Offtopowe zapuszczanie,XLVII- Chociaż liście z drzew spadają, włosy nam nie wypadają!

[kocurzyca]

Napisane przez blondyna789

hehehe mój nie ma skłonności do uzależnień, ale za to ma duuużą wadę - jak wpada do sklepu po śmietanę, to możesz być pewna, że przyniesie połowę asortymentu - zwłaszcza chipsy, słodycze i napoje - bo się opłacało promocje piorą mu mózg, a lodówka nadal stoi pusta

Amój tak ma z warzywami. Nakupi na bazarze w promocjach, jakichś wynalazków, których ja i tak nie ugotuje. On sie zarzeka, ze coś z tego zrobi. Po czym ja to wyrzucam po miesiącu, bo zaczyna gnić.
A z drugiej strony czasem z rana mówi "choc pojedziemy na zakupy" (żarcie). Zdążymy wejsć do sklepu, a on "no idziemy juz!", Albo ja mówię "pojedziemy do Tesco na zakupy"(w lodówce nie ma nic poza musztardą), a on "a po co?" Ręce opadają przez tych chłopów.

nieee niccc.. nie widzę nic dziwnego w gołym brzuchu, krótkiej mini i telepaniu się z zimna na przystanku sapiąc... ''oooohhhh soooo cooollldddd"

Ostatnio jak byłam na tych fajerwerkach, był taki mróz, że trawa pod nogami chrupała. Ja w narciarskiej kurtce,legginsach, bojówkach, w rękawiczkach i nausznikach, zimowych traperach, a obok jakieś laski w balerinkach, bez skarpetek i krótkich bluzeczkach na ramiączka.

[Jusztynka89]

idę robić naleśniki z jabłkami

[Krasko1]

Napisane przez Celestyn3k

Moooniek, super stanik Ja ostatnio też sobie kupiłam i sama się na siebie gapię, a co Więc bierz go dla własnej przyjemności

Świetny Sama bym chętnie kupiła.. ale cena jednak powala

Możecie wypisać jakie kosmetyki do włosów najlepiej sprawdziły się u was do tej pory? szampony, oleje, odżywki, maski, płukanki ect. Tylko te dość bogate składowo
Kończę listę i chętnie dopisałabym coś co polecacie A mam już z jakieś eee 31 produktów

[blondyna789]

Napisane przez kocurzyca

Amój tak ma z warzywami. Nakupi na bazarze w promocjach, jakichś wynalazków, których ja i tak nie ugotuje. On sie zarzeka, ze coś z tego zrobi. Po czym ja to wyrzucam po miesiącu, bo zaczyna gnić.
A z drugiej strony czasem z rana mówi "choc pojedziemy na zakupy" (żarcie). Zdążymy wejsć do sklepu, a on "no idziemy juz!", Albo ja mówię "pojedziemy do Tesco na zakupy"(w lodówce nie ma nic poza musztardą), a on "a po co?" Ręce opadają przez tych chłopów.

mój Tż nie umie zrobić raz porządnych zakupów.. jeździ do sklepu co 2 dni i wydaje kupę kasy.. masakra..

liczę, że jak będziemy mieszkać razem to to się trochę zmieni...

Ostatnio jak byłam na tych fajerwerkach, był taki mróz, że trawa pod nogami chrupała. Ja w narciarskiej kurtce,legginsach, bojówkach, w rękawiczkach i nausznikach, zimowych traperach, a obok jakieś laski w balerinkach, bez skarpetek i krótkich bluzeczkach na ramiączka.

ta, a później zaczną się dziwne schorzenia i nie wiadomo z czego
ja tam szanuję swoje zdrowie.. ubieram się ciepło.. nie muszę wyglądać jak kasia tusk, ważne żeby mi ciepło było

Napisane przez Jusztynka89

idę robić naleśniki z jabłkami

ooo ale narobiłaś mi smaka

ja dziś miałam łazanki


a teraz leżę pod kocem z herbatką

[kocurzyca]

A jeszcze czesem mówię "kupmy -przykładowo - pieczarki" A on "po co?". Ale innym razem zapyta "zrobiłaś moze obiad?", na co ja odpowiadam "nie miałam z czego"
Zabawne jest nasze życie.



Właśnie dzwonił. Kupił klucz do wiertarki. Nie zajęło to 2 miesięcy Jutro będę miała karnisze
Się chłop naprawia za wczorajsze

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Zrobiłam coś na kształt dżemu z ananasa. Całkiem niezłe to wyszło. TŻ kupił, bo tanio było. Ale na surowo nie dał się zjeść. Więc mamy dżem. Ostatnie gruszki z promocji sa w occie, bo też były niejadalne.
Już mi sie nie mieszczą te wszystkie przetwory.
A ostatnio poprosiłam żeby kupił kawałek imbiru. Kupił prawie 2 kg.
Musiałam ususzyć i zmielić. Dba chłopak żebym miała zajęcie.

[blondyna789]

ma dobry system ( samo ) naprawczy

[Krasko1]

Napisane przez kocurzyca

Zrobiłam coś na kształt dżemu z ananasa. Całkiem niezłe to wyszło. TŻ kupił, bo tanio było. Ale na surowo nie dał się zjeść. Więc mamy dżem. Ostatnie gruszki z promocji sa w occie, bo też były niejadalne.
Już mi sie nie mieszczą te wszystkie przetwory.
A ostatnio poprosiłam żeby kupił kawałek imbiru. Kupił prawie 2 kg.
Musiałam ususzyć i zmielić. Dba chłopak żebym miała zajęcie.

Czytając to co wcześniej napisałaś bardzo mnie to rozbawiło

[Celestyn3k]

Napisane przez moooniek

80zł dla własnej przyjemności? to już wolałabym kupić coś do włosów

84 przecenione na 58! Z nowej kolekcji Cóż może być bardziej pięknego?

[kocurzyca]

Zapomniałam się pochwalić.
To już umiem zrobić
http://scarletwallflower.files.wordp...se-800x800.jpg

[blondyna789]

Napisane przez kocurzyca

Zapomniałam się pochwalić.
To już umiem zrobić
http://scarletwallflower.files.wordp...se-800x800.jpg

kocurze, super gratuluję! takie coś robi masakryczne wrażenie

ja niestety mam najgorszy okres w życiu.. wczoraj dowiedziałam się, że mam rozwalone też drugie kolano. zmiany w obydwu są bardzo zaawansowane.. bolą mnie jak cholera.. ledwo chodzę eh.. lecę na przeciwzapalnych i czeka mnie kolejna seria zastrzyków tym razem w obydwa kolana

[moooniek]

Napisane przez Celestyn3k

84 przecenione na 58! Z nowej kolekcji Cóż może być bardziej pięknego?

nie byl przeceniony

[karolinga]

Hej Koleżanka dzisiaj na przerwie zaczęła mi macać końcówkę włosów, tak mi ją rozdwoiła I jeszcze później powiedziała, że będzie się fajnie wyróżniać

Napisane przez Szotta

Ma bogate wnętrze, ładnie pachnie, chociaż może ciut zbyt intensywnie i dba o moje włosy

Co to za cudo?

Napisane przez Celestyn3k

Też tak miałam, ale teraz nie radzę sobie z przesuszem, no i wypadają mi garściami. To ostatnie na pewno nie od henny, ale ta suchość, która się pojawiła mnie przeraża. Ostatnio bez maski miękkie, gładkie, a teraz szorstkie. Walczę z tym. A dzisiaj kładę indygo, bo po ostatnim razie mam czerwone włosy

A nie przeproteinowałaś ich? Też tak miałam i dopiero jak poczytałam o tym, to udało mi się z tego wybrnąć

Napisane przez Smerfetkaa

http://www.pudelek.pl/artykul/44651/...niach_zdjecia/ kreatUrka mody!

Jakoś strasznie sztucznie wygląda. Albo ją wyfotoszopowali, albo znów wcisnęli botoks

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Domiwika, wysłałam zaproszenie
btw, mieszkamy blisko siebie

[sylvi300]

zrobiłam sałatkę na jutro, mam nadzieję, że będzie smakować

[szmyrk]

Hej-ho!

[xxxMikixxx]

Usłyszeć od matki, że jest się psychiczną wariatką - bezcenne

[blondyna789]

Miki...

[Krasko1]

Napisane przez xxxMikixxx

Usłyszeć od matki, że jest się psychiczną wariatką - bezcenne

A czym sobie "zasłużyłaś"?

[xxxMikixxx]

Napisane przez Smerfetkaa

Tak, mi się zmyły

Z Joanny miałam kawowy brąz:
Światło dzienne (na jasnych włosach, moje naturalne to tylko parę cm od skóry głowy) https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ictureid=90879
Światło sztuczne w klubie https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ictureid=90981

Mam gdzieś jeszcze zdjęcia Marionu - orzechowy brąz, jak coś to na fb pokażę Ci które to. Jeszcze miałam jakiś cappuccino. Też na fb mam.
Jak coś to daj znać.

W ciągu około roku szamponetkowałam z 4-5 razy Zmyło się. Teraz już z rok nie cudowałam i tęsknię za tym

Kawowy brąz w dziennym wygląda jak fiolet

Chciałabym zaszaleć na próbę z kolorem, ale trochę się boję Choć i tak pewnie niedługo będę musiała coś działać, coraz więcej siwusów

Napisane przez Maryha_ah

Mi z jasnego blondu się zmywają całkowicie, tylko trzeba wiedzieć jak się z nimi obchodzić, bo można się udupić na dłuuugo.
1. szamponetkować na brudne włosy. Wiem że to śmiesznie brzmi ale szamponetka i tak je umyje, a u mnie działa to tak że wtedy lepiej schodzi, nie potrafie powiedzieć dlaczego- ale schodzi równo i sprawnie. U mnie tak 5 myć i złazi.
2. nie przedłużać czasu z opakowania!

Tak mi się chce lezeć, a muszę się do roboty brać -_-

Dzięki za rady

Napisane przez Smerfetkaa

http://www.pudelek.pl/artykul/44651/...niach_zdjecia/ kreatUrka mody!

Jak ona wygląda

Napisane przez blondyna789

ja niestety mam najgorszy okres w życiu.. wczoraj dowiedziałam się, że mam rozwalone też drugie kolano. zmiany w obydwu są bardzo zaawansowane.. bolą mnie jak cholera.. ledwo chodzę eh.. lecę na przeciwzapalnych i czeka mnie kolejna seria zastrzyków tym razem w obydwa kolana

Oj to nieciekawie. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie

Napisane przez blondyna789

Miki...

Brak już słów na nią

Napisane przez Krasko1

A czym sobie "zasłużyłaś"?

W sumie to nie wiem, normalnie rozmawiałyśmy, chyba po prostu prawda w oczy kole. Zaczęła mi zarzucać, że ja nic nie potrafię, zginę w przyszłości itp. siostra przecież taka zaradna teraz Powspominałam trochę i zaczęłam jej opowiadać jaka to zaradna była kiedyś, nigdy nic w domu nie robiła, bo nie umiała, nawet do sklepu po zakupy z kartką bała się pójść. Miałyśmy wspólny pokój i nigdy nie sprzątała, zawsze ja musiałam Teraz matka o tym nie pamięta albo udaje i stawia ją w najlepszym świetle, a ja jestem tą najgorszą. Ciągle wszystko robię źle no i ciągle próbuje mi dowalić. Ostatnio przeglądała bloga i pyta czy dziewczyny mnie nie obgadały, bo wyszłam sucha jak pies, dosłownie tak to powiedziała. W ogóle ona jest taka fałszywa, mi mówi że ciuchy, które kupuję jej się podobają, a dzwoni do siostry i jej z kolei mówi, że średnie te ubrania, niektóre szmaty i pewnie i tak nie będę w nich chodzić a wszystko dlatego żeby siostrze nie było przykro że umiem się ubrać za niewielkie pieniądze.

[Krasko1]

Napisane przez xxxMikixxx

W sumie to nie wiem, normalnie rozmawiałyśmy, chyba po prostu prawda w oczy kole. Zaczęła mi zarzucać, że ja nic nie potrafię, zginę w przyszłości itp. siostra przecież taka zaradna teraz Powspominałam trochę i zaczęłam jej opowiadać jaka to zaradna była kiedyś, nigdy nic w domu nie robiła, bo nie umiała, nawet do sklepu po zakupy z kartką bała się pójść. Miałyśmy wspólny pokój i nigdy nie sprzątała, zawsze ja musiałam Teraz matka o tym nie pamięta albo udaje i stawia ją w najlepszym świetle, a ja jestem tą najgorszą. Ciągle wszystko robię źle no i ciągle próbuje mi dowalić. Ostatnio przeglądała bloga i pyta czy dziewczyny mnie nie obgadały, bo wyszłam sucha jak pies, dosłownie tak to powiedziała. W ogóle ona jest taka fałszywa, mi mówi że ciuchy, które kupuję jej się podobają, a dzwoni do siostry i jej z kolei mówi, że średnie te ubrania, niektóre szmaty i pewnie i tak nie będę w nich chodzić a wszystko dlatego żeby siostrze nie było przykro że umiem się ubrać za niewielkie pieniądze.

Ja mam jakieś dziwne wrażenie, że ona Ci zazdrości
Tj może widzi, że siostra faktycznie jest mniej zaradna, mniej ładna, nie radzi sobie w życiu za dobrze i żeby jej nie było "przykro" to gada takie głupoty. Albo gada tak dlatego, że nie chce się przyznać przed sobą, że druga córka jej nie wyszła tak jak ty i się zwyczajnie oszukuje.. Nie wiem, moje zdanie A ty się nie łam bo i tak jesteś cudowna!

[astra85]

hejka weekend,musze wyjscc odreagowac,moze jutro pojde do fryzjera albo kupie sobie drogie perfumy, w koncu w poniedziale sie okaze czy zapłace za swoje bledy i to dosłownie,a wtedy nie bedzie mnie na nic stac

[miranda122]

No to mam 3 wizażanki w znajomych na FB
Chciałabym też poznać inne
Mogłabym Was prosić o wysłanie danych na priv?

[Krasko1]

Napisane przez astra85

hejka weekend,musze wyjscc odreagowac,moze jutro pojde do fryzjera albo kupie sobie drogie perfumy, w koncu w poniedziale sie okaze czy zapłace za swoje bledy i to dosłownie,a wtedy nie bedzie mnie na nic stac

Co się stało? :/

[blondyna789]

Napisane przez xxxMikixxx

Oj to nieciekawie. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie

też mam taką nadzieję, ale ból jest niesamowity.. a nigdy wcześniej mnie nic nie bolało.. najgorsze, że zmiany są nieodwracalne.. mam nadzieję, że zastrzyki i tym razem pomogą najgorsze, że nie są w ogóle refundowane. po☠☠☠any kraj i NFZ !#$@#%#$ płacę składki, a nic mi się nie należy.. zastanawiam się czy z czasem nie będę stawać do jakiejś komisji lekarskiej, bo póki co choroba w moim stadium jest dla polskiej służby zdrowia NIEULECZALNA

Brak już słów na nią



W sumie to nie wiem, normalnie rozmawiałyśmy, chyba po prostu prawda w oczy kole. Zaczęła mi zarzucać, że ja nic nie potrafię, zginę w przyszłości itp. siostra przecież taka zaradna teraz Powspominałam trochę i zaczęłam jej opowiadać jaka to zaradna była kiedyś, nigdy nic w domu nie robiła, bo nie umiała, nawet do sklepu po zakupy z kartką bała się pójść. Miałyśmy wspólny pokój i nigdy nie sprzątała, zawsze ja musiałam Teraz matka o tym nie pamięta albo udaje i stawia ją w najlepszym świetle, a ja jestem tą najgorszą. Ciągle wszystko robię źle no i ciągle próbuje mi dowalić. Ostatnio przeglądała bloga i pyta czy dziewczyny mnie nie obgadały, bo wyszłam sucha jak pies, dosłownie tak to powiedziała. W ogóle ona jest taka fałszywa, mi mówi że ciuchy, które kupuję jej się podobają, a dzwoni do siostry i jej z kolei mówi, że średnie te ubrania, niektóre szmaty i pewnie i tak nie będę w nich chodzić a wszystko dlatego żeby siostrze nie było przykro że umiem się ubrać za niewielkie pieniądze.

ja pierniczę.. co to kurde? dom opieki? czy jakaś inna fundacja?
siostra jest dorosła, samodzielna. kompletnie nie czaję zachowania Twojej mamy zamiast Ciebie wspierać, to jeszcze dołuje..
rzeczywiście - chyba jest zazdrosna...

choć z drugiej strony, moja też ma odpały - brat choruje to nad nim płacze.. ja dorobiłam się choroby, to na własne życzenie. mówię, że muszę wziąć zastrzyki, to zdziwienie że je wezmę.. nie kurde.. będę chodzić o kulach

Napisane przez astra85

hejka weekend,musze wyjscc odreagowac,moze jutro pojde do fryzjera albo kupie sobie drogie perfumy, w koncu w poniedziale sie okaze czy zapłace za swoje bledy i to dosłownie,a wtedy nie bedzie mnie na nic stac

co nabroiłaś?

[xxxMikixxx]

Napisane przez Krasko1

Ja mam jakieś dziwne wrażenie, że ona Ci zazdrości
Tj może widzi, że siostra faktycznie jest mniej zaradna, mniej ładna, nie radzi sobie w życiu za dobrze i żeby jej nie było "przykro" to gada takie głupoty. Albo gada tak dlatego, że nie chce się przyznać przed sobą, że druga córka jej nie wyszła tak jak ty i się zwyczajnie oszukuje.. Nie wiem, moje zdanie A ty się nie łam bo i tak jesteś cudowna!

Ja już jednym uchem wpuszczam, a drugim wypuszczam co ona do mnie mówi. Kiedyś wpędzała mnie w kompleksy i to w większości przez nią wstydziłam się chodzić w spódnicach. Co to za matka, która ciągle powtarza dziecku że ma anoreksje mimo, że nigdy jej nie miałam. Ty wiesz, że ona już sobie urządziła mój pokój jak będzie wyglądać jak się stąd wyniosę Siostra zawsze była mniej zaradna, miała problemy w szkole, matka za nią wypracowania pisała. Mi nikt nigdy nie pomagał, teraz też nie proszę ich o pomoc Wkurza mnie, że siedzi w domu i ciągle marudzi jaka to ona zmęczona, zapracowana, jak ją wszystko boli. Tak jakby wyłudzała czyjąś litość

[astra85]

Napisane przez Krasko1

Co się stało? :/

Napisane przez blondyna789

co nabroiłaś?

pomyliłam sie w pracy zorientowałam sie jak juz faktura poszła,dzwonilam odrecac ale czy skutecznie to okaze sie w poniedzialek.

[malina19]

Napisane przez astra85

hejka weekend,musze wyjscc odreagowac,moze jutro pojde do fryzjera albo kupie sobie drogie perfumy, w koncu w poniedziale sie okaze czy zapłace za swoje bledy i to dosłownie,a wtedy nie bedzie mnie na nic stac

cześć, co się stało :glaszcze:
Coś kiedyś wspominałaś że składasz wypowiedzenie...

[Krasko1]

Napisane przez xxxMikixxx

Ja już jednym uchem wpuszczam, a drugim wypuszczam co ona do mnie mówi. Kiedyś wpędzała mnie w kompleksy i to w większości przez nią wstydziłam się chodzić w spódnicach. Co to za matka, która ciągle powtarza dziecku że ma anoreksje mimo, że nigdy jej nie miałam. Ty wiesz, że ona już sobie urządziła mój pokój jak będzie wyglądać jak się stąd wyniosę Siostra zawsze była mniej zaradna, miała problemy w szkole, matka za nią wypracowania pisała. Mi nikt nigdy nie pomagał, teraz też nie proszę ich o pomoc Wkurza mnie, że siedzi w domu i ciągle marudzi jaka to ona zmęczona, zapracowana, jak ją wszystko boli. Tak jakby wyłudzała czyjąś litość

Akurat tematy o rzekomej anoreksji znam na pamięć A najbardziej mi się podobało jak ostatnio gdy nagle zaczęłam mieć trądzik to mówiła na każdym kroku, że muszę coś z tym zrobić.. dziwne, że tak mam.. Pranie wieszałam a ona obserwowała moją twarz. Tv oglądałam a ona na mnie patrzyła Jakbym nie była dość zdołowana

Ale z tym pokojem to pięknie Może już chce żebyś poszła krok dalej? Tj zamieszkała z Tżtem czy coś? I to rodzaj "zachęty" Znasz ją najlepiej więc pewnie wiesz co robić.. Najlepiej udawać, że się słucha

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez astra85

pomyliłam sie w pracy zorientowałam sie jak juz faktura poszła,dzwonilam odrecac ale czy skutecznie to okaze sie w poniedzialek.

Kiepsko... Ale na pewno będzie dobrze

[astra85]

kusi mnie to https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...detangler.html

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez malina19

cześć, co się stało :glaszcze:
Coś kiedyś wspominałaś że składasz wypowiedzenie...

Miałam składac,ale ciezko jest o prace i ciagle lezy w szufladzie

[Bellitudoo]

Miki, to Ci mama pojechała Mam nadzieję, że znajdziesz syzbko jakąś pracę to pewnie będziecie myśleć nad wyprowadzką?

[xxxMikixxx]

Napisane przez blondyna789

też mam taką nadzieję, ale ból jest niesamowity.. a nigdy wcześniej mnie nic nie bolało.. najgorsze, że zmiany są nieodwracalne.. mam nadzieję, że zastrzyki i tym razem pomogą najgorsze, że nie są w ogóle refundowane. po☠☠☠any kraj i NFZ !#$@#%#$ płacę składki, a nic mi się nie należy.. zastanawiam się czy z czasem nie będę stawać do jakiejś komisji lekarskiej, bo póki co choroba w moim stadium jest dla polskiej służby zdrowia NIEULECZALNA


ja pierniczę.. co to kurde? dom opieki? czy jakaś inna fundacja?
siostra jest dorosła, samodzielna. kompletnie nie czaję zachowania Twojej mamy zamiast Ciebie wspierać, to jeszcze dołuje..
rzeczywiście - chyba jest zazdrosna...

choć z drugiej strony, moja też ma odpały - brat choruje to nad nim płacze.. ja dorobiłam się choroby, to na własne życzenie. mówię, że muszę wziąć zastrzyki, to zdziwienie że je wezmę.. nie kurde.. będę chodzić o kulach

co nabroiłaś?

Współczuję

Ona ma 29 lat, a matka chodzi z nią do UP listę podpisać, łazi z nią też do lekarza Z kobietą, która ma dziecko i jest mężatką matka chodzi wszędzie. Dzwonią do siebie po kilka razy dziennie, jak słyszę jak z nią rozmawia to mi się flaki przestawiają. Do mnie ciągle mówi z podniesionym tonem, a jej mało co w tyłek nie wejdzie. No i do mnie też jest nieczuła, jak miałam migreny to się jeszcze darła na mnie ze to od siedzenia przy komputerze siostra ma katar matka zabiera chrześnicę żeby jej nie męczyła, bo E. musi odpoczywać. Wiele, wiele by opowiadać