Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-08.2011

[eveewe]

Napisane przez brumek

Ja w zasadzie zawsze siedzę "sama" z Tymkiem. I dlatego to najbardziej "zagadane" dziecko na ziemi Ale jemu też buzia się nie zamyka. Wasze dzieci też tak mają, że cały czas coś gadają?

moja tez nadaje, po swojemu i jakies pojedyncze slowa. najczesciej gada do pilota jakby z komorki rozmawiala, lub bierze moja komorke dzwoni do tz (bo jest pierwszy w kontaktach) i nadaje. On do niej mowi ona "tatus" "isc" i co ona tam jeszcze potrafi. Musze ja kiedys nagrac jak daje czadu. dzis zadzwonila znow do mojej mamy i nadawala szyfrem

[agawoo]

Napisane przez Stronczek27

Agawoo super ze wracasz do domku, wczoraj miałam pisać Amelka

Napisane przez Chelsea91

Wstawiam Julka na śniegu z dziś.

Napisane przez Marina1

1. Podpisuję się pod tym
[...]
2. Wkleje Wam młodego i nasze buty za 40 zł.

1.
2. Sliczni Wy Butki też fajne

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez brumek

No, ciekawa jestem miny Amelki Pewnie aż jej oczka ze zdziwienia wyjdą, jak mamę zobaczy

No też jestem ciekawa .. żeby się t ylko nie rozpłakała na mój widok Przyjade w nocy, i chyba jak się obudzi to wyślę do niej mamę i Tzta jeszcze, żeby się nie przestraszyła, a pokażę się jej albo rano, albo do piero jak z pracy wrócę ...

Napisane przez Marina1

Wypłakana po wczorajszej rurze :P. Serio, leżałam tam a łzy mi leciały jak dziecku. Heh.
A w avku to niestety nie ja Megan Fox.

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. Igor jest nicpon, faktycznie.

Własnie wszyscy mowią, że to nic przyjemnego Nie zazdroszczę badania

[Sloneczko555xxx]

Agawoo z tą reakcją Amelki może być różnie, takie dzieci jeszcze nie mają takiej pamięci .. nie było cię dość długo i może cię nie poznać ... oj to jeszcze do pracy musisz jechać ... należy ci się jakiś urlop po takiej rozłące .... współczuję

[marzena_S]

Dzień dobry dzięki za życzenia zdrowia. Ja czuję się lepiej, za to Hania ma jakby większy katar. Dzisiaj obie się inhalowałyśmy...

Natko, kurczę dziwna sprawa z inhalatorem. Może spróbuj zareklamować jeśli ma gwarancję- dobrze by było odzyskać kasę, jeśli chcesz zainwestować w inny inhalator. A co to był za lek, że rozpuścił pojemniczek? Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy . Tż na pewno zrekompensuje Ci kłótnie jakąś miłą niespodzianką.

Brumku, u Nas identycznie z rozmiarem stopy (no może jakieś 2 mm mniejsza ) i wymiana na większe była konieczna. Pierwsze kroki były trochę koślawe, ale już po chwili śmigała jak burza. Może w Warszawie są jeszcze jakieś outlety z butami i uda się upolować większy model?

Marinka, współczuje przeżyć- jak mi przyjaciółka opowiadała o tym zabiegu to aż mi słabo było, ale też nie chciałam Cię negatywnie nastrajać. Dobrze, że nie wyszło nic nowego i wiesz już na czym stoisz- oby leki szybko pomogły.
Przystojniak z Igora rekruta, a Ty piękna jak zawsze.

Chelsea, co to za śliczny niedźwiadek?

Agulaa, o matko ale u Was czarna seria. Zdrówka dla Ciebie i tż.

Eve, no proszę, jaka miła niespodzianka.

Justi, dla dziewczynki w Mivo Kids widzę jeszcze za 199zł rozm. 21,23,24. Te Lasockiego sama kupiłam Hani, ale oddalam je z obawy o przemakanie. Dodatkowo tż właśnie reklamuje buty tej firmy bo po 2 tyg cała podeszwa mu się rozkleiła...

Co do butów, to jeszcze niedawno sama się zapierałam, że nie wydam jakiejś niebotycznej kwoty na buty dla rocznego dziecka. Jednak w praniu wyszło inaczej, mam wrażenie że w niektórych butach dedykowanych dzieciom nawet dorosły nie umiałby chodzić. Do tego dochodzi fakt, że na dziecko o wiele łatwiej wydaje się pieniądze,często kosztem własnych potrzeb.

[83monia]

22 strona...
myha- gratulejszyn!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!

kinga ma 3 drzemke juz....

[Shira_83]

Bry Kuniaste zmory

Napisane przez ela_86

Kuniątko

!

no skoro mama Kuna to dzieć mały Kunek

Napisane przez myha82

Jestem...jest dzidzia. 7 tydzień z hakiem jest bijace serduszko. Znó doznałam szoku. test ciazowy sie zmaterializował...
dzisiaj Martyna z tej okazji miała pierwszy dzień samodzielnego zasypiania. Trwało to 30 minut

ale fajnie!!!

Napisane przez aania_20

aaa..bo Ty nie znasz jeszcze naszej Shiruni

no wredne babsko z kiepskim poczuciem humor

Napisane przez AgaGuernsey

Ja dziekuje, mam swoja tez duza i basior

taaaaa kłamczucha!

Napisane przez dziubek79

dziewczyny mam dość
mały od rana płacze i trzyma się rączką za tył główki, za uszkiem
katar leje się litrami
bidulek tak cierpi ,idę do lekarza na 10 i pewnie znów leki
nici ze żłobka, piękna pogoda też tylko za oknem
mam dość...

ojjjj zdrówka

Napisane przez Stronczek27

A mi znów choroba zaatakowała ręce. Bolą, pieka, swedza. Tragedia
Justyna a jak Twoje lapki ?

ja wczoraj miałam takie dwie plamki czerwone ale zeszło tak mi przyszło do głowy czy przez zimno znowu nie wróci problem swędzących dłoni

Napisane przez brumek

DZIEŃ DOBRY
Idziemy dziś na szczepienie. W sumie się cieszę, że be∂zie z głowy. mam nadzieję, że Tymuś nie będzie bardzo tego przeżywał.

no to trzymam kciuki za luzikowe szczepienie!

Napisane przez Marina1

2. ja z igorem, żebyście nie myślały, że jestem taka ładna ( ale dziwnie wyszłam, i siniak między oczami widać )

jak chciałaś mnie przekonać, że źle wyglądasz to średnio ci to wyszło

Napisane przez mamad1

Z wózkiem wyszło tak, że na razie przy nim zostajemy. Jest wyczyszczony, odnowiony i wygląda całkiem przyzwoicie. Na plus są w tej chwili duże pompowane koła (nawet po śniegu można jeździć), pokrowiec na nogi, pojemny kosz...

a no właśnie miałam pisać, że też bym nie kupowała nowego wózka szkoda kasy i tak za niedługo wózek pójdzie w odstawkę a skoro mąż wyczyścił to jest ok mądra decyzja

Napisane przez 83monia

kinga ma 3 drzemke juz....

mój ma pierwszą i ostatnią

[JustPi]

Chelsea ale misiaczek

Marina śliczna Ty jakbyś nie napisała o siniaku to bym nie zauważyła, a Rekrut pierwsza klasa

Napisane przez agawoo

No też jestem ciekawa .. żeby się t ylko nie rozpłakała na mój widok Przyjade w nocy, i chyba jak się obudzi to wyślę do niej mamę i Tzta jeszcze, żeby się nie przestraszyła, a pokażę się jej albo rano, albo do piero jak z pracy wrócę ...

ja bym nie wytrzymała do rana, a tym bardziej do po pracy wiem, że dzieciaki różnie reagują, jak wróciłam po Majce do pracy to na początku codziennie po powrocie płakała na mój widok - ale to było z takim wyrzutem "dlaczego mnie zostawiłaś?" więc nawet jak się rozpłacze to wystarczy, że ją przytulisz i na pewno będzie wszystko dobrze

Napisane przez marzena_S

Dzień dobry dzięki za życzenia zdrowia. Ja czuję się lepiej, za to Hania ma jakby większy katar. Dzisiaj obie się inhalowałyśmy...

Justi, dla dziewczynki w Mivo Kids widzę jeszcze za 199zł rozm. 21,23,24. Te Lasockiego sama kupiłam Hani, ale oddalam je z obawy o przemakanie. Dodatkowo tż właśnie reklamuje buty tej firmy bo po 2 tyg cała podeszwa mu się rozkleiła...

Co do butów, to jeszcze niedawno sama się zapierałam, że nie wydam jakiejś niebotycznej kwoty na buty dla rocznego dziecka. Jednak w praniu wyszło inaczej, mam wrażenie że w niektórych butach dedykowanych dzieciom nawet dorosły nie umiałby chodzić. Do tego dochodzi fakt, że na dziecko o wiele łatwiej wydaje się pieniądze,często kosztem własnych potrzeb.

dobrze, że lepiej się czujesz oby u Hani nic się nie rozwinęło, a katar to zawsze od zęboli może być
dzięki właśnie tez patrzyłam na ich stronę - muszę jeszcze raz Haniutkowi zmierzyć stopę - ale na razie niestety rozmiar 22 mi wychodzi. Lasockiego bardzo, pozytywnie, mnie zaskoczyły, bo wcześniej jak oglądałam to podeszwy bardzo toporne mieli, a teraz się pozmieniało i bardzo przypominają polskie Antylopy, o których wcześniej pisałam, ale właśnie przemakania najbardziej się obawiam z drugiej strony zastanawiam się nad opcją kupna tych skórzanych i do tego takie typowe śniegowce (w lidlu za 50zł mają być) i wtedy dwie pary by miała na wszelki wypadek
Ehhh to pechowo Tż trafił i niestety często słyszę o reklamacjach w ccc, choć w lecie kupiłam sandały lasockiego i są suuuper

[marzena_S]

Brumku, zaciskam za szczepienie. jestem pewna, że Tymek je dzielnie zniesie.
Hania jak jest ze mną sama to też gada i gada , dopiero przy gościach się onieśmiela, ale jak się oswoi to znowu nawija.

Agawoo, ale będzie radocha w domu. Ja z własnego doświadczenia (patrząc na powroty tż po długim czasie) nie radziłabym pokazywać się w nocy, bo będziecie mieć ją z głowy - Hania później bardzo przeżywa i źle śpi. Najlepsza pora jest zawsze ranem, nawet jeśli zaraz znowu ma wyjść.

[agawoo]

Napisane przez Sloneczko555xxx

Agawoo z tą reakcją Amelki może być różnie, takie dzieci jeszcze nie mają takiej pamięci .. nie było cię dość długo i może cię nie poznać ... oj to jeszcze do pracy musisz jechać ... należy ci się jakiś urlop po takiej rozłące .... współczuję

No na szczęście 2 listopada mam wolne, więc te 4 dni nie wypuszczę Amelki z rąk

Napisane przez Shira_83

jak chciałaś mnie przekonać, że źle wyglądasz to średnio ci to wyszło

haha, no mnie też nie przekonała

Napisane przez JustPi

ja bym nie wytrzymała do rana, a tym bardziej do po pracy wiem, że dzieciaki różnie reagują, jak wróciłam po Majce do pracy to na początku codziennie po powrocie płakała na mój widok - ale to było z takim wyrzutem "dlaczego mnie zostawiłaś?" więc nawet jak się rozpłacze to wystarczy, że ją przytulisz i na pewno będzie wszystko dobrze

Nie wiem, zobaczymy jak nocka będzie wygladać, czy się obudzi i o której .. Też nie wiem, czy wytrzymam, boję się że ją będę chciała z łóżeczka wyciągnąć i z nią spać (jakie spać, 3 godziny to nie spanie) ...

[JustPi]

Napisane przez agawoo

Nie wiem, zobaczymy jak nocka będzie wygladać, czy się obudzi i o której .. Też nie wiem, czy wytrzymam, boję się że ją będę chciała z łóżeczka wyciągnąć i z nią spać (jakie spać, 3 godziny to nie spanie) ...

niepotrzebnie to napisałam, to był taki egoistyczny punk widzenia bo marzena ma rację, pewnie później Amelka będzie źle spała, ale nie będzie chciała wcale spać
Sama najlepiej będziesz wiedziała co robić a najważniejsze, że już wracasz

[Oliweczka1985]

Hej
Później Was nadrobię porządnie
Aby z tego co pamiętam:
Myha GRATULACJEklas ki:
Brumek dziękuję jeszcze raz za linka
I wszystkim wspierającym WIELKIE dzięki

Byłam wczoraj u gina- Mateuszek waży już 3200, wszystko jest ok- szyjka bardzo wysoko , główka też, więc się nie zanosi na wcześniejszy poród. Kolejna wizyta 12 listopada, potem 22( dzień po terminie) i ewentualnie jak do tej pory nie urodzę, to 26 będę miała wywoływany poród- tak jak z Julcią, bez zbędnego siedzenia w szpitalu- oby....
No i mam 13kg na+

[Stronczek27]

Shira Wlasnie od zimna tez Moze byc. U mnie poszła w ruch masc bo bez tego ni chu chu. Nie lubię jej używać bo pozniej sucha skóra jest i zlazi platami. No ale trudno, zlezie i bedzie cacy. Musze tylko przystopowac z kapustą kiszona bo to od tego mam a durny Stronczek nie umie sie oprzeć i zre

[agawoo]

Napisane przez JustPi

niepotrzebnie to napisałam, to był taki egoistyczny punk widzenia bo marzena ma rację, pewnie później Amelka będzie źle spała, ale nie będzie chciała wcale spać
Sama najlepiej będziesz wiedziała co robić a najważniejsze, że już wracasz

Zobaczymy, i tak Amelka mnie zobaczy jak się obudzi, bo śpimy w jednym pokoju ... Najwyżej ja pójdę zrobić jej mleko a TZ ją ogarnie ..
Boję się, że jak mnie zobaczy a potem znowu jej znikne, to będzie płacz.. Dobrze, że tz siedzi w domu do końca tygodnia

Napisane przez Oliweczka1985

Hej
Później Was nadrobię porządnie
Aby z tego co pamiętam:
Myha GRATULACJEklas ki:
Brumek dziękuję jeszcze raz za linka
I wszystkim wspierającym WIELKIE dzięki

Byłam wczoraj u gina- Mateuszek waży już 3200, wszystko jest ok- szyjka bardzo wysoko , główka też, więc się nie zanosi na wcześniejszy poród. Kolejna wizyta 12 listopada, potem 22( dzień po terminie) i ewentualnie jak do tej pory nie urodzę, to 26 będę miała wywoływany poród- tak jak z Julcią, bez zbędnego siedzenia w szpitalu- oby....
No i mam 13kg na+

Dobrze, że z Mateuszkiem wszystko ok Może nie trzeba będzie wywoływać porodu, bo Mateuszek będzie chciał zobaczyć siostrę i wyjdzie w terminie

Dziewczynki, zbieram się ...
Jedziemy jeszcze do hotelu po bagaże, potem na lotnisko ..
Trzymajcie kciuki, żeby się obylo bez przygód

Buziaki

[JustPi]

agawoo szczęśliwej podróży

oliweczka Mateuszek już kawał chłopaka mogę Ci tylko powiedzieć, że drugi poród idzie dużo szybciej (przeważnie) czego Ci z całego serca życzę więc jakby coś się zaczęło dziać to nie czekaj z jazdą do szpitala

[agulaaabar]

Napisane przez dziubek79

dziewczyny mam dość
mały od rana płacze i trzyma się rączką za tył główki, za uszkiem
katar leje się litrami
bidulek tak cierpi ,idę do lekarza na 10 i pewnie znów leki
nici ze żłobka, piękna pogoda też tylko za oknem
mam dość...

Kochana trzymajcie się cieplutko.. biedny Denisek wiecznie cos go musi męczyć :glaszcze:

Napisane przez eveewe

jakie fajne moze i ja takie sprawie marysi na snieg.

wlasnie przezylam szok . weszlam na konto oszczednosciowe Marysi a tam wplata 1080 zł z ubezpieczalni. Pisalam wam ze nalezy jej sie za pobyt w szpitalu - myslalam ze tak jak mnie 60 zl za kazdy dzien, a tu szok 135 zl za kazdy dzien. Moje dziecko jest bogatsze od rodzicow

No to chociaż tyle za te Wasze szpitalne męki

Napisane przez Stronczek27

A mi znów choroba zaatakowała ręce. Bolą, pieka, swedza. Tragedia
Justyna a jak Twoje lapki ?

Stronczku mi się ta dzieje co roku końcem jesieni/zimą.. dłonie z zewnątrz pieką, swędza, pękają, krew sie leje... masakra;/

Napisane przez brumek

A jak męża oko?

Dziękuje, że pytasz Trochę lepiej, boli jeszcze ale nie tak mocno. Tylko ciagle ma ta mglę na oku, mam nadzieje że to minie

Napisane przez Marina1

1. Buty
2. ja z igorem, żebyście nie myślały, że jestem taka ładna ( ale dziwnie wyszłam, i siniak między oczami widać )
3 Mały rekrut

Butki bardzo fajne
Igi swietnie wygląda w tych włoskach!
No i mamusia.... dziewczyno jaką Ty masz urode

Napisane przez ela_86

aaa jeszcze jedno apropo najprostszych zabawek, które są najlepsze. To u nas hicior ostatnio

My mamy te puzzle duże, jedne ze zwierzakami, drugie z literkami. Lili też często sie tym bawi

Napisane przez Oliweczka1985

Byłam wczoraj u gina- Mateuszek waży już 3200, wszystko jest ok- szyjka bardzo wysoko , główka też, więc się nie zanosi na wcześniejszy poród. Kolejna wizyta 12 listopada, potem 22( dzień po terminie) i ewentualnie jak do tej pory nie urodzę, to 26 będę miała wywoływany poród- tak jak z Julcią, bez zbędnego siedzenia w szpitalu- oby....
No i mam 13kg na+

super, że wszystko ok!

Napisane przez agawoo

Dziewczynki, zbieram się ...
Jedziemy jeszcze do hotelu po bagaże, potem na lotnisko ..
Trzymajcie kciuki, żeby się obylo bez przygód

Buziaki

Szczęśliwego lotu!


Dziekujemy za kciuki Płacz oczywiście był, ale to bardziej strach przed lekarką niż ból. Całe szczęście to byla ostania poki co...
I to druga dawka odra/świnka/różyczka
Nie za wczesnie troche? No nic.. muszę zaufać lekarce, wie co robi.

Dzieki za wyrazy współczucia dla mojego guza i pasma nieszczęśliwych wypadków

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

My śniegowce juz mamy

http://www.discounto.de/Angebot/LUPI.../#.UI_NY2_Qd69

[Natka_]

Hej hej

Domek ma właśnie drzemkę, ciekawe ile pośpi.

Napisane przez brumek

1.Skąd ja to znam Chociaż żelu na pół łazienki jeszcze nie mieliśmy, ale inne mocno hardcorowe sytuacje owszem Zrób mu dyspensę na ten jeden dzień i dociśnij od pojutrza
2. A widzisz, Tymek ma ok. 12,7. Spora różnica...

-Czasem po prostu sprzątnę i się nawet nie odezwę, ale czasem (wczoraj) myślałam, że mnie szlag trafi. Walczę z nim o te bałaganiarstwo,ale długo się wściekać nie potrafię, bo nadrabia innymi zaletami
-Spora spora, więc chyba faktycznie 22 będzie lepiej leżał

Napisane przez agulaaabar

Witam się z bólem głowy.... byliśmy wczoraj na zakupach.. tż włożył wielką torbę zakupów do bagażnika i tym samym przyblokował sprężynę od klapy... pod piekarnią chciałam włożyć jeszcze chleb i bułki do piekarnika, przez tą przyblokowaną sprężynę wróciło klape i dostałam prosto w czoło....... Mam pięęęęękny sznit na całe czoło i zaraz zwariuje tak mnie głowa boli............

Prosimy jeszcze o kciuki bo idziemy na szczepienie... na szczęście już ostatnie na najbliższe lata...

za szczepienie.
A z tym czołem to bidula jesteś Posmaruj czymś na stłuczenia może?

Napisane przez dziubek79

dziewczyny mam dość
mały od rana płacze i trzyma się rączką za tył główki, za uszkiem
katar leje się litrami
bidulek tak cierpi ,idę do lekarza na 10 i pewnie znów leki
nici ze żłobka, piękna pogoda też tylko za oknem
mam dość...

Ooo nie Dziubasku tak mi okropnie Was szkoda Codziennie o Was myślę...
Daj znać co tam u lekarza

Napisane przez agawoo

Dziewczynki, dzisiaj wracam do domu Zleciało te 3,5 tygodnia jakoś

Faktycznie szybko zleciało Pewnie nie możesz doczekać się spotkania z córką
W ogóle bardzo Cię podziwiam, że zdecydowałaś się wyjechać. Ja mam problem z zostawieniem Domka na jedną noc

Napisane przez marzena_S

Dzień dobry dzięki za życzenia zdrowia. Ja czuję się lepiej, za to Hania ma jakby większy katar. Dzisiaj obie się inhalowałyśmy...

Natko, kurczę dziwna sprawa z inhalatorem. Może spróbuj zareklamować jeśli ma gwarancję- dobrze by było odzyskać kasę, jeśli chcesz zainwestować w inny inhalator. A co to był za lek, że rozpuścił pojemniczek? Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy . Tż na pewno zrekompensuje Ci kłótnie jakąś miłą niespodzianką.



Co do butów, to jeszcze niedawno sama się zapierałam, że nie wydam jakiejś niebotycznej kwoty na buty dla rocznego dziecka. Jednak w praniu wyszło inaczej, mam wrażenie że w niektórych butach dedykowanych dzieciom nawet dorosły nie umiałby chodzić. Do tego dochodzi fakt, że na dziecko o wiele łatwiej wydaje się pieniądze,często kosztem własnych potrzeb.

-Hania chciała Ci chyba towarzystwa dotrzymać
-Właśnie! Masz rację, muszę poszukać paragonu Zamówiłam ten inhalator, który Wy macie.
A te kropelki to Olbas
-Dziękuję bardzo za życzenia Na razie przyszły kwiaty do domu, więc już mi trochę rura mięknie. Zobaczymy jak wróci do domu
A tak apropo, 2 lata temu mieliśmy cudowną pogodę na ślubie. Grzało jak nie wiem, a dzisiaj snieg
-Co do bucików zgadzam się z Tobą Na dziecko łatwiej wydać większą kwotę niż na siebie.

Napisane przez Oliweczka1985

Byłam wczoraj u gina- Mateuszek waży już 3200, wszystko jest ok- szyjka bardzo wysoko , główka też, więc się nie zanosi na wcześniejszy poród. Kolejna wizyta 12 listopada, potem 22( dzień po terminie) i ewentualnie jak do tej pory nie urodzę, to 26 będę miała wywoływany poród- tak jak z Julcią, bez zbędnego siedzenia w szpitalu- oby....
No i mam 13kg na+

Nosisz kawał chłopa!
13 kg? Co to jest!
Mi tez się nie zanosiło na szybki poród, a widzisz jak wzięło mnie znienacka

[iustyna1]

Stronczek no właśnie moje ręce źle . Znowu straszę...

Ps. Zuza ma dzisiaj wieczorem konsultację w szpitalu, trzymajcie kciuki (resztę napiszę w K.). Niby "nic takiego", ale mam stracha .

[Natka_]

Napisane przez Stronczek27

Shira Wlasnie od zimna tez Moze byc. U mnie poszła w ruch masc bo bez tego ni chu chu. Nie lubię jej używać bo pozniej sucha skóra jest i zlazi platami. No ale trudno, zlezie i bedzie cacy. Musze tylko przystopowac z kapustą kiszona bo to od tego mam a durny Stronczek nie umie sie oprzeć i zre

Ojej ta alergia Cię znowu męczy? Mi póki co odpuściła.
Z kaputą mam ten sam problem, jak tylko zjem coś kiszonego to szyja i ręce w stanie paskudnym

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez iustyna1

Stronczek no właśnie moje ręce źle . Znowu straszę...

Ps. Zuza ma dzisiaj wieczorem konsultację w szpitalu, trzymajcie kciuki (resztę napiszę w K.). Niby "nic takiego", ale mam stracha .

Kochana oczywiście zaciskam!!

Marinko, wszyscy mówią że Domek na zdjęciach na większego wygląda a w rzeczywistości to taki skwarek jest
A Ty Kochana nawet i bez makijażu świetnie wyglądasz! dalej twierdzę, że jako modelka byłabyś świetna
Igor wygląda na duuużo starszego. W nowej fryzurce mu do twarzy

[83monia]

Napisane przez eveewe

Co do leworecznosci - tak sie zapowiada. TZ mial byc leworeczny, ale go przestawili wiec jakie spodejrzenie jest. Mnie to tam bez roznicy. Ale widze jak maluje mazakami to przeklada z prawej do lewej i marze.

artur zapowiadal sie na leworecznego. ba - lewa kopie pilke czy patrzy przz wizjer. ale zaczyna coraz czesciej prawa rysowac itd.

[JustPi]

Napisane przez iustyna1

Stronczek no właśnie moje ręce źle . Znowu straszę...

Ps. Zuza ma dzisiaj wieczorem konsultację w szpitalu, trzymajcie kciuki (resztę napiszę w K.). Niby "nic takiego", ale mam stracha .

mam ten sam problem z dłońmi a ostatnie trzy dni to maaasakra dermatolog powiedziała, że da mi silniejsze leki jak odstawię Hanię, ale jakoś mi ciężko się zdecydować...

jeszcze nie wiem za co ale oczywiście

a i jeszcze za brumiątko

[DDewik]

Napisane przez iustyna1

Stronczek no właśnie moje ręce źle . Znowu straszę...

Ps. Zuza ma dzisiaj wieczorem konsultację w szpitalu, trzymajcie kciuki (resztę napiszę w K.). Niby "nic takiego", ale mam stracha .

, bedzie dobrze Justynko!

Ja tez mam problem z rekami jesienią i zimą(pęka mi skora miedzy palcami i strasznie piecze), musze kilka razy dziennie smarowac neurtogeną, a na noc czasami maścią nagietkową.

[eveewe]

maz juz wrocil z pracy - przerwal mi ogladanie perfekcyjnej pani domu na tvn playerpo czym wyszedl zalatwiac sprawy z kolega.
83monia czas pokaze, czy prawo czy lewo reczna.
iustyna trzymam kciuki za konsultacje, o cokolwiek by nie chodzilo
agawoo szybkiego powrotu do domkui moc usciskow od Amelki otrzymasz na pewno.
Oliweczka zacna waga Mateuszka, a twoje 13 kg to jest nic - na pewno nie dobijesz do 100 kg, bo nie wiele brakowalo w ciazy. Ale jak sie czlowiek przed ciaza spasl to i w ciazy dolozyl.
Mery usnela o 12 i niedlugo wstanie, diabel kochany.

[alibany]

Cześć!!

Agawoo szcześliwej podróży, ale musisz być szczęśliwa z powrotu do domku i zleciały te 3,5tyg strasznie szybko!!!!!

Monia długo Kindze trzyma się ta gorączka.... niech szybko wraca do zdrowia!! I pokaż młodego w przebraniu

brumku dziekuję za opinię o kulkach. Ale ja się chyba zdecyduje Lubię tę formę pudru więc wypróbuję tego cacka

Kolina nerwy mają prawo puścić każdemu! Ciekawe tylko co jest przyczyna takich sytuacji u Dawida...Oby szybko wszystko wróciłodo normy!!

marzenka zdrówka dla Was, żeby u haniołka nic się poważniejszego nie rozwinęło!

dziubku i dla Was mnóstwo zdrowia!!! Biedny Szymuś tak się męczy!!!

Pieleszko przelew dotarł

Oliweczko Mateuszek rośnie w siłe i na pewno będzie chciał w porę wyjść z brzuszka

Eve miło Was ubezpieczalnia zaskoczyła

Marina badanie na pewno do przyjemnych nie należało, ale chociaż wiadomo, że nie czyha tam nic powazniejszego.

Agula kurcze, ale Was seria dopadła nieszczęsliwych wypadków!!!! Uważajcie na siebie!!!




Witam się,
Od rana kursowaliśmy z meżem po urzędach, bankach (telik dziekuję za info odnośnie przelewów) . Głowa mi zaraz eksploduje!!
Ala była przez ten czas z opiekunką. Podobno miała jeden moment, że sobie przypomniała o.... TACIE i był chwilę płacz. Mąż wczoraj wrócił i Ala nie odstępuje go na krok, tak jak jeszcze kilka mcy temu było jej to obojętne, czy tata jest czy nie ma, nie wykazywala większych emocji względem jego osoby tak teraz już potrafi pokazać radość, tęsknotę, złość gdy wychodzi i czuję, że bardziej lgnie do niego niz do mnie. Ale mnie to cieszy....bo zawsze się boję o to, że przez tę jego częstą nieobecnośc nie zlapie z mała takiej więzi.
Fajne jest też to, ż ejak wróciliśmy to widac było radośc Ali, tulila nas, ale do niańki tez nadal wchodizła na kolana przytulała ją, wiem, że ją bardzo lubi i mają się dobrze w swoim towarzystwie

[DDewik]

Borysek ma wlasnie drzemke, a ja siedze z herbatką i nadrabiam, ale duzo juz dzisiaj naskrobalyscie. Bylismy dzisiaj u lekarza sprawdzic czy oskrzela sa czyste(Borysek kaszle juz drugi tydzień, juz coraz mniej ale wolalam skontrolowac).Wszystko w porządku, osluchowo czysto.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez Natka_

-Właśnie! Masz rację, muszę poszukać paragonu Zamówiłam ten inhalator, który Wy macie.
A te kropelki to Olbas

A widzis Natko, bo do infalatorów nie mozna wlewać żadnych takich kropelek.
Najlepsze zyczenia z okazji rocznicy ślubu!

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez agawoo

Zobaczymy, i tak Amelka mnie zobaczy jak się obudzi, bo śpimy w jednym pokoju ... Najwyżej ja pójdę zrobić jej mleko a TZ ją ogarnie ..
Boję się, że jak mnie zobaczy a potem znowu jej znikne, to będzie płacz.. Dobrze, że tz siedzi w domu do końca tygodnia


Dobrze, że z Mateuszkiem wszystko ok Może nie trzeba będzie wywoływać porodu, bo Mateuszek będzie chciał zobaczyć siostrę i wyjdzie w terminie

Dziewczynki, zbieram się ...
Jedziemy jeszcze do hotelu po bagaże, potem na lotnisko ..
Trzymajcie kciuki, żeby się obylo bez przygód

Buziaki

Przyjemnego i szybkiego lotu!

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez Oliweczka1985

Hej

Byłam wczoraj u gina- Mateuszek waży już 3200, wszystko jest ok- szyjka bardzo wysoko , główka też, więc się nie zanosi na wcześniejszy poród. Kolejna wizyta 12 listopada, potem 22( dzień po terminie) i ewentualnie jak do tej pory nie urodzę, to 26 będę miała wywoływany poród- tak jak z Julcią, bez zbędnego siedzenia w szpitalu- oby....
No i mam 13kg na+

Jejku , juz niedługo zobaczysz Mateuszka, ale ten czas zlecial
Szybciutko i bezproblemowo urodzisz i wrocisz do domku

[Natka_]

brumku, za Wasze szczepienie również

Napisane przez JustPi

mam ten sam problem z dłońmi a ostatnie trzy dni to maaasakra dermatolog powiedziała, że da mi silniejsze leki jak odstawię Hanię, ale jakoś mi ciężko się zdecydować...

Widzę, że więcej nas z tym problemem

Napisane przez DDewik

Borysek ma wlasnie drzemke, a ja siedze z herbatką i nadrabiam, ale duzo juz dzisiaj naskrobalyscie. Bylismy dzisiaj u lekarza sprawdzic czy oskrzela sa czyste(Borysek kaszle juz drugi tydzień, juz coraz mniej ale wolalam skontrolowac).Wszystko w porządku, osluchowo czysto.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------


A widzis Natko, bo do infalatorów nie mozna wlewać żadnych takich kropelek.
Najlepsze zyczenia z okazji rocznicy ślubu!

-

Dobrze, że Borysek osłuchowo czysty
A ja byłam pewna, że skoro to do inhalacji to żadna róznica jak się inhaluje. Człowiek jednak cały czas się uczy, szkoda że takim kosztem
Dziekuję kochana, za życzenia

[DDewik]

Napisane przez brumek

1.Miałam meteory. I cudne to jest, fakt Ale ja
nie przepadam za pudrami w kuleczkach. Więc tak - to bardzo luksusowy puder, piękny, pachnący itp. Rozświetla też ładnie, ale czy genialnie? Ja wolę inne pudry. "Normalne" sypkie + rozświetla choćby Inglota. Serio, moim zdaniem on się ładniej spisuje.
O pudrach mogłabym długo (szczególnie sypkich), bo mam na ich punkcie fioła


2.Widać po tym, co piszesz, że uwielbiasz tę pracę Na pełny etat wracasz?

1.Ja tez juz pudrów sypkich przetestowałam przy mojej tlustej cerze dobry puder to podstawa

2. Dziękuję Brumku, bardzo lubię!Wracam na cały etat

Napisane przez brumek

A widzisz, Tymek ma ok. 12,7. Spora różnica...

Borys ma podobna dlugosc stopy(ok. 13), takze 22 bedzie dobre, zobacz w sklepie internetowym http://www.eobuwie.com.pl/pol_m_DZIECIECE-3315.html, moze maja takie jak chcesz

Trzymam kciuki za szczepienie

[Lili 83]

Napisane przez Madziulka_17

Ja też unikam tematu cierpliwości do dziecka... Coraz częściej puszczają mi nerwy. Do tego dochodzą obowiązki domowe z którymi się sama nie wyrabiam, a nie ma kto mi pomóc.

o o o
Podpisuję się pod tym.
Tylko ja wieczorami mam męża troszkę wcześniej i mi pomaga.


Dziś np mam fatalny dzień. Nakrzyczałam na Radka.
Poszedł spać dopiero o 14.
Nic nie jest po mojej mysli, niby przy maluchu to normalne ale ciężko mi się z tym pogodzić


Mamad1 ja zmniejszam zdjęcia w programie PAINT.
Mam zdjęcie np na pulpicie, otwieram je przez ten program (otwórz za pomocą i wybierasz PAINT)
Następnie w lewym górnym rogu klikam na OBRAZ i wybieram opcję ROZCIĄGNIJ/POCHYL. W poziomie i pionie wpisuję np po 30 lub 25% i zapisuję zmiany.
Mam nadzieję, że o to Ci chodziło i zabłysnęłam

[Stronczek27]

Widze ze nie tylko ja mam ten problem. Zmora jakaś. Kiedys ludzie żyli i tego nie było. Alergie, astmy itp masakra
Wiki chyba po mnie odziedziczyła skłonności do alergii. Zauważyłam ze ma suchy placek na paluszku.
Natko z kiszonym jest tak ze nie tylko jesc nie moge. Nie moge tez dotknąć bo od razu pali żywym ogniem. W rękawiczkach lateksowych surowke z kapuchy robie zawsze

Justyna dla Zuziaka. Nie wiem o co chodzi, ale NA PEWNO bedzie dobrze. Wierze w to !!!!

[Natka_]

Napisane przez Stronczek27

Widze ze nie tylko ja mam ten problem. Zmora jakaś. Kiedys ludzie żyli i tego nie było. Alergie, astmy itp masakra
Wiki chyba po mnie odziedziczyła skłonności do alergii. Zauważyłam ze ma suchy placek na paluszku.
Natko z kiszonym jest tak ze nie tylko jesc nie moge. Nie moge tez dotknąć bo od razu pali żywym ogniem. W rękawiczkach lateksowych surowke z kapuchy robie zawsze

Ja tak samo! Tylko, że nie aż tak że pali, ale swędzi jak nie wiem, zaraz mam czerwone ręce

[DDewik]

Napisane przez dziubek79

dziewczyny mam dość
mały od rana płacze i trzyma się rączką za tył główki, za uszkiem
katar leje się litrami
bidulek tak cierpi ,idę do lekarza na 10 i pewnie znów leki
nici ze żłobka, piękna pogoda też tylko za oknem
mam dość...

zdrówka życzę dla Dziubaska

Napisane przez AgaGuernsey

Hej,

A ja mysle, ze kazdy kupuje to, na co go stac. Ja teraz kilka razy ogladam kazdy pieniadz zanim go wydam, wiec kupuje rzeczy z tych nizszych polek. Wazne, ze dzieci nie chodza zmarzniete, czy brudne (choc to akurat sie zdarza)

W 100% sie z Toba Aga zgadzam