Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[wvictoria]

Napisane przez agunia82

hej
witam się z kawką. Nie wiem co się małej stało, ale budziła się w nocy co półtorej godziny, i to niekoniecznie na jedzenie...
A dzisiaj jeszcze szczepienie nas czeka



ja chyba tak samo, tym bardziej po tym, co tutaj wkleiłaś

Maciejka dzięki

To za szczepienie

Napisane przez nadalka

Hej.. u nas nocka można by było napisać - dzień jak co dzień.

Ale pociesza mnie fakt że ...

Igusia kończy dzisiaj 4 miesiące


Stawiam szałowego torta

I pomyśleć że Lusia za 10 dni kończy 5. miesięcy

dobrze, że zjadłam śniadanie bo po takim torcie to nie wiem czy coś z lodówki by mi spasowało

[Kasik_12]

Napisane przez nadalka

Hej.. u nas nocka można by było napisać - dzień jak co dzień.

Ale pociesza mnie fakt że ...

Igusia kończy dzisiaj 4 miesiące


Stawiam szałowego torta

I pomyśleć że Lusia za 10 dni kończy 5. miesięcy

Napisane przez nadalka

mamy do siebie 250km więc nie tak tragicznie 3,5h z dzieciem i jestem


za ortopedę i za chrzciny

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Agunia Ty szczepisz standardowymi ?

No to serdecznie zapraszamy

[agunia82]

Nadalka tak, standardowymi

Napisane przez phdwao

ach, czekam na to

oj ja też!

wvictoria

[Kasik_12]

Napisane przez agunia82

a no trzecia... jeszcze troszkę i będzie można odetchnąć trochę od tych szczepionek




jaaaa zaśliniłam klawiaturę
nooo, to jest dopiero kosmos!
dzięki

Jeszcze co do trzymania pionowo, to mi się przypomniało, że na pierwszej wizycie u neurologa, czyli jak Luśka miała jakieś 3 miesiące powiedziałam babce, że noszę małą pionowo - na biodrze i nic mi nie powiedziała, że to źle i mam tak nie robić. Zresztą powiedziałam też, że ona na płasko nie lubi być noszona, bo zaraz jest ryk i babka stwierdziła, że na tym etapie to już normalne, bo włącza się większa ciekawość świata a jak dziecko leży to niewiele widzi. Jest tak jak Linka pisała, do ukończenia 2 miesiąca powinno się unikać, a później to już nie jest takie straszne

Kciukaski dla Lusi

[wanilllka82]

Napisane przez nadalka

Igusia kończy dzisiaj 4 miesiące

mam ochotę na takiego torta

[wvictoria]

Kasik_12

[chmielinka]

Napisane przez nadalka

Igusia kończy dzisiaj 4 miesiące

najlepsze życzonka dla Igusi

[karolka110]

Hejka
czy ktoś tu za mną tęsknił???
nadrobiłam po łebkach-wybaczycie
powrót z PL był cudowny-wyruszyliśmy o 6.30, Lilka była do fotelika na śpiocha przełożona i wyobraźcie sobie, że całą drogę<8h> przespała
budziła się tylko na postoju na przewijanie....nawet jadła na śpiocha, bo co jak co, ale pory jedzenia nie minęła-zaczynała się zawsze strasznie wiercić, to wtedy zapodawałam jej butlę i dalej lulałaanioł nie dziecko....
w ogóle w Polsce wszyscy ją wychwalali-że spokojna, że radosna, że wcale nie płacze, że tak mądrze patrzy.....ohh rośliśmy z Małżem w dumie
naprzywoziliśmy troszkę upominków, coś tam z Lamaze oczywiścieno i pierwszą książkę-"Poczytaj mi mamo" księga pierwsza oraz Baśnie w spadku po mojej siostrzenicy....
pobyt choć krótki to bardzo udany i dał Nam siły aby wytrwać do BN, bo wtedy pojedziemy zapewne na 3-4 tygodnie:jupi :
Lilka w ogóle nie miała problemu ze spaniem z nowym łóżeczku z poznawaniem nowych ludzi-do wszystkich się tylko uśmiechała...
no ale przez ten pobyt zaniechałam swoje karmienie piersią-robiłam to tylko 3x dziennie i laktacja zanika....jest mi smutno, ale włosów z głowy rwać nie będę-wystarczy na razie na karmienie n0cne, potem koło południa i wieczorkiem....i tak planowałam karmić jeszcze miesiąc, więc na tym systemie chyba pociągnę jeszcze do grudnia....
to by było chyba na tyle....
tęskniłam:brzyda l:

[blueberry88]

Hejka!
Witam się po długim weekendzie
W Krk jadłam najlepsza pizzę w Polsce

Napisane przez Linka25

o nawet nic nie mów
po ciązy zmieniły mi się w zasadzie "tylko" piersi i brzuch. Z tym ze brzuch tylko trochę, a piersi mocno. Dziś spróbowalam przymierzyć sukienkę sprzed ciąży roz. XS niestety w piersiach za mała...

Mama twierdzi, że mi takie nie zostaną. Są lekkie jak piórko, dwa flaki. Raczej nie liczę na powrót do pierwotnej wersji.
Za to wczoraj pierwszy raz chodziłam bez wkładek laktacyjnych

[nadalka]

Napisane przez Kasik_12

Najlepszego dla Igusi

Napisane przez phdwao

najlepszego dla Igi

Napisane przez wvictoria

dobrze, że zjadłam śniadanie bo po takim torcie to nie wiem czy coś z lodówki by mi spasowało

Napisane przez Kasik_12

No to serdecznie zapraszamy

na ten rok mam limit podróży wyczerpany. może Ty się wybierasz na mazury?

Napisane przez agunia82

Nadalka tak, standardowymi

my też , nam wypada 14. listopada więc już nie długo, ale jak mówisz będzie z głowy na jakiś czas

Napisane przez wanilllka82

mam ochotę na takiego torta

Napisane przez chmielinka

najlepsze życzonka dla Igusi

Wiecie co działa uspokajająco (W KOŃCU!) na moją córcię?
Herbatka jabłko z melisą z bobovity.

Wczoraj się ochlała to więszkość dnia przespała, najlepsze zasnęła o 13, obudziła się po 15 zaczęła marudzić, przebrałam, dałam napić się herbatki i znowu zasnęła na 1,5h

[nel_a]

Najlepszego dla Igusi

zamówiłam wczoraj smoczek MAM
jak ma już coś ćmokać to niech to będzie super-smoczek

[ewka5891]

Wszystkiego najlepszego dla Igi

Aguniu za szczepienie


U nas nocka spoko, mały spał u nas w łóżku. Kiedyś pewnie będę żałować ale na razie mały woli nasze łóżko od swojego lozeczka

[nadalka]

Napisane przez nel_a

Najlepszego dla Igusi

Napisane przez ewka5891

Wszystkiego najlepszego dla Igi

[agunia82]

Napisane przez Kasik_12

Kciukaski dla Lusi

Napisane przez karolka110

Hejka
czy ktoś tu za mną tęsknił???
nadrobiłam po łebkach-wybaczycie
powrót z PL był cudowny-wyruszyliśmy o 6.30, Lilka była do fotelika na śpiocha przełożona i wyobraźcie sobie, że całą drogę<8h> przespała
budziła się tylko na postoju na przewijanie....nawet jadła na śpiocha, bo co jak co, ale pory jedzenia nie minęła-zaczynała się zawsze strasznie wiercić, to wtedy zapodawałam jej butlę i dalej lulałaanioł nie dziecko....
w ogóle w Polsce wszyscy ją wychwalali-że spokojna, że radosna, że wcale nie płacze, że tak mądrze patrzy.....ohh rośliśmy z Małżem w dumie
naprzywoziliśmy troszkę upominków, coś tam z Lamaze oczywiścieno i pierwszą książkę-"Poczytaj mi mamo" księga pierwsza oraz Baśnie w spadku po mojej siostrzenicy....
pobyt choć krótki to bardzo udany i dał Nam siły aby wytrwać do BN, bo wtedy pojedziemy zapewne na 3-4 tygodnie:jupi :
Lilka w ogóle nie miała problemu ze spaniem z nowym łóżeczku z poznawaniem nowych ludzi-do wszystkich się tylko uśmiechała...
no ale przez ten pobyt zaniechałam swoje karmienie piersią-robiłam to tylko 3x dziennie i laktacja zanika....jest mi smutno, ale włosów z głowy rwać nie będę-wystarczy na razie na karmienie n0cne, potem koło południa i wieczorkiem....i tak planowałam karmić jeszcze miesiąc, więc na tym systemie chyba pociągnę jeszcze do grudnia....
to by było chyba na tyle....
tęskniłam:brzyda l:

super, że wyjazd udany
co do laktacji - zawsze możesz próbować ją rozhulać, ale jeśli zamierzasz karmić jeszcze tylko miesiąc, to chyba nie ma sensu, przynajmniej potem nie będziesz miała problemu z jej zastopowaniem

Napisane przez blueberry88

Hejka!
Witam się po długim weekendzie
W Krk jadłam najlepsza pizzę w Polsce

a do której pizzerii się wybraliście?

Napisane przez nadalka

my też , nam wypada 14. listopada więc już nie długo, ale jak mówisz będzie z głowy na jakiś czas

my dzisiaj mamy na pewno powtórkę DTP i może pneumokoki, potem za jakieś 2-3 tygodnie Hib i polio, później w 7 miesiącu wzw B (chociaż zastanawiam się, czy nie zrobić wcześniej badania z krwi na przeciwciała, może uda się uniknąć wtedy tego kłucia) i pewnie znowu pneumo, a potem spokój do 13 miesiąca

Napisane przez ewka5891

Aguniu za szczepienie

[prince_polo]

Witam się po śniadaniu z nerwem i lekkim dołem w dalszym ciągu.

Mala śpi.
Najlepszego dla Igusi !!
Karolka super ze wyjazd się udał.

Wy się umawiaciw na spotkania a ja pewnie nigdy się nie spotkam z żadna z Was

[chmielinka]

Napisane przez agunia82

my dzisiaj mamy na pewno powtórkę DTP i może pneumokoki, potem za jakieś 2-3 tygodnie Hib i polio, później w 7 miesiącu wzw B (chociaż zastanawiam się, czy nie zrobić wcześniej badania z krwi na przeciwciała, może uda się uniknąć wtedy tego kłucia) i pewnie znowu pneumo, a potem spokój do 13 miesiąca

pomysł niezły, ale i tak będziesz ją musiała dać ukłuć na pobranie krwi


u nas pobieranie krwi u Hani wyglądało jak mordobicie więc już bym wolała 3 dawkę wzwB. U mnie w mieście nie ma osoby która ma wprawę w pobieraniu krwi dzieciom. Trwało to ostatnio 20 minut i morfologia wyszła a bilirubina nie bo źle pobrali

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez prince_polo

Witam się po śniadaniu z nerwem i lekkim dołem w dalszym ciągu.

Mala śpi.
Najlepszego dla Igusi !!
Karolka super ze wyjazd się udał.

Wy się umawiaciw na spotkania a ja pewnie nigdy się nie spotkam z żadna z Was

Ja też się raczej z żadną nie spotkam

[agunia82]

Luśka doczołgała się do lusterka na macie i teraz próbuje się "całować" ze swoim odbiciem
ale jak się czołga skubanica!

[Opalia]

Agunia kciuki za szczepienie
Nadalka 100 lat dla Igi za 4 miesiące- jak ten czas szybko leci
Chmielinka współczuje wizyty teściowej, ja za swoją tez nie przepadam, a niestety mieszka praktycznie obok i często ja widuje :/
U nas noc standardowo - zasnela o 22.30 pobudka o 8 rano teraz mała leży w lezaczku a ja pije inke czekoladowa

[agunia82]

Napisane przez chmielinka

pomysł niezły, ale i tak będziesz ją musiała dać ukłuć na pobranie krwi


u nas pobieranie krwi u Hani wyglądało jak mordobicie więc już bym wolała 3 dawkę wzwB. U mnie w mieście nie ma osoby która ma wprawę w pobieraniu krwi dzieciom. Trwało to ostatnio 20 minut i morfologia wyszła a bilirubina nie bo źle pobrali

i tak w 6 miesiącu muszę powtórzyć morfo, żeby zobaczyć, czy się anemia nie rozwija znowu, więc to mnie nie ominie
u Luśki też raz pobieranie krwi trwało 20 minut, niestety, ale takim dzieciom ciężko jest pobrać krew, zwłaszcza, jak żył nie widać (a u Lu już nie widać). Poza tym też często krew za słabo leci

Opalia

[blueberry88]

Napisane przez agunia82

a do której pizzerii się wybraliście?

Mamma mia Już nie wspomnę o czekoladzie w Manufakturze Czekolady

[agunia82]

Napisane przez blueberry88

Mamma mia Już nie wspomnę o czekoladzie w Manufakturze Czekolady

ooo to tam mnie jeszcze nie widzieli, trzeba będzie kiedyś się wybrać

[ajka89]

Napisane przez nicki86

Ahh a ja mam jakiegoś doła. Mała śpi, mąż na nocce w pracy. Ja musze jeszcze poćwiczyć i idę spać. Nie mam w ogóle zapału do ćwiczeń a kg do zgubienia hoho... chciałabym wyglądać tak jak zaraz po ślubie. Ostatnio mojemu mężowi zaplątało się zdjęcie na kompie z tamtego czasu, stwierdził że nie pamięta mnie takiej szczupłej... ja za to aż za dobrze i źle się ze sobą czuję teraz..

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez agunia82

Luśka doczołgała się do lusterka na macie i teraz próbuje się "całować" ze swoim odbiciem
ale jak się czołga skubanica!

Pewnie myśli, że w lusterku Fabi jest

[nadalka]

Napisane przez prince_polo

Najlepszego dla Igusi !!

Napisane przez agunia82

Luśka doczołgała się do lusterka na macie i teraz próbuje się "całować" ze swoim odbiciem
ale jak się czołga skubanica!

Napisane przez Opalia

Nadalka 100 lat dla Igi za 4 miesiące- jak ten czas szybko leci

Napisane przez ajka89

Pewnie myśli, że w lusterku Fabi jest

Własnie dawałam małej marchewkę, i się zaksztusiła, zrobiła się sina.. Boże to nie na moje nerwy

[ewka5891]

Napisane przez nadalka

Własnie dawałam małej marchewkę, i się zaksztusiła, zrobiła się sina.. Boże to nie na moje nerwy

o kurcze , trzeba uważać


karollka super, że wyjazd do Polski sie udał

[agunia82]

Napisane przez ajka89

Pewnie myśli, że w lusterku Fabi jest

haha kto wie

Napisane przez nadalka

Własnie dawałam małej marchewkę, i się zaksztusiła, zrobiła się sina.. Boże to nie na moje nerwy

oj biedactwo

[karolka110]

a my z Lilką teraz słuchamy sobie takiej płytki
http://merlin.pl/The-Best-Kids-Ever_.../4,595736.html

[nel_a]

a nie mówiłam Wam że wczoraj teściowa dawała 4m wnukowi okruchy ciasta

i jak tu z nią zostawić dziecko

[Paulaaa23]

Jakiego używacie dla dzieci płynu do kąpieli/mydła i jakiego balsamu do ciała?? Ja używałam jak dotąd mydła Bambino i balsamu z Nivei i jak dotąd było dobrze, ale zauważyłam wczoraj, że mały ma przesuszoną skórę...

[ooolllccciiiaaa]

hej!

Wszystkiego najlepszego dla Iguni


Ciastuś mój tż właśnie wysłał wam paczuszkę kazałam mu postarać się napisać adres wyraźnie więc mam nadzieję że dojdziei że się Rozalce spodoba

[anna99302]

hey! o mam stare posty zacytowane...dziwne

Napisane przez KarolinaPW

Witam, nie nadrobie Was, nie ma szans, nie mam weny na forum. Jak zniknę na dłużej to sie nie martwcie.Wpadlam tylko napisać co u nas. Byliśmy na pierwszych zajęciach rehabilitacji, wyszłam lekko podłamana. Cytuję "nie jest tragicznie ale dobrze też nie, nie wiadomo czy te 7 zajęć wystarczy czy nie będzie trzeba dłużej" Wg pani rehabilitantki asymetria jest duża, tak samo napięcie mięśniowe, zwróciła uwagę też że Marcinek za mocno przyciska głowę do klatki piersiowej przez co nie ma szyi i to też musimy wypracować.Dowiedziałam się że wszystko robiłam źle- źle przewijałam nosiłam, odkładałam, karmiłam a wszystko ma znaczenie Mamy codziennie ćwiczyć i zmienić ww nawyki, np mam zakaz noszenia w pionie, nie wiem co zrobię kiedy to jest jedyny sposób na uspokojenie małego Mamy też zakaz noszenia w chuście aż do czasu normalizacji. Tak bym chciała, żeby w końcu ktoś pochwalił małego, że się dobrze rozwija że jest kontaktowy, a tu nigdy, ciągle wychodzą jakieś problemy.
W dodatku od paru dni nasiliły sie problemy brzuszkowe, dziś na przykład spałam od 0.30 do 4 resztę czasu nosiłam masowałam, etc. a w kupie są pasemka krwi...zapisałam nas do lekarza ale dopiero na wtorek było miejsce, ehhh co jeszcze nas czeka...
Dobija mnie też to że nie potrafię schudnąć, ograniczyłam węglowodany, wyeliminowałam słodycze piję dużo wody i znów przytyłam 1kg
Sorry za smęcenie, ale już straciłam nadzieję czy ja w najbliższym czasie napiszę jakiś wesoły optymistyczny post

Karola, jakaś chyba nadgorliwa ta lekarka ci się trafiła. na pewno nie jest tak źle jak mówi!!

Napisane przez wvictoria

C
oczywiście, że zamknie. A jak nie to mu odda. Czasem pomysłowość mężczyzn mnie zdumiewa. Mój mąż ostatnio mi opowiadał, że jego kolega (ma córkę o miesiąc młodsza od Kuby) zajmuje się dzieckiem. Jak żony w domu nie ma to pozwala się jej wypłakać... bo później tak dobrze śpi Normalnie ubiłabym za coś takiego. Ja powiedziałam mężowi, że jak Kuba płacze ma podejść i zobaczyć co się dzieje - może mu się ulało, albo smoczek spadł pod główkę... no powodów jest milion. A jak dla mnie to sposób na "wypłakanie się" dziecka jest z du.py. Ja bym nie mogła słuchać jak ryczy np. 15 minut i nie próbować go uspokoić.

ehhh daj spokoj...mój mąż momentami uważa, że on jest ważniejszy i to on najpierw musi zjeśc, wykąpać się, posiedzieć na kiblu...a mały w tym czasie płacze jak jestem w domu to oczywiście nie pozwalam na to, ale wkur.wia mnie to podejście.
jak wczoraj po pracy wróciłam do domu to z drugiej strony było posprzątane, mały ładnie spał, żadnych oznak przemocy emocjonalnej hehe

Napisane przez chmielinka

Witam się z herbatką

dzisiaj jaką miałam fajną nockę! Mała obudziła się na jedzenie o 23.30 a następna pobudka o 6.30 w szoku jestem i tak musiałam co jakiś czas do niej wstać bo trochę się wierciła, ale to jest nic w porównaniu do poprzednich nocy mogłoby już tak zostać
a jeszcze teraz sobie słodko niuńka śpi

Dzisiaj ok.13.00 ma mnie nawiedzić teściowa

No i pogoda u nas do bani. Leje bez przerwy jak z cebra

ooo zazdraszczam! mój maluszek jak zwykle jadł o 24:00, 3 i 6:00. standard.