Wakacyjne Mamy 2012 - część II

[Linka25]

Napisane przez agunia82

Lu daje czadu, leży sobie w bujaku, ja musiałam wyjść na chwilę do łazienki. Oczywiście ledwo zamknęłam drzwi za sobą słyszę ryk, no ale trudno, chwile popłacze, nic jej nie będzie. Mija chwila i ryk ustał wchodzę do pokoju a Lu bawi się pieluchą tetrową właśnie ją sobie nakłada na twarz i ściąga

dla Lusi

Napisane przez nitka_88

A tak w ogóle, to muszę pochwalić mojego męża, który chwilę po tym jak się na nim bezsensownie wyładowałam, przytulił mnie i powiedział że wie iż jest mi teraz ciężko, ale już niejednokrotnie udowodniłam jaka jestem silna, więc tym razem też na pewno mi się uda i już wkrótce "mleczarnia zwiększy produkcję". Kochany mój...

super! taka postawa mi się podoba!

Napisane przez prince_polo

spiewałam Jej pol godziny!

a ja swojej tańczyłam pół godz. nie, no zartuję - krócej, z 10 min.

[Maciejka__]

Napisane przez wanilllka82

Przyszła Manduca małż pierwszy wyprzymierzał małego, podoba mu się no i mam w związku z tym pytanie do dziewczyn z manducą, czy dziecko ma opierać się o mnie czy pleckami o nosidło?

Z tego co wiem, to bardziej pleckami o nosidło, ale na początku opierała się na mnie. Główkę nadal układa na moich piersiach.

[prince_polo]

juz nie spi dalej cyrk, u tzta nie chc ebyc na rekach tyklko u mnie! własnie tz Ją czesze, to tez sposob na Nią jak sie bedzie darła to Ja całą noc bede czesała i rano bedzie łysa

zaraz Ja wykapie mam nadz ze sie uspokoi. I dalej cmoka obie rece

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

mała wziela szczotke w rece i od razu do buzi

[nitka_88]

Napisane przez prince_polo

hej ale dzien
kolo 11 gosci, Rozi dostała pampery i misia
mała chciala bc tylko na rekach u mnie swedza Ją dziasła rece swoje to az 2 naraz pcha do buzi slini sie strasznie i jezykiem szoruje dziasła. Na ząbki mama mowila ze ja wczesnie mialam. Wiec Ona tez moze miec szybko.... Wszystko wskazuje ze to an ząbki

Po spacerze na który z NIa poszłam jest marudna. TYLKO NA raczkach chce byc. Wtedy zadowolona slini mi rece cmoka swje piesci wsadza palce mieli jezykiem ciagleCMOKA! odoze Ja to pisk taki jakbym Ja obdzierała ze skóry. Wlasnie Ją uspałam W KONCU zasneła mi an rekach spiewałam Jej pol godziny!

Napisane przez Linka25

dla Lusi


super! taka postawa mi się podoba!



a ja swojej tańczyłam pół godz. nie, no zartuję - krócej, z 10 min.

No proszę, jakie tu mamy talenty

Dziewczyny, możecie polecić jakąś fajną stronkę, na której mogłabym założyć mamusiowego bloga?

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez prince_polo

juz nie spi dalej cyrk, u tzta nie chc ebyc na rekach tyklko u mnie! własnie tz Ją czesze, to tez sposob na Nią jak sie bedzie darła to Ja całą noc bede czesała i rano bedzie łysa

zaraz Ja wykapie mam nadz ze sie uspokoi. I dalej cmoka obie rece

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

mała wziela szczotke w rece i od razu do buzi

"Co do rączki, to do buzi" - przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać

[houserka]

hej,

chrzciny się udały to znaczy przyjęcie, w kościele mała trochę dawała czadu, płakała przed sama mszą , potem zasnęła, obudziła się przed samym obrzędem, i sobie myślę ale grzeczniutka, ale po zapaleniu świeczki znów ryk, tż ją uciszył, ale jak ja przejęłam ją na błogosławieństwo ( bo matka wtedy ma trzymać) to znów ryk , już do końca. masakra. Dobrze że chrzest mieliśmy sami w sobotę.Cały dzień była marudna.
za to 3 kolejne dni jak aniołek prawie...

Dziś za to daje czadu, je co 2 h i to z jednego cycka, bo prawy jest "be", śpi ,ale tylko na rękach , każda próba przełożenia do wózka kończy się przebudzeniem. Przy zasypaniu nakwęka się a ja skacze z nią jak wariatka bo wtedy jej łatwiej usnąć i tak później z nią siedzę na rękach. Dziś cały dzień w piżamie ,włosy potargane, łóżko nie pościelone, obiad dobrze że miałam z wczoraj.Zdążyłam tylko skubnąć jakieś sucharki, biszkopty i owoce i zrobić sobie kawę. a i pranie zebrać.

zazdroszczę że dzieci u Was maja taka długą przerwę nocną na spanie, moja ma takie długie tylko czasem , zwykle co 3 h się budzi

tż widzę że tez już traci cierpliwość, bo zmora mała wciąż kwęka ...
czas ją wykąpać.

[agunia82]

Lu ma dzisiaj ogólnie bardzo dobry dzień, przed chwilą z dobre 15 minut leżała na brzuszku, główka cały czas w górze! I leżąc na brzuchu zacieszała się do mnie, gadała do mnie i do maskotek A jeszcze niedawno każdorazowo po położeniu na brzuchu był płacz!
A teraz znowu w bujaku zakłada sobie pieluchę na twarz i zdejmuje

Napisane przez prince_polo

juz nie spi dalej cyrk, u tzta nie chc ebyc na rekach tyklko u mnie! własnie tz Ją czesze, to tez sposob na Nią jak sie bedzie darła to Ja całą noc bede czesała i rano bedzie łysa

zaraz Ja wykapie mam nadz ze sie uspokoi. I dalej cmoka obie rece

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

mała wziela szczotke w rece i od razu do buzi

no może faktycznie jej zęby idą, chociaż równie dobrze póki co mogą tylko dziąsełka swędzieć a zęby jeszcze długo nie wyjdą

[Irmusia81]

Hejka

Mały śpi, a ja mam chwilkę na wizaż
Większość dnia spędziliśmy w ogrodzie. Było tak pięknie i cieplutko

Napisane przez Paulaaa23

[COLOR=Navy]Jak kładziecie wasze dzieciaczki w łóżeczkach? Zupełnie na płasko?

na płasko

Napisane przez Paulaaa23

to ciesz się, że co 1,5h. Bo ja w ciągu dnia to najlepiej jakbym nie zapinała tych miseczek od stanika. Mój dzień wygląda tak, że mały płacze rano, po dłuższym spaniu w nocy, bo głodny. Daję cyca, je długo, aż zasypia. Śpi z pół godziny, znowu ryk, że głodny. I od tej pory ja mu daję cyca, on possa z 5min, zasypia, ruszam mu cycem, jego policzkiem, nic, śpi. Przekładam do łóżeczka, 10-15min wstaje, znowu szuka cyca. I tak cały dzień

współczuję...

Napisane przez allebazi

wklejam wam zdjęcia z kąpieli w wiaderku

ale fajne

[chce_byc_mama]

moja tez sie slini i tez pakuje caly czas lapki do buzki ale obstawiam to raze na prace slinianek i potrzebe ssania i memlania czegos w buzi :P

[ajka89]

Napisane przez pumas

Yoo matki plotkary ! jak wy znajdujecie czas na wizaż to nie wiem... U mnie z czasem krucho, na necie prawie w ogóle w dzień nie siedzę, nie mam kiedy. Moja maruda daje popalić od 2 dni, pochwaliłam ją za bardzo chyba. Śpiąca że hoho, ale nie raczy zamknąć oczek. I tak się męczymy cały dzień.

Dzisiaj byłam pół dnia poza domem, oczywiście z przylepą, ale było mega pozytwnie i fajnie ! Jutro przychodzi przyjaciółka na cały dzień, później znajomi, czwartek też cały zaplanowany i tak czas leci...

Zatęskniłam dzisiaj za czasami sprzed ciąży, gdy popijałam winko z tż przed tv rozmawiając o pierdołach. Dzisiaj to powtórzyliśmy, ale za ścianą spała królewna...

Podziwiam Cię, że wybierasz się z Małą tak długo na miasto...ja to najdalej krążę z wózkiem po okolicznych osiedlach

Też mi się ostatnio zatęskniło za beztroskimi czasami przed ciążą...ale szybko mi przeszło

Napisane przez depoison

a taki



z którym?


poka swój!
a prezent z okazji urodzin (mam je w listopadzie) też już dostałam. Tydzień temu!

http://img01.allegroimg.pl/photos/oryginal/26/66/00/05/2666000502]

Napisane przez Linka25

podziwiam Cię, ze umiesz wyjść z domu z Małą na pól dnia! ja bym nie ogarnęła tych karmień i w ogóle tej marudy przez pół dnia poza domem!!!
daję radę maksymalnie 3 i pół godziny z nią "na mieście" no chyba że z TZtem, wtedy jest łatwiej (bez niego w ogóle jak bez ręki)

dziś byłam z małą w parku i po 2 godzinach wracałam w podskokach tak się rozdarła!!! zgłodniała niunia

aaaa i ja wizazuję podczas karmień zazwyczaj

Ja też bez męża czuję się jak bez ręki. Oczywiście radzę sobie z Młodą bez niego, ale z facetem jest 100 razy łatwiej i przyjemniej!

Napisane przez agunia82

u nas jeszcze lepiej, jak nam się kołdra pozwijała, to siadaliśmy na schodach (ja mam trójkę rodzeństwa) i krzyczeliśmy: mamo, kordła mi się pokiełbasiła!

ehhh już się nie mogę doczekać aż Lu zacznie tak śmiesznie mówić i wymyślać swoje słowa

Napisane przez chce_byc_mama

dzieciaki sa slodkie jak zaczynaja mowic

Moja sasiadka ma wnuczke 2 latka ma i tez nie raz sie z niej usmialismy bo jest blondyneczka ma krecone wloski wyglada przeslodko i na naszego pieska zamiast Stitch wolala itch bardzo duzo slow przekreca

Jak zaczynają mówić to są słodkie, ale jak zaczynają pyskować, to wtedy się tęskni za czasem, kiedy tylko płakało

Napisane przez wvictoria

Witam
Pocytowałam sobie co mam odpisać i zginęło a jestem padnięta i już nie będę szukać ponownie.

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych jubilatów

Sol, strasznie szkoda mi Fabianka. Biedactwo, szpital... I dziękuję za odp. ws. czopków. Ja idę do lekarza z młodym w czwartek to popytam.

Kokosić się... a ja znam jeszcze słowo - rochlić znacznie podobne jak kokosić się

U mnie dziś dzień całkiem dobry. Rano mały marudził bo nie mógł zrobić kupki. Ale w końcu mu się udało i od razu mu ulżyło - poszły takie pruty, że pieluchą ruszało Później poszliśmy sobie do sklepu po mleczko dla Kubusia w ramach spaceru Wyszliśmy przed 14, a wróciliśmy po 16. Mały cały czas spał. Ugotowałam obiad (pierś z kurczaka w sosie pieczarkowym z ziemniaczkami i ogórkami). Mąż wrócił do domu po 17, a przed 18 pojechaliśmy do moich rodziców Wróciliśmy ok. 20 (małego już nie kąpałam), nakarmiliśmy dzieciaczka i ok. 21 już spał (a ja razem z nim ). A teraz Kuba śpi w łóżeczku, mąż na łóżku, a ja skończyłam odciągać i też idę się oddać w objęcia Morfeusza (jedyny facet o którego mąż nie jest zazdrosny ).
Życzę dobrej nocki i do jutra

Kokosić słyszałam, ale rochlić

W ogóle, to dawaj jakiegoś avka, a nie

[Irmusia81]

Napisane przez KarolinaPW

Dziś byłam na wizycie popołogowej, musiałam jechac z Marcinkiem, bo nie mam z nic co zrobić. Panie z recepcji go zabawiały więc nie odstawił cyrku, trochę marudził.
Chciałam żeby gin się wytłumaczył z tego jak ocenił moją ciążę i że nie widział zagrożenia. Zaczął się plątac i przepraszac, że wg ostatnich pomiarów oceniał małego na 2700 i nie sądził, że będzie tak źle, że to się zbiegło z jego urlopem i nie mógł mnie osobiście monitorować, bla, bla...Z innych wieści to niestety (mino, że takie małe dziecko rodziłąm, az strach pomyśleć co by było gdyby było duże) poród mnie trochę zmasakrował (tak mi się wydawało, że wyglądam tam bardzo nieciekawie), doszło do obniżenia pęcherza i ścian pochwy, na razie mam wykonywać ćwiczenia Kegla, powinno pomóc, choć to trochę trwa, gdyby nie pomogło, być może czeka mnie plastyka Przeciwwskazań do współżycia nie ma, ale sama do siebie czuję obrzydzenie, więc nie wiem jak z tym będzie

o matko, współczuję

Napisane przez Soleilka

Hej, my po lekarzu. Musimy iść prywatnie do okulisty i prawdopodobnie dostaniemy skierowanie do szpitala na oddział okulistyczny 40 km od naszego miasta

ojej... biedny Fabiś

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

aczkolwiek musze sie pochwalic moze moja niunia wypila dzis 90ml z butelki
byla po 3.45 h przerwie w karmieniu wiec byla glodna

dla Amelki

[prince_polo]

Napisane przez agunia82

L


no może faktycznie jej zęby idą, chociaż równie dobrze póki co mogą tylko dziąsełka swędzieć a zęby jeszcze długo nie wyjdą

wiem wiem w kazdym razie swedzą Ją napewno! i to vhyba bardzo

Napisane przez nitka_88

Dziewczyny, możecie polecić jakąś fajną stronkę, na której mogłabym założyć mamusiowego bloga?
"Co do rączki, to do buzi" - przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać

spoko
ja prowade pamietnik an vitali. mam z okresu ciązowego i teraz /mamusiowego bloga tez chcialam zalozyc i tez niewiem jaka stronka najlepsza



Boshe jak mnie wk.ur.wia tesciowa

małą wykapałam pokwekała uspokpoiłam nakarmiłam ululałam i spi. Ufffffffff mam nadz ze to juz ten sen konkretny na noc...
ree mi do dupy wchodzą. po wypłacie zamawiam nosidło

[Irmusia81]

Napisane przez pumas

Dziopy, jak bylyscie ubrane na chrzciny/co zamierzacie ubrać? Ja planuję sukienkę i żakiet, do tego jakiś płaszczyk jakby było zimno i szpilki zwykłe, nie żadne botki czy coś. Nie wiem, jak najlepiej się ubrac.

Miałam sukienkę i żakiet

Napisane przez Maciejka__

J
Płytki wzrosły do 122 tys.
To jeszcze nie jest moja norma, ale więcej, niż 76 sprzed ok. 2 tygodni.
Żelaza też mam dosyć, więc nadal nie muszę brać. Następna wizyta w styczniu.

to super

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez Kasik_12

Wklejam dwa zdjęcia małej

[phdwao]

Napisane przez depoison

A tak w ogóle, to chyba doczekałam się dziś pierwszego głośnego śmiechu! Normalnie uśmiechy były sobie, a fonia sobie, a dziś Zosia przy przewijaniu (obok stał tatuś i robił miny) zaśmiała się w głos



rozumiem
To z kolei nie w moim stylu, bo nie przepadam za metalowymi bransoletami i całkiem nie lubię błyszczących elementów (a pierwszy zegarek ma jakieś brylanciki)

słodko
zdaję sobie sprawę, że takie blyszczące cebule nie każdemu się podobają

Napisane przez nadalka

phadwao dla Jasia za 2mc wczorajsze..

Napisane przez Maciejka__

Super!

A nie braliście przypadkiem ślubu w tej parafii? Może dlatego wystarczył tylko akt urodzenia?

niee, ale ja kiedyś śpiewałam w chórku, to może mam plusy na ich kartach

Napisane przez Maciejka__

A u mnie dominuje mm i córcia nadal chętnie ssie pierś. Denerwuje się tylko, jak mało z niej leci, ale nie odpuszcza zbyt szybko.

Karolina - mam kubeczek Medeli. Spróbowałam jej w tym podać swoje mleczko i piła bez problemu, ale trzeba uważać, żeby się nie zachłysnęła, więc raczej zacznę od kubków z dziubkiem.

Skoro tyle piszecie o tych zegarkach, to pokażę Wam mój urodzinowy prezent od tż: http://www.argos.co.uk/static/Produc...er/2510725.htm
W rzeczywistości jest bardziej delikatny. Sama kupiłabym sobie jeszcze mniejszy, ale ten też mi się podoba. Lubię małe, bez świecidełek, raczej na pasku, ale może być też na wąskiej bransolecie.
Przypomniało mi się wtedy (miałam urodziny w lipcu), że od byłego też kiedyś dostałam zegarek, a ponieważ tuż przed kolejnymi urodzinami go zgubiłam, to dostałam następny. Powiedziałam o tym tż i okazało się, że swojej byłej też kupił na rodziny zegarek w czasie, kiedy już im się małżeństwo sypało i... że ich związek zaczął się w moje urodziny, dokładnie rok przed moim związkiem z byłym.
dla Jasia.

ładny

Napisane przez wanilllka82

Przyszła Manduca małż pierwszy wyprzymierzał małego, podoba mu się no i mam w związku z tym pytanie do dziewczyn z manducą, czy dziecko ma opierać się o mnie czy pleckami o nosidło?

jaka masz manducę? coraz bardziej zachciewa mi się nosidła

Bylismy u pediatry z buzią Jasia, uznała że buzia zła nie jest, mam dałej stosować pielęgnację oraz gdy chce dokarmic do mlekiem HA...Pozatym nie podobało jej się, że Jas nie wodził wzrokiem-w domu robi to, chyba mu się nei chciało... Wędzidelko podjęzykowe ma ok waży 5700 czyli przyrost trochę zwolnił

[Irmusia81]

Napisane przez nitka_88

Hej mamusie Tak sobie rozmyślałam nad tym niskim przyrostem wagi Alexa oraz nad tym, że ostatnio ciągle by wisiał na cycku i doszłam do wniosku, że dopadł mnie kryzys laktacyjny Jeszcze parę dni temu, najadał się spokojnie jednym cycem, a teraz po opróżnieniu dwóch dalej jest głodny... W nocy zmieniałam pierś 4 razy, zanim zasnął najedzony Jest mi bardzo, bardzo źle

nie smutaj się po prostu go dokarmiaj i popracuj nad laktacją. Ja to przerabiam po raz kolejny. Zanim poszliśmy do szpitala Mały był tylko na piersi. W szpitalu kazali podawać mu mm, więc mi się jakoś nie bardzo chciało odciągać i wylewać. I przez to teraz znów mam trochę za mało pokarmu i raz dziennie muszę go trochę podkarmić mm. Ale wiem już, ze rozbujanie laktacji to kwestia kilku dni. Mój przepis jest taki: duużo pić, przysawiać dziecko i odciągać laktatorem.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez nitka_88

To ja też dodam zdjęcie podniesionej główki

ale wysoko!

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez nadalka

od ok 16-17 zaczynają się marudy jak zawsze, aż do kąpania. Więc to chyba też jest jej rytuał

u nas dokładnie tak samo

[Konczita]

Napisane przez prince_polo

hej ale dzien
kolo 11 gosci, Rozi dostała pampery i misia
mała chciala bc tylko na rekach u mnie swedza Ją dziasła rece swoje to az 2 naraz pcha do buzi slini sie strasznie i jezykiem szoruje dziasła. Na ząbki mama mowila ze ja wczesnie mialam. Wiec Ona tez moze miec szybko.... Wszystko wskazuje ze to an ząbki

Po spacerze na który z NIa poszłam jest marudna. TYLKO NA raczkach chce byc. Wtedy zadowolona slini mi rece cmoka swje piesci wsadza palce mieli jezykiem ciagleCMOKA! odoze Ja to pisk taki jakbym Ja obdzierała ze skóry. Wlasnie Ją uspałam W KONCU zasneła mi an rekach spiewałam Jej pol godziny!

jakbym siebie cytowała dosłownie ... nie mam już siły .. moje dziecko porostu nie śpi ... ile wytrzyma? od 00:30 nie spała do 5 później do 7 podrzemała i wstała pełna energii zasnęła o 12 jak wyszłyśmy na spacer i spał do 15 do póki spacerowałyśmy jak weszłyśmy do domu to już oczy jak 5 zł ... zasnęła około 20 ale już się wierci

i mam pytanko czy jak szłyście na szczepienia to mierzono Wam dzieciaczki? Smarowałyście miejsca szczepień tym przeciwbólowym żelem czy kremem ?

[Irmusia81]

Napisane przez prince_polo

ree mi do dupy wchodzą. po wypłacie zamawiam nosidło

my dziś pierwszy raz włożyliśmy Leosia w nosidło. Po 10 minutach zaczął płakać i na tym się skończyło Doszliśmy do wniosku, że nie podoba mu się, bo nie może ruszać całym ciałkiem, jak to ma w zwyczaju

Napisane przez phdwao

Bylismy u pediatry z buzią Jasia, uznała że buzia zła nie jest, mam dałej stosować pielęgnację oraz gdy chce dokarmic do mlekiem HA...Pozatym nie podobało jej się, że Jas nie wodził wzrokiem-w domu robi to, chyba mu się nei chciało... Wędzidelko podjęzykowe ma ok waży 5700 czyli przyrost trochę zwolnił

sporo Leoś waży 5500. Też teraz wolniej przybiera.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez Konczita

[
i mam pytanko czy jak szłyście na szczepienia to mierzono Wam dzieciaczki? Smarowałyście miejsca szczepień tym przeciwbólowym żelem czy kremem ?[/COLOR]

tak, mierzyli i ważyli Małego. Miejsc szczepień niczym nie smarowałam. Nie było nawet śladu po wkłuciach.

[phdwao]

Napisane przez Irmusia81

sporo Leoś waży 5500. Też teraz wolniej przybiera.

to dobrze, bo inaczej garb nam wyrosnie

[red_scorpio]

Napisane przez phdwao

słodko

Bylismy u pediatry z buzią Jasia, uznała że buzia zła nie jest, mam dałej stosować pielęgnację oraz gdy chce dokarmic do mlekiem HA...Pozatym nie podobało jej się, że Jas nie wodził wzrokiem-w domu robi to, chyba mu się nei chciało... Wędzidelko podjęzykowe ma ok waży 5700 czyli przyrost trochę zwolnił

Mam do odstąpienia duże opakowanie Hippa HA - u nas się nie sprawdził, wykorzystałam raptem jakieś 5 miarek. Może miałabyś ochotę przyjąć bo u mnie się zmarnuje.

Napisane przez nitka_88

To ja też dodam zdjęcie podniesionej główki

ślicznota

Czy któraś korzysta z monitoru oddechu??

[Linka25]

Wanillka u nas jest tak, ze mała opiera sie i o nosidło i o mnie.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez Konczita

i mam pytanko czy jak szłyście na szczepienia to mierzono Wam dzieciaczki? Smarowałyście miejsca szczepień tym przeciwbólowym żelem czy kremem ?[/COLOR]

ja nie, chociaż nawet kupiłam ten zel, ale uznałam, ze nie ma takiej potrzeby
nie było śladu po wkłuciach, nie mówiąc o czymś poważniejszym..
a dziecko zachowywało sie jak zwykle.

Napisane przez Irmusia81

my dziś pierwszy raz włożyliśmy Leosia w nosidło. Po 10 minutach zaczął płakać i na tym się skończyło Doszliśmy do wniosku, że nie podoba mu się, bo nie może ruszać całym ciałkiem, jak to ma w zwyczaju

u nas tez na poczatku był płacz

[wanilllka82]

Napisane przez phdwao

jaka masz manducę? coraz bardziej zachciewa mi się nosidła

Bylismy u pediatry z buzią Jasia, uznała że buzia zła nie jest, mam dałej stosować pielęgnację oraz gdy chce dokarmic do mlekiem HA...Pozatym nie podobało jej się, że Jas nie wodził wzrokiem-w domu robi to, chyba mu się nei chciało... Wędzidelko podjęzykowe ma ok waży 5700 czyli przyrost trochę zwolnił

nie wiem co masz na myśli pytając "jaką" , kolor? taką

duży już chłopczyk, dobrze że z języczkiem ok

Napisane przez Irmusia81

my dziś pierwszy raz włożyliśmy Leosia w nosidło. Po 10 minutach zaczął płakać i na tym się skończyło Doszliśmy do wniosku, że nie podoba mu się, bo nie może ruszać całym ciałkiem, jak to ma w zwyczaju

nie strasz:P mam nadzieje że naszemu się spodoba, jeszcze tak do końca nie wypróbowana bo mały usnął i śpi do tej pory, kolejne podejście jutro

[blueberry88]

Napisane przez agunia82

Lu daje czadu, leży sobie w bujaku, ja musiałam wyjść na chwilę do łazienki. Oczywiście ledwo zamknęłam drzwi za sobą słyszę ryk, no ale trudno, chwile popłacze, nic jej nie będzie. Mija chwila i ryk ustał wchodzę do pokoju a Lu bawi się pieluchą tetrową właśnie ją sobie nakłada na twarz i ściąga

oj coraz roztropniejsza nasza najstarsza pociecha

Co myślicie: http://player.vimeo.com/video/240672...e=0&portrait=0 ?

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez red_scorpio

Czy któraś korzysta z monitoru oddechu??

Ja a cio?

[wanilllka82]

Napisane przez Linka25

Wanillka u nas jest tak, ze mała opiera sie i o nosidło i o mnie.

no właśnie na zdjęciach w necie tak mi to wygląda, czyli dzieciaczek ma mieć mało miejsca tzn mam ciasno zapinać, jeszcze jedno mnie martwi bo buźka małego jest na wysokości szelki od ramienia, trochę mi się to nie wygodne dla niego wydaje, tak ma być?

[Soleilka]

Hej. Padam na ryj. Od 15 nosiłam Fabiego non stop, bo tylko u mnie na rękach się uspokajał...
Jesteśmy po okuliście. 100 zł nie nasze. Mamy umówiony zabieg u nas w mieście na 3.10 czyli nie idziemy na szczepienie. Mamy być naczczo będą mu igłą czyścić... Bardzo dzielny był u okulistki, troszkę płakał ale zaraz wysyłał jej uśmiechy

Napisane przez nadalka

ale słodki i te fałdeczki moja też ma takie

Igusia też śliczna

Napisane przez nadalka

mam pytanie do dziewczyn które są w programie rossnę

czy zakupy można robić tylko w tym sklepie który się podało?

U mnie jest tylko jeden rossman, więc nie pomogę

Napisane przez Linka25

nóżka Fabiego jest jak 4 nóżki mojej małej

Napisane przez Maciejka__

Skoro tyle piszecie o tych zegarkach, to pokażę Wam mój urodzinowy prezent od tż: http://www.argos.co.uk/static/Produc...er/2510725.htm

łaaadny

Napisane przez wanilllka82

Przyszła Manduca

super

Napisane przez Irmusia81

ojej... biedny Fabiś

[wvictoria]

Napisane przez nadalka

Nitka nie wiem czy tak mogę napisać, ale chyba właśnie takie są zalety mm mogę przyznać że chyba dziecko mi powoli się "stabilizuje" ale od ok 16-17 zaczynają się marudy jak zawsze, aż do kąpania. Więc to chyba też jest jej rytuał

tak, to duza zaleta np. dzis maly jadl o 2, 7, 12, 16, 19.30 teraz spi po kapaniu i pewnie znowu sie obudzi o 1 lub 2

Napisane przez Soleilka

Ciastek co do pampków: kto rano wstaje temu Soleilka daje

Jak się chwalicie to i ja pokażę co właśnie Fabi robi

jakby Twoj tz to wiedzial to by rano wstawal bez budzika i by sie do roboty nie spoznil

Fabi to model pierwsza klasa

Napisane przez nitka_88

Dlatego właśnie daję sobie czas do poniedziałku i jeśli laktacja się nie unormuje lub Alex znowu zbyt mało przybierze, to przechodzę na mm. Bo przecież nie o to chodzi w macierzyństwie, żeby całymi dniami siedzieć z dzieckiem na rękach i płakać z bólu oraz bezsilności

zdecydowanie. ja dokarmiam mm raz wiecej, raz mniej. Roznie mi się udaje z kp. W kazdym razie i Kuba i ja pogodziliśmy się z tym Ja się nie denerwuję, a Kuba zadowolony i pojedzony. No i żadne z nas nie ryczy z powodu jedzenia bo czasem się zdarzało, że Kuba wył bo cyce puste, a ja razem z nim. Teraz już jest ok. Cyc pusty - idę zrobić mm. Dzieciak się najada, a ja nie mam wyrzutów sumienia.

Napisane przez depoison

A tak w ogóle, to chyba doczekałam się dziś pierwszego głośnego śmiechu! Normalnie uśmiechy były sobie, a fonia sobie, a dziś Zosia przy przewijaniu (obok stał tatuś i robił miny) zaśmiała się w głos

tjaaa, skąd ja to znam
Wczoraj u tego ortopedy było w poczekalni około 10 dzieci - na ogół sześciotygodniowych i trzymiesięcznych. I wszystkie spokojne, tylko ja z Zośką musiałam latać po całej poczekalni i dwoić się i troić, by nie urządzała przedstawienia

z drugiej strony takie chodzenie to jakas aktywnosc fizyczna Zawsze to trochę kalorii mniej.

Napisane przez Linka25

Hahaha Małą wsadziłam do leżaczka, zaczęła marudzić więc zaczęłam jej tańczyć żeby ją zabawić I udało się Tańczyłam i wygłupiałam się do piosenki Dalidy Paroles paroles paroles A ta zaciekawiona wodziła za mną oczami prawo lewo, tak jak się ruszałam. Pierwszy raz tak wyraźnie to zaobserwowałam

Nowa gwiazda show tanecznego??? Ja za to czasem tańczę z młodym na rękach.

[wvictoria]

Napisane przez wanilllka82

mi się to, ile sie nawierci i nakręci przy jedzeniu aż matka nie może wizażować mam nadzieje że to przejściowe problemy

wytlumacz juniorowi, że są rzeczy ważne i ważniejsze a wizaż najważniejszy. Może zrozumie

Napisane przez agunia82

Lu daje czadu, leży sobie w bujaku, ja musiałam wyjść na chwilę do łazienki. Oczywiście ledwo zamknęłam drzwi za sobą słyszę ryk, no ale trudno, chwile popłacze, nic jej nie będzie. Mija chwila i ryk ustał wchodzę do pokoju a Lu bawi się pieluchą tetrową właśnie ją sobie nakłada na twarz i ściąga

ale czad

Napisane przez nitka_88

A to Ci aparatka

A tak w ogóle, to muszę pochwalić mojego męża, który chwilę po tym jak się na nim bezsensownie wyładowałam, przytulił mnie i powiedział że wie iż jest mi teraz ciężko, ale już niejednokrotnie udowodniłam jaka jestem silna, więc tym razem też na pewno mi się uda i już wkrótce "mleczarnia zwiększy produkcję". Kochany mój...

dla męża

Napisane przez ajka89

Kokosić słyszałam, ale rochlić

W ogóle, to dawaj jakiegoś avka, a nie

No nie rochlij się

Już myślałam o avku i coś wstawię tylko muszę mieć nastrój na szukanie czegoś odpowiedniego

Napisane przez phdwao

Bylismy u pediatry z buzią Jasia, uznała że buzia zła nie jest, mam dałej stosować pielęgnację oraz gdy chce dokarmic do mlekiem HA...Pozatym nie podobało jej się, że Jas nie wodził wzrokiem-w domu robi to, chyba mu się nei chciało... Wędzidelko podjęzykowe ma ok waży 5700 czyli przyrost trochę zwolnił

dla Jasia

[Soleilka]

Napisane przez Konczita

i mam pytanko czy jak szłyście na szczepienia to mierzono Wam dzieciaczki? Smarowałyście miejsca szczepień tym przeciwbólowym żelem czy kremem ?

Ważyli i mierzyli obwód główki. Smarowałam Altacetem

Napisane przez blueberry88

Co myślicie: http://player.vimeo.com/video/240672...e=0&portrait=0 ?

Ale słodko wcina Ja Fabiemu też będę dawała do rączki jedzenie

[blueberry88]

Sol, na czczo? To ile godzin ma nie jeść?

[Linka25]

Napisane przez wanilllka82

no właśnie na zdjęciach w necie tak mi to wygląda, czyli dzieciaczek ma mieć mało miejsca tzn mam ciasno zapinać, jeszcze jedno mnie martwi bo buźka małego jest na wysokości szelki od ramienia, trochę mi się to nie wygodne dla niego wydaje, tak ma być?

przy małym dziecku musi być ciasno, przy większym już to inaczej będzie wyglądało bo głowka będzie "uwolniona"
jeśli chodzi o Twoje pytanie to jutro napiszę jak zobaczę małą w nosidle bo teraz nie wiem...

[phdwao]

Napisane przez red_scorpio

Mam do odstąpienia duże opakowanie Hippa HA - u nas się nie sprawdził, wykorzystałam raptem jakieś 5 miarek. Może miałabyś ochotę przyjąć bo u mnie się zmarnuje.

dziękinapiszę PW na razie podaję mleczko ha, ale moze moglabym sprobowac czy to mu lepiej podpasuje

Napisane przez wanilllka82

nie wiem co masz na myśli pytając "jaką" , kolor? taką

duży już chłopczyk, dobrze że z języczkiem ok

noo chodizło o kolor, bo tam mają te serie, cholera zachciało mi sie bo chuta u nas nie zdaje wgzaminu, mały jej nie lubi a ja mam problem z wiązaniem

Napisane przez wvictoria

dla Jasia

[Linka25]

Napisane przez blueberry88

Co myślicie: http://player.vimeo.com/video/240672...e=0&portrait=0 ?

podoba mi się to!