Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI

[scotasia]

Witam
Witałam się z Wami w zeszłym tygodniu, ale od tamtej pory przez ten okres świateczny nie miałam nawet kiedy wejść na wizaż i coś napisać Mam do Was pytanie, szczegolnie do uczestniczek SR. Co to są pomadki do ciała?? Na nastepne spotkanie mamy mieć te pomadki, czy kredki, chyba do malowania brzuszka i się zastawiam, czy chodzi o zwykłe pomadki do ust czy moze takie kredki do twarzy, jak dla dzieci?

[s i l v e r]

Napisane przez BlackSanctum

Tata odebrał mi wyniki badań - glukoza dobra, przeciwciał nie mam (Coombs), więc jest dobrze. Jutro mam wizytę, może lekarz mi zważy malutką moją.

Ja też miałam glukoze dobrą ale miałam dwa podejścia do tego Za pierwszym razem wypiłam , siedziałam ,siedziałam i po godzinie
No i trzeba było powtórzyć badanie. Za drugim razem wzięłam ze sobą cytryne bo tak mi babka doradziła i chyba pomogło bo wytrzymałam te 2 h.
Moja mała była ważona w pon na usg i waży 1295g

[LadyWhisper]

Debrah - moj maly tez siedzi pod zebrami, jak kopie to czasem az podskocze, o siedzeniu normalnym nie ma szans, mam wrazenie, ze cos zebrami makemu zrobie....

Marsi jak mialam wycinane migdalki to kazali mi nawet bezbarwna odzywke zmyc, chyba jacys upierdliwi byli

Badzia my tez juz mniej anime, ale na poczatku zwiazku to codziennie po kilka odcinkow

Ja mam wizyte w poniedzialek, boje sie, bo jakies schizy mam przy aplikowaniu luteiny, mam nadzieje, ze to nie to, co mysle

[Aga8484]

Napisane przez LadyWhisper

Ja mam wizyte w poniedzialek, boje sie, bo jakies schizy mam przy aplikowaniu luteiny, mam nadzieje, ze to nie to, co mysle

Tzn. jakie ???

[BlackSanctum]

Napisane przez s i l v e r

Ja też miałam glukoze dobrą ale miałam dwa podejścia do tego Za pierwszym razem wypiłam , siedziałam ,siedziałam i po godzinie
No i trzeba było powtórzyć badanie. Za drugim razem wzięłam ze sobą cytryne bo tak mi babka doradziła i chyba pomogło bo wytrzymałam te 2 h.
Moja mała była ważona w pon na usg i waży 1295g

No niestety, ohydne to badanie jest... No ale trudno, trzeba to trzeba.

Mojej jeszcze nigdy nie ważył.

[ewulkaaa]

właśnie kurier mi przyniósł paczkę swoją drogą niezłe ma godziny pracy, a ja już miałam nadzieję, że to mój mąż zrobił mi niespodziankę i wcześniej wrócił do domu teraz mi smutno, że go jeszcze nie ma, chociaż zazwyczaj o tej godzinie go jeszcze nie ma, bo nam remontuje dom cholera, zrozumieć kobietę w ciąży to nie lada wyczyn

ale co do paczki - przyszły mi rzeczy dla Ani wprawdzie same pierdółkowate, ale dla Ani (notabene wydałam na to prawie 150 zł )

tak więc mamy już pieluchy tetrowe, fridę, łańcuszek do smoczka, pudełeczko na smoczka, szczotkę i grzebyk do włosów, zestaw do paznokci, termoopakowanie majtki poporodowe

czyli zostało nam już niewiele - z tych "ważniejszych" to przewijak, materac, kocyk gruby i może jeszcze jeden cienki? nie wiem a z tych drobniejszych to kosmetyki dla maluszka, butelki, smoczki i dla mnie higieniczne rzeczy do szpitala. To chyba nie dużo w porównaniu do początkowej listy to już naprawdę niewiele

cieszę się jak dziecko bo to znaczy, że Anusia już niedługo będzie z nami

[Ewik86]

Też muszę się wziąć za kupowanie tych wszystkich pierdółek dla małej i dla siebie, bo czas leci

[laurka23]

Napisane przez scotasia

Witam
Witałam się z Wami w zeszłym tygodniu, ale od tamtej pory przez ten okres świateczny nie miałam nawet kiedy wejść na wizaż i coś napisać Mam do Was pytanie, szczegolnie do uczestniczek SR. Co to są pomadki do ciała?? Na nastepne spotkanie mamy mieć te pomadki, czy kredki, chyba do malowania brzuszka i się zastawiam, czy chodzi o zwykłe pomadki do ust czy moze takie kredki do twarzy, jak dla dzieci?

Pewnie chodzi o jakieś farbki do malowania ciała. U mnie w sr nie będzie takich atrakcji

Co do pierdółek dla dziecka ja po dziesiątym muszę na all zamówić. Wczoraj w DOZie zamówiłam wkłady poporodowe Masakra wielkie podpachy

[LadyWhisper]

Napisane przez Aga8484

Tzn. jakie ???

Ah nie chce panikowac na forum
W poniedzialek sie okaze

[s i l v e r]

Napisane przez ewulkaaa

właśnie kurier mi przyniósł paczkę swoją drogą niezłe ma godziny pracy, a ja już miałam nadzieję, że to mój mąż zrobił mi niespodziankę i wcześniej wrócił do domu teraz mi smutno, że go jeszcze nie ma, chociaż zazwyczaj o tej godzinie go jeszcze nie ma, bo nam remontuje dom cholera, zrozumieć kobietę w ciąży to nie lada wyczyn

ale co do paczki - przyszły mi rzeczy dla Ani wprawdzie same pierdółkowate, ale dla Ani (notabene wydałam na to prawie 150 zł )

tak więc mamy już pieluchy tetrowe, fridę, łańcuszek do smoczka, pudełeczko na smoczka, szczotkę i grzebyk do włosów, zestaw do paznokci, termoopakowanie majtki poporodowe

czyli zostało nam już niewiele - z tych "ważniejszych" to przewijak, materac, kocyk gruby i może jeszcze jeden cienki? nie wiem a z tych drobniejszych to kosmetyki dla maluszka, butelki, smoczki i dla mnie higieniczne rzeczy do szpitala. To chyba nie dużo w porównaniu do początkowej listy to już naprawdę niewiele

cieszę się jak dziecko bo to znaczy, że Anusia już niedługo będzie z nami

Fajnie że już tyle rzeczy masz Ja jeszcze nic nie mam,tylko ubranka,rożek,pościel,koc yk,wanienke od siostry będę miała od małego,łóżeczko od znajomych. Musimy wózek kupić i wszystkie inne rzeczy a duuuużo tego Niby sobie mysle "aaa gdzie tam styczeń,mam czas" ale jak tak czytam ile rzeczy już macie to muszę chyba wybrać się w końcu na zakupy.

[eff8]

Napisane przez aska27adopcje

Witajcie Mamusie, bo bardzo dlugiej nieobecnosci na watku ... Obecna byłam, ale tylko czytalam ...
Niestety bylam w szpitalu cale 3 tygodnie, wiec tylko was podczytywalam na telefonie ... Bardzo sie ciesze, ze tak wam dobrze ciaze przebiegaja, zazdroszcze ...
U mnie mloda uwalila sie na watrobie i woreczku zolciowym, tak, ze nie moze prawidlowo pracowac, przez co ciagle cierpie na kolki watrobowe .. Bol masakryczny, dziennie dostawalam po 3,4 kroplowki przeciwbolowe, nic nie moglam jesc, po wszystkim mnie skrecalo .... 2 tygodnie bylam na kleikach i sucharach, ostatni tydzien wprowadzili mi diete lekko strawna, po 3 dniach bez atakow mnie wypuscili ....
Brzuch mi mocno zlecial, okazalo sie, ze nie byl taki wielki, byl poprostu mega wzdety

Moge jesc niewiele: chudy twarog, biale pieczywo, kisiel, gotowane warzywa i owoce ( oprcz kapusty, straczkowych, grochow), gotowana rybe i piersc z kurczaka lub indyka, aha no i kefir pic moge. 2 lyzki dziemu dziennie, 2x w tyg lyzke otrab pszennych ....

Mowie wam, masakara, jak czytam co jecie to mnie az skreca, no ale ... Pani doktor pocieszyla mnie, ze latweij sie bedzie przestawic pozniej, jak pioersia bede karmila ....

Aha zaczelam 30 tydzien, malutka wazy 1300

I przez te 3 tyg, to mnie tylu lekarzy zmacalo, ze szok, a jacy sa niedelikatni masakra, prawie cala lape wsadzaja i wez tu sie rozluznij ... Polozne za to super, w dumie juz tam jak w domu sie czulam

witaj wspolczuje przejsc..... dobrze ze juz po... mam nadzieje ze dobrze sie czujesz. jak widac dzidzia rosnie i wszystko z nia ok

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez BlackSanctum

No niestety, ohydne to badanie jest... No ale trudno, trzeba to trzeba.

Mojej jeszcze nigdy nie ważył.

to miejmy nadzieje ze jutro juz zwazy ladnie popros lekarza

[suzi31]

Hej
Cały dzień myśle i mówię o jedzeniu, ale postanowiłam, że żadnej głodówki nie będę robić. Prawie 3 l wody znów w siebie wlałam, jem mniej, nie jem słodyczy i nie piję słodkich soków ani herbaty z cukrem. Jak to nie pomoże, to mówi się trudno. Początek ciąży miałam fatalny, więc teraz na sam koniec nie mam zamiaru się zadręczać. Zobaczymy co bedzie za 3 tyg.

Napisane przez aska27adopcje

U mnie mloda uwalila sie na watrobie i woreczku zolciowym, tak, ze nie moze prawidlowo pracowac, przez co ciagle cierpie na kolki watrobowe .. Bol masakryczny, dziennie dostawalam po 3,4 kroplowki przeciwbolowe, nic nie moglam jesc, po wszystkim mnie skrecalo .... 2 tygodnie bylam na kleikach i sucharach, ostatni tydzien wprowadzili mi diete lekko strawna, po 3 dniach bez atakow mnie wypuscili ....
Brzuch mi mocno zlecial, okazalo sie, ze nie byl taki wielki, byl poprostu mega wzdety

Oj kochana, współczuję z całego serca . Wiem jaki to ból. W poprzedniej ciąży też miałam kilka ataków, a 2 m-c po urodzeniu córki miałam wycinany woreczek żółciowy i sprawdzane przewody żółciowe. Dietę też przechodziłam (wystrzegaj się jajek!), jedyny jej plus to taki, że bez problemu wróciłam do wagi sprzed ciąży. Na szczęście od tego czasu wszelkie bóle mi ustąpiły. Także życzę Ci dużo zdrówka

Napisane przez LadyWhisper

Marsi - na porod mozna miec paznokcie zrobione?
Bylam raz u mojego ginekologa z paznokciamipomalowanymi to zwrocil uwage - w razie czego musza widziec czy paznokcie siniEja

Napisane przez marsi11

jak się dogadasz z anestezjologiem to wystarczy,że jeden zostanie nie pomalowany
wiem,że niektórzy też tolerują żel bezbarwny na paznokciach a ja teraz taki właśnie mam u rąk
ja mam u stópek hybrydki i jestem baaardzo zadowolona

a reszta zależy od szpitala

Z paznokciami to zależy od szpitala. Ja na cc ściągnęłam żele, a anastezjolog powiedziała mi, że niepotrzebnie, bo jak są jasne to nie przeszkadzają. Koleżanka z sali miała i na rękach i na nogach żele. Natomiast teraz w czerwcu jak miałam laparoskopię (w tym samym szpitalu) to miałam świeżo zrobione żele u rąk i powiedziałam, że nic z nimi nie zrobię (przecież nie oderwę na siłę), a na nogach miałam czerowny lakier - to kazały mi zmyć.
Do porodu nie będę ryzykować, teraz wybieram inny szpital i nie będę miała pomalowanych, jeszcze by mi brakowało, żeby mi jakieś baby truły o pomalowane paznokcie.

[s i l v e r]

Napisane przez BlackSanctum

No niestety, ohydne to badanie jest... No ale trudno, trzeba to trzeba.

Mojej jeszcze nigdy nie ważył.

Moj lekarz też pierwszy raz wage dzidzi mi podał
Ide już do łóżka Dobranoc wszystkim

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, a weźcie tych lekarzy swoich męczcie pytaniami i tyle

Ja dzisiaj w sklepie zwykłym kupiłam za 16zł 6 par fig bawełnianych :d jako poporodowych.

[hope01]

Dziewczyny Wam też tak z cyców leci?
Ja siedze,czytam Was a tu normalnie z jednego i drugiego mi na brzuch kapie! i co raz częściej tak mam
a Mały znowu mi się jakoś beznadziejnie ustawił, tak mnie boli prawa strona koło pępka

A no i proszę o wyjaśnienie doświadczone: jak skurcze przepowiadające wyglądają?
Mnie co raz częściej podbrzusze boli. Dziś rano nie mogłam wstać TŻ mi musiał no-spę podawać..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

U mnie to takie ewidentne twardnienie brzucha (nieco przypomina wrażenie, jakby BARDZO był nacisk na pęcherz), trwające kilkadziesiąt sekund. Robi mi się dość gorąco w tym momencie

[hope01]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37492010]U mnie to takie ewidentne twardnienie brzucha (nieco przypomina wrażenie, jakby BARDZO był nacisk na pęcherz), trwające kilkadziesiąt sekund. Robi mi się dość gorąco w tym momencie [/QUOTE]

yhmy, czyli taki ból podbrzusza, nie pozwalający się nawet na bok przewrócić to nie to samo

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A to nie ciągnie cię od spojenia łonowego czasami? bo mnie tak spojenie łonowe czasem nie daje się obrócić.

[hope01]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37492106]A to nie ciągnie cię od spojenia łonowego czasami? bo mnie tak spojenie łonowe czasem nie daje się obrócić.[/QUOTE]

nie jestem pewna, dla mnie dziś rano to było porównywalne do bólu przy okresie.. ale może to co mowisz, a ja panikuje?

[Delicjanka]

Dobry wieczór

ja wpadłamm na momenncik ;]
Hope, tez takie mam bóle.

a teraz nie moge spac, chociaz bardzo chce, ale nie moge tak mnie nogi bola!!!!!!!!!!

[Debrah]

Napisane przez BlackSanctum

Tata odebrał mi wyniki badań - glukoza dobra, przeciwciał nie mam (Coombs), więc jest dobrze. Jutro mam wizytę, może lekarz mi zważy malutką moją.

Super Ja jutro rano będę mieć swoje wyniki.

Napisane przez mala_19kw

Cześć mamusie
nie dam dziś rady nadrobić,oczy mi się zamykają.

Witam nowe mamusie!

Hope- mnie też zgaga męczy jak cholera i mama mi mówiła że dziecko będzie włochate oczywiście nie wierzyłam,bo dla mnie to głupie gadanie,ale... Wczoraj miałam usg i mam zdjęcie na którym widać właśnie włoski i jest ich nie mało po czarnym zarysie patrząc się śmiałam do męża że ciekawe po kim mały taki KUDŁATY

Chyba idę spać,miasto dziś mnie wypompowało z sił totalnie. Stwierdzam że nie nadaje się już na dłuższe wypady,no chyba że zamontuje sobie cewnik w majtochy Nie minie godzina a ja już przebieram nogami. Na dodatek mój syn w takich momentach robi się bardzo aktywny i ćwiczy moja wytrzymalość

Zgaga jest straszna, prawie nic nie pomaga a pali mnie codziennie...to pewnie przez ułożenie dziecka - chyba jak dotąd najbardziej uciążliwa dolegliwość ciążowa, chociaż dziękuję losowi, że mnie takie pierdułki tylko męczą - bo wiem, że mam sporo szczęścia.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37492106]A to nie ciągnie cię od spojenia łonowego czasami? bo mnie tak spojenie łonowe czasem nie daje się obrócić.[/QUOTE]

Mnie też tak boli, okropny to ból jest, trudno wstać czasem.

[BlackSanctum]

Mnie niestety też pobolewa spojenie łonowe. I inne rzeczy - ostatnio w nocy obudził mnie ból kręgosłupa, taki przeszywający - fale bólu napadały mnie co 10-15 sekund, jakby impuls przechodził przez całe plecy - od karku do lędźwi... Nie mogłam się ułożyć, żeby nie bolało... W końcu się jakoś zaparłam, napięłam mięśnie i przeszło... No i od czasu do czasu boli mnie też lewa noga, jak śpię na lewym boku - prawdopodobnie mam ucisk na jakiś nerw - sama sobie uciskam, albo mała mi coś uciska (w obu przypadkach).
Codziennie też mam B-H, denerwujące one są, ale niezbyt bolesne.
No i nie mogę wchodzić po schodach na wyższe piętra, bo zadyszka - na uczelni mamy 4 piętra i jeżdżę windą - jak babcia.

Współczuję Wam tej zgagi - to dopiero musi być masakra... Ja nie miałam jej nigdy w życiu, ale TŻ ma od czasu do czasu i widzę, jak się wtedy męczy... On oczywiście weźmie sobie Ranigast i po kłopocie, ale Wy - żadnego leku (Rennie jest do dupy), tylko domowe sposoby, które nie zawsze skutkują... To musi być naprawdę okropne.

Oj, jak dobrze, że nasze ciąże zmierzają już ku końcowi, bo zaczyna się robić coraz gorzej, jeśli chodzi o samopoczucie.

[bijkora]

Napisane przez s i l v e r

Mój brzusio 29 tc

Sliczny masz brzuszek Dzidzia nie ciśnie Cie tam pod żebrami ?
Ja tez mam dosc wysoko i czasem nie moge wytrzymać :P

Napisane przez BlackSanctum

Lady - to nic nie mówię, bo ja nie wiedziałam, że Jeleń ma szampon w swojej ofercie.

A propos szamponu, to ciekawe, w jakiej kondycji będą nasze włosy po porodzie... Moje już przeszły przez okres wypadania i mam nadzieję, że nie powróci on po ciąży, bo będę wyglądać na ślubie jak miotła.

Ps. Polecam olejowanie włosów - uratowały moją czuprynę przed masakrą. Właśnie dzisiaj wieczorem będę znów olejować.

Jak się olejuje włosy ?

[ILLUSION]

Napisane przez Debrah

Kurczę ale mnie ostatnio żebra napierniczają, mała jest chyba wysoko i czuję, że mi się wbijają w coś, auć.

Mam to samo,masakra. Żebra po prawej stronie tak mnie bolą od kilku dni jakby mnie ktoś kijem jakimś nałomotał Co kilka dni mam też zgagę, okropne to jest, dopiero w ciąży dowiedziałam się co to zgaga, wcześniej nigdy nie miałam. I kręgosłup coraz częściej daje znać o sobie...
No ale to jest do przeżycia wszystko, niektóre z Was mają gorzej i muszą w szpitalu leżeć albo w domu mają nakaz leżenia więc nie narzekam za bardzo bo bym grzeszyła.

[ilkas]

hej

to i ja Wam trochę ponarzekam. Zgaga mnie męczy codziennie koło 18, przed ciążą nigdy nie miałam zgagi Emilka wbija się w żebra, więc praca przy biurku przy kompie to czasem masakra.
I do tego boli mnie ostatnio..hm...tak jakby krocze? Tak jakby pipka..ale od środka. I najbardziej to mi dokucza przy chodzeniu Nie mam pojęcia co to jest.
Więcej bóli nie pamiętam

[e_vel]

Dzień dobry z rana
Wczoraj poszłam późno spać, bo czekałam aż mąż wróci z garażu ale o dziwo się wyspałam super.

Kurcze, jutro ma mąż mieć wypłatę, mam nadzieję, że dostanie, bo pustki w portfelu, a muszę kupić resztę dzieciaczkowych rzeczy. Nie chcę odkładać na grudzień, bo będą inne wydatki - święta, prezenty, a wolę być przygotowana jakby się Maja pośpieszyła. Apropo świąt to chciałabym zabrać Karinkę do Parku Świętego Mikołaja w Krainie Bajek w Zatorze o tutaj: http://www.parkmikolaja.pl/index.php...d=46&Itemid=53 Mamy tam coś ponad 100 km, czyli nie tak znowu daleko, ale otwarcie jest dopiero od 24 listopada i nie wiem czy dam radę i zależy od pogody jeszcze.

Widzę, że nie tylko ja zaczynam coraz częściej narzekać na swoje samopoczucie. Czasem się czuję jak zrzędliwa staruszka Ale nic na to nie poradzę.... Mała też albo się mi układa pod żebrami tak, że nie mogę oddychać normalnie albo siedzi na wątrobie i skręcam się z bólu, a to znowu na dole jak w coś uderzy to aż podskoczę. Takie "uroki" ciąży...

[Ifwka]

Napisane przez ewulkaaa

a w ogóle dziewczyny, tak się zastanawiałam: ciągle piszecie, że na początku się nie używa pościeli dla maluszka... dlaczego?

Napisane przez Debrah

Nie żebym ja wiedziała ale tak mi się wydaje, że to chodzi o to, że dziecko leży na płasko (bez poduszki) i zamiast kołderki jest rożek/śpiworek - żeby się nie zsunęło pod kołderkę i nie poddusiło ( a jeszcze nie umie się samo obrócić albo coś), no i dzieci lubią być ciasno owinięte rożkiem albo śpiworkiem.
Chyba chodzi o bezpieczeństwo.

Tak jak pisze Debrah, małe powinno spac na płasko bez poduszki i bez kołderki na początek bo może sie niechcąco zakryć z buzią itp. Jak pytam kuzynek to wszystkie na poczatku w rożku miały dzidzię i na spanie też, teraz dopiero np moja bratanica ma 9 miesięcy to śpi pod kocykiem albo kołderką.

Napisane przez aska27adopcje

Witajcie Mamusie, bo bardzo dlugiej nieobecnosci na watku ... Obecna byłam, ale tylko czytalam ...
Niestety bylam w szpitalu cale 3 tygodnie, wiec tylko was podczytywalam na telefonie ... Bardzo sie ciesze, ze tak wam dobrze ciaze przebiegaja, zazdroszcze ...
U mnie mloda uwalila sie na watrobie i woreczku zolciowym, tak, ze nie moze prawidlowo pracowac, przez co ciagle cierpie na kolki watrobowe .. Bol masakryczny, dziennie dostawalam po 3,4 kroplowki przeciwbolowe, nic nie moglam jesc, po wszystkim mnie skrecalo .... 2 tygodnie bylam na kleikach i sucharach, ostatni tydzien wprowadzili mi diete lekko strawna, po 3 dniach bez atakow mnie wypuscili ....
Brzuch mi mocno zlecial, okazalo sie, ze nie byl taki wielki, byl poprostu mega wzdety

Moge jesc niewiele: chudy twarog, biale pieczywo, kisiel, gotowane warzywa i owoce ( oprcz kapusty, straczkowych, grochow), gotowana rybe i piersc z kurczaka lub indyka, aha no i kefir pic moge. 2 lyzki dziemu dziennie, 2x w tyg lyzke otrab pszennych ....

Mowie wam, masakara, jak czytam co jecie to mnie az skreca, no ale ... Pani doktor pocieszyla mnie, ze latweij sie bedzie przestawic pozniej, jak pioersia bede karmila ....

Aha zaczelam 30 tydzien, malutka wazy 1300

I przez te 3 tyg, to mnie tylu lekarzy zmacalo, ze szok, a jacy sa niedelikatni masakra, prawie cala lape wsadzaja i wez tu sie rozluznij ... Polozne za to super, w dumie juz tam jak w domu sie czulam

Asia żeby wszystko było już dobrze

Napisane przez laurka23

Tak bardzo chce mi się coś słodkiego że chyba zaraz zwariuję. Mąż nie zamierza iść do sklepu bo ma swoją robotę, mi się nie chce. Będę zdrowsza jak nie zjem ciastek. Może zrobię naleśniki z jabłkami, trochę to zdrowsze będzie.

U mnie z rana moje spóźnione imieniny w pracy więc wcinamy w-z

Napisane przez Lenova

Ogólnie to qrwica mnie bierze !!!
Zastanawiałam się jaki jest minus w naszym mieszkaniu nowym, wszystko wydawało się taki epiękne i idealne a teraz znalazłam haczyk.
otóż mieszkamy w kamienicy gdzie większość jest w wieku ponad podeszłym.
A pod nami mieszka chyba ktoś bardzo głuchy, i ma rozwalony telewizor na cały blok! Szlag jasny mnie trafia bo to juz któryś dzień z kolei non stop ten tv ogląda od rana do rana praktycznie, budzę się czasem w nocy a tam na dole cały czas coś gada
Najgorsze jest to że jak puszcze muzyke trochę głośniej to i tak tego nie zagłuszę bo ciągle w ścianach słychać dudnienie , chyba na straszne basy ma tam głośniki bo inaczej nie da sie tego wytlumaczyc. NIenawidzę jak słychać taki pogłos ...

Musisz się tym zająć bo jak będzie dzidzia a ten tv tak sie będzie darł to co.

Napisane przez scotasia

Witam
Witałam się z Wami w zeszłym tygodniu, ale od tamtej pory przez ten okres świateczny nie miałam nawet kiedy wejść na wizaż i coś napisać Mam do Was pytanie, szczegolnie do uczestniczek SR. Co to są pomadki do ciała?? Na nastepne spotkanie mamy mieć te pomadki, czy kredki, chyba do malowania brzuszka i się zastawiam, czy chodzi o zwykłe pomadki do ust czy moze takie kredki do twarzy, jak dla dzieci?

Ooo u mnie chyba nic takiego nie będzie

Napisane przez laurka23

Co do pierdółek dla dziecka ja po dziesiątym muszę na all zamówić. Wczoraj w DOZie zamówiłam wkłady poporodowe Masakra wielkie podpachy

No dokładnie w jakie majtki to wsadzić

Napisane przez s i l v e r

Moj lekarz też pierwszy raz wage dzidzi mi podał
Ide już do łóżka Dobranoc wszystkim

Ja nei wiem, mój mi zawsze podaje wagę i wszystko co widzi.

Napisane przez hope01

Dziewczyny Wam też tak z cyców leci?
Ja siedze,czytam Was a tu normalnie z jednego i drugiego mi na brzuch kapie! i co raz częściej tak mam

No dokładnie, jeszcze nie dawno pisałam że nic mi nie leci a teraz plamy na koszulce po nocy, na staniku... a najgorzej bo jak się czasem na jeźdzca seksimy to kapie na Tż

Napisane przez BlackSanctum

Współczuję Wam tej zgagi - to dopiero musi być masakra... Ja nie miałam jej nigdy w życiu, ale TŻ ma od czasu do czasu i widzę, jak się wtedy męczy... On oczywiście weźmie sobie Ranigast i po kłopocie, ale Wy - żadnego leku (Rennie jest do dupy), tylko domowe sposoby, które nie zawsze skutkują... To musi być naprawdę okropne.

Nigdy w życiu nie miałą zgagi i nie wiedizałm co to jest, a teraz masakra... i wiem że na pewno po serze żółtym mam, a tak ciężko z niego zrezygnować

[bijkora]

Ja tylko raz do tej pory miałam zgagę , ale to tylko dlatego ze najadłam się słodyczy i tłustych rzeczy na noc.

Co do dolegliwości dzisiaj w nocy obudził mnie skurcz łydek i to 2 na raz matko, to dopiero było. Do tej pory mnie bolą. Dziewczyny od czego robią się te skurcze ?

Dzisiaj mam wizytę Zobaczymy co tam się dzieje

[meduzza]

Ja się w sumie cieszę, że mam tą szkołę bo temat ciąży już mnie męczy
(wybaczcie). Moja Mama ma rację trzeba się czymś zając bo te ostatnie 3 miesiące są baaaardzo irytujące, to czekanie może dobić.
Współczuję dziewczynom co muszą leżeć plackiem bo cały czas pewnie myślą tylko o dziecku...
Pamiętam jak Djerba śmiała się, że nie możemy doczekać się pierwszych ruchów-teraz mam już dość tego ciągłego kopania

A z kolei moja teściowa i babeczki z rozpakowanych wątków mówią, że czas ciąży był taki piękny więc wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez suzi31

Z paznokciami to zależy od szpitala. Ja na cc ściągnęłam żele, a anastezjolog powiedziała mi, że niepotrzebnie, bo jak są jasne to nie przeszkadzają. Koleżanka z sali miała i na rękach i na nogach żele. Natomiast teraz w czerwcu jak miałam laparoskopię (w tym samym szpitalu) to miałam świeżo zrobione żele u rąk i powiedziałam, że nic z nimi nie zrobię (przecież nie oderwę na siłę), a na nogach miałam czerowny lakier - to kazały mi zmyć.
Do porodu nie będę ryzykować, teraz wybieram inny szpital i nie będę miała pomalowanych, jeszcze by mi brakowało, żeby mi jakieś baby truły o pomalowane paznokcie.

Ale to nie wymysł ot tak, tylko zwyczajnie = jak zaczyna się niedotlenienie czy problemy z krążeniem to paznokcie sinieją i dlatego nie powinno się mieć pomalowanych. Pod bezbarwnym czy jaśniutkim widać, ale pod ciemniejszym nie.

Napisane przez ilkas

hej

to i ja Wam trochę ponarzekam. Zgaga mnie męczy codziennie koło 18, przed ciążą nigdy nie miałam zgagi Emilka wbija się w żebra, więc praca przy biurku przy kompie to czasem masakra.
I do tego boli mnie ostatnio..hm...tak jakby krocze? Tak jakby pipka..ale od środka. I najbardziej to mi dokucza przy chodzeniu Nie mam pojęcia co to jest.
Więcej bóli nie pamiętam

Spojenie łonowe

Napisane przez bijkora

Ja tylko raz do tej pory miałam zgagę , ale to tylko dlatego ze najadłam się słodyczy i tłustych rzeczy na noc.

Co do dolegliwości dzisiaj w nocy obudził mnie skurcz łydek i to 2 na raz matko, to dopiero było. Do tej pory mnie bolą. Dziewczyny od czego robią się te skurcze ?

Dzisiaj mam wizytę Zobaczymy co tam się dzieje

Niedobór potasu i magnezu i/lub złe ich wchłanianie.

Napisane przez meduzza

Ja się w sumie cieszę, że mam tą szkołę bo temat ciąży już mnie męczy
(wybaczcie). Moja Mama ma rację trzeba się czymś zając bo te ostatnie 3 miesiące są baaaardzo irytujące, to czekanie może dobić.
Współczuję dziewczynom co muszą leżeć plackiem bo cały czas pewnie myślą tylko o dziecku...
Pamiętam jak Djerba śmiała się, że nie możemy doczekać się pierwszych ruchów-teraz mam już dość tego ciągłego kopania

A z kolei moja teściowa i babeczki z rozpakowanych wątków mówią, że czas ciąży był taki piękny więc wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

Ja tam tem kopniaki lubię :d