Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-09, 16:28   #3811
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Witam
Dziś wyciągneli go z inkubatora i leży w łóżeczku, dziś pierwszy raz go przytuliłam, pocałowałam, nakarmiłam, pieluchę przewinęłam Cudowne uczucie wziąść swoje maleństwo w ramiona
- fiol - witaj. Jak się masz? Dobrze, że Staś już sam oddycha
Daleko jest szpital, możesz go odwiedzać, kiedy go wypiszą?
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012

Edytowane przez amilcia
Czas edycji: 2012-10-09 o 16:29
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 16:36   #3812
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
Hej.
Dzięki za kciuki. Udało się
Gratulacje!!!!

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Witam
Wczoraj wyszłam ze szpitala. Staś musiał jeszcze zostać. Ale jest już dużo lepiej. Sam oddycha bez wspomagania CPAPU, zaczyna jeść coraz więcej mleka, ja próbuje odciągać, ale mam go bardzo mało
Dziś wyciągneli go z inkubatora i leży w łóżeczku, dziś pierwszy raz go przytuliłam, pocałowałam, nakarmiłam, pieluchę przewinęłam Cudowne uczucie wziąść swoje maleństwo w ramiona
FIO!!!!!!!!!!!!!Bardzo sie ciesze ze ze Stasiem lepiej! To musi byc niesamowite tak przytulic dzieciatko!!! Fajnie ze Ty jestes w domu!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 16:38   #3813
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 669
GG do inutil
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Fioluśku cieszę się, że już lepiej, wiesz jak długo Staś musi zostać w szpitalu? Oby jak najkrócej.

Ucałuj królewicza
__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015
inutil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 16:41   #3814
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Staś zaraz po urodzeniu miał problemy z oddychaniem, miał przyspieszony oddech, lekarze coś mówili, że coś mu świszczy, złapał prawdopodobnie jakąś infekcje odemnie, która spowodowała wrodzone zapalenie płuc u niego. Od razu dostał antybiotyki, jego stan już jest nieporównywalny do tego co było. A kiedy go wypiszą ciężko powiedzieć, bo musi zacząć jeść conajmniej 600 ml mleka na dobe, a teraz je około 120 ml może teraz więcej, i do tego do końca muszą infekcje zwalczyć. Neonantolodzy kłucili się ile ma dostać pkt Apgar 7 czy 8 i w sumie nie wiem na ilu staneło.

A ja już dochodzę powoli do siebie, rana mnie ciągnie ale ładnie się goi.
Mój gin zdecydował ze trzeba zrobić cc, bo miałam 2 wąskie zapisy ktg, a teraz widzę na wypisie, że wpisali mi zagrożenie zamartwica. Do tego cukry na czczo mi nadal zaczęły rosnąć, a Staś już był donoszony i mój gin stwierdził, że nie będziemy czekać aż wydarzy się kolejna tragedia, tu chodziło mu o Filipa.
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 16:51   #3815
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Fio kurcze dużo sił dla Was!! w sumie dobrze że lekarz zdecydował sie na cc..... 3majcie się jakoś i oby Staś wyszedł szybko ze szpitala i żebyście mogli cieszyć się soba jak najszybciej!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 17:21   #3816
aaaggusia
Rozeznanie
 
Avatar aaaggusia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

cześć dziewczyny,
jesteśmy!!!! wyurlopowaliśmy się i teraz czas już zasiąć na du... hehe. Miki dobrze zniósł pobyt w górach, zadowolony, szybko się zaklimatyzował. oczywiście wrócił rozpieszczony no bo jakby inaczej jak przez 2 tyg miał na okrągło mamę, babcię, dziadka i prababcię ale jakoś dajemy radę.
próbuję nadrobić, ale nie jest łatwo bo ciągle chce się bawić
FIOL i BLACK gratulacje, niech dzieciaki zdrowo i szybko rosną
Natalia, nie łam się, chociaż domyślam się że nie jest Ci łatwo z tym że Miki nie chce już cyca... też chyba bym przeżywała, chociaż ja się tak bardzo nie nastawiam jak Ty.
Dasti, współczuję z pracownicą. i trzymam kciuki żebyś jakoś dała radę.
co do bucików to ja też mam problem bo małemu wszystkie lecą jak zacznie nogami przebierać i zakupiłam takie same kozaczki jak wy więc mam nadzieję że one jakoś się sprawdzą.
poza tym nie wiem czy widziałyście w biedronce sąsuper produkty Disneya w extra cenie -6,99 są butelki, kubki niekapki, miseczki, extra śliniaki, gryzaki, itppppp także polecam, wczoraj sie obkupiłam a dzisiaj zamierzam odwiedzić inną biedrę moze coś jeszcze ocalało
reszty jeszcze nie doczytałam wiec czytam dalej...
i jeszcze o nas - Miki je juz zupki i deserki, wcina aż się uszy trzęsą. wprowadziłam mu też już gluten i kaszki ryzowe. ale dalej mamy problem w nocy - budzi się dalej co 2 godz i ja już zaczynam mieć tego dosyć! tym bardziej ze wszędzie w koło słysze jak to dzieciaki ładnie przesypiają noc...a mój budzi się po 4 - 5 razy... może macie jakieś sprawdzone pomysły? próbowałam już dawać mu kleik na noc ale to też nie pomaga???!!!!

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
doczekałam się słynnego wypadania włosów
kupiłam skrzyp
zeberko mi włosy leciały tragicznie, zreszta dalej wypadają. jezeli mogę Ci coś polecić to jest taki szampon w aptece NERIL i tonik do tego, cena ok bo ok 20zl za szt i jak dla mnie bomba, koleżanka mi poleciła i po 3 tyg od stosowania widzę efekty

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Byłam u lekarza chociaż nie mam dobrych wiadomości
Dzidzia zdrowa ale troche odkleja mi się łożysko
Myślałam że to nic groźnego ale chyba jednak... chcieli mnie położyć w szpitalu ale bez zandych lekow i tylko po to zebym lezała to ja wole w domu.. o wiele mniej stresu.. a w szpitalu nawet nocy nie przespie
takze leze w domu i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...
mozliwe ze to od tego ze nioslam reklamowki... tylko ze nie byly wcale ciezkie bo "uwazałam".. no ale teraz to ewentualnie moge wstawac na siku
Luna, leż plackiem i bądź dobrej myśli, wszystko bedzie dobrze
__________________
02.01.2011

mamusia najszczęśliwsza na świecie
14.05.2012 Mikołaj
aaaggusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 17:23   #3817
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Staś zaraz po urodzeniu miał problemy z oddychaniem, miał przyspieszony oddech, lekarze coś mówili, że coś mu świszczy, złapał prawdopodobnie jakąś infekcje odemnie, która spowodowała wrodzone zapalenie płuc u niego. Od razu dostał antybiotyki, jego stan już jest nieporównywalny do tego co było. A kiedy go wypiszą ciężko powiedzieć, bo musi zacząć jeść conajmniej 600 ml mleka na dobe, a teraz je około 120 ml może teraz więcej, i do tego do końca muszą infekcje zwalczyć. Neonantolodzy kłucili się ile ma dostać pkt Apgar 7 czy 8 i w sumie nie wiem na ilu staneło.

A ja już dochodzę powoli do siebie, rana mnie ciągnie ale ładnie się goi.
Mój gin zdecydował ze trzeba zrobić cc, bo miałam 2 wąskie zapisy ktg, a teraz widzę na wypisie, że wpisali mi zagrożenie zamartwica. Do tego cukry na czczo mi nadal zaczęły rosnąć, a Staś już był donoszony i mój gin stwierdził, że nie będziemy czekać aż wydarzy się kolejna tragedia, tu chodziło mu o Filipa.
Fio super ze juz dobrze moja siostra miala to samo tylko ze ja wypuscili do domu.. po tygodniu mala miala swiszczacy oddech i musialy wrocic do szpitala pod tlen, smutne to bylo ale szybko wyzdrowiala i wrocily do domu
dobrze ze Stas zostal odrazu i nie musialas tam wracac
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 17:23   #3818
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Idę dzisiaj na wizytę, już 26t4d
czekam na wiesci!

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
to po co dbać o kogoś kogo nie ma, po co dobrze się odżywiać, itp?


Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
Dzięki za kciuki. Udało się
dzielna jestes! musialo tak byc!

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A ja już dochodzę powoli do siebie, rana mnie ciągnie ale ładnie się goi.


Cytat:
Napisane przez aaaggusia Pokaż wiadomość
jesteśmy!!!! wyurlopowaliśmy się i teraz czas już zasiąć na du... hehe.
witajcie!
powojazowaliscie
a nazwy preparatow do wlosow zapisuje
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 17:24   #3819
aaaggusia
Rozeznanie
 
Avatar aaaggusia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Witam
Wczoraj wyszłam ze szpitala. Staś musiał jeszcze zostać. Ale jest już dużo lepiej. Sam oddycha bez wspomagania CPAPU, zaczyna jeść coraz więcej mleka, ja próbuje odciągać, ale mam go bardzo mało
Dziś wyciągneli go z inkubatora i leży w łóżeczku, dziś pierwszy raz go przytuliłam, pocałowałam, nakarmiłam, pieluchę przewinęłam Cudowne uczucie wziąść swoje maleństwo w ramiona
super teraz już będzie tylko lepiej
__________________
02.01.2011

mamusia najszczęśliwsza na świecie
14.05.2012 Mikołaj
aaaggusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 17:40   #3820
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Fiol tak się cieszę, że już ze Stasiem jest lepiej bardzo się o Was martwiłam. Ale naprawdę się cieszę
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 17:45   #3821
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Maga, jak po wizycie??
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 17:53   #3822
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Na wizycie wszystko ok, serduszko biję, ilość wód w porządku. Następna wizyta po skończonym 30tc, za 4 tygodnie. I znowu mam infekcję, kolejne tabletki

Amilcia, gin powiedział, że wyniki nie kwalifikują jeszcze do rozpoznania cukrzycy. Ale mam zwrócić uwagę na to co jem. Tylko, że ja prawie o ogóle nie jem słodycz, jakos tłusto też nie jemy.
Masz może jakąś rozpiskę co do potraw, czy co? Bo nie wiem co mam zrobić
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 18:07   #3823
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Monika, co sie dzieje? Ten nastroj to przez mame?
chyba tak, plus fakt, że nie mam się komu wygadać tak na prawdę..

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Witam
Wczoraj wyszłam ze szpitala. Staś musiał jeszcze zostać. Ale jest już dużo lepiej. Sam oddycha bez wspomagania CPAPU, zaczyna jeść coraz więcej mleka, ja próbuje odciągać, ale mam go bardzo mało
Dziś wyciągneli go z inkubatora i leży w łóżeczku, dziś pierwszy raz go przytuliłam, pocałowałam, nakarmiłam, pieluchę przewinęłam Cudowne uczucie wziąść swoje maleństwo w ramiona
ale się cieszę, że już lepiej i jesteś w domu. Staś też szybko dojdzie do formy i będziecie mogli się tulić.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 18:40   #3824
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Fioluś- tak bardzo się martwiłyśmy, dobrze, że sytuacja już opanowana a Staś poza inkubatorem.
600ml?- sporo...mój niejadek zjada 400-550ml + trochę cyca

Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
zeberko dlaczego zdecydowałaś się przejść całkowicie na mm??
basiu- właśnie dlatego, że Kasia bardzo mało je, jak podaję mm to przynajmniej wiem ile zjadła a jak daję (.) to nic nie wiem- tylko tyle, że je krótko i nie chce, jak odciągam to odciągnę niewiele a jednocześnie wznawiam laktację a muszę wygaszać bo wracam niebawem do pracy, chciałam zostać przy nocnym karmieniu ale piersi, zwłaszcza jedna, bolą więc przydałoby się karmić piersią co kilka godzin lub odciągać a ja dostałam grafik
pierwszy dyżur mam od 18.00-7.00
po długiej nieobecności chcę być troszeńkę wcześniej w pracy czyli po 17.00 muszę wyjechać, wracam rano o 7.30...nie bardzo się widzę na dyżurze z laktatorem...więc powoli piję szałwię z wielkimi wyrzutami sumienia uspokajanymi wczorajszym zwierzeniem mojej Mamy, że my wszyscy troje jesteśmy z krótkiego karmienia piersią od początku uzupełnianym bebikiem

Mamusie karmiące/dokarmiające butelką - czy podajecie dzieciom mleko na śnie?
Kasia po szczepieniu spała w nocy trochę niespokojnie, miała lekko ciepłe czoło - przygotowałam trochę mleka, wsunęłam poduchę pod główkę i podałam- jadła przez sen pięknie i miarowo ciągnąc
jak je z otwartymi oczami to tylko chwilę je tak ładnie- potem najczęściej robi z cumla gryzaczek....
może to sposób na "podtuczenie" mojej chudziny(?!) tylko boję się trochę tak karmić

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
ZEBERKA! i jak Kasia i Mama zniosły szczepienie! I przytulam
moje dziecko prawie w ogóle nie płacze wiec jak ją wczoraj zobaczyłam jak w momencie zrobiła się fioletowa i krzycząca wręcz to myślałam, że mi serce pęknie, na szczęście krótko płakała
w duchu tylko myślałam jak dobrze, że mamy skojarzone szczepionki i tylko jedno kłucie...


Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Dziś wyciągneli go z inkubatora i leży w łóżeczku, dziś pierwszy raz go przytuliłam, pocałowałam, nakarmiłam, pieluchę przewinęłam Cudowne uczucie wziąść swoje maleństwo w ramiona
fioluś- łezki mam jak to czytam, nareszcie....

Cytat:
Napisane przez aaaggusia Pokaż wiadomość
zeberko mi włosy leciały tragicznie, zreszta dalej wypadają. jezeli mogę Ci coś polecić to jest taki szampon w aptece NERIL i tonik do tego, cena ok bo ok 20zl za szt i jak dla mnie bomba, koleżanka mi poleciła i po 3 tyg od stosowania widzę efekty
wypróbuję, dzięki

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Na wizycie wszystko ok, serduszko biję, ilość wód w porządku. Następna wizyta po skończonym 30tc, za 4 tygodnie. I znowu mam infekcję, kolejne tabletki
oby infekcja szybko minęła, najważniejsze, że z Maluchem wszystko ok
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 18:46   #3825
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez aaaggusia Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny,
jesteśmy!!!! wyurlopowaliśmy się
Cześc Agusia! Fajnie ze zadowoleni jesteście i Miki tak dobrze podróze znosi! Moze jakies foty nowe nam wstawisz!

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Na wizycie wszystko ok, serduszko biję, ilość wód w porządku. Następna wizyta po skończonym 30tc, za 4 tygodnie. I znowu mam infekcję, kolejne tabletki
MAGUS! szkoda tylko ze infekcja sie przyczepiła! ale dasz jej rade!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 18:48   #3826
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Witam
Wczoraj wyszłam ze szpitala. Staś musiał jeszcze zostać. Ale jest już dużo lepiej. Sam oddycha bez wspomagania CPAPU, zaczyna jeść coraz więcej mleka, ja próbuje odciągać, ale mam go bardzo mało
Dziś wyciągneli go z inkubatora i leży w łóżeczku, dziś pierwszy raz go przytuliłam, pocałowałam, nakarmiłam, pieluchę przewinęłam Cudowne uczucie wziąść swoje maleństwo w ramiona
Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Staś zaraz po urodzeniu miał problemy z oddychaniem, miał przyspieszony oddech, lekarze coś mówili, że coś mu świszczy, złapał prawdopodobnie jakąś infekcje odemnie, która spowodowała wrodzone zapalenie płuc u niego. Od razu dostał antybiotyki, jego stan już jest nieporównywalny do tego co było. A kiedy go wypiszą ciężko powiedzieć, bo musi zacząć jeść conajmniej 600 ml mleka na dobe, a teraz je około 120 ml może teraz więcej, i do tego do końca muszą infekcje zwalczyć. Neonantolodzy kłucili się ile ma dostać pkt Apgar 7 czy 8 i w sumie nie wiem na ilu staneło.

A ja już dochodzę powoli do siebie, rana mnie ciągnie ale ładnie się goi.
Mój gin zdecydował ze trzeba zrobić cc, bo miałam 2 wąskie zapisy ktg, a teraz widzę na wypisie, że wpisali mi zagrożenie zamartwica. Do tego cukry na czczo mi nadal zaczęły rosnąć, a Staś już był donoszony i mój gin stwierdził, że nie będziemy czekać aż wydarzy się kolejna tragedia, tu chodziło mu o Filipa.

tule Was mocno
dobrze, że już sytuacja się poprawiła

maga jak po wizycie ?? doczytałam, cieszę się, że z dzieciątkiem wszystko ok

Ja mam 2 prace dodatkowe przez 2 tygodnie dlatego mnie tak mało.
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011

Edytowane przez natalia_23
Czas edycji: 2012-10-09 o 18:53
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 19:14   #3827
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Na wizycie wszystko ok, serduszko biję, ilość wód w porządku.



Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
pierwszy dyżur mam od 18.00-7.00
oszzzz... musisz byc w trybie on? macie jakas lezanke?
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 19:17   #3828
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

witajcie ja dalej zasmarkana, jutro sobie wolne zrobiłam

fio bardzo się cieszę

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
dla tych co pytały- zajęcia koleżeńskie to takie, na które przychodzą koleżanki z pracy i obserwują jak prowadzisz zajęcia
a po co to?

ewel jak się czujesz?

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
Ja mam 2 prace dodatkowe przez 2 tygodnie dlatego mnie tak mało.
jakie prace? jak tam pomysł na biznes?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 19:35   #3829
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Witam
Wczoraj wyszłam ze szpitala. Staś musiał jeszcze zostać. Ale jest już dużo lepiej. Sam oddycha bez wspomagania CPAPU, zaczyna jeść coraz więcej mleka, ja próbuje odciągać, ale mam go bardzo mało
Dziś wyciągneli go z inkubatora i leży w łóżeczku, dziś pierwszy raz go przytuliłam, pocałowałam, nakarmiłam, pieluchę przewinęłam Cudowne uczucie wziąść swoje maleństwo w ramiona
dobrze że u was coraz lepiej!!!!!!!

Maga u ciebie też super wiadomości, oby tak dalej
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 19:37   #3830
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Fiolusiek cieszę się, że z Małym już lepiej, aż się popłakałam jak przeczytałam co napisałaś
Maguś super, że z Małym wszystko ok też się boje infekcji bo jestem bardzo na nie podatna i jeszcze nigdy nie miałam wyniku z cytologi, w którym nie byłoby jakiegoś stanu zapalnego
Barbie czuję się dobrze, czekam na wizytę z niecierpliwością chociaż wiele sie nie spodziewam, bo na serduszko i tak pewnie będzie za wcześnie
__________________
Laura
Maks[*]
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 19:54   #3831
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
też się boje infekcji bo jestem bardzo na nie podatna i jeszcze nigdy nie miałam wyniku z cytologi, w którym nie byłoby jakiegoś stanu zapalnego
No właśnie ja już ostatnio miałam, ale tabletki nie pomogły. Teraz dostałam inne
Na serduszko rzeczywiście może być za wcześnie, ale przynajmniej się uspokoisz wizytą
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 19:59   #3832
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
pierwszy dyżur mam od 18.00-7.00
o matko zabójcze godziny!!!!!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
witajcie ja dalej zasmarkana, jutro sobie wolne zrobiłam
Dobrze ze sobie wziełas wolne podkuruj sie!!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 19:59   #3833
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
PERSE! ostatnio Twoje posty jakis bardziej pozytywny wydzwięk maja. Ciesze sie bardzo!!!!
Cieszę się, że jest to tak odbierane przez Was, bo też nie chcę tu dołować. U mnie jest jak praktycznie u każdej z nas, raz lepiej raz gorzej, ale staram się. Powoli wstępuje nadzieja.

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Witam
Wczoraj wyszłam ze szpitala. Staś musiał jeszcze zostać. Ale jest już dużo lepiej. Sam oddycha bez wspomagania CPAPU, zaczyna jeść coraz więcej mleka, ja próbuje odciągać, ale mam go bardzo mało
Dziś wyciągneli go z inkubatora i leży w łóżeczku, dziś pierwszy raz go przytuliłam, pocałowałam, nakarmiłam, pieluchę przewinęłam Cudowne uczucie wziąść swoje maleństwo w ramiona
Fiol tak strasznie, strasznie bardzo się cieszę

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Staś zaraz po urodzeniu miał problemy z oddychaniem, miał przyspieszony oddech, lekarze coś mówili, że coś mu świszczy, złapał prawdopodobnie jakąś infekcje odemnie, która spowodowała wrodzone zapalenie płuc u niego. Od razu dostał antybiotyki, jego stan już jest nieporównywalny do tego co było. A kiedy go wypiszą ciężko powiedzieć, bo musi zacząć jeść conajmniej 600 ml mleka na dobe, a teraz je około 120 ml może teraz więcej, i do tego do końca muszą infekcje zwalczyć. Neonantolodzy kłucili się ile ma dostać pkt Apgar 7 czy 8 i w sumie nie wiem na ilu staneło.

A ja już dochodzę powoli do siebie, rana mnie ciągnie ale ładnie się goi.
Mój gin zdecydował ze trzeba zrobić cc, bo miałam 2 wąskie zapisy ktg, a teraz widzę na wypisie, że wpisali mi zagrożenie zamartwica. Do tego cukry na czczo mi nadal zaczęły rosnąć, a Staś już był donoszony i mój gin stwierdził, że nie będziemy czekać aż wydarzy się kolejna tragedia, tu chodziło mu o Filipa.
Dobrze, że gin tak mądrze zadecydował i w odpowiednim czasie.
A co do zapalenia płuc - to Cię pewnie nie pocieszy, ale moja mama również po urodzeniu złapała zapalenie płuc (urodzona w styczniu) i wyleczyli ją bez problemu, a ile lat temu to było Na nic oczywiście to nie wpłynęło, ma się dobrze

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Na wizycie wszystko ok, serduszko biję, ilość wód w porządku. Następna wizyta po skończonym 30tc, za 4 tygodnie.


Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
więc powoli piję szałwię z wielkimi wyrzutami sumienia uspokajanymi wczorajszym zwierzeniem mojej Mamy, że my wszyscy troje jesteśmy z krótkiego karmienia piersią od początku uzupełnianym bebikiem
Ja też jestem dzieckiem z mleka butelkowego i żyję i jakoś specjalnie nie wyglądam na chorowitą

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
witajcie ja dalej zasmarkana, jutro sobie wolne zrobiłam
I dobrze, odpocznij. Z niczego się tak nie choruje, jak z przepracowania :/
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 20:06   #3834
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Luna leż plackiem, tż niech bierze przykład od tż pani i jedzonko, owocki, soczki przygotuje, a Ty odpoczywaj, tyle Twojego

Fiolusek cieszę się, że ze Stasiem i Tobą w porządku, oby szybko wypisali małego do domu ucałuj go od Nas.

Agusia więcej fot prosimy z wakacji

Maga infekcje w ciąży są częste, mam nadzieję, że te nowe tabsy pomogą.

Natalia co za praca?

Chłopcy śpią, ja zmęczona po całym dniu, piekę kurczaka tż-towi na kolację.

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36991433]
Ja też jestem dzieckiem z mleka butelkowego i żyję i jakoś specjalnie nie wyglądam na chorowitą
[/QUOTE]

dawniej nie było "mody" na karmienie piersią, nasze babcie karmiły, mamy nie, teraz my karmimy, jak to się wszystko zmienia. Mnie mama karmiła 2 tygodnie
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 20:15   #3835
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

ja tez z butelkowego i do tego wg ksiazki karmiona. Mama mnie krótko cycem karmiła bo zapelenie piersi dostałam ( cos chyba koło miesiaca) a potem na butelke i wg ksiązki : dziecko w tym miesiacu ma zjesc tyle i tyle wiec dawaj- nie wazne ze plułam, wypluwałam smoczek, ile napisali zjeśc musiałam- potem najwyzej oddałam. I co póki na piersi to przybierałam prawidłowo a na butelce to mnie upaśli!! )))
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 20:25   #3836
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Maksi a wręcz przeciwnie, mama mi mówiła, że wtedy był moda na niekarmienie piersią I jakoś moje pokolenie wyżu demograficznego (w szkole podstawowej klasy od literki A do L ) żyje i ma się dobrze
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 20:33   #3837
aaaggusia
Rozeznanie
 
Avatar aaaggusia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Cześc Agusia! Fajnie ze zadowoleni jesteście i Miki tak dobrze podróze znosi! Moze jakies foty nowe nam wstawisz!
:
Esia, a co tam u Ciebie? jak się czujecie?
__________________
02.01.2011

mamusia najszczęśliwsza na świecie
14.05.2012 Mikołaj
aaaggusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 20:56   #3838
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36992082]Maksi a wręcz przeciwnie, mama mi mówiła, że wtedy był moda na niekarmienie piersią I jakoś moje pokolenie wyżu demograficznego (w szkole podstawowej klasy od literki A do L ) żyje i ma się dobrze [/QUOTE]
o tym samym napisałam, tzn. że nasze mamy nie karmiły(nie było mody), nasze pokolenie karmi dzieci (jest moda) i nasze babcie też karmiły.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 21:14   #3839
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Fiol - odpoczywaj, zbieraj siły, by móc opiekować się Stasiem.

Cytat:
Napisane przez aaaggusia Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny,
jesteśmy!!!!
- super, że urlop udany.

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Amilcia, gin powiedział, że wyniki nie kwalifikują jeszcze do rozpoznania cukrzycy. Ale mam zwrócić uwagę na to co jem. Tylko, że ja prawie o ogóle nie jem słodycz, jakos tłusto też nie jemy.
Masz może jakąś rozpiskę co do potraw, czy co? Bo nie wiem co mam zrobić
- w szpitalu dostałam wykaz, co mogę jeść - jak znajdę to zeskanuje i Ci wyślę. W cukrzycy nie chodzi o unikanie słodyczy tylko, biały chleb, żółty ser np. też mają wysoki indeks glikemiczny.
Ale myślę, że jak zrezygnujesz ze słodkich potraw, słodyczy i napojów słodzonych to wystarczy skoro nie masz cukrzycy.

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość

Ja mam 2 prace dodatkowe przez 2 tygodnie dlatego mnie tak mało.
- a co takiego ?
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012

Edytowane przez amilcia
Czas edycji: 2012-10-09 o 21:17
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-09, 21:26   #3840
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Sms od Black: My nadal w szpitalu, nie wiem kiedy wyjdziemy, bo mam kiepskie wyniki. Mały dobrze. Pozdrów wszystkie dziewczyny

Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
Ale myślę, że jak zrezygnujesz ze słodkich potraw, słodyczy i napojów słodzonych to wystarczy skoro nie masz cukrzycy.
Napojów żadnych słodkich nie piję, słodycze to też w minimalnej ilości ale jak znajdziesz wykaz, to będę się bardzo cieszyć
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.