Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 2013 cz.3 - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 4 części naszego wątku ??
Święta się zbliżają, a mamusie wciąż o ciąży rozmawiają. Mamy V-VI 2013 cz.IV 7 16,28%
Brzuszki rosną, dzieci też a nasz wątek jest the best! Mamy V-VI 2013 cz.IV 3 6,98%
Szalone mamuśki plotkują i wyprawkę kompletują. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.IV 0 0%
Szalone mamuśki plotkują, a maluszki płeć prezentują. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.IV 1 2,33%
Rosną brzuchy, w nich maluchy; mamy się cieszą, milczeniem nie grzeszą. V-VI 2013 c.4 2 4,65%
Jesień przegadana, Zima szybko zleci, Wiosną zaczniemy rodzić Dzieci. V-VI 2013 cz.4 13 30,23%
Zimę już mamy, na wizyty biegamy i Dzidzie podziwiamy. Mamy V-VI 2013 cz.4 0 0%
Zimę już mamy, na wizyty biegamy i dzieciątka podziwiamy. Mamy V-VI 2013 cz.4 1 2,33%
Zimę mamy, na wizyty biegamy bo się martwimy kiedy Bobaski zobaczymy. V-VI 2013 cz.4 0 0%
Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy, Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.IV 4 9,30%
Niektóre mamy ruchy dzieci już czują, inne pilnie ich wyczekują - Mamy V-VI 2013 cz.4 1 2,33%
Powoli dzieciątka nam ujawniają co pomiędzy nogami mają - Mamy V-VI 2013 cz.IV 0 0%
Powoli rosną nam brzuchy, zaczynamy czuć już ruchy - Mamy V-VI 2013 cz.IV 6 13,95%
Swą płeć dzieci objawiają i brykanie zaczynają. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.IV 2 4,65%
My tu sobie gadu, gadu, a Maleństwa dają czadu - Mamy V-VI 2013 cz.IV 1 2,33%
Kolejne wizyty za nami, powoli snujemy macierzyńskie plany - Mamy V-VI 2013 cz.IV 1 2,33%
Płeć maluszków poznajemy a rosnące brzuszki dumnie prezentujemy - Mamy V-VI 2013 cz.4 0 0%
Na wiadomości dotyczące płci czekamy i snujemy wyprawkowe plany - Mamy V-VI 2013 cz.4 0 0%
Majowo-Czerwcowe mamusie 2013 głaszczą swoje brzusie a one rosną okrąglusie, cz.IV 0 0%
O płci się dowiadujemy, kopniaczków wyczekujemy - Mamy V-VI 2013 cz.IV 1 2,33%
Głosujący: 43. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-30, 17:08   #3931
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
A nie możesz dać pracownikom umów o wspólnej odpowiedzialności materialnej?

Galotki takie:
http://allegro.pl/show_item.php?item=2799361938
fotka na szybko http://www.voila.pl/305/k4nem/index.php?mid=1&f=1 kijowa jakość bo bez światła, ale nie chciało mi się znowu przebierać

Pytałam o jajka ma miękko i można, bo to już nie jest surowe, tylko ścięte
Nie można suszi czy tatara ....
Na basen mogę iść, ale jak załapię jakąś infekcję to mam przestać.
Mają taką umowę.. ale kurde jedna dziewczyna mi już 2 lata rpacuje i nigdy wcześniej takie sytuacje się nie zdarzały

fajne galoty

a z tym jajkiem to super
potterka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 17:08   #3932
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 240
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Pawie oczko co do tych punktów shell, my już mamy blender a teraz zastanawiamy się nad leżaczkiem uspokajającym dla dzidziusia

https://www.shellsmart.com/smart/cat...611061&pType=c

jak myślicie warto? mój kuzyn miał podobny, nie wiem czy nie ten sam i maleństwo ciagle w nim leżało, usypiali w nim córeczkę, która uwielbiała ten leżaczek
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 17:35   #3933
Katate
Raczkowanie
 
Avatar Katate
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 479
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Colorblue no to sytuacja lipna, ale przecież w końcu jakoś się ułoży
Wiem, że łatwo się mówi, ale nerwy Ci nie pomogą, a dzidziuś czuje to.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Colorblue na pocieszenie Ci powiem, że wczoraj kumpela urodziła drugie dziecko w godzinę!!!
To Ty z trzecim to w ogóle nie poczujesz
Katate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 17:37   #3934
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość
Mają taką umowę.. ale kurde jedna dziewczyna mi już 2 lata rpacuje i nigdy wcześniej takie sytuacje się nie zdarzały
To wykorzystaj umowę
Jak chcesz uniknąć "uprzejmie donoszę" to zrób to dodatkowym dokumentem, żeby Ci dały gotówkę, a nie potrącenia z wypłaty.
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 17:48   #3935
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Xal gdzie byłaś przed kontrolą z PIPu?
teraz to juz jestem mądrzejsza (ale dzięki, napenwo dużo jeszcze nie wiem )
potterka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 17:49   #3936
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 718
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Jak tak można wogóle?:/





Jesteś kolejną której powinno się zabrać neta na okres ciąży Nie czytać!!! Wszystko będzie dobrze!



Bleee




Witaj z nami!!! Historia niesamowita i bardzo się cieszę,że Wam się udało!








A ja się zryczałam jak głupia i mam dość...Nie dam rady dłużej tak... Mąż siedział prawie miesiąc bez pracy, a jak wkońcu ją znalazł i cieszyliśmy się,żę będzie ok to co? Gówno
Oszczędności poszły na ten bezpracowy miesiąc plus jego wyjazd..Cały wtorek tam jechał bo mieli problem z trafieniem, środa na badaniach, wczoraj i dzisiaj siedzą na budowie bez roboty bo materiałów nie ma
A kasa idzie i na wyżywienie tam i na dojazdy do pracy bo to 30 km mają w jedną stronę od zakwaterowania na budowe
Nowy miesiąc się jutro zaczyna, rachunki trzeba płacić a my bez złotówki
Cytat:
Napisane przez Inna_Uk Pokaż wiadomość
Oj Kochana Ja juz tez pisalam w klubie,napisze i tutaj,choc nie dalo sie nie zauwazyc,ze ostatnio nie mam zbytnio weny na pisanie
U mnie przez brak kasy wszystko sie sypie ;(
Wczoraj to przegiol na tyle ze wyszlam na 3h z domu nic mu nie mowiac!!!
Jak szlam na wizyte,napisalam mu esa zeby trzymal kciuki,zapytal o co chodzi wiec powiedzialam ze ide na wizyte,a On "myslalem ze na rozmowe w sprawie pracy",a pozniej dalej pretensje ze On tak ciezko pracuje,i na nic nie moze sobie pozwolic,a piwo codziennie po pracy,a papierosy to przeciez tez jego uzywki Ja odkad nie pracuje poprosilam tylko o kupno spodni(w dodatku uzywanych),a ciagle musze sluchac ze przezemnie nie mamy pieniedzy ;( Juz nie mam sily

Bardzo mi przykro dziewczyny, ale jak jest pod górkę to i w końcu musi być z górki
Cytat:
Napisane przez pawie_oczko Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Ja już po dentyście Miałam robione to kanałowe, bez znieczulenia, i uwaga - uwaga, nic a nic NIE BOLAŁO Ale dobrze, że już po, mam nadzieję, że pierwszy i ostatni raz . Moja dentystka śmiała się ze mnie, że to, że ząb zatruł się dobrze, to swoją drogą, ale, że mam też wysoki próg bólu, od razu pomyślałam, że mam nadzieję, że przy porodzie też tak będzie , bo każdy tak straszył, a w sumie wyszło dobrze

Wczoraj mieliśmy chyba jakiś słabszy dzień z Tż, bo jak nigdy padliśmy o 19:30 i wstaliśmy 6:30 11 godzin snu, ale wstaliśmy mega wyspani

Dobra, biorę się za nadrabianko, bo widzę, że dużo stron się urodziło
Gratuluję twardzielko :

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość
ja też tak mam, a jak karmiłam, to mała ze mnie tak "wysysała" wszystko, że wyglądałam jak trup. I tak mi zostało.



jezu te ciuszki są boskie, bo akurat oglądałam, muszę wejść na stronę bo już sobie wyobrażam moją córę w tych bluzach, normalnie cudowne są.



mnie tez w pierwszej ciąży wylazł obleśny cellulit na dupie. Ale potem zlazł tak szybko jak przyszedł. To okropne dziadostwo.



gratuluję ci synka.


A ja miała wizytę i jest z dzidziusiem wszyskto ok, z łożyskiem ciut lepiej, a szyjnka taka jak była, więc to jest najważniesze. Lekarz tylko się niepokoi tym, zeby nie było tych twardnień brzucha, powiedział, żejeśli się zdarzy to mam szybko wziąć nospę albo tą forte nawet i powinno przejść. Na tym etapie ciąży lepiej żeby tego nie było.
Poza tym, synek potwierdzony. Już przed dwóch różnych lekarzy jestem przeszczęśliwa, że teraz będę mieć synusia i już oczami wyoobraźni widzęte wszystkie piękne ciuszki, które mu kupię.... Muszę tylko się zorientować, co zrobić z Blanki ciuchami. Ma ich z 7 pudeł, Myślałam, żeby znaleźć jakiś dom dziecka i oddać je dzieciom.

Właśnie idę do mojego bratanka 3 miesięcznego i już się nie mogę doczekać, bo jest tak słodki, że można go zjeść i jak patrzę na niego, to sobie własnego synusia już wyobrażam.

PA dziewczynki!

Gratuluję wizyty




U mnie dziś też bardzo kiepski dzień.
Odbija mi jak nie ma mojego TŻ i dostaję nerwów, a wiadomo przeciez najlepiej się pokłócic przez telefon, o brak sms z 3 rano (był ze starymi kolegami na piwie u siebie w mieście, a ledwo co gadał), bo tylko zadzwonił, a nie napisał. Normalnie psychiczna jestem.
Jego kara: chodzić po wałczańskich lumpach i szukać mi spodni ciążowych Bije mi w dekiel.

Później pojechałam do cioci do szpitala do następnego miasta jakieś 30 km i w drodze powrotnej znów przeboje z autem i znów odstawiony do mechanika. Tak ryczałam, że makijaż mi płynął...
I brzuch mnie bolał z nerwów...
Chyba muszę jakieś leki na uspokojenie zacząć brać.
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 17:53   #3937
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez Katate Pokaż wiadomość
Colorblue no to sytuacja lipna, ale przecież w końcu jakoś się ułoży
Wiem, że łatwo się mówi, ale nerwy Ci nie pomogą, a dzidziuś czuje to.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Colorblue na pocieszenie Ci powiem, że wczoraj kumpela urodziła drugie dziecko w godzinę!!!
To Ty z trzecim to w ogóle nie poczujesz
Dziękuję Wam dziewczyny za pocieszenie Dobrze jest mieć komu się wygadać...Chociaż w takiej sytuacji jak ta to jestem totalnie przerażona..Nic miłego nie wiedzieć co nas czeka jutro...
Mam nadzieję,że sytuacja się szybko zmieni..Swoje już dzisiaj wypłakałam,aż oczy mnie pieką i spać mi się teraz chce..Zwyłam się za wszystkie czasy..Bo ja to ogólnie twarda jestem i ze wszystkim sobie radze i wogóle...Ale już chyba za dużo jak na mnie.. To nie jest jedyny nasz problem więc po drodze nazbierało się tego cała masa...Zawsze wychodziło na nasze, ale chyba limit dzielność mi się tym razem wyczerpał..
Było dobrze przez jakiś spory czas i w momencie podejmowania decyzji o maluszku...Teraz zaczęło się sypać, a ja? A ja się zastanawiam co teraz z nami będzie


Co do tego porodu to wiesz może coś w tym jest bo 2 syna rodziłam o wiele szybciej niż pierwszego, bez nacinania, ale boleśnie bardzo
Także mam nadzieję,że tym razem będzie jeszcze szybciej i ekspresowo..
Moja mama skolei szybko bardzo rodziła mnie i mojego rok młodszego rata, a za to 3 dziecko ( mój najmłodszy brat 9,5l) rodziła 13,5 godziny w strasznych bólach,mękach, z obracaniem małego w środku, z tonami kroplówek...Mało nie zeszła na tamten świat:/
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 17:54   #3938
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Motylek hormony
a kara dla TŻ wspaniała
jak mój coś rpzeskrobie to wyślę go po body

ja się wczorja rozryczałam w CH i nie mogłam uspokoić.. normalnie mi się to nie zdarza
potterka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 17:54   #3939
ancys_krakow
Zadomowienie
 
Avatar ancys_krakow
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kraków / Włosań
Wiadomości: 1 099
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez JennyAniolek Pokaż wiadomość
Cześć
U mnie 3 dzień do i dziś prawie były A niby miało być lepiej
Tak, tak.. też wszyscy mówili, że będzie już ok.. a mnie tak mdli, że zaraz pójdę do toalety..


Jutro rano wraca TŻ.. już się ciesze, co prawda za dużo się nim nie naciesze bo mamy najazd moje przyjaciółki i jednej facet zostają u nas z soboty na niedziele, no ale tak czy siak zawsze razem
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ckaigox17w6sv7ks.png

Aniołek 8t[*] 13.01.2012

Powietrze pachniało jak malinowa mamba..
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20110625030213.html
ancys_krakow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 18:00   #3940
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 718
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość
Motylek hormony
a kara dla TŻ wspaniała
jak mój coś rpzeskrobie to wyślę go po body

ja się wczorja rozryczałam w CH i nie mogłam uspokoić.. normalnie mi się to nie zdarza
Ale aŻ tak?
a ja teraz ryczę o wszystko co się da, tylko głowa mi pęka, nawet na jeżdzącą karetkę ryczę ...

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Dziękuję Wam dziewczyny za pocieszenie Dobrze jest mieć komu się wygadać...Chociaż w takiej sytuacji jak ta to jestem totalnie przerażona..Nic miłego nie wiedzieć co nas czeka jutro...
Mam nadzieję,że sytuacja się szybko zmieni..Swoje już dzisiaj wypłakałam,aż oczy mnie pieką i spać mi się teraz chce..Zwyłam się za wszystkie czasy..Bo ja to ogólnie twarda jestem i ze wszystkim sobie radze i wogóle...Ale już chyba za dużo jak na mnie.. To nie jest jedyny nasz problem więc po drodze nazbierało się tego cała masa...Zawsze wychodziło na nasze, ale chyba limit dzielność mi się tym razem wyczerpał..
Było dobrze przez jakiś spory czas i w momencie podejmowania decyzji o maluszku...Teraz zaczęło się sypać, a ja? A ja się zastanawiam co teraz z nami będzie


Co do tego porodu to wiesz może coś w tym jest bo 2 syna rodziłam o wiele szybciej niż pierwszego, bez nacinania, ale boleśnie bardzo
Także mam nadzieję,że tym razem będzie jeszcze szybciej i ekspresowo..
Moja mama skolei szybko bardzo rodziła mnie i mojego rok młodszego rata, a za to 3 dziecko ( mój najmłodszy brat 9,5l) rodziła 13,5 godziny w strasznych bólach,mękach, z obracaniem małego w środku, z tonami kroplówek...Mało nie zeszła na tamten świat:/

Kochana, ale jak już tyle przeszliście i dawaliście radę, to teraz nie może być inaczej, musicie wyjść na prostą, macie dla kogo.
Rodzina, rodzeństwo, teściowie Wam nie pomogą?
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 18:03   #3941
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Motylek 1/2 mózgu + hormonu naprawde robią swoje
potterka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 18:06   #3942
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

hormony babeczki, hormony
ja często mam meeega atak płaczu o nic..
o wywrócony pionek w grze, o jadącą karetkę, o "ale słodki kot...

eh..
jutro jadę na seans do groty solnej, powiem szczerze,że chyba nigdy nie byłam a podobno to zbawienie dla alergików, nerwusów, babek w ciąży i osób z azs'em

warto spróbować

więc jak co to jutro się nie martwcie.. nie będzie mnie caały dzień

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Ale aŻ tak?
a ja teraz ryczę o wszystko co się da, tylko głowa mi pęka, nawet na jeżdzącą karetkę ryczę ...




Kochana, ale jak już tyle przeszliście i dawaliście radę, to teraz nie może być inaczej, musicie wyjść na prostą, macie dla kogo.
Rodzina, rodzeństwo, teściowie Wam nie pomogą?

ja właśnie to napisałam, nie jestem jedyna..jak dobrze..
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 18:11   #3943
ancys_krakow
Zadomowienie
 
Avatar ancys_krakow
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kraków / Włosań
Wiadomości: 1 099
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Spoko u mnie awantura o nic, albo napady płaczu bez powodu to norma..

Lepsze jest to co mi się śni.. po prostu masakra.. mój syn to mi się śni i wiem dokładnie już jak wygląda, kilka razy go widziałam we śnie..zawsze tak samo wygląda.. już nawet mi się śniło że ważył 3,400 a dziś to się okazało, że urodziłam przyjeżdżam do domu a tam nie ma nic.. zupełnie nawet jednego pampersa.. ani wanieniki ani nic.. a akurat jest jakieś święto i wszystkie sklepy zamknięte.. masakra jaka byłam przerażona
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ckaigox17w6sv7ks.png

Aniołek 8t[*] 13.01.2012

Powietrze pachniało jak malinowa mamba..
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20110625030213.html
ancys_krakow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 18:42   #3944
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Ale aŻ tak?
a ja teraz ryczę o wszystko co się da, tylko głowa mi pęka, nawet na jeżdzącą karetkę ryczę ...




Kochana, ale jak już tyle przeszliście i dawaliście radę, to teraz nie może być inaczej, musicie wyjść na prostą, macie dla kogo.
Rodzina, rodzeństwo, teściowie Wam nie pomogą?
Co do tego tematu to wolę nie tak na ogólnym więc napisze w klubie...Przepraszam reszte dziewczyn
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 18:47   #3945
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

A ja po wizycie.Wszystko w porządku. Następna wizyta 17.12.2012
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 18:49   #3946
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez vvgh Pokaż wiadomość
A ja po wizycie.Wszystko w porządku. Następna wizyta 17.12.2012
a usg jakieś było? Wiesz coś więcej?
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 18:52   #3947
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez ancys_krakow Pokaż wiadomość
Spoko u mnie awantura o nic, albo napady płaczu bez powodu to norma..

Lepsze jest to co mi się śni.. po prostu masakra.. mój syn to mi się śni i wiem dokładnie już jak wygląda, kilka razy go widziałam we śnie..zawsze tak samo wygląda.. już nawet mi się śniło że ważył 3,400 a dziś to się okazało, że urodziłam przyjeżdżam do domu a tam nie ma nic.. zupełnie nawet jednego pampersa.. ani wanieniki ani nic.. a akurat jest jakieś święto i wszystkie sklepy zamknięte.. masakra jaka byłam przerażona
przynajmniej masz przyjemne sny
ja w moich tracę prace, krew leci po nogach, wszyscy umierają..
mój tż już na wszystkie sposoby myśli jak to zwalczyć ale nie pomaga nic a nic..
i przez to nie chce spać, kładę się nad ranem, jestem nie wyspana i rano budzę się puszką coli

od prawie dwóch tygodni tak mam.. okropnie realistyczne sny, pamiętam nawet liczby, kolory,zapachy..
nawet 183pln zapomogi po stracie bejbi,które "dostałam"dziś w nocy..
eh..liczę,że minie..że w końcu któraś noc przyniesie spokojny sen..
a jak nie to u gina postaram się o jakieś rady..

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Cytat:
Napisane przez vvgh Pokaż wiadomość
A ja po wizycie.Wszystko w porządku. Następna wizyta 17.12.2012
siemka

widziałaś bejbi?
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 18:54   #3948
katherine271
Raczkowanie
 
Avatar katherine271
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 228
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

muszę Wam napisać bo normalnie nie mogę się dziś pogodzić z niesprawiedliwością na świecie Mój znajomy nie żyje. Miał wypadek na motocyklu, niewinny, jechał powoli główną drogą a najechał na niego z podporządkowanej samochód. Świetny facet, ojciec, mąż, młody człowiek.
Zawsze uśmiechnięty i serdeczny. Nie mogę się pogodzić z tym, płakałam kupę czasu bo dotknęło mnie to bardzo zwłaszcza ze wiem co znaczy miłość do moto bo sama jestem motocyklistką. Ale jak ktoś jedzie 300 i rozbija się ze swojej winy to łatwiej to sobie wytłumaczyć bo niestety ale podejmuje okropne ryzyko. A jak ktoś jedzie 70 na drodze szerokiej E4 i niczego się nie spodziewając dzieje się coś takiego to jak to zrozumieć?Jak zrozumie to jego dziecko, żona? Jak ciężki czas przed nimi. Kazdy ma swoje zmartwienia mniejsze czy większe, dziś np temat kasy krąży (też to znam dobrze) a tu takie coś zatrzymuje człowieka i mówi doceniaj co masz bo to wszystko potrafi być tak ulotne. Ciągle widzę jak spotkaliśmy się na moto na drodze i śmialiśmy się, tak niedawno a teraz przypuszczalnie jego narządy ratują właśnie komuś życie bo miał taką wolę podpisaną....
ja sama wiele razy miałam zajechaną drogę przez samochód ale moja ostrożność aż przesadna względem tego że tak być może sprawiła że udało się do tej pory ale kierowcy wyjeżdzają często przed motocykle widząc je, nie rozumim tego zupełnie, co się wtedy dzieje, dlaczego, przecież nikt specjalnie nie chce takich rzeczy a tak często jest ten sam scenariusz, tylko ten kierowca wychodzi z auta bez szwnaku a ten motocyklista często ginie, czy jazda na motocyklu to zbrodnia? czy jadąc wg przepisów, użytkując droge jak inni można tak często ginąć tylko dlatego że to motocykl? sorry za smęcenie i te wynurzenia nie na temat ale nie moge opanować żalu, a w garażu mam motocykl..
katherine271 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:00   #3949
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez ancys_krakow Pokaż wiadomość
Spoko u mnie awantura o nic, albo napady płaczu bez powodu to norma..

Lepsze jest to co mi się śni.. po prostu masakra.. mój syn to mi się śni i wiem dokładnie już jak wygląda, kilka razy go widziałam we śnie..zawsze tak samo wygląda.. już nawet mi się śniło że ważył 3,400 a dziś to się okazało, że urodziłam przyjeżdżam do domu a tam nie ma nic.. zupełnie nawet jednego pampersa.. ani wanieniki ani nic.. a akurat jest jakieś święto i wszystkie sklepy zamknięte.. masakra jaka byłam przerażona
fajnieeee
Cytat:
Napisane przez vvgh Pokaż wiadomość
A ja po wizycie.Wszystko w porządku. Następna wizyta 17.12.2012

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
przynajmniej masz przyjemne sny
ja w moich tracę prace, krew leci po nogach, wszyscy umierają..
mój tż już na wszystkie sposoby myśli jak to zwalczyć ale nie pomaga nic a nic..
i przez to nie chce spać, kładę się nad ranem, jestem nie wyspana i rano budzę się puszką coli

od prawie dwóch tygodni tak mam.. okropnie realistyczne sny, pamiętam nawet liczby, kolory,zapachy..
nawet 183pln zapomogi po stracie bejbi,które "dostałam"dziś w nocy..
eh..liczę,że minie..że w końcu któraś noc przyniesie spokojny sen..
a jak nie to u gina postaram się o jakieś rady..[COLOR="Silver"]
To pewnie przez te wsyztskie obawy związane z pracą
Mnie ostatnio na szczęście rpzestały męczyć złe sny

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

katherine przykre..
potterka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:01   #3950
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez katherine271 Pokaż wiadomość
muszę Wam napisać bo normalnie nie mogę się dziś pogodzić z niesprawiedliwością na świecie Mój znajomy nie żyje. Miał wypadek na motocyklu, niewinny, jechał powoli główną drogą a najechał na niego z podporządkowanej samochód. Świetny facet, ojciec, mąż, młody człowiek.
Zawsze uśmiechnięty i serdeczny. Nie mogę się pogodzić z tym, płakałam kupę czasu bo dotknęło mnie to bardzo zwłaszcza ze wiem co znaczy miłość do moto bo sama jestem motocyklistką. Ale jak ktoś jedzie 300 i rozbija się ze swojej winy to łatwiej to sobie wytłumaczyć bo niestety ale podejmuje okropne ryzyko. A jak ktoś jedzie 70 na drodze szerokiej E4 i niczego się nie spodziewając dzieje się coś takiego to jak to zrozumieć?Jak zrozumie to jego dziecko, żona? Jak ciężki czas przed nimi. Kazdy ma swoje zmartwienia mniejsze czy większe, dziś np temat kasy krąży (też to znam dobrze) a tu takie coś zatrzymuje człowieka i mówi doceniaj co masz bo to wszystko potrafi być tak ulotne. Ciągle widzę jak spotkaliśmy się na moto na drodze i śmialiśmy się, tak niedawno a teraz przypuszczalnie jego narządy ratują właśnie komuś życie bo miał taką wolę podpisaną....
ja sama wiele razy miałam zajechaną drogę przez samochód ale moja ostrożność aż przesadna względem tego że tak być może sprawiła że udało się do tej pory ale kierowcy wyjeżdzają często przed motocykle widząc je, nie rozumim tego zupełnie, co się wtedy dzieje, dlaczego, przecież nikt specjalnie nie chce takich rzeczy a tak często jest ten sam scenariusz, tylko ten kierowca wychodzi z auta bez szwnaku a ten motocyklista często ginie, czy jazda na motocyklu to zbrodnia? czy jadąc wg przepisów, użytkując droge jak inni można tak często ginąć tylko dlatego że to motocykl? sorry za smęcenie i te wynurzenia nie na temat ale nie moge opanować żalu, a w garażu mam motocykl..
O matko Nawet sobie nie próbuje wyobrazić co teraz czuje jego żona i dziecko

Wyrazy współczucia dla Ciebie i Jego rodziny[*]
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:01   #3951
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość



siemka

widziałaś bejbi?
Nie, u mnie w przychodni nie ma USG i muszę chodzić do drugiej, Tzn. na razie byłam raz. Ale ten debilny lekarz co tam przyjmuje jest idiotą i chamem i dziś z położną go obgadałyśmy Siedziałam z nią około 50 minut i się śmiałyśmy U samego lekarza byłam z 10 min. Uwielbiam mojego lekarza i położną, a tamten od USG to jakiś idiota.
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:02   #3952
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez katherine271 Pokaż wiadomość
muszę Wam napisać bo normalnie nie mogę się dziś pogodzić z niesprawiedliwością na świecie Mój znajomy nie żyje. Miał wypadek na motocyklu, niewinny, jechał powoli główną drogą a najechał na niego z podporządkowanej samochód. Świetny facet, ojciec, mąż, młody człowiek.
Zawsze uśmiechnięty i serdeczny. Nie mogę się pogodzić z tym, płakałam kupę czasu bo dotknęło mnie to bardzo zwłaszcza ze wiem co znaczy miłość do moto bo sama jestem motocyklistką. Ale jak ktoś jedzie 300 i rozbija się ze swojej winy to łatwiej to sobie wytłumaczyć bo niestety ale podejmuje okropne ryzyko. A jak ktoś jedzie 70 na drodze szerokiej E4 i niczego się nie spodziewając dzieje się coś takiego to jak to zrozumieć?Jak zrozumie to jego dziecko, żona? Jak ciężki czas przed nimi. Kazdy ma swoje zmartwienia mniejsze czy większe, dziś np temat kasy krąży (też to znam dobrze) a tu takie coś zatrzymuje człowieka i mówi doceniaj co masz bo to wszystko potrafi być tak ulotne. Ciągle widzę jak spotkaliśmy się na moto na drodze i śmialiśmy się, tak niedawno a teraz przypuszczalnie jego narządy ratują właśnie komuś życie bo miał taką wolę podpisaną....
ja sama wiele razy miałam zajechaną drogę przez samochód ale moja ostrożność aż przesadna względem tego że tak być może sprawiła że udało się do tej pory ale kierowcy wyjeżdzają często przed motocykle widząc je, nie rozumim tego zupełnie, co się wtedy dzieje, dlaczego, przecież nikt specjalnie nie chce takich rzeczy a tak często jest ten sam scenariusz, tylko ten kierowca wychodzi z auta bez szwnaku a ten motocyklista często ginie, czy jazda na motocyklu to zbrodnia? czy jadąc wg przepisów, użytkując droge jak inni można tak często ginąć tylko dlatego że to motocykl? sorry za smęcenie i te wynurzenia nie na temat ale nie moge opanować żalu, a w garażu mam motocykl..
tak mi przykro
wiele razy chciałam zrobić prawko na motor, ale właśnie brak kultury jazdy aut względem motocykli był "przeciw"..
możesz się ku*wa całe życie zachowywać prawidłowo a jakiś ☠☠☠☠zielec Cie zabije..ale i tak powiedza,że to motocyklista zawinił..
stereotyp potwierdzony kilkoma bezmozgimi egzemplarzami

tak mi cholernie przykro.. niewinni ludzie giną a po***ańce chodzą po świecie
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:03   #3953
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
a usg jakieś było? Wiesz coś więcej?
USG nie, ale robimy prywatnie po świętach z TŻ.

Aha, a mi się pomyliło, bo ja mam już 17 tydzień!!!!!!!!!!
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."

Edytowane przez vvgh
Czas edycji: 2012-11-30 o 19:04
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:08   #3954
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Katherine to smutne

ja się strasznie bałam latem o mojego brata bo pożyczył skuter i wracał w środku nocy z pracy do domu... jeździł spokojnie ale właśnie... kto wie na jakiego debila na drodze się trafi
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:11   #3955
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 718
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez vvgh Pokaż wiadomość
A ja po wizycie.Wszystko w porządku. Następna wizyta 17.12.2012
Cieszymy się
Cytat:
Napisane przez katherine271 Pokaż wiadomość
muszę Wam napisać bo normalnie nie mogę się dziś pogodzić z niesprawiedliwością na świecie Mój znajomy nie żyje. Miał wypadek na motocyklu, niewinny, jechał powoli główną drogą a najechał na niego z podporządkowanej samochód. Świetny facet, ojciec, mąż, młody człowiek.
Zawsze uśmiechnięty i serdeczny. Nie mogę się pogodzić z tym, płakałam kupę czasu bo dotknęło mnie to bardzo zwłaszcza ze wiem co znaczy miłość do moto bo sama jestem motocyklistką. Ale jak ktoś jedzie 300 i rozbija się ze swojej winy to łatwiej to sobie wytłumaczyć bo niestety ale podejmuje okropne ryzyko. A jak ktoś jedzie 70 na drodze szerokiej E4 i niczego się nie spodziewając dzieje się coś takiego to jak to zrozumieć?Jak zrozumie to jego dziecko, żona? Jak ciężki czas przed nimi. Kazdy ma swoje zmartwienia mniejsze czy większe, dziś np temat kasy krąży (też to znam dobrze) a tu takie coś zatrzymuje człowieka i mówi doceniaj co masz bo to wszystko potrafi być tak ulotne. Ciągle widzę jak spotkaliśmy się na moto na drodze i śmialiśmy się, tak niedawno a teraz przypuszczalnie jego narządy ratują właśnie komuś życie bo miał taką wolę podpisaną....
ja sama wiele razy miałam zajechaną drogę przez samochód ale moja ostrożność aż przesadna względem tego że tak być może sprawiła że udało się do tej pory ale kierowcy wyjeżdzają często przed motocykle widząc je, nie rozumim tego zupełnie, co się wtedy dzieje, dlaczego, przecież nikt specjalnie nie chce takich rzeczy a tak często jest ten sam scenariusz, tylko ten kierowca wychodzi z auta bez szwnaku a ten motocyklista często ginie, czy jazda na motocyklu to zbrodnia? czy jadąc wg przepisów, użytkując droge jak inni można tak często ginąć tylko dlatego że to motocykl? sorry za smęcenie i te wynurzenia nie na temat ale nie moge opanować żalu, a w garażu mam motocykl..
To jest straszne wiem co czujesz, oboje z TŻ straciliśmy wielu znajomych, w tym on przyjaciela a ja koleżankę. I niekiedy nie da się przewidzieć, a co wtedy kiedy się da?

Znałam się z dziewczyną, niedługo, ale znalazłyśmy wspólny język, ona młodsza ode mnie o 4 lata, odeszła z domu bo było źle, wpakowała się w związek z zajętym facetem, którego kobieta była psychiczna. On jej narobił długu na 2 tys, tamtego kobita nasłała na nią jakiś zbirów, którzy dźgnęli ją nożem, sprawa ucichła, a ona podupadała na zdrowiu psychicznym i mówiła, krzyczała, że się zabije, ale jak to większość jej mówiła, będzie dobrze, dasz radę, a ona już nie dawała.
1 czerwca rozmawiałam z nią 4 godziny...
2 czerwca zadzwoniła do mnie o 14 z pytaniem co robię, a ja, że idę do pracy i że mi się nie chce, a ona na to " to dobrze" a ja tak średnio dobrze, bo gorąco jest, i ona, ok to narazie.
Wysłała jednego sms o 17, że żegna się z życiem do dziewczyny, która nie znała nikogo z jej otoczenia a sama była 5o km od miejsca.
O 17 dzwonili już jej współlokatorzy, a moi dobrzy znajomi, że Patrycja to chyba się powiesiła, bo nie mogli wejść do domu, w łazience paliło się światło a drzwi były zamknięte, dobiegłam z pracy tak szybko jak szybko przyjechała policja, straż, karetka. Nie dało się jej uratować. Wybrała sobie najgorszą ze śmierci z utratą świadomości a czuciem bólu z możliwością samopomocy sobie bo to klamka, a ona się nie ratowała. Pogrzeb był straszny...
Długo nie potrafiłam sobie z tym poradzić, że nie zrobiłam wszystkiego co mogłam, dlatego teraz staram się pomagać jak mogę i komu mogę z mojego otoczenia bo po prostu się boję...
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was





Edytowane przez MoTyleKsw
Czas edycji: 2012-11-30 o 19:13
MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:15   #3956
ancys_krakow
Zadomowienie
 
Avatar ancys_krakow
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kraków / Włosań
Wiadomości: 1 099
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
przynajmniej masz przyjemne sny
ja w moich tracę prace, krew leci po nogach, wszyscy umierają..
mój tż już na wszystkie sposoby myśli jak to zwalczyć ale nie pomaga nic a nic..
i przez to nie chce spać, kładę się nad ranem, jestem nie wyspana i rano budzę się puszką coli

od prawie dwóch tygodni tak mam.. okropnie realistyczne sny, pamiętam nawet liczby, kolory,zapachy..
nawet 183pln zapomogi po stracie bejbi,które "dostałam"dziś w nocy..
eh..liczę,że minie..że w końcu któraś noc przyniesie spokojny sen..
a jak nie to u gina postaram się o jakieś rady..

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------


siemka

widziałaś bejbi?

Powiem Ci że tak miałam przez pierwsze 8 tygodni.. też takie sny.. ten też nie był bardzo optymistyczny bo kąpałam kilku dniowe dziecko pod prysznicem za każdym razem gdy zrobiło.. wolałabym być bardziej przygotowana jak już się urodzi
Aczkolwiek w porównaniu do wcześniejszyc snów to mogę codziennie synka oglądać we śnie.. gorzej jak potem się urodzi i będzie nie podobny do tego co mi się śni.. i powiem że nie mój


Co do wypadku bardzo mi przykro.. powiem tak ja mam taką manie że ciągle oglądam wiadomości i czytam i jak tylko usłyszę o wypadku jakiejś ciężarówki to dzwonie do TŻ.. nie wyobrażam sobie, że mogłabym żyć bez niego.. że cokolwiek mogłoby mu się stać..

A co do sprawiedliwości to fakt, ja też miałam wypadek co prawda prowadziłam auto koleś mnie zahaczył przy zmianie pasa i uciekł.. ja ledwo uszłam z życiem dobrze że auto było duże.. ale 3miesiące z życia wyjęte.. a policja po pół roku umorzyła sprawę mimo że miała zeznania moje i świadka.. a szkoda mówić.. dobrze że tak się skończyło i mam to już za sobą.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ckaigox17w6sv7ks.png

Aniołek 8t[*] 13.01.2012

Powietrze pachniało jak malinowa mamba..
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20110625030213.html

Edytowane przez ancys_krakow
Czas edycji: 2012-11-30 o 19:21
ancys_krakow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:26   #3957
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Znałam się z dziewczyną, niedługo, ale znalazłyśmy wspólny język, ona młodsza ode mnie o 4 lata, odeszła z domu bo było źle, wpakowała się w związek z zajętym facetem, którego kobieta była psychiczna. On jej narobił długu na 2 tys, tamtego kobita nasłała na nią jakiś zbirów, którzy dźgnęli ją nożem, sprawa ucichła, a ona podupadała na zdrowiu psychicznym i mówiła, krzyczała, że się zabije, ale jak to większość jej mówiła, będzie dobrze, dasz radę, a ona już nie dawała.
1 czerwca rozmawiałam z nią 4 godziny...
2 czerwca zadzwoniła do mnie o 14 z pytaniem co robię, a ja, że idę do pracy i że mi się nie chce, a ona na to " to dobrze" a ja tak średnio dobrze, bo gorąco jest, i ona, ok to narazie.
Wysłała jednego sms o 17, że żegna się z życiem do dziewczyny, która nie znała nikogo z jej otoczenia a sama była 5o km od miejsca.
O 17 dzwonili już jej współlokatorzy, a moi dobrzy znajomi, że Patrycja to chyba się powiesiła, bo nie mogli wejść do domu, w łazience paliło się światło a drzwi były zamknięte, dobiegłam z pracy tak szybko jak szybko przyjechała policja, straż, karetka. Nie dało się jej uratować. Wybrała sobie najgorszą ze śmierci z utratą świadomości a czuciem bólu z możliwością samopomocy sobie bo to klamka, a ona się nie ratowała. Pogrzeb był straszny...
Długo nie potrafiłam sobie z tym poradzić, że nie zrobiłam wszystkiego co mogłam, dlatego teraz staram się pomagać jak mogę i komu mogę z mojego otoczenia bo po prostu się boję...
Biedna dziewczyna
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:29   #3958
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 718
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Bardzo biedna


Dziewczyny czy poznałabym twardnienie brzucha? Wiedziałabym, że to to i że to coś złego? czy mogę to jednak przeoczyć?
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:35   #3959
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Motylek bardzo smutne

co do twardnienia brzucha to wczoraj miałam strasznie napięty z nerwów, jak kamień.. więc to chyba da się wyczuć ;> podejrzewam, ze gdyby nie minęłolo to zadzwoniłabym do ginki.. peirwszy raz mi się tak zrobiło
potterka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-30, 19:44   #3960
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 718
Dot.: Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 201

Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość
Motylek bardzo smutne

co do twardnienia brzucha to wczoraj miałam strasznie napięty z nerwów, jak kamień.. więc to chyba da się wyczuć ;> podejrzewam, ze gdyby nie minęłolo to zadzwoniłabym do ginki.. peirwszy raz mi się tak zrobiło

A ja nie wiem czy on twardnieje czy on taki jest, bo to nie jest tak, że to mnie łapie i trzyma, on po prostu jest zupełnie inny niż rano, Rano jest bardziej hmm rozlaźły, a wieczorem bardziej spięty?! Może to od jedzenia. Zaczęłam wymyślać i chyba do 17.12 nie wytrzymam
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.