Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 2013 cz.3

[pawie_oczko]

Napisane przez Veronic

Witam w nowym wątku ! hehe jestem uznana za zaginioną tak naprawdę nie zaginęłam , podczytuję Was prawie codziennie,ale jakoś tak siedzę cicho, staram się napisać pracę mgr i się skupiam

mój dzidziuś rośnie, następną wizytę u gina mam 12 grudnia, a czy to chłopiec czy dziewczynka dowiem się dopiero w styczniu, na usg połówkowym, nie wiem jak wytrwam do tego czasu!

Miłego plotkowania

Sama ostatnio pisałam pracę mgr więc wiem co przeżywasz. Owocnego pisania życzę zatem Dobrze, że dzidzuś rośnie zdrowo

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Fajnie brzmi, muszę obejrzeć koniecznie.



MIałąm się z Wami zakupami podzielić. Byłam w Smyku i kupiłam sukieneczki dla siostrzenic TŻa (polecam zajrzeć, mają fajne przeceny, sukieneczki były przecenione z 60zł na 30, jest sporo kompletów bodziaków i śpioszek dla maleństw - 5szt za 30zł)). I też sobie kupiłam kilka letnich bluzeczek z miejscem na brzuszek w New Yorkerze.

Ja już film mam na kompie więc jeśli bardzo byś chciała zobaczyć a nie miałabyś go skąd ściągnąć to zawsze mogę wysłać CD

za zakupy!

[humpback]

Napisane przez kalka

W takim tempie umyka mi 90 % postów. Ja chyba wysiadam i zostawię was z tym gadaniem. Wy schodzicie z kompa choćby na siku????

mam specjalny nocnik koło komputera by nic nie przegapić

vil

[Aaś]

mmm... lody z maca z polewą czekoladową... mhmmm...

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

a czy wam też tak chce się pić ostatnio? bo ja 3l plynów wypijam codziennie i jeszcze w nocy się budze na picie

[maarchewka]

A i melduje ze miałam dzsiaij w koncu pobierane toxo, morfologię i inne dziwne badania, nie zemdlałam i jakoś doczłapałam się do pracy

[lonely_lady]

Napisane przez potterka

pół nocy pobolewała mnie głowa chyba coś z ciśnieniem

oby to nie były uroki drugiego trymestru i tych hormonów, bo coś często te migreny nas męczą ...

Napisane przez katherine271

też miałam taką samą sytuację jak lonely, nijak jednak nie dało się dostać na wizaż

Napisane przez szprotka_mada

Byliśmy wczoraj z Mężem na mieście pozałatwiać parę spraw i zaciągnęłam go do Neonetu, bo dzień wcześniej zadał mi pytanie "Kochanie, kiedy będziesz mogła pić kawę?" (haha, chce mi kupić ekspres do kawy akurat jak jestem w ciąży; a prosiłam go o niego już od zeszłych świat). Więc go wciągnęłam do sklepu żeby popatrzeć co i jak z tym ekspresem. I co?!? I wydaliśmy ponad 600zł, ale wyszliśmy bez ekspresu Ale mam za to prezent mikołajkowo-imieninowo-świąteczny z głowy. Mężowi spodobała się wypasiona maszynka do golenia Brauna, więc niech Mu będzie- niech pozna dobre serce żony
Myślicie, że na następnej wizycie- to będzie wg OM 12t6d, wg ostatniego USG 13t1d- można będzie wstępnie określić co maluch ma między nogami?

fajnie, że chociaż jakąś kasę dostaniesz za ten szpital. Ja też mojemu chciałąm kupić porządną maszynkę do golenia. Ale upatrzył sobie kurtkę za 1200zł więc na nic więcej mnie nie stać
Może na kolejnej wizycie już poznasz płeć, ja w podobnym czasie poznałam. Choć to nie jest pewne na 100% bo narządy płciowe w tych tygodniach ciężko jeszcze rozróżnić

Napisane przez cloche

melduję się w nowej części! szalone mamuśki
nie nadrobiłam was, bo wczoraj wizaż padł, więc poszłam spać, no i tak spałam 11 godzin
teraz czas mam tylko na szybkiego buziaka w wasze śliczne brzusie do wieczora!

Miło, że o nas pamiętasz przyjemnego dnia

[Aaś]

maarchewka nie działa ci suwak

[candace1]

Hej!
U Was dziś też tak pochmurno?
Wczoraj wizaż padl bo bylo prawie 26 tyś osób online serwery nie wytrzymały napiecia

Napisane przez kalka

W takim tempie umyka mi 90 % postów. Ja chyba wysiadam i zostawię was z tym gadaniem. Wy schodzicie z kompa choćby na siku????

Tak - dlatego ja nie nadążam za dziewczynami

Napisane przez katherine271

p.s. pisałyście o ubezpieczeniach jako że znam temat bo robię ubezpieczenia czasem to radzę sprawdzić kto pracuje jak jest z grupówką w pracy bo to w zależności od firmy różnie bywa i czasem nie ma karencji długiej i można się podłączyć i kasę dostać (ja u siebie 2 tysiaki wezmę). I z tego co pamiętam Mysia mysz pisałaś ze u Was się zbierali do ubezpieczenia, sprawdź czy to ruszyło, bo jak firma podejmuje ubezpieczenie i od razu się pracownik zapisuje lub do trzech miesięcy czasu to karencji nie ma i można być w 9 miesiacu ciązy i też kasa będzie. Warto się upewnić.

Ja muszę napisać do kadr bo nic nie pamietam czy jestem ubezpieczona czy też nie?...

Jak się czujesz? Wymiotujesz nadal?

Napisane przez szprotka_mada

Myślicie, że na następnej wizycie- to będzie wg OM 12t6d, wg ostatniego USG 13t1d- można będzie wstępnie określić co maluch ma między nogami?

na 90 % moze Ci podac ale nie musi - niektórzy lekarze nie chcą.
Ja już się doczekać nie mogę kolejnego usg

Napisane przez Aaś

byłam u gin. no i zaskok wielki bo w ciągu miesiąca schudłam 0,2kg mam się spiąc i do następnej wizyty (18.12) przytyć 1,5-2kg i do tego mocz jakiś średni (ketony i jakieś bakterie) więc mam zrobić posiew. ech...
poza tym ok. szyjka ok. macica jak stodoła
dostałam pozwolenie na LEKKIE ćwiczenia. gon powiedziała że skoro czuję się na siłach to mogę sobie pochodzić na jakieś specjalne dla ciężarnych bo ani się obejrzę to już nie będę w stanie
i od stycznia będę się u niej meldować co 3 tygodnie a nie co 4 i mam zrobić usg połówkowe jakieś wypaśne 4D - i tak takie planowaliśmy ale dostaliśmy też namiar do poradni stricte usg i muszę się na styczeń zapisać. jedyne 350 zł
no i chyba tyle

Super, że wszystko ok i zacznij jeśc za troje
Ja w 21 tyg tez chcę takie wypasione usg 4D i tyle samo będzie kosztować
Jak pomysle ile my wydajemy w trakcie ciazy na badania i gin. a potem dostaniemy albo i nie becikowe 1tyś to mi słabo...

[Inna_Uk]

Napisane przez Aaś

czeeeść!

7 stron nowego wątku? no super uprzedzam lojalnie że nie nadrabiam

byłam u gin. no i zaskok wielki bo w ciągu miesiąca schudłam 0,2kg mam się spiąc i do następnej wizyty (18.12) przytyć 1,5-2kg i do tego mocz jakiś średni (ketony i jakieś bakterie) więc mam zrobić posiew. ech...
poza tym ok. szyjka ok. macica jak stodoła
dostałam pozwolenie na LEKKIE ćwiczenia. gon powiedziała że skoro czuję się na siłach to mogę sobie pochodzić na jakieś specjalne dla ciężarnych bo ani się obejrzę to już nie będę w stanie
i od stycznia będę się u niej meldować co 3 tygodnie a nie co 4 i mam zrobić usg połówkowe jakieś wypaśne 4D - i tak takie planowaliśmy ale dostaliśmy też namiar do poradni stricte usg i muszę się na styczeń zapisać. jedyne 350 zł
no i chyba tyle

za wizyte Jak chcesz to oddam Ci moje 2 kg,bo mam w nadmiarze,i troche sie boje sie polozna zleje mi

Ide zjesc sniadanie,bo juz glodni jestesmy i zaraz bedzie paw z glodu :/

[anoxee]

Napisane przez lonely_lady

a ja lubię lody z McDonalds

Ja też kocham makowe lody.

Napisane przez Aaś

a czy wam też tak chce się pić ostatnio? bo ja 3l plynów wypijam codziennie i jeszcze w nocy się budze na picie

Nie... ja mogłabym w ogóle nie pić.

[lonely_lady]

Chyba już więcej nie nadrabiam, bo już połapać się nie mogę ale z tego co mi nie zacytowało a pamiętam:

Melcia należy Ci się reprymenda.... To wygląda tak, że oni pociągają za sznureczki a Ty tańczysz jak chcesz... Zabiegasz o to żeby on na siłę spędzał z Wami Święta... Tylko ja się pytam, po co? Na siłę nie sprawisz, że Was pokocha... I nie rób tego... Ajjj kochana żebyś Ty przez Niego jeszcze bardziej nie cierpiała. Moim zdaniem powinnaś się odciąć. Niech wypełnia swoje obowiązki finansowe, a do pozytywnych emocji go nie zmuszaj.. bo efekt będzie odwrotny.
Melcia proszę- weź się w garść i przestań myśleć o Nim jak o swoim partnerze... Przepraszam za ostre słowa.. ale nsi mnie jak czytam Twoje relacje...



Motylku te Twoje ciuszki są meeeega
są prześliczne
Jakbyś miała jednak córcię to ja je z chęcią odkupię od Ciebie
też chcę takiee ładne ciuszki

[potterka]

Napisane przez Aaś

czeeeść!

7 stron nowego wątku? no super uprzedzam lojalnie że nie nadrabiam

byłam u gin. no i zaskok wielki bo w ciągu miesiąca schudłam 0,2kg mam się spiąc i do następnej wizyty (18.12) przytyć 1,5-2kg i do tego mocz jakiś średni (ketony i jakieś bakterie) więc mam zrobić posiew. ech...
poza tym ok. szyjka ok. macica jak stodoła
dostałam pozwolenie na LEKKIE ćwiczenia. gon powiedziała że skoro czuję się na siłach to mogę sobie pochodzić na jakieś specjalne dla ciężarnych bo ani się obejrzę to już nie będę w stanie
i od stycznia będę się u niej meldować co 3 tygodnie a nie co 4 i mam zrobić usg połówkowe jakieś wypaśne 4D - i tak takie planowaliśmy ale dostaliśmy też namiar do poradni stricte usg i muszę się na styczeń zapisać. jedyne 350 zł
no i chyba tyle

za wizytę

Napisane przez anoxee

Nuna, chciałam Cię uświadomić, że za 7 miesięcy według terminu będzie nam się pupka pruła.

Napisane przez maarchewka

A i melduje ze miałam dzsiaij w koncu pobierane toxo, morfologię i inne dziwne badania, nie zemdlałam i jakoś doczłapałam się do pracy

Napisane przez lonely_lady

oby to nie były uroki drugiego trymestru i tych hormonów, bo coś często te migreny nas męczą ...

oj nie strasz
myslę, że to jednak pogoda, za oknem jest okropnie

[candace1]

Co do Mel to ona go nadal po prostu kocha i tyle...
Co tu duzo doradzać? Nic na silę i tyle... Reszta wyjdzie "w praniu". Ja nie miałabym złudzeń ale wiadomo jak się jest zakochanym to się pewne rzeczy odbiera inaczej niż reszta osób, które "patrzą z boku"...

Pani Grycan to bardzo miła osoba i wcale nie jest taka gruba jak wygląda na fotkach. No i lody faktycznie nie są jej. Ona z mężem to raczej ciasta i torty.

Lody z maca

Muszę się zabrać za sprzatanie a tak mi się nie chce

[maarchewka]

Napisane przez Aaś

maarchewka nie działa ci suwak

On tak dziwacznie działa, trzeba go skopiować do nowej karty i wtedy już wyświetla. Coś go źle wkleiłam, ale nie chciało mi się tego poprawiać..

I w ogóle to on źle pokazuje, bo według moich obliczeń to jest 16 tc 3 d liczone od ostatniej miesiączki.. i mi się to w miarę zgadzało z USG..

A i gdzie się sprawdza statystyki wątku? Kto ile postów napisał?

[Ashyshqa]

Napisane przez Aaś

czeeeść!

7 stron nowego wątku? no super uprzedzam lojalnie że nie nadrabiam

byłam u gin. no i zaskok wielki bo w ciągu miesiąca schudłam 0,2kg mam się spiąc i do następnej wizyty (18.12) przytyć 1,5-2kg i do tego mocz jakiś średni (ketony i jakieś bakterie) więc mam zrobić posiew. ech...
poza tym ok. szyjka ok. macica jak stodoła
dostałam pozwolenie na LEKKIE ćwiczenia. gon powiedziała że skoro czuję się na siłach to mogę sobie pochodzić na jakieś specjalne dla ciężarnych bo ani się obejrzę to już nie będę w stanie
i od stycznia będę się u niej meldować co 3 tygodnie a nie co 4 i mam zrobić usg połówkowe jakieś wypaśne 4D - i tak takie planowaliśmy ale dostaliśmy też namiar do poradni stricte usg i muszę się na styczeń zapisać. jedyne 350 zł
no i chyba tyle

No widzisz, a ja mimo diety lekkostrawnej przytyłam o,2kg. Nie wiem o co kaman. Ale z drugiej strony mój brzuch się dwukrotnie powiększył w ciągu ostatnich 2 tyg, więc chyba coś tam waży

Kochane moje. Muszę się z Wami żegnać
TŻ zabiera nasze lapki do kolegi, bo to jedyne kosztowności jakie zostawiamy i w razie jakby ktoś chciał się połasić na włamanko to się zdziwi, że nie ma co wynieść A, że roboty przy pakowaniu mam co niemiara to i tak nie miałabym czasu Was podczytywać.

Trzymajcie się ciepło kochane! Życzę Wam cudownych wizyt, żeby się maluszki na USG objawiały i zaraz zaczęły swoje kopniaczki!


Do zobaczenia przed świętami (pewnie w XX części wątku )

[lonely_lady]

Napisane przez Aaś

byłam u gin. no i zaskok wielki bo w ciągu miesiąca schudłam 0,2kg mam się spiąc i do następnej wizyty (18.12) przytyć 1,5-2kg i do tego mocz jakiś średni (ketony i jakieś bakterie) więc mam zrobić posiew. ech...
poza tym ok. szyjka ok. macica jak stodoła
dostałam pozwolenie na LEKKIE ćwiczenia. gon powiedziała że skoro czuję się na siłach to mogę sobie pochodzić na jakieś specjalne dla ciężarnych bo ani się obejrzę to już nie będę w stanie
i od stycznia będę się u niej meldować co 3 tygodnie a nie co 4 i mam zrobić usg połówkowe jakieś wypaśne 4D - i tak takie planowaliśmy ale dostaliśmy też namiar do poradni stricte usg i muszę się na styczeń zapisać. jedyne 350 zł
no i chyba tyle

super, że z maluszkami wszystko ok ale czemu Ty nie tyjesz ? to ja noszę tylko jednego bejbika i już przytyłam jakieś 3-4 kg
co do badań, to ja za genetyczne usg i test z krwi zapłaciłam 400zł

Napisane przez Atena564

Hej laski
no ja wczorej wkońcu troche odrzyłam wyścibiłam nosa z domu i te pogaduchy do nocy z koleżanką były jak wybawienie
Jak się tylko dowiedziała,że jestem w ciąży tak żadnych plotek niebyło nipotrzebnych tylko stale gadałyśmy o ciąży, a że jej koleżnaka z pracy też spodziewa się dziecka, więc ona jest na bieżaco z tymi sprawami
Twiedzi,że niemoże się odczekać, by maleństwo móc odwiedzać

fajnie tak się spotkać z Pasiapsiółą i pogadać brakuje mi tego, moje zostały na mazurach- czyli 500km stąd, a moja najlepsza psiapsióła w londynie siedzi tylko skyp nas ratuje czasem...

Napisane przez Aaś

mmm... lody z maca z polewą czekoladową... mhmmm...

Napisane przez candace1

Lody z maca

Napisane przez anoxee

Ja też kocham makowe lody.

widzę więcej fanek lodów
ojjj tak te w wafelku z polewą czekoladową

Napisane przez potterka

za wizytę






oj nie strasz
myslę, że to jednak pogoda, za oknem jest okropnie

Napisane przez candace1

Co do Mel to ona go nadal po prostu kocha i tyle...
Co tu duzo doradzać? Nic na silę i tyle... Reszta wyjdzie "w praniu". Ja nie miałabym złudzeń ale wiadomo jak się jest zakochanym to się pewne rzeczy odbiera inaczej niż reszta osób, które "patrzą z boku"...

a mi się wydaje, że ona nie jest zakochana tylko zauroczona... Musi się wziąć w garść, bo z tego co czytam to są dziwni ludzie.. No i jeszcze nigdy nie było tak, że ktoś był szczęśliwy w związku gdzie jedna osoba jest zmuszana do miłości..
co do p. Grycan- zgadzam się w dodatku Marta pochodzi z miasta w którym mieszkamy i mój Tż ją zna i zna jej poprzedniego chłopaka, którego zostawiła dla grycana

[MoTyleKsw]

Napisane przez katherine271

też miałam taką samą sytuację jak lonely, nijak jednak nie dało się dostać na wizaż
sharpnowaja co do butów to może i jest racja w tym co piszesz choc jak świat światem niejedno dziecko nosiło buty innego ale na pewno najlepiej mieć nowe tylko że ja nie mówię o wychodzonych butach ale takich w ekstra można powiedzieć stanie, kupowałam większość drogich skórzanych butów, niektóre niestety córa założyła kilka razy bo a to pogoda już była inna, a to noga nagle wystrzeliła itp i te zachowałam. Wychodzone sandałki letnie nawet że drogie bo za ok 150 zł się pozbywałam, te co mam w kolekcji to same perełki, prawie jak ze sklepu więc spokojnie druga dziewczynka może je nosić, żal byłoby nie.
A jak będzie chłopiec to kupowanie butów od nowa, a najgorsze że dobre buty są drogie a na krótko wystarczają bo nóżka rośnie.
Zabieram się za papierkową robotę trochę bo od miesiaca miałam zamiar zrobić porządki ale nie miałam sił, dziś póki co poranek dość dość więc kto wiem, może wreszcie będzie przełom
p.s. pisałyście o ubezpieczeniach jako że znam temat bo robię ubezpieczenia czasem to radzę sprawdzić kto pracuje jak jest z grupówką w pracy bo to w zależności od firmy różnie bywa i czasem nie ma karencji długiej i można się podłączyć i kasę dostać (ja u siebie 2 tysiaki wezmę). I z tego co pamiętam Mysia mysz pisałaś ze u Was się zbierali do ubezpieczenia, sprawdź czy to ruszyło, bo jak firma podejmuje ubezpieczenie i od razu się pracownik zapisuje lub do trzech miesięcy czasu to karencji nie ma i można być w 9 miesiacu ciązy i też kasa będzie. Warto się upewnić.

To może doradzisz Nam jakieś ubezpieczenie indywidualne, które wypłaca za narodzenie dziecka i karencja nie wynosi 9 msc Zawsze mogłybyśmy skorzystać, a dodatkowo, może inne są plusy

Napisane przez Aaś

czeeeść!

7 stron nowego wątku? no super uprzedzam lojalnie że nie nadrabiam

byłam u gin. no i zaskok wielki bo w ciągu miesiąca schudłam 0,2kg mam się spiąc i do następnej wizyty (18.12) przytyć 1,5-2kg i do tego mocz jakiś średni (ketony i jakieś bakterie) więc mam zrobić posiew. ech...
poza tym ok. szyjka ok. macica jak stodoła
dostałam pozwolenie na LEKKIE ćwiczenia. gon powiedziała że skoro czuję się na siłach to mogę sobie pochodzić na jakieś specjalne dla ciężarnych bo ani się obejrzę to już nie będę w stanie
i od stycznia będę się u niej meldować co 3 tygodnie a nie co 4 i mam zrobić usg połówkowe jakieś wypaśne 4D - i tak takie planowaliśmy ale dostaliśmy też namiar do poradni stricte usg i muszę się na styczeń zapisać. jedyne 350 zł
no i chyba tyle

Cieszę się, że wizyta udana Oj tam oj tam 350 zł ale będziesz miała foto, film itd
Mój gin ma 4d, ale nigdy nie przełączył, na następnej się go zapytam czy to więcej kosztuje czy co

Napisane przez Aaś

mmm... lody z maca z polewą czekoladową... mhmmm...

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

a czy wam też tak chce się pić ostatnio? bo ja 3l plynów wypijam codziennie i jeszcze w nocy się budze na picie

Ja też piję bardzo dużo, dalej wstaję w nocy na sikanie 2-3 raz. Przez samą noc wypijam litr wody...A w dzień to bym chodziła z butlą non stop

Napisane przez lonely_lady

Chyba już więcej nie nadrabiam, bo już połapać się nie mogę ale z tego co mi nie zacytowało a pamiętam:

Melcia należy Ci się reprymenda.... To wygląda tak, że oni pociągają za sznureczki a Ty tańczysz jak chcesz... Zabiegasz o to żeby on na siłę spędzał z Wami Święta... Tylko ja się pytam, po co? Na siłę nie sprawisz, że Was pokocha... I nie rób tego... Ajjj kochana żebyś Ty przez Niego jeszcze bardziej nie cierpiała. Moim zdaniem powinnaś się odciąć. Niech wypełnia swoje obowiązki finansowe, a do pozytywnych emocji go nie zmuszaj.. bo efekt będzie odwrotny.
Melcia proszę- weź się w garść i przestań myśleć o Nim jak o swoim partnerze... Przepraszam za ostre słowa.. ale nsi mnie jak czytam Twoje relacje...



Motylku te Twoje ciuszki są meeeega
są prześliczne
Jakbyś miała jednak córcię to ja je z chęcią odkupię od Ciebie
też chcę takiee ładne ciuszki

Będę o Tobie pamiętać i jakoś się dogadamy gdyby siusiak zamienił się w cipkę

Napisane przez Ashyshqa

No widzisz, a ja mimo diety lekkostrawnej przytyłam o,2kg. Nie wiem o co kaman. Ale z drugiej strony mój brzuch się dwukrotnie powiększył w ciągu ostatnich 2 tyg, więc chyba coś tam waży

Kochane moje. Muszę się z Wami żegnać
TŻ zabiera nasze lapki do kolegi, bo to jedyne kosztowności jakie zostawiamy i w razie jakby ktoś chciał się połasić na włamanko to się zdziwi, że nie ma co wynieść A, że roboty przy pakowaniu mam co niemiara to i tak nie miałabym czasu Was podczytywać.

Trzymajcie się ciepło kochane! Życzę Wam cudownych wizyt, żeby się maluszki na USG objawiały i zaraz zaczęły swoje kopniaczki!


Do zobaczenia przed świętami (pewnie w XX części wątku )

Spokojnego wyjazdu, przywieź Nam dużo zdjęć, bo ja tam w RPA nie byłam, a chcę zobaczyć no i obszerną relację.
I wogóle to nigdy się nie spytałam jak rodzina TŻ znalazła się w RPA?! To jacyś kolonizatorzy

[Aaś]

Ash miłych wakacji! bo słonca to chyba nie trzeba ci życzyć?

a jeszcze a propos tycia to gin się zdziwiła że schudłam. bo ciśnienie i wagę sprawdza mi babka w recepcji i wpisuje do karty, żeby doktorka już czasu nie traciła. i nawet w pierwszym momencie na to nie spojrzała bo jak na mnie popatrzyła to wydało jej się logiczne że przytyłam bo było mnie wizualnie więcej a tu suprise

[candace1]

Ash wypoczywaj, dbaj o siebie i maleństwo i wracaj z bagażem nowych wspomnień i doświadczeń.
Czekamy tu na Ciebie i na relację z wakacji i zazdrościmy:cmok :

[nuna2]

Napisane przez anoxee

Nuna, chciałam Cię uświadomić, że za 7 miesięcy według terminu będzie nam się pupka pruła.

już się nie mogę doczekać.

Ale sie wkur....

pojechałam po wyniki specjalnie tydzień po terminie, żeby nie było niespodzianek a babka co?? że mają tygodniowe opóźnienie i wyniki będa może jutro. Mówię jej, że specjalnie po nie jechałam a ta?? trzeba było zadzeonić!! tylko kufa poszłam po 3 tyg a miały byc do dwóch. Specjalnie ściągłam męża z łóżka o 7 i dupa jasna;/.

[lonely_lady]

Ashyshqa
Udanego wyjazdu baw się dobrze, ale nie szalej wypocznij sobie i wracaj do nas z promykami słońca i ładnymi widoczkami Będziemy tęskniły

[nuna2]

Napisane przez Ashyshqa

No widzisz, a ja mimo diety lekkostrawnej przytyłam o,2kg. Nie wiem o co kaman. Ale z drugiej strony mój brzuch się dwukrotnie powiększył w ciągu ostatnich 2 tyg, więc chyba coś tam waży

Kochane moje. Muszę się z Wami żegnać
TŻ zabiera nasze lapki do kolegi, bo to jedyne kosztowności jakie zostawiamy i w razie jakby ktoś chciał się połasić na włamanko to się zdziwi, że nie ma co wynieść A, że roboty przy pakowaniu mam co niemiara to i tak nie miałabym czasu Was podczytywać.

Trzymajcie się ciepło kochane! Życzę Wam cudownych wizyt, żeby się maluszki na USG objawiały i zaraz zaczęły swoje kopniaczki!


Do zobaczenia przed świętami (pewnie w XX części wątku )

cześc kochana baw się dobrze i uważajcie na siebie. Czekamy!!

[katherine271]

Napisane przez candace1

Hej!
U Was dziś też tak pochmurno?
Wczoraj wizaż padl bo bylo prawie 26 tyś osób online serwery nie wytrzymały napiecia


Tak - dlatego ja nie nadążam za dziewczynami


Ja muszę napisać do kadr bo nic nie pamietam czy jestem ubezpieczona czy też nie?...

Jak się czujesz? Wymiotujesz nadal?


na 90 % moze Ci podac ale nie musi - niektórzy lekarze nie chcą.
Ja już się doczekać nie mogę kolejnego usg



Super, że wszystko ok i zacznij jeśc za troje
Ja w 21 tyg tez chcę takie wypasione usg 4D i tyle samo będzie kosztować
Jak pomysl.e ile my wydajemy w trakcie ciazy na badania i gin. a potem dostaniemy albo i nie becikowe 1tyś to mi słabo..

nie wymiotuję ale mimo iż 14 tydzień leci nie do końca jest tak jak myślałam że będzie, czekam na tą niezwykłą energię, która nadejść według wszelkich źródeł powinna w drugim trymestrze i nie nadchodzi a mdłości kiedy chcą pojawiają się i męczą ale jakiś postęp jest więc może jednak to się skończy

sprawdź koniecznie z ubezpieczeniem bo czasem w pracy to jakoś z automatu leci a człowiek nawet nie zwraca uwagi i nic nie wyciąga z tego. Ja we wrześniu spadłam z roweru, akurat następowało we mnie poczęcie a wypadek był spory, potłuczona byłam mocno i szyte kolano. Zgłosiłam po zakończeniu leczenia do ubezpieczenia z tej grupówki i dostałam 470 zł na ulicy nie leży a na dodatek dokładnie tyle wydałam zaraz na naprawę auta wiec nie zaszalałam

[nuna2]

Napisane przez Mysia mysz

2 h do wizyty ale stres:/

kochana ja to się wizyty doczekać nie mogę;* będzie ok;*

ja czekam jeszcze tydzień

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

idę sprzatać wróce potem

[Atena564]

Melitte widać,że kochasz tego gościa i zależy Ci byście stworzyli rodzinę dla maleństwa, więc jak tam podczytałam jak on Cię traktuje i co dziewczyny Ci odpisują na ten temat to ja tylko kochana opiszę Ci krótko historię mojej kuzynki i mojej chrześnicy:
......Anka zaliczyła wpadkę mając 2o lat, niezrobiła nawet matury, bardzo nalegała by gościu się z nią ożenił, cała rodzina wręcz tego chciała (oczywiście z jej strony) a on niechciał, migał się od jakich kolwiek spodkań z córką, uciekł za granice....wkóncu Anka wystąpiła o alimenty.... i szok przeżyła ona, jej rodzice.....na sprawie o alimenty opórcz jej były 4 inne dziewczyny z tym samym problemem co ona okazało się poprostu ,że gościu "narobił" 5 dzieci w ciągu roku!!!!! żadnej niepłacił, z żadnym dzieckiem się niewidział, wszystko miał w teraz Anka cieszy się,że z nim się niezwiązała, Wiki jest szczęsliwym dzieckiem, chodzi do podstawówki, ma nowego tate a tematego niezna i niepozna zapewne......

inna historia z mojej rodziny , która skończyła się szczęśliwie:
......Siostra cioteczna będąc na studiach zaliczyła wpadkę, okazało się ,że ten gościu niedawno sie ożenił i jego żona spodziewa się dziecko nierzucił żony, kuzynka nieprzerwała studiów- rodzina pomagała, Marta dostała nazwisko po mamie, alimenty tylko ten gościu płacił, kontaktów nieutrzymywał z nimi wogóle, jak jego syn miał komunie, to marta w tym samym miesiącu także, nawet nieprzyjechał do niej....Kuzynka po kilku latach znalazła sobie nowego faceta, mają wille w sandomierzu, są szczęsliwi, urodziła im się córka kilka lat temu,.....

Więc Melii musisz sobie poprostu tak szczerze w duszy odpowiedzieć, czy chcesz wchodzić w taki związek, który już teraz niebardzo ma perspektywy....To co piszemy my tu do Ciebie na forum to ty się tym niesugeruj zbytnio i niebierz sobie tego do serca, tylko myśl o maleństwie by dla niego było jak najlepiej:cmo k: bo lepiej się niewiązać, niż później miałoby dziecko cierpieć jeszcze bardziej.....

[katherine271]

Napisane przez MoTyleKsw

To może doradzisz Nam jakieś ubezpieczenie indywidualne, które wypłaca za narodzenie dziecka i karencja nie wynosi 9 msc Zawsze mogłybyśmy skorzystać, a dodatkowo, może inne są plusy

niestety ale takiego nie ma, przynajmniej w firmie w której ja robię ubezpieczenia. Tzn. taki dodatek moze w jakimś indywidualnym można umieścić ale to są ubezpieczenia długofalowe bardziej i składki wyższe. Ubezpieczenie grupowe ma to do siebie że przy niskiej składce (ok 50 zł średnio) zabezpieczamy sobie różne rzeczy, w przypadku chorób, urodzeń, śmierci bliskich czy naszych bo wtedy coś zostawiamy po sobie, ja mając dziecko nie wyobrażam sobie nie mieć żadnego ubzepieczenia bo gdyby coś mi się stało to wiem że spora suma zostanie i na pewno pomoże trochę w ciężkiej sytuacji. Mam dlatego też indywidualne ale to tylko na zabezpieczenie środków właśnie kiedyś czy w razie "w" ale świadczeń typu za urodzenie dziecka niestety nie ma. Ale co najlepsze wielu ludzi nie chce tych ubezpieczeń grupowych w pracy tylko często właśnie jak się ciąża pojawia albo coś to wtedy na szybko chcą robić albo żałują że nie ma

[Atena564]

Ashyshqa udanego wyjazdu!!wypoczywaj!! i tensknji za nami i oczywiscie dbaj o melńswto i o siebie!!łap słońce bo my go tu w polsce zbytnio mieć niebędziemy

[axella]

Napisane przez Mysia mysz

2 h do wizyty ale stres:/

Napisane przez Aaś

czeeeść!

7 stron nowego wątku? no super uprzedzam lojalnie że nie nadrabiam

byłam u gin. no i zaskok wielki bo w ciągu miesiąca schudłam 0,2kg mam się spiąc i do następnej wizyty (18.12) przytyć 1,5-2kg i do tego mocz jakiś średni (ketony i jakieś bakterie) więc mam zrobić posiew. ech...
poza tym ok. szyjka ok. macica jak stodoła
dostałam pozwolenie na LEKKIE ćwiczenia. gon powiedziała że skoro czuję się na siłach to mogę sobie pochodzić na jakieś specjalne dla ciężarnych bo ani się obejrzę to już nie będę w stanie
i od stycznia będę się u niej meldować co 3 tygodnie a nie co 4 i mam zrobić usg połówkowe jakieś wypaśne 4D - i tak takie planowaliśmy ale dostaliśmy też namiar do poradni stricte usg i muszę się na styczeń zapisać. jedyne 350 zł
no i chyba tyle

będzie giiiit))
wszystko się poprawi
4D na połówkowym już w miarę fajnie widać

Napisane przez Aaś

mmm... lody z maca z polewą czekoladową... mhmmm...

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

a czy wam też tak chce się pić ostatnio? bo ja 3l plynów wypijam codziennie i jeszcze w nocy się budze na picie

ja jak miałam awersję do płynów to teraz jak głupia piję spokojnie ponad 2litry dziennie nie wiem czemu..

Napisane przez Ashyshqa

No widzisz, a ja mimo diety lekkostrawnej przytyłam o,2kg. Nie wiem o co kaman. Ale z drugiej strony mój brzuch się dwukrotnie powiększył w ciągu ostatnich 2 tyg, więc chyba coś tam waży

Kochane moje. Muszę się z Wami żegnać
TŻ zabiera nasze lapki do kolegi, bo to jedyne kosztowności jakie zostawiamy i w razie jakby ktoś chciał się połasić na włamanko to się zdziwi, że nie ma co wynieść A, że roboty przy pakowaniu mam co niemiara to i tak nie miałabym czasu Was podczytywać.

Trzymajcie się ciepło kochane! Życzę Wam cudownych wizyt, żeby się maluszki na USG objawiały i zaraz zaczęły swoje kopniaczki!


Do zobaczenia przed świętami (pewnie w XX części wątku )

pięknego wypoczynku,nie zapomnij o Nas
trzymajcie się!



Nadrobiłam, jestem
Dziś będę na bierząco bo do 21 siędzę w pracy

[Aaś]

eeej... przejrzałam pi razy oko cały wątek (póki co jest to jeszcze wykonalne ) i jak mnie któraś nie zabierze na zakupy do jakiegoś sh to będzie


---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

a jak któraś mnie zabierze to w nagrodę dostanie szokobąsa

[candace1]

Napisane przez lonely_lady

co do p. Grycan- zgadzam się w dodatku Marta pochodzi z miasta w którym mieszkamy i mój Tż ją zna i zna jej poprzedniego chłopaka, którego zostawiła dla grycana

Ja ją "poznałam" z racji mojej pracy. Wesoła babeczka z fajnym podejsciem do zycia.

Napisane przez nuna2

Ale sie wkur....

pojechałam po wyniki specjalnie tydzień po terminie, żeby nie było niespodzianek a babka co?? że mają tygodniowe opóźnienie i wyniki będa może jutro. Mówię jej, że specjalnie po nie jechałam a ta?? trzeba było zadzeonić!! tylko kufa poszłam po 3 tyg a miały byc do dwóch. Specjalnie ściągłam męża z łóżka o 7 i dupa jasna;/.

no coż ja juz dawno sie nauczyłam najpierw dzwonic

Napisane przez katherine271

nie wymiotuję ale mimo iż 14 tydzień leci nie do końca jest tak jak myślałam że będzie, czekam na tą niezwykłą energię, która nadejść według wszelkich źródeł powinna w drugim trymestrze i nie nadchodzi a mdłości kiedy chcą pojawiają się i męczą ale jakiś postęp jest więc może jednak to się skończy

sprawdź koniecznie z ubezpieczeniem bo czasem w pracy to jakoś z automatu leci a człowiek nawet nie zwraca uwagi i nic nie wyciąga z tego. Ja we wrześniu spadłam z roweru, akurat następowało we mnie poczęcie a wypadek był spory, potłuczona byłam mocno i szyte kolano. Zgłosiłam po zakończeniu leczenia do ubezpieczenia z tej grupówki i dostałam 470 zł na ulicy nie leży a na dodatek dokładnie tyle wydałam zaraz na naprawę auta wiec nie zaszalałam

ehh ja mam podobnie - też się czuje jakby mnie ktos pogryzł i wypluł
Nie mam ochoty na nic. Ale ja nadal wymiotuje Coraz mniej ale nadal.. W...ia mnie już to coraz bardziej. najprawdopodobniej czeka mnie to do 20 tyg lub cala ciażę chyba sie pochlastam

Zaraz napiszę @ do kadr niech mi mówią co ja tam mam bo każda kwota sie przyda a przeciez w szpitalu byłam ostatnio

[potterka]

Napisane przez Ashyshqa

Trzymajcie się ciepło kochane! Życzę Wam cudownych wizyt, żeby się maluszki na USG objawiały i zaraz zaczęły swoje kopniaczki!


Do zobaczenia przed świętami (pewnie w XX części wątku )

Odpoczywaj, przywieć dużo zdjęć

Napisane przez katherine271

nie wymiotuję ale mimo iż 14 tydzień leci nie do końca jest tak jak myślałam że będzie, czekam na tą niezwykłą energię, która nadejść według wszelkich źródeł powinna w drugim trymestrze i nie nadchodzi a mdłości kiedy chcą pojawiają się i męczą ale jakiś postęp jest więc może jednak to się skończy

u mnie tez jak na razie energii nie ma i kg tez nie przybywają