Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X - Strona 114 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-16, 08:21   #3391
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
niegrzeczna super, że z bioderkami wszystko gra
My idziemy na usg w poniedziałek.

Dzisiaj cały dzień zapełniony, popołudniu byliśmy na spacerku, Filip debiutował w nowym kombinezonie
Przystojniaki



Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Eee ja tu robię zapasy za 7,70 zł

http://allegro.pl/podklad-podklady-d...702192830.html

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------



My mamy przyjść około 6 miesiąca.
One są normalnie miękkie z jednej strony tak jak te rossmannowskie?

Cytat:
Napisane przez kaczuszka69 Pokaż wiadomość

muszę opatentować chyba smoczek z gumkami albo jakimiś zaczepami na uszy, żeby nie wypadał, bo jak wypadnie to ryk
Skąd ja to znam Dzis kolędowałam z Alą od 4 do 7 rano. Najlepsze jest to że ona w sumie spała, a może raczej drzemała ze smoczkiem, i co chwila jej wypadał i wtedy było jęczenie. W takiej sytuacji mała sypialnia ma swoje zalety Łóżeczko od naszego łóżka dzieli 30 cm, więc mogę jej wciskać smoka bez wychodzenia spod kołdry. No ale spania nie ma

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
martusia26
Biedna mała
u mnie na szczescie biodra sa ok ma wpisane 1B,ale mimo wszystko kontrola za 8tygodni i mam kłasc go na brzuchu z nogami jak u zabki i tez go tak nosic. Jak lekarz go badal to opierdział mu całą reke bo lezal bez pieluszki
Oskar mial znowu 2a,mialam go pieluchowac-to pieluchowalam ale tylko czasem a i tak sam od siebie sie naprawił

Ula probowalam pare smokow. najbardziej mu odpowiada lovi jak narazie.
My mamy iść do kontroli 3 grudnia, to już prawie 3 miesiące skończone będą. Teraz wyszło że jedno bioderko (lewe) jest trochę gorsze, więc pieluchuję szeroko. Ala na żabę nie chce leżeć, bo po pierwsze strasznie szybko się wkurza na brzuchu, a po drugie nawet jak już lezy to sama prostuje wtedy nogi.

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
przybita jestem... koleżanka mojej siostry zmarła po porodzie http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356..._sledztwo.html
i tak sobie pomyślałam o wszystkich naszych dzielnych wizażowych kobietach (o Jednej szczególnie), które godzinami (i z narażeniem zdrowia i życia) rodziły naturalnie bo lekarzom się tak uwidziało. Straszne to...
jakie szczęście, że ja od razu odrzuciłam ten szpital, choć do niego wręcz rzut beretem mam.
i tak mi szkoda tego chłopczyka
Słyszałam o tym w tv. Szkoda dziewczyny i dziecka. W takich chwilach człowiek zdaje sobie sprawę jakie ma szczęście. Tak samo jest gdy oglądam reportaże o chorych, niepełnosprawnych dzieciach... i dziękuję Bogu że moje maleństwo jest zdrowe i szczęśliwe...



Cytat:
Napisane przez weronika_91 Pokaż wiadomość
uffff i w końcu zamówiłam zaproszenia na chrzest



ojejku straszne biedny maluszek
a ja też miałam krwotok ... i tak się męczyli żeby go zatamować ... wrrrr nie chce o tym myśleć

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

wiem że już była mowa o zabawkach ale jakoś wtedy nie przywiązywałam do tego uwagi ... mama mnie się pytała jaką zabawkę ma małemu kupić na święta, a ja nie mam pojęcia ... myślałam o tym szczeniaczku uczniaczku ? co polecacie???? tak w rozsądnej cenie do 100 zł myślę żeby jej zbytnio nie naciągać
Ja też podczas porodu straciłam dużo krwi, nacięli mnie dość sporo, bo niunia się rodziła z rączką, no i duża była i ciężko ją było wypchnąć, zszywali mnie i łyżeczkowali w całkowitej narkozie, ale na szczęście wszystko się dobrze skończyło
A w szczeniaczku uczniaczku jestem zakochana i na pewno go kupujemy tylko polską wersję bo uważam że na angielskie słówka zdecydowanie za wcześnie. Jeszcze musimy matę zakupić, ale czekamy do niedzieli, bo kto wie czy ktoś z takim prezentem na chrzciny nie wyskoczy. Tylko zastanawia się czy uzywanej nie kupić, bo znając aktywność Alicji to za jakiś miesiąc - dwa zacznie z niej uciekać i średnio mi się widzi dwie stówy wydawać na chwilę. Taka mi się podoba - ma któras z Was? http://allegro.pl/duza-mata-edukacyj...787144441.html
Cytat:
Napisane przez colds Pokaż wiadomość

Ja wyprałam jakiś czas temu w normalnym proszku, ale Małą uczuliło. Jednak niedawno spróbowałąm jeszcze raz i było już si. Więc dokończe te proszki, co mam i przechodzę na nasz


Uczniaczka my mamy również i jeszcze.. pianinko.
Ja jeszcze poczekam. W sumie miałam wcześniej proszek Dzidziuś, gdzie za 1,5 kg zapłaciłąm 17 zł a wystarczył na prawie 2 miesiące więc to i tak nie majątek. Bardziej mnie denerwuje segregowanie, muszę kupić osobny kosz na ciuszki Małej.

Cytat:
Napisane przez Anusia479 Pokaż wiadomość


łącze sie w bólu z kilkoma z Wasdzisiaj w toalecie na papierze była krewjuż drugi razco polecałyście na tą przypadłość??
Czopki HEMOROL

Wczoraj byliśmy w kościele na katechezie przedchrzcielnej (ksiądz tłumaczył po prostu po kolei jak wygląda liturgia chrztu, żeby podczas mszy w niedzielę nie było zamieszania). Na 5 par tylko my przyszliśmy z dzieckiem No ale co zrobić jak nie mamy jej z kim zostawić. I nasz mały podróżniczek wszędzie z nami jeździ.
Zastanawiam się jak ja ubrać w niedzielę. Ma takie mega ciepłe ubranko - kurteczko-płaszczyk i spodenki z mocno ocieplanego polaru i zastanawiam się czy założyć pod spód body z długim i sweterek czy samo body wystarczy... w kościele jest ciepło, pojedziemy samochodem...
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion

Edytowane przez Iwa844
Czas edycji: 2012-11-16 o 08:23
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 08:29   #3392
marta1986222
Zakorzenienie
 
Avatar marta1986222
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z naszego M.
Wiadomości: 6 436
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Dzień Dobry


Witamy się z Zuzią w dobrym humorze

Dzisiaj po 14 idziemy do pediatry na kontrolę katarku.
Ma już 2 tygodnie stosuję krople i nic nie pomaga.
Już sama nie wiem.
__________________

Zuzia
04.09.2012
g.3.20
3020g,52cm


Hania
09.03.2016
g.20.45
3000g 53 cm










marta1986222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 08:32   #3393
zielona1911
Zakorzenienie
 
Avatar zielona1911
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3 300
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Bafi@Home Pokaż wiadomość
Ja mam nadżerkę, po pierwszym porodzie, ponieważ mój lekarz wiedział, że będziemy chcieć mieć kolejne dziecko, to była kontrolowana łącznie z badaniami cytologicznymi. Teraz jak byłam w październiku u niego po tych przepisowych 6 tygodniach pobrał mi cytologie i czeka mnie wymrażanie za 2,5 miesiąca. Powiedział, że trzeba ją wygładzić bo nie jest duża ale dobrze by było ją zaleczyć.
aa no wlasnie ginekolog...cytologia... cholera,dobrze ze zescie mi przypomnialy,ale i tak boje sie isc sprawdzic,znowu czeka mnie ten horror,ze wysla mnie na kolposkopie,te wycinki itd Pozatym rok temu mialam cytologie 3 gr i HPV 16 i 42,mam nadzieje ze moze samo sie wyleczyło. No cholera strasznie boje sie isc
zielona1911 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 08:37   #3394
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
Ojeju przypomniałyście, że święta idą... Cieszę się, ale chyba muszę zacząć już teraz kupować prezenty, bo zawsze robię to 23 albo 24.12 A z dzieckiem w tym roku nie da rady na taki sprint...

Anusia - cyckuj go jak najczęściej, nawet cały dzień! Wtedy pokarm na pewno spłynie. Plus dużo płynów. Ja czytałam, że dokarmianie mm, to najczęściej początek końca laktacji... Dlatego nawet jak wydaje mi się, że pokarmu mam mało, to po prostu mały wisi na cycu dłużej i zaraz mam mleka jak marzenie

Ja dziś zaczęłam wcierać w głowę Seboradin, bo tak mi lecą włosy


Iwa - tak, te podkłady są miękkie z jednej strony

Jeju moje dziecko nie potrafi utrzymać smoczka w buzi! Mamy chyba 4 rodzaje i żadnego nie umie
gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 08:51   #3395
zielona1911
Zakorzenienie
 
Avatar zielona1911
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3 300
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

no swięta... uwielbiam je.. te swiatelka,choinki,mikolaj e
Kiedy Wy wogole ubieracie choinke?
Wogole tęskno mi za sniegiem,mam nadzieje ze swieta bedą białe
zastanawiam sie tez nad prezentami.Ale chyba w tym roku kupujemy tylko dzieciom,bo idziemy do tesciowej prawdopodobnie na wigilie a tam znowu bedzie Bog wie ile ludzi i kazdemu kupowac cos to masakra,a i tak wiadomo ze i my g.wno dostaniemy Zreszta takie swieta jak ona robi to nie swieta. Karp,salatka jarzynowa i wóda... szkoda gadac...
zielona1911 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 09:00   #3396
afternoon
Rozeznanie
 
Avatar afternoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 634
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Dzień dobry

Ze smoczków u nas sprawdza sie tylko i wyłącznie Nuk

Mi włosy póki co nie wypadaja, ale ich jakośc pozostawia wiele do życzenia po ciąży - matowe, suche...

Maggie masakra z ta śmiercia przy porodzie lekarze boja się cesarek jak ognia. Ja tez rodziłam sn ponad 10 godzin dopóki nie wybłagaliśmy z TŻ cesarki, mały mi się nie wstawiał w kanał, ja cierpiałam ( btw dostałam znieczulenie epiduralne, które jak sie potem okazało nie działało, bo źle mi się wbili - cud, że nie uszkodzili niczego i poruszam wszystkimi kończynami), oni zwlekali... w koncu jak podjęli decyzje o cc, miałam wrażenie , że łaskę robią i poobrażani są
afternoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 09:17   #3397
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Ze smoczków u nas sprawdza sie tylko i wyłącznie Nuk

Mi włosy póki co nie wypadaja, ale ich jakośc pozostawia wiele do życzenia po ciąży - matowe, suche...

Maggie masakra z ta śmiercia przy porodzie lekarze boja się cesarek jak ognia. Ja tez rodziłam sn ponad 10 godzin dopóki nie wybłagaliśmy z TŻ cesarki, mały mi się nie wstawiał w kanał, ja cierpiałam ( btw dostałam znieczulenie epiduralne, które jak sie potem okazało nie działało, bo źle mi się wbili - cud, że nie uszkodzili niczego i poruszam wszystkimi kończynami), oni zwlekali... w koncu jak podjęli decyzje o cc, miałam wrażenie , że łaskę robią i poobrażani są
U mnie to samo, tylko ja rodziłam 17 godzin, a tak naprawdę skurcze miałam z 22 godziny... A znieczulenie zadziałało tylko na prawą stronę i wszystko czułam po lewej! Plus rozwarcie nie postępowało, a jak w końcu było 9 cm, to też się okazało, że główka się nie chce wstawić. A ci bezwzględni lekarze kazali próbować dalej! Też aferę zrobiliśmy i w końcu mnie pocięli. Założę się, że skończyłoby się vacuum, gdyby kazali mi dalej rodzić.


Ja też uwielbiam święta, tylko mam 3 wigilie, co mnie trochę męczy
gda jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-16, 09:30   #3398
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Jeszcze musimy matę zakupić, ale czekamy do niedzieli, bo kto wie czy ktoś z takim prezentem na chrzciny nie wyskoczy. Tylko zastanawia się czy uzywanej nie kupić, bo znając aktywność Alicji to za jakiś miesiąc - dwa zacznie z niej uciekać i średnio mi się widzi dwie stówy wydawać na chwilę. Taka mi się podoba - ma któras z Was? http://allegro.pl/duza-mata-edukacyj...787144441.html
pewnie, wstrzymaj się do niedzieli. Może będzie wśród prezentów
Zuzia ma bardzo podobną matę tylko małą księżniczkę. bardzo sobie chwalimy
Cytat:
Napisane przez marta1986222 Pokaż wiadomość
Dzień Dobry


Witamy się z Zuzią w dobrym humorze

Dzisiaj po 14 idziemy do pediatry na kontrolę katarku.
Ma już 2 tygodnie stosuję krople i nic nie pomaga.
Już sama nie wiem.
co te Zuzinki takie zakatarzone? Ciekawe, co Ci powie lekarz. może jakiś cudowny specyfik na katarek? jakie krople stosowałaś? niektóre można do5-7 dni tylko
Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
no swięta... uwielbiam je.. te swiatelka,choinki,mikolaj e
Kiedy Wy wogole ubieracie choinke?
Wogole tęskno mi za sniegiem,mam nadzieje ze swieta bedą białe
zastanawiam sie tez nad prezentami.Ale chyba w tym roku kupujemy tylko dzieciom,bo idziemy do tesciowej prawdopodobnie na wigilie a tam znowu bedzie Bog wie ile ludzi i kazdemu kupowac cos to masakra,a i tak wiadomo ze i my g.wno dostaniemy Zreszta takie swieta jak ona robi to nie swieta. Karp,salatka jarzynowa i wóda... szkoda gadac...
współczuję takich świąt. nie lubię, gdy wszystkie imprezy muszą być % bo inaczej nie ma zabawy. A tak jest właśnie u mojego męża.
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 09:37   #3399
Nisia4
Zadomowienie
 
Avatar Nisia4
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 648
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

U mnie w mieście też w październiku umarła kobieta przy porodzie. Wtedy uświadomiłam sobie jakie to szczęście, że idziesz urodzisz i szczęśliwie wracasz z dzieciaczkiem do domu bez większych przejść.

Tak w ogóle to dzień dobry i dobrego dnia Wam życzę!

Do mnie właśnie wpadła mama z krupniczkiem i próbuje uśpić Maję, a ja zaraz zmienię pościel i wyszykuję się na spacer. Mam zamiar dzisiaj ze 3 godzinki pochodzić.

Wczoraj wylicytowałam dla Mai koszulę http://allegro.pl/sliczna-koszulka-h...760855271.html

A co do świąt i Wigilii to ja nie wyobrażam sobie Wigilii gdzieś indziej niż u moich rodziców. Jesteśmy już dwa lata po ślubie ale jak na razie skutecznie omijam Wigilie u teściów. Naprawdę nie jestem w stanie się przełamać i spędzić tego dnia inaczej niż z moimi rodzicami. W zeszłym roku, z racji, że moja mama szła do pracy na 14 to jedliśmy "kolację" o 12, ale na całe szczęście mój mąż jakoś nie miał specjalnie ochoty jechać wieczorem do swoich rodziców. A w tym roku najgorsze jest to, że nie zjem sobie pierogów, które absolutnie uwielbiam, ale mama ma mi zamrozić i zjem je jak skończę karmić piersią

I miałam pytać, Dziewczyny jak to jest z używaniem kosmetyków podczas karmienia piersią, są jakieś ograniczenia? Kupiłam ostatnio taki balsam http://www.eveline.com.pl/product/id...E_FITNESS.html i chciałam nim smarować brzuch, ale teraz sama nie wiem. Czy coś przenika do mleka matki?
__________________
Maja

Edytowane przez Nisia4
Czas edycji: 2012-11-16 o 09:47
Nisia4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 09:48   #3400
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
Cytat:
Napisane przez Nisia4 Pokaż wiadomość
U mnie w mieście też w październiku umarła kobieta przy porodzie. Wtedy uświadomiłam sobie jakie to szczęście, że idziesz urodzisz i szczęśliwie wracasz z dzieciaczkiem do domu bez większych przejść.

Tak w ogóle to dzień dobry i dobrego dnia Wam życzę!

Do mnie właśnie wpadła mama z krupniczkiem i próbuje uśpić Maję, a ja zaraz zmienię pościel i wyszykuję się na spacer. Mam zamiar dzisiaj ze 3 godzinki pochodzić.

Wczoraj wylicytowałam dla Mai koszulę http://allegro.pl/sliczna-koszulka-h...760855271.html

A co do świąt i Wigilii to ja nie wyobrażam sobie Wigilii gdzieś indziej niż u moich rodziców. Jesteśmy już dwa lata po ślubie ale jak na razie skutecznie omijam Wigilie u teściów. Naprawdę nie jestem w stanie się przełamać i spędzić tego dnia inaczej niż z moimi rodzicami. W zeszłym roku, z racji, że moja mama szła do pracy na 14 to jedliśmy "kolację" o 12, ale na całe szczęście mój mąż jakoś nie miał specjalnie ochoty jechać wieczorem do swoich rodziców. A w tym roku najgorsze jest to, że nie zjem sobie pierogów, które absolutnie uwielbiam, ale mama ma mi zamrozić i zjem je jak skończę karmić piersią
Ja mam rozwiedzionych rodziców, a teściów uwielbiam, więc mam 3 wigilie... Niestety u mamy jest zawsze 15 osób, a gdyby doszła rodzina męża, to byłoby 20 osób Może i by się zmieścili...

A ja zamierzam zjeść pierogi, tylko u mnie są zawsze ruskie Chyba nic mi się od nich nie stanie, co?


Dziewczyny mam pytanie - chciałam dać synkowi herbatki rumiankowej Hippa na spróbowanie, więc wypił 20 ml przed karmieniem. Kiedy Wy dajecie herbatkę? Niby na samej piersi się nie powinno dopajać dziecka, ale liczę na to, że ta rumiankowa trochę go odgazuje...
gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 09:49   #3401
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Nisia4 Pokaż wiadomość
U mnie w mieście też w październiku umarła kobieta przy porodzie. Wtedy uświadomiłam sobie jakie to szczęście, że idziesz urodzisz i szczęśliwie wracasz z dzieciaczkiem do domu bez większych przejść.

Tak w ogóle to dzień dobry i dobrego dnia Wam życzę!

Do mnie właśnie wpadła mama z krupniczkiem i próbuje uśpić Maję, a ja zaraz zmienię pościel i wyszykuję się na spacer. Mam zamiar dzisiaj ze 3 godzinki pochodzić.

Wczoraj wylicytowałam dla Mai koszulę http://allegro.pl/sliczna-koszulka-h...760855271.html
Moi Rodzice mają do nas 160 km, a teściowie 90. Czasami brakuje mi kogoś, kto ugotowałby obiad gdy Niunia daje w kość, albo posiedział z nią, żebyśmy mogli razem chociaż na zakupy pojechać. I w przyszłości byłoby łatwiej gdy wrócę do pracy. Ale jak sobie pomyślę, że moje obie starsze siostry są w zasięgu ręki Rodziców i są na każde zawołanie, a dodatkowo Mama lubi się trochę wtrącać i rządzić po swojemu (a o Teściowej nie wspomnę ) i zamartwiać wszystkim na zapas to cieszę się że jesteśmy daleko i żyjemy sami sobie. Ja w końcu trochę odetchnęłam, bo gdy byłam w domu, to zawsze, w zasadzie od kiedy poszłam do liceum, na mojej głowie było załatwianie różnych spraw (np urzędowych, pilnowanie różnych terminów, umów) - Rodzice mieszkają na wsi, ok 25 km od miasta powiatowego, w którym ja dzięki szkole byłam codziennie. Potem poszłam na studia, ale i tak jak jeździłam do domu co 2-3 tygodnie to Mama dzwoniła, żeby jej coś tam załatwić czy kupić (gdzie moje Siostry mieszkają nie dalej niż 15 km od Rodziców). Teraz nie mam już czasu jeździć tak często, ale i tak np rozliczam Tacie papiery z działalności gosp. - on mi co miesiąc przysyła, ja liczę i wypełniam co trzeba i odsyłam Ale tak sobie myślę że z jednej strony to wszystko było dość obciążające i odpowiedzialne, z drugiej nauczyło mnie niejakiej zaradności życiowej, więc jestem im za to wdzięczna. Niemniej jednak cieszę się że teraz nie mam tego na co dzień.

A że z racji odległości nie jesteśmy w stanie w święta obskoczyć jednych i drugich, to jeździmy zamiennie. W tym roku do moich. I to mnie akurat cieszy, bo u nas święta spędza się znacznie bardziej rodzinnie niż w rodziców męża
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion

Edytowane przez Iwa844
Czas edycji: 2012-11-16 o 09:52
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-16, 09:51   #3402
kaczuszka69
potworkowa
 
Avatar kaczuszka69
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Anusia479 Pokaż wiadomość
Chwale sie moim 4-tygodniowym Fabiankiem

Ostatnie zdj jak moje dziecie próbowało usnąć w bujaczku
bardzo podobni do siebie

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Słyszałam o tym w tv. Szkoda dziewczyny i dziecka. W takich chwilach człowiek zdaje sobie sprawę jakie ma szczęście. Tak samo jest gdy oglądam reportaże o chorych, niepełnosprawnych dzieciach... i dziękuję Bogu że moje maleństwo jest zdrowe i szczęśliwe...
dokładnie, czasami aż się łza w oku zakręci, co takie biedne dziecko zawiniło, że jest chore...

Cytat:
Napisane przez Nisia4 Pokaż wiadomość
Wczoraj wylicytowałam dla Mai koszulę http://allegro.pl/sliczna-koszulka-h...760855271.html
piękna !

czy u Was też o obcinaniu pazurków można by było powieści pisać?

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie - chciałam dać synkowi herbatki rumiankowej Hippa na spróbowanie, więc wypił 20 ml przed karmieniem. Kiedy Wy dajecie herbatkę? Niby na samej piersi się nie powinno dopajać dziecka, ale liczę na to, że ta rumiankowa trochę go odgazuje...
ja daję między karmieniami
__________________
już nie zgaśnie ogień w nas,
tak się kocha tylko raz...


Mysza

-15kg


kaczuszka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 09:59   #3403
marta1986222
Zakorzenienie
 
Avatar marta1986222
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z naszego M.
Wiadomości: 6 436
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
pewnie, wstrzymaj się do niedzieli. Może będzie wśród prezentów
Zuzia ma bardzo podobną matę tylko małą księżniczkę. bardzo sobie chwalimy

co te Zuzinki takie zakatarzone? Ciekawe, co Ci powie lekarz. może jakiś cudowny specyfik na katarek? jakie krople stosowałaś? niektóre można do5-7 dni tylko

współczuję takich świąt. nie lubię, gdy wszystkie imprezy muszą być % bo inaczej nie ma zabawy. A tak jest właśnie u mojego męża.


Miała nasivin,dicortineff ale katar nadal ma,zobaczymy co mi dzisiaj powie.
__________________

Zuzia
04.09.2012
g.3.20
3020g,52cm


Hania
09.03.2016
g.20.45
3000g 53 cm










marta1986222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:04   #3404
lidka0308
Zadomowienie
 
Avatar lidka0308
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 413
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Witam dziewczyny!

nie będzie mnie w najbliższym czasie albo będę tylko na chwilkę

byliśmy na szczepieniu
mała prawie nie płakała
ale okazało się że mało przybiera
po tych kryzysach mam chyba za słabe mleko albo za mało go jest
więc kolejny bój o laktacje muszę stoczyć i męczę cycochy od nocy już laktatorem po karmieniach, bo ze stresu z powodu pracy cycki miękkie się stały
nie wiem ile ja tego jeszcze wytrzymam
podłamałam się
nic nie idzie po mojej myśli
chciałam rodzić naturalnie nie dało się
chce karmić i ciągle mam pod górkę
lidka0308 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:19   #3405
ula2689
Wtajemniczenie
 
Avatar ula2689
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 2 406
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
no swięta... uwielbiam je.. te swiatelka,choinki,mikolaj e
Kiedy Wy wogole ubieracie choinke?
Wogole tęskno mi za sniegiem,mam nadzieje ze swieta bedą białe
zastanawiam sie tez nad prezentami.Ale chyba w tym roku kupujemy tylko dzieciom,bo idziemy do tesciowej prawdopodobnie na wigilie a tam znowu bedzie Bog wie ile ludzi i kazdemu kupowac cos to masakra,a i tak wiadomo ze i my g.wno dostaniemy Zreszta takie swieta jak ona robi to nie swieta. Karp,salatka jarzynowa i wóda... szkoda gadac...
Ja też się nie mogę doczekać Świąt, uwielbiam to zamieszanie przedświąteczne
Ale wóda na Wigilię to przesada

Maggie bardzo mi przykro, płakać się chce że maluszek został sam

Colds wygina się w fasolkę czyli w literkę C coś z napięciem mięśniowym nie tak, chyba wzmożone.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Herbatkę daję godzinę po karmieniu, wypijają ok.100ml raz dziennie
ula2689 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-16, 10:19   #3406
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez lidka0308 Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!

nie będzie mnie w najbliższym czasie albo będę tylko na chwilkę

byliśmy na szczepieniu
mała prawie nie płakała
ale okazało się że mało przybiera
po tych kryzysach mam chyba za słabe mleko albo za mało go jest
więc kolejny bój o laktacje muszę stoczyć i męczę cycochy od nocy już laktatorem po karmieniach, bo ze stresu z powodu pracy cycki miękkie się stały
nie wiem ile ja tego jeszcze wytrzymam
podłamałam się
nic nie idzie po mojej myśli
chciałam rodzić naturalnie nie dało się
chce karmić i ciągle mam pod górkę
Mało przybiera tzn ile? Najważniejsze że chcesz karmić. Nie poddawaj się. Pamiętaj żeby oprócz ściągania mleczka dużo pić. Mam nadzieję że się unormuje Swoją drogą... czy te problemy z laktacją to jakaś "choroba cywilizacyjna"? Kto to kiedyś słyszał, żeby matka nie mogła wykarmić dziecka bo miała za mało pokarmu? A może po prostu kiedyś tak się nie kontrolowało wagi dziecka...? Sama nie wiem...

Teraz z kolei mam następny problem Wczoraj byłam z Alą u pediatry tak kontrolnie porozmawiać o paru sprawach. Ze względu na mocno zgrudkowane kupki dostała probiotyk (Latopic). Wczoraj wieczorem podałam go pierwszy raz, w nocy kupki jeszcze były z grudkami (ale mniej), a teraz zrobiła kupę bez grudek, ale ze sporą ilością śluzu. Do tej pory pediatra mówił, by sporadycznym śluzem się nie przejmować, bo naprawdę niepokojący jest śluz w "twardej" kupce, a w luźnych może się zdarzyć. No ale tego dzisiaj to było chyba sporo, no taki duży glut. Czy to może być reakcja na probiotyk jako na "coś nowego"? Dodam że Alicja nie ma alergicznej wysypki (chyba, ma lekko chropowatą skórę na policzkach, ale to ponoć pozostałość trądziku niemowlęcego, zresztą z każdym dniem się wygładza) ani jakichś szczególnych bóli brzuszka (zdarzają sie tylko jak puszcza bączki, a i to coraz rzadziej się trafiają, a były codziennie), kupki robi bez problemu po kilka razy dziennie (i nocnie też)
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion

Edytowane przez Iwa844
Czas edycji: 2012-11-16 o 10:23
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:25   #3407
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Dzień dobry.
Moje maleństwo kończy dziś 2 miesiące

Jak ten czas leci... Dopiero co dwie kreski, rosnący brzuszek, oswajanie się z ciążą, a tu już 2 miesiące ten skarb jest z nami i nie wyobrażam sobie że mogłoby być inaczej.

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
przybita jestem... koleżanka mojej siostry zmarła po porodzie http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356..._sledztwo.html
i tak sobie pomyślałam o wszystkich naszych dzielnych wizażowych kobietach (o Jednej szczególnie), które godzinami (i z narażeniem zdrowia i życia) rodziły naturalnie bo lekarzom się tak uwidziało. Straszne to...
jakie szczęście, że ja od razu odrzuciłam ten szpital, choć do niego wręcz rzut beretem mam.
i tak mi szkoda tego chłopczyka
Co za tragedia... Dziękować Bogu, że my i Nasze dzieci są zdrowe i mamy siebie nawzajem.

Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość

Majeczka ma dzisiaj 3 tygodnie!!!


Cytat:
Napisane przez Anusia479 Pokaż wiadomość
Fabianek dzisiaj kończy 4 tygodniej


Cytat:
Napisane przez Anusia479 Pokaż wiadomość
Chwale sie moim 4-tygodniowym Fabiankiem

Ostatnie zdj jak moje dziecie próbowało usnąć w bujaczku
Słodziaki, a Gracjan to za każdym razem wywołuje mój zachwyt

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Anusia - cyckuj go jak najczęściej, nawet cały dzień! Wtedy pokarm na pewno spłynie. Plus dużo płynów. Ja czytałam, że dokarmianie mm, to najczęściej początek końca laktacji... Dlatego nawet jak wydaje mi się, że pokarmu mam mało, to po prostu mały wisi na cycu dłużej i zaraz mam mleka jak marzenie
Ja dokarmiam raz dziennie od ponad dwóch tygodni i mleka mam mnóstwo i nie zamierzam przestać karmić jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy. To zależy od kobiety, jak chce się karmić to mimo dokarmiania będzie się to robiło.

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
no swięta... uwielbiam je.. te swiatelka,choinki,mikolaj e
Kiedy Wy wogole ubieracie choinke?
Wogole tęskno mi za sniegiem,mam nadzieje ze swieta bedą białe
zastanawiam sie tez nad prezentami.Ale chyba w tym roku kupujemy tylko dzieciom,bo idziemy do tesciowej prawdopodobnie na wigilie a tam znowu bedzie Bog wie ile ludzi i kazdemu kupowac cos to masakra,a i tak wiadomo ze i my g.wno dostaniemy Zreszta takie swieta jak ona robi to nie swieta. Karp,salatka jarzynowa i wóda... szkoda gadac...
Ja kocham święta. Zawsze mamy żywą wielką choinkę, dużo lampek Ubieramy kilka dni przed świętami. Wigilia to zawsze u kogoś innego wypada, raz u nas, raz u rodziców czy brata. Zmieniamy się, teraz nasza kolej Jedzenia jest bardzo dużo, każdy coś szykuje. Pod choinką pełno prezentów, był raz nawet Mikołaj i siedziałam mu na kolankach i śpiewałam piosenkę Alkohol tylko symbolicznie. Jakieś winko, wódka dla facetów, ale kilka kieliszków po kolacji i koniec. Prezenty są dla wszystkich. Uwielbiam ten czas. Już kupuję świeczki o świątecznym zapachu

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
A ja zamierzam zjeść pierogi, tylko u mnie są zawsze ruskie Chyba nic mi się od nich nie stanie, co?


Dziewczyny mam pytanie - chciałam dać synkowi herbatki rumiankowej Hippa na spróbowanie, więc wypił 20 ml przed karmieniem. Kiedy Wy dajecie herbatkę? Niby na samej piersi się nie powinno dopajać dziecka, ale liczę na to, że ta rumiankowa trochę go odgazuje...
Ja pierogi jem A herbatkę daję między karmieniami albo po.

Cytat:
Napisane przez lidka0308 Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!

nie będzie mnie w najbliższym czasie albo będę tylko na chwilkę

byliśmy na szczepieniu
mała prawie nie płakała
ale okazało się że mało przybiera
po tych kryzysach mam chyba za słabe mleko albo za mało go jest
więc kolejny bój o laktacje muszę stoczyć i męczę cycochy od nocy już laktatorem po karmieniach, bo ze stresu z powodu pracy cycki miękkie się stały
nie wiem ile ja tego jeszcze wytrzymam
podłamałam się
nic nie idzie po mojej myśli
chciałam rodzić naturalnie nie dało się
chce karmić i ciągle mam pod górkę
Biedna nasza
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:27   #3408
Agnus21
Zadomowienie
 
Avatar Agnus21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 1 473
GG do Agnus21
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
I jeszcze złośnika dzisiejszy Lecę nadrabiać dalej.
Ale śliczny ten Twój synek. Ma fajową fryzure.

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
przybita jestem... koleżanka mojej siostry zmarła po porodzie http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356..._sledztwo.html
i tak sobie pomyślałam o wszystkich naszych dzielnych wizażowych kobietach (o Jednej szczególnie), które godzinami (i z narażeniem zdrowia i życia) rodziły naturalnie bo lekarzom się tak uwidziało. Straszne to...
jakie szczęście, że ja od razu odrzuciłam ten szpital, choć do niego wręcz rzut beretem mam.
i tak mi szkoda tego chłopczyka
To na prawdę straszne... co gorsza ta kobieta pewnie wiedziała co się z nią dzieje i że jest źle. Tragedia.

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
aa no wlasnie ginekolog...cytologia... cholera,dobrze ze zescie mi przypomnialy,ale i tak boje sie isc sprawdzic,znowu czeka mnie ten horror,ze wysla mnie na kolposkopie,te wycinki itd Pozatym rok temu mialam cytologie 3 gr i HPV 16 i 42,mam nadzieje ze moze samo sie wyleczyło. No cholera strasznie boje sie isc
Oby teraz było wszystko dobrze.

Cytat:
Napisane przez lidka0308 Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!

nie będzie mnie w najbliższym czasie albo będę tylko na chwilkę

byliśmy na szczepieniu
mała prawie nie płakała
ale okazało się że mało przybiera
po tych kryzysach mam chyba za słabe mleko albo za mało go jest
więc kolejny bój o laktacje muszę stoczyć i męczę cycochy od nocy już laktatorem po karmieniach, bo ze stresu z powodu pracy cycki miękkie się stały
nie wiem ile ja tego jeszcze wytrzymam
podłamałam się
nic nie idzie po mojej myśli
chciałam rodzić naturalnie nie dało się
chce karmić i ciągle mam pod górkę
Powodzenia Kochana, obyś wygrała ten bój.
__________________
15 minut dziennie codziennie
Agnus21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:35   #3409
Sojka1990
Zadomowienie
 
Avatar Sojka1990
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 720
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Ula to jest asymetria ułożeniowa. a nie pokazał wam neurolog prostych ćwiczeń które możecie robić w domu? Polecam poszukać w necie materiałów Zawitkowskiego, facet pokazuje jak układać malucha w codziennych sytuacjach aby zniwelować asymetrię.
u nas obie bliźniaczki miały.
__________________
Nasze Cudo
Zośka 05.09.2012, 2910gram, 52cm miłości
Sojka1990 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-16, 10:40   #3410
marzenka1984
Rozeznanie
 
Avatar marzenka1984
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 702
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Witajcie dziewczynki

Nareszcie jestem na swoim przez cały czas byłam u rodziców na początku było całkiem fajnie ale pod koniec to już istna masakra czepiania się mamy o byle co ale już w domciu i jest czas na wizaż.

Niestety nie będę w stanie nadrobić więc nie wiem czy jest wątek na poczekalni już z Wami czy jeszcze nie?

Jak dzieciaczki szybko rosną, co? Mój Maksio już waży prawie 5 kg a ma 1 miesiąc i 3 tyg We wtorek idę z nim na pierwszą wizytę do pediatry, muszę załatwić plastry na przepuklinę pępkową bo niestety ma
marzenka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:51   #3411
kasiam187
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiam187
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 714
GG do kasiam187 Wyślij wiadomość przez MSN do kasiam187 Send a message via Skype™ to kasiam187
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
przybita jestem... koleżanka mojej siostry zmarła po porodzie http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356..._sledztwo.html
i tak sobie pomyślałam o wszystkich naszych dzielnych wizażowych kobietach (o Jednej szczególnie), które godzinami (i z narażeniem zdrowia i życia) rodziły naturalnie bo lekarzom się tak uwidziało. Straszne to...
jakie szczęście, że ja od razu odrzuciłam ten szpital, choć do niego wręcz rzut beretem mam.
i tak mi szkoda tego chłopczyka
o matko straszna tragedia. w ogole 18 kobiet rocznie jak dla mnie to wciąż duzo!!

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość

katiem dziś za Twoją radą nad ranem położyłam Kubusia do spania na brzuszku i tak spaliśmy razem 2,5godz.
Teraz też chiałam go tak ułożyć,ale bardzo płakał i mi go było szkoda i od męza mi się dostało
zazdraszczam!! u mnie nie ma szans na spanie na brzuszku, lezenie dluzej niz 5 minut martwie sie ze bedziemy miec przez to problemy.

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
aa no wlasnie ginekolog...cytologia... cholera,dobrze ze zescie mi przypomnialy,ale i tak boje sie isc sprawdzic,znowu czeka mnie ten horror,ze wysla mnie na kolposkopie,te wycinki itd Pozatym rok temu mialam cytologie 3 gr i HPV 16 i 42,mam nadzieje ze moze samo sie wyleczyło. No cholera strasznie boje sie isc
marsz do ginekologa z tymi klycinami

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
no swięta... uwielbiam je.. te swiatelka,choinki,mikolaj e
Kiedy Wy wogole ubieracie choinke?
Wogole tęskno mi za sniegiem,mam nadzieje ze swieta bedą białe
zastanawiam sie tez nad prezentami.Ale chyba w tym roku kupujemy tylko dzieciom,bo idziemy do tesciowej prawdopodobnie na wigilie a tam znowu bedzie Bog wie ile ludzi i kazdemu kupowac cos to masakra,a i tak wiadomo ze i my g.wno dostaniemy Zreszta takie swieta jak ona robi to nie swieta. Karp,salatka jarzynowa i wóda... szkoda gadac...
ja tez kocham swieta a te beda szczegolne bo pierwsze razem, nie tylko z Giulia ale i z tz, bo tak to on lecial do swoich rodzicow ja do swoich. i juz nie moge sie doczekac. kupujemy choinke wnet i zamierzam wystroić chłupe ile sie da upiec piernikow pomimo ze na ten czas 24-26 bedziemy u moich rodzicow.
my ubierzemy choinke 8 grudnia, bo tak we wloszech ubieraja, zeby troche tradycji tz tez zachowac.

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Ja mam rozwiedzionych rodziców, a teściów uwielbiam, więc mam 3 wigilie... Niestety u mamy jest zawsze 15 osób, a gdyby doszła rodzina męża, to byłoby 20 osób Może i by się zmieścili...

A ja zamierzam zjeść pierogi, tylko u mnie są zawsze ruskie Chyba nic mi się od nich nie stanie, co?


Dziewczyny mam pytanie - chciałam dać synkowi herbatki rumiankowej Hippa na spróbowanie, więc wypił 20 ml przed karmieniem. Kiedy Wy dajecie herbatkę? Niby na samej piersi się nie powinno dopajać dziecka, ale liczę na to, że ta rumiankowa trochę go odgazuje...
ja daje pomiedzy karmieniem. tak zwykle godz po jedzeniu. ale nie po kazdym. w sumie wypija dziennie ok 100ml

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Moi Rodzice mają do nas 160 km, a teściowie 90. Czasami brakuje mi kogoś, kto ugotowałby obiad gdy Niunia daje w kość, albo posiedział z nią, żebyśmy mogli razem chociaż na zakupy pojechać. I w przyszłości byłoby łatwiej gdy wrócę do pracy. Ale jak sobie pomyślę, że moje obie starsze siostry są w zasięgu ręki Rodziców i są na każde zawołanie, a dodatkowo Mama lubi się trochę wtrącać i rządzić po swojemu (a o Teściowej nie wspomnę ) i zamartwiać wszystkim na zapas to cieszę się że jesteśmy daleko i żyjemy sami sobie. Ja w końcu trochę odetchnęłam, bo gdy byłam w domu, to zawsze, w zasadzie od kiedy poszłam do liceum, na mojej głowie było załatwianie różnych spraw (np urzędowych, pilnowanie różnych terminów, umów) - Rodzice mieszkają na wsi, ok 25 km od miasta powiatowego, w którym ja dzięki szkole byłam codziennie. Potem poszłam na studia, ale i tak jak jeździłam do domu co 2-3 tygodnie to Mama dzwoniła, żeby jej coś tam załatwić czy kupić (gdzie moje Siostry mieszkają nie dalej niż 15 km od Rodziców). Teraz nie mam już czasu jeździć tak często, ale i tak np rozliczam Tacie papiery z działalności gosp. - on mi co miesiąc przysyła, ja liczę i wypełniam co trzeba i odsyłam Ale tak sobie myślę że z jednej strony to wszystko było dość obciążające i odpowiedzialne, z drugiej nauczyło mnie niejakiej zaradności życiowej, więc jestem im za to wdzięczna. Niemniej jednak cieszę się że teraz nie mam tego na co dzień.

A że z racji odległości nie jesteśmy w stanie w święta obskoczyć jednych i drugich, to jeździmy zamiennie. W tym roku do moich. I to mnie akurat cieszy, bo u nas święta spędza się znacznie bardziej rodzinnie niż w rodziców męża
ja mam tak samo. rodzice 100 km o tesciach nie wspomne. i tak jak piszesz mi tez czasem brak tej pomocy ze mogli by zostac z mala a ja chocby do gina wyskoczyc( jeszcze nie bylam no bo nie ma kto z giulia zostac) , obiad zrobic czy cos. ale z drugiej strony wole byc w taj odleglosci, bo zawsze by bylo jakies wtracanie sie itd juz sie przyzwyczailam odkad poszłam na studia ze widuje ich rzadziej. na swieta tez bedziemy raz do moich raz do tz, bo nie da rady inaczej
__________________
Giulia 21.09.2012

kasiam187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:52   #3412
Agnus21
Zadomowienie
 
Avatar Agnus21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 1 473
GG do Agnus21
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez marzenka1984 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczynki

Nareszcie jestem na swoim przez cały czas byłam u rodziców na początku było całkiem fajnie ale pod koniec to już istna masakra czepiania się mamy o byle co ale już w domciu i jest czas na wizaż.

Niestety nie będę w stanie nadrobić więc nie wiem czy jest wątek na poczekalni już z Wami czy jeszcze nie?

Jak dzieciaczki szybko rosną, co? Mój Maksio już waży prawie 5 kg a ma 1 miesiąc i 3 tyg We wtorek idę z nim na pierwszą wizytę do pediatry, muszę załatwić plastry na przepuklinę pępkową bo niestety ma
Dalej tu jesteśmy. Nie ma nowego wątku.

Wreszcie udało się niunie przystawić dopiersi. Ale z niej nerwusek
Pogodda taka bura, że się nawet na spacer nie chce iść, no ale pójdziemy jak codzień.

Mam już ustalonych rodziców chrzestnych. Najgorsze, że żaden z nich nie jest taki do końca praktykujący... ale takich to już u mnie nie znajdziesz w rodzinie, a chciałabym żeby Alicja miała jeszcze jakiś przykład wiary oprócz mnie. Nawet mój mąż już przestał ze mną do kościoła chodzić...
__________________
15 minut dziennie codziennie
Agnus21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:53   #3413
I_K
Zakorzenienie
 
Avatar I_K
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 984
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
przybita jestem... koleżanka mojej siostry zmarła po porodzie http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356..._sledztwo.html
i tak sobie pomyślałam o wszystkich naszych dzielnych wizażowych kobietach (o Jednej szczególnie), które godzinami (i z narażeniem zdrowia i życia) rodziły naturalnie bo lekarzom się tak uwidziało. Straszne to...
jakie szczęście, że ja od razu odrzuciłam ten szpital, choć do niego wręcz rzut beretem mam.
i tak mi szkoda tego chłopczyka
o matko współczuje temu chłopczykowi biedne dzieciątko

u nas na osiedlu otworzyli pepco idę zaraz z małym oblukać co to za szał tam jest...
__________________
maj 2011
I_K jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:54   #3414
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez lidka0308 Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!

nie będzie mnie w najbliższym czasie albo będę tylko na chwilkę

byliśmy na szczepieniu
mała prawie nie płakała
ale okazało się że mało przybiera
po tych kryzysach mam chyba za słabe mleko albo za mało go jest
więc kolejny bój o laktacje muszę stoczyć i męczę cycochy od nocy już laktatorem po karmieniach, bo ze stresu z powodu pracy cycki miękkie się stały
nie wiem ile ja tego jeszcze wytrzymam
podłamałam się
nic nie idzie po mojej myśli
chciałam rodzić naturalnie nie dało się
chce karmić i ciągle mam pod górkę
trzymam kciuki, żeby z laktacją się unormowało.
przy swojej działalności i tych durnych nieodpowiedzialnych pracownikach nie możesz sobie odpuscic.
Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Mało przybiera tzn ile? Najważniejsze że chcesz karmić. Nie poddawaj się. Pamiętaj żeby oprócz ściągania mleczka dużo pić. Mam nadzieję że się unormuje Swoją drogą... czy te problemy z laktacją to jakaś "choroba cywilizacyjna"? Kto to kiedyś słyszał, żeby matka nie mogła wykarmić dziecka bo miała za mało pokarmu? A może po prostu kiedyś tak się nie kontrolowało wagi dziecka...? Sama nie wiem...
mysle ze to kwestia tempa w jakim zyjemy, stresow. patrzcie kiedys kobiety praktycznie z pracy na porodowke jechaly a teraz wiekszosc na zwolnieniach bociaza zagrozona. stres i to obciazenie psychiczne nam nie sluza
Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Moje maleństwo kończy dziś 2 miesiące

Jak ten czas leci... Dopiero co dwie kreski, rosnący brzuszek, oswajanie się z ciążą, a tu już 2 miesiące ten skarb jest z nami i nie wyobrażam sobie że mogłoby być inaczej.
dla Matiego od Zuzanki


Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Ja kocham święta. Zawsze mamy żywą wielką choinkę, dużo lampek Ubieramy kilka dni przed świętami. Wigilia to zawsze u kogoś innego wypada, raz u nas, raz u rodziców czy brata. Zmieniamy się, teraz nasza kolej Jedzenia jest bardzo dużo, każdy coś szykuje. Pod choinką pełno prezentów, był raz nawet Mikołaj i siedziałam mu na kolankach i śpiewałam piosenkę Alkohol tylko symbolicznie. Jakieś winko, wódka dla facetów, ale kilka kieliszków po kolacji i koniec. Prezenty są dla wszystkich. Uwielbiam ten czas. Już kupuję świeczki o świątecznym zapachu

tez uwielbiam te swiateczne klimaty. pachnaca zywa choinka, duzo prezentow, koledy i ten rodzinny klimat swiat. jeszcze fajniejszych gdy sa biale. pasterka, snieg skrzypiacy pod nogami w tym roku chyba pasterke trzeba bedzie sobie odpuscic, bo z mala nie pojdziemy

trzymam wlasnie mojego szkraba na pionowo do odbicia - ach, jak sie nozkami porobuje odpychac. i co chwile "aaaa", "ooo", "giii" "guuu"
od wczoraj gdy lezy na plecach i chwytam ja za raczki glowke podnosi w tej pozycji i nózki i pupka rownoczesnie w gore - silna córi
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:57   #3415
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Nisia4 Pokaż wiadomość
U mnie w mieście też w październiku umarła kobieta przy porodzie. Wtedy uświadomiłam sobie jakie to szczęście, że idziesz urodzisz i szczęśliwie wracasz z dzieciaczkiem do domu bez większych przejść.

Tak w ogóle to dzień dobry i dobrego dnia Wam życzę!

Do mnie właśnie wpadła mama z krupniczkiem i próbuje uśpić Maję, a ja zaraz zmienię pościel i wyszykuję się na spacer. Mam zamiar dzisiaj ze 3 godzinki pochodzić.

Wczoraj wylicytowałam dla Mai koszulę http://allegro.pl/sliczna-koszulka-h...760855271.html

A co do świąt i Wigilii to ja nie wyobrażam sobie Wigilii gdzieś indziej niż u moich rodziców. Jesteśmy już dwa lata po ślubie ale jak na razie skutecznie omijam Wigilie u teściów. Naprawdę nie jestem w stanie się przełamać i spędzić tego dnia inaczej niż z moimi rodzicami. W zeszłym roku, z racji, że moja mama szła do pracy na 14 to jedliśmy "kolację" o 12, ale na całe szczęście mój mąż jakoś nie miał specjalnie ochoty jechać wieczorem do swoich rodziców. A w tym roku najgorsze jest to, że nie zjem sobie pierogów, które absolutnie uwielbiam, ale mama ma mi zamrozić i zjem je jak skończę karmić piersią

I miałam pytać, Dziewczyny jak to jest z używaniem kosmetyków podczas karmienia piersią, są jakieś ograniczenia? Kupiłam ostatnio taki balsam http://www.eveline.com.pl/product/id...E_FITNESS.html i chciałam nim smarować brzuch, ale teraz sama nie wiem. Czy coś przenika do mleka matki?
Ja nie wyobrazam sobie by ciagle spedzac wigilię u jednej rodziny. Przeciez mamy teraz dwie rodziny. Fakt ze nam lepiej z naszymi rodzicami ale trzeba miec na wzgledzie rodzine meza. Jak oni sie czuja ze ciagle jezdzicie do twojej? chyba ze maz ma z nimi zle relacje to rozumiem.
Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Moje maleństwo kończy dziś 2 miesiące

Jak ten czas leci... Dopiero co dwie kreski, rosnący brzuszek, oswajanie się z ciążą, a tu już 2 miesiące ten skarb jest z nami i nie wyobrażam sobie że mogłoby być inaczej.


Co za tragedia... Dziękować Bogu, że my i Nasze dzieci są zdrowe i mamy siebie nawzajem.








Słodziaki, a Gracjan to za każdym razem wywołuje mój zachwyt


Ja dokarmiam raz dziennie od ponad dwóch tygodni i mleka mam mnóstwo i nie zamierzam przestać karmić jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy. To zależy od kobiety, jak chce się karmić to mimo dokarmiania będzie się to robiło.


Ja kocham święta. Zawsze mamy żywą wielką choinkę, dużo lampek Ubieramy kilka dni przed świętami. Wigilia to zawsze u kogoś innego wypada, raz u nas, raz u rodziców czy brata. Zmieniamy się, teraz nasza kolej Jedzenia jest bardzo dużo, każdy coś szykuje. Pod choinką pełno prezentów, był raz nawet Mikołaj i siedziałam mu na kolankach i śpiewałam piosenkę Alkohol tylko symbolicznie. Jakieś winko, wódka dla facetów, ale kilka kieliszków po kolacji i koniec. Prezenty są dla wszystkich. Uwielbiam ten czas. Już kupuję świeczki o świątecznym zapachu


Ja pierogi jem A herbatkę daję między karmieniami albo po.


Biedna nasza
gratulacje za 2 miesiace tez sobie nie wyobrazam by moglo byc inaczej choc byl czas w ciazy ze przeklinalam cały swiat jak bardzo zle mi było ale te nasze cdy warte byly tego poswiecenia

ALe jestem złą wyobrazcie sobie jaklie patafiany pracuja w urzedzie miasta pojechalam odebrac dowod bo zmienialam meldunek i fakt jest nowy ale na zle nazwisko!!! ciul ze na wniosku pisalam nowe ale oni mieli mnie w bazie ze pierwszy dowod byl na panienskie nazwisko wiec jak tomi powiedzieli zrobili klik i jest. chcialam zmienc wszedzie dane moje bo potrzebne do tej kawiarni i teraz znowu musze czekac 2 tygodnie na poprawienie pomylki wrecz skakam z radosci do tego maz mi zle napisal protokol zdawczo odbiorczy i gowno przepisalam a latalam ze 3 godziny ehh.. ide teraz robic korekty..
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 10:57   #3416
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Anusia - cyckuj go jak najczęściej, nawet cały dzień! Wtedy pokarm na pewno spłynie. Plus dużo płynów. Ja czytałam, że dokarmianie mm, to najczęściej początek końca laktacji... Dlatego nawet jak wydaje mi się, że pokarmu mam mało, to po prostu mały wisi na cycu dłużej i zaraz mam mleka jak marzenie
To pRawda! Też to czytalam. I robie tak samo - jak mala chcę to po prstu wisi na cycku! Nawet jak mi. Się wydaje,że się nie najada,bo już ktoras godzine ssie.A dziś to w ogole leci że mnie...Jak tylko wystawie cycka to samo kapie.Godzina nie minie po karmieniu a ja mam pelne cycki!
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 11:06   #3417
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
Ja nie wyobrazam sobie by ciagle spedzac wigilię u jednej rodziny. Przeciez mamy teraz dwie rodziny. Fakt ze nam lepiej z naszymi rodzicami ale trzeba miec na wzgledzie rodzine meza. Jak oni sie czuja ze ciagle jezdzicie do twojej? chyba ze maz ma z nimi zle relacje to rozumiem.
A mój mąż woli jeździć do moich Rodziców. Przynajmniej tak twierdzi




Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
ALe jestem złą wyobrazcie sobie jaklie patafiany pracuja w urzedzie miasta pojechalam odebrac dowod bo zmienialam meldunek i fakt jest nowy ale na zle nazwisko!!! ciul ze na wniosku pisalam nowe ale oni mieli mnie w bazie ze pierwszy dowod byl na panienskie nazwisko wiec jak tomi powiedzieli zrobili klik i jest. chcialam zmienc wszedzie dane moje bo potrzebne do tej kawiarni i teraz znowu musze czekac 2 tygodnie na poprawienie pomylki wrecz skakam z radosci do tego maz mi zle napisal protokol zdawczo odbiorczy i gowno przepisalam a latalam ze 3 godziny ehh.. ide teraz robic korekty..
Zawsze tak jest. Jak się człowiekowi z czyms śpieszy to kłody po nogi...

Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość
To pRawda! Też to czytalam. I robie tak samo - jak mala chcę to po prstu wisi na cycku! Nawet jak mi. Się wydaje,że się nie najada,bo już ktoras godzine ssie.A dziś to w ogole leci że mnie...Jak tylko wystawie cycka to samo kapie.Godzina nie minie po karmieniu a ja mam pelne cycki!
Ja ciągle mam schiz ze mam mało mleczka. Zwłaszcza jak próbuję odciągnąć - w wielkich bólach 70 ml w pół godziny. Ale wydaje mi się że dziecko ssie efektywniej niż ja odciągam. No i cycki mam przeważnie miękkie i nie leje mi się z nich ale to chyba laktacja się unormowała?
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 11:19   #3418
afternoon
Rozeznanie
 
Avatar afternoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 634
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Gda czyli krótko mówiąc, Tobie też zj.........i znieczulenie

Lidka, dasz radę, zobaczysz.

Nisia ja właśnie ostatnio w drogerii też zatrzymałam się przy balsamach Eveline, super są, używałam jeszcze przed ciążą, ale teraz dołaczam się do Twojego zapytania, czy można bez żadnych ograniczeń stosować karmiąc? Bo tam kofeina w wielu Eveline jest...

Asiulka dla tych z urzędu

Iwa ja też schizuję na punkcie ilości mleka, bo też rzadko mam mega twarde piersi, ale pocieszam się , że Młody dobrze przybiera .

Moje dziecko jest od 2 dni nie do wytrzymania, wrzask z byle powodu, bo trzeba się ubrać, rozebrać, wykapać, zmienić pieluchę, najlepiej to na rękach, ewentualnie w wózku pod włączonym okapem...masakra, wszystko robimy w biegu, korzystając z jego kilkuminutowych drzemek...mam nadzieję, ze to skok...właśnie obudził się po 10 minutach. Dużo Wasze dzieci spią w dzień? Bo mój z każdym tygodniem coraz mniej.

My święta spędzimy u moich rodziców, teściowie blisko 500 km stąd...ale będę miała teściową na 3 dni końcem listopada
afternoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 11:44   #3419
Kalpana
Zakorzenienie
 
Avatar Kalpana
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 363
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Dziewczyny ma któraś pas poporodowy? Sprawdza się? Bo słyszałam różne opinie- głównie negatywne... Ja się zastanawiam nad kupnem, bo został mi straszny brzuch po ciąży Jak ubiorę spodnie, to nad nimi robi mi się taki okropny wałek
I gdzie można taki pas kupić, oprócz internetu? W jakich sklepach?

A tak w ogóle, to się chwalimy, że dzisiaj kończymy miesiąc
A Krystianek wciąż ma katar
__________________

K

Sz
Kalpana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-16, 11:45   #3420
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Hej

Wpadłam zameldować, że u nas wszystko dobrze. Czytam Was cały czas, ale już nie zawsze mam kiedy cytować i odpisywać.

U nas zaczęły się wędrówki ludów. Już na następny tydzień zapowiadają nam się kolejni goście. Musimy dzielnie to przetrwać. Na szczęście nie jestem sama, bo mój TŻ właśnie wykorzystał sobie 2 dni urlopu okolicznościowego, więc dzielnie znosimy te wszystkie odwiedziny wspólnie.

Brzuszek Antośka co raz lepiej. Kupka wczoraj co prawda pojawiła się znowu po 3 dniach, ale za to tak duża, że pampers nie podołał. Najważniejsze, że bączki ładnie puszcza i brzuchol dzięki temu miękki.

Mam nadzieję, że za kilka dni będę mogła więcej z Wami popisać.
__________________
ANTOŚ 28.10.2012
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.