Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI

[ILLUSION]

O matko, w końcu nadrobiłam. Niezłe jesteście, jak tylko podczytałam trochę i musiałam gdzieś wyjść/coś zrobić to jak następnym razem weszłam to drugie tyle miałam do nadrobienia
No ale uśmiałam się trochę przy czytaniu bo rozwaliłyście mnie tekstami o Bartku

[nafiyqa]

Napisane przez elllmi

na razie mówimy do niego Zenuś, ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni, bo mąż doszedł do wniosku, że chyba najwyższy czas nad imieniem pomyśleć

Uff, o dobrze, bo juz myslalam, ze tak na stale zostanie

[pstryczek84]

Nauka jazdy na tvn turbo - stare ale jare

[calawdeszczu]

Napisane przez pstryczek84

Nauka jazdy na tvn turbo - stare ale jare

mega program, też oglądam lejemy zawsze z mężem z tego co ci ludzie tam wyprawiają


aaaaa padłam, widziałaś jak ta laska przywaliła w coś.... a czesio i blondyna, hahaha

----
w poldka przyfasoliła :P

[laurka23]

Napisane przez j1987

Witam wszystkie mamusie,
Na początek wypadałoby się przedstawić mam na imię Justyna i podobnie jak wszystkie tu obecne jestem w ciąży (28 tc). Od dłuższego czasu Was podglądam i czytam Wasze wpisy i równocześnie żałuję, że wcześniej nie zaczęłam pisać ale jakoś nie miałam motywacji albo czasu ( cały czas pracuję). Mój wpis związany jest z tym, że chciałbym Wam powiedzieć, że ( przynajmniej dla mnie) ten wątek okazał się bardzo potrzebny i rozwiał niektóre moje wątpliwość związane z wyprawką dla naszej Oleńki a kiedy mam zły dzień i przypomnę sobie niektóre wpisy tu to od razu humor się poprawia
pozdrawiam wszystkie Mamy

Witaj

Ale się wkurzyłam!! Mieliśmy jechać na wielkie zakupy, potem do szkoły rodzenia i co? dupa! pasek klinowy od alternatora się zerwał i się akumulator nie ładuje! Muszę autobusem jechać, mąż już u mechanika a potem dojedzie... chyba! A taaaaką długą listę zrobiłam
Na mandarynki mi smaka zrobiłyście. Jutro idę na imieniny do teściowej Nie zamierzam długo tam siedzieć bo plecy mi szwankują w tej pozycji, a nie wyłożę się na kanapie przy gościach
Nawet torby na prezent nie mamy

[elllmi]

Napisane przez nafiyqa

Uff, o dobrze, bo juz myslalam, ze tak na stale zostanie

znienawidziłby nas

[pstryczek84]

Napisane przez calawdeszczu

mega program, też oglądam lejemy zawsze z mężem z tego co ci ludzie tam wyprawiają


aaaaa padłam, widziałaś jak ta laska przywaliła w coś.... a czesio i blondyna, hahaha

----
w poldka przyfasoliła :P

blondyna jest dobra!
no i niezawodny grzesiu - zdejmij ten sweterek bo ci krepuje ruchy

[e_vel]

HEJ GADUŁY
nie miałam dziś czasu na pisanie ani czytanie bo rano z teściową musiałam na miasto pojechać. Kupiła Karince część prezentu na Mikołaja - taką wanienkę z akcesoriami dla lalki A ja dokupiłam 6 kolorów ciastoliny do tego zestawu z Biedronki

No i zamówiłam tą lalkę Chou Chou ROCK A BYE na gwiazdkę, bo mąż stwierdził, że mam jej kupić bo fajna Oczywiście zamówiłam na All, oszczędzając co najmniej 100 zł.

Wpadłam też do Rossmana i dokupiłam co mi i dzidzi brakowało, tak więc wyprawka gotowa, jeszcze ze 2-3 prania zrobić i dopakować torbę. Cały czas mi się wydaje, że mogę w grudniu urodzić, nie wiem czemu a tak bym chciała w styczniu.

Wam też tak pieniądze uciekają???

Majeczka się strasznie dziś wypina dupcią chyba, aż boli... Wiercipiętka :P

[s i l v e r]

Hej. Nie bylo mnie od rana i juz 5 stron do nadrobienia Przeczytalam ale zapomnialam cytowac

Witaj j1987

Ja dzis o dziwo nie jadlam duzo. Rano chlebek z almette,potem jogurt,banan a na obiad frytki z jajkiem sadzonym bo jakos nie mialam weny do gotowania. Tez mam ochote na mandarynki. Ostatnio kupilam w tesco i jakies takie niedobre duzo pestek mialy. Uwilelbiam te malutkie,sa slodkie i nie maja pestek. Tylko gdzie takie dostac.

[szklanka19]

Napisane przez e_vel

Wam też tak pieniądze uciekają???
P

Tak I właśnie mąż poszedł odebrać nowy lek dla mnie, mam nadzieję, że już będzie bo to jakieś świństwo na zamówienie, czyli zaś trochę kasy pójdzie. Mój brat się kiedyś dziwił, że w ciąży niby leków nie można brać, a u mnie przy łóżku cała apteczka Na szczęście właściwie same witaminy.

Naukę jazdy też oglądałam, teraz to dopiero sentyment, jak większość tych miejsc gdzie wtedy jeździli już inaczej wygląda

[e_vel]

Napisane przez s i l v e r

Ja dzis o dziwo nie jadlam duzo. Rano chlebek z almette,potem jogurt,banan a na obiad frytki z jajkiem sadzonym bo jakos nie mialam weny do gotowania. Tez mam ochote na mandarynki. Ostatnio kupilam w tesco i jakies takie niedobre duzo pestek mialy. Uwilelbiam te malutkie,sa slodkie i nie maja pestek. Tylko gdzie takie dostac.

ja też jajko sadzone, ziemniaczki opieczone i kefirek a mandarynki ostatnio pyyszne w biedronce kupiłam

[meduzza]

Napisane przez ilkas

Lepiej bym tego nie ujęła!!


Aaa, ja się kiedyś żaliłam...łap linka do mojego posta
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3933

Tata, a Marcin powiedział... Pamiętacie?

Napisane przez marsi11

chciałam się pochwalić dziełem mojego TZ
oto paski w pokoju mojego maluszka,
TZ wszystko robił sam- i to nie tapeta
ja zaś malowałam listwy ozdobne i ścienne
jest jeszcze kawałek do poprawki ale wszystko wygląda bajkowo- zdjęcia z telefonu więc jakoś taka se

O rany*_* jak z katalogu
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37774573]Nie, i dlatego w ogóle problem - przychodnia od badań kawałek ode mnie, obecnie lezę pół godziny :/ Stamtąd na autobus do Katowic i zależy na który trafię, 30-60 minut pojadę. Z centrum następny autobus i tu już korki więc też min. 30 minut jadę.
[/QUOTE]
Jejciu to niezły maraton masz Do dupy faktycznie....

Napisane przez j1987

Witam wszystkie mamusie,
Na początek wypadałoby się przedstawić mam na imię Justyna i podobnie jak wszystkie tu obecne jestem w ciąży (28 tc). Od dłuższego czasu Was podglądam i czytam Wasze wpisy i równocześnie żałuję, że wcześniej nie zaczęłam pisać ale jakoś nie miałam motywacji albo czasu ( cały czas pracuję). Mój wpis związany jest z tym, że chciałbym Wam powiedzieć, że ( przynajmniej dla mnie) ten wątek okazał się bardzo potrzebny i rozwiał niektóre moje wątpliwość związane z wyprawką dla naszej Oleńki a kiedy mam zły dzień i przypomnę sobie niektóre wpisy tu to od razu humor się poprawia
pozdrawiam wszystkie Mamy

Witam za wagę no i życzę spokojnych, kolejnych tygodni

Napisane przez LadyWhisper

Hej j 1987
Brzmi jak jakis pseudonim wojskowy hehe.

Chcialam sie przespac ale cos mi nie idzie, to wrocilam do salonu i ogladam tv.

Kuriera dalej nie ma i odrzuca moje polaczenia, dacie wiare? Ja mam ostatnio watpliwe szczescie to kurierow ciucmokow

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Ja mam dalej 6,5kg w 33tc

Kurde Ty to masz pecha z kurierami- moi raczej wzorowo funkcjonują

Napisane przez LadyWhisper

Ja mleko z platkami ktore zreszta i tyle.... [COLOR="Silver"]

To tyle co nic Ja przy Tobie świnka, od rana:
bułka ciemna z serkiem,
ekler,
bułka z serkiem znów,
pół 3bita,
zupka sztuczna-rosół,
kawałek torta z wczorajszych urodzin tesciowej,
pomidorowa
a na drugi obiad czeka mnie schabowy z kurczaka
i kto wie co jeszcze pochłonę
Przyszła pani dietety się kłania

Piszecie o bezsenności a ja nie mogę się nadziwić- ja jak padne to dopiero budzik słyszę rano..... Nawet nie siuram już w nocy od kilku tygodni

[calawdeszczu]

Napisane przez meduzza

Piszecie o bezsenności a ja nie mogę się nadziwić- ja jak padne to dopiero budzik słyszę rano..... Nawet nie siuram już w nocy od kilku tygodni

ale Ci dobrze.., ja to dwa razy wstaję, bo jak nie pójdę to mam brzuch twardy jak kamień

[s i l v e r]

To musze sie wybrac po te mandarynki do biedronki

A co do wstawania w nocy to ja po 4 razy wstaje siku. Juz staram sie nie pic przed spaniem a ciagle to samo. No i co sie chce przewrocic na bok to sie budze a potem zasnac nie umiem. Jeszcze mala co noc kopie i ma czkawke

[szklanka19]

W ogóle dziewczyny, ale się zdenerwowałam. Oglądałyście Panoramę? Mówili o sztangiście, któremu się parę dni temu urodziły córeczki, bliźniaczki. I mimo lekarz prowadzący ciążę zadecydował o cesarce bo jedna dziewczynka była źle ułożona, to w szpitalu nie widzieli wskazań i kazali kobiecie rodzić. I ta druga dziewczynka teraz walczy o życie aż się popłakałam jak to zobaczyłam, 8 miesięcy razem były w brzuchy u mamy, a teraz je rozdzielili bo ona jest w inkubatorze, a ta druga w normalnym łóżeczku i jeszcze ten ordynator się wypowiadał, że przecież wszystko zrobili dobrze no ludzie kochani, ciekawe czy jakby to była jego żona, albo córka to też by nie widział wskazań do cesarki

[s i l v e r]

Napisane przez szklanka19

W ogóle dziewczyny, ale się zdenerwowałam. Oglądałyście Panoramę? Mówili o sztangiście, któremu się parę dni temu urodziły córeczki, bliźniaczki. I mimo lekarz prowadzący ciążę zadecydował o cesarce bo jedna dziewczynka była źle ułożona, to w szpitalu nie widzieli wskazań i kazali kobiecie rodzić. I ta druga dziewczynka teraz walczy o życie aż się popłakałam jak to zobaczyłam, 8 miesięcy razem były w brzuchy u mamy, a teraz je rozdzielili bo ona jest w inkubatorze, a ta druga w normalnym łóżeczku i jeszcze ten ordynator się wypowiadał, że przecież wszystko zrobili dobrze no ludzie kochani, ciekawe czy jakby to była jego żona, albo córka to też by nie widział wskazań do cesarki

No ja nie moge po prostu brak slow.... I jak tu ufac lekarzom...

[elllmi]

Napisane przez meduzza

Tata, a Marcin powiedział... Pamiętacie?

http://www.youtube.com/watch?v=zYC17...eature=related

[calawdeszczu]

Napisane przez szklanka19

W ogóle dziewczyny, ale się zdenerwowałam. Oglądałyście Panoramę? Mówili o sztangiście, któremu się parę dni temu urodziły córeczki, bliźniaczki. I mimo lekarz prowadzący ciążę zadecydował o cesarce bo jedna dziewczynka była źle ułożona, to w szpitalu nie widzieli wskazań i kazali kobiecie rodzić. I ta druga dziewczynka teraz walczy o życie aż się popłakałam jak to zobaczyłam, 8 miesięcy razem były w brzuchy u mamy, a teraz je rozdzielili bo ona jest w inkubatorze, a ta druga w normalnym łóżeczku i jeszcze ten ordynator się wypowiadał, że przecież wszystko zrobili dobrze no ludzie kochani, ciekawe czy jakby to była jego żona, albo córka to też by nie widział wskazań do cesarki

i właśnie najgorzej jak sie trafi na taki personel w szpitalu a później tłumaczenia, że oni to wszystko dobrze... sraty taty... tylko, że to nie oni zostają z problemem, a rodzice, którzy czekali na swoje pociechy... ehhhh

[Delicjanka]

Napisane przez meduzza

Piszecie o bezsenności a ja nie mogę się nadziwić- ja jak padne to dopiero budzik słyszę rano..... Nawet nie siuram już w nocy od kilku tygodni

to Ci zazdroszcze, ja dziś w nocy byłam chyba z 6 razy.... ;/

Napisane przez szklanka19

W ogóle dziewczyny, ale się zdenerwowałam. Oglądałyście Panoramę? Mówili o sztangiście, któremu się parę dni temu urodziły córeczki, bliźniaczki. I mimo lekarz prowadzący ciążę zadecydował o cesarce bo jedna dziewczynka była źle ułożona, to w szpitalu nie widzieli wskazań i kazali kobiecie rodzić. I ta druga dziewczynka teraz walczy o życie aż się popłakałam jak to zobaczyłam, 8 miesięcy razem były w brzuchy u mamy, a teraz je rozdzielili bo ona jest w inkubatorze, a ta druga w normalnym łóżeczku i jeszcze ten ordynator się wypowiadał, że przecież wszystko zrobili dobrze no ludzie kochani, ciekawe czy jakby to była jego żona, albo córka to też by nie widział wskazań do cesarki

... brak słów... i tego sie wlasnie obawiam...........

[j1987]

Napisane przez pstryczek84

jesli w nazwie to twoj rok urodzenia to "zaledwie" czy lata

tak też się mi wydawało że 3 lata różnicy

[Wisienka_0809]

Napisane przez sylwietta1988

Dzien dobry dziewuszki

aaaa jeszcze co do nocnych skurczów łydek- bardzo miła pani w patece powiedziała, żeby koniecznie spac z głową jak najniżej- absolutnie wyskiej poduszki, najlepiej na samym jasiaczku. I siedziec z nogami wyzej niż reszta ciała, np podłożyc sobie zrolowany koc, i absolutnie nie zakładac nogi na noge przy siedzeniu (jakby to było jeszcze wykonalne...). Ja na szczeście po dwóch koszmarnych nocach ze skurczami teraz mam spokoj. Ale za to właczyła mi sie bezsennosc, chodze teraz jak skacowana po dzikiej imprezie......

No tak, nogi do góry jak najbardziej. Tylko jak głowa nisko, to znowu zgaga będzie męczyć pierońsko, bo przy niej jest wskazane mieć głowę jak najwyżej. I bądź tu mądry

Napisane przez nafiyqa

Ja tez, bo w koncu smakuja normalnie, nie sa suche i wiorowate jak przez reszte roku
Uwielbiam czas, kiedy mandarynki i pomarancze pojawiaja sie masowo w sklepach - to znak, ze do swiat zostalo juz tak niewiele czasu

Oooooooo tak Mandarynki = święta, najlepsze

Tak piszecie o tych obiadkach... Zjadłam dwa pełne talerze barszczu z uszkami i jeszcze chcem, a już się skończyły

A i co do tej mojej wypowiedzi o paleniu, to przepraszam, nie wiedziałam, że tak Was to oburzy. Przytoczyłam tylko słowa gina, które mówił mojej cioci. Widocznie też nie jest zbyt obeznany

[calawdeszczu]

a ja jade na miasto.. w ramach rozrywki i wyczłapania się troche z chaty..

zjemy z TŻtem coś na mieście.. może SUBWAY, hmmmm

do zobaczenia później i nie rozpedzajcie się za bardzo

[j1987]

normalnie mój kochany ma taką głupawkę, że zaczyna się mi ona udzielać ale teraz dostał talerz łazanek i spokojnie siedzi ale nie wiem jak długo chyba że po całym dniu ciężkiej pracy pogra na konsoli ale obiecał, wieczorkiem masażyk nóżek i całowanie brzuszka

[litllesweetangel]

Jaaa laski mialam wstac dzis o 8 iii albo wylaczylam budzik przez sen albo cos jest nie tak z tym telefonem Na szczescie TZ wyslal smsiaka ze juz wraca od tesciowki i obudzil mnie w idealnym momencie.

Bylam u pani diabetolog, nie spodobal jej sie wynik cukru na czczo z poniedzialku kiedy zwymiotowalam glukoze - 106.
Wynik ze srody niby ok bo 98 a maksymalny to 106, po glukozie 117 czyli pieknie. I tak kazala mi dwa razy isc na samo badanie cukru z rana, wiec znowu czeka mnie klucie

TZ po nocce jechal ze mna do tego szpitala i do pracy. Wrocilismy okolo 13 wiec byl padniety. Za wsparcie usmazylam mu duzy kawal lososia, ktory dostalam od mamy

Smialismy sie dzis, ze zakupy swiateczne bedziemy robic dopiero po 21 grudnia skoro ma byc koniec swiata :P Wierzycie w to?

calawdeszczu jestes okropna, przec Ciebie teraz moj TZ bedzie musial biec mi po kanapke z kurczakiem z Subwaya!

[Lubcia]

Napisane przez e_vel

HEJ GADUŁY
nie miałam dziś czasu na pisanie ani czytanie bo rano z teściową musiałam na miasto pojechać. Kupiła Karince część prezentu na Mikołaja - taką wanienkę z akcesoriami dla lalki A ja dokupiłam 6 kolorów ciastoliny do tego zestawu z Biedronki

No i zamówiłam tą lalkę Chou Chou ROCK A BYE na gwiazdkę, bo mąż stwierdził, że mam jej kupić bo fajna Oczywiście zamówiłam na All, oszczędzając co najmniej 100 zł.

Wpadłam też do Rossmana i dokupiłam co mi i dzidzi brakowało, tak więc wyprawka gotowa, jeszcze ze 2-3 prania zrobić i dopakować torbę. Cały czas mi się wydaje, że mogę w grudniu urodzić, nie wiem czemu a tak bym chciała w styczniu.

Wam też tak pieniądze uciekają???

Majeczka się strasznie dziś wypina dupcią chyba, aż boli... Wiercipiętka :P

Tak pieniądze uciekają mi prawie co drugi dzień zawsze jest coś co trzeba kupić a jak przyjdzie dziecko na świat to ja nie wiem skąd my na te wszystkie rzeczy weźmiemy pieniądze

Napisane przez s i l v e r

Hej. Nie bylo mnie od rana i juz 5 stron do nadrobienia Przeczytalam ale zapomnialam cytowac

Witaj j1987

Ja dzis o dziwo nie jadlam duzo. Rano chlebek z almette,potem jogurt,banan a na obiad frytki z jajkiem sadzonym bo jakos nie mialam weny do gotowania. Tez mam ochote na mandarynki. Ostatnio kupilam w tesco i jakies takie niedobre duzo pestek mialy. Uwilelbiam te malutkie,sa slodkie i nie maja pestek. Tylko gdzie takie dostac.

Dziś tatuś przyniósł mi bardzo słodkie i smaczne mandarynki z biedronki i nawet w promocyjnej cenie

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez j1987

normalnie mój kochany ma taką głupawkę, że zaczyna się mi ona udzielać ale teraz dostał talerz łazanek i spokojnie siedzi ale nie wiem jak długo chyba że po całym dniu ciężkiej pracy pogra na konsoli ale obiecał, wieczorkiem masażyk nóżek i całowanie brzuszka

Ostatnio to ja mam głupawkę z byle czego zaczynam się śmiać a potem to mnie brzuch boli i chodzę i narzekam Jak twój mąż skończy cie dzisiaj masować to poproś żeby przyszedł do mnie bo mój mąż od tygodnia chodzi na nocki i nie ma kto mi zrobić fajnego masażyku stóp

Napisane przez litllesweetangel

Jaaa laski mialam wstac dzis o 8 iii albo wylaczylam budzik przez sen albo cos jest nie tak z tym telefonem Na szczescie TZ wyslal smsiaka ze juz wraca od tesciowki i obudzil mnie w idealnym momencie.

Bylam u pani diabetolog, nie spodobal jej sie wynik cukru na czczo z poniedzialku kiedy zwymiotowalam glukoze - 106.
Wynik ze srody niby ok bo 98 a maksymalny to 106, po glukozie 117 czyli pieknie. I tak kazala mi dwa razy isc na samo badanie cukru z rana, wiec znowu czeka mnie klucie

TZ po nocce jechal ze mna do tego szpitala i do pracy. Wrocilismy okolo 13 wiec byl padniety. Za wsparcie usmazylam mu duzy kawal lososia, ktory dostalam od mamy

Smialismy sie dzis, ze zakupy swiateczne bedziemy robic dopiero po 21 grudnia skoro ma byc koniec swiata :P Wierzycie w to?

calawdeszczu jestes okropna, przec Ciebie teraz moj TZ bedzie musial biec mi po kanapke z kurczakiem z Subwaya!

Oczywiście że nie nawet już to odwołali w telewizji i powiedzieli że żadnego końca świata nie będzie

[mala_19kw]

Napisane przez s i l v e r

Hej. Nie bylo mnie od rana i juz 5 stron do nadrobienia Przeczytalam ale zapomnialam cytowac

Witaj j1987

Ja dzis o dziwo nie jadlam duzo. Rano chlebek z almette,potem jogurt,banan a na obiad frytki z jajkiem sadzonym bo jakos nie mialam weny do gotowania. Tez mam ochote na mandarynki. Ostatnio kupilam w tesco i jakies takie niedobre duzo pestek mialy. Uwilelbiam te malutkie,sa slodkie i nie maja pestek. Tylko gdzie takie dostac.

Ja ostatnio mandarynki siatkami kupuje i wcinam kilogramami też nie lubię tych w których dużo pestek,ostatnio dobre i tanie kupuje w intermarche i carrefourze. Tak w ogóle witam się kobietki, coś nie mam dziś nastroju i w ogóle czuje się dziwnie. Oczy mnie szczypia jak cholera i w ogóle najchętniej to bym przespała cały dzień.

Witaj j1987

[elllmi]

Napisane przez Lubcia

Oczywiście że nie nawet już to odwołali w telewizji i powiedzieli że żadnego końca świata nie będzie

no to jak w telewizji odwołali, to czuję się uspokojona

[LadyWhisper]

Dostalam paczke z rp!!!

Ide sie wykapac w wanience swoja droga jest wielka a moj maz rozwalil mnie tekstem - ale po co wanienka? To Malego nie mozna w wannie kapac?

Zmeczylam sie ogladaniem.... ciekawe, jak ja to poukladam musze siostre czyms przekabacic

[j1987]

[QUOTE=Lubcia;37780004]

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------


Ostatnio to ja mam głupawkę z byle czego zaczynam się śmiać a potem to mnie brzuch boli i chodzę i narzekam Jak twój mąż skończy cie dzisiaj masować to poproś żeby przyszedł do mnie bo mój mąż od tygodnia chodzi na nocki i nie ma kto mi zrobić fajnego masażyku stóp

/QUOTE]

ja też potrafię się nagle śmiać z byle czego ale dziś to on szaleje i zaczynam stwierdzać że chyba na masażyku sie nie skończy

[sylwietta1988]

Napisane przez Wisienka_0809

No tak, nogi do góry jak najbardziej. Tylko jak głowa nisko, to znowu zgaga będzie męczyć pierońsko, bo przy niej jest wskazane mieć głowę jak najwyżej. I bądź tu mądry

ja w życiu zgagi nie miałam, więc nie mam pojecia z czym musicie sie meczyc

usypiam na siedząco......
Niuniak sie wypina, oj- zaraz mi pewnie noge pod zebra wsadzi i trzeba bedzie uciekac sprzed komputera....