Wakacyjne Mamy 2012 - część II

[chce_byc_mama]

Kupilam te buty

[ewka5891]

Napisane przez chce_byc_mama

Kupilam te buty

uważaj bo w zakupoholizm wpadniesz.
butki bardzo ładne

[chce_byc_mama]

Napisane przez ewka5891

uważaj bo w zakupoholizm wpadniesz.
butki bardzo ładne

Wiem wlasnie troche sie zagalopowalam ostatnimi czasy

[Soleilka]

Zastanawiam się nad muchą, podoba mi się nr 2 i 9, chyba 9 wybiorę Będzie pasować do grafitowego gajerka?

[depoison]

Napisane przez chce_byc_mama

Kupilam te buty

no i dobrze
Ja też sobie dziś kupiłam buty
I w ogóle to doszłam do następującej konkluzji: przed ciążą niemało wydawałam na papierosy i alkohol (uhm, wiem jak to brzmi ). Po prostu ciągle jakieś wyjścia, jakieś spotkania, jak u kogoś - to tę flaszkę rumu i jakieś jedzenie się przynosiło, jak w knajpie (znacznie częściej) to na takie wyjście też szło 20 albo 30€ od osoby, jak u siebie, to już w ogóle koszty pominę milczeniem .
A teraz? Teraz siedzę w domu jak jakaś pokutnica - ani się napić, ani zapalić. A przecież człowiek coś od życia musi mieć, nieprawdaż?
No i jak to sobie tak ładnie wytłumaczyłam, to przestałam mieć skrupuły, że kupuję sobie kolejną parę butów/torebkę/portfel/rękawiczki (tak, wiem, mam hopla na punkcie skórzanych wyrobów) czy pięćdziesiąty pajacyk dla małej


Cyrk - Zosia pół dnia dziś przespała. Nie wiem, czy mam się bać nocy, czy cieszyć, że nadrabia te obłędne braki snu z okresu między 2 a 15 tygodniem
No dopsz, wykorzystując ten niezwykły spokój, wracam do sprzątania

[blueberry88]

Kupiłam matę Lamaze Muszę nabyć jeszcze dla siebie buty i wybrać się do sklepu z ciuchami, z którego kiedys wyszłam z niezłym nabytkiem, tylko muszę komuś "sprzedać" dziecko

Napisane przez phdwao

ja tez, po piciu mu przechodzi, a polozna mi mowila ze nie dawac pic w czasie czkawki

Heh, a wiesz dlaczego?

Napisane przez nadalka

tyle że czasem nic na tą czkawkę nie działa to cóż mam zrobić

Czekać

Napisane przez prince_polo

chyba nie bardzo bo ona kocem suie nakryje cala i niedaj Boze sie udusi

Heh, na pewno znajdziesz złoty środek

Napisane przez Linka25

Hej hej
My dzis rano byliśmy na usg bioderek, powtórnym bo pierwsze było takie sobie - wtedy była fizjologiczna dysplazja. I juz jej nie ma Naprawiło się Muszę się przyznać, ze nie robiłam tych zaleconych ćwiczeń. Samo się naprawiło

To super

Napisane przez asia665

Patryk od 2 dni bije się rączkami po brzuchu i się cieszy z tego

Grunt, że się cieszy, a nie płacze, że boli

Napisane przez depoison

smoczuś, a jakże, z MAM. Choć nie kupowałam go ze względu na firmę, tylko na to, że był to jedyny smoczek w brązach, jaki wpadł mi w ręce

padłam

[ewka5891]

Napisane przez Soleilka

Zastanawiam się nad muchą, podoba mi się nr 2 i 9, chyba 9 wybiorę Będzie pasować do grafitowego gajerka?

fajny ten zieleń, powinno pasowac. na chrzciny mucha??

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

kurde nie umiem tego znalezc gdzie to jest

Bo to jest straszne zadupie Ale to takie fajne odcięcie się od świata na te rekolekcje

[chce_byc_mama]

Napisane przez Soleilka

Zastanawiam się nad muchą, podoba mi się nr 2 i 9, chyba 9 wybiorę Będzie pasować do grafitowego gajerka?

ohh 9 podoba mi sie strasznie ! ale do granatowego dobralabym raczej cos w odcieniach szarosci

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez depoison

no i dobrze
Ja też sobie dziś kupiłam buty
I w ogóle to doszłam do następującej konkluzji: przed ciążą niemało wydawałam na papierosy i alkohol (uhm, wiem jak to brzmi ). Po prostu ciągle jakieś wyjścia, jakieś spotkania, jak u kogoś - to tę flaszkę rumu i jakieś jedzenie się przynosiło, jak w knajpie (znacznie częściej) to na takie wyjście też szło 20 albo 30€ od osoby, jak u siebie, to już w ogóle koszty pominę milczeniem .
A teraz? Teraz siedzę w domu jak jakaś pokutnica - ani się napić, ani zapalić. A przecież człowiek coś od życia musi mieć, nieprawdaż?
No i jak to sobie tak ładnie wytłumaczyłam, to przestałam mieć skrupuły, że kupuję sobie kolejną parę butów/torebkę/portfel/rękawiczki (tak, wiem, mam hopla na punkcie skórzanych wyrobów) czy pięćdziesiąty pajacyk dla małej


Cyrk - Zosia pół dnia dziś przespała. Nie wiem, czy mam się bać nocy, czy cieszyć, że nadrabia te obłędne braki snu z okresu między 2 a 15 tygodniem
No dopsz, wykorzystując ten niezwykły spokój, wracam do sprzątania

dobrze ze mi przypomnialas musze kupic sobie rekawiczki!
w primarku widzialam fajne
i portfel tez by mi sie nowy przydal :P
a jeszcze w piatek ide po plaszczyk do hm :P
juz mam upatrzony mialam go juz w rekach w poniedzialek ale mi sie przypomnialo ze mam w domu voucher na 10 f wiec pojde w piatek
o ja Cie...

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez hanjah

Bo to jest straszne zadupie Ale to takie fajne odcięcie się od świata na te rekolekcje

Fajnie zawsze jakas odskocznia! zazdraszczam

[ewka5891]

Napisane przez chce_byc_mama

ohh 9 podoba mi sie strasznie ! ale do granatowego dobralabym raczej cos w odcieniach szarosci

Soleika pisala o grafitowym

[chce_byc_mama]

Napisane przez ewka5891

Soleika pisala o grafitowym

nie no jeszcze mi na wzrok padlo :/
do grafitu jak najbardziej!

[Maciejka__]

Napisane przez KarolinaPW

Ja czytam i literówek nie widzę
Też stwierdzam, że Jedo przy swoich wszystkich zaletach jest cholernie ciężki, znoszę i wnoszę go tylko po 4 stopniach (całość z Marcinkiem w środku) i czuję krzyż.
Niezła akcja z ta osłonką, dobrze, że nie utonęła. Wczoraj pierwszy raz użyłam swojej i ochroniła Marcinka przed kotem- pisałam kiedyś że dokarmiamy kota przybłędę i on właściwie mieszka na naszym tarasie, wczoraj udało mi się jakimś cudem uśpić małego na tarasie i w pewnym momencie zauważyłam cień kota dziwnie wysoko, szybko podbiegłam a kot stał na osłonce i głowę wsadził do małego, myślałam, że zemdleję, gdyby był sam kocyk to stałby na Marcinku

To niedobrze, trzymam kciuki za następne wyniki, oby były lepsze

My dziś byliśmy na szczepieniu, strasznie to przeżywałam, nie mogłam spać w nocy Mieliśmy 4 wkłucia- 3 obowiązkowe i pneumokoki a racji hipotrofii refundowane. Marcinek strasznie się spłakał, aż spocony był, w domu też bardzo niespokojny, ale jakoś udało mi się go uśpić, zobaczymy jak się będzie czuł po obudzeniu i jaka noc nas czeka Waży już 4820 klocuszek mały
Ciekawe czy uda mi się jeszcze coś doczytać, bo słyszę pokwękiwania z łóżeczka

Bo jak je zobaczę, to szybko poprawiam.
*
Kot musi wszystko wiedzieć. Dobrze, że trafił na osłonkę, bo skok na brzuszek mógłby być niebezpieczny.
*
Słuszna waga!
Dobrze, że już po szczepieniu.

[wanilllka82]

jestem i czytam Was ale mam mega doła i nie bardzo wiem co go spowodowało, zaczynam mieć dość wszystkiego, ciągle tylko gotowanie, sprzątanie, zajmowanie się Małym(ostatnio mega marudnym), odpytywanie i sprawdzanie zadania u Dużego... a gdzie ja? jednym słowem mam dość!mam ochotę gdzieś uciec i zostawić na trochę chłopaków niech poradzą sobie beze mnie, może skorzystam z Waszego sposobu i wybiorę się jutro na wielkie wydawanie kasy bo jak nie to oszaleje

odpowiem na to co pamiętam a że pamiętam malo to post będzie krótki

Maciejka ja tez przebrnęłam przez Twoje posty
ania depoison u mnie tez brak @ ja test już robiłam
mamcia super buty bardzo dobrze że je kupiłaś, dobrze małą karmisz wiec Ci się należy, gdybyś nie karmiła to ta kasa poszłaby na mm więc w sumie wyszłaś na zero dla Amelci za wagę, nie wygląda na te 6,2
Sol ja miałam dwa wózki, z głębokiego już jakiś czas nie korzystam bo zrobił się za mały teraz używam nosidła wpinanego w wózek, wiadomo że na spacerówkę jeszcze jest za mały,
Fabi pięknie rośnie 7,4 no nieźle,mój jednak większy
brazoletka fajnie ze się odezwałaś

dla wszystkich dzieciaczków za szczepienia, z tego co pamiętam to Marysia Fabi Lusia Marcinek Mania i Róża tylko czy to wszyscy aa i jeszcze Martynka za naprawione bioderka i Nadia za dobry słuch
kurcze same

[Irmusia81]

Napisane przez depoison

No i... lewą rączkę jakby sprawniejszą (chętniej nią łapie) - czyżby miała być leworęczna? Myślicie, że na tym etapie już takie rzeczy wychodzą?

no właśnie nie wiem czy już można stwierdzić czy dziecko będzie prawo czy leworęczne, ale Leoś też używa głównie lewej rączki

Napisane przez nel_a

u
więcej mówisz....
a niech będzie
zobaczcie jakie ma owłosione uszko na ostatnim

śliczne

Napisane przez agunia82

:
Zresztą koło 3 miesiąca życia dziecko samo zaczyna prostować nóżki - prosty test, postawcie malucha na czymś twardym i sprawdźcie, czy dalej będzie nóżki uginać czy prostować. Luśka już prostuje, śmiesznie to wygląda jak taka kruszynka "stoi" na wyprostowanych nogach
ć

Mój Mały też już prostuje nóżki.

[Mandragorrka]

Napisane przez nadalka

2 próbki mleka następnego, łyżeczka i artykuły.

To fajnie No i za free

Napisane przez chce_byc_mama

co myslicie o tych bucikach ?

Ładniutkie Kup

A propos butów przypomniał mi się kawał:

"Trzech facetów kawał życia zbierało na wyjazd do Kenii. Jedli suchy chleb, popijając wodą, w końcu uzbierali i wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mówi:
- Może napijemy się wódeczki?
Drugi:
- No raczej!
Trzeci się wkurzył:
- To ja pół życia prawie nic nie jem, nie piję, oszczędzam, żebyśmy wyjechali... Zbieram na to, żebym mógł sobie pozwolić na zwiedzanie, na wycieczki... A wy wydajecie na wódkę?? ☠☠☠☠☠☠☠ę! - i obrażony poszedł spać.
Dwóch wiec poszło, kupiło 2 flaszki, opili się zdrowo i wrócili do domu.
Rano wstają, patrzą, a obrażalskiego nie ma. Wychodzą przed kwaterę... a tam leży krokodyl - wielki, tłusty krokodyl z otwartą paszczą! A z tej paszczy wystaje głowa tego trzeciego... Stoją tacy jeszcze pozamiatani i jeden mówi:
- Na wódke ☠☠☠☠a sępił, a śpiwór to Lacoste... "

Napisane przez eninka84

Kochane, czy Wasze około 2 m-czne bobasy obracają głowkę w obiue strony lezac na brzuszku? Bo mój tylko w jedną trzyma jak lezy na pleckach to w obie, ale na brzuszku upodobał sobie jedną...nie wiem czy zaczac sie martwic czy czekac....

Moja obraca na obie strony. Póki co nie panikuj i nie martw się, jak będziesz u lekarza to o tym powiedz i pediatra zadecyduje co i jak.

[phdwao]

Napisane przez chce_byc_mama

Kupilam te buty

i dobrze
ja kupiłam czajnik na gaz... tylko że za 200zł, oszalałam chyba, ale nieby długo utrzymuje ciepło

Napisane przez depoison

no i dobrze
Ja też sobie dziś kupiłam buty
I w ogóle to doszłam do następującej konkluzji: przed ciążą niemało wydawałam na papierosy i alkohol (uhm, wiem jak to brzmi ). Po prostu ciągle jakieś wyjścia, jakieś spotkania, jak u kogoś - to tę flaszkę rumu i jakieś jedzenie się przynosiło, jak w knajpie (znacznie częściej) to na takie wyjście też szło 20 albo 30€ od osoby, jak u siebie, to już w ogóle koszty pominę milczeniem .
A teraz? Teraz siedzę w domu jak jakaś pokutnica - ani się napić, ani zapalić. A przecież człowiek coś od życia musi mieć, nieprawdaż?
No i jak to sobie tak ładnie wytłumaczyłam, to przestałam mieć skrupuły, że kupuję sobie kolejną parę butów/torebkę/portfel/rękawiczki (tak, wiem, mam hopla na punkcie skórzanych wyrobów) czy pięćdziesiąty pajacyk dla małej


Cyrk - Zosia pół dnia dziś przespała. Nie wiem, czy mam się bać nocy, czy cieszyć, że nadrabia te obłędne braki snu z okresu między 2 a 15 tygodniem
No dopsz, wykorzystując ten niezwykły spokój, wracam do sprzątania

i dobrze ja sobie zawsze tak tłumacze, ż enie pale itd, i wydaję

Napisane przez blueberry88

Kupiłam matę Lamaze Muszę nabyć jeszcze dla siebie buty i wybrać się do sklepu z ciuchami, z którego kiedys wyszłam z niezłym nabytkiem, tylko muszę komuś "sprzedać" dziecko


Heh, a wiesz dlaczego?

fajnie z ta matą

bo może mieć czkawkę

[chce_byc_mama]

Napisane przez Mandragorrka

Ładniutkie Kup

A propos butów przypomniał mi się kawał:

"Trzech facetów kawał życia...
- Na wódke ☠☠☠☠a sępił, a śpiwór to Lacoste...

sie usmialam
ja uwielbiam ta marke jeszcze poluje na zegarek

[phdwao]

dziewczyny tu ciekawa stronka odnoście bezpieczenstwa leków podczas karmienia

http://www.borstvoeding.com/probleme...jnlijst-e.html

[Irmusia81]

Napisane przez eninka84

dziewczyny, czy kazda z Was robila USG bioderek? U nas daja kazdej rodzacej zalecenie...płaci sie 80 zł...czy warto?

robiłam i mamy powtórzyć jak Mały skończy 4 miesiące

Napisane przez Paulaaa23

J
mój ma tak samo. jeszcze kiedyś to podnosił cho ć trochę, a teraz nie podniesie nawet na chwile i ryczy...

ale Twój ma dopiero 2 miesiące, więc nie martw się na zapas


Matko, jak mnie dziecię dziś zmęczyło....
Byliśmy sami od 6 do 19 i do południa spał 2 razy po 30 minut, a przez resztę czasu musiałam koniecznie być przy nim, bo inaczej był płacz. No ale było znośnie. Natomiast o 14:30 tak się rozwył, że aż się przestraszyłam. I tak ryczał do 16. Już miałam dzwonić do małża, żeby przyjechał, bo chyba trzeba z dzieckiem jechać do lekarza, ale w końcu uspokoił się jak go położyłam na przewijaku i rozebrałam Potem zasnął na 30 min w bujaczku i od 16:30 znów rozpaczliwe wycie. No to przystawiłam go do cyca i po jakimś czasie zasnął. Potem już było w miarę normalnie (już tak strasznie nie płakał). Obstawiam, że ten rozpaczliwy płacz wynikał ze zmęczenia, bo Leoś ostatnio nie umie spać w dzień Chce spać, ziewa, zasypia, ale budzi się szybko i jest nerwowy W ogóle jest jakiś wystraszony, bo jak powiem coś głośniej to zaczyna płakać

[phdwao]

Napisane przez Irmusia81

Matko, jak mnie dziecię dziś zmęczyło....
Byliśmy sami od 6 do 19 i do południa spał 2 razy po 30 minut, a przez resztę czasu musiałam koniecznie być przy nim, bo inaczej był płacz. No ale było znośnie. Natomiast o 14:30 tak się rozwył, że aż się przestraszyłam. I tak ryczał do 16. Już miałam dzwonić do małża, żeby przyjechał, bo chyba trzeba z dzieckiem jechać do lekarza, ale w końcu uspokoił się jak go położyłam na przewijaku i rozebrałam Potem zasnął na 30 min w bujaczku i od 16:30 znów rozpaczliwe wycie. No to przystawiłam go do cyca i po jakimś czasie zasnął. Potem już było w miarę normalnie (już tak strasznie nie płakał). Obstawiam, że ten rozpaczliwy płacz wynikał ze zmęczenia, bo Leoś ostatnio nie umie spać w dzień Chce spać, ziewa, zasypia, ale budzi się szybko i jest nerwowy W ogóle jest jakiś wystraszony, bo jak powiem coś głośniej to zaczyna płakać

uu u nas tak bywa częściej, prwie codziennie, dlatego ładuje go w wózek 2x dziennie bo inaczej musiałabym słuchac wycia, nasz rodzarl sie o 17 i do 19 było cięzko, tez ze zmęczenia

[Irmusia81]

Napisane przez Kasik_12

Jesteśmy więc opowiadam ... badanie było cieżko przeprowadzić bo mała jak na złość nie chciała zasnąć mimo, że była mega zmęczona...ale udało się Więc niestety jest mały niedosłuch na poziomie 40 db co oznacza, że Nadia nie słyszy dźwięków takich jak szept. Za 2 miesiące kolejne badanie i według kobitki często jest tak, że dzieci które maja niski niedosłuch po 6 miesiącu uszko 100 % się wykształca i niedosłuch zanika: love:. Tak się cieszę , że w końcu wiem na czym stoimy . Wierzę jednak , że uszko środkowe się wykształci do końca i Nadia będzie ładnie słyszała. Aparaty zakłada się najczęściej od 40 /50 ale raczej od 50 db więć może nie będzie nigdy potrzebny. Dziewczyny kamień z sercem normalnie chyba wypiję dziś z mężem winko , a i dziękujemy za kciuki kochane jesteście:cmo k:

super!

[agunia82]

Napisane przez phdwao

dziewczyny tu ciekawa stronka odnoście bezpieczenstwa leków podczas karmienia

http://www.borstvoeding.com/probleme...jnlijst-e.html

fajna stronka

Napisane przez Irmusia81

Matko, jak mnie dziecię dziś zmęczyło....
Byliśmy sami od 6 do 19 i do południa spał 2 razy po 30 minut, a przez resztę czasu musiałam koniecznie być przy nim, bo inaczej był płacz. No ale było znośnie. Natomiast o 14:30 tak się rozwył, że aż się przestraszyłam. I tak ryczał do 16. Już miałam dzwonić do małża, żeby przyjechał, bo chyba trzeba z dzieckiem jechać do lekarza, ale w końcu uspokoił się jak go położyłam na przewijaku i rozebrałam Potem zasnął na 30 min w bujaczku i od 16:30 znów rozpaczliwe wycie. No to przystawiłam go do cyca i po jakimś czasie zasnął. Potem już było w miarę normalnie (już tak strasznie nie płakał). Obstawiam, że ten rozpaczliwy płacz wynikał ze zmęczenia, bo Leoś ostatnio nie umie spać w dzień Chce spać, ziewa, zasypia, ale budzi się szybko i jest nerwowy W ogóle jest jakiś wystraszony, bo jak powiem coś głośniej to zaczyna płakać

ojej współczuje
Luśka też się dzisiaj zachowuje jakby sama nie wiedziała, czego chce, płynnie przechodzi od płaczu do śmiechu i odwrotnie i ogólnie jakaś marudna jest, nawet je bardzo nerwowo

[nadalka]

Właśnie tak Irmusia mi przypomniała o tym co pisała Agunia

Co potrafi czteromiesięczne niemowlę?
leżąc na brzuszku wysoko podnosi główkę, podpierając się na przedramionach i utrzymuje ją tak przez długi czas obserwując z zaciekawieniem otoczenie
trzymane pionowo stabilnie trzyma samo główkę
podciągane za rączki do pozycji siedzącej podnosi głowę i ramiona
uniesione pionowo na podłożem, podkurcza nóżki
sięga i chwyta przedmioty, potrząsa grzechotką
wkłada przedmioty do buzi
interesuje się otoczeniem
żywo reaguje na znane twarze
głośno się śmieje, głuży, naśladuje dźwięki
lokalizuje źródło dźwięku, odwraca głowę w kierunku, z którego dźwięk dochodzi

moja mała właśnie do 3mc miała proste nóżki na podłożu jak i nad podłożem. Nawet potrafiła "chodzić" teraz nóżki prostuje tylko jak leży, ale nie potrafi już na nich "stać"

[agunia82]

Napisane przez nadalka

Właśnie tak Irmusia mi przypomniała o tym co pisała Agunia



moja mała właśnie do 3mc miała proste nóżki na podłożu jak i nad podłożem. Nawet potrafiła "chodzić" teraz nóżki prostuje tylko jak leży, ale nie potrafi już na nich "stać"

hmmm ciekawe, tu cytat ze strony babyonline.pl dla 14 tygodnia życia dziecka, i teraz pytanie - jak to w końcu ma być

W tym wieku maluch powinien już swobodnie podnosić głowę w pozycji na brzuchu. W połowie czwartego miesiąca można spróbować postawić malucha na nóżki z pozycji leżącej, delikatnie ciągnąc je za rączki. Do tej pory dziecko zginało nóżki w kolanach, obecnie trzyma je prosto i sztywno. Również podtrzymywane pod paszki i postawione pionowo początkowo ugina nóżki w kolanach, ale gdy tylko poczuje twarde podłoże, natychmiast je prostuje.

u Luśki jest dokładnie tak jak w tym cytacie

[Linka25]

Napisane przez depoison

no i dobrze
Ja też sobie dziś kupiłam buty
I w ogóle to doszłam do następującej konkluzji: przed ciążą niemało wydawałam na papierosy i alkohol (uhm, wiem jak to brzmi ). Po prostu ciągle jakieś wyjścia, jakieś spotkania, jak u kogoś - to tę flaszkę rumu i jakieś jedzenie się przynosiło, jak w knajpie (znacznie częściej) to na takie wyjście też szło 20 albo 30€ od osoby, jak u siebie, to już w ogóle koszty pominę milczeniem .
A teraz? Teraz siedzę w domu jak jakaś pokutnica - ani się napić, ani zapalić. A przecież człowiek coś od życia musi mieć, nieprawdaż?
No i jak to sobie tak ładnie wytłumaczyłam, to przestałam mieć skrupuły, że kupuję sobie kolejną parę butów/torebkę/portfel/rękawiczki (tak, wiem, mam hopla na punkcie skórzanych wyrobów) czy pięćdziesiąty pajacyk dla małej

pokutnica hahaha dobre!

odnośnie do czasów sprzed ciąży - miałam tak samo
a teraz, no cóż, oszczędzamy

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

Uświadomił mi, że przecież cała moja rodzina woła na małego... Ferdek [COLOR="Silver"]

[branzoletka]

Kurcze mały mi dzisiaj skwierczy cały dzień, coś mu dokucza albo ma zły dzień, bo jeszcze się nie zdarzyło żeby podczas spaceru nie spał
Właśnie wstawiłam ciasto śliwkowe ucierane bo w końcu syn mi zasnął i ciekawa jestem czy wyjdzie, bo nie mam wprawy w pieczeniu ciast

Napisane przez Irmusia81

Jutro pójdę do lekarza L i pokażę mu te wyniki. Ale już wyobrażam sobie odpowiedź: powtórzyć za tydzień, dwa i jak będą złe to szpital...

Irzymam kciuki kochana żeby złych wieści jutro nie było

prince_polo
A latem też miała zimne rączki? Może taka jej uroda, bo chyba by płakała gdyby marzła

Mandragorrka
Czapeczka podoba mi się baaardzo

Napisane przez Malwina_a

moj
U nas dzień się zakończył wyciem, podałam moje mleko na próbę i znów ulała serkiem 4 razy po karmieniu, potem wogóle nie chciała jeść tylko się darła i skręcała. Po 22 przeszło, od wczoraj wieczora jest znów na bebilon pepti i j mam inne dziecko, spało w nocy, w ciągu dnia spała od 8 do 12 co się jej nigdy nie zdarzyło, sama się bawi. A po moim mleczku ciągle płakała.
Myślę czy ją nie zostawić na tym bebilonie, szkoda mi bo mam mnóstwo mleka ale ja się wykańczam bo prawie nic nie jem a małej ewidentnie po tym i tak boli brzuszek. Ja już jestem na ostrej diecie od stycznia i nie mam już siły

Napisane przez Linka25

Malwina ciężka sytuacja, pogadaj o tym z pediatrą... Nie ma sensu męczyć dziecka, jeśli Twój pokarm powoduje nasilenie się tych objawów skazy białkowej... Dziecko ma byc szczęśliwe i najedzone, a jeśli mimo Twojej diety ciągle się męczy... Ale ja bym podjęła decyzję po rozmowie z lekarzem.

Zgadzam się z Linką też chciałam to napisać

Kasik
To teraz trzymać kciuki żeby tak było

Napisane przez chce_byc_mama

co myslicie o tych bucikach ?

Twoja córcia jest pocieszna, taka słodka a buciki super i napewno ciepłe i wygodne ja bym kupiła se takie.

Napisane przez mrowka88

Branzoletka, pisałaś, że przekarmiacie Patryka. Jak sobie z tym radzić, bo u nas jest podobnie. Czasami co 3 godziny po 150ml i mam wrażenie że Mały umiera z głodu w ostatniej godzinie przed karmieniem. Jak zaczyna jeść to w brzuchu mu burczy

Dużo dajesz Patrykowi do picia? Czy wtedy kiedy wypije to przerwa między karmieniami jest dłuższa?

Kochana jak dawaliśmy mu 120ml. jeszcze przed chwilą to był dramat tak jak piszesz jakby umierał z głodu teraz jak mu dajemy 150ml. jest lepiej ale i tak godz. przed już jest na tyle rozdrażniony że trzeba go zagadywać, bujać dawać pić itp. Nie patrze ile mu picia daje zresztą on nie specjalnie daje się nabrać jak wyczuje że to nie mleko wypluwa smoczek. i nie ma mowy o dłuższej przerwie z powodu picia

Sama nie wiem co mam robić i poprostu czekam za dwa miechy już powoli coś będzie można powolutku dołączać do diety malucha i powinno się to unormować Dodam, że jak był na piersi też długo ssał mimo, że pokarmu miałam raczej dużo i często sprawiał wrażenie jeszcze głodnego choć w nocy przesypiał nawet 8/9 godz. co się skończyło odkąd jest na mm

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Mój śpi np. w pajacu a przykrywam go kołderką, w pokoju mamy tak ok. 23/24 st.

[allebazi]

Napisane przez ewka5891

fajny ten zieleń, powinno pasowac. na chrzciny mucha??

no mój też miał muchę niebieską do biało niebieskiego pulowera zrobiła ją moja mama

U nas dziś dzień marudy wypada na zmianę raz ok raz cały dzień płacze.
Przez ten szpital nie byliśmy jeszcze do szczepienia tak to mielibyśmy już to za sobą tak jak większość z Was. Może w przyszłym tygodniu się uda

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

To moja mama mi powiedziała tylko w tych hamburgerach jest musztarda, świeża cebula i ogórek konserwowy

jadłam wczoraj

Napisane przez Mandragorrka

Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego

Napisane przez phdwao

za zdrówko Leosia

Napisane przez agunia82

biedny Leoś, mam nadzieję, że to jednak nic poważnego

[Soleilka]

Mamcia patrzę na Amelkę i widzę mini Ciebie

Napisane przez Kasik_12

Dziewczyny tak się cieszę zobaczcie co mi odpisał ten świetny lekarz z Bydgoszczy , który jest specjalistą od implantów itp. odnośnie wczorajszego badania na poziomie 40 db
40 dB u tak małego dziecka oznacza ze nie musimy się matwić , w uchu prawdopodobnie jest płyn który powinien się wchłonąć , nie trzeba się martwić , ale trzeba będzie powtórzyć badanie słuchu za 2-3 miesiące , wystarczy otoemisja i tympanometria pozdrowienia J. M.

Super wieści

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

U mnie jest zimno, mniej niż 18 stopni cienka koszulka z długim, cienkie spodenki od piżamy i skarpetki. śpi ze mną pod moją kołdrą

Napisane przez Linka25

Hej hej
My dzis rano byliśmy na usg bioderek, powtórnym bo pierwsze było takie sobie - wtedy była fizjologiczna dysplazja. I juz jej nie ma Naprawiło się Muszę się przyznać, ze nie robiłam tych zaleconych ćwiczeń. Samo się naprawiło

Super

Napisane przez Opalia

My juz po szczepieniu, mała była grzeczna i tylko chwilke po ukluciu płakała. Wg lekarki ma 60 cm długości, ale nie prostowania jej nóg, więc sadze, ze jest gdzies z 62 waży 5 kg i wg pani doktor waga jest ok. Następne szczepienie za 6 tygodni.

Brawa dla dzielnej pacjentki

Napisane przez hanjah

Gotuję leczo (Soleilka mi smaka zrobiła ), zrobiłam też sałatkę jarzynową.

jak robisz leczo?