Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[telik]

Napisane przez brumek

1)I co, uczciliście to odzyskanie jakoś?

2)A jaki ten bezrękawnik? Bo na ich stronie tylko dziewczęce i brązowe są. A jak mam brązo-wstret

1) ubralismy sobie czysta pościel
2 mamy 2 jeden grubsza coś jak kurtka właśnie brązowy
A drugi szary jakby pokarmowy fajny na teraz

Napisane przez aania_20

nie, nic takiego mi nie powiedziała, normalnie wychodziliśmy

ale dziwnie.... rzeczywiście można mieć dość :|


Jednak u małego to było uczulenie. Na czekoladę :/ w sobotę mu znajomi przywieźli czekoladki, odłożyłam na bok ale zanim zauważyłam, dorwali z kolegą i wsunął jedną. No ale przynajmniej mam kolejny argument jak ktoś będzie mu chciał wręczać



A Adaś dziś spał od 22 do 6...oby mu tak zostało bo coraz częściej przesypia 7-8 godzin pod rząd.[/COLOR]

brawo za nocke a to uczelnie to poprostu krostki czy zaczerwienienie

Napisane przez agawoo

Cześć
Znowu mi zimno
Amalke urządziła koło 23-24 pokaz wrzasku :/ Koło 1-szej usnęła dopiero Nie wiem, czy ją coś boli, czy co jej jest

za odzyskanie sypilani A Jas zadowolony ze zmiany?

Spadam w krzaki, może tam cieplej

biedne jesteście : glasiu:
Jaś o dziwo zadowolony
Co wy dziś tak w tych krzakach

Napisane przez CarmelaSoprano

My już po szczepieniu, płakania nie było wcale (no może z 15sekund).
Dzielna Sarenka !!!!!!!

Zgłoszę dziś w Link4 cieknącą pralkę, mamy assistance domowy do ubezpieczenia mieszkania, ciekawe jak to będzie wyglądało w praktyce...

Brawo dla tarzana- Sarenki

Padam
Jachu miał kiepski dzień marudzeniowo- jeczący
W nocy tez nieciekawie
O 3 posiusial sie cały więc goprzebralam i wzięłam do nas i do 6 rano poplakiwal i krzyczał przez sen
Więc byliśmy trójka zombietelików
Wydaje mi sie se to zębole

Aha miałam pisać
Poznanianki kochane
13/10 mam zlot z ludźmi ze studiów w Pyrlandii
U z tej okazji mam zamiar moich facetów na weekend
Ma ochotę ktoś na spotkanie( Marzenko,blondynko?)

[marzena_S]

Zuziu kochana wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Twoja mam na pewno Ci bombastyczny torcik upiekła- mam nadzieję, że się Nim pochwali.

Telik, o matko ale suuuuuper! Ja jestem oczywiście chętna! Już się telefonicznie dowiedziałam, że tż ma wolne więc mogłybyśmy spokojnie wypić kawę. Daj tylko znać w jakiej godzinie by Ci pasowało. Mam nadzieję, że i Blondynka da radę.
Uściski dla Jaśka i zombietelików.

Tak się podekscytowałam, że zapomniałam co jeszcze miałam napisać...

Crazy, Hania ma po kim odziedziczyć wielką stopę, ale na razie są liliputki rozmiar 19. Wcześniejszą 18 nosiła 4 miesiące, więc stopa jej wolno rośnie-są teraz takie na styk.

Patik, ale rozmiar! Choć na zdjęciach rzeczywiście wydaje się mniejszy. Jeśli okaże się, że nie jest zbyt gruby to zawsze możesz ponownie go wystawić.

Zdrówka dla wszystkich chorowitków!

Carmela, brawa dla dzielnej Sarenki.

Chelsea, brawa dla dreptającego Julka . Masz swoja mała kopię.

Ja też mówię nie TKmaxom, jakoś nie mogę się w nich odnaleźć i ceny raczej wysokie. Trzeba chyba mieć szczęście do jakiejś okazji, już wolę lumpki.

[zanetaa88]

Marina JA potrzebuję Twój adres, możesz mi na Pw napisać?

[piwnooka77]

Hej,
melduję się zza krzaków, że żyję....

My też dołączyliśmy się do grona katarzastych... na szczęście już faza zejściowa.
A tak w ogóle to mam doła... w drugiej połowie października mam dwutygodniowy staż w Warszawie i byłam wstępnie umówiona z koleżanką, że przyjeżdżam z Heleną i ona się będzie nią zajmować przed południem (jak ja będę na zajęciach) i ostatnio znowu wróciłysmy do tematu i okazało się, że ona myślałam, że to w pierwszej połowie października, bo w drugiej połowie wyjeżdża - dziecko chodzi do niemieckiej szkoło i akurat mają ferie jesienne i co... muszę zostawić Helenę w Poznaniu Na ten staż czekałam 1.5 roku, więc nie zrezygnuję a przesunąć termin mi się nie udało... będzie ciężko - oczywiście na weekendy będę wracać do domu. Najgorsze, że Helena jest cycoholikiem i ja nie wiem jak się zabrać do jej odwyku a czas goni.
A druga rzecz - podpadłam dzisiaj teściowej i zaczynam się zastanawiać nad żłobkiem dla Heleny. Nawaliłam dzisiaj - obiecałam jej wrócić trochę wcześniej z pracy i niestety nie udało mi się a ona była umówiona z jakimiś ludźmi - i nie zrobiłam tego specjalnie ale oczywiście moja wina i teściowa w swój subtelny sposób dała mi odczuć, że jestem zła, niedobra (zapewne też obrobiła mi d... w rozmowie z tż ale mniejsza z tym) i tak sobie myślę, że mam dość spinania się, lecenia z roboty prosto po dziecko czy oby nie za późno ją odbieram (czyli po 15.00 mam już stresa), bo teściowa ma swoje życie, pracę, którą wykonuje popołudniami ale czasami musi coś załatwić we wcześniejszych godzinach. I tak mi przyszła myśl ze żłobkiem, chociaż wiem, że dla Heleny babcia jest lepsza...
Dziecko do teściowej i od teściowej wożę ja, mam bliżej do pracy..

tak sobie pomarudziłam

I tak się skupiłam na sobie, że całkowicie zapomniałam co miałam Wam odpisać, odnosząc się do postów...

aa Helena dzisiaj zaczęła chodzić

[brumek]

Napisane przez Oliweczka1985

Nocka tragiczna-darła się jakby Ją ze skóry obdzierali...wczoraj calutki dzień marudna, no i ta wysypka na buzi strasznie Ją swędzi pojechaliśmy rano do lekarza-dała skierowanie na krew i wyszło że to raczej ta wysypka po trzydniówce-ufff mam nadzieję, że niedługo zniknie.

Napisane przez Gomra

Ja nie wiem co się ostatnio z moimi dziecmi dzieje. Są nie do opanowania. Jak tylko są razem to są jak dwa diabły. Biją się, przekomarzają, oby dwa robią mi na złość. Karol nawet firanki zacząl mi z okien zrywać. Nie mogę nad nim za chiny zapanować. Jest tak nieznośny że to się w głowie nie mieści.

Napisane przez aania_20

jest be, zgadzam się Ale co było zrobić jak starszy kolega chciał być uczynny
zresztą, nawet się nie zorientowałam niestety kiedy dał radę rozpakować, cwaniak mały

Tymek ostatnio dorwał się do delicji. Tak się w nią wczepił palcami, że mu wyrwać nie mogłam Na szczęście tylko tyle zdążył

Napisane przez Marina1

Mój mały ma .topę 23-24 (różnie).Ale ja mam 40, a M. 47 więc podejrzewam, że po na. może mieć .topy jak podol.ki złodziej :P

Znaczy się taki mały kajak

Napisane przez dziubek79

po łebkach przeczytałam
u nas znów choróbsko , mały i ja, tż się jeszcze trzyma ale śmiem twierdzić że niedługo

młody ma zapalenie gardła i antybiotyk - 1 w życiu
przez cały tydzień ze żłobka nici ...

O matko, tak mi przykro
Na pocieszenie mogę Ci jedynie napisać, że kiedy inne dzieci będą tak chorować na początku przedszkola, Wy będziecie mieli to dawno za sobą

Napisane przez agulaaabar

Lili katar ma nadal. z naszych nowosci - pieknie schodzi z łózka i kanapy iii chodzi a jutro przyjezdza do nas moj brat

Napisane przez AgaGuernsey

Brumku dlugo trzyma Tymka ten katar, to znaczy wiem, ze nawet tygodnia jeszcze nie ma, ale chodzi mi o to, ze w nocy dlugo mu przeszkadza. U Antka z reguly najgorsze sa 2 - 3 noce, potem jest juz ok, choc w dzien katar jeszcze dlugo sie utrzymuje.

Poza tym w weekend znowu imprezka roczkowo - 4-latkowa, wiec przygotowuje sie do zrobienia tortu, tym razem dedykowany dla Zuzi, ktora dzis wlasnie konczy 4 latka. Pierwszy raz poleciala do przedszkola jak na skrzydlach, bo miala czekoladki dla dzieci...

- Dziś był siódmy dzień. Ale od dwóch dni (i nocy) już sie nie krztusi, nie dławi, pod tym względem jest spokój. Tylko w nosku nadal siedzi. Ale i tak mniej, bo dziś tylko 4 razy odciągałam.
A te nieprzespane noce to myślę, że już z innego powodu. Bo oddycha ładnie przez sen.

- Sto lat dla dorosłej już Zuzki

Napisane przez adrji

az specjalnie dla Ciebie zmierzyłam 1,30x2 i pewnie już mniejszej bardzo się nie da ale mam całe wyposażenie garderobowe z ikei, wchodzi się tam są dwie ściany polek+kosze, wieszak i troche miejsca na obroty a przede wszystkim można też wstawic schować odkurzacz, deske do prasowania, mopa itd chodzilo mi bardzo tez o to bo nie mialam poza na widoku gdzie tego trzymać

Dzięki
Bo ja mam takie pomieszczenie w domu, które mi sie po cichu marzy przerobić na garderobę, ale to totalna klitka. Dziś zmierzyłam i jest mniejsza od tej Twojej: ma 195x100 cm
Teraz właśnie tam trzymam mopa, wiadro a mąż swoje zabawki (lutownicę i tego typu narzędzia tortur ).

Napisane przez 83monia

łeee, ja to z dzieciakami i miejskim i busem i koleką wąskotorową nawet tylko na tramwaj wodny w tym roku nie zdążyliśmy....

A my tacy leniwi, że tylko się wozimy autem. I wózkiem

Napisane przez CrazyMachine

Ojoj, my też prawie dwa tygodnie siedzimy w domu. Dopiero w poniedziałek do żłobka. I też zaliczyłyśmy pierwszy antybiotyk. Dziś skończyłyśmy... został nam jeszcze mały katar.

Ach te żłobki i przedszkola

Napisane przez alibany

1. Uf po szczepieniu. Choć odetchnę po tych sławiennych 2tygodniach mając nadzieje, że nic się nie wykluje z tego!

Z lepszych wieści mała waży 11kg I mierzy niby 80cm.

2.brumek aż strach pomysleć co bym musiała robić za te 10tys jako asystentka

1. Brawa dla Ali Trzymam kciuki za brak powikłań
A czemu piszesz "niby"? Wydaje Ci sie wyższa czy niższa?

2.

Napisane przez CrazyMachine

Przy okazji, jaki rozmiar buta noszą wasze dzieciaki? Ja ostatnio kupiłam jesienne 24. Mam wrażenie, że mam małe yeti w domu, szczególnie jak patrze na inne mamy z dzieciakami w sklepach

Tymuś nosi 20.

[Stronczek27]

Hi

Brumciu dostałam przesyłkę. Jestem
Mile zaskoczona ze tak szybko dotarło !!! Bidon jest świetny a co najwazniejsze nie ma zakamarków i rożnych dziurek nie potrzebnych gdzie by sie brud zbierał. Wiki juz testowala. Jedyny minus to taki ze nie ma uchwytów. Poza tym raczej jej sie podoba.

Zlicytowalam Wlasnie ramke cyfrowa do zdjęć. Mam kupę fotek i marnuja sie tylko w komputerze. A tak wrzuce w ramke i bedzie pokaz zdjęć sobie leciał

[brumek]

Napisane przez patik87

I pytanie: Jak się kupuje buty bo mają być trochę za duże? czy dopasowane do stopy?

Ja z kolei czytałam, że luzu powinno być ok. 1 cm - 8 mm.
http://www.eobuwie.com.pl/Jak-dobrac...lp-pol-38.html
http://www.bangla.babyonline.pl/arty...rozmiar-obuwia

Tu bardzo fajnie piszą o tym.

Napisane przez Haniula

chorubsko mnie nie opuszcza i chciałam się dziś podkurować w domku ale z moja Męczybułą to było niewykonalne dlatego byłysmy na spacerku troche. No i znowu czuje sie gorzej bo się upociłam przy ubieraniu jej, potem na dworze wiatr i oo

Bardzo współczuję Nie daj się chorobie!

Napisane przez isiaok

Witam!
Ewka ma chyba 3 dniówke...tzn mam taka nadzieje...
Rano wysypki nie było a teraz zauważyliśmy w kąpieli całe plecki i troszeczke brzuszka. Jutro biegniemy do lekarza

Zdrówka dla chorowitków!!!

Oby to było to

Napisane przez telik

1) ubralismy sobie czysta pościel
2 mamy 2 jeden grubsza coś jak kurtka właśnie brązowy
A drugi szary jakby pokarmowy fajny na teraz

2. Padam
Jachu miał kiepski dzień marudzeniowo- jeczący
W nocy tez nieciekawie
O 3 posiusial sie cały więc goprzebralam i wzięłam do nas i do 6 rano poplakiwal i krzyczał przez sen
Więc byliśmy trójka zombietelików
Wydaje mi sie se to zębole

1. A to zaszaleliście
Byłam dziś w 5 10 15 i był tylko ten brązowy. A ja po prostu nie mogę takiego kupić

2.
Ja czuję się z grubsza tak samo

A Poznaniankom zazdroszczę

Napisane przez piwnooka77

Hej,
melduję się zza krzaków, że żyję....

A tak w ogóle to mam doła... w drugiej połowie października mam dwutygodniowy staż w Warszawie i byłam wstępnie umówiona z koleżanką, że przyjeżdżam z Heleną i ona się będzie nią zajmować przed południem (jak ja będę na zajęciach) i ostatnio znowu wróciłysmy do tematu i okazało się, że ona myślałam, że to w pierwszej połowie października, bo w drugiej połowie wyjeżdża - dziecko chodzi do niemieckiej szkoło i akurat mają ferie jesienne i co... muszę zostawić Helenę w Poznaniu Na ten staż czekałam 1.5 roku, więc nie zrezygnuję a przesunąć termin mi się nie udało... będzie ciężko - oczywiście na weekendy będę wracać do domu. Najgorsze, że Helena jest cycoholikiem i ja nie wiem jak się zabrać do jej odwyku a czas goni.
A druga rzecz - podpadłam dzisiaj teściowej i zaczynam się zastanawiać nad żłobkiem dla Heleny. Nawaliłam dzisiaj - obiecałam jej wrócić trochę wcześniej z pracy i niestety nie udało mi się a ona była umówiona z jakimiś ludźmi - i nie zrobiłam tego specjalnie ale oczywiście moja wina i teściowa w swój subtelny sposób dała mi odczuć, że jestem zła, niedobra (zapewne też obrobiła mi d... w rozmowie z tż ale mniejsza z tym) i tak sobie myślę, że mam dość spinania się, lecenia z roboty prosto po dziecko czy oby nie za późno ją odbieram (czyli po 15.00 mam już stresa), bo teściowa ma swoje życie, pracę, którą wykonuje popołudniami ale czasami musi coś załatwić we wcześniejszych godzinach. I tak mi przyszła myśl ze żłobkiem, chociaż wiem, że dla Heleny babcia jest lepsza...
Dziecko do teściowej i od teściowej wożę ja, mam bliżej do pracy..


aa Helena dzisiaj zaczęła chodzić

Piwnooka
Wielkie brawa dla helenki przede wszystkim

A z tym stażem okropnie wyszło Ciężka decyzja. A Twój mąż nie dałby rady wziąć urlopu i razem tu przyjechać?
Teściowa... cóż. Kiedyś czytałam, że nigdy nie ma się darmowej opieki nad dzieckiem. Bo albo płacisz niani, albo rodzicom/teściom "w naturze". Czyli niby pieniędzy im nie dajesz, ale powierzając im swoje dziecko w jakiś sposób zezwalasz (albo choć narażasz się) na wtrącanie w swoje życie, wypominanie itp. Sporo w tym prawdy...

[Stronczek27]

Piwnooka szkoda ze tak daleko jestem, inaczej ja mogłabym Ci Helenki przypilnowac. I tak w domu siedzę.
Ostatnio wgl zastanawiam sie zeby w ramach dorobienia jakiegoś dzieciaczka wziąć do nianczenia. Musze to powaznie przemyśleć...

[brumek]

Napisane przez Stronczek27

Hi

Brumciu dostałam przesyłkę. Jestem
Mile zaskoczona ze tak szybko dotarło !!! Bidon jest świetny a co najwazniejsze nie ma zakamarków i rożnych dziurek nie potrzebnych gdzie by sie brud zbierał. Wiki juz testowala. Jedyny minus to taki ze nie ma uchwytów. Poza tym raczej jej sie podoba.

Bardzo się cieszę, ze jesteś zadowolona
Mi tych uchwytów zupełnie nie brakuje.




Dziewczyny posiadające nosidło Tuli (Telik, Youyou, kto tam jeszcze?) - prałyście je? Bo nasze już brudne okropnie, a producent zaleca, żeby raczej ni prać, tylko jeśli to konieczne. No i ciekawa jestem, czy któraś z Was wie, jak się po takim praniu zachowuje.


No dobra, nadrobiłam i lecę do pracy

[Stronczek27]

Brumku a Moze do pralni oddaj

[telik]

Napisane przez marzena_S

Zuziu kochana wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Twoja mam na pewno Ci bombastyczny torcik upiekła- mam nadzieję, że się Nim pochwali.

Telik, o matko ale suuuuuper! Ja jestem oczywiście chętna! Już się telefonicznie dowiedziałam, że tż ma wolne więc mogłybyśmy spokojnie wypić kawę. Daj tylko znać w jakiej godzinie by Ci pasowało. Mam nadzieję, że i Blondynka da radę.
Uściski dla Jaśka i zombietelików.

Tak się podekscytowałam, że zapomniałam co jeszcze miałam napisać...


:

sloneczko jeszcze nie znam godzin
Ale jestem pewna ze jakoś sie zgadami mimo ze mam dużo kątów do odwiedzenia
Alez sie cieszę

Napisane przez piwnooka77

Hej,
melduję się zza krzaków, że żyję....

My też dołączyliśmy się do grona katarzastych... na szczęście już faza zejściowa.
A tak w ogóle to mam doła... w drugiej połowie października mam dwutygodniowy staż w Warszawie i byłam wstępnie umówiona z koleżanką, że przyjeżdżam z Heleną i ona się będzie nią zajmować przed południem (jak ja będę na zajęciach) i ostatnio znowu wróciłysmy do tematu i okazało się, że ona myślałam, że to w pierwszej połowie października, bo w drugiej połowie wyjeżdża - dziecko chodzi do niemieckiej szkoło i akurat mają ferie jesienne i co... muszę zostawić Helenę w Poznaniu Na ten staż czekałam 1.5 roku, więc nie zrezygnuję a przesunąć termin mi się nie udało... będzie ciężko - oczywiście na weekendy będę wracać do domu. Najgorsze, że Helena jest cycoholikiem i ja nie wiem jak się zabrać do jej odwyku a czas goni.
A druga rzecz - podpadłam dzisiaj teściowej i zaczynam się zastanawiać nad żłobkiem dla Heleny. Nawaliłam dzisiaj - obiecałam jej wrócić trochę wcześniej z pracy i niestety nie udało mi się a ona była umówiona z jakimiś ludźmi - i nie zrobiłam tego specjalnie ale oczywiście moja wina i teściowa w swój subtelny sposób dała mi odczuć, że jestem zła, niedobra (zapewne też obrobiła mi d... w rozmowie z tż ale mniejsza z tym) i tak sobie myślę, że mam dość spinania się, lecenia z roboty prosto po dziecko czy oby nie za późno ją odbieram (czyli po 15.00 mam już stresa), bo teściowa ma swoje życie, pracę, którą wykonuje popołudniami ale czasami musi coś załatwić we wcześniejszych godzinach. I tak mi przyszła myśl ze żłobkiem, chociaż wiem, że dla Heleny babcia jest lepsza...
Dziecko do teściowej i od teściowej wożę ja, mam bliżej do pracy..

tak sobie pomarudziłam

I tak się skupiłam na sobie, że całkowicie zapomniałam co miałam Wam odpisać, odnosząc się do postów...

aa Helena dzisiaj zaczęła chodzić

brawa za chodzenie
Współczuje komplikacji ale pewnie dacie sobie radę

Napisane przez brumek

Ja z kolei czytałam, że luzu powinno być ok. 1 cm - 8 mm.
http://www.eobuwie.com.pl/Jak-dobrac...lp-pol-38.html
http://www.bangla.babyonline.pl/arty...rozmiar-obuwia

Tu bardzo fajnie piszą o tym.

1. A to zaszaleliście
Byłam dziś w 5 10 15 i był tylko ten brązowy. A ja po prostu nie mogę takiego kupić

2.
Ja czuję się z grubsza tak samo


.

a co masz do brązowego
My butki mamy 21
Bo 20 nie wchodzilynna pulchną stópkę Johnego
I tym sposobem mamy ok 1 cm cm luzu

Napisane przez Stronczek27

Piwnooka szkoda ze tak daleko jestem, inaczej ja mogłabym Ci Helenki przypilnowac. I tak w domu siedzę.
Ostatnio wgl zastanawiam sie zeby w ramach dorobienia jakiegoś dzieciaczka wziąć do nianczenia. Musze to powaznie przemyśleć...

fajny pomysł

Napisane przez brumek

Bardzo się cieszę, ze jesteś zadowolona
Mi tych uchwytów zupełnie nie brakuje.




Dziewczyny posiadające nosidło Tuli (Telik, Youyou, kto tam jeszcze?) - prałyście je? Bo nasze już brudne okropnie, a producent zaleca, żeby raczej ni prać, tylko jeśli to konieczne. No i ciekawa jestem, czy któraś z Was wie, jak się po takim praniu zachowuje.


No dobra, nadrobiłam i lecę do pracy

nie prałam ale przyznać muszę ze wypadałoby już
Może delikatnie ręcznie

[brumek]

Napisane przez Stronczek27

Brumku a Moze do pralni oddaj

Napisane, żeby nie prać ręcznie, wiec się boję Chociaż przyznam, że tak by było najwygodniej

Napisane przez telik

a co masz do brązowego
My butki mamy 21
Bo 20 nie wchodzilynna pulchną stópkę Johnego
I tym sposobem mamy ok 1 cm cm luzu

Bo ja głęboka w duszy zakorzeniony wstręt do brązowego koloru ubrań Nie mogę go przełamać

No właśnie ręcznie mi się nie chce

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Lili - a gdzie Ty się podziewasz tyle czasu? Znowu masz focha? Wracaj szybko!!!

[bella7]

Ja tylko na chwile, bo ostanio totalnie czasu brakuje.
a że Wasze kciuki są magiczne to bardzo bym prosiła.
Jedziemy z dziewczynkami dziś do poradni kardiologicznej i chodzi głównie o Lilkę, mogłabym prosic

[aania_20]

Napisane przez patik87

Ania nio tyle obowiązków to już wyższa szkoła jazdy, i dwójka bobasów.
A w szkole kim byłaś?

uczyłam przedmiotów zawodowych, takich żywieniowych

Napisane przez telik

1)
brawo za nocke a to uczelnie to poprostu krostki czy zaczerwienienie

jemu to wyszło jako rumieńce na policzkach, bardzo czerwone i ciepłe, najpierw jeden, potem na drugim się pojawiło

Napisane przez piwnooka77

aa Helena dzisiaj zaczęła chodzić

no to klask i:

Napisane przez bella7

Ja tylko na chwile, bo ostanio totalnie czasu brakuje.
a że Wasze kciuki są magiczne to bardzo bym prosiła.
Jedziemy z dziewczynkami dziś do poradni kardiologicznej i chodzi głównie o Lilkę, mogłabym prosic

A ja znowu na uczelnię.. za tydzień zajęcia się zaczynają...kiedy to zleciało :|

[pieleszka]

Napisane przez bella7

Ja tylko na chwile, bo ostanio totalnie czasu brakuje.
a że Wasze kciuki są magiczne to bardzo bym prosiła.
Jedziemy z dziewczynkami dziś do poradni kardiologicznej i chodzi głównie o Lilkę, mogłabym prosic

bella już zaciskam daj znać po wizycie!!

cześć dziewczęta
nadrobiłam i biorę się za robotę, ale nie chce mi się..rozleniwiłam się przez wczorajszy dzień- miałam urlop bo musiałam do Szczecina pojechać dowiedzieć się jak ma się moja borelioza

wyłazić mi z tych krzaczorów wszystkie, ale już bo shirę wezwę

co do butków to Hanka nosi 21 rozmiar. mam nadzieję, że nie będzie miała takiej dużej stopy jak ja..

[myha82]

[Stronczek27]

Bella

[83monia]

Napisane przez brumek

Teściowa... cóż. Kiedyś czytałam, że nigdy nie ma się darmowej opieki nad dzieckiem. Bo albo płacisz niani, albo rodzicom/teściom "w naturze". Czyli niby pieniędzy im nie dajesz, ale powierzając im swoje dziecko w jakiś sposób zezwalasz (albo choć narażasz się) na wtrącanie w swoje życie, wypominanie itp. Sporo w tym prawdy...

troche jak w reklamie tych pożyczek od rodziny a nie w banku

kinga dzis poważna pierwsza krew zaliczyla. wyrżnela twarza w podłoge w rpzedszkolu artura (chcial siostre pokazac) i zdarła sobie zebami gorma warge. cala buzia zakrwawiona, ryk nieziemski, przedszkolanka nie wiedziala co robic (bo akurat pech chcial ze artur i ona kinge prowadzili, za szybko skrecili i kinga sie wylozyla). na szczescie troche zimnej wody, chusteczki i mamusia pomogło

[patik87]

[CrazyMachine]

Napisane przez bella7

Jedziemy z dziewczynkami dziś do poradni kardiologicznej i chodzi głównie o Lilkę, mogłabym prosic

Trzymamy kciuki. A co dokładnie dolega Lili? Pamiętam jak na początku pisałaś o ich problemach z serduszkami, ale to było dawno temu, myślałam, że już wszystko się ułożyło.

Napisane przez marzena_S

Crazy, Hania ma po kim odziedziczyć wielką stopę, ale na razie są liliputki rozmiar 19. Wcześniejszą 18 nosiła 4 miesiące, więc stopa jej wolno rośnie-są teraz takie na styk.

Ojej, też bym tak chciała. Ida wyrosła z pierwszych butów po miesiącu, ale to też moja wina, bo nie wiedziałam że trzeba kupować buty tak jak pisała Brumek. Dopiero później doczytałam o tym zapasie 8-10 mm. Ponoć to ma być tak, żeby kciuk rodzica wszedł za piętę dziecka. Moja ma takie letnie trampki rozmiar 23 i teraz są na styk, dlatego jesienne kupiłam właśnie z zapasem. Inaczej do zimy musiałabym jeszcze jedną parę kupować. Moim zdaniem 5 mm to za mały zapas, przynajmniej dla nas.
Właśnie zadzwonił domofon i już po spaniu mojego dziecka. Jak ja nie cierpię tych wszystkich roznosicieli ulotek, wiem, że to ciężka praca bo sama to kiedyś robiłam, ale bez przerwy ktoś dzwoni, a mój domofon nie da się odłączyć.

[patik87]

Crazy to wolne masz dzisiaj?

Ja się wzięłam za mycie okien..
Ale ciepełko za oknem.

Monia u nas też była wczoraj krew. Wargę od środka rozwaliła. Na szczęscie długo nie płakała.

[agawoo]

Witam Was
Jakos nie mam nastroju:/ Więc tylko na chwilę z krzaków wyjdę

Napisane przez brumek

Zęby?

Możliwe, ale nic nie widać

Napisane przez Chelsea91

Dzień dobry
U nas dziś super nocka! Julek dopiero o 4.45 przeniósł się z łóżeczka do naszego łóżka, wypił mleko i obudził się o 7.15 a mi dał jeszcze podrzemać prawie do 8 bo z drzemki wyrwał mnie t telefonem :P
Wszystko zrobione, zostało tylko głowę umyć i czekać aż Jul się obudzi
Wstawiam obiecane zdjęcia

Sliczni Wy

Napisane przez agulaaabar

Ja też w krzaczorach ciasno tu troche, ale ponoc im ciasniej tym przyjemniej wiec nie ma co narzekac..

Lili katar ma nadal. z naszych nowosci - pieknie schodzi z łózka i kanapy iii chodzi a jutro przyjezdza do nas moj brat

dla Lili za chodzenie

Napisane przez CookieMonsters

Dziewczyny, ja mam do Was PILNE pytanie, więc wylazcie z krzaczorów..
CZY LEKI MOŻNA DAWAĆ NP DO SOKU I TAK DAĆ DZIECKU?
chodzi mi np o ibuprom w plynie, antybiotyk w zawiesinie, probiotyk, flegamine.tylko nie w do odrobiny soku, ale do całego kubeczka, albo do połowy kubeczka..? JAK MYŚLICIE? bo ona nie chce nic brać do ust

Chyba najlepiej na ulotce przeczytać, bo na pewno nie wszystkie można

Napisane przez alibany

I pochwal się tortem!!!

brumek aż strach pomysleć co bym musiała robić za te 10tys jako asystentka

No, ciekawe Chciałabym taki zakres obowiazków zobaczyć

Napisane przez patik87

Polećcie jakiś aparat cyfrówkę kompaktowy do tys zł max? chcemy kupić, niestety na ten marzny czy telika nie mogę sobie pozwolić. A to i tak będzie na raty. Nie wiem kompletnie na co patrzeć, nic a nic się nie znam.

Niestety nie pomogę Sama miałam postatnio problem, żeby jakis aparat wybrać

Napisane przez Oliweczka1985

Nocka tragiczna-darła się jakby Ją ze skóry obdzierali...wczoraj calutki dzień marudna, no i ta wysypka na buzi strasznie Ją swędzi pojechaliśmy rano do lekarza-dała skierowanie na krew i wyszło że to raczej ta wysypka po trzydniówce-ufff mam nadzieję, że niedługo zniknie.

Biedla Julcia

Napisane przez Marina1

Hej!

Ja w krzaczorach.
Mały .pi, dałam mu nurofen, bo wydawał mi .ię rozpalony, temp. nie da .e zmierzyć, udało mi .ię przez chwilę i było 39,1 ale je.tem pewna, że wynik wy.zedł zle, raz, ze za .zybko, dwa, że za chwilę padł termometr.

Ale dzi. nie wychodzimy już z domu.

Mój mały ma .topę 23-24 (różnie).Ale ja mam 40, a M. 47 więc podejrzewam, że po na. może mieć .topy jak podol.ki złodziej :P

Biedny IGI Zdrówka

Stopa niezła
Ale mój TZ też ma ługą (45) i Amelka po nim tak samo

Napisane przez Haniula

nic to, już w łózkach lezymy, gripex zapodany i mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej

także zdrówka dla wszystkich chorowitków, małych i dużych

Chciałabym o tej godzinie być już w łóżku ... Jakby moje dziecko na to pozwoliło to bym szczekę z podłogi zbierała
Ona ostatnio musi obejrzeć Misia w dużym niebieskim domu, żeby iść spać ...

Bella --->

[brumek]

Dzień dobry
Tymus postanowił zostać chłopakiem z kratkę Więc co druga noc jest przepłakana, a co druga przespana w całości. Dziś na szczęście przypadała ta druga opcja

Napisane przez bella7

Ja tylko na chwile, bo ostanio totalnie czasu brakuje.
a że Wasze kciuki są magiczne to bardzo bym prosiła.
Jedziemy z dziewczynkami dziś do poradni kardiologicznej i chodzi głównie o Lilkę, mogłabym prosic

Napisane przez aania_20

A ja znowu na uczelnię.. za tydzień zajęcia się zaczynają...kiedy to zleciało :|

Ty mi powiedz!

Napisane przez pieleszka

cześć dziewczęta
nadrobiłam i biorę się za robotę, ale nie chce mi się..rozleniwiłam się przez wczorajszy dzień- miałam urlop bo musiałam do Szczecina pojechać dowiedzieć się jak ma się moja borelioza

I jak się ma?

Napisane przez 83monia

kinga dzis poważna pierwsza krew zaliczyla. wyrżnela twarza w podłoge w rpzedszkolu artura (chcial siostre pokazac) i zdarła sobie zebami gorma warge. cala buzia zakrwawiona, ryk nieziemski, przedszkolanka nie wiedziala co robic (bo akurat pech chcial ze artur i ona kinge prowadzili, za szybko skrecili i kinga sie wylozyla). na szczescie troche zimnej wody, chusteczki i mamusia pomogło

Uuuu, boli nawet czytanie tego

Napisane przez CrazyMachine

Właśnie zadzwonił domofon i już po spaniu mojego dziecka. Jak ja nie cierpię tych wszystkich roznosicieli ulotek, wiem, że to ciężka praca bo sama to kiedyś robiłam, ale bez przerwy ktoś dzwoni, a mój domofon nie da się odłączyć.

Jak ja Cie rozumiem!!! Od roku nienawidzę domofonu Mój też się nie daje. Nawet jak zdejmę słuchawkę z widełek, to i tak popyrkuje... Do nas na szczęście tylko listonosz dzwoni i kurierzy czasem.

Napisane przez patik87

Monia u nas też była wczoraj krew. Wargę od środka rozwaliła. Na szczęscie długo nie płakała.

Napisane przez agawoo

Możliwe, ale nic nie widać

U nas od pierwszych objawów do pojawienia się minęło parę tygodni (3 chyba).



Zrobiłam tonę lecza z warzyw

[eveewe]

witam
i ja z krzaczorow.
Dopadla mnie jelitowka, pol nocy nieprzespane, baa Marysia tez ma bo luzne stolce jeden za drugim i musze ja myc i przebierac za kazdym razem - dobrze ze nie wymiotuje, bo ja non stop (pije i wraca z powrotem)

[AgaGuernsey]

Ojej Eve jakas czarna seria u Was... zdrowia!

Patik ja mialam faze na mycie okien w zeszlym tygodniu.

Monia wspolczuje pierwszej krwi, u nas tez juz byla.

Brumku to super, ze katar odpuscil. A te nocki w krate, to zeby?

Bella trzymam kciuki.

Pieleszko i jak sie ma bolerioza?

Marzenko i Brumku dziekuje za zyczenia dla Zuzki!


U nas buciki 20 i 21. Wiec raczej z tych malych, mimo wysokiego wzrostu.


Dziewczyny liczace sie z groszem: jesli macie u siebie sklep Boti, to zagladnijcie, przechodzilam i widzialam buciki m.in. za 19,90. Nie przygladalam sie im specjalnie, bo my mamy. Sa jakies przejsciowe i zimowe juz. Tam jest kolekcja podobna do ccc.

[Shira_83]

Bry Kuny!

no dobra babole koniec dobrego Helga wraca do akcji bo nie grzeczne jesteście w krzaczkach się zachciało posiadywać zboczeniuchy jedne!!!! a feeeee

brrrruuuummmmm (już odpaliłam i jadę z koksem |) uciekać na wątek komu życie miłe, bo koszęęęęęęęęę:brzyda l:

uffff po tynkowaniu domek wygląda ślicznie, okna pomyłam, wreszcie mogę ściągnąć majtki w sypialni i nikt tego nie ma prawa zobaczyć roboty było w brud dlatego zniknęłam (w krzakach nie siedziałam), nie miałam już siły odpalać wieczorem kompa, jeszcze zostało ogarnąć plac bo bałaganu jest jeszcze sporo, ale powoli dajemy radę

Napisane przez piwnooka77

aa Helena dzisiaj zaczęła chodzić

klask i:

Napisane przez bella7

Ja tylko na chwile, bo ostanio totalnie czasu brakuje.
a że Wasze kciuki są magiczne to bardzo bym prosiła.
Jedziemy z dziewczynkami dziś do poradni kardiologicznej i chodzi głównie o Lilkę, mogłabym prosic

a jasne mocne kciuki dla dziewczynek

Napisane przez pieleszka

wyłazić mi z tych krzaczorów wszystkie, ale już bo shirę wezwę

do usług kochana!!

Napisane przez brumek

Zrobiłam tonę lecza z warzyw

uummm mniam ja dziś spaghetti serwuję

Napisane przez eveewe

witam
i ja z krzaczorow.
Dopadla mnie jelitowka, pol nocy nieprzespane, baa Marysia tez ma bo luzne stolce jeden za drugim i musze ja myc i przebierac za kazdym razem - dobrze ze nie wymiotuje, bo ja non stop (pije i wraca z powrotem)

ojjj biedni wy!

[brumek]

Napisane przez AgaGuernsey

Brumku to super, ze katar odpuscil. A te nocki w krate, to zeby?

No niestety do końca nie odpuścił, bo jeszcze z nosa leci Ale już tak inaczej, więc jestem pełna nadziei


Jak się udała imprezka urodzinowa i tort?

[mamad1]

Zdrówka dla chorych!!!!

Ja nie mogę się ostatnio wyrobić z pisaniem na wizażu. Patryk przestawia się własnie na jedną drzemkę w ciągu dnia (miał dwie) i cały plan dnia mi runął. Muszę się od nowa zorganizować...
Pogoda dopisuje, więc jeszcze korzystamy. Nawet nie chce mi się myśleć, że niedługo możemy ugrzęznąć w tym mieszkaniu na długie dni i wieczory

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Jeśli chodzi o nr buta, to u nas 20. A w ubrania dopiero 80 wchodzi

Shira nareszcie jesteś!!!

[patik87]

Brumek dopiero zerknełam że tyle postów masz natrzaskane, ponad 6 tys. pewnie na ślubnych się udzielałaś?

Shira a Ty mieszkasz z rodzicami czy teściami czy sami?

Evve ojej bidulki, a jak noga?

Oliweczka mi się dzisiaj śniła..

Aga G od razu świat inaczej wygląda, takie zasyfione były, od kwietnia nie myte Pochwal się tortem.

Kajool już w DE pewnie się rozpakowuje? fejsbukowiczki macie jakieś wieści?

Sara poprzestawiała mi się ze spaniem w dzień. Zawsze o 11- 11.30 już spała a teraz buszuje do 13-14 i dopiero idzie spać.
Rozwalony rytm dnia, pojechać bardzo nie można bo potem jak wstanie to już późno. Od 3 dni tak ma

[Shira_83]

Napisane przez mamad1

Zdrówka dla chorych!!!!

Ja nie mogę się ostatnio wyrobić z pisaniem na wizażu. Patryk przestawia się własnie na jedną drzemkę w ciągu dnia (miał dwie) i cały plan dnia mi runął. Muszę się od nowa zorganizować...
Pogoda dopisuje, więc jeszcze korzystamy. Nawet nie chce mi się myśleć, że niedługo możemy ugrzęznąć w tym mieszkaniu na długie dni i wieczory

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Jeśli chodzi o nr buta, to u nas 20. A w ubrania dopiero 80 wchodzi

Shira nareszcie jesteś!!!

no u nas było to samo jak mały zrezygnował z drugiej drzemki to nie umiałam się ogarnąć, bo mi czasu brakowało, ale to kwestia czasu i teraz już jest ok coś czuję, ze mój Żbik niedługo zrezygnuje z drzemek w ciągu dnia całkowicie to będzie hard core

co tęskniłaś za Shireńką Skarbulku

kupiłam dziś spodenki, bluzę i koszulę w dinozaury na lumpie za parę groszy

ejjj tak mnie naszło, że skończyłyśmy gratulować kolejnych miesięcy tak jakoś naturalnie i stopniowo to nastąpiło