Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-12, 08:28   #4021
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Witam sie dziewczyny
Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Witajcie, Kobietki.
Czy mogę się do Was przysiąść?
Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Dziękuję za przywitanie

Podczytuję Was już od dawna, ale zawsze mi brakowało odwagi, żeby coś napisać...

Coś o sobie... Będzie w telegraficznym skrócie.
6 lipca straciłam mojego Synka. Byłam w 11 tc. Poronienie zatrzymane- Antoś przestał się rozwijać już w 8 tc...

Mam 23 lata, od roku jestem mężatką. Obecnie próbuję skończyć studia. Tak się niefortunnie złożyło, że # mnie dotknęło w środku sesji i dwa egzaminy przeleżałam w szpitalu.

O stracie nie rozmawiałam z nikim. Nikt nie pytał, a ja też nie potrafię chyba jeszcze o tym mówić na głos... Myślałam, że smutek z czasem się zmniejszy, tymczasem mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Najprawdopodobniej będę chciała udać się do psychologa, może też poszukam jakiejś grupy wsparcia. Jestem człowiekiem o słabej psychice i czuję, że sama sobie z tym rady nie dam. Oczywiście mam kochającego męża, ale wiecie, jak to z facetami... Zadaniowiec, działa dalej.

Uff... Na razie tyle. Reszta na pewno "wyjdzie w praniu".

Aha- wiem, że mam nieco głupawy nick... Mówcie do mnie Medi
WitajSzkoda że spotykamy sie w takich okolicznościach....
Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Witaj Medi

dziewczyny łapią mnie doły niesprawiedliwosci...
bo tak sobie mysle ze niedawno stracilam dziecko wiec dlaczego teraz nie moze byc wszystko dobrze? dlaczego nie moge spac spokojnie?
to nic ze leze calymi dniami, ze za kazdym razem jak ide sikac to robie to jak najszybciej.. to wszystko jest do zniesienia dla dziecka
ale mysl ze w kazdej chwili moge go stracic jest juz nie do zniesienia
sa godziny gdzie mysle ze wszystko sie tam ladnie skleja a ja sobie leze. ale sa tez takie ze moze jak tylko wstane to wszystko pojdzie sie je.bac
nawet nie moge znalesc takiego przypadku jak ja
niech mi ktos powie ze to bzdura i wystarczy wylezec...
przepraszam musialam sie wyzalic.. a gdzie jak nie tu? na mamusiowych najwazniejsze sa ciuszki i inne pier.doly i malo tam jest dziewczyn ktore potrafia wspolczuc czy wesprzec tak jak wy, chociaz pare ich jest.
Nie myśl takOdganiaj te czarne myśli od siebie.Leż spokojnie łożysko na pewno sie przyklei
Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Witam
Fiol-masz cudownego synka
A ja byłam dzisiaj na usg III trymestru,Malutka jest zdrowa,wazy 1620g i tp 10.12.2012.
Nastepna wizyta za 2,5 tyg.Będe miała pobrany wymaz na paciorkowca i ktg.

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
zdanie dnia: "to chyba będzie kolos nie dziecko, bo gdzież to tak wyglądać w 4 m-cu? u mnie w 5 jeszcze nie było nic widać..."

Twoja mama jest naprawde dziwna
Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Hej
jestem już po wizycie, nie miałam USG bo jeszcze za wcześnie, za 2 tygodnie już zrobi. Szyjka ok mam brać duphaston przez cały czas 2x1 zapobiegawczo. Położyłam ginowi wyniki HCG a on "co to jest" ja "HCG" a on " rośnie" i banan na buzi, pytał o objawy i cieszył się że są. Jestem pozytywnie nastawiona, musi być dobrze
Jejku jak super że wszystko ok
Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Jestem i melduję się, że wszystko ok! Dzidziuś na miejscu, ma 5,8mm, jest młodszy niż wg OM, wychodzi 6t3d Serduszko już pięknie biło, a ja wyszłam z gabinetu i się poryczałam Następna wizyta jakoś za 3 tygodnie, a teraz uciekam pakować się na zjazd, bo jutro uczelnia. Dziękuję za wszystkie kciuki!

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
mąż śpi a ja wiem, że i tak nie zasnę, więc siedzę... książkę skończyłam i nie mam co czytać.
Czy i ja moge prosić o ta ksiażke?
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
witam i przepraszam za nieobecność ale nie mam neta a poza tym zabiegany dzień miałam...

ewel i adunia cieszę się z waszych pozytywnych wiadomości z wizyt! będzie dobrze!

fiol cieszę się ogromnie że Stas wychodzi! w końcu będziesz go miała przy sobie!

dzięki za kciuki a jazda poszła całkiem ok i mam fajnego instruktora i będę jeździć na zmianę raz yaris a raz puntem
Super że jazda poszła ok

U mnie nic ciekawego.Wczoraj byłam cały dzień w pracy,12 godzin nic fajnegoWróciłamo 23 padnięta szybki prysznic i spanie.
Wogóle to powiem wam że ostatnio z tego wszystkiego zaczełam znowu popalać a nie paliłam 6 latWiem głupia jestem tyle lat nie palenia,a teraz jak staramy sie o dziecko to ja popalam
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

Edytowane przez iza243
Czas edycji: 2012-10-12 o 08:30
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 08:45   #4022
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Bry rzadko piszę, ale czytam
tylko akurat jak wszystko nadrobię i chcę popisać to akurat Wiktor mnie woła jak znów mam chwilkę to zapominam co miałam pisać
Fiol super że Stasiu dziś w domku już będzie, powdzenia
Perse ja zdałam za 4 albo 5 razem prawko, tyle nerwów mnie to kosztowało, że szok - po kolejnym niezdanym zrobiłam sobie rok przerwy, nabrałam dystansu, wykupiłam 5 godzin jazdy i zdałam

moje dziecko miało ostatnio marudzące dni, ale dziś (odpukać) jest oki, przespał ładnie

Wiktorek jutro kończy 3 miesiące, a rok temu jakoś w tych dniach się począł
specjalnie sprawdzałam 8.10 mój progesteron miał 0,42 czym się załamałam bo to powinna była być już IIfaza cyklu, a 24.10 beta wynosiła 12,99
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 09:16   #4023
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
mąż śpi a ja wiem, że i tak nie zasnę, więc siedzę...
My chodzimy spać koło 24, ale ja i tak zawsze jeszcze siedzę w łóżku z książką, aż mi się oczy zamykają. Dopiero wtedy się kładę, bo wcześniej i tak bym nie zasneła

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37032146]
Ja idę w niedzielę na spotkanie w związku z Dniem Dziecka Utraconego
[/QUOTE]

Szkoda, że u mnie nie ma takich spotkań :/

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
jazda poszła całkiem ok
No to super
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 09:17   #4024
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Bry rzadko piszę, ale czytam
tylko akurat jak wszystko nadrobię i chcę popisać to akurat Wiktor mnie woła jak znów mam chwilkę to zapominam co miałam pisać
Fiol super że Stasiu dziś w domku już będzie, powdzenia
Perse ja zdałam za 4 albo 5 razem prawko, tyle nerwów mnie to kosztowało, że szok - po kolejnym niezdanym zrobiłam sobie rok przerwy, nabrałam dystansu, wykupiłam 5 godzin jazdy i zdałam

moje dziecko miało ostatnio marudzące dni, ale dziś (odpukać) jest oki, przespał ładnie

Wiktorek jutro kończy 3 miesiące, a rok temu jakoś w tych dniach się począł
specjalnie sprawdzałam 8.10 mój progesteron miał 0,42 czym się załamałam bo to powinna była być już IIfaza cyklu, a 24.10 beta wynosiła 12,99


Dziewczyny oglądałam na necie ddtvn co było w środe i sie popłakałam
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 09:28   #4025
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

WITAM!!!!!
Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
melduję, że jutro staś wychodzi do domu

jestem taka szczęsliwa:ju pi:
FIO!!!!!!!! Bardzo sie ciesze!!!!!!!!!!!! Super ze Stasiu juz bedize cały czas z Wami!!!!!

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Hej
jestem już po wizycie, nie miałam USG bo jeszcze za wcześnie, za 2 tygodnie już zrobi. Szyjka ok mam brać duphaston przez cały czas 2x1 zapobiegawczo. Położyłam ginowi wyniki HCG a on "co to jest" ja "HCG" a on " rośnie" i banan na buzi, pytał o objawy i cieszył się że są. Jestem pozytywnie nastawiona, musi być dobrze
EWEL! Bardzo się ciesze i z wizyty i z Twojego nastawienia! Ja tez brałam na poczatku leki (lutke to sobie nawet sama zapodalam, tylko ze doktorek mi powiedzial ze jak sie uda to mam od razu przyjśc po leki). I plus dla lekarza za fajną reakcje!!!!!

Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Jestem i melduję się, że wszystko ok! Dzidziuś na miejscu, ma 5,8mm, jest młodszy niż wg OM, wychodzi 6t3d Serduszko już pięknie biło, a ja wyszłam z gabinetu i się poryczałam
ADUNIA! Kolejna cudowna wiadomość!!!! Dbaj o was na tym zjeżdzie!!!
Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Staraj się ciągle nie myśleć o złych rzeczach i zajmij się kompletowaniem wyprawki, bo powiem szczerze, że baaardzo ciężko jest teraz mi to ogarnąć
FIO!

Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Zapisałam się do grupy wsparcia na 23 października.
MEDI! nie zapomnij zdac nam relacji po

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37032146]
Ja idę w niedzielę na spotkanie w związku z Dniem Dziecka Utraconego, puścimy w niebo światełka dla naszych dzieci - takie lampiony, jak się puszcza na weselach.... A potem nie wiem, zobaczymy, kiedy się uda spotkać.

Boli mnie brzuch, niech już ta cholerna @ przyjdzie, to już 30 dc, jestem załamana :/ (i nie, nie ma II). Stres mi pięknie wydłużył mój idealny zawsze cykl i nie wiem, czy miałam owu czy w ogóle jej nie miałam... Masakra :/[/QUOTE]
PERSE! a co do @ spokojnie!!!!!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
ejjjjj. a kto powiedzial, ze juz mamy czuc? fantastycznie by bylo, ale cierpliwosci!!!!
klask i:

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
U mnie nic ciekawego.Wczoraj byłam cały dzień w pracy,12 godzin nic fajnegoWróciłamo 23 padnięta szybki prysznic i spanie.
Wogóle to powiem wam że ostatnio z tego wszystkiego zaczełam znowu popalać a nie paliłam 6 latWiem głupia jestem tyle lat nie palenia,a teraz jak staramy sie o dziecko to ja popalam
IZA! a Toporkiem chcesz dostac?
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 09:38   #4026
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Wogóle to powiem wam że ostatnio z tego wszystkiego zaczełam znowu popalać a nie paliłam 6lat
Nie pal! Tyle czasu wytrzymałaś, to tym bardziej teraz, gdy się staracie musisz dać radę... Ja nie wiem jak to ciężko rzucić, bo nigdy nie paliłam, ale trzymam kciuki żeby udało Ci się NIE wrócić do tego
Mój TŻ nie pali 6miesięcy, a palił od zawsze. Jestem z niego niesamowicie dumna
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 09:39   #4027
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Szkoda, że u mnie nie ma takich spotkań :/
MAGA! a sprawdziłas Tu - http://www.dlaczego.org.pl/dzie-dzie.../15102012.html ja znalazlam w tych info z facebooka.
I okazalo sie ze u mnie w miescie jest. I teraz mam dylemat - bo chciałbym pójsc , ale z drugiej strony wiem ze dla osób swiezo po stracie mój stan ( brzuszek się ukryc nie da) moze byc zbyt bolesny. mysle ze dla mnie rok temu twidok takiej osoby byłby trudny. a Moze pójde po prostu do swojego koscioła? Hmmm .... jak dziewczyny myslicie?
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-12, 09:44   #4028
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Hmmm .... jak dziewczyny myslicie?
mnie Twoj brzuch dalby nadzieje. choc teraz mysle, ze jednak bylam twardzielem emocjonalnym....
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 09:48   #4029
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
MAGA! a sprawdziłas Tu - http://www.dlaczego.org.pl/dzie-dzie.../15102012.html ja znalazlam w tych info z facebooka.
Moja miejscowość jest chyba za mała, nie ma jej tam.
Z jednej strony widok brzuszka może sprawiać ból innym, z drugiej, Ty też straciłaś dziecko i masz prawo tam być. Sama nie wiem co bym zrobiła
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:01   #4030
Mmedeah88
Wtajemniczenie
 
Avatar Mmedeah88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Iza,
A z tym paleniem... Szkoda by było zmarnować ten sześcioletni odwyk. Miej coś cały czas pod ręką do żucia, przegryzania- nigdy nie rzucałam palenia, ale to podobno pozwala odwrócić uwagę od chęci zapalenia.

Esia, dam znać na pewno
Mój mąż mnie wczoraj zaskoczył trochę. Powiedział, że chce iść ze mną na to spotkanie, po czym się oburzył, że to jest tylko dla kobiet. I stwierdził, że będzie podsłuchiwał przez szklankę

A w Warszawie nie ma żadnych szczególnych obchodów Dnia Dziecka Utraconego... Perse będzie puszczała lampion, w moim rodzinnym mieście będą to baloniki, a w stolicy nic...

Esiu, ja jestem dość świeżo po # i powiem Ci, że widok ciążowego brzuszka by mnie zabolał...

Edytowane przez Mmedeah88
Czas edycji: 2012-10-12 o 10:04
Mmedeah88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:06   #4031
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
. choc teraz mysle, ze jednak bylam twardzielem emocjonalnym....
PANI! pewnie ze jesteś!!!!!
Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
A w Warszawie nie ma żadnych szczególnych obchodów Dnia Dziecka Utraconego...

Esiu, ja jestem dość świeżo po # i powiem Ci, że widok ciążowego brzuszka by mnie zabolał...
MEDI! jest w Warszawie - dzis u Dominikanów - znalazlam na tej stronie.
Własnie wiem ze moze bolec..... a nie chciałabym tam ludziom jeszcze dokładać. choć z drugiej strony jak Maga pisze - tez starciłam dziecko i mam prawo tam byc.
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-12, 10:12   #4032
Mmedeah88
Wtajemniczenie
 
Avatar Mmedeah88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
MEDI! jest w Warszawie - dzis u Dominikanów - znalazlam na tej stronie.
Własnie wiem ze moze bolec..... a nie chciałabym tam ludziom jeszcze dokładać. choć z drugiej strony jak Maga pisze - tez starciłam dziecko i mam prawo tam byc.
Wiem, wiem, tylko właśnie msza i spotkanie z księdzem to nie to, czego bym chciała...

Rozumiem Cię. Bez względu na to, ile razy jeszcze będziesz w ciąży już zawsze będziesz AM. Hmm... Może zadzwoń do prowadzącej i zapytaj, czy na te spotkania przychodzą kobiety z brzuszkami? Być może babeczka zaproponuje Ci jakieś dobre rozwiązanie, np. spotkanie indywidualne?
Mmedeah88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:14   #4033
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Nie pal! Tyle czasu wytrzymałaś, to tym bardziej teraz, gdy się staracie musisz dać radę... Ja nie wiem jak to ciężko rzucić, bo nigdy nie paliłam, ale trzymam kciuki żeby udało Ci się NIE wrócić do tego
Mój TŻ nie pali 6miesięcy, a palił od zawsze. Jestem z niego niesamowicie dumna
W nałóg znowu raczej sie nie wciągne.Ale macie racje wczoraj to był ostatni papieros,nia ma co kusić losu.
Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
MAGA! a sprawdziłas Tu - http://www.dlaczego.org.pl/dzie-dzie.../15102012.html ja znalazlam w tych info z facebooka.
I okazalo sie ze u mnie w miescie jest. I teraz mam dylemat - bo chciałbym pójsc , ale z drugiej strony wiem ze dla osób swiezo po stracie mój stan ( brzuszek się ukryc nie da) moze byc zbyt bolesny. mysle ze dla mnie rok temu twidok takiej osoby byłby trudny. a Moze pójde po prostu do swojego koscioła? Hmmm .... jak dziewczyny myslicie?
Wiesz trudna sprawa...Ale ja myśle tak jak Pani że twój brzuszek dałby mi nadzieje że po # może sie znowu udać..


Wczoraj zapytałam tż czy pójdziemy w niedziele razem zapalić znicz za nasze dziecko,bo w poniedziałek mijamy sie zmianami a chciałam żebysmy poszli razem.Powiedział że skoro MI zależy to pójdziemy,ale szczerze mówiąc zrobiło mi sie przykro bo to tak jakby JEMU nie zależało wogóleOstatnio tez cos rozmawialismy o młodszych znajomych i mówie mu że oni pewnych rzeczy nie rozumieja (nie chodziło mi o #)i czasem mam ochote im powiedzieć że pogadamy za kilka lat jak bedą na takim etapie życia jak my,a on mi mówi"A tobie znowu o tego małego chodzi?"
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

Edytowane przez iza243
Czas edycji: 2012-10-12 o 10:22
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:17   #4034
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Wiem, wiem, tylko właśnie msza i spotkanie z księdzem to nie to, czego bym chciała...

Rozumiem Cię. Bez względu na to, ile razy jeszcze będziesz w ciąży już zawsze będziesz AM. Hmm... Może zadzwoń do prowadzącej i zapytaj, czy na te spotkania przychodzą kobiety z brzuszkami? Być może babeczka zaproponuje Ci jakieś dobre rozwiązanie, np. spotkanie indywidualne?
Tylko ze u mnie to jest rózaniec i msza. wiec nie mam namiarów na nikogo kto to prowadzi. Z drugiej strony to jest o takiej godzinie o której odbywaja sie normalne nabozenstwa, wiec tak naprawde mogą sobie niektórzy myslec ze przyszłam na "zwykłą" msze...
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:18   #4035
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
W nałóg znowu raczej sie nie wciągne
Zamiast tego słowa raczej po proszę o na pewno Dasz radę
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:29   #4036
Mmedeah88
Wtajemniczenie
 
Avatar Mmedeah88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Tylko ze u mnie to jest rózaniec i msza. wiec nie mam namiarów na nikogo kto to prowadzi. Z drugiej strony to jest o takiej godzinie o której odbywaja sie normalne nabozenstwa, wiec tak naprawde mogą sobie niektórzy myslec ze przyszłam na "zwykłą" msze...
To trochę zmienia postać rzeczy Czyli rozumiem, że to nie jest spotkanie z psychologiem, a tylko msza i różaniec w kościele, tak? W takim razie wydaje mi się, że możesz spokojnie iść.
Mmedeah88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:30   #4037
bacharybnik
Zadomowienie
 
Avatar bacharybnik
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Witam


Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Witajcie, Kobietki.
Czy mogę się do Was przysiąść?
Witaj bo jeszcze się nie witałam z Tobą


Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Jestem i melduję się, że wszystko ok! Dzidziuś na miejscu, ma 5,8mm, jest młodszy niż wg OM, wychodzi 6t3d Serduszko już pięknie biło, a ja wyszłam z gabinetu i się poryczałam Następna wizyta jakoś za 3 tygodnie, a teraz uciekam pakować się na zjazd, bo jutro uczelnia. Dziękuję za wszystkie kciuki!



Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
melduję, że jutro staś wychodzi do domu

jestem taka szczęsliwa:ju pi:
Wspaniała wiadomość


Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
A ja byłam dzisiaj na usg III trymestru,Malutka jest zdrowa,wazy 1620g i tp 10.12.2012.
Nastepna wizyta za 2,5 tyg.Będe miała pobrany wymaz na paciorkowca i ktg.



Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ale pomyśl ile kosztował kurs, szkoda teraz stracic te pieniądze. prawko dobra rzecz. nie wyobrażam sobie teraz życia bez, chociaż na lekcje jazdy chodziłam ze łzami w oczach, tak się bałam...
Ja też nie wyobrażam sobie teraz życia bez prawka. Ty na pierwszą lekcję szłaś z łzami a ja ryczałam jak bóbr jak wsiadłam do auta i miałam ruszyć. Wtedy był mega stres a teraz się śmieję sama z siebie


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37032146]
Nie wiem, czy jeszcze podejdę do egzaminu, to kosztuje tyle pieniędzy i nerwów.... Ale z drugiej strony szkoda stracić kurs :/ Ech...
[/QUOTE]

Jak masz okazję to zapisz się na dodatkowe jazdy bo w przyszłym roku ma się zmienić egzamin teoretyczny i ma być trudniejszy. Bo na prawdę szkoda stracić kurs a prawko Ci się na pewno przyda.


Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Nie pal! Tyle czasu wytrzymałaś, to tym bardziej teraz, gdy się staracie musisz dać radę... Ja nie wiem jak to ciężko rzucić, bo nigdy nie paliłam, ale trzymam kciuki żeby udało Ci się NIE wrócić do tego
Mój TŻ nie pali 6miesięcy, a palił od zawsze. Jestem z niego niesamowicie dumna
Ja też nie wiem jak to jest rzucić palenie bo nigdy nie paliłam. Tż palił od 13 roku życia. Kamil się urodził we wrześniu 2006 roku i w sylwestra Tż powiedział, że od Nowego Roku nie będzie palił. Byliśmy na balkonie przed północą oglądać fajerwerki i jak wybiła godzina 00:00 wyrzucił przez balkon pól fajki i powiedział, że już nie będzie palił. Do dzisiejszego dnia nie zapalił jeszcze
__________________
17.09.2006 KAMIL
14.01.2012 TOBIASZ



07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek
10.10.2016[*] Mój Aniołek
bacharybnik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:31   #4038
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Tylko ze u mnie to jest rózaniec i msza. wiec nie mam namiarów na nikogo kto to prowadzi. Z drugiej strony to jest o takiej godzinie o której odbywaja sie normalne nabozenstwa, wiec tak naprawde mogą sobie niektórzy myslec ze przyszłam na "zwykłą" msze...
Jezeli tak to wygląda to na twoim miejscu nie zastanawiałabym sie tylko bym poszła.
Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Zamiast tego słowa raczej po proszę o na pewno Dasz radę
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:38   #4039
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Do dzisiejszego dnia nie zapalił jeszcze
tez tak podjelam decyzje. popalalam, zawsze mialam fajki w torebce. od 10 lat nie mialam w ustach i jestem fanatyczna przeciwniczka.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-12, 10:39   #4040
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
t
a może siostra chciała Cię odwiedzić, żeby Ci pomóc?
ja swoją bym wpuściła, tyle, że ja mam ze swoją bardzo dobre relacje, szanujemy się, w każdej chwili, w nocy o północy pomagamy sobie.
oj nie gdyby chciala mi pomoc to by chociaz zadzwonila i dzieci zaniosla do babci klatke obok.. jak ja mialam ja wpuscic jak nie wstaje..
pozatym dzieci narobilyby mi tu sajgon straszny a kto mi to potem ogarnie.. nie mam sily na dzieci naprawde, jeszcze zawsze po mnie skacza heh a tu ani usiasc ani nic..
ostatnio jej mowilam ze mam straszna migrene i leze, to przyszla z dziecmi a jak mala zaczela wrzeszczec a potrafi mega glosno to ta do niej "uspokoj sie to cie przytule" soryy ale ja umieram z bolu to wypada miec troche litosci i uspokoic dziecko..
moja siostra to egoistka jakich malo na swiecie
tylko ze jak ona byla w ciazy to latalismy kolo niej jak na szpilkach.. ale ona takich rzeczy nie pamieta. myslala ze udaje ze musze lezec bo jak mogla mi napisac powinnas lezec w szpitalu.. jak wie przez co przeszlam. prze jedza z niej

Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Jestem i melduję się, że wszystko ok! Dzidziuś na miejscu, ma 5,8mm, jest młodszy niż wg OM, wychodzi 6t3d Serduszko już pięknie biło, a ja wyszłam z gabinetu i się poryczałam Następna wizyta jakoś za 3 tygodnie, a teraz uciekam pakować się na zjazd, bo jutro uczelnia. Dziękuję za wszystkie kciuki!


Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Staraj się ciągle nie myśleć o złych rzeczach i zajmij się kompletowaniem wyprawki, bo powiem szczerze, że baaardzo ciężko jest teraz mi to ogarnąć Ale powoli mamy już wszystko tylko został nam wózek, ale to na czasie się zdecyduję który
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Wczoraj zapytałam tż czy pójdziemy w niedziele razem zapalić znicz za nasze dziecko,bo w poniedziałek mijamy sie zmianami a chciałam żebysmy poszli razem.Powiedział że skoro MI zależy to pójdziemy,ale szczerze mówiąc zrobiło mi sie przykro bo to tak jakby JEMU nie zależało wogóleOstatnio tez cos rozmawialismy o młodszych znajomych i mówie mu że oni pewnych rzeczy nie rozumieja (nie chodziło mi o #)i czasem mam ochote im powiedzieć że pogadamy za kilka lat jak bedą na takim etapie życia jak my,a on mi mówi"A tobie znowu o tego małego chodzi?"
dla mojego ten dzien tez jest bez sensu.. on uwaza ze powinnismy normalnie pamietac a nie w ten dzien.. a dla mnie to wspaniale ze jest taki dzien tylko szkoda ze nie moge isc na cmentarz
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:40   #4041
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Do dzisiejszego dnia nie zapalił jeszcze
Mój stwierdził, że rzuca, a na drugi dzień zobaczyliśmy II
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 10:52   #4042
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
oj nie gdyby chciala mi pomoc to by chociaz zadzwonila i dzieci zaniosla do babci klatke obok.. jak ja mialam ja wpuscic jak nie wstaje..
pozatym dzieci narobilyby mi tu sajgon straszny a kto mi to potem ogarnie.. nie mam sily na dzieci naprawde, jeszcze zawsze po mnie skacza heh a tu ani usiasc ani nic..
ostatnio jej mowilam ze mam straszna migrene i leze, to przyszla z dziecmi a jak mala zaczela wrzeszczec a potrafi mega glosno to ta do niej "uspokoj sie to cie przytule" soryy ale ja umieram z bolu to wypada miec troche litosci i uspokoic dziecko..
moja siostra to egoistka jakich malo na swiecie
tylko ze jak ona byla w ciazy to latalismy kolo niej jak na szpilkach.. ale ona takich rzeczy nie pamieta. myslala ze udaje ze musze lezec bo jak mogla mi napisac powinnas lezec w szpitalu.. jak wie przez co przeszlam. prze jedza z niej





dla mojego ten dzien tez jest bez sensu.. on uwaza ze powinnismy normalnie pamietac a nie w ten dzien.. a dla mnie to wspaniale ze jest taki dzien tylko szkoda ze nie moge isc na cmentarz
Luna nie mam słow na takich ludzi jak twoja siostra

No właśnie ja mam ostatnio wrażenie że mój już o tym nie pamieta wogóle..I chyba podświadomie mam do niego żal o to
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 11:06   #4043
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

HEJ!

Ciekawe czy Staś już w drodze do domu?

Rano byłam w kościele - bo jakiś straszny chaos mam w sercu i umyśle i do spowiedzi chciałam iść....no i rozumiem już dlaczego zakładacie rajstopy....
nim wyjechałam 5 minut drapałam szyby
brrrr


mam piękny znicz na święto naszych dzieci- może uda się w pon dotrzeć na cmentarz
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 11:09   #4044
Mmedeah88
Wtajemniczenie
 
Avatar Mmedeah88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
No właśnie ja mam ostatnio wrażenie że mój już o tym nie pamieta wogóle..I chyba podświadomie mam do niego żal o to
Iza, ja myślę, że to taki męski system obronny. Większość facetów ma problem z okazywaniem uczuć. Nie chcą rozpamiętywać tego, co było, lecz iść naprzód. Uważają, że rozgrzebywanie przeszłości, oprócz dodatkowego bólu, nic nie da. Ale to nie znaczy, że nie jest im przykro albo że już zapomnieli. Ja to tak widzę. Choć na początku też miałam żal do swojego męża o to, że nie chce ze mną w ogóle rozmawiać o #.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Zeberko, taki biały metalowy z Aniołkiem?
Mmedeah88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 11:14   #4045
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość

Zeberko, taki biały metalowy z Aniołkiem?
Ja mam w piwnicy takich zniczy dużo, kupiłam na zapas, bo nie zawsze idzie je dostać, a na grobie małej cały czas 2 stoją i jak się robią brzydkie to wymieniam. A tak to chodzę wkłady wymieniać tylko
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 11:19   #4046
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość
Wiem, o czym mówisz, bo jeszcze niedawno miałam dokładnie to samo. Najpierw zasnąć nie mogłam, jak już zasnęłam, to budziły mnie koszmary, nad ranem zasypiałam i nieprzytomna wstawałam po 10...
A długo to już u Ciebie trwa?

Btw- Monika, TO jest przepiękne...
trudno powiedzieć jak długo, wydaje mi się, że jeszcze ok 3 tygodnie temu lepiej spałam, potrzebowałam drzemek w dzień bo nie mogłam wytrzymać do wieczora. tak mi się przestawia wszystko. ok 3 m-ce temu też miałam spore problemy ze snem. eh, to wszystko nerwy

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37032146]Ja idę w niedzielę na spotkanie w związku z Dniem Dziecka Utraconego, puścimy w niebo światełka dla naszych dzieci - takie lampiony, jak się puszcza na weselach.... A potem nie wiem, zobaczymy, kiedy się uda spotkać. [/QUOTE]

u nas też w niedzielę na cmentarzu jest msza, a potem puszczenie lampionów.. chciałam iść, nawet pokazywałam mężowi linka do tego spotkania, ale tak średnio był zainteresowany. poszedłby ze względu na mnie, ale pracuje w niedzielę, miał się zamieniać, ale chyba nie wyszło. a samej tak średnio mi się widzi jechać na drugi koniec miasta, ostatnio często robi mi się słabo, nie postoję długo i trochę się obawiam. z chłopem to zawsze inaczej, w razie czego wrócilibyśmy do domu, a sama jak bym wróciła źle się czując. i mam dylemat.

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Czy i ja moge prosić o ta ksiażke?

Wogóle to powiem wam że ostatnio z tego wszystkiego zaczełam znowu popalać a nie paliłam 6 latWiem głupia jestem tyle lat nie palenia,a teraz jak staramy sie o dziecko to ja popalam
ja czytałam książkę Wieki22, swojej nie mam. dam jej dzisiaj znać, że już skończyłam i nie wiem, mogę ją oddać albo jeśli będzie chciała to posłać dalej, może napisz jej PW i się dogadajcie.

nie pal, bo się wciągniesz. ja całe studia paliłam, dopiero później zmądrzałam, ale nie wróciłam już do tego.

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
I okazalo sie ze u mnie w miescie jest. I teraz mam dylemat - bo chciałbym pójsc , ale z drugiej strony wiem ze dla osób swiezo po stracie mój stan ( brzuszek się ukryc nie da) moze byc zbyt bolesny. mysle ze dla mnie rok temu twidok takiej osoby byłby trudny. a Moze pójde po prostu do swojego koscioła? Hmmm .... jak dziewczyny myslicie?
myślę, że jeśli chcesz iść to nie masz się nad czym zastanawiać. co prawda nie byłam nigdy na takim spotkaniu, ale mogę sobie gdybać, że będą tam też rodziny z dziećmi, kobiety w ciąży, generalnie wszyscy. takie spotkanie jest przeznaczone nie tylko dla osób, które straciły ciążę, ludzie tracą dzieci w różnym wieku, te dzieci mają rodzeństwa, kobiety zachodzą po jakimś czasie w kolejne ciąże, życie toczy się dalej, a wszystkich łączy jedno doświadczenie, dlatego każdy ma prawo tam być. jestem przekonana, że przyjdą nie tylko osoby, które dopiero co straciły dzieci (dla nich widok kobiety w ciąży, dzieci może być trudny), ale będą też ludzie, którzy stratę przeżyli może kilka lat temu, ale ciągle pamiętają i patrzą już inaczej na wszystko.

swoją drogą to tak jak na naszym forum, współczujemy dziewczynom, które do nas dołączają, rozumiemy przez co przechodzą, ale nie ukrywamy się z tym, że od naszych strat minęło już trochę czasu udało nam się kolejny raz być w ciąży, czy mieć dzieci.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 11:20   #4047
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Mmedeah88 Pokaż wiadomość

Zeberko, taki biały metalowy z Aniołkiem?
dokładnie taka kapliczka metalowa ze złotymi aniołkami- dziećmi na szybkach- w środku bez wkładu, dokupiłam światełko z baterią
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 11:38   #4048
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Wczoraj zapytałam tż czy pójdziemy w niedziele razem zapalić znicz za nasze dziecko,bo w poniedziałek mijamy sie zmianami a chciałam żebysmy poszli razem.Powiedział że skoro MI zależy to pójdziemy,ale szczerze mówiąc zrobiło mi sie przykro bo to tak jakby JEMU nie zależało wogóleOstatnio tez cos rozmawialismy o młodszych znajomych i mówie mu że oni pewnych rzeczy nie rozumieja (nie chodziło mi o #)i czasem mam ochote im powiedzieć że pogadamy za kilka lat jak bedą na takim etapie życia jak my,a on mi mówi"A tobie znowu o tego małego chodzi?"
mój też zrobiłby wiele rzeczy typu pójście na takie spotkanie czy na cmentarz dla mnie, sam z siebie nie czuje potrzeby, mówi, że przeżywa wszystko w środku i tyle. faceci chyba trochę tak mają.

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
oj nie gdyby chciala mi pomoc to by chociaz zadzwonila i dzieci zaniosla do babci klatke obok.. jak ja mialam ja wpuscic jak nie wstaje..
gdyby siostra chciała pomóc to też jestem zdania, że przyszłaby bez dzieci, ale tak myślę, że drzwi to możesz otwierać, to jednak jest minuta na nogach, przynajmniej ja z takiego założenia wychodziłam, że owszem leżę, ale i tak wstaję do łazienki czy do kuchni po coś, więc i drzwi mogę otworzyć. najważniejsze, że dużo leżysz, oszczędzasz się, nic nie robisz, nie dźwigasz, itp.

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Rano byłam w kościele - bo jakiś straszny chaos mam w sercu i umyśle i do spowiedzi chciałam iść....no i rozumiem już dlaczego zakładacie rajstopy....
nim wyjechałam 5 minut drapałam szyby
brrrr
chaos.. coś mi to mówi.. łeb mi pęka od poplątanych myśli

a co do zimna, nie mam kurtki. na jesienny płaszczyk już za zimno (raz czy dwa go w tym roku założyłam), we wczesnozimową kurtkę się nie mieszczę zawsze była taka dopasowana, ale myślałam, że pochodzę jeszcze, wczoraj zakładam, ale musiałam wciągnąć brzuch, żeby zapiąć zamek, więc cisnęła mnie, w samochodzie jak siadłam jeszcze bardziej, musiałam rozpiąć i tym sposobem jestem bez kurtki. na zimową za wcześnie, ale już jest taka tylko tylko, bo to też dopasowany płaszczyk. w niedzielę z rana przed pracą męża jedziemy na targ, muszę coś kupić.

jeszcze odnośnie zimna, tak szybko spadła temperatura, że nawet nie zauważyłam kiedy. mam jedne spodnie w które się mieszczę, poza tym leginsy, w których wczoraj już było mi zimno. do niedzielnych zakupów muszę jakoś wytrzymać. dzisiaj do lekarza jadę, chyba złożę 2 swetry, albo sweter i bluzę i płaszczyk, w który jeszcze się mieszczę, innej opcji nie widzę.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 11:45   #4049
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

MONIA! skad ja to znam z tym ubieraniem..... ja mam do dyspozycji albo sweterek albo płaszczyk taki własnie wczesnozimowy kupiłam ostatnio ( i całe szczęscie). smigam w płaszczyku i cieniutkich bluzkach pod spodem. Spodnie z panelem mam jedne, które sa troche za krótkie wg mnie do moich botków. Getry mam takie se i tylko jedna dłuższa tunike do nich wiec śmigam w tych zakrótkich spodniach i botkach bo w balerinach mi zimno!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-12, 12:07   #4050
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

czesc Dziewczyny,
ja od wczoraj tak mam ze budze sie razem z Tz (o 6) gadamy, wstaje, jem sniadanie, wlaczalm Dzien dobry tvn i zasypiam w polowie, wczoraj po takiej akcji obudzilam sie o 12 ale to tylko dlatego ze dzwonila firma od mebli kuchennych (w poniedzialek nam montuja), dzis rano tez wczesnie sie obudzilam musialam oddac mocz do analizy i pry okazji skoczylam na poczte odbrac paczke, wrocilam zjadlam drugie sniadanie ogladalam tv i sie obudzilam 11.40 - kurcze chyba przesilenie jakies... wczoraj na SR kapalismy noworodka tzn Tz kapal pani powiedziala ze ze bardzo dobrze mu idzie, jakby juz to robil kilka razy ...pisalam Wam ostatnio o dziewczynie z SR - wczoraj urodzila synka ale nie obylo sie bez komplikacji - wywolywali jej porod gdyz lekarz powiedzial ze bedzie duze dziecko i jesli chce naturalnie rodzic to trzeba to zrobic przed terminem, porod szedl dobrze az do czasu jak zaczela przec - bylo widac glowke ale jak brala wdech dzidzius sie chowal - musieli zrobic cc - jak sie okazalo maluch niezle byl oplatany pepowania dlatego nie dalo rado go "wypchnac" silami natury - ale najwazniejsze ze jest zdrowy - aaa i wcale nie byl taki duzy jak lekarz przewidywal
Adunia, Ewel supier wiesci dbajcie o siebie.
Dzisiaj jak szlam rano do przychodni tez u mnie byla zimnica 3 st stwierdzilam ze zaloze przejsciowke, luzniejsza kurtka - tak byla moze pol roku temu teraz ledwo sie zapielam moje pole do ubioru sie kurczy - a szkoda mi kasy na nowe - teraz mam inne wazniejsze wydatki, echhh..
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.