Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[anna99302]

Czesc! była kupa!!!!!!!!!!!!!! woohooo!!!

haha w życiu bym nie powiedziała jeszcze tych kilka miesięcy temu, że kupa mojego dziecka będzie mnie tak cieszyć

Napisane przez pumas

phdwao, współczuję, ale i łączę się w bólu. Moja też płacze od 30 min, robimy 3 podejście do usypiania. Ja straciłam cierpliwość, robi to tż, przynajmniej próbuje.

Napisane przez phdwao

palec zrobił się siny rozlało się to w cąłej okolicy małego palca, boli nadal ale chyba ciut mniej Poczekam jeszcze, może to tylko stłuczenie i sie zagoi


Kurczę mama mi robi wurzuty że się wczoraj źle zachowałam, to fakt byłam wczoraj niemiła dla niej i powiedziałam to na forumjednak zadzoeniłam wczoraj do niej wyjasnić, a dziś dalej mi wypomina, jakbym nie mogła mić chwili słabości...a TŻ stwierdził że wszyscy jasia traktują jak gorący ziemniak-każdy leci bo chce go ponosic po czym po 5 mniutach ręce cierpną to robię bonanzę i przekazują dalej. Sory ale dziecko tego nie lubi i o to poprostu mi chodziło

Na usypianie polecam kołysanki z youtube!!! nasz mały przy nich sam usypia albo na podusi na kanapie albo w swoim wózeczku http://www.youtube.com/watch?v=eqAHpa2vX_Y
współczuje palca. a który to masz rozwalony??

Napisane przez chce_byc_mama

tak zasysam ware

słodko

Napisane przez prince_polo

a moja niunia dzis na brzuszku lezaa i sie chciala uniesc tak wysoko na calych RaCZKACH I JEJ SIE ANWET UDALO ALEPO CHWILI SIE W BOK PRZEWROCILA

no no szykuje się do raczkowania

Napisane przez Maciejka__

Róża interesowała się już kilkoma elementami maty, a dzisiaj położyłam ją po chyba trzech dniach przerwy i znów wpartywała się w swoje odbicie. Jak zdjęłam jej lusterko, żeby przypomniała sobie o grzechotkach, to na buzi niewiele brakowało do podkówki, więc się poddałam i powiesiłam je na miejscu. Od razu na małej twarzyczce zagościł uśmiech, a później usłyszłam nawet okrzyk radości. Znów kopie matę, żeby odbicie jej się ruszało. Nawet tą koleżankę zagaduje.

Dość intensywnie korzysta ostatnio z gryzaka, ale ani nie ma spuchniętych dziąseł, ani się spejalnie nie ślini, a górne jedynki i dolne dwójki to ja już chyba widzę. Oczywiście na razie są pod dziąsłami, a dziecię marudzi jak musi ulać, albo boli je brzuszek, a poza tym jest raczej pogodne. Obym te pierwsze ząbki zobaczyła, a nie poczuła na brodawce, bo mnie załatwi na długo. To dopiero pierwsza połowa czwartego miesiąca, więc mamy jeszcze czas.

haha słodko musi to wyglądac. mój patrzy w lustro ale nie wie że to on.

Napisane przez pumas

Dzięki dziewczyny, czuję się wyedukowana Mogę podawać mm hehe.
Ogladałyście skok? Co za emocje.
Oczywiście moja córcia też chciała obejrzeć, obudziła się z ogromnym darciem i po oglądaniu. No także ten.


Blue, czytam Tylko ciebie chcę, to jest druga część 3 metry nad niebem. Fajne czytadło.

Oglądaliśmy. Mały był po jedzonku więc dal nam obejrzeć. niezły typ ten Felix, co?

Napisane przez phdwao

1) nie mam czego odciągnąc bo wszytsko wydoił w ta godzinę
2) jaś nie chce mi pić z butelki od tygodnia, jestem zalamana, nie wiem co mu jest nic nie pomaga, a ni zmiana butli ani smoczka

A jakby go przygłodzic. W sensie np. 4 h i bedzie musiał zjesc. Albo zostaw go z meżem albo mamą i niech oni podadza butlę. wyjścia nie będzie. będzie musiał zjeść bo cyca nie dadzą przeciez...

Napisane przez muminek88

nasza Calineczka ma juz 2,460...pije po 50-70 ml i dzis jej wyciągneli sondę!!! Bylismy ja razem z tz kompac i dostala dzis nasze wlasne ciuszki do ubrania...piekności nasza w różowej tuniczce...juz nie moge sie doczekaj jak wroci i bedą ją stroić,nosic,pieścic ile tyle wlezie....Co do główki to mam wciaz nadzieje ze bedzie lepiej,dzis nic nie urosla glowka i bylo bez punkcji...co ma byc to bedzie.Boje sie operacji ale wierze ze ta juz bedzie ostatnia a potem domek!!!

super wieści! oby tylko takie od Ciebie tutaj!

Napisane przez Irmusia81

Hejka

Muszę się pochwalić, że moje dziecię po raz pierwszy przespało noc
Spał od 20 do 6 Ale się zdziwiliśmy z małżem, kiedy spojrzeliśmy na zegarki Oby tak było coraz częściej

pozazdrościc

[Irmusia81]

Napisane przez branzoletka

Nam położna powiedziała, że jak nie pite przez niemowle(ślina) to może leżeć do nast.karmienia, bo mm się nie psuje tak jak śwież mleko a jak pite to do godz. trzeba zużyć. My tak robimy i nie zauważyłam(a obserwuje wtedy bacznie) żadnych odstępstw od normy.

hmm...ale na opakowaniu pisze, żeby wylać po godzinie. Ja zawsze wylewam.

Napisane przez Maciejka__

Róża interesowała się już kilkoma elementami maty, a dzisiaj położyłam ją po chyba trzech dniach przerwy i znów wpartywała się w swoje odbicie. Jak zdjęłam jej lusterko, żeby przypomniała sobie o grzechotkach, to na buzi niewiele brakowało do podkówki, więc się poddałam i powiesiłam je na miejscu. Od razu na małej twarzyczce zagościł uśmiech, a później usłyszłam nawet okrzyk radości. Znów kopie matę, żeby odbicie jej się ruszało. Nawet tą koleżankę zagaduje.

Napisane przez phdwao

matko mysłałam ze sie pobecze z braku cierpliwosci, neistety nadal usypiam jasia nan cycku ale dzis nie wytrzymalam równo godzinę ciągnął sobie i nie miał zamiaru usnac, po godzienie wysżłam do TŻ i kazałam mu uspypiać malego. Kurczę moje suty juznie mogą po tej godzinie, pozatym czemu tylko ja co wieczór mam usypiac, chyba to zmienię...

współczuję

Napisane przez muminek88

nasza Calineczka ma juz 2,460...pije po 50-70 ml i dzis jej wyciągneli sondę!!! Bylismy ja razem z tz kompac i dostala dzis nasze wlasne ciuszki do ubrania...piekności nasza w różowej tuniczce...juz nie moge sie doczekaj jak wroci i bedą ją stroić,nosic,pieścic ile tyle wlezie....Co do główki to mam wciaz nadzieje ze bedzie lepiej,dzis nic nie urosla glowka i bylo bez punkcji...co ma byc to bedzie.Boje sie operacji ale wierze ze ta juz bedzie ostatnia a potem domek!!!

no widzisz, jest coraz lepiej

Napisane przez phdwao

prezentów chrzcinowych nie chce mi sie focić ale wkleję linki;

pozytywka
tup tup kula-super sprawa, zabaweczka edukacyjna, sama sie kula, zahcęca wciąż do zabawy, gra, migocze, mówi, uczy- fajna
kocyk, poduszka, apaszka
krzesełko do karmienia brown

wygląda na to, że Jaś i Leoś dostali takie same krzesełka do karmienia (Leoś ma Green - ten jaśniejszy) i takie same kule (kupiłam małemu i czekam na dostawę)

[agunia82]

Napisane przez nadalka

Hej my jakiś czas temu wróciliśmy.. powiem że wyjazd się udał ale jak zbiorę siły to więcej cosik napiszę .

fajnie, że wyjazd udany

Napisane przez KarolinaPW

Ale super ja się raczej nigdy takiej pochwały nie doczekam

a czemu nie?

Napisane przez prince_polo

a moja niunia dzis na brzuszku lezaa i sie chciala uniesc tak wysoko na calych RaCZKACH I JEJ SIE ANWET UDALO ALEPO CHWILI SIE W BOK PRZEWROCILA

brawo

Napisane przez phdwao

prezentów chrzcinowych nie chce mi sie focić ale wkleję linki;

pozytywka
tup tup kula-super sprawa, zabaweczka edukacyjna, sama sie kula, zahcęca wciąż do zabawy, gra, migocze, mówi, uczy- fajna
kocyk, poduszka, apaszka
krzesełko do karmienia brown

fajne prezenty

Napisane przez blueberry88

Zakupy:
czapa pierwsza
czapa druga
gryzak
grzechotki na nóżki
książka pierwsza
książka druga

Dziadek (mój tata) rzucił stówkę na jakiś drobiazg dla mnie (książki) i Małej (całą reszta)

super zakupy!

Napisane przez phdwao

a teraz najlepsze-TZ wzial jasna na ręce i po 5 minutach mu odpłynął... jaki wniosek? będzie usypiał go tż ale widze że mały do niego bardzo lgnie,wykapany tatuś i jakieś przyciaganie jeszcze

zazdraszczam, u nas ostatnio na ojca bunt, tylko u mamusi na rączkach fajnie. Ale co się dziwić, jak mąż się małą zajmuje tyle, co kot napłakał. Aż wczoraj mu rzuciłam odpowiednim tekstem, znowu było oburzenie, ale potem się zreflektował. Fakt, ma w środę egzamin (certyfikat testerski robi) i się musi sporo uczyć do niego, ale Luśką od dawna się mało zajmuje, a i nauka nie jest wymówką, że nie może poświęcić dziecku chociażby godziny dziennie

[wvictoria]

i dziś Kuba dostał pierwszy prezent z okazji chrzcin (wiem, wiem, chrzciny za tydzień ale rodzice kupili i dali nam bo jakby się nam nie podobało to mogli wymienić na inne) Moi rodzice kupili krzesełko do karmienia. O takie:
http://furtado.pl/pl/sun-krzeselko-d...j-d001-an.html

[phdwao]

Napisane przez wvictoria

Jak miałam jakieś 12 lat to termometr rtęciowy mi pękł w dłoniach i cała rtęć wylała się na podłogę (na szczęście na podłogę a nie na mnie). I od tego czasu mam stracha używając takiego

ja zrobiłam to samo mając 8 lat przed komunia, bo się stresowłam i miałam gorączkę ale nie mam żadnego "urazu"

[Irmusia81]

Napisane przez wvictoria

Moje dzisiejsze zakupy dla Kuby
http://www.smyk.com/kombinezon-chlop...a-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/czapka-chlopieca...a-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/rampers-chlopiec...a-dla-dzieci-p

też kupiłam ten kombinezon Bardzo ciepły
a czapeczkę kupiłaś w rozmiarze 46? To dużą główkę ma Twój bobas Mierzyłam dziś L obwód główki i ma tylko 39 cm. Kupię mu czapki zimowe 40-42 na razie.

[phdwao]

Napisane przez anna99302

Na usypianie polecam kołysanki z youtube!!! nasz mały przy nich sam usypia albo na podusi na kanapie albo w swoim wózeczku http://www.youtube.com/watch?v=eqAHpa2vX_Y
współczuje palca. a który to masz rozwalony??
słodko



A jakby go przygłodzic. W sensie np. 4 h i bedzie musiał zjesc. Albo zostaw go z meżem albo mamą i niech oni podadza butlę. wyjścia nie będzie. będzie musiał zjeść bo cyca nie dadzą przeciez...

gratuluje kupki
dzieki z alink

w sumie to logiczne co piszesz, tylko jest jeden problem, nie potrafię tak nie moge go na tak długo zostawić z kims, wiem, że będzie tęsknił

Napisane przez Irmusia81

wygląda na to, że Jaś i Leoś dostali takie same krzesełka do karmienia (Leoś ma Green - ten jaśniejszy) i takie same kule (kupiłam małemu i czekam na dostawę)

łaa to świetnie daj znac jak CI się kula widzi

Napisane przez agunia82

zazdraszczam, u nas ostatnio na ojca bunt, tylko u mamusi na rączkach fajnie. Ale co się dziwić, jak mąż się małą zajmuje tyle, co kot napłakał. Aż wczoraj mu rzuciłam odpowiednim tekstem, znowu było oburzenie, ale potem się zreflektował. Fakt, ma w środę egzamin (certyfikat testerski robi) i się musi sporo uczyć do niego, ale Luśką od dawna się mało zajmuje, a i nauka nie jest wymówką, że nie może poświęcić dziecku chociażby godziny dziennie

ech faktycznie mógłby dac z siebie więcej mysle, że po egzaminie sie poprawi, teraz pewnie sie spina, tacy sa faceci

[agunia82]

Napisane przez blueberry88

Może biało czarne paski ją przekonają Fajnie się kupuje... Potem będę zacieszać jak przyjdą paczki

haha nooo, mnie małż pilnuje, żebym w szał nie wpadła, ale i tak planuję jutro pepco nawiedzić, może coś mi wpadnie w oko

Napisane przez Linka25

Witam się po koszmarnym dniu... Powiem tyle: kłótnia z teściową

uuu współczuje

Napisane przez hanjah

Hej Mamusie

Chciałam Wam tylko dać znać, że już jestem Jesteśmy po cudownym weekendzie Za szybko nam ten czas minął...
Mam do nadrobienia 16 stron ale nie wiem czy dam radę wszystko nadrobić...
Mam nadzieję, że u Was i Waszych maluchów wszystko dobrze

super, że wyjazd się udał

Napisane przez Irmusia81

masz rację. Ja z tego samego powodu zamierzam poszukać Leosiowi nowego lekarza.

ja idę we wtorek znowu prywatnie do tej pediatry, co tak ostatnio mi się wizyta u niej podobała. Mam do niej parę pytań, ciekawa też jestem czy wie coś o żywieniu BLW. Zdam relację co i jak po, i jakbyś była zainteresowana wizytami prywatnymi to mogę dać Ci do niej namiar jak się sprawdzi (w necie opinie ma bardzo dobre )

Napisane przez wvictoria

Moje dzisiejsze zakupy dla Kuby
http://www.smyk.com/kombinezon-chlop...a-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/czapka-chlopieca...a-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/rampers-chlopiec...a-dla-dzieci-p

kolejne fajne zakupy

Napisane przez wvictoria

i dziś Kuba dostał pierwszy prezent z okazji chrzcin (wiem, wiem, chrzciny za tydzień ale rodzice kupili i dali nam bo jakby się nam nie podobało to mogli wymienić na inne) Moi rodzice kupili krzesełko do karmienia. O takie:
http://furtado.pl/pl/sun-krzeselko-d...j-d001-an.html

fajnie się prezentuje

[anna99302]

Napisane przez agunia82

zazdraszczam, u nas ostatnio na ojca bunt, tylko u mamusi na rączkach fajnie. Ale co się dziwić, jak mąż się małą zajmuje tyle, co kot napłakał. Aż wczoraj mu rzuciłam odpowiednim tekstem, znowu było oburzenie, ale potem się zreflektował. Fakt, ma w środę egzamin (certyfikat testerski robi) i się musi sporo uczyć do niego, ale Luśką od dawna się mało zajmuje, a i nauka nie jest wymówką, że nie może poświęcić dziecku chociażby godziny dziennie

my dzisiaj mielismy kłótnię z tego powodu właśnie... mój mąż siedzi z małymw ieczorami jak ja śpię i daje mu ewentualnie jeśc podczas pierwszej nocnej pobudki. uważa, że to wystarczy. dzisiaj jak zostawiłam mu go w ciagu dnia to był ryk nie z tej ziemi. nie potrafił go uspokoić. jakoś jak ja wzięłam go na ręce i pokazałam mu zabawki to nie płakał chłopy to by chciały zeby dzieci tylko spały i jadły. zero aktywności. nei ma tak łatwo! powiedziałam mu, że w jego interesie jest żeby umieć się nim zająć. co jak wrócę do pracy?! Franek będzie tylko jadl i spał

Napisane przez phdwao

gratuluje kupki
dzieki z alink

w sumie to logiczne co piszesz, tylko jest jeden problem, nie potrafię tak nie moge go na tak długo zostawić z kims, wiem, że będzie tęsknił

łaa to świetnie daj znac jak CI się kula widzi

ech faktycznie mógłby dac z siebie więcej mysle, że po egzaminie sie poprawi, teraz pewnie sie spina, tacy sa faceci

Paula, ale to na kilka godzin tylko. Dla Waszego dobra.

[mrowka88]

Napisane przez Irmusia81

Muszę się pochwalić, że moje dziecię po raz pierwszy przespało noc
Spał od 20 do 6 Ale się zdziwiliśmy z małżem, kiedy spojrzeliśmy na zegarki Oby tak było coraz częściej

Ojej...jak zazdroszczę U nas pobudki co 3 godziny...jakby Mały spał z zegarkiem w ręku Mam nadzieję, że te przerwy między karmieniami zaczną się wydłużać...wcześniej potrafił przespać nawet 7h

A teraz przechodzimy chyba drugi skok. Mała Maruda daje nieźle w kość.

[agunia82]

Napisane przez Irmusia81

też kupiłam ten kombinezon Bardzo ciepły
a czapeczkę kupiłaś w rozmiarze 46? To dużą główkę ma Twój bobas Mierzyłam dziś L obwód główki i ma tylko 39 cm. Kupię mu czapki zimowe 40-42 na razie.

Luśka ma obwód głowy 38cm, ostatnio jej kupiłam czapkę zimową na 42 cm i okazuje się, że spokojnie już może w niej chodzić (czapka rozciągliwa, więc na jakiś czas starczy). Ale już niedługo muszę rozejrzeć się i za 44 przynajmniej, bo Luśce głowa rośnie w obwodzie 2cm na miesiąc

Napisane przez phdwao

ech faktycznie mógłby dac z siebie więcej mysle, że po egzaminie sie poprawi, teraz pewnie sie spina, tacy sa faceci

no mam nadzieję, że poprawi... W ogóle ostatnio mam wrażenie, że troszkę ucieka z domu, długo siedzi w pracy (nadgodziny robi), ma jeszcze w planach jakieś dwie soboty też popracować w ramach nadgodzin. W sumie to pod pretekstem zarobienia na jakiś bardzo porządny odkurzacz (czyli drogi), bo przy psie jak mała zacznie raczkować to odkurzać trzeba będzie codziennie, ale jakoś i tak mam wrażenie, że to częściowo po to, żeby mniej w domu być. Jakoś tak ostatnio nam się nie do końca układa
A egzaminem się stresuje na pewno, to kwestia ambicji, jest uważany w pracy za super testera, ten egzamin opłaca mu firma, i mówi, że kwas będzie jak nie zda

[Irmusia81]

Napisane przez agunia82

ja idę we wtorek znowu prywatnie do tej pediatry, co tak ostatnio mi się wizyta u niej podobała. Mam do niej parę pytań, ciekawa też jestem czy wie coś o żywieniu BLW. Zdam relację co i jak po, i jakbyś była zainteresowana wizytami prywatnymi to mogę dać Ci do niej namiar jak się sprawdzi (w necie opinie ma bardzo dobre )

jestem zainteresowana:cmok :

[agunia82]

Napisane przez anna99302

my dzisiaj mielismy kłótnię z tego powodu właśnie... mój mąż siedzi z małymw ieczorami jak ja śpię i daje mu ewentualnie jeśc podczas pierwszej nocnej pobudki. uważa, że to wystarczy. dzisiaj jak zostawiłam mu go w ciagu dnia to był ryk nie z tej ziemi. nie potrafił go uspokoić. jakoś jak ja wzięłam go na ręce i pokazałam mu zabawki to nie płakał chłopy to by chciały zeby dzieci tylko spały i jadły. zero aktywności. nei ma tak łatwo! powiedziałam mu, że w jego interesie jest żeby umieć się nim zająć. co jak wrócę do pracy?! Franek będzie tylko jadl i spał

o to pogrubione to jakbym o moim czytała! On też by chciał, żeby Luśka tylko spała albo zajmowała się sama sobą. To już się go spytałam, czy w takim razie chciałby, żeby dziecka w ogóle nie było, bo to się do tego sprowadza...

Irmusia to we wtorek dam znać co i jak. Ale już jedno wiem na pewno po tej pierwszej wizycie - wszystko dokładnie tłumaczy i omawia, przecież mi ona dokładnie wytłumaczyła kiedy podaje się żelazo, kiedy kwas foliowy, dlaczego miałam zalecenie odstawić małej kwas foliowy a dawać dalej żelazo. Jak badała jej asymetrię napięcia też mi wszystko mówiła co i jak. Byłam już łącznie u 5 różnych pediatrów i ta mi się wydała najsensowniejsza

[wvictoria]

Napisane przez Irmusia81

też kupiłam ten kombinezon Bardzo ciepły
a czapeczkę kupiłaś w rozmiarze 46? To dużą główkę ma Twój bobas Mierzyłam dziś L obwód główki i ma tylko 39 cm. Kupię mu czapki zimowe 40-42 na razie.

Nie, czapeczka w rozmiarze 42 To nie są rozmiary które kupiłam tylko wzory

[blueberry88]

Napisane przez Maciejka__

Czekam na recenzje książek.
Czapy i zabawki fajne.

Jak tylko uda mi się przeczytać, to napiszę

Napisane przez Irmusia81

Hejka

Muszę się pochwalić, że moje dziecię po raz pierwszy przespało noc
Spał od 20 do 6 Ale się zdziwiliśmy z małżem, kiedy spojrzeliśmy na zegarki Oby tak było coraz częściej

obu tak zostało!

Napisane przez agunia82

haha nooo, mnie małż pilnuje, żebym w szał nie wpadła, ale i tak planuję jutro pepco nawiedzić, może coś mi wpadnie w oko

Usłyszałam - "zamów, co chcesz, a ja jutro zapłacę"

[Irmusia81]

Napisane przez agunia82

Luśka ma obwód głowy 38cm, ostatnio jej kupiłam czapkę zimową na 42 cm i okazuje się, że spokojnie już może w niej chodzić (czapka rozciągliwa, więc na jakiś czas starczy). Ale już niedługo muszę rozejrzeć się i za 44 przynajmniej, bo Luśce głowa rośnie w obwodzie 2cm na miesiąc

hmm niełatwa sprawa z tymi czapkami Leoś ma 39 cm, a jak się urodził miał 34 cm w obwodzie. Czyli główka rośnie mu około 1,5 cm na miesiąc. Dlatego teraz kupię chyba rozmiar 42, a później dokupię 44.

[mrowka88]

Napisane przez anna99302

my dzisiaj mielismy kłótnię z tego powodu właśnie... mój mąż siedzi z małymw ieczorami jak ja śpię i daje mu ewentualnie jeśc podczas pierwszej nocnej pobudki. uważa, że to wystarczy. dzisiaj jak zostawiłam mu go w ciagu dnia to był ryk nie z tej ziemi. nie potrafił go uspokoić. jakoś jak ja wzięłam go na ręce i pokazałam mu zabawki to nie płakał chłopy to by chciały zeby dzieci tylko spały i jadły. zero aktywności. nei ma tak łatwo! powiedziałam mu, że w jego interesie jest żeby umieć się nim zająć. co jak wrócę do pracy?! Franek będzie tylko jadl i spał

Dokładnie! U nas jest to samo. Mój Tż gdy zajmuje się dzieckiem to jest wręcz niezadowolony, że Mały w ogóle nie chce spać. A przecież to logiczne że jak się obudzi i zje to nie od razu znowu zaśnie. Trzeba mu okazać trochę uwagi, zabawić, poprzytulać. No 22 godzin na dobę to raczej spał nie będzie Ale zdaje się, że jeszcze trochę czasu minie zanim mój Tż pojmie, że dziecko to też człowiek...tylko trochę mniejszy.

[blueberry88]

Napisane przez agunia82

no mam nadzieję, że poprawi... W ogóle ostatnio mam wrażenie, że troszkę ucieka z domu, długo siedzi w pracy (nadgodziny robi), ma jeszcze w planach jakieś dwie soboty też popracować w ramach nadgodzin. W sumie to pod pretekstem zarobienia na jakiś bardzo porządny odkurzacz (czyli drogi), bo przy psie jak mała zacznie raczkować to odkurzać trzeba będzie codziennie, ale jakoś i tak mam wrażenie, że to częściowo po to, żeby mniej w domu być. Jakoś tak ostatnio nam się nie do końca układa
A egzaminem się stresuje na pewno, to kwestia ambicji, jest uważany w pracy za super testera, ten egzamin opłaca mu firma, i mówi, że kwas będzie jak nie zda

dużo wcześniej miałam etap czytania o kryzysach małżeńskich (a my dopiero nieco ponad rok po ślubie), próbowałam rozmawiać - bez rewelacji. Jak mu wysmarowałam smsa, co by w pracy mógł sobie sto razy przeczytać i przemyśleć, to teraz jest praktycznie wzorowy!!! Małą się zajmował, ale mnie bardzo zaniedbywał.

[Irmusia81]

Napisane przez agunia82

Irmusia to we wtorek dam znać co i jak. Ale już jedno wiem na pewno po tej pierwszej wizycie - wszystko dokładnie tłumaczy i omawia, przecież mi ona dokładnie wytłumaczyła kiedy podaje się żelazo, kiedy kwas foliowy, dlaczego miałam zalecenie odstawić małej kwas foliowy a dawać dalej żelazo. Jak badała jej asymetrię napięcia też mi wszystko mówiła co i jak. Byłam już łącznie u 5 różnych pediatrów i ta mi się wydała najsensowniejsza

będę czekać

Napisane przez wvictoria

Nie, czapeczka w rozmiarze 42 To nie są rozmiary które kupiłam tylko wzory

aha..

Napisane przez blueberry88

Usłyszałam - "zamów, co chcesz, a ja jutro zapłacę"

ale fajnie!

[wvictoria]

Napisane przez phdwao

ja zrobiłam to samo mając 8 lat przed komunia, bo się stresowłam i miałam gorączkę ale nie mam żadnego "urazu"

To masz lepiej. Ja się ciągle boję, że znowu się to samo stanie.

Napisane przez agunia82

haha nooo, mnie małż pilnuje, żebym w szał nie wpadła, ale i tak planuję jutro pepco nawiedzić, może coś mi wpadnie w oko

fajnie się prezentuje

Mój też pilnuje Ale dziś nawet nie mruczał jak kupowałam Ale może dlatego, że to były wspólne zakupy czyli on też wybierał Taka opcja mu się bardziej podoba niż to jak ja kupuję a on jest stawiany przed faktem

No, fotelik bardzo fajny. Spory, stabilny, oparcie regulowane i można dziecko tak trochę położyć (to może za dużo powiedziane, ale odchyla się w tył). Do tego jak się go rozłoży na stolik + krzesełko to też wygląda spoko. No i jest ładnie wykonane, masywne ale lekkie. Nam się spodobało

Napisane przez anna99302

my dzisiaj mielismy kłótnię z tego powodu właśnie... mój mąż siedzi z małymw ieczorami jak ja śpię i daje mu ewentualnie jeśc podczas pierwszej nocnej pobudki. uważa, że to wystarczy. dzisiaj jak zostawiłam mu go w ciagu dnia to był ryk nie z tej ziemi. nie potrafił go uspokoić. jakoś jak ja wzięłam go na ręce i pokazałam mu zabawki to nie płakał chłopy to by chciały zeby dzieci tylko spały i jadły. zero aktywności. nei ma tak łatwo! powiedziałam mu, że w jego interesie jest żeby umieć się nim zająć. co jak wrócę do pracy?! Franek będzie tylko jadl i spał

Paula, ale to na kilka godzin tylko. Dla Waszego dobra.

Echhh, dopiero by się facet zdziwił jakbyś zostawiła ich samych, a mały zamiast spać chciałby się bawić Pewnie mąż by się zdziwił, że nie śpi ani nie je Ale mój podobnie. Chociaż ostatnio coraz częściej się z małym bawi, a nie tylko usypia go.

Napisane przez agunia82

Luśka ma obwód głowy 38cm, ostatnio jej kupiłam czapkę zimową na 42 cm i okazuje się, że spokojnie już może w niej chodzić (czapka rozciągliwa, więc na jakiś czas starczy). Ale już niedługo muszę rozejrzeć się i za 44 przynajmniej, bo Luśce głowa rośnie w obwodzie 2cm na miesiąc

no mam nadzieję, że poprawi... W ogóle ostatnio mam wrażenie, że troszkę ucieka z domu, długo siedzi w pracy (nadgodziny robi), ma jeszcze w planach jakieś dwie soboty też popracować w ramach nadgodzin. W sumie to pod pretekstem zarobienia na jakiś bardzo porządny odkurzacz (czyli drogi), bo przy psie jak mała zacznie raczkować to odkurzać trzeba będzie codziennie, ale jakoś i tak mam wrażenie, że to częściowo po to, żeby mniej w domu być. Jakoś tak ostatnio nam się nie do końca układa
A egzaminem się stresuje na pewno, to kwestia ambicji, jest uważany w pracy za super testera, ten egzamin opłaca mu firma, i mówi, że kwas będzie jak nie zda

Ja kupiłam dwie czapki - jedna 42, a druga 44 (nie mogę jej znaleźć na stronie).

Oby się Wam zaczęło normalnie układać
I za egzamin tzta

[anna99302]

noi widzicie! Znowu, dzięki forum, się okazuje że nie jesteśmy same z podobnymi problemami!

Napisane przez agunia82

no mam nadzieję, że poprawi... W ogóle ostatnio mam wrażenie, że troszkę ucieka z domu, długo siedzi w pracy (nadgodziny robi), ma jeszcze w planach jakieś dwie soboty też popracować w ramach nadgodzin. W sumie to pod pretekstem zarobienia na jakiś bardzo porządny odkurzacz (czyli drogi), bo przy psie jak mała zacznie raczkować to odkurzać trzeba będzie codziennie, ale jakoś i tak mam wrażenie, że to częściowo po to, żeby mniej w domu być. Jakoś tak ostatnio nam się nie do końca układa
A egzaminem się stresuje na pewno, to kwestia ambicji, jest uważany w pracy za super testera, ten egzamin opłaca mu firma, i mówi, że kwas będzie jak nie zda

Słuchaj a może nie jest aż tak źle? a kiedy ostatnio byliście razem gdzieś? we dwoje?!?! ja raz na miesiąc staram się z mężem wychodzic. teraz w piątek mamy iść jak znajdię opiekunkę czyt. mama lub teściówka

Napisane przez agunia82

o to pogrubione to jakbym o moim czytała! On też by chciał, żeby Luśka tylko spała albo zajmowała się sama sobą. To już się go spytałam, czy w takim razie chciałby, żeby dziecka w ogóle nie było, bo to się do tego sprowadza...

Napisane przez mrowka88

Dokładnie! U nas jest to samo. Mój Tż gdy zajmuje się dzieckiem to jest wręcz niezadowolony, że Mały w ogóle nie chce spać. A przecież to logiczne że jak się obudzi i zje to nie od razu znowu zaśnie. Trzeba mu okazać trochę uwagi, zabawić, poprzytulać. No 22 godzin na dobę to raczej spał nie będzie Ale zdaje się, że jeszcze trochę czasu minie zanim mój Tż pojmie, że dziecko to też człowiek...tylko trochę mniejszy.

No niestety! Dziewczyny miejmy nadzieję, że jak dzieciaczki będą bardziej komunikatywne to się im zmieni!!!!!!!!!!!!

[blueberry88]

Co myślicie o takim termoforku na prezent dla małego zmarzlucha?

[agunia82]

Napisane przez blueberry88

dużo wcześniej miałam etap czytania o kryzysach małżeńskich (a my dopiero nieco ponad rok po ślubie), próbowałam rozmawiać - bez rewelacji. Jak mu wysmarowałam smsa, co by w pracy mógł sobie sto razy przeczytać i przemyśleć, to teraz jest praktycznie wzorowy!!! Małą się zajmował, ale mnie bardzo zaniedbywał.

ja z rozmową poczekam aż będzie po tym egzaminie. Ale jak wtedy nic się nie poprawi to

Napisane przez wvictoria

Mój też pilnuje Ale dziś nawet nie mruczał jak kupowałam Ale może dlatego, że to były wspólne zakupy czyli on też wybierał Taka opcja mu się bardziej podoba niż to jak ja kupuję a on jest stawiany przed faktem

Oby się Wam zaczęło normalnie układać
I za egzamin tzta

mój jest praktyczny aż do bólu i powiedział tyle - nie kupuj, jak będzie potrzebny (czyli jak mała wyrośnie z tego co ma) to kupimy, czapkę też dokupisz jak będzie trzeba. A ja i tak kupuję jakieś pierdółki małej i nawet mu nie mówię często, on nie wie, co mała ma a czego więc się nawet nie połapie, że to nowe

dzięki

Napisane przez anna99302

Słuchaj a może nie jest aż tak źle? a kiedy ostatnio byliście razem gdzieś? we dwoje?!?! ja raz na miesiąc staram się z mężem wychodzic. teraz w piątek mamy iść jak znajdię opiekunkę czyt. mama lub teściówka

kiedy? haha na weselu ostatnio, a wcześniej to nawet nie pamiętam, jakoś w ciąży w kinie byliśmy, zanim mnie przykuło do łóżka. Ostatnio już mu kilka razy wspominałam, że chętnie bym z nim gdzieś wyskoczyła we dwójkę, on ma możliwość podpytania w pracy ludzi czy znają sprawdzoną opiekunkę do dziecka (sporo tam młodych rodziców jest), bo nasi rodzice mieszkają w innych miastach. I co? Jakoś w ogóle tematu nie pociągnął... Ale mam plan ściągnąć moją mamę na któryś weekend do nas (jej jest się ciężko wyrwać, ale może da radę), to by została z małą a my byśmy gdzieś wyszli.

[wvictoria]

Napisane przez blueberry88

Co myślicie o takim termoforku na prezent dla małego zmarzlucha?

śliczny

Napisane przez agunia82

ja z rozmową poczekam aż będzie po tym egzaminie. Ale jak wtedy nic się nie poprawi to

mój jest praktyczny aż do bólu i powiedział tyle - nie kupuj, jak będzie potrzebny (czyli jak mała wyrośnie z tego co ma) to kupimy, czapkę też dokupisz jak będzie trzeba. A ja i tak kupuję jakieś pierdółki małej i nawet mu nie mówię często, on nie wie, co mała ma a czego więc się nawet nie połapie, że to nowe

Może się poprawi

Mój też praktyczny. Ale widzę, że jego też cieszą zakupy dla Kubusia. Dlatego dziś nie protestował, a nawet sam wybrał coś (pokażę jak znajdę ten przeklęty kabel do aparatu). Tylko ja sama widzę że już chyba dość zakupów Ale postanowiłam jeszcze kupić sobie płaszczyk. Widziałam już fajny, czerwony Jak będę miała jutro wenę to pójdę po niego. A jak nie to we wtorek. W każdym razie postanowiła, sobie go kupić jakby było zimno na chrzciny

[Soleilka]

Hej Fabi nauczył się zasysać dolną wargę i próbuje pierdzieć ustami, ale póki co wychodzą z tego tylko bąble ze śliny
Z rzeczy ciekawych: zauważyłam, że uwielbia trzymać swoje dłonie i nie lubi mnie w okularach, próbuje mi je strącić
Porobiłam mu dziś zdjęć, to moje ulubione

[Maciejka__]

Napisane przez Irmusia81

Hejka

Muszę się pochwalić, że moje dziecię po raz pierwszy przespało noc
Spał od 20 do 6 Ale się zdziwiliśmy z małżem, kiedy spojrzeliśmy na zegarki Oby tak było coraz częściej

Na pewno będzie coraz częścej.
Za to moje dziecko znów zgłodniało o takiej godzinie.
Właśnie wypuściła butlę i zasypia.

[KarolinaPW]

Napisane przez phdwao

hej
btw ile czekasz na paczke z gemini, bo ja zamawiałm ponad tydzień tmeu i maja mnie w zadzie! nic nie przysłali i juz wysłałam rezygnację bo ilez mozna czekać

Ja tez czekałam ponad tydzień, nawet wdałam sie w pogawędkę z panem kurierem DPD który mi tą paczkę doręczał i mówił, że też tam coś zamawiał i po paru dniach do nich zadzwonił gdzie paczka i go skłamali, że wysłana, jak powiedział, że jest kurierem firmy z której korzystają to była na drugi dzień

Napisane przez branzoletka

Ja się też tego boję, bo tak mi zgęstniały włoski w ciąży a jak mi wypadną, to będę przeżywać to bardzo

Oki to tyle na dzisiaj, dobranoc wam

P/s Zaczynam poszukiwanie pracy, bo mam dość bycia na łasce i niełasce tż który za bardzo podskakuje i mu się nie wiem co wydaje A tak będzie bardziej się ze mną liczył i nie będzie tak furgał.

Oj ja już bardzo przeżywam, bo lecą strasznie, całe życie miałąm 3 włosy na krzyż i jak w ciąży były ładne i gęściejsze to się cieszyłam dlatego strasznie mi się ciężko z nimi rozstać

Kciuki za znalezienie pracy

Napisane przez muminek88

nasza Calineczka ma juz 2,460...pije po 50-70 ml i dzis jej wyciągneli sondę!!! Bylismy ja razem z tz kompac i dostala dzis nasze wlasne ciuszki do ubrania...piekności nasza w różowej tuniczce...juz nie moge sie doczekaj jak wroci i bedą ją stroić,nosic,pieścic ile tyle wlezie....Co do główki to mam wciaz nadzieje ze bedzie lepiej,dzis nic nie urosla glowka i bylo bez punkcji...co ma byc to bedzie.Boje sie operacji ale wierze ze ta juz bedzie ostatnia a potem domek!!!

Super wieści

Napisane przez blueberry88

Zakupy:
czapa pierwsza
czapa druga
gryzak
grzechotki na nóżki
książka pierwsza
książka druga

Dziadek (mój tata) rzucił stówkę na jakiś drobiazg dla mnie (książki) i Małej (całą reszta)

Phdwao, mam nadzieję, że to szybko minie
Pumas, dzięki za odpowiedź, oblookam

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------


To już ładna waga! Jeszcze trosze i będziecie w domu

Phdwao, super prezenty!

Świetne zakupy

Napisane przez Irmusia81

Muszę się pochwalić, że moje dziecię po raz pierwszy przespało noc
Spał od 20 do 6 Ale się zdziwiliśmy z małżem, kiedy spojrzeliśmy na zegarki Oby tak było coraz częściej

Ale rewelka!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez Linka25

Witam się po koszmarnym dniu... Powiem tyle: kłótnia z teściową

Napisane przez agunia82

a czemu nie?

Bo jego rodzice to dla niego świętość nigdy ich nie skrytykuje za nic. Choćby największe głupoty robili. Ja mogę najwyżej gotować "równie smacznie" lub "inaczej ale też dobrze " co teściowa. Za to nad jej kuchnią się rozpływa w zachwycie Jak spytałam, czy jakaś jej potrawa mu nie smakowała powiedział, ze sobie nie przypomina, natomiast z moich potraw jest parę, których nie tknie. Cóż... jedynak z nieodciętą pępowiną

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Zjadło mi cytaty

Maciejko termos kupiłam taki
http://www.fjordnansen.pl/site/?mod=...at=55&prod=304

Phdwao super prezenty Jaś dostał, to krzesełko b. fajne

[Maciejka__]

Napisane przez anna99302

Czesc! była kupa!!!!!!!!!!!!!! woohooo!!!

haha w życiu bym nie powiedziała jeszcze tych kilka miesięcy temu, że kupa mojego dziecka będzie mnie tak cieszyć
*
haha słodko musi to wyglądac. mój patrzy w lustro ale nie wie że to on.

*
Ona chyba też jeszcze nie wie.
Ostatnio przeczytałam, że taki maluszek z mamą stojącą przed lustrem myśli: "jedna mama - fajnie, dwie - jeszcze lepiej!" Ciekawe, czy faktycznie tak jest, ale od dawna uśmiecha się zarówno do swojego odbicia, jak i do mojego.

Napisane przez Irmusia81

wygląda na to, że Jaś i Leoś dostali takie same krzesełka do karmienia (Leoś ma Green - ten jaśniejszy) i takie same kule (kupiłam małemu i czekam na dostawę)

Dobre!
Twoją opinię o krzesełku też chętnie przeczytam.

Napisane przez wvictoria

ja bym się bała rtęciowym. ale ja strachliwa jestem

Rtęciowe chyba już wycofali, a ja te wszystkie elektroniczne wrzuciłabym do jednego kosza na śmieci.

Napisane przez wvictoria

Moje dzisiejsze zakupy dla Kuby
http://www.smyk.com/kombinezon-chlopiecy-1-czesciowy-rozmiar-80,p1051509520,ubranka-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/czapka-chlopieca-auta-rozmiar-46,p1051502581,ubranka-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/rampers-chlopiecy-z-dlugim-rekawem-rozmiar-86,p1051636028,ubranka-dla-dzieci-p

Świetny kombinezon i kontrastwa czapa.
Moim zdaniem to body, a nie rampers, ale też ładne.

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez agunia82

no mam nadzieję, że poprawi... W ogóle ostatnio mam wrażenie, że troszkę ucieka z domu, długo siedzi w pracy (nadgodziny robi), ma jeszcze w planach jakieś dwie soboty też popracować w ramach nadgodzin. W sumie to pod pretekstem zarobienia na jakiś bardzo porządny odkurzacz (czyli drogi), bo przy psie jak mała zacznie raczkować to odkurzać trzeba będzie codziennie, ale jakoś i tak mam wrażenie, że to częściowo po to, żeby mniej w domu być. Jakoś tak ostatnio nam się nie do końca układa

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez wvictoria

Mój też praktyczny. Ale widzę, że jego też cieszą zakupy dla Kubusia. Dlatego dziś nie protestował, a nawet sam wybrał coś (pokażę jak znajdę ten przeklęty kabel do aparatu). Tylko ja sama widzę że już chyba dość zakupów Ale postanowiłam jeszcze kupić sobie płaszczyk. Widziałam już fajny, czerwony Jak będę miała jutro wenę to pójdę po niego. A jak nie to we wtorek. W każdym razie postanowiła, sobie go kupić jakby było zimno na chrzciny

Nie masz w lapku gniazda na karty SD? Czy masz aparat z innymi? Ja przedtem używałam czytników, a od czasu zmiany mebli nawet nie wiem, gdzie je schowałam, bo od dawna nie są mi potrzebne.

Krzesełko do karmienia mi się podoba.

[KarolinaPW]

Napisane przez anna99302

my dzisiaj mielismy kłótnię z tego powodu właśnie... mój mąż siedzi z małymw ieczorami jak ja śpię i daje mu ewentualnie jeśc podczas pierwszej nocnej pobudki. uważa, że to wystarczy. dzisiaj jak zostawiłam mu go w ciagu dnia to był ryk nie z tej ziemi. nie potrafił go uspokoić. jakoś jak ja wzięłam go na ręce i pokazałam mu zabawki to nie płakał chłopy to by chciały zeby dzieci tylko spały i jadły. zero aktywności. nei ma tak łatwo! powiedziałam mu, że w jego interesie jest żeby umieć się nim zająć. co jak wrócę do pracy?! Franek będzie tylko jadl i spał


Paula, ale to na kilka godzin tylko. Dla Waszego dobra.

U nas te podobnie, opieka mojego męża nad małym sprowadza się do przygotowania i pomocy przy kąpieli i budzenia mnie w nocy do karmienia (nie jestem się w stanie obudzić sama, płacz małego mnie nie budzi, a pomyśleć że kiedyś mi chrapanie przeszkadzało) i uważa że robi dużo. Jak go proszę, zeby mi pomagał więcej, wcześniej wracał z pracy to mówi, że owszem może wracać wcześniej, ale przez to straci pracę i zęby w beton a kredyt spłacamy... W weekend jak gdzieś jadę na parę godzin(sklep, fryzjer,itp) i on zostaje z małym to jak na złość Marcinek śpi, a tak bym chciała, żeby mu dał w kość tak jak mnie taka ze mnie zołza

Napisane przez agunia82

no mam nadzieję, że poprawi... W ogóle ostatnio mam wrażenie, że troszkę ucieka z domu, długo siedzi w pracy (nadgodziny robi), ma jeszcze w planach jakieś dwie soboty też popracować w ramach nadgodzin. W sumie to pod pretekstem zarobienia na jakiś bardzo porządny odkurzacz (czyli drogi), bo przy psie jak mała zacznie raczkować to odkurzać trzeba będzie codziennie, ale jakoś i tak mam wrażenie, że to częściowo po to, żeby mniej w domu być. Jakoś tak ostatnio nam się nie do końca układa
A egzaminem się stresuje na pewno, to kwestia ambicji, jest uważany w pracy za super testera, ten egzamin opłaca mu firma, i mówi, że kwas będzie jak nie zda

U Twojego chociaż z nadgodzin są jakieś realne korzyści, czyli kasa a u mojego nie. On siedzi w biurze do 20 dzień w dzień, a to się nijak na wypłatę nie przekłada

Napisane przez blueberry88

Co myślicie o takim termoforku na prezent dla małego zmarzlucha?

Fajny

Napisane przez Soleilka

Hej Fabi nauczył się zasysać dolną wargę i próbuje pierdzieć ustami, ale póki co wychodzą z tego tylko bąble ze śliny
Z rzeczy ciekawych: zauważyłam, że uwielbia trzymać swoje dłonie i nie lubi mnie w okularach, próbuje mi je strącić
Porobiłam mu dziś zdjęć, to moje ulubione

Cudne zdjęcie

Napisane przez Maciejka__

Rtęciowe chyba już wycofali, a ja te wszystkie elektroniczne wrzuciłabym do jednego kosza na śmieci.

Mam rtęciowy z dawnych lat, a dzieki elektronicznemu (m.in) udało mi się zajść w ciążę, więc taki całkiem beznadziejny to nie jest

[Maciejka__]

Napisane przez Soleilka

Hej Fabi nauczył się zasysać dolną wargę i próbuje pierdzieć ustami, ale póki co wychodzą z tego tylko bąble ze śliny
Z rzeczy ciekawych: zauważyłam, że uwielbia trzymać swoje dłonie i nie lubi mnie w okularach, próbuje mi je strącić
Porobiłam mu dziś zdjęć, to moje ulubione

Jakie rzęęęęsy! Pewnie mu dokleiłaś, bo pozazdrościłaś Róży.

Okulary to on raczej próbuje złapać jak włosy.

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:50 ----------

Napisane przez KarolinaPW

Ja tez czekałam ponad tydzień, nawet wdałam sie w pogawędkę z panem kurierem DPD który mi tą paczkę doręczał i mówił, że też tam coś zamawiał i po paru dniach do nich zadzwonił gdzie paczka i go skłamali, że wysłana, jak powiedział, że jest kurierem firmy z której korzystają to była na drugi dzień

Maciejko termos kupiłam taki
http://www.fjordnansen.pl/site/?mod=...at=55&prod=304

Dzięki.

Zamówienia z apteki dostaję po tygodniu, czyli w terminie zgodnym z podawanym na stronie, albo dzień wcześniej. Tylko do mnie daleko nie mają.