl i zasnął. Dzisiaj w dzień tak długo walczył ze mu sie spać odechcialo w efekcie nie spał w dzień.

Apropo przedszkola, mam dać wskazówki paniom i maja sie stosować. Nie pocieszyć go a kazać mu sie wyciszyć uspokoić. Pani psycholog ogólnie mówiła ze jest bardzo mądry i sie słucha ale ma niedojrzaly układ nerwowy i nie radzi sobie z emocjami. Nie mniej jednak ona go wyciszyla, walczył długo ale dała radę, wykonywał jej polecenia i bawił sie w co chciała. Da sie? Da sie... Szkoda ze panie w przedszkolu tego nie potrafią póki co.

Sorki za mega dlugi post, krócej sie nie dało. I za pogoń myśli i błędy - pisze z iPoda a ten narzuca swój słownik i nie zawsze uda mi sie wylapac.

Bao cudna Iza!!!!

Koglus gratulacje !! Boskie ciacho i kawał chłopa!!!!! Zuch mama z Ciebie!!
Jak człowiek poczyta to takie proste się wydaje .
Super że jesteś naładowana pozytywna energią i oby do przodu .

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Gmyrelka Super że takie dość proste rady, i skutkują
Oby w przedszkolu też dały radę.
P0P z tym kciukiem może być trudniej, bo jednak nie zawsze jest w stanie Oliwkę wyciszać na poduszce jak Natasza śpi

Moje dzieci na wychodnym z tatusiemJak fajnie jak tak cicho w domu. Oczywiście taka cisza chwilę mi się podoba, bo wiem że za godzinę wróci ta moja męska ekipa, to akurat tyle że mi za nimi nie tęskno

Dziewczyny co mają nakładki na kibelek takie ala nocnik, sprawdza się to u Was? Bo ta co miałam po Eryku poszła na śnietnik bo na tym mieszkaniu mam jakiś szerszy kibelek i wpadała do środka. Chcę jutro kupić tą nakładkę bo już mam dosyć opróżniania nocnika, albo wysadzania młodego jak muszę go np z 5 min trzymać jak on się wywnętrznia
Ja mam i się przydaje . Olka ma problem żeby sama siadać na kibel nawet jak ma podstawkę , bo jest krasnalem , więc raczej robi na nocnik . ale szymek kupe na nakładkę zawsze robi.

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Nataszka zrobiłas coś na co ta nasza psycholog od razu zwróciła uwagę. Dziecko wrzeszczy a Ty odwracasz jej uwagę. Nie pozwalasz jej na emocje. Ja dostałam radę jak wyżej "usiądz i uspokoj sie, jak przestaniesz płakać to porozmawiamy" i niech wrzeszczy ile chce, odwracanie uwagi to kiepski pomysł.

Megi łatwo nie jest. Właśnie Tz usypia go od pól h. Marci na zmianę wyje, skacze po kocu bo buja sie w łóżku, ssie palce więc Tz mu wyjmuje i ten znowu wyje. Koło sie zamyka. I teraz rozżalony wyje ze chce mamę i nie możemy mu ustąpić bo wczoraj chciał Tatę. Ryk identyczny jak w przedszkolu, wymuszajacy ze chce mama a ze on wytrwały to wyje i wyje. Wygania z pokoju ojca bo chce sie pobujac i ssac palca, a ze Tz nie chce wyjśc to wyje. O masakra! Ale pani nas ostrzegala ze tak to właśnie będzie wyglądać...

Evi jeśli leży i nie ssie palca to ok. Niech leży.

Aktualnie moj syn krzyczy ze swojego pokoju " chce Cię mamo Anieszko" Hahahaha uparty truten, no i rzecz jasna Tz walczy dalej bo ustąpić nie możemy.
Zawsze teściowej gadam o tym odwracaniu uwagi . Bo ona zawsze kombinuje żeby tylko Olka nie wyła a ja z nią walczę , bo wymuszacz się straszny zrobił i o byle g. wyje .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:22   #3049
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Daria urocze



Najważniejsze to pozytywne nastawienie

Bo dzieciaki są mądrzejsze niż nam się wydaje
Iza to fakt ale cieżko jest byc pozytywnym bo problem jest duży długo już trwa, jesteśmy mega niewyspani i wykonczeni. Ja sie przez to bezsennosci nabawilam, bo wstawalam trilion razy żeby nie walil głowa w szczeble. Teraz już wale jego spanie w łóżeczku samemu i jak zaczyna sie bujac to Tz go przynosi i śpi z nami. Ile razy w pracy prawie padlam ze zmęczenia... Ile stresu bo praca odpowiedzialna i wladam duża kasa firmy... Ehhhh dużo by pisać, ale jak tak na długo zniknęłam to mialam wrażenie ze na pograniczu depresji jestem. Zmęczenie, stres, w☠☠☠☠***** zrobiły swoje. Teraz powoli sie odbijamy... Mam nadzieje
__________________

Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:22   #3050
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Na zakupach też Misiek nam niedawno zrobił cyrk o soczek.... Ciężko było. Dwa dni później zastosowaliśmy tę metodę o mówieniu po co idziemy, co mu kupimy i nic poza tym (nie wiem czemu wcześniej tak nie robiliśmy) i super wszystko było...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:29   #3051
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Daria śliczne dziewczyny! Ale z nich słodkie paczuszki!

Pop a gdzie foto obu Twoich lasek na jednym?

Megi zdrowia dla Igutka! Do kiedy masz zwolnienie?
__________________

Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 20:44   #3052
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Libra my kask kupiliśmy krótko po rowerku. Zawsze jak wychodziliśmy braliśmy kask a teraz Michał nie usiądzie na rower bez kasku. W ogródku nie raz mu proponowałam że nie musi mieć (jak gorąco to całą spoconą głowę miał) ale nie dał się.

Misiek na co dzień śpi w dzień ale jak gdzieś jedziemy (jak w ten weekend) to nie chce spać. Wieczorem jest padnięty - wczoraj był przemęczony, nie mógł zasnąć a w nocy coś go bardzo męczyło i się nikt nie wyspał. Dziś padł w aucie po 18 i tylko go przebrałam...

Też jak ryczy to mówię że ma się uspokoić i porozmawiamy, albo jak płacze z żalu czy coś mu się stało to spokojnie mówię że musi przestać płakać bo nie rozumiem o co mu chodzi... Ale tz jest miękki i nie moze słuchać łazi za nim dopytuje o co chodzi albo odwraca uwage... Niektórzy (starsi) ludzie to chyba mają jeszcze inną metodę - wyśmiewanie lub upokarzanie dziecka
tak słyszałam nie raz takie teksty O taki duży chłopak i płacze itp. albo jak dziecko sie zesika to też niektórzy zawstydzają ,wydaje mi sie ze ono i tak się źle z tym czuje żeby jeszcze zawstydzać.
Lind mój tż to samo miękka dupa ,zaraz będę wysłuchiwać tekstów że jego tyle nie ma to nie będzie dzieciom zabraniał ,jasne a im rogi porosną a później mamusia będzie piłować
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 21:03   #3053
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Mrowak mam nadzieje ze Ciebie nie zalamie. Ale mamy piekna duza dzialke z murowana altana w sumie wszystkie koszty 350zl.
bezcen dosłownie, zaczynam się zastanawić gdzie jesst haczyk?

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Czasami jest we mnie wielka złość i wściekłość dlaczego to kobieta decydując się na dziecko/dzieci musi zmieniać cały swój świat. A facet nic nie zmienia.
i znowu mamy coś wspólnego...

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Evi nie jesteś sama . Nasze chyba postanowiły się na odległość solidaryzować
Jak nie marudzi i nie zrzędzi to jest do rzeczy dziewczyna. A najciekawsze jest to że z moją mamą np. takich cyrków nie odprawia
to jeszcze moją dopiszcie do klubu
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-09-16, 21:20   #3054
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Moja matka miała dla mnie ostatnio radę, co zrobić, jak Igor nie słucha: powiedz mu, że go nie kochasz... To przyznaję, że czasem jestem wybuchowa. Pewnie szybko nie usłyszę kolejnej rady.
Gmyrelka- pocieszę, że ja do Igora co noc wstaję tak średnio po 3 razy. Kręci się, popłakuje a czasem wybudza na znacznie dłużej. Niektóre dni później w pracy są ciężkie. Ale przecież to kiedyś musi minąć.
Do pracy za tydzień.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 21:54   #3055
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

ja wyjade z innej beczki

czy ktoras moze zamawiala zdjecie na plotnie?
chodzi mi o jakis mega rozmiar bo chcemy w salonie na jednej scianie takie megaaaa czarno biale zdjecie calej naszej4....

a ja przepraszam,wpadam wypadam itdale wczoraj przewozilismy meble do przycięcia tz w tyg bedzie cial , auto przeprowadzkowe zamowione na 29 wrzesnia

do tego megi dopisze ze ja z matka sie ostatnio nie odzywalam bo tez takimi tekstami sadzila albo, "co ty glupia jestes?" do Oliwki,myslalam ze wyde z siebie...
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 21:55   #3056
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Dzisiaj była histeria z okazji: dałam mu odrobinę coli, ale napiłam się wcześniej, a że wyskoczyła mi opryszczka, to zmieniłam mu rurkę do picia. Jak zobaczył, że tamtą wyrzucam do kosza i daję nową, to tak się rozryczał. Ale usiadłam i czekałam, aż mu przejdzie. Już nie mam siły odwracać uwagi. Popłakał, popłakał, a później z namaszczeniem wypił swoją porcję zabójczej coli
ooo skąds to znam:

Ale sie pociezszyłam.. że Wasze .. w wasze dzieci tez cos wstapiło.. może dopadła ich wczesna deprecha jesienna
ale od tygodnia z michalina jest koszmar...
a ja poprosiłam o KALMS.. chodx zapomniał mi kupic !!! wrrrrr

dziś było do 12 tylko 3 razy siedzenie na kocyku.." Jak przestaniesz płakac to pogadamy.." i pogadałysmy ale tak 3 razy buuuuuuuuuuuu
Ona ma niesamowite pokłady energii wymysla rózne zabawy niestworzone historie i zabawy na niby... siedzi tylko chwilami a tak ciagle cos..

ostatnio- wczoraj nie w piatek.. usiadła na karton na płasko.. kazała mi usiąśc okrakiem za nia i powiedziała " mamo zawieź mnie do adasia"..wiec usiadłam i udawałam że kierujemy autem itd...

wkłada do koszyka kloocki i mówi że to kurczaczki.. i musimy je karmic głaskać spiewac im i cieszyc sie jak ładnie jedzą..
a jak nakarmiłam na niby 4 kurczaki to krzyczy że jeszcze ten nie dostał.. i piąty kolcek tez musi otrzymać przydział...

Niedawno latała na chmurkach wyyyysoko... i pokazuje mamo patrz na tamtej chmurce byłam taak wysoko i latałam...

Ma baaardzo ciekawa wyobraźnie:d.. a ja wymiekam przy niej.......
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!

Edytowane przez madziwnia
Czas edycji: 2012-09-16 o 21:57
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-16, 22:54   #3057
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
PoP czy Ciebie aby jakaś deprecha poporodowa nie dopada?
To nie deprecha, to zmęczenie materiału.

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
No tak , może jakbyś była w wawie , to wszystko by szybciej wróciło do jakiejś normy . A tak pojechałaś setki km za chłopem , więc powrót do pracy też będzie trudniejszy . Ja też się wyprowadziłam i w sumie wszystko musiałam sobie na nowo organizować . Ale tak to już cholerka dziwnie jest . Ale masz wspaniałe dwie dziewczynki i ogólnie rodzinę o której pewnie kilka lat temu nawet nie myślałaś
Bardzo lubię ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=NScs_qX2Okk
Jeszcze jakieś 3,5 roku temu nigdy bym nie pomyślała że będę miała dziecko a dwójka to już całkowita abstrakcja dla mnie była.

Filmik fajny. Bycie matką to takie życie dla kogoś a nie dla siebie. A mi tego "siebie" brakuje.

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Iza to fakt ale cieżko jest byc pozytywnym bo problem jest duży długo już trwa, jesteśmy mega niewyspani i wykonczeni. Ja sie przez to bezsennosci nabawilam, bo wstawalam trilion razy żeby nie walil głowa w szczeble. Teraz już wale jego spanie w łóżeczku samemu i jak zaczyna sie bujac to Tz go przynosi i śpi z nami. Ile razy w pracy prawie padlam ze zmęczenia... Ile stresu bo praca odpowiedzialna i wladam duża kasa firmy... Ehhhh dużo by pisać, ale jak tak na długo zniknęłam to mialam wrażenie ze na pograniczu depresji jestem. Zmęczenie, stres, w☠☠☠☠***** zrobiły swoje. Teraz powoli sie odbijamy... Mam nadzieje
Uda Wam się.

A czy nie ma jakiegoś zamiennika na ssanie palca? tak jak to bujanie skakaniem?

Oliwka przy zasypianiu sama wkłada ręce pod poduszkę aby przytrzymać i nie ssać. ale w nocy już nad tym nie panuje.

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość

Pop a gdzie foto obu Twoich lasek na jednym?
Nie mam takich. One na razie to tak średnio się razem komponują.

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Moja matka miała dla mnie ostatnio radę, co zrobić, jak Igor nie słucha: powiedz mu, że go nie kochasz... To przyznaję, że czasem jestem wybuchowa. Pewnie szybko nie usłyszę kolejnej rady.
Gmyrelka- pocieszę, że ja do Igora co noc wstaję tak średnio po 3 razy. Kręci się, popłakuje a czasem wybudza na znacznie dłużej. Niektóre dni później w pracy są ciężkie. Ale przecież to kiedyś musi minąć.
Do pracy za tydzień.
Jesteś pewna ze powinnaś i możesz iść do pracy??

Dadusia - widać że miłość siostrzana kwitnie.


Ja dzisiaj straciłam panowanie nad sobą i się wydarłam na Oliwkę. Natasza leżała na kanapie a ta od tyły wlazła na oparcie i skoczyła na nią. Nic się malutkiej na szczęście nie stało.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 05:59   #3058
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

niestety uroki posuadania dzieci z mala rozbica czyli oczy w dupie w twarzy i wszedzievtrzeba miec oliwia tak swiadomie to by nic malej nigdy nie zrovila ale z milosci moze
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 07:05   #3059
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

U nas jeszcze nie widać tej miłości siostrzanej. Czasami podejdzie i pocałuje malutką ale to rzadko. Mam nadzieję że jak Natasza będzie bardziej komunikatywna to się to zmieni.
Teraz to ona kocha swoją 5 letnią sąsiadkę i jej całą rodzinę.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 07:44   #3060
catro
Rozeznanie
 
Avatar catro
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Nataszka zrobiłas coś na co ta nasza psycholog od razu zwróciła uwagę. Dziecko wrzeszczy a Ty odwracasz jej uwagę. Nie pozwalasz jej na emocje. Ja dostałam radę jak wyżej "usiądz i uspokoj sie, jak przestaniesz płakać to porozmawiamy" i niech wrzeszczy ile chce, odwracanie uwagi to kiepski pomysł
Ano właśnie - bo odwracanie uwagi to częsta rada na wrzaski/wymuszanie dziecka. Ja zresztą też tak czasem robię
Tekst "uspokój się i wtedy porozmawiamy" skutkuje wrzaskami, dyskusją małego gnoma i jego byciem na "nie". A wściekać się potrafi

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
To nie deprecha, to zmęczenie materiału.

Jeszcze jakieś 3,5 roku temu nigdy bym nie pomyślała że będę miała dziecko a dwójka to już całkowita abstrakcja dla mnie była.

Filmik fajny. Bycie matką to takie życie dla kogoś a nie dla siebie. A mi tego "siebie" brakuje.
A bo bidulku ty w domu ciągle siedzisz i znajomych tam nawet nie masz
Myślę, że niedługo wrócisz do pracy (poprzedniej czy też jakiejś nowej) i na nowo umościsz sobie miejsce na ziemi
__________________
Ola - 07.03.2010



catro jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.