Polecamy:

Katee27 · 2012-10-23, 16:25

Cytat:

Napisane przez sandra23s

oj

musicie to leczc,czy co??

a ze spaniem to moja ma odwrotnie

2-3,5 h aktywnosci w dzien a reszta spanie

Trzeba kontrolować mocz,żeby nie było zakażenia i co jakis czas usg.Gdzieś za 3tyg.następne badanie moczu i będzie też posiew robiony.

Cytat:

Napisane przez marta1986222

Trzymamy kciuki za Kubusia.

dziękuję.

Kalpana · 2012-10-23, 16:29

Cytat:

Napisane przez aga_ton

musisz dziecko dopisać do ubezpieczenia, nie wiem jak to wygląda w krusie ale w zusie potrzebny jest numer PESEL by zarejestrować dziecko. czas oczekiwania wynosi ok 1 miesiąca.

Dzięki za odpowiedź.

Kurcze, małego zaczął boleć brzuszek i zaczęłam mu masować, a on od razu zrobił "kupkę". Tylko problem w tym, że było odrobinę gęstego, a reszta taka jak siki w kolorze żółtym. Bardzo się boję, żeby się nie odwodnił, ale poczekam na następną kupkę, bo może to przez ten brzuszek. Może dlatego,że zjadłam dzisiaj jabłko i na obiad surówkę z marchewki.... Jak myślicie?

Katee27 · 2012-10-23, 16:38

Cytat:

Napisane przez tamlin111

A powiedzieli od czego ten zastój i co robić dalej?

tak niektóre dzieci mają,często już w brzuchu podczas usg się stwierdza pielektazje i nieraz po wysikaniu po porodzie,powinno byc ok.Niby w szpitalu po porodzie było dobrze,więc nie wiem czemu teraz jest ten zastój

muszę umówić wizytę w tej poradni...

Cytat:

Napisane przez marta1986222

Aha z tego wszystkiego zapomniałam Wam napisać co mi się przytrafiło,ostatnio spacerując z małą spotkałam dawną "znajomą",zdziwiła się jak zobaczyła mnie z wózkiem i mówi do mnie no od razu widać że z Ciebie mamuśka ja na to takie oczy a ona do mnie makijażu nawet nie masz

Swoją drogą nie wiedziałam że makijaż jest jakimś wyznacznikiem macierzyństwa,po prostu szczęka mi opadła ona oczywiście tapety pół tony na twarzy i oczach.

Ja jej tylko odpowiedziałam że malować się nie muszę bo podobam się sobie w takiej wersji bo akurat naprawdę tak jest i uważam że nie muszę nakładać tony kosmetyków.

Musiałam Wam to napisać.

O matko,ale dziewucha

Dobrze jej odpowiedziałaś.
Ja się sobie nie podobam bez i zawsze musze cos tam malnąć

A mąż się śmieje,że tylko my(czyt.faceci)tacy piękni wyszliśmy Bogu a kobiety sie muszą malować

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Cytat:

Napisane przez Kalpana

Dzięki za odpowiedź.

Kurcze, małego zaczął boleć brzuszek i zaczęłam mu masować, a on od razu zrobił "kupkę". Tylko problem w tym, że było odrobinę gęstego, a reszta taka jak siki w kolorze żółtym. Bardzo się boję, żeby się nie odwodnił, ale poczekam na następną kupkę, bo może to przez ten brzuszek. Może dlatego,że zjadłam dzisiaj jabłko i na obiad surówkę z marchewki.... Jak myślicie?

Kochana to normalna kupa.Niedalej jak wczoraj tamlin fajnie napisała,że to co dziecko zjada,przelatuje i w takiej o to postaci wylatuje.Tylko ja to zauważyłam,bo zmieniłam pieluchy i w nich ta kupa pływała a nie wsiąkła większością jak to było w białych pampersach1.

Oooo idzie kupa i stęka,idę..

ula2689 · 2012-10-23, 16:56

Cytat:

Napisane przez kraven

Dziewczyny dajecie mi nadzieje

to ja cie pocieszę.O 9.30 odłączyli mnie od ktg 0 skurczy 10.37 ur się Hubcik

Agnus21 · 2012-10-23, 17:18

Hej dziewczyny,

Ja to mam dzisiaj doła i mało energii, a mała od rana siedzi na cycusiu, a właściwie to od wczorajszego wieczoru. Podejrzewam skok wzrostu.

Z sexu na rocznice nic nie wyszło bo Aleńka nam nie pozwoliła

Ogólnie jestem troche zawiedziona. Mój mąż ma w sobie 0 romantyzmu, ale liczyłam że jakiegoś kwiatuszka dostane z tej okazji, a dostałam czekolade. Jak zwykle bez żadnych życzeń, czułego słowa... eh powinnam przywyknąć.

aga_ton zdarza się że pokarm nie jest treściwy podobno. Ja bym raczej dokarmiała mm, ale nie rezygnowała całkiem z piersi.

marta1986222 · 2012-10-23, 17:32

Mamusie minęły 4 godziny od ostatniego karmienia czy powinnam małą wybudzać czy nie?

Dodam ze karmię mm.

Chyba odsypia wrzaski.

Asiuulka89 · 2012-10-23, 17:35

Cytat:

Napisane przez marta1986222

Mamusie minęły 4 godziny od ostatniego karmienia czy powinnam małą wybudzać czy nie?

Dodam ze karmię mm.

Chyba odsypia wrzaski.

Moj teaz dzisiaj tak dlugo spal. Nie wybudzalam

marta1986222 · 2012-10-23, 17:38

Cytat:

Napisane przez Asiuulka89

Moj teaz dzisiaj tak dlugo spal. Nie wybudzalam

Dziękuję

Nie wybudzam szkraba,nacierpiała się to niech sobie teraz pośpi.

Kurcze nie mam chrzestnej

Anusia479 · 2012-10-23, 17:54

No więc tak...
W piątek tak jak wiecie miałam sie wstawić do szpitala ale akcja nie zapowiedzianie sama sie rozkręciła

.
Cały czwartek czułam sie dobrze,położyliśmy sie z mężem do łóżka przed północą,ale za Nim zdążyłam usnąć to o 24.20 dokuczył mi pierwszy skurcz,potem następne w odstępie 8-15 min. Ignorowałam je bo nie sądziłam,że moge mieć tyle szczęścia i urodzic

. Koło 2 skurcze były co 6-7 min i już dość bolesne,więc obudziłam męża,zrobił mi cherbate i siedzieliśmy,skurcze sie nasiliły,były co 3-5 min. Ale mi się nie śpieszyło więc poszłam wziaśc kapiel ale ulgi nie bylo więc koło 3 zadzwoniłam do mamy zeby przyjechała do Gracjanka. Kolo 4 skurcze były co 2-3 minuty więc pojechaliśmy do szpitala i podczas przyjecia skurcze minely

przyjeli mnie na oddział,połozna mnie zbadała i stwierdzila rozwarcie na 5 cm ale lekarz kazal polozyc sie do łóżka i czekać bo ktg nie wykazało skurczy. Ale zrobil usg i stwierdzil wage plodu na 3200! A nie 4300! Wiec o 5 poszlam na sale i zrezygnowana siedzialam i gadalam z dziewczyna z sali

.
Ale o 7 przyszła moja polozna-oddzialowa,swoja droga cudowna kobieta i wziela mnie na badanie

(byla zdziwiona,ze ja w dwupaku jeszcze

). Przy badaniu faktycznie 5 cm i przypadkiem odeszło mi część wód wiec polozna polozyla mnie pod ktg na porodowke i zaczely sie skurcze

ale szyjka byla twardawa wiec dala mi zastrzyk na szyjke

. Podczas skurczu polozna mnie tak przebadala ze wyszlo 8 cm

. Wstalam zeby pochodzic,skurcze byly masakryczne ale maz mnie bardzo wspieral mimo,ze nie mogl patrzec na moj bol. Byl dla mnie wielkim oparciem. W pewnym momencie czulam juz okropna potrzebe parcia wiec polozna polozyla mnie na lozko i sie zaczelo

. Mąz chcial wyjsc bo nie mogl patrzec,ale akcja poszla blyskawicznie i po 6 parciach Fabianek lezal mi na brzuszku i przyszedl maz. Maly plakal,maz przecial pepowine a pediatra dal Fabiankowi 10 pkt

. Takze o 8.20 mielismy juz synka w ramionach,maz go pilnowal podczas badan i robil zdjęcia

.
Polozna mnie umyla i zalozyla jeden szew

. Przewiezli mnie na sale i dali malego,ktory slodko spal

O 11 juz wstalam,poszlam sie ogarnąc i normalnie funkcjonowalam

. I to tyle

.
Strasznie sie rozpisalam..
Moja polozna to aniol nie kobieta,gdyby nie ona nie bylo by latwo.
Takze Fabian Piotr przyszedl na swiat o 8.20 z waga 3330 i 53 cm. Jest taki malenki

W niedziele wyszlismy do domku,maz bardzo mi pomaga,Gracjanek tez sie zaangazowal bardzo i nie jest zazdrosny

glaszcze brata i uspokaja gdy placze

.
Jest cudnie

.

Bose az mnie palce bola

tyle pisania

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

karmimy sie cycem i w tym tyg mamy isc do pediatry zobaczyc czy maly ladnie przybiera

Pokarmu mam duzo

mam nadzieje,ze to nie minie

Co do pieluszek to u Nas 1 pampers sa luznawe

i ubranka na 56 za duże

taka mala jest ta ☠☠☠☠☠☠☠ka

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

karmimy sie cycem i w tym tyg mamy isc do pediatry zobaczyc czy maly ladnie przybiera

Pokarmu mam duzo

mam nadzieje,ze to nie minie

Co do pieluszek to u Nas 1 pampers sa luznawe

i ubranka na 56 za duże

taka mala jest ta ☠☠☠☠☠☠☠ka

maggie123 · 2012-10-23, 17:54

Fajnie, ze zaczęłyście temat zabawek. też planuje na pewno zakupić misia uczniaczka z fp i ten garnuszek na klocuszek. o tych miękkich klocuszkach nie słyszalam a że fajnie się prezentują to na pewno się skuszę.

Cytat:

Napisane przez OlejmyJutro

Moja maleńka już pół godziny siedzi przy cycu i nic. Chwyta i wypuszcza bo nie leci nic ! Nie rozumiem jak to się stało...

Coś tam troche w piersiach mam, ale musze porzadnie nacisnac, a mala nie wyssie tego. Chyba będę musiała dac butle...

Kochana, pomolestuj piersi - spróbuj odciągać cokolwiek czy to ręcznie czy laktatorem, żeby laktację pobudzić. Do tego herbatka koperkowa, dużo napojów w ciagu dnia i karmi. Trzymam mocno kciuki, żeby pokarm wrócił

Cytat:

Napisane przez marta1986222

Ręka mi odpada,spędziłam godzinę z suszarką w ręce,chwilowo spokój

Jak to Aga napisała różowo nie jest cały czas ale maleństwo wynagradza wszystko.

Mam pytanie moje dziecię ma 7 tygodni i jeszcze nie uśmiecha się świadomie,martwię się,kiedy to moze nastapic?

współczuję i łączę się w bólu bo dziś u nas było to samo... w ogóle pierwszy raz był taki ryk, którego nie mogłam uspokoić.
I to jeszcze jaka jazda.. mała nakarmiona, spała, więc mama zaczęła mi nakładać farbę na włosy. udało się nałożyć na odrosty (ściślej mówiąc połowę) i zaczął się ryk. Pobiegłam do pokoju naiwnie myśląc, że smok jej wypadł, a tu nic. Smok, cyc nie pomaga.... pół godziny noszenia (z połową nałożonej farby) i nic. Wreszcie dałam Zuzię mamie na moment, poleciałam zmyć tą nieszczęsną farbę i kolejne 2 godziny noszenia, lulania, głaskania, masowania brzuszka, działania suszarką...
I nagle przeszło i uśmiech na całą buźkę się pojawił...
nie wiem co to było. Jednorazowa kolka? nagły bół brzuszka? (kupkę robiła z godzinę przed tym napadem płaczu, a że ostatnio robi co 2 dni więc standardowo wypłynęła bokami i górą, bo tyle tego) gazy? brzuszek troszkę się napinał ale to może od płaczu i w ogóle ogólnego napięcia mięśni, bo żadne bąki nie leciały i nagle jej się dobrze zrobiło?

Gdy tylko mąż wrócił poleciałam do fryzjera ale nie miał czasu więc dopiero na jutro się umówiłam. Niech mi coś z tą masakrą wielobarwną na głowie zrobi... A jutro rano do ortopedy z Małą.

Cytat:

Napisane przez ula2689

Moja szwagierka ostatnio sypnęła tekstem że nowo narodzone dziecko mozna odwiedzić dopiero po chrzcie

może to i dobry pomysł, bo części niechcianych wizyt by się uniknęło

Cytat:

Napisane przez Kalpana

Dzięki za odpowiedź.

Kurcze, małego zaczął boleć brzuszek i zaczęłam mu masować, a on od razu zrobił "kupkę". Tylko problem w tym, że było odrobinę gęstego, a reszta taka jak siki w kolorze żółtym. Bardzo się boję, żeby się nie odwodnił, ale poczekam na następną kupkę, bo może to przez ten brzuszek. Może dlatego,że zjadłam dzisiaj jabłko i na obiad surówkę z marchewki.... Jak myślicie?

Kochana ani marchewka (surowa ani duszona) ani jabłko nie powinny zaszkodzić. kobiety karminące spokojnie mogą je jeść

Cytat:

Napisane przez marta1986222

Mamusie minęły 4 godziny od ostatniego karmienia czy powinnam małą wybudzać czy nie?

Dodam ze karmię mm.

Chyba odsypia wrzaski.

Daj Zuzi pospać. I sama odpoczywaj

Fajna oferta do cinema city nna gruponie http://www.groupon.pl/oferty/cala-po...-City/11921556

tamlin111 · 2012-10-23, 18:35

Anusia poród ekspresik

A Tobie Kalpana współczuję tej rzeźni

Synu leży na huśtawce, słucha muzy i ogląda tv, chyba na kiepskich czeka

A zabawek mam trochę po Pauli, miękką kostkę taką: http://allegro.pl/duza-kostka-edukac...727142024.html, kluczyki Fp http://allegro.pl/mzk-uczace-kluczyk...665951373.html, telefon fp, odkurzacz, kosiarkę i jeszcze kilka innych. Ale też będę raz w miesiącu coś kupować

kraven · 2012-10-23, 18:53

Faktycznie bardzo dobry pomysł z tym kupowaniem 1 zabawki raz na miesiąc. Przyłączam się

I jeszcze na watku polecamy - odradzamy polecano ten domek http://www.bajkowachatka.pl/product/...ELAND/?id=1032
Dziecko uczy sie rozróżniac dzwięki

Asiuulka89 · 2012-10-23, 19:05

Ja to jednak mam super tesciowa

zabawki to rzecz ktora calkowicie mi odchodzi badz kupuje po cenie detalicznej ja juz moge otworzyc sklep z zabawkami

ide do tesciowej i biore

katarzinka · 2012-10-23, 19:31

dobry wieczór

ja się tylko melduję, u nas na razie nadal problemy natury różnej, jest ciężko, ale staram się to poogarniać

kasiam187 · 2012-10-23, 19:38

Cytat:

Napisane przez maggie123

Fajna oferta do cinema city nna gruponie http://www.groupon.pl/oferty/cala-po...-City/11921556

aaaa jak ja bym do kina poszła

chyba zaczniemy sie rozglądać za niania na telefon...

Cytat:

Napisane przez Katee27

Witajcie...
My dziś po usg nerek...

niestety w jednej jest zastój moczu...jest powiększona.Naszczęście Kuba miał dobre wyniki moczu i musimy je sprawdzać i oby nie było zakażeń

Mam skierowanie do poradni nefrologicznej,choć podobno tam mi nic innego nie powiedzą co tutaj,ale zawsze to inny sprzęt i specjaliści,nie zwykła pediatra,choć widziałam sama ten obraz usg...
Jakoś mi tak dziś smutno,bo liczyłam,ze wszystko jest dobrze a jednak...

biedny kubus, trzymam kciuki

Cytat:

Napisane przez marta1986222

Aha z tego wszystkiego zapomniałam Wam napisać co mi się przytrafiło,ostatnio spacerując z małą spotkałam dawną "znajomą",zdziwiła się jak zobaczyła mnie z wózkiem i mówi do mnie no od razu widać że z Ciebie mamuśka ja na to takie oczy a ona do mnie makijażu nawet nie masz

Swoją drogą nie wiedziałam że makijaż jest jakimś wyznacznikiem macierzyństwa,po prostu szczęka mi opadła ona oczywiście tapety pół tony na twarzy i oczach.

Ja jej tylko odpowiedziałam że malować się nie muszę bo podobam się sobie w takiej wersji bo akurat naprawdę tak jest i uważam że nie muszę nakładać tony kosmetyków.

Musiałam Wam to napisać.

no mi teraz tez szczena opadła, co za tekst!!! co za babsztyl

współczuje wam dziewczyny strasznie tych problemów brzuszkowych

az srece sie sciska jak sie czyta co piszecie

oby szybko te kolki sie skonczyly i sumiechy na twarzy maluszków zagoscily

nas na szczescie kolki ominely, na razie, bo podobno do 3 miesiaca moga sie pojawic.

a co do tematu zabawek. ja na razie nie bede inwestowac w szczeniaczka ucznaczka czy garnuszek na klocuszek bo nasze maluchy sa na to za małe, nie pobawia sie tym jeszcze.
my oprocz karuzeli i maty mamy juz takie i Giulia pomału zaczyna sie nimi interesowac:

http://allegro.pl/lamaze-szeleszczac...720392984.html
http://allegro.pl/lamaze-opaski-na-r...707823598.html
http://allegro.pl/zawieszka-lalka-em...714392593.html
http://allegro.pl/lamaze-zawieszka-z...714301413.html
http://allegro.pl/pomaranczowy-ozzie...722132022.html
http://allegro.pl/tiny-love-smarts-p...682485149.html
http://allegro.pl/tiny-love-grzechot...728441113.html
http://allegro.pl/wibrujaca-betty-mo...700089938.html

szczegolnie lubi czarnego skunksa i ozziego

Kalpana ogromne gratulacje

marta1986222 · 2012-10-23, 20:37

Nareszcie troszkę czasu dla siebie,niunia śpi i ja chyba za chwilkę padnę.

Spokojnej nocy.

Aneczka_G · 2012-10-23, 20:38

Cytat:

Napisane przez Katee27

Witajcie...
My dziś po usg nerek...

niestety w jednej jest zastój moczu...jest powiększona.Naszczęście Kuba miał dobre wyniki moczu i musimy je sprawdzać i oby nie było zakażeń

Mam skierowanie do poradni nefrologicznej,choć podobno tam mi nic innego nie powiedzą co tutaj,ale zawsze to inny sprzęt i specjaliści,nie zwykła pediatra,choć widziałam sama ten obraz usg...
Jakoś mi tak dziś smutno,bo liczyłam,ze wszystko jest dobrze a jednak...

Trzymam

za kubusia. Oby wsztstko szybciutko ustąpiło.

Cytat:

Napisane przez ula2689

Moja szwagierka ostatnio sypnęła tekstem że nowo narodzone dziecko mozna odwiedzić dopiero po chrzcie

OOOooo... znów zabobonem powiało

Cytat:

Napisane przez maggie123

współczuję i łączę się w bólu bo dziś u nas było to samo... w ogóle pierwszy raz był taki ryk, którego nie mogłam uspokoić.
I to jeszcze jaka jazda.. mała nakarmiona, spała, więc mama zaczęła mi nakładać farbę na włosy. udało się nałożyć na odrosty (ściślej mówiąc połowę) i zaczął się ryk. Pobiegłam do pokoju naiwnie myśląc, że smok jej wypadł, a tu nic. Smok, cyc nie pomaga.... pół godziny noszenia (z połową nałożonej farby) i nic. Wreszcie dałam Zuzię mamie na moment, poleciałam zmyć tą nieszczęsną farbę i kolejne 2 godziny noszenia, lulania, głaskania, masowania brzuszka, działania suszarką...
I nagle przeszło i uśmiech na całą buźkę się pojawił...
nie wiem co to było. Jednorazowa kolka? nagły bół brzuszka? (kupkę robiła z godzinę przed tym napadem płaczu, a że ostatnio robi co 2 dni więc standardowo wypłynęła bokami i górą, bo tyle tego) gazy? brzuszek troszkę się napinał ale to może od płaczu i w ogóle ogólnego napięcia mięśni, bo żadne bąki nie leciały i nagle jej się dobrze zrobiło?

Gdy tylko mąż wrócił poleciałam do fryzjera ale nie miał czasu więc dopiero na jutro się umówiłam. Niech mi coś z tą masakrą wielobarwną na głowie zrobi... A jutro rano do ortopedy z Małą.

No to nieźle Cię załatwiła!!! Ja też mam w planach farbowanie, ale boję się takiej akcji i zwlekam ciągle

A takie jednorazowe napady chyba po prostu się zdarzają.... My mamy za sobą jakieś trzy ataki... Wieczorkiem kiedy spać by już należało Maja zaczynała arie niesłychane... I tak jak wczoraj była to wina bolącego brzuszka, tak wcześniej przyczyny brak.

Dobrej i w miarę przespanej nocki życzę kobietki!!!

katiem · 2012-10-23, 20:44

Czesc dziewczyny

Ja sie tylko melduję. Cały dzien na wariata. na powaznie zabralam sie za te zdjecia. Szukam po calym domu plyt, penow gdzie sie moga jakies znajdowac godne uwagi. Segreguje co dla kogo i ile. I chyba z torbami pojde

tyle bym chciala wywolac.
No nic kolejne dni bede to okrajac.

A Kubus anioleczek. grzeczniutki. nawet bylam w szoku jak sobie lezal na macie, potem w lezaczku - jakby wiedzial ze mamusia troche roboty ma.

A jutro niestety na szczepienie

A teraz czytam co u Was.

colds · 2012-10-23, 20:50

Cytat:

Napisane przez ula2689

Moja szwagierka ostatnio sypnęła tekstem że nowo narodzone dziecko mozna odwiedzić dopiero po chrzcie

Też to usłyszałam!

Cytat:

Napisane przez marta1986222

Mam pytanie moje dziecię ma 7 tygodni i jeszcze nie uśmiecha się świadomie,martwię się,kiedy to moze nastapic?

Moja ma 8tygodni i zdarza Jej się, ale rzadko. Bardziej nieświadomie.

Cytat:

Napisane przez kraven

Dearline trzymam kciuki za wizyte i nie martw się - damy radę. Tyle ludzi na swiecie daje rade to my nie damy

U mnie dzisiaj też kiepski dzień bo zaliczyłam pogrzeb mamy bliskiej koleżanki

To już nie na moje nerwy.

Z zabawek wszyscy jeszcze polecają Garnuszek na klocuszek i jeszcze klocki sensoryczne ale to akurat nie wiem co to.

Ja dla maluszka kupiłam póki co takie klocki http://www.mazakzabawki.pl/product-p...ICE-H9810.html
Tylko ja kupowałam na allegro bo one są już niedostępne. Często się pojawiają na all.
O akurat są http://allegro.pl/mieciutkie-klocki-...713257666.html

O. To teraz chyba w takie klocuszki zainwestujemy

.
Ten garncuszekTŻ chciał wziąć, ale zdecydowaliśmy się na pianinko. Za jakiś czas z pewnością garncuszek zakupimy

Katee - Biedny Kubuś

Też miałam zastój, przy tej kolce..

Ale ogólnie Wam nie pisałam

Jestem taka wk****ona, że obłęd

Zabiłabym

Poszłam po skierowanie na morfologię, mocz i usg nerek. I kurde faja.. Szanowna pani doktor

dała mi tylko na dwa pierwsze, na trzecie nie dostałam ponieważ... ona nie ma czasu się zagłębiać w historię i mam przyjść innym razem.

Cytat:

Napisane przez marta1986222

Mamusie minęły 4 godziny od ostatniego karmienia czy powinnam małą wybudzać czy nie?

Dodam ze karmię mm.

Chyba odsypia wrzaski.

Ja nie wybudzam Melci jak tak długo śpi..

Cytat:

Napisane przez kasiam187

a co do tematu zabawek. ja na razie nie bede inwestowac w szczeniaczka ucznaczka czy garnuszek na klocuszek bo nasze maluchy sa na to za małe, nie pobawia sie tym jeszcze.
my oprocz karuzeli i maty mamy juz takie i Giulia pomału zaczyna sie nimi interesowac:

http://allegro.pl/lamaze-szeleszczac...720392984.html
http://allegro.pl/lamaze-opaski-na-r...707823598.html
http://allegro.pl/zawieszka-lalka-em...714392593.html
http://allegro.pl/lamaze-zawieszka-z...714301413.html
http://allegro.pl/pomaranczowy-ozzie...722132022.html
http://allegro.pl/tiny-love-smarts-p...682485149.html
http://allegro.pl/tiny-love-grzechot...728441113.html
http://allegro.pl/wibrujaca-betty-mo...700089938.html

szczegolnie lubi czarnego skunksa i ozziego

My mamy też sporo grzechotek, maskotek i innych takowych podobnych. Mata czy właśnie karuzela czy też bujaczek to też mamy zamiar zainwestować. Mata będzie za miesiąc, teraz bujaczek.
Z tymi zabawkami fisher price chodzi bardziej o to, że mnie, osobiście, nie stać aby kupować w miesiącu z dwie takie zabawki, bo są one drogie.
Wole teraz kupić już po jednej, schować czy też puszczać same melodyjki. A na jedną grzechotkę czy jedną zawieszkę nie wydam od razu 100zł

. To koszt max 30zł.

kraven · 2012-10-23, 20:54

Ktoś ma jakieś wiadomości od Dearline?

gda · 2012-10-23, 20:55

Oj u nas znowu ciężkie zasypianie...

Widzę, że ja w mniejszości jestem, z tych co wolą jednak mniej zabawek kupować dziecku

Nie chcę go zbombardować bodźcami i przestymulować. Wolę żeby miał z 4 zabawki i jak się znudzi jedną, podstawiać kolejną znaną.

Na razie ma misia, bujaczek i grzechotkę - pluszaka. A dziś przyszła mata... I tak uważam, że za dużo ma elemencików

Ale to takie moje zboczenie po psychologii rozwojowej

Dearlie · 2012-10-23, 21:08

Cytat:

Napisane przez kraven

Ktoś ma jakieś wiadomości od Dearline?

Jestem!

My po wizycie u tej szpitalnej pani ginekolog.

Mały według jej pomiarów ma jednak ok. 3700 g

Jestem nadal pozamykana na cztery spusty.

Rozwarcia zupełnie brak, szyjka też jeszcze nie jest w pełni gotowa. Dostałam, mimo wszystko, skierowanie na czwartek do szpitala. Jako powód skierowania mam podane te moje problemy z obrzekami, gdyż dodatkowo skoczyło mi też ciśnienie. Tragedii nie ma, ale lepiej, żebym już była teraz pod kontrolą. Na miejscu będę jeszcze raz przebadana, Mały pomierzony. Jak na szpitalnym sprzęcie wyjdzie waga ok. 4 kg, to będę miała cesarskie cięcie. Jeżeli waga będzie w granicach normy, to reszta wyjdzie w praniu. Ginekolog powiedziała, że może założą mi cewnik ( ???

), aby wywołać rozwarcie. Wszystko okaże się tak naprawdę dopiero w czwartek na miejscu. Nie dała mi gwarancji, że na 100% powitamy tego dnia Antosia, lecz zrozumiałam ją, że postara się, aby tak się stało. Ogólnie to najlepiej, żeby jutro po 15 pękł mi pęcherz, bo wówczas jest ona lekarzem dyżurującym pod telefonem.

Pomarzyć warto.

katiem · 2012-10-23, 21:13

Cytat:

Napisane przez Agnus21

Hej dziewczyny,

Ja to mam dzisiaj doła i mało energii, a mała od rana siedzi na cycusiu, a właściwie to od wczorajszego wieczoru. Podejrzewam skok wzrostu.

Z sexu na rocznice nic nie wyszło bo Aleńka nam nie pozwoliła

Ogólnie jestem troche zawiedziona. Mój mąż ma w sobie 0 romantyzmu, ale liczyłam że jakiegoś kwiatuszka dostane z tej okazji, a dostałam czekolade. Jak zwykle bez żadnych życzeń, czułego słowa... eh powinnam przywyknąć.

aga_ton zdarza się że pokarm nie jest treściwy podobno. Ja bym raczej dokarmiała mm, ale nie rezygnowała całkiem z piersi.

JAkie przywyknać???

moj tez malo romantyczny. Ale miał w domu tzw zimny chów i nikt nie nauczyl rozpieszczania zony.
Mowilam wprost ze ma sie bez kwiatow w domu nie pokazywac

Zawsze z zartach, z usmiechem na ustach, ale poskutkowalo. JUz nic nie musze mowic.

Katee biedny Kubus. Mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku.

Asiuulka89 · 2012-10-23, 21:15

Cytat:

Napisane przez katiem

Czesc dziewczyny

Ja sie tylko melduję. Cały dzien na wariata. na powaznie zabralam sie za te zdjecia. Szukam po calym domu plyt, penow gdzie sie moga jakies znajdowac godne uwagi. Segreguje co dla kogo i ile. I chyba z torbami pojde

tyle bym chciala wywolac.
No nic kolejne dni bede to okrajac.

A Kubus anioleczek. grzeczniutki. nawet bylam w szoku jak sobie lezal na macie, potem w lezaczku - jakby wiedzial ze mamusia troche roboty ma.

A jutro niestety na szczepienie

A teraz czytam co u Was.

z tymi zdjęciami to masakra zawsze jest

ja jak byłam w ciazy to wywolalam ponad 1000 zdjec

i tak robie raz na pol roku/ rok. 3mam kciuki za szczepienie

Cytat:

Napisane przez gda

Oj u nas znowu ciężkie zasypianie...

Widzę, że ja w mniejszości jestem, z tych co wolą jednak mniej zabawek kupować dziecku

Nie chcę go zbombardować bodźcami i przestymulować. Wolę żeby miał z 4 zabawki i jak się znudzi jedną, podstawiać kolejną znaną.

Na razie ma misia, bujaczek i grzechotkę - pluszaka. A dziś przyszła mata... I tak uważam, że za dużo ma elemencików

Ale to takie moje zboczenie po psychologii rozwojowej

i tu masz rację ze lepiej mniej zabawek dziecko przynajmniej jest skoncentrowane na jednej a nie sfrutrowane bo nie wie czym sie bawic. i sluchac mnie bo wiem o czym mowie

niestety zto ze Zuzka jest naszym pierwszym dzieckiem to babcia oszalala dlatego mam tyle zabawek i teraz faktycznie nie wie sie czym bawic i wiekszosc powynosilam na strych. i ma tylko swoje ulubione natomiast Jasiu oprocz grzechotek nic nie dostal i oby tak dalej zreszta on ma juz zabawki bo Zuza od zawsze bawiła sie pociagami i samochodami

a garnuszki i te sprawy właśnie leża na strychu i sie kurzą kiedys bede musiala zrobic segregacje i sciagnac te niektore FP zabawki...

zobaczcie co kupilam Jaisowi przy okazji kupna dla sie ie kurtki http://www.hm.com/pl/product/04825?article=04825-A nosz jak jeszcze trochę urośnie bedzie przystjniaczek a co

maggie tos sie uirzadziła z tymi włosami

ja farbuje jak jest maz zeby porpostu zdazyc bo jak cos to on pojdzie i zajmie

no ale corcia wyczula ze mamusia sie upieksza i postanowiła to przerwac

co do usmiechów mój zaczął jak miał5/6 tygodni a teraz to juz jak gadam do niego to sie cieszy, no i wreszcie mata go zaczela interesowac

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Cytat:

Napisane przez Dearlie

Jestem!

My po wizycie u tej szpitalnej pani ginekolog.

Mały według jej pomiarów ma jednak ok. 3700 g

Jestem nadal pozamykana na cztery spusty.

Rozwarcia zupełnie brak, szyjka też jeszcze nie jest w pełni gotowa. Dostałam, mimo wszystko, skierowanie na czwartek do szpitala. Jako powód skierowania mam podane te moje problemy z obrzekami, gdyż dodatkowo skoczyło mi też ciśnienie. Tragedii nie ma, ale lepiej, żebym już była teraz pod kontrolą. Na miejscu będę jeszcze raz przebadana, Mały pomierzony. Jak na szpitalnym sprzęcie wyjdzie waga ok. 4 kg, to będę miała cesarskie cięcie. Jeżeli waga będzie w granicach normy, to reszta wyjdzie w praniu. Ginekolog powiedziała, że może założą mi cewnik ( ???

), aby wywołać rozwarcie. Wszystko okaże się tak naprawdę dopiero w czwartek na miejscu. Nie dała mi gwarancji, że na 100% powitamy tego dnia Antosia, lecz zrozumiałam ją, że postara się, aby tak się stało. Ogólnie to najlepiej, żeby jutro po 15 pękł mi pęcherz, bo wówczas jest ona lekarzem dyżurującym pod telefonem.

Pomarzyć warto.

do 15 to jest duzo czasu

poamltretuj dzisiaj Tzeta a co

a nuż sie uda

Dearlie · 2012-10-23, 21:20

Cytat:

Napisane przez Asiuulka89

do 15 to jest duzo czasu

poamltretuj dzisiaj Tzeta a co

a nuż sie uda

Właśnie dzisiaj jeszcze nie ma pękać, tylko jutro, więc już mu powiedziałam, że jak jutro wróci z pracy to nie ma co liczyć na obiad, tylko ma się od razu zabierać do roboty.

Chociaż ginekolog też mi zalecała już dzisiaj upojną noc.

Problem w tym, że mój TŻ zamiast dzikiego seksu, to funduje mi dzikie chrapanie tu obok.

kraven · 2012-10-23, 21:22

Dearlie czyli nasze Dzidzki podobnej wielkości.

Ja też bym mogla jutro wieczorem zacząć rodzić tak, żeby sie we czwartek rano urodził. A co pomarzyć można

Też jutro mojego TŻ zmolestuje, a co

Asiulka ja tez wychodze z założenia, ze nie ma co dziecka bombardować duża ilościa zabawek. Mam nadzieje, że jakoś to mądrze opanuje.

Ide spać bo coś mi niedobrze i jeździ mi po żolądku. Do jutra

Asiuulka89 · 2012-10-23, 21:26

Cytat:

Napisane przez Dearlie

Właśnie dzisiaj jeszcze nie ma pękać, tylko jutro, więc już mu powiedziałam, że jak jutro wróci z pracy to nie ma co liczyć na obiad, tylko ma się od razu zabierać do roboty.

Chociaż ginekolog też mi zalecała już dzisiaj upojną noc.

Problem w tym, że mój TŻ zamiast dzikiego seksu, to funduje mi dzikie chrapanie tu obok.

to trzeba sposbem raczku tu i ówdzie i mężuś się nie oprze

postrasz go ze to może byc was ostatni raz przed długim celibatem napewno skorzytsa

Dearlie · 2012-10-23, 21:31

Cytat:

Napisane przez kraven

Dearlie czyli nasze Dzidzki podobnej wielkości.

Ja też bym mogla jutro wieczorem zacząć rodzić tak, żeby sie we czwartek rano urodził. A co pomarzyć można

Też jutro mojego TŻ zmolestuje, a co

Ide spać bo coś mi niedobrze i jeździ mi po żolądku. Do jutra

Kraven to idziemy łeb w łeb!

Ja od weekendu mam problemy z żołądkiem, nawet 2 razy wymiotowałam. To ja trzymam z całej siły kciuki za spełnienie naszych marzeń! A nuż nasze chłopaki zrobią nam niespodziankę i pojawią się w czwartek!

Ja też mówię wszystkim dobranoc. Jestem wykończona dzisiaj, bo cały dzień byłam chodzącym kłębkiem nerwów. Buźka

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Cytat:

Napisane przez Asiuulka89

to trzeba sposbem raczku tu i ówdzie i mężuś się nie oprze

postrasz go ze to może byc was ostatni raz przed długim celibatem napewno skorzytsa

Hahaha

Tyle, że ja nie mam sumienia budzić tego mojego gadzika, bo on codziennie o 4 wstaje do pracy. Zresztą wierz mi, żeby go teraz obudzić to chyba prędzej bym dostała zakwasów w tych rękach, niż on by się przebudził.

Jednak mam diabelski plan, żeby jutro obudzić się razem z nim i jeszcze go przed pracą wykorzystać ...

Dearlie · 2012-10-24, 04:36

Wpadłam powiedzieć dzień dobry.

Tak jak planowałam... od 4 już nie śpimy.

Pęcherz niestety wciąż cały.

Czuję, że to będzie dłuuugi dzień. Dopadły mnie wątpliwości czy dobrze robimy, że już jutro idziemy na oddział. Troszkę boję się tego wywoływania parodu, jeżeli do tego dojdzie, ale z drugiej strony staram się tłumaczyć samej sobie, że przynajmniej będziemy pod kontrolą w szpitalu i odejdą mi stresy typu "Mały coś się kiepsko rusza", które często się pojawiają w ostatnich dniach.

katarzinka · 2012-10-24, 07:25

Cytat:

Napisane przez Dearlie

Wpadłam powiedzieć dzień dobry.

Tak jak planowałam... od 4 już nie śpimy.

Pęcherz niestety wciąż cały.

Czuję, że to będzie dłuuugi dzień. Dopadły mnie wątpliwości czy dobrze robimy, że już jutro idziemy na oddział. Troszkę boję się tego wywoływania parodu, jeżeli do tego dojdzie, ale z drugiej strony staram się tłumaczyć samej sobie, że przynajmniej będziemy pod kontrolą w szpitalu i odejdą mi stresy typu "Mały coś się kiepsko rusza", które często się pojawiają w ostatnich dniach.

a może pęknie w szpitalu - tak jak mi i będzie po sprawie

trzymam kciuki

2012-10-23, 17:18	#935
Agnus21 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: 3City Wiadomości: 1 473	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX Hej dziewczyny, Ja to mam dzisiaj doła i mało energii, a mała od rana siedzi na cycusiu, a właściwie to od wczorajszego wieczoru. Podejrzewam skok wzrostu. Z sexu na rocznice nic nie wyszło bo Aleńka nam nie pozwoliła Ogólnie jestem troche zawiedziona. Mój mąż ma w sobie 0 romantyzmu, ale liczyłam że jakiegoś kwiatuszka dostane z tej okazji, a dostałam czekolade. Jak zwykle bez żadnych życzeń, czułego słowa... eh powinnam przywyknąć. aga_ton zdarza się że pokarm nie jest treściwy podobno. Ja bym raczej dokarmiała mm, ale nie rezygnowała całkiem z piersi. __________________ 15 minut dziennie codziennie

2012-10-23, 17:32	#936
marta1986222 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: z naszego M. Wiadomości: 6 436	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX Mamusie minęły 4 godziny od ostatniego karmienia czy powinnam małą wybudzać czy nie? Dodam ze karmię mm. Chyba odsypia wrzaski. __________________ Zuzia 04.09.2012 g.3.20 3020g,52cm Hania 09.03.2016 g.20.45 3000g 53 cm

2012-10-23, 17:54	#939
Anusia479 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 3 374	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX No więc tak... W piątek tak jak wiecie miałam sie wstawić do szpitala ale akcja nie zapowiedzianie sama sie rozkręciła. Cały czwartek czułam sie dobrze,położyliśmy sie z mężem do łóżka przed północą,ale za Nim zdążyłam usnąć to o 24.20 dokuczył mi pierwszy skurcz,potem następne w odstępie 8-15 min. Ignorowałam je bo nie sądziłam,że moge mieć tyle szczęścia i urodzic. Koło 2 skurcze były co 6-7 min i już dość bolesne,więc obudziłam męża,zrobił mi cherbate i siedzieliśmy,skurcze sie nasiliły,były co 3-5 min. Ale mi się nie śpieszyło więc poszłam wziaśc kapiel ale ulgi nie bylo więc koło 3 zadzwoniłam do mamy zeby przyjechała do Gracjanka. Kolo 4 skurcze były co 2-3 minuty więc pojechaliśmy do szpitala i podczas przyjecia skurcze minelyprzyjeli mnie na oddział,połozna mnie zbadała i stwierdzila rozwarcie na 5 cm ale lekarz kazal polozyc sie do łóżka i czekać bo ktg nie wykazało skurczy. Ale zrobil usg i stwierdzil wage plodu na 3200! A nie 4300! Wiec o 5 poszlam na sale i zrezygnowana siedzialam i gadalam z dziewczyna z sali. Ale o 7 przyszła moja polozna-oddzialowa,swoja droga cudowna kobieta i wziela mnie na badanie(byla zdziwiona,ze ja w dwupaku jeszcze). Przy badaniu faktycznie 5 cm i przypadkiem odeszło mi część wód wiec polozna polozyla mnie pod ktg na porodowke i zaczely sie skurczeale szyjka byla twardawa wiec dala mi zastrzyk na szyjke. Podczas skurczu polozna mnie tak przebadala ze wyszlo 8 cm. Wstalam zeby pochodzic,skurcze byly masakryczne ale maz mnie bardzo wspieral mimo,ze nie mogl patrzec na moj bol. Byl dla mnie wielkim oparciem. W pewnym momencie czulam juz okropna potrzebe parcia wiec polozna polozyla mnie na lozko i sie zaczelo. Mąz chcial wyjsc bo nie mogl patrzec,ale akcja poszla blyskawicznie i po 6 parciach Fabianek lezal mi na brzuszku i przyszedl maz. Maly plakal,maz przecial pepowine a pediatra dal Fabiankowi 10 pkt. Takze o 8.20 mielismy juz synka w ramionach,maz go pilnowal podczas badan i robil zdjęcia. Polozna mnie umyla i zalozyla jeden szew. Przewiezli mnie na sale i dali malego,ktory slodko spal O 11 juz wstalam,poszlam sie ogarnąc i normalnie funkcjonowalam. I to tyle. Strasznie sie rozpisalam.. Moja polozna to aniol nie kobieta,gdyby nie ona nie bylo by latwo. Takze Fabian Piotr przyszedl na swiat o 8.20 z waga 3330 i 53 cm. Jest taki malenki W niedziele wyszlismy do domku,maz bardzo mi pomaga,Gracjanek tez sie zaangazowal bardzo i nie jest zazdrosnyglaszcze brata i uspokaja gdy placze. Jest cudnie. Bose az mnie palce bolatyle pisania ---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ---------- karmimy sie cycem i w tym tyg mamy isc do pediatry zobaczyc czy maly ladnie przybiera Pokarmu mam duzomam nadzieje,ze to nie minie Co do pieluszek to u Nas 1 pampers sa luznawe i ubranka na 56 za dużetaka mala jest ta ☠☠☠☠☠☠☠ka ---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ---------- karmimy sie cycem i w tym tyg mamy isc do pediatry zobaczyc czy maly ladnie przybiera Pokarmu mam duzomam nadzieje,ze to nie minie Co do pieluszek to u Nas 1 pampers sa luznawe i ubranka na 56 za dużetaka mala jest ta ☠☠☠☠☠☠☠ka __________________ *Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek* *Gracjanek* Fabianek

2012-10-23, 18:35	#941
tamlin111 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: ZWA :) Wiadomości: 12 988	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX Anusia poród ekspresik A Tobie Kalpana współczuję tej rzeźni Synu leży na huśtawce, słucha muzy i ogląda tv, chyba na kiepskich czeka A zabawek mam trochę po Pauli, miękką kostkę taką: http://allegro.pl/duza-kostka-edukac...727142024.html, kluczyki Fp http://allegro.pl/mzk-uczace-kluczyk...665951373.html, telefon fp, odkurzacz, kosiarkę i jeszcze kilka innych. Ale też będę raz w miesiącu coś kupować __________________ Paulinka terrorystka Boczuś

2012-10-23, 18:53	#942
kraven Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Z naszego mieszkanka Wiadomości: 4 833	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX Faktycznie bardzo dobry pomysł z tym kupowaniem 1 zabawki raz na miesiąc. Przyłączam się I jeszcze na watku polecamy - odradzamy polecano ten domek http://www.bajkowachatka.pl/product/...ELAND/?id=1032 Dziecko uczy sie rozróżniac dzwięki __________________ Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 Edytowane przez kraven Czas edycji: 2012-10-23 o 18:59

2012-10-23, 19:05	#943
Asiuulka89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: wlkp. Wiadomości: 4 598	Ja to jednak mam super tesciowa zabawki to rzecz ktora calkowicie mi odchodzi badz kupuje po cenie detalicznej ja juz moge otworzyc sklep z zabawkami ide do tesciowej i biore

2012-10-23, 19:31	#944
katarzinka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 2 775	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX dobry wieczór ja się tylko melduję, u nas na razie nadal problemy natury różnej, jest ciężko, ale staram się to poogarniać __________________ "Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie Zadziw świat - pochyli się w pokłonie Zmieniaj los - uskrzydli Cię Zanim czas pokona nas"

2012-10-23, 20:37	#946
marta1986222 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: z naszego M. Wiadomości: 6 436	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX Nareszcie troszkę czasu dla siebie,niunia śpi i ja chyba za chwilkę padnę. Spokojnej nocy. __________________ Zuzia 04.09.2012 g.3.20 3020g,52cm Hania 09.03.2016 g.20.45 3000g 53 cm

2012-10-23, 20:44	#948
katiem Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: poznań Wiadomości: 2 634	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX Czesc dziewczyny Ja sie tylko melduję. Cały dzien na wariata. na powaznie zabralam sie za te zdjecia. Szukam po calym domu plyt, penow gdzie sie moga jakies znajdowac godne uwagi. Segreguje co dla kogo i ile. I chyba z torbami pojde tyle bym chciala wywolac. No nic kolejne dni bede to okrajac. A Kubus anioleczek. grzeczniutki. nawet bylam w szoku jak sobie lezal na macie, potem w lezaczku - jakby wiedzial ze mamusia troche roboty ma. A jutro niestety na szczepienie A teraz czytam co u Was. __________________ Najważniejsze to mieć plan A.....B.....C itd. Pawełek Kubuś

2012-10-23, 20:54	#950
kraven Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Z naszego mieszkanka Wiadomości: 4 833	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX Ktoś ma jakieś wiadomości od Dearline? __________________ Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015

2012-10-23, 20:55	#951
gda Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 3 498	Oj u nas znowu ciężkie zasypianie... Widzę, że ja w mniejszości jestem, z tych co wolą jednak mniej zabawek kupować dziecku Nie chcę go zbombardować bodźcami i przestymulować. Wolę żeby miał z 4 zabawki i jak się znudzi jedną, podstawiać kolejną znaną. Na razie ma misia, bujaczek i grzechotkę - pluszaka. A dziś przyszła mata... I tak uważam, że za dużo ma elemencików Ale to takie moje zboczenie po psychologii rozwojowej

2012-10-23, 21:22	#956
kraven Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Z naszego mieszkanka Wiadomości: 4 833	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX Dearlie czyli nasze Dzidzki podobnej wielkości. Ja też bym mogla jutro wieczorem zacząć rodzić tak, żeby sie we czwartek rano urodził. A co pomarzyć można Też jutro mojego TŻ zmolestuje, a co Asiulka ja tez wychodze z założenia, ze nie ma co dziecka bombardować duża ilościa zabawek. Mam nadzieje, że jakoś to mądrze opanuje. Ide spać bo coś mi niedobrze i jeździ mi po żolądku. Do jutra __________________ Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015

2012-10-24, 04:36	#959
Dearlie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 3 206	Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX Wpadłam powiedzieć dzień dobry. Tak jak planowałam... od 4 już nie śpimy. Pęcherz niestety wciąż cały. Czuję, że to będzie dłuuugi dzień. Dopadły mnie wątpliwości czy dobrze robimy, że już jutro idziemy na oddział. Troszkę boję się tego wywoływania parodu, jeżeli do tego dojdzie, ale z drugiej strony staram się tłumaczyć samej sobie, że przynajmniej będziemy pod kontrolą w szpitalu i odejdą mi stresy typu "Mały coś się kiepsko rusza", które często się pojawiają w ostatnich dniach. __________________ ANTOŚ 28.10.2012

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)