Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III

[oliwka__]

OtTakaJa za tygodnie to teraz już z górki

Malpka ja jestem z 4 marca a mi jak się poród przesunie to może mała urodzi się w urodziny babci i dziadka bo moi rodzice urodzili się w tym samym dniu i miesiącu tyle że różnica 2 lat Ale by mieli niespodziankę razem w 3 by wtedy obchodzili urodziny 27 kwietnia póki co oczekujemy 24 kwietnia

[ObserwujeCie]

Napisane przez monicca1989

To by mi nie przeszkadzało jak bym płaciła 100zł za zwolnienie i dziękuję ale wiesz musze kombinować z tymi badaniami (chocby ta glukoza teraz).
A jeszcze przyszło mi do głowy coś takiego jak pójde na genetyczne i poprosiłabym go o L4 na miesiac myślicie że mógłby wypisać. Zawsze to bliżej porodu a wtedy może w końcu wyprosze u tego na nfz?

No tak, no ale poza glukozą, ani Cię nie bada, ani nie zleca jakiś badań wielu, poza akcją z glukozą, więcej przekrętów nie ma i nie będzie. Zostało jeszcze z 3 wizyty i 3 l-4 na ostatniej pewnie u tego na nfz dostaniesz zwolnienie spokojnie. Musisz rozważyć sama, dla mnie bardziej stresujące byłoby pytanie lekarzy których nie znam, o l4 niż chodzenie na pewniaka do kogoś kto je wypisuje. Mi lekarz który robił połówkowe by mi l4 nie wypisał, nie wiem jak ten Twój.

Napisane przez Ptaszysko16

hejka,
ja się wyleguję w łóżeczku
no ale powoli trzeba się z niego zbierać bo obiecałam mężowi fasolkę po bretońsku a na 14 jadę do endokrynologa także bardzo proszę o kciuki za wizytę. No i zbierać siły na jutro na wizytę bo kontrola po atrakcjach ostatnich ;(

razy 2.

Odnośnie ochraniaczy, to sporo moich znajomych nie używało, zawsze to może być jednen z tych kolejnych niby niezbędnych produktów dla dzieci, żeby nakręcać gospodarkę i rynek zbytu konsumpcjonizm ! wiem, że zaraz odezwie się masa Mam, które sobie życia bez nich nie wyobrażają, ale ja póki co nie widzę ich sensowności, chcę jedynie poznać z ciekawości przyczynę dlaczego zakazują, poznać argumentację, rozważyć w swoim sercu i głowie i podjąć decyzję. Unijni urzędnicy trochę czasem przeginają, ale póki co i tak ja wierzę im tysiąc razy bardziej niż tym przekupnym polskim matołkom, którzy za $$ nawet by coca colę dla dzieci zarekomendowali :P

[oliwka__]

Ptaszysko trzymam kciuki za wizytę ja dziś laba wczoraj było i spaghetti i kurczak tak więc wystarczy tych dobroci ;p

[Malpka]

Napisane przez oliwka__

OtTakaJa za tygodnie to teraz już z górki

Malpka ja jestem z 4 marca a mi jak się poród przesunie to może mała urodzi się w urodziny babci i dziadka bo moi rodzice urodzili się w tym samym dniu i miesiącu tyle że różnica 2 lat Ale by mieli niespodziankę razem w 3 by wtedy obchodzili urodziny 27 kwietnia póki co oczekujemy 24 kwietnia

ale fajnie ze sie tego samego dnia urodzili u mnie Julka jest z 27 kwietnia

[monicca1989]

Napisane przez mariolci

ja mysle ze spokojnie mozesz poprosic,z tego co wiem to na 4 tygodnie czyli 28 dni daja bez problemu, przynajmniej tam gdzie aj chodze wiem, ze tak jest, chyba ze znowu to bedzie jakis gbur a nie lekarz, no a wtedy za miesiac juz mzoe ten Twój Ci da tym bardziej jak posciemniasz troche

To tak zrobię, mam nadzieję że się zgodzi. A potem w styczniu jeżeli ten mój mi nie da to powiem mu że zmieniam go tylko ze względu na to zwolnienie. I trudno co ma być to będzie. Bo tylko nerwicy się nabawie przez to!!

[oliwka__]

Ostatnio tz w zeszłym tygodniu w jednym z pod poznańskich miasteczek ZUS robił dosłownie naloty na ciężarne na zwolnieniach Wydaje mi się, że ktoś podkablował jakiegoś lekarza który zbyt hojnie obdarzał swoje pacjentki zwolnieniami. Ostatnio w pracy właśnie jeden Pan rzucił właśnie taką informację, bo też odwiedzili jego znajomą która poszła akurat na spacer. No i musiała dostarczyć do zusu papier gdzie była bo ma leżeć w domu a jej nie było i załatwiała kwit że u lekarza była normalnie chore.

[Dragusia88]

Napisane przez Ptaszysko16

hejka,
ja się wyleguję w łóżeczku
no ale powoli trzeba się z niego zbierać bo obiecałam mężowi fasolkę po bretońsku a na 14 jadę do endokrynologa także bardzo proszę o kciuki za wizytę. No i zbierać siły na jutro na wizytę bo kontrola po atrakcjach ostatnich ;(

gratuluję skończonych tygodni

trzymamy

Napisane przez OtTakaJa

Witam się w 20 tygodniu

http://allegro.pl/rogal-poduszka-do-...811116062.html ta jest okey?

[misiulka06]

głosiki oddane

[monicca1989]

Napisane przez Malpka

myślę ze mozesz poprosic na genetycznym lekarza, i w sumie powinien ci dac

Dzięki spróbuję

Napisane przez ObserwujeCie

No tak, no ale poza glukozą, ani Cię nie bada, ani nie zleca jakiś badań wielu, poza akcją z glukozą, więcej przekrętów nie ma i nie będzie. Zostało jeszcze z 3 wizyty i 3 l-4 na ostatniej pewnie u tego na nfz dostaniesz zwolnienie spokojnie. Musisz rozważyć sama, dla mnie bardziej stresujące byłoby pytanie lekarzy których nie znam, o l4 niż chodzenie na pewniaka do kogoś kto je wypisuje. Mi lekarz który robił połówkowe by mi l4 nie wypisał, nie wiem jak ten Twój.

Wiem ale nie chcę pić 2 razy tej glukozy i boję się że później już będzie coraz gorzej chodzić do dwóch.
Ale dziękuję za wszystkie odpowiedzi

[czarny flamaster]

Kuuuurczę.... To co dzieje się za oknem mnie rozstraja. Mgła, zimno, buro. I tak jak wczoraj spędziłam miło dzień tak dziś jestem otępiała i bez życia. Kręgosłup boli, spać mi się ciągle chce i sama nie wiem czego chce. Już wolę snieg za oknem, bo przynajmniej coś nowego by było. Mały też jakis ospały od paru dni, rzadziej kopie i nawet TŻ stwierdził, że wyśle mnie z tym do lekarza. Ale co poradzę, że jego też pogoda dobija, a mama niezbyt się czuje.

[bmma]

Napisane przez Malpka

zobaczymy a ja jestem z 9 marca

Super

[OtTakaJa]

http://imageshack.us/photo/my-images...121123154.jpg/
no to mój brzuszek w połowie, fajnie by było gdyby tylko drugie tyle się powiększył

[monicca1989]

Napisane przez mariolci

ooo afsolka mniammm, kciuki trzymamyyy mocno a wczoraj mówili że do endokrynologa zapisy na 2019rok dopiero he masakra

Szok i na co my te składki płacimy skoro jak trzeba to nie ma możliwości pójścia do lekarza!

Napisane przez Dragusia88

http://allegro.pl/rogal-poduszka-do-...811116062.html ta jest okey?

Co do poduszek, to czy możecie powiedzieć (te które już mają) czy są przydatne? Bo miałam nie kupować ale ostatnio na takim regionalnym ogłoszeniu widziałam taką długą 190cm za 20zł

[bmma]

http://allegro.pl/show_user.php?uid=6292657
Zobaczcie, jakie ubranka... i dzidziuś piękny

[Dragusia88]

Napisane przez OtTakaJa

http://imageshack.us/photo/my-images...121123154.jpg/
no to mój brzuszek w połowie, fajnie by było gdyby tylko drugie tyle się powiększył

[Malpka]

Napisane przez monicca1989

Co do poduszek, to czy możecie powiedzieć (te które już mają) czy są przydatne? Bo miałam nie kupować ale ostatnio na takim regionalnym ogłoszeniu widziałam taką długą 190cm za 20zł

ja nie miałam i nie była mi potrzebna wcale, teraz tez nie kupuje

[pani22ka]

Napisane przez OtTakaJa

no to mój brzuszek w połowie, fajnie by było gdyby tylko drugie tyle się powiększył

sliczny! zgrabnota!!!!

Napisane przez bmma

. i dzidziuś piękny

mnie te lalki przerazaja...

[ObserwujeCie]

Napisane przez monicca1989

Wiem ale nie chcę pić 2 razy tej glukozy i boję się że później już będzie coraz gorzej chodzić do dwóch.
Ale dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Ja bym wypiła tylko tą z większą dawką i tak jak Ci radziłyśmy powiedziała, że się pomyliłam. Powodzenia z decyzją i głowa do góry, to nie powód do wielkich nerwów.

Napisane przez Dragusia88

trzymamy


http://allegro.pl/rogal-poduszka-do-...811116062.html ta jest okey?

Spoko rogal, ważne że z poszewką do prania, wd mnie to jednak niezbędny element, ja już prałam dwa razy, a jak mały będzie na świecie to pewnie częściej.

Dragusia, usiłowałam odszukać jakieś notatki ze studiów ale ponieważ nie pracuję w zawodzie trochę ciężko i szukam jakiejś listy fajnych polecanych książek z psychologi dziecka, rozwojowej, przychodzi Ci coś do głowy ? Bo chciałam sobie odświeżyć i chłop coś chciał przeczytać, może być jak najbardziej naukowe, a nie poradnikowe.

Napisane przez OtTakaJa

http://imageshack.us/photo/my-images...121123154.jpg/
no to mój brzuszek w połowie, fajnie by było gdyby tylko drugie tyle się powiększył

Kolejny śliczny, zgrabny brzuszek

Jak ktoś zna angielski, to znalazłam taki reportaż, nic naukowego, ale zawsze można poszerzyć wiedzę.

http://today.msnbc.msn.com/id/304142...alth/#47443002

[monicca1989]

Napisane przez oliwka__

Ostatnio tz w zeszłym tygodniu w jednym z pod poznańskich miasteczek ZUS robił dosłownie naloty na ciężarne na zwolnieniach Wydaje mi się, że ktoś podkablował jakiegoś lekarza który zbyt hojnie obdarzał swoje pacjentki zwolnieniami. Ostatnio w pracy właśnie jeden Pan rzucił właśnie taką informację, bo też odwiedzili jego znajomą która poszła akurat na spacer. No i musiała dostarczyć do zusu papier gdzie była bo ma leżeć w domu a jej nie było i załatwiała kwit że u lekarza była normalnie chore.

No to ładnie. No ale jeżeli ma się zwolnienie chodzące to chyba można iść na spacer?

[ObserwujeCie]

Napisane przez monicca1989

Co do poduszek, to czy możecie powiedzieć (te które już mają) czy są przydatne? Bo miałam nie kupować ale ostatnio na takim regionalnym ogłoszeniu widziałam taką długą 190cm za 20zł

Dla mnie jest przydatna, ja prawie całą noc przysypiam z nogą na niej, ale my mamy z chłopem jedną kołdrę 220-200 więc nie mogę do tych celów jej wykorzystywać, bo bym go odkrywała jak dosypiam po wyjściu chłopa do pracy to często jak się budzę za wałeczek robi mi właśnie kołdra zwinięta, więc może jak ktoś śpi pod dwoma, to nie musi tego mieć ?

[klementyna1]

Napisane przez megi-megi

Jestem za tym, żeby usunąć wszystkie, które do 20 tyg. nie przytyły przynajmniej 4 kg
Jakiś porządek musi do cholery być.

O tak! Ja i moje + 8,5 kg jesteśmy za!

Napisane przez Ewkaaa8891

Powiem wam ze my tu o kg i o obiadkach i o tym kto ma jaki brzuszek ale ja sobie dzis uświadomiłam że za miesiąc siądziemy przy stołach gdzie jest peeeełno żarcia, 12 potraw, pełno słodyczy, pełno wyszukanych dań i przez 3 dni będziemy siedziały i jadły i jadły. Goście sie zjada, babcia z mamą bedą w nas wciskały co chwila jakieś nowe danie, potem wizyta u teściów i znowu trzeba wszystkiego próbować. I tak sobie pomyślałam że jakie my będziemy WTEDY miały brzuchy ! ja to nawet mam dwie sukienki na sylwestra i święta ale moge o nich zapomnieć bo będe dwa razy taaka

U nas jako, że w tym roku pierwsze Swieta w nowym mieszkaniu to wigilia u nas Na 16 i pół osoby. Mam nadzieje tylko, że będe mogła ja zorganizowac i nie będzie przeciwskazan lekarza- np, że mam tylko leżec. Wiem, że kazdy cos przywiezie, ale samo szykowanie tez jest męczace...

Napisane przez kwiatuszekkk21

Prawdopodobnie nie będziemy mieli swojego mieszkania tak jak wcześniej pisałam banki stawiają coraz dziwniejsze wymagania. Miałam powiedzieć, który to bank tak nadziwiał z pękniętym dowodem, ale dalej nie wiem. Korzystamy z doradcy finansowego i to on składa wnioski i mówi nam co jeszcze trzeba donieść, więc w sumie to nie wiemy który to bank. składamy do trzech: Multi bank, Getin Bank i Kredyt Bank, więc to któryś z tych. No i pojawiło się nowe żądanie- tż musi dać wyciąg z konta a na tym koncie ma być 110 000zł ok, więc tż z firmowego przelał na prywatne (tyle, żeby było do pokazania), wydrukował i proszę bardzo... kolejny problem: "ale to widać, że to dziś było przelane..." no to tż mówi: a jak inaczej miałem załatwić 110 tys?? no Ci ludzie nie myślą... czy jakbyśmy mieli 110 000zł na koncie to potrzebowalibysmy 160tys kredytu na mieszkanie?? wzięlibyśmy tylko 50tys. albo pożyczyli od kogoś i bez żadnej łaski ręce, nogi i wszystko inne już mi opada

My wzieliśmy w PKo B.P najlepsza była oferta (Też przez doradcę) w Getin banku tez nam chcieli dać, ale tam strasznie duzo formalności i dokumentów do dostarczenie...) Głowa do góry, moze zmieńcie doradce na jakiegos poleconego?

Dziewczyny w końcu Was nadrobiłam...Wczoraj cały dzien na nowym mieszkaniu: wycieranie kurzy, ustawianie regałów, mycie drzwi i okien...Na szczęście rodzina nam pomaga ja mam tylko lekkie zajęcia. Już moglibyśmy tam sie wprowadzać, ale zostało kilka szczegółów- dłubaniny: podłączyć zlew i zmyware, pomontować gniazdka, listwy, progi...itp.
Wczoraj przyjechała moja tesciowa pomóc myc okna- przez cały remont jej nie było i oczywiście większośc skrytykowała, bo kolory wszystkie na jedno kopyto, a w duzym pokoju "brudny" kolor (jest bezowy), bo w łązience to nie jej kolorystyka i zimne wnetrze, bo to, bo tamto- Tz sie w końcu wqrzył i powiedział, że to nie jej ma sie podobac tylko nam...Ona ma bardzo wyszukany gust i lubi pstrokaciznę...Jak wybieraliśmy płytki to pokazywała nam same błyszczące, z brokatem lub ogromnymi kwiatami...ŁAzienkę proponowała robic w czerwieni lub pomarańczu itp.;p Ale zrobiliśmy po swojemu: kuchnia beż i brąz, łazienka kremowy i grafit-ja lubie minimalizm i prostotę, jak zrobie fotki to koniecznie Wam wrzucę Zaraz robie nalesniki ij adę troche poukładac rzeczy w regałach, a potem 15-19 szkoła...

Z ciązowych spraw ostatnio nieźle sie wystraszyłam, w nocy miałam taki bół a`la okres od pleców troche promieniujący na brzuch...Miałam tak w 1 trymestrze i lekarka kazała brac no-spe nawet do 6 dziennie więc wziełam w nocy 1 potem druga i przeszła, popołudniu znów zaczeło mnie tlić i znów wziełam i przeszło. JUz sie martwiłam, że to jakies skurcze, ale one chyba sa mocniejsze. W ogóle ginka mi przepisała no-spe 3x1 ale jak mnie nic nie bolało to brałam 1 dziennie, moze dlatego, ze nie brałam zaczęło bolec? dziś rano profilaktycznie wzięłam i dalej tez będę...Jutro mam wizyte na tym USG "ala połówkowym" mam stresa....Ale od razu spytam lekarza o te bółe. Pracuja w jednym szpitalu z moją ginka i on przeciez wie, że moja lekarka nie ma uprawnien do USg(chociaz je robi), więc powinien byc ok.Zobaczymy. Miała któraś z Was takie ćmienie? Groźne to?
Codziennie maluch bryka, a wczoraj wieczorem- jak zaczarowany spokój, oczywiście zaczełam panikować i czkeac na ruchy i w końcu zasnęłam...W nocy obudziły mnie kopniaczki A dzis od rana nadrabia i szaleje... Wyczytałam gdzieś, że po posiłku przez godzine powinny byc min. 6 ruchów i tak kłade sie i jak wariatka licze;p
Takze prosze o kciukasy na jutro na wizytę!

Zdzwoniłam dzis do szkoły rodzenia- bo sie nie odzywają, a Pani mi mówi, że w środe zajecia...Szkoda, że nie zadzwoniła tak jak do Ptaszyska o doktoracie godzine wczesniej;p Oczywiście tz pracuje;/ jakby wiedział to by wziął wolne...Nic to pierwszy raz pójde sama.

LAski, rosnę z zastraszającym tepie...Wszystkie staniki gniotą mnie w obwodzie...W miskach- w miare w końcu cos z nich wystaje, ale czekaja mnie zakupy...

3mam kciuki za wszystkie wizyty i do przeczytania pewnie wieczorem Nie piszcie za duzo bo będe zmęczona

[myaja]

witam kochane mamuśki
jeeeeeche dziś już piątek!!! a to oznacza, że jeszcze tylko 4,5 dnia i bd widzieć naszego szkraba na usg połówkom

nie myślę o absolutnie niczym innym ... jej... oby tylko smyk się nie obrócił i żebyśmy mogli poznać płeć...
dziś zakończyliśmy 22tc i wchodzimy wielkimi krokami w 23tc!!! i jak tu nie cieszyć się z każdego dnia bycia w ciąży tym bardziej jak czuć kopniaki i smyranie od wewnątrz!!!

dziś byliśmy na pobraniu krwi i badaniu moczu... dzięki bogu po raz pierwszy do 5msc nie rozerwało mi żyły ... mam strasznie słabe cholery i nic nie pomaga nawet picie soku z buraków którego nienawidzę

poza tym jestem ciut w lepszym humorze bo wreszcie rozwiązałam problemy z zmianami budżetowymi w robocie
poza tym przy sprzątaniu (bo jak przyszłam w wrześniu to noga przepychałam dokumenty tyyyyle było bajzlu... ) odłożyłam sobie jakimś cudem dokumenty które nie poszły do archiwum i taaadam miałam nosa bo teraz są jak znalazł ...

poza tym mężusia olśniło na biznes i może WRESZCIE się uda wystartować... tym bardziej, że będzie mógł robić coś co lubi - zobaczymy w przyszłym tygodniu ... a ja to sobie tak wymyśliłam, że ja najchętniej rzuciłabym cały ten sekretariat w diabły jasne i zaczęłabym się zajmować akcesoriami dziecięcymi oraz odzieżą ciążowa ... wiecie dzieci od a do z - ciuszki (ale własna projektowanie i szycie) , akcesoria itd itd zrobić jakieś super forum ale nie ja sama tylko aby twórcami byli wszyscy przyszli rodzice (obu płci) do tego sklep z moimi ciuszkami i do tego sklep z akcesoriami i do tego wieeeeeeeeeeeeele innych 'rzeczów' ale kiedy jak i za co to nie wiem

[Dragusia88]

Napisane przez ObserwujeCie

Dragusia, usiłowałam odszukać jakieś notatki ze studiów ale ponieważ nie pracuję w zawodzie trochę ciężko i szukam jakiejś listy fajnych polecanych książek z psychologi dziecka, rozwojowej, przychodzi Ci coś do głowy ? Bo chciałam sobie odświeżyć i chłop coś chciał przeczytać, może być jak najbardziej naukowe, a nie poradnikowe.

Te mam/znam:
"Pierwsze 365 dni dziecka" Fundacja Promyk Słońca
"Psychologia rozwoju dziecka" B.Harwas-Napierała, J.Trempała trzy tomy są ale drugi jest najlepszy
"Wybrane metody diagnozowania i prognozowania rozwoju dziecka do lat trzech" M.John-Borys ( nie wiem czy do kupienia)
"Psychologia rozwoju człowieka" H.Bee ( też nie wiem czy do kupienia)
Te mam w sylabusie z zajęć ale nie miałam do czynienia:
"Diagnoza psychologiczna dzieci w wieku przedszkolny" Z.Dołega
"Psychologia rozwoju człowieka" S.J. Turner, D.B.Helms
"Psychologiczne portrety człowieka. Praktyczna psychologia rozwoju." A.Brzezińska
"Psychologia dziecka" R.Vasta, M.Haith, S.Miller
"Psychologia dziecka" R.Schaffer
"Zarys psychologii rozwoju" A.Matczak

tyle

ide do biedronki

[strippi]

Napisane przez kwiatuszekkk21

mam wrażenie, że w Polsce to normalka. Mojemu mężowi w trakcie wigilii firmowej ktoś wybił szybę ze strony od kierowcy, ukradł radio i cb. Znaleźli chłopaka, który to zrobił i nie była to jego pierwsza (ani druga) kradzież ale że miał dopiero 14 lat więc nic mu nie zrobili, stwierdzili niską szkodliwość społeczną czynu i niech se kradnie dalej


Dziewczyny wybaczcie, że ostatnio tak mało się udzielam. Nie wyrzucajcie mnie jeszcze Mam jakiegoś dołka i nie chce żeby na Was przeszło.

Prawdopodobnie nie będziemy mieli swojego mieszkania tak jak wcześniej pisałam banki stawiają coraz dziwniejsze wymagania. Miałam powiedzieć, który to bank tak nadziwiał z pękniętym dowodem, ale dalej nie wiem. Korzystamy z doradcy finansowego i to on składa wnioski i mówi nam co jeszcze trzeba donieść, więc w sumie to nie wiemy który to bank. składamy do trzech: Multi bank, Getin Bank i Kredyt Bank, więc to któryś z tych. No i pojawiło się nowe żądanie- tż musi dać wyciąg z konta a na tym koncie ma być 110 000zł ok, więc tż z firmowego przelał na prywatne (tyle, żeby było do pokazania), wydrukował i proszę bardzo... kolejny problem: "ale to widać, że to dziś było przelane..." no to tż mówi: a jak inaczej miałem załatwić 110 tys?? no Ci ludzie nie myślą... czy jakbyśmy mieli 110 000zł na koncie to potrzebowalibysmy 160tys kredytu na mieszkanie?? wzięlibyśmy tylko 50tys. albo pożyczyli od kogoś i bez żadnej łaski ręce, nogi i wszystko inne już mi opada

no niestety tak jest w tym kraju :/

co do dołka to ja też mam, już 3 dzień więc witaj w klubie

trzymam kciuki za mieszkanie, my braliśmy kredyt w kredyt banku i jako jedyny był ok

Napisane przez megi-megi

To nie jest takie śmieszne

smutna rzeczywistość

Napisane przez monicca1989

Witam się w skończonym 22t z troszkę lepszym humorem...
Tak jak pisałam wczoraj byłam na wizycie i wyszedł mi stan zapalny i bakterie z cytologi, na które dostałam tabletki dopochwowe Grynalgin (czy jakoś tak). Do tego ten ból w udzie/ nodze powiedział że to promieniuje od kręgosłupa w sumie dokładnie nie zrozumiałam o co chodziło. No i ta hemoglobina spadająca więc dostałam żelazo. I teraz pytanie do mam, które biorą żelazo jak je przyjmujecie bo lekarz kazał w trakcie śniadania a farmaceutka powiedziała że na czczo
I jeszcze takie pytanie czy jest możliwość, znacie takie przypadki aby to lekarz rodzinny wypisywał zwolnienie w ciąży? powiedzmy na ostatnie 2,5 lub 3,5 m-ca?

za tygodnie

i co do wizyty to od kręgosłupa idzie ten ból i promieniuje tak, że idzie przez pośladek, udo. Niestety to norma w ciąży ehh
co do żelaza to nie mam pojęcia

Napisane przez oliwka__

[/COLOR]strippi głosy oddane.

wyglądasz pięknie i nie widać nic, że przytyłaś serio, chudzinka jesteś i brzuszek malusi

dzięki za głosy

Napisane przez LiwkaO

czyli każda z nas haha

hahah dokładnie

Napisane przez booziaczek

a to polska włąsnie

no niestety

Napisane przez Agnjeska

I tak przy okazji dzisiaj jeszcze można głosować - jak zwykle zagłosowane (;

dziękuję za ostatnie głosy

Napisane przez Sorceresss

Witam się w skończonym 22 tyg

za tygodnie

Napisane przez Malpka

hej
ja wczoraj miałam wizyte i przez równo miesiąc przytyłam 1,6 kg więc nie jest źle ale to przez tą chorobę i nic nie jedzenie teraz może być gorzej bo mnie zaczyna ciągnąć do slodkiego i pączków
Glukoza ok po godzinie 105 po 2h 88. A do tego mój malec taki wiercipięta ze z 10 minut lekarka probowała złapać bicie serca bo co łapała to ten się przekręcał Nastepna wizyta za 3 tygodnie.
Ale powiem wam ze wy jakoś tak często robicie morfologie i mocz a mi w sumie tylko 2 razy przypisała teraz na nastepną wizytę żadnych badań nie kazała robić

za wizytę i wiercipiętka
no i za mało przytycie

Napisane przez Mokka_83

zagłosowane

dzięki



Ja dziś skończyłam 26 tygodni, od jutra 27

Miałam dziś wstać szybko i walczyć o głosy, a wstałam przed 11:00 hahaha
mąż kochany z racji że przeziębiona jestem ogarnął rano Julkę i zaprowadził do przedszkola

[myaja]

klementyna1 - zaraz prześlij zdjęcia nowego gniazdka!!! ile pokoi? ile m2? ja uwielbiam temat mieszkań i domów a już wnętrza to moje drugie 'ja' ... osobiście gdybym kiedykolwiek miała urządzać własne mieszkanie to głównym stylem byłby MINIMALIZM i PROSTOTA!!! ... nie surowo ale bez zbędnych pierdółek które i tak siedzą i kwitną w kolorach z palety wszelkich brązów, grafitu, szarości, bieli , czerni ... wraz z konkretnymi dodatkami i tyle ... oczywiście w zależności od pokoju , pomieszkania i światła wewnątrz wszędzie byłyby panele z ewent kudłatym dywanem i delikatne dodatki na ścianie (ale wcale ich nie musi być w zależności czy w ogóle byłyby potrzebne! )

strippi - trzymaj się dziewczę!!! zobaczysz, że jeszcze wyłozysz nogi w własnym salonie ja zyję taka nadzieją od ponad 3lat

[czarny flamaster]

Zaczęłam robić babeczki z jabłkami.

Dziewczyny, w nowym GLAMOUR jest karta podarunkowa do H&M, -20zł przy zakupach za 50zł. Karty nie łączą się i są do wykorzystania do 24 grudnia. Więcej info znajdziecie tutaj http://www.bycidealna.pl/2012/11/kar...d-glamour.html
Koleżanka już mi rano pisała SMSa czy chcę gazetę, bo ma ich więcej Może udałoby mi się kupić jakieś spodnie dla malucha

[moni_ka.g]

Napisane przez monicca1989

A przecież wpisze się w kartę i wtedy to już głupio by było wrócić do poprzedniego. Naprawde mam taki mętlik w głowie, że aż chyba jakaś depresja mnie dopadła

zawsze jak pójdziesz do "nowego" i będziesz chciała jednak wrócić do tamtego możesz powiedzieć, że coś cię nagle niepokoiło, potrzebowałaś szybko wizyty i do tamtego najszybciej było się dostać, czy że musiałaś tego konkretnie dnia, żeby ktoś mógł cię zawieźć i dlatego poszłaś do innego. wpis w karcie uzasadniony a ty masz info o nowym lekarzu. wszystko da się zrobić

Napisane przez monicca1989

A jeszcze przyszło mi do głowy coś takiego jak pójde na genetyczne i poprosiłabym go o L4 na miesiac myślicie że mógłby wypisać. Zawsze to bliżej porodu a wtedy może w końcu wyprosze u tego na nfz?

nie wiem czy na genetycznym dostaniesz L4. pewnie zależy to od przychodni, ale u mnie robią tak, że żeby lekarz mógł wypisać cokolwiek (L4, recepta, skierowania na badania) musi być zarejestrowana wizyta, a idąc na USG rejestruję się tylko na USG bez wizyty (wtedy nie ma mojej karty, nie ma możliwości L4 czy czegokolwiek). więc zostaje opcja wizyta + usg, ale to jest większy koszt.

Napisane przez klementyna1

LAski, rosnę z zastraszającym tepie...Wszystkie staniki gniotą mnie w obwodzie...W miskach- w miare w końcu cos z nich wystaje, ale czekaja mnie zakupy...

możesz sobie kupić w pasmanterii takie przedłużenie do biustonoszy (sama ta końcówka z haftkami), doczepiasz do stanika i już jest luźniej, a póki miseczki ok to nie trzeba kupować nowych staników.

[monicca1989]

Napisane przez klementyna1

O tak! Ja i moje + 8,5 kg jesteśmy za!

U nas jako, że w tym roku pierwsze Swieta w nowym mieszkaniu to wigilia u nas Na 16 i pół osoby. Mam nadzieje tylko, że będe mogła ja zorganizowac i nie będzie przeciwskazan lekarza- np, że mam tylko leżec. Wiem, że kazdy cos przywiezie, ale samo szykowanie tez jest męczace...


My wzieliśmy w PKo B.P najlepsza była oferta (Też przez doradcę) w Getin banku tez nam chcieli dać, ale tam strasznie duzo formalności i dokumentów do dostarczenie...) Głowa do góry, moze zmieńcie doradce na jakiegos poleconego?

Dziewczyny w końcu Was nadrobiłam...Wczoraj cały dzien na nowym mieszkaniu: wycieranie kurzy, ustawianie regałów, mycie drzwi i okien...Na szczęście rodzina nam pomaga ja mam tylko lekkie zajęcia. Już moglibyśmy tam sie wprowadzać, ale zostało kilka szczegółów- dłubaniny: podłączyć zlew i zmyware, pomontować gniazdka, listwy, progi...itp.
Wczoraj przyjechała moja tesciowa pomóc myc okna- przez cały remont jej nie było i oczywiście większośc skrytykowała, bo kolory wszystkie na jedno kopyto, a w duzym pokoju "brudny" kolor (jest bezowy), bo w łązience to nie jej kolorystyka i zimne wnetrze, bo to, bo tamto- Tz sie w końcu wqrzył i powiedział, że to nie jej ma sie podobac tylko nam...Ona ma bardzo wyszukany gust i lubi pstrokaciznę...Jak wybieraliśmy płytki to pokazywała nam same błyszczące, z brokatem lub ogromnymi kwiatami...ŁAzienkę proponowała robic w czerwieni lub pomarańczu itp.;p Ale zrobiliśmy po swojemu: kuchnia beż i brąz, łazienka kremowy i grafit-ja lubie minimalizm i prostotę, jak zrobie fotki to koniecznie Wam wrzucę Zaraz robie nalesniki ij adę troche poukładac rzeczy w regałach, a potem 15-19 szkoła...

Z ciązowych spraw ostatnio nieźle sie wystraszyłam, w nocy miałam taki bół a`la okres od pleców troche promieniujący na brzuch...Miałam tak w 1 trymestrze i lekarka kazała brac no-spe nawet do 6 dziennie więc wziełam w nocy 1 potem druga i przeszła, popołudniu znów zaczeło mnie tlić i znów wziełam i przeszło. JUz sie martwiłam, że to jakies skurcze, ale one chyba sa mocniejsze. W ogóle ginka mi przepisała no-spe 3x1 ale jak mnie nic nie bolało to brałam 1 dziennie, moze dlatego, ze nie brałam zaczęło bolec? dziś rano profilaktycznie wzięłam i dalej tez będę...Jutro mam wizyte na tym USG "ala połówkowym" mam stresa....Ale od razu spytam lekarza o te bółe. Pracuja w jednym szpitalu z moją ginka i on przeciez wie, że moja lekarka nie ma uprawnien do USg(chociaz je robi), więc powinien byc ok.Zobaczymy. Miała któraś z Was takie ćmienie? Groźne to?
Codziennie maluch bryka, a wczoraj wieczorem- jak zaczarowany spokój, oczywiście zaczełam panikować i czkeac na ruchy i w końcu zasnęłam...W nocy obudziły mnie kopniaczki A dzis od rana nadrabia i szaleje... Wyczytałam gdzieś, że po posiłku przez godzine powinny byc min. 6 ruchów i tak kłade sie i jak wariatka licze;p
Takze prosze o kciukasy na jutro na wizytę!

Zdzwoniłam dzis do szkoły rodzenia- bo sie nie odzywają, a Pani mi mówi, że w środe zajecia...Szkoda, że nie zadzwoniła tak jak do Ptaszyska o doktoracie godzine wczesniej;p Oczywiście tz pracuje;/ jakby wiedział to by wziął wolne...Nic to pierwszy raz pójde sama.

LAski, rosnę z zastraszającym tepie...Wszystkie staniki gniotą mnie w obwodzie...W miskach- w miare w końcu cos z nich wystaje, ale czekaja mnie zakupy...

3mam kciuki za wszystkie wizyty i do przeczytania pewnie wieczorem Nie piszcie za duzo bo będe zmęczona

Fajnie pierwsza wigilia w nowym domu tylko faktycznie te przygotowania na 16 osób to może być troszkę męczące.
Dobrze, że miałaś pomoc w sprzątaniu bo na pewno troszkę tego było. A co do teściowej i jej wizji WASZEGO mieszkania no to sory ale dobrze jej TŻ powiedział to wam ma się podobać. Więc czekamy na fotki pochwal się bo brzmi ciekawie.

[Malpka]

Napisane przez klementyna1

O
U nas jako, że w tym roku pierwsze Swieta w nowym mieszkaniu to wigilia u nas Na 16 i pół osoby. Mam nadzieje tylko, że będe mogła ja zorganizowac i nie będzie przeciwskazan lekarza- np, że mam tylko leżec. Wiem, że kazdy cos przywiezie, ale samo szykowanie tez jest męczace...

Dziewczyny w końcu Was nadrobiłam...Wczoraj cały dzien na nowym mieszkaniu: wycieranie kurzy, ustawianie regałów, mycie drzwi i okien...Na szczęście rodzina nam pomaga ja mam tylko lekkie zajęcia. Już moglibyśmy tam sie wprowadzać, ale zostało kilka szczegółów- dłubaniny: podłączyć zlew i zmyware, pomontować gniazdka, listwy, progi...itp.
Wczoraj przyjechała moja tesciowa pomóc myc okna- przez cały remont jej nie było i oczywiście większośc skrytykowała, bo kolory wszystkie na jedno kopyto, a w duzym pokoju "brudny" kolor (jest bezowy), bo w łązience to nie jej kolorystyka i zimne wnetrze, bo to, bo tamto- Tz sie w końcu wqrzył i powiedział, że to nie jej ma sie podobac tylko nam...Ona ma bardzo wyszukany gust i lubi pstrokaciznę...Jak wybieraliśmy płytki to pokazywała nam same błyszczące, z brokatem lub ogromnymi kwiatami...ŁAzienkę proponowała robic w czerwieni lub pomarańczu itp.;p Ale zrobiliśmy po swojemu: kuchnia beż i brąz, łazienka kremowy i grafit-ja lubie minimalizm i prostotę, jak zrobie fotki to koniecznie Wam wrzucę Zaraz robie nalesniki ij adę troche poukładac rzeczy w regałach, a potem 15-19 szkoła...

super ze juz sie wprowadzacie do swojego mieszkanka

Napisane przez myaja

dziś zakończyliśmy 22tc i wchodzimy wielkimi krokami w 23tc!!!

Napisane przez strippi

Ja dziś skończyłam 26 tygodni, od jutra 27

[Leonikowa]

Hej dziewczyny przed chwilką dzwoniłam do położnej 20.12.2012 zaczynam pierwsze zajęcia w szkole rodzenia

strippi głosy oddane

klementyna1 teściową najlepiej
OtTakaJa bardzo zgrabny brzuszek

dziewczyny lece do rodziców wyprowadzić psiaka a potem do mamy do pracy i do okulisty