Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.V

[LadyWhisper]

Elllmi no niestety nie dalo mam nadzieje, ze juz wroci do lozka skoro sie zarazilam
Tak, ja tez mam nadzieje, ze juz na ta ciaze limit wyczerpany

To 18 meza wyrzuce wczesniej do pracy zeby sie troche pobil z moherami

My dzisiaj pierogi ze skwarkami aaaaaaaa

Hosenko podrzucisz przepis na murzynka z serem? zainteresowalo mnie to ciasto, z serem jeszcze nie jadlam

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Pstryczku dlatego ja kupilam sobie ta poduche motherhood, ona w jakis tam sposob wymusza spanie na boku, fakt, ze czasem budze sie na plecach, ale na brzuch nie da sie przekrecic w zaden sposob. A ja z tych spiacych na brzuchu jestem

[pstryczek84]

Napisane przez LadyWhisper

Pstryczku dlatego ja kupilam sobie ta poduche motherhood, ona w jakis tam sposob wymusza spanie na boku, fakt, ze czasem budze sie na plecach, ale na brzuch nie da sie przekrecic w zaden sposob. A ja z tych spiacych na brzuchu jestem

Oj, ja tez z tych brzuchospiących pamietam jak przed ciążą wystarczyło że sie położyłam na brzuchu, troszkę kordły pod policzek (to chyba pozostałośc z czasów niemowlęcych ) i od razu zasypiałam
ja nie mam absolutnie żadnych problemow z przekrecaniem sie w nocy, jak zasne tak śpię aż sie nie obudzę albo na siusiu albo z powodu bólu biodra... a sama nieświadomie nie przekrece sie z prosrego powodu, kazdemu ruchowi w nocy towarzyszy ból w pachwinach także przekrecanie mam z głowy
ale o tej poduszce to mysle z innych powodow - jako ułatwienie przy karmieniu. jak bedzie mi ciezko bez to ja kupie

[Delicjanka]

Hej Kochane
ale naskrobałyście idę zaraz Was naddrabiac ;d siedze u tesciowej od wczoraj hehe... wczoraj z tztem bylismy w Łodzi kupić samochód peugeot partner ;D będe sobie jezdzilano i chcemy teraz sprzedać BMW E46 w kombii ;d gdyby któraś była zainteresowana... ;d aahaha a dzisiaj rano bylismy na grzybach, lipa troche, później sadziliśmy drzewa na naszej działce i tak zleciał cały dzień ... co do grzybów to ..prawnie nic nie ma...zebraliśmy tylko koszyk no i czekam na krokiety! mniam mniam dzidzia coś leniwa.. ;].. dobra, ide Was czytać ;*

[mala_19kw]

Cześć dziewczyny. Dzisiaj mam chyba pechowy dzień praktycznie cały dzień prałam i chyba się przedźwignęłam - nadwyreżyłam bo jak sprzątałam łazienkę coś z nienacka mi strzeliło nad prawym jajnikiem,boli tak jakby mi się jakiś mięsień nadwyreżył czy naderwał,mały na szczęście wierci się i kopie więc trochę jestem spokojniejsza ale jeśli mocny ból znowu się pojawi jadę do szpitala. Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok.

[pstryczek84]

Napisane przez mala_19kw

Cześć dziewczyny. Dzisiaj mam chyba pechowy dzień praktycznie cały dzień prałam i chyba się przedźwignęłam - nadwyreżyłam bo jak sprzątałam łazienkę coś z nienacka mi strzeliło nad prawym jajnikiem,boli tak jakby mi się jakiś mięsień nadwyreżył czy naderwał,mały na szczęście wierci się i kopie więc trochę jestem spokojniejsza ale jeśli mocny ból znowu się pojawi jadę do szpitala. Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok.

ojojoj, to niedobrze... miejmy nadzieje ze to tylko nadwyrężenie i skonczy sie na strachu

[nafiyqa]

Napisane przez pstryczek84

Kurka, my tu sie martwimy ze nie mozemy przespac całej nocy na lewym boku a czytalam w necie że niektóre babki śpią w ciąży na brzuchu!!!!!

Mężulek skonczył malowanie pokoju dla młodego, fajnie wyszlo, zadowolona jestem

Kupując suplement dla kobiet w ciazy Centrum Materna dostalam gratis do niego ksiazke "300 pytan na temat ciazy". I w niej jest napisane, ze mozna spac na brzuchu tak dlugo, jak sie ma na to ochote i oczywiscie jesli jest wygodnie.

Wiec ja juz sama nie wiem, jak to jest.

[pstryczek84]

Napisane przez nafiyqa

Kupując suplement dla kobiet w ciazy Centrum Materna dostalam gratis do niego ksiazke "300 pytan na temat ciazy". I w niej jest napisane, ze mozna spac na brzuchu tak dlugo, jak sie ma na to ochote i oczywiscie jesli jest wygodnie.

Wiec ja juz sama nie wiem, jak to jest.

no właśnie, pzregladajac jakies ciazowe watki trafilam na taki o spaniu na brzuchu. no i te ktore spia mowily że dostały "pozwolenie" od lekarzy - dopoki jest kobiecie wygodnie to mozna spac a gdyby dzidziusiowi nie było wygodnie to by sie upomniał kopniakami...

[sylwietta1988]

Napisane przez LadyWhisper

Dziewczyny na dodatek tego wszystkiego maz mnie zarazil i czuje juz katar i jak mi schodzi na gardlo :[ ja pier.......juz mi sie chce powoli smiac bo martwic sie juz nie mam sily.

polecam gorącą herbatkę z dużą ilością cytryny i sokiem malinowym - mnie pomogło

[Aga8484]

Napisane przez szklanka19

Aga a dzisiaj jak się czujesz? Lepiej troszkę czy dalej twardnieje brzuch?

Na szczęście już nie jest taki twardy, i w kibelku byłam 2 razy, więc od razu lepiej. Jutro mam nadzieję, że będzie już w ogóle super
Choć powiem, że jestem tym strasznie zestresowana i rzeczywiście ta poprawa jest .....

[sylwietta1988]

aaaaaaaaaaaaaaaa- planowałam kompleksowe golenie i co? no i dupa blada- nie dało rady nie zgięłam się także mąż bedzie musiał zadziałac

[elllmi]

Napisane przez sylwietta1988

polecam gorącą herbatkę z dużą ilością cytryny i sokiem malinowym - mnie pomogło

podobno cytryna w wysokich temperaturach traci swoje właściwości ja piłam litrami herbatę z sokiem malinowym i miodem

Napisane przez sylwietta1988

aaaaaaaaaaaaaaaa- planowałam kompleksowe golenie i co? no i dupa blada- nie dało rady nie zgięłam się także mąż bedzie musiał zadziałac

ja z nogami jeszcze daję rade, ale wyżej porażka, kiedyś na czuja próbowałam i wyszło mocno średnio

[LadyWhisper]

Ja zaparzam herbate odstawiam na 10min az ostygnie i potem dodaje cytryne i miod. Musze sobie zaparzyc dzisiaj jeszcze raz bo moze uda mi sie to paskudztwo odgonic

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Ja calkiem na dole jeszcze daje rade

[nafiyqa]

Napisane przez elllmi

podobno cytryna w wysokich temperaturach traci swoje właściwości ja piłam litrami herbatę z sokiem malinowym i miodem

A ja slyszalam, ze cytryna+herbata=wytwarzan ie jakichs szkodliwych zwiazkow. Podobno nie powinno sie mieszac tych dwoch rzeczy.

O, tu jest o tym mowa: http://www.tvnmeteo.pl/informacje/ci...14136,1,0.html

[eff8]

Napisane przez pstryczek84

wszystkiego naj!!!!

Napisane przez LadyWhisper

Czesc dziewczyny
My w nocy na ip wyladowalismy. Mialam tak silne skurcze podbrzusza, ze nie moglam sie wyprostowac, w przeciagu 10min bylam 15 x w toalecie i za kazdym razem wstac nie moglam, 5 nospa w przeciagu dnia nie pomogla oczywiscie od razu internet z mezem wlaczylismy i co? Ze prawdopodobienstwo przedwczesnego porodu i od razu na ip bo moze sie zle skonczyc. Poczekalismy jeszcze chwilke ale bylo coraz gorzej wiec sie zapakowalismy i jazda. Pierwszy raz bylam az tak przerazona, maz mi jeszcze temp zmierzyl (35,2 z tych nerwow chyba bo cala sie trzeslam i nie moglam sie uspokoic) na szczescie szyjka utrzymana, wszystko w porzadku jedyne co to prawdopodobnie zapalenie drog moczowych ale kazal poczekac do odbioru wynikow moczu chyba ze bede sie naprawde meczyc to przepisal furagine. I jeszdze jakies leki rozkurczowe oprocz nospy, zdziwil sie, ze tyle jej biore a dalej mnie trzyma w pn juz wizyta u mojego gina.

Eff sto lat, zdrowych Maluszkow

Lady Ty to masz przezycia w tej ciazy , dobrze ze to nic powaznego

Napisane przez nafiyqa

Wlasnie eff, najlepsze zyczenia ode mnie

Napisane przez Lenova

Eff dużo dużo szczęścia !

Napisane przez marsi11

Eff wszystkiego najlepszego

Napisane przez szklanka19

Eff wszystkiego dobrego z okazji urodzin!

Napisane przez sarah67

Eff
wszystkiego najlepszego

Napisane przez e_vel

dla Karinki na sanki za 33 zł już z wysyłką. http://szafa.pl/c12224057-cieply-kom...ko-z-kawa.html Kurteczka i ocieplane ogrodniczki. Jak zobaczyłam ceny w sklepach to zbladłam... od 70 zł się zaczynają, a na sanki musi mieć coś

Eff... wszystkiego naj

super kombinezonik

Napisane przez meduzza

No to wszystkiego co najlepsze Ci życzę, pociechy z kochanych dzieci i TŻta

Napisane przez Ewik86

eff wszystkiego najlepszego

Dziewczyny dziekuje bardzo za zyczenia

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

ja tez bardzo uwielbiam makaron

a co do golenia to tez jeszcze dostane chociaz jak juz pisalam kiedys cycki mi troche zaslaniaja

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pochwalę się

http://www.youtube.com/watch?v=H7CfLRzbf_w&feature=plcp

[BlackSanctum]

Cześć dziewczyny.
Ale dużo napisałyście przez cały dzień. Masakra.
Padam po uczelni, włażę zaraz pod kołdrę i niedługo spać. Masakra. Jutro na powitanie - 3h matmy. Ale na szczęście profesor jest w porządku.

Napisane przez sylwietta1988

aaaaaaaaaaaaaaaa- planowałam kompleksowe golenie i co? no i dupa blada- nie dało rady nie zgięłam się także mąż bedzie musiał zadziałac

Ja też już nie daję rady. Golę się na ślepo.

[nafiyqa]

Szaja, masz taki mily dla ucha glos I wydajesz sie taka fajna, cierpliwa mama

evel, cudny ten kombinezonik

[Hosenka*]

Napisane przez elllmi

podobno cytryna w wysokich temperaturach traci swoje właściwości ja piłam litrami herbatę z sokiem malinowym i miodem

Miód też
Można dodać do ciepłej herbaty, ale nie gorącej

[elllmi]

Napisane przez Hosenka*

Miód też
Można dodać do ciepłej herbaty, ale nie gorącej

a tego nie wiedziałam
przynajmniej zdrowsze słodzenie

[charlizz]

Napisane przez Lenova

Jesteś z Warszawy,Gdańska, Poznania czy Wrocka że mówisz o strefie kibica?
Jeśli lubisz kupować prezenty i wiesz że on się ucieszy to Mu kup, jeśli wiesz że jest Mu to obojętne to nie kupuj nic tylko spędźcie miło dzień.
My na urodziny zawsze sobie coś kupujemy ale raczej takie rzeczy które nam się przydadzą a nie jednorazowego użytku gadżet. Ewentualnie właśnie np w rocznice miło spędza razem czas, idziemy do kina czy na kolacje.
no ale to już kwestia gustu i charakteru, no ale na pewno nie była bym pamiętliwa jeśli o to chodzi

Nie będę taka, robię mu jakąś niespodziankę, tak naprawdę sprawi nam to obojgu przyjemność

Napisane przez nafiyqa

Kupując suplement dla kobiet w ciazy Centrum Materna dostalam gratis do niego ksiazke "300 pytan na temat ciazy". I w niej jest napisane, ze mozna spac na brzuchu tak dlugo, jak sie ma na to ochote i oczywiscie jesli jest wygodnie.

Wiec ja juz sama nie wiem, jak to jest.

Powiem Wam, że ja jak zasypiam to układam się wygodnie, czyli na ramieniu tża a potem jak spie to nie wiem Na brzuchu jest mi wygodnie i czasem tak leżę, nie czuję,żeby był jakoś mocno uciskany wtedy. Nie umiem kontrolować tego, w jakiej pozycji śpię

[hope01]

ja do 19:00 na uczelni jutro na 8:15 i wykład 5 h ale będę z Wami "in touch", bo pozbawiam TŻta laptopa
ale mnie synuś dziś kopał
co do herbaty - pierwsze słyszę, a uwielbiam
co do spania na brzuchu -nie lubiłam i nie śpię. Kleje się do tej małpy mojej, ale on w nocy swoje
Szaja, ale masz mądrą córcię

zgaga

[LadyWhisper]

Szaja cudna corcia i zdolniacha

[charlizz]

Napisane przez Lenova

Jesteś z Warszawy,Gdańska, Poznania czy Wrocka że mówisz o strefie kibica?

z Warszawy

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Wiecie co, ja próbuję kleić relacje z rodzicami, no ale się nie da! Przyjeżdżam, staram się i po co, skoro nawet nie padło pytanie o ciążę! Rozumiecie? Nic, zero zainteresowania typu jak się czujesz albo że brzuszek urósł, temat tabu!! A myslałam, że już się oswoili z tą myślą, że doszło do nich,że to żaden wstyd, ale nie, wyobraźcie sobie sytuację: siedzę sobie, rodzice na chwilę wychodzą z domu i mama do mnie z tekstem "Jak ktoś przyjdzie to nikomu nie otwieraj!" Bo co, brzuch zobaczy, że w ciąży, że bez slubu?! Średniowiecze i ciemnogród! I ten brak zainteresowania jeszcze bym przeżyla, gdyby nie pytanie znienawidzone przeze mnie już "ZAŁATWILIŚCIE W KOŃCU ZESPÓŁ NA WESELE?! A KSIĄDZ?!" Nie do ku****y nędzy! A jak zwracam uwagę, że może by tak o coś innego zapytala i czy naprawdę tylko to ją interesuje, to słyszę tylko, że będę miała gówniane wesele, bo załatwię byle co. Nie wiem, zero pomocy, zero zainteresowania tym co trzeba, po co ja się w ogóle staram o te relacje?

[szklanka19]

Napisane przez Aga8484

Na szczęście już nie jest taki twardy, i w kibelku byłam 2 razy, więc od razu lepiej. Jutro mam nadzieję, że będzie już w ogóle super
Choć powiem, że jestem tym strasznie zestresowana i rzeczywiście ta poprawa jest .....

No to skoro jest poprawa to super jutro na pewno będzie jeszcze lepiej niż dziś, najważniejsze się nie stresować, choć ciężko to niestety wprowadzić w życie. Trzymaj się dzielnie i spokojnie!

Szaja jak Agatka się ładnie cieszyła jak te trójkątne klocki brała

Zjadłam na kolację tylko chleb z masłem bo coś mnie mdli. I widzę, że zaś mi bardziej śmierdzi wszystko, jak na samym początku ciąży. Przedwczoraj nie umiałam wytrzymać zapachu balsamu do ciała, wczoraj leciałam w nocy się przebrać bo mi piżama płynem do płukania "pachniała" :/ Obłęd z tymi zapachami, już nie wiem jakiego kremu używać i skóra mi schodzi

[hope01]

Napisane przez charlizz

Wiecie co, ja próbuję kleić relacje z rodzicami, no ale się nie da! Przyjeżdżam, staram się i po co, skoro nawet nie padło pytanie o ciążę! Rozumiecie? Nic, zero zainteresowania typu jak się czujesz albo że brzuszek urósł, temat tabu!! A myslałam, że już się oswoili z tą myślą, że doszło do nich,że to żaden wstyd, ale nie, wyobraźcie sobie sytuację: siedzę sobie, rodzice na chwilę wychodzą z domu i mama do mnie z tekstem "Jak ktoś przyjdzie to nikomu nie otwieraj!" Bo co, brzuch zobaczy, że w ciąży, że bez slubu?! Średniowiecze i ciemnogród! I ten brak zainteresowania jeszcze bym przeżyla, gdyby nie pytanie znienawidzone przeze mnie już "ZAŁATWILIŚCIE W KOŃCU ZESPÓŁ NA WESELE?! A KSIĄDZ?!" Nie do ku****y nędzy! A jak zwracam uwagę, że może by tak o coś innego zapytala i czy naprawdę tylko to ją interesuje, to słyszę tylko, że będę miała gówniane wesele, bo załatwię byle co. Nie wiem, zero pomocy, zero zainteresowania tym co trzeba, po co ja się w ogóle staram o te relacje?

[sarah67]

ja dzis u tesciowej bylam niedawno przyjechalam

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:58 ----------

ZACZĘŁAM 28 TYDZIEŃ
jaaa 7 miesiąc już

[litllesweetangel]

Napisane przez charlizz

z Warszawy

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Wiecie co, ja próbuję kleić relacje z rodzicami, no ale się nie da! Przyjeżdżam, staram się i po co, skoro nawet nie padło pytanie o ciążę! Rozumiecie? Nic, zero zainteresowania typu jak się czujesz albo że brzuszek urósł, temat tabu!! A myslałam, że już się oswoili z tą myślą, że doszło do nich,że to żaden wstyd, ale nie, wyobraźcie sobie sytuację: siedzę sobie, rodzice na chwilę wychodzą z domu i mama do mnie z tekstem "Jak ktoś przyjdzie to nikomu nie otwieraj!" Bo co, brzuch zobaczy, że w ciąży, że bez slubu?! Średniowiecze i ciemnogród! I ten brak zainteresowania jeszcze bym przeżyla, gdyby nie pytanie znienawidzone przeze mnie już "ZAŁATWILIŚCIE W KOŃCU ZESPÓŁ NA WESELE?! A KSIĄDZ?!" Nie do ku****y nędzy! A jak zwracam uwagę, że może by tak o coś innego zapytala i czy naprawdę tylko to ją interesuje, to słyszę tylko, że będę miała gówniane wesele, bo załatwię byle co. Nie wiem, zero pomocy, zero zainteresowania tym co trzeba, po co ja się w ogóle staram o te relacje?

Wspolczuje, moja mama co prawda skacze jak szalona na wiesc o malcu ale bedac u niej niestety trafilam na stara wredna ciotke, fanke Rydzyka. Od razu a kiedy slub, jak to bez slubu, nie dalo sie wytlumaczyc ze odkladamy kase, wolimy zrobic teraz remont mieszkania i ksieza biora sobie za slub sporo. Powiedziala nawet: a po co wam wesele? I mowila to kobieta ktora przez prawie 80 lat swojego zycia nie miala faceta...

[marsi11]

Napisane przez Lubcia

Byłam wczoraj w Askocie i ceny powaliły mnie na łopatki nie sądziłam że ciuszki i różnego rodzaju akcesoria dla maluszka są takie drogie Wyprawka dla maluch to koszt około 1000zł albo i więcej jak ktoś kupuje same nowe rzeczy. Dobrze że jest alegro i lumpki bo tak to poszłabym z torbami.

byłaś na Zakrzowskiej?
właśnie się wybieram z mężem mebelki zobaczyć

tylko że 1000 zł to chodzi o ciuszki?
bo ja kupiłam sporo używanych,trochę nowych i troszkę kosmetyków i wyszło mnie coś blisko tysiąca
nie liczę wózka itp a jeszcze tyle przede mną


buuuu, nie mogę spać, insomnia cd
mały naciska na przepone i ciężko mi się oddycha

[sylwietta1988]

Napisane przez BlackSanctum

Cześć dziewczyny.
Ale dużo napisałyście przez cały dzień. Masakra.
Padam po uczelni, włażę zaraz pod kołdrę i niedługo spać. Masakra. Jutro na powitanie - 3h matmy. Ale na szczęście profesor jest w porządku.



Ja też już nie daję rady. Golę się na ślepo.

ja tak na slepo to tylko sie pozacinałam, wiec już wole się mężusiowi oddac

Napisane przez charlizz

z Warszawy

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Wiecie co, ja próbuję kleić relacje z rodzicami, no ale się nie da! Przyjeżdżam, staram się i po co, skoro nawet nie padło pytanie o ciążę! Rozumiecie? Nic, zero zainteresowania typu jak się czujesz albo że brzuszek urósł, temat tabu!! A myslałam, że już się oswoili z tą myślą, że doszło do nich,że to żaden wstyd, ale nie, wyobraźcie sobie sytuację: siedzę sobie, rodzice na chwilę wychodzą z domu i mama do mnie z tekstem "Jak ktoś przyjdzie to nikomu nie otwieraj!" Bo co, brzuch zobaczy, że w ciąży, że bez slubu?! Średniowiecze i ciemnogród! I ten brak zainteresowania jeszcze bym przeżyla, gdyby nie pytanie znienawidzone przeze mnie już "ZAŁATWILIŚCIE W KOŃCU ZESPÓŁ NA WESELE?! A KSIĄDZ?!" Nie do ku****y nędzy! A jak zwracam uwagę, że może by tak o coś innego zapytala i czy naprawdę tylko to ją interesuje, to słyszę tylko, że będę miała gówniane wesele, bo załatwię byle co. Nie wiem, zero pomocy, zero zainteresowania tym co trzeba, po co ja się w ogóle staram o te relacje?

jej, współczuje z całego serca.... co za podejscie nie ciszyc sie ze dzidzia zdrowa tylko bez przerwy matce nerwy psuc???? i to rodzice???? znam dziewczyne, która urodziła w gimnazjum i co? mama z tatą mieli w dupie komentarze, pomagali, remontowali mieszkanie mlodym a nie takie cos.... Trzymaj się dzielnei kochana i nie dawaj!!!!

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Napisane przez marsi11

byłaś na Zakrzowskiej?
właśnie się wybieram z mężem mebelki zobaczyć

tylko że 1000 zł to chodzi o ciuszki?
bo ja kupiłam sporo używanych,trochę nowych i troszkę kosmetyków i wyszło mnie coś blisko tysiąca
nie liczę wózka itp a jeszcze tyle przede mną


buuuu, nie mogę spać, insomnia cd
mały naciska na przepone i ciężko mi się oddycha

a ja mam bardzo nisko brzuch i moje dziecie praktycznie siedzi mi na pęcherzu.... w związku z tym latam do łazienki co 10-15 min.... w nocy jest troche lepiej bo przeciez przez sen nie pije ale i tak musze wstac 2-3 razy...


u mnie tak leje i tak zachmurzone ze w domu mam ciemno jak w piwnicy....
jade dzisiaj do rodziców także odezwe się wieczorkiem- tylko nie piszcie zbyt wiele

[hope01]

Napisane przez sarah67

ZACZĘŁAM 28 TYDZIEŃ
jaaa 7 miesiąc już