Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III

[Sorceresss]

Napisane przez Chanel_Coco

Ja dziś o 17 mam USG w związku z tymi nieprawidłowościami które gin dostrzegła tydzień temu. Trzymajcie kciuki, oby się nie potwierdziło i obym usłyszała że z maluszkiem wszystko w porządku.
Odezwę się po powrocie do domku.

Trzymam mocno! Daj szybko znać po powrocie czy w porządku z serduszkiem!

[ObserwujeCie]

strippi witamy ! ) wreszcie

gratuluję wizyt !

Napisane przez corka_rosy

Piszecie też o teście na glukozę - polecam wcisnąć sporo soku z cytryny, bardzo ułatwia wypicie.

witam

Z tą cytryną to w wielu laboratoriach i wielu lekarzy odradza, są nowe badania, że wyciśnięcie cytryny wpływa na wynik. Więc ja np mam zakaz od swojego gina i wiem ze kilka dziewczyn też.


Chanel_Coco

Koleżanko z tarczycą, proszę nie eksperymentuj teraz na swoim zdrowiu, tak jak pisze monika da się umówić do lekarza, nie lecz się teraz sama, wciśnij się jakoś na nfz

[corka_rosy]

Napisane przez ObserwujeCie

strippi
Z tą cytryną to w wielu laboratoriach i wielu lekarzy odradza, są nowe badania, że wyciśnięcie cytryny wpływa na wynik. Więc ja np mam zakaz od swojego gina i wiem ze kilka dziewczyn też.

O, nie wiedziałam - przed badaniem zapytam mojego gina, co o tym sądzi. Cytrynę wciskałam jak miałam badanie w 10 tyg, bo z morfologii wyszła mi za wysoka glukoza. Znalazłam o tym info w necie, bałam się, że po czystej glukozie zwymiotuję i całe badanie pójdzie na marne. Mam nadzieję, że nie poszło dlatego, że wypiłam z tą cytryną

[Dragusia88]

mialo nie byc pisania o jedzeniu no ale powiem wam ze wlasnie zjadlam nalesniki z nutella i bita smietana pycha. Choc musialam wybrac pomiedzy pierogami ruskimi. no piszcie dalej buzki

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

Mnie coś mdli od rana...To pewnie ten brak słodyczy;p

a ja zjadlam tyle czekolady, ze chyba... matyldoooo co sie dzis ze mna dzieje?!

Napisane przez corka_rosy

Piszecie też o teście na glukozę - polecam wcisnąć sporo soku z cytryny, bardzo ułatwia wypicie.

tak jak Obserwatorka napisala - w moim laboratorium nie przejdzie. maja zakaz, bo wedlug najnowszych badan jednak cytryna zakloca wynik....

Napisane przez Chanel_Coco

Trzymajcie kciuki, oby się nie potwierdziło i obym usłyszała że z maluszkiem wszystko w porządku.
Odezwę się po powrocie do domku.

trzymam i czekam z nieciepliwoscia na dobe wiesci!!!!!!!

[Dragusia88]

co do glukozy to mi tez odradzili cytryne ale mi nie przeszkadzal smak slodki tulko konsystencja

[Sorceresss]

oj tak piszecie o tej glukozie, a przecież to nic strasznego. Sama miałam kilka razy robioną, do tego krzywe cukrowe (7 pobrań co pół godziny) i jakoś tak źle nie było - może jedynie nudno czekając na kolejne pobranie krwi Dla mnie badanie jak badanie...

[strippi]

Napisane przez Agateczka*

Dziewczyny czytam ale mało piszę bo mnie wkurza forum, bo albo mi nie cytuje tego co zaznaczam albo wiadomość przeładowana grafiką i takie inne cuda

mam to samo właśnie i mocno mnie to wkurza!!

Napisane przez klementyna1

Wróciłam Tż suma sumarum był ze mną. Z nowości przytyłam przez 5 tygodni 4kg i lekarka powiedziała, że za duzo... Mam ograniczyć słodycze...Waga wyjściowa była 58 a jest 66kg...Qrcze myslałam, że jak będę w ciazy to bede mogła sie bezkarnie objadac czym chce, a tu niestety....
Połowkowe moje to chyba nie było połówkowe, wprawdzie pomierzone: głowa, brzuch, nogi, itp, pokazała pępowine, serce i zoładek, obie raczki i nozki, sprawdzala ilosc wód i tyle. Umówiłam sie do innego lekarza na samo usg połówkowe ale dopiero 24.XI...Mam nadzieję, ze nie bedzie za późno....
Dzidzia to klocek jak i mamusia, ja przytyłam, ale i o n nie próżnował: niecałe 5 tygodni temu miał 250g a dziś....611g! Tożto pół kg cukru!Poza tym jak przypuszczałam dzidziol obrócił sie do góry głowa, bo ostatnio tak, jak Wam pisałam czułam kopniaki na dole, ale lekarka mówiła, ze ma jeszcze czas żeby sie obrócić. Przez to ułożenie słabo było widac płeć...Ale potwierdzenie chłopaka No i z nowosci to tyle...Najbardziej mnie przeraża brak słodyczy i dieta... Przeciez ja nie wytrzymam...
I dziękuję bardzo za kciukasy!

za wizytę i za potwierdzenie synka
rośnie jak na drożdżach

Napisane przez LiwkaO

---------------------------------
zamówiłam meble Klupś Żyrafka cały komplet(bez pojemnika na zabawki) wyszło 2260zł z materacem i ceratką na przewijak

super !! są piękne i wytrzymałe, z modelu żyrafka mamy krzesełko do karmienia
a model Księżniczka stoi u Julki i zachwyca mnie każdym dniem

Napisane przez Ewkaaa8891

Dziewczyny znacie jakieś sklepy z ciążową odzieżą? (oprócz allegro ) Jakieś popularne firmy? Jutro jade na zakupy i chętnie bym gdzieś zajechała i sobie coś kupiła.

h&m, c&a
super są

Napisane przez Boombilla

Hej mamuski
Już wcześniej się meldowałam, ale zauważyłam że nie ma nas w statystykach
Oczekuję na córeczkę - termin 1 kwietnia 2013 A jej imię to................. Łucja

Pozdrawiam!

gratuluję córeczki piękne imię
a nieaktywne mamusie usuwamy z listy

Napisane przez LiwkaO

Zapomniałam Wam napisać, że jestem załamana! otóż u mamy stanęłam na wagę i co?????? przekroczyłam magiczne 70kg!!!!!

oj tam oj tam, szybko schudniesz, ja mam więcej

Napisane przez monicca1989

Witajcie jestem już po wizycie. Ogólnie wszystko w porządku, tylko ja też za dużo przytyłam, jak położna zobaczyła ile od ostatniej wizyty to aż mniej wpisała w karte między wcześniejszymi wizytami przytyłam 0,5kg a między dzisiejszą a ostatnią 5kg.
No i dostałam drugie potwierdzenie synka także z tym jestem spokojna mogę kupować męskie ciuszki
I powiedziałam lekarzowi o bólach brzucha jakie ostatnio miałam i dziwnie napięty brzuch. Lekarz powiedział że na skurcze trochę wcześnie... w sumie nawet bym nie wpadła na to że to mogą być skurcze kazał no-spę doraźnie. Do tej pory jeszcze nie brałam.

za wizytę i za potwierdzenie synka

widać u nas siusiaki nie odpadają

Napisane przez Ptaszysko16

ja mam doła
jestem smutna dobita i przerażona że muszę jechać jutro do pracy i nie wiem czy szefowa znowu mnie opieprzy czy będzie miała dobry humor

czuję się źle z tym wszystkim. mąż ma dużo na głowie w pracy wiec też widzę że nie wie jak mi pomóc i co gorsza chyba mój humor się mu udzielił

bez sensu to wszystko miało być dobrze po doktoracie a jest jak zawsze tak samo źle ILE JESZCZE? nerwów chamstwa obrabiania tyłków?? czy każda praca musi tak wyglądać? a może to ze mną jest coś nie tak

z Tobą wszystko jest ok
współczuję Ci przeżyć z tą pracą, wiem dobrze jak to jest
trzymaj się

[bmma]

Napisane przez strippi

Jestem

Hej
Już lecą 3 głosiki

[Mokka_83]

Napisane przez myaja

wrrrr... zaraz kogoś zabiję ...
niewdzięczna robota głupiego ... ...

a czy któraś słyszała coś o projekcie 'rodzina na swoim'? ... niestety my nie mamy na tyle kasy, żeby kupić swojego mieszkanie o domu nie mówiąc ... ba kupić to jedno ale utrzyma to drugie ... i takie programy bd mogły nas ratować ...

zazdroszczę tym którzy mieszkają na swoim ... nam niestety nie ma kto dołożyć do mieszkania, poza tym nie chciałabym ... no chyba, że rodzice np. wygrają w lotka wtedy mogą się dzielić ...
a na tą chwilę i przez najbliższy czas czeka nas mieszkanie z moimi rodzicami w moim starym pokoju na razie nie jest źle... ale zastanawiam się co bd później jak dziecko bd miało np roczek albo pojawi się drugie ... a czas tak szybko leci ...

my braliśmy 1,5 roku temu ten kredyt na zakup naszego mieszkanka Ja nawet nie pamiątam dokładnie ile dokładnie banknam dopłaci do tych odsetek... My przede wszystkim patrzyliśmy na to ile nas wyniesie rata przez te pierwsze 8 lat... majac nadzieję, że za 8 lat jak już będziemy płacic pełna ratę to może troszkę zwiększa się nasze zarobki... W kazym razie we Wrocławiu na mieszkanie 55m z balkonem 6,5m + m-ce parkingowe + mala piwnica placiliśmy 325 tys (niecałe 6tys za metr). Kredyt na 30 lat. Z tego co pamietam to w ramach RnS we Wrocku dopłacali do mieszkania kosztującego max 6150zł za metr... a jak to wyglada teraz to nie wiem. W tej chwili ratę mamy około 1500zł (ok 800zł) dopłaca bank, więc po 8 latach pełna rata nas wyniesie około 2300zł... to będzie masakra ale wolę narazie o tym nie myśleć wiem, że gdyby nie ta dopłata nie bylibysmy w stanie kupić tego mieszkania, bo rata 2300zł w tej chwili absolutnie nie wchodziłaby w grę

Napisane przez Sorceresss

Zabawne jest jeszcze to, że w RNS limity dla mieszkań na rynku wtórnym są również nie do spełnienia - Kraków 3,8tys/mkw A mieszkania na wtórnym, nawet w stanie opłakanym kosztują min. 6tys/mkw
To jest taki pieprzony program, na który nie idzie załapać zwykłym śmiertelnikom. Obniżali limity zamiast całkiem zamknąć cały program i nie szczycić się jacy to oni nie są prorodzinni

jestem ciekawa jak teraz obniżyli ten limit we wrocku

Napisane przez myaja

nie no rodzice uchachani od ucha do ucha, że bd mieć wnuka / wnuczkę w domu wczoraj kłócili się o to kto bd zajmował się dzieckiem w weekendy, oboje mają wolne i oboje chcą się zajmować dzieckiem tata już zakupuje jakieś bramki na schody żeby dziecko nie chodziło - "dla bezpieczeństwa" ... smyk dopiero w drodze, gdzie to tam do chodzenia ehhh... kochani są... nie wtrącają się, mamy swoje zdanie, nigdy nie mówią co mamy robić, gdzie wychodzimy i kiedy wrócimy- tylko żebyśmy klucze z sb mieli co by ich nie budzić, nie ma marudzenia o ogładanie, sprzątanie, jedzenie, obiady itp. itp. ... mieszkamy z rodzicami ale jakby nie mieszkamy ... mimo wszystko w uk mieszkaliśmy sami - a to jednak komfort, którego nie można niczym zastąpić
rodzice wiedzą, że w przyszłości chcemy coś swojego... oczywiście oni pragnęliby ten ten moment nastąpił jak najpóźniej a co z naszych planów wyjdzie czas pokaże
oglądaliśmy ostatnio mieszkanie koleżanki na sprzedaż 4 pokoje (3 sypialnie, 1 salon, kuchnia, łazienka i toaleta osobno) 85m2 za 180 000tyś - do negocjacji ... jeszcze dwa lata temu za takie mieszkanie trzeba było zapłacić min. 250 000 ...
więc może coś kiedyś? ... tylko te kredyty mnie dobijają

tacy rodzice to skarb

Napisane przez LiwkaO

zamówiłam meble Klupś Żyrafka cały komplet(bez pojemnika na zabawki) wyszło 2260zł z materacem i ceratką na przewijak

Napisane przez myaja

aaaaa... zapomniałam się 'pochwalić' teściową ...
mój mąż ma szansę na tą pracę w banku, to ta wczoraj wyskakuje z tekstem żeby tej pracy może nie brał i szukał czegoś w zawodzie a to, że szuka od 2,5 msc po całym powiecie to nic...
w banku może zarobić więcej niż fizjo, ewentualnie miałby pracę od pon/pt i wreszcie nie bolałaby go palce/ ręce chyba nie ma dla niej większego znaczenia? ... (ma mega problemy z stawami w dłoniach, leczy je od prawie 6 msc i nic nie pomaga... )
praca 'fizyczna' nie wchodzi w grę - o czym torba doskonale wie ... ehhhhh... niech mu załatwi robotę w zawodzie chociaż za za 2,5tyś to nie bd narzekał a nie za 1 000 i z bólami wracał z pracy, a za 5 lat ręce bd mu się tak trzęsły, że kubka w ręku nie utrzyma - świetna perspektywa :| a moja 'mamusia' jest pielęgniarką więc ten fakt jeszcze bardziej dziwi

ogólnie to czekamy na tą odpowiedź... nawet jakby miał iść do roboty na 3 msc to chce iść byle by w domu nie siedzieć - i taka postawa się mi podoba!

no to trzymam kciuki za to żeby mąż zostal zatrudniony na fajnych warunkach

Napisane przez monicca1989

No właśnie i teraz mam wątpliwości czy to nie za wcześnie mi kazał.
Byłam rano na badaniu krwi i moczu i zapytałam Panią jak to jest z tą glukozą czy swoją trzeba przynieść itp i właśnie ona mówiła, żeby za wcześnie nie zrobić tego badania bo to ma nie korzystny wpływ na dzidziusia jak za wcześnie

A do tego jeszcze prywatny dał mi obciążenie 50ml a ten na nfz dowiedziałam się że daję 75ml i co teraz przecież nie wypiję tego 2 razy

ja będę robiła to badanie na początku przyszłego tyg. Będe wtedy w polowie 23 tyg, więc chyba dość szybko...

Napisane przez Sorceresss

Dziewczyny, a Wasze maluszki jak są ułożone? Mnie gin powiedział, że główką w dół i uprzedził przerażenie, że to nie za wcześnie I nie wiem czy maluch jeszcze sobie tak robi salta i zmienia pozycję czy tak już zostanie...

mój na usg połowkowym w 21 tyg był ulozony miednicowo... A na tym dodatkowym usg po tygodniu był już ułożony główkowo Więc nieźke tam sobie poczyna

Napisane przez monicca1989

Jak Wam się podoba ten kombinezon? Licytuję go na all. na razie jest za 9,50 i dzisiaj kończy się licytacja. Myślę że na marzec w sam raz?

fajniutki

Napisane przez Luna0

Wróciłam i wszystko ok okazalo się że mój twardy brzuch wcale nie jest twardy takze wszystko wporządku, tylko musze teraz zrobić tą glukoze
USG nie miałam (pierwszy raz) bo po co jak za tydzien genetyczne
probowała go polozna złapać tym detektorem tętna ale jak zawsze jej uciekał stwierdzili że mały nie lubi sluchać tetna i już
kupiłam w lidlu śliczne spodenki dla niego naprawde swietne i rozpinane w kroku to najwazniejsze, rozmiar 62
zdjęcie wogole nie pokazuje jakie są piękne


hmm mi tez było ciężko na początku opisywałam tak że stwierdził że ok i doraźnie no-spe, ale później jak już codzien było coraz gorzej to włączył leki.
Powiedziałam że czuje bóle podbrzusza (ale nie brzucha tylko własnie pod) i tak jakby twardy brzuch ale nie koniecznie bardzo napięty tylko twardy w środku.
Dziś znow mu to powiedziałam i stwierdził że to moje "twardy" to jest miękki a już miał mi zwiększyć dawke także ciężko to opisać i powiedział że jak będę czuła twardy bez dotykania to to jest skurcz a nie wtedy jak się dźgam po brzuchu i sprawdzam czy twardy
a Ty jak masz? Może prędzej Ciebie zrozumiem bo mój opis chyba jest średnio zrozumiały


ale lecicie z tygodniami

Lunka, cieszę sie że wszystko w porządku

A ja wczoraj nie miałam kiedy zajrzec no i juz tyle naskrobane Wybrałam się wczoraj koło południa do koleżanki i wróciłam z dużą torbą ciuszków Niestety takich na 0-3 m-ce jest niewiele bo jak powiedziałam o swojej ciąży to koleżanka zdążyła już wydać te najmniejsze ciuszki po swoim synku innej koleżance Jutro może zrobię fotkę i Wam pokażę Albo ewentualnie w weekend, bo w piatek jedziemy po ciuszki do drugiej kolezanki - ona ma dla mnie kilka kartonów, więc narazie wezmę tylko takie do pół roczku bo nie mam gdzie tego trzymać A do tego jeszcze powiedziala, że moga nam dać kołyskę Z tego co pamiętam to taka klasyczną, drewnianą mają I jeszcze jakies 3 rożki, pościel do kołyski... więc już się nie mogę doczekać żeby to przejrzec Kołyskę jednak dopiero w lutym od nich zabierzemy
A teraz idę odgrzewac pierogi, bo Gucio już się domaga amu

A własnie... chyba mi nie zacytowało wszystkiego, bo z tego co kojarzę to pytałyście dlaczego o małym mówimy Gucio No więc - mój Tż tak wymyslił Dopóki maluch jest bezimienny, to jest Guciem Czyli pewnie dopiero po porodzie otrzma prawdziwe imię

[kasia86bgo]

Napisane przez Mokka_83

W kazym razie we Wrocławiu na mieszkanie 55m z balkonem 6,5m + m-ce parkingowe + mala piwnica placiliśmy 325 tys (niecałe 6tys za metr).

boshe ceny jak z kosmosu !!!
moj wujek 2 lata temu kupowal mieszkanie 65m2 balkon 3 pokoje i zapalicl tylko 195tys, fakt faktem kibelek z lazienka bylo do generalnego i no w koncu to tylko Sosnowiec



mialam dzis skonczyc o 16 ale co sie okazalo wyszlam z domu juz o 14, moje sniadanie z rana znajdowalo sie tylko 30 minut w zoladku, nie wiem co sie dzieje, ale ost co zjem od razu leciiiiiii wiec nie za ciekawie dzis bylo, ciagle wycieczki do wcta. no i taka slaba jestem ze zrobie sobie kolejna herbate i lece spac, a jutro do lekarza ide niech da skierowanie do szpitala na badania a co przeciez to nie mozliwe aby tyle czasu mnie trzymalo

aaa
ogolnie wyczytane w ktroryms z linkow

''Jeśli w ciąży masz: zbędny tłuszcz na brzuchu, a nie na udach i pośladkach, ciemne otoczki brodawek, jasnożółty mocz, suche dłonie, a włosy na nogach szybciej ci rosną - będzie chłopiec. '' - haaa to juz wiecie dlaczego od razu wiedzialam ze bedzie chlopak wszytsko sie zgadza, no gorzej z goleniem nog, ale jak cos zima idzie zaoszczędzę na rajstopach

[joanna200]

Napisane przez Chanel_Coco

Dzięki za link, jeżeli dziś się potwierdzi wada serduszka moje maleństwa, to pewnie skorzystam z tych badań. Ale oby nie!!

Ja dziś o 17 mam USG w związku z tymi nieprawidłowościami które gin dostrzegła tydzień temu. Trzymajcie kciuki, oby się nie potwierdziło i obym usłyszała że z maluszkiem wszystko w porządku.
Odezwę się po powrocie do domku.

mocno trzymam żeby było wszystko w porządku..

[jolanT]

Napisane przez kasia86bgo

aaa
ogolnie wyczytane w ktroryms z linkow

''Jeśli w ciąży masz: zbędny tłuszcz na brzuchu, a nie na udach i pośladkach, ciemne otoczki brodawek, jasnożółty mocz, suche dłonie, a włosy na nogach szybciej ci rosną - będzie chłopiec. '' - haaa to juz wiecie dlaczego od razu wiedzialam ze bedzie chlopak wszytsko sie zgadza, no gorzej z goleniem nog, ale jak cos zima idzie zaoszczędzę na rajstopach

ooo jaa to u mnie na bank chłopina szczególnie jeśli chodzi o kłaki

Chanel_Coco: kciuki::k ciuki:

[corka_rosy]

Napisane przez kasia86bgo

boshe ceny jak z kosmosu !!!
moj wujek 2 lata temu kupowal mieszkanie 65m2 balkon 3 pokoje i zapalicl tylko 195tys, fakt faktem kibelek z lazienka bylo do generalnego i no w koncu to tylko Sosnowiec

195 tys. marzenie, my upatrzyliśmy sobie mieszkanie za 400 tys. 71 metrów i jak na Warszawę jest w bardzo dobrej cenie. Gorzej, że oszczędności mamy w sam raz na notariusza

[/QUOTE]

''Jeśli w ciąży masz: zbędny tłuszcz na brzuchu, a nie na udach i pośladkach, ciemne otoczki brodawek, jasnożółty mocz, suche dłonie, a włosy na nogach szybciej ci rosną - będzie chłopiec. '' - haaa to juz wiecie dlaczego od razu wiedzialam ze bedzie chlopak wszytsko sie zgadza, no gorzej z goleniem nog, ale jak cos zima idzie zaoszczędzę na rajstopach [/QUOTE]
Eee, to u mnie pewnie dziewczyna, bo nic mi się nie zgadza

EDIT: mam jakieś problemy z cytowaniem, wybaczcie

[strippi]

Napisane przez ObserwujeCie

a i zagłosowane na naszą nieobecną strippi

dziękuję za pamięć

Napisane przez Dragusia88

a ja się witam równo w 25 tygodniu

Napisane przez joanna200

witamy witamy..
23 tydzień skończony..
klask i:
od jutra już 24.. anie się obejrzymy a będzie 30, a potem 40..

leci jak nie wiem

Napisane przez monicca1989

Jak Wam się podoba ten kombinezon? Licytuję go na all. na razie jest za 9,50 i dzisiaj kończy się licytacja. Myślę że na marzec w sam raz?

śliczny i tanio
na marzec ok warto mieć choć jeden bo nigdy nie wiadomo jak to będzie

Napisane przez Sorceresss

ide po mleczko w tubce do sklepu! Tak za mną chodzi, że zaraz fioła dostanę!

ale kusisz!!!

Napisane przez jolanT

dziewczęta
pochwalę Wam się moim balonikiem.. jak patrzę na zdj 2 tyg temu to tam jeszcze nie było widać a teraz!!

a i przyszły mi z Johnson's Baby próbki
fajnie tak coś dostać za free może się sprawdzą na mojej dziecinie jak nie to może na mnie czekam jeszcze z Bebilon

śliczny balonik
i super, że przyszły Ci już rzeczy
ja dalej czekam





Zamówiłam właśnie meble opóźnione, bo neta nie było,ale jest już i raduję się wielce

[Ewkaaa8891]

Napisane przez Dragusia88

mialo nie byc pisania o jedzeniu no ale powiem wam ze wlasnie zjadlam nalesniki z nutella i bita smietana pycha. Choc musialam wybrac pomiedzy pierogami ruskimi. no piszcie dalej buzki

Nie wybacze Ci tego posta

[pani22ka]

Napisane przez Mokka_83

Dopóki maluch jest bezimienny, to jest Guciem Czyli pewnie dopiero po porodzie otrzma prawdziwe imię

heheh albo zostanie Gustawem

Napisane przez corka_rosy

Gorzej, że oszczędności mamy w sam raz na notariusza

heh koszty okolokredytowe tez nie sa male...

Napisane przez strippi

Zamówiłam właśnie meble opóźnione, bo neta nie było,ale jest już i raduję się wielce

jestes niesamowita wciaz cos zamawiasz i widze ze coraz wiekszy kaliber

[Ewkaaa8891]

Ja dziś w mieście od rana, małe zakupy, księgowa, wizyta u babci i tak na 14 bylismy w domu, mąż migiem do pracy a ja do łózka nie wiem co sie ze mna dzieje ale ja moge spać całą noc i cały dzień. Przed chwilą wstałam.

[pani22ka]

Napisane przez Ewkaaa8891

nie wiem co sie ze mna dzieje ale ja moge spać całą noc i cały dzień. Przed chwilą wstałam.

eee, a moze w ciazy jestes????

(zazdroszcze... mam problemy ze snem)

[Ewkaaa8891]

Napisane przez pani22ka

eee, a moze w ciazy jestes????

(zazdroszcze... mam problemy ze snem)

Wiesz chyba tak!
o to kilka ładnych godzin szczególnie z dnia moge Ci oddać na noc, bo juz mi wystarczy, a oczy i tak opadająąąą

[Malpka]

cześć bo nie pamietam czy sie witałam
nadrabiam od tyłu nie wiem na ile dam rade odpisac ale postaram sie was nadrobić

za wszystkie tygodnie i wizyty

Napisane przez klementyna1

Ja byłam, ale powiedzieli mi tylko, że płącone jest do 2 dni po skonczonym zwolnieniu. Qrde tak dziwnie za te l4 płąca, ze nie moge wcale wyliczyc, czy nie oszukuja przypadkiem... O macierzynski nie pytałam...

a pytałaś ich zeby ci przy tobie wyliczyła? Ja tak przy Julce chodziłam zeby przy mnie wyliczyła i mi wszystko wyliczyła i sobie sprawdzałam
Ponawiam pytanie dostałaś potwierdzenie o bezpiecznym maluchu

[strippi]

Napisane przez mooonis17

Potwierdzam że w ciąży się głupieje ... 16.07 nie zobaczyłam dwóch kresek tylko miesiąc później 16.07 miałam ostatni okres...

Chryste Panie...chyba spalę się ze wstydu

haha coś o tym wiem

Napisane przez monicca1989

http://prawo.wieszjak.pl/nowosci-pra...od-2013-r.html
Widziałyście? Fajnie by było

super by było

Napisane przez alliw

i oczywiście zagłosowałam na nieobecną strippi

dzięki za pamięć

Napisane przez Luna0

Wróciłam i wszystko ok okazalo się że mój twardy brzuch wcale nie jest twardy takze wszystko wporządku, tylko musze teraz zrobić tą glukoze
USG nie miałam (pierwszy raz) bo po co jak za tydzien genetyczne
probowała go polozna złapać tym detektorem tętna ale jak zawsze jej uciekał stwierdzili że mały nie lubi sluchać tetna i już
kupiłam w lidlu śliczne spodenki dla niego naprawde swietne i rozpinane w kroku to najwazniejsze, rozmiar 62
zdjęcie wogole nie pokazuje jakie są piękne

za wizytę i spodenki

Napisane przez Ptaszysko16

o widzę że bedzie pożytek z tego że siedze w pracy zagłosowałam 2 razy z mojego i służbowego kompa

dziękuję

Napisane przez Sorceresss

No... czyli zapłaciłaś rachunki :P:P:P

noo tylko tyle musiałam, czekać na odblokowanie

Napisane przez corka_rosy

Cześć Dziewczyny,

Pisałam chwilę w pierwszym wątku, ale ze względu na zamieszanie związane z przesunięciem ślubu przestałam się udzielać. Teraz jestem po i czasem Was podczytuję, przyszła pora na pisanie.

Jestem w 17 tyg5dz, płci jeszcze nie znam, dopiero na połówkowym.

Piszecie też o teście na glukozę - polecam wcisnąć sporo soku z cytryny, bardzo ułatwia wypicie.

mi gin nie zabroniła cytryny, w 1 ciąży piłam z cytryną
nie wiem jak teraz wypiję bez bleee

Napisane przez ObserwujeCie

strippi witamy ! ) wreszcie

no wreszcie, bo stęskniłam się
i miałam 15 stron do nadrobienia

Napisane przez Dragusia88

mialo nie byc pisania o jedzeniu no ale powiem wam ze wlasnie zjadlam nalesniki z nutella i bita smietana pycha. Choc musialam wybrac pomiedzy pierogami ruskimi. no piszcie dalej buzki

mniammm!!
a ja zjadłam pizze :d
szkoda tylko, że miałam 10min przygrzać ją w piekarniku (gotowa z pudełka) a ja oczywiście ją spaliłam i jem teraz taką twardą i nadpaloną

Napisane przez bmma

Hej
Już lecą 3 głosiki

dziękuję

[Mokka_83]

Napisane przez kasia86bgo

boshe ceny jak z kosmosu !!!
moj wujek 2 lata temu kupowal mieszkanie 65m2 balkon 3 pokoje i zapalicl tylko 195tys, fakt faktem kibelek z lazienka bylo do generalnego i no w koncu to tylko Sosnowiec



mialam dzis skonczyc o 16 ale co sie okazalo wyszlam z domu juz o 14, moje sniadanie z rana znajdowalo sie tylko 30 minut w zoladku, nie wiem co sie dzieje, ale ost co zjem od razu leciiiiiii wiec nie za ciekawie dzis bylo, ciagle wycieczki do wcta. no i taka slaba jestem ze zrobie sobie kolejna herbate i lece spac, a jutro do lekarza ide niech da skierowanie do szpitala na badania a co przeciez to nie mozliwe aby tyle czasu mnie trzymalo

dodam jeszcze , że mieszkanie było w stanie surowym, więc dodatkowo 40 tys żeby się wprowadzić i jakoś mieszkac

Napisane przez pani22ka

heheh albo zostanie Gustawem

[strippi]

Napisane przez Mokka_83

A ja wczoraj nie miałam kiedy zajrzec no i juz tyle naskrobane Wybrałam się wczoraj koło południa do koleżanki i wróciłam z dużą torbą ciuszków Niestety takich na 0-3 m-ce jest niewiele bo jak powiedziałam o swojej ciąży to koleżanka zdążyła już wydać te najmniejsze ciuszki po swoim synku innej koleżance Jutro może zrobię fotkę i Wam pokażę Albo ewentualnie w weekend, bo w piatek jedziemy po ciuszki do drugiej kolezanki - ona ma dla mnie kilka kartonów, więc narazie wezmę tylko takie do pół roczku bo nie mam gdzie tego trzymać A do tego jeszcze powiedziala, że moga nam dać kołyskę Z tego co pamiętam to taka klasyczną, drewnianą mają I jeszcze jakies 3 rożki, pościel do kołyski... więc już się nie mogę doczekać żeby to przejrzec Kołyskę jednak dopiero w lutym od nich zabierzemy

super!!! czekamy na fotki

Napisane przez kasia86bgo

ogolnie wyczytane w ktroryms z linkow

''Jeśli w ciąży masz: zbędny tłuszcz na brzuchu, a nie na udach i pośladkach, ciemne otoczki brodawek, jasnożółty mocz, suche dłonie, a włosy na nogach szybciej ci rosną - będzie chłopiec. '' - haaa to juz wiecie dlaczego od razu wiedzialam ze bedzie chlopak wszytsko sie zgadza, no gorzej z goleniem nog, ale jak cos zima idzie zaoszczędzę na rajstopach

dobre dobre i jakie prawdziwe

Napisane przez pani22ka

jestes niesamowita wciaz cos zamawiasz i widze ze coraz wiekszy kaliber

no już mało brakuje, ale za tydzień remont więc meble musiałam zamówić, bo czas oczekiwania 3 tyg.
Teraz za ok 5dni jedziemy po farby białą, niebieską do ścian, granatową na drewno na suficie i białą do drewna (łóżeczko będziemy malować)
Dziś przyszła mi naklejka drzewo
A wczoraj rożek i pościel do wózka świetne są
No i owieczka stella z bijącym sercem, jak ją włączyłam to zachciało mi się spać

Teraz poluję na huśtawkę z Fisher Price
muszę kupić przewijak na nakładkę na przewijak, otulacza i potem już zostaną kosmetyki i drobne rzeczy

[Chanel_Coco]

Wasze kciuki pomogły! DZIĘKUJE!!!

Właśnie wróciłam. I naszczęście złe przypuszczenia pani doktor się nie potwierdziły.
Ale od początku. Wchodzę, kładę się do USG, serce mi wali jak oszalałe, gin zasiada przy sprzęcie, a tu zonk, wyłączyli prąd w całej dzielnicy i nastała ciemność...wystraszyłam się tej ciemności jak nigdy dotąd!!!
No i sobie tak leżałam jakieś 15 minut, zastanawiając się czy uda się dzisiaj zrobić to USG czy wrócę z niczym.
Ale naszczęście po 15 minutach ciemności, nastała jasność.
Zaraz na początku gin powiedziała, że dziś to jest zupełnie inaczej ułożony niż tydzień temu. No i potem mówiła że już widzi to czego nie mogła się dopatrzyć ostatnio, mówiła w jakimś swoim lekarskim języku, którego niestety nie sposób zrozumieć, w każdym razie, po dokładnym obejrzeniu serduszka mojego maluszka, stwierdziła że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Na koniec przejrzała opis z badania 4d z Krakowa i powiedziała, że robili to profesjonaliści jeżeli chodzi o USG. Niepoważnym byłoby podwarzać ich badanie. Ja ostatnio na wizycie nie potrafiłam powiedzieć kto mnie badał w krk, bo pewnie gdybym to wtedy powiedziała, to przestałaby mieć wątpliwości że z serduszkiem może być coś nie tak.
Ale nie mam jej za złe, że takowe wątpliwości miała, bo oznacza to że jest bardzo dokładna. Cieszę się że wyszło wszystko dobrze, pod niebo bym mogła teraz skakać z tej radości. A ten mój mały Łobuz niech mi juz wiecej takich numerów nie robi, pogroziłam mu palcem i powiedziałam że nie ładnie tak stresować mamuśkę w odpowiedzi dostałam kopniaka także pewnie zrozumiał.
Jestem przeszczęśliwa!!!

[klementyna1]

Napisane przez Malpka

cześć bo nie pamietam czy sie witałam
nadrabiam od tyłu nie wiem na ile dam rade odpisac ale postaram sie was nadrobić

za wszystkie tygodnie i wizyty
a pytałaś ich zeby ci przy tobie wyliczyła? Ja tak przy Julce chodziłam zeby przy mnie wyliczyła i mi wszystko wyliczyła i sobie sprawdzałam
Ponawiam pytanie dostałaś potwierdzenie o bezpiecznym maluchu

Nie, nie dostałam potwierdzenia...;/

Napisane przez Chanel_Coco

Wasze kciuki pomogły! DZIĘKUJE!!!

Właśnie wróciłam. I naszczęście złe przypuszczenia pani doktor się nie potwierdziły.
Ale od początku. Wchodzę, kładę się do USG, serce mi wali jak oszalałe, gin zasiada przy sprzęcie, a tu zonk, wyłączyli prąd w całej dzielnicy i nastała ciemność...wystraszyłam się tej ciemności jak nigdy dotąd!!!
No i sobie tak leżałam jakieś 15 minut, zastanawiając się czy uda się dzisiaj zrobić to USG czy wrócę z niczym.
Ale naszczęście po 15 minutach ciemności, nastała jasność.
Zaraz na początku gin powiedziała, że dziś to jest zupełnie inaczej ułożony niż tydzień temu. No i potem mówiła że już widzi to czego nie mogła się dopatrzyć ostatnio, mówiła w jakimś swoim lekarskim języku, którego niestety nie sposób zrozumieć, w każdym razie, po dokładnym obejrzeniu serduszka mojego maluszka, stwierdziła że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Na koniec przejrzała opis z badania 4d z Krakowa i powiedziała, że robili to profesjonaliści jeżeli chodzi o USG. Niepoważnym byłoby podwarzać ich badanie. Ja ostatnio na wizycie nie potrafiłam powiedzieć kto mnie badał w krk, bo pewnie gdybym to wtedy powiedziała, to przestałaby mieć wątpliwości że z serduszkiem może być coś nie tak.
Ale nie mam jej za złe, że takowe wątpliwości miała, bo oznacza to że jest bardzo dokładna. Cieszę się że wyszło wszystko dobrze, pod niebo bym mogła teraz skakać z tej radości. A ten mój mały Łobuz niech mi juz wiecej takich numerów nie robi, pogroziłam mu palcem i powiedziałam że nie ładnie tak stresować mamuśkę w odpowiedzi dostałam kopniaka także pewnie zrozumiał.
Jestem przeszczęśliwa!!!

Więcej takich wiadomości!

[jolanT]

Napisane przez Chanel_Coco

Wasze kciuki pomogły! DZIĘKUJE!!!

Właśnie wróciłam. I naszczęście złe przypuszczenia pani doktor się nie potwierdziły.
Ale od początku. Wchodzę, kładę się do USG, serce mi wali jak oszalałe, gin zasiada przy sprzęcie, a tu zonk, wyłączyli prąd w całej dzielnicy i nastała ciemność...wystraszyłam się tej ciemności jak nigdy dotąd!!!
No i sobie tak leżałam jakieś 15 minut, zastanawiając się czy uda się dzisiaj zrobić to USG czy wrócę z niczym.
Ale naszczęście po 15 minutach ciemności, nastała jasność.
Zaraz na początku gin powiedziała, że dziś to jest zupełnie inaczej ułożony niż tydzień temu. No i potem mówiła że już widzi to czego nie mogła się dopatrzyć ostatnio, mówiła w jakimś swoim lekarskim języku, którego niestety nie sposób zrozumieć, w każdym razie, po dokładnym obejrzeniu serduszka mojego maluszka, stwierdziła że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Na koniec przejrzała opis z badania 4d z Krakowa i powiedziała, że robili to profesjonaliści jeżeli chodzi o USG. Niepoważnym byłoby podwarzać ich badanie. Ja ostatnio na wizycie nie potrafiłam powiedzieć kto mnie badał w krk, bo pewnie gdybym to wtedy powiedziała, to przestałaby mieć wątpliwości że z serduszkiem może być coś nie tak.
Ale nie mam jej za złe, że takowe wątpliwości miała, bo oznacza to że jest bardzo dokładna. Cieszę się że wyszło wszystko dobrze, pod niebo bym mogła teraz skakać z tej radości. A ten mój mały Łobuz niech mi juz wiecej takich numerów nie robi, pogroziłam mu palcem i powiedziałam że nie ładnie tak stresować mamuśkę w odpowiedzi dostałam kopniaka także pewnie zrozumiał.
Jestem przeszczęśliwa!!!

suuuuuuperrr!!!!!!!

[moni_ka.g]

Napisane przez ObserwujeCie

Z tą cytryną to w wielu laboratoriach i wielu lekarzy odradza, są nowe badania, że wyciśnięcie cytryny wpływa na wynik. Więc ja np mam zakaz od swojego gina i wiem ze kilka dziewczyn też.

mi gin sam powiedział o cytrynie, więc pewnie wezmę, ale spróbuję wypić bez. zobaczymy.

Napisane przez Chanel_Coco

Wasze kciuki pomogły! DZIĘKUJE!!!

[Agnjeska]

Napisane przez Chanel_Coco

Wasze kciuki pomogły! DZIĘKUJE!!!

Właśnie wróciłam. I naszczęście złe przypuszczenia pani doktor się nie potwierdziły.
Ale od początku. Wchodzę, kładę się do USG, serce mi wali jak oszalałe, gin zasiada przy sprzęcie, a tu zonk, wyłączyli prąd w całej dzielnicy i nastała ciemność...wystraszyłam się tej ciemności jak nigdy dotąd!!!
No i sobie tak leżałam jakieś 15 minut, zastanawiając się czy uda się dzisiaj zrobić to USG czy wrócę z niczym.
Ale naszczęście po 15 minutach ciemności, nastała jasność.
Zaraz na początku gin powiedziała, że dziś to jest zupełnie inaczej ułożony niż tydzień temu. No i potem mówiła że już widzi to czego nie mogła się dopatrzyć ostatnio, mówiła w jakimś swoim lekarskim języku, którego niestety nie sposób zrozumieć, w każdym razie, po dokładnym obejrzeniu serduszka mojego maluszka, stwierdziła że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Na koniec przejrzała opis z badania 4d z Krakowa i powiedziała, że robili to profesjonaliści jeżeli chodzi o USG. Niepoważnym byłoby podwarzać ich badanie. Ja ostatnio na wizycie nie potrafiłam powiedzieć kto mnie badał w krk, bo pewnie gdybym to wtedy powiedziała, to przestałaby mieć wątpliwości że z serduszkiem może być coś nie tak.
Ale nie mam jej za złe, że takowe wątpliwości miała, bo oznacza to że jest bardzo dokładna. Cieszę się że wyszło wszystko dobrze, pod niebo bym mogła teraz skakać z tej radości. A ten mój mały Łobuz niech mi juz wiecej takich numerów nie robi, pogroziłam mu palcem i powiedziałam że nie ładnie tak stresować mamuśkę w odpowiedzi dostałam kopniaka także pewnie zrozumiał.
Jestem przeszczęśliwa!!!

Super że wszystko jest dobrze!

A ja mam zły humor... okropnie się czuję i ogólnie taki dół mnie bierze...

[pani22ka]

Napisane przez strippi

Teraz poluję na huśtawkę z Fisher Price
muszę kupić przewijak na nakładkę na przewijak, otulacza i potem już zostaną kosmetyki i drobne rzeczy

hehe jakos sobie nie wyobrazam ze przestaniesz licytowac :P

Napisane przez Chanel_Coco

Ale nie mam jej za złe, że takowe wątpliwości miała, bo oznacza to że jest bardzo dokładna.

tez tak mysle. lepiej zrobic falszywy alarm, niz cos przeoczyc

cudowna wiadomosc!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez Agnjeska

ogólnie taki dół mnie bierze...

moze czekolady?