Polecamy:

Asiuulka89 · 2012-12-13, 04:59

Cytat:

Napisane przez gda

Boze jaki koszmar! A maz Cie bedzie zmienial? To moze usiadz obok lozka Zuzi i poloz tulw na jej lozku i przysnij. O ile dasz rade

A mala jest dalej pod kroplowka? A moze poloz sie na jej lozku? Chyba pielegniary nie zauwaza

Strasznie Ci wspolczuje kochana tego koczowania w szpitalu...

Tak mąż mnie bedzie zmienia tyle co w dzien bo w no y to raczej ja bede. Ja u siebie w lozku mam Jasia a Zuzia jest w takim dziecięcym metalowym z klatka wiec tylko trzymanie za raczke. Udało jej sie zasnąć wiec tez chwilke pospalam

jak wyjdziemy to napewno cos fajnego im wymyśla :p

lourose · 2012-12-13, 05:48

Asiulka! trzymajcie się kochana!

Ja Was podziwiam dziewczyny. Kiedy macie czas na gotowanie, sprzątanie itd? mnie ledwo uda się wyciągnąć naczynia ze zmywarki, załadować i rozwiesić pranie...
Zośka cały czas wisi na piersi, nic nie mogę na to poradzić. Zasypia więc nie je, jak ją odłożę - płacz bo głodna. Próbowałam ją przetrzymać, żeby zgłodniała - nic z tego. Nie potrafię nic zrobić, kiedy płacze. Jedzenie staje mi w gardle, rzucam wszystko to co zaczęłam, kiedy to się skończy??

czuje się jak niesamodzielna, nieporadna dziewczynka

Wieczorem daję jej butlę mm - wczoraj zanim się zorientowałam wypiła 170 ml

Próbuję wtedy dawać jej smoczka, walczymy z pół godziny - zasypia.

Z dobrych wiadomości - wczoraj przez pół godziny zajmowała się sobą i karuzelką

więc mogłam zrobić kilka rzeczy do pracy - czasem do mnie piszą w różnych sprawach... zaczęła wyciągać do niej ręce

to był zabawny widok. Waży 4800! Jak przypomnę sobie początkowe nerwy o jedzenie i wagę to śmiać mi się chce

Anusia479 · 2012-12-13, 06:50

Cytat:

Napisane przez Asiuulka89

Jesteśmy w szpitalu. Dzieci moje leżą pod kroplowka miały rtg płuc jutro bede wiedziała czy to zapalenie płuc czy nie. A pojechaliśmy dlatego ze zuza od niedzieli ma antybiotyk a ciagle dostawała wysoka gorączkę i po rozmowie lekarz kazał brać oby dwóch i jechać do szpitala. Teraz siedzę i czekam aż sie im kroplowki skończą. Dobrze ze mam Neta przynajmniej mam co robić. Ide czytać co tam u was

Jeju

trzymajcie sie kochana i wracajcie szybko zdrowi do domku

U Nas Gracjanek spał spokojnie,tylko rano znowu płaczliwość mu sie włączyła ale teraz chwilowo ogląda bajki

.

Dearlie · 2012-12-13, 07:13

Dzień dobry.

Ja zaczynam dzień od pytania do Was i bardzo proszę o pomoc.

Czy Wasze pierwsze miesiączki po porodzie były bardzo obfite?

U mnie jak się wczoraj wieczorem rozkręciło to dosłownie ciężko mi było wyjść z łazienki, bo co doszłam do łóżka to już musiałam tam wracać. Nawet po porodzie tak mocno nie krwawiłam. A do tego, to wszystko wygląda jeszcze jakby intensywnie się oczyszczało, bo pozbywam się gigantycznych skrzepów. Czy to normalne?

Proszę uspokojcie mnie, bo ja w nocy nawkręcałam sobie, że może coś nie tak ze mną. Miałam ostatnio troszkę stresów, a wczoraj jeszcze przeforsowałam się i nawet miałam myśli czy to nie jakiś krwotok.

Poza tym jestem 6 tygodni po porodzie, czy to nie za wcześnie na @? Chociaż ja nie karmię, to może nic w tym dziwnego, że tak szybko wystąpiła?

Asiulka doczytałam o tym Waszym szpitalu.

Ściskam mocno Ciebie i maluchy i życzę im dużo, dużo zdrówka. Wracajcie szybko do domu!

Sojka1990 · 2012-12-13, 07:53

Dearlie jeżeli skrzepów będzie dużo to niestety ale musisz iść do gina bo jest to niebezpieczne, chociaż 6 tyg po porodzie możesz jeszcze się oczyszczć ale tak czy inaczej- jeśli skrzepy będ cały czas wypływać to idź.
Ja zawsze miałam bardzo obfite @ i zawsze pełen tydzień.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Iwa no steryd mamy na buzie, osobny na pupe, ale po nocy jest poprawa, buzia przybladła te plamy już nie są takie zaognione, pupa też wygląda lepiej.
Chyba znaleźliśmy dobrą pediatre dla Zosi, babka studiowała też niekonwencjonalną medycynę i robi akupunkturę

Anusia479 · 2012-12-13, 08:09

Dearlie ja nie pomogę,bo jeszcze @ nie miałam.
I mam nadzieje,że szybko nie przyjdzie

A jutro będzie 8 tygodni po porodzie

ale jeszcze daje małemu pierś to pewnie dlatego

i chyba będę musiała go już od tej piersi odstawić,bo niby coś tam leci jak ścisne,ale jak przystawie małego to chwilę ciągnie i zaraz puszcza cyca i się złości. Raczej już za wiele tam nie mam i dlatego

.
Lubię dawać mu pierś,ale więcej przy tym nerwów niż jedzenia,bo po piersi wypija tyle mm ile bez piersi

afternoon · 2012-12-13, 08:16

Dearlie Kochana skocz proszę do gina, skrzepów raczej nie powinno być, może to taka szalona miesiączka, ale lepiej to sprawdzić

nie zamartwiaj się

Asiulka przytulamy Was, dużo siły

Tak w ogóle witam

Filip wisi przy cycu, ja zaraz się ogarnę, o 12 mamy gości

zielona1911 · 2012-12-13, 08:21

witam

A do mnie tez tż wbrew pozorom nie zwraca sie po imieniu tylko "misiu",no serio tak jest.

Choco współczuje,co za bydle

Generalnie przedwczoraj dzwonilam czy moge w srode isc na szczepienie wiec powiedzieli mi ze tak.To w srode rano sie zabrałam i pielegniarka mi mowi ze dzis nie bo lekarz i one sa przeziebione. Od 28 listopada chodze i nikt mi dziecka szczepic nie chce

a jeszcze szlam przez te zaspy,padal snieg,tak ze nic nie bylo widac bo takie wielkie płaty.

Mam problem z kupieniem mojemu maluszkowi czegos pod choinke. Nie mam pojecia.Myslalam o tym : http://allegro.pl/tiny-love-palak-lu...845918796.html no ale z drugiej strony przy lezaczku ma juz takie "wisiory". No nie mam bladego pojecia

niegrzeczna88 · 2012-12-13, 08:25

witam sie

u nas nocka spokojna, w miare jestem wyspana

ide zaraz do fryzjera, ściągać kolor, ciekawe z czym na głowie przyjdę

muszę jakoś wyglądać na chrzciny, bo teraz to tragedia..

zdrówka dla wszystkich naszych dzieciaczków

uciekam

marzenka1984 · 2012-12-13, 08:40

Cześć. Wysłałam wczoraj w nocy Tża do sklepu po zgrzewkę wody

Patafiany jeszcze nie puścili, podobno jakaś rura walnęła, tak napisali. Kobiety z Wawy macie wodę??
Muszę kawkę zrobić bo jakoś nie wyspałam się dzisiaj.

Jak mnie w☠☠☠☠ bierze jak moje dziecko zje 150 i przy odbijaniu macha łepetyną tak że ja kiedyś zęby przez niego stracę.

Dearlie ja dostałam @ po 7 tyg, ale nie był jakaś strasznie obfita i nie miałam skrzepów. Lepiej idź do gina.

lidka0308 · 2012-12-13, 08:45

Witam tym razem w miarę rano!

Chciałam się na razie tylko pożalić, że Lili ma kolejny skok

jeść prawie wcale nie chce, przy cycku się wścieka, masakra jakaś
jak wcześniej zjadała z dwóch piersi tak teraz tylko z jednej znowu za jednym karmieniem więc to co nadrobiła w zeszłym tygodniu wagowo to pewnie teraz straci spowrotem
no ale przecież jej nie zmuszę nie?
w sumie to zaczęło się przed wczoraj takie zachowanie ale delikatnie a wczoraj to już przechodziła samą siebie i dziś od rana to samo

ciekawe ile tym razem to potrwa zanim wróci do normy

kaczuszka69 · 2012-12-13, 08:58

Dzień dobry

dzisiaj małej się coś poprzestawialo i od piątej rano gugala. Ale na szczęście zasnela z powrotem

A tak przed chwila leżała

kaczuszka69 · 2012-12-13, 09:00

I wszystkiego najlepszego dla Adusi i Jasia za ukończenie 4 miesięcy i dla Bartoszka za ukończenie 3

dla Jasia zdrowka szczególnie

marzenka1984 · 2012-12-13, 09:00

Slicznota

co sadzicie o koncu swiata 21 grudnia ??

kaczuszka69 · 2012-12-13, 09:01

Cytat:

Napisane przez marzenka1984

Slicznota

co sadzicie o koncu swiata 21 grudnia ??

Ja się śmieje, ze 21 to koniec świata, a potem Święta i Sylwester

Ciekawe czy jakieś dzieciątko się wczoraj urodziło na poczekalni.

katiem · 2012-12-13, 09:09

Cześc dziewczyny

Asiulka zdrówka dla Was. Niech to nie będzie nic poważnego

Dobrze, ze masz łóżko. Jak starszy miał zabieg przepukliny to leżałam na karimacie, a inne matki na takich ogrodowych krzesłach - paranoja.

Sojka oby ta maść pomogła.

Wszystkiego najlepszego dla naszych jubilatów

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Katee ja mam tą karuzelkę. Melodie super - takie delikatne - nie za głośne. Kupiłam juz dla Pawełka bo miałam i mam turystyczne łóżeczko. I zakładam to na pałąk fotelika, to bujaczka. Fajna sprawa.

Asiuulka89 · 2012-12-13, 09:15

Płuca maja czyste. Zuzia ma poprostu zapalenie oskrzeli. Jasiu gorzej to wszystko jest wirusowe. Jasiu ma obturacyjne zapalenie i byc moze bedzie miał dzisiaj podawany tlen bo czasami sie dusi ale nrazie sobie radzi.

gda · 2012-12-13, 09:15

Cytat:

Napisane przez marzenka1984

Cześć. Wysłałam wczoraj w nocy Tża do sklepu po zgrzewkę wody

Patafiany jeszcze nie puścili, podobno jakaś rura walnęła, tak napisali. Kobiety z Wawy macie wodę??
Muszę kawkę zrobić bo jakoś nie wyspałam się dzisiaj.

Jak mnie w☠☠☠☠ bierze jak moje dziecko zje 150 i przy odbijaniu macha łepetyną tak że ja kiedyś zęby przez niego stracę.

Dearlie ja dostałam @ po 7 tyg, ale nie był jakaś strasznie obfita i nie miałam skrzepów. Lepiej idź do gina.

Ja mam wodę, ale ja na Mokotowie urzęduję

U nas super! Odkryłam, że Henio wstaje codziennie ok. 8.30 i potem o 10 ma drzemkę. Jak w zegarku

Lidka podobno im starsze dziecko, tym dłuższe skoki

gda · 2012-12-13, 09:16

Cytat:

Napisane przez Asiuulka89

Płuca maja czyste. Zuzia ma poprostu zapalenie oskrzeli. Jasiu gorzej to wszystko jest wirusowe. Jasiu ma obturacyjne zapalenie i byc moze bedzie miał dzisiaj podawany tlen bo czasami sie dusi ale nrazie sobie radzi.

Ufff, no to dobrze, że płuca czyste! Ale to Zuzia nie ma wirusa, a Jasio tak?? Czyli nie zaraził się od niej? Bidulek mały

kaczuszka69 · 2012-12-13, 09:20

Cytat:

Napisane przez Asiuulka89

Płuca maja czyste. Zuzia ma poprostu zapalenie oskrzeli. Jasiu gorzej to wszystko jest wirusowe. Jasiu ma obturacyjne zapalenie i byc moze bedzie miał dzisiaj podawany tlen bo czasami sie dusi ale nrazie sobie radzi.

biedny Jasiu

oby jak najszybciej do zdrowia wrócił.

kaczuszka69 · 2012-12-13, 09:22

Jest dzieciątko urodzone wczoraj u mam listopadowo grudniowych

ale fajnie

fajna data jeszcze to 20.12.2012

Asiuulka89 · 2012-12-13, 09:24

Cytat:

Napisane przez gda

Ufff, no to dobrze, że płuca czyste! Ale to Zuzia nie ma wirusa, a Jasio tak?? Czyli nie zaraził się od niej? Bidulek mały

Zuzia go zaraziła. Niestety.

kaczuszka69 · 2012-12-13, 09:27

Cytat:

Napisane przez Asiuulka89

Zuzia go zaraziła. Niestety.

a jakie były objawy? teściowa jest przeziębiona i mam nadzieję, że mała nie złapie od niej nic.

Asiuulka89 · 2012-12-13, 09:32

Cytat:

Napisane przez kaczuszka69

a jakie były objawy? teściowa jest przeziębiona i mam nadzieję, że mała nie złapie od niej nic.

U Zuzi z

Asiuulka89 · 2012-12-13, 09:34

Cytat:

Napisane przez kaczuszka69

a jakie były objawy? teściowa jest przeziębiona i mam nadzieję, że mała nie złapie od niej nic.

U Zuzi zaczęło sie zapaleniem gardła zeszło na oskrzela. Jasiu dostał katar w poniedziałek wieczorem osluchowo czysty we wtorek sie juz dusil wiec dostał antybiotyk no a wczoraj jyz to tskie ciężkie zapalenie. Wszystko poszło bardzo szybko.

Sojka1990 · 2012-12-13, 09:41

Asiu biedne te Twoje maluchy

kraven · 2012-12-13, 09:46

Asiulka współczuje.
A u mojego wysypka się powiekszyla i teraz wiem że to niestety wirusowa choroba

No trudno. mam nadzieje, ze to już ostatnia przygoda.

lilka00 · 2012-12-13, 09:54

Cytat:

Napisane przez marzenka1984

Slicznota

co sadzicie o koncu swiata 21 grudnia ??

Nic nie sądzę, niejeden koniec świata już przeżyłam

.

Cytat:

Napisane przez Asiuulka89

Płuca maja czyste. Zuzia ma poprostu zapalenie oskrzeli. Jasiu gorzej to wszystko jest wirusowe. Jasiu ma obturacyjne zapalenie i byc moze bedzie miał dzisiaj podawany tlen bo czasami sie dusi ale nrazie sobie radzi.

Dużo zdrówka dla Twoich dzieci, biedactwa, teraz pełno jakiś wirusów krąży

U nas noc- rewelacja, mała zasnęła o 23:30 i wstała przed 5 na karmienie, a potem ok. 8 dopiero, więc właściwie jedna pobudka

, mogłoby tak już być codziennie

.

Pokarm też mi wraca, wczoraj tylko 50 ml mm małej dałam i wystarczyło, co prawda piersi są miękkie, ale skoro pije 20 minut, sama puszcza i nie narzeka, kupki robi, to się zapewne najada, może to faktycznie ta stabilizacja laktacji

.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Cytat:

Napisane przez niegrzeczna88

byłabym wdzięczna

pediatra powiedziała że sprawdzimy na następnym szczepieniu i w razie czego też dostaniemy skierowanie do lekarza.
Na małe ciemiączko pewnie nic nie zaradzi, może zaprzestania podawania wit D tak myślę? widocznie taka uroda naszych dziewczynek,że malutkie te ciemiączka mają , sama nie wiem już...

Najprawdopodobniej to taka uroda, że ciemiączko jest malutki, jak już tutaj dziewczyny pisały niektóre dzieci w ogóle nie mają ciemiączka i są zdrowe. Do lekarza idę, bo skontrolować nigdy nie zaszkodzi, ale jestem dobrej myśli

tamlin111 · 2012-12-13, 10:10

Dobry.

Cytat:

Napisane przez Sojka1990

Jestesmy po wizycie.
Mała dostała sterydy na buzie/ nóżki
antybiotyk na pupe w maści plus jeszcze jakieś krople na AZS..
i bioGaje na kupe

Oby było już tylko lepiej

Cytat:

Napisane przez Lewek

A mam pytanie do mamuś chłopców: czy odciągacie swoim synkom siusiaczka?

Zebrałam dosyć sprzeczne opinii w gronie lekarskim i w sumie już nie wiem. Mój gin twierdzi, że trzeba, położna powiedziała, że nie można samemu tylko lekarz może to zrobić. Wczoraj pytałam pediatrę, bo przy okazji zbadał (ma zwężenie na dodatek

) i ten mówi że po roku... A moja koleżanka nie robiła i zrosło się w wieku pół roku i lekarz odciągnął na siłę aż krew siknęła i kazał jej to robić codziennie. No i zgłupiałam.

Nie odciągam, mnie uczono że nie wolno, w szpitalu zabronili i nasza pediatra też.

Cytat:

Napisane przez Asiuulka89

Jesteśmy w szpitalu. Dzieci moje leżą pod kroplowka miały rtg płuc jutro bede wiedziała czy to zapalenie płuc czy nie. A pojechaliśmy dlatego ze zuza od niedzieli ma antybiotyk a ciagle dostawała wysoka gorączkę i po rozmowie lekarz kazał brać oby dwóch i jechać do szpitala. Teraz siedzę i czekam aż sie im kroplowki skończą. Dobrze ze mam Neta przynajmniej mam co robić. Ide czytać co tam u was

O jejku, ciągle coś tym Twoim dzieciakom. Dużo zdrowka życzę

Cytat:

Napisane przez lourose

Ja Was podziwiam dziewczyny. Kiedy macie czas na gotowanie, sprzątanie itd? mnie ledwo uda się wyciągnąć naczynia ze zmywarki, załadować i rozwiesić pranie...
Zośka cały czas wisi na piersi, nic nie mogę na to poradzić. Zasypia więc nie je, jak ją odłożę - płacz bo głodna. Próbowałam ją przetrzymać, żeby zgłodniała - nic z tego. Nie potrafię nic zrobić, kiedy płacze. Jedzenie staje mi w gardle, rzucam wszystko to co zaczęłam, kiedy to się skończy??

czuje się jak niesamodzielna, nieporadna dziewczynka

Wieczorem daję jej butlę mm - wczoraj zanim się zorientowałam wypiła 170 ml

Próbuję wtedy dawać jej smoczka, walczymy z pół godziny - zasypia.

Z dobrych wiadomości - wczoraj przez pół godziny zajmowała się sobą i karuzelką

więc mogłam zrobić kilka rzeczy do pracy - czasem do mnie piszą w różnych sprawach... zaczęła wyciągać do niej ręce

to był zabawny widok. Waży 4800! Jak przypomnę sobie początkowe nerwy o jedzenie i wagę to śmiać mi się chce

A dajesz jej wodę albo herbatkę? Mati też był taki nie nażarty typ, ale zaczęłam go oszukiwać wodą lub herbatką i jakoś godziny karmień się wydłużały. Teraz nadal karmię go piersią, mam posprzątane, codziennie obiad i jeszcze pracuje, no i Paula jeszcze jest, więc odprowadzić i przyprowadzić z przedszkola trzeba, no i później też się zająć.
Aha i jak tak dużo zje to też może być nie spokojna, bo to za dużo na taki mały brzuszek. Mój na noc dostaje mm aby dłużej pospał i też potrafi 180ml wciągnąć, ale później się kręci, za ciężko mu na brzuszku po prostu. Tak więc daję 150ml i koniec. Smok do buźki, pielucha do przytulenia, włączona muzyczka z karuzelki i idzie sam spać.

Cytat:

Napisane przez Asiuulka89

Płuca maja czyste. Zuzia ma poprostu zapalenie oskrzeli. Jasiu gorzej to wszystko jest wirusowe. Jasiu ma obturacyjne zapalenie i byc moze bedzie miał dzisiaj podawany tlen bo czasami sie dusi ale nrazie sobie radzi.

Biedny malec...

Cytat:

Napisane przez lilka00

Najprawdopodobniej to taka uroda, że ciemiączko jest malutki, jak już tutaj dziewczyny pisały niektóre dzieci w ogóle nie mają ciemiączka i są zdrowe. Do lekarza idę, bo skontrolować nigdy nie zaszkodzi, ale jestem dobrej myśli

Ciemiączko przednie wszystkie dzieci mają, tylne też, boczne są już z reguły zarośnięte, ale nie przednie, bo poród sn byłby nie możliwy to po pierwsze a po drugie byłby zahamowany wzrost czaszki.
Kontrol musi być, ale tak jak każde dziecko rozwija się swoim torem tak i ciemiączko u jednego dziecka zarasta w 18 m.ż a u drugiego zaczyna się to w 4-tym, co nie znaczy że całkiem zarośnie szybko, bo cały proces może trwać miesiącami.

sandra23s · 2012-12-13, 10:14

hej mamuski

asiulka wspolczuje kochana.zdrowka dla dzieciaczkow zycze

moja mała cos zle spi w nocy ostatnio

budzi sie i marudzi.chyba ją plecki od tej szyny bolą,bo jak jej pomasuje to sie uspokaja....

2012-12-13, 05:48	#2492
lourose Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 2 494	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Asiulka! trzymajcie się kochana! Ja Was podziwiam dziewczyny. Kiedy macie czas na gotowanie, sprzątanie itd? mnie ledwo uda się wyciągnąć naczynia ze zmywarki, załadować i rozwiesić pranie... Zośka cały czas wisi na piersi, nic nie mogę na to poradzić. Zasypia więc nie je, jak ją odłożę - płacz bo głodna. Próbowałam ją przetrzymać, żeby zgłodniała - nic z tego. Nie potrafię nic zrobić, kiedy płacze. Jedzenie staje mi w gardle, rzucam wszystko to co zaczęłam, kiedy to się skończy?? czuje się jak niesamodzielna, nieporadna dziewczynka Wieczorem daję jej butlę mm - wczoraj zanim się zorientowałam wypiła 170 ml Próbuję wtedy dawać jej smoczka, walczymy z pół godziny - zasypia. Z dobrych wiadomości - wczoraj przez pół godziny zajmowała się sobą i karuzelką więc mogłam zrobić kilka rzeczy do pracy - czasem do mnie piszą w różnych sprawach... zaczęła wyciągać do niej ręce to był zabawny widok. Waży 4800! Jak przypomnę sobie początkowe nerwy o jedzenie i wagę to śmiać mi się chce

2012-12-13, 07:13	#2494
Dearlie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 3 206	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Dzień dobry. Ja zaczynam dzień od pytania do Was i bardzo proszę o pomoc. Czy Wasze pierwsze miesiączki po porodzie były bardzo obfite? U mnie jak się wczoraj wieczorem rozkręciło to dosłownie ciężko mi było wyjść z łazienki, bo co doszłam do łóżka to już musiałam tam wracać. Nawet po porodzie tak mocno nie krwawiłam. A do tego, to wszystko wygląda jeszcze jakby intensywnie się oczyszczało, bo pozbywam się gigantycznych skrzepów. Czy to normalne? Proszę uspokojcie mnie, bo ja w nocy nawkręcałam sobie, że może coś nie tak ze mną. Miałam ostatnio troszkę stresów, a wczoraj jeszcze przeforsowałam się i nawet miałam myśli czy to nie jakiś krwotok. Poza tym jestem 6 tygodni po porodzie, czy to nie za wcześnie na @? Chociaż ja nie karmię, to może nic w tym dziwnego, że tak szybko wystąpiła? Asiulka doczytałam o tym Waszym szpitalu. Ściskam mocno Ciebie i maluchy i życzę im dużo, dużo zdrówka. Wracajcie szybko do domu! __________________ ANTOŚ 28.10.2012 Edytowane przez Dearlie Czas edycji: 2012-12-13 o 07:15

2012-12-13, 07:53	#2495
Sojka1990 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 1 720	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Dearlie jeżeli skrzepów będzie dużo to niestety ale musisz iść do gina bo jest to niebezpieczne, chociaż 6 tyg po porodzie możesz jeszcze się oczyszczć ale tak czy inaczej- jeśli skrzepy będ cały czas wypływać to idź. Ja zawsze miałam bardzo obfite @ i zawsze pełen tydzień. ---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ---------- Iwa no steryd mamy na buzie, osobny na pupe, ale po nocy jest poprawa, buzia przybladła te plamy już nie są takie zaognione, pupa też wygląda lepiej. Chyba znaleźliśmy dobrą pediatre dla Zosi, babka studiowała też niekonwencjonalną medycynę i robi akupunkturę __________________ Nasze Cudo Zośka 05.09.2012, 2910gram, 52cm miłości

2012-12-13, 08:09	#2496
Anusia479 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 3 374	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Dearlie ja nie pomogę,bo jeszcze @ nie miałam. I mam nadzieje,że szybko nie przyjdzie A jutro będzie 8 tygodni po porodzieale jeszcze daje małemu pierś to pewnie dlatego i chyba będę musiała go już od tej piersi odstawić,bo niby coś tam leci jak ścisne,ale jak przystawie małego to chwilę ciągnie i zaraz puszcza cyca i się złości. Raczej już za wiele tam nie mam i dlatego. Lubię dawać mu pierś,ale więcej przy tym nerwów niż jedzenia,bo po piersi wypija tyle mm ile bez piersi __________________ *Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek* *Gracjanek* Fabianek

2012-12-13, 08:16	#2497
afternoon Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 634	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Dearlie Kochana skocz proszę do gina, skrzepów raczej nie powinno być, może to taka szalona miesiączka, ale lepiej to sprawdzić nie zamartwiaj się Asiulka przytulamy Was, dużo siły Tak w ogóle witam Filip wisi przy cycu, ja zaraz się ogarnę, o 12 mamy gości

2012-12-13, 08:21	#2498
zielona1911 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 3 300	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 witam A do mnie tez tż wbrew pozorom nie zwraca sie po imieniu tylko "misiu",no serio tak jest. Choco współczuje,co za bydle Generalnie przedwczoraj dzwonilam czy moge w srode isc na szczepienie wiec powiedzieli mi ze tak.To w srode rano sie zabrałam i pielegniarka mi mowi ze dzis nie bo lekarz i one sa przeziebione. Od 28 listopada chodze i nikt mi dziecka szczepic nie chce a jeszcze szlam przez te zaspy,padal snieg,tak ze nic nie bylo widac bo takie wielkie płaty. Mam problem z kupieniem mojemu maluszkowi czegos pod choinke. Nie mam pojecia.Myslalam o tym : http://allegro.pl/tiny-love-palak-lu...845918796.html no ale z drugiej strony przy lezaczku ma juz takie "wisiory". No nie mam bladego pojecia

2012-12-13, 08:25	#2499
niegrzeczna88 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: wielkopolska Wiadomości: 2 379	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 witam sie u nas nocka spokojna, w miare jestem wyspana ide zaraz do fryzjera, ściągać kolor, ciekawe z czym na głowie przyjdę muszę jakoś wyglądać na chrzciny, bo teraz to tragedia.. zdrówka dla wszystkich naszych dzieciaczków uciekam __________________ prawko zdane 29.09.2010 --> jestem kierowca! IGA Maja

2012-12-13, 08:40	#2500
marzenka1984 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 702	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Cześć. Wysłałam wczoraj w nocy Tża do sklepu po zgrzewkę wody Patafiany jeszcze nie puścili, podobno jakaś rura walnęła, tak napisali. Kobiety z Wawy macie wodę?? Muszę kawkę zrobić bo jakoś nie wyspałam się dzisiaj. Jak mnie w☠☠☠☠ bierze jak moje dziecko zje 150 i przy odbijaniu macha łepetyną tak że ja kiedyś zęby przez niego stracę. Dearlie ja dostałam @ po 7 tyg, ale nie był jakaś strasznie obfita i nie miałam skrzepów. Lepiej idź do gina. Edytowane przez marzenka1984 Czas edycji: 2012-12-13 o 08:46

2012-12-13, 08:45	#2501
lidka0308 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 1 413	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Witam tym razem w miarę rano! Chciałam się na razie tylko pożalić, że Lili ma kolejny skok jeść prawie wcale nie chce, przy cycku się wścieka, masakra jakaś jak wcześniej zjadała z dwóch piersi tak teraz tylko z jednej znowu za jednym karmieniem więc to co nadrobiła w zeszłym tygodniu wagowo to pewnie teraz straci spowrotem no ale przecież jej nie zmuszę nie? w sumie to zaczęło się przed wczoraj takie zachowanie ale delikatnie a wczoraj to już przechodziła samą siebie i dziś od rana to samo ciekawe ile tym razem to potrwa zanim wróci do normy

2012-12-13, 09:00	#2503
kaczuszka69 potworkowa Zarejestrowany: 2011-12 Lokalizacja: u Jego boku :) Wiadomości: 13 222	I wszystkiego najlepszego dla Adusi i Jasia za ukończenie 4 miesięcy i dla Bartoszka za ukończenie 3 dla Jasia zdrowka szczególnie __________________ już nie zgaśnie ogień w nas, tak się kocha tylko raz... Mysza -15kg

2012-12-13, 09:00	#2504
marzenka1984 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 702	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Slicznota co sadzicie o koncu swiata 21 grudnia ??

2012-12-13, 09:09	#2506
katiem Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: poznań Wiadomości: 2 634	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Cześc dziewczyny Asiulka zdrówka dla Was. Niech to nie będzie nic poważnego Dobrze, ze masz łóżko. Jak starszy miał zabieg przepukliny to leżałam na karimacie, a inne matki na takich ogrodowych krzesłach - paranoja. Sojka oby ta maść pomogła. Wszystkiego najlepszego dla naszych jubilatów ---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ---------- Katee ja mam tą karuzelkę. Melodie super - takie delikatne - nie za głośne. Kupiłam juz dla Pawełka bo miałam i mam turystyczne łóżeczko. I zakładam to na pałąk fotelika, to bujaczka. Fajna sprawa. __________________ Najważniejsze to mieć plan A.....B.....C itd. Pawełek Kubuś

2012-12-13, 09:15	#2507
Asiuulka89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: wlkp. Wiadomości: 4 598	Płuca maja czyste. Zuzia ma poprostu zapalenie oskrzeli. Jasiu gorzej to wszystko jest wirusowe. Jasiu ma obturacyjne zapalenie i byc moze bedzie miał dzisiaj podawany tlen bo czasami sie dusi ale nrazie sobie radzi.

2012-12-13, 09:22	#2511
kaczuszka69 potworkowa Zarejestrowany: 2011-12 Lokalizacja: u Jego boku :) Wiadomości: 13 222	Jest dzieciątko urodzone wczoraj u mam listopadowo grudniowych ale fajnie fajna data jeszcze to 20.12.2012 __________________ już nie zgaśnie ogień w nas, tak się kocha tylko raz... Mysza -15kg

2012-12-13, 09:41	#2516
Sojka1990 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 1 720	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Asiu biedne te Twoje maluchy __________________ Nasze Cudo Zośka 05.09.2012, 2910gram, 52cm miłości

2012-12-13, 09:46	#2517
kraven Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Z naszego mieszkanka Wiadomości: 4 833	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 Asiulka współczuje. A u mojego wysypka się powiekszyla i teraz wiem że to niestety wirusowa choroba No trudno. mam nadzieje, ze to już ostatnia przygoda. __________________ Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015

2012-12-13, 10:14	#2520
sandra23s Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: gdzies tam Wiadomości: 1 396	Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201 hej mamuski asiulka wspolczuje kochana.zdrowka dla dzieciaczkow zycze moja mała cos zle spi w nocy ostatniobudzi sie i marudzi.chyba ją plecki od tej szyny bolą,bo jak jej pomasuje to sie uspokaja.... __________________ Cała sztuka polega na tym,żeby będąc sobą być kimś wyjątkowym ! Wiktor 1.09.2007,g.9:10,3600g 54cm Pola 5.09.2012, g.0:03,4090g 53cm

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)