Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz,II

[kasia86bgo]

Agnjeska dla dziewczynki !!!

Napisane przez czarny flamaster

Skoro Babystrology pokazuje mi 18tc, to ja pokażę Wam brzuszek
Chyba ma jakiś dziwny kształt )

fiuu fiuu slicznusi brzusio, co do ksztalu sie nie przejmuj, jeszcze mojego nie widzialas :P hahaha

Napisane przez jolanT

Ja nastepne mam 31pazdz i juz nie moge sie doczekac, pierwsze 3d i mam nadzieje poznamy plec

to masz tak jak JA, ide 31.10 na 11.00 - i to bd moje 1wsze i ost bezspaltne usg w Norwegii, kolejne dla pewnosci zrobie pod koniec listopada jak zawitam do PLna tez licze ze uda mi sie plec podejrzec - jak nie teraz to za miesiac juz na pewno - musi sie mamusi ukazac


--------------------------------------------------------------------------

tak na marginesie - tyle razy was 'podjadalam' wiec ktora chetna to zapraszam, za chwile podaje - kurczaka w sosie slodk-kwasnym - i ryz pelnoziarnisty ( tak mi pisalo na opakowaniu )

[kwiatuszekkk21]

cześć dziewczyny wiecie co? chyba dziś poczułam ruchy... rano coś mi 3 razy zapukało w brzuchu (czułam to nawet pod ręką) i teraz tak jakby ktoś tam się poruszał ale nie wiem czy to to co myślę czy już po prostu zaczynam sobie wydumywać

brawa za wszystkie wizyty

Agnjeska gratuluję córeczki

Napisane przez ObserwujeCie

Pochwę sprawdza się zawsze - długość szyjki min bardzo ważny objaw. USG na każdej wizycie nie jest wskazane, choć wielu z naszych lekarzy chociaż na chwilkę podgląda dziecko, co nie do końca ma więcej sensu niż uspokojenie Mam.

ale to się sprawdza na samolocie tak? bo jeśli tak to w takim razie mój lekarz tego nie robi, do tej pory tylko raz byłam na fotelu jak robił cytologię

Napisane przez czarny flamaster

Skoro Babystrology pokazuje mi 18tc, to ja pokażę Wam brzuszek
Chyba ma jakiś dziwny kształt )

piękny brzuszek i ma normalny kształt

Napisane przez samotari

Co do ciuszków i rzeczy dla dzieciątka, ja osobiście nic nie kupuje póki co,bo też się boję, że zapeszę. Ale moja siostra... dostała totalnego hyzia i skompletowała już dla niego/niej ciuszki na pierwszy rok życia, przybory toaletowe i kosmetyki Krzyczę na nią,że ma nie szaleć, nie wydawać pieniędzy, ale jak grochem o ściane. Ma u siebie w mieszkaniu osobną szafkę na to wszystko. Kochana wariatka

fajna siostra ja też taka byłam, cieszyłam się siostry dzieckiem jakby to było moje. było to parę lat temu, uczyłam się więc pieniędzy prawie nie miałam ale co uzbierałam to kupowałam jakieś ubranka dla małego, zabawki, karuzele itp.
no i powiem wam szczerze, ze ostatnio trochę się zawiodłam, bo byłam pewna, że siostra odda mi ubranka po swoim synku ale nic o tym nie mówila a ja stwierdziłam ze sie upominać nie będe, bo może jeszcze za wczesnie albo coś. niedawno mama tak niezobowiązująco przy rozmowie spytała czy może już pooddawała komuś ciuchy czy będzie mi dawać, no i jak zobaczyłam jej minę i z jaką niechęcią powiedziała, że mi pożyczy to jakoś strasznie mnie to zabolało ciągle słyszę, że innym nawet koleżanki oddają a moja siostra nawet o mnie nie pomyślała...

ehhh to się wam wyżaliłam, wiem że chaotycznie napisałam ale jakoś nie potrafię tego ładnie i jasno ująć

Napisane przez Sorceresss

Co do metryczek - właśnie mnie dzisiaj tchnęło, żeby może się zająć z nudów krzyżykami... jest multum fajnych wzorów, akurat w ramkę nad łóżeczko jakaś serię dać. Na moją mamę liczyć nie mogę... nadal nie skończyła haftować (dość prosty haft) obrusu na moją komunię... która to miała miejsce prawie 20 lat temu

jak pójdę w końcu na zwolnienie to też się biorę za haftowanie wyszyję jakiś ładny obrazek do pokoju maluszka.
tylko mam nadzieję, że to nie słomiany zapał, bo parę lat temu (pewnie ok 9-10) zaczęłam wyszywac śliczny krajobraz z górami, lasem, rzeczką i kościołem i w sumie nie wiem czemu nie dokończyłam na szczęscie wróciłam do niego rok temu i dokończyłam

teraz sobie przypomniałam, ze mam wyszytego takiego dużego klauna fomatu pewnie a3, będzie się nadawał do pokoiku

[LiwkaO]

Napisane przez czarny flamaster

Skoro Babystrology pokazuje mi 18tc, to ja pokażę Wam brzuszek
Chyba ma jakiś dziwny kształt )

Jaki dziwny? fajny właśnie

Napisane przez Mi6ka

Cześć Wszystkim

Jestem tutaj całkiem nowa, mam nadzieję, że mogę dołączyć...

Termin mam wyznaczony na 7 kwietnia więc jeszcze trochę, właśnie jestem na przełomie tc 15/16, strasznie się wlecze heheh
Dziś mam wizytę kontrolną i jak to zawsze przed wizytą trochę się denerwuję i nie mogę doczekać. Troszkę mam nadzieję, że może będzie jakaś sugestia co do płci ... hehe ale pewnie tylko płonne nadzieje

Fajnie byłoby mieć w końcu z kim pogadać o ciąży, mój mąż już się trochę nudzi, tak samo reszta, a tu jeszcze parę miesięcy

Pozdrawiam i do później mam nadzieję Miłego dnia

Witaj

Napisane przez samotari

Właśnie wróciłam ze szpitala z wizyty. Wszystko w porządku. Dzidzia rośnie prawidłowo.

Napisane przez ObserwujeCie

Też dziś mamy 16 tc ! a skrobania szyb nie znoszę...aaa nie wiem nawet jak będę to w zimę robić z wielgaśnym brzuchem

Będzie trzeba wejść na maskę, żeby dobrze z każdej strony zeskrobać bo z wielkim brzuchem nie da rady po bokach auta tego zrobić by zeskrobać ze środka

Napisane przez strippi

zamówiłam inne, jednak zwierzaki, bo będą pasować do pościeli
http://allegro.pl/ponad-100-wzorow-o...632736366.html

nr 036, 037, 030

tu lepiej widać http://behappypoland.pl/safari_i.html

zamówione i zapłacone

Też na pewno zamówię ze 3 u nich są sliczne! zapisałam do ulubionych.

Napisane przez Sorceresss

DZIEWCZYNKI! Słyszałyście co nasz kochany pan premier chce wprowadzić? 0,5 roku urlopu macierzyńskiego płatnego 100% albo 1 rok i 80% płatne. I to ponoć od 2013r.... Ciekawe... ciekawe....
Ja bym już teraz w ciemno brała 1 rok i 80% pensji!

Hm ciekawie ale nie wiem czy bym się zdecydowała w sumie. Ja mam dość elastyczny tryb pracy więc zawsze troszkę więcej posiedze z dzidzią w tygodniu niż statystyczna mama pracująca 8 godzin.

Napisane przez nestelle

....jestem już po wizycie ...... buzia sama mi się uśmiecha......
dzidziuś zdrowy piękny
cały czas fika .... nie wiem dlaczego nie czuję tego -ale to nie ważne..... najważniejsze ,że wszystko ok,nawet łapką pokiwał
ginka zrobiła fotki ale jak zawsze kiepskie,niewyrażne ale i tak jedno mam bardzo podobne do fotki Małpki- widać od dołu i siusiaczka i jąderka ..w sumie przecież od dawna wiem,że chłopiec ale i tak się ucieszyłam jak znowu zobaczyłam...

.

Napisane przez Malpka

No wiec jestem po konsultacjach w sumie z 3 lekarzami i ta przegroda to raczej zrost który mógł sie zrobic po tym odklejeniu lożyska w 1c. Ale mam się nie martwić bo to w niczym nie przeszkadza w rozwoju, tak wiec jestem troche spokojniejsza, choc ciut nerwów juz bedzie
Lekarka pytała czy mąż sie cieszy z syna, to mówie jej ze bardzo ale pytała czy to nie moze być czasem pępowina to powiedziała ze absolutnie nie i dziś tez potwierdziła ze chlopak

No wiesz taka fotka dokładna więc o pomyłce mowy nie ma Dobrze, że nic poważnego z tą przegrodą - zrostem nie wyszło

Napisane przez Agnjeska

Jestem już po
I melduję... dziewczynkę na wątku
Moje przeczucie było jednym słowem do d...
Mała ruchliwa, nogi prostuje, podskakuje a ja nie czuję nic oO
Łapkami tylko główkę cały czas zasłaniała (:
Tż zawiedziony że jego teoria się nie sprawdziła
Dodaje Wam parę fotek:

Jupi! jakie fotki śliczne! szczególnie nóżka taka słodka

Napisane przez strippi

na innym forum, dziś usłyszałam taką legendę

Gdzieś na wsi, 20-30 lat temu, było wesele. Na weselu tym była między innymi znajoma panny młodej z kilkumiesięcznym dzieckiem. Wesele mijało fajnie, dzieciątko grzeczne, spało bardzo ładnie. Ale mija już drugi dzień wesela, a dzieciak się nie budzi... oddycha normalnie, coś tam przez sen nawet pokwękuje, ale obudzić się nie daje- żadne potrząsanie, przekładanie, bujanie, nawet delikatne polewanie wodą- nic nie daje rezultatu. No to dzieciaka w samochód i do szpitala. W szpitalu lekarze załamują ręce- nie mają pojęcia o co chodzi. Malucha badali prawie wszyscy doktorzy ze szpitala i żaden nie umiał wskazać przyczyny snu i metody wybudzenia. Rodzice załamani, nie wiedzą co robić. Do gabinetu przypadkiem zawitał starszy, siwy już doktor. Zainteresował się sprawą, podszedł do dziecka, obejrzał je, osłuchał, powąchał, spojrzał na rodziców i pyta:
- Co, wesele było?
Zdziwiona matka odpowiada, że owszem, właśnie z niego jadą.
- A dziecko piersią karmi?
- No tak!
Lekarz owinął dzieciaka w kocyk, oddał rodzicom i stwierdził rezolutnie:
- Wytrzeźwieje to się obudzi.

Ciekawe czy to prawdziwe

Dragusia - trzymam kciuki za wizytę!

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

fajna siostra ja też taka byłam, cieszyłam się siostry dzieckiem jakby to było moje. było to parę lat temu, uczyłam się więc pieniędzy prawie nie miałam ale co uzbierałam to kupowałam jakieś ubranka dla małego, zabawki, karuzele itp.
no i powiem wam szczerze, ze ostatnio trochę się zawiodłam, bo byłam pewna, że siostra odda mi ubranka po swoim synku ale nic o tym nie mówila a ja stwierdziłam ze sie upominać nie będe, bo może jeszcze za wczesnie albo coś. niedawno mama tak niezobowiązująco przy rozmowie spytała czy może już pooddawała komuś ciuchy czy będzie mi dawać, no i jak zobaczyłam jej minę i z jaką niechęcią powiedziała, że mi pożyczy to jakoś strasznie mnie to zabolało ciągle słyszę, że innym nawet koleżanki oddają a moja siostra nawet o mnie nie pomyślała...

ehhh to się wam wyżaliłam, wiem że chaotycznie napisałam ale jakoś nie potrafię tego ładnie i jasno ująć

Brawo za ruchy a co do siostry, to przykre troszkę...Moja odda mi wszystko co ma pomimo tego, że planuje kolejne w następnym roku. Chciała nawet wózek oddać i łóżeczko, ale chce kupić komplet mebli więc nie będzie pasowało i wózek też chce inny. Może siostra planuje kolejne i się boi, że jej nie oddasz czy zniszczysz czy cos?

[Dragusia88]

Napisane przez anna maria 79

kobitki a wierzycie w te chińskie kalkulatory płci dziecka? mnie przy pierwszym się nie sprawdziło wychodziła dziewczynka a jest Mikołaj

mi wychodzilo ze dziewczyna ale ostatnio usg pokazalo chlopca mam nadzieje ze dzis sie chlop potwierdzi. Niedlugo wizyta. Zaczynam sie stresowac oby maluszek roosl i mial sie dobrze. Noi moglo by sie potwierdzic ze jest chlopcem.

Napisane przez kwiatuszekkk21

piękny brzuszek i ma normalny kształt



fajna siostra ja też taka byłam, cieszyłam się siostry dzieckiem jakby to było moje. było to parę lat temu, uczyłam się więc pieniędzy prawie nie miałam ale co uzbierałam to kupowałam jakieś ubranka dla małego, zabawki, karuzele itp.
no i powiem wam szczerze, ze ostatnio trochę się zawiodłam, bo byłam pewna, że siostra odda mi ubranka po swoim synku ale nic o tym nie mówila a ja stwierdziłam ze sie upominać nie będe, bo może jeszcze za wczesnie albo coś. niedawno mama tak niezobowiązująco przy rozmowie spytała czy może już pooddawała komuś ciuchy czy będzie mi dawać, no i jak zobaczyłam jej minę i z jaką niechęcią powiedziała, że mi pożyczy to jakoś strasznie mnie to zabolało ciągle słyszę, że innym nawet koleżanki oddają a moja siostra nawet o mnie nie pomyślała...

ehhh to się wam wyżaliłam, wiem że chaotycznie napisałam ale jakoś nie potrafię tego ładnie i jasno ująć




jak pójdę w końcu na zwolnienie to też się biorę za haftowanie wyszyję jakiś ładny obrazek do pokoju maluszka.
tylko mam nadzieję, że to nie słomiany zapał, bo parę lat temu (pewnie ok 9-10) zaczęłam wyszywac śliczny krajobraz z górami, lasem, rzeczką i kościołem i w sumie nie wiem czemu nie dokończyłam na szczęscie wróciłam do niego rok temu i dokończyłam

teraz sobie przypomniałam, ze mam wyszytego takiego dużego klauna fomatu pewnie a3, będzie się nadawał do pokoiku

nno tak kolejny raz sie potwierdza ze zrodzina to najlepiej na zdj

[Ptaszysko16]

Napisane przez kwiatuszekkk21

cześć dziewczyny wiecie co? chyba dziś poczułam ruchy... rano coś mi 3 razy zapukało w brzuchu (czułam to nawet pod ręką) i teraz tak jakby ktoś tam się poruszał ale nie wiem czy to to co myślę czy już po prostu zaczynam sobie wydumywać

brawa za wszystkie wizyty

Agnjeska gratuluję córeczki



ale to się sprawdza na samolocie tak? bo jeśli tak to w takim razie mój lekarz tego nie robi, do tej pory tylko raz byłam na fotelu jak robił cytologię



piękny brzuszek i ma normalny kształt



fajna siostra ja też taka byłam, cieszyłam się siostry dzieckiem jakby to było moje. było to parę lat temu, uczyłam się więc pieniędzy prawie nie miałam ale co uzbierałam to kupowałam jakieś ubranka dla małego, zabawki, karuzele itp.
no i powiem wam szczerze, ze ostatnio trochę się zawiodłam, bo byłam pewna, że siostra odda mi ubranka po swoim synku ale nic o tym nie mówila a ja stwierdziłam ze sie upominać nie będe, bo może jeszcze za wczesnie albo coś. niedawno mama tak niezobowiązująco przy rozmowie spytała czy może już pooddawała komuś ciuchy czy będzie mi dawać, no i jak zobaczyłam jej minę i z jaką niechęcią powiedziała, że mi pożyczy to jakoś strasznie mnie to zabolało ciągle słyszę, że innym nawet koleżanki oddają a moja siostra nawet o mnie nie pomyślała...

ehhh to się wam wyżaliłam, wiem że chaotycznie napisałam ale jakoś nie potrafię tego ładnie i jasno ująć




jak pójdę w końcu na zwolnienie to też się biorę za haftowanie wyszyję jakiś ładny obrazek do pokoju maluszka.
tylko mam nadzieję, że to nie słomiany zapał, bo parę lat temu (pewnie ok 9-10) zaczęłam wyszywac śliczny krajobraz z górami, lasem, rzeczką i kościołem i w sumie nie wiem czemu nie dokończyłam na szczęscie wróciłam do niego rok temu i dokończyłam

teraz sobie przypomniałam, ze mam wyszytego takiego dużego klauna fomatu pewnie a3, będzie się nadawał do pokoiku

kwiatuszek nie martw się moja mi zapropnowała cenę promocyjną na jej rzeczy po dzieciach 800zł bo przecież jej nikt nigdy nikt nie pomógł (pomijam ze jej dwa razy kasę pożyczyłam na samochod, w tym 1500zl do tej pory nie oddała, no ale przecież nie pomogłam nigdy.... )

[Sorceresss]

Napisane przez alliw

Na lubimyczytać.pl ma niezłe opinie, ale o wampirach..., to ja nie wiem...

do mnie wampiry akurat przemawiają...
w ogóle lubię fantastykę, szczególnie fantasy więc czarownica jest akuratna... swego czasu pochłaniałam książki Pratchetta niby łatwe, proste i przyjemne, a jednak nie tandetne...

Napisane przez kwiatuszekkk21

ale to się sprawdza na samolocie tak? bo jeśli tak to w takim razie mój lekarz tego nie robi, do tej pory tylko raz byłam na fotelu jak robił cytologię

ja przy każdej wizycie słyszę: "zapraszam na fotel". Trwa to ułamek sekundy, sprawdza chyba tylko szyjkę macicy czy się nie skraca, naciska na brzuch w dwóch miejscach i tyle. A potem już w negliżu USG
W poniedziałek pierwsze USG przez brzuch... UF, w końcu bez "wibratorka"

Napisane przez kwiatuszekkk21

jak pójdę w końcu na zwolnienie to też się biorę za haftowanie wyszyję jakiś ładny obrazek do pokoju maluszka.
tylko mam nadzieję, że to nie słomiany zapał, bo parę lat temu (pewnie ok 9-10) zaczęłam wyszywac śliczny krajobraz z górami, lasem, rzeczką i kościołem i w sumie nie wiem czemu nie dokończyłam na szczęscie wróciłam do niego rok temu i dokończyłam
teraz sobie przypomniałam, ze mam wyszytego takiego dużego klauna fomatu pewnie a3, będzie się nadawał do pokoiku

ja mam okropne słomiane zapały do rękodzieła artystycznego Czego to ja już w życiu nie zaczynałam robić... ale do krzyżyków tak co roku wracam na miesiąc- dwa

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez LiwkaO

Brawo za ruchy a co do siostry, to przykre troszkę...Moja odda mi wszystko co ma pomimo tego, że planuje kolejne w następnym roku. Chciała nawet wózek oddać i łóżeczko, ale chce kupić komplet mebli więc nie będzie pasowało i wózek też chce inny. Może siostra planuje kolejne i się boi, że jej nie oddasz czy zniszczysz czy cos?

No widzisz, właśnie tak wg mnie powinno być między siostrami. Z resztą ja bym się nawet chwili nie zastanawiała i oddała jej wszystko co mam. nie oczekiwałam od niej wszystkiego, ale myślałam, że chociaż te ubranka zaproponuje...
z tego co wiem o dopiero zaczynają się zastanawiać nad nastepnym, ale to chyba oczywiste, że bym jej wszystko zwróciła jeszcze z nawiązką
chwilę przed tym jak mama zadała jej te pytanie, pochwaliłam się, że tża siostra powiedziała, że będą nam na bieżąco oddawać ciuszki (będzie 4 miesiące różnicy między naszymi dziećmi) i też nic nie powiedziała w stylu "ja tez ci po synku oddam" czy coś takiego. tym bardziej, że sama non stop dostaje ciuchy po jej meza bratankach. po prostu niektórzy są nastawieni tylko na branie a nie na dawanie

Napisane przez Ptaszysko16

kwiatuszek nie martw się moja mi zapropnowała cenę promocyjną na jej rzeczy po dzieciach 800zł bo przecież jej nikt nigdy nikt nie pomógł (pomijam ze jej dwa razy kasę pożyczyłam na samochod, w tym 1500zl do tej pory nie oddała, no ale przecież nie pomogłam nigdy.... )

z tymi siostrami oszaleć można, podobny przypadek jak u mnie... moja też żadnej pomocy nie widziała, a kupiłam jej na prawdę dużo rzeczy dla małego, ze studiów zwoziłam jej pieluchy, bo w makro były tańsze a mój ówczesny narzeczony nawet lutował zabawki jak się coś popsuło ale niestety ona tego nie pamięta

[anika_s]

jak pójdę w końcu na zwolnienie to też się biorę za haftowanie wyszyję jakiś ładny obrazek do pokoju maluszka.
tylko mam nadzieję, że to nie słomiany zapał, bo parę lat temu (pewnie ok 9-10) zaczęłam wyszywac śliczny krajobraz z górami, lasem, rzeczką i kościołem i w sumie nie wiem czemu nie dokończyłam na szczęscie wróciłam do niego rok temu i dokończyłam

teraz sobie przypomniałam, ze mam wyszytego takiego dużego klauna fomatu pewnie a3, będzie się nadawał do pokoiku [/QUOTE]

ja też uwielbiam wyszywać krzyżykiem - świetny relaks

Agnjeska gratuluję córeczki

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez monicca1989

Niestety nie załapiemy się raczej na ten dłuższy macierzyński. Taki artykuł znalazłam;

12.10. Warszawa (PAP) - Premier zapowiedział wydłużenie urlopu macierzyńskiego do roku z pół roku, a zmiany mają wejść późnym latem przyszłego roku.

a już myślałam że się załapiemy

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez anika_s

ja też uwielbiam wyszywać krzyżykiem - świetny relaks

oj tak bardzo to uspokaja i wycisza

[moni_ka.g]

Napisane przez Agnjeska

Jestem już po
I melduję... dziewczynkę na wątku
Moje przeczucie było jednym słowem do d...
Mała ruchliwa, nogi prostuje, podskakuje a ja nie czuję nic oO
Łapkami tylko główkę cały czas zasłaniała (:
Tż zawiedziony że jego teoria się nie sprawdziła
Dodaje Wam parę fotek:

gratuluję

Napisane przez Malpka

wymagająca ta wasz skarbonka

Napisane przez strippi

sporo bierze ta wasza skarbonka

skarbonka owszem wymagająca, ale w końcu na obcych nie zbiera

[jolanT]

kasia86bgo
Ja będę pierwszą pacjentką, mam na 8 rano. Jakoś wolę być pierwsza bo później czekam w tej poczekalni i czekam.. A kto rano wstaje temu Pan Bóg daje wiec mam nadzieję, że da mi poznać płeć!
Będziemy w kupie a w kupie siła!

[Luna0]

Napisane przez Agnjeska

Jestem już po
I melduję... dziewczynkę na wątku
Moje przeczucie było jednym słowem do d...
Mała ruchliwa, nogi prostuje, podskakuje a ja nie czuję nic oO
Łapkami tylko główkę cały czas zasłaniała (:
Tż zawiedziony że jego teoria się nie sprawdziła
Dodaje Wam parę fotek:

Napisane przez kwiatuszekkk21

cześć dziewczyny wiecie co? chyba dziś poczułam ruchy... rano coś mi 3 razy zapukało w brzuchu (czułam to nawet pod ręką) i teraz tak jakby ktoś tam się poruszał ale nie wiem czy to to co myślę czy już po prostu zaczynam sobie wydumywać

ja takie czuje i jak sa mocniejsze to pod reka czuc, nie czulam zadnego smyrania tylko wlasnie taki kopki

[klementyna1]

Napisane przez jolanT

kasia86bgo
Ja będę pierwszą pacjentką, mam na 8 rano. Jakoś wolę być pierwsza bo później czekam w tej poczekalni i czekam.. A kto rano wstaje temu Pan Bóg daje wiec mam nadzieję, że da mi poznać płeć!
Będziemy w kupie a w kupie siła!

To ja zaraz po Tobie, bo o 8.15 I licze na to samo Ale i stresik jest....

A propo USg to pamiętam jak poszłam pierwszy raz na USG do lekarza miałam z 18 lat może i nieregularne miesiączki i kazał mi sie rozebrać, położyć na lezace, był to facet, ja patrze a on siada i wyciaga prezerwatywe....Nie powiem na głos co sobie pomyslałam wtedy Ale człowiek młody i niedoswiadczony

Ale mam ochote na pomarańczę...Ale nie chce mi sie iśc do sklepu...a tż w pracy.

[LiwkaO]

Napisane przez klementyna1

A propo USg to pamiętam jak poszłam pierwszy raz na USG do lekarza miałam z 18 lat może i nieregularne miesiączki i kazał mi sie rozebrać, położyć na lezace, był to facet, ja patrze a on siada i wyciaga prezerwatywe....Nie powiem na głos co sobie pomyslałam wtedy Ale człowiek młody i niedoswiadczony

Ale mam ochote na pomarańczę...Ale nie chce mi sie iśc do sklepu...a tż w pracy.

hehe no to sobie pomyślałaś ale narobiłaś ochoty na pomarańcze!!! a ja już w piżamie!

[jolanT]

Napisane przez klementyna1

To ja zaraz po Tobie, bo o 8.15 I licze na to samo Ale i stresik jest....

o proszę to "kupa" coraz większa!

a co do usg to ja dopochwowe miałam już 4 razy i jeszcze 6 3d.. coś dużo się uzbierało.. ale w sumie to raz na miesiac..

[strippi]

Napisane przez kwiatuszekkk21

cześć dziewczyny wiecie co? chyba dziś poczułam ruchy... rano coś mi 3 razy zapukało w brzuchu (czułam to nawet pod ręką) i teraz tak jakby ktoś tam się poruszał ale nie wiem czy to to co myślę czy już po prostu zaczynam sobie wydumywać

fajna siostra ja też taka byłam, cieszyłam się siostry dzieckiem jakby to było moje. było to parę lat temu, uczyłam się więc pieniędzy prawie nie miałam ale co uzbierałam to kupowałam jakieś ubranka dla małego, zabawki, karuzele itp.
no i powiem wam szczerze, ze ostatnio trochę się zawiodłam, bo byłam pewna, że siostra odda mi ubranka po swoim synku ale nic o tym nie mówila a ja stwierdziłam ze sie upominać nie będe, bo może jeszcze za wczesnie albo coś. niedawno mama tak niezobowiązująco przy rozmowie spytała czy może już pooddawała komuś ciuchy czy będzie mi dawać, no i jak zobaczyłam jej minę i z jaką niechęcią powiedziała, że mi pożyczy to jakoś strasznie mnie to zabolało ciągle słyszę, że innym nawet koleżanki oddają a moja siostra nawet o mnie nie pomyślała...

ehhh to się wam wyżaliłam, wiem że chaotycznie napisałam ale jakoś nie potrafię tego ładnie i jasno ująć

za ruchy

a co do siostry to bardzo nie fajnie i doskonale Cię rozumiem jak się czujesz, moja siostra jest chrzestną Julci i przywozi jej raz na jakiś czas, a to ubranko, a to kinderki
siostra mieszka i studiuje w Poznaniu i sama się utrzymuje z pomocą rodziców, więc doceniam to co przywiezie dla Julci
Ja dla niej mam już wielki wór ciuszków dla dziewczynki mój tato zabrał i schował do piwnicy.
Siostra w marcu skończy 23lata i jak mówi jeszcze z parę długich lat jak będzie zakładać rodzinę, ale już wie, że ma ciuszki, buciki, drobiazgi odłożone

Napisane przez LiwkaO

Też na pewno zamówię ze 3 u nich są sliczne! zapisałam do ulubionych.

to prawda i powiem Ci, że są warte swojej ceny, bo po 3 latach wyglądają jak nówki, gdzie w kuchni mam podobne i wyblaknięte mam, że muszę już je wywalić..
a Julci wyglądają tak:

Napisane przez moni_ka.g

skarbonka owszem wymagająca, ale w końcu na obcych nie zbiera

no pewnie

[Dragusia88]

hej tak na szybko wam powiem ze wszystko dobrze zjadlam batona i maly sie fajnie ruszal
I NADAL JEST CHŁOPCEM :JUPI: JA WIDZIALAM, MĄŻ WIDZIAŁ, LEKARZ WIDZIAŁ SIUSIAK JEST

[LiwkaO]

Napisane przez Dragusia88

hej tak na szybko wam powiem ze wszystko dobrze zjadlam batona i maly sie fajnie ruszal
I NADAL JEST CHŁOPCEM :JUPI: JA WIDZIALAM, MĄŻ WIDZIAŁ, LEKARZ WIDZIAŁ SIUSIAK JEST

to później daj znać jak TŻ reagował jak widział malucha na USG

[Agateczka*]

Napisane przez Agnjeska

Jestem już po
I melduję... dziewczynkę na wątku
Moje przeczucie było jednym słowem do d...
Mała ruchliwa, nogi prostuje, podskakuje a ja nie czuję nic oO
Łapkami tylko główkę cały czas zasłaniała (:
Tż zawiedziony że jego teoria się nie sprawdziła
Dodaje Wam parę fotek:

super może w końcu dziewczynki się posypią

Napisane przez strippi

na innym forum, dziś usłyszałam taką legendę

Gdzieś na wsi, 20-30 lat temu, było wesele. Na weselu tym była między innymi znajoma panny młodej z kilkumiesięcznym dzieckiem. Wesele mijało fajnie, dzieciątko grzeczne, spało bardzo ładnie. Ale mija już drugi dzień wesela, a dzieciak się nie budzi... oddycha normalnie, coś tam przez sen nawet pokwękuje, ale obudzić się nie daje- żadne potrząsanie, przekładanie, bujanie, nawet delikatne polewanie wodą- nic nie daje rezultatu. No to dzieciaka w samochód i do szpitala. W szpitalu lekarze załamują ręce- nie mają pojęcia o co chodzi. Malucha badali prawie wszyscy doktorzy ze szpitala i żaden nie umiał wskazać przyczyny snu i metody wybudzenia. Rodzice załamani, nie wiedzą co robić. Do gabinetu przypadkiem zawitał starszy, siwy już doktor. Zainteresował się sprawą, podszedł do dziecka, obejrzał je, osłuchał, powąchał, spojrzał na rodziców i pyta:
- Co, wesele było?
Zdziwiona matka odpowiada, że owszem, właśnie z niego jadą.
- A dziecko piersią karmi?
- No tak!
Lekarz owinął dzieciaka w kocyk, oddał rodzicom i stwierdził rezolutnie:
- Wytrzeźwieje to się obudzi.

ciekawe, ale że też nikt na to nie wpadł

Napisane przez kwiatuszekkk21

cześć dziewczyny wiecie co? chyba dziś poczułam ruchy... rano coś mi 3 razy zapukało w brzuchu (czułam to nawet pod ręką) i teraz tak jakby ktoś tam się poruszał ale nie wiem czy to to co myślę czy już po prostu zaczynam sobie wydumywać



fajna siostra ja też taka byłam, cieszyłam się siostry dzieckiem jakby to było moje. było to parę lat temu, uczyłam się więc pieniędzy prawie nie miałam ale co uzbierałam to kupowałam jakieś ubranka dla małego, zabawki, karuzele itp.
no i powiem wam szczerze, ze ostatnio trochę się zawiodłam, bo byłam pewna, że siostra odda mi ubranka po swoim synku ale nic o tym nie mówila a ja stwierdziłam ze sie upominać nie będe, bo może jeszcze za wczesnie albo coś. niedawno mama tak niezobowiązująco przy rozmowie spytała czy może już pooddawała komuś ciuchy czy będzie mi dawać, no i jak zobaczyłam jej minę i z jaką niechęcią powiedziała, że mi pożyczy to jakoś strasznie mnie to zabolało ciągle słyszę, że innym nawet koleżanki oddają a moja siostra nawet o mnie nie pomyślała...

ehhh to się wam wyżaliłam, wiem że chaotycznie napisałam ale jakoś nie potrafię tego ładnie i jasno ująć

No to za ruchy

No to jak tak z łaski by miała oddać to ja bym chyba podziękowała i wolała sobie kupić

Napisane przez kwiatuszekkk21

No widzisz, właśnie tak wg mnie powinno być między siostrami. Z resztą ja bym się nawet chwili nie zastanawiała i oddała jej wszystko co mam. nie oczekiwałam od niej wszystkiego, ale myślałam, że chociaż te ubranka zaproponuje...
z tego co wiem o dopiero zaczynają się zastanawiać nad nastepnym, ale to chyba oczywiste, że bym jej wszystko zwróciła jeszcze z nawiązką
chwilę przed tym jak mama zadała jej te pytanie, pochwaliłam się, że tża siostra powiedziała, że będą nam na bieżąco oddawać ciuszki (będzie 4 miesiące różnicy między naszymi dziećmi) i też nic nie powiedziała w stylu "ja tez ci po synku oddam" czy coś takiego. tym bardziej, że sama non stop dostaje ciuchy po jej meza bratankach. po prostu niektórzy są nastawieni tylko na branie a nie na dawanie




z tymi siostrami oszaleć można, podobny przypadek jak u mnie... moja też żadnej pomocy nie widziała, a kupiłam jej na prawdę dużo rzeczy dla małego, ze studiów zwoziłam jej pieluchy, bo w makro były tańsze a mój ówczesny narzeczony nawet lutował zabawki jak się coś popsuło ale niestety ona tego nie pamięta

U mnie podobnie, też pieluchy taszczyłam bo akurat była promocja, Tż zabawki naprawiał, a ile kupiliśmy zabawek dzieciakom. Nie wspomnę że opiekowałam się dzieciakami i ciekawa jestem jak mi się odwdzięczą...

Napisane przez Dragusia88

hej tak na szybko wam powiem ze wszystko dobrze zjadlam batona i maly sie fajnie ruszal
I NADAL JEST CHŁOPCEM :JUPI: JA WIDZIALAM, MĄŻ WIDZIAŁ, LEKARZ WIDZIAŁ SIUSIAK JEST

to super czekamy na szczegóły

[strippi]

wiecie co..
wchodzę do wc, a tam pachnie pączkami
sąsiedzi pieką pączki i mnie nie zaprosili!! SKANDAL!!

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez Dragusia88

hej tak na szybko wam powiem ze wszystko dobrze zjadlam batona i maly sie fajnie ruszal
I NADAL JEST CHŁOPCEM :JUPI: JA WIDZIALAM, MĄŻ WIDZIAŁ, LEKARZ WIDZIAŁ SIUSIAK JEST

to super

monis001 i BMMA - kiedy wy idziecie na usg poznać płeć??

[Malpka]

Napisane przez anna maria 79

kobitki a wierzycie w te chińskie kalkulatory płci dziecka? mnie przy pierwszym się nie sprawdziło wychodziła dziewczynka a jest Mikołaj

ja nie wierze przy Julce mi wychodzi chłopak a dziewczyna jest teraz mi wychodzi dziewczyna a bedzie chłopak wiec na odwrót

Napisane przez monicca1989

Ja nie wierze nawet nie sprawdzałam, co wychodzi.
Raz kuzynka TŻ wróżyła mi z obrączki i w sumie też sceptycznie do tego podchodziłam. Wyszło mi, że będę miała dwójkę najpierw chłopca później dziewczynkę. U niej w rodzinie wszystkim sie posprawdzało ale ja tam nie wiem.

a z obrączki wróżyłyśmy sobie kiedys co andrzejki przez kilka lat i zawsze mi wychodziło to samo ze 3 dzieci dziewczyna,chłopak,dziewc zyna jak na razie jest Julka teraz chłopak ma być tylko ze ja to na tej dwójce juz bym chciała skończyć

Napisane przez kwiatuszekkk21

cześć dziewczyny wiecie co? chyba dziś poczułam ruchy... rano coś mi 3 razy zapukało w brzuchu (czułam to nawet pod ręką) i teraz tak jakby ktoś tam się poruszał ale nie wiem czy to to co myślę czy już po prostu zaczynam sobie wydumywać


fajna siostra ja też taka byłam, cieszyłam się siostry dzieckiem jakby to było moje. było to parę lat temu, uczyłam się więc pieniędzy prawie nie miałam ale co uzbierałam to kupowałam jakieś ubranka dla małego, zabawki, karuzele itp.
no i powiem wam szczerze, ze ostatnio trochę się zawiodłam, bo byłam pewna, że siostra odda mi ubranka po swoim synku ale nic o tym nie mówila a ja stwierdziłam ze sie upominać nie będe, bo może jeszcze za wczesnie albo coś. niedawno mama tak niezobowiązująco przy rozmowie spytała czy może już pooddawała komuś ciuchy czy będzie mi dawać, no i jak zobaczyłam jej minę i z jaką niechęcią powiedziała, że mi pożyczy to jakoś strasznie mnie to zabolało ciągle słyszę, że innym nawet koleżanki oddają a moja siostra nawet o mnie nie pomyślała...

za ruchy
ja na szczęście na ciuszki od siostry mogę liczyć wogóle bardzo sie interesuje wypytuje kiedy mam wizyty po każdym usg dzwoni pytać co i jak. Ona też wie ze jakby miała kolejną dziewczynkę to moze liczyć po ciuszki po Juli.

Napisane przez LiwkaO

No wiesz taka fotka dokładna więc o pomyłce mowy nie ma Dobrze, że nic poważnego z tą przegrodą - zrostem nie wyszło

a no właśnie oczywiście będąc mądrzejsza od lekarza () poczytałam trochę i piszą ze to może przyspieszyć poród. No nic zobaczymy jeszcze co na to moja lekarka prowadząca bo moje lekarka nie robi usg więc na usg chodze od początku do drugiej. Pożyjemy zobaczymy

Napisane przez klementyna1

A propo USg to pamiętam jak poszłam pierwszy raz na USG do lekarza miałam z 18 lat może i nieregularne miesiączki i kazał mi sie rozebrać, położyć na lezace, był to facet, ja patrze a on siada i wyciaga prezerwatywe....Nie powiem na głos co sobie pomyslałam wtedy Ale człowiek młody i niedoswiadczony
.

Napisane przez Dragusia88

hej tak na szybko wam powiem ze wszystko dobrze zjadlam batona i maly sie fajnie ruszal
I NADAL JEST CHŁOPCEM :JUPI: JA WIDZIALAM, MĄŻ WIDZIAŁ, LEKARZ WIDZIAŁ SIUSIAK JEST

super

[Agateczka*]

Napisane przez strippi

wiecie co..
wchodzę do wc, a tam pachnie pączkami
sąsiedzi pieką pączki i mnie nie zaprosili!! SKANDAL!!

Strippi a może Ci pachną moje oponki serowe?

[Malpka]

Napisane przez strippi

wiecie co..
wchodzę do wc, a tam pachnie pączkami

ale mamy zapachy mi śmietnik pachniał konwaliami ostatnio u ciebie w kiblu pączkami

[maria28]

Cześć!

Napisane przez sharpnowaja

ja dziś próbowałam i powiedziała NIE. Bo jak jestem w ciąży to tym się zajmuje ginekolog. Mówię że chodzę prywatnie to mi powiedziała że jest dużo lekarzy którzy przyjmują na NFZ i mogę sobie lekarza zmienić. Poza tym jak stać mnie na wizyty prywatne to i stać mnie na badania.

Takiej argumentacji sama się obawiałam. Ale byłam dziś i mi wypisał skierowanie. Jednak powiedział, że prosi, abym następnym razem miała skierowania od państwowego ginekologa Morfologia i mocz za darmo, a za grupę krwi muszę sobie dopłacić.
Ale mnie też osłuchał i gardło zbadał. Mam leżeć w weekend w domu i pić sok malinowy z cytryną. Przeziębienie mnie bierze.

Czarny flamaster, bardzo ładny brzuszek i całkiem normalny

Napisane przez strippi

zostawiam sobie 20czapraków i to tych co jeden kosztuje powyżej 200zł także zaplecze finansowe jest

Strippi, ja za każdym razem, gdy piszesz o czaprakach, to mam przed oczami to

Napisane przez anna maria 79

witajcie
ale zimnooo...grzeje się z herbatką.. przegryzając makręlę czekoladą bardzo

Hehe, mniam, mój częsty zestaw przed okresem.

Napisane przez nestelle

....jestem już po wizycie ...... buzia sama mi się uśmiecha......
dzidziuś zdrowy piękny

Napisane przez Agnjeska

Jestem już po
I melduję... dziewczynkę na wątku
Moje przeczucie było jednym słowem do d...
Mała ruchliwa, nogi prostuje, podskakuje a ja nie czuję nic oO
Łapkami tylko główkę cały czas zasłaniała (:
Tż zawiedziony że jego teoria się nie sprawdziła
Dodaje Wam parę fotek:

To zaczną się te dziewczynki na dobre może?

[klementyna1]

Ale te ciazowe smaki i zapachy są śmieszne
Ide spac a jutro przed wizyta trzeba jeszcze po batona w takim razie wstapić ;p

[maria28]

kwiatuszek, gratuluję ruchów!

Napisane przez Dragusia88

hej tak na szybko wam powiem ze wszystko dobrze zjadlam batona i maly sie fajnie ruszal
I NADAL JEST CHŁOPCEM :JUPI: JA WIDZIALAM, MĄŻ WIDZIAŁ, LEKARZ WIDZIAŁ SIUSIAK JEST

Super!

Ja wam powiem, że byla u mnie kuzynka. Jest w 7 miesiącu ciąży, to jej drugie dziecko. Oczekuje synka, pierwsze to babka. I zaoferowała, że jak u mnie będzie dziewczynka, to całą masę ubranek po niej itp. mi da.

[Sorceresss]

Napisane przez Malpka

ale mamy zapachy mi śmietnik pachniał konwaliami ostatnio u ciebie w kiblu pączkami

Mnie wczoraj rano pachniało w WC opalaną kurą... tzn. śmierdziało Myślałam, że zwymiotuję...
Dziewczynki ja zmykam w kimono... wczoraj też o 22 odpłynęłam... coś mnie senność dopada... Słodkich snów dla wszystkich Was, Waszych "Ptaszków" i "Sikorek" oraz dla wszystkich wstydnisiów w naszych brzuszkach

[sharpnowaja]

halo

Z chińskiego kalkulatora to robiłam 4 różne, dwa razy wyszła dziewczynka, dwa razy chłopiec

megi brawa za wizytę, gratuluje córeczki

kwiatuszek przykro z tą Twoją siostra, ja szczerze też liczę na siostrę i brata. Niektóre rzeczy chcę kupić od nich jak wózek czy łóżeczko ale na wiele rzeczy liczę że będzie pożyczone zwłaszcza że ja kupiłam im na prawdę wiele ciuszków.

Dragusia gratuluję synka

[ObserwujeCie]

Napisane przez kwiatuszekkk21

ale to się sprawdza na samolocie tak? bo jeśli tak to w takim razie mój lekarz tego nie robi, do tej pory tylko raz byłam na fotelu jak robił cytologię

No ja mam dokładnie tak jak:

Napisane przez Sorceresss

ja przy każdej wizycie słyszę: "zapraszam na fotel". Trwa to ułamek sekundy, sprawdza chyba tylko szyjkę macicy czy się nie skraca, naciska na brzuch w dwóch miejscach i tyle. A potem już w negliżu USG
W poniedziałek pierwsze USG przez brzuch... UF, w końcu bez "wibratorka"

Napisane przez LiwkaO

Będzie trzeba wejść na maskę, żeby dobrze z każdej strony zeskrobać bo z wielkim brzuchem nie da rady po bokach auta tego zrobić by zeskrobać ze środka

przy moim przyroście wagi wyobrażam tam sobie niezłe wgniecenie

Napisane przez Ptaszysko16

kwiatuszek nie martw się moja mi zapropnowała cenę promocyjną na jej rzeczy po dzieciach 800zł bo przecież jej nikt nigdy nikt nie pomógł (pomijam ze jej dwa razy kasę pożyczyłam na samochod, w tym 1500zl do tej pory nie oddała, no ale przecież nie pomogłam nigdy.... )

A to akurat wstrętne !

Napisane przez Dragusia88

hej tak na szybko wam powiem ze wszystko dobrze zjadlam batona i maly sie fajnie ruszal
I NADAL JEST CHŁOPCEM :JUPI: JA WIDZIALAM, MĄŻ WIDZIAŁ, LEKARZ WIDZIAŁ SIUSIAK JEST

Też idę spać !

[strippi]

Napisane przez Agateczka*

Strippi a może Ci pachną moje oponki serowe?

Napisane przez Malpka

ale mamy zapachy mi śmietnik pachniał konwaliami ostatnio u ciebie w kiblu pączkami

Napisane przez maria28

Strippi, ja za każdym razem, gdy piszesz o czaprakach, to mam przed oczami to

Napisane przez maria28

Ja wam powiem, że byla u mnie kuzynka. Jest w 7 miesiącu ciąży, to jej drugie dziecko. Oczekuje synka, pierwsze to babka. I zaoferowała, że jak u mnie będzie dziewczynka, to całą masę ubranek po niej itp. mi da.

to świetnie