|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4621 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
No kończy się 17 tydzień i zaczyna lecieć 18.
---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ---------- Cytat:
Możesz mi jeszcze Marcela oddać - chętnie przyjmę. Przynajmniej ktoś będzie ładnie jadł
__________________
Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png |
|
|
|
|
#4622 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Megi z wzajemnoscia
Tobie w zagrożonej ciąży i męskim małpim gaju to jeszcze Marcela niegrzeczniucha brakuje Ej, wkurza mnie ze tak mało piszecie - ja mam stałe niepomalowane paznokcie i zaczynam sie zastanawiać czy tez nie powinnam stad zniknąć żeby je pomalować. Moje dzieci sie właśnie kapia i syn pyta córkę "Ty masz sisiaka czy sikorke" ona mu odpowiada a On "a masz pupe?" Uśmialam sie niezłe
__________________
Edytowane przez Gmyrelka Czas edycji: 2012-10-13 o 19:54 |
|
|
|
#4623 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
![]() Ale on fajnie gada P.S. Też mam niepomalowane paznokcie - szit - niby czasu nie ma, a jak jest, to jakoś mi żal na pazury.
__________________
Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png |
|
|
|
|
#4624 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Darusia chodzę spać 1-2 a wstaję o 6 więc to chyba dużo tłumaczy
![]() Gmyrelka ja pamiętam że mojemu starszemu jak był mały to kładłam koło głowy swoją piżamę już noszoną i on chyba myslał że śpi ze mną bo wtedy nie przyłaził do mnie ,więc może i u was się taki mały trik sprawdzi Ej no przestńcie z tymi pazurami ,ja nie uzywam tej tony mazideł ,olei i czego tam jeszcze co wy używacie i żadnego urlopu sobie nie będę robiła ![]() Mój syna to ma podzielność uwagi , czytałam na głos mamie artykuł z gazety i całej masy słów wychwycił "duperele" i ździwiony się dopytywał "duperele? jakie duperele?" no nie można przy nim po cichu nawet powiedzieć nic brzydkiego bo od razu powtarza. Ostatnio już nie wytrzymałam i powiedziałam "zamknij mordę" to później przez 15 minut słyszałam że mam zamknąć mordę Chyba muszę się w język ugryźć bo na muchę mówię ty franco albo ty szmato ,na kreta co mi ryje a to menda itp. żebym się kiedyś nie ździwiła gdzieś w sklepie ![]() Jutro planujemy wypad do lasu na grzyby ,może co znajdziemy. |
|
|
|
#4625 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Libra może faktycznie mu jeszcze dzisiaj moja koszulkę podrzuce. Albo zostawie sobie jakaś opcje na gorsze czasy coby nie wyzbyc sie całkowicie nadziei
spać 1-2 i wstawać 6?? A kiedy Ty spisz ?? Muszę kupić moim dzieciom ubrania na zimę. Marcowi kombinezon a Hance jakiś płaszcz. Nic nie maja a zima za pasem. Tylko jakoś zupełnie nie mam pomysłu gdzie po takie ciuchy sie wybrać Ania p help ![]() Marcel na reszcie śpi, Hania czyta a ja mam chwile dla siebie - pije zimne i piwo i jem lays zielona cebulka. W ramach zdrowego odżywiania ![]() Libra tylko nie zgubcie na tych grzybach Mika. Tyle teraz było o poszukiwanych dzieciach które w lesie sie od rodziców oddalily. Choć ja totalnie nieogarniam jak można spuścić z oka 3latka, zwłaszcza w lesie. Ale może mam słaba wyobraźnię.
__________________
Edytowane przez Gmyrelka Czas edycji: 2012-10-13 o 21:27 |
|
|
|
#4626 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Bo co modlitwy na pamięć nie wyklepał , krzyżem w kościele nie leżał , czy jeszcze czegoś innego nie zrobił ? Stopni być z religi nie powinno o wliczaniu ich do średniej z ocen to już nawet nie wspomnę . Cytat:
Cytat:
![]() Ale tak na serio to mam łydki grube i mało ciekawie w spódicy wygladam , no chyba że mam wysokie obcasy to jakoś ta noga wtedy wygląda . Inaczej odpada . Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Mende to moje dzieciaki już znają . to moje określenie na muchę , osę , czy inne g. latające mi po domu Cytat:
Luknęłabym ofertę tchibo , ew pojechała do outletu . w ursusie masz beste i cocodrillo może ta by coś było . Bo tak to zostają HMy czy inne tego typu , ale tam pewnie jak wszędzie wszystko jest przebrane . U siebie w pracy nie mam niestety nic 2 częściowego na Marcela . Dziewczyńskich na taki wzrost to mam teraz kilka , ale chłopięce to wyparowały .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
||||||
|
|
|
#4627 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Heloł
Piękną pogodę dzisiaj mieliśmy więc Tż umył jedno okno, byliśmy w lesie a bardzo długim spacerze. Tż ma spotkanie z kolegami, Zosia śpi a ja wyciągnęłam szarlotkę siedzę sobie i czytam. Nie czepiajcie się moich (i niczyich) paznokci. To tylko taka przenośnia. Zbyt dosłownie czytacie ![]() Evi gdzie jesteś ? Libra masz jakieś sprawdzone rękawice ? Ja się jakoś nie mogę przyzwyczaić i wiecznie mam wszystko bardziej zalane jak tylko coś w rękawicach robię Bao Twoja teściowa to "wyjątkowa" kobieta. Nawet nie wiem co powiedzieć Zosia też lubi zabierać różne dziwne rzeczy do spania. Dzisiaj np. upodobała sobie korek do wanny , zwykle to Tubiś Lala i Kubuś Puchatek ale potrafi też spać ze swoim ręcznikiem albo z konewką.I jak Libra napisała o tej piżamie to przypomniało mi się że na początku jak się Zosia urodziła to do łóżeczka włożyłam poszewkę z mojej poduszki i zaraz był spokojny sen. Może takie bajery działają też na starsze dzieci. Na cycki zawsze niezawodne są zimne, podziurawione liście z białej kapusty, odciąganie i rozmasowanie pod prysznicem. Gmyrelka cały tydzień byłam aktywna bez pomalowanych paznokci. Dlaczego nie nie pisałaś ?Ania 1 z religii w ubiegłym roku Wojtek dostał dlatego że narysował ołtarz z parafii do której należy a ksiądz był z innej tak samo jak reszta klasy i szanowny duchowny uznał że chłopak sobie jaja robi więc narysował piękną "1"
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#4628 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Libra w moim przypadku nic to nie tlumaczy bo ja tak samo albo z 2 godziny pozniej chodze spac a wstaje 6-7.
SZACUN! Libra pilnuj sie pilnuj! Sytuacja z dzisiaj: Jechalismy na imieniny tesciowej i jakis ćwok zajechal mi droge wiec ja pod nosem ty zasrana mendo,po czym na tym samym parkingu stanelismy wysiedlismy z samochodu on wyciagal cos z bagaznika amojamala -"ty zasTana menTo" ja myslalam ze sie pod ziemie zapadne;p aaaa Bao tez o tesciowej nic nie napisze...bo zaczne wierzyc ze pobija moja..
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#4629 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Jakie te dzieciaki są szczere
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#4630 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
![]() raz nam światło wyłaczyli to spałam przymusowo 12 bo szybko się połozyłam ![]() Ja to mam takie schizy że dzieci na moment z oczu nie spuszczam, głowa mi tylko lata w około,chyba mam to po mamie ,była nauczycielką i co najbardziej pamiętam z wycieczek ciągłe liczenie dzieci. Też nie ogarniam jak można takie małe dziecko spuścić z oczu i to na tyle czasu że ono już wołania nie usłyszało Cytat:
Mój syn ma teraz religie z księdzem egzorcystą ,co lekcje mają opowieści z krypty , albo jakiś film, mam nadzieję że egzorcysty im nie włączy ,ksiądz jest normalnie fanatykiem we wszystkich widzi demony,szatany itp. Z tym wypadem do kina to racja z popcornem i piciem to będzie 2 stówki ![]() Cytat:
żółto niebieskie ,przy codziennym myciu naczyń kilka razy ,sprzątaniu kuchni itp. spokojnie na miesiąc starczą są bardzo mocne. Drugie też dobre to te http://allegro.pl/vileda-rekawice-co...682390529.html nasączone w środku balsamem rumiankowym ,ładnie ręce później pachną i te jeszcze http://allegro.pl/vileda-rekawice-su...682146827.html Mój syn w podstawówce dostał 1 z religii od katechetki bo mieli narysować coś co pan Bóg stworzył a on narysował dinozaura a ta wariatka ryknęła do niego "co to jest Pan Bóg tego nie stworzył!!!" a on się spytał "a kto?" i chyba nie wiedziała co odpowiedzieć bo się w kozi róg zapędziła i wlepiła mu pałę ![]() Cytat:
oj za kierownicą to tez często mi się wyrwie od baranów debili itp. Bao miałam Ci napisać ,teściowa to pojechała po bandzie "nie mówię o tamtej" no szkoda słów |
||||
|
|
|
#4631 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
LIbra dzięki
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#4632 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
witam.
Kurde zapomnialam wczoraj mleka meli kupic imusze zaraz smignac bo ona w poludnie jeszcze pije a ja do 22:30 w pracy... ale cisza zapanowala... tak pisalyscie o tych paznokciach ze sama zrobilam sobie czerwona panterke na pazurach;p
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#4633 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
hejka
U nas o niebo lepiej gorączka ustąpiła , został tylko kaszel Bao twoja teściówka odebrała mi na moment mowę , jak można tak mówić ! straszne to jest! , kurde myślałam że ona jest mądrzejsza Gmyrelka jak nocka ? zapomniałam ci wcześniej napisać że super szybko poradziliście sobie z bujaniem w dzień, Evi , drcron i inne nieobecne - gdzie się podziewacie ? madziwnia trzymam kciuki
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..." Maciuś 10-04-10 ![]() |
|
|
|
#4634 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Dzień dobry!!!
Aneczka ucałuj Maciejkę od nas ![]() Muichalina siedzi na nocniku teraz rano i siku zrobiła i mówi że kupę chce ale do łazienki.. usiadła na sedesie i mówi do mojej mamy " Proszę wyjśc i drzwi zamknąc bo ja kupe robie' i dodała " Mamo jak sie ubiera tez trzeba zamykac drzwi' a co do waszych postó odnosnie podzielności uwagi oraz że nawet szeptem a te nieprzyzwoite słowa usłyszy to sie podpisuję.. czasami az kopary opadaja co ona wyłapuje i co podsłyszy
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
|
|
#4635 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Bao - Na Twoją teściową już nic nie powiem, bo tego komentować się nie da
Co do kurtki zimowej - ja też muszę Oli kupić. Spodnie takie ocieplane na sanki (mam nadzieję że będzie śnieg w tym roku ) kupiłam jej w outlecie Wójcika (w Piasecznie). Rzeczywiście mogę jeszcze w cocodrillo sprawdzić - ta Lidlowa jakaś taka cienka mi się wydaje ![]() Jak już tu o paznokciach mowa - ja mam pomalowane obecnie Na zielono Byliśmy wczoraj na weselu i mam kaca giganta Ale chociaż potańczyłam trochę - pod koniec już bez butów i trochę mnie podeptali.Rany w głowie mam siano - już nic nie pamiętam co miałam odpisać |
|
|
|
#4636 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
izz, aneczka, ja jestem jako czytająca cały czas, ale pisać nie mam chęci-mam doła, dziecko i praca mnie wykańczają, a jęczeć i narzekać już nie zamierzam.
A która z was dawała kiedyś taki fajny przepis na zapiekankę z cukinią? dacie jeszcze raz?
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
|
|
|
#4637 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Wszystkiego najlepszego dla naszych kochanych nauczycielek jak najmniej stresów w szkole i grzecznych dzieci
![]() Ja miałam kurtkę lidlową w tamtym roku i teraz też kupiłam fajna jest lekka ale nie było w niej zimno młodemu |
|
|
|
#4638 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
libra, dziękuję
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
|
|
|
#4639 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
prosze i daj znac czy ci wyszło i jak smakowało:d dla mnie bomba! I równiez zycze wszystkim pracownikom edukacji Wszystkiego Najlepszego!!!
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
|
|
|
#4640 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
dzięki madziwnia
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
|
|
|
#4641 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
|
|
|
|
#4642 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Evi- napisz choć dwa zdania dziennie... Strasznie brakuje mi tu twoich wpisów z trochę dawniejszych czasów. Zawsze się super czytało twoje wpisy. Takie mega pozytywne. Nawet jak o czymś negatywnym pisałas A ostatnio jakas depresja cię dopadła. Chyba powrót do pracy ci nie służy... Życzę powrotu sił witalnych. Trzymaj się!
Mój mąż wczoraj uszykował mi niespodziankę. Wróciłam z pracy a tam kolacja, roze, winko... Oglądaliśmy nasze wesele. Trochę powsominalismy. milusio było. Mała dala nam pospać do 7
__________________
Weroniczka (05.04.2010r) "Ktoś" ( tp. 3.12.2014 ) |
|
|
|
#4643 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Nauczycielki - ja wam życzę dużo cierpliwości do dzieci i ich rodziców ![]() kiedyś był to dzień wolny - ciągle tak jest? Macie jakiś dzień do odbioru? |
|
|
|
|
#4644 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Panie Nauczycielki - Najlepszego!
Ja Was naprawdę podziwiam - bardzo ciężka praca. Byłam z moim przeziębieniem u lekarza. Babka pyta, który tydzień etc. i mówi, że syrop z cebuli, inhalacje i grzane wino! bo w ciąży wino można... ręce mi opadły do ziemi i jeszcze niżej.
__________________
Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png |
|
|
|
#4645 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Aneczka noc tragedia
Mój sposób tylko dwie noce się sprawdził. Dzisiaj dam Marciemu moją koszulę i pomysły mi się wyczerpały. Załamuje mnie to Moja mama pojedzie jutro zobaczyć kurtkę i spodnie zimowe dla Hani do lidla. W necie mi się bardzo podobają, ciekawe jak na żywo (kurtkę tę różową w kratkę mam na myśli) Dla Marcela jakoś mi nie leży. Dobrze że ten tydzień ma być jeszcze ładny Nauczycielki najlepszego!! Uśmiechniętych i pogodnych dzieci zarówno prywatnie, jak i w szkole evi kochana - Ty, nasze pogodne słoneczko tutaj, i depresja?? Jakoś mi to nie pasuje! Oby Ci to szybko przeszło
__________________
|
|
|
|
#4646 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Mam wolny pokój. A jak nie, to pojedziemy razem do P0P, bo czasem też mam dość i wtedy to ona będzie miała nas dość. ![]() Mam nadzieję, że szybko się podniesiesz. Może to jesień na Ciebie dodatkowo wpływa...
__________________
Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png |
|
|
|
|
#4647 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Na pewno jesień też, ale ogólnie to praca (w świetlicy do popołudnia po swoich lekcjach, wykończona przez wrzeszczący tłum dzieciorów skumulowanych na małych powierzchniach, potem z wywalonym jęzorem lecę po swoje, które okazuje się być jeszcze bardziej denerwujące, a cierpliwość moja skurczona już dramatycznie...), ale najbardziej moje dziecko, które zmieniło się strasznie od pójścia do przedszkola i mnie nerwowo wykańcza...do tego ostatnio nie chce tam spać, więc jak już ją widzę i te pijane, zmęczone oczy, to wiem że do wieczora po ścianach będziemy w domu chodzić wszyscy.... I tak sobie wtedy myślę o sobie negatywnie-że chyba nie jestem stworzona do wychowywania dzieci, skoro tak słabo to idzie, skoro inni mają po kilkoro, są szczęśliwi, dają radę, a ja.... Więc codziennie jestem rozdrażniona, wściekła, fukająca i bez chęci do czegokolwiek...autentyczn ie doprowadza mnie to dziecko do szału... Jak się mnie ktoś pyta kiedy rodzeństwo dla lenki ( no i jak to: "nie chcesz?! musisz chcieć! jeszcze zachcesz!, dwójka co najmniej być musi!") to mnie nerwicowy śmiech ogarnia ). Tez nie zrozumcie mnie źle-nie piszę tego żebyście mnie jakoś tam pocieszały, tylko w kwestii informacyjnej, żebyście wiedziały czemu tak mało i nieszczególnie pozytywnie piszę. A swoją drogą to bardzo miłe, że mnie tak ciepło odbieracie ![]() Asia, bardzo fajna niespodzianka Cytat:
![]() a propos teściowych-moja ogólnie spoko, ale czasem jej coś odwali..., i tak w czwartek podjechała coś przywieźć i chciała ze mną do lumpka iść i po lenkę. I lenka do niej podleciała, a potem się rozpłakała (często tak ma jak się długo nie widzi z dziadkami, ale to chwilkę trwa), a ta...zaczęła cyrki robić, obrażać się na dziecko...myślałam, że mnie krew zaleje z nimi dwoma...potem już młodej przeszło, poszłam po babcię (stała w przedszkolnym przedsionku) żeby podeszła do nas do szatni, lenka chciała jej na wystawce swoją pracę pokazać, a ta fochy, że teraz to nie przyjdzie...aż pani pomoce przedszk. oczy jak 5zł robiły...i całą drogę te ich obu (babci i młodej) cyrki znosiłam , jeszcze miałam wrażenie, że babcia do mnie jakby pretensje miała, że się dziecko tak "ucieszyło"....tłumaczyła m, że przecież ona tak czasem ma, że zaraz jej przechodzi, że niewyspana, i jeszcze te teksty że "babcia takich dzieci nie lubi itp"....i szła raz z nami a raz 5 m z przodu...mówię wam, jeszcze mi tego po całym dniu w pracy brakowało....na drugi dzień z nią M.rozmawiał przez tel. i baba bez kumy, nic sobie nie dała przetłumaczyć (mimo, że tak się czasem zdarzało, jak do nich przyjeżdżaliśmy, że chwilkę lena ryczała na widok teściów, szczególnie po dłuższym niewidzeniu, bo moja teściowa to taka głośna, "z impetem w głąb" babka)-że ona przeżywa to tak bardzo, że jej przykro, że tyle nerwów JĄ to kosztuje, potem mu się rozłączyła w trakcie rozmowy...a za godz. sama oddzwoniła że niby to przemyślała i już niby ok...siedem światów z tymi breloczkami z gazet...
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
||||
|
|
|
#4648 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
My dziś byliśmy u mojej siostry (już wczoraj wieczorem pojechaliśmy) Dziecka tam nie miałam - czworo siostrzeńców zadbało o to żebym miała spokój... Za to teraz Misiek dostał ☠☠☠☠☠☠☠ca i nie zamierza iść spać - spał dziś tylko 15min w samochodzie... Nie mogę go włożyć do łóżeczka - na bank by zasnął ale nauczył się dziś wychodzić górą (nie mam wyciąganych szczebelek) i za drugim razem rozciął sobie wargę
Byliśmy dziś na grzybach w minilasku niedaleko domu mojej siostry. W 15min uzbieraliśmy 1/3 dużego wiadra Co ja mam z nimi zrobić dla tz bo ja grzybów nie jem?Nieplanowanie przywieźliśmy sobie nowego członka rodziny - małego kociaka - urodził się w sierpniu... Wychował się na podwórku, nocował w garażu z mamusią i 3 rodzeństwa... Dziś na noc został w wiatrołapie. Nie mam pojęcia o kotach, ostatniego miałam może 15lat temu Jak go nauczyć czystości? Odrobacza się już takie małe? Co mu dac do zabawy? Wypuszczać na dwór czy nie? Nie mam ogrodzonego terenu, jeżdżą tu auta. Boję się że ucieknie...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
#4649 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Evi najlepiej to gazety bez dodatków kupować Wynik naszego dzisiejszego grzybobrania to 3 torby opieńków , 1 podgrzybek i 2 kanie ![]() Na obiad był sos z grzybków i reszta idzie do marynowania,a ja już się martwiłam że nie będę miała grzybków w słoikach w tym roku. No szkoda że to nie prawdziwki ,ale dobre i to ---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ---------- LInd po pierwsze kup kuwetę i żwirek za wszystko zapłacisz ok. 30zł albo 30 parę. Postaw mu gdzieś tą kuwetę i często go tam wkładaj po prostu on w końcu sam zaskoczy że tam ma robić,bo koty mają taką naturę ze muszą zakryć to co narobiły i żwirkiem będzie mu fajnie przysypywać , on wchłania zapachy i nie śmierdzi.U mnie stoi w kotłowni ale nie czuć tą kuwetą jak tam wchodzę. Nie powinien uciec ,raczej będzie ostrożnie pomału badał teren. CO do odrobaczania to chyba za wczesnie ,ale to i tak u weterynarza mozesz tylko dostać te tabletki więc od razu zapytaj. Wiem że przeciwpchelne krople czy obroże to od pół roku. |
|
|
|
|
#4650 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Ja nie kupuję gazet wcale
Teściowej nie mam ale dostałam razem z tz inny niepotrzebny gadżet Asiulek zdrowi już jesteście? Mi już przeszło a Misiek dalej ma gluty w nosie Już nie wspomnę o tym jak on wygląda - porozdrapywane strupy po bąblach po ukąszeniu komara, rozwalone czoło - nie zagoiło się jeszcze bo ze 2 razy rozdrapał przez ten tydz, dziś wargę rozwalił i jeszcze u siostry przywalił w coś czołem.... Jutro do przedszkola po ponad tygodniowej przerwie pojedzie i coś czuję że będę każdej pani opowiadać co on sobie w buzię zrobił
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:34.




teraz malują farbami więc ochota mi przeszła 














Mój sposób tylko dwie noce się sprawdził. Dzisiaj dam Marciemu moją koszulę i pomysły mi się wyczerpały. Załamuje mnie to 
, jeszcze miałam wrażenie, że babcia do mnie jakby pretensje miała, że się dziecko tak "ucieszyło"....tłumaczyła m, że przecież ona tak czasem ma, że zaraz jej przechodzi, że niewyspana, i jeszcze te teksty że "babcia takich dzieci nie lubi itp"....i szła raz z nami a raz 5 m z przodu...mówię wam, jeszcze mi tego po całym dniu w pracy brakowało....na drugi dzień z nią M.rozmawiał przez tel. i baba bez kumy, nic sobie nie dała przetłumaczyć (mimo, że tak się czasem zdarzało, jak do nich przyjeżdżaliśmy, że chwilkę lena ryczała na widok teściów, szczególnie po dłuższym niewidzeniu, bo moja teściowa to taka głośna, "z impetem w głąb" babka)-że ona przeżywa to tak bardzo, że jej przykro, że tyle nerwów JĄ to kosztuje, potem mu się rozłączyła w trakcie rozmowy...a za godz. sama oddzwoniła że niby to przemyślała i już niby ok...siedem światów z tymi breloczkami z gazet... 
