Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[_agata]

Żółtko po skończeniu pół roku.

[doris888]

a ja tak z innej beczki, polećcie jakieś worki próżniowe
może któraś z Was zamawiała jakieś na all albo kupowała jakieś konkretne ?

[moniczka1302]

Witam!

My dziś wyjazdowo byliśmy w Łodzi u mojej Babci i Cioci, to była pierwsza taka duża wyprawa dla Hani podróż zniosła b. dzielnie - spała cały czas w obydwie strony jazdy .

Po raz pierwszy widziała prawdziwego kota (ciocia ma rosyjskiego) no i było niezłe zdziwnenie zarówno na jej twarzy jak i na kota Jak poszła spac do wózka do pokoju to kot jej pilnował

Martula007 - to neiżle, że Wam się udało za pierwszym razem, my się staraliśmy około 8-9 miesięcy ale na to wpłynął mój stres w pracy i brak wypoczynku, dopiero jak zmieniłąm pracę i wypoczęłam na wakacjach to nam się udało

agata - gratulacje dla Macka!

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez doris888

a ja tak z innej beczki, polećcie jakieś worki próżniowe
może któraś z Was zamawiała jakieś na all albo kupowała jakieś konkretne ?

Ja zamawialam kiedys na allegro

Żadne firmówki tylko chińszczyzna, tak jak większosc na all. Fajna sprawa z tymi workami, mam ich sporo i duszę nimi większosc ubran zimowych i dodatkowej pościeli.

Ostatnio widziałam takie same w TESCO, cenowo wychodziło troszkę drożej, ale nie płacisz przesyłki

[doris888]

Napisane przez moniczka1302

--------



Ja zamawialam kiedys na allegro

Żadne firmówki tylko chińszczyzna, tak jak większosc na all. Fajna sprawa z tymi workami, mam ich sporo i duszę nimi większosc ubran zimowych i dodatkowej pościeli.

Ostatnio widziałam takie same w TESCO, cenowo wychodziło troszkę drożej, ale nie płacisz przesyłki

fajnie że wyjazd się udał to popatrzę może te w tesco - będzie szybciej.
a myślisz że to dobry pomysł żeby przechować w nich ciuchy dziecięce które już są za małe? nie chce ich na razie wydawać bo może zdecydujemy sie na drugie dziecko, ale z miejscem krucho... tylko widziałam na jednej aukcji że można trzymać w nich ciuchy do 6 mies.... ale nie napisali czym grozi dłuższe przechowywanie
ja jeszcze nie używałam tego cuda techniki

[_agata]

doris, ja ostatnio trochę ubrań Maćka zapakowałam normalnie w pudło, ładnie poskładałam, ścisło, przygniotłam, pudło zamknęłam i owinęłam folią stretch. Żaden worek próżniowy nie był potrzebny.

[doris888]

Napisane przez _agata

doris, ja ostatnio trochę ubrań Maćka zapakowałam normalnie w pudło, ładnie poskładałam, ścisło, przygniotłam, pudło zamknęłam i owinęłam folią stretch. Żaden worek próżniowy nie był potrzebny.

toż to worek próżniowy własnej roboty no i się nie pogniotą właśnie się zastanawiam jak to wszystko wygląda po wyciągnięciu z takiego worka ale może dziewczyny napiszą

[_agata]

No wygląda jak wygląda, po upraniu i uprasowaniu pewnie normalnie
Ale moje pudło wcale nie gorsze

[stokroteczka777]

agata jestes jeszcze? zgodnie z moimi obawami z bezy wyszly mi chyba omlety bialkowe jak to ladnie nazwalas. wygladaja slicznie ale sa troche miekkie. jak przeloze kremem da sie to jakos pokroic i zjesc?

[_agata]

Jestem
Kurczę pewnie białka zbyt słabo ubite. Jak ubijałam pierwsze mikserem ręcznym to cholernie długo mi zeszło...
Miękkie są z wierzchu? Bo w środku to one takie piankowe mają być, ale z wierzchu chrupiące powinny być...

[moniczka1302]

Napisane przez doris888

toż to worek próżniowy własnej roboty no i się nie pogniotą właśnie się zastanawiam jak to wszystko wygląda po wyciągnięciu z takiego worka ale może dziewczyny napiszą

Ciuchy Hani też mam w takim worku, bo zebrało się tego naprawdę sporo, a tak to mam zgniecione i sobie leżą i zajmują naprawdę mało miejsca.
Rzeczy nie są pogniecione po takim worku ale ja i tak wszystko piorę po dłuższym przechowywaniu, żeby po prostu to odświezyc.

[blueelektron]

no ja ręcznym biłam z 20 minut

[_agata]

Jeszcze jeden ciekawy artykuł... https://mamotoja.pl/niemowle_rozszer...l,12220,0.html

[stokroteczka777]

hmm, czy z wierzchu sa chrupiace? troche tak. nie chce ich za bardzo naciskac . zobacze jutro. mialam super ubite bialka, jak nigdy.

[_agata]

Nie naciskaj bo się pokruszą.
Blaty są wyższe niż były przez upieczeniem? Jeśli tak to powinno być ok

[stokroteczka777]

Sa wyzsze hehe, moze bedzie ok. dzieki. dobranoc.

[_agata]

Daj znać.

[_millena]

Witajcie : ) trochę mnie nie było, nie mam sil nadrobić, bo naskrobałyście odrobinę jesli ktoś o coś mnie pytał i nie odpowiedziała, to proszę o powtórzenie

Napisane przez rinco

Ja przytyłam 3kg od połogu, po porodzie ważyłam mniej niż teraz

ja też

Napisane przez kism

Ikonka wielocytowania? Tam nie ma w zasadzie żadnych ikonek przy poście takich jak tu na wizażu Stukasz palcem gdziekolwiek w posta i rozwija się takie menu "odp., cytuj, mulitcytuj, i in." Więc jak chcesz multi, to dajesz multi i potem kolejne Ale zalogować już Ci się udało?

zalogowałam się, coś tam powciskałam (jak radzilaś hahah) i się udało , zaraz lecę sprawdzać multicytowanie dzięki.

Napisane przez doris888

tak swoja drogą- to widziałam ostatnio 7-miesiecznego bobasa wcinającego chrupki kukurydziane- te długie pałki- no wyglądał przy tym zabójczo
jak zahipnotyzowany

Borys ma skonczone 5 mcy i też mu już kilka razy dałam taką pałkę... upaćkał się jak trzeba i też .. można powiedzieć, że ... lubi i się tak strasznie skupia na mamlaniu

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Napisane przez doris888

toż to worek próżniowy własnej roboty no i się nie pogniotą właśnie się zastanawiam jak to wszystko wygląda po wyciągnięciu z takiego worka ale może dziewczyny napiszą

ja chowam wiele rzeczy w workach próżniowych, od kołder i poduszek poprzez marynarki aż po płaszcze Robiąc sobie wolną przestrzeń na ciuchy ciążowe popakowałam wszystko co się dało w takie worki i wszystko jest super teraz jak wyjełam, nie smierdzi , nie jest pogięte. Płaszcz zimowy idealnie prosty ( a byłam posrana prawdę powiedziawszy jak zobaczyłam do jakich rozmiarów się skurczył ). Kupowałam na allegro, ale nie pamiętam u kogo i jakiej firmy. Z jednego nie jestem zadowolona z takiego typu worka, który się wiesza w szafie na wieszaku. Rzeczy w nim jednak po czasie troszkę osuwają się w dół i wcale nie zajmuje on jakoś mega mało miejsca. Wolę takie zwykłe, wsadzam do pojemnika pod łóżkiem i leżakują ja co sezon zmieniam w szafach odzież z letniej na zimową i analogicznie, a to co niepotrzebne pakuje własnie do worków próżniowych. Nie mam strychu, więc nie mam innego wyjścia. Do piwnicy boję się znieść, bo zawilgną..

[kapukat]

_Agata - gratulacje i oby tak dalej. Swietnie się wypowiedziałaś o Maćku!
Kism - co z pracą? odezwali się, bo chyba coś przeoczyłam

Napisane przez natusiakac21

Agata aż miło poczytać jak ktoś z taką miłością opowiada o swoim dziecku. Ja też uwielbiam mojego smyka, jest pogodny, ale tak jak dziecko martuli bardzo absorbujący. mi to raczej nie przeszkadza z wyjątkiem kilku chwil, ale to moje szczęście i wole się nim zająć i pobawić niż np. wiecznie sprzątać przeciez to nie ucieknie.
Brawo dla maćka za pół roku
Antoś 07.11 skonczył 5 miesięcy

mój syn też jest od początku bardzo absorbujący i też byłam pedantką, na początku mnie irytowało to że nie mam na nic czasu, ale mi przeszło - teraz cieszę się każą chwilą z nim spędzoną, a jak patrze jak uczy się raczkować, wstawać a teraz próbuje stawiać pierwsze kroki przy łóżku... te chwile są bezcenne, a nasprzątać się w życiu jeszcze zdążę

Napisane przez _agata

Ja jestem zdania, że dobre nawyki wyniesione z domu zaprocentują w przyszłości.
Mam dziecko uczyć przeklinać bo i tak w szkole usłyszy...


Coś jeszcze chciałam...
aha... pola_m, jakie suszone morele dajesz Antkowi? Wszystkie widzę siarkowane, a może masz jakieś sprawdzone bez siarki?
I kiedy podajesz Antkowi kaszę jaglaną? Przed snem? Rano?

zgadzam się z Tobą! uważam że dobre nawyki wynosi się z domu i wtedy nie trzeba nic po kryjomu robić

Napisane przez doris888

a ja tak z innej beczki, polećcie jakieś worki próżniowe
może któraś z Was zamawiała jakieś na all albo kupowała jakieś konkretne ?

wszystkie są super, ja mam z lidla i są genialne, z tesco i też są super - nie ważne jakiej firmy, mogą być najtańsze a ile miejsca więcej w szafie

Napisane przez doris888

toż to worek próżniowy własnej roboty no i się nie pogniotą właśnie się zastanawiam jak to wszystko wygląda po wyciągnięciu z takiego worka ale może dziewczyny napiszą

jak wygląda? no cóż w zależności ile wpakujesz - jeśli jak najwięcej to tylko trochę są pogniecione, ale żelazko zrobi swoje, albo pranie, jeśli mało, to będą "poskręcane" - ale o to się nie martw i tak się wyprosują



Miałam cudowny weekend - moi goście kapitalni, upiekłam trzy ciasta, zrobiliśmy domową pizzę! zabawa na sto fajerek. Nie ma to jak goście, którzy sa jak rodzina

[begie13]

_agata dzięki za objaśnienie sprawy ze sposobem karmienia łyżeczką oraz ciekawe artykuły

[cate_]

Napisane przez doris888

fajnie że wyjazd się udał to popatrzę może te w tesco - będzie szybciej.
a myślisz że to dobry pomysł żeby przechować w nich ciuchy dziecięce które już są za małe? nie chce ich na razie wydawać bo może zdecydujemy sie na drugie dziecko, ale z miejscem krucho... tylko widziałam na jednej aukcji że można trzymać w nich ciuchy do 6 mies.... ale nie napisali czym grozi dłuższe przechowywanie
ja jeszcze nie używałam tego cuda techniki

Ją przechowywana po pierwszym synu, nawet nie wiem cy się wygniotly bo i tak poszły do prania, teraz przechowuje też rzeczy zimowe i posciele

Napisane przez _agata

doris, ja ostatnio trochę ubrań Maćka zapakowałam normalnie w pudło, ładnie poskładałam, ścisło, przygniotłam, pudło zamknęłam i owinęłam folią stretch. Żaden worek próżniowy nie był potrzebny.

Też tak zrobiłam na początku po pierwszym synu ale po czasie jak tam zajrzalam to białe rzeczy były żółte więc szybko kupiłam worki prozniowe.

[moniczka1302]

Witam z ranka!

Hania budziała się 4 razy w nocy - w tym raz na jedzenie.

Mam pytanie do Gabbii bo kiedys o tym pisała, no chyba że inne dziewczyny też wspomogą.

Musimy kupic łóżko sypialniane bo mój kręgosłup nie daje dłużej rady na rogówce. Ramę łóżka mamy wybraną, tylko pozostaje materac....
Gabbii kiedys pisałas o jakims extra materacu - możesz przypomniec mi firmę?? Poczytam sobie opinie i może pojade położyc sie na tym materacu i go sprawdzic.
Srawdzilismy póki co te z IKEA - jeden nam sie podoba ale nie pamiętam nazwy

Lubimy raczej na twardym niż na miękkim spac. Może któras cos poleci? Mój kręgosłup woła o pomoc...

I jeszcze jedno - DOBRE PODUSZKI... takie puchste, co sie nie zbiją po 2 latach.

[_Maya_]

dzień dobry

Napisane przez moniczka1302

Mam pytanie do Gabbii bo kiedys o tym pisała, no chyba że inne dziewczyny też wspomogą.

Musimy kupic łóżko sypialniane bo mój kręgosłup nie daje dłużej rady na rogówce. Ramę łóżka mamy wybraną, tylko pozostaje materac....
Gabbii kiedys pisałas o jakims extra materacu - możesz przypomniec mi firmę?? Poczytam sobie opinie i może pojade położyc sie na tym materacu i go sprawdzic.
Srawdzilismy póki co te z IKEA - jeden nam sie podoba ale nie pamiętam nazwy

Lubimy raczej na twardym niż na miękkim spac. Może któras cos poleci? Mój kręgosłup woła o pomoc...

I jeszcze jedno - DOBRE PODUSZKI... takie puchste, co sie nie zbiją po 2 latach.

ja po kilku miesiącach używania polecam materac z IKEI mamy twardy i jesteśmy zadowoleni sultana hamnvika mamy o ile dobrze pamiętam

[clauudik]

Śpieszę donieść, że mamy trzeciego zęba! Kto da więcej? coś jeszcze miałam pisać, ale z wrażenie zapomniałam

[doris888]

Napisane przez _millena

ja chowam wiele rzeczy w workach próżniowych, od kołder i poduszek poprzez marynarki aż po płaszcze Robiąc sobie wolną przestrzeń na ciuchy ciążowe popakowałam wszystko co się dało w takie worki i wszystko jest super teraz jak wyjełam, nie smierdzi , nie jest pogięte. Płaszcz zimowy idealnie prosty ( a byłam posrana prawdę powiedziawszy jak zobaczyłam do jakich rozmiarów się skurczył ). Kupowałam na allegro, ale nie pamiętam u kogo i jakiej firmy. Z jednego nie jestem zadowolona z takiego typu worka, który się wiesza w szafie na wieszaku. Rzeczy w nim jednak po czasie troszkę osuwają się w dół i wcale nie zajmuje on jakoś mega mało miejsca. Wolę takie zwykłe, wsadzam do pojemnika pod łóżkiem i leżakują ja co sezon zmieniam w szafach odzież z letniej na zimową i analogicznie, a to co niepotrzebne pakuje własnie do worków próżniowych. Nie mam strychu, więc nie mam innego wyjścia. Do piwnicy boję się znieść, bo zawilgną..

Napisane przez moniczka1302

Ciuchy Hani też mam w takim worku, bo zebrało się tego naprawdę sporo, a tak to mam zgniecione i sobie leżą i zajmują naprawdę mało miejsca.
Rzeczy nie są pogniecione po takim worku ale ja i tak wszystko piorę po dłuższym przechowywaniu, żeby po prostu to odświezyc.

Napisane przez kapukat

wszystkie są super, ja mam z lidla i są genialne, z tesco i też są super - nie ważne jakiej firmy, mogą być najtańsze a ile miejsca więcej w szafie



jak wygląda? no cóż w zależności ile wpakujesz - jeśli jak najwięcej to tylko trochę są pogniecione, ale żelazko zrobi swoje, albo pranie, jeśli mało, to będą "poskręcane" - ale o to się nie martw i tak się wyprosują

Napisane przez cate_

Ją przechowywana po pierwszym synu, nawet nie wiem cy się wygniotly bo i tak poszły do prania, teraz przechowuje też rzeczy zimowe i posciele

Też tak zrobiłam na początku po pierwszym synu ale po czasie jak tam zajrzalam to białe rzeczy były żółte więc szybko kupiłam worki prozniowe.

no właśnie o to mi chodziło czy to się potem doprasuje
dzięki dziewczyny

no właśnie u moich rodziców leżą ciuchy po dzieciach moich braci, no i wybierałam sobie trochę ciuchów dla Agaty i było właśnie sporo ciuchów pożółkniętych ...aż szkoda... i dlatego chciałam temu zapobiec.

Napisane przez clauudik

Śpieszę donieść, że mamy trzeciego zęba! Kto da więcej? coś jeszcze miałam pisać, ale z wrażenie zapomniałam

Gratulacje!

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez _agata

Jeszcze jeden ciekawy artykuł... https://mamotoja.pl/niemowle_rozszer...l,12220,0.html

czytałam już właśnie kiedyś ten artykuł- no cóż- cała prawda. prawdą jest też to że gdyby nie internet to ja bym gó*wno wiedziała o rozszerzaniu diety i robiłabym to pewnie na czuja albo wg tego co podpowie rodzina- nie wiedziałabym nic o glutenie itd,itd bo właściwie skąd miałabym to wiedzieć- żaden lekarz nic o tym nie wspominał. Chociaż pewnie nie dałabym pasztetu z puszki

[natusiakac21]

Napisane przez clauudik

Śpieszę donieść, że mamy trzeciego zęba! Kto da więcej? coś jeszcze miałam pisać, ale z wrażenie zapomniałam

Super gratuluje
A powiedz mi czy faktycznie jest tak, że ząbek u góry wychodzi po około miesiącu od pojawienia się dolnych ząbków?

[clauudik]

Napisane przez natusiakac21

Super gratuluje
A powiedz mi czy faktycznie jest tak, że ząbek u góry wychodzi po około miesiącu od pojawienia się dolnych ząbków?

U nas minęły ponad 2 miesiące i nie były to przyjemne miesiące. Dokładnie to 1.09 był pierwszy, 3.09 druga dolna jedynka (6.09 Filip skończył 4 miesiące), no i dzisiaj wyszła górna jedynka, mam nadzieję, że druga pojawi się na dniach. A jak u Was z ząbkami??

[8ewus8]

Bry
My nie mamy jeszcze zeba żadnego, ale nie tęskni mi się do nich. Mam nadzieję, że wyjdą bezboleśnie.

Dzisiaj jedziemy do znajomych, którzy mają chłopca urodzonego pod koniec września. ciekawe jak Adaś zareaguje, nie widział jeszcze nikogo mniejszego od siebie.

[natusiakac21]

Napisane przez clauudik

U nas minęły ponad 2 miesiące i nie były to przyjemne miesiące. Dokładnie to 1.09 był pierwszy, 3.09 druga dolna jedynka (6.09 Filip skończył 4 miesiące), no i dzisiaj wyszła górna jedynka, mam nadzieję, że druga pojawi się na dniach. A jak u Was z ząbkami??

Antoś miał 4 miesiące i 8 dni jak wyszedł perwszy, a dwa dni później drugi. Teraz ma 5miesięcy i 4 dni i górnych nie widać. Antoś nie miał żadnych dolegliwości z tytułu ząbkowania - na szczęście. Licze na to że wszystkie zeby wyjdą tak szybko i bez marudzenia.
Czytałam ostatnio jakąś tabelkę, że własnie po miesiącu wychodzą górne, ale jak widać po Filipku to tylko orientacyjne dane.

[SorceressAcantha]

Napisane przez martula007

Hejka

A ja Wam sie troche dziwie z tym cukrem.... po pierwsze cukier uzywany w tych wszystkich kaszkach itd.. nie jest tym, ktorym slodzimy herbate.
Po drugie... czemu tak bardzo rygorystycznie ograniczac ten skladnik... nie mowie zeby podawac tonami lub teraz dawac czewkolade, lizaki, chipsy... ale BEZ PRZASADY... nic sie nie stanie dziecku jak zje deser, owoc ze sloiczka... a jak juz bedzie starsze chrupka czy kostke czekolady. Wy tez tak sobie odmawiacie? Niech dziecko zna kazdy smak.. poza tym... jak bedziecie tak ograniczac.. dziecko pojdzie do szkoly... i zobaczycie wtedy jak bedzie jadlo slodycze, chipsy... bo zakazany owoc najlepiej samkuje Ja nie zamierzam jej tego tak rygorystycznie ograniczac- wiadomo wszystko z umiarem. Ja jadlam chrupki, czekolady kaszki, soki itd... i jestem zdrowa dziewczyna, bez zadnych chorob, a i z nadwaga nie mam problemu. Wiadomo kazdy robi jak chce... ale smiac mi sie chce jak mamuska daje dziecku 2-3-4-letniemu tylko suszone sliwki zamiast slodycza, a sama wcina czekolade...
Chodzac juz do podstawowki jadlam co chcialam... i majac jakies pieniadze nie konczylo sie to zawsze tym, ze szlam do sklepu i kupowalam slodycze tylko czesto szlam kupic sobie jablko, banana lub 0,5litra mleka w worku ( bo pilam okolo 1-2 litrow dziennie)... i wydaje mi sie, ze to dlatego, ze nie mialam zakazu jedzenia slodyczy, bo wiedzialam, ze jak wroce do domu i bede chciala zjesc kostke czekolady to ja po prostu zjem.
No... to sie napisalam


Co do kp- ja karmie teraz juz pol na pol... ale nie mam zaplanowanego konkretnego terminu.... moze do roku... moze krocej

Lyzeczek do karmienia uzywam NUKa easy learning i uwazam, ze sa super. Ponizej link, miedzy www sa spacje
http://w w w.calineczka.pl/sklep/easy-learning-lyzeczka-karmienia-sztuki-powyzej-p-14159.html

dobrze gada ,polać jej

[clauudik]

Napisane przez 8ewus8

Bry
My nie mamy jeszcze zeba żadnego, ale nie tęskni mi się do nich. Mam nadzieję, że wyjdą bezboleśnie.

Dzisiaj jedziemy do znajomych, którzy mają chłopca urodzonego pod koniec września. ciekawe jak Adaś zareaguje, nie widział jeszcze nikogo mniejszego od siebie.

Bo na prawdę nie ma się do czego spieszyć, chociaż słodko takie ząbki u maleństwa wyglądają Miłej wizyty

Napisane przez natusiakac21

Antoś miał 4 miesiące i 8 dni jak wyszedł perwszy, a dwa dni później drugi. Teraz ma 5miesięcy i 4 dni i górnych nie widać. Antoś nie miał żadnych dolegliwości z tytułu ząbkowania - na szczęście. Licze na to że wszystkie zeby wyjdą tak szybko i bez marudzenia.
Czytałam ostatnio jakąś tabelkę, że własnie po miesiącu wychodzą górne, ale jak widać po Filipku to tylko orientacyjne dane.

To Antoś też wcześnie zaczął. Ja wychodzenie pierwszych ząbków też przegapiłam, nie było żadnych oznak - NIC. Natomiast ostatnie 2 miesiące było ewidentnie "coś na rzeczy". Ja też Wam życzę spokojnego ząbkowania, niech wszystkie tak wyjdą jak te pierwsze