Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

[karolca]

Napisane przez Nikii89

zazdroszczę nocki może kiedyś Oskar też ładnie prześpi nockę
Fajny prezent


super że udało się Wam spotkać
a zdjęcia jakieś sa??


My po spacerku Oskar 1,5 godz pospał. Teraz bawi się z dziadkiem a ja robię sobie obiad bo TŻ znów do wieczora pracuje;/

Dziewczyny wierzycie w zły wpływ żyły wodnej?? chodzi mi o to że Oskarowi ciężko zasypiać w łóżeczku, płacze jakby ze skóry go obdzierali. A zmienieliśmu miejsce łóżeczka.
Koleżanka powiedziała mi że może mamy tam żyłę wodną. sama nie wiem czy wierzyć w takie coś.

W żyły wodne do końca nie wierzę, ale w miejscu spania na pewno cos jest, bo w jednym miejscu śpi się lepiej, w innym gorzej.

Napisane przez MoniaHan

o to u nas przydalyby sie w sciankach bocznych lozeczkach sztuczne sutki Hanka jakby sie obudzila...to by sobie ciagnela..bo jej pewnie oo to chodzi w nocy a nie o mleko

zdjecia ze spotkania super

a wlasnie z tym podawaniem butelki przez Tz to w sumie jest rozwiazanie bo juz tak probowalismy i od niego wypila 100ml.
wode jeszcze jakos chetniej pije niz mm, ale tez nie tak jak w wakacje, wtedy to pila wszystko z butelki...oprocz mm oczywiscie.

ale mialysmy dzis konwersacje z Hanka ...ona cos co powiedziala co ja zrozumialam ''a dzie ta ta'' a ja ''w pracy Haniu''..na co ona ''aaaa''

To sobie pogadałyście Rewelacja
Ewelinka butelki nie akceptuje od nikogo. Ode mnie, od TŻ, od babci...

Napisane przez aaagga

hej. pamiętacie jeszcze nas, prawda?
ostatnio przyśniła mi się Karolca i zatęskniłam za wami, a jak dziś zobaczyłam zdjęcia ze spotkania u Cytrynki to łza mi się w oku zakręciła.

Przez długi czas byłyście jedynymi osobami, które mnie rozumiały i z którymi mogłam porozmawiać o wszystkim . Dziękuję

Chodzę do pracy i nie mam czasu na wizaż. czasem zerkam tylko na fejsa. Jakie duże te nasze skarby.

Miałam dużo szczęścia, bo w dobie kryzysu znalazłam pracę i to państwową. Na zastepstwo na 1,5 roku, ale dobre i to zwłaszcza, że zarobki spore. Tylko mojego szkraba mi żal. Został z moim teściem i chyba nie jest mu z nim źle, ale co mama to mama.

ale masz ślicznego synka
Gratuluję pracy
Fajnie, że sprowadzam ludzi myślami

Napisane przez Emilia211

cześć...to znowu ja zagląda nie na swój wątek ,ale
ciężkie popołudnie
wzdęcia, bóle brzuszka...nie mam znowu siły-jutro 4 miesiace Lenka będzie miała echjestem załamana
Znalazłam taki komentarz
polecam osteopatię - jest skuteczna
w wielu przypadkach kolki - szczególnie u dzieci które maja za sobą
traumatyczne narodziny (np. jeżeli przy porodzie użyto próżnociagu). W wyniku jego użycia następuje
kompresja tkanki (a wiec i nerwów) nie mogącej potniej w naturalny sposób
powrócić do pierwotnej formy. Jeśli ma to miejsce dziecko może odczuwać
fizyczny ból którego powodem jest np sztywność karku.
Ma to swoje źródło w naruszeniu formy nerwów biegnących od głowy
poprzez szyje ku jamie brzusznej.
Również sztuczne wywołanie czy przyspieszenie porodu sprawi,
ze akcja serca u dziecka jest na tyle przyspieszona, ze spowoduje
to nadmierne przeciążenie systemu nerwowego.
Takie dziecko będzie zwykle bardzo spięte i rozdrażnione co spowoduje
problemy ze snem, trawieniem itd.

Byłam z małą w sierpniu u dr Urszuli Bernatowicz-Łojko w Toruniu tj pediatra neonatolog. Jest prezesem fundacji banku mleka Miałam wtedy grzybice piersi. Obejrzała Lenę i stwierdziła właśnie,że ma napięte mięśnie karku. Bardzo długo ją masowała-nie kazała łapać pod ręce . Może tu tkwi przyczyna,że budzi się co chwilę...i stąd jak wyżej ktoś pisze te problemy z trawieniem.

Nie słyszałam nigdy o czymś takim więc nie wiem ile w tym prawdy. Spróbowałabym porozmawiać o tym z lekarzem, zasugerować coś, sprawdzić. Szkoda, że Lenka cały czas się męczy

[Emilia211]

Karolinko ja wysiadam już...4 miesiące i dzień w dzień to samo
Ty wiesz jaki miałam poród... bo głupia Ciebie nie posłuchałam żeby tam nie rodzić

[karolca]

Emilko, jeśli masz wątpliwości to naprawdę idź do lekarza skonsultować swoje wątpliwości. Myślę, że ktoś doświadczony będzie wiedział lepiej Nie mam żadnych porównań co do kolek i złego spania związanych z trudnym porodem. Być może coś w tym jest, ale widzisz, Ewelinka urodziła się bez większych problemów (mimo wywoływania ale bez oksytocyny), a też od dwoch miesięcy źle śpi.


Kupiłam Ewelince ciasteczka ryżowe... i TŻ wszystkie zjadł Chrupki też zjadł wszystkie

[Emilia211]

Napisane przez karolca

Emilko, jeśli masz wątpliwości to naprawdę idź do lekarza skonsultować swoje wątpliwości. Myślę, że ktoś doświadczony będzie wiedział lepiej Nie mam żadnych porównań co do kolek i złego spania związanych z trudnym porodem. Być może coś w tym jest, ale widzisz, Ewelinka urodziła się bez większych problemów (mimo wywoływania ale bez oksytocyny), a też od dwoch miesięcy źle śpi.


Kupiłam Ewelince ciasteczka ryżowe... i TŻ wszystkie zjadł Chrupki też zjadł wszystkie

a i ma wysypkę na brzuszku od 4 dni
rozumiem w poniedizłaek zadzwonię do przychodni i pójdę na wizytę -zresztą kazała przyjść na kontrole czy to wszystko przez nabiał
a jak Ewelinka ?
TŻ oj

[karolca]

Napisane przez Emilia211

a i ma wysypkę na brzuszku od 4 dni
rozumiem w poniedizłaek zadzwonię do przychodni i pójdę na wizytę -zresztą kazała przyjść na kontrole czy to wszystko przez nabiał
a jak Ewelinka ?
TŻ oj

No własnie, a jak z nabiałem u Ciebie? Wyeliminowałaś go całkowicie?
Wysypki są wstrętne bo ciązko dojść do tego, co może być pryczyną. Ja walczę z jakąś u Ewelinki, pupa już ma się dobrze w 99%, teraz musi zagoić się skóra po wysypce, naskórek jest napięty i wysuszony, lekko zaczerwieniony. Mam maść sterydową, pomaga, ale krostki pojawiają się na nogach (mało) i plamki na plecach i brzuszku. Ale jest poprawa, więc póki co, stosuję tę maść.

Ewelinka rośnie i pięknie się rozwija
Dziękuję ze zdjęcia Lenki, zaraz wyśle zdjęcia Ewelinki

[Emilia211]

Napisane przez karolca

No własnie, a jak z nabiałem u Ciebie? Wyeliminowałaś go całkowicie?
Wysypki są wstrętne bo ciązko dojść do tego, co może być pryczyną. Ja walczę z jakąś u Ewelinki, pupa już ma się dobrze w 99%, teraz musi zagoić się skóra po wysypce, naskórek jest napięty i wysuszony, lekko zaczerwieniony. Mam maść sterydową, pomaga, ale krostki pojawiają się na nogach (mało) i plamki na plecach i brzuszku. Ale jest poprawa, więc póki co, stosuję tę maść.

Ewelinka rośnie i pięknie się rozwija
Dziękuję ze zdjęcia Lenki, zaraz wyśle zdjęcia Ewelinki

tak, nabiał całkowicie poszedł w odstawkę
jem biszkopty-ale nawet bardzo i to ograniczam bo też mają jajka w składzie
to dobrze ze pupa już ok
Lenka też rośniei śmieje się jak szalona
czekam na fotki

[karolca]

Zdjęcia poszły


Dziś Ewelinka śmiała się prawie do bólu jak machałam jej słuchawka prysznicową i leciała z niej woda do tego mówiłam "łoj". Zabawki w kąpieli nie są nam już potrzebne

[Emilia211]

Napisane przez karolca

Zdjęcia poszły


Dziś Ewelinka śmiała się prawie do bólu jak machałam jej słuchawka prysznicową i leciała z niej woda do tego mówiłam "łoj". Zabawki w kąpieli nie są nam już potrzebne

cudowna jest

a ja tak narzekam a się nie pochwaliłam ze już nie szarpie się tak przy piersii ładnie je a nawet zasypia

a te fotki to ze chrztu prawda?

[karolca]

Napisane przez Emilia211

cudowna jest

a ja tak narzekam a się nie pochwaliłam ze już nie szarpie się tak przy piersii ładnie je a nawet zasypia

a te fotki to ze chrztu prawda?

tak, ta biała sukienusia to ze chrztu

[Emilia211]

Napisane przez karolca

tak, ta biała sukienusia to ze chrztu

piekna
i pilnuje odbijania to spała od 21.00 do 3.30

[gosia261282]

Napisane przez monika83

Zdjecia wrzucilam juz na maila. Fajnie bylo sie spotkac po tak dlugiej wirtualnej znajomosci!

Ale fajne spotkanie mialyscie!Super zdjecia Tylko Robson biedny zaplakany taki
A i same chlopaki To nie bylo koedukacji przy zmianie pampersow

Napisane przez Nikii89

nie daję rady z tym usypianiem w łóżeczku ;/ po godzinie wycia wymiękam i daję na Nasze łóżko kładę się obok a tam bez bujania Oskar obraca się na bok i albo przytula do mnie, albo tylko trzyma za rękę.
Może powinnam odpuścić ?? Może on potrzebuje do zaśnięcia takiej bliskości?
Co byście zrobiły na moim miejscu??

Ja odpuszczam Erykowi.Spi na rekach,albo u nas w lozku,czesc nocy spi u siebie,ale w koncu w nocy z reguly i tak laduje u nas.Ja nie umiem sluchac dzieciecego placzu i robie wszystko,zeby dziec byl szczesliwy.Jesli chce byc przy mamusi to jest

Napisane przez MoniaHan

ojej moja Mama zadzwonila ze Babcia jest od tygodnia w szpitalu (moi rodzice to maja refleks w powiadamianiu mnie o waznych sprawach rodzinnych, np. moj tato nie powiadomil mnie ze dziadek zmarl (ponad rok temu), dowiedzialam sie od obcej osoby. babcia ma 71 lat, slabo sie czula przez ostatnie miesiace, okazalo sie ze ma silna anemie zelazo na poziomie 18. dali jej 600ml krwi, ma kroplowki, robia jej wszystkie badania, oby to byla ''tylko'' anemia.[COLOR="Silver"]

To zycze babciu zdrowia!Oby szybko sie poprawilo!

Napisane przez MoniaHan

ale mialysmy dzis konwersacje z Hanka ...ona cos co powiedziala co ja zrozumialam ''a dzie ta ta'' a ja ''w pracy Haniu''..na co ona ''aaaa''

Ale fajnie

Napisane przez aaagga

hej. pamiętacie jeszcze nas, prawda?
ostatnio przyśniła mi się Karolca i zatęskniłam za wami, a jak dziś zobaczyłam zdjęcia ze spotkania u Cytrynki to łza mi się w oku zakręciła.

Przez długi czas byłyście jedynymi osobami, które mnie rozumiały i z którymi mogłam porozmawiać o wszystkim . Dziękuję

Chodzę do pracy i nie mam czasu na wizaż. czasem zerkam tylko na fejsa. Jakie duże te nasze skarby.

Miałam dużo szczęścia, bo w dobie kryzysu znalazłam pracę i to państwową. Na zastepstwo na 1,5 roku, ale dobre i to zwłaszcza, że zarobki spore. Tylko mojego szkraba mi żal. Został z moim teściem i chyba nie jest mu z nim źle, ale co mama to mama.

Hej!Pamietamy
Super,ze udalo ci sie z praca!A Dominik przystojniak,bardzo ladny chlopiec!

[karolca]

zazdroszczę takiego długo snu. Ewelinie dokuczają teraz zęby i nie śpi mi tak ładnie jak kiedyś
Dziś do spania wrzuciłam do łóżeczka moją bluzkę. Nie wiem czy dobrze, czy nie nakryje sobie buzi... ale może jak będzie czuła mój zapach, będzie lepiej spała? Albo wezmę sobie jej kocyk i taki "pachnący" oddam.

[Karinio]

Eh,ile mam nadrabiania.
Z tego co pamiętam,z pamięci Rybko aptamil 3,jest od 6-12 miesięcy complete do weaning. Noi apropo ciebie i Emigry,to nie to o czym myślałyście,co innego mi się chciało.Cisło mnie coś

[karolca]

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=230

[Emilia211]

Napisane przez karolca

zazdroszczę takiego długo snu. Ewelinie dokuczają teraz zęby i nie śpi mi tak ładnie jak kiedyś
Dziś do spania wrzuciłam do łóżeczka moją bluzkę. Nie wiem czy dobrze, czy nie nakryje sobie buzi... ale może jak będzie czuła mój zapach, będzie lepiej spała? Albo wezmę sobie jej kocyk i taki "pachnący" oddam.

pierwszy raz tak długo spała
aż tak źle?
musisz pilnować bo może nakryć buziaka,ale pomysł b.dobry bo może być bardziej spokojna
masz medal,że ogarniasz prace ,dom i Ewelinkę

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez karolca

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=230

[Karinio]

A co u nas,pisałam wcześniej że wychodzą synkowi górne jedynki i zauważyłam dzisiaj rano,że wyżyna mu się górna jedynka,bo ma krew na dziąsle-zębie raczej I mało spi w dzień po pare minut,a ja nie moge nic zrobić. :/

[karolca]

Napisane przez Emilia211

pierwszy raz tak długo spała
aż tak źle?
musisz pilnować bo może nakryć buziaka,ale pomysł b.dobry bo może być bardziej spokojna
masz medal,że ogarniasz prace ,dom i Ewelinkę

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Nie ja pierwsza, nie ja ostatnia. Są mamy z dwójką małych dzieci, ale i mają ich więcej. Radzić sobie trzeba. Może nie aż tak źle ze spaniem, ale pośpi 3 godziny i płacze, potem np. co godzinę. Żelem nie daje sobie dziąsełek posmarować, zaciska usta. Czopków ani syropów nie daję, bo to nie pomaga. Sama ostatnio stosuję Dentinox, bo wychodzi mi dolna ósemka, mam tak spuchniete dziąsło, że nie idzie wytrzymać a jeść trzeba Do tego podrażniam to miejsce górną ósemką. Więc wiem jak źle śpi się dziecku. Ja od zeba mam powiększony migdałek, zaczerwienione gardło.

[Karinio]

Napisane przez karolca

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=230

Nieźle szczery chłopak

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Ja to niewiem czy wierzyć w żyły wodne

Niki,jeśli dziecko potrzebuje bliskości,to jest za by ją dać

[Karo89]

Napisane przez karolca

Kupiłam Ewelince ciasteczka ryżowe... i TŻ wszystkie zjadł Chrupki też zjadł wszystkie

mój mąż też wyjada Emilii chrupki

Napisane przez karolca

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=230

hahaha


widziałam, że Aaagga pisała hej, jasne że pamiętamy. super, że się udało znaleźć prace.

lecę kukam na maila.

Emila dzisiaj miała ciężkie zasypianie, bo ponad 1,5h ;/

[Karinio]

Napisane przez emigra

Hej u nas pobudka o 4 ale maz ululal mloda kolo 5 i pospala do 6.40
Ja mialam durne sny nad ranem, ze maz mial jakas asystentke, o ktora bylam zazdrosna i nie moglam jej zdzierzyc, bylam wrecz agresywna do niej, masakra.

Uu,wczesna pobudka,ale dobrze że Julcia dała się jeszcze ululać.
Co za sen,ale też miałam nie lepszy,bo śniło mi się że mąż chodził uśmiechnięty,bo jakaś kobita się do niego uśmiechała.

Napisane przez gosia261282

Dzien dobry!
U nas nocka srednia.Znowu pol nocy Eryk spal u nas w lozku

Ups

Napisane przez cziqua

oj u nas tak samo pobudka z tym że młody tak się wygiął że przy okazji mało mi nosa nie złamał a mnie się gwiazdy pokazały i Wszyscy Święci

co do tekstów to mój kuzyn mając 2 latka miłą jechać gdzieś ze swoim dziadkiem samochodem a że mój wujek słownictwo całkiem niewybredne i wiele na razy stojąc na światłach jechał po kierowcach od ciu..., chu... itd no ok zapiął młodego do fotelika w aucie siada za kierownicę ale auto odpalić nie chce no to wujco wysiada otwoera maskę coś sprawdza wsiada zapala no ok zapalił zapina pasy itd a Sebastian w Foteliku już zniecierpliwiony i wrzeszczy na dziadka " no jedź już ty ciu....lu" ten sam kuzyn przyjechał z rodzicami kiedyś do nas i wchodzi do kuchni gdzie była moja mama i mama widzi że taki coś chce jej powiedzieć schyla się i mówi " co słychać Sebastianku?" a ten się obracva patrzy czy niekogo nie ma i na ucho mamie mówi" ciocia a tatowi podp...ier...lili szczewiki spod drzwi"

kiedyś już pisałam jak ja wyzwałąm babcię przez okno byłam u babci i ona wyszła na zakupy a że dziadek miał na popołudniu do pracy a babci jeszcze nie było ten wkurzony ubrał mnie i zaprowadził do drugiej babci( 5 min pieszo) i powiedział mi że jak zobaczę babcię wracającą z zakupów przez okno to mam jej powiedzieć że ma się spieszyć bo dziadek jej napi....doli kobyrem no to Aneta siedziała grzecznie przy oknie widzi babcia ciśnie z zakupami a że lato było okno otwarte to ja na cały głos" babciu babciu uwijej się do dom bo dziadek Ci tak nap....doli kobyrem że popamiętosz "


z innych śmiesznych akcji mama ostatnio opowiadała mi że jak zaczęłam się sama przemieszczać ( od razu chodziłam nie raczkowałąm) to z upodobaniem wpierniczałam pety z ziemi

albo mama była chora a że spała ze mną do 3 lat to tata musiał ją zastąpić mama mu mówiła żeby jak się przebudzę się nie odzywał (bo będzie ryk gdzie mama?) tylko podał mi herbatkę no i Aneta się przebudziła ale tata mocno spał i nie zauważył no to po kilku próbach powiedzenia piciu piciu o zero reakcji ze strony rodzica wziełam złapałąm butelkę bo herbatki już nie było (załapałam za smoczek a że butelka szklana gruba nietłukąca) no więc złapałam za smoka z butelki podniosłam ją i z rozmachem przygrzałam ojcu w czoło z całej siły wtedy już się obudził w szoku z przekleństwem na ustach bo boleć musiało nieźle no i jak się ojciec odezwał ja się zorientowałam że to nie mama i ryk mama mama mama tata w popłochu chce biec po chorą mamę a że drzwi z łązienki były otwarte to ten jeszcze z impetem przygrzał w sam kant drzwi czy boroczek miał podwójną bułę na czole i zakomonikował mamie że nigdy więcej nie śpi ze mną.



babcia malowała ramy okien i zostawiła pędzle z olejnej farby w słoiku z wodą i poszła do kuchni mala Aneta zauważyła pędzle i namalowała babci okna na.... nowych meblach.
no i na moje mszy roczkowej niektóre dzieci były jeszcze w betach a że sierpień to ja miałąm sukieneczkę i latałam po całym kościele nagle kazania Aneta staje przed ołtarzem kuca i zaczyna sikać wszyscy w szoku

Napisane przez emigra

Zamowilam prezenty na narodziny coreczki znajomych - oby nie urodzil sie chlopak zamowilam tort z pampersow i zestaw bluzeczka+spodenki na romz.68 (bo 56 i 62 ponoc ma duzo) i malego pluszaczka teraz kolezanka moze rodzic a wlasnie ... termin ma na 12.12.12 a juz kilka dni temu jej brzuch wyraznie opadl. U mnie od opadniecia do porodu minelo dokladnie 18 dni - jak bylo u Was?

Fajne prezenty A jaka fajna data porodu A ja niewiem,bo musiałam się pojawić w szpitalu na wyłowywanie porodu,choć okazało się że były już 2 cm,więc pozostosało przebić pęcherz i poszło

Napisane przez karo_z

Hej
u nas nocka najlepsza od dawna! Piotruś spał od 21 do 2 i potem o 4.30 się przebudził jak mąż wstawał do pracy ale zasnął z powrotem. obudził się jak mąż wychodził do pracy o 5 i ju wtedy dostał cyca i wzięłam go do siebie do łóżka i spaliśmy do 7.30 oby było już coraz lepiej!
teraz go uspałam bo trzymając go na rękach i czytając wizaż nagle poczułam że mu głowa leci matka się znęca nad dzieckiem i zasypia na siedząco

To fajnie,że to była jedna z lepszych nocek. Oby tak było dalej Jaki kochany,słodko zasnął Spokojnie,nie to co mój diabeł.

Napisane przez rybka13

Ja mam Aptimil 2 Hungry milk.
Plecy dalej mi dokuczja :'(

Poprzednio,też mały pi Aptamil Hungry milk,bo mu jedynka nie wystarczała.Uu,współczuje

[gosia261282]

Napisane przez karolca

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=230

Kiedys podczytywalam ten watek,super jest

Napisane przez Karinio

A co u nas,pisałam wcześniej że wychodzą synkowi górne jedynki i zauważyłam dzisiaj rano,że wyżyna mu się górna jedynka,bo ma krew na dziąsle-zębie raczej I mało spi w dzień po pare minut,a ja nie moge nic zrobić. :/

Oj,a czemu taka krewka?Wiki tak nigdy nie miala.To szybkiego wyzynania zycze! A jakie on ma sliczne oczka

[karo_z]

Potraciły mi się cytaty :/

Nikii - ja myślę że nie warto się i małego męczyć jeśli nie chce zasypiać sam...potrzebuje Twojej bliskości. Może z czasem znowu załapie że fajnie jest zasypiać w łóżeczku

Myślę że takie zasypianie koło Ciebie nie jest złe...nie musisz nosić kołysać wystarczy że jesteś obok...fajnie tak wiadomo że lepiej by było spżytkować inaczej ten czas no ale...przymusowy odpoczynek też Ci się przyda

Napisane przez gkatarzynka

Noo... Hania padła... ale dziś było ciężko i skończyło się na rączkach a potem w łóżeczku... no i śpi sobie w łóżeczku a ja się zaraz zabieram za przygotowywanie imprezy imieninowej mojego Męża...a pierwsi goście jutro o 13 więc mam niewiele czasu a w mieszkaniu bałagan i nic jeszcze nie upiekłam, bo Hania nie pozwoliła...Ale nic to, nocka moja, dam radę...

no to trzymam kciuki żeby się udało wszystko co tam pichcisz!


hihi muszę się Wam pochwalić że dostałam pierwszą zapłatę za moją pracę w tym o czym pisałam wcześniej za ostatni tydzień i wiem że za trwający tydzień będzie jeszcze lepiej ale jestem happy

[Karo89]

Napisane przez karo_z

hihi muszę się Wam pochwalić że dostałam pierwszą zapłatę za moją pracę w tym o czym pisałam wcześniej za ostatni tydzień i wiem że za trwający tydzień będzie jeszcze lepiej ale jestem happy

Super dziewczyny, że niektórym udało się spotkać
Może i mnie się kiedyś uda z którąś spotkać
w sumie to na razie z jedną wizażanką udało mi się spotkać, z innego wątku, i co najlepsze w tym, że ona mieszka w Szczecinie a ja w okolicach Krakowa

[Flowerbombka]

Hej dziewczynki...

Co do spotkanka to było super..szkoda tylko że się spóźniłam i zaraz Mraveczka z Robciem musieli wracać...nadrobimy następnym razem..

Monika a widzisz kiepski ze mnie fotograf

Karo_z super, że rozkręca się Twoja praca...mam nadzieję, że da Ci tyle dochodu, żebyś nie musiała zostawiać Piotrusia i iść do pracy poza domem..

Rybka No Morfik jest właśnie taki mało dzidziusiowaty, prawie od początku ma taki konkretny wygląd, może to przez ciemne oczy i wyraziste brwi..

Nikki młodziutka Twoja mamcia jest i rzeczywiście podobne jesteście..

Monia oby tylko u babci to nic poważniejszego niż ta anemia nie było...moja mama niewiele młodsza jest i wiem, jak się przeżywa każdą chorobę w tym wieku...no ale na pewno jeszcze wiele lat życia przed nimi..

Aaagga pewnie że pamietamy...synek uroczy a Tobie gratuluję znalezienia pracy w tych cieżkich czasach i to jeszcze państwowej z dobrymi zarobkami (ja też z państwówki ale niestety uposażenie niezbyt okazałe )

Emilka mojej przyjaciólki synek zachowywał się jak by miał ataki kolki i też rózne sposoby, kropelki na brzuszek wypróbowywała i nie bardzo pomagało..jak przez kilka dni niby było lepiej to zaraz znowu masakra...co się okazało on miał te ataki płaczu i prężenia się przez wzmożone napięcie mięśniowe...teraz chodzi na rehabilitację już ponad miesiąc i ataki minęły..

Mraveczka..jak Frida nie daje rady to słyszałam że świetny jest http://www.katarek.pl/
niestety mój Tż nie pozwala mi go kupić, bo boi się że małemu mózg wyssie , ale opinie ma bardzo dobre, zwłaszcza jeśli chodzi o usuwanie głębiej położonych smarków..

[gosia261282]

Napisane przez karo_z

hihi muszę się Wam pochwalić że dostałam pierwszą zapłatę za moją pracę w tym o czym pisałam wcześniej za ostatni tydzień i wiem że za trwający tydzień będzie jeszcze lepiej ale jestem happy

O to super!

[Karinio]

Napisane przez gosia261282

Oj,a czemu taka krewka?Wiki tak nigdy nie miala.To szybkiego wyzynania zycze! A jakie on ma sliczne oczka

No właśnie niewiem może poprostu ot przebił mu się ząb,a może się walnął w dziąsło. Dziękuje za życzenia i komplement ad oczu ,to fakt

Napisane przez karo_z

hihi muszę się Wam pochwalić że dostałam pierwszą zapłatę za moją pracę w tym o czym pisałam wcześniej za ostatni tydzień i wiem że za trwający tydzień będzie jeszcze lepiej ale jestem happy

No to gratulacje

[Flowerbombka]

Pisałam wam ostatnio, ze mały ma na dziąśle twardą białą kropkę..myślałam że to ząb a to nie ząb tylko jakaś perła Ebsteina czy coś takiego...pediatra wczoraj stwierdził że zębów jeszcze nie widać na horyzoncie..

[Karinio]

Fajnie,że spotkanie Wam się udało

---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:23 ----------

Napisane przez Flowerbombka

Pisałam wam ostatnio, ze mały ma na dziąśle twardą białą kropkę..myślałam że to ząb a to nie ząb tylko jakaś perła Ebsteina czy coś takiego...pediatra wczoraj stwierdził że zębów jeszcze nie widać na horyzoncie..

Omg,perła Ebsteina. A co to jest???

---------- Dopisano o 01:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:24 ----------

A już wiem,wygooglałam sobie

[gosia261282]

Napisane przez Flowerbombka

Pisałam wam ostatnio, ze mały ma na dziąśle twardą białą kropkę..myślałam że to ząb a to nie ząb tylko jakaś perła Ebsteina czy coś takiego...pediatra wczoraj stwierdził że zębów jeszcze nie widać na horyzoncie..

Wlasnie przeczytalam co to.Ponoc nic sie z tym nie robi,jest to nagromadzenie tkanki nablonkowej.To sie dowiedzialam czegos nowego

[Nikii89]

Napisane przez karolca

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=230

Dzięki wszystkim dziewczyną za odpowiedź w sprawie zasypiania. Po długich przemyśleniach stwierdziłam że jak Oskar potrzebuje bliskości do spania to mu ją dam , w końcu samodzielne zasypianie w łóżeczku kiedyś przyjdzie. Pamiętam jak był czas gdzie Oskar zasypiał tylko na rękach i musiał być owiniętym kocykiem, potem mu to przeszło i zaczęło się że zasypiał tylko wtedy gdy stałam nie mogłam usiąść ale i to przeszło z czasem, później przyszedł czas na zasypianie kiedy bardzo mocno skakałam na łóżku (wyglądało zabawnie, ale ja się tak ponad miesiąc męczyłam) no i przeszło, potem wystarczyło że siedziałam i bujałam na rękach, ale i to minęło i zaczął się etap że leżałam na łóżku on obok na boczku i musiałam tak bujać, a teraz wystarczy że położę się obok i on się przytuli. Owszem był czas chyba 2-3tyg kiedy sam zasypiał w łóżeczku.


Karolca za wyjadanie dla TŻ

Karino dołączam się do dziewczyn piękne oczka ma Twój synuś

karo gratuluję 1 zapłaty