Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.V

[djerba]

Napisane przez Lenova

Jestem załamana ...
Pojechałam do gina po zwolnienie a wróciłam ze skierowaniem do szpitala
Zasłabłam w trakcie wizyty, puls miałam jak armata. Lekarka mi powiedziała że ona nie wie co ma ze mną juz robic bo ja ciągle słaba jestem że wyniki badań są ok, ale moje samopoczucie jest nieadekwatne, i ze cos tam z macica mam ale nie wiem co, bo nie zrozumiałam.
I nie wiem czy mam jechac do tego szpitala czy nie nienawidze szpitali

ja też kochana nienawidzę szpitali...ale może lepiej by było jak byś w tej sytuacji pojechała

[marsi11]

Napisane przez ewulkaaa

cześć dziewczyny!
ja właśnie wróciłam ze szpitala
nie pisałam do was, bo mi ani google, ani wizaż nie chodziło na telefonie :/ później napiszę co i jak, póki co mam silną potrzebę wykąpania się w domu, ubrania w jakieś normalne ciuchy i w ogóle powrotu do normalnego społeczeństwa

Ewulka witaj z powrotem, martwiłam się bardzo
oszczędzaj się kobieto
wszystkie macie na siebie uważać nooo!

żadnych przedwczesnych porodów

zmykam dziewczyny bo dziś muszę TZ bzyknąć ale najpierw dziecko idę przypilnować bo jutro w konkursie startuje

[elllmi]

Napisane przez Delicjanka

wczoraj zjadłam az 2i pół krotkieta az mi wstyd to pisać

ale że to niby dużo

Napisane przez ewulkaaa

hej
no ja już powiedzmy ogarnięta chociaż dalej czuję się trochę nieswojo, wiadomo - tak jak po wakacjach - nie umiem sobie znaleźć miejsca
co do samego pobytu w szpitalu - masakra. Pierwszy raz w życiu tam byłam i nie chciałabym nigdy więcej wrócić nie to, żeby mnie tam bili czy coś, ale jakoś smutno mi starsznie było, tak jakby samotna się czułam czy coś - ciężko mi to wytłumaczyć, ale miło nie było mimo, że dziewczyny miałam na sali rewelacyjne, i do pogadania, i pośmiania, nawet pielęgniarki nas lubiły i nie chciały nas wypuścić
generalnie nie dowiedziałam się, dlaczego tak się stało - jako rozpoznanie mam: poród fałszywy przed 37tc. Dostawałam najpierw kroplówki rozkurczowe, potem tabletki, a od soboty zastrzyki - tyłek mnie tak boli, że szok! na szczęście nie muszę leżeć, ale mam się oszczędzać.
Cieszę się, że już jestem w domu
Chyba nie dam rady was w całości nadrobić, ale postaram się chociaż tak poglądowo przejrzeć co tam u was

dobrze, że już wszystko ok; to teraz uważaj na siebie zeby tam za szybko nie wrócic

Napisane przez marsi11

zmykam dziewczyny bo dziś muszę TZ bzyknąć ale najpierw dziecko idę przypilnować bo jutro w konkursie startuje

plan na wieczór idealny

[litllesweetangel]

nafiyqa- ceny czasami okazyjne ale jakosc sprzetu marna- dla takich duzych sieciowek producenci czesto robia tansze wersje roznych modeli, a co za tym idzie bardzo czesto sie psuja i laduja w serwisach po pare razy( sama w jednym pracuje). Polecam Sferis, kupilam tam mojego netbooka. Zaplacilam te 300 zl wiecej ale mimo kiepskiej konfiguracji( w koncu to tylko do neta i simsow ) chodzi jak marzenie

[BlackSanctum]

Napisane przez litllesweetangel

nafiyqa- ceny czasami okazyjne ale jakosc sprzetu marna- dla takich duzych sieciowek producenci czesto robia tansze wersje roznych modeli, a co za tym idzie bardzo czesto sie psuja i laduja w serwisach po pare razy( sama w jednym pracuje). Polecam Sferis, kupilam tam mojego netbooka. Zaplacilam te 300 zl wiecej ale mimo kiepskiej konfiguracji( w koncu to tylko do neta i simsow ) chodzi jak marzenie

Tzn to jest trochę inaczej w przypadku tych sklepów - dają tam niedorobione modele (w przypadku lapków), owszem, ale często oszukują też na parametrach podczas sprzedaży (w przypadku PC). Nie da się tego sprawdzić, bo jak rozplombujesz obudowę komputera, to automatycznie traci on gwarancję i sklep Ci go nie przyjmie, nawet, jak im udowodnisz, ze w środku jest jakaś inna część, niż obiecana. A ludzie, którzy kupują komputery stacjonarne w takich sieciówkach to raczej się nie znają na podzespołach, w wyniku czego nierzadko kupują kota w worku.

Generalnie jest tak, ze nie warto kupować laptopów na super promocjach, chyba, że nie oczekujesz od danego komputera niczego szczególnego, bo jest Ci potrzebny tylko do przeglądania neta.

Ja swojego aktualnego lapka zamawiałam w Komputroniku od ich przedstawiciela, mojego znajomego. Nie dość, że miałam zniżkę (cena niższa o jakieś 500zł, niż podana na stronie), to w dodatku laptop ma 2 już lata, a śmiga jak nowy, uwielbiam go.

[Ifwka]

Napisane przez bokeh

I wg mnie dużo za tą huśtawkę.... i to używkę, moż ekup najpierw najpotrzebniejsze rzeczy a potem zobaczysz czy takie coś rzeczywiście Ci potrzebne. Ja zauważyłam że często "znajomi" którzy już mają dzieci i widzą że gdzieś w otoczeniu jest świeża para pod względem dziecka to chcą wtedy sprzedać swoje różne rzeczy które niekoniecznie u niech się sprawdziły... może jest mało używana bo ich dziecko tego nie chciało używać???

Hej dzięki za opinie co do huśtawki, na razie jej nie bierzemy, tym bardziej że bratowa używkę w Anglii widziała za 8funtów tylko jeszcze wtedy nie wiedziała że ewentualnie może nam brać taką, ale jak jeszcze się na nią natknie to weźmie

Chyba nie uda mi się Was nadrobić od piątku... od dziś jestem na chorobowym bo mnie jakies przeziębienie dopadło, oddycham tylko przez usta i mam wrażenie że się duszę jak je zamknę; myślałam że to zatoki ale P.doktor powiedziała że to tylko katar i dała wode morską która mi wogóle nie pomaga, dobrze że chociaż zwolnienie wypisała bo nie wiem jakbym dała radę w pracy wysiedzieć
Postaram się doczytać to co przez weekend popisałyście i ewentualnie skomentuję
A co myślicie o pomyśle premiera na roczny urlop macierzyński (jak już to komentowałyście to może dojde do tego )

[ilkas]

Napisane przez marsi11

zmykam dziewczyny bo dziś muszę TZ bzyknąć ale najpierw dziecko idę przypilnować bo jutro w konkursie startuje

hehehe, też bym chciała, bzyknąć mojego Ale jeszcze robi przy remoncie...więc potem nie będę miała sumienia go jeszcze dodatkowo męczyć

Dziewczyny do kiedy trzeba zrobić krzywą cukrową? Do którego tygodnia?

[gochaa_p]

hej, ja dzis po tej ochydnej glukozie , bleee, a na domiar złego babka mi sińca na poł ręki zrobiła!

teraz time to relaks , zasiadam do literatury :P
Miłego

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

ILKAS no ja robiłam dziś ale ponoc do 32 tyg sie robi

[nafiyqa]

Black, littlesweetangel, nie mialam pojecia, ze w takich sklepach tak sie dzieje.
W sumie to mialam nawet zamiar tam kupic nowego kompa, bo wlasciwie ja nie potrzebuje jakichs rewelacyjnych parametrow.

Tego, co mam obecnie dostalam od mamy. Kobieta kompletnie nie znajaca sie na tego typu sprzecie (jak ja) kupila go w Carrefourze. I nic mu nie bylo przez 5,5 roku, dopiero wtedy nawalil zasilacz, bo wyrobil sie kawaleczek gumy, przez to, ze za bardzo go wyginalam.

[eff8]

Napisane przez Delicjanka

wrzucam brzunio 29 tydz ale rosnie

sliczny brzusio

Napisane przez Lubcia

Dziś rano byłam u gienia na wizycie z wynikami moczu już po infekcji i wszystko wróciło do normy lekarstwa podziałały bardzo dobrze Przy okazji zbadał mnie i mogłam zobaczyć swojego Wojtusia ponownie nawet pan doktor pokazał mi siusiaka bo dzidzia była idealnie ułożona że można było to doskonale zobaczyć więc mam pewność że w tej kwestii nic się nie zmieniło dalej jest synuś

no to super ze wszystko ok i ze siusiak jest nadal

Napisane przez ewulkaaa

hej
no ja już powiedzmy ogarnięta chociaż dalej czuję się trochę nieswojo, wiadomo - tak jak po wakacjach - nie umiem sobie znaleźć miejsca
co do samego pobytu w szpitalu - masakra. Pierwszy raz w życiu tam byłam i nie chciałabym nigdy więcej wrócić nie to, żeby mnie tam bili czy coś, ale jakoś smutno mi starsznie było, tak jakby samotna się czułam czy coś - ciężko mi to wytłumaczyć, ale miło nie było mimo, że dziewczyny miałam na sali rewelacyjne, i do pogadania, i pośmiania, nawet pielęgniarki nas lubiły i nie chciały nas wypuścić
generalnie nie dowiedziałam się, dlaczego tak się stało - jako rozpoznanie mam: poród fałszywy przed 37tc. Dostawałam najpierw kroplówki rozkurczowe, potem tabletki, a od soboty zastrzyki - tyłek mnie tak boli, że szok! na szczęście nie muszę leżeć, ale mam się oszczędzać.
Cieszę się, że już jestem w domu
Chyba nie dam rady was w całości nadrobić, ale postaram się chociaż tak poglądowo przejrzeć co tam u was

My tez sie cieszymy teraz odpoczywaj i nie strasz nas wiecej

Napisane przez marsi11

zmykam dziewczyny bo dziś muszę TZ bzyknąć ale najpierw dziecko idę przypilnować bo jutro w konkursie startuje

hehehhe

Napisane przez ilkas

Dziewczyny do kiedy trzeba zrobić krzywą cukrową? Do którego tygodnia?

no wlasnie tez bym chciala wiedziec od ktorego tyg powinno sie robic krzywa ??

[meduzza]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37068635]Zarąbiście takie same meble mamy, to reset? w pokoju, tzn seria ta sama
[/QUOTE]
Chyba nie-to model CAMPO

Napisane przez marsi11

pochwalę się moimi zakupami

Śliczna kołyska Dla małego księcia

Napisane przez maluchna30

Zobaczcie kochane jak moja mamusia szaleje na punkcie wnuczki. Oto co dla Oli wydziergała

No to mała będzie miała dobrze z babcią

Napisane przez Delicjanka

no te baby to strasznie wredne sa... a wiecie jakie jaja na mojej uczelni??
ta baba co mi podpisała w końcu zgodę na IOS nie chciala podpisac mojej koleżance, która urodziła dzidzię pod koniec sierpnia! i nie podpisala!! koleżanka ma taki problem ze nie ma z kim dzidzi zostawić, a jak może to dzidzia tak za nią placze ze sie nie da ... no ale w końcu to 3 rok bez przesady, chce skonczyć dziewczyna studia, nigdy nie opuszczala itd.. a ta baba wiecie co powiedziala?
ze 2 miesięczne dziecko to juz jest duze! ze okres noworodkowy sie skonczyl i ma se szukac wyjscia a jak nie to ma brac dziekanke! albo isc na studia zaoczne?! nie poryta baba??? do dziś skladanie dokumentów, a ta idiotka jest dopiero w środe, mam nadzieje ze mama tej koleżanki coś wymyśli bo na samą myśl aż mną telepie.

Hmmm właściwie to wiesz, od tego jest urlop dziekański... Trzeba być w porządku wobec innych studentów a nie najpierw przymykanie oka ze względu na ciąże a później jeszcze 2 lata ze względu na wychowanie. Jasne, że to trudne ale to właściwie nasza sprawa, że mamy dzieci teraz... Wiem, że fajnie by było jakby nam wszyscy wszystko ułatwiali ale niestety, bądźmy sprawiedliwi. Ja idę na dziekański od zimy bo wiem, że nie dam rady a nie chcę tak naciągać sytuacji w szkole.

Napisane przez maluchna30

Taki wózek mnie korci. Piszą, że te wózki podobne są do x-landerów, ale w dużo niższej cenie.
http://allegro.pl/wozek-passo-3w1-eu...691963088.html

Hehe rzeczywiście niezła podróba xlandera

Napisane przez Lenova

Jestem załamana ...
Pojechałam do gina po zwolnienie a wróciłam ze skierowaniem do szpitala
Zasłabłam w trakcie wizyty, puls miałam jak armata. Lekarka mi powiedziała że ona nie wie co ma ze mną juz robic bo ja ciągle słaba jestem że wyniki badań są ok, ale moje samopoczucie jest nieadekwatne, i ze cos tam z macica mam ale nie wiem co, bo nie zrozumiałam.
I nie wiem czy mam jechac do tego szpitala czy nie nienawidze szpitali

Musisz jechać. Nie dołuj się, ze to szpital. Pobadają i puszczą a Ty bedziesz przynajmniej spokojna

Napisane przez nafiyqa

No nie odpisze Wam
Siadl mi calkiem ekran (czy jak to sie tam zwie) w laptopie. Podobno cos sie dzieje z tasma.Musze go minialnie nagiac, zebym widziala co pisze i bardzo smiesznie to wyglada :/
jak ja wytrzymam bez kompa.....

Mam tak samo z ekranem-paski się pokazują i muszę machać ekranem

Napisane przez ewulkaaa

cześć dziewczyny!
ja właśnie wróciłam ze szpitala
nie pisałam do was, bo mi ani google, ani wizaż nie chodziło na telefonie :/ później napiszę co i jak, póki co mam silną potrzebę wykąpania się w domu, ubrania w jakieś normalne ciuchy i w ogóle powrotu do normalnego społeczeństwa

To witaj i już nie wracaj do niego!!

Napisane przez nafiyqa

Mielismy wybrane imie Hania.

Mi sie jeszcze podoba Helenka i Kalina

A z meskich podobaja mi sie wlasciwie jedynie: Kuba, Jaś, Leon, Julian, Antoś i Franek.

LEON Nie obchodzi mnie, że się nie podoba Twojemu TŻtowi! U mnie się nie zgodzili to niech u Ciebie będzie

Napisane przez nafiyqa

kurcze, napisalam wlasnie podanie do dziekana o przyznanie mi indywidualnej organizacji studiow.
I teraz zobaczylam na stronie internetowej, ze termin na skladanie podan byl do 12 pazdziernika :/
Jak ja sie pytalam we wrzesniu w dziekanacie, to babka powiedziala mi, zebym zrobila to jak najszybciej i zebym koniecznie dodala zaswiadczenie lekarskie.
A zaswiadczenia nie moglam uzyskac wczesniej, bo gin byl na urlopie :/

Ciekawe czy mi przyjma jutro to podanie...

Przyjmą! Przecież zanim się dziekan weźmie za te papiery....A u Ciebie jest IOS? U mnie nie ma w ogóle.

[Ifwka]

Napisane przez LadyWhisper

Co do grzania w domu - my jestesmy zahartowani, mam nadzieje, ze pierwsze grzanie puscimy w grudniu dopiero, poki co dalej siedzimy czasem przy otwartych na osciez oknach, ale nasze mieszkanie jest mega mega cieple, na poczatku marca sie wprowadzilismy a nie grzalismy ani razu. Wiem, ze przy Maluszku trzeba bedzie temp trzymac i sie boje tego, bo ja w takim cieple spac nie moge.......

Little sweet angel heeej

Nie no to ja bym tak nie dąła rady, jeszcze w pokojach spoko, ale w łazience już zimno, a dodatkowo większość ciepła z dołu ucieka na piętro, póki Tż nic nie gada, każę mu palić

Napisane przez elllmi

moje trwało jakoś 15-20 min. i babka cały czas nawijała o tych wymiarach, a asystentka wszystko zapisywała i na koniec dostałam 4-stronnicowy "raport" z opisami różnych narządów, wymiarami, zdjęciami serduszka itd., a poza tym całe badanie nagrane na płytkę

Ja mam jutro połówkowe o 17 więc zobaczę na żywca, ale u mnie każde usg trwa dobrą chwilę i gin wszystko komentuje i pokazuje i mówi
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37039762]

Wy sobie wyobraźcie, że NIE mam cukrzycy! lab mi byka napisał: podali normy tylko dla poziomu na czczo, nie biorąc pod uwagę glukozy po 1 i 2h! a o ile na czczo norma jest do 106, to po glukozie jest to 160~, więc po 2h jak 156 miałam to jest dobrze.

Dorotka waży JUŻ 1,09kg I z rozmiarów wynika, że to nie 27 tydzień (jak z prenatalnego usg), tylko tak jak z OM 28 tydzień Ważę 75kg, a zaczynałam od 72.
[/QUOTE]
No to nieźle Cię w labie zrobili, dobrze że już wszystko się wyjaśniło.
Zazdroszczę wagi, u mnie jutro się okaże ile mi teraz przybyło

Napisane przez djerba

i dzisiaj się nadarzyła okazja , wyobraźcie sobie... że przychodzę do przedszkola, chcę ubrać córkę i patrzę nie ma jej kurtki...zaangażowałam w to wszystkie panie i panią dyrektor...która powiedziała, że jak się kurtka nie odnajdzie to mi zwróci pieniążki...
no i co? co się okazało? że mój kochany mąż.....rano po 7 jak odprowadzał Sade do przedszkola....nie ubrał jej kurtki!!!!!!!!!!!
pomyślał, że skoro przygotowałam mu na szafce ubrania (był tam taki grubszy sweterek), bo poranki są coraz zimniejsze...to uznał ...że kurtki nie potrzeba...bo jest ku*wa sweterek....
i wiecie co? najlepsze, że to moja wina!!!!! bo ja mu nie przygotowałam kurtki.. no żesz.. kur..... to pytam się go czy buty też mu miałam przygotować... dodatkowo się pytam czemu sobie ubrał kurtkę a dziecku nie... no paranoja... a on w zaparte...że powinnam rano wstać i sama ubrać Sade...
wiecie co...rozryczałam się w tym przedszkolu, bo takiego wstydu mi narobił... no i jaki on odpowiedzialny jest...
teraz najgorsze jest to, że powiedział, że już tam nie pójdzie odprowadzić Sade bo go obraziłam przed wszystkimi paniami....
no commentz.... załamka
mam nadzieję, że mała się nie rozchoruje po tej akcji

O matko ale czad, ja bym chyba go ukatrupiła...

Napisane przez charlizz

och rozumiem Cię doskonale! Ja to nazywam postawą pod tytułem "idź być w ciąży gdzie indziej" Niby pogadają, zapytają o ciążę, tylko jak zacznę opowiadać to tak patrzą na mnie jakbym z kosmosu była. Sami mają siano w głowach, więc myslą, że ciąża to moja największa porażka i życiowy bład, bo przecież na imprezę nie pójdę, nie napiję się. szkoda gadać.

Dobrze że u mnie koleżanki dzieciate, kuzynki też, bratowa w ciąży a siostra podjarana tymi ciążami to jest z kim pogadać

[nafiyqa]

Napisane przez meduzza

Mam tak samo z ekranem-paski się pokazują i muszę machać ekranem

LEON Nie obchodzi mnie, że się nie podoba Twojemu TŻtowi! U mnie się nie zgodzili to niech u Ciebie będzie

Przyjmą! Przecież zanim się dziekan weźmie za te papiery....A u Ciebie jest IOS? U mnie nie ma w ogóle.

Hehhe, to ja w takim razie rozumiem Twoje klopoty z "machaniem" - sama tak mam

U Ciebie? Tzn Ty mialas byc Leonem czy Twoje dzieciatko?
Leon naprawde wszystkim sie podoba!! Poza moim TZ niestety...

Myslisz, ze przyjma? W koncu to wydzial prawa, sami wazniacy tam urzeduja :/
Cholera, caly czas o tym mysle, wkurze sie jak je odrzuca tylko ze wzgledu na termin, tym bardziej, ze nie mialam jak wczesniej dostac tego zaswiadczenia :/
U mnie jest IOS np dla osob niepelnosprawnych, samotnych matek, studentow 2 kierunkow i dla osob z inna sytuacja (mam nadzieje, ze sie w niej mieszcze ) i IPS dla tych nadgorliwych, co chca miec rozszerzony program zajec

Hmm u Ciebie nie ma czegos takiego w regulaminie, ale np jakbys chciala przelozyc terminy egzaminow/zaliczen czy cos takiego, to mozesz pisac podanie i powinni sie zgodzic.

[Ifwka]

Napisane przez Hosenka*

Ja kupię w Biedronce Mam nadzieję, że nie wykupią wszystkiego

No miałam przed pracą skoczyć, a teraz jak jestem na chorobowym to nie wiem, będe chyba musiała rano wstać, wskoczyć w samochód i na szybko do Biedry podjechać że by się załapac na te kocyki

[LadyWhisper]

Hejjjjj kochane!!! Rany ja zawsze przezywam przed wizytami a tym razem mila niespodzianka - wszystko super!!!

Zbadal mnie gruntownie od gory do dolu hehehe najpierw samolot potem usg szyjki i poogladalismy Malego wazy juz 1030g! w 27tyg, chociaz w porownaniu do synka Marsi to moj malenki mam mnostwo zdjec, stopeczki, twarzyczki, jak ziewa! Wiercil sie tak strasznie ze gin nie mogl go zmierzyc, wsadzal sobie piastke do buzi no sloooodziak taki, az mi lezka poszla z tymze tp mi sie przesunal o tydzien pozniej, no ale on mowi, ze i tak jest ok.
Jedynie dodal mi leki i podniosl dawkowanie, przez te skurcze, ale jestem juz spokojniejsza

Kochane nie dam rady dzisiaj wam poodpowiadac bo z tych nerwow padam na twarz, buziaki

[eff8]

Napisane przez LadyWhisper

Hejjjjj kochane!!! Rany ja zawsze przezywam przed wizytami a tym razem mila niespodzianka - wszystko super!!!

Zbadal mnie gruntownie od gory do dolu hehehe najpierw samolot potem usg szyjki i poogladalismy Malego wazy juz 1030g! w 27tyg, chociaz w porownaniu do synka Marsi to moj malenki mam mnostwo zdjec, stopeczki, twarzyczki, jak ziewa! Wiercil sie tak strasznie ze gin nie mogl go zmierzyc, wsadzal sobie piastke do buzi no sloooodziak taki, az mi lezka poszla z tymze tp mi sie przesunal o tydzien pozniej, no ale on mowi, ze i tak jest ok.
Jedynie dodal mi leki i podniosl dawkowanie, przez te skurcze, ale jestem juz spokojniejsza

Kochane nie dam rady dzisiaj wam poodpowiadac bo z tych nerwow padam na twarz, buziaki

super bardzo sie ciesze i czekamy na zdjecia

[Ifwka]

Napisane przez sarah67

Dziewczyny, ktore maja TERMOMETRY Z LIDLA
działają Wam? pokojową temperature mi pokazuje wyzsza niz jest

i jak mierze temperature to najpierw powinien byc jeden sygnal i buzka ze zaczyna mierzyc a jak konczy mierzyc to powinny byc dwa sygnaly dzwiekowe a u mnie nie ma tylko jest ten jeden na poczatku
a u Was normalnie działają????

dobra ide Was czytac bo dopiero wstalam

Mi działa spoko, co prawda tem pokojowej nie mierzę , ale ta w uchu pokazuje dobrze: włączam, wkładam do ucha, naciskam przycisk, dwa sygnały i zmierzona

[elllmi]

Napisane przez LadyWhisper

Hejjjjj kochane!!! Rany ja zawsze przezywam przed wizytami a tym razem mila niespodzianka - wszystko super!!!

Zbadal mnie gruntownie od gory do dolu hehehe najpierw samolot potem usg szyjki i poogladalismy Malego wazy juz 1030g! w 27tyg, chociaz w porownaniu do synka Marsi to moj malenki mam mnostwo zdjec, stopeczki, twarzyczki, jak ziewa! Wiercil sie tak strasznie ze gin nie mogl go zmierzyc, wsadzal sobie piastke do buzi no sloooodziak taki, az mi lezka poszla z tymze tp mi sie przesunal o tydzien pozniej, no ale on mowi, ze i tak jest ok.
Jedynie dodal mi leki i podniosl dawkowanie, przez te skurcze, ale jestem juz spokojniejsza

Kochane nie dam rady dzisiaj wam poodpowiadac bo z tych nerwow padam na twarz, buziaki

przynajmniej raz wszystko ok i nie martwisz się

[Ifwka]

Napisane przez bokeh

... jeszcze ja i tż pracujemy w tym samym miejscu oboje 11h tryb pracy, musielibyśmy chodzić na zmiane do pracy.... a zaś gdzie potem znajde prace?

My te zpracujemy razem w tej samej firmie, i nie dość że praca na zmiany u Tż to i tak niańka będzie potrzebna bo dojazd trwa godzinę, i na tą godzinę czy dwie będzie ktoś musiał przychodzić zająć się małą

[BlackSanctum]

Dooobra, ciasto na karpatkę siedzi w piekarniku, masa na krem stygnie, mniam.

Napisane przez nafiyqa

Black, littlesweetangel, nie mialam pojecia, ze w takich sklepach tak sie dzieje.
W sumie to mialam nawet zamiar tam kupic nowego kompa, bo wlasciwie ja nie potrzebuje jakichs rewelacyjnych parametrow.

Tego, co mam obecnie dostalam od mamy. Kobieta kompletnie nie znajaca sie na tego typu sprzecie (jak ja) kupila go w Carrefourze. I nic mu nie bylo przez 5,5 roku, dopiero wtedy nawalil zasilacz, bo wyrobil sie kawaleczek gumy, przez to, ze za bardzo go wyginalam.

No bo to tak jest, że jak potrzebujesz laptopa do podstawowych rzeczy, jak internet, czasem jakiś word i inne duperele tego typu, to tak naprawdę każdy będzie w miarę dobrze działał i nic mu nie będzie przez długi czas (pod warunkiem, że się o niego dba). Natomiast jakbyś potrzebowała czegoś bardziej zaawansowanego np do grafiki itp itd, to lepiej taki komputer kupić w zaufanym miejscu, gdzie możesz się dokładnie przyjrzeć jego parametrom i masz pewność, że nikt Cię nie oszuka.

Napisane przez LadyWhisper

Hejjjjj kochane!!! Rany ja zawsze przezywam przed wizytami a tym razem mila niespodzianka - wszystko super!!!

Zbadal mnie gruntownie od gory do dolu hehehe najpierw samolot potem usg szyjki i poogladalismy Malego wazy juz 1030g! w 27tyg, chociaz w porownaniu do synka Marsi to moj malenki mam mnostwo zdjec, stopeczki, twarzyczki, jak ziewa! Wiercil sie tak strasznie ze gin nie mogl go zmierzyc, wsadzal sobie piastke do buzi no sloooodziak taki, az mi lezka poszla z tymze tp mi sie przesunal o tydzien pozniej, no ale on mowi, ze i tak jest ok.
Jedynie dodal mi leki i podniosl dawkowanie, przez te skurcze, ale jestem juz spokojniejsza

Cudownie! Ale z niego wielkolud już.
Ciekawe, ile ma moja kruszynka. Może się dowiem w czwartek...

[bokeh]

Dziewczyny szybkie pyt. Mogę clotrlimazolum stosować??? Help

[hope01]

Cześć dziewuszki
Ściskam wszystkie, gratuluję udanych wizyt, powrotów do domku, a tym, które potrzebują zdrówka bardziej niż inne, życzę go im z całego serca
u mnie zaczął się 29 tydzień
TŻ znowu pojechał do pracy, przywiózł mnie do rodziców, ale jutro i tak trzeba do robotki
a tak mi się nie chce wstawać ostatnio straszny leń się ze mnie zrobił ... jeszcze zobaczyłam dziś pierwsze rozstępy i to na cyckach
Mam całą wielką siatę jabłek i zastanawiam się co z nich porobić ...

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez bokeh

Dziewczyny szybkie pyt. Mogę clotrlimazolum stosować??? Help

maść czy globulki?
maść można, zresztą globulki od drugiego trymestru też po kontakcie z lekarzem.. ja ostatnio wzięłam docipnie bo mnie coś swędziało i wolałam wziąć.v potem lactovaginal.. a maść mi pomaga jak z zewnątrz coś drażni.

[nafiyqa]

Napisane przez BlackSanctum

Dooobra, ciasto na karpatkę siedzi w piekarniku, masa na krem stygnie, mniam.



No bo to tak jest, że jak potrzebujesz laptopa do podstawowych rzeczy, jak internet, czasem jakiś word i inne duperele tego typu, to tak naprawdę każdy będzie w miarę dobrze działał i nic mu nie będzie przez długi czas (pod warunkiem, że się o niego dba). Natomiast jakbyś potrzebowała czegoś bardziej zaawansowanego np do grafiki itp itd, to lepiej taki komputer kupić w zaufanym miejscu, gdzie możesz się dokładnie przyjrzeć jego parametrom i masz pewność, że nikt Cię nie oszuka.

Karpatka Jak mozesz!

Ja jestem raczej z tych duperelowatych
Duzo internetu, duzo worda (pracuje na nim), duzo skype'a, filmy i wlasciwie tyle

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

bokeh, pytasz o masc? Mozna.

Lady, nareszcie dobre wiesci

Ja juz sie szykuje na jutrzejsza poranna wizyte. Jak zwykle jakies lęki mam, choc do tej pory bylo dobrze.

[bokeh]

Tak tak masc dziekuje Wam bardzo!
Jeszcze szybkie sprawozdanie, bylam dzis u gin Hania wazy 760g i jest ulozona glowka w dol! Niestety ginka nie pokazala mi jej na ekranie
Dobranoc, jutro was nadrobie

[nafiyqa]

Bokeh, super
A wczesniej byla ulozona inaczej?

[ilkas]

Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt

Padam na twarz...niech ten remont już się kończy...już chcę urządzać gotowy pokoik
Dobranoc wszystkim

[Debrah]

Chyba można?

Ja siedziałam dziś cicho bo Was nadrabiałam i odpoczywałam po weekendzie na uczelni. Nooo męczę się już trochę bardziej niestety, ale dam radę, no bo kto jak nie ja)
Malutka kopie codziennie intensywnie co mnie bardzo cieszy, uwielbiam jak gdzieś jestem, Ona kopnie, i nagle mam tę świadomość cudowną, że jesteśmy zawsze razem <3
Wizyta dopiero 24.10 - już takkkk długo nie widziałam mojego Maluszka, nie mogę się doczekać. Dobrze, że kopie, to chociaż się nie denerwuję aż tak.

[Lenova]

No i byłam w szpitalu i już wróciłam...
Przez kolejne fanaberie i niedopatrzenie mojej lekarki najdałam się niepotrzebnego stresu, straciłam cały dzień i jestem z niczym.
Na skierowaniu do tego szpitala miałam napisane rozpoznanie: koflikt serologiczny. Nie mam nawet badań na to zeby to potwierdzić, po prostu chyba nie wiedziała co ze mną zrobić i wymyśliła mi taki powód, a ja się dziś na Izbie Przyjęć musiałam trzem lekarzom tłumaczyć o co chodzi z tym skierowaniem, czemu koflikt jak tu nic takiego nie ma
Ja poszłam dziś na wizytę bo kręgosłup mi siada, i brzuch mnie bardzo boli a ona mi tu z kofliktem jakimś wyskoczyła! I jeszcze postraszyła że z macicą coś nie tak, że ciąża może być niedonoszona i takie tam.
Na szczęście na IP zrobili mi dokładne usg, i ktg i wszystko jest wręcz idealnie!
Blaneczeka pozostaje Blaneczką, skończyła 26 tygodni, ma 870 gram, i jest zdrowa jak ryba!
A przez tych durnych niedouczonych konowałów muszę się stresować i moje dziecko tez przy okazji.
Lekarka która mnie przyjmowała na IP złożyła pisemny opierdziel dla tej mojej tumanicy i mam jej to pokazać przy najbliższej okazji .
Boże co za dzień lecę wkońcu spać .

I gratuluje wszystkim udanych wizyt, zdrowych maluchów i powrotów ze szpitala.
Buziaki !

[charlizz]

echhhh pokłóciłam się z TŻem i wyszedł aż mnie głowa rozbolała.
Mam nadzieję, że Lenova zglosiła się do szpitala..
Ogólnie widzę dobre wieści po wizytach i powroty ze szpitali, także cieszę się z Wami, życzę dobrej nocy

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez Lenova

No i byłam w szpitalu i już wróciłam...
Przez kolejne fanaberie i niedopatrzenie mojej lekarki najdałam się niepotrzebnego stresu, straciłam cały dzień i jestem z niczym.
Na skierowaniu do tego szpitala miałam napisane rozpoznanie: koflikt serologiczny. Nie mam nawet badań na to zeby to potwierdzić, po prostu chyba nie wiedziała co ze mną zrobić i wymyśliła mi taki powód, a ja się dziś na Izbie Przyjęć musiałam trzem lekarzom tłumaczyć o co chodzi z tym skierowaniem, czemu koflikt jak tu nic takiego nie ma
Ja poszłam dziś na wizytę bo kręgosłup mi siada, i brzuch mnie bardzo boli a ona mi tu z kofliktem jakimś wyskoczyła! I jeszcze postraszyła że z macicą coś nie tak, że ciąża może być niedonoszona i takie tam.
Na szczęście na IP zrobili mi dokładne usg, i ktg i wszystko jest wręcz idealnie!
Blaneczeka pozostaje Blaneczką, skończyła 26 tygodni, ma 870 gram, i jest zdrowa jak ryba!
A przez tych durnych niedouczonych konowałów muszę się stresować i moje dziecko tez przy okazji.
Lekarka która mnie przyjmowała na IP złożyła pisemny opierdziel dla tej mojej tumanicy i mam jej to pokazać przy najbliższej okazji .
Boże co za dzień lecę wkońcu spać .

I gratuluje wszystkim udanych wizyt, zdrowych maluchów i powrotów ze szpitala.
Buziaki !

Przynajmniej masz pewność, że wszystko jest w porządku! Dobrze, że nic się nie dzieje.

[meduzza]

charlizz A co się stało? Ostatnio była mowa o kłótniach właśnie...
Mój TŻ jest chyba najbardziej dumnym człowiekiem na świecie, nigdy nie potrafi jej schować do kieszeni, przez to często mnie rani I jest osobą tego typu, co jak mu coś zginie albo się zepsuje to najszybciej na mnie zwali bo przecież czemu nie?

nafiyqa U mnie nie ma IOS ale tak jak mówisz, można się dogadać-już złożyłam podanie o możliwość odrabiania 2 laborków w czasie urlopu.

Dziewczyny Debrah coś pisała ostatnio o dolegliwościach pokarmowych-co za koszmar-normalnie mi sie ulewa zgaga czy coś-obrzydlistwo!!!
Do tego skurcze rąk, nóg-dziś dzwonie do ginki po jakiś mocniejszy potas bo nic mi nie dają te magnezy i potasy dla ciężarówek

Dostałam wczoraj od znajomej becik z poduszką i butelke AVENT złotą na wyprawkę. Jak miło z jej strony a wcale nie jesteśmy najbliższymi przyjaciółkami Miło, że ktoś się tak interesuje