|
|
#391 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 469
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
Absurd. Ta rozmowa już do niczego nie prowadzi, naprawdę. |
|
|
|
|
|
#392 | |||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co wy z tym dzieckiem i dzieckiem ciagle. Chodzi o drugiego czlowieka. O zycie ludzkie, ktore okazuje sie nie ma dla was znaczenia samo w sobie. Ma znaczenie tylko w okreslonych przypadkach. Np. gdy nie ma to nic wspolnego z waszymi pieskami czy kotkami. Cytat:
Sytuacja polegala na tym, ze jestes w sytuacji ekstremalnej i masz mozliwosc uratowania albo albo. Masz mozliwosc. Poprawna odpowiedz brzmi, wybierasz ludzkie zycie i liczysz na to, ze piesek lub kotek sam da sie rade uratowac, ew. ktos inny go uratuje, ew. jakos inaczej przezyje. Jezeli nie, to oczywiscie jest to bardzo przykre, ale nie porownywalne do tego, co jest, kiedy ginie czlowiek. Nie wiem co tu jest trudnego do zrozumienia ![]() [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36714107]To ja w takim razie zapytam kolejny raz: dlaczego wybranie ludzkiego życia jest słuszne? Obiektywny, to znaczy: 1. bezstronny, bez uprzedzeń, rzeczowy 2. istniejący niezależnie od obserwatora W związku z tą definicją jaki jest związek między obiektywizmem a słusznością postępowania? Przy dokonywaniu wyboru moralnego zawsze liczy się tylko własna definicja dobra. I potem osoba oceniająca ten wybór też robi to subiektywnie. Do tej pory mam wrażenie, że uważasz "obiektywnie=według mnie".[/QUOTE] Obiektywnie w sensie zbior pewnych uniwersalnych wartosci niezaleznych od jakiegos subiektywnego widzimisie, od wlasnego egozimu Cytat:
ale oczywiscie trudno bylo zalapac, lepiej bylo naskoczyc ![]() Cytat:
a nawet wielu ludzi wiekszosci czlowieczenstwa, no bo ile z niego jest twoje a jak stwierdzilam wczesniej ten fakt, to probowalas to osmieszyc ![]() wiadomo ze kochamy i jestesmy odpowiedzialni za swoich bliskich, wliczajac w to zwierzeta ale nie mozna popadac w skrajnosc sa pewne granice i mowienie (trzymajac juz sie pozarowych analogii) ze wyszlabys z pozaru z kotkiem, zostawiajac za soba dziecko (bo nie jest twoje, wiec cie nie obchodzi) pokazuje kim jestes ---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ---------- Cytat:
![]() nie rozumiecie naprawde poziomu porownania? ![]() ze analogia dotyczy okreslajacych slow? ze chodzi o motywacje wyboru a nie co jest czym? |
|||||||
|
|
|
|
#393 | |||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 397
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
Nie wiem, co tu jest trudnego do zrozumienia. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Odpowiedziałam na pytanie z wyraźnie zaznaczoną kwestią, że to jest "albo X albo Y", co nie znaczy, że nie próbowałabym ratować dzieciaka (albo nie uciekła z piskiem, kto wie). Ok, pogodziłam się z tym, że w twoich oczach jestem bezduszną suczą, ale nie wkładaj mi w usta (pod palce) słów, których nie napisałam. Cytat:
Naprawdę tak ciężko pojąć, co miałam na myśli pisząc "mój", "twój"?
|
|||||
|
|
|
|
#394 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
Cytat:
Cytat:
fragment pierwszy z brzegu [w przypadku zagrozenia zdrowia lub zycia nie obchodzi mnie] "mniej mnie obchodzi los obcych mi istot" nie wiem czy akurat Ty konkretnie napisalas to zdanie w stylu "wzielabym kota, a nie jakiegos obcego dzieciaka" itp itd jak chcesz to poszukam Ci jutro dokladnych Twoich fragmentow wiadomo ze kazdy w miare swoich mozliwosci staralby sie uratowac jedno i drugie, a moze w ogole, bo by skamienial ze strachu i splonal, ale nie o to chodzilo, chodzilo o konkretny wybor albo-albo bez zadnej otoczki, na ktory odpowiedzialas i to nie raz Cytat:
![]() nie jestes bezduszna, tylko niedojrzala Cytat:
|
|||||
|
|
|
|
#395 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Sorry, ale zalatuje to mentalnością z jakiegoś prymitywnego plemienia, gdzie moje zwierzęta są ważniejsze niż obcy ludzie. Bo "moje".
|
|
|
|
|
#396 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 469
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
Jeśli mój pies byłby w takiej sytuacji, zrobiłabym wszystko żeby go uratować. Dla obcego człowieka nie weszłabym najprawdopodobniej do płonącego budynku. Sytuacja z pożarem w ogóle jest z kosmosu wzięta, więc nie będę się do niej odnosić. Cytat:
Nie, moja droga, tu nie ma czystej poprawności. Tu chodzi o przywiązanie, uczucia i emocje, więc nie da się tego tak łatwo określić. Nie jestem robotem i nie zawsze robię to, co jakaś tam X mówi, że jest poprawne. Cytat:
ALe ratuj se co chcesz, nawet i papier toaletowy, sama wybierasz co robisz w takiej sytuacji, ludzie różnie zachowują się w sytuacjach kryzysowych. Taka jeszcze historia, która swego czasu bardzo mnie poruszyła. Oglądałam program o zamachu na WTC w którąś tam rocznicę tego wydarzenia. Wypowiadał się pan, który uratował się z budynku. Jest niewidomy, wszędzie chodził ze swoim psem przewodnikiem. Do pracy też. Pies siedział obok jego biurka, kiedy usłyszeli wybuch i poczuli wstrząs budynku. Pan chwycił poręcz, która była przypieta do psa (nie była to smycz, tylko taka metalowa "coś", którą chwytał pan. Była tak skonstruowana, że musiał psa mieć po boku, nie przed sobą - to ważne). I zaczęli uciekać w kierunku schodów, tam gdzie wszyscy inni. Schody były bardzo wąskie, mieściły się na nich tylko 2 osoby, więc on z psem zajmowali całą tą klatkę schodową. Problem zaczął się kiedy służby ratownicze chciały wbiec na górę, ruch się zatamował. Pan został na półpiętrze i kazał psu biec samemu. No i pobiegł ... parenaście schodów i wrócił. I jakoś zeszli, uratował go. Ludzi natomiast nie byli przejęci jego losem, sami się ratowali. Może pomyślcie czasem zanim zaczniecie w cyniczny sposób wypowiadać się o "pieskach i kotkach". Dla niektórych to zwierzę jest więcej warte niż "piesek czy kotek". I'm done. Edytowane przez karolynka90 Czas edycji: 2012-09-24 o 09:46 |
|||
|
|
|
|
#397 |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Widzę, że cały weekend trwały rozmowy na temat pożaru
Ja też w weekend z ciekawości zapytałam męża czy wybrałby naszego kota (z którym żyje lepiej niż ze mną ) czy obce dziecko. Powiedział, że jeśli jedno - to dziecko - ale starałby się kota też upchnąć pod pachę
|
|
|
|
|
#398 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
Tacy ludzie sami się kompromitują i nie ma co w ogóle wdawać się w dyskusje. I`m done too. |
|
|
|
|
|
#399 | ||||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
![]() Cytat:
ani nie kazal ci byc strazakiem Samem ![]() ![]() Cytat:
nie, nie moja nie uwazam sie za jedyna osoba na tej planecie, ktorej ludzkie zycie nie jest obojetne Cytat:
normalny czlowiek odpowie wlasnie tak jak maz wizazanki: "Powiedział, że jeśli jedno - to dziecko - ale starałby się kota też upchnąć pod pachę" Cytat:
ze nikt nie traktuje tego w ten sposob wlasnie potwierdzilas dokladnie to co sparafrazowalam, czyli ten bledny sposob postrzegania tego porownania nie chodzi o to, ze tu jest piesek ktory czuje a ktos sobie bierze laptop czy papier oaletowy bo to nienormalne i wszyscy to wiemy chodzi o motywacje wyboru miedzy zwierzeciem a czlowiekiem ze 'moje' jest wazniejsze niz 'obce', nawet jezeli to 'obce' jest czlowiekiem, a to 'moje' czlowiekiem nie jest ale poziom analogii za trudny do ogarniecia, jak widze Cytat:
Wiadomo, ze w WTC bylo mnostwo ludzi, a ile ludzi, tyle zachowan. Byli bohaterowie, byla cala reszta, ktorej nie nam oceniac, bo sytuacja byla ekstremalna. Jak mozesz oceniac ludzi, ze spanikowali albo cos, a pies, ktory nie mial takich emocji, wrocil? Byli tez ludzie, ktorzy oddali zycie za to, zeby uratowac innych. I co to ma udowodnic w tym temacie? ![]() Zwierze moze byc czyms wiecej niz po prostu pieskiem czy kotkiem, moze byc kims a nie jak w angielskim 'it', moze byc bardzo szczegolny dla danej osoby, nikt tego nie neguje. Ale tak samo jak wozenie psa w wozku i ubieranie w ubranka dla dzieci i traktowanie jak swoje doslownie dziecko jest zaburzeniem, tak samo przesada jest poswiecanie zycia czlowieka w sytuacji zagrozenia zycia lub zdrowia. Ale to nie znaczy, ze rzucasz kota w plomienie i wychodzisz z dzieckiem, albo w ogole nie starasz sie uratowac psa, czy po prostu jest ci obojetne, ze zdarzyl sie wypadek, w ktorym twoje zwierze cierpi. Normalne jest, ze starasz sie zawsze zapobiec cierpieniu swojego psa czy kota, jezeli tylko mozesz, i to jest tak oczywiste, ze naprawde nie wiem, po co o tm pisac. Cytat:
dla mezaNo i wlasnie tak kazdy powinien napisac i temat nie powinien sie tak rozrosnac, w jakies dodatkowe scenariusze, a to to, a to tamto Jezeli masz mozliwosc tylko wziac jedno (wiadomo, to absurdalne pytanie, bo sytuacja na 99,99% nikomu z nas sie nie przydarzy, mam nadzieje) to wybierasz dziecko. Ale kazdy zdrowomyslacy czlowiek bedzie mial na uwadze i zwierze. I nie chodzi tu o to, zebym teraz sobie zadawala pytanie, a jak to zrobie, bo moze kto bedzie przerazony, bo moze bedzie drapal, moze sie bedzie wyrywac, moze ucieknie gdzies w jakis kat, itp... to sa juz czynniki niepotrzebne, krotka odpowiedz. Abstrakcyjna sytuacja, teoretyczna odpowiedz, ale mowiaca duzo o danym czlowieku. Cytat:
Pomijam fakt, ze ani razu nie napisalam, ze zwierze ma czy nie ma uczuc, bo to nie bylo przedmiotem sprawy, a juz na pewno nie napisalam, ze nie ma. Wiec daruj sobie. I nie stawialam je na rownie z laptopem. Jedynie probowalam wyjasnic, ze wizazanka, ktora uzyla przykladu z laptopem, rowniez nie miala intencji na zrownywanie, a jedynie pokazanie, ze nie zawsze to co 'moje' jest wazniejsze od tego, co 'cudze', ze 'moje', nie moze byc jedynym kryterium i samo przez sie wie sie, ze taki laptop, chocby nie wiem jak wypasiony czy wazny, nie jest wazniejszy od cudzego kotka, bo kto to zwierze, a wiadomo, ze zwierzeta to nie rzeczy, wiec nie musicie sie tak ekscytowac (nikt nie twierdzi, ze zwierze nie czuje, czy ze mozna sie nie przejmowac jego losem, to tak oczywiste, ze nie trzeba bylo tego zaznaczac, chociaz okazalo ise, ze jednak trzeba bylo )analogicznie, kot nie jest wazniejszy od dziecka, bo dziecko to czlowiek i to jest kryterium, a nie uczucia, a nie 'moje', 'nie moje' i inne takie Sama nie kompromitujesz nie rozumiejac slowa czytanego, ale ile mozna wymagac, skoro wiekszosc spoleczenstwa nie rozumie co czyta.
Edytowane przez trawa_morska Czas edycji: 2012-09-24 o 11:13 |
||||||||
|
|
|
|
#400 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 469
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Odniosę się tylko do kilku rzeczy, bo innych nie chce mi się powtarzać w kółko i zmykam stąd.
NO CO TY! A dopiero co czytałam w tym wątku, że nie są, nie mają wyższych uczuć i kieruje nimi tylko instynkt. ![]() Cytat:
Jak widzisz, tu ludzie posłuchali swojego instynktu i zaczęli wiać, nie oglądając się na innych. Pies zachował się bardziej "ludzko"? Cytat:
Jeśli masz jakekolwiek wątpliwości, to nie chce mi się tego komentować. "Moje" nie jest jedynym kryterium. Dziękuję, dobranoc. |
||
|
|
|
|
#401 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Chciałam się wypowiedzieć w tym wątku, ale zrównanie kota czy psa (czyli żywej, czującej istoty) z laptopem mnie przerosło i jest tak żenujące, że aż mi zabrakło słów.
|
|
|
|
|
#402 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 717
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Dla mnie jedzenie z talerza polizanego wcześniej przez kota/psa/jakiekolwiek inne zwierzę, jest po prostu obrzydliwe. Jeśli zwierzak je pozostałości z czyjegoś obiadu - czy to u znajomych, czy u rodziny, zawsze są odkładane do jego specjalnej miseczki, która jest później myta inną gąbką niż gąbka przeznaczona do czyszczenia talerzy domowników (zresztą gąbka ta jest odkażana każdego dnia). Inaczej sobie tego nie wyobrażam...
__________________
We must fight for what we believe in Makenai Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić. 23.05.2012 - pani licecjatka! 04.07.2014 - pani magister!
|
|
|
|
|
#403 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
W sytuacjach zagrozenia zdrowia lub zycia, kiedy trzeba wybrac, przede wszystkim trzeba sie kierowac dobrem czlowieka, a nastepnie innych istot. Najlepiej oczywiscie kiedy jedno nie przeszkadza drugiemu, czyli mozna miec i dobro czlowieka i dobro innej istoty. A gdy mamy psa i czlowieka, ktory sie nad nim zneca, to w tym przypadku pies jest wazniejszy, a czlowiekowi takiemu najlepiej bym wymierzyla samosad, zeby na wlasnej skorze doswiadczyl to, co zrobil, a nie jakas smieszna grzywna i to jest tez dla mnie tak oczywiste, ze nie wydalo mi sie konieczne tego podkreslac. Cytat:
Poniewaz nie pisala o sobie osobiscie, tylko pisala w pierwszej osobie w przykladzie, jak to jest, gdy sie jako jedyne kryterium uzywa 'moje'/'nie moje' Ale jestes tak oburzona, ze tego nie widzisz ![]() Nikt w tym watku nie jest przeciwnikiem zwierzat czy nieczulym na ich ewentualne cierpienie. Nikomu tez nie jest obojetne, ze jakis zwierzak by zginal w wypadku, w kazdym przypadku to tragedia, mi jest przykro nawet jak cos sie dzieje z bezpanskim psem lub dzikim kotem, wiec co dopiero mozna mowic o wlascicielu. Sama mialam psa prawie 15 lat i bardzo przezywalam, kiedy odszedl (a dokladnie odeszla). Ale w przypadku takiego pytania, jakie padlo, odpowiedzialabym identycznie jak maz cytowanej wyzej wizazanki i uwazam, ze to jest sluszny wybor. No i ok, ale tamto z laptopem odnosilo sie do sytuacji, gdy bylo podawane jako jedyne kryterium i to nie raz, a wielokrotnie. ![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#404 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Czy to jest normalne???
A sobie wypraszaj na zdrowie. Co mnie to obchodzi, nie chodzi mi ani konkretnie o ciebie, ani o nikogo innego. Chodzi mi o sposób myślenia - prymitywny, troglodycki. A czy to napisałaś ty, czy pani miecia, no matter at all. Fakt jest taki, że na tego typu prostackie argumenty nie ma sensu odpowiadać i taka idea przyświecała mi w tamtej mojej wypowiedzi.
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2012-09-24 o 12:06 |
|
|
|
|
#405 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Teraz będzie tłumaczenie, że chodziło o porównanie "moje-moje". Ale laptop to rzecz. Zwierzę nie jest rzeczą. Tyle.
I powiem jeszcze coś - mój pies odszedł 3 lata temu. Płakałam strasznie, miałam żałobę i nadal go wspominam, nadal strasznie mi go brak. Miłość do zwierzęcia i jego miłość do człowieka potrafi być ogromna i bezwarunkowa. Ale tego nie zrozumie ten, kto uważa, że "to tylko pies". |
|
|
|
|
#406 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
nie, nie bedzie tlumaczenia, ze czasami to co moje nie jest wazniejsze od tego co nie moje, no bo ile mozna wciaz ta mysl rozwijac ![]() nie zrozumialas -n postow, to i n+1 nie zrozumiesz Cytat:
ja napisalam to samo wyzej. tez mi jest strasznie brak mojego psa, mimo ze minelo juz z dziesiec lat jak odszedl przywiazanie psa do czlowieka czesto jest bezwarunkowe, tez to napisalam wyzej, ba podalam nawet konkretne przyklady wiec po co powtarzasz? nikt tego nie neguje po prostu nie mozna pisac, ze zostawi sie dziecko, bo obce, przy wyborze albo-albo, mimo ze taki wybor jest oczywiscie trauma na cale zycie, wlasnie z w/w powodow
Edytowane przez trawa_morska Czas edycji: 2012-09-24 o 13:19 |
||
|
|
|
|
#407 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 417
|
Dot.: Czy to jest normalne???
nie chce mi sie czytac calego watku, odpowiadam na zadane pytanie:nie nie jest to normalne, zwierze powinno miec swoja miche, tak jak czlowiek ma swoja , talerze owszem mozna wymyc , ale jesli nie daj Boze zrobi sie to niedokladnie....zwierze jest nosicielem roznych pasozytow, nie chcialabym ryzykowac ze zaraze czyms siebie, meza albo dziecko....tyle na temat
|
|
|
|
|
#408 | |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
|
#409 | |||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie odpowiedziałaś mi na pytanie dlaczego życie ludzkie ma być ważniejsze. Dla ciebie, co nie oznacza, że to jest jedynie słuszne. W sprawie wartościowania żyć nie można obejść się bez odwołania do filozofii. Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
|
|||||||
|
|
|
|
#410 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
teraz luz ale ciągle rozbrajają mnie tego typu gadki jak te tu wyżej albo panna jest jeszcze nastolatką i nie do końca wie co mówi i tu widzę jeszcze szansę na resocjalizację albo chwała bogu istnieją odpowiedznie paragrafy na tego typu postawę (czyt.nieudzielenie pomocy) 3 lata bodajże ![]() ale oczywiście smiało mogłabyś próbować przekonać sędzinę do swoich racji ,i zapewniać ją o przeogromnej miłości do swego kota niepozwalającej uratować człowieka no i ten gwarantowany nagłówek w Fakcie a oni potrafią oj potrafią krzyczeć z witryn ; ' tylko u nas zdjęcia potwora co zostawił w płomieniach malutkie dziecko '
|
|
|
|
|
|
#411 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Czy to jest normalne???
|
|
|
|
|
#412 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
za dużo na temat ludzi złego w głupich informacjach sie słyszy 'tu zabili/tam zgwałcili....' więc wcale nie zdziwiłabym gdyby niusem dn 15.04,2013 było 'uratowała kota zamiast dziecko" albo 'czajnik zamiast zwierzęcia' Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2012-09-24 o 14:44 Powód: albo |
|
|
|
|
|
#413 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 222
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Pomijając wielką miłość do zwierząt to nie wiem jakbym mogła dalej żyć wiedząc, że przez moje nieudzielenie pomocy zginął człowiek. I nie mówię tu o jakiś specjalnych czynnościach ratowniczych, na których się niestety nie znam.
__________________
"Give me reason but don't give me choice. 'Cause I'll just make the same mistake again.." |
|
|
|
|
#414 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 701
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
![]() Ale to może przez to, że nie posiadam zwierząt tylko dwójkę dzieci
|
|
|
|
|
|
#415 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
Ale Zwierzęta w moim domu/pokoju były chyba lat 20 ŻEBY NIE BYŁO
|
|
|
|
|
|
#416 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
chociaz probowalam ![]() chociaz pierwszy szok juz mi minal ok, rozumiem, ze sobie teoretyzujemy i latwo tak sobie stwierdzac na forum, ale jednak tego typu poglady swiadcza o tym, jakim jest sie czlowiekiem Cytat:
i tez ciesze sie, ze mimo wszystko zyje w cywilizowanym kraju Cytat:
chociaz przy takiej sprawie to podejrzewam we wszystkich mediach byloby glosno Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ---------- A tak w ogole to bardzo dziekuje tym, ktore przywracaja moja wiare w ludzi, bo juz zaczelam troche watpic Edytowane przez trawa_morska Czas edycji: 2012-09-24 o 15:09 |
|||||
|
|
|
|
#417 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 701
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#418 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Ja tam na pewno
bym ratowała dzieciaki vixen i Łajki, bo moim priorytetem jest żeby przetrwały tylko mądre jednostki i potomstwo tychże - tym bardziej, że sama zemrę bezpotomnie ![]() Rozmowa jest coraz bardziej komiczna, już się nawet wzniosłe deklaracje o przywróceniu wiary w ludzi pojawiły Jak dla mnie to człowiek w tym wątku wcale nie brzmi dumnie po dywagacjach na temat miłości do laptopa i braku emocji u zwierzaków. Ale co tam, to też nic nowego pod słońcem. |
|
|
|
|
#419 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Czy to jest normalne???
A tak do tematu - mając do wyboru: uratować swoje zwierzę czy cudze dziecko, to (oczywiście hipotetycznie, bo w sytuacji prawdziwego zagrożenia z szoku mogłabym wybiec zupełnie sama albo uratować krzesło) pewnie z ogromnym bólem wybrałabym dziecko... Bo ono jednak ma potencjalnie dłuższą szansę cieszyć się potem życiem. Byłby to wybór okropny i straszny, i na pewno potem ciężko byłoby mi z tym żyć, ale jednak chyba tak bym zdecydowała. Nadal jednak podkreślam, że dla mnie zwierzę nie jest niżej ani nie jest gorsze od człowieka. Po prostu małe dziecko ma w perspektywie niech będzie 70 lat życia, a pies - o ile nie jest szczeniakiem to zaledwie kilka lat. Nie umniejszam jednak zwierząt, swojego psa jak już pisałam kochałam nad życie.
|
|
|
|
|
#420 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 069
|
Dot.: Czy to jest normalne???
Cytat:
Bo naprawdę boję się z takimi osobami żyć w jednym kraju Cytat:
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife. There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:41.




ani notatek na marginesach słownika 









dla meza




