świadkowie Jehowy-sekta? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-07, 22:09   #31
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Nie zgadzam się.
Można wierzyć w jakiegoś boga, jakąś siłę nadnaturalną, życie po śmierci, a nie być członkiem żadnej religii.
Nie trzeba być katolikiem/muzułmaninem/członkiem jakiejkolwiek religii, aby być osobą wierzącą.
w tym co zacytowałaś miałam na myśli ludzi przynależących do rożnych grup religijnych - co sądziłam, że jest jasne skoro mowa była o odgórnych zasadach

a osobą wierzącą w taki sposób o jakim Ty piszesz to akurat każdy jest - bo każdy w coś wierzy np. w to że siły nadnaturalne nie istnieją tudzież w latającego potwora spaghetti, to też jakaś wiara
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-07, 22:13   #32
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
w tym co zacytowałaś miałam na myśli ludzi przynależących do rożnych grup religijnych - co sądziłam, że jest jasne skoro mowa była o odgórnych zasadach
Ok, właśnie nie byłam pewna co miałaś na myśli.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 10:42   #33
dorotek88
Raczkowanie
 
Avatar dorotek88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 285
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35123653]Dorotko, śmiem się nie zgodzić całkowicie jest pranie mózgu i to wielkie. Manipulacje jeszcze większe. Miłej lektury:

http://watchtower-forum.pl/index.php...y/page__st__80[/QUOTE]

E tam, podobne techniki są stosowane w każdej religii, takie same teksty można usłyszeć wśród katolików. Może się wydawać, że Świadkowie Jehowy są jakoś strasznie nawiedzeni, ale takie samo można mieć wrażenie słuchając i obserwując życie ortodoksyjnych katolików. Z tym, że w Polsce duża część katolików jest tak naprawdę mało religijna, tzn. są w kościele gł. dla tradycji, sakramentów itd., nie zajmują się na co dzień studiowaniem Biblii czy encyklik i nie stosują się do wielu zasad ustalanych przez Kościół. Dlatego może się wydawać, że w porównaniu do Świadków Jehowi katolicyzm jest "lajtowy", ale chodzi raczej o to że wielu katolików nie traktuje swojej religii na serio, a wśród Świadków Jehowy i w różnych mniejszych wyznaniach - większość tak.
Generalnie zgadzam się z tym co pisały dziewczyny w postach powyżej.
Cytat:
Napisane przez Wyrak
Primo: co ma wpisanie do spisu zwiazkow wyznaniowych z byciem sekta?
Z tego co wiem w tym spisie nie mogą znaleźć się żadne ruchy religijne, które wiążą się z manipulacją, łamaniem prawa itd. więc raczej nie znajdzie się w nim żadna sekta (sekta w znaczeniu właśnie takiej grupy gdzie ograniczane są prawa człowieka, występuje "pranie mózgów" itp.)
Cytat:
Napisane przez Wyrak
Secundo: ciekawy odlam Chrzescijanstwa... ktory nie uznaje boskosci Chrystusa
Wszystkie odłamy chrześcijaństwa są ciekawe Świadkowie Jehowi są klasyfikowani przez religioznawców jako odłam chrześcijaństwa, zapewne dlatego że uznają Nowy Testament i generalnie Jezusa, który jest dla nich synem Boga.
dorotek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 11:14   #34
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
To zalezy, w rozumieniu sekta = odlam religijny, jak najbardziej.

W rozumieniu sekta = kult, ktory jest zwykle mniej lub bardziej destruktywny, manipulujacy, to mozna pomiedzy SJ a mainstreamowymi religijami nieco roznicy znalezc



Bez obrazy, ale kogo dotyczy spranie, zeby zestawiac ludzi, ktorzy dokonuja zamachow terrorystycznych z "radiomaryjnym katolicyzmem" (cokolwiek to znaczy) ? Co to w ogole za bezsensowne porownanie ?

W tym momencie, czy warto dodawac o kondycji sprania i ograniczenia w wojujacym ateizmie ?
Porównuję sposoby myślenia i fanatyczne oddanie. A fanatyk - to najgorszy rodzaj wariata, wariat, który wierzy w jedyną wizję świata. Tylko dlatego, że Rydzyk im tego nie nakazał, radiomaryjne babcie nie rzucają granatem. Jakby im kazał, to by rzucały.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
w tym co zacytowałaś miałam na myśli ludzi przynależących do rożnych grup religijnych - co sądziłam, że jest jasne skoro mowa była o odgórnych zasadach

a osobą wierzącą w taki sposób o jakim Ty piszesz to akurat każdy jest - bo każdy w coś wierzy np. w to że siły nadnaturalne nie istnieją tudzież w latającego potwora spaghetti, to też jakaś wiara
To nie wiara. To brak dowodów na istnienie sił nadnaturalnych nie pozwala mi w nie uwierzyć. Gdyby istnienie takiej siły udowodniono naukowo, wiedziałabym, że istnieje. Skoro dowodów na udowodnienie tej tezy brak, hipoteza nie wytrzymuje. Natomiast ludzie wierzący, nawet gdyby zaistniały dowody, że takich sił nie ma - dalej wierzyłyby.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 11:21   #35
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Natomiast ludzie wierzący, nawet gdyby zaistniały dowody, że takich sił nie ma - dalej wierzyłyby.
Czy ja wiem?
Wierzę w siły nadnaturalne. Nie jest udowodnione, że takie siły istnieją i nie jest, że nie istnieją. Dlatego wierzę.
Ale gdyby w jasny i rzeczowy sposób udowodniono mi, że czegoś takiego nie ma, nie wiem czy bym tej wiary nie straciła.
Cóż, może mała jest moja wiara.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 11:27   #36
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Nie lubię ich bo... nawiedzają mnie w moim prywatnym domu. Czego sobie nie życzę to już nawet akwizytorów tyle nie ma co ich w mojej okolicy. Wczoraj byli jedni, domofon do drzwi ja w łóżku - mam wielkie wyrzuty sumienia bo nie chciało mi sie wstawać a myślałam że to wujek się po coś chciał cofnąć (wyszedł pół godziny szybicej). Więc tyłka nie podniosłam. Po 15 minutach pukanie do drzwi, wstaję a tam piękna parka obwieszona jakimiś ulotkami... To mi tak wybitnie działa na nerwy to zaczepianie na ulicy ta ich cholerna natrętność. U katolików takich rzeczy nie spotkałam raz tylko wracając z matury babuleńka mnie zaczepiła i się spytała czy jadę na pielgrzymkę w intencji pomyślnych wyników, pogadałam z nią i miałam spokój. Ale ta... religia przechodzi pod tym względem ludzkie pojęcie i dla mnie to po prostu nie jest normalne żeby religię reklamować jak jakiś głupi odkurzacz. Dobra wiara broni się sama i nie trzeba do niej przekonywać takimi metodami.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 13:04   #37
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez DwaKoty Pokaż wiadomość
To co pogrubilam w Twojej wypowiedzi, to wedlug mnie odnosi sie do kazdej religii (i o ile dobrze pamietam z religioznawstwa, to kazdy nowy odlam, obecnie mainstreamowy, uwazany byl kiedys za destruktywny i manipulujacy), czyli jak dla mnie, nie ma zadnej roznicy pomiedzy SJ a np. islamem czy katolicyzmem.
Zestawiasz byl uwazany z tym czy faktycznie jest
Druga sprawa: to ma byc jedyny wyznacznik roznicy ?

Cytat:
Napisane przez titina Pokaż wiadomość
Bardzo bym chciała żeby Polska była znów wielowyznaniowym krajem. Więcej byłoby tolerancji i zrozumienia dla ludzi którzy omielają się wierzyć inaczej niż większość. Krzywdy nikomu nie robią, a tzw. "świadectwa" nie są zbyt wiarygodne i możemy znaleźć podobne, odnoszące się do każdej religii.
Zostawie juz na boku zalozenie, ze wielowyznaniowosc wplywa pozytywnie na tolerancje religijna.
Co do drugiego - to skad wniosek, ze w Polsce jest jakis niedobor tolerancji religijnej ?
Mamy w Polsce calkiej liczna grupe prawoslawnych, nieco muzulmanow, protestantow, zydow. O jakis problemach z tolerancja wzgledem nich nie slyszalem
Czy tolernacja ma polegac na tym, ze jak mysle, ze ktos manipuluje, to mam nic nie mowic ze wzgledu na szacunek do wierzacych inaczej/w cos innego?

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Dlaczego bezsensowne?
Owszem, zamachowcy, którzy zabijają się, a przy okazji setki innych ludzi, są bardziej niebezpieczni niż babki i dziadki, ślepo wpatrzone i wsłuchane w Radio Maryja, ale ja się zgadzam z Kalincią - obie te grupki zachowują się jakby miały wyprane mózgi..
No dobra, nie bezsensowne - ma rowny sens, to porownywanie ateistow, do islamskich terrorystow. W koncu, jak widac, niektorzy niewierzacy maja na tyle wyprane mozgi, ze na haslo "RM" wylewaja z siebie nienawisc i uprzedzenia do innych. Jak widze takie slepe wpatrzenie w dana wizje danych osob, to nie wiem czy sie smiac czy plakac

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Kalincia nie mówiła o zagrożeniu jakie niesie za sobą islam czy katolicyzm, odniosła sie jedynie do tego, że i to i to ma w swoim gronie ludzi, którzy zachowują się jakby byli w sekcie i zatracili zdrowy rozsądek.
A, to spoko, czyli mozna porownywac bez sensu do islamskich terrorystow np. tych niewierzacych, ktorzy zachowuja sie tak jakby mieli wyprane mozgi i zatracili zdrowy rozsadek?
Nie zebym chcial komus dopiec, taki przyklad, bo na tej zasadzie to mozna kazdego porownac do islamskich terrorystow Wiec suma sumarum, porownanie faktycznie ma sens - skoro mozna sie przyczepic do kazdego, bez wzgledu na zachowania

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Właśnie. Zresztą, te cytowane babccie taką pałają nienawiścią do "wrogów", że też by granatem rzuciły, gdyby tylko księżulo dał im go w rękę. Księżulo nie daje, bo wie, że to nie przejdzie na sucho, ale raczej nie z miłości bliźniego.
A Ty juz najlepiej oczywiscie wiesz, czym one palaja i co by zrobily. Z pewnoscia to wiedza, a nie uprzedzenia do kogos, ktore dyktuja Ci takie wizje
Wychodzi na to, iz zeby byc terrorysta nie trzeba dokonywac aktow terroru, tylko wystarczy, ze ktos wierzy, iz takich aktow terroru dana osoba/grupa chciala by dokonac

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
A ja sobie chętnie pogadałam z kilkoma przedstawicielami tej religii. Tak jak u katolików są normalni i są ci z wypranymi mózgami. Natomiast lepiej dyskutuje się z kimś, kto coś wie o swojej religii i tutaj widziałam przewagę ŚJ.
Tu widac jak rozne ludzie maja doswiadczenia - ja nigdy nie spotkalem jeszcze SJ, ktorzy by wiedzieli cos ponad skrypty/teksty napisane w celu krzewienia ich misji w Straznicy i innych ich wydawnictwach.

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
E tam, podobne techniki są stosowane w każdej religii, takie same teksty można usłyszeć wśród katolików.
Bez zartow, czy katolicy np. przepowiadali x koncow swiata w przeszlosci ?

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Może się wydawać, że Świadkowie Jehowy są jakoś strasznie nawiedzeni, ale takie samo można mieć wrażenie słuchając i obserwując życie ortodoksyjnych katolików.
Naprawde, katolicy w Polsce nachodza ludzi w domach, ot tak?

O ile zgadzam sie z tym, ze sa osoby, ktore sa katolikami tylko z nazwy tj. dla sakramentow, to jakos nie znam przypadkow, zeby osoby mocno wierzace czuly obowiazek chodzenia ludziom po domach i "nawracania" ich?


Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Z tego co wiem w tym spisie nie mogą znaleźć się żadne ruchy religijne, które wiążą się z manipulacją, łamaniem prawa itd. więc raczej nie znajdzie się w nim żadna sekta (sekta w znaczeniu właśnie takiej grupy gdzie ograniczane są prawa człowieka, występuje "pranie mózgów" itp.)

Wszystkie odłamy chrześcijaństwa są ciekawe Świadkowie Jehowi są klasyfikowani przez religioznawców jako odłam chrześcijaństwa, zapewne dlatego że uznają Nowy Testament i generalnie Jezusa, który jest dla nich synem Boga.
To chyba zalezy co rozumiec pod pojeciem "maniuplacja".
Wiem, ze sa klasyfikowani jako odlam chrzescijanstwa, ale w mojej skromnej opinii to dyskusyjne

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Porównuję sposoby myślenia i fanatyczne oddanie. A fanatyk - to najgorszy rodzaj wariata, wariat, który wierzy w jedyną wizję świata. Tylko dlatego, że Rydzyk im tego nie nakazał, radiomaryjne babcie nie rzucają granatem. Jakby im kazał, to by
rzucały.


Co Ty porownalas? Akurat masz jakiekolwiek pojecie o sposobie myslenia przecietnego sluchacza RM. Po prostu wierzysz to, ze sa zaslepionymi fanatykami i przyrownujesz ich do najgorszych. Zenada z tymi tekstami o granatach, naprawde

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
To nie wiara. To brak dowodów na istnienie sił nadnaturalnych nie pozwala mi w nie uwierzyć. Gdyby istnienie takiej siły udowodniono naukowo, wiedziałabym, że istnieje. Skoro dowodów na udowodnienie tej tezy brak, hipoteza nie wytrzymuje. Natomiast ludzie wierzący, nawet gdyby zaistniały dowody, że takich sił nie ma - dalej wierzyłyby.
To co piszesz jest zupelnie nielogiczne - jak masz dowody, to nie ma wiary, po prostu jest wiedza.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 13:46   #38
DwaKoty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: na polnoc od Tokio
Wiadomości: 396
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zestawiasz byl uwazany z tym czy faktycznie jest
Druga sprawa: to ma byc jedyny wyznacznik roznicy ?


Napisalam, ze "byl uwazany", bo w przeciwienstwie do Ciebie, nie jestem wszechwiedzaca i podrozowac w czasie tez nie potrafie, zeby zobaczyc jak faktycznie bylo.

Z mojego punktu widzenia, to mozna by rowniez powiedziec, ze i Ty masz wyprany mozg (lub przez kogos/cos zaprogramowany), tyle ze w druga strone - SJ sa dla Ciebie "be", a inna religia juz nie.

Mozna tez powiedziec, ze i ja mam wyprany mozg (lub przez kogos/cos manipulowany/ zaprogramowany), bo uwazam ze kazda religia jest niebezpieczna sekta.

Takze punkt widzenia = punkt siedzenia, wiec nie ma sie czym tu podniecac.
__________________
Na wsi w Japonii czyli moj blog
DwaKoty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 14:22   #39
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Oczywiście Wyraku, że zależy od indywidualnego doświadczenia . Widocznie kalincia ma takie same doświadczenia ze słuchaczami RM, jak ja. Bo moje są bardzo kiepskie.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 14:39   #40
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
(...)
To nie wiara. To brak dowodów na istnienie sił nadnaturalnych nie pozwala mi w nie uwierzyć. Gdyby istnienie takiej siły udowodniono naukowo, wiedziałabym, że istnieje. Skoro dowodów na udowodnienie tej tezy brak, hipoteza nie wytrzymuje. Natomiast ludzie wierzący, nawet gdyby zaistniały dowody, że takich sił nie ma - dalej wierzyłyby.

Brak jest też dowodów na to, że takie siły nie istnieją. Więc przy braku dowodów na każdą z hipotez (istniej/nie istnieją) wybór konkretnej opcji pozostaje kwestią wiary a nie nauki. Równie dobrze "fanatyk" religijny może stwierdzić, że będzie wierzył tak długo aż ktoś mu udowodni, że jego bóstwo nie istnieje.

Ja np. wierzę w życie pozaziemskie (inteligentne) - chociaż nie jest to nijak udowodnione naukowo to wierzę, że przy tak gigantycznym wszechświecie wypadałoby żebyśmy nie tylko my mieli to szczęście. Ale jak mi ktoś udowodni że takowe nie istnieje to przyjmę to wtedy za wiedzę która zajmuje miejsce mojej poprzedniej wiary bo w fakty według mnie nie można wierzyć lub nie - one po prostu są.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 15:20   #41
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Mamy w Polsce calkiej liczna grupe prawoslawnych, nieco muzulmanow, protestantow, zydow. O jakis problemach z tolerancja wzgledem nich nie slyszalem
Ależ oczywiście, że problemy z tolerancją się zdarzają.
Tyle że wszędzie, gdzie pojawia się "inność", takie przypadki mają miejsce.
Nawet i u mnie w mieście widziałam napisy typu "Jude raus", ale myślę, że to jest tylko margines.
Cytat:
W koncu, jak widac, niektorzy niewierzacy maja na tyle wyprane mozgi, ze na haslo "RM" wylewaja z siebie nienawisc i uprzedzenia do innych.
Zdarzają się i tacy
Cytat:
A, to spoko, czyli mozna porownywac bez sensu do islamskich terrorystow np. tych niewierzacych, ktorzy zachowuja sie tak jakby mieli wyprane mozgi i zatracili zdrowy rozsadek?
Jeśli robią to pod wpływem jakiejś organizacji, do której przynależą - jak najbardziej.
Jeśli nie, to po prostu może wymagają leczenia psychiatrycznego.
Zależy co masz na myśli, mówiąc "jakby mieli wyprane mózgi i zatracili zdrowy rozsądek".
Cytat:
Nie zebym chcial komus dopiec, taki przyklad, bo na tej zasadzie to mozna kazdego porownac do islamskich terrorystow Wiec suma sumarum, porownanie faktycznie ma sens - skoro mozna sie przyczepic do kazdego, bez wzgledu na zachowania
Islamscy terroryści dokonują ataków terrorystycznych w imię swojej świętej wojny, bo tak mówi ich religia.
Więc, once again, jeśli "każdy" robi coś, bo został zmanipulowany przez jakąś religię/sektę/organizację, jak najbardziej można go do tych terrorystów porównać.
Cytat:
Naprawde, katolicy w Polsce nachodza ludzi w domach, ot tak?
O ile zgadzam sie z tym, ze sa osoby, ktore sa katolikami tylko z nazwy tj. dla sakramentow, to jakos nie znam przypadkow, zeby osoby mocno wierzace czuly obowiazek chodzenia ludziom po domach i "nawracania" ich?
Ale "nawiedzenie" nie musi dotyczyć tylko i wyłącznie chodzenia i nawracania.
Ortodoksyjni katolicy naprawdę potrafią zachowywać się jakby zatracili zdrowy rozum. Nie piszę tego, bo jestem uprzedzona do katolików. Nie jestem, ale obserwuję.
Istnieją fora dla katolików.
Gdzieś na wizażu był link do jednego takiego forum, w którym kobieta opisywała, że mąż zaspokoił ją oralnie (w skrócie mówiąc) i ona teraz jest przerażona, boi się, że obraziła Jezusa, nie wie co ma robić, generalnie szał
Niby nie mój interes, ale po prostu nie rozumiem jak można pozwolić na to, aby religia wkraczała w tak intymne strefy człowieka. To jest dla mnie już nienormalne.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-08, 17:07   #42
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez DwaKoty Pokaż wiadomość
Napisalam, ze "byl uwazany", bo w przeciwienstwie do Ciebie, nie jestem wszechwiedzaca i podrozowac w czasie tez nie potrafie, zeby zobaczyc jak faktycznie bylo.

Z mojego punktu widzenia, to mozna by rowniez powiedziec, ze i Ty masz wyprany mozg (lub przez kogos/cos zaprogramowany), tyle ze w druga strone - SJ sa dla Ciebie "be", a inna religia juz nie.

Mozna tez powiedziec, ze i ja mam wyprany mozg (lub przez kogos/cos manipulowany/ zaprogramowany), bo uwazam ze kazda religia jest niebezpieczna sekta.

Takze punkt widzenia = punkt siedzenia, wiec nie ma sie czym tu podniecac.
Nikt sie nie podnieca, po prostu dla Ciebie najwidoczniej wszystko jest wzgledne, a dla mnie sa opinie i fakty.

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Oczywiście Wyraku, że zależy od indywidualnego doświadczenia . Widocznie kalincia ma takie same doświadczenia ze słuchaczami RM, jak ja. Bo moje są bardzo kiepskie.
Fajnie, ale ja nie mowie o kiepskich czy fajnych doswiadczeniach, tylko mowie o absurdalnych ekstremalnych porownaniach do islamskich terrorystow.
To tak jakby nie przymierzajac ktos mial negatywne doswiadczenia z ateistami i porownywal ich z automatu do Czerwonych Khmerow i NKWD

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Ależ oczywiście, że problemy z tolerancją się zdarzają.
Tyle że wszędzie, gdzie pojawia się "inność", takie przypadki mają miejsce.
Nawet i u mnie w mieście widziałam napisy typu "Jude raus", ale myślę, że to jest tylko margines.
Wiesz, ja mysle podobnie - tyle, ze nie wydaje mi sie, ze (szczegolnie jesli chodzi o tolerancje religijna) w PL jest jakis problem, wrecz przeciwnie. Co nie znaczy, ze jest perfekcyjnie i idealnie.

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Islamscy terroryści dokonują ataków terrorystycznych w imię swojej świętej wojny, bo tak mówi ich religia.
Więc, once again, jeśli "każdy" robi coś, bo został zmanipulowany przez jakąś religię/sektę/organizację, jak najbardziej można go do tych terrorystów porównać.
Co w zwiazku z tym? Komunisci dokonywali zbrodni na dziesiatki milionow ofiar w imie panstwa bez religii i walki z religia. Czy to oznacza, ze moge Ciebie porownywac do siepaczy NKWD jesli jestes niewiarzaca?

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Istnieją fora dla katolików.
Gdzieś na wizażu był link do jednego takiego forum, w którym kobieta opisywała, że mąż zaspokoił ją oralnie (w skrócie mówiąc) i ona teraz jest przerażona, boi się, że obraziła Jezusa, nie wie co ma robić, generalnie szał
Niby nie mój interes, ale po prostu nie rozumiem jak można pozwolić na to, aby religia wkraczała w tak intymne strefy człowieka. To jest dla mnie już nienormalne.
No ale to chyba ich sprawa ? W jaki niby sposob to uzasadania te absurdalne porownania do islamskich terrorystow?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 19:36   #43
titina
Zakorzenienie
 
Avatar titina
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 399
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zostawie juz na boku zalozenie, ze wielowyznaniowosc wplywa pozytywnie na tolerancje religijna.
Co do drugiego - to skad wniosek, ze w Polsce jest jakis niedobor tolerancji religijnej ?
Mamy w Polsce calkiej liczna grupe prawoslawnych, nieco muzulmanow, protestantow, zydow. O jakis problemach z tolerancja wzgledem nich nie slyszalem
Czy tolernacja ma polegac na tym, ze jak mysle, ze ktos manipuluje, to mam nic nie mowic ze wzgledu na szacunek do wierzacych inaczej/w cos innego?
Na prawdę dziwię się jak mogłeś nie słyszeć
__________________



I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks.


titina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 21:38   #44
dorotek88
Raczkowanie
 
Avatar dorotek88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 285
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Bez zartow, czy katolicy np. przepowiadali x koncow swiata w przeszlosci ?
A gdzie w linku Szajabaji jest coś o końcu świata? Tam jest opisany szantaż emocjonalny, cytuję:
Cytat:
“zachowaj się jak chrześcijanin”, “bądź wierny” czy “udowodnij (ustępstwem), że kochasz Jehowę”
masz ducha buntu, czekaj na Jehowę, łamiesz zasady świętej organizacji, psujesz ducha zboru, mamy Ciebie na oku, to co robisz nie podoba się Jehowie, jesteśmy gronem braci starszych i mamy prawo ciebie strofować.....i tym podobne
Jak dla mnie jest to identyczne z tym co słyszałam od swoich katechetów czy niektórych wierzących katolików z mojej rodziny. Do tego straszenie wiecznym potępieniem w piekle i wymuszanie poczucia winy że "przez każdy Twój grzech dokładasz cierpienia do biednego Jezusa". To może się wydawać śmieszne, ale jak ma się kilka czy nawet kilkanaście lat to ciężko się tym nie przejmować. Brrr... aż mi się nie chce z tego wspominać...
Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Naprawde, katolicy w Polsce nachodza ludzi w domach, ot tak?
A księża po kolędzie?
A tak w ogóle to katolicy są na tyle obecni w przestrzeni publicznej - w szkołach, w szpitalach, w polityce, że nie muszą nachodzić nikogo w domu żeby czuć się przez nich nawracanym. Wystarczy np. że przez ich religijne poglądy ustawa aborcyjna czy edukacja seksualna wyglądają tak jak wyglądają i niestety osoby nie będące katolikami muszą się do tego dostosowywać chociaż jest to sprzeczne z ich poglądami.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Wiem, ze sa klasyfikowani jako odlam chrzescijanstwa, ale w mojej skromnej opinii to dyskusyjne
Zapewne masz jakąś własną specjalną definicję chrześcijaństwa
dorotek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 22:38   #45
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
F
Co w zwiazku z tym? Komunisci dokonywali zbrodni na dziesiatki milionow ofiar w imie panstwa bez religii i walki z religia. Czy to oznacza, ze moge Ciebie porownywac do siepaczy NKWD jesli jestes niewiarzaca?
Jeśli jestem niewierząca - nie.
Samo bycie niewierzącym nie sprawia, że masz wyprany mózg.
Ale jeśli w imię swojego ateizmu pałasz nienawiścią do wierzących tylko dlatego, że są wierzący i robisz coś aby im uprzykrzyć życie - pomyślę, że cos z Tobą nie tak.
Cytat:
No ale to chyba ich sprawa ?
Jasne.
A ja mogę sobie myśleć, że to nienormalne i fanatyczne podejście do religii.
Cytat:
W jaki niby sposob to uzasadania te absurdalne porownania do islamskich terrorystow?
Przecież pisałam wyżej.
Nie chodzi o zagrożenie jakie płynie ze strony terrorystów czy katolików, ale o ich niezrozumiałe oddanie religii, w sposób fanatyczny.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 12:45   #46
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Przyjaciel mojego TŻa jest Świadkiem.
I zarówno on jak i jego brat i siostra oraz ich matka to zupełnie normalni ludzie.
Przychodzimy do nich w odwiedziny, a oni do nas. Z kumplem często wyjeżdżamy, gramy w planszówki, idziemy na piwo. Oni funkcjonują generalnie jak normalni ludzie, uczą się, pracują, są otwarci na ludzi nawet jeśli, tak jak ja iTŻ jawnie deklarujemy się jako niewierzący.
Owszem przyjacielowi zdarza się nas nawracać, ale nie robi tego nachalnie, chętnie dyskutuje, przerzucamy się cytatami z Biblii wtedy zawsze

Owszem nie obchodzą urodzin, ale jak robimy jakąś okolicznościową imprezę to on zawsze przyjdzie, tyle że nie przynosi prezentu i nie składa życzeń.

Generalnie to naprawdę zupełnie normalni ludzie. I porównując ich do katolików to ich bardziej szanuję. Ponieważ trzymają się zasad wiary i nie wstydzą się jej głosić (a przecież katolicy też mają obowiązek głoszenia Ewangelii).
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 12:48   #47
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Przyjaciel mojego TŻa jest Świadkiem.
I zarówno on jak i jego brat i siostra oraz ich matka to zupełnie normalni ludzie.
Przychodzimy do nich w odwiedziny, a oni do nas. Z kumplem często wyjeżdżamy, gramy w planszówki, idziemy na piwo. Oni funkcjonują generalnie jak normalni ludzie, uczą się, pracują, są otwarci na ludzi nawet jeśli, tak jak ja iTŻ jawnie deklarujemy się jako niewierzący.
Owszem przyjacielowi zdarza się nas nawracać, ale nie robi tego nachalnie, chętnie dyskutuje, przerzucamy się cytatami z Biblii wtedy zawsze

Owszem nie obchodzą urodzin, ale jak robimy jakąś okolicznościową imprezę to on zawsze przyjdzie, tyle że nie przynosi prezentu i nie składa życzeń.

Generalnie to naprawdę zupełnie normalni ludzie. I porównując ich do katolików to ich bardziej szanuję. Ponieważ trzymają się zasad wiary i nie wstydzą się jej głosić (a przecież katolicy też mają obowiązek głoszenia Ewangelii).
Jedyne co mi przeszkadza, to fakt, że kiedy mnie nachodzą, a ja im odmawiam to dla nich jest niewystarczające i przychodzą dalej.

Mało dla mnie jest to komfortowe, bo nie życzę sobie najść, nie chcę być nawracana.

Przykre, że muszę ich straszyć, że zadzwonię na policję, skoro moje prośby nie skutkują...
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 12:53   #48
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Jedyne co mi przeszkadza, to fakt, że kiedy mnie nachodzą, a ja im odmawiam to dla nich jest niewystarczające i przychodzą dalej.

Mało dla mnie jest to komfortowe, bo nie życzę sobie najść, nie chcę być nawracana.

Przykre, że muszę ich straszyć, że zadzwonię na policję, skoro moje prośby nie skutkują...
Mnie przestali nachodzić odkąd poznałam TŻ-a, może robią siebie jakieś listy i uważają, że skoro się z jednym kumpluję to on już wykonuje swoją robotę nie wiem, albo po prostu nie bywam w domu w tedy kiedy chodzą.

Kiedyś po prostu mówiłam, że nie jestem zainteresowana i zamykałam drzwi. A jak przychodzili po miesiącu to znowu tak robiłam. Nigdy nie przyszło mi do głowy by ich straszyć np. policją.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 12:59   #49
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Mnie przestali nachodzić odkąd poznałam TŻ-a, może robią siebie jakieś listy i uważają, że skoro się z jednym kumpluję to on już wykonuje swoją robotę nie wiem, albo po prostu nie bywam w domu w tedy kiedy chodzą.

Kiedyś po prostu mówiłam, że nie jestem zainteresowana i zamykałam drzwi. A jak przychodzili po miesiącu to znowu tak robiłam. Nigdy nie przyszło mi do głowy by ich straszyć np. policją.
Ci, którzy przychodzili do mnie byli wyjątkowo namolni, po 2 miesiącach przychodzenia, co 4,5 dni miałam dosyć odmawiania i powiedziałam, że następnym razem, kiedy przyjdą zgłoszę na policję, że mnie nachodzą.
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-04, 10:30   #50
Detonator
Raczkowanie
 
Avatar Detonator
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Za Twoimi plecami...
Wiadomości: 89
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Witam

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Świadków Jehowy nie lubię o ile można mówić o nielubieniu kogoś, kogo się nie zna..
Nie lubię, bo jak już chyba w któryms wątku pisałam, jedna kobieta ŚJ zaczepiła moją ok. 10-letnią wtedy siostrę i nastraszyła ją cholera wie czym - głównie końcem świata, szatanem itp.
I przyszło dziecko przerażone i zabeczane.
Od tamtej pory omijam ich z daleka.
Niestety większość świadków nie ma wyczucia. A na indoktrynacje poza indoktrynacją rodziców należy reagować stanowczo i

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
ALE coraz częściej mam wrażenie (może mnie nikt tu nie zlinczuje), że każda religia ma w sobie coś z sekty - religia katolicka również.
Kiedy czasem mama prosi mnie żebym poszła z nią do kościoła, idę i widzę tych ludzi, którzy powtarzają różne dla mnie głupie rzeczy, typu "przepraszamy za antykoncepcję blabla" <-- cytat, to zastanawiam się czy oni faktycznie tak myślą, czy powtarzają to wszystko bo trzeba i sąsiadka patrzy.

Uważam, że wiara w Boga (obojętne jak go ktos nazywa - Jahwe, Bóg, Allah..) jest dobra, wiara w życie po śmierci jest dobra, ale religie są niebezpieczne i często robią wodę z mózgu.
Wszystko zależy od definicji i perspektywy.

Cytat:
Napisane przez DwaKoty Pokaż wiadomość
Jedyna roznica pomiedzy mainstreamowa religia a sekta (czy kultem) to ilosc wyznawcow.
Ot, jedna z dziesiątek stworzonych definicji.

Cytat:
Napisane przez _zolza Pokaż wiadomość
Co do tematu świadków jehowy to jak mieszkałam w bloku nawiedzali mnie co kilka dni z tymi swoimi mądrościami. Nie wpuszczałam ich nigdy do środka, bo mnie to nie interesuje, ale natręctwo to chyba ich druga natura
Tak, to natura tej religii gdzie naucza się by wracać tam gdzie ich nie chciano, jedni robią to raz na tydzień inni raz na rok. Chyba, że trafią na kogoś kto wie coś o ich religii i zaczyna polemizować to przestają przy-chodzić...

Cytat:
Napisane przez titina Pokaż wiadomość
Bardzo bym chciała żeby Polska była znów wielowyznaniowym krajem. Więcej byłoby tolerancji i zrozumienia dla ludzi którzy omielają się wierzyć inaczej niż większość. Krzywdy nikomu nie robią, a tzw. "świadectwa" nie są zbyt wiarygodne i możemy znaleźć podobne, odnoszące się do każdej religii.
Bardzo ciekawa teoria... w takich oazach tolerancji jak Francja, Belgia, Holandia, Szwecja i Norwegia jest obecnie więcej nietolerancji i ekstremizmu niż w Polsce. A byli jeszcze z 10 lat temu dla nas wzorem niedoścignionym tolerancji i wielokulturowości...

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
A ja sobie chętnie pogadałam z kilkoma przedstawicielami tej religii. Tak jak u katolików są normalni i są ci z wypranymi mózgami. Natomiast lepiej dyskutuje się z kimś, kto coś wie o swojej religii i tutaj widziałam przewagę ŚJ.
Fakt, świadkowie wiedzą znaaacznie więcej o swojej religii. Natomiast nic poza tym. Co do skali normalności u świadków można by polemizować.

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
E tam, podobne techniki są stosowane w każdej religii, takie same teksty można usłyszeć wśród katolików.
Śmiem twierdzić, że jest pewna różnica. U katolików zaobserwujesz to u nawiedzonych jednostek, które akurat mają wpływ na jakąś ilość osób, u świadków wynika to z odgórnie prowadzonej doktryny.

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Może się wydawać, że Świadkowie Jehowy są jakoś strasznie nawiedzeni, ale takie samo można mieć wrażenie słuchając i obserwując życie ortodoksyjnych katolików. Z tym, że w Polsce duża część katolików jest tak naprawdę mało religijna, tzn. są w kościele gł. dla tradycji, sakramentów itd., nie zajmują się na co dzień studiowaniem Biblii czy encyklik i nie stosują się do wielu zasad ustalanych przez Kościół. Dlatego może się wydawać, że w porównaniu do Świadków Jehowi katolicyzm jest "lajtowy", ale chodzi raczej o to że wielu katolików nie traktuje swojej religii na serio, a wśród Świadków Jehowy i w różnych mniejszych wyznaniach - większość tak.
Generalnie zgadzam się z tym co pisały dziewczyny w postach powyżej.
Pytanie co definiujesz jako ortodoksję.

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Z tego co wiem w tym spisie nie mogą znaleźć się żadne ruchy religijne, które wiążą się z manipulacją, łamaniem prawa itd. więc raczej nie znajdzie się w nim żadna sekta (sekta w znaczeniu właśnie takiej grupy gdzie ograniczane są prawa człowieka, występuje "pranie mózgów" itp.)
W Polsce wg prawa III RP nie istnieją sekty.

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
Wszystkie odłamy chrześcijaństwa są ciekawe Świadkowie Jehowi są klasyfikowani przez religioznawców jako odłam chrześcijaństwa, zapewne dlatego że uznają Nowy Testament i generalnie Jezusa, który jest dla nich synem Boga.
Kwestia podstawy definicji klasyfikacji.

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Porównuję sposoby myślenia i fanatyczne oddanie. A fanatyk - to najgorszy rodzaj wariata, wariat, który wierzy w jedyną wizję świata. Tylko dlatego, że Rydzyk im tego nie nakazał, radiomaryjne babcie nie rzucają granatem. Jakby im kazał, to by rzucały.
Rozumiem, że masz schizofreniczne postrzeganie świata

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
To nie wiara. To brak dowodów na istnienie sił nadnaturalnych nie pozwala mi w nie uwierzyć. Gdyby istnienie takiej siły udowodniono naukowo, wiedziałabym, że istnieje. Skoro dowodów na udowodnienie tej tezy brak, hipoteza nie wytrzymuje. Natomiast ludzie wierzący, nawet gdyby zaistniały dowody, że takich sił nie ma - dalej wierzyłyby.
Problem w tym, że ani nie ma dowodów na istnienie, ani nie ma dowodów na nieistnienie Boga/bogów. Dlatego najbardziej racjonalnym dla mnie punktem wyjścia jest Agnostyk. Natomiast teista i ateista są piętro niżej, co nie znaczy, że któryś z nich nie ma racji, ale chodzi o punkt rozpoczęcia naukowego podejścia

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Nie lubię ich bo... nawiedzają mnie w moim prywatnym domu. Czego sobie nie życzę to już nawet akwizytorów tyle nie ma co ich w mojej okolicy. Wczoraj byli jedni, domofon do drzwi ja w łóżku - mam wielkie wyrzuty sumienia bo nie chciało mi sie wstawać a myślałam że to wujek się po coś chciał cofnąć (wyszedł pół godziny szybicej). Więc tyłka nie podniosłam. Po 15 minutach pukanie do drzwi, wstaję a tam piękna parka obwieszona jakimiś ulotkami... To mi tak wybitnie działa na nerwy to zaczepianie na ulicy ta ich cholerna natrętność. U katolików takich rzeczy nie spotkałam raz tylko wracając z matury babuleńka mnie zaczepiła i się spytała czy jadę na pielgrzymkę w intencji pomyślnych wyników, pogadałam z nią i miałam spokój. Ale ta... religia przechodzi pod tym względem ludzkie pojęcie i dla mnie to po prostu nie jest normalne żeby religię reklamować jak jakiś głupi odkurzacz. Dobra wiara broni się sama i nie trzeba do niej przekonywać takimi metodami.
Problemem nie jest ich chodzenie "od domu do domu" jakie sobie uznali, ale brak kultury i zrozumienia słowa "nie". Ale to jest nieco też obraz, że druga strona nie potrafi sobie poradzić z wielokrotnymi odwiedzinami nieproszonych gości.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Tu widac jak rozne ludzie maja doswiadczenia - ja nigdy nie spotkalem jeszcze SJ, ktorzy by wiedzieli cos ponad skrypty/teksty napisane w celu krzewienia ich misji w Straznicy i innych ich wydawnictwach.
Są dwa fakty:
1. Świadkowie lepiej niż katolicy znają swoje wierzenia.
2. Świadkowie nie mają pojęcia w co wierzą wyznawcy innych religii, nawet jeżeli byli kiedyś w jakiejś innej. Wiedzę na ten temat tylko czerpią z własnych publikacji.[/quote]


Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Co Ty porownalas? Akurat masz jakiekolwiek pojecie o sposobie myslenia przecietnego sluchacza RM. Po prostu wierzysz to, ze sa zaslepionymi fanatykami i przyrownujesz ich do najgorszych. Zenada z tymi tekstami o granatach, naprawde

Ponieważ wiele osób zatrzymuje się na fanatycznych słuchaczach RM i to jest to całe doświadczenie. Owszem oni są, ale obok nich jest grupa słuchaczy zupełnie inna, ale nie manifestująca się, która słucha tylko np. części programów.

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Ależ oczywiście, że problemy z tolerancją się zdarzają.
Tyle że wszędzie, gdzie pojawia się "inność", takie przypadki mają miejsce.
Nawet i u mnie w mieście widziałam napisy typu "Jude raus", ale myślę, że to jest tylko margines.
Na zachodzie natomiast w imię tolerancji przestano zwracać uwagę na przestępstwa ludzi z pewnych kultur i religii... Żeby nie wyjść na nietolerancyjnych...

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Ale "nawiedzenie" nie musi dotyczyć tylko i wyłącznie chodzenia i nawracania.
Ortodoksyjni katolicy naprawdę potrafią zachowywać się jakby zatracili zdrowy rozum. Nie piszę tego, bo jestem uprzedzona do katolików. Nie jestem, ale obserwuję.
Istnieją fora dla katolików.
Gdzieś na wizażu był link do jednego takiego forum, w którym kobieta opisywała, że mąż zaspokoił ją oralnie (w skrócie mówiąc) i ona teraz jest przerażona, boi się, że obraziła Jezusa, nie wie co ma robić, generalnie szał
Bardzo ciekawe, czyli ortodoksem jest świadek Jehowy co stosuje się do nauk swojej religii i chodzi od domu do domu i katolik co ma wyrzuty sumienia kiedy dopuści się seksu oralnego mimo, że jego religia tego nie zakazuje...

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Niby nie mój interes, ale po prostu nie rozumiem jak można pozwolić na to, aby religia wkraczała w tak intymne strefy człowieka. To jest dla mnie już nienormalne.
Ponieważ to jest światopogląd i trudno niektórym pojąć, że mogą wybrać taki a nie inny. Baaa, robią to dobrowolnie. Natomiast nikogo nie oburza jak Państwo Polskie odbiera dzieci tylko dlatego, że rodzice nie mają pieniędzy, że zabiera ludziom średnio 70% zarobków, jak przymusza do przyjmowania w szkole takiej a nie innej edukacji w tym edukacji seksualnej, kiedy decyduje za ile ludzie nie mogą sprzedać swoich aut i samochodów i decyduje co do takiego pojazdu mogą wlać...

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
A gdzie w linku Szajabaji jest coś o końcu świata? Tam jest opisany szantaż emocjonalny, cytuję:
Jak dla mnie jest to identyczne z tym co słyszałam od swoich katechetów czy niektórych wierzących katolików z mojej rodziny. Do tego straszenie wiecznym potępieniem w piekle i wymuszanie poczucia winy że "przez każdy Twój grzech dokładasz cierpienia do biednego Jezusa". To może się wydawać śmieszne, ale jak ma się kilka czy nawet kilkanaście lat to ciężko się tym nie przejmować. Brrr... aż mi się nie chce z tego wspominać...
To co u katolików występuje jednostkowo (ja nie słyszałem takich "strachów") i co więcej nie wychodzi z nauki doktrynalnej Kk, natomiast u świadków jest doktryną, że do np. ex-świadków się nawet nie odzywa... Co zatem kiedy świadek, który chce odejść i wszyscy albo prawie wszyscy znajomi to świadkowie? ;-)

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
A tak w ogóle to katolicy są na tyle obecni w przestrzeni publicznej - w szkołach, w szpitalach, w polityce, że nie muszą nachodzić nikogo w domu żeby czuć się przez nich nawracanym. Wystarczy np. że przez ich religijne poglądy ustawa aborcyjna czy edukacja seksualna wyglądają tak jak wyglądają i niestety osoby nie będące katolikami muszą się do tego dostosowywać chociaż jest to sprzeczne z ich poglądami.
Obecna ustawa aborcyjna, a także obecna nauka seksualna w szkołach nie jest zgodna z doktryną katolicką. I niestety osoby będące katolikami muszą się do tego dostosować.

Cytat:
Napisane przez dorotek88 Pokaż wiadomość
isabelkaoo,
Świadkowie Jehowi są zarejestrowani w spisie kościołów i innych związków wyznaniowych w Polsce, więc na pewno nie mają z sektą nic wspólnego. I są faktycznie odłamem chrześcijaństwa.
Znam kilka osób należących do tego wyznania i na pewno nie ma u nich miejsca na żadne manipulacje czy "pranie mózgu". Ot, religia jak każda inna. Dla osoby niewierzącej niewiele różniąca się od katolicyzmu.
W Polsce nie ma sekt wg prawa Polskiego. A czy pod pranie mózgu zaliczyłabyś fałszywe przedstawianie nauk innej religii? Albo wybiórcze cytowanie na granicy fałszowania?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Przyjaciel mojego TŻa jest Świadkiem.
I zarówno on jak i jego brat i siostra oraz ich matka to zupełnie normalni ludzie.
Przychodzimy do nich w odwiedziny, a oni do nas. Z kumplem często wyjeżdżamy, gramy w planszówki, idziemy na piwo. Oni funkcjonują generalnie jak normalni ludzie, uczą się, pracują, są otwarci na ludzi nawet jeśli, tak jak ja iTŻ jawnie deklarujemy się jako niewierzący.
Owszem przyjacielowi zdarza się nas nawracać, ale nie robi tego nachalnie, chętnie dyskutuje, przerzucamy się cytatami z Biblii wtedy zawsze

Owszem nie obchodzą urodzin, ale jak robimy jakąś okolicznościową imprezę to on zawsze przyjdzie, tyle że nie przynosi prezentu i nie składa życzeń.

Generalnie to naprawdę zupełnie normalni ludzie. I porównując ich do katolików to ich bardziej szanuję. Ponieważ trzymają się zasad wiary i nie wstydzą się jej głosić (a przecież katolicy też mają obowiązek głoszenia Ewangelii).
A powiedz Ty mi ilu świadków poznałaś? Czy normalni świadkowie istnieją? Istnieją, ale ja jestem wstanie Ci udowodnić jeśli byśmy się spotkali wspólnie z wieloma świadkami, że kiedy zaczęli by poruszać tematy związane z religią zaczęli by skakać z tematu na temat, wyskakiwać do katolików (nawet gdybyśmy katolicyzmu nie poruszali i żadne z nas katolikiem nie był0) i pomijać to co niewygodne, a kto wie ilu by skończyło rozmowę w dość krótkim czasie ;-)

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Jedyne co mi przeszkadza, to fakt, że kiedy mnie nachodzą, a ja im odmawiam to dla nich jest niewystarczające i przychodzą dalej.

Mało dla mnie jest to komfortowe, bo nie życzę sobie najść, nie chcę być nawracana.

Przykre, że muszę ich straszyć, że zadzwonię na policję, skoro moje prośby nie skutkują...
Niestety, większość świadków nie rozumie słowa "nie". Jest kilka na to sposobów:
- zagrożeniem wezwaniem policji,
- zagrożeniem założenia sprawy z pozwu cywilnego o nękanie,
- zagrożeniem udania się do zboru i pogadania ze "starszymi zboru" o ich niekulturalnym zachowaniu,
- przedstawieniem się jako odstępca, który chętnie z nimi pogada o błędnych naukach Towarzystwa Strażnica...
__________________
Pamiętaj, większość problemów mamy na własne życzenie - konformizm, brak zasad, wybory bez wyborów, brak wiedzy itd.
Detonator jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-04, 11:40   #51
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Detonator Pokaż wiadomość
A powiedz Ty mi ilu świadków poznałaś? Czy normalni świadkowie istnieją? Istnieją, ale ja jestem wstanie Ci udowodnić jeśli byśmy się spotkali wspólnie z wieloma świadkami, że kiedy zaczęli by poruszać tematy związane z religią zaczęli by skakać z tematu na temat, wyskakiwać do katolików (nawet gdybyśmy katolicyzmu nie poruszali i żadne z nas katolikiem nie był0) i pomijać to co niewygodne, a kto wie ilu by skończyło rozmowę w dość krótkim czasie ;-)
Poznałam kilku (nie wiem, nie liczyłam nigdy). I powiem szczerze jest mi wszystko jedno czy w swoim gronie naskakują na katolików. Katolicy naskakują na jehowych, ateiście naskakują na wszystkich, protestanci na muzułmanów i tak w nieskończoność. Nie wierzę i jest mi ryba czy mój znajomy wierzy w Boga, Allaha, latającą różową filiżankę czy magię. Każda religia źle się wypowiada o innych zwłaszcza jeśli to odłam tego samego nurtu. Katolicy pod tym względem nie są lepsi ani gorsi, też pomijają niewygodne kwestie, też plują jadem na wierzących inaczej.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-04, 12:16   #52
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Poznałam kilku (nie wiem, nie liczyłam nigdy). I powiem szczerze jest mi wszystko jedno czy w swoim gronie naskakują na katolików. Katolicy naskakują na jehowych, ateiście naskakują na wszystkich, protestanci na muzułmanów i tak w nieskończoność. Nie wierzę i jest mi ryba czy mój znajomy wierzy w Boga, Allaha, latającą różową filiżankę czy magię. Każda religia źle się wypowiada o innych zwłaszcza jeśli to odłam tego samego nurtu. Katolicy pod tym względem nie są lepsi ani gorsi, też pomijają niewygodne kwestie, też plują jadem na wierzących inaczej.
Ja znam dwóch świadków Jehowy i wszystko z nimi w porządku :P Tzn jeden chłopak jest jakby to rzec "niepraktykujący", ale dziewczyna chodzi po domach itd... w szkole same 5 i tego typu sprawy... ale ogólnie miła i nie jest dziwolągiem

Ja sobie raz ucięłam pogawędkę jak do mnie przyszli, ale nie na temat religii... tylko ogólnie przyszedł facet z synem, z nimi akurat miło się gadało
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-04, 14:44   #53
Detonator
Raczkowanie
 
Avatar Detonator
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Za Twoimi plecami...
Wiadomości: 89
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez Detonator Pokaż wiadomość
A powiedz Ty mi ilu świadków poznałaś? Czy normalni świadkowie istnieją? Istnieją, ale ja jestem wstanie Ci udowodnić jeśli byśmy się spotkali wspólnie z wieloma świadkami, że kiedy zaczęli by poruszać tematy związane z religią zaczęli by skakać z tematu na temat, wyskakiwać do katolików (nawet gdybyśmy katolicyzmu nie poruszali i żadne z nas katolikiem nie był0) i pomijać to co niewygodne, a kto wie ilu by skończyło rozmowę w dość krótkim czasie ;-)
Poznałam kilku (nie wiem, nie liczyłam nigdy). I powiem szczerze jest mi wszystko jedno czy w swoim gronie naskakują na katolików. Katolicy naskakują na jehowych, ateiście naskakują na wszystkich, protestanci na muzułmanów i tak w nieskończoność. Nie wierzę i jest mi ryba czy mój znajomy wierzy w Boga, Allaha, latającą różową filiżankę czy magię. Każda religia źle się wypowiada o innych zwłaszcza jeśli to odłam tego samego nurtu. Katolicy pod tym względem nie są lepsi ani gorsi, też pomijają niewygodne kwestie, też plują jadem na wierzących inaczej.
Droga Kolor Bzu przeczytaj jeszcze raz co ja napisałem. Nie piszę o zwyczajnej sytuacji. Tak, w życiu każda grupa na inna gdzieś naskakuje. Natomiast ja się odniosłem do rozmowy o czyjejś wierze. Nie znajdziesz u katolika, prawosławnego, żyda, buddysty czy luteranina wyskoków do innych religii kiedy omawia się ich własne zasady wiary. Kiedy spotykasz zaś świadka i omawia w co wierzy zaczyna co rusz mówić, że katolicy to, a katolicy tamto. To nie jest przypadek, tak samo jest w ich salach królestwa. Słyszałaś Ty kiedyś by list od biskupa, baaa nawet kapłani z ambony mówili jak to świadkowie błędnie wierzą?

(a jak już tu była mowa o zasadach pisowni to nie jehowych tylko jehowitów)

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Ja znam dwóch świadków Jehowy i wszystko z nimi w porządku :P Tzn jeden chłopak jest jakby to rzec "niepraktykujący"
U świadków osoba taka to "nieczynny" lub "słaby duchowo".

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Ja sobie raz ucięłam pogawędkę jak do mnie przyszli, ale nie na temat religii... tylko ogólnie przyszedł facet z synem, z nimi akurat miło się gadało
Kiedy nie rozmawia się o wierze czasami nie poznasz, że to świadkowie. Przy tematach "wiary" dopiero im się coś włącza
__________________
Pamiętaj, większość problemów mamy na własne życzenie - konformizm, brak zasad, wybory bez wyborów, brak wiedzy itd.
Detonator jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-04, 20:52   #54
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Detonator Pokaż wiadomość
Droga Kolor Bzu przeczytaj jeszcze raz co ja napisałem. Nie piszę o zwyczajnej sytuacji. Tak, w życiu każda grupa na inna gdzieś naskakuje. Natomiast ja się odniosłem do rozmowy o czyjejś wierze. Nie znajdziesz u katolika, prawosławnego, żyda, buddysty czy luteranina wyskoków do innych religii kiedy omawia się ich własne zasady wiary. Kiedy spotykasz zaś świadka i omawia w co wierzy zaczyna co rusz mówić, że katolicy to, a katolicy tamto. To nie jest przypadek, tak samo jest w ich salach królestwa. Słyszałaś Ty kiedyś by list od biskupa, baaa nawet kapłani z ambony mówili jak to świadkowie błędnie wierzą?

(a jak już tu była mowa o zasadach pisowni to nie jehowych tylko jehowitów)


U świadków osoba taka to "nieczynny" lub "słaby duchowo".


Kiedy nie rozmawia się o wierze czasami nie poznasz, że to świadkowie. Przy tematach "wiary" dopiero im się coś włącza
No tak coś w tym jest, kiedyś takie dwie babki dosłownie goniły mnie po parku jak byłam z psem
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 03:13   #55
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

powiem tak...:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg raw.jpg (85,8 KB, 36 załadowań)
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 09:40   #56
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Detonator Pokaż wiadomość
Droga Kolor Bzu przeczytaj jeszcze raz co ja napisałem. Nie piszę o zwyczajnej sytuacji. Tak, w życiu każda grupa na inna gdzieś naskakuje. Natomiast ja się odniosłem do rozmowy o czyjejś wierze. Nie znajdziesz u katolika, prawosławnego, żyda, buddysty czy luteranina wyskoków do innych religii kiedy omawia się ich własne zasady wiary. Kiedy spotykasz zaś świadka i omawia w co wierzy zaczyna co rusz mówić, że katolicy to, a katolicy tamto. To nie jest przypadek, tak samo jest w ich salach królestwa. Słyszałaś Ty kiedyś by list od biskupa, baaa nawet kapłani z ambony mówili jak to świadkowie błędnie wierzą?
Owszem świadkowie poruszają temat katolicyzmu. Z bardzo prostego powodu. Jest to bardzo liczna grupa chrześcijan a według interpretacji biblii świadków papież jest antychrystem. W związku z tym jako dobrzy wyznawcy swojej wiary czują się w obowiązku nawracać osoby będące pod wpływem złego ducha. Serio nie widzę w tym niczego złego.
Poza tym naprawdę każda grupa wyznaniowa ma mocno na pieńku z jakąś inną. Nadal nie wiem o co się oburzać. Katolicy wierzą, że papież jest wysłannikiem Boga, a jehowi, że szatana. Obie grupy wyznaniowe są więc zaangażowane w temat katolicyzmu. Dla mnie doktryna świadków jest jak każda inna i tyle.

Edytowane przez Kolor Bzu
Czas edycji: 2012-10-05 o 09:41
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 09:57   #57
Detonator
Raczkowanie
 
Avatar Detonator
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Za Twoimi plecami...
Wiadomości: 89
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Owszem świadkowie poruszają temat katolicyzmu. Z bardzo prostego powodu. Jest to bardzo liczna grupa chrześcijan a według interpretacji biblii świadków papież jest antychrystem. W związku z tym jako dobrzy wyznawcy swojej wiary czują się w obowiązku nawracać osoby będące pod wpływem złego ducha. Serio nie widzę w tym niczego złego.
Poza tym naprawdę każda grupa wyznaniowa ma mocno na pieńku z jakąś inną. Nadal nie wiem o co się oburzać. Katolicy wierzą, że papież jest wysłannikiem Boga, a jehowi, że szatana. Obie grupy wyznaniowe są więc zaangażowane w temat katolicyzmu. Dla mnie doktryna świadków jest jak każda inna i tyle.
A kto tu mówi o oburzaniu się? Jeżeli dla Ciebie budowanie doktryny na negowaniu katolicyzmu to normalna rzecz to pozostawiam to bez komentarza ;-) Ciekawe czy inni też podzielą to zdanie, że kiedy spotykasz na ulicy świadków Jehowy, to oni zamiast mówić o Miłości Boga i jaki Plan ma dla ludzi o naukach płynących z Świętej Księgi to oni w 9 na 10 przypadków zaczynają mówić co ten ksiądz robi, co tamten ksiądz robi,a czego księża nie chcą robić, a co robią, a co kościół katolicki naucza, a że kłamie, a że zmienił, a że to a śmo te katoliki robią. Oczywiście o swoich wierzeniach też mówią, ale przeplatają to katolicyzmem. No wybacz najmocniej jeżeli dla Ciebie to jest normalne to ja już do tego się nie będę ustosunkowywał w rozmowie z Tobą

I to mówię z mojego doświadczenia przeprowadzenia dziesiątków rozmów ze świadkami i nie tylko ze świadkami bo choćby np. z mormonami też ;-)
__________________
Pamiętaj, większość problemów mamy na własne życzenie - konformizm, brak zasad, wybory bez wyborów, brak wiedzy itd.
Detonator jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 10:03   #58
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Detonator Pokaż wiadomość
A kto tu mówi o oburzaniu się? Jeżeli dla Ciebie budowanie doktryny na negowaniu katolicyzmu to normalna rzecz to pozostawiam to bez komentarza ;-) Ciekawe czy inni też podzielą to zdanie, że kiedy spotykasz na ulicy świadków Jehowy, to oni zamiast mówić o Miłości Boga i jaki Plan ma dla ludzi o naukach płynących z Świętej Księgi to oni w 9 na 10 przypadków zaczynają mówić co ten ksiądz robi, co tamten ksiądz robi,a czego księża nie chcą robić, a co robią, a co kościół katolicki naucza, a że kłamie, a że zmienił, a że to a śmo te katoliki robią. Oczywiście o swoich wierzeniach też mówią, ale przeplatają to katolicyzmem. No wybacz najmocniej jeżeli dla Ciebie to jest normalne to ja już do tego się nie będę ustosunkowywał w rozmowie z Tobą

I to mówię z mojego doświadczenia przeprowadzenia dziesiątków rozmów ze świadkami i nie tylko ze świadkami bo choćby np. z mormonami też ;-)
Zacznijmy od tego, że dla mnie budowanie doktryny na czymkolwiek jest głupie.
Przytoczyłaś, że doktrynę można budować na miłości? Ale czy tak robią katolicy? Nie sądzę. Widząc ilu z nich potępia związki partnerskie, homoseksualistów, życie bez ślubu, seks przedmałżeński. W czym doktryna oparta na nienawiści do osób o odmiennej orientacji, żydów, przechrztów jest lepsza lub gorsza od doktryny opartej na nienawiści do papieża? Serio dla mnie cała szopka z religią czy to katolicyzm czy świadkowie to bzdury. Ale szanuję ludzi każdej religii. A zwłaszcza świadków bo oni mają odwagę chodzić po domach i głosić coś, co ich zdaniem zbawia, a katolicy jakoś zazwyczaj tylko jadem plują (moje obserwacje). Więc serio nie uważam jehowych za gorszych ani innych. Ot religia jak każda inna.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 19:38   #59
Detonator
Raczkowanie
 
Avatar Detonator
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Za Twoimi plecami...
Wiadomości: 89
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Zacznijmy od tego, że dla mnie budowanie doktryny na czymkolwiek jest głupie.
Rozumiem, że Ty nie masz żadnego światopoglądu

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Przytoczyłaś, że doktrynę można budować na miłości?
Nic takiego nie napisałem, zatem cały Twój dalszy wywód względem tego jest chybiony. I jestem płci przeciwnej.

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Nie sądzę. Widząc ilu z nich potępia związki partnerskie, homoseksualistów, życie bez ślubu, seks przedmałżeński.
To nienawiść? Ulala =)

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
W czym doktryna oparta na nienawiści do osób o odmiennej orientacji, żydów, przechrztów jest lepsza lub gorsza od doktryny opartej na nienawiści do papieża?
Czy mogłabyś podać jakiś dokument o nienawiści tychże religii?



Zasadniczo trudno zrozumieć o co chodzi w odniesieniu do mojego tekstu.
__________________
Pamiętaj, większość problemów mamy na własne życzenie - konformizm, brak zasad, wybory bez wyborów, brak wiedzy itd.
Detonator jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-08, 08:02   #60
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: światkowie Jehowy-sekta?

Cytat:
Napisane przez Detonator Pokaż wiadomość
Rozumiem, że Ty nie masz żadnego światopoglądu
Mówiłam o doktrynie, a nie o światopoglądzie. Za SJP:
"doktryna:
1. «system poglądów, twierdzeń i założeń z określonej dziedziny wiedzy»
2. «bezzasadne, dogmatyczne poglądy i teorie»"

Światopogląd swój i opinie mam. Doktryny nie.



Cytat:
To nienawiść? Ulala =)
W każdej religii jest dość jasno określone kto jest grzesznikiem i kto będzie potępiony. I niezależnie od religii znajdzie się dużo osób gardzących tymi, którzy według ich doktryny potępieni będą. Po prostu w każdej religii jest to inna grupa osób.

Cytat:
Czy mogłabyś podać jakiś dokument o nienawiści tychże religii?
Rozumiem, że w takim razie istnieją wiarygodne dokumenty o nienawiści świadków? Widać po Twoich wypowiedziach, że jesteś do tej religii negatywnie nastawiony i nie będę Cię na siłę przekonywała. Dla mnie osobiście i z moich doświadczeń wynika, że nie ma znaczenia w co ktoś wierzy. Mi osobiście jest wszystko jedno i nie widzę różnicy pomiędzy katolikiem, świadkiem, mormonem czy muzułmaninem. Mają inne zasady, inne rzeczy mogą robić, a innych nie i tyle.

Moim zdaniem świadkowie nie są sektą bo nie spełniają odpowiednich kryteriów, po których sektę się rozpoznaje.

Cytat:
Zasadniczo trudno zrozumieć o co chodzi w odniesieniu do mojego tekstu.
Zasadniczo trudno to zrozumieć komuś kto jest negatywnie nastawiony do danej religii tylko dlatego, że oni źle mówią o katolikach.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-13 17:58:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.