Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:) - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-12, 13:50   #3451
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
dziewczyny,
zrobiłam z rana drugi test, nadal dwie kreski.

powiedzcie mi, czy na lekarza w tym tygodniu nie jest za wcześnie?
według moich obliczeń to jest dopiero 2 tydzień ciąży, czy powinnam poczekać z tydzień na lekarza?
domciątko, za wcześnie. Lekarze najwczesniej sugeruja żeby przyjść na początku 5 tygodnia (2 tyg po poz. wynikiu testu)
Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Dziewczyny u mnie dziś jedna krecha to co się TAM działo już dziać się przestało, więc nawet na betę nie idę. Niepotrzebnie te testy wcześniej robiłam... niby wiem, że przy mojej rezerwie jajnikowej ciąże biochemiczne zdarzają się dosyć często i nie powinnam robić testów przed terminem @ ale człowiek to zawsze taki głupi i na cud jakiś liczy.
Cycki już nie bolą za to brzuch boli małpowo, dziś i jutro jeszcze progynova a potem @. Mam tylko nadzieję, że 9 cykl i tym razem będzie szczęśliwy!

miłego
kwitka, przykro mi
Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
w takim razie poczekam jeszcze z tydzień i wtedy pójdę.
a tymczasem będę dbać o siebie.

jak wytrzymać z taką tajemnicą?
jak nie powiedzieć w pracy? mamie??

mówiłyście tak wczesnie?
domciątko, gdybym mieszkała blisko rodziców to pewnie powiedziałabym od razu, bo bym nie wytrzymala Ale, że mieszkam daleko, to powiedziałam po tygodniu bo akurat wtedy do nich jechaliśmy a chciałam to zrobić osobiście W pracy bym się nie spieszyła
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Zdecydowanie wole mieć 6 miesięcy 100% i 6 kolejnych miesięcy nawet 80% ale je mieć a nie upychać byle gdzie dziecko bo musze wracać do pracy..eh..najpierw sie nastawilam ze chce dziecko, teraz musze sie nastawić psychicznie ze nie chce przez 2 miesiące hahaha
Cytat:
Napisane przez dedra Pokaż wiadomość
Ale to chyba nie tak. Wybierasz czy chcesz 6 miesięcy płatne 100% lub 12 miesięcy płatne po 80%. Też bym wolała od razu brać rok.
Dziewczyny, tylko że to jest 100% przez 6 m-cy a potem tylko 60% przez kojene pół roku. No ale oczywiście to zawsze coś Jak kobieta i tak planowała zostać w domu na wychowawczym, to jest to dla niej super opcja z tym wydlużonym macierzyńskim

No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Beta 0,100Tym bardziej teraz się denerwuje resztą wyników bo w takim razie skąd ta temperatura i objawy
Iza, jutro idziesz do tego gina?
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 13:52   #3452
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość

Dziewczyny, tylko że to jest 100% przez 6 m-cy a potem tylko 60% przez kojene pół roku. No ale oczywiście to zawsze coś Jak kobieta i tak planowała zostać w domu na wychowawczym, to jest to dla niej super opcja z tym wydlużonym macierzyńskim

No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------


Iza, jutro idziesz do tego gina?
Jednak sie potwierdziłoAle wiesz jak lekarze mówią że nie jest to taka straszna wada i po porodzie można coś z tym zrobić,to ja myśle że będzie dobrzeIdzcie jak najszybciej do tego ortopedy zobaczycie co wam powie.I nie denerwuj sie na zapas


Tak,jutro ide.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 14:00   #3453
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez dedra Pokaż wiadomość
Ale to chyba nie tak. Wybierasz czy chcesz 6 miesięcy płatne 100% lub 12 miesięcy płatne po 80%. Też bym wolała od razu brać rok.

Na nowy macierzyński załapiemy sie juz i my

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
domciątko, za wcześnie. Lekarze najwczesniej sugeruja żeby przyjść na początku 5 tygodnia (2 tyg po poz. wynikiu testu)

kwitka, przykro mi

domciątko, gdybym mieszkała blisko rodziców to pewnie powiedziałabym od razu, bo bym nie wytrzymala Ale, że mieszkam daleko, to powiedziałam po tygodniu bo akurat wtedy do nich jechaliśmy a chciałam to zrobić osobiście W pracy bym się nie spieszyła



Dziewczyny, tylko że to jest 100% przez 6 m-cy a potem tylko 60% przez kojene pół roku. No ale oczywiście to zawsze coś Jak kobieta i tak planowała zostać w domu na wychowawczym, to jest to dla niej super opcja z tym wydlużonym macierzyńskim

No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

To w sumie dobre wiesci. Wiem, ze lepiej aby dziecko było zdrowe na 100% ale nie ma powaznych wad genetycznych..i tutak trzeba sie cieszyć!


Iza a jak morfologia i OB? Podwyższone??
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 14:02   #3454
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Nie ma jeszcze wyników,czekam jak na szpilkach
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 14:02   #3455
Szejda
Rozeznanie
 
Avatar Szejda
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 700
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość

No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Mokka, masz bardzo dobre podejście, dobrze, że się z tym oswoiłaś. Nie załamuj się, bo dziudziuś to wyczuje a on musi mieś teraz spokojną mamę. Szybka reakcja po porodzie i napewno z nóżką wszystko bedzie w porządku
Szejda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 14:36   #3456
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
niektórzy po prostu chcąc nie chcąc muszą kupować.
:
Meble i telewizory?
To nawet my, oboje pracujący TV nie kupujemy, mebli też, chociaż są nam potrzebne.
Bo ciągle inne wydatki są.
A nawet jak meble w końcu będą to aLBO używane albo zrobimy sami ...
A niby wcale źle nie zarabiamy...

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
A my dziś pospaliśmy, że ho ho... Obudziliśmy się o 11stej
Mbnie nikt nie przebije, uciekł mi cały dzień ..
Wprawdzie wstałam o 8 zadzwonić do lekarza i zaparzyć ziółka, ale po tym poszłam dalej spać.
I obudziłam się o 15...
Dobrze, że lekarz na ok 17

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Maru jak się czujesz?
Fatalnie

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Dziewczyny u mnie dziś jedna krecha to co się TAM działo już dziać się przestało, więc nawet na betę nie idę. Niepotrzebnie te testy wcześniej robiłam... niby wiem, że przy mojej rezerwie jajnikowej ciąże biochemiczne zdarzają się dosyć często i nie powinnam robić testów przed terminem @ ale człowiek to zawsze taki głupi i na cud jakiś liczy.
Cycki już nie bolą za to brzuch boli małpowo, dziś i jutro jeszcze progynova a potem @. Mam tylko nadzieję, że 9 cykl i tym razem będzie szczęśliwy!


Cytat:
Napisane przez ruda_not_grazyna Pokaż wiadomość
(Maru dorwali go bliżej Tatrzańskiej gdzieś między blokami - cimno, więc jasna sprawa..)
No nic, trzeba trochę popracować i zebrać tyłek na uczelnię. Ale będę zaglądać tu do Was
miłego dnia.
Eeh tak czy siak, strach wyjść. Teraz będę się o mojego bała wrrr

Cytat:
Napisane przez dedra Pokaż wiadomość
Chora jestem cały czas. Gardło mnie nie chce przestać boleć, katar cały czas męczy, choć zatoki już nie bolą. Najgorsze to gardło. Oczywiście dziś się do lekarza nie dostałam. Powiedzieli mi, że mogę przyjść na dyżur na 18-tą. Zobaczymy jak się będę czuła popołudniu, może faktycznie się przejadę. Jak nie to spróbuję jutro rano znowu. Do pracy przyszłam, ale nie czuję się dobrze.
Oj Dedra, żebyś tylko nie skończyła tak,. jak ja .. Gardło mnie non stop boli i już szlag mnie trafia

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Witam sie szybko bo na kursie jestem. Bylam u lekarza i nie pocieszyl mnie. Powiedzial ze mam podwojna macice i pochwe i moge miec problemy z zajsciem w ciaze przepisal mi dupka zobaczymy co dalej Swietnie...
ale to nie wyrok, wydaje mi się, że kobiety z podwójną zachodzą w ciążę, może faktycznioe to być trudniejsze ale da się

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca
Kurczę no
Ale trzymam kciuki za szybką rehabilitację. Na pewno będzie wszystko ok

Iza, martwię się co tam u Ciebie

No a ja idę za jakąś godzinkę do doktora. Pewnie da mi na ten tytdzień jeszcze L4 i antybiotyk.
Ale mi pryjdzie ekstra pensja na grudzien .. zalamka. No ale co robić?
Z oskrzelami chorymi nie będę paradować, bo to się może źle skończtć
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 14:45   #3457
dedra
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 088
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim
Mokka dobrze, że poza tym wszystko ok. Nóżkę naprostujecie jak się synuś urodzi. Będzie ok.

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Na nowy macierzyński załapiemy sie juz i my
Tak mówisz?

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Oj Dedra, żebyś tylko nie skończyła tak,. jak ja .. Gardło mnie non stop boli i już szlag mnie trafia
No oby. Na L4 niestety już sobie nie pójdę, bo w pracy jest sajgon, nie ma mnie kto zastąpić...
Życzę zdrówka Maru.

Edytowane przez dedra
Czas edycji: 2012-11-12 o 14:46
dedra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:06   #3458
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Zajsc sie da ale podobno ciaza jest wzsokiego ryzyka i czesto dochodzi do poronien bo jedna macica jest wieksza a druga mniejsza zalezy w ktorej ulokuje sie ciaza. Tego sie boje najbardziej
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:10   #3459
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość

No a ja idę za jakąś godzinkę do doktora. Pewnie da mi na ten tytdzień jeszcze L4 i antybiotyk.
Ale mi pryjdzie ekstra pensja na grudzien .. zalamka. No ale co robić?
Z oskrzelami chorymi nie będę paradować, bo to się może źle skończtć
Maru dobrze że idziesz do lekarza,ze zdrowiem nie ma żartów
Cytat:
Napisane przez dedra Pokaż wiadomość
No oby. Na L4 niestety już sobie nie pójdę, bo w pracy jest sajgon, nie ma mnie kto zastąpić...
Życzę zdrówka Maru.
Wiesz kochana zdrowie jest ważniejsze


Dziewczyny reszta wyników dobra.

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Zajsc sie da ale podobno ciaza jest wzsokiego ryzyka i czesto dochodzi do poronien bo jedna macica jest wieksza a druga mniejsza zalezy w ktorej ulokuje sie ciaza. Tego sie boje najbardziej
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:14   #3460
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Witam sie szybko bo na kursie jestem. Bylam u lekarza i nie pocieszyl mnie. Powiedzial ze mam podwojna macice i pochwe i moge miec problemy z zajsciem w ciaze przepisal mi dupka zobaczymy co dalej Swietnie...
Kurcze kiedyś oglądałam program o tym...Myślę,że jak trafiłaś na dobrego lekarza to on pokieruje Cię dalej. Problemów z zajściem nie powinnaś mieć, a w zasadzie podwójne szanse

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Beta 0,100Tym bardziej teraz się denerwuje resztą wyników bo w takim razie skąd ta temperatura i objawy


Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
domciątko, za wcześnie. Lekarze najwczesniej sugeruja żeby przyjść na początku 5 tygodnia (2 tyg po poz. wynikiu testu)

kwitka, przykro mi

domciątko, gdybym mieszkała blisko rodziców to pewnie powiedziałabym od razu, bo bym nie wytrzymala Ale, że mieszkam daleko, to powiedziałam po tygodniu bo akurat wtedy do nich jechaliśmy a chciałam to zrobić osobiście W pracy bym się nie spieszyła



Dziewczyny, tylko że to jest 100% przez 6 m-cy a potem tylko 60% przez kojene pół roku. No ale oczywiście to zawsze coś Jak kobieta i tak planowała zostać w domu na wychowawczym, to jest to dla niej super opcja z tym wydlużonym macierzyńskim

No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------


Iza, jutro idziesz do tego gina?
Mokka to tylko cieszyć się pozostaje,że synek zdrowy A stópką się nie przejmuj naprawdę! Po porodzie "naprawicie" wszystko i będzie dobrze. U mojego synka nie ma szans na taką naprawę , a jest mądrym i sprytnym chłopcem w pełni sprawnym

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Meble i telewizory?
To nawet my, oboje pracujący TV nie kupujemy, mebli też, chociaż są nam potrzebne.
Bo ciągle inne wydatki są.
A nawet jak meble w końcu będą to aLBO używane albo zrobimy sami ...
A niby wcale źle nie zarabiamy...



Mbnie nikt nie przebije, uciekł mi cały dzień ..
Wprawdzie wstałam o 8 zadzwonić do lekarza i zaparzyć ziółka, ale po tym poszłam dalej spać.
I obudziłam się o 15...
Dobrze, że lekarz na ok 17



Fatalnie







Eeh tak czy siak, strach wyjść. Teraz będę się o mojego bała wrrr



Oj Dedra, żebyś tylko nie skończyła tak,. jak ja .. Gardło mnie non stop boli i już szlag mnie trafia



ale to nie wyrok, wydaje mi się, że kobiety z podwójną zachodzą w ciążę, może faktycznioe to być trudniejsze ale da się



Kurczę no
Ale trzymam kciuki za szybką rehabilitację. Na pewno będzie wszystko ok

Iza, martwię się co tam u Ciebie

No a ja idę za jakąś godzinkę do doktora. Pewnie da mi na ten tytdzień jeszcze L4 i antybiotyk.
Ale mi pryjdzie ekstra pensja na grudzien .. zalamka. No ale co robić?
Z oskrzelami chorymi nie będę paradować, bo to się może źle skończtć
Kurcze fakt kasa na święta by się przydała, ale zdrowie jest najważniejsze, a Ty się męczysz..Więc dobrze,że idziesz do tego lekarza.Dostaniesz odpowiednie leki i wyzdrowiejesz
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:24   #3461
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

witam
mam siostrzenice w domu 1,5 roku i o dziwo właśnie czas na kompa bo TŻ sie nią zajmuje a ja mam świętyyy spokój

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Witam sie szybko bo na kursie jestem. Bylam u lekarza i nie pocieszyl mnie. Powiedzial ze mam podwojna macice i pochwe i moge miec problemy z zajsciem w ciaze przepisal mi dupka zobaczymy co dalej Swietnie...
to chyba macica dwurożna czy cos takiego? Słyszałam o tym, ale tylko dlatego że jest prawdopodobieństwo zajścia w dwie osobne ciąże
co do poronien to i tak jest tak duze ryzyko ze to chyba nie robi wiekszego znaczenia... wszystkie mamy zdrowe macice a ile poroniło?

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Beta 0,100Tym bardziej teraz się denerwuje resztą wyników bo w takim razie skąd ta temperatura i objawy
buu a jak wysoka ta temperatura?

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
domciątko, za wcześnie. Lekarze najwczesniej sugeruja żeby przyjść na początku 5 tygodnia (2 tyg po poz. wynikiu testu)

kwitka, przykro mi

domciątko, gdybym mieszkała blisko rodziców to pewnie powiedziałabym od razu, bo bym nie wytrzymala Ale, że mieszkam daleko, to powiedziałam po tygodniu bo akurat wtedy do nich jechaliśmy a chciałam to zrobić osobiście W pracy bym się nie spieszyła



Dziewczyny, tylko że to jest 100% przez 6 m-cy a potem tylko 60% przez kojene pół roku. No ale oczywiście to zawsze coś Jak kobieta i tak planowała zostać w domu na wychowawczym, to jest to dla niej super opcja z tym wydlużonym macierzyńskim

No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim[COLOR="Silver"]
Mokka szkoda że ta stópka jednak nie taka jak miała być ale cieszy mnie ze sie nie załamujesz bo dziecko tak naprawde przeciez jest zdrowe, nie ma zagrozenia zycia ani zadnych komplikacji. Mój znajomy też ma dzidziusia z noga w gipsie bo coś tam jest nie tak no i takie życie
za zakupy

Kwitka kurde faktycznie coś jest nie tego ze te testy wychodzą
Isia super miałaś dzień czuć że to takie dojrzałe macierzyństwo
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-12, 15:26   #3462
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Mokka ja jestem przekonana, że po porodzie ta stópka wróci do pełnej sprawności szybko. także będzie dobrze wszystkie trzymamy kciuki!
poza tym najważniejsze, że mały jest zdrowy! super wieści
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:42   #3463
...Skierka...
Zakorzenienie
 
Avatar ...Skierka...
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 479
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Mokka mam nadzieje ze zaraz po porodzie bedzie dobrze, napewni lekarze zaraz cos zdziałaja i wymyślą... oby sie tylko nie stresować na zapas, co by nie zaszkodzilo...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a u mnie.... malo przyjemnie...
choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

do tego dowiedzialam sie ze jakbym poszla na wizyte wczesniej, to ciaza wygladala normalnie jak w bardzo wczesnym stadium, i dowiedzialabym sie ze jest ok... to moze i lepiej ze za pierwszym razem, bo wiedzialam ze moge sie spodziewac wszsytkiego - choc nie dopuszczalam tej mysli......
__________________

kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie
i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie...

20.11. ...nasze Szczęście...

Edytowane przez ...Skierka...
Czas edycji: 2012-11-12 o 15:45
...Skierka... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:45   #3464
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Skierka, bardzo mi przykro! Nawet nie wyobrażam sobie przez co przechodzisz teraz.
ściskam mocno i trzymaj się.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:49   #3465
pszczoua
Zakorzenienie
 
Avatar pszczoua
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
tak naprawdę to ja już niczego nie jestem pewna... dwa testy miałam pozytywne - jeden bardziej pozytywny od drugiego, w sobotę miałam krótko krwawienie, w niedzielę to samo, do teraz czysto ale test już negatywny (tej samej firmy). Albo tamte dwa się pomyliły jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności albo to była ciąża bch co jest bardziej prawdopodobne, bo miałam już dwa razy po #.
Z drugiej strony gdyby te krwawienia były implantacją to wcześniejsze testy nie mogły być pozytywne...
Głupieje już od tego. Przyjmuję wariant, że to była bch i czekam na @


dobrze, że zrobiłaś te badania może cosik Ci rozjaśnią i będziesz wiedzieć co się dzieje.
ps. czytałam przed chwilą na innym portalu, że babka miała testy negatywne, latała od gina przez internistę po gastrologa i nikt nie zauważył, że w ciąży była może i u Ciebie taki wariant się sprawdzi - czekam na wyniki
Współczuję sytuacji. Na początku pozytywne testy i nadzieje, które chwile później znikają całkowicie...
Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Witam sie szybko bo na kursie jestem. Bylam u lekarza i nie pocieszyl mnie. Powiedzial ze mam podwojna macice i pochwe i moge miec problemy z zajsciem w ciaze przepisal mi dupka zobaczymy co dalej Swietnie...
Może nie będzie tak źle?
Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
domciątko, za wcześnie. Lekarze najwczesniej sugeruja żeby przyjść na początku 5 tygodnia (2 tyg po poz. wynikiu testu)

kwitka, przykro mi

domciątko, gdybym mieszkała blisko rodziców to pewnie powiedziałabym od razu, bo bym nie wytrzymala Ale, że mieszkam daleko, to powiedziałam po tygodniu bo akurat wtedy do nich jechaliśmy a chciałam to zrobić osobiście W pracy bym się nie spieszyła



Dziewczyny, tylko że to jest 100% przez 6 m-cy a potem tylko 60% przez kojene pół roku. No ale oczywiście to zawsze coś Jak kobieta i tak planowała zostać w domu na wychowawczym, to jest to dla niej super opcja z tym wydlużonym macierzyńskim

No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------


Iza, jutro idziesz do tego gina?
Mokka, z jednej strony szkoda, że się potwierdziło, ale z drugiej dobrze że nic więcej nie wyszło. A dzięki temu, że masz już teraz świadomość, że będzie trzeba działać w tym kierunku, to będziesz mogła szybciej zadbać o synka
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość


Tak,jutro ide.
Powodzenia

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
Mokka mam nadzieje ze zaraz po porodzie bedzie dobrze, napewni lekarze zaraz cos zdziałaja i wymyślą... oby sie tylko nie stresować na zapas, co by nie zaszkodzilo...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a u mnie.... malo przyjemnie...
choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

do tego dowiedzialam sie ze jakbym poszla na wizyte wczesniej, to ciaza wygladala normalnie jak w bardzo wczesnym stadium, i dowiedzialabym sie ze jest ok... to moze i lepiej ze za pierwszym razem, bo wiedzialam ze moge sie spodziewac wszsytkiego - choc nie dopuszczalam tej mysli......
Bardzo mi przykro
pszczoua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:53   #3466
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

skierka przytulam mocno!!! nie wiem co napisac... teraz po prostu musisz to sama przezyc
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:54   #3467
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
Mokka mam nadzieje ze zaraz po porodzie bedzie dobrze, napewni lekarze zaraz cos zdziałaja i wymyślą... oby sie tylko nie stresować na zapas, co by nie zaszkodzilo...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a u mnie.... malo przyjemnie...
choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

do tego dowiedzialam sie ze jakbym poszla na wizyte wczesniej, to ciaza wygladala normalnie jak w bardzo wczesnym stadium, i dowiedzialabym sie ze jest ok... to moze i lepiej ze za pierwszym razem, bo wiedzialam ze moge sie spodziewac wszsytkiego - choc nie dopuszczalam tej mysli......
Kochanie mogę sie tylko domyslic co czujesz....przytulam Cię kochana i jetsem z Tobą!!!


Nic więcej nie napisze bo i tak moje słowa nic nie znacża wobec Two☠☠☠o bólu...
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:55   #3468
...Skierka...
Zakorzenienie
 
Avatar ...Skierka...
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 479
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
i bedzie nosic

to w sumie tez zalezy jakie stosunki masz z ludzmi, ktorym to mowisz. ja niestety zawiodlam sie, nie tyle na rodzinie(chociaz rodzina Tz nie popisala sie delikatnoscia) co na osobach, ktore uwazalam kiedys za bliskie. zreszta u mnie doskonale spisuje sie powiedzenie, ze prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie a rodzicom nie chcialabym mowic, bo jesli znow cos poszloby nie tak, to moglabym sie skupic tylko na sobie, a nie na zamartwianiu sie, ze moja mamusia sie o mnie boi. nie chce niepotrzebnego bolu im sprawiac po prostu, bo teraz wiem, ze wszystko sie moze zdarzyc...
doskonale rozumiem co piszesz
jesli zajde kiedys w ciaze jeszcze... napewno wstrzymam sie z ta wiadomoscią. tym razem tez wiedziala tylko najblizsza rodzina (tzn rodzice tescie i rodzenstwo) to itak jest ciezko. wiadomo ze wszyscy sie martwia, po kazdym usg telefon za telefonem, i pytania jak sie czuje... a co mam powiedziec ... że jak sie czuje....
nie mam zalu do nikogo wrecz przeciwnie - wiem ze sie martwią, ale jest ciężko
__________________

kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie
i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie...

20.11. ...nasze Szczęście...
...Skierka... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 15:58   #3469
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
Mokka mam nadzieje ze zaraz po porodzie bedzie dobrze, napewni lekarze zaraz cos zdziałaja i wymyślą... oby sie tylko nie stresować na zapas, co by nie zaszkodzilo...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a u mnie.... malo przyjemnie...
choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

do tego dowiedzialam sie ze jakbym poszla na wizyte wczesniej, to ciaza wygladala normalnie jak w bardzo wczesnym stadium, i dowiedzialabym sie ze jest ok... to moze i lepiej ze za pierwszym razem, bo wiedzialam ze moge sie spodziewac wszsytkiego - choc nie dopuszczalam tej mysli......
Skierka tak bardzo mi przykro( Trzymaj się tam dzielnie kochana!!!
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-12, 16:04   #3470
...Skierka...
Zakorzenienie
 
Avatar ...Skierka...
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 479
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

moze to dziwnie zabrzmi, ale pomaga mi mysl ze nie rozwinął się zarodek - jeśli miało tak być lepiej w taki sposób niz jaby był juz rozwinięty, i cos mu się stało...
najgorsze jest to czekanie na poronienie
a z drugiej strony nie czuje zadnnych bóli, od poczatku ciazy nie mialam zadnych krwawien ani nawet plamień... nie spodziewałam się tego
od wtorku tak przekladam te leki.. ten zabieg, ale wiem juz ze nic sie nie da zrobic. lekarz w sobote tez juz potwierdzil ze to nieuniknione
teraz tez boje sie ze jak nie poronie sama to trzeba jakos farmaceutycznie, boje sie troche, zeby to wszystko sie jakos... jakos normalnie "ułożylo" - skoro tak mialo byc
__________________

kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie
i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie...

20.11. ...nasze Szczęście...

Edytowane przez ...Skierka...
Czas edycji: 2012-11-12 o 16:06
...Skierka... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 16:45   #3471
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
[/COLOR]a u mnie.... malo przyjemnie...
choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

do tego dowiedzialam sie ze jakbym poszla na wizyte wczesniej, to ciaza wygladala normalnie jak w bardzo wczesnym stadium, i dowiedzialabym sie ze jest ok... to moze i lepiej ze za pierwszym razem, bo wiedzialam ze moge sie spodziewac wszsytkiego - choc nie dopuszczalam tej mysli......
Skierka jestem w szoku
no niestety to się zdarza im dłuzej siedze na wątku tym więcej widze
mój zarodek stanął na 6tc a dowiedziałam się o tym dopiero w 9tc... także też łatwo nie było.. a ciąża idealna nawet po tabletkach na rozwarcie szyjki nic mi nie było, bo taka była silna... musze leciec napisze ci pozniej
a jednak nie musze
no więc napewno nie jest Ci łatwo, ale myśl że zarodek się nie rozwinął jest o ile mozna w tej sytuacji tak powiedziec "pocieszająca"
mam nadzieje że poronisz sama i nie bedziesz musiala isc na zabieg.. ja po tygodniu czyli chyba w 10 tc miałam tylko brązowe plamienie o # nie było mowy i dlatego się nie obeszło.
mam nadzieje ze się nie załamiesz i chociaz to teraz moze byc nie do pomyślenia to mam tez nadzieje ze szybko zaczniesz się starac znow, bo nic nie daje tyle siły co druga ciąża...
a i moj zarodek się rozłożył.. więc o tyle mi było lżej ze wiedzialam ze nie spusciłam w kiblu itp jak niestety inne dziewczyny musiały zrobić poprostu zniknął mój aniołek...
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."

Edytowane przez Luna0
Czas edycji: 2012-11-12 o 16:48
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 16:54   #3472
lady_malgo
Rozeznanie
 
Avatar lady_malgo
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 781
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Witam sie szybko bo na kursie jestem. Bylam u lekarza i nie pocieszyl mnie. Powiedzial ze mam podwojna macice i pochwe i moge miec problemy z zajsciem w ciaze przepisal mi dupka zobaczymy co dalej Swietnie...
Oglądałam program w tv o takich przypadkach. Ale Anteria... to nie zauważyłaś, że masz jedną dziurkę więcej?
__________________
Gdzie jesteś mój Aniele Stróżu?!
Przyjdź do mnie, otul moje serce skrzydłami... chroń przed cierpieniem i lękiem. Zetrzyj me łzy płynące strumieniami Swoimi własnymi piórami...

26.06.2010-
lady_malgo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 16:57   #3473
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Witam sie szybko bo na kursie jestem. Bylam u lekarza i nie pocieszyl mnie. Powiedzial ze mam podwojna macice i pochwe i moge miec problemy z zajsciem w ciaze przepisal mi dupka zobaczymy co dalej Swietnie...
O masz. Ale tak jak, pisały dziewczyny, są kobiety, które mają to samo i są mamami. Ważne, że trafiłaś na lekarza, który Cię dokładnie przebadał i wie co i jak. Także na pewno pomoże i już niedługo zobaczysz II kreseczki

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Beta 0,100Tym bardziej teraz się denerwuje resztą wyników bo w takim razie skąd ta temperatura i objawy


Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim
Najważniejsze, że nie ma żadnych wad współtowarzyszących i wiecie, że tą też można szybko zrehabilitować. poza tym fajnie, że trafiliście na tą lekarkę i mądrze doradziła
Także trzymam kciuki dalej za pozytywne nastawienie

Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
a u mnie.... malo przyjemnie...
choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

do tego dowiedzialam sie ze jakbym poszla na wizyte wczesniej, to ciaza wygladala normalnie jak w bardzo wczesnym stadium, i dowiedzialabym sie ze jest ok... to moze i lepiej ze za pierwszym razem, bo wiedzialam ze moge sie spodziewac wszsytkiego - choc nie dopuszczalam tej mysli......
Och,Kochana nawet nie wiem co napisać pamiętaj, że zawsze możesz się nam wyżalić
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-12, 17:10   #3474
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
Mokka mam nadzieje ze zaraz po porodzie bedzie dobrze, napewni lekarze zaraz cos zdziałaja i wymyślą... oby sie tylko nie stresować na zapas, co by nie zaszkodzilo...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a u mnie.... malo przyjemnie...
choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

do tego dowiedzialam sie ze jakbym poszla na wizyte wczesniej, to ciaza wygladala normalnie jak w bardzo wczesnym stadium, i dowiedzialabym sie ze jest ok... to moze i lepiej ze za pierwszym razem, bo wiedzialam ze moge sie spodziewac wszsytkiego - choc nie dopuszczalam tej mysli......
Skierka tak bardzo mi przykroŻadne słowa nie ukoją teraz twojego bólu..Mam nadzieje że obejdzie sie u ciebie bez zabiegu
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 17:40   #3475
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Dziewczyny, ale tu dziś cisza....
Dostałam maila z informacją, że moje testy zostały wysłane. Więc czekam
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń

Edytowane przez Sophia_1
Czas edycji: 2012-11-12 o 17:43
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 17:43   #3476
...Skierka...
Zakorzenienie
 
Avatar ...Skierka...
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 479
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za dobre słowa... naprawde bardzo doceniam to że możemy sie tu sobie wyżalić i powiedzieć o wszystkim... i o tym co tak radosne i o tym co boli...
__________________

kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie
i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie...

20.11. ...nasze Szczęście...
...Skierka... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 17:54   #3477
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Dziewczyny, właśnie przeczytałam artykuł o tym co jest najlepsze na mdłości w ciąży. Proszę się nie obużać , to zostało potwierdzone naukowo (przez naukowców z USA) - męska sperma...


Lecę z tż do sklepu.
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-12, 17:57   #3478
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, właśnie przeczytałam artykuł o tym co jest najlepsze na mdłości w ciąży. Proszę się nie obużać , to zostało potwierdzone naukowo (przez naukowców z USA) - męska sperma...


Lecę z tż do sklepu.
haha, że niby pić?? czy się smarować nią??

ja nie mam jeszcze mdłości, i nawet piersi mnie nie bolą
cisza puki co.
tylko czasami mnie brzuch pobolewa jak na okres
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 17:59   #3479
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
Mokka mam nadzieje ze zaraz po porodzie bedzie dobrze, napewni lekarze zaraz cos zdziałaja i wymyślą... oby sie tylko nie stresować na zapas, co by nie zaszkodzilo...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a u mnie.... malo przyjemnie...
choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

do tego dowiedzialam sie ze jakbym poszla na wizyte wczesniej, to ciaza wygladala normalnie jak w bardzo wczesnym stadium, i dowiedzialabym sie ze jest ok... to moze i lepiej ze za pierwszym razem, bo wiedzialam ze moge sie spodziewac wszsytkiego - choc nie dopuszczalam tej mysli......
Skierka Kurcze, tak mi przykro Nawet nie wiem co napisać, bo wiem że nie ma słów które mogłyby Cie teraz pocieszyć Jesteśmy przy Tobie cały czas... pisz jak tylko będziesz potrezbowała żeby ktos Ci dodał otuchy
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-12, 18:04   #3480
ruda_not_grazyna
Rozeznanie
 
Avatar ruda_not_grazyna
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 681
GG do ruda_not_grazyna
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Mokka dobrze, że masz pozytywne nastawienie Na szczęście nie jest to poważna wada i na pewno po porodzie wszystko się uda, będziesz w dobrych rękach to nie ma się czego bać
Skierka tak mi przykro przytulam Cię mocno
Iza nie wiem już, kurka, co się dzieje z Tobą. Nie wiem co Ci doradzić?
Anteria już dziewczyny pisały, że są przypadki ciąż przy tej podwójnej macicy, także nie martw się na zapas Trzeba być dobrej myśli i tego życzę Ci z całej siły

No i ja już (?) w domu. K.wa jak ja nienawidzę poniedziałków. Mam takie nudne zajęcia w poniedziałki a obowiązkowe niestety, że to się w łbie nie mieści. Aż człowiekowi się odechciewa. Ale przeżyłam, przetrwałam, uf !
no i jeszcze mam ogromnego pająka na ścianie i się nie ruszę za chiny ludowe. a Tż nie ma, więc tak będę siedzieć jeszcze ze trzy godziny dopóki nie wróci. Lunka - chyba znasz ten ból? bo z tego co pamiętam, też nie przepadasz za pajączkami
ruda_not_grazyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.