Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X

[Bafi@Home]

Iwoncia - o dobrze wiedzieć o drugiej dobrej maści

Mi na pękający i krwawiący hemoroid pomogła maść proctohemolan, po kilku dniach stosowania przestało boleć ciągnąć i krwawić.

Dzisiaj Sonia mnie zaskoczyła, jak zasnęła po karmieniu koło 22 tak ja się obudziłąm o 4.20 z twardą piersią a moje dziecię dalej słodko spało w łóżeczku, wyjęłam ją, podałam na śpiocha cycusia, mała wsunęła i spała dalej do 6.20, po kolejnym karmieniu usnęła a ja w tym czasie zdążyłam wypić kawkę, wykąpać się ubrać i pomalować

Co do @ to ja pewnie dostanę w tym miesiącu, raz że zaczęły mi się płodne, pierwsze pryszcze oznajmiające powrót dały znać o sobie i standardowy ból po prawej stronie krzyża. Przy starszej też równo dostałam @ po 3 miesiącach.

[tamlin111]

Dobry.
Mato dziś w nocy budził się równo co godzinę i 50 minut. Pojadł kilka minut i spał dalej. Najważniejsze że wyspana jestem.

Napisane przez aga_ton

Tamlin, a dlaczego później? lepiej rozdzielić te dwie szczepionki? pytam bo ja zamierzam szczepić podobnie, 6w1 plus pneumo i myślałam, żeby zrobić to za jednym razem. czy lepiej poczekać z tą pneumo?

Ja szczepię później bo na pneumo można w różnych momentach życia. Mati do żłobka na pewno chodzić nie będzie, ja będę z nim w domku albo może za co najmniej rok zaufana opiekunka. Także postanowiłam że zaszczepię go przed pójściem do przedszkola i później doszczepię przed 5-tymi urodzinami.

Napisane przez Dearlie

A jak mowa o pozostałościach po ciąży to mnie martwi mów brzuch. Tzn. inaczej... wcale by mnie nie martwił, gdyby nie głupie gadanie ludzi. Mój brzuch po 2 tygodniach od porodu wygląda jak w 6-7 miesiącu. Widzę, że z każdym dniem macica się obkurcza, bo schodzi co raz niżej, ale wciąż jest jeszcze spory. A niestety ludzie dookoła potrafią mi dowalić tekstami "Jaki masz duży jeszcze brzuch! Jesteś taką młodą dziewczyną, więc powinien Ci szybko zniknąć!" albo "Wyglądasz jakbyś była w ciąży z drugim"... POWAŻNIE usłyszałam takie teksty.

Nie przejmuj się, brzuszek zmaleje, na razie ma prawo być większy.

Napisane przez Dearlie

Pokażę Wam jeszcze na dobranoc naszego zadumanego pana Antoniego w kąpieli.

Śliczny

Napisane przez lilka00

Aha i zapomniałam się pochwalić naszą pierwszą przespaną nocą! Mała spała od 23 do 4:20, nakarmiłam ją i pospała jeszcze do 8, normalnie bajka, oby więcej takich nocy .

Zazdroszczę.

Napisane przez gda

Oglądałam dziś "Jak urodzić i nie zwariować" i płakałam prawie non stop


Tamlin - całe życie dziecka to kolejne trymestry ciąży, co?

Ze smiechu???
Racja, całe zycie dajemy dzieciom ciepło i poczucie bliskości, bezpieczeństwa. Przynajmniej tak powinno być.

Napisane przez Almariel

A to moje słoneczko

Cudo

Napisane przez Filusia88

skoro Wy się chwalicie swoimi pociechami to i ja pokażę Wam BAŚKĘ - jak zdjęcia były robione miała całe 24 godziny życia za sobą

jutro wrzucę coś bardziej aktualnego, bo na tym laptopie nie mam niestety nic - a Basiek to teraz straszna pyza jest

Jaka maleńka, piękna

[sandra23s]

dzien doberek


darlie nie martw sie gadaniami ludzi na temat twojego brzuchatez przez to przeszlama najsmieszniejsze to,ze nawet w szpitalu jedna babka,co wogole mnie nie zna,przyczepila sie do mnie i pytala kiedy rodzeale pozniej tez slyszalam docinki na ten temat.teraz jestem 2 mies po porodzie i brzuszek jest prawie normalny jak przed ciążą,wiec potrzeba duzo czasu aby wszystko wróciło do normya pozatym ja przytylam 18 kg i prawie wszystko uokowalo mi sie na brzuchu, wiec ciezko jest zrzucic to w jeden dzien.jeszcze zostalo mi 5 kg

moje dzieciątko po raz 4-ty przespalo calusieńką nockę
i teraz spi,

wczoraj kupilismy jej mate edukacyjną i jest wniebowzieta


ja dzis ide do znajomej na urodziny i zaraz wybywam w poszukiwaniu prezentu

miłego dnia

[Konczita]

Napisane przez zielona1911

Iwoncia
co to za magiczna masc na hemoroidy? mnie tez mecza niestety co kupa to pełno krwi...

Wasze maluszki takie maluszki kochane,malutkie i chudziutkie a moj to taki bambaryła niby wczesniak a wyglada jakby miesiac przenoszony

Zielona moja te pulpecik jest maleńki mimo że wcześniaczek ... i małą już usiłuje podnosić się główką do porodu jak leży na pleckach, jak trzymam ją na wyprostowanych rękach na leżąco to muszę uważać bo mała to wiercipięta niesamowita ...

a czyli na odchowalnie jeszcze troszkę

Mamcie kiedy przenosicie dzieciaczki do swoich pokoi ???

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez sandra23s

dzien doberek

moje dzieciątko po raz 4-ty przespalo calusieńką nockę
i teraz spi,

wczoraj kupilismy jej mate edukacyjną i jest wniebowzieta

miłego dnia

to się luksus nazywa .. my pewnie szybko tego nie doczekamy ale mimo wsio zadowolona jestem z długości snu

[kaczuszka69]

Napisane przez Konczita

Zielona moja te pulpecik jest maleńki mimo że wcześniaczek ... i małą już usiłuje podnosić się główką do porodu jak leży na pleckach, jak trzymam ją na wyprostowanych rękach na leżąco to muszę uważać bo mała to wiercipięta niesamowita ...

a czyli na odchowalnie jeszcze troszkę

Mamcie kiedy przenosicie dzieciaczki do swoich pokoi ???

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------



to się luksus nazywa .. my pewnie szybko tego nie doczekamy ale mimo wsio zadowolona jestem z długości snu

my dopiero w przyszlym roku, jak wynajmiemy jakieś mieszkanie.

[sandra23s]

Napisane przez Konczita

Zielona moja te pulpecik jest maleńki mimo że wcześniaczek ... i małą już usiłuje podnosić się główką do porodu jak leży na pleckach, jak trzymam ją na wyprostowanych rękach na leżąco to muszę uważać bo mała to wiercipięta niesamowita ...

a czyli na odchowalnie jeszcze troszkę

Mamcie kiedy przenosicie dzieciaczki do swoich pokoi ???

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------



to się luksus nazywa .. my pewnie szybko tego nie doczekamy ale mimo wsio zadowolona jestem z długości snu

konczi moja mała skubana tez już łepek powoli zaczyna zadzierac do góry jak lezy na pleckach albo w bujaczku
bo ona musi wszystko widziec

[afternoon]

Dearlie, absolutnie nie przejmuj się gadaniem ludzi, ja po 2 tyg. od cc wyglądałam jak w 6-7 miesiącu, a teraz 8 tyg. brzuch jest praktycznie płaski, tylko jakość skóry pozostawia wiele do życzeniana szczęście nie dorobiłam się żadnych rozstępów podczas ciąży, ani na brzuchu, ani na piersiach ,ani w żadnym innym "strategicznym" miejscu
Po cc brzuch schodzi zdecydowanie wolniej, daj sobie czas Kochana.
Odnośnie wagi , to ja przed ciążą ważyłam 54 kg przy 174 cm wzrostu, teraz 59 kg i ludzie mówią, że wyglądam jak przed ciążą. Ja natomiast widzę różnicę w biodrach i w udach, chociaż to może nie najgorzej, bo wcześniej w tym miejscu pies z budą mógł przebiec No i biust zdecydowanie lepiej sie prezentuje niż przed ciążą

Gda ja też zauważyła, że kolki Filipa są mało zależne od tego, co jem. Mogę jeść cały dzień ryż z jabłkami i będzie płakał , a mogę schabowego i nie ma problemów brzuszkowych Ostatnio podczas wizyty pediatra powiedziała, że w Polsce za bardzo ogranicza sie dietę matek karmiących , trochę zbyt restrykcyjnie . Jej zdaniem kolki niemowlęce sa średnio uzależnione od diety matki, bardziej od niedojrzałości układu pokarmowego. Podała przykład Indii, gdzie z natury dieta jest tam pikantna i aromatyczna, nie ogranicza się jej podczas karmienia, a cierpiących na kolki maleństw wcale nie jest statystycznie więcej...

Aga_ton współczuje kolek, jak dobrze , że mama z teściową trochę Cię odciążą

Dzieciaczki wszystkie cudowne

[marta1986222]

Napisane przez Konczita

Mamcie kiedy przenosicie dzieciaczki do swoich pokoi ???

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Ja jak będzie miała około 6 miesięcy.

[kasiam187]

Napisane przez colds

Jak mowa o karmieniu to przekaże Wam mój sposób.

Kąpiemy Melkę o 20, później flacha i sen. Następnie biorę Ją o 24 i na śpika daję Jej butlę. . Takim sposobem przesypia mi do 6.

oj zazdroszcze wogole wszystkim zazdrosze komu dziecko pośpi wiecej niz 2 h w nocy u na śnie ma szans. co 2 godz jedzenie musi byc i tyle i moja cora do 22/23 łobuzuje, pomimo ze kapiel 7;30 to ona spac niechce

Napisane przez kaczuszka69

słodziaczek

kaczuszka widze ze masz podpis po wlosku, znasz wloski? ja wlacze z nim, ale ciezko idzie. wydawal sie takiii prosty a im bardziej sie zaglebiam w gramatyke tym oczy mi bardziej na wierzch wychodza

[kaczuszka69]

Napisane przez kasiam187

oj zazdroszcze wogole wszystkim zazdrosze komu dziecko pośpi wiecej niz 2 h w nocy u na śnie ma szans. co 2 godz jedzenie musi byc i tyle i moja cora do 22/23 łobuzuje, pomimo ze kapiel 7;30 to ona spac niechce



kaczuszka widze ze masz podpis po wlosku, znasz wloski? ja wlacze z nim, ale ciezko idzie. wydawal sie takiii prosty a im bardziej sie zaglebiam w gramatyke tym oczy mi bardziej na wierzch wychodza

znam tylko podstawy mam predyspozycje do włoskiego, jako że to pierwszy język, którym mówiłam, ale mam za dużego lenia żeby je wykorzystać

[Asiuulka89]

Napisane przez Konczita

Dzień dobry
co z kreven wiemy coś???




o widzę że Melcia na śpiocha zjada ja to wypróbowałam ale wolę by Duśka się zaczęła kręcić to wiem że jej już potrzeba butli

u nas kąpiel o 18 butla i spanie ... około 24 zaczynamy się kręcić więc butla i lulanie i o 5 jemy kolejną butelczynę jak tatuś do pracy wychodzi i śpimy do 7 bądź chwile przed ... później do 9 się ładnie bawimy a następne godziny to już różnie scenariuszowo bywa

my po kolejnych szczepionkach i Duśka na nich w czwartek ważyła 5450 g więc ostatnio już nie leci wago zbytnio ... ale na swoje 3 miesiące podwoiła wagę z dodatkiem 300g i teraz przeszłyśmy rewelacyjnie .. przy 6w1 nie zorientowała się że coś nie tak ... bo akurat patrzyła na naszą panią dr która czarnulą jest ale zajęczała na koniec przy pneumo się rozpłakała jak wpuszczała pielęgniarka chyba bardziej bolesna musi być ... no i bez gorączki było tylko marudzenie z wieczora ale ogólnie pięknie dzielnie i mamusia dumna jak paw była jak wyszłyśmy

my już po panieńskim wieczorku, wykorzystałam pomysł z napisem RATUNKU WYCHODZĘ ZA MAŻ fajnie się prezentował na szarfie wsio było ok i jesteśmy zadowolone z bratową z naszych wyczynów

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------


haj kochana

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Asiulka jak tam waga ? u mnie jest - 7 tylko .. ale po panieńskim mam już 1,5 kg więcej przez dwa dni masakra jakaś .. ale i tak nadal do wagi daleko ..

a i moja @ przylazła regularnie jak nigdy w życiu ...

Moja waga wreszcie pokazała 8 z przodu i dalej jest spadkowa.. widze że dieta działa gratulacje

Napisane przez Konczita

Zielona moja te pulpecik jest maleńki mimo że wcześniaczek ... i małą już usiłuje podnosić się główką do porodu jak leży na pleckach, jak trzymam ją na wyprostowanych rękach na leżąco to muszę uważać bo mała to wiercipięta niesamowita ...

a czyli na odchowalnie jeszcze troszkę

Mamcie kiedy przenosicie dzieciaczki do swoich pokoi ???

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------



to się luksus nazywa .. my pewnie szybko tego nie doczekamy ale mimo wsio zadowolona jestem z długości snu

Zuza została przeniesiona jak skończyłą rok zobaczymy jak będzie z Jasiem ale póki co wolę go mieć przy sobie jeden pokój czeka na niego ale jest zagracony a nam się nie śpieszy żeby go ogarnąć

gratulacje przespanych nocek my jż od ponad tygodnia przesypiamy całość, o 19.30 kapiel potem butla i śpi do 5 a dzisiaj już myslalam ze nocka bedzie do bo okolo 23 sie zaczal wiercic no to go wzielam do siebie a on wtedy otworzył oczy i smiechniety maz mówi no to mamusia bawisz sie z Jasiem.. yhm jaaasne zamknełam oczy a po 10 minutach Jasiu spal.. moj kochany synek wie keidy się spi

Co do brzucha ja mam fałdę duża ale mi szybko zszedł brzuch, ale miałąm jedną sytuację smieszna jak Jasiu miał 8 tygodni byłam na tym weselu jednym i miałąm majtki sciagajace wiec brzuszek był taki pieknie zaokraglony no i stoimy sobie i palimy a tu nagle podchodzi koles i mówi "chyba jeszcze pani nikt nie mówił ze w tej ciazy wyglada pani rewelacyjne" normalnie padłam

[Sojka1990]

Napisane przez kasiam187

oj zazdroszcze wogole wszystkim zazdrosze komu dziecko pośpi wiecej niz 2 h w nocy u na śnie ma szans. co 2 godz jedzenie musi byc i tyle i moja cora do 22/23 łobuzuje, pomimo ze kapiel 7;30 to ona spac niechce



kaczuszka widze ze masz podpis po wlosku, znasz wloski? ja wlacze z nim, ale ciezko idzie. wydawal sie takiii prosty a im bardziej sie zaglebiam w gramatyke tym oczy mi bardziej na wierzch wychodza

Gorszą gramatykę ma francuski :P ja po 3 miesiącach pocytu we Włoszech jestem w stanie się dogadać co Cie tak boli we Włoskiej gramatyce dokładie?

[kaczuszka69]

Napisane przez Sojka1990

Gorszą gramatykę ma francuski :P ja po 3 miesiącach pocytu we Włoszech jestem w stanie się dogadać co Cie tak boli we Włoskiej gramatyce dokładie?

o tak, francuski to zUo po 9 latach nauki mam tego języka po dziurki w nosie

[Bafi@Home]

Napisane przez Sojka1990

Gorszą gramatykę ma francuski :P ja po 3 miesiącach pocytu we Włoszech jestem w stanie się dogadać co Cie tak boli we Włoskiej gramatyce dokładie?

Sojeczko zgadzam się gramatyka francuska jest ciężka nie mniej jednak piękny język.

[Sojka1990]

Napisane przez kaczuszka69

o tak, francuski to zUo po 9 latach nauki mam tego języka po dziurki w nosie

Moja prababcia jest z pochodzenia Francuzką i jak byłam w gimnazjum to mnie katowała lekcjami, było fajnie do czasu.. aż pojawiła się właśnie gramatyka i wymowa tego cholernego "ü" ni to "i" ni to "y" coś pośredniego, no jak sobie przypomne jak mnie babcia tym katowała to mi się słabo robi!

we Włoskim wkurzało mnie natomiast kiedy jest "ce" a kiedy"che"

[kaczuszka69]

Napisane przez Sojka1990

Moja prababcia jest z pochodzenia Francuzką i jak byłam w gimnazjum to mnie katowała lekcjami, było fajnie do czasu.. aż pojawiła się właśnie gramatyka i wymowa tego cholernego "ü" ni to "i" ni to "y" coś pośredniego, no jak sobie przypomne jak mnie babcia tym katowała to mi się słabo robi!

we Włoskim wkurzało mnie natomiast kiedy jest "ce" a kiedy"che"

tak, nieśmiertelna wymowa 'i' z ustami złożonymi do 'u' passe compose i strona bierna, o matko jeszcze nauczycielkę miałam taką, która skutecznie obrzydziła ten język już do końca życia

a to z włoskiego jest nie jest trudne, che jak sie wymawia 'ke', a ce jak 'cze'

[gda]

Napisane przez afternoon

Dearlie, absolutnie nie przejmuj się gadaniem ludzi, ja po 2 tyg. od cc wyglądałam jak w 6-7 miesiącu, a teraz 8 tyg. brzuch jest praktycznie płaski, tylko jakość skóry pozostawia wiele do życzeniana szczęście nie dorobiłam się żadnych rozstępów podczas ciąży, ani na brzuchu, ani na piersiach ,ani w żadnym innym "strategicznym" miejscu
Po cc brzuch schodzi zdecydowanie wolniej, daj sobie czas Kochana.
Odnośnie wagi , to ja przed ciążą ważyłam 54 kg przy 174 cm wzrostu, teraz 59 kg i ludzie mówią, że wyglądam jak przed ciążą. Ja natomiast widzę różnicę w biodrach i w udach, chociaż to może nie najgorzej, bo wcześniej w tym miejscu pies z budą mógł przebiec No i biust zdecydowanie lepiej sie prezentuje niż przed ciążą

Gda ja też zauważyła, że kolki Filipa są mało zależne od tego, co jem. Mogę jeść cały dzień ryż z jabłkami i będzie płakał , a mogę schabowego i nie ma problemów brzuszkowych Ostatnio podczas wizyty pediatra powiedziała, że w Polsce za bardzo ogranicza sie dietę matek karmiących , trochę zbyt restrykcyjnie . Jej zdaniem kolki niemowlęce sa średnio uzależnione od diety matki, bardziej od niedojrzałości układu pokarmowego. Podała przykład Indii, gdzie z natury dieta jest tam pikantna i aromatyczna, nie ogranicza się jej podczas karmienia, a cierpiących na kolki maleństw wcale nie jest statystycznie więcej...

Aga_ton współczuje kolek, jak dobrze , że mama z teściową trochę Cię odciążą

Dzieciaczki wszystkie cudowne

No i mamy znowu coś wspólnego, bo ja też ważyłam pk.54-55 kg i mam 174 cm Tylko, że ciągle mam 61,5 teraz...

[kaczuszka69]

powinni mi allegro zablokować, kupiłam małej już 2 bolerka, sukienkę i sweterek

[marta1986222]

Mam wieści od Kraven:


Są nadal w szpitalu,wczoraj przeszli na patologię bo Jaś ma bradykardie,na razie jest na obserwacji,nie jest zle ale muszą zostać kilka dni.


Wszystkie kciuki zaciśnięte dla Jasia

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez kaczuszka69

powinni mi allegro zablokować, kupiłam małej już 2 bolerka, sukienkę i sweterek

Mi też a przed chwilą licytowałam sukienkę i jest nasza

[kaczuszka69]

mocne kciuki, żeby było wszystko dobrze

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez marta1986222

Mi też a przed chwilą licytowałam sukienkę i jest nasza

co zrobić, kiedy to wszystko jest takie piękne i malusie a komoda się już nie chce domknąć

[Dearlie]

Dzień dobry

My po wizycie położnej. Antek waży już 3960g.
Jednak zmieniamy mleko z Nan na ten Bebilon Comfort. Zostało mi jeszcze tego pierwszego na 1-2 karmienia, a później startujemy z tym drugim. Pewnie przy zmianie czeka nas kolkowy horror. Jednak mam nadzieję,że warto będzie to przetrwać i później będzie tylko lepiej, bo u nas nadal kupki nie było od nocy z piątku na sobotę.

Napisane przez marta1986222

Ludzie to są wredni i takie teksty przecież wiadomo że po cc czy po sn brzuszek nie jest idealnie płaski.

Głowa do góry i nie przejmuj się głupim gadaniem.

Zamawiam Antosia dla mojej Zuzanki.

Najśmieszniejsze jest to,że te teksty padły z ust osób, których bym w życiu nie posądzała o to,że są w stanie gadać takie głupoty.

Nie ma problemu! Z Zuzi taka ślicznotka, że pewnie Antoś zakocha się od pierwszego wejrzenia. A jaką ja będę miała cudną synową.

Napisane przez tamlin111

Śliczny

Napisane przez sandra23s

dzien doberek


darlie nie martw sie gadaniami ludzi na temat twojego brzuchatez przez to przeszlama najsmieszniejsze to,ze nawet w szpitalu jedna babka,co wogole mnie nie zna,przyczepila sie do mnie i pytala kiedy rodzeale pozniej tez slyszalam docinki na ten temat.teraz jestem 2 mies po porodzie i brzuszek jest prawie normalny jak przed ciążą,wiec potrzeba duzo czasu aby wszystko wróciło do normya pozatym ja przytylam 18 kg i prawie wszystko uokowalo mi sie na brzuchu, wiec ciezko jest zrzucic to w jeden dzien.jeszcze zostalo mi 5 kg

moje dzieciątko po raz 4-ty przespalo calusieńką nockę
i teraz spi,

Napisane przez afternoon

Dearlie, absolutnie nie przejmuj się gadaniem ludzi, ja po 2 tyg. od cc wyglądałam jak w 6-7 miesiącu, a teraz 8 tyg. brzuch jest praktycznie płaski, tylko jakość skóry pozostawia wiele do życzeniana szczęście nie dorobiłam się żadnych rozstępów podczas ciąży, ani na brzuchu, ani na piersiach ,ani w żadnym innym "strategicznym" miejscu
Po cc brzuch schodzi zdecydowanie wolniej, daj sobie czas Kochana.
Odnośnie wagi , to ja przed ciążą ważyłam 54 kg przy 174 cm wzrostu, teraz 59 kg i ludzie mówią, że wyglądam jak przed ciążą. Ja natomiast widzę różnicę w biodrach i w udach, chociaż to może nie najgorzej, bo wcześniej w tym miejscu pies z budą mógł przebiec No i biust zdecydowanie lepiej sie prezentuje niż przed ciążą

sandra23s, afternoon dziękuję za słowa wsparcia. Widzicie to jest tak, gdyby nie to ludzkie biadolenie to ja w ogóle nie przejęłabym się tym brzuchem, bo mi wydawało się czymś normalnym to, że kilka dni po porodzie nie jest płaski. Poza tym tak jak pisałam... ja miałam naprawdę sporej wielkości brzuch, więc liczyłam się z tym, że nie zniknie od razu. U mnie jest jeszcze kwestia kilogramów. Ja w ciąży przytyłam 23kg. Ile mi zostało do zrzucenia? Pewnie będziecie w szoku, ale nie wiem. Nie ważyłam się jeszcze po porodzie. Padła nam bateria w wadze i nie spieszy nam się do jej wymiany. Zresztą ja zachodząc w ciążę ważyłam 48kg i mam świadomość, że mogę już do tej wagi nie wrócić. Chciałabym na poczętek dobić chociaż do tych 55kg, ale nie zamierzam na siłę się katować w tej chwili dietami. Zadziwiam tym podejściem sama siebię, bo patrząc na moją przeszłość i na to, że jeszcze rok temu ważyłam 40kg i marzyłam o pozbyciu się jeszcze 4kg, to zmiana, która zaszła we mnie jest czymś niesamowitym. Mam nadzieję, że nic mi się w głowie nie poprzestawia i będę jeszcze długo w tak zdrowy sposób podchodziła do kwestii swojej wagi i wyglądu.

[marta1986222]

Napisane przez kaczuszka69

mocne kciuki, żeby było wszystko dobrze

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------



co zrobić, kiedy to wszystko jest takie piękne i malusie a komoda się już nie chce domknąć

no nie da się oprzeć

[zielona1911]

a ja tam uwielbiam niemiecki

[kasiam187]

Napisane przez kaczuszka69

znam tylko podstawy mam predyspozycje do włoskiego, jako że to pierwszy język, którym mówiłam, ale mam za dużego lenia żeby je wykorzystać

eh no ciezko sie zabrac mi zależy bardzo ze względu na corke. moj tz mowi do niej wylacznie po wlosku, ja po polsku a miedzy soba po ang i mam tego dosc, chce zebysmy mieli wszyscy we trojke jeden wspolny jezyk

Napisane przez Sojka1990

Gorszą gramatykę ma francuski :P ja po 3 miesiącach pocytu we Włoszech jestem w stanie się dogadać co Cie tak boli we Włoskiej gramatyce dokładie?

heh francuski tak, mowi sie ze jak ktos zna francuski do pozniej nauczyc sie wloskiego i hiszpn to dla niego pestka

ja dogadac tez sie dogadam. ale z dłuższa juz rozmowa jest ciezej. ilosc czasow...te pierwsze podstawowe to ok sa, ale pozniej zaczynaja sie schody, jak np passato ramoto.
mam tez czasem problemy z Preposizioni (a, di, su, al, itd.) nie zawsze wiem ktory użyć poprawnie.

Napisane przez marta1986222

Mam wieści od Kraven:


Są nadal w szpitalu,wczoraj przeszli na patologię bo Jaś ma bradykardie,na razie jest na obserwacji,nie jest zle ale muszą zostać kilka dni.


Wszystkie kciuki zaciśnięte dla Jasia

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------



Mi też a przed chwilą licytowałam sukienkę i jest nasza

o rANY ....za Jasia

[Agnus21]

Kraven dużo zdrówka dla Jasia.

U nas dalej nerwowo. Wczoraj mała zrobiła wielką kupe śluzu... tym razem nie miałam wątpliwości że to śluz. Przechodzę na restrukcyjną dietę bezmleczną.
Zastanawia mnie tylką skąd taka straszna kupa. Niewiele było mleka w mojej diecie. Myślicie że mleko kozie mogło jej zaszkodzić? Czytałam że można pić kozie przy skazie, ale już nie jestem pewna.

[kasiam187]

Napisane przez kaczuszka69

powinni mi allegro zablokować, kupiłam małej już 2 bolerka, sukienkę i sweterek

ja to samo juz trzy przelewy poszly 2 sukienki i sewterek, ale jedna udalo mi sie wylicytowac za 6,50

http://allegro.pl/sliczna-jeansowa-s...763057546.html

[Agnus21]

Napisane przez kasiam187

eh no ciezko sie zabrac mi zależy bardzo ze względu na corke. moj tz mowi do niej wylacznie po wlosku, ja po polsku a miedzy soba po ang i mam tego dosc, chce zebysmy mieli wszyscy we trojke jeden wspolny jezyk

Wow to dziecko będzie znało 3 języki. To dla niej duży plus. Ciekawe tylko czy to jakoś nie spowolni nauki mówienia?


Ide dzisiaj do ginekologa... troche późno, ale trudno.

[kaczuszka69]

Napisane przez kasiam187

ja to samo juz trzy przelewy poszly 2 sukienki i sewterek, ale jedna udalo mi sie wylicytowac za 6,50

http://allegro.pl/sliczna-jeansowa-s...763057546.html

śliczna

moje łowy:
http://allegro.pl/george-fajne-boler...761957034.html
http://allegro.pl/zolty-sweterek-grz...774043058.html
http://allegro.pl/mothercare-sukienk...761174411.html
http://allegro.pl/848-urocza-welurko...760954128.html

[Bafi@Home]

Napisane przez Agnus21

Kraven dużo zdrówka dla Jasia.

U nas dalej nerwowo. Wczoraj mała zrobiła wielką kupe śluzu... tym razem nie miałam wątpliwości że to śluz. Przechodzę na restrukcyjną dietę bezmleczną.
Zastanawia mnie tylką skąd taka straszna kupa. Niewiele było mleka w mojej diecie. Myślicie że mleko kozie mogło jej zaszkodzić? Czytałam że można pić kozie przy skazie, ale już nie jestem pewna.

Agnus śluz nie tylko objawia się przy wypiciu mleka, wystarczy jakiś inny produkt alergizujący. Mi ostatnio zdarzyło się przypadkiem zjeść dwa małe kawałeczki grzyba leśnego w jedzeniu i mała zrobiła zieloną śluzowatą kupę (wielkości takiego sporego kleksa), płacząc przy tym bo ją wzdęło, jak tylko ją zrobiła kolejna była już taka jak zazwyczaj. Odkryłam również, że jak zjem owoc ze skórką to małą męczy, a ten sam owoc obrany ze skóry i nic jej nie dolega.

Kraven trzymamy za Jasia oby szybciutko wszystko było w porządku

[kaczuszka69]

Napisane przez kasiam187

eh no ciezko sie zabrac mi zależy bardzo ze względu na corke. moj tz mowi do niej wylacznie po wlosku, ja po polsku a miedzy soba po ang i mam tego dosc, chce zebysmy mieli wszyscy we trojke jeden wspolny jezyk



heh francuski tak, mowi sie ze jak ktos zna francuski do pozniej nauczyc sie wloskiego i hiszpn to dla niego pestka

ja dogadac tez sie dogadam. ale z dłuższa juz rozmowa jest ciezej. ilosc czasow...te pierwsze podstawowe to ok sa, ale pozniej zaczynaja sie schody, jak np passato ramoto.
mam tez czasem problemy z Preposizioni (a, di, su, al, itd.) nie zawsze wiem ktory użyć poprawnie.



o rANY ....za Jasia

jak się uda, to mała 3 języki będzie znać ale chyba rzeczywiście wygodniej mieć jeden wspólny język. i tak myślę, że czasami nauka to jedno, a mowienie i operowanie językiem to drugie, chyba lepiej się przyswaja przez mówienie.