Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III

[Mokka_83]

Napisane przez Dragusia88

hej siedze i czekam teraz. 15miin sie meczylam zeby wypic to swinstwo. Pierwszy lyk a nie jest zle ale caly kubek najgorsze ze to takie geste. Moderna w niemczech tez trzeba to pic? Na chwile obeCna odechciewa sie drugiej ciazy. Hehe. Jak mi pobierala krew to myslalam ze mi cos pzebila. Wercila w tej zyle az zacznie leciec i pierwszy raz takie cieplo czulam jak leci. co do aktualnego tematu celowania w plec to

fujjj... ja idę pod koniec tygodnia albo na początku przyszłego

Napisane przez czarny flamaster

Trochę niewyraźne ale jest Brzuszek w 22 tc

ja nie wiem gdzie niby te Twoje 82 kg Przecież lasencja z Ciebie

Napisane przez jolanT

dziewczyny kupujecie elektroniczną nianię? bo widziałam ostatnio fajne i nie wiem jak się na to nastawiać.. aa i widziałam też fajne termometry do uszka

ja nawet to rozważałam, ale w niedużym mieszkaniu to chyba zbędny wydatek

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny pokażę wam pierwsze ciuszki jakie zamówiłam a mówiłam, że zacznę od stycznia

śliczne

Napisane przez myaja

kobietki czy Wy w 20tc miałyście wrażenie pęczniejącego brzucha???
bo ja od kilku dni czuję, jakby sobie za dużo zjadła i brzuch jest 'za mały' jest taki... 'napęczniały' i pełny? ... jakbym miała za mało skóry ... doszłam do wniosku, że dzidziuś rośnie i faktycznie mam za mały brzuch ... ... ... ...

myaja, nie wiem czy dokładnie od 20tygodnia... ale od pewnego czasu coraz częściej czuję napięcie brzucha. Czasem to takie nieprzyjemne... jakby go ktos napinał ile się da Ale nie trwa to zbyt długo - wystarczy że trochę pomasuję brzuch albo zmienię pozycję Po prostu Mały się rozpycha

Napisane przez Dragusia88

dziewczyny głupie pytanie jak chcę żeby maluch spał w śpiworku zamiast kołdry to zestaw kołdra i poducha mi nie potrzebne nie

Dragusia... mi jakos tak kołderka i podusia wydają się niezbędne

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny tak weszłam przez przypadek na mamusie majowo-czerwcowe tam będą 4 pary bliźniaków prawdopodobnie

wow... nieźle

Napisane przez alliw

No dobra, pochwalę się moim brzuchem

śliczny

Napisane przez joanna200

i zaraz zbieram się na wizytę.. 14.40..
zobaczymy co tam słychać u małego..

za wszystkie dzisiejsze wizyty oczywiście

to trzymamy kciuki i czekamy na relacje

[OtTakaJa]

Napisane przez klementyna1

Ojej ale malutki brzusio w porównaniu z moim bębenkiem;p

Pokaa

alliw - prześliczny brzuszek

[Ewkaaa8891]

Napisane przez joanna200

mi się zawsze marzyły bliźniaki..
ale nie mam.. no chyba że jeszcze za parę lat..

Mi też

[Sorceresss]

Napisane przez jolanT

aa mam do Was pytanie, może któraś z Was ćwiczy jogę? Może macie jakieś ćwiczenia fajne dla mam? chyba poszukam na necie i zacznę ćwiczyć.. mój mąż mnie ostatnio namawia

A ćwiczyłaś wcześniej jogę? Bo jeśli nie... to lepiej się wziąć za coś innego niz stricte jogę
Polecam pilates

Mokka, jak badania???

[Ewkaaa8891]

Napisane przez Ptaszysko16

hejka,
pojechałam na kontrolę do dentysty bo mi tak dziąsła krwawią że masakra ale ząbki zdrowe - nie ma jak uroki ciąży.
teraz gotuję obiadek. poza tym zrobiłam zakupy i mąż się śmieje że Bąbel chyba wybierał bo mam i rodzynki w czekoladzie i śledzie

To był mój okropny problem do niedawna, ja miałam tyyyyle krwi przy szczotkowaniu że wygladałam jak wampir ale znalazłam szybko rozwiazanie, kupiłam najbardziej miękką szczoteczke dla malutkich dzieci, fakt jest bardzo mała dlatego paste nakładam dwa razy ale jaka ulga teraz jest rewelacja, nic nie krwawi.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez jolanT

aa mam do Was pytanie, może któraś z Was ćwiczy jogę? Może macie jakieś ćwiczenia fajne dla mam? chyba poszukam na necie i zacznę ćwiczyć.. mój mąż mnie ostatnio namawia

Ja nie, ale bardzo bym chciała ćwiczyc joge, pilates cokolwiek.
Jak sie pozbede moich przeciwskazań to moze zaczne

[ObserwujeCie]

Napisane przez jolanT

w ogóle mój rodzinny powiedział mi ostatnio, że mogę zażywać Ibuprofen w ciąży naprzemiennie z Paracetamolem coś mi tu nie gra.. wspominał coś o Tramalu jeszcze ( nie znam się ale Tramal to podobny jak Ibuprofen czy to samo, może ktoś mnie oświeci)
je się przeraziłam.. i w sumie nie planuję nawet tego kupić;/

Napisane przez jolanT

nie mam pojęcia.. ale odpuszczę sobie te leki.. jeśli bolą mnie bardzo plecy biorę Paracetamol i to już w ostateczności! Mam nadzieję, że po TYM wróci wszystko do normy, może dziecko uciska mi na nerw kulszowy ;/
a a propo mojego lekarza to ja mu tak do końca nie ufam.. jak byłam w 12 tygodniu to chciał mnie pieścić jakimiś prądami, że niby na rozluźnienie mięśni ale mu podziękowałam

Nie bierz kochana żadnego tramalu, przecież to lek opiatowy !! Jak jakiś lekarz radzi Ci to zamiennie z ibuprenem to nie chyba dyplom kupił na bazarku. Mój Mąż okresowo to dostawał na uniemożliwiające ruszanie się bóle kręgosłupa, ale za każdym razem z zaleceniem żeby nie brać długo bo są bardzo mocno - uzależniające i na dodatek niszczą wątrobę na maks. Co do ibuprofenu to w II trymestrze jest względnie ok, w I ma właściwości poronne, w III może hamować poród, więc ogólnie jak nie umierasz z bólu to najbezp na pewno paracetamol. A z jogą jak masz akcję z rwą bym uważała, żeby sobie nie zaszkodzić, natomiast jest masa ćwiczeń odciążających kręgosłup które są naprawdę lajtowe i myślę że mogłyby pomóc, poszukaj sobie w necie.
Raaany ja bym chyba zmieniła ginekologa, serio nie boisz się chodzić do kogoś kto ma ewidentne braki w edukacji i komu nie ufasz? przecież równie dobrze można do znachora chodzić a nie do takiego lekarza, jaki to ma sens ?

Napisane przez alliw

o
No dobra, pochwalę się moim brzuchem

za brzuch !

Napisane przez mooonis17

Witam dziś zaczynamy 17 tydzień

za kolejne tygodnie !

Napisane przez jolanT

właśnie na samo słowo "Tramal" przeszły mi ciary!
co najlepsze zadzwonił do swojego przyjaciela ginekologa (przy mnie) i ten potwierdził,że mogę brać

ten kolega to też udany :P

Sorceresss no i pięknie, nie mogło być inaczej

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

A z tymi ćwiczeniami dziewczyny, to ogólnie pamiętajcie - jak się coś robiło przed ciążą to spoko, ale zaczynanie jakiś nowych dyscyplin o ile nie jest to lajtowy basen czy inny aqua raczej nie wskazany

[Mokka_83]

Napisane przez Sorceresss

Uff... my już po wizycie Ja w porząsiu, maluszek 449g (coś mi się zdaje, że będzie kawał dzieciątka) i wszystko gra... oczywiście leniwiec mały (pewnie dlatego jest grubiutki) cały czas sobie grzecznie siedział (głową w dół - jakiś nietoperzyk chyba) i zasłaniał co ma między nóżkami
I mój doktor, do którego chodzę normalnie powiedział, że jemu to na chłopca nie wygląda... Aż się wkurzyłam... Od 1,5 m-ca nasz maluch nic nie robi tylko zasłania się -raz pokazał co tam ma, a teraz nie daje potwierdzić Dzisiaj miał jakoś dobrze ułożoną pępowinkę, tylko te nóżki.... i nic... zostajemy przy synusiu, ale mam się nie przerazić jak siusiak odpadnie

Dostałam jakąś końską dawkę żelaza na ta moją rozpoczynającą się anemię... mam sobie zakwaszać buraczki i pić... mniami...
A poza tym zmyłam się na 2 tyg L4 - lekarz mi doradzał już na stałe iść na zwolnienie, ale że muszę przed świętami pokończyć projekty to kazał mi teraz dobrze wykorzystać to wolne

super ratuluję udanej wizyty

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

[nestelle]

Napisane przez jolanT

a tak w ogóle dziewczyny to ładnie mi się pomyliło- jestem już w 18 tc a napisałam, że w 17

w ogóle mój rodzinny powiedział mi ostatnio, że mogę zażywać Ibuprofen w ciąży naprzemiennie z Paracetamolem coś mi tu nie gra.. wspominał coś o Tramalu jeszcze ( nie znam się ale Tramal to podobny jak Ibuprofen czy to samo, może ktoś mnie oświeci)
je się przeraziłam.. i w sumie nie planuję nawet tego kupić;/

za 18 !
no mi się tramal też kojarzy z czymś mocnym ..

Napisane przez mooonis17

Witam dziś zaczynamy 17 tydzień

Napisane przez Sorceresss

Uff... my już po wizycie Ja w porząsiu, maluszek 449g (coś mi się zdaje, że będzie kawał dzieciątka) i wszystko gra... oczywiście leniwiec mały (pewnie dlatego jest grubiutki) cały czas sobie grzecznie siedział (głową w dół - jakiś nietoperzyk chyba) i zasłaniał co ma między nóżkami
I mój doktor, do którego chodzę normalnie powiedział, że jemu to na chłopca nie wygląda... Aż się wkurzyłam... Od 1,5 m-ca nasz maluch nic nie robi tylko zasłania się -raz pokazał co tam ma, a teraz nie daje potwierdzić Dzisiaj miał jakoś dobrze ułożoną pępowinkę, tylko te nóżki.... i nic... zostajemy przy synusiu, ale mam się nie przerazić jak siusiak odpadnie

za wiztę , no maluszek uparciuszek ...

Napisane przez jolanT

a a propo mojego lekarza to ja mu tak do końca nie ufam.. jak byłam w 12 tygodniu to chciał mnie pieścić jakimiś prądami, że niby na rozluźnienie mięśni ale mu podziękowałam

[ObserwujeCie]

Mokka_83 dobrze że nie ma innych wad, a z tym ortopedą to bardzo dobra rada, ustawicie sobie leczenie już przed porodem i będzie ok

[nestelle]

Napisane przez Mokka_83

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

bardzo mi przykro,że jednak przypuszczenia lekarki okazały się trafione,ale to tylko stópka -więc dacie radę , dzięki temu ,że teraz to wykryli możecie się przygotować na leczenie -co i jak ,więc zawsze jakiś plus.... mam nadzieję ,że wszystko pójdzie dobrze

[Sorceresss]

Napisane przez Mokka_83

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło...

Będzie dobrze. Zajmiecie się stópką od początku i fachowo. Jeśli nie będzie gipsu (za co trzymam kciuki) sama się doszkolisz i będziecie z maluszkiem ćwiczyć. Tak jak piszesz, najważniejsze, że nie znaleźli nic innego! I wiesz, że możesz ufać swojej ginekolog. No i gratuluję zakupów.... ja po dzisiejszej wizycie zdębiałam - i już nie wiem czy iść w niebieskie czy może w róż Eh, nawet jak będzie dziewczynka to będę ją na niebiesko ubierać

Ale sobie zrobiłam dobrze: banan, pomarańcza, gruszka i łyżka serku homo waniliowego - ROZKOSZ!

[Agateczka*]

Napisane przez czarny flamaster

Trochę niewyraźne ale jest Brzuszek w 22 tc

ładny malutki brzusio

Napisane przez nestelle

cześć , wstałam o 6 i odziwo nie było tak strasznie....
ninka ma troszkę kaszelek więc odwożąc ich do szkoły i przedszkola wpakowałam syrop do torebki i jazda. otwierając torebkę w przedszkolu - wszystko pływało w syropie.... ,nie zakręciłam do końca butelki ... na szczęście dokumenty itp.były w osobnej kieszonce ale reszta... klei się to mało powiedziane .... następna powódż "syropowa".....

o kurcze wyobrażam sobie co czułaś...

Napisane przez jolanT

dzień dobry mamuśki rozpoczynamy 17 tydzień
przecież niedawno był 7..12..15 tydzień- jak to leci

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny pokażę wam pierwsze ciuszki jakie zamówiłam a mówiłam, że zacznę od stycznia

Napisane przez Dragusia88

jestem juz w domu. w nagrode zahaczyłam o maka i wsunęłam wieśmaca i fryty

do zniesienia
no w końcu zasłużona nagroda

Napisane przez alliw

No dobra, pochwalę się moim brzuchem

aleś szczuplutka brzusio ładiutki i malutki

Napisane przez joanna200

i zaraz zbieram się na wizytę.. 14.40..
zobaczymy co tam słychać u małego..

za wizytę

Napisane przez mooonis17

Witam dziś zaczynamy 17 tydzień

Napisane przez Sorceresss

Witajcie

Uff... my już po wizycie Ja w porząsiu, maluszek 449g (coś mi się zdaje, że będzie kawał dzieciątka) i wszystko gra... oczywiście leniwiec mały (pewnie dlatego jest grubiutki) cały czas sobie grzecznie siedział (głową w dół - jakiś nietoperzyk chyba) i zasłaniał co ma między nóżkami
I mój doktor, do którego chodzę normalnie powiedział, że jemu to na chłopca nie wygląda... Aż się wkurzyłam... Od 1,5 m-ca nasz maluch nic nie robi tylko zasłania się -raz pokazał co tam ma, a teraz nie daje potwierdzić Dzisiaj miał jakoś dobrze ułożoną pępowinkę, tylko te nóżki.... i nic... zostajemy przy synusiu, ale mam się nie przerazić jak siusiak odpadnie

za zdrowego maluszka.
Mój maluszek też wstydliwy

Napisane przez Mokka_83

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

To tak jak mówisz, ważne że nic złego więcej się nie dzieje
przykro że jednak się potwierdziło no ale na pewno od pierwszych dni zajmą się tym lekarze i będzie dobrze
za pierwsze zakupy


Hej mamusie
u mnie 21 tydzień

Ooops właśnie wsunęłam paczkę cheetosów ale taką miałam ochotę że nawet nie wiem kiedy i już pusta torba
Ogólnie chodzę i śpię co za pogoda, ciśnienie niskie mam do tego masakra...

[alliw]

Napisane przez jolanT

hmm ja się jeszcze zastanowię, popytam tu i tam..

w ogóle mój rodzinny powiedział mi ostatnio, że mogę zażywać Ibuprofen w ciąży naprzemiennie z Paracetamolem coś mi tu nie gra.. wspominał coś o Tramalu jeszcze ( nie znam się ale Tramal to podobny jak Ibuprofen czy to samo, może ktoś mnie oświeci)
je się przeraziłam.. i w sumie nie planuję nawet tego kupić;/

O matko, tramal Odpuściłabym sobie tego lekarza...
A co do elektronicznej niani, to dziewczyna od której kupuję wózek i ciuszki dla małego ma takie coś (dodatkowo z kamerką) i bardzo sobie chwaliła, no ale oni mieszkają w domku, myślę że w dużym mieszkaniu też się sprawdzi, w malutkim może niekoniecznie

Napisane przez Sorceresss

Uff... my już po wizycie Ja w porząsiu, maluszek 449g (coś mi się zdaje, że będzie kawał dzieciątka) i wszystko gra...

Napisane przez Mokka_83

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili.

przykro że diagnoza się potwierdziła, ale najważniejsze że od początku będziecie mogli się tym zająć. Będzie dobrze

Napisane przez Sorceresss

Ale sobie zrobiłam dobrze: banan, pomarańcza, gruszka i łyżka serku homo waniliowego - ROZKOSZ!

[Dragusia88]

Napisane przez Sorceresss

Uff... my już po wizycie Ja w porząsiu, maluszek 449g (coś mi się zdaje, że będzie kawał dzieciątka) i wszystko gra... oczywiście leniwiec mały (pewnie dlatego jest grubiutki) cały czas sobie grzecznie siedział (głową w dół - jakiś nietoperzyk chyba) i zasłaniał co ma między nóżkami

super że wstydzioch zdrowy. to kiedy kolejna szansa na potwierdzenie?

Napisane przez Mokka_83

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

to dobrze że nic innego nie wykryli, a ten ortopeda to w którym szpitalu?
a pochwal się zakupami ;>

Napisane przez Agateczka*

Hej mamusie
u mnie 21 tydzień

[nestelle]

Napisane przez Agateczka*

Hej mamusie
u mnie 21 tydzień

za 21 !

miałam od rana (mam )straszną ochotę na colę -no ale musi być zimna i z puszki ,a miałam w temp.pokojowej więc chciałam być sprytniejsza niż jestem.... i włożyłam do zamrażarki -jak się można było domślić dopiero teraz sobie o niej przypomniałam..... więc mogę sobie co najwyżej polizać

[bmma]

Napisane przez Mokka_83

super ratuluję udanej wizyty

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

Trzymam kciuki za zdrowie dzidzi i super ortopedę

[Sorceresss]

Napisane przez Dragusia88

super że wstydzioch zdrowy. to kiedy kolejna szansa na potwierdzenie?

Dziękuję Kolejna szansa standardowo za miesiąc... (bo przecież nic złego się nie będzie dziać )


Mnie lekarz pozwolił tylko APAP. Ciężko nazwać to pozwoleniem... Mam wrażenie, że on w leżeniu, odpoczywaniu i czytaniu książek widzi lek na wszelkie bóle... No chyba, że to dół brzucha to jeszcze do leżenia dorzuca magnez

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez nestelle

miałam od rana (mam )straszną ochotę na colę -no ale musi być zimna i z puszki ,a miałam w temp.pokojowej więc chciałam być sprytniejsza niż jestem.... i włożyłam do zamrażarki -jak się można było domślić dopiero teraz sobie o niej przypomniałam..... więc mogę sobie co najwyżej polizać

raz tak załatwiłam sobie colę w butelce. Cud, że jej w zamrażarce nie rozwaliło. Wyciągnęłam butelkę z lodem i na dole pływała sobie czarna, niezamarznięta esencja coli (słodka i ohydna!). Oj ale mi było wtedy przykro

Nie mogę przestać myśleć o tym mleku w tubce

[Mokka_83]

Napisane przez Dragusia88

to dobrze że nic innego nie wykryli, a ten ortopeda to w którym szpitalu?
a pochwal się zakupami ;>

byliśmy dziś w tym szpitalu klinicznym akademii medycznej - na Borowskiej. No i z tego co się dowiedziałam to tylko w tym szpitalu ortopeda jest na miejscu...A to ostatni szpital do którego chciałam iść rodzić Kurcze... sama nie wiem... Jeszcze jest chwila na zaplanowanie wszystkiego... Ale ten szpital to taki strasznie wielki moloch... masakra
a to nasze małe zakupy

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

pojechałam na kontrolę do dentysty

po mojej traumie kazdej polecam...

Napisane przez Sorceresss

Uff... my już po wizycie Ja w porząsiu, maluszek 449g (coś mi się zdaje, że będzie kawał dzieciątka) i wszystko gra...

Napisane przez Mokka_83

Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła

plusem jest spostrzegawcza babeczka! no i fakt, ze wiecie, ze jestescie nastawieni, ze mozecie sie ortopedycznie 'nastawic".

Napisane przez nestelle

... więc mogę sobie co najwyżej polizać

Napisane przez Sorceresss

Mam wrażenie, że on w leżeniu, odpoczywaniu i czytaniu książek widzi lek na wszelkie bóle... No chyba, że to dół brzucha to jeszcze do leżenia dorzuca magnez

do tego samego chodzimy?!

[strippi]

Napisane przez oliwka__

strippi głosuję codziennie i dziś w pracy także więc sądzę, że około 9 głosów pójdzie plus 3 w domku jak da radę

dziękuję bardzo kochana


Dziewczyny nadrobię was później, mam nadzieję że mi włączę internet. Od rana go nie mam :/ także głosy stoją, a gościu dziś zdobył już ponad 500głosów :/ ehh pech.
Jak dziś nie włączą to dopiero jutro wieczorem.
Jeden dzień się spóźniliśmy z rachunkiem i odcięli tv i neta :/ także w domu cisza i nuuuuda, bo nie mam kontaktu z wami
Przyszła mi owieczka i fajnie bije te serce )

uciekam mam nadzieję, że do dzisiaj
pilnujcie mi tu moich głosów

całuję brzuchatki moje

[kasia86bgo]

Napisane przez Dragusia88

nie masz za malego brzucha. kiedyś na którymś wątku była dziewczyna co do porodu szła mając brzuch jak 4 mc a gdzies dzidzius sie miescil
no ja mam czasami uczucie takie. no ale to normalne

jestem juz w domu. w nagrode zahaczyłam o maka i wsunęłam wieśmaca i fryty

ha to od razu mi sie przypomniala akcja co mama opowiadala jak szla mnie rodzic. ona z inna pielegniarka jada na wozku na porodowke a inna sie pyta '''a ta pani to na podtzrymanie..??'' a ta co wizola mama - nie ta pani ma juz 8cm rozwarcia no ale ja akurat bylam malym dzieciatkiem, nie to co teraz

widisz szkoda ze ja mam dzis wolne i nie moglas sie teleportnac do mnie do norwegii to ja bym ci takiego bugera odwalila ze po nochach by ci sie snil

Napisane przez alliw

ja mam starszą siostrę i brata, i faktycznie do brata przychodzili fajni koledzy siostra starsza o 9 lat, gdy byłam brzdącem to wiadomo, była przepaść między nami, ale od kilkunastu lat mamy świetny kontakt


No dobra, pochwalę się moim brzuchem

w sumie ja z moja mlodsza tez mam lepszy kontak niz ze starsza, no ale ta syatsza jakos nigdy zbytnio wylewna nie byla. sa nas 3 dziolchy i kazda jest inna. wiec ja naprawde nie wiem jak rodzice zdolali nas nie pozabijac

za sliczny brzuszek

Napisane przez Mokka_83

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca

och kochana na pewno bedzie wszytsko w porzadeczku, wazne ze wiecie juz o tym i mozecie zaczac dzialac w tym kierunku ja ci zycze z calego serducha by wszytsko ulozylo sie tak bys ty i twoj tz byli zadowoleni

Napisane przez nestelle

:
miałam od rana (mam )straszną ochotę na colę -no ale musi być zimna i z puszki ,a miałam w temp.pokojowej więc chciałam być sprytniejsza niż jestem.... i włożyłam do zamrażarki -jak się można było domślić dopiero teraz sobie o niej przypomniałam..... więc mogę sobie co najwyżej polizać

o qrwa PADLAM


no ja wstalam siostra dzwonila na teke i pyta sie czy ide na ost dzien kursu, to ja jej mowie ' jeszcze spie' a ona ze co JESZCZE, czy ja w ogole wstawalam..??od rana. mowie no TAK nawet zjadlam snaidanie, a ona ze to nie mozliwe zebym ja tak codziennie sie ost czula. i mowie ze brzuchol troche boli, no rosnie takie uczucie pecznienia mam i ze chyab ze odpuszcze dzis i tak ost dzien, to zaswiadczenie moga mi poczta przeslac a ja lece dalej lezec.

no ale weszlam wpierw tutaj zobaczyc i co niecale 2 h spania i 2 strony do nadrobienia hahaha

[Moderna]

Napisane przez Mokka_83

super ratuluję udanej wizyty

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

przytulam bardzo mocno, to na pewno nie jest latwe dla rodzicow dowiedziec sie, ze ich dziecko ma jakas wade czy jest chore.. bo przeciez kazda z nas zyczy sobie by malenstwo bylo zdrowe. Dobrze, ze sa takie wczesne diagnostyki wykrywania wad, gdyz juz w czasie ciazy mozna sie na to przygotowac.
Dacie rade!

[Mokka_83]

Napisane przez strippi

dziękuję bardzo kochana


Dziewczyny nadrobię was później, mam nadzieję że mi włączę internet. Od rana go nie mam :/ także głosy stoją, a gościu dziś zdobył już ponad 500głosów :/ ehh pech.
Jak dziś nie włączą to dopiero jutro wieczorem.
Jeden dzień się spóźniliśmy z rachunkiem i odcięli tv i neta :/ także w domu cisza i nuuuuda, bo nie mam kontaktu z wami
Przyszła mi owieczka i fajnie bije te serce )

uciekam mam nadzieję, że do dzisiaj
pilnujcie mi tu moich głosów

całuję brzuchatki moje

zaglosowane

[bmma]

Napisane przez Mokka_83

byliśmy dziś w tym szpitalu klinicznym akademii medycznej - na Borowskiej. No i z tego co się dowiedziałam to tylko w tym szpitalu ortopeda jest na miejscu...A to ostatni szpital do którego chciałam iść rodzić Kurcze... sama nie wiem... Jeszcze jest chwila na zaplanowanie wszystkiego... Ale ten szpital to taki strasznie wielki moloch... masakra
a to nasze małe zakupy

Śliczne ubranka
Z porodem dasz radę, oby mądrzy lekarze i położne były

[Ewkaaa8891]

Napisane przez strippi

dziękuję bardzo kochana


Dziewczyny nadrobię was później, mam nadzieję że mi włączę internet. Od rana go nie mam :/ także głosy stoją, a gościu dziś zdobył już ponad 500głosów :/ ehh pech.
Jak dziś nie włączą to dopiero jutro wieczorem.
Jeden dzień się spóźniliśmy z rachunkiem i odcięli tv i neta :/ także w domu cisza i nuuuuda, bo nie mam kontaktu z wami
Przyszła mi owieczka i fajnie bije te serce )

uciekam mam nadzieję, że do dzisiaj
pilnujcie mi tu moich głosów

całuję brzuchatki moje

Ooo zapomniałam ale już zagłosowałam
my tez potrafimy sie kilka dni spóźnić z opłatami ale tylko dlatego że te rachunki walaja się gdzies po domu, zawsze płacimy regularnie ale nie nawidze tych upomnień rachunek zapłacony z góry na 2 miesiace a oni pisza i strasza bo 2 dni sie spóźniliśmy jeeeeezu

[bmma]

Napisane przez pawie_oczko

Dziewczyny, może jesteście bardziej zorientowane jak to jest ze zwolnieniem l4, jeśli mam wypisane, że powinno być leżące, tzn. że w ogóle mam się nie ruszać z domu? co ze spacerami i wychodzeniem na badania krew, mocz itd.? Co w razie kontroli z ZUS, gdyby mnie nie było w domu?

Jak będę na L4, to planuję bezstresowo wychodzić, ale tylko na badania, do lekarza. Myślę, że tutaj nie ma znaczenia 1, czy 2. Ważne też podobno dla nich jak jesteś ubrana, bo czasem np. chory facet podobno przyjmował ZUS w brudnym drelichu, czyli normalnie robił coś w domu
Zastanawiam się tylko jak to jest, bo mój dzwonek nie działa i jak zadzwonią to i tak nie usłyszę Podobno zostawiają informację i 2x przyjeżdżają?!

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez klementyna1

Jak sie do pracodawcy zanosi zwolnienie, to się wypełnia kwitek dla ZUZ-u i tam podaje numer konta, na które ma być przelew, ale kolezanka pomyliła cyferki to jej lsitonisz do domy przyniosł...Poza tym ZUS płaci dopiero wtedy jakz wolnienie trwa dłużej niz 30dni, jesli krócej- płaci pracodawca Ja musze sobie podliczyc ile już dostałam, bo w takich dziwnych ratach mi wysyłają, że trudno sie połapać...

Pracodawca płaci pierwsze 33 dni L4 w roku. Zus zaczyna płacić od 34 dnia chorobowego.

[pawie_oczko]

Napisane przez oliwka__

pawie_oczko mój się nie fochuje ani nie obraża wiadomo pierwsza reakcja ale po 5 minutach było ok tylko ja taki głupek przeżywam i sobie wmawiam a że to od plemniczków zależy to wiem doskonale
a raczej wmawiałam bo od początku czułam dziewczynkę i mówiłam byle by zdrowe było ale wiadomo jak to jest z hormonami i jak baba sobie coś ubzdura ale już ok w piątek zrobiłam pierwsze zakupki dla córci

Dlatego jestem zdania, że nie ma się co nastawiać od początku na chłopca czy dziewczynkę, żeby później się tak nie rozczarować - bo dziecko to cud i bez względu na płeć powinniśmy się cieszyć od samego początku. Ale ok , rozumiem po części Ja oszaleje z radości jak tylko dowiem się czy mam w brzuszku dziewczę czy chłopaka ciuszki widziałam - potwierdzam , boskie!

[kwiatuszekkk21]

Witam dziś nasz maluszek postanowił urządzić sobie trampolinę na moim pęcherzu pierwszy raz tak miałam, że nagle ni z gruszki ni z pietruszki tak mocno zachciało mi się siku, że myślałam, że nie dojdę do domu ale dałam radę

Napisane przez czarny flamaster

Wchodzę sobie na FB, a tam elaborat od szefowej, że nie powinnam życia prywatnego opisywać na forum publicznym, że nie powinnam pisać, że gdzieś wychodzę gdy jestem na L4, bo ktoś doniesie itd. itd. Chyba usunę ją ze znajomych, bo nie mam chęci na jej komentarze. Jak to mój mąż powiedział, szkoda moich nerwów....
Okey. L4 dostałam w czwartek, z domu wyszłam w piątek na 3 godziny i było to planowane dłużej niż L4. Ech...

możesz w ustawieniach zaznaczyć sobie, żeby jej nie pokazywało żadnych Twoich aktywności na fb. Ona nawet nie będzie o tym wiedziała

Napisane przez misiulka06

no i imię mamy wybrane MICHAŁEK

Michaś : love:

Napisane przez LiwkaO

Witam się w 26 tygodniu ale leci

A ja dziś jadę na wycieczkę ze szkoły rodzenia na PORODÓWKE ciekawe czy uda się wejśc...

za 26 tydzień no i udanej wycieczki na porodówkę, oby akurat nikt nie rodził i nie wystraszył Cię krzykami tak jak mnie ostatnio

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny pokażę wam pierwsze ciuszki jakie zamówiłam a mówiłam, że zacznę od stycznia

fajne
mi wczoraj koleżanka nakupiła troszkę używanych ciuszków, jutro przy dobrym świetle zrobię zdjęcia i Wam pokażę

Napisane przez klementyna1

Co do tesciowej, to zalezy jakie masz z nią relacje, do mnie Tz często mówi: jak sie moje grubasy mają? Albo mój Ty salcesoniku;p i Ja wiem, że to czule i sie nie obrazam, wrecz mi sie to podoba

mój tż też często mówi grubasku ale jeszcze nie czuję się grubo, więc się nie obrażam
z kolei od szwagrów najczęściej słyszę: "ale się najadłaś" odnośnie brzuszka ale to też w żartobliwym tonie

Napisane przez joanna200

i zaraz zbieram się na wizytę.. 14.40..
zobaczymy co tam słychać u małego..

już pewnie jesteś po czekamy na relację

Napisane przez Sorceresss

Uff... my już po wizycie Ja w porząsiu, maluszek 449g (coś mi się zdaje, że będzie kawał dzieciątka) i wszystko gra... oczywiście leniwiec mały (pewnie dlatego jest grubiutki) cały czas sobie grzecznie siedział (głową w dół - jakiś nietoperzyk chyba) i zasłaniał co ma między nóżkami
I mój doktor, do którego chodzę normalnie powiedział, że jemu to na chłopca nie wygląda... Aż się wkurzyłam... Od 1,5 m-ca nasz maluch nic nie robi tylko zasłania się -raz pokazał co tam ma, a teraz nie daje potwierdzić Dzisiaj miał jakoś dobrze ułożoną pępowinkę, tylko te nóżki.... i nic... zostajemy przy synusiu, ale mam się nie przerazić jak siusiak odpadnie

ale uparty ten Twój maluszek nie chce pokazać co ma między nogami trzyma Was w napięciu

Napisane przez pani22ka

tramal kojarzy mi sie hardcorowo. ale pewnie przepisywany jest w rowniez w roznych okolicznosciach/problemach. nie jest to jednak srodek dostepny na stacji benzynowej...

mi od zawsze tramal też kojarzył się hardcorowo, bo dziadek brał go jak miał raka ale tak na prawdę chyba aż tak mocno nie działa. Kiedyś bolał mnie ząb i dziąsło i to tak mocno, że chciałam żeby mnie ktoś zabił i to na poważnie (największy ból jaki czułam w całym życiu). Wzięłam i nic a nic nie dało, więc albo ja jakaś odporna na tabletki albo on nie jest super mocny ale pewnie to pierwsze


idę trzepać schabowe bo ktoś tam na dole dopomina się jedzonka
a na później nakupiłam sobie owoców i białą czekoladę z bąbelkami

[Ptaszysko16]

Napisane przez pani22ka

po mojej traumie kazdej polecam...



plusem jest spostrzegawcza babeczka! no i fakt, ze wiecie, ze jestescie nastawieni, ze mozecie sie ortopedycznie 'nastawic".




do tego samego chodzimy?!

no nie ukrywam że dlatego poszłam skoro ci nic nie było i tu takie cuda
no ale u mnie oki wszystko. ja odkąd byłam dzieckiem dbam o zęby do przesady. bo wiem że mi dobrze zrobili bo na stare lata mam super zgryz a nie aparat ale ciężko 9 latkowi wtedy było zrozumieć dlaczego mu wyrywają dwa zdrowe zęby.....

[pawie_oczko]

Napisane przez czarny flamaster

pawie_oczko

"1" czyli "leżące" oznacza, że nie powinno się z domu wychodzić, no ale bądźmy szczerzy- trzeba iść czy na badanie, czy do sklepu. Moją znajoma ZUS skontrolował i miała problem. Ona jednak w ogóle genialna była, bo nie zameldowała się w nowym miejscu zamieszkania i przyszli na jej stary adres, a zastali tylko jej mamę. No i miała kredki. Później lekarz zmienił jej na "2" czyli, że może wychodzić.

Nie wiem jak często ZUS kontroluje. Ona była na L4 od czerwca chyba, a sprawdzili ją we wrześniu. Ja mam wypisane leżace, ale zapytam lekarza czy kolejne mogę miec normalne. Nie chce miec problemów rpzez to, że pojade do NFZ dyskietkę zmienić, bo to głupota jakaś.

właśnie zastanawiam się czy to jest jakiś problem dla lekarzy wypisywać chodzące? ja jestem dopiero w 4 miesiącu, ale mam pracę w terenie, jak i z dziećmi, w sumie jest bardzo męcząca normalnie a co dopiero dla kobiety w ciąży...

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez pani22ka

ja mam zwolnienie z 1ką. i ruszam sie z domu sporadycznie - lekarz, badania labor., ZUS. Czasem maly spacer (ze trzy razy).
Jestem raczej lezaca, wiec kontroli sie nie boje. bez przesady.

no właśnie, zastanawiam się, co gdy będę na spacerze, a zus wpadnie z kontrolą