Widziałyśmy już nasze maluszki, choć niewielkie mamy brzuszki. Mamy V-VI 2013 cz.II

[Mysia mysz]

ja juz po nocy w szpitalu, wlasnie slucham ktg dzieqczyny z lozka obok Powiem Wam, ze ja pognalam do szpitala bo mialam wydzieline zabarqiona krwia, nic wiecej.Juz sama nie wiem czy dobrze czy moglam przeczekac bo to nic powaznego:/

[MoTyleKsw]

Dzien dobry
Spać nie mogę już...


xal trzymam kciuki za wizytę
Mysia mysz bardzo dobrze, bo później mozna żałować, że czegoś się nie zrobiło

A my dziś na noc do znajomych. Jeeeeju jak mi się nie chce. Ale chłopaki wymyślili wałek, że zatrudnią mnie na 3 msc, a później n a l4. A ja się boję...






łoooooo zaczęłam 12 tydzień

[szprotka_mada]

Napisane przez MoTyleKsw

łoooooo zaczęłam 12 tydzień

U nas wczoraj 10 się zaczął i nudności jakby przybrały na sile...

[nuna2]

Napisane przez Mysia mysz

ja juz po nocy w szpitalu, wlasnie slucham ktg dzieqczyny z lozka obok Powiem Wam, ze ja pognalam do szpitala bo mialam wydzieline zabarqiona krwia, nic wiecej.Juz sama nie wiem czy dobrze czy moglam przeczekac bo to nic powaznego:/

oczywiście, że dobrze zrobiłaś

coś ostatnio się spóźniam tutaj

[Mysia mysz]

Napisane przez nuna2

oczywiście, że dobrze zrobiłaś

coś ostatnio się spóźniam tutaj

Wczoraj pytała mnie położna czy nie jestem w terminie miesiączki a jestem faktycznie. Mowila ze tak sie zdarza ze macica jeszcze nie wie ze jest wciazy i stad to plamienie. CZekam na obchod i zobaczymy co dalej.

[nuna2]

Napisane przez Mysia mysz

Wczoraj pytała mnie położna czy nie jestem w terminie miesiączki a jestem faktycznie. Mowila ze tak sie zdarza ze macica jeszcze nie wie ze jest wciazy i stad to plamienie. CZekam na obchod i zobaczymy co dalej.

będzie ok, i dobrze robisz Lepiej zapobiegać niż potem płakać...

[pawie_oczko]

Napisane przez Lublana

mam tego z motherhod a kupiłam w smyku, bo chciałam na już bez czekania na przesyłkę
Mam taki niecny plan, żeby godzinkę dziennie spędzać na bieżni, rowerku i orbimJak to nie pomoże to już widze moją apetyczną galaretę na dupie na przyszłe lato

No i jak się sprawuje ten rogal? korzystasz już z niego, jesteś zadowolona?
Niezły plan, 3mam kciuki! ja przez moje ostatnie samopoczucie nie mam aż tak wygórowanych ambicji, ale może się to zmieni może jakieś ćwiczenia z piłką?

Czy to Ty jesteś w swoim avku?

[humpback]

dzień dobry dzisiaj ja dziś pomyliłam autobusy jadąc do pracy i się spóźniłam - durnota jakaś mi na mózg padła. tymczasem zabieram się za nadrabianie - do 12 może mi się uda być na bieżąco

[potterka]

Napisane przez XxXJuSstiii

już wysyłam kuriera Załącznik 4969645

Napisane przez Ag_nes

taaak robię 13 listopada mam. Trzymajcie kciuki

ja mam 14

Napisane przez Mysia mysz

przede mna i paczkiem 2 noce w szpitalu:/ niby to plamienie moze miec zwiazek z tym ze jestem w terminie miesiaczki wiec nie panikuje.dobranoc do jutra !

w dalszym ciągu

Napisane przez maarchewka

trudno powiedzieć, trochę przez ciązę - chyba mu się wydaje ze wtedy jest w jakimś chorym trójkącie.
Trochę tez jest zmęczony bo dwie roboty ciągnie w tym jedna go trochę psychicznie wykańcza (użeranie się z ludźmi itp). A ja tam też nie mam jakiejś wielkiej ochoty, żeby go jakoś specjalnie nakręcać. Raczej bym wolała zeby to on wychodził z jakąś inicjatywą. w rezultacie wychodzi jak wychodzi. Tylko od braku sexu mam coraz bardziej pokręcone sny erotyczne. Ostatnio mi się śniło, że zgwałciłam książkę od biologii...

Napisane przez lonely_lady

trzymam mocnooo ja robię 14

Napisane przez lonely_lady

jejuuuu... Laski.. padam wykończyłyście mnie ale nadrobiłam

a wiecie co, dziś rozmawiałam ze znajomą, która jest w 17 tygodniu i już czuje ruchy i mówi mi tak: "czujesz już ruchy? nie? ojaaaa mówię ci, to jest takie zaje...ste uczucie, że nie da się opisać... lepsze od orgazmu"

a ja się trochę boję, nczy jak Maluch za długo się nie poruszy to czy nie będę panikowała

Napisane przez Mysia mysz

ja juz po nocy w szpitalu, wlasnie slucham ktg dzieqczyny z lozka obok Powiem Wam, ze ja pognalam do szpitala bo mialam wydzieline zabarqiona krwia, nic wiecej.Juz sama nie wiem czy dobrze czy moglam przeczekac bo to nic powaznego:/

lepiej sprawdzić niż później żałować

[pawie_oczko]

Napisane przez axella

nie mam zlecen,pracuję regularnie tylko umowa taka by nie płacili za mnie składek...
cholerka.. muszę się jakoś postarać o tę normalną umowę
póki co napisałam do babki od kadr, zobaczymy co odpisze..

a tak było by suuuper-dostaję umowę o pracę, pracuję dalej, a potem gdy stwierdzę,że chce mieć już "wolne" to L4 i brak zmartwienia brakiem kaski..

miałam podobną sytuacje. Dogadałam się z szefową, żeby dała mi umowę, a ja w zamian pokryje składki zus. A , że to mała firma to nie było większego problemu. Fakt faktem trochę teraz muszę bulić ale za niedługo już będę siedzieć w domu, no i na umowie mam specjalnie wpisaną trochę większą stawkę..... coś za coś

[maarchewka]

Pogadałam sobie z koleżanką, która rodziła tydzień temu. Dała mi świetne rady:
-w ostatnich 2 tygodniach ciązy dużo spacerować
-wchodzić po schodach
-uprawiać seks co 2 dzień

Ja zaczynam II trymestr. Dzisiaj 13 tydzien i 4 dzień. Niestety jak na razie ciążowe objawy nie ustały. Co prawda ja jakoś strasznie silnych nie mam. Jest mi trochę nie dobrze i co 3 dzień jak mi coś nie podejdzie to zwymiotuje sobie.

A i dzisiaj idę na basen. Trzymajcie kciuki i mnie proszę motywować bo do 17 może mi się odwiedzieć!! Bo ja taki słomiany zapał mam do niektórych sportów

[lonely_lady]

Cześć

[Katate]

Ale u nas dzisiaj leje, masakra, z domu się nie chce wychodzić.

Zaraz jadę do pracy, ale leń straszny mnie ogarnął i mi się nie chce
Dobrze, że mam taką pracę,że zrobię co muszę i mogę wyjść, nie dała bym rady 8 h teraz.

[pawie_oczko]

Napisane przez Mysia mysz

Pozxrawiam Was ze szpitala:/ zaczelam plamic i pojechalismy mam krwiak pod maluszkiaem niewiadomo skad i mam lezec do piatku przynajmniej:/ maluszek ma 8 tygodni i 3 dni, serduszko bije. strasznie sie strachu najadlam

3mam kciuki żebyś szybko wyszła i żeby wszystko było OK.

[Katate]

Napisane przez maarchewka

Pogadałam sobie z koleżanką, która rodziła tydzień temu. Dała mi świetne rady:
-w ostatnich 2 tygodniach ciązy dużo spacerować
-wchodzić po schodach
-uprawiać seks co 2 dzień

Dobre rady Moja koleżanka jak już była po terminie to nawet na rowerze jeździła, żeby tylko jej porodu nie wywoływali. I się udało, na drugi dzień urodziła

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez Mysia mysz

ja juz po nocy w szpitalu, wlasnie slucham ktg dzieqczyny z lozka obok Powiem Wam, ze ja pognalam do szpitala bo mialam wydzieline zabarqiona krwia, nic wiecej.Juz sama nie wiem czy dobrze czy moglam przeczekac bo to nic powaznego:/

Dobrze zrobiłaś. Trzeba dbać o maluszka

[lonely_lady]

Napisane przez karolina2121

Nie mam apetytu przez ciągłe mdłości, więc jem tyle na ile mi mój organizm pozwala ... czyli niewiele

no tak, rozumiem. Domyśliłam się, że nie robisz tego dla diety i ładnej figury

Napisane przez Mysia mysz

ja juz po nocy w szpitalu, wlasnie slucham ktg dzieqczyny z lozka obok Powiem Wam, ze ja pognalam do szpitala bo mialam wydzieline zabarqiona krwia, nic wiecej.Juz sama nie wiem czy dobrze czy moglam przeczekac bo to nic powaznego:/

dobrze zrobiłaś, tak stresowałabyś się w domu i ciągle myślała.. a tak jesteś pod dobrą opieką i możesz być spokojna o bejbika

Napisane przez MoTyleKsw

A my dziś na noc do znajomych. Jeeeeju jak mi się nie chce. Ale chłopaki wymyślili wałek, że zatrudnią mnie na 3 msc, a później n a l4. A ja się boję...

łoooooo zaczęłam 12 tydzień

nie ma się czego bać tylko troszkę już późno. ale składek zus nie płaccie wysokich i przepracuj fikcyjnie chociaz ze 2 miesiące, żeby nie isc po pierwszym miesiacu na L4 Dużo osób tak robi a jeszcze jak macierzyńskie wydłużą to opłaci się podwójnie
za 12 tydzien, ja wczoraj mialam pierwszy dzien 12

Napisane przez nuna2

coś ostatnio się spóźniam tutaj

no właśnie też to zauważyłam
ale dobrze, odpoczywaj- to nie wyścigi

Napisane przez humpback

dzień dobry dzisiaj ja dziś pomyliłam autobusy jadąc do pracy i się spóźniłam - durnota jakaś mi na mózg padła. tymczasem zabieram się za nadrabianie - do 12 może mi się uda być na bieżąco

hehehe.. może coś w tym jest, że kobieta w ciąży oddaje część mózgu dziecku ja też jakaś rozkojarzona i mało myśląca jestem

Napisane przez potterka

a ja się trochę boję, nczy jak Maluch za długo się nie poruszy to czy nie będę panikowała

hehe, no tak kolejny powód do stresu
ta znajoma też tak mówiła.. że bejbik się ruszał ruszał i przez dwa dni nic- a ona już w panice, że nic nie czuje.. ale wszystko było ok

Napisane przez Katate

Ale u nas dzisiaj leje, masakra, z domu się nie chce wychodzić.

Zaraz jadę do pracy, ale leń straszny mnie ogarnął i mi się nie chce
Dobrze, że mam taką pracę,że zrobię co muszę i mogę wyjść, nie dała bym rady 8 h teraz.

u nas na szczęście dziś już nie pada (na razie) powodznia w pracy, oby szybko zleciało

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

a wiecie co, dziś rozmawiałam ze znajomą, która jest w 17 tygodniu i już czuje ruchy i mówi mi tak: "czujesz już ruchy? nie? ojaaaa mówię ci, to jest takie zaje...ste uczucie, że nie da się opisać... lepsze od orgazmu"

Napisane przez lonely_lady

kurde, tak teraz patrzę, że nie zacytowało mi wszystkich postów które chciałam... jakoś mało tego wyszło

no trudno, kolejny raz mi się nie chce

jak się zaznaczy za dużo na raz to tak się robi

Napisane przez Mysia mysz

ja juz po nocy w szpitalu, wlasnie slucham ktg dzieqczyny z lozka obok Powiem Wam, ze ja pognalam do szpitala bo mialam wydzieline zabarqiona krwia, nic wiecej.Juz sama nie wiem czy dobrze czy moglam przeczekac bo to nic powaznego:/

a gdyby to było coś poważnego? dobrze, że przyjechałaś

Napisane przez Mysia mysz

Wczoraj pytała mnie położna czy nie jestem w terminie miesiączki a jestem faktycznie. Mowila ze tak sie zdarza ze macica jeszcze nie wie ze jest wciazy i stad to plamienie. CZekam na obchod i zobaczymy co dalej.

Skąd miałaś o tym wiedzieć?


Dzień dobry

[potterka]

Napisane przez lonely_lady

hehe, no tak kolejny powód do stresu
ta znajoma też tak mówiła.. że bejbik się ruszał ruszał i przez dwa dni nic- a ona już w panice, że nic nie czuje.. ale wszystko było ok

ogólnie staram się za dużo nie myśleć i się nie nakrecać.. ale to mnie przeraża
z drugiej strony chciałabym już nigdy nie czułam jak się dziecko w brzuchu rusza.. dzieci znajomych jak na złość były spokojne jak chciałam je "pomacać" <foch>

w ogóle mam dzisiaj tyyyyyle do załatwienia a taaaaaaaaaaaaak mi się nie chce

[pawie_oczko]

Dzieńdobry

Ja już po badaniach, robiłam dziś kolejny raz krew i hcv na wtorkową wizytę. Jutro muszę donieść mocz bo nie miałam pojemniczków w domu. Myślałam, że padnę dziś w kolejce na te badania, lekarki mnie opieprzyły, że skoro jestem w ciąży i słabo się czuję to powinnam wchodzić bez kolejki, ale jakoś głupio mi było, bo w kolejce stare babki, dziadki i dziewczyny w bardziej zaawansowanych ciążach..
Poza tym miałam wczoraj straszny wieczór. Miałam mega biegunkę W pewnym momencie już nie wiedziałam czy coś się ze mną i bejbkiem dzieje czy to zatrucie, nie mam pojęcia, coś musiało mi zaszkodzić, ale ile się ocierpiałam wolałabym wymiotować! wczoraj też wzięłam moja pierwszą nospę w ciąży, ale chyba coś słabo działała

a teraz uciekam do pracy, ogarniania i innych rzeczy, miłego dnia kobiety!

[nuna2]

dziewczyny o co chodzi z ta praca?? żebynp popracowac chociazby fikcyjnie 3 msc potem l4 ale do konca placic na zus i potem macierzynskie??

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

jak się zaznaczy za dużo na raz to tak się robi

no niestety. Ale cały dzień mnie prawie nie było, a wy jak zwykle nie próżnowałyście.

wczoraj we Wrocku kupiłam sobie, znaczy Tż mi sprezentował kamizelkę taką futrzaną długą fajna, ale nie chciałąm jej, bo ceny już nie miała takiej fajnej. Tż jak zwykle się uparł i ją kupiliśmy

[humpback]

nadrobiłam

Inna - lecę do Manchesteru

cloche, pomarańcza, szprotka - dziękuję za przepisy, jak mnie natchnie to zrobię sobie taką zupkę w sobotę

Magiusa, Mysia - dobrze że z waszymi maleństwami OK. trzymam kciuki za was

maarchewka - co za sen

co do zdjęć brzuszków - ja bym bardzo chciała mieć możliwosć ich oglądania, może jest jakaś możliwość wstawiania ich na jakiejś stronie internetowej/poczcie gdzie wystarczy znać login i hasło? i wystarczy być mamusią majowo-czerwcową, a niekoniecznie aktywnie się udzielać i zdobywać zaufanie klubowiczów

[lonely_lady]

Napisane przez pawie_oczko

Dzieńdobry

Ja już po badaniach, robiłam dziś kolejny raz krew i hcv na wtorkową wizytę. Jutro muszę donieść mocz bo nie miałam pojemniczków w domu. Myślałam, że padnę dziś w kolejce na te badania, lekarki mnie opieprzyły, że skoro jestem w ciąży i słabo się czuję to powinnam wchodzić bez kolejki, ale jakoś głupio mi było, bo w kolejce stare babki, dziadki i dziewczyny w bardziej zaawansowanych ciążach..
Poza tym miałam wczoraj straszny wieczór. Miałam mega biegunkę W pewnym momencie już nie wiedziałam czy coś się ze mną i bejbkiem dzieje czy to zatrucie, nie mam pojęcia, coś musiało mi zaszkodzić, ale ile się ocierpiałam wolałabym wymiotować! wczoraj też wzięłam moja pierwszą nospę w ciąży, ale chyba coś słabo działała

a teraz uciekam do pracy, ogarniania i innych rzeczy, miłego dnia kobiety!

ojjj... Bidulka.. ale już wszystko ok?
Miłego dnia

Napisane przez nuna2

dziewczyny o co chodzi z ta praca?? żebynp popracowac chociazby fikcyjnie 3 msc potem l4 ale do konca placic na zus i potem macierzynskie??

chodzi o to, że jak nie pracujesz wcale, albo jesteś na umowie śmieciowej to możesz się z kimś dogadać, żeby Cię zatrudnili. Ty za nich opłacasz składki zus. potem idziesz na L4 i 100% płaci Ci zus. No i masz jeszcze później macierzyński

[potterka]

Z tym zatrudniani9em w ciąży to nie do końca jest tak kolorowo..
ZUS zaczyna się czepiać takich sytuacji i dość często kontroluje...
Co innego jak faktycznie w danej firmie pracuje się codziennie przez te 2 miesiące, są świadkowie itd. ale gorzej jak własnie ma być to tylko fikcja

Ponoć dużo lepszym rozwiązaniem jest założenie dzialalności.. wtedy można sobie mega wysoki ZUS opłacać i jak sie idzie na L4 to super kasę można trzepać

[nuna2]

Napisane przez potterka

Z tym zatrudniani9em w ciąży to nie do końca jest tak kolorowo..
ZUS zaczyna się czepiać takich sytuacji i dość często kontroluje...
Co innego jak faktycznie w danej firmie pracuje się codziennie przez te 2 miesiące, są świadkowie itd. ale gorzej jak własnie ma być to tylko fikcja

Ponoć dużo lepszym rozwiązaniem jest założenie dzialalności.. wtedy można sobie mega wysoki ZUS opłacać i jak sie idzie na L4 to super kasę można trzepać

a jeśli byłaby to praca w sklepie??

[potterka]

Mam dwie znajome, które tak fikcyjnie własnie zatrudniły.. własnie w sklepach i niestety musiały się tłumaczyć.. o ile jeszcze im ZUS dał spokój to potem ciężarnych się czepiali

[humpback]

lonely pochwal się kamizelką

potterka zus może wezwać na kontrolę kogoś kto jest na zwolnieniu lekarskim. ale zasadniczo nie jest w stanie podważyć zwolnienia lekarskiego z powodu ciąży (no bo ciąża jest, i ludzie różnie się w niej czują) i z powodu choroby psychicznej (no bo jak zweryfikować czy ktoś ma np. depresję?). poza tym przysługuje chyba 6 m-cy zwolnienia lekarskiego, a potem można dostać świadczenia rehabilitacyjne (wtedy kiedy dłuższe zwolnienie lekarskie rokuje poprawę).

pawie oczko a jak samopoczucie dziś?

[lonely_lady]

Napisane przez humpback

co do zdjęć brzuszków - ja bym bardzo chciała mieć możliwosć ich oglądania, może jest jakaś możliwość wstawiania ich na jakiejś stronie internetowej/poczcie gdzie wystarczy znać login i hasło? i wystarczy być mamusią majowo-czerwcową, a niekoniecznie aktywnie się udzielać i zdobywać zaufanie klubowiczów

na razie nic nie straciłaś, wszystkie dziewczyny ( mysia, nuna, axella, cloche, ja, potterka, nie pamiętam reszty tak z głowy ) wstawiły fotki brzuszków tutaj. W klubie nie ma żadnych zdjęć jak na razie

Napisane przez humpback

1.lonely pochwal się kamizelką

2.potterka zus może wezwać na kontrolę kogoś kto jest na zwolnieniu lekarskim. ale zasadniczo nie jest w stanie podważyć zwolnienia lekarskiego z powodu ciąży (no bo ciąża jest, i ludzie różnie się w niej czują) i z powodu choroby psychicznej (no bo jak zweryfikować czy ktoś ma np. depresję?). poza tym przysługuje chyba 6 m-cy zwolnienia lekarskiego, a potem można dostać świadczenia rehabilitacyjne (wtedy kiedy dłuższe zwolnienie lekarskie rokuje poprawę).

1.teraz jestem w pracy więc nie mam jak, może później
2. Tak, ale jak jest coś podejrzanego to zus może wzywać na kontrole i odpytki weryfikujące czy nie jest to fikcyjne zatrudnienie

[potterka]

humpback własnie tak jak Lonely pisze.. nie chodzi tu o podważanie L4, bo wiadomo to ciąża.. ale właśnie o to zatrudnienie..

Spadam objechać salony, do banku, do księgowego i wypełnić papiery pfronowskie
Nie piszcie za dużo

[humpback]

no tak, dlatego właśnie dobrze jest pojawić się choć przez tydzień w potencjalnym miejscu pracy a potem iść na l4 + świadczenia rehabilitacyjne.

zus zawsze może wezwać na rozmowę w celu weryfikacji, ale przy dobrym przygotowaniu do rozmowy ma bardzo małe szanse by cokolwiek udowodnić. przynajmniej tak mi się wydaje i tak wnioskuje po rozmowach z koleżanką, która pracuje w zusie właśnie.

Napisane przez Katate

Ale u nas dzisiaj leje, masakra, z domu się nie chce wychodzić.
Zaraz jadę do pracy, ale leń straszny mnie ogarnął i mi się nie chce
Dobrze, że mam taką pracę,że zrobię co muszę i mogę wyjść, nie dała bym rady 8 h teraz

u mnie wiosennie się zrobiło, nawet niebieskie niebo gdzieniegdzie prześwituje zza chmur. fajną masz pracę. u mnie cokolwiek by się działo / nie działo 8 h trzeba odsiedzieć.

potterka szybkiego załatwienia spraw wszelkich