|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1561 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 871
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ---------- a powiedzcie mi kupujecie coś tżtom na mikołaja ??
__________________
|
|
|
|
|
#1562 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
właśnie was nadrabiałam ale dostałam smsa
Mystiquee urodziła Hej, wczoraj dostałam skurczy o 23.30 a o 3.40 mój synek już był na świecie. Waży 3250g i ma 52 cm. Jest przeuroczy. TŻ nie zdążył dojechać i rodziłam sama, za szybko mały chciał wyjść
Edytowane przez T'ai Czas edycji: 2012-12-04 o 13:18 |
|
|
|
#1563 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 525
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
czy to jest już to ![]() :co nfused: :confuse d:czuje dziś częste drapanie w kanale rodnym, czy on ma tam swoją łapkę i próbuje przebić się? Z nudów przepakowałam torbę, na porodową i poporodową ![]() Muszę ogarnąć dokumenty do szpitala, bo moja teczka pęka w szwach. Coraz mi bliższa IP.
__________________
30.04.2011 Żonka 2mc starań- są II kreski NT7mm- kariotyp prawidlowy męski 06.01.2013- Synek Nikodem |
|
|
|
|
#1564 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
Miałam w szafie taki wkurzajacy drewniany wieszak ktory ciagle spadał i Tz kazał mi go wywalić ale ja to olalam. No i jadę na spotkanie wizazowych mamusiek do centrum handlowego w samym środku Warszawy. Akurat jechalam taksówką (na szczęście ) no i jestem w tym CH jadę sobie schodami ruchomymi i nagle nieśmiało puka mnie w ramię jakas laska i mowi "ma pani wbity wieszak w plecy" na co ja ręka do tylu mina numer 156, cegła od razu a ja wylazlam z domu, jechalam z nim tax i lazilam po CH, no normalnie z wbitym drewnianym wieszakiem w płaszcz w plecyOgólnie widok musiał być niezły, jeszcze w CH wylądował w koszu, ale wczesniej pokazalam gagatka Dziewczynom
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha
|
|
|
|
|
#1565 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
|
||||||
|
|
|
#1566 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha
|
|
|
|
|
#1567 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
![]() Ja chyba płytę kupię jakąś, bo tż mi dał ostatnio płytę tak a konto mikołajek. Ale jakbym miała takiego tżta jak Twój, to w świetle ostatnich przygód dałabym mu co najwyżej rózgę ![]() Cytat:
Szkoda tylko, że tż się nie wyrobił. To zamykam oficjalnie listopad przerzucając 2 delikwentki do poszukiwanych. Grudniu - atakuj!
|
||
|
|
|
#1568 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Jagnna fajne papucie
i brzuszek też ![]() Ma_majka u mnie wszystko trzeba brać - rożek, papmersy, krem do pupy, body, kaftaniki, śpiochy, skarpetki, niedrapki, czapeczki, chusteczki nawilżające pytałaś gina co z tym magnezem? przepraszam jeśli coś pominęłam
|
|
|
|
#1569 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
no i pieknie!!!!!!!! dobra Dzika teraz to moze jednak przenies Oliweczke i Doro do poszukiwanych bo ja nigdy nie urodze no ![]() ciekawe co u tynkusi, ma ktos do niej w ogole kontakt? |
|
|
|
|
#1570 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#1571 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Dzika moja pełna grozy historia opisana
teraz juz wszyscy wiedza hihi
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha
|
|
|
|
#1572 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
byłam na spacerze ale średnio to już przyjemne
![]() mrozik i wieje ![]() wiecie co kupiłam? lizaki czekoladowe z Mikołajem ![]() a wczoraj mąż w ramach "dowodu miłości" jak to stwierdził przyniósł mi worek czekoladowych wafelków i jak tu ograniczać słodkie kocham ostatnio swoje dziecko wieczorem sobie bryka do północy a jak mamusia się kładzie to spokój potem tylko go czuję koło 7 rano jak mąż wstaje do pracy i dalej mamusia sobie może spać do 10 |
|
|
|
#1573 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
No własnie ciekawe jak Tynkusia
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha
|
|
|
|
|
#1574 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 871
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#1575 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
nie wierze normalnie jak to nie czulas go? |
|
|
|
|
#1576 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6 464
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
kupiłam mu kufel z emblematem jego ulubionej drużyny+wypaśne piwo za 5 zł Cytat:
klask i:zrobiłam mężowi ciacho na Barbórke, pysznie wygląda
__________________
|
|
|
|
|
#1577 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 525
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
__________________
30.04.2011 Żonka 2mc starań- są II kreski NT7mm- kariotyp prawidlowy męski 06.01.2013- Synek Nikodem |
|
|
|
#1578 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 871
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
..... wogóle jakie to jest głupie uczucie że mijamy się w mieszkaniu tak, jakbyśmy nic dla siebie nie znaczyli wyć się mi chce
__________________
|
|
|
|
|
#1579 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 864
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
----------------------------------------------------------------- Ja dzisiaj tak na szybciutko, ostatnio też nie miałam czasu zajrzeć. U mnie bez zmian. Miałam nie dotrwać do grudnia, ale jak widać mamy już 4.12 i nic się nie dzieje ![]() Dziś byłam tylko na badaniach do ZZO. Cóż mam nadzieję, że może dziś coś się ruszy, bo mąż akurat ma wolne z okazji Barbórki
__________________
|
|
|
|
|
#1580 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
Teraz muszę Was tylko w excelu podliczyć bo coś mi się mamusie nie zgadzają... A Ty teraz sio bunga bunga i na porodówę. Jesteś nowym blokującym kolejkę ![]() To Cię przerzucę do rozpakowanych
|
|
|
|
|
#1581 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 913
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Witam wszystkich...w końcu znalazłam chwilkę, więc wrzucam opis porodu.
W moim wypadku rozpoczęło się od sączących się wód płodowych, pierwszy raz poczułam coś dziwnego w piątek około 21.00, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to wody - bylo to tylko przypuszczenie. W nocy troszkę pobolewał mnie brzuch, ale nic specjalnego. Stwierdziłam więc, że to może nic nie oznaczać. Następnego dnia od rana co jakiś czas coś płynnego ze mnie ulatywało i troszkę pobolewał brzuch, ale bardziej zmartwiło mnie to że mały nie ruszał się w piątek za dużo (może ze 3 razy) i w sobotę do południa też nie wykazywał zbyt dużej aktywności. Wybrałam się więc do szpitala na KTG, żeby zobaczyć czy wszystko ok. Lekarz jak usłyszał, że coś się ze mnie sączy posadził mnie na fotelu i zbadał. Okazało się, że to wody i zostanę przyjęta na oddział. KTG wykazywało skurcze w granicach 70-80. Zadzwoniłam do męża, ten przywiózł siebie i torbę. Na porodówce skurcze osiągnęły poziom 120-130, ale nic w sumie się nie działo wielkiego. Dostałam antybiotyk, bo dzieciaczek nie był już tak chroniony jak powinien i mógł złapać jakąś infekcję. Po 20.00 odesłano mojego męża do domu i kazano być pod telefonem. Noc przespałam spokojnie, akcja skurczowa się nie rozwinęła. Rano podczas badania lekarz stwierdził, że mam 3 cm rozwarcia a pęcherz płodowy wciąż się "bada" (cokolwiek to znaczy). około 11.30 - 12.00 zbadał mnie ponownie, po czym po konsultacji z innym lekarzem podjął decyzję o podaniu zastrzyku zwiotczającego szyjkę, a potem kroplówkę z oksytocyną. Za długo się sączyły już wody i trzeba było coś z tym zrobić,bo akcja skurczowa nie narastała. O 13.45 podano mi zastrzyk, po którym zasnęłam, a męża odesłali do domu na obiad. o 15.30 się obudziłam i podłączono mnie do KTG. I pojawił się problem bo tętno małego skakało z 80 do 220, byłam przerażona, mąż też. Lekarz zawołał drugiego do konsultacji, ale na szczęście mały się ustabilizował i wszystko było już ok. Podczas badania zaczęły mocniej wypływać ze mnie wody, lekarz stwierdził rozwarcie na 4/5 cm i zadecydował o przebiciu pęcherza,bo ten wciąż nie pękł w miejscu w którym powinien. Po przebiciu pęcherza (nic nie czułam) polały się wody i podano mi kroplówkę. Wtedy akcja skurczowa zaczęła narastać. Od 16.30 do 19.20 rozwarcie doszło do 10 a skurcze zrobiły się bardzo bardzo silne. W sumie koło 18.30 stwierdzili rozwarcie na 6 cm, o 19.00 na 8 cm,a o 19.20 bylo już 10 cm. Wtedy już piłki, worki sako i inne tego typu rzeczy nie istniały w mojej głowie. Pojawiły się bóle parte, miałam ochotę zrobić kupę kiedy się pojawiały. I zaczęliśmy przeć. Z jednej strony głowę do klatki przypierał mi mąż, z drugiej strony lekarz ciągnął nogę i pchał głowę. Gdyby nie oni to chyba bym się tak nie zgięła, zwłaszcza, ze ból był ogromny. Czułam każdy ruch położnej, nacięcie, moment jak podczas parcie kręci palcami wokół główki małego, zeby mu drogę ułatwić, itp. W końcu przyszedł 4 ból party i na pierwszym wdechu położna zobaczyła małego główkę już prawie na wierzchu, przy drugim wdechu wyszła główka i mąż razem z położną w tym samym czasie dali mi o tym znać i na trzecim wdechu nagle znalazłam tyle siły, ze to niesamowite i wyszedł cały synek. Dokładnie o 19.50. Odsączyli mu wody i zaczął delikatnie płakać, właściwie to chyba się żalił, że mu takie coś się przydarzyło od razu położyli mi go na brzuszek i mały otworzył swoje śliczne oczka i na mnie spojrzał. Porozmawiałam z nim chwilkę, a On cały czas patrzył i nawet raz nie zająknął. Po czym zapytali czy chcę aby badanie przeprowadzono teraz czy za 2 godziny, więc zdecydowałam się na natychmiastowe badanie, bo chciałam wiedzieć czy wszystko ok, a i tak jeszcze trzeba było oporządzić mnie. Mały dostał 10 pkt. Wszystko było z nim ok, a ja urodziłam łożysko. Lekarz stwierdził, ze jest całe i ładne, ale i tak trzeba było mnie wyłyżeczkować, bo coś tam zalegało w macicy. W ostateczności założono mi 23 szwy w środku i 4 na zewnątrz. Lekarz stwierdził, ze już podczas badania widział, ze będzie to ciężki poród bo jestem bardzo wąska w pochwie, ale nie chciał mnie straszyć. Mąż też wiedział i nic nie powiedział...i w sumie dobrze. Tak więc troszkę sobie popękałam i lekarz miał co robić. Oprócz tego macica nie chciała się obkurczać,więc zaczęto podawać mi różnego rodzaju leki. Jakby tego było mało traciłam bardzo dużo krwi. Na to też mi coś podawali. W ostateczności pozszywali com zepsuła podali mi synka do piersi i wszystko było już dobrze. Nie mogłam tylko do następnego dnia do południa wstawać bo mdlałam.Poród był ciężki, ale spodziewałam się że nie będzie łatwo. Ułatwieniem był wspaniały personel i moja pełna współpraca z nimi. Robiłam dokładnie to co mi kazali, nawet jeśli wydawało mi się, że sobie chyba żartują jak to tak boli. Dzięki temu poszło sprawniej. Jestem im mega wdzięczna. Aaa...i jeszcze jedno....mąż i personel stwierdzili, że byłam bardzo dzielna...ani razu nie krzyknęłam ![]() Ufff...no więc tak to wyglądało. Przez pierwsze 3 dni zastanawiałam się, czy będę chciała jeszcze raz przez to przechodzić z drugim dzieckiem. Teraz jak patrzę na małego to wiem, że odpowiedź brzmi TAK Jest cudny, mogłabym nie robić nic innego tylko na niego patrzeć Spróbuję wrzucić kilka zdjęć potem....jak nie dziś to jutro
__________________
Synek 25.11.2012 Aniołek* 13.01.2012 Aniołek* 13.01.2015 Aniołek* 30.03.2015 |
|
|
|
#1582 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
![]() Kochać go przecież możesz, nikt Ci nie broni. Ale na prezent nie zasłużył i basta. Dostanie niedługo ślicznego synka od Ciebie, lepszego prezentu nie znajdziesz
|
|
|
|
|
#1583 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
ja na 6-go mężowi tylko coś słodkiego dziś kupiłam
|
|
|
|
#1584 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6 464
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
![]() a może pogadajacie na spokojnie, czemu on takie akcje odwala.... też nie znosze takie atmosfery
__________________
|
|
|
|
|
#1585 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
jo_manh normalnie miałam wrażenie jakbym razem z Tobą była na tej porodowce, super opis i dzielna mamusia!! A porod rzeczywiście ciężki
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha
|
|
|
|
#1586 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
Coraz gorzej mi się czyta o tych Waszych porodach. A wzruszam się jak stara dewota
|
|
|
|
|
#1587 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
niee
![]() to chyba dobrze co bedziesz miec oryginalny poródCytat:
nie odpuszczaj |
|
|
|
|
#1588 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
O a mój kupił wolowine i krzyczy mi o hamburgery to na mikołajki zrobię te hamburgery
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha
|
|
|
|
#1589 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
Cytat:
![]() jeszcze raz
|
|
|
|
|
#1590 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 864
|
Dot.: Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XI
jo_manh - Wielkie
za to, że byłaś taka dzielna!!! Raz jeszcze gratuluję!!!
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:19.














taki okropny był, nie wiem skad ona go wytrzasla 
A na poczatku porodu przebity pecherz plodowy, co powoduje ze organizm sam naturalnie zaczyna wydzielac oksytocyne. Marzylam o tym, zeby oxy przestala w magiczny sposob dzialac i zeby zrobili mi cesarke. Doslownie chcialam umrzec.... Zaczelam blagac polozna o jeszcze jakis znieczulacz. Powiedziala ze w takim razie przygotuje mi kroplowke, ale wczesniej zrobia mi lewatywe, pojde pod prysznic i dadza to znieczulenie. Gdyby mi i to nie pomoglo anestezjolog poda zewnatrzoponowe. Rozwarcie w tym momencie 5 cm. Poszlam do ubikacji i .... trafily mnie bole parte. Myslalam ze zwariuje. Jak juz czulam ze lewatywa zrobila swoje-wyszlam, ale Michał ktory stal pod drzwiami i czekal na mnie przerazil sie jak wygladam, bo ledwo stalam na nogach. Zaprowadzil mnie pod prysznic. Przesiedzialam tam chyba ze trzy skurcze i jak tylko sie skurcz konczyl wyszlam zeby sie dowlec do lozka. Kroplowka byla przygotowana, ale okazalo sie ze jest 9,5 cm rozwarcia i rodzimy.Nie zdazylam dostac zadnego znieczulenia, poszlo na zywca
Meczylismy sie 2 dni , pozniej zaczeto go troche dokarmiac. Teraz juz troche cos tam leci, wiec napierw cyc, a pozniej butelka 












