Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[Maciejka__]

Napisane przez pumas

Maciejko, u nas woda w podgrzewaczu się nie sprawdza nawet przy moim mleku, bo jak mała się budzi, a robi to dość wymownie (kręcąc się z boku na bok i wydając odgłosy zniecierpliwienia na jedzenie), to nie mam ani minuty czasu na podgrzewanie mleka
*
Mamka, a czemu napisałaś, że najpierw się leje wodę, a potem wsypuje proszek? Jakie to ma znaczenie?

W podgrzewaczu TT to podgrzanie trwa chyba 4 minuty od włączenia. Jeszcze go nie wyczułam i czasem muszę czekać, aż woda ostygnie, albo dolewać zimnej. Ale termos też jest dobrym rozwiązaniem.
*
Zalej proszek wodą i sprawdź, czy nie zrobią Ci się grudki. Jeśli nie, to możesz zalewać proszek. Ja unikam wstrząsania mleka, żeby nie robiły się pęcherzyki powietrza, więc wolę sypać proszek na wodę i wymieszać.

[branzoletka]

My wróciliśmy o 19-j ze spacerku Mały nakarmiony wykąpany więc ja też lece nyny. Coś mało się dzisiaj tu działo ale tyo dobrze, bo mam mało nadrabiania

Napisane przez prince_polo

łeb mi zaraz rozsadzi

dziewczyny polowe wlosow mi wyszło teraz jak mylam glowe wyciagałam doslownie garsciami a orzed kapiela czesałam wlosy a po kapieli tyle wyszlo ja ejstem doslownie przerazona!!!!!!

To normalne po ciąży i raczej każdą z nas to czeka chyba, że w ciąży komuś włosy normalnie wypadały.
Kiedyś czytałam, że pewien hormon wstrzymuje wypadanie włosów w ciąży(te normalne 100szt.) i jak on zanika gdzieś ok.3m-ca po porodzie to zaczyna się wypadanie włosów razem te co normalnie i te co normalnie nie wypadały dlatego nam się może wydawać, że łysiejemy na potęgę.
Ja się też tego boję, bo tak mi zgęstniały włoski w ciąży a jak mi wypadną, to będę przeżywać to bardzo

Oki to tyle na dzisiaj, dobranoc wam

P/s Zaczynam poszukiwanie pracy, bo mam dość bycia na łasce i niełasce tż który za bardzo podskakuje i mu się nie wiem co wydaje A tak będzie bardziej się ze mną liczył i nie będzie tak furgał.

[nel_a]

Napisane przez prince_polo

łeb mi zaraz rozsadzi

dziewczyny polowe wlosow mi wyszło teraz jak mylam glowe wyciagałam doslownie garsciami a orzed kapiela czesałam wlosy a po kapieli tyle wyszlo ja ejstem doslownie przerazona!!!!!!

mnie też boli, od wczoraj.

z tymi włosami to tak jak mi fryzjerka mówiła
aż się boję co będzie z moimi....

[Maciejka__]

Napisane przez prince_polo

a moja niunia dzis na brzuszku lezaa i sie chciala uniesc tak wysoko na calych RaCZKACH I JEJ SIE ANWET UDALO ALEPO CHWILI SIE W BOK PRZEWROCILA

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez KarolinaPW

Ja cały dzień jadę na wodzie z termosu, kupiłam specjalnie dobry termos,długo trzyma temperaturę, wlewam do niego wodę już o odpowiedniej temperaturze i nie zawracam sobie głowy podgrzewaniem.

Jaki?

[pumas]

Dzięki dziewczyny, czuję się wyedukowana Mogę podawać mm hehe.
Ogladałyście skok? Co za emocje.
Oczywiście moja córcia też chciała obejrzeć, obudziła się z ogromnym darciem i po oglądaniu. No także ten.


Blue, czytam Tylko ciebie chcę, to jest druga część 3 metry nad niebem. Fajne czytadło.

[phdwao]

matko mysłałam ze sie pobecze z braku cierpliwosci, neistety nadal usypiam jasia nan cycku ale dzis nie wytrzymalam równo godzinę ciągnął sobie i nie miał zamiaru usnac, po godzienie wysżłam do TŻ i kazałam mu uspypiać malego. Kurczę moje suty juznie mogą po tej godzinie, pozatym czemu tylko ja co wieczór mam usypiac, chyba to zmienię...

[nel_a]

Napisane przez phdwao

matko mysłałam ze sie pobecze z braku cierpliwosci, neistety nadal usypiam jasia nan cycku ale dzis nie wytrzymalam równo godzinę ciągnął sobie i nie miał zamiaru usnac, po godzienie wysżłam do TŻ i kazałam mu uspypiać malego. Kurczę moje suty juznie mogą po tej godzinie, pozatym czemu tylko ja co wieczór mam usypiac, chyba to zmienię...

odciągnij i niech tata trochę potatuje mój mąż w sumie zawsze usypia małego, ale na cycku tez lubi wisieć....ale nie aż godzinę.

[phdwao]

Napisane przez nel_a

odciągnij i niech tata trochę potatuje mój mąż w sumie zawsze usypia małego, ale na cycku tez lubi wisieć....ale nie aż godzinę.

1) nie mam czego odciągnąc bo wszytsko wydoił w ta godzinę
2) jaś nie chce mi pić z butelki od tygodnia, jestem zalamana, nie wiem co mu jest nic nie pomaga, a ni zmiana butli ani smoczka

[pumas]

phdwao, współczuję, ale i łączę się w bólu. Moja też płacze od 30 min, robimy 3 podejście do usypiania. Ja straciłam cierpliwość, robi to tż, przynajmniej próbuje.

[prince_polo]

Napisane przez branzoletka

To normalne po ciąży i raczej każdą z nas to czeka chyba, że w ciąży komuś włosy normalnie wypadały.
Kiedyś czytałam, że pewien hormon wstrzymuje wypadanie włosów w ciąży(te normalne 100szt.) i jak on zanika gdzieś ok.3m-ca po porodzie to zaczyna się wypadanie włosów razem te co normalnie i te co normalnie nie wypadały dlatego nam się może wydawać, że łysiejemy na potęgę.
Ja się też tego boję, bo tak mi zgęstniały włoski w ciąży a jak mi wypadną, to będę przeżywać to bardzo
.

Napisane przez nel_a

mnie też boli, od wczoraj.

z tymi włosami to tak jak mi fryzjerka mówiła
aż się boję co będzie z moimi....

masakra z tymi wlosami

moje dziecko sobie zjadlo i odplynelo wiec spadam na filma


a z wlosami mysle ze najlepiej bylo by mi sciac na krotki ale ze mam krecone to niieeeeeee. Zreszta tak ladnie mi urosly w ciazy i do upragnionej dliugosci brakuje mi tylko 10 cm. Wiec jak sie postaram to 6 miesiecy i bedzie super

aa jak chcecie przepis na szybszy porost wlosow to moge podac co robiłam i mi w miesiac rosly prawie 2 cm

[Maciejka__]

Napisane przez phdwao

matko mysłałam ze sie pobecze z braku cierpliwosci, neistety nadal usypiam jasia nan cycku ale dzis nie wytrzymalam równo godzinę ciągnął sobie i nie miał zamiaru usnac, po godzienie wysżłam do TŻ i kazałam mu uspypiać malego. Kurczę moje suty juznie mogą po tej godzinie, pozatym czemu tylko ja co wieczór mam usypiac, chyba to zmienię...

Myślisz, że uda się wywołać u tż laktację?

Napisane przez branzoletka

P/s Zaczynam poszukiwanie pracy, bo mam dość bycia na łasce i niełasce tż który za bardzo podskakuje i mu się nie wiem co wydaje A tak będzie bardziej się ze mną liczył i nie będzie tak furgał.

Nie dziwię Ci się. Masz kogoś, kto zajmie się Patrykiem?

[muminek88]

nasza Calineczka ma juz 2,460...pije po 50-70 ml i dzis jej wyciągneli sondę!!! Bylismy ja razem z tz kompac i dostala dzis nasze wlasne ciuszki do ubrania...piekności nasza w różowej tuniczce...juz nie moge sie doczekaj jak wroci i bedą ją stroić,nosic,pieścic ile tyle wlezie....Co do główki to mam wciaz nadzieje ze bedzie lepiej,dzis nic nie urosla glowka i bylo bez punkcji...co ma byc to bedzie.Boje sie operacji ale wierze ze ta juz bedzie ostatnia a potem domek!!!

[phdwao]

prezentów chrzcinowych nie chce mi sie focić ale wkleję linki;

pozytywka
tup tup kula-super sprawa, zabaweczka edukacyjna, sama sie kula, zahcęca wciąż do zabawy, gra, migocze, mówi, uczy- fajna
kocyk, poduszka, apaszka
krzesełko do karmienia brown

[blueberry88]

Zakupy:
czapa pierwsza
czapa druga
gryzak
grzechotki na nóżki
książka pierwsza
książka druga

Dziadek (mój tata) rzucił stówkę na jakiś drobiazg dla mnie (książki) i Małej (całą reszta)

Phdwao, mam nadzieję, że to szybko minie
Pumas, dzięki za odpowiedź, oblookam

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez muminek88

nasza Calineczka ma juz 2,460...pije po 50-70 ml i dzis jej wyciągneli sondę!!! Bylismy ja razem z tz kompac i dostala dzis nasze wlasne ciuszki do ubrania...piekności nasza w różowej tuniczce...juz nie moge sie doczekaj jak wroci i bedą ją stroić,nosic,pieścic ile tyle wlezie....Co do główki to mam wciaz nadzieje ze bedzie lepiej,dzis nic nie urosla glowka i bylo bez punkcji...co ma byc to bedzie.Boje sie operacji ale wierze ze ta juz bedzie ostatnia a potem domek!!!

To już ładna waga! Jeszcze trosze i będziecie w domu

Phdwao, super prezenty!

[phdwao]

Napisane przez pumas

phdwao, współczuję, ale i łączę się w bólu. Moja też płacze od 30 min, robimy 3 podejście do usypiania. Ja straciłam cierpliwość, robi to tż, przynajmniej próbuje.

ech ech, gdyby chcoiaż chciał pic z butli to bym troche odpoczeła, a tak to nic

Napisane przez Maciejka__

Myślisz, że uda się wywołać u tż laktację?

hehe wiem, że to mozliwe u facetów z ginekomastia, oglądałam taki dokument

a teraz najlepsze-TZ wzial jasna na ręce i po 5 minutach mu odpłynął... jaki wniosek? będzie usypiał go tż ale widze że mały do niego bardzo lgnie,wykapany tatuś i jakieś przyciaganie jeszcze

[Maciejka__]

dla naszych wątkowych nauczycielek.

[phdwao]

blue świetne zakupy!!Ja wczoraj kupiłam skarpetki z grzechotka w pepco, ale Jasiu jeszcze ich nie czai, patrzy na stopy i widiz kolory ale chyba nie jarzy skąd dochodzi dźwiek

[blueberry88]

Napisane przez phdwao

blue świetne zakupy!!Ja wczoraj kupiłam skarpetki z grzechotka w pepco, ale Jasiu jeszcze ich nie czai, patrzy na stopy i widiz kolory ale chyba nie jarzy skąd dochodzi dźwiek

Może biało czarne paski ją przekonają Fajnie się kupuje... Potem będę zacieszać jak przyjdą paczki

[phdwao]

Napisane przez blueberry88

Może biało czarne paski ją przekonają Fajnie się kupuje... Potem będę zacieszać jak przyjdą paczki

uwielbiam to, hehe i jak drzwi się nei zamykaja bo wciąz paczuszki jakieś ja jutro oczekuję nosidła, a we wtorek termometru, w skoncu zamówiłam thermoflash na podczerwien, bo po szczepieniu strasznie schizowałam że mały ma gorące czoło, a nie bez sensu go budzić i mierzyc temp. będe sprawdzac bezdotykowym,a gdyby cos bylo za wysoko to rtęciowym dla pewności

[Linka25]

Witam się po koszmarnym dniu... Powiem tyle: kłótnia z teściową

Napisane przez prince_polo

a moja niunia dzis na brzuszku lezaa i sie chciala uniesc tak wysoko na calych RaCZKACH I JEJ SIE ANWET UDALO ALEPO CHWILI SIE W BOK PRZEWROCILA

haha jak u nas
podnosi się na przedramionkach i bach, na boczek i plecki
chyba traci równowagę

Napisane przez phdwao

1)
2) jaś nie chce mi pić z butelki od tygodnia, jestem zalamana, nie wiem co mu jest nic nie pomaga, a ni zmiana butli ani smoczka

witaj w klubie

Napisane przez pumas

phdwao, współczuję, ale i łączę się w bólu. Moja też płacze od 30 min, robimy 3 podejście do usypiania. Ja straciłam cierpliwość, robi to tż, przynajmniej próbuje.

u nas ryk tradycyjnie w godz. 17-19

Napisane przez muminek88

nasza Calineczka ma juz 2,460...pije po 50-70 ml i dzis jej wyciągneli sondę!!! Bylismy ja razem z tz kompac i dostala dzis nasze wlasne ciuszki do ubrania...piekności nasza w różowej tuniczce...juz nie moge sie doczekaj jak wroci i bedą ją stroić,nosic,pieścic ile tyle wlezie....Co do główki to mam wciaz nadzieje ze bedzie lepiej,dzis nic nie urosla glowka i bylo bez punkcji...co ma byc to bedzie.Boje sie operacji ale wierze ze ta juz bedzie ostatnia a potem domek!!!

brawo! kochana trzymaj się dzielnie i przynoś same dobre wiadomości

Napisane przez phdwao

a teraz najlepsze-TZ wzial jasna na ręce i po 5 minutach mu odpłynął... jaki wniosek? będzie usypiał go tż ale widze że mały do niego bardzo lgnie,wykapany tatuś i jakieś przyciaganie jeszcze

brawo dla tatusia!!!

[hanjah]

Hej Mamusie

Chciałam Wam tylko dać znać, że już jestem Jesteśmy po cudownym weekendzie Za szybko nam ten czas minął...
Mam do nadrobienia 16 stron ale nie wiem czy dam radę wszystko nadrobić...
Mam nadzieję, że u Was i Waszych maluchów wszystko dobrze

[wvictoria]

Napisane przez prince_polo

ja wole sie nie pytac.
myslicie ze taki chlopczyk moze lubic misie? wiem ze to tandetny wybor ale jak nieznajde jakiejs zabawki innej to kupie miśka

klocki są lepsze ja mojemu chrześniakowi kupiłam chyba na 2 urodziny i do dziś się nimi bawi (ma 8 lat teraz)

Napisane przez Mandragorrka

Cześć Gaduły Jakąś godzinę wróciliśmy od znajomych, teraz chwilę odpoczniemy i trzeba ogarnąć mieszkanko, bo na 16 mają przyjechać do nas teście.
Mała w gościach spisała się wspaniale Byłam w szoku bo nie spała do 23 i nie marudziła.
Mam nadzieję, że wizyta będzie niebyt długa i jeszcze będę miała czas na wizaż

dla Amelki

Napisane przez phdwao

palec zrobił się siny rozlało się to w cąłej okolicy małego palca, boli nadal ale chyba ciut mniej Poczekam jeszcze, może to tylko stłuczenie i sie zagoi


Kurczę mama mi robi wurzuty że się wczoraj źle zachowałam, to fakt byłam wczoraj niemiła dla niej i powiedziałam to na forumjednak zadzoeniłam wczoraj do niej wyjasnić, a dziś dalej mi wypomina, jakbym nie mogła mić chwili słabości...a TŻ stwierdził że wszyscy jasia traktują jak gorący ziemniak-każdy leci bo chce go ponosic po czym po 5 mniutach ręce cierpną to robię bonanzę i przekazują dalej. Sory ale dziecko tego nie lubi i o to poprostu mi chodziło

Dziecko najważniejsze i już! Szkoda, że nasze matki i teściowe zapominają jak to było jak ich dzieci były maleńkie

Napisane przez chce_byc_mama

tak zasysam ware

Napisane przez Maciejka__

Przez Ciebie znów wydałam kasę.

Do lawendowego kombinezonu http://allegro.pl/kombinezon-2-cz-dz...694213190.html dokupiłam http://allegro.pl/nowa-czapka-i-reka...695417371.html
Myślałam o ecru, ale ten komplet kolorystycznie pasuje na pewno, a gdyby nie nadawał się na mrozy, to mam kupiony w piątek (już nie przez Ciebie) pasujący do wszystkich kombinezonów (ciocia Dep mże nie zaglądać ) http://allegro.pl/64085-mariquita-cz...678632560.html

Jeszcze muszę dokupić biały lub fioletowy szalik.
Licytuję też "buciki".

czadowe zakupy

Napisane przez pumas

A czemu pomieszają mi się proporcje? Skoro na 150 ml wody ma być 5 miarek, no to chyba prosty rachunek? Wsypuję 5 miarek i zalewam pełną mała butlę

Bo np. 120ml wody + 4 miarki mleka to trochę ponad 130 ml, a 150 ml wody i 5 miarek to prawie 170 ml Pamiętaj, że mleko w proszku też ma swoją obijętość i rozpuszczając się w wodzie ona dochodzi to objętości wody, stąd mieszanki mamy więcej niż czystej wody Zresztą zrób kilka razy sama mieszankę to zobaczysz jak to jest z tymi ilościami.

Napisane przez KarolinaPW

Ja dziś się wybrałam (w ramach wychodnego weekendowego) do Auchana po mleko Hipp w tańszej cenie i dupa kosztuje tam 39,99 więc tylko parę groszy mniej niż w Rossmanie a tłukłam sie 30km w jedną stronę

Ale przynajmiej wycieczkę miałaś A ja dziś byłam w Auchanie i Hipp kosztował niecałe 34 zł bo sprawdzałam

[phdwao]

z tego co widziałam to jutro w NETTO zaczyna sie promo pampres s&p, midi 58 szt. za 25zł.

[Maciejka__]

Napisane przez blueberry88

Zakupy:
czapa pierwsza
czapa druga
gryzak
grzechotki na nóżki
książka pierwsza
książka druga

Dziadek (mój tata) rzucił stówkę na jakiś drobiazg dla mnie (książki) i Małej (całą reszta)

Czekam na recenzje książek.
Czapy i zabawki fajne.

[Irmusia81]

Hejka

Muszę się pochwalić, że moje dziecię po raz pierwszy przespało noc
Spał od 20 do 6 Ale się zdziwiliśmy z małżem, kiedy spojrzeliśmy na zegarki Oby tak było coraz częściej

Napisane przez Soleilka

Właśnie, miałam Was pytać. Fabi przez 3 tygodnie miał odparzenie (myślałam, że to wina pieluch, okazało się, że chusteczek) wyleczyłam mu je Sudocremem, ale... jak teraz chcę przejść na maści na odparzenia typu Hipp czyli coś słabszego to wraca mu zaczerwienienie... No i nie wiem co z tym fantem mam zrobić, bo nie chcę przyzwyczaić mu skóry do tak mocnego kremu... Teraz smaruję mu Sudomaxem, ma skład trochę inny od Sudocremu, używa go któraś z Was?

nie znam tego sudomaxu

Napisane przez Maciejka__

To powiedziała pielęgniarka w zabiegowym, ale zmiany lekarza nie wykluczam, bo nie po to chodzę do pediatry, żeby rozwiązań większości niemowlęcych problemów szukać w internecie i gazetach.

masz rację. Ja z tego samego powodu zamierzam poszukać Leosiowi nowego lekarza.

Napisane przez phdwao

Wczoraj chrzcilismy jana na mszy wieczornej, jest to masza niedzielna z zatłoczonym kościołem. Jadąc do kościoła wózkiem(mamy 2 minuty drogi) staralismy się uspić małego. Nie udało się, ale był spokojny. natomiast z daleka zbiżała się rodzina dziewczynki tez chrzonej tego dnia- szli na mega sygnale. Msza świeta rozpoczęła się pod chórem, gdzie naznaczylismy dzieci znakiem krzyża i podązylismy za księdzem do ołtarza. Wtedy były spokojne jak aniołki. Mielismy rezerwację w 1-szej ławce. Tż stał obok ławki i bujał wózkiem, Jaś trzymał smoka i był spokojny. Msza toczyła się standardowo a po kazaniu był chrzest. Wyjelismy Jasia,a on zapatrzył się w światło i tak leżał spokojnie, a za jego głóka była główka dziewczuynki która dawała czadu. Była aż czerwona Wogóle była bardzo drobna przy Jasiu, nasz wyglądął jak Kabanek Ksiadz bardzo obficie polał główkę Jasiowi trzykrotnie.A mały tylko się zdziwił Wrócilismy do ławek i dalej toczyła się masza. Na koncu ksiądz poprosił nas do ołtarza na błogosławieństwo i ucąłowanie krzyża, wtedy jaś nie wytrzymał i wrzeszczał, aby dac księdzu do zrozumienia że ma się sprężać Po wszytskim udalismy się do restauracje, gdzie jak pisąłam był sjagon. dzieciaki latały bezpańsko podczas gdy rodzice bawili się na całego. Karmiłam w szatni to gasily mi wciąż światło, jak gdziłam z małym to trzaskały mnie po nogach, normalnie wolna amerykanka. Był zgiełk i mały był tym przytłoczony. Dlatego o 21 go zabrałam do domu. Teraz prezenty: dostał kasę + kco poduszkę i apaszkę la millou od chrzestnej, od chrzestnego krzesełko do karmienia, potempozytywkę chiocco na łóżeczko z mozloiwościa nagrywania i odtwarzania glosu, pileczkę edukacyjna co sama sie kula i gada. Ksiązkę polsko angielska o kubusiu puchtaku, spiworek, album do wypełnienia. To by było na tyle bo Jas sie juz obudził, poxniej relacja foto

dla Jasia

[Maciejka__]

Napisane przez phdwao

prezentów chrzcinowych nie chce mi sie focić ale wkleję linki;

pozytywka
tup tup kula-super sprawa, zabaweczka edukacyjna, sama sie kula, zahcęca wciąż do zabawy, gra, migocze, mówi, uczy- fajna
kocyk, poduszka, apaszka
krzesełko do karmienia brown

Kocyki mam z Milpolu i jeszcze jakiejś polskiej firmy. Wszystkie są ciepłe, lekkie i ładne, więc Twoja ulubiona firma nie robi na mnie aż takiego wrażenia. Potwierdzam, że Twoje też są ładne.

Zainteresowała mnie ta kula i krzesełko. Sprawdzisz, czy jest stabilne i faktycznie tak dobre, jak to wynika z opisu? Nie musiałabym wybierać pośród masy nieznanych.
Oczywiście nie oczekuję odpowiedzi dzisiaj, bo zamówię i tak dopiero po przynajmniej wstępnym przygotowaniu pokoju Róży, czyli jak dobrze pójdzie, to za miesiąc.

[wvictoria]

Napisane przez Maciejka__

Róża interesowała się już kilkoma elementami maty, a dzisiaj położyłam ją po chyba trzech dniach przerwy i znów wpartywała się w swoje odbicie. Jak zdjęłam jej lusterko, żeby przypomniała sobie o grzechotkach, to na buzi niewiele brakowało do podkówki, więc się poddałam i powiesiłam je na miejscu. Od razu na małej twarzyczce zagościł uśmiech, a później usłyszłam nawet okrzyk radości. Znów kopie matę, żeby odbicie jej się ruszało. Nawet tą koleżankę zagaduje.

Dość intensywnie korzysta ostatnio z gryzaka, ale ani nie ma spuchniętych dziąseł, ani się spejalnie nie ślini, a górne jedynki i dolne dwójki to ja już chyba widzę. Oczywiście na razie są pod dziąsłami, a dziecię marudzi jak musi ulać, albo boli je brzuszek, a poza tym jest raczej pogodne. Obym te pierwsze ząbki zobaczyła, a nie poczuła na brodawce, bo mnie załatwi na długo. To dopiero pierwsza połowa czwartego miesiąca, więc mamy jeszcze czas.

No to masz dziewczynkę... lubi na ładne patrzyć
Też bym wolała zobaczyć ząbki zanim je poczuję na sutku

Napisane przez branzoletka

P/s Zaczynam poszukiwanie pracy, bo mam dość bycia na łasce i niełasce tż który za bardzo podskakuje i mu się nie wiem co wydaje A tak będzie bardziej się ze mną liczył i nie będzie tak furgał.

za pracę

Napisane przez muminek88

nasza Calineczka ma juz 2,460...pije po 50-70 ml i dzis jej wyciągneli sondę!!! Bylismy ja razem z tz kompac i dostala dzis nasze wlasne ciuszki do ubrania...piekności nasza w różowej tuniczce...juz nie moge sie doczekaj jak wroci i bedą ją stroić,nosic,pieścic ile tyle wlezie....Co do główki to mam wciaz nadzieje ze bedzie lepiej,dzis nic nie urosla glowka i bylo bez punkcji...co ma byc to bedzie.Boje sie operacji ale wierze ze ta juz bedzie ostatnia a potem domek!!!

rośnie malutka jak na drożdżach

Napisane przez phdwao

prezentów chrzcinowych nie chce mi sie focić ale wkleję linki;

pozytywka
tup tup kula-super sprawa, zabaweczka edukacyjna, sama sie kula, zahcęca wciąż do zabawy, gra, migocze, mówi, uczy- fajna
kocyk, poduszka, apaszka
krzesełko do karmienia brown

fajne prezenty

Napisane przez blueberry88

Zakupy:
czapa pierwsza
czapa druga
gryzak
grzechotki na nóżki
książka pierwsza
książka druga

Dziadek (mój tata) rzucił stówkę na jakiś drobiazg dla mnie (książki) i Małej (całą reszta)

bardzo fajne zakupy

Napisane przez phdwao

uwielbiam to, hehe i jak drzwi się nei zamykaja bo wciąz paczuszki jakieś ja jutro oczekuję nosidła, a we wtorek termometru, w skoncu zamówiłam thermoflash na podczerwien, bo po szczepieniu strasznie schizowałam że mały ma gorące czoło, a nie bez sensu go budzić i mierzyc temp. będe sprawdzac bezdotykowym,a gdyby cos bylo za wysoko to rtęciowym dla pewności

ja bym się bała rtęciowym. ale ja strachliwa jestem

Napisane przez hanjah

Hej Mamusie

Chciałam Wam tylko dać znać, że już jestem Jesteśmy po cudownym weekendzie Za szybko nam ten czas minął...
Mam do nadrobienia 16 stron ale nie wiem czy dam radę wszystko nadrobić...
Mam nadzieję, że u Was i Waszych maluchów wszystko dobrze

To proszę się brać za nadrabianie Dziś nie śpisz tylko czytasz

[Irmusia81]

Napisane przez chce_byc_mama

hejj u nas srednio.
Mala zanela o 20 ale trzaskala sie w tym lozeczku nie umiala oddychac przez ten zasrany katar. obudzila sie o 23 dalaj je jesc, odlozylam do lozeczka no i nie bylo za wesolo strasznie jej to rpzeszkadzalo wiec o 24 przelozylam ja do lezaczka.. i w nim przespala do 5.30
MIalam troche wyrzuty sumienia ale jej sie tak zle oddycha... ten katar jej splywal do gardelka.. teraz caly czas odciagam i psikam mam nadzeje ze jej przejdzie bo biedna sie meczy

biedna malutka

Napisane przez Paulaaa23

Wczoraj byłam z małym na spacerze jakoś po 17, wróciliśmy przed 19. Na spacerze jak zawsze spał, ale wnosząc wózek na górę już się obudził i ryk jak zwykle. No to biegiem weszłam do domu, patrzę, a on śpi. No to nie ruszałam go nawet, bo myślałam, że zaraz się obudzi, wzięłam szybki prysznic, a on dalej śpi Była już 20:30 (pora jego kąpania), no to stwierdziłam, że umyję mu tylko dupę gąbką, może się nawet nie obudzi. Ale obudził się w trakcie, przebrałam go, dałam jeść i o 21:30 spał znów i wstał o 5:30, zjadł i spał jeszcze do 9.. A zawsze zasypiał 22:30.. Może to przez to, że za późno go kąpie? Bo od 19 już taki marudny jest i widać, że trochę śpiący. Może powinnam go o 19 kąpać już, jak myślicie

spróbuj go kąpać wcześniej

Napisane przez agunia82

Hej
Muszę się pochwalić jakim komplementem mi się oberwało od małża Wczoraj na obiad robiłam tagliatelle z kurczakiem w sosie śmietanowo-szpinakowym z serem brie. I bardzo mu to posmakowało. Wczoraj powiedział, że szpinak to jednak trzeba umieć zrobić, bo jego mama raz zrobiła makaron ze szpinakiem i był okropny i jego to zraziło do szpinaku. A dzisiaj jeszcze powiedział, że jak jego rodzicie do nas przyjadą, to im zaserwujemy takie danie, żeby jego mama zobaczyła jak się dobry szpinak robi Normalnie większego komplementu od faceta chyba się nie da usłyszeć - że coś smakuje o niebo lepiej niż robione przez mamusię


zazdroszczę, moja tego nie cierpi i jest ryk że chyba pół osiedla słyszy! Ale jak tylko po wszystkim poczuje, że lepiej się oddycha, to od razu zadowolona

ad1
ad2. Leoś też płacze jak mu odciągamy katarek.

[phdwao]

Napisane przez Maciejka__

Kocyki mam z Milpolu i jeszcze jakiejś polskiej firmy. Wszystkie są ciepłe, lekkie i ładne, więc Twoja ulubiona firma nie robi na mnie aż takiego wrażenia. Potwierdzam, że Twoje teżsą ładne.

Zainteresowała mnie ta kula i krzesełko. Sprawdzisz, czy jest stabilne i faktycznie tak dobre, jak to wynika z opisu? Nie musiałabym wybierać pośród masy nieznanych.
Oczywiście nie oczekuję odpowiedzi dzisiaj, bo zamówię i tak dopiero po przynajmniej wstępnym przygotowaniu pokoju Róży, czyli jak dobrze pójdzie, to za miesiąc.

Nie wątpię że z milpolu są równie fajne, natomiast te urzekają mnie wzorami, miękkościa i tym, że są ciut grubsze, a kocyk średniaka to w zaadzie kołderka i wogóle to że kupiła to chrzestna to mega zbieg okoliczności, bo nigdy nie rozmawialam z nia o tej firmie ani o kocykach, tymbardziej sie cieszę

co do krzesła to oczywiście gdy TŻ złozy zdam relacjęa Kula jest świetna może znajdziesz w jakims lokalnym sklepie to przetestujesz

Napisane przez wvictoria

ja bym się bała rtęciowym. ale ja strachliwa jestem

ee no co Ty

Irmusia gratulacje pieknie synek spi, mój na odwrót, ostatnio budzi się szybciej niż np miesiąc temu, ech

[wvictoria]

Moje dzisiejsze zakupy dla Kuby
http://www.smyk.com/kombinezon-chlop...a-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/czapka-chlopieca...a-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/rampers-chlopiec...a-dla-dzieci-p

A zdjęcia moich zakupów zrobiłam. A jakże Ale mi bateria padła i nie mogę znaleźć kabla Wkleję zdjęcia jak go znajdę.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez phdwao

ee no co Ty

Jak miałam jakieś 12 lat to termometr rtęciowy mi pękł w dłoniach i cała rtęć wylała się na podłogę (na szczęście na podłogę a nie na mnie). I od tego czasu mam stracha używając takiego