Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[nadalka]

Akurat nie mogę znaleźć tej strony , ale tu jest z bobovity

Jeśli karmisz piersią
... w 5. miesiącu możesz podać pierwsze przeciery owocowe i warzywne oraz zupkę jarzynową, w ilości 100 ml jeden raz dziennie. Dodawaj do niej 2-3 g produktu glutenowego – czyli np. ok. 1,5 łyżki stołowej kaszki ryżowo-pszennej z jabłkami i gruszkami BoboVita (1,5 łyżki odpowiada 2-3g produktu glutegowego, gdyż kaszka zawiera także bezglutegowy ryż) albo 1 łyżkę stołową wieloowocowej bezmlecznej kaszki manny BoboVita.
Jeśli karmisz mlekiem modyfikowanym
... w 5. miesiącu możesz podać pierwsze posiłki uzupełniające: soczki, zupki, przeciery owocowe i warzywne, zgodnie z ilością podaną w schemacie i zgodnie z oznaczeniem wiekowym na opakowaniu.
W 6. miesiącu wprowadź do diety dziecka pierwsze produkty glutenowe w ilości 2-3 g na 100 ml posiłku.

ja też chciałam szczepić na ospę ale koleżanka mi podała parę argumentów na nie.
Ale to raczej osobista sprawa

[eninka84]

dzieki za odpowiedzi dziewczyny, ja na rekach nie daje rady, bo juz mi odpadają od noszenia kiedy płacze....
A mamy dzieciaczków z sierpnia, ile śpią w ciagu dnia Wasze dzieci? Ile max sie potrafią same zabawić?

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez phdwao

ja tez na rekach, neistety ponad 6 kg dzwigam, ale dzieki temu usypia i ejst grzeczny w dzien

super, zawsze chcialam miec siostrę

Mój teraz waży 6.05 kg

[nadalka]

.

[phdwao]

Napisane przez eninka84

Mój teraz waży 6.05 kg

u nas 3 tyg temu bylo 6300 to ciekawe ile teraz dźwiga, ręce więdną

[pumas]

Ja też niestety noszę 6 kg, co jak na dziecko 4 miesięczne nie jest zbyt wiele, jednak plecy nie dają rady powoli i po całym dniu (większość czasu ona i tak się czymś bawi) mam serdecznie dość. Masażystę zatrudnię

[nadalka]

moje plecy już ok, ale jak jeszcze raz mi tak strzeli to ja nie wiem :/

[chmielinka]

teściowa nie przyszła bo się obraziła

Napisane przez eninka84

dzieki za odpowiedzi dziewczyny, ja na rekach nie daje rady, bo juz mi odpadają od noszenia kiedy płacze....
A mamy dzieciaczków z sierpnia, ile śpią w ciagu dnia Wasze dzieci? Ile max sie potrafią same zabawić?

Moja zazwyczaj ma tai ozkład dnia:
7.00-8.30 - aktywność
8.30-11.00 - sen
11.00 - 15.00 - aktywność
15.00 - 16.00 - sen
16.00 - 20.00 - aktywność
20.00 - 7.00 sen
oczywiście wszystko z przerwami na jedzenie, przebieranie, kapiel itd.

[wvictoria]

Napisane przez blueberry88

Hejka!
Witam się po długim weekendzie
W Krk jadłam najlepsza pizzę w Polsce

Ejj, kusisz pizzą a ja od dziś na diecie...

Napisane przez nadalka

Wiecie co działa uspokajająco (W KOŃCU!) na moją córcię?
Herbatka jabłko z melisą z bobovity.

Wczoraj się ochlała to więszkość dnia przespała, najlepsze zasnęła o 13, obudziła się po 15 zaczęła marudzić, przebrałam, dałam napić się herbatki i znowu zasnęła na 1,5h

Super, że znalazłaś sposób

Napisane przez agunia82

Luśka doczołgała się do lusterka na macie i teraz próbuje się "całować" ze swoim odbiciem
ale jak się czołga skubanica!

Napisane przez Opalia

Agunia kciuki za szczepienie
Nadalka 100 lat dla Igi za 4 miesiące- jak ten czas szybko leci
Chmielinka współczuje wizyty teściowej, ja za swoją tez nie przepadam, a niestety mieszka praktycznie obok i często ja widuje :/
U nas noc standardowo - zasnela o 22.30 pobudka o 8 rano teraz mała leży w lezaczku a ja pije inke czekoladowa

Ale fajnie Ci dzieciątko śpi

Napisane przez nadalka

Własnie dawałam małej marchewkę, i się zaksztusiła, zrobiła się sina.. Boże to nie na moje nerwy

Biedne

Napisane przez nel_a

a nie mówiłam Wam że wczoraj teściowa dawała 4m wnukowi okruchy ciasta

i jak tu z nią zostawić dziecko

A później będzie na Ciebie, że wnuka z babcią nie chcesz zostawić. Ja nie wiem jak te kobiety swoje dzieci wychowywały jak teraz takie głupoty robią.

Napisane przez anna99302

ehhh daj spokoj...mój mąż momentami uważa, że on jest ważniejszy i to on najpierw musi zjeśc, wykąpać się, posiedzieć na kiblu...a mały w tym czasie płacze jak jestem w domu to oczywiście nie pozwalam na to, ale wkur.wia mnie to podejście.
jak wczoraj po pracy wróciłam do domu to z drugiej strony było posprzątane, mały ładnie spał, żadnych oznak przemocy emocjonalnej hehe

No na szczęście mój mąż już takich pomysłów nie ma. Ale normalnie ubiłabym go za coś takiego.
Super, że się tak mąż spisał jak został sam

Napisane przez karolka110

z kp to się zbytnio nie martwię...troszkę mam poczucie, jakby to nazwać zbędności, no ale przecież sama tego chciałam....

co do Lamaze, to ja bym też coś zakupiła, ale nie wiem zupełnie co
a jakie Ty masz??

Zbędna? Oszalałaś? Nawet tak nie myśl!

Ja mam ptaszka, rycerza na koniu, grzechotki na rączki i nóżki i zebrę A na mikołaja kupuję małemu ośmiornicę, a moi rodzice kupią mu robota

Napisane przez pumas

Witam się z wami znad torta urodzinowego przyjaciółki

U nas nocka super, mała wstała dopiero o 5, a spała od 20stej, z karmieniem na śpiocha o 23. Wyrabia się. Za to od tej 5 niestety nie śpi....cały czas próbuję ją zabawiać, liczę, że zaraz się położy, bo dzisiaj fitness, a marudy nie wezmę (mały update: właśnie zadzwoniono mi, że niestety fitness przełożony na czwartek )

Co do szczepień, my za 2 tygodnie idziemy na obowiązkowe, a początkiem grudnia kolejna dawka pneumokoków i trzeba będzie tez podać meningokoki, miesiąc przed żłobkiem. Ehhhh. Dobrze, że chociaż temat rotawirusa załatwiony.

Victoria i Wanilka, co do spotkania to chętnie - myślę, że nawet Aguni bardziej będzie odpowiadał weekend, bo mąż mógłby ją podwieźć (tak???). Co do szczegółów - musimy się dogadać, bo zaproponowałam spotkanie u mnie i nie wycofuję się z tego, tylko u mnie jest trochę mało miejsca, 60 m mieszkanie Więc jeśli wam nie przeszkadza ciasnota, no to jak najbardziej !
Wstepnie na liscie jest:
Victoria
Agunia
Houserka
Wanilka
ja

jeśli ktokolwiek miałby ochotę, zapraszamy

Co do glutenu, mnie pediatra powiedziała, że przy karmieniu mm jak najbardziej już powinno się włączyć do diety, a przy kp za miesiąc. Nie ma co czekać do 6 miesiąca, bo jednak to większa ochrona.

chmielinka, wybacz, ale oplułam monitor po Twoim stwierdzeniu "kwicy" Teściowa na dystans, pamiętaj !

Wszystkiego najlepszego dla Iguni !!

Blue, i co porabialiście w Krakowie ?

Witaj Karolka! Super, że już jesteście i dzieciątko było grzeczne

Co do miejsca to mnie tam generalnie wsio ryba

Napisane przez agunia82

Pumcia no właściwie to weekend chyba też pasuje, jeśli większość będzie za. Chociaż ja tam akurat weekend wolę spędzać w domu z jednej, prostej przyczyny - żeby małż spędzał czas z małą, skoro na tygodniu go prawie nie ma.
Ale fakt, łatwiej będzie z dojazdem, Ty byś ganiać nie musiała

Aga, jak będzie to w tygodniu to zgarnę Was po drodze Tak czy inaczej będę jechać do Krakowa i mogę Cię wziąć po drodze Aż tak dużo pewnie nie będę musiała nadrabiać więc to nie jest żaden kłopot

[nel_a]

Napisane przez eninka84

czesc kochane...sto lat nie pisałam
Młody tymianek śpi na balkonie u nas leje wiec na spacer nie idę. Co do kolki, jest już dużo rzadziej...na szczescie, za 2 tyg skonczy 3 m-ce wiec mam nadzieje ze zniknie tak szybko jak sie pojawiła!!!!!!!!
czytam tez książkę " język niemowlaka" i próbuje wdrożyc w zycie jakiś pomysł, ale ciężko mi to idzie/....takim sposobem nie wiem czy jak Mlody sie rozedrze to z przemęczenia czy go boli brzuszek....bo ostatnio w ciągu dnia mu sie zdarza krzyczeć niemiłosiernie, po dłuzszej bądz krótszej "zabawie"
No cóż...wszystko przede mną, musze poznac swoje dziecko...narazie wykonczona tymi płaczami nie mam na nic sił.
Jak usypiacie swoje dzieci? Bo ja mam wózek w domu i go w nim bujam, natomiast jak zasypia na noc, to przy piersi
Pozdrawiam Was wszystkie gorąco!!!!!!!!!!!!!!!!

polecam książkę "najszczęśliwsze niemowlę w okolicy"

[lipus89]

Dziewuszki mam pytanie do kiedy zakładałyście swoim niuńkom czapę po kąpieli ?

[nadalka]

Napisane przez lipus89

Dziewuszki mam pytanie do kiedy zakładałyście swoim niuńkom czapę po kąpieli ?

y yyyy ja w ogóle nie zakładałam czapki po kąpieli

[nel_a]

mój śpi w ciągu dnia max. godzinkę, a zabawia się sam obecnie od 20min pierwszy raz chyba.

[karolka110]

wanillka już doczytałam-dzięki

[chmielinka]

Napisane przez lipus89

Dziewuszki mam pytanie do kiedy zakładałyście swoim niuńkom czapę po kąpieli ?

ja nigdy nie zakładałam tylko zawsze dobrze osuszam uszka

[nel_a]

Napisane przez eninka84

dzieki za odpowiedzi dziewczyny, ja na rekach nie daje rady, bo juz mi odpadają od noszenia kiedy płacze....
A mamy dzieciaczków z sierpnia, ile śpią w ciagu dnia Wasze dzieci? Ile max sie potrafią same zabawić?

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------



Mój teraz waży 6.05 kg

Napisane przez lipus89

Dziewuszki mam pytanie do kiedy zakładałyście swoim niuńkom czapę po kąpieli ?

ja też nie, miałam taką czapeczkę pokąpielową ale zakładałam mu na dwór

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez lipus89

Dziewuszki mam pytanie do kiedy zakładałyście swoim niuńkom czapę po kąpieli ?

nigdy nie zakładałam

[lipus89]

pytam, bo ja dostałam takie zalecenie od razu od położnej, że na 15-20 minut po kąpieli założyć i tak już mi weszło w nawyk ale chyba koniec z tym jak Wy nie zakładacie

[wvictoria]

Napisane przez chce_byc_mama

hej hej my dalej walczymy z katarem do tego ta ciotka zadzwonila przed chwila poinformowac nas ze maly ma ospe dzisiaj rano mu powychodzily chrosty...
Tak sie boje zeby ona nie zlapala
Wrrrrrrrrrr!!!!
Zazdraszczam Wam spotkania
teraz lece bo jak zwykle jestem w biegu.,...

oby Amelka nie zlapala ospy

Napisane przez eninka84

czesc kochane...sto lat nie pisałam
Młody tymianek śpi na balkonie u nas leje wiec na spacer nie idę. Co do kolki, jest już dużo rzadziej...na szczescie, za 2 tyg skonczy 3 m-ce wiec mam nadzieje ze zniknie tak szybko jak sie pojawiła!!!!!!!!
czytam tez książkę " język niemowlaka" i próbuje wdrożyc w zycie jakiś pomysł, ale ciężko mi to idzie/....takim sposobem nie wiem czy jak Mlody sie rozedrze to z przemęczenia czy go boli brzuszek....bo ostatnio w ciągu dnia mu sie zdarza krzyczeć niemiłosiernie, po dłuzszej bądz krótszej "zabawie"
No cóż...wszystko przede mną, musze poznac swoje dziecko...narazie wykonczona tymi płaczami nie mam na nic sił.
Jak usypiacie swoje dzieci? Bo ja mam wózek w domu i go w nim bujam, natomiast jak zasypia na noc, to przy piersi
Pozdrawiam Was wszystkie gorąco!!!!!!!!!!!!!!!!

na noc - po kapieli i jedzeniu odkladam do lozeczka, puszczam konika i wychodze
w ciagu dnia to albo na rekach albo przy butelce albo na rekach (ale moge go lulac siedzac na sofie)

Napisane przez chmielinka

teściowa nie przyszła bo się obraziła



Moja zazwyczaj ma tai ozkład dnia:
7.00-8.30 - aktywność
8.30-11.00 - sen
11.00 - 15.00 - aktywność
15.00 - 16.00 - sen
16.00 - 20.00 - aktywność
20.00 - 7.00 sen
oczywiście wszystko z przerwami na jedzenie, przebieranie, kapiel itd.

u mnie podobnie

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez lipus89

Dziewuszki mam pytanie do kiedy zakładałyście swoim niuńkom czapę po kąpieli ?

Napisane przez lipus89

pytam, bo ja dostałam takie zalecenie od razu od położnej, że na 15-20 minut po kąpieli założyć i tak już mi weszło w nawyk ale chyba koniec z tym jak Wy nie zakładacie

nigdy nie zakladalam. niby cos na sr mowili ale ze bylo zawsze cieplo w pokoju to nie robilam tego. zreszta w szpitalu po kapieli tez nie zakladali wiec odpuscilam

[blueberry88]

Napisane przez agunia82

Luśka doczołgała się do lusterka na macie i teraz próbuje się "całować" ze swoim odbiciem
ale jak się czołga skubanica!

jak super!!!

Napisane przez agunia82

ooo to tam mnie jeszcze nie widzieli, trzeba będzie kiedyś się wybrać

Normalnie miejsca trzeba rezerwować nawet koło południa takie obłożenie.

Mała właśnie dostała od dziadka matę Ocean Lamaze

[houserka]

Napisane przez lipus89

Dziewuszki mam pytanie do kiedy zakładałyście swoim niuńkom czapę po kąpieli ?

ani raz nie założyłam
karolka- fajnie że wyjazd do Pl Wam się udał
mamka- o rany...z ospą przy takim małym dziecku to nie ma żartów, może rzeczywiście warto się zaszczepić jak Wanilka piszę
nadalka- sto lat dla córuniz okazji 4 miesięcy, z tym jedzeniem trzeba uważać, ja dziś małej podałam jabłko 30 g ze słoiczka , które zrobiłam tydzień temu. Usmarowała się cała przy tym bo jadła i jednocześnie pakowała łapki do buzi
Odnośnie spotkania to mi jest wszystko jedno kiedy , u mnie tez niewiele miejsca - 57 metrów.To na razie 5 osób w tym 3 Agnieszki.

[blueberry88]

Napisane przez pumas

Blue, i co porabialiście w Krakowie ?

Jedliśmy i spacerowaliśmy. Bez zwiedzania Sobotę spędziliśmy z przyjacielem - bardzo fajnie było.

Napisane przez ooolllccciiiaaa

Blue jak małej spało się w obcym miejscu???

Bez problemu. Spała w gondolce Powiedziałabym, że nawet spokojniej niż w domu.

Napisane przez pumas

Blue nas olała....a była w Krakowie.......

nikt nie proponował A nawet mój tż mówił coś o wizażowym spotkaniu, ale myślałam, żeście zajęte w długi weekend. Nikogo nie olałam

Napisane przez eninka84

czesc kochane...sto lat nie pisałam
Młody tymianek śpi na balkonie u nas leje wiec na spacer nie idę. Co do kolki, jest już dużo rzadziej...na szczescie, za 2 tyg skonczy 3 m-ce wiec mam nadzieje ze zniknie tak szybko jak sie pojawiła!!!!!!!!
czytam tez książkę " język niemowlaka" i próbuje wdrożyc w zycie jakiś pomysł, ale ciężko mi to idzie/....takim sposobem nie wiem czy jak Mlody sie rozedrze to z przemęczenia czy go boli brzuszek....bo ostatnio w ciągu dnia mu sie zdarza krzyczeć niemiłosiernie, po dłuzszej bądz krótszej "zabawie"
No cóż...wszystko przede mną, musze poznac swoje dziecko...narazie wykonczona tymi płaczami nie mam na nic sił.
Jak usypiacie swoje dzieci? Bo ja mam wózek w domu i go w nim bujam, natomiast jak zasypia na noc, to przy piersi
Pozdrawiam Was wszystkie gorąco!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam nadzieję, że będzie prędko lepiej. U nas sprawdził się Sab Simplex Zasypia na rękach w dzień i sama w łóżeczku w nocy.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez pumas

Ja gluten wprowadziłam z 4 miesiącem.

Napisz w jakim produkcie

Napisane przez wvictoria

Ejj, kusisz pizzą a ja od dziś na diecie...

...ale to taka na super cienkim cieście, taką można

[nadalka]

moje dziecko dzisiaj - chociaż dzień się jeszcze nie skończył - no śpi prawie cały dzień.
Wyszalała się na macie i śpi, ani razu dzisiaj nie płakała

[depoison]

Ja chyba oszaleję - taki mamicycek z tej mojej Zosi, że ręce opadają. Kiedyś jeszcze wszystko jedno jej było, kto ją trzyma i nosi - teraz wyraźnie się dopomina, że to mam być ja
Dziś mąż poleciał do Gdańska, więc znów do piątku mam problem , bo nawet jeśli ja musiałam kołysać małą, to on przynajmniej posiłki przygotowywał, a tak to chyba z głodu umrę.
Jest 17:30 a ja poza kilkoma cukierkami NIC nie jadłam.
Pół godziny temu już się zezłościłam, wstałam i zaczęłam przygotowywać zupę, bo ileż można - przez 15 minut słuchałam wycia, spasowałam...

(teraz siedzę z małą na kolanach, jestem głodna, chce mi się siku, boli mnie kark od wiecznie tej samej, dziwnej pozycji i lewe ramię od noszenia I jeszcze mam katar w dodatku, tylko tego brakuje, bym zaraziła Zosię)

[nel_a]

Napisane przez nadalka

moje dziecko dzisiaj - chociaż dzień się jeszcze nie skończył - no śpi prawie cały dzień.
Wyszalała się na macie i śpi, ani razu dzisiaj nie płakała

łał gratulować.
mój chwilę płakał, brzuszek go chyba bolał. Na szczęście minęło i też szaleje na macie - świadomie trąca zabawki ;]

czekam na tego rumaka z rycerzem ale się chyba nie doczekam

[nitka_88]

Napisane przez eninka84

dzieki za odpowiedzi dziewczyny, ja na rekach nie daje rady, bo juz mi odpadają od noszenia kiedy płacze....
A mamy dzieciaczków z sierpnia, ile śpią w ciagu dnia Wasze dzieci? Ile max sie potrafią same zabawić?

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------



Mój teraz waży 6.05 kg

Mój waży 7.30 kg
W ciągu dnia śpi różnie, ale tak 2-5 godzin w sumie.
A potrafi się "bawić" nawet 2h, bo tyle ostatnio siedział ze mną w kuchni jak piekłam ciasto

Napisane przez nadalka

moje dziecko dzisiaj - chociaż dzień się jeszcze nie skończył - no śpi prawie cały dzień.
Wyszalała się na macie i śpi, ani razu dzisiaj nie płakała

Tylko się cieszyć

[phdwao]

Napisane przez lipus89

Dziewuszki mam pytanie do kiedy zakładałyście swoim niuńkom czapę po kąpieli ?

od urodzenia, chyba na razie ejstem jedyna zakłądam czapkę po wytarciu główki i spędza ona tam może 2-3 minuty az ubiorę Jasia do spania i wyedy rpzenosze do sypialni i zdjemuję-po to żeby sie dokładnie osuszała i ogrzała, mam na tym pukncie ała nie lubie miec mokrej głowy

Napisane przez depoison

Ja chyba oszaleję - taki mamicycek z tej mojej Zosi, że ręce opadają. Kiedyś jeszcze wszystko jedno jej było, kto ją trzyma i nosi - teraz wyraźnie się dopomina, że to mam być ja
Dziś mąż poleciał do Gdańska, więc znów do piątku mam problem , bo nawet jeśli ja musiałam kołysać małą, to on przynajmniej posiłki przygotowywał, a tak to chyba z głodu umrę.
Jest 17:30 a ja poza kilkoma cukierkami NIC nie jadłam.
Pół godziny temu już się zezłościłam, wstałam i zaczęłam przygotowywać zupę, bo ileż można - przez 15 minut słuchałam wycia, spasowałam...

(teraz siedzę z małą na kolanach, jestem głodna, chce mi się siku, boli mnie kark od wiecznie tej samej, dziwnej pozycji i lewe ramię od noszenia I jeszcze mam katar w dodatku, tylko tego brakuje, bym zaraziła Zosię)

współczuję

[wvictoria]

Napisane przez depoison

Ja chyba oszaleję - taki mamicycek z tej mojej Zosi, że ręce opadają. Kiedyś jeszcze wszystko jedno jej było, kto ją trzyma i nosi - teraz wyraźnie się dopomina, że to mam być ja
Dziś mąż poleciał do Gdańska, więc znów do piątku mam problem , bo nawet jeśli ja musiałam kołysać małą, to on przynajmniej posiłki przygotowywał, a tak to chyba z głodu umrę.
Jest 17:30 a ja poza kilkoma cukierkami NIC nie jadłam.
Pół godziny temu już się zezłościłam, wstałam i zaczęłam przygotowywać zupę, bo ileż można - przez 15 minut słuchałam wycia, spasowałam...

(teraz siedzę z małą na kolanach, jestem głodna, chce mi się siku, boli mnie kark od wiecznie tej samej, dziwnej pozycji i lewe ramię od noszenia I jeszcze mam katar w dodatku, tylko tego brakuje, bym zaraziła Zosię)

Współczuję. Dzieciak coraz bardziej świadomy to i wie kto ma się nim zajmować. Niby fajnie, że takie potrzebne jesteśmy, ale ileż można?

Napisane przez nel_a

łał gratulować.
mój chwilę płakał, brzuszek go chyba bolał. Na szczęście minęło i też szaleje na macie - świadomie trąca zabawki ;]

czekam na tego rumaka z rycerzem ale się chyba nie doczekam

Rycerz na koniu to ukochana zabawka mojego małego A kopytka konika kocha najbardziej

Marian spędził 3 noce w klatce. nadal się buntuje ale jest lepiej. Już zaczyna łapać, że nie wolno mu wchodzić do sypialni. A nawet jak wchodzi to skończyło się na razie (i oby tak zostało ) wchodzenie na nasze łóżko. Znalazł sobie nowe miejsce na siku - podłoga w łazience. Ale to mi mniej przeszkadza bo po pierwsze łatwo to umyć, a po drugie postawię tam kuwetę i będę klepać zdrowaśki i odparwiać czary żeby się zaczął w niej załatwieć. No i njus dnia - od 3 dni nie prałam pościeli ani kołdry

[Linka25]

Hej wszystkim

Ktoś pytał jak usypiamy dzieci. Otóż ja piersią Na razie inne sposoby się nie sprawdzają. Wiem, że to niebezpieczna strategia, co ja zrobię jak skończę z kp. Jeśli kiedykolwiek je skończę ... Bo jakoś w to nie wierzę A mam już totalnie dość, dość karmienia 15 razy na dobę, dość awantur przy piersi (rzadko na szczęście) i latania z wywalonym cycem po domu. Nawet jakbym się zdecydowała kończyć z kp to nie mam pomysłu jak to zrobić z tym antybutelkowym dzieckiem. No i karmię dalej tym sposobem. A to już 4 miesiąc za chwilę.


Blue ale Wam dobrze z tym Krk, też chętnie bym się gdzieś wyrwała na chwilę, nawet z dzieckiem

W ogóle fajnie macie dziewczyny z Krk, że się spotykacie wkrótce.

Gratki dla Igi

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez depoison

Ja chyba oszaleję - taki mamicycek z tej mojej Zosi, że ręce opadają. Kiedyś jeszcze wszystko jedno jej było, kto ją trzyma i nosi - teraz wyraźnie się dopomina, że to mam być ja
Dziś mąż poleciał do Gdańska, więc znów do piątku mam problem , bo nawet jeśli ja musiałam kołysać małą, to on przynajmniej posiłki przygotowywał, a tak to chyba z głodu umrę.
Jest 17:30 a ja poza kilkoma cukierkami NIC nie jadłam.
Pół godziny temu już się zezłościłam, wstałam i zaczęłam przygotowywać zupę, bo ileż można - przez 15 minut słuchałam wycia, spasowałam...

(teraz siedzę z małą na kolanach, jestem głodna, chce mi się siku, boli mnie kark od wiecznie tej samej, dziwnej pozycji i lewe ramię od noszenia I jeszcze mam katar w dodatku, tylko tego brakuje, bym zaraziła Zosię)

Eh współczuję... Zosia nie poleży sama, w ciszy, na leżaczku czy macie lub w łóżeczku? A drzemki w ciągu dnia robi jakieś?
Oby czas do piątku szybko Ci minął...

[Opalia]

Napisane przez depoison

Ja chyba oszaleję - taki mamicycek z tej mojej Zosi, że ręce opadają. Kiedyś jeszcze wszystko jedno jej było, kto ją trzyma i nosi - teraz wyraźnie się dopomina, że to mam być ja
Dziś mąż poleciał do Gdańska, więc znów do piątku mam problem , bo nawet jeśli ja musiałam kołysać małą, to on przynajmniej posiłki przygotowywał, a tak to chyba z głodu umrę.
Jest 17:30 a ja poza kilkoma cukierkami NIC nie jadłam.
Pół godziny temu już się zezłościłam, wstałam i zaczęłam przygotowywać zupę, bo ileż można - przez 15 minut słuchałam wycia, spasowałam...

(teraz siedzę z małą na kolanach, jestem głodna, chce mi się siku, boli mnie kark od wiecznie tej samej, dziwnej pozycji i lewe ramię od noszenia I jeszcze mam katar w dodatku, tylko tego brakuje, bym zaraziła Zosię)

Współczuje bardzo sytuacji z Zosia i tego, ze jesteś sama
Moja to tez taki mamicycek :P jak jest marudna, albo zmęczona to tylko u mnie nie płacze, a w ogóle to najlepiej właśnie przy piersi leżeć, ale co zrobić. Trafiły nam sie coronie mamuni

Linka moja w dzień tez tylko przy piersi usypia, za to wieczorem tz zajmuje sie kladzeniem małej spać i tylko w wyjątkowych sytuacjach usypiam ja piersia na noc ( jak do tej pory moze ze 3-4 razy sie zdazylo)

[Linka25]

Napisane przez Opalia

Trafiły nam sie coronie mamuni

ponoć raczki są bardzo przywiązane do mamuś