Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r. - Strona 156 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-14, 20:03   #4651
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Evi ja nerwowa jestem przedokresowo,teraz typowo hormonalnie.
Wkurzyla mnie dzisiaj baba na dzialkach. Bo szlismy na spacer to w trakcie weszlismy na dzialke chlopcon zrobic szybkie ogbisko. Nie mielismy kluczy ale glowna brama otwarta. Jak przyszlo na powrot do domu to brame ktos zamknal,zarzadca pojechal,i poszlam do takiej kobieciny z prosba zeby nam otworzyla bo kluczy nie mamy,a ona ze nie zamierza bo nas nie zna i nie wie po co my tu przyszlismy. Jej mowie ze dzieci marzna a nie mamy jak do domu wrocic a ta swoje. To w tych nerwach okresowych powiedzialam jej ze mam pamiec do ludzi i to do niej wroci,i niech sobie wiesniara tam siedzi :P. Za chwile przyjechala jakas rodzinka i nas wypuscila;i mowili ze juz tez mieli takie sytuacje.

Evitka tesciowa super,takie obrazanie na dwulatke :/.

Megi to masz lekarke grzancem leczy
Ja czosnek wpierniczam na kanapkach z szynka i popijam cieplym mlekiem z miodem,zawsze daje rade. Podobno rewelacyjna na przeziebienia jest herbata z czarnego bzu,na goraczki kompot z wisni i herbata z lisci malin.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 20:10   #4652
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość

[/COLOR]LInd po pierwsze kup kuwetę i żwirek za wszystko zapłacisz ok. 30zł albo 30 parę.
Postaw mu gdzieś tą kuwetę i często go tam wkładaj po prostu on w końcu sam zaskoczy że tam ma robić,bo koty mają taką naturę ze muszą zakryć to co narobiły i żwirkiem będzie mu fajnie przysypywać , on wchłania zapachy i nie śmierdzi.
U mnie stoi w kotłowni ale nie czuć tą kuwetą jak tam wchodzę.
Nie powinien uciec ,raczej będzie ostrożnie pomału badał teren.
CO do odrobaczania to chyba za wczesnie ,ale to i tak u weterynarza mozesz tylko dostać te tabletki więc od razu zapytaj.
Wiem że przeciwpchelne krople czy obroże to od pół roku.
Póki co dałam mu starą blachę od ciasta, wyłożyłam gazetą i wsypałam piasku. Kartonik wyłożyłam starym ręcznikiem - żeby miał miejsce do spania.. Zaglądałam kilka razy do niego i chyba nasikał na ten ręcznik Zjadł co mu dałam. Miałczał troche bo pewnie mu nudno. Wcześniej miał rodzeństwo do zabaw Jak się nauczy sikać do kuwety to bym chciała go do domu wziąć...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Jak sobie radzicie z kładzeniem spać dzieci w łóżkach? Nie uciekają? Nie trzeba ich 100razy odprowadzać? Boję się tego strasznie a będzie trzeba albo kupić Michałowi łóżko albo jakoś wyciągnąć szczebelki z łóżeczka (nie sa fabrycznie wyciągane) Jego wyskakiwanie górą jest niebezpieczne Dzis odpuściłam. Chce sprawdzić wytrzymałość mojego syna - niech lata aż padnie... Ja nie wiem skąd on bierze energię na to co wyczynia
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 20:15   #4653
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Dzień dobry!!!

Aneczka ucałuj Maciejkę od nas

Muichalina siedzi na nocniku teraz rano i siku zrobiła i mówi że kupę chce ale do łazienki.. usiadła na sedesie i mówi do mojej mamy " Proszę wyjśc i drzwi zamknąc bo ja kupe robie' i dodała " Mamo jak sie ubiera tez trzeba zamykac drzwi'
Maciek podziękował i kazał też ucałować
Mądra dziewczynka

Czujcie co dziś Maciek zrobił.....
Ranek , wstał przylazł do nas, poleżał chwilę poszedł do pokoju, my w tym czasie przytuliliśmy się do siebie, leżymy, gadamy , wchodzi Maciek po woli okrąża łóżko staje za naszymi głowami , mina zabójcy i pyta takim słodkim głosem " a co wy tu robicieeeeee ? " hehe normalnie nas zamurowało na chwilę, a potem normalnie myślałam że się posikam ze śmiechu

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

resztę nadrobię rano bo tz mnie goni z kompa
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 20:27   #4654
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Ja czosnek wpierniczam na kanapkach z szynka i popijam cieplym mlekiem z miodem,zawsze daje rade. Podobno rewelacyjna na przeziebienia jest herbata z czarnego bzu,na goraczki kompot z wisni i herbata z lisci malin.
ej z liści malin to nie było coś że to się piło na wywołanie porodu

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Póki co dałam mu starą blachę od ciasta, wyłożyłam gazetą i wsypałam piasku. Kartonik wyłożyłam starym ręcznikiem - żeby miał miejsce do spania.. Zaglądałam kilka razy do niego i chyba nasikał na ten ręcznik Zjadł co mu dałam. Miałczał troche bo pewnie mu nudno. Wcześniej miał rodzeństwo do zabaw Jak się nauczy sikać do kuwety to bym chciała go do domu wziąć...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Jak sobie radzicie z kładzeniem spać dzieci w łóżkach? Nie uciekają? Nie trzeba ich 100razy odprowadzać? Boję się tego strasznie a będzie trzeba albo kupić Michałowi łóżko albo jakoś wyciągnąć szczebelki z łóżeczka (nie sa fabrycznie wyciągane) Jego wyskakiwanie górą jest niebezpieczne Dzis odpuściłam. Chce sprawdzić wytrzymałość mojego syna - niech lata aż padnie... Ja nie wiem skąd on bierze energię na to co wyczynia
może z wrazenia tak zrobił,miejsca nie zna jeszcze i penie się boi ,przyzwyczai się.

No u nas z kładzeniem to jest tak że jak Mikołaj się nauczył wyłazić z łóżeczka górą to już nie ma szans żeby zasnął u siebie w łóżeczku ,bo ucieka i kładzie sie na naszym łóżku ,więc dałam sobie spokój z zaganianiem go z powrotem do łóżeczka ,czy ja mam Syzyf na drugie
Usypia na naszym łóżku i zazwyczaj trwa to moment,póniej go po prostu przekładam do łóżeczka bo ja się już z nim nie wyśpię i śpi do rana.

Aneczka
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 20:32   #4655
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
a herbatkę lipową możesz?
Chyba mogę.
A jak przemyślałam lekarkę, to dodam jeszcze: mówię babie, że smarkam i pluję na zielono, a ona mi, że to wirus, no i w ciąży żadnego antybiotyku przepisać nie może - WTF??!!!!!!!! Bzdura, bzdurą pogania.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
Czujcie co dziś Maciek zrobił.....
Ranek , wstał przylazł do nas, poleżał chwilę poszedł do pokoju, my w tym czasie przytuliliśmy się do siebie, leżymy, gadamy , wchodzi Maciek po woli okrąża łóżko staje za naszymi głowami , mina zabójcy i pyta takim słodkim głosem " a co wy tu robicieeeeee ? " hehe normalnie nas zamurowało na chwilę, a potem normalnie myślałam że się posikam ze śmiechu
Mam deja vu (błąd matrixa) - czy Ty tego już kiedyś nie pisałaś? Serio - mam poważne wrażenie, że już tak...
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 20:34   #4656
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

hej ja tylko na chwilkę, bo padam na pysk sutów nie czuję
dziękuję za życzenia jak zwykle w ten dzień na interii piękny artykuł buntujący nasz naród przeciwko n-lom, ile to my k...wa nie zarabiamy i jakże mało pracujemy...najśmieszniej sze to przeliczenie na minuty pracy dziennie...jak ja bym zarabiała tyle co oni piszą to bym była bardzo szczęśliwa

Z tż i dzieciakami dzisiaj na gofrach byliśmy, pyyyycha, na spacerze i niedziela zleciała, a od jutra tz na drugą zmianę do pracy więc będę miałą sajgon wieczorem przy kąpieli
spadam, dobranoc
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 20:37   #4657
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Póki co dałam mu starą blachę od ciasta, wyłożyłam gazetą i wsypałam piasku. Kartonik wyłożyłam starym ręcznikiem - żeby miał miejsce do spania.. Zaglądałam kilka razy do niego i chyba nasikał na ten ręcznik Zjadł co mu dałam. Miałczał troche bo pewnie mu nudno. Wcześniej miał rodzeństwo do zabaw Jak się nauczy sikać do kuwety to bym chciała go do domu wziąć...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Jak sobie radzicie z kładzeniem spać dzieci w łóżkach? Nie uciekają? Nie trzeba ich 100razy odprowadzać? Boję się tego strasznie a będzie trzeba albo kupić Michałowi łóżko albo jakoś wyciągnąć szczebelki z łóżeczka (nie sa fabrycznie wyciągane) Jego wyskakiwanie górą jest niebezpieczne Dzis odpuściłam. Chce sprawdzić wytrzymałość mojego syna - niech lata aż padnie... Ja nie wiem skąd on bierze energię na to co wyczynia
Rozwaliłaś mnie tą blachą Pomysłowo

To Misiek dalej śpi w łóżeczku?
Ja nie wiem, jak dziewczyny, ale ja kładę się koło Igora, coś tam mu gadam i tulimy się i on zasypia (ja z reguły też). Musi być już niemal nieprzytomny ze zmęczenia, żeby sam zasnął.
Ostatnio w dzień padł w czasie zabawy na dywanie. A dzisiaj zmęczony przyleciał do mnie do kuchni, chciał żebym go wzięła, przytuliłam i zasnął w ciągu 5 sekund.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-14, 20:41   #4658
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Witajcie

Najlepszego dla naszych nauczycielek

Cytat:
Napisane przez catro Pokaż wiadomość
Co do kurtki zimowej - ja też muszę Oli kupić. Spodnie takie ocieplane na sanki (mam nadzieję że będzie śnieg w tym roku ) kupiłam jej w outlecie Wójcika (w Piasecznie). Rzeczywiście mogę jeszcze w cocodrillo sprawdzić - ta Lidlowa jakaś taka cienka mi się wydaje
Wiesz to że niezbyt gruba nie znaczy że będzie dziecku w niej zimno. Koleżanka w ubiegłym roku kupowała i mówiła że jest super. Ja gdybym nie miała 2-ch zestawów to bym ją brała. Lubię takie kurtki bo można fajną cebulkę ubrać

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
izz, aneczka, ja jestem jako czytająca cały czas, ale pisać nie mam chęci-mam doła, dziecko i praca mnie wykańczają, a jęczeć i narzekać już nie zamierzam.
wiem co masz na myśli.
Pisz bo się zaraz weselej na duszy robi

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Byłam z moim przeziębieniem u lekarza. Babka pyta, który tydzień etc. i mówi, że syrop z cebuli, inhalacje i grzane wino! bo w ciąży wino można... ręce mi opadły do ziemi i jeszcze niżej.
a mi cycki opadły niżej niż zwykle

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Jak sobie radzicie z kładzeniem spać dzieci w łóżkach? Nie uciekają? Nie trzeba ich 100razy odprowadzać? Boję się tego strasznie a będzie trzeba albo kupić Michałowi łóżko albo jakoś wyciągnąć szczebelki z łóżeczka (nie sa fabrycznie wyciągane) Jego wyskakiwanie górą jest niebezpieczne Dzis odpuściłam. Chce sprawdzić wytrzymałość mojego syna - niech lata aż padnie... Ja nie wiem skąd on bierze energię na to co wyczynia
Ja czekam aż Zosia zaśnie - przy okazji mam chwilkę na odpoczynek . W nocy lub nad ranem przybiega czasem do nas a ja ja odnoszę
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 20:47   #4659
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Mi tez sie wydaje ze herbatka z liści malin to na wywołanie porodu.

Megi idź jutro do innego leksrza. Dużo bardziej niebezpieczna dla dziecka moze byc choroba - wirus czy bakteria niż antybiotyk. Jak Marcela urodziłam to polozna pytała czy nie byłam chora ostatnio bo mialam trochę zie.lone wody płodowe. Byłam. Powiedziała wtedy ze to efekt wzbraniania się od antybiotyku. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Nie mniej jednak długotrwałe przeziębienie i zielone gluty to nic dobrego. Idź jutro do lekarza.
__________________

Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 20:55   #4660
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
ej z liści malin to nie było coś że to się piło na wywołanie porodu


może z wrazenia tak zrobił,miejsca nie zna jeszcze i penie się boi ,przyzwyczai się.

No u nas z kładzeniem to jest tak że jak Mikołaj się nauczył wyłazić z łóżeczka górą to już nie ma szans żeby zasnął u siebie w łóżeczku ,bo ucieka i kładzie sie na naszym łóżku ,więc dałam sobie spokój z zaganianiem go z powrotem do łóżeczka ,czy ja mam Syzyf na drugie
Usypia na naszym łóżku i zazwyczaj trwa to moment,póniej go po prostu przekładam do łóżeczka bo ja się już z nim nie wyśpię i śpi do rana.

Aneczka
My śpimy w salonie to coś czuję że nie bardzo z zasypianiem... Teraz siedzi i tv ogląda obok mnie. Wcześniej z pufy skakał na koc i poduszki, jeszcze wcześniej na mnie skakał...


Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Rozwaliłaś mnie tą blachą Pomysłowo

To Misiek dalej śpi w łóżeczku?
Ja nie wiem, jak dziewczyny, ale ja kładę się koło Igora, coś tam mu gadam i tulimy się i on zasypia (ja z reguły też). Musi być już niemal nieprzytomny ze zmęczenia, żeby sam zasnął.
Ostatnio w dzień padł w czasie zabawy na dywanie. A dzisiaj zmęczony przyleciał do mnie do kuchni, chciał żebym go wzięła, przytuliłam i zasnął w ciągu 5 sekund.
Tak w łóżeczku śpi, jakoś nam tak wygodniej a i nie ma kasy co by w łóżko zainwestować. Odkładałam go i przeważnie prędzej czy później sam zasypiał. Czasem z nim siedziałam i za rękę trzymałam jak bardzo prosił i długo zasnąć nie mógł. On nigdy nie zasnął tak sam z siebie... Zawsze albo w łóżeczku albo w aucie. Wczoraj u siostry mimo że późno już było a dzień miał pełen wrażeń, usypiałam go godzinę i on tę godzinę ciągle gadał...

Z tą blachą - miałam dosłownie 5min na wymyślenie czegokolwiek dla kotka bo tz zaraz po przyjeździe był umówiony a Michał był tak marudny że nic nie mogłam więcej zrobić...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 21:01   #4661
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

lind- ja mam nadal gluty, Wercia niby zdrowa ale czasem pociąga nosem i zakaszle.

Co do spania w lózku to u nas jest spokojnie. Po kąpieli idziemy robić mleko, ona wskakuje do lózka i je tam pije, potem myjemy ząbki, następnie czytam bajkę, całuję, mówimy sobie jakies miłe rzeczy i wychodzę... zamykam drzwi a ona sobie zasypia. Nie zdarzylo się jeszcze żeby uciekała ma taki rytuał już ładnych pare miesięcy (jeszcze jak miała łóżeczko szczebelkowe z wyjętymi trzema) i się nie buntuje bo wie, że tak musi być... wcale nie musi być zmęczona, po prostu wie, że jak kąpiel to zaraz też spanko...

Co do kota to poczekaj na mrowkę to Ci wszystko ładnie wyjaśni

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Tak w łóżeczku śpi, jakoś nam tak wygodniej a i nie ma kasy co by w łóżko zainwestować. Odkładałam go i przeważnie prędzej czy później sam zasypiał. Czasem z nim siedziałam i za rękę trzymałam jak bardzo prosił i długo zasnąć nie mógł. On nigdy nie zasnął tak sam z siebie... Zawsze albo w łóżeczku albo w aucie. Wczoraj u siostry mimo że późno już było a dzień miał pełen wrażeń, usypiałam go godzinę i on tę godzinę ciągle gadał...

Z tą blachą - miałam dosłownie 5min na wymyślenie czegokolwiek dla kotka bo tz zaraz po przyjeździe był umówiony a Michał był tak marudny że nic nie mogłam więcej zrobić...
raz w koszyku w realu
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 21:02   #4662
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Mi tez sie wydaje ze herbatka z liści malin to na wywołanie porodu.

Megi idź jutro do innego leksrza. Dużo bardziej niebezpieczna dla dziecka moze byc choroba - wirus czy bakteria niż antybiotyk. Jak Marcela urodziłam to polozna pytała czy nie byłam chora ostatnio bo mialam trochę zie.lone wody płodowe. Byłam. Powiedziała wtedy ze to efekt wzbraniania się od antybiotyku. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Nie mniej jednak długotrwałe przeziębienie i zielone gluty to nic dobrego. Idź jutro do lekarza.
Pójdę.
Ale niezła ku***r**wica mnie bierze, że znów muszę dymać do lekarza.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 21:08   #4663
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Lind no to faktycznie jak stoi w salonie to trochę nie bardzo ,u nas to w sypialni ja gaszę światło i telewizor i idę do pokoju obok tam mam tylko lampkę włączoną i on tak sobie tam sam zasypia ,czasem mnie zawoła żeby go przytulić ,ale od kąd się nauczył sam (po tych rykach 40 minutowych ) to już mu tak zostało.
Ja też na razie łóżka nie kupuję ,bo po 1 mieści sie jeszcze w łóżeczku, po 2 pokoju sowjego jeszcze nie ma i po 3 nie chcę sobie zagracac sypialni jeszcze drugim dużym łóżkiem,więc na razie zostanie tak jak jest.
Może Misiek ma taki dzień że ma tyle siły, nie raz 15 minut drzemka wystarczy żeby się zregenerować.
Mój po leśnych spacerach spał już o 8
Megi bez sensu na pewno jest jakiś antybiotyk dla kobiet w ciąży
Bao mnie też wnerwia ta nagonka na nauczycieli, proszę skoro to taki miód kazdy może iść na studia i uczyć bandę (tzn. próbować czegoś nauczyć) dzieciarów.
Znam ten zawód od podszewki bo moja mama była nauczycielką i wiem że wcale ani kokosów ani miodu nie mają
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 21:17   #4664
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Libra Michał swój pokój ma... Mam tam też stare łóżko i teoretycznie mógł by na nim spać ale ono niewygodne i nierówne- boję się o kręgosłup młodego.. Słuzy póki nie zrobimy remontu za kanapę do siedzenia.

Michał też dziś pól dnia na prawdziwej wsi, wśród pól i lasów I jakoś nie zmęczyl się. Oby tak mu nie zostało...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 21:27   #4665
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Ania 1 z religii w ubiegłym roku Wojtek dostał dlatego że narysował ołtarz z parafii do której należy a ksiądz był z innej tak samo jak reszta klasy i szanowny duchowny uznał że chłopak sobie jaja robi więc narysował piękną "1"
Przegina normalnie , ja w przedszkolu na pewno na religię dziecka nie wyślę , a w szkole to się też zastanowię .

Evitka - brak słów normalnie na babcię .
Trzymaj się i mam nadzieję że niedługo nastrój Ci się poprawi . Każdego czasem dzieci wkurzają , a Twoja robota jest bardzo ciężka .

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Byliśmy dziś na grzybach w minilasku niedaleko domu mojej siostry. W 15min uzbieraliśmy 1/3 dużego wiadra Co ja mam z nimi zrobić dla tz bo ja grzybów nie jem?
Nieplanowanie przywieźliśmy sobie nowego członka rodziny - małego kociaka - urodził się w sierpniu... Wychował się na podwórku, nocował w garażu z mamusią i 3 rodzeństwa... Dziś na noc został w wiatrołapie. Nie mam pojęcia o kotach, ostatniego miałam może 15lat temu Jak go nauczyć czystości? Odrobacza się już takie małe? Co mu dac do zabawy? Wypuszczać na dwór czy nie? Nie mam ogrodzonego terenu, jeżdżą tu auta. Boję się że ucieknie...
W słoiki zrób .
Co do kota może to wyda się brytalny sposób , ale jak się zsika to trzeba kotu nos w to wsadzić i do kuwety zanieść .
Zwykle trwa dzień , dwa i kot kuma o co chodzi .

My dziś w koperniku byliśmy . Oczywiście kolejka na godzinę stania Ja nie wiem takie coś postawili a zero organizacji . Oczywiście chyba wiadomo jak dzieci kochają kolejki . Ale w sumie fajnie było , dzieciaki się wyganiały , a to najważniejsze . Byłam drugi raz a jeszcze wielu rzeczy nie widziałam . Teraz zimno , to będzie okazja żeby częściej jeździć .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-14, 21:31   #4666
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Póki co dałam mu starą blachę od ciasta, wyłożyłam gazetą i wsypałam piasku. Kartonik wyłożyłam starym ręcznikiem - żeby miał miejsce do spania.. Zaglądałam kilka razy do niego i chyba nasikał na ten ręcznik Zjadł co mu dałam. Miałczał troche bo pewnie mu nudno. Wcześniej miał rodzeństwo do zabaw Jak się nauczy sikać do kuwety to bym chciała go do domu wziąć...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Jak sobie radzicie z kładzeniem spać dzieci w łóżkach? Nie uciekają? Nie trzeba ich 100razy odprowadzać? Boję się tego strasznie a będzie trzeba albo kupić Michałowi łóżko albo jakoś wyciągnąć szczebelki z łóżeczka (nie sa fabrycznie wyciągane) Jego wyskakiwanie górą jest niebezpieczne Dzis odpuściłam. Chce sprawdzić wytrzymałość mojego syna - niech lata aż padnie... Ja nie wiem skąd on bierze energię na to co wyczynia
Zosia sama zasypia, czytamy książeczke, daje jej buziaka i ona sobie leży na łózku, chwila i śpi. Ona zasypia u nas na łóżku, pozniej przenosze ją do łóżeczka. Czasami chce żeby dać jej rączke albo pogłaskać po główce.

Megi co za babsko;/

pokój już mam pomalowany, jeszcze nie zdążyłam wszystkiego posprzątać. Łóżko też zamówione, jeszcze kanape musze zmienić. Wczoraj byliśmy u tż chrześnicy na urodzinach, dzisiaj u znajomych i tak weekend zleciał.

Wszystkiego najlepszego dla Pań nauczycielek

Lind ja nie pomoge, nigdy nie miałam kota.
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 22:24   #4667
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Przypomniec sie chciałam o kciukach ok 9 rano

dobranoc
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 22:34   #4668
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Witam,

Megi -ja oczywiście Was zapraszam. Tz będzie nam gotował i drinki podawał. Sąsiadka zajmie się dziecmi (moja Oliwke już całkowicie zaadoptowala).

A my aktualnie w trasie. Wczoraj bylismy pod Kielcami odwiedzić bryloczek do gazetki a dzisiaj jestem u mojej siostry. Jutro wracamy do siebie. Trochę meczacy taki maraton z dwójka ale jakoś dajemy radę. Wyjazd na 3 dni a klamotow tyle ze ledwo zmiescilo nam się to do samochodu.

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

A jest tu jeszcze jakieś dziecko które sypią z rodzicami?
U nas Oliwka nie tylko zasypia ale śpi z nami cała noc.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-14, 23:46   #4669
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Madziwnia będę trzymać
PoP a już myślałam że Ty też się zawiesiłaś i urlop od wizażu robisz
Ja z jednym jechałam i mi się ledwo do kombiaka zmieściło wszystko
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-15, 05:59   #4670
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Pop- a pamiętam jak na początku upieralas się że spaniu z dzieckiem mówisz stanowcze NIE a teraz najdłużej to robisz
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 06:42   #4671
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Dzień dobry
Ja już w pracy.
Igor poszedł spać po 1 w nocy!!!! Czuję się jak trup.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 07:06   #4672
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

megi- ale jak to?? Nie chciał wcześniej zasnąć?? Twardziel

lind- a Misiu o której padł??

evi- powiem Ci, że doskonale Cię rozumiem bo to co Ty teraz przeżywasz, czujesz, ja przeżywałam już jakiś czas temu. Czułam się strasznie beznadziejna. Miałam wrazenie, że do niczego w życiu się nie nadaję, a juz na pewno nie do wychowywania dzieci. zawsze wtedy myslałam o pozytywnym podejściu do życia darusi, (Twoim również) madziwni, libry i... czułam się jeszcze gorzej. Moje dziecko wyprowadzało mnie z równowagi... to odbijało się niemal na wszystkim i wszystkich, a szczególnie na moim tż. Do tej pory miewam gorsze dni ale nie jest już aż tak źle jak bylo (myślałam nawet o psychologu). Przeszło, moje dziecko spokorniało albo to ja spokojniej zaczęłam do jej wybryków podchodzić. Z tym, że to przyszło samo...tak po prostu... bo ja mogłam sobie obiecać wiele razy, że to zmienię ale "to" było silniejsze. Mam nadzieję, że i u Ciebie te uczucia beznadziejności, rozgoryczenia itp. przejdą same, tak jak u mnie. Trzymaj się tam...

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Ostatnio pisałam, że śniła mi się madziwnia. Dziś przyszła kolej na POP ale w tym snie to tak jakoś mnie... olewałaś oj, nie byłaś dla mnie miła... czy sny trzeba interpretować dosłownie??
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )

Edytowane przez ASIULEK_23
Czas edycji: 2012-10-15 o 07:04
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 07:07   #4673
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Ej, wkurza mnie ze tak mało piszecie - ja mam stałe niepomalowane paznokcie i zaczynam sie zastanawiać czy tez nie powinnam stad zniknąć żeby je pomalować.
ja mam od pewnego czasu stale pomalowane
jak nie mam lakieru to czuję się trochę "goła"
tylko wkurza mnie to,że jeszcze nikomu nie udało się stworzyć lakieru,który będzie wytrzymywał chociaż tydzień

no i oczywiście maluję je zawsze wieczorem między klikaniem w klawiaturękiedyś tż mnie zapytał czy malowanie paznokci+stukanie w komputer to jakiś rytuał mający na celu przedłużenie trwałości lakieru
Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Panie Nauczycielki - Najlepszego!
Ja Was naprawdę podziwiam - bardzo ciężka praca.

Byłam z moim przeziębieniem u lekarza. Babka pyta, który tydzień etc. i mówi, że syrop z cebuli, inhalacje i grzane wino! bo w ciąży wino można... ręce mi opadły do ziemi i jeszcze niżej.
ciotka tż,która piła i paliła w ciąży wszem i wobec głosiła,że lekarz wręcz zaleca jej picie wina.Pij Megi będziesz miała ładniejsze krwinki czerwone skąd się tacy lekarze biorą
Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
dziękuję dziewczyny za miłe słowa otuchy
Na pewno jesień też, ale ogólnie to praca (w świetlicy do popołudnia po swoich lekcjach, wykończona przez wrzeszczący tłum dzieciorów skumulowanych na małych powierzchniach, potem z wywalonym jęzorem lecę po swoje, które okazuje się być jeszcze bardziej denerwujące, a cierpliwość moja skurczona już dramatycznie...), ale najbardziej moje dziecko, które zmieniło się strasznie od pójścia do przedszkola i mnie nerwowo wykańcza...do tego ostatnio nie chce tam spać, więc jak już ją widzę i te pijane, zmęczone oczy, to wiem że do wieczora po ścianach będziemy w domu chodzić wszyscy....
I tak sobie wtedy myślę o sobie negatywnie-że chyba nie jestem stworzona do wychowywania dzieci, skoro tak słabo to idzie, skoro inni mają po kilkoro, są szczęśliwi, dają radę, a ja....
Więc codziennie jestem rozdrażniona, wściekła, fukająca i bez chęci do czegokolwiek...autentyczn ie doprowadza mnie to dziecko do szału...
Jak się mnie ktoś pyta kiedy rodzeństwo dla lenki ( no i jak to: "nie chcesz?! musisz chcieć! jeszcze zachcesz!, dwójka co najmniej być musi!") to mnie nerwicowy śmiech ogarnia ).

Tez nie zrozumcie mnie źle-nie piszę tego żebyście mnie jakoś tam pocieszały, tylko w kwestii informacyjnej, żebyście wiedziały czemu tak mało i nieszczególnie pozytywnie piszę.
kocham takie teksty

trzymaj się ciotka
Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
My dziś byliśmy u mojej siostry (już wczoraj wieczorem pojechaliśmy) Dziecka tam nie miałam - czworo siostrzeńców zadbało o to żebym miała spokój... Za to teraz Misiek dostał ☠☠☠☠☠☠☠ca i nie zamierza iść spać - spał dziś tylko 15min w samochodzie... Nie mogę go włożyć do łóżeczka - na bank by zasnął ale nauczył się dziś wychodzić górą (nie mam wyciąganych szczebelek) i za drugim razem rozciął sobie wargę
Byliśmy dziś na grzybach w minilasku niedaleko domu mojej siostry. W 15min uzbieraliśmy 1/3 dużego wiadra Co ja mam z nimi zrobić dla tz bo ja grzybów nie jem?
Nieplanowanie przywieźliśmy sobie nowego członka rodziny - małego kociaka - urodził się w sierpniu... Wychował się na podwórku, nocował w garażu z mamusią i 3 rodzeństwa... Dziś na noc został w wiatrołapie. Nie mam pojęcia o kotach, ostatniego miałam może 15lat temu Jak go nauczyć czystości? Odrobacza się już takie małe? Co mu dac do zabawy? Wypuszczać na dwór czy nie? Nie mam ogrodzonego terenu, jeżdżą tu auta. Boję się że ucieknie...
Lind ja jestem kociara i miałam kilka kotów.Aktualnie mam jednego,a moja mama ma dwa maluchy.Nigdy z żadnym z kotów nie miałysmy problemów kuwetowych.
Najważniejsze to kup żwirek(jako kuwete może być póki co ta blacha)żwirek najlepszy według mnie to benek zapachowy lawenda(jakieś 13 zł,od lat tylko taki kupuję)wsyp kotkowi i wystarczy jak go tam kilka razy zaprowadzisz i mały załapie.Możliwe,że Ci kilka razy nasiusia gdzieś,ale się raczej nie przejmuj.Bez agresji,na spokojnie kociaka odkładaj niech sobie w żwirze pogrzebie.

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Póki co dałam mu starą blachę od ciasta, wyłożyłam gazetą i wsypałam piasku. Kartonik wyłożyłam starym ręcznikiem - żeby miał miejsce do spania.. Zaglądałam kilka razy do niego i chyba nasikał na ten ręcznik.Zjadł co mu dałam. Miałczał troche bo pewnie mu nudno. Wcześniej miał rodzeństwo do zabaw.Jak się nauczy sikać do kuwety to bym chciała go do domu wziąć...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Jak sobie radzicie z kładzeniem spać dzieci w łóżkach? Nie uciekają? Nie trzeba ich 100razy odprowadzać? Boję się tego strasznie a będzie trzeba albo kupić Michałowi łóżko albo jakoś wyciągnąć szczebelki z łóżeczka (nie sa fabrycznie wyciągane) Jego wyskakiwanie górą jest niebezpieczne Dzis odpuściłam. Chce sprawdzić wytrzymałość mojego syna - niech lata aż padnie... Ja nie wiem skąd on bierze energię na to co wyczynia
u nas nigdy problemu nie było.Od urodzenia o tej samej godzienie zanoszę Ninę na górę wsadzam do łóżeczka(w nocy dalej śpi w szczebelkowym,bo tak chcę,a w dzień w swoim "dorosłym)kładzie się z misiem i koniecznie z książeczkami,ja wychodzę i mała zasypia.To samo dzieję się w dzień tylko łóżko inne.
Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
hej ja tylko na chwilkę, bo padam na pysk sutów nie czuję
dziękuję za życzenia jak zwykle w ten dzień na interii piękny artykuł buntujący nasz naród przeciwko n-lom, ile to my k...wa nie zarabiamy i jakże mało pracujemy...najśmieszniej sze to przeliczenie na minuty pracy dziennie...jak ja bym zarabiała tyle co oni piszą to bym była bardzo szczęśliwa

Z tż i dzieciakami dzisiaj na gofrach byliśmy, pyyyycha, na spacerze i niedziela zleciała, a od jutra tz na drugą zmianę do pracy więc będę miałą sajgon wieczorem przy kąpieli
spadam, dobranoc
o matulu jak ja Ci gofrów zazdroszczęchodzą za mną już od dobrego tygodnia
Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość

a mi cycki opadły niżej niż zwykle


mi gdyby miało co opaść też by opadło
Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
P


W słoiki zrób .
Co do kota może to wyda się brytalny sposób , ale jak się zsika to trzeba kotu nos w to wsadzić i do kuwety zanieść .
Zwykle trwa dzień , dwa i kot kuma o co chodzi .

My dziś w koperniku byliśmy . Oczywiście kolejka na godzinę stania Ja nie wiem takie coś postawili a zero organizacji . Oczywiście chyba wiadomo jak dzieci kochają kolejki . Ale w sumie fajnie było , dzieciaki się wyganiały , a to najważniejsze . Byłam drugi raz a jeszcze wielu rzeczy nie widziałam . Teraz zimno , to będzie okazja żeby częściej jeździć .

Tak się nie robi ani z psem ani z kotem.
Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
A my aktualnie w trasie. Wczoraj bylismy pod Kielcami odwiedzić bryloczek do gazetki a dzisiaj jestem u mojej siostry. Jutro wracamy do siebie. Trochę meczacy taki maraton z dwójka ale jakoś dajemy radę. Wyjazd na 3 dni a klamotow tyle ze ledwo zmiescilo nam się to do samochodu.

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

A jest tu jeszcze jakieś dziecko które sypią z rodzicami?
U nas Oliwka nie tylko zasypia ale śpi z nami cała noc.

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Pop- a pamiętam jak na początku upieralas się że spaniu z dzieckiem mówisz stanowcze NIE a teraz najdłużej to robisz
też pamiętam

temat kurtek na tapecie.Ja nic kupować nie muszę,bo mamy futerko kupione jakieś 1,5 roku temu i kurtkę kupioną w lutym chyba.Kombinezon też mamy po mojej siostrze.Dwie pary butów zimowych kupione mała też już ma
niedawno kupiłam małej kurtkę na 110,bo mniejszej nie było,a tak mi się podobała dobrze,że moli w domu nie mam
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 07:35   #4674
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość

u nas nigdy problemu nie było.Od urodzenia o tej samej godzienie zanoszę Ninę na górę wsadzam do łóżeczka(w nocy dalej śpi w szczebelkowym,bo tak chcę,a w dzień w swoim "dorosłym)kładzie się z misiem i koniecznie z książeczkami,ja wychodzę i mała zasypia.To samo dzieję się w dzień tylko łóżko inne.


temat kurtek na tapecie.Ja nic kupować nie muszę,bo mamy futerko kupione jakieś 1,5 roku temu i kurtkę kupioną w lutym chyba.Kombinezon też mamy po mojej siostrze.Dwie pary butów zimowych kupione mała też już ma
niedawno kupiłam małej kurtkę na 110,bo mniejszej nie było,a tak mi się podobała dobrze,że moli w domu nie mam
Co do pierwszego to u nas tak samo, jest rytual i nie ma problemu. Z tym wyjątkiem, że nie jest tak od zawsze jak u Ciebie

Co do drugiego to... sara wreszcie będzie miała z kim popisać o zakupach dzieciowych...i nie tylko

Nasze 2 kombinezony dobre z zeszlego roku na szczęście. jedne buty kupiłam w ccc bo mi się podobały choć jakośc nijaka... a drugie kupię z ecco- takie które mi się nie podobaja ale wiem, że są dobre i potem je sprzedam oczywiscie za pól ceny na zniżkę bo inaczej bym tak nie zaszalała
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 07:41   #4675
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Co do pierwszego to u nas tak samo, jest rytual i nie ma problemu. Z tym wyjątkiem, że nie jest tak od zawsze jak u Ciebie

Co do drugiego to... sara wreszcie będzie miała z kim popisać o zakupach dzieciowych...i nie tylko

Nasze 2 kombinezony dobre z zeszlego roku na szczęście. jedne buty kupiłam w ccc bo mi się podobały choć jakośc nijaka... a drugie kupię z ecco- takie które mi się nie podobaja ale wiem, że są dobre i potem je sprzedam oczywiscie za pól ceny na zniżkę bo inaczej bym tak nie zaszalała
bo nie groziłaś jak mała w brzuchu siedziała

ja uwielbiam buty elefanten,jakość świetna,nie do zdarcia jesli chodzi o moje dziecko.No i najważniejsze,że jej noga wchodzi,bo ostatnio chciałam jej ocieplane kalosze kupić w lidlu i nogę włożyła tylko do połowy i wyciągnęłam jej nogę siłą razem z całym ociepleniem

elefanteny kupuję zawsze jedną parę na wiosnę i na zimę
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 07:50   #4676
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość


Mam deja vu (błąd matrixa) - czy Ty tego już kiedyś nie pisałaś? Serio - mam poważne wrażenie, że już tak...
a w życiu
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 07:54   #4677
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
bo nie groziłaś jak mała w brzuchu siedziała

ja uwielbiam buty elefanten,jakość świetna,nie do zdarcia jesli chodzi o moje dziecko.No i najważniejsze,że jej noga wchodzi,bo ostatnio chciałam jej ocieplane kalosze kupić w lidlu i nogę włożyła tylko do połowy i wyciągnęłam jej nogę siłą razem z całym ociepleniem

elefanteny kupuję zawsze jedną parę na wiosnę i na zimę
Nie przemakają? Ciepłe?? W śniegu się sprawdzają? W sumie cenowo podobnie by wyszły co ecco na zniżkę... a ładniejsze...
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 07:54   #4678
BeataR89
Rozeznanie
 
Avatar BeataR89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 950
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cześć

Nie miałam kiedy pisać w weekend moja mama przyjechała do nas w odwiedziny. Maja już dwa tygodnie ma kaszel w nocy to jak ja złapie aż się dusi nie wiem czy iść znowu do lekarza z nią czy kupić jakiś syrop może polecicie dobry syrop na kaszel mokry? Jeszcze jakby było mało problemów dostaliśmy wezwanie do skarbowego żeby donieść pit-37, pit-11,pit-40 i pit-11a tych ostatnich nie mamy więc nie wiem co robić na dodatek musimy do czwartku to dostarczyć a o skarbowego mamy 50km mąż nie ma czasu pracuje do późna a ja nie mam prawka no i klops.
__________________
MAJA 7.04.2010r
BeataR89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 07:55   #4679
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
a w życiu
No to jasnowidz ze mnie
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-15, 07:57   #4680
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

kupiłam te
http://www.ccc.eu/pl/#/kids/catalog/all/304345
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.