Co pomogło na spóźniające się dziecko?

[Glodomorek]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37102777]A od kiedy cukrzyk ma cukrzycę bo o siebie nie dba [/QUOTE]
Myślę o cukrzycy typu 2, która głównie jest powodowana złym stylem życia (kiepskie jedzenie, brak ruchu, otyłość zwłaszcza brzuszna).

Niestety wizaz jest fanatyczny i jedyne co akceptuje to szczepienie wszystkiego co się rusza na każdą możliwą chorobę bo szczepionki to dobrodziejstwo ludzkości i bez nich wyginiemy jak dinozaury A kto ma inne zdanie to ekooszołomy i idioci.

[bajka1807]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37102777]A od kiedy cukrzyk ma cukrzycę bo o siebie nie dba [/QUOTE]

bo je za duzo slodyczy
a tak na serio, to ludzie otyli czesto nabawiaja sie cukrzycy - a to mozna podpiac pod zaniedbanie

[julka910]

A nie uważam ze szczepienia powinny być obowiązkowe, miałabym z tym problem jeśli no ustawodawca wprowadzilby taki obowiązek. Uważam ze rodzic ma prawo godzić sie lub nie na takie czy inne leki, szczepienia czy zabiegi medyczne.

Jestem przeciwko zjawiskom typu "ospa Party".

Większość chorób jest wywolywana w wyniku nie dbania o siebie.

[houseofcolours]

Napisane przez julka910

Większość chorób jest wywolywana w wyniku nie dbania o siebie.

Gdzieś przeczytałam czy usłyszałam, jak jakiś lekarz mówił, że mycie rąk prze jedzeniem i przyjściem ze spaceru lepiej chroni nas przed chorobami niż czosnki, miody i witaminy c. Wzięłam to do siebie i surowo tego przestrzegam u siebie i domowników

Ale to tak już poza cukrzycą i otyłością

[julka910]

No ale tu nie chodzi o przeziębienia ale o niektóre nowotwory, choroby układu krwionosnego, choroby płuc... To są poważne dolegliwości, kosztowne.

[iizabelaa]

Napisane przez _vixen_;37090347[B

]Dbanie o odporność niewiele pomoże na poważne choroby zakaźne. Jak dla mnie warto szczepić i dbać o odporność innymi sposobami.[/B]

Napisane przez Klarissa

Szczepionki wyeliminowały większość chorób zakaźnych, a teraz one wracają, bo istnieją osoby, które uważają, że ich to nie dotyczy, bo będą dbały o swoje dzieci. Życzę aby się udało w praktyce.

właśnie

Napisane przez julka910

Ja na grypę też nie szczepiłam ani dziecka ani siebie. Rotawirus za nami i lekarz powiedział że gdyby nie była córka szczepiona to skończyłoby się szpitalem i odwodnieniem.

Jak ktoś nie chce szczepić to nie, wiele moich koleżanek nie szczepi dzieci, ale np przeraziły mnie "ospa party" (http://dzieci.pl/breedingAid,1408805...puticaid=6f5ab)

Nikt nie myśli że czynnik wywołujący chorobę może mutować się, może rozszerzać, może być epidemia. Ciekawe co wtedy

Ciekawe jak taka mam by się czuła, jakby po takim party akurat jej dziecko dopadły ciężkie powikłania po ospie

Napisane przez _vixen_

Co do szczepień - niech sobie rodzice nie szczepią, pod dwoma warunkami:
- obciązani zostają kosztami leczenia tych chorób i powikłań
- zakaz przyjmowania nieszczepionych dzieci do żłobków, przedszkoli, szkół.

nie wierzę, mamy takie samo zdanie,
wczoraj chciałam dokładnie to samo tutaj napisać

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Klarissa

Ja szczepię na wszelki wypadek, po to, aby uniknąć tych chorób, które mogą zostawić trwały ślad na zdrowiu mojego dziecka. Nie szczepie siebie czy dzieci na meningokoki, rotawirusy, grypę lub inne choroby wirusowe, bo to akurat uważam za częściowo pozbawione sensu, ale nie wyobrażam sobie nie zaszczepić dziecka na polio, krztusiec czy inne podstawowe choroby.

mam bardzo podobne stanowisko -na wirusy nie szczepię

Przed MMR mialam obawy,odwlekalam,chciałam szczepić jednoskładnikowo ,co okazało się niemozliwe,bo nie mamy na rynku tych szczepionek. W koncu zaszczepilam ,młoda dostała Priorix i nie było fajnie,ospa poronna,gorączka,fatalne samopoczucie. Ja wiem,to nic takiego.... Ale ogolnie idea tej szczepionki mi się nie podoba, po co 3 szczepionki na raz? nie mozna tego rozbić na pojedyncze ,z odstepem czasu?

[taszkin]

Napisane przez iizabelaa

nie wierzę, mamy takie samo zdanie,
wczoraj chciałam dokładnie to samo tutaj napisać

Mówicie o szczepionkach podstawowych?


Nie pokazuję zdjęcia z ospa party córce. bo ona marzy o ospie od roku i nic Kropki "se" rysuje...

[_vixen_]

Napisane przez Glodomorek

vixen, aż nie chce mi się komentować twojej wypowiedzi, taki bzdury gadasz... jeśli ktoś mi odda składki zdrowotne z których leczono palaczy, grubasów i innych debili - bardzo chętnie wykupię prywatne ubezpieczenie/sama pokryję koszty leczenia. Jak na razie na to się nie zapowiada, więc daruj sobie takie teksty. Bo ja nie życzę sobie, żeby z moich czy tżta składek płacono za leczenie narkomanów, alkoholików, cukrzyków i innych którzy są chorzy bo o siebie nie dbają. Koniec.

Dlaczego bzdury? Ja nikogo nie zmuszam do szczepień, tylko niech człowiek ponosi konsekwencje swoich wyborów. Niektóre stare choroby już wracają, a teraz ludzie są mobilni, podróżują, nie sztuka przywlec jakąs chorobę.
Jak dla mnie to narażanie własnego dziecka (i innych, bo istnieje coś takiego jak odporność zbiorowa) w myśl ideologii wyczytanej w necie, często na jakichś ekooszołomskich forach, gdzie gorączkę malutkim dzieciom się zbija jakimiś miksturami z cynamonem, byle nie podać leku z apteki - sama czytałam - bo żaden poważny lekarz się pod tym nie podpisuje. I nie jestem za szczepieniem wszystkim, co popadnie.

[stokrotka_to_ja]

no to żadna ze mnie ekomatka,bo na gorączke podaję paracetamol

[Glodomorek]

Napisane przez _vixen_

Dlaczego bzdury? Ja nikogo nie zmuszam do szczepień, tylko niech człowiek ponosi konsekwencje swoich wyborów. Niektóre stare choroby już wracają, a teraz ludzie są mobilni, podróżują, nie sztuka przywlec jakąs chorobę.
Jak dla mnie to narażanie własnego dziecka (i innych, bo istnieje coś takiego jak odporność zbiorowa) w myśl ideologii wyczytanej w necie, często na jakichś ekooszołomskich forach, gdzie gorączkę malutkim dzieciom się zbija jakimiś miksturami z cynamonem, byle nie podać leku z apteki - sama czytałam - bo żaden poważny lekarz się pod tym nie podpisuje. I nie jestem za szczepieniem wszystkim, co popadnie.

Widzisz... ja piszę o tym, że nikt nie ma prawa zmusić zdrowej osoby do jakiejkolwiek procedury medycznej a ty mi o oszołomskich forach wyjeżdżasz? O odporności zbiorowiskowej (wiesz w ogóle co to jest czy powtarzasz to co pan w tv mówił?) Umiesz czytać i rozmawiać na temat czy wszędzie musisz wcisnąć swoją durną gadkę o matkach idiotkach co to nie dbają o dzieci? (i nie ma tu znaczenia czy chodzi o czapki, przegrzewanie, karmienie piersią czy szczepienia).

[iizabelaa]

Napisane przez _vixen_

gdzie gorączkę malutkim dzieciom się zbija jakimiś miksturami z cynamonem, byle nie podać leku z apteki

pierwsze słyszę o takich praktykach

i to by podpadało pod mój cytat tygodnia
" Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."

[***luna]

Napisane przez Glodomorek

Widzisz... ja piszę o tym, że nikt nie ma prawa zmusić zdrowej osoby do jakiejkolwiek procedury medycznej a ty mi o oszołomskich forach wyjeżdżasz? O odporności zbiorowiskowej (wiesz w ogóle co to jest czy powtarzasz to co pan w tv mówił?) Umiesz czytać i rozmawiać na temat czy wszędzie musisz wcisnąć swoją durną gadkę o matkach idiotkach co to nie dbają o dzieci? (i nie ma tu znaczenia czy chodzi o czapki, przegrzewanie, karmienie piersią czy szczepienia).

Ja się z tym zgadzam. Jak równiez z tym, że dobro dziecko powinno byc kwestią decydująca.
Ja mam silne biekcje co do szczepionki MMR.
Szcezpie wg brytyjskiego kalendarza szczepień.
Małemu odsunęłam szczepienie bardzo. Córce odsuwam nieco mniej.
Miąła mieć szczepienie dzisiaj. Jest mocno przeziębiona.
Zadzwoniłam do przychodni i usłyszałam, ze jeśli ma gorączkę to nie szczepić. Poza tym można
Słów brak po prostu.

[Glodomorek]

Napisane przez ***luna

Ja się z tym zgadzam. Jak równiez z tym, że dobro dziecko powinno byc kwestią decydująca.
Ja mam silne biekcje co do szczepionki MMR.
Szcezpie wg brytyjskiego kalendarza szczepień.
Małemu odsunęłam szczepienie bardzo. Córce odsuwam nieco mniej.
Miąła mieć szczepienie dzisiaj. Jest mocno przeziębiona.
Zadzwoniłam do przychodni i usłyszałam, ze jeśli ma gorączkę to nie szczepić. Poza tym można
Słów brak po prostu.

W Polsce szczepią z gorączką do 38,5 i podczas antybiotykoterapii

[taszkin]

Napisane przez Glodomorek

W Polsce szczepią z gorączką do 38,5 i podczas antybiotykoterapii

Mój ma tylko katar a już miesiąc odwleczone szczepienie. Powiedziałam wprost lekarce, że się boję. Ona, że też i nie ma co ryzykować tylko jak nie minie do kilku dni to do laryngologa iść.

[bajka1807]

Napisane przez Glodomorek

W Polsce szczepią z gorączką do 38,5 i podczas antybiotykoterapii

pierwsze slysze... moze u ciebie tak robia, ale napewno nie w calej polsce.

[Klarissa]

Napisane przez Glodomorek

W Polsce szczepią z gorączką do 38,5 i podczas antybiotykoterapii

Gdzie?

Moja córka była ostatnią dawką szczepionki skojarzonej zamiast w lutym kiedy wypadał termin szczepiona w połowie czerwca, bo akurat dopiero wtedy nie miała kataru, kaszlu i innych drobnych objawów zaziębienia. Wcześniej zgłaszałam się z każdą chorobą do przychodni i za każdym razem słyszałam, że szczepienie nie wcześniej niż 2 tygodnie po ustaniu objawów chorobowych. Identycznie synek koleżanki w tym samym wieku.

Nigdy nie słyszałam aby ktoś szczepił chore dziecko.
Jakieś bzdury.
A od tego jest rodzic, żeby się zwyczajnie nie zgodzić gdy lekarz sugeruje zrobienie głupoty, nikt przecież nie porywa dzieci z domu do przychodni by je tam przemocą zaszczepić.

[Glodomorek]

Napisane przez bajka1807

pierwsze slysze... moze u ciebie tak robia, ale napewno nie w calej polsce.

Oficjalna lista przeciwwskazań do szczepienia. To, że jakiś lekarz nie stosuje się do tego i nie zaszczepi dziecka o niczym nie świadczy, bo producent dopuszcza takie szczepienia. Kiedyś to było zabronione.

[_vixen_]

Napisane przez Glodomorek

Umiesz czytać i rozmawiać na temat czy wszędzie musisz wcisnąć swoją durną gadkę

Z takimi tekstami to proszę zasuwać do swojego starego, a nie do mnie


---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Napisane przez ***luna

Ja się z tym zgadzam. Jak równiez z tym, że dobro dziecko powinno byc kwestią decydująca.

Ja sie zgadzam, ze do szczepien zmusic nie mozna, ale niech wtedy rodzice podpisuja stosowne dokumenty o odpowiedzialności w razie zachorowania dziecka i zakaz przyjmowania do placówek, jesli swiadomie odmawiaja zaszczepienia zdrowego dziecka w mysl swoich przekonań.

[***luna]

Napisane przez _vixen_

Z takimi tekstami to proszę zasuwać do swojego starego, a nie do mnie


---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------



Ja sie zgadzam, ze do szczepien zmusic nie mozna, ale niech wtedy rodzice podpisuja stosowne dokumenty o odpowiedzialności w razie zachorowania dziecka i zakaz przyjmowania do placówek, jesli swiadomie odmawiaja zaszczepienia zdrowego dziecka w mysl swoich przekonań.

Ciekawejest zrucanie całej odpowiedzialnosci na rodzica.
Nie zaszczepi- podpisywać dziecko z placówek.
Zaszczepi, dziecko ucierpi na skutek szczepienia- też jego odpowiedzialność.
W każdej sytuacji ponosi ryzyko.

A z placówek np.w UK wykluczane są dzieci niosące zakarażeniem innych powaznymi wirusami/ bakteriami.

[Imilka]

Napisane przez Glodomorek

W Polsce szczepią z gorączką do 38,5 i podczas antybiotykoterapii

Nie spotkałam sie z tym. Raz miałam przełożone szczepienia bo mała miała temp na poziomie 37,2 - jak sie okazało pózniej od zębów.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez _vixen_

Ja sie zgadzam, ze do szczepien zmusic nie mozna, ale niech wtedy rodzice podpisuja stosowne dokumenty o odpowiedzialności w razie zachorowania dziecka i zakaz przyjmowania do placówek, jesli swiadomie odmawiaja zaszczepienia zdrowego dziecka w mysl swoich przekonań.

tylko to nie jest takie proste.... Dziecko moze mieć wskazania do nie szczepienia,a lekarz konował w przychodni moze ich nie uznać...i co wtedy?

[Glodomorek]

Napisane przez _vixen_

Z takimi tekstami to proszę zasuwać do swojego starego, a nie do mnie

Jeśli z całej mojej wypowiedzi tylko do tego potrafisz się odnieść to nie świadczy dobrze o tobie

[_vixen_]

Napisane przez Glodomorek

Jeśli z całej mojej wypowiedzi tylko do tego potrafisz się odnieść to nie świadczy dobrze o tobie

Z osobami, które mnie obrażają, nie mam zwyczaju dyskutować i tym postem kończę jakąkolwiek dyskusję z tobą.


Mnie po prostu dziwi cała ideologia antyszczepionkowa, ludzie, którzy wierzą, że nie podając danonka, cukru czy nabiału niesamowicie wzmocnią odporność swojego dziecka. I antybiotyki jako wszelkie zło, lepiej ziółka parzyć. Ja nigdy w życiu nie brałam antybiotyku, swojemu dziecku też z byle powodu podawać nie zamierzam, ale nie będę udawała fachowca od medycyny i sama jakichś kuracji z internetu przeprowadzać nie będę. Mam w rodzinie lekarzy, wszyscy swoje dzieci szczepią.

Taka ciekawostka:

Natural☠nym szczepieniem jest:

leczenie kon☠stytucjonalne rodziców przed poczęciem, a ostatecz☠nie matki pod☠czas ciąży
w razie potrzeby kon☠stytucjonalne leczenie dziecka
długie kar☠mienie piersią
stabilna, spojona miłością rodzina
właściwa dieta
higiena życia (zwłaszcza codzienna dawka ruchu na świeżym powietrzu)
unikane nagłych zmian zwłasz☠cza we wczesnym dzieciń☠stwie (żłobek, przed☠szkole, prze☠prowadzki, zmiany szkoły, itp.)
hartowanie klimatyczne (wiosenny pobyt np. nad Bałtykiem)
przy osłabionej odporności można stosować tzw. „naturalne szczepionki”.

To już przedszkole nawet złe
Do tego oczywiście homeopatia, nie ma jak to leczyć dzieci pastylkami z samego cukru.


http://dziecisawazne.pl/czy-szczepic-dzieci/

[stokrotka_to_ja]

ale część z tego nie jest głupia ,jesli chodzi o wzmacnianie odporności

[Glodomorek]

Napisane przez _vixen_

Z osobami, które mnie obrażają, nie mam zwyczaju dyskutować i tym postem kończę jakąkolwiek dyskusję z tobą.

Dopóki nie zaczęły się na mnie jazdy o ekooszłomach nikogo nie obrażałam. Szkoda, że ty tego nie potrafisz, uszanować innego zdania i zamilknąć jak nie masz nic wartościowego do powiedzenia.

Może powinnaś się zaszczepić na wściekliznę skoro nerwowa jesteś? No chyba, że cały miesiąc masz okres

[_vixen_]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ale część z tego nie jest głupia ,jesli chodzi o wzmacnianie odporności

Jasne, że nie są głupie, ale po to mamy postęp medycyny, żeby nie żyć bez szczepionek i antybiotyków jak w zamierzchłych czasach (warto sobie przypomnieć, jaka wtedy była umieralność dzieci).

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez _vixen_

Jasne, że nie są głupie, ale po to mamy postęp medycyny, żeby nie żyć bez szczepionek i antybiotyków jak w zamierzchłych czasach (warto sobie przypomnieć, jaka wtedy była umieralność dzieci).

ano pewnie, wedlug mnie do wszytskiego trzeba podejsc z rozsądkiem ,nie zbijać gorączki cynamonem,ale tez nie szczepić na katar

[hania811]

Stokrotko szczepiłaś na MMR w zalecanym terminie czy później?

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez hania811

Stokrotko szczepiłaś na MMR w zalecanym terminie czy później?

pozniej,2 miesiace przeciągnełam ...dostałam wezwanie i groźbę mandatu