Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

[colorblue]

Napisane przez Sophia_1

Dziewczyny, właśnie przeczytałam artykuł o tym co jest najlepsze na mdłości w ciąży. Proszę się nie obużać , to zostało potwierdzone naukowo (przez naukowców z USA) - męska sperma...


Lecę z tż do sklepu.

Najlepsze na mdłości? Ja na samą myśl
Heheh

Napisane przez ruda_not_grazyna

Mokka dobrze, że masz pozytywne nastawienie Na szczęście nie jest to poważna wada i na pewno po porodzie wszystko się uda, będziesz w dobrych rękach to nie ma się czego bać
Skierka tak mi przykro przytulam Cię mocno
Iza nie wiem już, kurka, co się dzieje z Tobą. Nie wiem co Ci doradzić?
Anteria już dziewczyny pisały, że są przypadki ciąż przy tej podwójnej macicy, także nie martw się na zapas Trzeba być dobrej myśli i tego życzę Ci z całej siły

No i ja już (?) w domu. K.wa jak ja nienawidzę poniedziałków. Mam takie nudne zajęcia w poniedziałki a obowiązkowe niestety, że to się w łbie nie mieści. Aż człowiekowi się odechciewa. Ale przeżyłam, przetrwałam, uf !
no i jeszcze mam ogromnego pająka na ścianie i się nie ruszę za chiny ludowe. a Tż nie ma, więc tak będę siedzieć jeszcze ze trzy godziny dopóki nie wróci. Lunka - chyba znasz ten ból? bo z tego co pamiętam, też nie przepadasz za pajączkami

Wiesz ja też niecierpie pająków i mam lęk przed nimi,ale wolę dziada zabić niż tak siedzieć bezczynnie Bądź duża dziewczynka i pacnij go kapciem

[Luna0]

Napisane przez ruda_not_grazyna

Lunka - chyba znasz ten ból? bo z tego co pamiętam, też nie przepadasz za pajączkami

Oj znam i nie dziwie się że masz go na oku

[MarudexuS]

Skierko, strasznie mi przykro
cholera, czemu tak dużo jest problemów z fasolkami? Epidemia jakaś ???
Eeeh

A ja po lekarzu, niestety antybiotyk zapisał no i kolejny tydzień l4

[kooocur]

Co tu taka cisza????


Ja koncze prace powolu. Spać mi sie już nie chce..nic mi nie jest

Gdyby nie moje mega wielkie cycuszki i ich ból....


Kominek mnie grzeje i czekam sobie na męża...

Jutro jade znwou na bete...3mać kciukasy

[Mokka_83]

Napisane przez MarudexuS

Skierko, strasznie mi przykro
cholera, czemu tak dużo jest problemów z fasolkami? Epidemia jakaś ???
Eeeh

A ja po lekarzu, niestety antybiotyk zapisał no i kolejny tydzień l4

kurcze, no to kiepsko. Dla mnie antybiotyk to ostateczność... w dorosłymżyciu nie pamiętam żebym się na niego zdecydowała Mam nadzieję, że Ci pomoże

Napisane przez kooocur

Co tu taka cisza????


Ja koncze prace powolu. Spać mi sie już nie chce..nic mi nie jest

Gdyby nie moje mega wielkie cycuszki i ich ból....


Kominek mnie grzeje i czekam sobie na męża...

Jutro jade znwou na bete...3mać kciukasy

no to czary mary, niech betka pięknie rośnie

[ruda_not_grazyna]

Napisane przez colorblue

Wiesz ja też niecierpie pająków i mam lęk przed nimi,ale wolę dziada zabić niż tak siedzieć bezczynnie Bądź duża dziewczynka i pacnij go kapciem

musiałabym mieć mega toporne koturny, żeby się za niego zabrać, co bym miała pewność, że jak go pacne to już tak na dobre

Napisane przez Luna0

Oj znam i nie dziwie się że masz go na oku

oj tak, obserwuję go. dziad się nie rusza i mam nadzieję, że nie ruszy dopóki Tż nie wróci

Napisane przez MarudexuS

A ja po lekarzu, niestety antybiotyk zapisał no i kolejny tydzień l4

i dobrze, wykurujesz się i będziesz potem śmigać do pracy aż miło

Napisane przez kooocur

Co tu taka cisza????


Ja koncze prace powolu. Spać mi sie już nie chce..nic mi nie jest

Gdyby nie moje mega wielkie cycuszki i ich ból....


Kominek mnie grzeje i czekam sobie na męża...

Jutro jade znwou na bete...3mać kciukasy

trzymam kciukasy

[colorblue]

Napisane przez kooocur

Co tu taka cisza????


Ja koncze prace powolu. Spać mi sie już nie chce..nic mi nie jest

Gdyby nie moje mega wielkie cycuszki i ich ból....


Kominek mnie grzeje i czekam sobie na męża...

Jutro jade znwou na bete...3mać kciukasy

No pewnie,że będziemy trzymać Noo ja to podwójnie;D



Idę moim czortom dać kolacje bo po kąpieli już w łóżkach czekają...

[MarudexuS]

Napisane przez Mokka_83

kurcze, no to kiepsko. Dla mnie antybiotyk to ostateczność... w dorosłymżyciu nie pamiętam żebym się na niego zdecydowała Mam nadzieję, że Ci pomoże

No ja też nie lubię ich brać, jednak czasem mi się zdarza. Teraz sama czuję, że trzeba, bo nic a nic mi nie jest lepiej.
Ostatni raz antybiotyki bralam prawie 2 lata temu, a przed tamtym razem to ładnych parę lat.
Mam lekarza, ktory nie zapisuje ich na prawo i lewo, więc ufam mu,że jak już zapisze to jest taka konievzność.

[iza243]

Napisane przez Sophia_1

Dziewczyny, właśnie przeczytałam artykuł o tym co jest najlepsze na mdłości w ciąży. Proszę się nie obużać , to zostało potwierdzone naukowo (przez naukowców z USA) - męska sperma...


Lecę z tż do sklepu.

Napisane przez ruda_not_grazyna

No i ja już (?) w domu. K.wa jak ja nienawidzę poniedziałków. Mam takie nudne zajęcia w poniedziałki a obowiązkowe niestety, że to się w łbie nie mieści. Aż człowiekowi się odechciewa. Ale przeżyłam, przetrwałam, uf !
no i jeszcze mam ogromnego pająka na ścianie i się nie ruszę za chiny ludowe. a Tż nie ma, więc tak będę siedzieć jeszcze ze trzy godziny dopóki nie wróci. Lunka - chyba znasz ten ból? bo z tego co pamiętam, też nie przepadasz za pajączkami

Mam tak samo

Napisane przez MarudexuS

A ja po lekarzu, niestety antybiotyk zapisał no i kolejny tydzień l4

Kuruj sie

Napisane przez kooocur

Jutro jade znwou na bete...3mać kciukasy

Kciuki zapewnione

[ANTERIA]

Wiem dziewczyny że może być ok z tym wszystkim ale jak tak czytam w necie tak pewnie jak już uda mi się zajść w ciąże to będzie to od razu ciąża dużego ryzyka... Martwię się po prostu

[elunka88]

Witam się wieczorową porą

[Luna0]

Napisane przez colorblue

Wiesz ja też niecierpie pająków i mam lęk przed nimi,ale wolę dziada zabić niż tak siedzieć bezczynnie Bądź duża dziewczynka i pacnij go kapciem

O nie! a w życiu bym go nie pacneła... na szczescie sie ostatnio nie pojawiają bo jeszcze zaszkodziłabym maleństwu przez te lęki i krzyki
a kapciem to juz wogole, potem bym patrzyla czy mi z pod niego nie wylazi

Napisane przez MarudexuS

A ja po lekarzu, niestety antybiotyk zapisał no i kolejny tydzień l4

zdrowiej nam

Napisane przez kooocur

Jutro jade znwou na bete...3mać kciukasy

no trzymam trzymam chociaż wiem że będzie bardzo zadowalająca

Napisane przez ANTERIA

Wiem dziewczyny że może być ok z tym wszystkim ale jak tak czytam w necie tak pewnie jak już uda mi się zajść w ciąże to będzie to od razu ciąża dużego ryzyka... Martwię się po prostu

Kochana takie zycie. Jak ja usłyszałam ze mam ciąże zagrożoną to mi serce stanęło... ale oswoiłam się że tak bywa i ja jestem w tych co mają zagrożoną.. i tak jestem pewna że wszystko będzie dobrze
dlatego nawet jak twoja bedzie podwyzszonego ryzyka to nie tylko Twoja, uwierz mi donosisz zdrowe maleństwo

[colorblue]

Napisane przez Luna0

O nie! a w życiu bym go nie pacneła... na szczescie sie ostatnio nie pojawiają bo jeszcze zaszkodziłabym maleństwu przez te lęki i krzyki
a kapciem to juz wogole, potem bym patrzyla czy mi z pod niego nie wylazi

zdrowiej nam


no trzymam trzymam chociaż wiem że będzie bardzo zadowalająca


Kochana takie zycie. Jak ja usłyszałam ze mam ciąże zagrożoną to mi serce stanęło... ale oswoiłam się że tak bywa i ja jestem w tych co mają zagrożoną.. i tak jestem pewna że wszystko będzie dobrze
dlatego nawet jak twoja bedzie podwyzszonego ryzyka to nie tylko Twoja, uwierz mi donosisz zdrowe maleństwo

Hahah a wiesz ja pamiętam kiedyś jak miałam ja wiem z 15 lat to wtedy w moim rodzinnym pokoju były jeszcze na suficie kasetony, teraz już ich nie ma ale nie ważne...
No i leżę sobie w nocy i mam iść spać, a tu słysze takie perfidne chrobotanie Stwierdziłam,że nie zasnę dopóki nie znajdę przyczyny..Zapalam światło a tam wielki,czarny obleśny pająk
No to ja w pisk,krzyk,postawiłam całą chatę na nogi. Tato przerażony do pokoju wpada bo nie wie co się dzieje...Ja wyję jak opętana i powiedziałam,że nie zasnę dopóki go nie zabije. Tato go pacnął,ale nie zabił i on spadł na moje łóżko
Zabrałam poduszkę,śpiwór i głupia się położyłam na podłodze spać bo do łóżka nie wróciłam.

Teraz się sama z siebie nabijam bo przecież ten pająk mógł zejść z łóżka i sobie mnie przyjść

[IsiaG]

Napisane przez Mokka_83

Dziewczyny a my jutro na 7.30 jedziemy na to dodatkowe usg do szpitala, żeby się dowiedzieć co z tą stópką naszego szkraba... Kurcze, ale się boję Jak tydzień temu na połówkowym ginka nam powiedziała że chyba coś jest nie tak, to myślałam że nie wytrzymam tego tygodnia do tego dodatkowego usg... Ale powiem Wam, że tydzień zleciał nie wiadomo kiedy... a ja wcale sie z tego nie cieszę, tylko boję się tam jutro jechać Przez ten tydzień chyba pogodziłam się z tym co usłyszeliśmy tydzień temu... a teraz boję się, że jutro np. oprócz tego wynajdą jeszcze coś innego Trzymajcie kciuki, bo już nieraz te kciuki potrafiły zdziałać cuda...

Trzymałam.

Napisane przez ANTERIA

Witam sie szybko bo na kursie jestem. Bylam u lekarza i nie pocieszyl mnie. Powiedzial ze mam podwojna macice i pochwe i moge miec problemy z zajsciem w ciaze przepisal mi dupka zobaczymy co dalej Swietnie...

Ja nie bardzo wiem co to jest? Chyba muszę się doszkolić w google.
Czy to aż tak bardzo przeszkadza, bo chyba jakieś przypadki ze szczęśliwym zakończeniem są?

Napisane przez ...Skierka...

choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

do tego dowiedzialam sie ze jakbym poszla na wizyte wczesniej, to ciaza wygladala normalnie jak w bardzo wczesnym stadium, i dowiedzialabym sie ze jest ok... to moze i lepiej ze za pierwszym razem, bo wiedzialam ze moge sie spodziewac wszsytkiego - choc nie dopuszczalam tej mysli......

Nie wiem co napisać, trzymaj się kochanie dzielnie, chyba lepiej tak, niż gdyby było dziecko i potem byś straciła. Ale i tak wiem, że to jest cios. Przytulam i jakby co, to pisz nam kochana.

Napisane przez Sophia_1

Dziewczyny, właśnie przeczytałam artykuł o tym co jest najlepsze na mdłości w ciąży. Proszę się nie obużać , to zostało potwierdzone naukowo (przez naukowców z USA) - męska sperma...

To mężowie padną z wyczerpania, będą tak dojeni...
Dobrze, że mi już mdłości przeszły.

Czy u Was też chodzą ludzie i proszą o coś do jedzenia?
Bo u nas tak i dałam dziś jednaj takiej mleko a teraz sama nie mam do kawy, ale głupia jestem.

[Sophia_1]

Napisane przez domciatko

haha, że niby pić?? czy się smarować nią??

ja nie mam jeszcze mdłości, i nawet piersi mnie nie bolą
cisza puki co.
tylko czasami mnie brzuch pobolewa jak na okres

łykać, bo niby co miałabyś smarować

Napisane przez kooocur

Jutro jade znwou na bete...3mać kciukasy

nawet podwójnie

Napisane przez ruda_not_grazyna

musiałabym mieć mega toporne koturny, żeby się za niego zabrać, co bym miała pewność, że jak go pacne to już tak na dobre

myślę, że porządny cios gazetą by wystarczył

Napisane przez ANTERIA

Wiem dziewczyny że może być ok z tym wszystkim ale jak tak czytam w necie tak pewnie jak już uda mi się zajść w ciąże to będzie to od razu ciąża dużego ryzyka... Martwię się po prostu

To zupełnie zrozumiałe, ale kobiety z tą przypadłością mają dzieci, więc czemu Tobie nie miałoby się udać. Zobaczysz, zostaniesz mamą

Napisane przez colorblue

Hahah a wiesz ja pamiętam kiedyś jak miałam ja wiem z 15 lat to wtedy w moim rodzinnym pokoju były jeszcze na suficie kasetony, teraz już ich nie ma ale nie ważne...
No i leżę sobie w nocy i mam iść spać, a tu słysze takie perfidne chrobotanie Stwierdziłam,że nie zasnę dopóki nie znajdę przyczyny..Zapalam światło a tam wielki,czarny obleśny pająk
No to ja w pisk,krzyk,postawiłam całą chatę na nogi. Tato przerażony do pokoju wpada bo nie wie co się dzieje...Ja wyję jak opętana i powiedziałam,że nie zasnę dopóki go nie zabije. Tato go pacnął,ale nie zabił i on spadł na moje łóżko
Zabrałam poduszkę,śpiwór i głupia się położyłam na podłodze spać bo do łóżka nie wróciłam.

Teraz się sama z siebie nabijam bo przecież ten pająk mógł zejść z łóżka i sobie mnie przyjść

Ja tak kiedyś zareagowałam na szczypawkę. Spaliśmy w domku u jednej z koleżanek na działce. Leżałam na łóżku piętrowym na dole,otwieram oczy, patrzę a tu nade mną, po ramie łóżka chodzi szczypawka. Chodzi, chodzi i spadła prosto na mnie! Tak się zaczęłam drzeć, że pewnie w odległości 4 km mnie słyszeli Zabrałam poduszkę i śpiwór i się wcisnęłam koleżance do wyra, bo powiedziałam, że tam nie wrócę.

Napisane przez IsiaG

To mężowie padną z wyczerpania, będą tak dojeni...
Dobrze, że mi już mdłości przeszły.

Mój tż, jak mu to przeczytałam, to powiedział, że on to się poświęci. W końcu z nauką nie można dyskutować

Napisane przez IsiaG

Czy u Was też chodzą ludzie i proszą o coś do jedzenia?
Bo u nas tak i dałam dziś jednaj takiej mleko a teraz sama nie mam do kawy, ale głupia jestem.

Nie, nie zdarzyło mi się żeby pukali do mieszkania. Ale masz dobry uczynek na koncie

[Luna0]

Napisane przez colorblue

Hahah a wiesz ja pamiętam kiedyś jak miałam ja wiem z 15 lat to wtedy w moim rodzinnym pokoju były jeszcze na suficie kasetony, teraz już ich nie ma ale nie ważne...
No i leżę sobie w nocy i mam iść spać, a tu słysze takie perfidne chrobotanie Stwierdziłam,że nie zasnę dopóki nie znajdę przyczyny..Zapalam światło a tam wielki,czarny obleśny pająk
No to ja w pisk,krzyk,postawiłam całą chatę na nogi. Tato przerażony do pokoju wpada bo nie wie co się dzieje...Ja wyję jak opętana i powiedziałam,że nie zasnę dopóki go nie zabije. Tato go pacnął,ale nie zabił i on spadł na moje łóżko
Zabrałam poduszkę,śpiwór i głupia się położyłam na podłodze spać bo do łóżka nie wróciłam.

Teraz się sama z siebie nabijam bo przecież ten pająk mógł zejść z łóżka i sobie mnie przyjść

[Sophia_1]

Napisane przez colorblue

Najlepsze na mdłości? Ja na samą myśl
Heheh

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Uciekam pod prysznic. Dobranoc

[vanessa1781]

Cześć lski

Dziś się dowiedziałam jaka jest prawdopodobnie przyczyna tego, że nie możemy zajść w ciążę czeka nas leczenie, mnie między innymi ze względu na częste zapalenie pęcherza, starania zaczniemy pewnie na wiosnę tak mi przykro

[colorblue]

Napisane przez vanessa1781

Cześć lski

Dziś się dowiedziałam jaka jest prawdopodobnie przyczyna tego, że nie możemy zajść w ciążę czeka nas leczenie, mnie między innymi ze względu na częste zapalenie pęcherza, starania zaczniemy pewnie na wiosnę tak mi przykro

Kurde tak mi przykro Ale aż tak długie jest leczenie że dopiero na wiosne???

[vanessa1781]

Napisane przez colorblue

Kurde tak mi przykro Ale aż tak długie jest leczenie że dopiero na wiosne???

Tż dostał 100 sztuk tabletek na zapalenie stawów więc on będzie jechał na prochach ze 3 miesiące, później chcę trochę odczekać, żeby jego organizm się trochę oczyścił

[colorblue]

Napisane przez vanessa1781

Tż dostał 100 sztuk tabletek na zapalenie stawów więc on będzie jechał na prochach ze 3 miesiące, później chcę trochę odczekać, żeby jego organizm się trochę oczyścił

No to pięknie:/ Ale czas szybko zleci,a jeśli to ma Wam pomóc w zajściu to chyba warto się poświęcić

Dobranoc

[vanessa1781]

Napisane przez colorblue

No to pięknie:/ Ale czas szybko zleci,a jeśli to ma Wam pomóc w zajściu to chyba warto się poświęcić

Dobranoc

Mam nadzieję że pomoże i że szybko zleci
Dobranoc

[elunka88]

Napisane przez ANTERIA

Witam sie szybko bo na kursie jestem. Bylam u lekarza i nie pocieszyl mnie. Powiedzial ze mam podwojna macice i pochwe i moge miec problemy z zajsciem w ciaze przepisal mi dupka zobaczymy co dalej Swietnie...

Nie wiem o co chodzi i z czym to się je, ale mam nadzieję że będzie dobrze jak u koleżanki naszej Bajki

Napisane przez Linka1984

Zdecydowanie wole mieć 6 miesięcy 100% i 6 kolejnych miesięcy nawet 80% ale je mieć a nie upychać byle gdzie dziecko bo musze wracać do pracy..eh..najpierw sie nastawilam ze chce dziecko, teraz musze sie nastawić psychicznie ze nie chce przez 2 miesiące hahaha

od kiedy to wchodzi w życie? Po jakiej dacie "trzeba"urodzić żeby się załapać?

Napisane przez MarudexuS

Meble i telewizory?
To nawet my, oboje pracujący TV nie kupujemy, mebli też, chociaż są nam potrzebne.
Bo ciągle inne wydatki są.
A nawet jak meble w końcu będą to aLBO używane albo zrobimy sami

Moim zdaniem poniekąd nie mówię tu o osobach, które kupują 5ty TV 60cali do domu. ale o takich jak ja - czy mi się to podoba czy nie muszę kupić np.pralkę, lodówkę, kuchenkę czy łóżko żeby mieć na czym spać jak się przeprowadzimy.

Napisane przez ...Skierka...

a u mnie.... malo przyjemnie...
choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

nie wiem co Ci napisać bo nawet sobie nie wyobrażam jakie to uczucie
trzymaj się, bardzo mi przykro

Napisane przez Sophia_1

Dziewczyny, właśnie przeczytałam artykuł o tym co jest najlepsze na mdłości w ciąży. Proszę się nie obużać , to zostało potwierdzone naukowo (przez naukowców z USA) - męska sperma...

Myśle, że żaden facet by sie nie oburzył

Napisane przez MarudexuS

A ja po lekarzu, niestety antybiotyk zapisał no i kolejny tydzień l4

Napisane przez kooocur

Jutro jade znwou na bete...3mać kciukasy

Tak jest

Napisane przez vanessa1781

Cześć lski

Dziś się dowiedziałam jaka jest prawdopodobnie przyczyna tego, że nie możemy zajść w ciążę czeka nas leczenie, mnie między innymi ze względu na częste zapalenie pęcherza, starania zaczniemy pewnie na wiosnę tak mi przykro

Ja też mam częste zapalenia pęcherza
będzie dobrze

[Szejda]

Napisane przez ...Skierka...

Mokka mam nadzieje ze zaraz po porodzie bedzie dobrze, napewni lekarze zaraz cos zdziałaja i wymyślą... oby sie tylko nie stresować na zapas, co by nie zaszkodzilo...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

a u mnie.... malo przyjemnie...
choć juz sie troche nastawiłam i wypłakałam swoje
ale zeszly tydzien byl najdluzszym i najgorszym w moim zyciu...
na pierwsza wizyte poszlam w zesztym tyg (8 tydzien). stresowalam sie ale mimo to byłam przeszczęśliwa.... do czassu az uslyszalam od lekarza w czasie usg (jest problem)
okazało się że ciąża się rozwija jednak... bez zarodka poczułam sie jakbym młotem w łeb dostała... od razu dostalam skierowanie na zabieg
łudziłam sie, czytałam o tym i mialam nadzieje ze jakos sie ulozy
powtorne usg mialam w sobote ktore niestety potwierdzilo poprzedni wynik. zarodek sie znalazl... ale taki maly ze ledwo na usg sie znalazl.... a powinien byc juz duzy, z bijącym serduszkiem....
najgorsze jest to... ze ogranizm nie poronił, a zachowuje sie jakby wciaz byl z caży... pęcherzyk rozmiarem odpowiada 9 juz tygodniowi
niestety jesli nie poronie sama do srody, bede musiala isc na zabieg

ehhhh.... trzymam za Was wszystkie kciuki i nikomu tego nie życze....
nie wiem co teraz bedzie dalej...

do tego dowiedzialam sie ze jakbym poszla na wizyte wczesniej, to ciaza wygladala normalnie jak w bardzo wczesnym stadium, i dowiedzialabym sie ze jest ok... to moze i lepiej ze za pierwszym razem, bo wiedzialam ze moge sie spodziewac wszsytkiego - choc nie dopuszczalam tej mysli......

Strasznie mi przykro, nawet nie wiem co napisać, bo żadne słowa nie są w stanie zmniejszyć Twojego bólu ale pamiętaj, że my tutaj jesteśmy i zawsze możesz się nam pożalić Trzymaj się kochana!


Witam Was dziewczynki
Dzisiaj do nas przyjeżdzają moi rodzice, tata ma konsultacje u lekarza i dzisiaj wcześniej kończe pracę a jutro mam wolne Wczoraj stolarz zaczął zabudowywać nam schody, mamy jeszcze w planach kupno narożnika do salonu i nareszczie salon będzie przypominał salon
Kocurek trzymam kciuki!
Miłego dnia

[magbes]

Napisane przez domciatko

jestem strasznie szczęśliwa, ale muszę do pracy lecieć dziś niestety.
postaram się nie płakać w robocie za dużo:))
odezwę się popołudniu jak coś:)

damciątko toz to genialnie :) gratulacje :)

Napisane przez ruda_not_grazyna

faaaakt, zapomniałam o końcu świata, to ja wyruszam na zakupy, po co mam odkładać?! ;)
nieźle męża zrobiłaś :D jak to czytałam, myślałam, że padnę :D


taaaaaaaaaak ! gratulacje ! :) :*

No a mojego Tż pobili wczoraj i okradli :/ kuwa, wiedziałam, trza było po niego jechać i odwieźć go do domu (bo stwierdził, że mi i tak pożytku nie przyniesie jak wróci bo będzie pijany, a w nd rano miał tam coś mamie pomóc w domu). muszę zebrać tyłek i tam do niego jechać.. pół nocy nie przespałam :/ twierdził, że go nic prawie nie boli, no ale jak był trachnięty to jeszcze, teraz jak wytrzeźwiał to dopiero może go napieprzać.. no i chyba go siłą zaciągnę do szpitala, bo wczoraj nie było mowy o tym... ech, co za ludzie, komplikator się załączy i dopiero cyrki odstawiają..

łoo kurde... co za dziady... docxzytalam, ze w miare sie to skonczylo,,,o tyle dobrze...ale dziadostwo normalnie sie szerzy

Napisane przez colorblue

Hehe no ja też rozglądając się wokół widzę same rosnące domki jednorodzinne i wogóle.. mam wrażenie,że kryzys dopada ale tylko mnie;)
a co do tż to nieźle dał się urządzić:/



Hahah,ale mąż musiał mieć minę:D
Ja się na żaden koniec świata nie zgadzam i to jeszcze 21 grudnia..toż to moje urodziny:)



Domciątko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


No brawooooooo:jupi::jupi::j upi::jupi::oklaski::oklas ki::oklaski::oklaski::okl aski:
Są II kreski:)
A dopiero pisałaś,że chyba Wam się nigdy nie uda...Nigdy nie mów nigdy:D




Witam się kobietki z herbatką i śniadankiem:)
Wczoraj wieczorem mnie mąż rozczulił troszkę;) Położył głowę na brzuchu i mówi tak: " Czeeeśśśćć maluchu tu ja Twój tatuś...Słyszysz mnie? Jak tak to kopnij dwa razy..Albo nie bo to za wcześnie...A więc machnij rączką:) Wiesz? rączki to te co masz bliżej buzi,a nie te na dole:D"

Hehe niby nic a rozwaliło mnie;)

ło jakki slodki mezulek,,, tez bym sie rozczulila w takim przypadku

Napisane przez Mokka_83

domciątko, za wcześnie. Lekarze najwczesniej sugeruja żeby przyjść na początku 5 tygodnia (2 tyg po poz. wynikiu testu:ehem:)

kwitka, przykro mi:prosi:

domciątko, gdybym mieszkała blisko rodziców to pewnie powiedziałabym od razu, bo bym nie wytrzymala:rolleyes: Ale, że mieszkam daleko, to powiedziałam po tygodniu bo akurat wtedy do nich jechaliśmy a chciałam to zrobić osobiście:ehem: W pracy bym się nie spieszyła:nie:



Dziewczyny, tylko że to jest 100% przez 6 m-cy a potem tylko 60% przez kojene pół roku. No ale oczywiście to zawsze coś:ehem: Jak kobieta i tak planowała zostać w domu na wychowawczym, to jest to dla niej super opcja z tym wydlużonym macierzyńskim:ehem:

No to jestem po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła:prosi: Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca:nie: No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić:prosi: No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo:nie:
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego:ehem: Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy:ehem: I wszystko niebieskie lub z niebieskim:rolleyes:

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------


Iza, jutro idziesz do tego gina?

szkoda, ze okazalo sie, że jednak sie potwierdza... no ale ja i tak jestem pewna, ze urodzisz dzidziolka i wszystko ładnie wroci do normy. no i rzeczywiscie jesli p dr polecala lekarza to warto sie z nim umowic.

Napisane przez vanessa1781

Cześć lski

Dziś się dowiedziałam jaka jest prawdopodobnie przyczyna tego, że nie możemy zajść w ciążę :prosi: czeka nas leczenie, mnie między innymi ze względu na częste zapalenie pęcherza, starania zaczniemy pewnie na wiosnę :cry: tak mi przykro

przykro mi, ale zobaczysz, czas szybko zleci, nim sie obejrzycie zacxznieecie staranka pelna para i zdrowiutcy :)

witajcie dziewczynki,,, czytalam, ze spotkanko sie udalo :D super :) zazdraszczam :P
moj wypad szkoleniowy do spa tez sie udal :) poplywalismy, pomoczylismy sie w wodzie.,..poszkolilismy i pobalowalismy ;)
generalnie weekend byl meczacy :P ale w pozytywnym aspekcie
TZ juz zapowiedzialam, ze w nast weekend nigdzie nie ruszamy tlykow tylko leniuchujemy :D
teraz wybieram sie na badania okresowe z pracy ale wroce do Was pozniej :) kolo poludnia

[iza243]

Napisane przez ANTERIA

Wiem dziewczyny że może być ok z tym wszystkim ale jak tak czytam w necie tak pewnie jak już uda mi się zajść w ciąże to będzie to od razu ciąża dużego ryzyka... Martwię się po prostu

Anteria nie martw sieJak ten lekarz powiedział w czym rzecz to na pewno poprowadzi cie przez to tak żeby było dobrze.

Napisane przez IsiaG

Czy u Was też chodzą ludzie i proszą o coś do jedzenia?
Bo u nas tak i dałam dziś jednaj takiej mleko a teraz sama nie mam do kawy, ale głupia jestem.

Do mnie czasem przychodzą po wode.A ty masz dobre serce

Napisane przez vanessa1781

Cześć lski

Dziś się dowiedziałam jaka jest prawdopodobnie przyczyna tego, że nie możemy zajść w ciążę czeka nas leczenie, mnie między innymi ze względu na częste zapalenie pęcherza, starania zaczniemy pewnie na wiosnę tak mi przykro

Przykro mi Ale podleczycie sie i ani sie obejrzysz bedą staranka pełną parą.

Witam
Dziś wizyta u gina,zaczynam sie już denerwować

[Sophia_1]

Napisane przez vanessa1781

Cześć lski

Dziś się dowiedziałam jaka jest prawdopodobnie przyczyna tego, że nie możemy zajść w ciążę czeka nas leczenie, mnie między innymi ze względu na częste zapalenie pęcherza, starania zaczniemy pewnie na wiosnę tak mi przykro

Napisane przez vanessa1781

Tż dostał 100 sztuk tabletek na zapalenie stawów więc on będzie jechał na prochach ze 3 miesiące, później chcę trochę odczekać, żeby jego organizm się trochę oczyścił

Nie płakaj Czas szybko zleci i znowu zaczniecie staranka. A już wykurowaniu szybciutko zobaczycie II kreseczki.

Napisane przez iza243

Dziś wizyta u gina,zaczynam sie już denerwować

spokojnie.

Witam się z kawką i z pracy (jak zwykle).
Brzuch mnie pobolewa, a tak to bez nowości. Czekam na testy, ale zaczynam się denerwować....Wczoraj jak powiedziałam tż, że zamówiłam ich 5, to się zaczął śmiać, że może pukt sprzedaży testów będę zakłądała A ja mu na to, że za te 5 testów to nie tak wcale dużo, z przesyłką zapłaciłam za nie 8 zł, a w aptece kosztuje jeden 6-7 zł, więc nie ma się z czego śmiać, jestem oszczędna.

[iza243]

Napisane przez Sophia_1

Witam się z kawką i z pracy (jak zwykle).
Brzuch mnie pobolewa, a tak to bez nowości. Czekam na testy, ale zaczynam się denerwować....Wczoraj jak powiedziałam tż, że zamówiłam ich 5, to się zaczął śmiać, że może pukt sprzedaży testów będę zakłądała A ja mu na to, że za te 5 testów to nie tak wcale dużo, z przesyłką zapłaciłam za nie 8 zł, a w aptece kosztuje jeden 6-7 zł, więc nie ma się z czego śmiać, jestem oszczędna.

To testy ciażowe?

[nuna2]

Skierko strasznie mi przykro Również aktualnie jestem w 9 tyg ciąży i nawet sobie nie jestem w stanie wyobrazić co musisz czuć Trzymaj się kochana Mam nadzieje, że szybko pojawią się następne 2 kreseczki i już będzie ok

dla kocurka za betę i dla izy za dzisiejszą wizytę.

Mokka wadę dzidzi szybko zniwelujecie i będzie w porządku

Sophia te 5 testów to wcale nie dużo ja robiłam 3 bo nie mogłam dowierzyć

[colorblue]

Napisane przez Szejda

Strasznie mi przykro, nawet nie wiem co napisać, bo żadne słowa nie są w stanie zmniejszyć Twojego bólu ale pamiętaj, że my tutaj jesteśmy i zawsze możesz się nam pożalić Trzymaj się kochana!


Witam Was dziewczynki
Dzisiaj do nas przyjeżdzają moi rodzice, tata ma konsultacje u lekarza i dzisiaj wcześniej kończe pracę a jutro mam wolne Wczoraj stolarz zaczął zabudowywać nam schody, mamy jeszcze w planach kupno narożnika do salonu i nareszczie salon będzie przypominał salon
Kocurek trzymam kciuki!
Miłego dnia

No to miłego dnia również Ci życzę

Napisane przez magbes

damciątko toz to genialnie gratulacje

łoo kurde... co za dziady... docxzytalam, ze w miare sie to skonczylo,,,o tyle dobrze...ale dziadostwo normalnie sie szerzy


ło jakki slodki mezulek,,, tez bym sie rozczulila w takim przypadku




szkoda, ze okazalo sie, że jednak sie potwierdza... no ale ja i tak jestem pewna, ze urodzisz dzidziolka i wszystko ładnie wroci do normy. no i rzeczywiscie jesli p dr polecala lekarza to warto sie z nim umowic.


przykro mi, ale zobaczysz, czas szybko zleci, nim sie obejrzycie zacxznieecie staranka pelna para i zdrowiutcy

witajcie dziewczynki,,, czytalam, ze spotkanko sie udalo super zazdraszczam :P
moj wypad szkoleniowy do spa tez sie udal poplywalismy, pomoczylismy sie w wodzie.,..poszkolilismy i pobalowalismy
generalnie weekend byl meczacy :P ale w pozytywnym aspekcie
TZ juz zapowiedzialam, ze w nast weekend nigdzie nie ruszamy tlykow tylko leniuchujemy
teraz wybieram sie na badania okresowe z pracy ale wroce do Was pozniej kolo poludnia

O jaaa ale Ci pozytywnie zazdroszcze takiego wypadu

Napisane przez iza243

Anteria nie martw sieJak ten lekarz powiedział w czym rzecz to na pewno poprowadzi cie przez to tak żeby było dobrze.

Do mnie czasem przychodzą po wode.A ty masz dobre serce


Przykro mi Ale podleczycie sie i ani sie obejrzysz bedą staranka pełną parą.

Witam
Dziś wizyta u gina,zaczynam sie już denerwować

Trzymam kciuki i nie denerwuj sie

Napisane przez Sophia_1

Nie płakaj Czas szybko zleci i znowu zaczniecie staranka. A już wykurowaniu szybciutko zobaczycie II kreseczki.


spokojnie.

Witam się z kawką i z pracy (jak zwykle).
Brzuch mnie pobolewa, a tak to bez nowości. Czekam na testy, ale zaczynam się denerwować....Wczoraj jak powiedziałam tż, że zamówiłam ich 5, to się zaczął śmiać, że może pukt sprzedaży testów będę zakłądała A ja mu na to, że za te 5 testów to nie tak wcale dużo, z przesyłką zapłaciłam za nie 8 zł, a w aptece kosztuje jeden 6-7 zł, więc nie ma się z czego śmiać, jestem oszczędna.

Nie przejmuj się, te nasze chłopy to czasami przesadzają Za te pieniądze to jak za darmo
Chociaż ja jak zamawiałam z allegro 2 testy w sierpniu to jeden tą płytkę gdzie wychodzą kreski miał uszkodzoną:/

Wolę jednak aptekę





Witam się i ja Z herbatką
Na dzisiaj mam zaplanowane mycie okien, a właściwie to mąż ma
Na obiad zupka ogórkowa ze swojskich ogórków mojej babci