Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.V

[elllmi]

Napisane przez djerba

Hej kobitki....

ja trochę zdołowana, więc napiszę tylko jedno....wczoraj o 5 rano nastąpił niestety nawrót mojej neurologicznej choroby........ po 2 latach przerwy!!!!!! która wie ta wie........
musiałam pojechać do szpitala na ktg i usg i do neurologa...na szczęście wszystko z dzidzią ok...tylko nie ze mną...bo już wierzyłam, że nic się w tej ciąży nie przydarzy... a jednak

wiem, że pewnie nieraz to usłyszysz, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze zarówno z tobą jak i maleńką

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez meduzza

Ten drugi komin świetny A tą pierwszą fotke miała na awatarze chyba cytrynowo-piaskowa

Dobra wrzucam nasz remont przedpokoju (bifor i after)

Zarąbiście takie same meble mamy, to reset? w pokoju, tzn seria ta sama

Napisane przez bokeh

Ciekawe..... ciekawe jakby u mnie to wyglądało czy dostała bym 11h tylko o połowe dni mniej niz pracuje czy bym przychodziła na 8h, albo od 12 do końca.... pewnie cos w ten deseń. O ile w ogole by sie zgodzili.

Pisałam ci że było tak, że na 8h dziewczyny chodziły, bo one ŚJ były i jakieś spotkania miały.

Djerba, spokojnie, ja ci mówiłam że moja szwagierka też, w ciąży kilka razy a młody silny byczek

[Lenova]

Napisane przez meduzza

Ten drugi komin świetny A tą pierwszą fotke miała na awatarze chyba cytrynowo-piaskowa

Dobra wrzucam nasz remont przedpokoju (bifor i after)

Wooow ! pięknie!

Napisane przez djerba

Hej kobitki....

ja trochę zdołowana, więc napiszę tylko jedno....wczoraj o 5 rano nastąpił niestety nawrót mojej neurologicznej choroby........ po 2 latach przerwy!!!!!! która wie ta wie........
musiałam pojechać do szpitala na ktg i usg i do neurologa...na szczęście wszystko z dzidzią ok...tylko nie ze mną...bo już wierzyłam, że nic się w tej ciąży nie przydarzy... a jednak

Najważniejsze że Małej nic nie jest, i że masz męża przy sobie.
Nie załamuj się tylko

[bokeh]

Widziałyście jak Felix skakał? ale nim ciepało na początku ale ogólnie podziw.

[Hosenka*]

Napisane przez bokeh

Widziałyście jak Felix skakał? ale nim ciepało na początku ale ogólnie podziw.

Mnie aż cycki rozbolały z nerwów


Co do wymiaru czasu pracy, to nie wiedziałam o tym skróceniu. Tzn kiedyś tak bylo, nie wiem czy dalej jest, że kobieta karmiąca piersią pracuje godzinę krócej

[bokeh]

Napisane przez Hosenka*

Mnie aż cycki rozbolały z nerwów

no ja też taka napięta dopiero jak przyjął ta pozycję głową w dół mi ulżyło hah

[eff8]

Napisane przez LadyWhisper

Dziewczyny, czy ktoras z was ma sytuacje, ze w czasie ciazy konczy sie umowa o prace? Wiem, ze Hosence, ale ona ma juz raczej sprawe jasna.
Jak to u was wyglada? Przedluzaja? Bo ja nie mam zielonego pojecia na czym stoje, raz mi mowia tak, raz inaczej, i nie wiem, czy mam walczyc o ta umowe, czy nie...... Generalnie po macierzynskim raczej na pewno nie wroce do pracy, ew.na pol etatu, niby pracodawca ma obowiazek mimdac te pol etatu, ale wiem, ze bede im przeszkadzac no i nie wiem. Umowa mi sie konczy w ttym miesiacu......

Aaaaa maz odebral moj fotel i podnozek no jestem zakochanaaaaaa sialalala

ja mialam w tamtej ciazy podobna sytuacje tyle ze u nas nowe umowy spisywalo ie co rok i na rok wiec dostalam umowe tylko do dnia porodu, pozniej mialam zasilek macierzynski, a jeszcze pozniej poszlam na bezrobocie...

Napisane przez bokeh

Ale na wychowawczy mozesz iść tylko jeśli masz umowę.
Bo skoro Tobie kończy się teraz, to jest ona przedłużana do czasu porodu z dniem porodu stajesz się bezrobotna nie masz urlopu macierzyńskiego ale masz zasiłek macierzyński z zusu. kończy się macierzyński i nie możesz iść na wychowawczy. Chyba że nastapi sytuacja że po porodzie dostaniesz nową umowę wtedy masz urlop mac. i po nim możesz iśc na bezpłatny wychowawczy. Ja tak to rozumiem....

no dokladnie tak to jest

Napisane przez meduzza

Ten drugi komin świetny A tą pierwszą fotke miała na awatarze chyba cytrynowo-piaskowa

Dobra wrzucam nasz remont przedpokoju (bifor i after)

super

Napisane przez djerba

Hej kobitki....

ja trochę zdołowana, więc napiszę tylko jedno....wczoraj o 5 rano nastąpił niestety nawrót mojej neurologicznej choroby........ po 2 latach przerwy!!!!!! która wie ta wie........
musiałam pojechać do szpitala na ktg i usg i do neurologa...na szczęście wszystko z dzidzią ok...tylko nie ze mną...bo już wierzyłam, że nic się w tej ciąży nie przydarzy... a jednak

oj ja nie wiem co to za choroba ale wspolczuje dobrze ze z dzidzia wszytko ok i mam nadzieje ze TY tez sie bedziesz dobrze czula

[nafiyqa]

Napisane przez Hosenka*

Mnie aż cycki rozbolały z nerwów


Co do wymiaru czasu pracy, to nie wiedziałam o tym skróceniu. Tzn kiedyś tak bylo, nie wiem czy dalej jest, że kobieta karmiąca piersią pracuje godzinę krócej

Karmiaca piersia (jedno dziecko) ma prawo do dwoch polgodzinnych przerw w trakcie dnia, wiec faktycznie wychodzi na to, ze pracuje godzine krocej.
Jak pracuje 6h dziennie to ma prawo do jednej przerwy. Chyba ze pracuje krocej niz 4h to wowczas przerwy jej nie przysluguja.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

I tę przerwę można łączyć, co daje jednorazowo 1h też

[Hosenka*]

Napisane przez nafiyqa

Karmiaca piersia (jedno dziecko) ma prawo do dwoch polgodzinnych przerw w trakcie dnia, wiec faktycznie wychodzi na to, ze pracuje godzine krocej.
Jak pracuje 6h dziennie to ma prawo do jednej przerwy. Chyba ze pracuje krocej niz 4h to wowczas przerwy jej nie przysluguja.

Hmmm u mnie nikt przerw nie pilnuje (w sensie ile ich jest i jak długo trwają), więc ciekawe jak to rozwiążą Gdy byłam na stażu, to jedna babka wychodziła po prostu o 14.

[nafiyqa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37069102]I tę przerwę można łączyć, co daje jednorazowo 1h też [/QUOTE]
Prawda

Napisane przez Hosenka*

Hmmm u mnie nikt przerw nie pilnuje (w sensie ile ich jest i jak długo trwają), więc ciekawe jak to rozwiążą Gdy byłam na stażu, to jedna babka wychodziła po prostu o 14.

Pewnie wszystko jest kwestia dogadania

[charlizz]

Lenova, byłoby super! W jakiej dzielnicy mieszkasz, może jesteśmy sąsiadkami albo chociaż mamy niedaleko

Jeśli chodzi o choroby, mój na szczęście to odporna bestia i on się w takie rzeczy nie bawi Ale wiem, że gdyby się zdarzyło, to by bidulek umarł z zalu jaki to on biedny

Z tym ślubem, weselem... im bardziej mama naciska, tym bardziej mam tego dosyć i spdza mi to tylko sen z powiem, echhhh. Ostatnio naqwet mi się sniło i to nie był jakiś przyjemny sen ;]

Te pół etatu.... o ile się nie mylę pracodawca ma obowiązek zmniejszyć wymiar pracy i nie ma prawa zwolnić przez najbliższy rok na pewno w przypadku, gdy osoba nie wykorzysta wychowawczego. Ale nie wiem czy dobrze pamiętam, trochę spałam na zajęciach z prawa pracy

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Spadam, TŻ obiecał masaż stóp, bo byliśmy dziś na zakupach i się nałazikowałam

[BlackSanctum]

Hej dziewczyny!
Padam na twarz po tych dwóch dniach, od 6:00 do 18:00 uczelnia, masakra, aż mi łydki spuchły, ale po kąpieli i odpoczynku wróciło wszystko do normy. Brzuch mi już zaczyna nieźle ciążyć, na schodach łapię zadyszkę, a jak szybko idę, to mnie łapie kolka, i to taka bolesna.
Za to Oliwka ma się bardzo dobrze, mocno się rusza i często mnie kopie, zwłaszcza na zajęciach. Aż mi cały brzuszek podskakuje, co jest widoczne nawet przy grubszym ubraniu. Moja gadzinka.

Djerba, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

[nafiyqa]

Napisane przez charlizz

Z tym ślubem, weselem... im bardziej mama naciska, tym bardziej mam tego dosyć i spdza mi to tylko sen z powiem, echhhh. Ostatnio naqwet mi się sniło i to nie był jakiś przyjemny sen ;]

Wlasnie o to chodzi - to cale naleganie odbiera Ci radosc plynaca z tego waznego wydarzenia.
Nie daj sie mamie, jesli nie chcecie slubu JUZ teraz, to tego nie robcie. Ona nie moze Wami kierowac.

[LadyWhisper]

Pstryczku kliknelam ten zestaw 21szt ale rozm 62/68 bo nam brakuje tych rozmiarow dzieki za linki

Djerba

Charlizz to zmniejszenie przysluguje osobie ktorej przysluguje wychowawczy i moze byc wziete na maks 3 lata, jednak nie dluzej niz do ukonczenia przez dziecko 4rz. I tak, jest roczna ochrona przed zwolnieniem. Zaczelam sie w to zaglebiac i mam coraz wieksza glowe przez to

[elllmi]

koleżanka dzwoniła, że przekłada swoją imprezę imieninową z 27 października na tydzień wcześniej i cholera będę miała mniej czasu na kupno prezentu, a jak zwykle nie mam pomysłu

[LadyWhisper]

U nas w pracy w ogole nie ma przerw
Na stojaco tylko kanapke zjesc i koniec
Nawet jak za czesto do kibla sie chodzi to robia problem

[Lenova]

Napisane przez bokeh

Widziałyście jak Felix skakał? ale nim ciepało na początku ale ogólnie podziw.

Ale o co chodzi ???

Napisane przez charlizz

Lenova, byłoby super! W jakiej dzielnicy mieszkasz, może jesteśmy sąsiadkami albo chociaż mamy niedaleko

Jeśli chodzi o choroby, mój na szczęście to odporna bestia i on się w takie rzeczy nie bawi Ale wiem, że gdyby się zdarzyło, to by bidulek umarł z zalu jaki to on biedny

Z tym ślubem, weselem... im bardziej mama naciska, tym bardziej mam tego dosyć i spdza mi to tylko sen z powiem, echhhh. Ostatnio naqwet mi się sniło i to nie był jakiś przyjemny sen ;]

Te pół etatu.... o ile się nie mylę pracodawca ma obowiązek zmniejszyć wymiar pracy i nie ma prawa zwolnić przez najbliższy rok na pewno w przypadku, gdy osoba nie wykorzysta wychowawczego. Ale nie wiem czy dobrze pamiętam, trochę spałam na zajęciach z prawa pracy

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Spadam, TŻ obiecał masaż stóp, bo byliśmy dziś na zakupach i się nałazikowałam

Mnie wczoraj masował
Obecnie mieszkam w Piasecznie, wcześniej mieszkałam we Włochach blisko Blue City.
Ale nie będzie dla mnie problemem podjechać do centrum bo mam w miarę dobre połączenie A Ty?

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny!
Padam na twarz po tych dwóch dniach, od 6:00 do 18:00 uczelnia, masakra, aż mi łydki spuchły, ale po kąpieli i odpoczynku wróciło wszystko do normy. Brzuch mi już zaczyna nieźle ciążyć, na schodach łapię zadyszkę, a jak szybko idę, to mnie łapie kolka, i to taka bolesna.
Za to Oliwka ma się bardzo dobrze, mocno się rusza i często mnie kopie, zwłaszcza na zajęciach. Aż mi cały brzuszek podskakuje, co jest widoczne nawet przy grubszym ubraniu. Moja gadzinka.

Djerba, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

No ja też w tamten weekend padłam jak wróciłam z uczelni, za tydzień znowu po 12 h na uczelni Póki jeszcze daje rade to staram się chodzić na wykłady bo w tamtym roku sobie pobimbałam i miałam kłopoty.
A moje dziecię również się uaktywnia bardzo w szkole, nie wiem co ona tam robi w tym brzuchu ale mimo że to trochę boli to uwielbiam

[LadyWhisper]

Dlatego ja sie ciesze, ze jednak zdecydowalam sie przelozyc rozpoczecie studiow na za rok, miakabym teraz straszliwy problem, skoro mam lezec plackiem

Ogladalam Felixa azmnie brzuch rozbolal i do kibla musialam uciec hehe

[Aga8484]

hej
brzuch mi dalej twardnieje, ale przynajmniej już nie ciągnie z prawej strony, więc spakowałam torbę i jutro jadę do szpitala. Zobaczymy co oni powiedzą i co zrobią, mam nadzieję, że może nie będą mnie chcieli zostawić

ehhh doła mam

edit: ja już nie chciałam jechać, ale mąż namówił, że lepiej pojechać , pobadają i zobaczymy co powiedzą, tylko ja tak nie lubię szpitali

[nafiyqa]

Aga, trzymaj sie i badz dobrej mysli
Jesli faktycznie bedziesz musiala zostac, to pamietaj, ze to dla dobra maluszka!

[charlizz]

Napisane przez LadyWhisper

Charlizz to zmniejszenie przysluguje osobie ktorej przysluguje wychowawczy i moze byc wziete na maks 3 lata, jednak nie dluzej niz do ukonczenia przez dziecko 4rz. I tak, jest roczna ochrona przed zwolnieniem. Zaczelam sie w to zaglebiac i mam coraz wieksza glowe przez to

Jak zwykle zapamiętałam piąte przez dzisiąte ;] Ja się w to nie zgłębiam, mam umowę zlecenie, więc g... mi się należy

Napisane przez Lenova

Mnie wczoraj masował
Obecnie mieszkam w Piasecznie, wcześniej mieszkałam we Włochach blisko Blue City.
Ale nie będzie dla mnie problemem podjechać do centrum bo mam w miarę dobre połączenie A Ty?



No ja też w tamten weekend padłam jak wróciłam z uczelni, za tydzień znowu po 12 h na uczelni Póki jeszcze daje rade to staram się chodzić na wykłady bo w tamtym roku sobie pobimbałam i miałam kłopoty.
A moje dziecię również się uaktywnia bardzo w szkole, nie wiem co ona tam robi w tym brzuchu ale mimo że to trochę boli to uwielbiam

Ja obecnie koczuję na Tarchominie, musimy się umówić na tajne spotkanie. Kurde, nigdy nie byłam na takiej randce z nieznajomym z internetu

Też postanowiłam chodzić na wykłady. Póki się da, no i niech wykładowcy zobaczą, że mi zależy i się staram, bo jak przyjdę na egzamin to łatwo skojarzą, hoby po brzuchu, czy byłam choć raz, czy nie ;]

[LadyWhisper]

Aga trzymaj sie daj znac potem co i jak

Dziewczyny ktore kupuja monitor oddechu - jakiej firmy? Zastanawiam sie nad nanny bm-02, znalazlam fajna oferte uzywanego, czy lepiej angelcare???

[Lenova]

Napisane przez charlizz

Ja obecnie koczuję na Tarchominie, musimy się umówić na tajne spotkanie. Kurde, nigdy nie byłam na takiej randce z nieznajomym z internetu

Też postanowiłam chodzić na wykłady. Póki się da, no i niech wykładowcy zobaczą, że mi zależy i się staram, bo jak przyjdę na egzamin to łatwo skojarzą, hoby po brzuchu, czy byłam choć raz, czy nie ;]

To ja z randkami z nieznajomymi mam już wprawę Fajnie jest tylko trudno się rozpoznać na początku, ale my akurat po brzuchu możemytakże spokojnie musimy się umówić.

Napisane przez Aga8484

hej
brzuch mi dalej twardnieje, ale przynajmniej już nie ciągnie z prawej strony, więc spakowałam torbę i jutro jadę do szpitala. Zobaczymy co oni powiedzą i co zrobią, mam nadzieję, że może nie będą mnie chcieli zostawić

ehhh doła mam

edit: ja już nie chciałam jechać, ale mąż namówił, że lepiej pojechać , pobadają i zobaczymy co powiedzą, tylko ja tak nie lubię szpitali

Trzymaj się tam dzielnie ;* Oby Cię tylko skontorlowali i puścili

[nafiyqa]

Lece do lozka poczytac ciazowa ksiazke Dobranoc

[charlizz]

Napisane przez Lenova

To ja z randkami z nieznajomymi mam już wprawę Fajnie jest tylko trudno się rozpoznać na początku, ale my akurat po brzuchu możemytakże spokojnie musimy się umówić.



Trzymaj się tam dzielnie ;* Oby Cię tylko skontorlowali i puścili

Tak tak tak! Ale się cieszę

A propos brzucha: dziś w Kerfie pan otworzył specjalnie dla mnie kasę z pierwszeństwem dla ciężarnych, żebyście widziały zawistne spojrzenie moherów przy kasie na hasło pana "Zapraszam panią do kasy obok!"

[sarah67]

Napisane przez nafiyqa

Lece do lozka poczytac ciazowa ksiazke Dobranoc

A jaki tytuł?

Napisane przez LadyWhisper

Aga trzymaj sie daj znac potem co i jak

Dziewczyny ktore kupuja monitor oddechu - jakiej firmy? Zastanawiam sie nad nanny bm-02, znalazlam fajna oferte uzywanego, czy lepiej angelcare???

ja chyba angelcare bo najbardziej polecany z tego co czytałam, znalazlam na allegro za 320zł, a pamietaj zeby byly 2 płytki bo wtedy jest bardziej "wiarygodny"


Ponawiam pytanie jaką ustawiacie temperaturę na dzień i jaką na noc??
Dobranoc

Szaja ale z Ciebie fajna Mama, też bym chciała taka być.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Dalej nie mamy imienia dla córci, teraz wymyśliłam Antonia, co myślicie??

Mąż Tatiana (jak dla mnie takie pretensjonalne) i Anastazja mi się też podoba ale boję się, że będą mówić Nastka, poza tym jak do niemowlaka mówić Anasia?

jejku u siostry to bylo oczywiste od poczatku miala byc Sara albo Czarek.

Wspólne nam się podobają Nina i Diana już odpadły a Dajana, Karina i Natasza jakoś nam nie pasują jak mówię do brzuszka, Ewa tez nam sie podoba ale mamy taka osobę tu na osiedlu nie za ciekawą o takim imieniu i az brrr.

A jak zaczęliśmy się starać to mówiłam do Miśka o imionach a On do mnie misiu najpierw zajdź w ciąże, i coooooo teraz jestem i nie ma imienia dalej
sorki dziewczyny, ze tak marudzę, ja tala niezdecydowana jestem we wszystkim, strasznie tego u siebie nie cierpię.

[Hosenka*]

Napisane przez Lenova

Ale o co chodzi ???

http://www.youtube.com/watch?v=tMyfgsQQQRk
TVN24 transmitowało na żywo

[misia1505]

Witam was laseczki. Nie odzywałam sie tydzień bo byłam na wsi u rodziców (tż pracuje niedaleko i tam nocowaliśmy) wczoraj próbowałam was nadrobić ale nie dałam rady, jest chyba ponad 30 stron.
Dziś jestem do południa w domku bo przychodzi do mnie położna, później przyjeżdża siostra na zdjęcie szwów i wracam z powrotem na wieś ale tylko do środy.
trzymajcie się, do usłyszenia w czwartek

[Delicjanka]

Napisane przez elllmi

podobno cytryna w wysokich temperaturach traci swoje właściwości ja piłam litrami herbatę z sokiem malinowym i miodem

Miód tak samo

Napisane przez charlizz

z Warszawy

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Wiecie co, ja próbuję kleić relacje z rodzicami, no ale się nie da! Przyjeżdżam, staram się i po co, skoro nawet nie padło pytanie o ciążę! Rozumiecie? Nic, zero zainteresowania typu jak się czujesz albo że brzuszek urósł, temat tabu!! A myslałam, że już się oswoili z tą myślą, że doszło do nich,że to żaden wstyd, ale nie, wyobraźcie sobie sytuację: siedzę sobie, rodzice na chwilę wychodzą z domu i mama do mnie z tekstem "Jak ktoś przyjdzie to nikomu nie otwieraj!" Bo co, brzuch zobaczy, że w ciąży, że bez slubu?! Średniowiecze i ciemnogród! I ten brak zainteresowania jeszcze bym przeżyla, gdyby nie pytanie znienawidzone przeze mnie już "ZAŁATWILIŚCIE W KOŃCU ZESPÓŁ NA WESELE?! A KSIĄDZ?!" Nie do ku****y nędzy! A jak zwracam uwagę, że może by tak o coś innego zapytala i czy naprawdę tylko to ją interesuje, to słyszę tylko, że będę miała gówniane wesele, bo załatwię byle co. Nie wiem, zero pomocy, zero zainteresowania tym co trzeba, po co ja się w ogóle staram o te relacje?

o rany... ja bym raczej zerwała kontakt, albo naprawdę zrobiła niezły sajgon itd... nie daj sobie wejść na głowę;* a co do mieszkania z nimi... to ja bym się nie odważyła, wykończyłabym się nerwowo... zresztą, mimo że mój kontakt z moimi i i tzta rodzicami jest ok, nigdy nie zamierzam z nimi mieszkać, ani teraz, ani w przyszłości.

Napisane przez szklanka19

No to skoro jest poprawa to super jutro na pewno będzie jeszcze lepiej niż dziś, najważniejsze się nie stresować, choć ciężko to niestety wprowadzić w życie. Trzymaj się dzielnie i spokojnie!

Szaja jak Agatka się ładnie cieszyła jak te trójkątne klocki brała

Zjadłam na kolację tylko chleb z masłem bo coś mnie mdli. I widzę, że zaś mi bardziej śmierdzi wszystko, jak na samym początku ciąży. Przedwczoraj nie umiałam wytrzymać zapachu balsamu do ciała, wczoraj leciałam w nocy się przebrać bo mi piżama płynem do płukania "pachniała" :/ Obłęd z tymi zapachami, już nie wiem jakiego kremu używać i skóra mi schodzi

Mi też znowu wróciły zapachy ...fuuj...

Napisane przez charlizz

Ja jakoś nie wyobrażam sobie, żeby TŻ miał mnie golić Niby się zapowiedział, ale nie wiem czy i jak to wyjdzie. Na razie daję radę sama, oby tak dalej

ja też sobie tego nie wyobrażam, jak na razie na czuja to robie i jest ok, a później chyba lusterko i będzie ok;p

Napisane przez elllmi

czym to idzie, że każdy chory facet najlepiej by się od razu do trumny położył i czekał na koniec

ooo mój to samo hahah daje mu daje leki, ale i tak jest umierający

Napisane przez meduzza

Ten drugi komin świetny A tą pierwszą fotke miała na awatarze chyba cytrynowo-piaskowa

Dobra wrzucam nasz remont przedpokoju (bifor i after)

wow, nieźle, szczerze mówiąc nienawidzę zielonego(niebieskiego też;p) koloru na ścianach. Ale na zdjęciach fajnie wygląda!

Napisane przez djerba

Hej kobitki....

ja trochę zdołowana, więc napiszę tylko jedno....wczoraj o 5 rano nastąpił niestety nawrót mojej neurologicznej choroby........ po 2 latach przerwy!!!!!! która wie ta wie........
musiałam pojechać do szpitala na ktg i usg i do neurologa...na szczęście wszystko z dzidzią ok...tylko nie ze mną...bo już wierzyłam, że nic się w tej ciąży nie przydarzy... a jednak

kochana, trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze, dobrze ze z dzidzią jest ok, nie stresuj sie;* na pewno bedzie dobrze

Napisane przez bokeh

Widziałyście jak Felix skakał? ale nim ciepało na początku ale ogólnie podziw.

widziałam! ale mialam stresa! psycholcio jest

Napisane przez sarah67

A jaki tytuł?


ja chyba angelcare bo najbardziej polecany z tego co czytałam, znalazlam na allegro za 320zł, a pamietaj zeby byly 2 płytki bo wtedy jest bardziej "wiarygodny"


Ponawiam pytanie jaką ustawiacie temperaturę na dzień i jaką na noc??
Dobranoc

Szaja ale z Ciebie fajna Mama, też bym chciała taka być.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Dalej nie mamy imienia dla córci, teraz wymyśliłam Antonia, co myślicie??

Mąż Tatiana (jak dla mnie takie pretensjonalne) i Anastazja mi się też podoba ale boję się, że będą mówić Nastka, poza tym jak do niemowlaka mówić Anasia?

jejku u siostry to bylo oczywiste od poczatku miala byc Sara albo Czarek.

Wspólne nam się podobają Nina i Diana już odpadły a Dajana, Karina i Natasza jakoś nam nie pasują jak mówię do brzuszka, Ewa tez nam sie podoba ale mamy taka osobę tu na osiedlu nie za ciekawą o takim imieniu i az brrr.

A jak zaczęliśmy się starać to mówiłam do Miśka o imionach a On do mnie misiu najpierw zajdź w ciąże, i coooooo teraz jestem i nie ma imienia dalej
sorki dziewczyny, ze tak marudzę, ja tala niezdecydowana jestem we wszystkim, strasznie tego u siebie nie cierpię.

Ja dopiero niedawno ustaliłam imię z Tztem też był problem ! a mój teściu sobie teraz wbił do głowy i zamiast Patrycja mówi Nkol

Ja juz po sniadanku mniam mniam płateczki wczoraj pół dnia na grzybach byłam, mało uzbieraliśmy, zresztą ja się nie znam za bardzo na grzybach, ale tzta mama to mistrz najlepsze jest to że pojechaliśmy do lasów w woj. łódzkie kawał drogi no ale przynajmniej wycieczka była...;p


29 TYDZIEN CZAS ZACZĄĆ