Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III

[Mi6ka]

Napisane przez czarny flamaster

Mi mąż na początku mówił, że będzie mi fotki robił jak brzuszek rośnie, a efekt jest taki, że sama się z nimi męczę Myśli, że dwa razy mi jakieś zdjęcie gdzieś pstryknął i już będę happy. Typowy facet ze słomianym zapałem...

Siedzę sama i smutno mi normalnie...

spoko, moj tez wylozyl na fotki ... zmuszlam go moze z 3 razy... Chyba teraz tez sama sobie porobie :/

nie smuc sie ogladnij sobie tanczacego bobasa, to Ci sie humor poprawi

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez Luna0

jutro ide na wizyte więc trzymać kciuki bo bede mieć wyniki badan i zeby mi sie jakas cukrzyca jeszcze nie przyplątała...

za wizyte, a wyniki, jak sa zle to zazwyczaj dzwonia wczesniej no nie?

[joanna200]

Napisane przez Ptaszysko16

wielkosci groszku sie zrobiła gdzieś. ale u mnie byl ten problem że nikt mi nie powiedział ze to trzeba rozgrzewać itd. ja sobie tak chodziłam nie bolalo to w czym problem?

kurczę miałaś pecha że trafiłaś na takiego konowała..

Napisane przez LiwkaO

Chyba wiem która, też przymierzałam i się zastanawiałam czy nie kupić ale obecnie wchodzę w 38 ale na styczeń może się w brzuszku nie zapiąć, a nie chce 40 bo co ja później z nią zrobię;/

ja właśnie kupiłam 40.. jest ok, brzucha się jeszcze trochę zmieści..
a jak nie to mam zamienny namiot.. do którego się zmieści brzucholek na pewno..

Napisane przez LiwkaO

U nas w szpitalu jest zakaz zakładania gaci po porodzie i dawania dziecku smoczka strasznie tego pilnują...

u nas gaci też nie wolno.. drą się te baby że szok..
o smoczka nie robią problem, ale ja nie dawałam córce.. bo nawet nie chciała.. teraz raczej też nie będę..

Napisane przez Agnjeska

A i u nas równo 24 tydzień. Jeszcze 16...

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny w koncu udało mi się dodać foty mojego Szkraba Jak dla mnie to są cudne, piękne i w ogóle niesamowite...-jak dla każdej z Was Wasze dzieciCo ta dzisiejsza technika moze zdziałać

czyżby buźka i dupeczka z siusiakiem?
słodko..

Napisane przez kasia86bgo

hej dziewuszki, goraco was pozdrawiam SOSNOWCA
dzid mialam samolot o 10.30 taaa z godzinnym poslizgiem.
ale wazne ze lot byl spokojny - tylko przy ladowaniu dostalam takiego kopa w pecherz ze modlilam sie o szybkie dosjcie do wc

dobrze, że lot minął spokojnie.. i witamy w kraju..

ok laseczki.. spadam spać..
dobrej nocy..

[Mi6ka]

Napisane przez kasia86bgo

nie odzywalam sie bo wczoraj caly dzien nie mialam neta, to wykorzystalam na dopakowanie sie do konca i ugotowalam ZUREK 5 litorw poszlo w jeden dzien - az siostra jak wrocila z kursu zdziwiona ze TAKI SMACZNY MI WYSZEDL, i smiac sie zaczela ze moze mlody bedzie kucharzem. bo odkad jestem w ciazy, coraz smaczniej gotuje . no nie ma to jak jej poczucie humoru haha

tez tak mam - nawet dzis z TZ o tym rozmawialismy ze im dalej w ciazy tym smaczniejsze rzeczy mi wychodza. Naprawde genialne pare dan zrobilam ostatnio. Nie to, zebym wczesniej beznadziejnie gotowala, ale teraz naprawde sama jestem pod wrazeniem przynajmniej nasze dzieciaczki beda jadly smaczne obiadki nie tylko u babc, ale i u mam

[nestelle]

witam dziś ponownie ..... i nadrabiam - a jest co .....

Napisane przez Mi6ka

Dziewczyny, wczoraj byla wizyta. Wszystko ok Widzialam, jak moja dzidzia ziewa Taki mega ziew na cala buzke. Moje serduszko. No plci dalej nie mamy na 100% bo w tym ulozeniu slabo widac bylo. No to nic, niby chlopak, ale pewnosci nie ma 17 grudnia nastepna wizyta to moze zrobi nam prezent na wigilje i sie calkeim pokaze

Napisane przez Luna0

właśnie mam takie pytanie bo rodzi się w koszulce prawda? To oni wkładają to dziecko pod koszulkę i Ty ją odsuwasz do góry odsłaniając piersi, czy kładą Ci dziecko na koszulke a Ty sobie jakoś radzisz żeby mu pierś dać? Bo wiesz ja tam nigdy nie rodziłam, więc głupie pytania mam

rodzi się w koszulce(bez stanika i majtek oczywiście) takiej z tyłu chyba wiązanej (niepamietam dokładnie a może nie wiązanej?)a z przodu z dekoltem do pępka albo więcej - są troczki do wiązania... wtedy po porodzie można rozchylić ten "dekolt "i ma się brzuch i piersi na wierzchu a maleństwo na gołym ciele mamy ....
dostaje się do przejścia na salę porodową szlafrok szpitalny i całe szczęście bo podczas mojego pierwszego porodu koszulka nie zakrywała całej pupy ... podczas drugiego dostałam dłuższą ....

Napisane przez oliwka__

i wrzucę Wam fotkę z 9 listopada bo siostra nalegała to szybko zeskanowałam w pracy więc bez rewelacji moja córcia (każdy twierdzi że to z boku to warkoczyk a zdjęcie gin robił też szybciutko w nagrodę że płeć poznaliśmy)

śliczna

Napisane przez strippi

Hej, niestety nie byłam u lekarza, Julka się rozchorowała (kaszle i smarka) i jak na złość nikt nie może z nią zostać, ani moi rodzice, ani teściowie. Także siedzę z nią w domu, a na 14:50 idziemy do lekarza.

Maluch za to dziś znowu wariuje także jestem spokojna

to super ,że michałek się rozkręcił - napewno Ci ulżyło !!!
a to twoje biedactwo - julka - ostatnio coś chorowita... zawsze tak często ? czy teraz dopiero? może coś na wzmocnienie odporności ?

[misiulka06]

dobranoc Dziewczyny spokojnej nocy wam życzę

[strippi]

Byłam u lekarza jednak, ale przyjęła mnie po pracy więc nie było tak szczegółowo, skraca mi się szyjka... mam leżeć..
w piątek znowu mam wizytę i dowiem się wszystkiego, także 3majcie kciuki

[maria28]

Napisane przez klementyna1

Nieostre, bo wydrukowane na takim błyszczącym papierze i jak robiłam z lampą fote, to sie odbiło...Ale w rzeczywistości widac fajnie Dzięki za miłe słowaCoś tu dzis cicho.... Ja znów czuję ruchy bardzo nisko na samym dole, chyba mały znów sie przekręcił,bo na poziomie pepka cisza... Ostatnio to czułam go poziomo, raz z lewej raz z prawej strony- jak on to robi?

Siusiak za to bardzo wyraźny


oliwka, śliczne zdjęcie.


Ja tam śpię nago. Ciepłe mam mieszkanie. Ale w szpitalu to jakoś tak inaczej, na pewno będę preferować koszulę

Strippi, ściskam. Leż, wypoczywaj, przynajmniej się staraj jak tylko możesz.

[Agateczka*]

Napisane przez Agnjeska

A nie żartuję... tak tutaj jest. Zaszczepić przyjdą do domu.
No i będę mieć pomoc poporodową.. taka pani ma przyjść pomóc posprzątać ogarnąć dziecko przez 3h dziennie (mogłam wybrać 8h ale nie lubię za bardzo osób obcych w domu więc boję się że i 3h będzie za dużo...)


fotka z usg 3d zawsze fajna jest (:

Ano szybko...
A ciotka pewnie nie miała nic złego na myśli, ona po prostu nie ma taktu a ja w sumie ostatnio jakaś rozchwiana emocjonalnie jestem i potrafię się rozpłakać z byle powodu


Dzięki
Ano ona ma swoje mądrości tylko zazwyczaj mnie to nie rusza... eh hormony ?

no to zupełnie inaczej to wygląda niż w Pl.
No a ciotka to może i nie miała złych intencji no ale mogła sobie oszczędzić takiego gadania...
A tak to hormony właśnie, ja też potrafię ryczeć z byle powodu...

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny w koncu udało mi się dodać foty mojego Szkraba Jak dla mnie to są cudne, piękne i w ogóle niesamowite...-jak dla każdej z Was Wasze dzieciCo ta dzisiejsza technika moze zdziałać

duża rozdzielczość ale piękne fotki

Napisane przez despa

Ja generalnie jeśli chodzi o spanie czy piżamki to uwielbiam bawełniane bluzki i spodnie (jestem zmarzluch) i oczywiście skarpetki, nie spię w koszulach, koszulkach czy innych sexi gatkach... Więc wystarczająco krępujące dla mnie było jak mi grupa osób zaglądała w krocze ( a szczerze mówiąc poharatali mnie nieźle), żebym jeszcze chodziła bez gaci. Zryty mam beret- ale cóż... Wiec mi chłop przywiózł, gatki i w nich śmigałam, lekarze na obchodzie byli tylko z rana- po południu już tylko siostry krążyły po naszym pietrze a one sie nie czepiały. Leżalam dwa tygodnie- więc chyba bym zwariowała chodząc bez gaci...A smoczki same nam pielęgniarki polecały....

no ja dokładnie mam tak samo, tylko w pidżamach, i raczej wstydliwa jestem...

Napisane przez kasia86bgo

hej dziewuszki, goraco was pozdrawiam SOSNOWCA

dzid mialam samolot o 10.30 taaa z godzinnym poslizgiem.
ale wazne ze lot byl spokojny - tylko przy ladowaniu dostalam takiego kopa w pecherz ze modlilam sie o szybkie dosjcie do wc

ale mloda przeszla sama siebie. wchodze do domu ona stoi w przedpokoju mowie jej ''czesc yoshi ( to jej ksywka rodzinna ) a ona podlot do brzucha zaczyna glaszczec i monolog do mlodego ze jak fajnie ze jest, ze ona go kocha - aaa skonczyla wywod i taki zdziwiony wzrok na mnie -i swoim glosem slodkim ' OOO CZESC SIOSTRA - NIE ZAUWAZYLAM CIE''

jutro lece z rana na badanie potem do babci na obiad i z mloda do Plejady, podniecona bo bedzie prowadzila auto ze mna i mlodym 1wszy raz

oki kochaniutkie lece spac, bo taki jakis ten dzien nie powiem ciut meczacy byl

buziaki slodkich snow
i milego jutrzejszego dnia

witamy w Pl
siostra artystka
odpocznij bo sama podróż męcząca dla Ciebie i malucha

Strippi wypoczywaj kochana

zmykam lulu
Dobranocki kobietki

[Dragusia88]

Napisane przez monicca1989

Jaki kochany
A wiecie że prawie zdecydowaliśmy się na imie do brzucha mówimy po imieniu ale jeszcze troszkę się wahamy.
A więc nr1 to Igorek, zastanawiamy się jeszcze nad Filipem...

za prawie zdecydowanie

Napisane przez Mi6ka

Dziewczyny, wczoraj byla wizyta. Wszystko ok Widzialam, jak moja dzidzia ziewa Taki mega ziew na cala buzke. Moje serduszko. No plci dalej nie mamy na 100% bo w tym ulozeniu slabo widac bylo. No to nic, niby chlopak, ale pewnosci nie ma 17 grudnia nastepna wizyta to moze zrobi nam prezent na wigilje i sie calkeim pokaze

Napisane przez oliwka__

i wrzucę Wam fotkę z 9 listopada bo siostra nalegała to szybko zeskanowałam w pracy więc bez rewelacji moja córcia (każdy twierdzi że to z boku to warkoczyk a zdjęcie gin robił też szybciutko w nagrodę że płeć poznaliśmy)

Napisane przez oliwka__

Czy słyszałyście to tych nowoczesnych pieluszkach eko wielorazowego użytku (nie tetrówki) co myślicie macie jakieś zdanie na ten temat wyrobione ???
Wiadomo pampersy wygodne ale podobno te nie są gorsze tylko że trzeba prać .

jak dla mnie nie tylko a AŻ

Napisane przez czarny flamaster

Mi mąż na początku mówił, że będzie mi fotki robił jak brzuszek rośnie, a efekt jest taki, że sama się z nimi męczę Myśli, że dwa razy mi jakieś zdjęcie gdzieś pstryknął i już będę happy. Typowy facet ze słomianym zapałem...

ja sobie też obiecałam ze co tydzien i co mam dwa

Napisane przez Agnjeska

Wy takie obeznane co i jak w szpitalach...A ja tu totalnie zielona... jedyne co wiem to że jak będzie wszystko ok to po 2-3h do domu oO


I ogólnie doła ciąg dalszy. Pozatym niektórzy ludzie nie mają taktu. Moja ciotka poinformowała mnie że mam faktycznie mały brzuch i że pewnie bardzo mała się urodzi może z 2,5kg i że jak już w 24 tyg jestem to nawet jakby teraz Mała się urodziła to są już szanse że ją uratują (tu pominę fakt że taki lęk przed przedwczesnym porodem mam od samego początku ciąży, nie wiem dlaczego - po prostu tak mam a tu taki tekst )
Eh... pożaliłam się trochę.

a bedziesz w szpitalu czy domu narodzin?
co do obaw o przedwczesny porod to ja tez mam te obawy

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny w koncu udało mi się dodać foty mojego Szkraba Jak dla mnie to są cudne, piękne i w ogóle niesamowite...-jak dla każdej z Was Wasze dzieciCo ta dzisiejsza technika moze zdziałać

Napisane przez kasia86bgo

hej dziewuszki, goraco was pozdrawiam SOSNOWCA

ale mloda przeszla sama siebie. wchodze do domu ona stoi w przedpokoju mowie jej ''czesc yoshi ( to jej ksywka rodzinna ) a ona podlot do brzucha zaczyna glaszczec i monolog do mlodego ze jak fajnie ze jest, ze ona go kocha - aaa skonczyla wywod i taki zdziwiony wzrok na mnie -i swoim glosem slodkim ' OOO CZESC SIOSTRA - NIE ZAUWAZYLAM CIE''

witamy w polsce
a co do siostry genialna

[nestelle]

Napisane przez corka_rosy

I pochwalę się: w sobotę zaczęłam 19 tydz., poniedziałkowe ważenie pokazało w końcu 1,5 kg na plusie!!

Napisane przez Luna0

jutro ide na wizyte więc trzymać kciuki bo bede mieć wyniki badan i zeby mi sie jakas cukrzyca jeszcze nie przyplątała...

Napisane przez Agnjeska

A nie żartuję... tak tutaj jest. Zaszczepić przyjdą do domu.
No i będę mieć pomoc poporodową.. taka pani ma przyjść pomóc posprzątać ogarnąć dziecko przez 3h dziennie (mogłam wybrać 8h ale nie lubię za bardzo osób obcych w domu więc boję się że i 3h będzie za dużo...)

ale super ,
ja po każdym porodzie byłam 2 doby ... i to najkrócej ile można być ...

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny w koncu udało mi się dodać foty mojego Szkraba Jak dla mnie to są cudne, piękne i w ogóle niesamowite...-jak dla każdej z Was Wasze dzieciCo ta dzisiejsza technika moze zdziałać

śliczności

Napisane przez LiwkaO

No nam położne w szkole rodzenia mówiły, że i tak kobietki zakładają gatki ale radziły właśnie sciągać do obchodu, żeby się lekarz nie czepiał. a co do smoczka to taki wymysł neonatolog, która na wykładach mówiła, że dziecko ma cycka ssać a nie smoka

no ja tak robiłam ..majtki jednorazowe i cynk od położnych kiedy zdiąć . a co do smoczków - to jestem im przeciwna .

Napisane przez kasia86bgo

hej dziewuszki, goraco was pozdrawiam SOSNOWCA

no to witaj w pl

Napisane przez strippi

Byłam u lekarza jednak, ale przyjęła mnie po pracy więc nie było tak szczegółowo, skraca mi się szyjka... mam leżeć..
w piątek znowu mam wizytę i dowiem się wszystkiego, także 3majcie kciuki

i - aby wszystko było dobrze !

[Dragusia88]

Napisane przez strippi

Byłam u lekarza jednak, ale przyjęła mnie po pracy więc nie było tak szczegółowo, skraca mi się szyjka... mam leżeć..
w piątek znowu mam wizytę i dowiem się wszystkiego, także 3majcie kciuki

to teraz odpoczywaj


dobra nadrobilam. jestem w domu i ide lezec bo plecy mi sie połamia

[Leonikowa]

Napisane przez myaja

my jutro na usg!!! ciekawe czy dowiemy się co nam pływa w brzuszku - obstawiajcie!!!
u nas nadal 6osób - chłopak ... 2osoby - dziewczynka

wracam do roboty

trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i myślę, że będzie dziewczynka

Napisane przez Niuniaczek

Ja glukozę będę miała robioną teraz - czy też tak miałyście że kazano wam przyjść na czczo:
- pobranie krwi
- wypicie glukozy
- czekamy 1 godz i pobieranie krwi
-czekamy 2 godz i pobieranie krwi?
przy czym nie mozna się za dużo ruszać - wychodzenie z przychodni nie wskazane ?

pobranie krwi /wypicie glukozy /czekam 2 godz. i wtedy kolejne pob. krwi
a te 2 godz. mam grzecznie siedzieć w poczekalni i nigdzie się nie ruszać

Napisane przez OtTakaJa

Ja też teraz będę robić i zalecenia mam takie same.

Moja babcia jest w stanie krytycznym, takie czekanie na śmierć i bezsilność jest nie do opisania

bardzo mi przykro trzymaj się

Napisane przez joanna200

u mnie w szpitalu przy porodzie rodzinnym może być tylko jedna osoba na sali..
można się zmieniać ale razem równocześnie być przy rodzącej nie..

a ja wczoraj kupiłam kurtkę i butki zimowe płaskie bo od obcasów to mnie już skurcze łydek łapią i w ogóle nogi bolą, więc wypad udany..

za to byłam z córą u okulisty bo zrobił się jej jakby jęczmień na oczku i okazało się że to gradówka.. dostałyśmy antybiotyk.. a jak się nie wchłonie (a może to trwać nawet rok!) to zabieg nacinania i czyszczenia w znieczuleniu ogólnym..
modlę się żeby nas to ominęło bo jestem przerażona po prostu..

oby się wchłonęło

[Mi6ka]

Napisane przez strippi

Byłam u lekarza jednak, ale przyjęła mnie po pracy więc nie było tak szczegółowo, skraca mi się szyjka... mam leżeć..
w piątek znowu mam wizytę i dowiem się wszystkiego, także 3majcie kciuki

Czyli mialas dobra intuicje z tym lekarzem. Lez i odpoczywaj, najwazniejsze, ze bedziecie juz teraz trzymac reke na pulsie, Bedzie dobrze

[strippi]

Dzięki kochane, dobrze że poszłam, miałam złe przeczucie ufff
w piątek się okaże czy postępuje czy nie
aha szyjkę mam 2,70, nie wiem czy to dobrze czy źle, ze strachu po prostu związało mi usta i o nic nie pytałam, dopiero jak przyjechałam do domu to mi milion pytań naszło, ale w piątek wypytam wszystko.
W ogóle musiałam ochłonąć po przyjściu do domu, leżałam i czytałam M jak Mama o tej Kamilce urodzonej w 22 tygodniu, potem M jak Miłość obejrzałam i w końcu mogłam usiąść i wam napisać, bo jak tylko myślałam to mi się płakać chciało.
Ehh cały czas pod górkę.

[Leonikowa]

Napisane przez megi-megi

Pokażę Wam mojego synka.
A w wątku cofam się dalej - jak Was nadrabiam, zawsze od tyłu

mały przystojniak

Napisane przez Mi6ka

Dziewczyny, wczoraj byla wizyta. Wszystko ok Widzialam, jak moja dzidzia ziewa Taki mega ziew na cala buzke. Moje serduszko. No plci dalej nie mamy na 100% bo w tym ulozeniu slabo widac bylo. No to nic, niby chlopak, ale pewnosci nie ma 17 grudnia nastepna wizyta to moze zrobi nam prezent na wigilje i sie calkeim pokaze

A zobaczcie w ogole to http://deser.pl/deser/1,111858,12922...mentujaca.html mega slodkie, malo sie nie poplakalam

Napisane przez Luna0

a i co z rozstępami? Bo mi na piersiach wyskoczyły takie malusie różowe żyłki.. TŻ mowi że to nawet podobne do rozstepow nie jest ale mi się wydaje że to rozstępy tylko malutkie a nie koniecznie grube paski
pod światło ich nie widać ale w cieniu bluzki bardzo

u mnie jak na razie rozstępów brak no ale zobaczymy co będzie pod koniec ciąży... a u Ciebie to może faktycznie tylko popękane naczyńka

Napisane przez oliwka__

i wrzucę Wam fotkę z 9 listopada bo siostra nalegała to szybko zeskanowałam w pracy więc bez rewelacji moja córcia (każdy twierdzi że to z boku to warkoczyk a zdjęcie gin robił też szybciutko w nagrodę że płeć poznaliśmy)

super i jakie wyraźne

Napisane przez joanna200

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

kurtki nie mogę w necie znaleźć.. a aparat baterii brak.. jest z new yorkera, granatowa, bardzo podobna do tej którą niedawno jedna z was wrzucała chyba Mokka tylko dłuższa..
a buty takie..

http://www.ccc.eu/pl/woman/catalog/clarabarson/301788

bardzo ładne buciki

Napisane przez oliwka__

Czy słyszałyście to tych nowoczesnych pieluszkach eko wielorazowego użytku (nie tetrówki) co myślicie macie jakieś zdanie na ten temat wyrobione ???
Wiadomo pampersy wygodne ale podobno te nie są gorsze tylko że trzeba prać .

miałaś na myśli te pieluszki ?? http://www.wielorazowo.pl/pl/p/Pielu...2%2C5-6-kg/103 mnie przeraża cena

Napisane przez strippi

Julka się rozchorowała (kaszle i smarka) i jak na złość nikt nie może z nią zostać, ani moi rodzice, ani teściowie. Także siedzę z nią w domu, a na 14:50 idziemy do lekarza.

Maluch za to dziś znowu wariuje także jestem spokojna

biedna Julka

[Chanel_Coco]

Napisane przez strippi

Dzięki kochane, dobrze że poszłam, miałam złe przeczucie ufff
w piątek się okaże czy postępuje czy nie
aha szyjkę mam 2,70, nie wiem czy to dobrze czy źle, ze strachu po prostu związało mi usta i o nic nie pytałam, dopiero jak przyjechałam do domu to mi milion pytań naszło, ale w piątek wypytam wszystko.
W ogóle musiałam ochłonąć po przyjściu do domu, leżałam i czytałam M jak Mama o tej Kamilce urodzonej w 22 tygodniu, potem M jak Miłość obejrzałam i w końcu mogłam usiąść i wam napisać, bo jak tylko myślałam to mi się płakać chciało.
Ehh cały czas pod górkę.

oby wszystko było dobrze. A do piątku wypoczywaj i się nie denerwuj. Będzie dobrze

[Leonikowa]

Napisane przez Luna0

jutro ide na wizyte więc trzymać kciuki bo bede mieć wyniki badan i zeby mi sie jakas cukrzyca jeszcze nie przyplątała...

Napisane przez Agnjeska

A nie żartuję... tak tutaj jest. Zaszczepić przyjdą do domu.
No i będę mieć pomoc poporodową.. taka pani ma przyjść pomóc posprzątać ogarnąć dziecko przez 3h dziennie (mogłam wybrać 8h ale nie lubię za bardzo osób obcych w domu więc boję się że i 3h będzie za dużo...)

fajnie mieć taką pomoc ale tak jak piszesz 3 h góra bo 8 też bym nie wytrzymała

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny w koncu udało mi się dodać foty mojego Szkraba Jak dla mnie to są cudne, piękne i w ogóle niesamowite...-jak dla każdej z Was Wasze dzieciCo ta dzisiejsza technika moze zdziałać

super

Napisane przez kasia86bgo

hej dziewuszki, goraco was pozdrawiam SOSNOWCA

nie odzywalam sie bo wczoraj caly dzien nie mialam neta, to wykorzystalam na dopakowanie sie do konca i ugotowalam ZUREK 5 litorw poszlo w jeden dzien - az siostra jak wrocila z kursu zdziwiona ze TAKI SMACZNY MI WYSZEDL, i smiac sie zaczela ze moze mlody bedzie kucharzem. bo odkad jestem w ciazy, coraz smaczniej gotuje . no nie ma to jak jej poczucie humoru haha


dzid mialam samolot o 10.30 taaa z godzinnym poslizgiem.
ale wazne ze lot byl spokojny - tylko przy ladowaniu dostalam takiego kopa w pecherz ze modlilam sie o szybkie dosjcie do wc

ale mloda przeszla sama siebie. wchodze do domu ona stoi w przedpokoju mowie jej ''czesc yoshi ( to jej ksywka rodzinna ) a ona podlot do brzucha zaczyna glaszczec i monolog do mlodego ze jak fajnie ze jest, ze ona go kocha - aaa skonczyla wywod i taki zdziwiony wzrok na mnie -i swoim glosem slodkim ' OOO CZESC SIOSTRA - NIE ZAUWAZYLAM CIE''

jutro lece z rana na badanie potem do babci na obiad i z mloda do Plejady, podniecona bo bedzie prowadzila auto ze mna i mlodym 1wszy raz

oki kochaniutkie lece spac, bo taki jakis ten dzien nie powiem ciut meczacy byl

buziaki slodkich snow
i milego jutrzejszego dnia

WITAMY WITAMY

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez strippi

Dzięki kochane, dobrze że poszłam, miałam złe przeczucie ufff
w piątek się okaże czy postępuje czy nie
aha szyjkę mam 2,70, nie wiem czy to dobrze czy źle, ze strachu po prostu związało mi usta i o nic nie pytałam, dopiero jak przyjechałam do domu to mi milion pytań naszło, ale w piątek wypytam wszystko.
W ogóle musiałam ochłonąć po przyjściu do domu, leżałam i czytałam M jak Mama o tej Kamilce urodzonej w 22 tygodniu, potem M jak Miłość obejrzałam i w końcu mogłam usiąść i wam napisać, bo jak tylko myślałam to mi się płakać chciało.
Ehh cały czas pod górkę.

Och strippi uważaj na siebie

[Mi6ka]

Powiem tak, troche sie nudze, nie moge spac i stwierdzilam, ze sobie zobacze na youtubie jak wlasciwie wyglada porod od tej strony no wiecie i ... nie robcie tego Choc w sumie nie jestem mega przerazona, ale moze pora nieodpowiednia, ciekawe, czy teraz bede miala koszmary z tym zwiazane :/ ... to co dobranoc chyba

[anika_s]

Napisane przez Luna0

jutro ide na wizyte więc trzymać kciuki bo bede mieć wyniki badan i zeby mi sie jakas cukrzyca jeszcze nie przyplątała...

[Agnjeska]

Dragusia w szpitalu, u nas w hm wiosce takiego domu nie ma, musiałbym do Rotterdamu jechać...
Strippi lez i odpoczywaj!
A ją zaraz do pracy... Nudny dziś dzień mnie czeka...

[myaja]

hej dziewczyny
i nadszedł ten piękny wyczekiwany od 7dmiu tygodni dzień - USG połówkowe
najchętniej to w ogóle nie szłabym do roboty tylko czekała z zegarkiem w ręku - ale to dopiero jest masakra ... tak zleci te 6h i fruu bo lekarza

poza tym witam was właśnie po bliskim kontakcie z kiblem ... ja nie wiem o co to chodzi... 23tc a ja rzygam jak kot ... no ale jako to określiła moja ginekolog 'taka moja' uroda ...

poza tym wszystko po staremu wczoraj słuchaliśmy z dzidziusiem mozarta dla dzieci jak zawsze tańczył przez godzinę nawet po odstawieniu słuchawek ... kochany smyk

no nic trzeba zabrać się do roboty a budżet na prawie 2mln zł sam się nie zrobi buziaki

ps. wynik chłopak vs dziewczynka:
od dziś do godz. 7:40
13 - chłopak
8 - dziewczynka

w jeden głos mojej babci która przysięgała się że będzie chłopak
a nam naprawdę WSZYSTKO jedno byle by zdrowe było

[Sorceresss]

Witajcie

Strippi, leż i odpoczywajcie z szyjką!

Myaja, trzymam kciuki za wizytę Też bym wyoglądała mojego maluszka a tu trzeba czekać 1,5 tyg

Znalazłam sposób na problemy ze spaniem - wstawanie rano do pracy W zeszłym tygodniu jak byłam na L4 ciężko mi było usnąć i się wkurzałam na Tż o wszystko, że chrapie, że sapie, że na mnie wywala ręce i nogi... a w tym tygodniu jak wstaję o 6 do pracy to usypiam o 22 jak dziecię

[Moderna]

Dzien dobry

Sama nie moge siebie zrozumiec, dlaczego wstaje tak wczesnie rano.. choc moglabym spac dalej a zmeczona jestem...

Boli mnie ostatnio mocniej podbrzusze, tzn. nie caly czas, ale jest takie napiete, np. dzisiaj w nocy kichnelam i mialam nogi wyprostowane, bol okropny, az musialam usiasc i rozmasowac.
Podejrzewam, ze to normalne?

No czyli jak kichac, to z ugietymi nogami

Planow na dzisiaj brak, nawet gotowac nie bede.. mam roladke z wczoraj jeszcze

[megi-megi]

Dzień dobry...

Strippi - dobrze, że dowiesz się wszystkiego niedługo. Na skracającą się szyjkę są przecież sposoby, także głowa do góry. Nie wiem, kiedy się tym bardziej zajmują. Wiem, że moja miała na ostatnim usg 3,6 cm długości, więc owszem Twoja krótsza, ale jak widać nie jest tragicznie.
A choroby dziecka współczuję bardzo... mój też co chwilę chory. Przedszkole robi swoje.

All - dziękuję za komplementy pod adresem mojego Igorka - naprawdę jest coś w tym uskrzydlającego, jak ktoś chwali za cokolwiek wasze dziecko. od razu człowiek się uśmiecha

Kasia86 - super, że jesteście w domku. Miałam kiedyś chłopaka w Sosnowcu - 13 godzin pociągiem do niego jeździłam znad morza Bardzo dobrze wspominam to miasto.

[Sorceresss]

Napisane przez Moderna

No czyli jak kichac, to z ugietymi nogami

kaszleć też

mnie wczoraj jak siusiałam tak zakuło mocno.. aż mi się łza zakręciła w oku...

[Moderna]

Napisane przez Sorceresss

Znalazłam sposób na problemy ze spaniem - wstawanie rano do pracy W zeszłym tygodniu jak byłam na L4 ciężko mi było usnąć i się wkurzałam na Tż o wszystko, że chrapie, że sapie, że na mnie wywala ręce i nogi... a w tym tygodniu jak wstaję o 6 do pracy to usypiam o 22 jak dziecię

ojjj tak, ja tez lepiej spalam po calym dniu pracy..
z jednej strony dobrze jest w domu posiedziec, ale za praca tesknie..

Napisane przez myaja

hej dziewczyny
i nadszedł ten piękny wyczekiwany od 7dmiu tygodni dzień - USG połówkowe
najchętniej to w ogóle nie szłabym do roboty tylko czekała z zegarkiem w ręku - ale to dopiero jest masakra ... tak zleci te 6h i fruu bo lekarza

poza tym witam was właśnie po bliskim kontakcie z kiblem ... ja nie wiem o co to chodzi... 23tc a ja rzygam jak kot ... no ale jako to określiła moja ginekolog 'taka moja' uroda ...

poza tym wszystko po staremu wczoraj słuchaliśmy z dzidziusiem mozarta dla dzieci jak zawsze tańczył przez godzinę nawet po odstawieniu słuchawek ... kochany smyk

no nic trzeba zabrać się do roboty a budżet na prawie 2mln zł sam się nie zrobi buziaki

ps. wynik chłopak vs dziewczynka:
od dziś do godz. 7:40
13 - chłopak
8 - dziewczynka

w jeden głos mojej babci która przysięgała się że będzie chłopak
a nam naprawdę WSZYSTKO jedno byle by zdrowe było

kciuki zacisniete

a z kibelkiem wspolczuje, w pierwszym trymestrze 8 tygodni dzien w dzien wymiotowalam.. wspominam to jako koszmar, okres czasu wyjety z zyciorysu
i mam nadzieje, ze nigdy nie wroci.

Napisane przez strippi

Dzięki kochane, dobrze że poszłam, miałam złe przeczucie ufff
w piątek się okaże czy postępuje czy nie
aha szyjkę mam 2,70, nie wiem czy to dobrze czy źle, ze strachu po prostu związało mi usta i o nic nie pytałam, dopiero jak przyjechałam do domu to mi milion pytań naszło, ale w piątek wypytam wszystko.
W ogóle musiałam ochłonąć po przyjściu do domu, leżałam i czytałam M jak Mama o tej Kamilce urodzonej w 22 tygodniu, potem M jak Miłość obejrzałam i w końcu mogłam usiąść i wam napisać, bo jak tylko myślałam to mi się płakać chciało.
Ehh cały czas pod górkę.

nie martw sie kochana, bedzie dobrze najwazniejsze to miec to pod kontrola.. wiec odpoczywaj duzo
Kiedys pytalam lekarki, jaka dlugosc szyjki jest odpowiednia, to mowila, ze powyzej 3 cm.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Napisane przez Sorceresss

kaszleć też

mnie wczoraj jak siusiałam tak zakuło mocno.. aż mi się łza zakręciła w oku...

hehe... racja, tez tez
czyli jednak widze, ze to normalne
choc po dzisiejszej nocy, musze uwazac, bol byl okropny

[booziaczek]

Napisane przez Mi6ka

tez tak mam - nawet dzis z TZ o tym rozmawialismy ze im dalej w ciazy tym smaczniejsze rzeczy mi wychodza. Naprawde genialne pare dan zrobilam ostatnio. Nie to, zebym wczesniej beznadziejnie gotowala, ale teraz naprawde sama jestem pod wrazeniem przynajmniej nasze dzieciaczki beda jadly smaczne obiadki nie tylko u babc, ale i u mam

ja mam na odwrót jakos gotowanie w ciazy mi niewychodzi

Napisane przez strippi

Byłam u lekarza jednak, ale przyjęła mnie po pracy więc nie było tak szczegółowo, skraca mi się szyjka... mam leżeć..
w piątek znowu mam wizytę i dowiem się wszystkiego, także 3majcie kciuki

oby wszystko było dobrzea teraz lez i odpoczywaj

Napisane przez Agateczka*

no to zupełnie inaczej to wygląda niż w Pl.
No a ciotka to może i nie miała złych intencji no ale mogła sobie oszczędzić takiego gadania...
A tak to hormony właśnie, ja też potrafię ryczeć z byle powodu...



duża rozdzielczość ale piękne fotki


no ja dokładnie mam tak samo, tylko w pidżamach, i raczej wstydliwa jestem...



witamy w Pl
siostra artystka
odpocznij bo sama podróż męcząca dla Ciebie i malucha

Strippi wypoczywaj kochana

zmykam lulu
Dobranocki kobietki

ja wczoraj na wieczór dostałam paniki o wszystko jak przezyje dzisiejszy dzień ze nie ma mandarynki o czym nie pomyslałam to był ryk....

Napisane przez myaja

hej dziewczyny
i nadszedł ten piękny wyczekiwany od 7dmiu tygodni dzień - USG połówkowe
najchętniej to w ogóle nie szłabym do roboty tylko czekała z zegarkiem w ręku - ale to dopiero jest masakra ... tak zleci te 6h i fruu bo lekarza

poza tym witam was właśnie po bliskim kontakcie z kiblem ... ja nie wiem o co to chodzi... 23tc a ja rzygam jak kot ... no ale jako to określiła moja ginekolog 'taka moja' uroda ...

poza tym wszystko po staremu wczoraj słuchaliśmy z dzidziusiem mozarta dla dzieci jak zawsze tańczył przez godzinę nawet po odstawieniu słuchawek ... kochany smyk

no nic trzeba zabrać się do roboty a budżet na prawie 2mln zł sam się nie zrobi buziaki

ps. wynik chłopak vs dziewczynka:
od dziś do godz. 7:40
13 - chłopak
8 - dziewczynka

w jeden głos mojej babci która przysięgała się że będzie chłopak
a nam naprawdę WSZYSTKO jedno byle by zdrowe było

trzymam kciuki by wszystko było oki

[OtTakaJa]

Właśnie oglądam program w ttv i tam mówią, że optymalna temperatura dla maluszków to 20-21 stopni, muszę to pokazać mojemu mężowi, bo jak go znam to pewnie z 26 by chciał żeby było

To jest niemożliwe, ja muszę mieć jakąś zepsutą wagę, bo jak jest możliwe, że w ciągu tygodnia przytyłam 2kg?

Napisane przez kasia86bgo

ale mloda przeszla sama siebie. wchodze do domu ona stoi w przedpokoju mowie jej ''czesc yoshi ( to jej ksywka rodzinna ) a ona podlot do brzucha zaczyna glaszczec i monolog do mlodego ze jak fajnie ze jest, ze ona go kocha - aaa skonczyla wywod i taki zdziwiony wzrok na mnie -i swoim glosem slodkim ' OOO CZESC SIOSTRA - NIE ZAUWAZYLAM CIE''

Świetna jest

Napisane przez strippi

Byłam u lekarza jednak, ale przyjęła mnie po pracy więc nie było tak szczegółowo, skraca mi się szyjka... mam leżeć..
w piątek znowu mam wizytę i dowiem się wszystkiego, także 3majcie kciuki

Na pewno wszystko będzie dobrze, oszczędzaj się

[booziaczek]

Napisane przez OtTakaJa

Właśnie oglądam program w ttv i tam mówią, że optymalna temperatura dla maluszków to 20-21 stopni, muszę to pokazać mojemu mężowi, bo jak go znam to pewnie z 26 by chciał żeby było

To jest niemożliwe, ja muszę mieć jakąś zepsutą wagę, bo jak jest możliwe, że w ciągu tygodnia przytyłam 2kg?


Świetna jest


Na pewno wszystko będzie dobrze, oszczędzaj się

uwież to możliwe ba ja w półtora dnia 4,5kg wiecej ale mi sie spuchło ale tez miałam w tydzień +2kg
:P

[joanna200]

Napisane przez strippi

Byłam u lekarza jednak, ale przyjęła mnie po pracy więc nie było tak szczegółowo, skraca mi się szyjka... mam leżeć..
w piątek znowu mam wizytę i dowiem się wszystkiego, także 3majcie kciuki

trzymam żeby się już nic nie skracało..
będzie dobrze.. odpoczywaj..

Napisane przez Mi6ka

Powiem tak, troche sie nudze, nie moge spac i stwierdzilam, ze sobie zobacze na youtubie jak wlasciwie wyglada porod od tej strony no wiecie i ... nie robcie tego Choc w sumie nie jestem mega przerazona, ale moze pora nieodpowiednia, ciekawe, czy teraz bede miala koszmary z tym zwiazane :/ ... to co dobranoc chyba

nie wystarczy Ci, że będziesz oglądać to od swojej strony?
nie chciałabym oglądnąć takiego filmiku, a już na pewno nie z własnej woli.. podziwiam.. za odwagę..


dzień dobry..
witamy się z Kacperkiem w skończonym 25tc!
od razu gratuluję tygodni kwiatuszkowi i klementynie..

trzymam za wszystkie dzisiejsze wizyty..