Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X

[lilka00]

Napisane przez katiem

rossmann no właśnie.... mi sie może jutro uda pójść jak małżon wreszcie z pracy wróci. ale pewnie już wszystko wykupione będzie

U mnie był spokój i wszystkiego dużo, więc myślę, że jutro na coś się jeszcze załapiesz .

Moja teściowa jest już na tym spacerku 1,5 H, chyba zaraz do niej zadzwonię, żeby wracała .

[Kalpana]

Napisane przez gda

Z bawarką to mit, że pomaga na laktację

Pij meliskę, dużo wody i Karmi albo odrobinę wina czerwonego (jeśli jesteś w stanie).

Aaa no i mi też pomagała ta herbatka Hippa laktacyjna.

I przede wszystkim - nie dokarmiaj mm! Zrób sobie 2 dni takie, że dziecko cały czas na cycu. Jak będzie ssało, to pobudzi produkcję mleka.

Napisane przez Iwa844

Herbatka latacyjna, ogólnie duuuużo płynów i może ściągaj trochę? A może masz po prostu kryzys laktacyjny? Ja miałam przez 4 dni gdy niunia miała 5,5 tygodnia. Częste przystawianie + sposoby powyżej i jest ok

Dzięki dziewczyny Już pisałam do TŻta żeby mi kupił karmi i herbatkę z hippa.
Ściągać się boję, że nie zdąży się zrobić do następnego karmienia tyle żeby się najadł...
Może i u mnie jest taki kryzys, bo mamy 5 tygodni i 4 dni dzisiaj...

Kurcze, mały przez dzień prawie wcale nie chce spać.... Po 5min. i się zaraz budzi. A jak go wezmę na ręce, to mi się przytula do piersi i zaraz śpi. Ale jak go odłożę, to znowu po kilku minutach się budzi. Co zrobić? Pozwolić mu się wyspać na rękach, czy nie uczyć tak, bo potem nie będzie chciał inaczej? Ale jak go nie biorę, to naprawdę nie śpi, mimo, że go na rękach nigdy nie usypiałam... Wieczorem bez problemu usypia w swoim łóżeczku, albo naszym łóżku.... Może potrzebuje bliskości?

[Anusia479]

Mój też tak ma kilka razy w ciągu dnia,że na rękach śpi a jak odłoże to nie śpia nie jest nauczony ani noszenia ani kołysania,zazwyczaj zasypia przy jedzeniu albo z pieluszką w łóżeczku. Ale od trzech dni chce sie tulić-więc tule i odkładam i tak do skutku. Może potrzebuje tulenia.

[Nisia4]

Napisane przez Kalpana

Dzięki dziewczyny Już pisałam do TŻta żeby mi kupił karmi i herbatkę z hippa.
Ściągać się boję, że nie zdąży się zrobić do następnego karmienia tyle żeby się najadł...
Może i u mnie jest taki kryzys, bo mamy 5 tygodni i 4 dni dzisiaj...

Kurcze, mały przez dzień prawie wcale nie chce spać.... Po 5min. i się zaraz budzi. A jak go wezmę na ręce, to mi się przytula do piersi i zaraz śpi. Ale jak go odłożę, to znowu po kilku minutach się budzi. Co zrobić? Pozwolić mu się wyspać na rękach, czy nie uczyć tak, bo potem nie będzie chciał inaczej? Ale jak go nie biorę, to naprawdę nie śpi, mimo, że go na rękach nigdy nie usypiałam... Wieczorem bez problemu usypia w swoim łóżeczku, albo naszym łóżku.... Może potrzebuje bliskości?

Też miałam taki okres i tak jak dziewczyny pisały, herbatka Hipp, Karmi, ciągłe karmienie i laktator. Ja też bałam się, że jak ściągnę to nie będę miała co dać później, ale ściągałam po karmieniu z tej samej piersi z której karmiłam. Nawet jak nic nie leciało to trochę pocisnęłam.

Dziewczyny trzymam kciuki za te, które mają problemy z brzuszkiem.
Moja Maja wczoraj robiła kupkę 4 razy i zaczęłam się zastanawiać czy to okej. Dzisiaj dopiero raz. A tak w ogóle to widać, że "dojrzewa" bo zrobiła się dużo spokojniejsza i bardzo unormował jej się plan dnia. I bardzo lubi jak ktoś przy Niej jest.
W ogóle w związku z tym jej rośnięciem mam nowe obawy a mianowicie czy będę umiała się z Nią bawić i stymulować jej rozwój. Ale ja to zawsze sobie coś wymyślę

[Lewek]

Napisane przez gda

No mi się wydaje, że obojętne co jem i tak jest zawsze tak samo

No może jak zjadłam jednego dnia cheeseburgera z burgerowni, potem kanapkę z subwaya i potem pizzę to był jeden atak bączków popołudniu.

Kurczę mój nie umie utrzymać smoka w buzi... Ja mu muszę podtrzymywać



Jakiiii???

A ja już świra dostaję z tym jedzeniem, a jeszcze któraś napisała że rosół też wzdyma to już zupełnie nie wiadomo co jeść.. Ja często jem pieczone: kurczaka, polędwicę, ziemniaczki.. i też się zastanawiam. Bo mój mały ma jednak nieregularne te wzdęcia, wczoraj bardzo małe a za to dziś całą noc stękał. Jak Was czytam co która podaje swojemu dziecku, to herbatka rumiankowa to koperkowa, to takie kropelki to takie - to mam mętlik w głowie

Co do smoka to był jednorazowy przypadek.. Chyba trochę potrwa ta nauka, bo kolejny raz nie dał się przekonać do niego skubaniutki

A w ogóle to pojawiły mi się hemoroidy Nie spodziewałam się że i mnie to dopadnie. Któraś z Was polecała czopki, jak one się nazywały? hemorol??

[gda]

Napisane przez Kalpana

Dzięki dziewczyny Już pisałam do TŻta żeby mi kupił karmi i herbatkę z hippa.
Ściągać się boję, że nie zdąży się zrobić do następnego karmienia tyle żeby się najadł...
Może i u mnie jest taki kryzys, bo mamy 5 tygodni i 4 dni dzisiaj...

Kurcze, mały przez dzień prawie wcale nie chce spać.... Po 5min. i się zaraz budzi. A jak go wezmę na ręce, to mi się przytula do piersi i zaraz śpi. Ale jak go odłożę, to znowu po kilku minutach się budzi. Co zrobić? Pozwolić mu się wyspać na rękach, czy nie uczyć tak, bo potem nie będzie chciał inaczej? Ale jak go nie biorę, to naprawdę nie śpi, mimo, że go na rękach nigdy nie usypiałam... Wieczorem bez problemu usypia w swoim łóżeczku, albo naszym łóżku.... Może potrzebuje bliskości?

Moim zdaniem się nie przyzwyczai. Mój kilka tygodni spał tylko na rękach, a teraz bez problemu śpi odkładany. Tul go i noś, widocznie tego potrzebuje!


A ja się właśnie masuję u teściów na łóżku masującym. Ale boli! Ale przyjemnie

[zielona1911]

Witam
Co do ubranek to my wchodzimy jeszcze w 56 pajace i body ale wiadomo ze rozwmiarowki w zasadzie są rozne. W 62 tez chodzi.

U mnie byla taka malutka kupa i bąki dalej są smierdzące.

Posprzatalam troche dom,bo wieczorem mamy gosci-o ile przyjdą
Wogole moj dziadek znalazl sie w szpitalu,bo on ma cos z nogą,jakies zapalenie żył i dostal tabletki na rozrzedzenie krwi czy cos i albo mu sie dawki pomylily,albo lekarz zle mu kazal jesc bo w spzitalu powiedzieli ze przedawkowal leki i jest na odtruwaniu. W domu robilo mu sie slabo,mdlał, miał krew w moczy,kale i w buzi cos tam nawet. Podobno za bardzo rozrzedzila mu sie krew i mogla nawet wyplywac przez uszy czy oczy a nie daj Boze wylew do mózgu. A mlody,silny chłop,ma dopiero 63lata a wszyscy mowia ze to jest mojej babci syn a nie mąż.

[Agnus21]

Napisane przez anesh_

dziewczyny ta noc była tragedia, własciwie nie spałysmy,moze jakies drzemki, najdłuzej chyba z pół godziny... Mała sie strasznie meczy.
Jestem osoba wierzaca i wrecz mam zal do Boga jak moze krzywddzic tak niewinna istotke. wrecz mam zal do ccalego swiata, opieptrzam moja siostre mimo, iz to nie jej wina. Majeczka teraz zasnela u mnie na rekach, a ja padam na twarz

Biedna ta Wasza dziecinka. Oby jak najszybciej minął jej ten okres kolkowy...

[Iwoncia81]

Napisane przez Kalpana

Dzięki dziewczyny Już pisałam do TŻta żeby mi kupił karmi i herbatkę z hippa.
Ściągać się boję, że nie zdąży się zrobić do następnego karmienia tyle żeby się najadł...
Może i u mnie jest taki kryzys, bo mamy 5 tygodni i 4 dni dzisiaj...

Kurcze, mały przez dzień prawie wcale nie chce spać.... Po 5min. i się zaraz budzi. A jak go wezmę na ręce, to mi się przytula do piersi i zaraz śpi. Ale jak go odłożę, to znowu po kilku minutach się budzi. Co zrobić? Pozwolić mu się wyspać na rękach, czy nie uczyć tak, bo potem nie będzie chciał inaczej? Ale jak go nie biorę, to naprawdę nie śpi, mimo, że go na rękach nigdy nie usypiałam... Wieczorem bez problemu usypia w swoim łóżeczku, albo naszym łóżku.... Może potrzebuje bliskości?

Też tak mam
A dzisiaj jadl raz mm i co chwila po kilka minut cycka i zasypia przy ssaniu.
Dziwne...
Głowa mi pęka a już dwie tablety zjadłam

[Agnus21]

Napisane przez lilka00

U mnie był spokój i wszystkiego dużo, więc myślę, że jutro na coś się jeszcze załapiesz .

Moja teściowa jest już na tym spacerku 1,5 H, chyba zaraz do niej zadzwonię, żeby wracała .

Hahaha no ja pewnie bym zadzwoniła. Codziennie zanosze małą na troche do rodziców i choć bardzo mi to pomaga bo mogę troche odsapnąć to jednak zawsze czuję się nieco nieswojo bez swojej córci. Ostatnio zaczęło mnie też drażnić jak ktoś zabiera mi dziecko kiedy płacze mi na rękach. Nikomu nic nie mówię bo wiem, że chcą dobrze, a ja dziecko mam na cały dzień, a oni na powiedzmy godzinkę.

Ostatnio przeczytałam w książce, którą teraz czytam, że po urodzeniu dziecka człowiek się czuje jakby miał cały czas przystawiony pistolet do głowy. Też się tak czujecie? Bo ja tak i zastanawiam się czy kiedyś ten lęk o dziecko znika? Coś czuję że nie.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez Kalpana

Kurcze, mały przez dzień prawie wcale nie chce spać.... Po 5min. i się zaraz budzi. A jak go wezmę na ręce, to mi się przytula do piersi i zaraz śpi. Ale jak go odłożę, to znowu po kilku minutach się budzi. Co zrobić? Pozwolić mu się wyspać na rękach, czy nie uczyć tak, bo potem nie będzie chciał inaczej? Ale jak go nie biorę, to naprawdę nie śpi, mimo, że go na rękach nigdy nie usypiałam... Wieczorem bez problemu usypia w swoim łóżeczku, albo naszym łóżku.... Może potrzebuje bliskości?

Moja też w ciągu dnia sama nie pośpi, chyba że uśpi ją ktoś inny niż ja, wtedy nawet chwile pośpi w łóżeczku. Jeżeli zaśnie na moich rękach to po odłożeniu zaraz się budzi.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez gda

Z bawarką to mit, że pomaga na laktację

Pij meliskę, dużo wody i Karmi albo odrobinę wina czerwonego (jeśli jesteś w stanie).

Aaa no i mi też pomagała ta herbatka Hippa laktacyjna.

I przede wszystkim - nie dokarmiaj mm! Zrób sobie 2 dni takie, że dziecko cały czas na cycu. Jak będzie ssało, to pobudzi produkcję mleka.

gda mądrze prawi

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Jakby co to nie dajcie się zwieźć tym promocjom w tesco, że zabawki 50% taniej. Jak np. zabawka kosztuje 30zł to na czas promocji będzie kosztowała 50-60zł i taka ci to promocja. Robią ludzi w bambuko i tyle.

[gda]

Napisane przez Agnus21

Hahaha no ja pewnie bym zadzwoniła. Codziennie zanosze małą na troche do rodziców i choć bardzo mi to pomaga bo mogę troche odsapnąć to jednak zawsze czuję się nieco nieswojo bez swojej córci. Ostatnio zaczęło mnie też drażnić jak ktoś zabiera mi dziecko kiedy płacze mi na rękach. Nikomu nic nie mówię bo wiem, że chcą dobrze, a ja dziecko mam na cały dzień, a oni na powiedzmy godzinkę.

Ostatnio przeczytałam w książce, którą teraz czytam, że po urodzeniu dziecka człowiek się czuje jakby miał cały czas przystawiony pistolet do głowy. Też się tak czujecie? Bo ja tak i zastanawiam się czy kiedyś ten lęk o dziecko znika? Coś czuję że nie.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------



Moja też w ciągu dnia sama nie pośpi, chyba że uśpi ją ktoś inny niż ja, wtedy nawet chwile pośpi w łóżeczku. Jeżeli zaśnie na moich rękach to po odłożeniu zaraz się budzi.

A skąd ta osoba, która to pisała, wie jak się czuje ktoś komu się przystawia pistolet do głowy?

Ja jestem raczej wyluzowana, tylko stresuję się jak widzę, że się męczy z gazami/kupką. I czuję lekką irytację, kiedy wrzeszczy i się wygina na rękach, jak jest przemęczony

No i mam tylko jeden lęk - bardzo chciałabym, żeby synek wyrósł na osobę z silnym poczuciem bezpieczeństwa. To jest to, czego mi brakowało momentami i wiem jak to wpływa na dorosłe życie Dlatego nigdy nie zostawiam płaczącego synka samemu sobie.


Mnie też trochę denerwuje jak ktoś go bierze na ręce z prostego powodu - czy ktoś dorosły lubiłby, że wszyscy wokół go dotykają...? Szanuję moje dziecko i jego strefę intymną.

[Nisia4]

Napisane przez gda

czy ktoś dorosły lubiłby, że wszyscy wokół go dotykają...? Szanuję moje dziecko i jego strefę intymną.

A wiesz, że nigdy nie spojrzałam na to z tej strony, ale racja, to nie musi być zbytnio miłe. U nas jak dotychczas to tylko ja, mąż i moja mama nosimy Maję.

[niegrzeczna88]

Cześć mamcie
napisałam tak długiego posta i wcisnęło mi sie coś na klawie i skasowałam
miałam dziś ciężką noc.. mała obudziła sie po 2 i tak stękała, prężyła sie , znowu mamy dni bez kupy( oszaleję chyba..
2 dni tmu pomogłam jej czopkiem, ale nie chce tego nadużywac
niby brzuszek ma miękki, bąki idą to czemu ona tak stęka
tak to robiła 4 razy na dzień a teraz co zajrze w pieluszke to nic


Wogóle jestem zła na siebie, bo podkusiło mnie wczoraj kupić inny podkład niż zawsze i jest beznadziejny, dosłownie
tyle razy miałam nauczke .. ale znowu mnie podkusiło i mam teraz

Napisane przez anesh_

Dziękuję Kochana! Jestem Ci bardzo wdzięczna!

Dearlie sa na recepte. Poczatkowo pomagały, mozna dac 4 na dobe, dzis w nocy dalam 3 a kupa dopiero rano i to taka mała, a w nocy tylko tak jakby od gazów cos wyleciało i to jeszcze zielone. Niejednokrotnie dzis płakałam razem z nia.

a tak w ogóle wygladam jak trup, blada i z podkrazonymi oczami.

jejku Anesh,biedna Ty z tymi kolkami Majeczki..
nie wiem nawet co napisać, bardzo Ci współczuję..
ja też nie mogę patrzeć jak moja Iga nieraz sie męczy ale to pewnie nic w porównaniu do waszych kolek.. eh tulę Cie mocno

[Anusia479]

Napisane przez niegrzeczna88

Cześć mamcie
napisałam tak długiego posta i wcisnęło mi sie coś na klawie i skasowałam
miałam dziś ciężką noc.. mała obudziła sie po 2 i tak stękała, prężyła sie , znowu mamy dni bez kupy( oszaleję chyba..
2 dni tmu pomogłam jej czopkiem, ale nie chce tego nadużywac
niby brzuszek ma miękki, bąki idą to czemu ona tak stęka
tak to robiła 4 razy na dzień a teraz co zajrze w pieluszke to nic


Wogóle jestem zła na siebie, bo podkusiło mnie wczoraj kupić inny podkład niż zawsze i jest beznadziejny, dosłownie
tyle razy miałam nauczke .. ale znowu mnie podkusiło i mam teraz



jejku Anesh,biedna Ty z tymi kolkami Majeczki..
nie wiem nawet co napisać, bardzo Ci współczuję..
ja też nie mogę patrzeć jak moja Iga nieraz sie męczy ale to pewnie nic w porównaniu do waszych kolek.. eh tulę Cie mocno

jaki to podkład?

[Agnus21]

Napisane przez gda

A skąd ta osoba, która to pisała, wie jak się czuje ktoś komu się przystawia pistolet do głowy?

A nie wiem, ale mam wrażenie, że porównanie jest dość trafne

[gda]

Napisane przez Nisia4

A wiesz, że nigdy nie spojrzałam na to z tej strony, ale racja, to nie musi być zbytnio miłe. U nas jak dotychczas to tylko ja, mąż i moja mama nosimy Maję.

U nas noszę ja, mąż, moja mama. Ale na rękach go mieli też raz żona taty (grrr), teść i moja przyjaciółka na chwilę jak chciałam skorzystać z toalety

[katiem]

Napisane przez tamlin111

Na bieżąco mają być dostawy tych kosmetyków, przynajmniej u mnie, bo babka się pytała pracownicy i mieli dokładać codziennie.

Dzięki suuuuuuuuuper

Właśnie siedzę na KWC i spisuję co by tu kupić. Bo pewnie jak zwykle tylko wpadnę jak struś pędziwiatr.

Napisane przez Iwoncia81

fajna bo wszędzie można ją zamocować, tylko ja upatrzyłam z projektorem i sama nie wiem co z tym fantem zrobić.
O taką :

http://allegro.pl/fisher-price-karuz...800224926.html

No bez porównania - tylko własnie ciężko z montażem. Może jakiś facet by coś wymyslił mądrego.

[niegrzeczna88]

Napisane przez Anusia479

jaki to podkład?

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...oundation.html ten

[katiem]

Napisane przez lilka00

U mnie był spokój i wszystkiego dużo, więc myślę, że jutro na coś się jeszcze załapiesz .

Moja teściowa jest już na tym spacerku 1,5 H, chyba zaraz do niej zadzwonię, żeby wracała .

Dziękuję

Napisane przez Kalpana

Dzięki dziewczyny Już pisałam do TŻta żeby mi kupił karmi i herbatkę z hippa.
Ściągać się boję, że nie zdąży się zrobić do następnego karmienia tyle żeby się najadł...
Może i u mnie jest taki kryzys, bo mamy 5 tygodni i 4 dni dzisiaj...

Kurcze, mały przez dzień prawie wcale nie chce spać.... Po 5min. i się zaraz budzi. A jak go wezmę na ręce, to mi się przytula do piersi i zaraz śpi. Ale jak go odłożę, to znowu po kilku minutach się budzi. Co zrobić? Pozwolić mu się wyspać na rękach, czy nie uczyć tak, bo potem nie będzie chciał inaczej? Ale jak go nie biorę, to naprawdę nie śpi, mimo, że go na rękach nigdy nie usypiałam... Wieczorem bez problemu usypia w swoim łóżeczku, albo naszym łóżku.... Może potrzebuje bliskości?

To jeszcze możesz spróbować na brzuszku.

Napisane przez zielona1911

Witam
Co do ubranek to my wchodzimy jeszcze w 56 pajace i body ale wiadomo ze rozwmiarowki w zasadzie są rozne. W 62 tez chodzi.

U mnie byla taka malutka kupa i bąki dalej są smierdzące.

Posprzatalam troche dom,bo wieczorem mamy gosci-o ile przyjdą
Wogole moj dziadek znalazl sie w szpitalu,bo on ma cos z nogą,jakies zapalenie żył i dostal tabletki na rozrzedzenie krwi czy cos i albo mu sie dawki pomylily,albo lekarz zle mu kazal jesc bo w spzitalu powiedzieli ze przedawkowal leki i jest na odtruwaniu. W domu robilo mu sie slabo,mdlał, miał krew w moczy,kale i w buzi cos tam nawet. Podobno za bardzo rozrzedzila mu sie krew i mogla nawet wyplywac przez uszy czy oczy a nie daj Boze wylew do mózgu. A mlody,silny chłop,ma dopiero 63lata a wszyscy mowia ze to jest mojej babci syn a nie mąż.

Jejku ale masz młodego dziadka. jest młodszy od mojego taty.
Współczuję zdrówka dla niego.

Napisane przez Agnus21

Hahaha no ja pewnie bym zadzwoniła. Codziennie zanosze małą na troche do rodziców i choć bardzo mi to pomaga bo mogę troche odsapnąć to jednak zawsze czuję się nieco nieswojo bez swojej córci. Ostatnio zaczęło mnie też drażnić jak ktoś zabiera mi dziecko kiedy płacze mi na rękach. Nikomu nic nie mówię bo wiem, że chcą dobrze, a ja dziecko mam na cały dzień, a oni na powiedzmy godzinkę.

Ostatnio przeczytałam w książce, którą teraz czytam, że po urodzeniu dziecka człowiek się czuje jakby miał cały czas przystawiony pistolet do głowy. Też się tak czujecie? Bo ja tak i zastanawiam się czy kiedyś ten lęk o dziecko znika? Coś czuję że nie.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------



Moja też w ciągu dnia sama nie pośpi, chyba że uśpi ją ktoś inny niż ja, wtedy nawet chwile pośpi w łóżeczku. Jeżeli zaśnie na moich rękach to po odłożeniu zaraz się budzi.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------



gda mądrze prawi

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Jakby co to nie dajcie się zwieźć tym promocjom w tesco, że zabawki 50% taniej. Jak np. zabawka kosztuje 30zł to na czas promocji będzie kosztowała 50-60zł i taka ci to promocja. Robią ludzi w bambuko i tyle.

Ja mam luz. Może dlatego, że drugie...

Napisane przez niegrzeczna88

Cześć mamcie
napisałam tak długiego posta i wcisnęło mi sie coś na klawie i skasowałam
miałam dziś ciężką noc.. mała obudziła sie po 2 i tak stękała, prężyła sie , znowu mamy dni bez kupy( oszaleję chyba..
2 dni tmu pomogłam jej czopkiem, ale nie chce tego nadużywac
niby brzuszek ma miękki, bąki idą to czemu ona tak stęka
tak to robiła 4 razy na dzień a teraz co zajrze w pieluszke to nic


Wogóle jestem zła na siebie, bo podkusiło mnie wczoraj kupić inny podkład niż zawsze i jest beznadziejny, dosłownie
tyle razy miałam nauczke .. ale znowu mnie podkusiło i mam teraz



jejku Anesh,biedna Ty z tymi kolkami Majeczki..
nie wiem nawet co napisać, bardzo Ci współczuję..
ja też nie mogę patrzeć jak moja Iga nieraz sie męczy ale to pewnie nic w porównaniu do waszych kolek.. eh tulę Cie mocno

jaki???

Napisane przez gda

U nas noszę ja, mąż, moja mama. Ale na rękach go mieli też raz żona taty (grrr), teść i moja przyjaciółka na chwilę jak chciałam skorzystać z toalety

U mnie moi rodzice często i my. teściowie się boją. A poza tym to nie mam nic przeciwko jak rodzeństwo czy bratowe chcieliby brać. Może gdybym widziała, że Kuba jest niespokojny to myślałabym inaczej, a tak to nawet nie reaguję. Niejednokrotnie ktoś mi go uśpi

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez niegrzeczna88

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...oundation.html ten

co z nim nie tak?
Ja sobie zapisałam, żeby kupić nowość Max Factor - jakiś z serum czy cuś

[lidka0308]

cześć dziewczyny!

my dzisiaj prawie cały dzień u męża brata byliśmy

w drodze do nich i z powrotem czytałam was w telefonie

Anesh strasznie współczuję kolek malutkiej
teraz to mało pocieszające, ale one się skończą i będzie lepiej

gda trafnie napisałaś o tym noszeniu

a ja nie idę do rossmanna, mam tyle kosmetyków, że nie mogę tam pójść bo znowu coś niepotzrebnego dokupię i będzie leżało wieki zanim zużyję lub wyrzucę w końcu

miałam kiedyś napisać czy herbatka i kawka Bocianek skutkuje na laktację
moim zdaniem skutkuje
jak wczoraj wypiłam wieczorem i kawkę i później jeszcze herbatkę to w nocy cycuszki mi ładnie pompowało i teraz w dzień też

a w ogóle przez ciążę zrbiłam się lewostronna jeśli chodzi o spanie
wcześniej wolałam spać na prawym boku i inaczej zasnąć nie mogłam
w ciąży jak zalecają starałam się na lewym więcej leżeć i spać i tak mi zostało

[niegrzeczna88]

Napisane przez katiem

co z nim nie tak?
Ja sobie zapisałam, żeby kupić nowość Max Factor - jakiś z serum czy cuś

strasznie jest tępy.. na mojej twarzy go wogóle nie idzie rozsmarowac i zostawia takie smugi ze szok
ogólnie dla mnie najlepszy jest Loreala, albo Maybelline

[Asiuulka89]

Napisane przez niegrzeczna88

strasznie jest tępy.. na mojej twarzy go wogóle nie idzie rozsmarowac i zostawia takie smugi ze szok
ogólnie dla mnie najlepszy jest Loreala, albo Maybelline

Ja go miałam i sobie chwale go :p

Co do noszenia u mnie mama tesciowa siostra przyjaciolka(chrzestna) no i my a do reszty mam objekcje ;p a no i niegrzeczna nosiła mojego klica nie lubię dawać Jasia prababciom no ale i tak mam większy luz niż przy Zuzi

[katiem]

Napisane przez niegrzeczna88

strasznie jest tępy.. na mojej twarzy go wogóle nie idzie rozsmarowac i zostawia takie smugi ze szok
ogólnie dla mnie najlepszy jest Loreala, albo Maybelline

opinie ma niezłe na KWC. ja potrzebuję coś mocno kryjącego.

I ja też kiedyś bez sensu tylko kasę na kolejne niesprawdzone kosmetyki wydawałam. I tylko moja rodzina na tym korzystała bo je potem rozdawałam. Teraz KWC to podstawa choć nie daje to gwarancji, że akurat będę zadowolona.

[zielona1911]

Niegrzeczna
ja tez tak mam ze mam ulubione kosmetyki a zawsze kupie inne "bo moze beda lepsze" i przewaznie mam nauczke ze kupilam jakis szajs

I na KWC czesto zaglądam.Chwalili podklad REVLON kupilam,twarz mialam masakra! to juz lepszy puder mialam jako nastolatka z kiosku ruchu! mimo ze cere mam ladna,zadnych pryszczy,zadnych suchych skorek to ten revlon zrobil mi to wszystko na twarzy
Ja uwielbiam pudry w musie,zarowno essence jak i maybelline. Tuszy to mialam chyba z milion,ale i tak najlepszy jest colossal z maybelline. A cienie to mam za 2,50zl w słoiczkach z allegro.Są cudowne,piekne kolory,pieknie blyszcza i mega trwałe.
http://allegro.pl/wodoodporne-cienie...807855748.html o cos takiego.Naprawde polecam

[Anusia479]

Napisane przez niegrzeczna88

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...oundation.html ten

nawet go nie znam. Kiedyś używałam z vichy i byłam bardzo zadowolona
teraz używam maybelline affinitone i też jest ok
za to mam problem z dobrym tuszem..

co do noszenia,to jak już to na ręce go bierzemy my(ja i mąż),moja mama,siostra i chrzestna.
Ale mały jest lękliwy i najlepiej mu u mamusi,taty i u babci też jest ok bo widzi ją prawie codziennie

[Asiuulka89]

Co do tuszu to ja teraz jestem strasznie zadowolona z giorhio armani. Miałam rożne Mac factor, loreal nawet lancome mi nie podszedł a podklad mam Mac factors ma bardzo duxo pozytywnych opinii na kwc.

Jasiu śpi mi właśnie na rękach jak odkladam to ryk wiec dam mu sie wyspać troszkę. Mąż ma dwóch kumpli dzisiaj z czego jednego nie cierpię sie przeniosr z lapkiem do kuchni i bede sie nudzić

[gda]

Czy Waszym psom zdarza się polizać Wasze dzieci po buzi? Bo moja dziś go w nos na przywitanie

[Asiuulka89]

Napisane przez gda

Czy Waszym psom zdarza się polizać Wasze dzieci po buzi? Bo moja dziś go w nos na przywitanie

Często

[Anusia479]

Moje Aniołki też śpią
skrobnęłam w klubie aktualizacje sytuacji..........

[Iwoncia81]

A ja sie zajadam słodkościami zwane "crispello"