Wakacyjne Mamy 2012 - część II

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez Opalia

KarolinaPW ja mieszkam we wschodniej części przy drodze na Minsk Mazowiecki czyli niestety z zupełnie innej strony

hej to bliżej do mnie

Napisane przez Soleilka

Hej, Fabi śpi, więc mam chwilkę... Przeżyna mi brzuch bardzo i nie wiem co się dzieje, masakrycznie boli
Z rzeczy ciekawych: zapisałam się na prawko

No i napiszę Wam o zabiegu, ale na biało. Nie chcę nikogo zmuszać do czytania...
O 10 się zaczęło. Fabi usnął w poczekalni, okulistka kazała go położyć na leżance. Musiałam się na nim położyć tak, żeby trzymać mu nieruchomo ręce i nogi. Asystentka nieruchomo trzymała głowę. Okulistka znieczuliła oczy kroplami, Fabi w tym momencie zaczął przeraźliwie płakać. Wywinęła mu powieki i wyciągnęła igły: na grubość takie jak igła do szycia na maszynie... Najpierw jedną zrobiła dziurkę, drugą ją powiększyła. Wzięła strzykawkę z igłą (igła krótka i zakrzywiona w literkę L) i wbiła w wewnętrzny kącik oka. Zaczęła wpuszczać płyn, w tym momencie zaczął wypływać okiem razem z glutami i ropą. To samo drugie oczko... Fabi darł się jak opętany Po zabiegu był cały mokry od potu i strachu, trząsł się bardzo.... Oczka wyglądały strasznie, były spuchnięte i bardzo czerwone. Po zabiegu Fabi non stop spał i był lekko marudny. Teraz też śpi, ale nie w sosie jest i najchętniej chciałby tylko ssać cyca

o kurcze,biedny Fabiś

Napisane przez allebazi

wpadłam tylko na chwilkę wróciliśmy dziś ze szpitala mamy rota wirusa małego boli brzuszek rozżalony bardzo a ja wykończona psychicznie i fizycznie jutro napiszę więcej gdybym nie karmiła piersią byłoby dużo gorzej

o rany! jak złapał rota? bidulek

[Soleilka]

Napisane przez prince_polo

moja niunia dzis konczy 12 tygodni

Napisane przez wanilllka82

mam pytanie do mam dzieci cycusiowych, ile razy na dobę teraz karmicie?

W ciągu dnia co 2-3 godziny, idzie spać o 20 i karmienie jest ok. 24-1 a później o 6-7.

Napisane przez phdwao

Aaaaa dzis konczymy 10 tygodni!!!

Napisane przez Maciejka__

Gratulacje dla PRAWIE mężczyzny!
Będzie dobrze. Nie strasz mnie, bo Róża po nocy na brzuszku często ma spuchnięte oczka (tzn. powieki) i ostatnio miewa w nich gęstą wydzielinę, a łezki widuję rzadko. Nie wiem, czym to się skończy.

Masuj jej wewnętrzne kąciki, żeby ta wydzielina ich nie blokowała

Napisane przez ewka5891

biedny Fabian, oby teraz było już tylko lepiej

Napisane przez wanilllka82

biedny
za 3 miesiące ale zleciało, dopiero czytałam że skaczesz na piłce a z rozwarcia nici

No właśnie, przecież ja wczoraj rodziłam!

Napisane przez Opalia

Hej, postanowiłam sie przywitać, bo czytam WS od baaardzo dawna tak w zasadzie od 5 miesiąca ciąży :P. Jestem mama lipcowa - Marianna urodzona 09.07.
Coś o mnie - mieszkam pod Warszawa mam 27 lat. Mam nadzieje, ze mnie do siebie przymiecie.

Hej Co tak późno?

Napisane przez agunia82

ojej biedaczek
za 3 miesiące

Napisane przez wvictoria

Biedny Fabianek
za miesiące

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Tylko Inkę, bez mleka.

[agunia82]

Kurier ostatecznie dotarł przed 18 , oczywiście powiedziałam mu, co o tym sądzę
a te rzeczy z MAM - rewelacja

Sol biedny Fabiś Ale to dla jego dobra

Napisane przez Irmusia81

Dziś byliśmy u lekarza i stwierdził zapalenie gardła. Do tego katar. Biedny maluszek... Na szczęście jest już troszkę lepiej.

ale super
Mi się macierzyński kończy 28 listopada, a potem up zacznie mnie ścigać Ale powrót do pracy zawodowej planuję na wiosnę

zdrówka dla Leosia
a jakim cudem macierzyński kończy Ci się wcześniej niż mi

Napisane przez prince_polo

głowa mi pęka. Mam big dola kupe mysli i chyba dzis nie zasne.

mam wrazenie ze lada moment zmieni sie moje zycie.....

oj a co się stało?

Napisane przez allebazi

wpadłam tylko na chwilkę wróciliśmy dziś ze szpitala mamy rota wirusa małego boli brzuszek rozżalony bardzo a ja wykończona psychicznie i fizycznie jutro napiszę więcej gdybym nie karmiła piersią byłoby dużo gorzej

biedactwo, zdrówka

[Soleilka]

Napisane przez pumas

Jeju, biedactwo (

Wszystkiego najlepszego dla Fabisia i dla Blaneczki, która również dzisiaj kończy 3 miesiące ! Zleciało !!!!!!!!!!!!!!

Wszystkiego najlepszego dla Blanki! Niech rośnie silna i zdrowa I buziaczek od Fabisia dla niej

Napisane przez wvictoria

dla Blanki i Fabianka

[QUOTE=houserka;36887041]
pumas i soleilka- to już 3-miesięczne bobasy macie! nawet sie nie obejrzycie i będą mieć 3 lata
[/QUOTE/]
I kiedy to minęło?:brzydal :

Napisane przez prince_polo

http://allegro.pl/piekna-szydelkowa-...671887455.html

http://allegro.pl/piekna-szydelkowa-...672854724.html

http://allegro.pl/piekna-szydelkowa-...679383778.html

ktora ładniejsza? bop zamówic chce

Ta http://allegro.pl/piekna-szydelkowa-...672854724.html

Napisane przez Paulaaa23

biedny Fabi i

Napisane przez Maciejka__

Mamy z nosidełkami - pamiętajcie o zabezpieczeniu przed chłodem stópek dziecka!

Pamiętamy Rączki też już warto zabezpieczać

Napisane przez Kasik_12

Dzisiaj mamy 3 rocznicę ślubu

Sol dziękujemy Wam bardzo

Dużo miłości kochana!

I nie ma za co

Napisane przez prince_polo

dziewczyny a Wy w nosidłach na miasto wychodzicie?? dzioecko w nim nie zmarznie jak bedzie zimno????

, ale to jak mam ważną sprawę do załatwienia i się spieszę. Ubieram go wtedy ciepło, do tego coś na nóżki i rączki bo resztę ciałka grzeje mu ode mnie

[Soleilka]

Napisane przez KarolinaPW

Biedactwo, strasznie mi go żal
NAjlepsze życzenia z okazji 3 miesiąca i dla Blaneczki też

Napisane przez depoison

Biedny Fabiś Ucałuj go od wizażowych ciotek

Cały dzień go dziś całowałam Należało mu się. Nawet mógł wisieć mi na cycku ile chciał w ramach nagrody

Napisane przez houserka

soleilka- współczuje, strasznie to musiało wyglądać....a najgorsze ze za m-c czeka Was to samo...jedyne pocieszenie, że skończy się problem. OBY.

No właśnie, mam ciarki na samą myśl, że znowu będzie tak płakał...

Napisane przez KarolinaPW

współczuję Wam przezyc
A ten zabieg to wystarczy jednorazowo czy jeszcze raz Was to czeka?

31.X mamy go drugi raz...

Napisane przez phdwao

biedne dziecko to dla jego dobra, ale szkoda mi go bardzo

Dlatego oby ten drugi zabieg był ostatnim

Napisane przez Irmusia81

Biedny Maleńki

Napisane przez red_scorpio

Współczuję, jestem pod wrażeniem, że dałaś radę

Musiałam... Chociaż serce mi się krajało...

Napisane przez Irmusia81

okropieństwo

Napisane przez houserka

Soleilka- herbatki deposion sprzedaje na allegro

To odpaliłaby z 5% zarobku, bo jej biznes rozkręcamy

Napisane przez ooolllccciiiaaa

o kurcze,biedny Fabiś

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez agunia82

Sol biedny Fabiś Ale to dla jego dobra

No właśnie tylko to, że ma to mu pomóc nie spowodowało, że wyszłam z nim w trakcie...

[prince_polo]

Ehh dziewczyny nie bede tutaj o tym smecic

mala spi. Ja spac nie ide. wlaczylam film by czas lecial.... i zastanawiam sie nad wieloma sprawami.

No i szukam maty

[Soleilka]

Dziewczyny ubieracie już maluszki w jesienne kombinezony? Bo ja to ubieram Fabiego w chłodniejsze dni w: body z długim, na to koszulka z długim i bluza, na dół rajstopki, skarpetki, butki i cieplejsze spodenki. Na głowie czapeczka i przykryty kocykiem

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

Dziewczyny ubieracie już maluszki w jesienne kombinezony? Bo ja to ubieram Fabiego w chłodniejsze dni w: body z długim, na to koszulka z długim i bluza, na dół rajstopki, skarpetki, butki i cieplejsze spodenki. Na głowie czapeczka i przykryty kocykiem

ja w cieplejsze teraz dni uberam tak jak Ty. Tyle ze w bluze cieplą. Z podszewką a w zimny dzien mialam to co ty bez oluzy i spodenki nie cieple a zwykle i na to kombinezon.

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Dziewczyny ubieracie już maluszki w jesienne kombinezony? Bo ja to ubieram Fabiego w chłodniejsze dni w: body z długim, na to koszulka z długim i bluza, na dół rajstopki, skarpetki, butki i cieplejsze spodenki. Na głowie czapeczka i przykryty kocykiem

o jeny to grubo jak dla mnie ja jak jest chlodno-ok 10 stopni-zakladam mu body, na to bluze i spodenki, skarpetki bez butów i przykrywam kocykiem i ciepły ma karczek

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

Dziewczyny ubieracie już maluszki w jesienne kombinezony? Bo ja to ubieram Fabiego w chłodniejsze dni w: body z długim, na to koszulka z długim i bluza, na dół rajstopki, skarpetki, butki i cieplejsze spodenki. Na głowie czapeczka i przykryty kocykiem

eee nie, znaczy raz ubrałam w kombinezon - niedźwiadka jak na dworze było 12 stopni i lało a ja z nią w chuście musiałam wyjść na moment... A tak to wystarcza body z długim rękawem, na to taka bluza cieplutka - lewek (ta cieplejsza co kiedyś pokazywałam), rajstopki, spodenki dżinsowe, mięciutkie buciki i wsio, nie przykrywam żadnym kocykiem. Jak temp spada poniżej 15 stopni i wieje chłodny wiatr zakładam czapkę, jak nie to sam kaptur, który i tak często zsuwam ile się da bo tylko wydaje się, że jest zimno, a jak wychodzę, to czuję że nawet sama jestem za ciepło ubrana a młoda ma zawsze karczek bardzo ciepły, niemal gorący

[Soleilka]

Napisane przez prince_polo

ja w cieplejsze teraz dni uberam tak jak Ty. Tyle ze w bluze cieplą. Z podszewką a w zimny dzien mialam to co ty bez oluzy i spodenki nie cieple a zwykle i na to kombinezon.

No właśnie ja się tak zastanawiam czy już go ubierać w kombinezon czy poczekać na chłodniejsze dni Niby są chłodne, ale pod kocem chyba mu ciepło...

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez phdwao

o jeny to grubo jak dla mnie ja jak jest chlodno-ok 10 stopni-zakladam mu body, na to bluze i spodenki, skarpetki bez butów i przykrywam kocykiem i ciepły ma karczek

Mi się wydaje, że właśnie cienko go ubieram

Napisane przez agunia82

eee nie, znaczy raz ubrałam w kombinezon - niedźwiadka jak na dworze było 12 stopni i lało a ja z nią w chuście musiałam wyjść na moment... A tak to wystarcza body z długim rękawem, na to taka bluza cieplutka - lewek (ta cieplejsza co kiedyś pokazywałam), rajstopki, spodenki dżinsowe, mięciutkie buciki i wsio, nie przykrywam żadnym kocykiem. Jak temp spada poniżej 15 stopni i wieje chłodny wiatr zakładam czapkę, jak nie to sam kaptur, który i tak często zsuwam ile się da bo tylko wydaje się, że jest zimno, a jak wychodzę, to czuję że nawet sama jestem za ciepło ubrana a młoda ma zawsze karczek bardzo ciepły, niemal gorący

No właśnie ja nie mam jakichś mega ciepłych tych bluz.. A kaptury Fabiego wkurzają, więc ma cienką czapkę. Spodni dżinsowych też nie lubi. A buty w wózku zrzuca
Z tego co zauważyłam, to on często ma czkawkę z zimna. Ale w domu zazwyczaj jest w samym body z długim rękawem. Nogi i stopy ma gołe. Jak uśnie to go przykrywam tylko cienkim kocykiem.

Z jednej strony boję się, że go przegrzeję, a z drugiej, że mu będzie zimno i się przeziębi

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

No właśnie ja się tak zastanawiam czy już go ubierać w kombinezon czy poczekać na chłodniejsze dni Niby są chłodne, ale pod kocem chyba mu ciepło...

dziewczyny, a ja mam takie pytanie - jak już teraz chcecie dzieci w kombinezony ubierać to w co je w zimę ubierzecie właściwie te zestawy niektóre jak tu czytam to niemal już zimowe są, jesteście pewne, że dzieci nie przegrzewacie? Chyba że u Was zimniej, bo u nas jak chodzę na spacery koło 14-15 to tak minimum 14 stopni jest.
Chyba że rano chodzicie, jak jest koło 5-8 stopni, wtedy to rozumiem

I pamiętajcie - przegrzanie dziecka jest gorsze, niż jakby miało mu być troszkę chłodno! To z przegrzania są najgorsze choróbska

[Mandragorrka]

Hej Kobietki Przyszłam się tylko przywitać, no i przeczytałam ostatnią stronę Przyjechała moja siostra i w najbliższym czasie będę miała mało czasu na wizaż.
Amelka trochę się przeziębiła - ma lekki katar i suchy kaszel, a to oznacza, że jutro nici, ze szczepienia. Już raz je przekładaliśmy, moja mała chyba wyczuwa, że ma mieć szczepienie i "specjalnie" choruje.

Jutro kilka maluszków ma mieć szczepienia i o ile dobrze pamiętam Kasikk (przepraszam, jeśli pomyliłam nicka) wybiera się ze swoją małą na badanie słuchu. Trzymam bardzo mocno kciuki

Napisane przez allebazi

wpadłam tylko na chwilkę wróciliśmy dziś ze szpitala mamy rota wirusa małego boli brzuszek rozżalony bardzo a ja wykończona psychicznie i fizycznie jutro napiszę więcej gdybym nie karmiła piersią byłoby dużo gorzej

Dużo zdrówka dla małego, a dla Was bardzo dużo siły

Napisane przez Opalia

Hej, postanowiłam sie przywitać, bo czytam WS od baaardzo dawna tak w zasadzie od 5 miesiąca ciąży :P. Jestem mama lipcowa - Marianna urodzona 09.07.
Coś o mnie - mieszkam pod Warszawa mam 27 lat. Mam nadzieje, ze mnie do siebie przymiecie.

Witaj

Soleilka ogromne brawa dla Ciebie i FAbiego Nie wiem jak bym zniosła taki zabieg u mojej małej. Mam nadzieję, że pomoże to Fabisiowi

Kasik_12 wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu.Dużo dużo miłości

Napisane przez Linka25

hej ja tylko na chwilę bo nie za dobrze się u nas dzieje
okazuje się ze mała ma b. niskie przyrsty wagi, ponizej wszelkich norm... 80 g / tydz. i tak od 3 tyg.
jestem załamana
dziś byłam u pediatry...
z butelki nie chce jeść nadal mimo ze bankowo jest głodna
z moim pokarmem dramatycznie źle
nie wiem co robić
jednak intuicja mnie nie myliła, od dawna czułam, ze coś nie gra

Jej, dramatyczna sytuacja. Nie przypuszczałam, że pokarm może być "zły". Brakuje mi słów... mam nadzieję, że pediatra coś Wam doradzi

Napisane przez muminek88

jestem mamą Laury z 29 tc,Olivka odeszła,teraz walczymy o jej siostrzyczke,nie jest łatwo.Jestesmy po obrzeku serduszka,wylewach a teraz wodogłowie...Juz było w miare dobrze po operacji ale u nas niestety radosc nie moze trwac za dlugo...plyn zaczal sie saczyc przez rane,albo źle zszyli albo sie cos zatkalo,glowka jeszcze 1 cm zmalala i dzis 2 dzien juz bez punkcji ale jutro jednak druga operacja....pozatym mała ladnie je,czasem z piersi tez,osiągnelismy juz 2 kg i przenieslismy sie z inkubatora do łóżeczka,mała ładnie reaguje a my modlimy sie o kolejny cud...

Witaj w naszym gronie Chociaż szkoda, że jednak jesteś mamą latową, a nie zimową. Dużo siły dla Was, a jeszcze więcej siły i zdrówka dla Laury.

[Soleilka]

Napisane przez Mandragorrka

Soleilka ogromne brawa dla Ciebie i FAbiego Nie wiem jak bym zniosła taki zabieg u mojej małej. Mam nadzieję, że pomoże to Fabisiowi

Dałabyś radę. Jesteś mamą, a każda mama zrobi wszystko dla swojego dziecka, nawet jeśli widok przyprawia o ciary na plecach

[Mandragorrka]

Napisane przez agunia82

dziewczyny, a ja mam takie pytanie - jak już teraz chcecie dzieci w kombinezony ubierać to w co je w zimę ubierzecie właściwie te zestawy niektóre jak tu czytam to niemal już zimowe są, jesteście pewne, że dzieci nie przegrzewacie? Chyba że u Was zimniej, bo u nas jak chodzę na spacery koło 14-15 to tak minimum 14 stopni jest.
Chyba że rano chodzicie, jak jest koło 5-8 stopni, wtedy to rozumiem

Ja jeszcze o kombinezonie nie myślę, właśnie przez to, że jak teraz zacznę ubierać grubo to w co ubiorę zimą. Dzisiaj byłam z małą na spacerze po 17 , ubrana była w body z długim rękawem, półśpiochy i bluzę z dresu. Do tego czapeczka i kocyk. Łapki pod koniec spaceru nieco już miała chłodne, ale karczek ciepły więc na pewno było jej dobrze

[Soleilka]

Aguś a Ty podajesz teraz Lu tylko witaminę D?

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

Aguś a Ty podajesz teraz Lu tylko witaminę D?

tak

[pumas]

Cześć Kobity !
Miałam fantastyczny wieczór z przyjaciółką, winkiem, kolacją i czipsami hihi. Zaraz kładę się spać, bo jutro robię make up do sesji zdjęciowej rano, więc trza mieć świeże spojrzenie.

Ewka, gwoli ścisłości - moi sąsiedzi są bardzo otwarci wobec mnie i się mnie nie boją, ciągle do mnie gadają, traktują mnie jak wspaniałą dobroduszną wnusię. Nie ma to jak pozory Choć naprawdę to jestem dla nich bardzo miła, zawsze mnie chwalą... Ale do tż skarżą, w ramach lojalności sąsiedzkiej chyba ;]

[Soleilka]

Napisane przez agunia82

dziewczyny, a ja mam takie pytanie - jak już teraz chcecie dzieci w kombinezony ubierać to w co je w zimę ubierzecie właściwie te zestawy niektóre jak tu czytam to niemal już zimowe są, jesteście pewne, że dzieci nie przegrzewacie? Chyba że u Was zimniej, bo u nas jak chodzę na spacery koło 14-15 to tak minimum 14 stopni jest.
Chyba że rano chodzicie, jak jest koło 5-8 stopni, wtedy to rozumiem

I pamiętajcie - przegrzanie dziecka jest gorsze, niż jakby miało mu być troszkę chłodno! To z przegrzania są najgorsze choróbska

Ja mam jesienny kombinezon, on jest cienki, polarkowy. Na zimę mam taki hmm... ortalionowy? Jest o wiele grubszy.
Jakbym miała ubrać w ten cienki kombinezon to pod spód bym dała tylko body i rajstopki, więc raczej by się nie ugrzał No i już bez kocyka...

No i nie chcę przegrzewać dziecka, wiadomo Dlatego właśnie pytam jak ubieracie

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez agunia82

tak

to będę musiała kupić, bo mam kapsułki ale k+d

[Mandragorrka]

Aguś już miałam wcześniej pisać, że bardzo mi się podoba zdrobnienie Lu

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

Ja mam jesienny kombinezon, on jest cienki, polarkowy. Na zimę mam taki hmm... ortalionowy? Jest o wiele grubszy.
Jakbym miała ubrać w ten cienki kombinezon to pod spód bym dała tylko body i rajstopki, więc raczej by się nie ugrzał No i już bez kocyka...

No i nie chcę przegrzewać dziecka, wiadomo Dlatego właśnie pytam jak ubieracie

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------


to będę musiała kupić, bo mam kapsułki ale k+d

to taki zestaw na takie temperatury w okolicy 15 stopni jest raczej ok
ja Lu ostatnio dość często nawet tą bluzę rozpinałam, bo wydawało się że jest o wiele chłodniej, a jak wychodziłam to się sama grzałam i jak pisałam, młoda karczek miała bardzo ciepły, łapki też ciepłe. A dzieci w wózkach jak mijałam to tak opatulone, że szok! A ja się grzałam w samym cienkim sweterku i marzyłam o krótkim rękawie (mimo, że słońce nie świeciło)

Mandi cieszę się, że się podoba, mnie też

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

No właśnie ja się tak zastanawiam czy już go ubierać w kombinezon czy poczekać na chłodniejsze dni Niby są chłodne, ale pod kocem chyba mu ciepło.:

ja mam zawsze dylemat. Bo moja marznie w domu strasznie wieic co dopiero na dworze.... Ale moj kombinezon jest lekki. Raz zalozlam grubszy tzn z podszewka ale nie taki zimowy. No i pod kombonezon oczywiscie nie grubo ubrana byla.

ale jak ja widze u was na zdjecoach ze zieci w bodach na kkrotki w domu. A moja nawet latem na krotki marzla. Miala zimne rece stopy czkawke co chwile. A tylko Ją ubrałam to zaraz bylo ok.

Wiec ja mysle z eu nas ciely karczek nie kon iecznie sie sprawdza...

[Soleilka]

Napisane przez agunia82

to taki zestaw na takie temperatury w okolicy 15 stopni jest raczej ok
ja Lu ostatnio dość często nawet tą bluzę rozpinałam, bo wydawało się że jest o wiele chłodniej, a jak wychodziłam to się sama grzałam i jak pisałam, młoda karczek miała bardzo ciepły, łapki też ciepłe. A dzieci w wózkach jak mijałam to tak opatulone, że szok! A ja się grzałam w samym cienkim sweterku i marzyłam o krótkim rękawie (mimo, że słońce nie świeciło)

A myślałaś, że wepcham w kombinezon dziecko ciepło ubrane? Kochana, Fabi jest tak duży, że by się nie zmieścił Czasami mam problem z zapięciem mu kurtki, taki pokaźny brzuszek ma (mam taką fajną cienką kurteczkę bez kaptura, typowa przejściówka )

No a u nas dziś była piździawa. Ja byłam ubrana w cienki sweterek, na to kurtka i mi zimno było za to Fabi jechał w bodziaku z długim, na to koszulka z długim, spodnie + rajstopki i przykryłam go kocem. Ciepło mu było Tylko może folia przeciwdeszczowa też tam dała troszkę ciepła, bo dziś ciapało bardzo...

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez prince_polo

ja mam zawsze dylemat. Bo moja marznie w domu strasznie wieic co dopiero na dworze.... Ale moj kombinezon jest lekki. Raz zalozlam grubszy tzn z podszewka ale nie taki zimowy. No i pod kombonezon oczywiscie nie grubo ubrana byla.

ale jak ja widze u was na zdjecoach ze zieci w bodach na kkrotki w domu. A moja nawet latem na krotki marzla. Miala zimne rece stopy czkawke co chwile. A tylko Ją ubrałam to zaraz bylo ok.

Wiec ja mysle z eu nas ciely karczek nie kon iecznie sie sprawdza...

A może ma stopy zimne? Fabi ma ciepły karczek a zimno mu od stóp Ja ubieram go w domu najczęściej w body z długim i tyle. Jak jest chłodniej to takie cieniutkie spodenki + skarpetki dodaję.

[Mandragorrka]

Napisane przez Soleilka

Dałabyś radę. Jesteś mamą, a każda mama zrobi wszystko dla swojego dziecka, nawet jeśli widok przyprawia o ciary na plecach

No, na pewno masz rację. Jednak jak czytałam opis to aż mnie ciary przeszły, na myśl co przeżywałaś Ty i Fabi (wiem, że specjalnie pisałaś na biało, ale i tak musiałam przeczytać )

[Soleilka]

Napisane przez Mandragorrka

No, na pewno masz rację. Jednak jak czytałam opis to aż mnie ciary przeszły, na myśl co przeżywałaś Ty i Fabi (wiem, że specjalnie pisałaś na biało, ale i tak musiałam przeczytać )

Dlatego dziś w ramach nagrody miał dzień na cycu. Należało się mojemu bohaterowi. Po powrocie do domu się uśmiechał, dzielny jest
Ja to tam pikuś, najważniejsze żeby jemu było dobrze

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

A myślałaś, że wepcham w kombinezon dziecko ciepło ubrane? Kochana, Fabi jest tak duży, że by się nie zmieścił Czasami mam problem z zapięciem mu kurtki, taki pokaźny brzuszek ma (mam taką fajną cienką kurteczkę bez kaptura, typowa przejściówka )

No a u nas dziś była piździawa. Ja byłam ubrana w cienki sweterek, na to kurtka i mi zimno było za to Fabi jechał w bodziaku z długim, na to koszulka z długim, spodnie + rajstopki i przykryłam go kocem. Ciepło mu było Tylko może folia przeciwdeszczowa też tam dała troszkę ciepła, bo dziś ciapało bardzo...

wszystko zależy od tego, jak duży ten kombinezon kupując zimowe trzeba pamiętać o tym, żeby miały ten zapas, żeby się coś pod nie jeszcze zmieściło (tak na wszelki wypadek tylko to piszę)

no i trzeba pamiętać, że dziecko w gondoli wózka jest jednak dość dobrze osłonięte od wiatru i powinno mu tam cieplej być. W zimie w pogodny, bezwietrzny dzień ponoć wystarczy podwójna warstwa spodniego ubrania (body, kaftanik i śpioszki, sweterek lub dres) i kombinezon (tylko kombinezon musi mieć luz, nie może ciasno opinać) i kocyk (w zapasie drugi w razie czego) i nawet osłonki na wózek nie trzeba

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

A może ma stopy zimne? Fabi ma ciepły karczek a zimno mu od stóp Ja ubieram go w domu najczęściej w body z długim i tyle. Jak jest chłodniej to takie cieniutkie spodenki + skarpetki dodaję.

no stopy ma zimne. Od stop Jej zimno. Ma zimne jak ma same rajstopki. Wiec musze jej zakladac rajstopki + spodenki cienkie. I bpdy na dlugi i koszulke na to na krótki. I tak w domu jest ubrana i tylko w takim ubiorze nie jest Jej zimno.

[agunia82]

Napisane przez prince_polo

no stopy ma zimne. Od stop Jej zimno. Ma zimne jak ma same rajstopki. Wiec musze jej zakladac rajstopki + spodenki cienkie. I bpdy na dlugi i koszulke na to na krótki. I tak w domu jest ubrana i tylko w takim ubiorze nie jest Jej zimno.

tylko pamiętaj, że to się może teraz zmieniać, bo na mm może zacząć szybko nabierać ciałka przez co będzie jej cieplej
A próbowałaś zakładać półśpiochy plus skarpetki?

[Soleilka]

Napisane przez agunia82

wszystko zależy od tego, jak duży ten kombinezon kupując zimowe trzeba pamiętać o tym, żeby miały ten zapas, żeby się coś pod nie jeszcze zmieściło (tak na wszelki wypadek tylko to piszę)

no i trzeba pamiętać, że dziecko w gondoli wózka jest jednak dość dobrze osłonięte od wiatru i powinno mu tam cieplej być. W zimie w pogodny, bezwietrzny dzień ponoć wystarczy podwójna warstwa spodniego ubrania (body, kaftanik i śpioszki, sweterek lub dres) i kombinezon (tylko kombinezon musi mieć luz, nie może ciasno opinać) i kocyk (w zapasie drugi w razie czego) i nawet osłonki na wózek nie trzeba

Ten zimowy to jest na 80-86, za to jesienny 68-74 (68 ubranka są na styk). Może do końca listopada da radę mu go ubrać
Osłonkę wyciągnęłam dopiero wczoraj czuję się jakbym inny wózek miała

Napisane przez prince_polo

no stopy ma zimne. Od stop Jej zimno. Ma zimne jak ma same rajstopki. Wiec musze jej zakladac rajstopki + spodenki cienkie. I bpdy na dlugi i koszulke na to na krótki. I tak w domu jest ubrana i tylko w takim ubiorze nie jest Jej zimno.

To czemu jej nie ubierasz ciepłych skarpet? Kup takie grubsze polarkowe i wtedy spróbuj spodenki + te skarpetki i samo body z długim. Może nie będzie jej zimno, warto sprawdzić. A skarpetek nigdy dość

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

Ten zimowy to jest na 80-86, za to jesienny 68-74 (68 ubranka są na styk). Może do końca listopada da radę mu go ubrać
Osłonkę wyciągnęłam dopiero wczoraj czuję się jakbym inny wózek miała

ło matulu, kiedy my taki rozmiar będziemy nosić
ja osłonki jeszcze nie użyłam