Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-08.2011 - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Wybieramy tytuł kolejnej cześci naszego wątku. Zapraszam do głosowania
Już jest zima i bałwanek-mamo, mamo nie mam sanek! 4 8,33%
Na jedzenie czasu nie marnujemy, od rana do nocy świat poznajemy. 0 0%
Śnieg, sanki i Mikołaj, do zabawy nas zawołaj. Ciągle rośniemy i coraz więcej łobuzujemy 0 0%
Książki „czytamy“, coraz więcej mówimy, nasze mamusie w zdziwienie wprawimy. 0 0%
Jesteście gotowi na szaleństwa wakacyjnych dzieci? To już kolejna zima z ich udziałem leci 0 0%
Pierwsze święta odkąd chodzimy i na saneczkach też już jeździmy 2 4,17%
Czy to synek, czy to córka- co dzień wielka rozpierdułka 13 27,08%
Kończymy ząbkować, zaczynamy mówić, wakacyjnych dzieci nie da się nie lubić. 3 6,25%
Zima przyszła, my psocimy i na sanki wychodzimy 2 4,17%
Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną 15 31,25%
Zbieramy siły, szyki zwieramy, na bunt dwulatka razem czekamy 1 2,08%
Mamy ciągle nowe, szatańskie pomysły, przez które mamusie tracą wszystkie zmysły 3 6,25%
Na sankach śmigać, choinki stroić, przy stole broić- to wszystko tej zimy ze swym smykiem zrobimy! 1 2,08%
Biegam, skaczę, klocki składam i na nocnik sobie siadam. 1 2,08%
Biegam, skaczę, klocki składam i do mamy ciągle gadam. 1 2,08%
Zęby prawie wszystkie mam, zjadam wszystko am, am am 2 4,17%
Głosujący: 48. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-16, 18:01   #4681
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Lili a zmieściły się do bagażnika tyle pak?
to ceny sweterków zachęcające, 50 %.

Blondynka dla mnie 100 zł za taką kurtkę to dużo. Wiem że pewnie jest dużo przeceniona od ceny wyjściowej, ale ja za taką cenę na all kupiłam długą grubą puchową z kapturem.
Dla mnie nie liczą się metki a ceny. W sieciówkach bardzo rzadko kupuje, właśnie jak już to przecenione.

kur** cały dzień mam czkawkę! Powaga.
__________________
Sara
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 18:32   #4682
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Mamad dzieki za cynk o dadach. Wlasnie wrocilam z biedry, zrobilam zapas na 2 miesiace.

Shira az mnie ciary przeszly...


A tym sie dzis zajmowalismy:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_5278.jpg (122,3 KB, 86 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_5285.jpg (154,7 KB, 66 załadowań)

Edytowane przez AgaGuernsey
Czas edycji: 2012-12-16 o 18:38
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 19:07   #4683
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

[QUOTE=patik87;38163347]Lili a zmieściły się do bagażnika tyle pak?
to ceny sweterków zachęcające, 50 %.
/QUOTE]

Transportera mają, zmieszczą się.


Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość

A tym sie dzis zajmowalismy:
Ale czad!

Z jakiego przepisu robiłyscie pierniczki?

Ile pampersów na dobe zużywacie? Tzn dzieci
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 19:08   #4684
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Tzn. 4 pobudki, jedna ponad godzinna, ale w porównaniu do poprzedniej nocy to sielanka
Ktoś by mógł nie uwierzyć, że człowiek ucieszy się z 4 pobudek

Cytat:
Napisane przez madzia1k1 Pokaż wiadomość
Dominik jest chory, ma anginę, jest bardzo źle. 3 dzień bierze antybiotyk ale poprawy nie widzę, gardło bardzo boli, kaszle strasznie, bardzo mało je i pije. Tym piciem właśnie najbardziej się przejmuje, bo boję sie, że trafimy do szpitala. Odkąd bylismy w szpitalu z rotawirusem, za każdym razem jak D. jest chory schizuje, że tam trafimy. Wiem, że na wątku tez ostatnio duzo chorowitków i anginę też przechodziliście. Mamy antybiotyk augumentin, już raz też go mieliśmy i szybciej pomagał. Do tego trójki sie pchają, wiec sami wiecie jak musimy mieć ciekawie. Wszystko bym oddała, żeby pomóc mojemu żuczkowi.

A jeżeli chodzi o mnie to wszystko ok. W nowej pracy już całkiem się zaaklimatyzowałam i księgowa jest ze mnie zadowolona, nie chwalca się Mamy bardzo dużo pracy, wiec niestety nie mogę czytać Was, a w domu to juz D. mi nie pozwala. Zazwyczaj siadam po tygodniu i mam 10-15str do czytania
4 stycznia idziemy na zabawe karnawałową organizowaną przez moją firmę. Bedzie ok. 200 osób, w miejscu gdzie mieliśmy 3 lata temu wesele. Bardzo się ciesze na ta imprezę, bo już długo nigdzie nie byliśmy.
Zdrówka życzę!
Super, że w pracy wszystko się układa

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
U mnie srednio. juz tydzien tu jestem.

Na pewno wszystko się dobrze ułoży!

Cytat:
Napisane przez Shira_83 Pokaż wiadomość
hej Kuny

u nas wczoraj była masakra naszego popierdółkę pogryzał suka wilczur sąsiadów rzucała nim jak szmacianką uciekał im z kojca który wygląda jak jego osobiste małe Auschwitz wychudzona aż żebra widać moja mama wyszła z nim na siku pies się na niego rzucił fuji uciekł do sieni a ona za nim mama nie dała rady jej wypchnąć i ona go wytargała z tej naszej sieni za kark ja jak na górze usłyszałam pisk to już wiedziałam że coś dorwało małego sfrunęłam ze schodów bo zejściem tego nie nazwę patrzę a tem się krew wali a suka rzuca nim jak zabawkę mama nie dała rady nic zrobić krzyczała, ale ta nie odpuszczała wyrwałam mamie z ręki jej kurtkę przywaliłam jej za głowy wrzeszcząc jak poganin puściła go ale znowu dorwała za szyję poleciał z nim w pysku za dom to ja za nią uderzyłam jeszcze raz tą kurtką wypuściła go stanęłam między nimi fuji jakimś cudem zdołał uciec do domu. Kora na mnie warczała ale odpuściła i poszła do domu na dyżur do lecznic 1,5 godziny szycia takiego małego psa to wiecie jak wygląda cud że to przeżył szyją cała poharatana

poleciałam do sąsiadki że im pies uciekł i pogryzł naszego a co gdyby to był Krzyś


dopiero pod jej drzwiami poczułam, że mi zimno w stopy po śniegu ganiałam w papuciach bez palców takie klapki mam ciekawe czy nie będę chora...

teraz była sąsiadka zapłaciłam mi koszty leczenia 150 zł plus leki ale to nic nie ważne byle tylko wyzdrowiał
Jaka nieodpowiedzialność sąsiadów
Zdrówka dla psiaka!

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Pojechałam do kościoła jeepem. Teściowa pojechała ze mną, sama by nie przyszła się zapytać czy ją zabiorę, tż jej zaproponował bo widział że rano nie pojechała bo nie było jak wyjechać.
I... po mszy nie mogłam odpalić samochodu. coś strzeliło. Nie muszę mówić jak nam się gadka kleiła dopóki po nas nie przyjechali.


Byłam z Sarą u sąsiadki. Wyła jak u lekarza, 10 minut non stop, nie wiem co jej było, już miałam wracać do domu. Za nic nie chciała tam być. Nie popisała mi się córka w gościach.
Że się w ogóle z Tobą odważyła jechać
Może coś się jej źle kojarzy

Cytat:
Napisane przez agulaaabar Pokaż wiadomość
Patik pisałam na fb.... o tacie i wujku... jeszcze teraz mama zadzwoniła że cos sie stało i nie mają wody... prawdopodobnie rura strzeliła.. studnia daleko w lesie, trzeba jechać po górach, prawie metr sniegu... do d... to wszystko


Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
1. Co Ty piszesz?
Od kiedy taka promocja? Nic nie wiedziałam

2. Niedaleko siostry otwierali biedronkę, kazałam jej kupić pampersów na zapas. 29 paczek wzięła Jak nie zużyje to odsprzedam.

3. Byliśmy do południa w CH, tż się Radkiem zajął a ja z siostrą buszowałyśmy w ciuchach
Wreszcie sobie coś kupiłam!
Ubrałam się jak manekin na wystawie
1. Nie wiem, od kiedy, ale na pewno do dziś
2.
Jak u nas po remoncie otwierali, to też się zaopatrzyłam, ale nie aż tak
3. za udane zakupy!

Cytat:
Napisane przez Shira_83 Pokaż wiadomość
serio nawet nie poczułam że stoję w sumie boso w śniegu zero czucia moja mama mi mówiła że mi się nieśmiertelność chyba włączyła ale ja już tak mam przecież to NASZEMU psu działa się krzywda jeśli nie miałabym tej kurtki rzuciła bym się na tego psa z gołymi rekami jak Boga kocham
Nie wątpię...

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
laski co do wyprzedaży ja polecam się do Hm przejechać.Ja tam b.duzo kupiłam.Bo cene niskie a z kartami Glamour to już wogóle

upolowałam c&a kurtkę puchową za 100zł
http://www.c-and-a.com/de/de/shop/product.html#!/Sale/Women/Kollektion/Jacken/63856/3

i taka czapkę

http://www.c-and-a.com/de/de/shop/product.html#!/Sale/Women/Accessoires/M%C3%BCtzen%20&%20Kappen% 20&%20H%C3%BCte/71018/3

obie rzeczy z przesyłka 122zł
Ty to masz rękę do zakupów (I sprzedawania też)
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 19:25   #4685
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
1. Dla mnie nie liczą się metki a ceny. W sieciówkach bardzo rzadko kupuje, właśnie jak już to przecenione.

2. kur** cały dzień mam czkawkę! Powaga.
1. Ja też najpierw na cenę patrzę, potem ewentualnie myślę dalej, czy coś takiego potrzebuję
2. Uwierzę. Mąż koleżanki z pracy miał kiedyś czkawkę przez kilka dni non stop i nic nie pomagało. Ale już nie pamiętam, jak się ta historia skończyła

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
1. Mamad dzieki za cynk o dadach. Wlasnie wrocilam z biedry, zrobilam zapas na 2 miesiace.

2. A tym sie dzis zajmowalismy:
1. Ja tym razem tylko na dwupak sobie pozwoliłam.
Półtora miesiąca temu składałam wniosek o zasiłek rodzinny i wychowawczy, a w piatek przyszło mi pismo, że jeszcze jednego dokumentu im brakuje w takim razie na stronie internetowej nie podali wszystkich dokumentów, jakie trzeba donieść, a pani, która przyjmowała dokumenty, też zapomniała sobie o jednym. Swoją drogą poprzednim razem na dwa razy musiałąm coś donosić, bo ciągle sobie ktoś o czymś przypominał I pewnie przed świętami już tych paru złotych nie dostanę
2. Chyba nie było tak źle, jak przypuszczałaś?

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
Ile pampersów na dobe zużywacie? Tzn dzieci
Co najmniej 6

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Powiedzcie mi, czy Was też drażnią takie teksty: "Uważaj, bo się przewrócisz", "uderzysz się", "Spadniesz", "Przytniesz palce" itd. często jeszcze z dalszym opisem sytuacji: "będzie bolało", będzie leciała krew i bedziesz płakał itd? Nie wystarczy powiedzieć "uważaj, bo ślisko, bo wysoko, bo ostre"? Bo dla mnie to brzmi tak, jakby łóżko/krzesło służyło do spadania z niego, szafka do przycinania palców, podłoga do przewracania się itd, a wszystko na świecie jest tylko po to, żeby sobie krzywdę zrobić... Może ja zbyt przewrażliwiona jestem?
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 19:50   #4686
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
Mamad dzieki za cynk o dadach. Wlasnie wrocilam z biedry, zrobilam zapas na 2 miesiace.

Shira az mnie ciary przeszly...


A tym sie dzis zajmowalismy:
łooo ale super.

Byłam dziś na trenigu z personalnym. Rewelacja. Jak bym była bogata to bym sobie takiego zatrudniła. Pokazał mi co i jak, ja troche marudziłam, ze chciałabym hantle itd. to stwierdził, że ok. za miesiąc do mnie przedzwoni i zrobi drugi trening gratis ale jaka motywacja, jak mnie znowu zwazy, musi byc mniej
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 20:07   #4687
Madziulka_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Madziulka_17
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 262
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez lili 83 Pokaż wiadomość
ile pampersów na dobe zużywacie? tzn dzieci
4
__________________
Szymon

' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym '

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png

http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html
Madziulka_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 20:12   #4688
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Blondynka dla mnie 100 zł za taką kurtkę to dużo. Wiem że pewnie jest dużo przeceniona od ceny wyjściowej, ale ja za taką cenę na all kupiłam długą grubą puchową z kapturem.
Dla mnie nie liczą się metki a ceny. W sieciówkach bardzo rzadko kupuje, właśnie jak już to przecenione.
są kurtki puchowe i puchowe
dużo zależy ile jest w kurtce danego puchu.
jedyny minus ze trzeba ja w pralni prać.
a C&A to żadna dobra metka

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Lili co do pampów to nie wiem ile Nam idzie kiedyś ok 2 paczki na miesiąc.Teraz jakoś tego nie obserwuje.
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 20:23   #4689
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

[QUOTE=Lili 83;38164277]
Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Lili a zmieściły się do bagażnika tyle pak?
to ceny sweterków zachęcające, 50 %.
/QUOTE]

Transportera mają, zmieszczą się.




Ale czad!

Z jakiego przepisu robiłyscie pierniczki?

Ile pampersów na dobe zużywacie? Tzn dzieci
teraz Sara mi więcej pije, no i więcej sika ( podaje jej sok żurawinowy 100%) .. na noc mi idzie 2. w dzień 5. Kiedyś mniej.
Pierniki zamierzam robić ( jak mi formy dojdą przed świętami) z tego przepisu: http://kuchniaszerokootwarta.blogspo...lukrowane.html

Aga wow dziewczyny zainteresowane, tradycja przekazana Śliczne panny z nich. I do Ciebie podobne .

Blondynka akurat ta moja kurtka pewnie nie ma prawdziwego puchu ale jest bardzo ciepła i od środka misiem podszyta, ważne że swoje zadanie spełnia a co ma w środku to mnie nie obchodzi.

Mamad rozumiem pani babcia taka asekurancka? pif paf...dziecko nie ma żadnej swobody i własnej autonomii.
__________________
Sara

Edytowane przez patik87
Czas edycji: 2012-12-16 o 20:25
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 20:48   #4690
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Patik daj linka skąd zamawiałaś foremki

Mamad oj denerwuje, chociaż musze przyznać, że i mi zdarzy się coś takiego powiedzieć


Dziś poszłam z Radkiem na chwilę do moich rodziców to mama na wejsćie Radkowi ciastko dała.
Słowem się nie odezwałam bo wiem, że to nie miałoby sensu.
Złota babcia.

Edytowane przez Lili 83
Czas edycji: 2012-12-16 o 20:50
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 20:53   #4691
alibany
Rozeznanie
 
Avatar alibany
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 824
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Aga świetny widok dziewczyn i dzieła końcowe też smakowicie wyglądaja

Lili niezłe zapasy zrobiłaś pampków.....rozumiem, że rozmiar 5 używacie?? A przecena była na 19.9? U nas ostatnio otwierali biedronkę to była przecena dad ale raptem do 24,9. A jak nocnikowanie Radzia? Kiedyś pisałas, o sukcesach nocnikowych, nie załapał bakcyla na dobre?


Mamad, Patik a ja czasami a wrecz często odruchowo też do Ali wołam, by uważała bo spadnie, by nie skakała po łóżku bo będzie bam, by nie biegała jak szalona bo będzie ała, by nie wspinała się po jexdziku do górnej szuflady bo odjedzie i będzie guz etc...... Oczywiście, że wkurzało mnie tez, gdy teściowa kiedyś ciągle asekurowała Alę przy jej wspinaczkach przy meblach, przy raczkowaniu, przy zabawach grzechotkami bo sobie dziecko krzywdę zrobi. ale teraz widząc co dziec wyczynia odruchowo zwracam uwagę by uważała bo spadnie, bo sie przewróci......

Maarina domyślam się, że musi być Ci tam ciężko...Dzielna babka z Ciebie!!!

Shira o losie, brak słów na wszystko i na to co spotkało waszego psinkę, i na to co by było gdyby....., i na to jak sąsiedzi traktują swoje psy...... Włosy dęba stają jak się słyszy, czyta takie historie!



Nie pojechałysmy na mikołajki Wyjechałysmy z domu i po chwili zawróciłam, gdy nie wiedziałam gdzie jestem, gdzie ejst droga...taka mgła!!!!
alibany jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 21:15   #4692
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Haj laseczki
My też dziś pierniczyliśmy Ja wyrabiałam i wycinałam, Tymcio dzielnie asystował na plecach w nosidle. W domu pachnie obłędnie Jeszcze jutro polukrować i będą gotowe. Część pójdzie na choinkę.

Cytat:
Napisane przez Shira_83 Pokaż wiadomość
u nas wczoraj była masakra naszego popierdółkę pogryzał suka wilczur sąsiadów rzucała nim jak szmacianką uciekał im z kojca który wygląda jak jego osobiste małe Auschwitz wychudzona aż żebra widać moja mama wyszła z nim na siku pies się na niego rzucił fuji uciekł do sieni a ona za nim mama nie dała rady jej wypchnąć i ona go wytargała z tej naszej sieni za kark ja jak na górze usłyszałam pisk to już wiedziałam że coś dorwało małego sfrunęłam ze schodów bo zejściem tego nie nazwę patrzę a tem się krew wali a suka rzuca nim jak zabawkę mama nie dała rady nic zrobić krzyczała, ale ta nie odpuszczała wyrwałam mamie z ręki jej kurtkę przywaliłam jej za głowy wrzeszcząc jak poganin puściła go ale znowu dorwała za szyję poleciał z nim w pysku za dom to ja za nią uderzyłam jeszcze raz tą kurtką wypuściła go stanęłam między nimi fuji jakimś cudem zdołał uciec do domu. Kora na mnie warczała ale odpuściła i poszła do domu na dyżur do lecznic 1,5 godziny szycia takiego małego psa to wiecie jak wygląda cud że to przeżył szyją cała poharatana

poleciałam do sąsiadki że im pies uciekł i pogryzł naszego a co gdyby to był Krzyś
dopiero pod jej drzwiami poczułam, że mi zimno w stopy po śniegu ganiałam w papuciach bez palców takie klapki mam ciekawe czy nie będę chora...
teraz była sąsiadka zapłaciłam mi koszty leczenia 150 zł plus leki ale to nic nie ważne byle tylko wyzdrowiał
Boże, aAe historia! Straszne Biedny mały piesek Co za szczęscie, że dało się pozszywać. Oby szybko wrócił do siebie!
A sąsiedzi - brak słów. Jak się traktuje psa, jak bestię, to on sie staje bestią

Cytat:
Napisane przez madzia1k1 Pokaż wiadomość
ominik jest chory, ma anginę, jest bardzo źle. 3 dzień bierze antybiotyk ale poprawy nie widzę, gardło bardzo boli, kaszle strasznie, bardzo mało je i pije. Tym piciem właśnie najbardziej się przejmuje, bo boję sie, że trafimy do szpitala. Odkąd bylismy w szpitalu z rotawirusem, za każdym razem jak D. jest chory schizuje, że tam trafimy. Wiem, że na wątku tez ostatnio duzo chorowitków i anginę też przechodziliście. Mamy antybiotyk augumentin, już raz też go mieliśmy i szybciej pomagał. Do tego trójki sie pchają, wiec sami wiecie jak musimy mieć ciekawie. Wszystko bym oddała, żeby pomóc mojemu żuczkowi.
Zdrówka dla Dominisia!!!
O szpitalu nawet nie myśl. Musi być dobrze!

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
U mnie srednio. juz tydzien tu jestem.
auto zepsute, justynka nie mam jak odebrac pakunku poki co, mama dzwonila, ze jest, ale nie przyjedzie, bo nie ma jak, a i ja nie mam jak. moj ojciec juz drugi tydzie n %, wiec nawet jakbym chciala to tam nie pojade poki co, bo by nie zostawil na nas suchej nitki, za to, ze poszlismy do tesciow. zamiast do niego ha ha ha

kobity zrobily obiad, ale ja nie tkne nawet, bo rosol to normalnie lój tlusty, nie mowiąc o drugim. I tak sobie żyje na chlebie z marmoladą, bo kasy zero póki co.
M. dalej nie chodzi do pracy - dalej ma muuuultum leków. Taki przywalony chodzi...

Nie wiem co pisać, życie jest brutalne.


A! wiecie, ze koles od mieszkania kazal nam zaplacic jeden czynsz jeszcze za ten miesiac? normalnie myslalam, ze padne jak to powiedzial. i najlepiej juz. Bo nie powiedzielismy mu z wyprzedzeniem. No niby tak, ale wiedzial jaka sytuacja, ze M. zachorowa, ja nie pracuje i nie mamy nawet na oplacenie nata. Oczywiscie mu nie zaplacilismy i nie zaplacimy poki co.
Marinko, dobrze, ze zajrzałaś
Nie oszczędza Was życie, oj nie
Jeszcze ten koleś. A on Wam wynajmował na czarno, czy na umowę. Bo jak na czarno, to przecież nie zmusi Was do zapłacenia...

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
A tym sie dzis zajmowalismy:

Fajnie tak z dziećmi piec, nie mogę się doczekać
Chociaż w zasadzie to też dziś piekłam z dzieckiem (co z tego, ze na plecach )

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
Z jakiego przepisu robiłyscie pierniczki?
Ja dziś piekłam z tego:http://www.mojewypieki.com/przepis/szybkie-pierniczki

Smaczne wyszły Tyle, że dałam nieco więcej mąki niż w przepisie. No i jeszcze nie lukrowałam.

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
Ktoś by mógł nie uwierzyć, że człowiek ucieszy się z 4 pobudek
No nie

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość

Powiedzcie mi, czy Was też drażnią takie teksty: "Uważaj, bo się przewrócisz", "uderzysz się", "Spadniesz", "Przytniesz palce" itd. często jeszcze z dalszym opisem sytuacji: "będzie bolało", będzie leciała krew i bedziesz płakał itd? Nie wystarczy powiedzieć "uważaj, bo ślisko, bo wysoko, bo ostre"? Bo dla mnie to brzmi tak, jakby łóżko/krzesło służyło do spadania z niego, szafka do przycinania palców, podłoga do przewracania się itd, a wszystko na świecie jest tylko po to, żeby sobie krzywdę zrobić... Może ja zbyt przewrażliwiona jestem?
Mnie strasznie To odbieranie dziecku prawa do ... dzieciństwa. Do poznawania świata. Moja mama ma tendencję do takich tekstów, ale na szczęście rzadko je słyszę, bo i rzadko się widujemy. Domyślam się, że Ciebie to zamęcza...

Cytat:
Napisane przez Shira_83 Pokaż wiadomość
serio nawet nie poczułam że stoję w sumie boso w śniegu zero czucia moja mama mi mówiła że mi się nieśmiertelność chyba włączyła ale ja już tak mam przecież to NASZEMU psu działa się krzywda jeśli nie miałabym tej kurtki rzuciła bym się na tego psa z gołymi rekami jak Boga kocham
Kochana jesteś, Shirko.


Cytat:
Napisane przez alibany Pokaż wiadomość
Nie pojechałysmy na mikołajki Wyjechałysmy z domu i po chwili zawróciłam, gdy nie wiedziałam gdzie jestem, gdzie ejst droga...taka mgła!!!!
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 21:36   #4693
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
rozumiem pani babcia taka asekurancka? pif paf...dziecko nie ma żadnej swobody i własnej autonomii.
Asekurowanie kojarzy mi się akurat trochę z czymś innym - że się dziecku pozwala zrobić coś "niebezpiecznego" stojąc obok i w razie czego interweniując. Ale z brakiem swobody i autonomii mogę się zgodzić.

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Mnie strasznie To odbieranie dziecku prawa do ... dzieciństwa. Do poznawania świata. Moja mama ma tendencję do takich tekstów, ale na szczęście rzadko je słyszę, bo i rzadko się widujemy. Domyślam się, że Ciebie to zamęcza...
Trochę jest to denerwujące, zwłaszcza, gdy chodzi o takie zwyczajne rzeczy - chodzenie, otwieranie, bieganie. Może jeszcze kwestia gramatyki : lepiej brzmi "uważaj, żebyś nie spadł" niż "nie wychodź, bo spadniesz" (brzmi jak pewnik). Nie wiem, czy umiem to dobrze wyjaśnić
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 21:47   #4694
iustyna1
Wtajemniczenie
 
Avatar iustyna1
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 674
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Mamad mnie to mocno nie rusza, bo jak Alibany sama tak mówię. Ale nie mówię tego w normalnych sytuacjach, tylko jak widzę, że wariuje i jakiś guz może z tego być.

Shira dobrze, że psina uszła z życiem i tylko na szwach się skończyło. Dobrze, że wilczur nie rzucił się na Ciebie... ja tak samo "głupia" weszłam między dwa psy. Mogło się to skończyć źle.

Wyrwałam zaprzyjaźnionemu amstaffowi mojego kundelka z pyska. Psy zawsze się razem bawiły, aż raz amstaffka za mocno zaczepiła mojego a ten kurdupelek się rzucił na bestię. Musiałam coś zrobić a dopiero po czasie pomyślałam, że mogło się to źle dla mnie skończyć. Na szczęście amstaffka mnie znała od szczeniaka i lubiła. Mój psiak wyszedł bez szwanku.
__________________
Leniwiec przy mnie to ma ADHD
Kto rano wstaje ten jest niewyspany
- Co robisz?
- Szukam szczęścia.
- W lodówce???
- Gdzieś kur*a musi być!!


iustyna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 21:51   #4695
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez Lili 83 Pokaż wiadomość
1.Ale czad!

2.Z jakiego przepisu robiłyscie pierniczki?

3.Ile pampersów na dobe zużywacie? Tzn dzieci

1.
2. Z polecanego juz tu na forum: http://margarytka.blogspot.com/2011/...wiateczne.html

3. 4-5 szt. Jedna paka starcza na ok. 2 tyg.



Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
1. Ja tym razem tylko na dwupak sobie pozwoliłam.
Półtora miesiąca temu składałam wniosek o zasiłek rodzinny i wychowawczy, a w piatek przyszło mi pismo, że jeszcze jednego dokumentu im brakuje w takim razie na stronie internetowej nie podali wszystkich dokumentów, jakie trzeba donieść, a pani, która przyjmowała dokumenty, też zapomniała sobie o jednym. Swoją drogą poprzednim razem na dwa razy musiałąm coś donosić, bo ciągle sobie ktoś o czymś przypominał I pewnie przed świętami już tych paru złotych nie dostanę
2. Chyba nie było tak źle, jak przypuszczałaś?



---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Powiedzcie mi, czy Was też drażnią takie teksty: "Uważaj, bo się przewrócisz", "uderzysz się", "Spadniesz", "Przytniesz palce" itd. często jeszcze z dalszym opisem sytuacji: "będzie bolało", będzie leciała krew i bedziesz płakał itd? Nie wystarczy powiedzieć "uważaj, bo ślisko, bo wysoko, bo ostre"? Bo dla mnie to brzmi tak, jakby łóżko/krzesło służyło do spadania z niego, szafka do przycinania palców, podłoga do przewracania się itd, a wszystko na świecie jest tylko po to, żeby sobie krzywdę zrobić... Może ja zbyt przewrażliwiona jestem?
1.Ja wzielam 4 paczki, babcia byla, to zostawila troche kasiorki
A jakiego dokumentu Ci zabraklo? Mysmy na szczescie juz w listopadzie dostali, bo byloby krucho...

2. No faktycznie, zle nie bylo... Dziewczyny chyba podrosly, a moze ja mialam inne podejscie?

3. A wiesz, ze nie wiem, czy mnie takie teksty ruszaja? Choc po zastanowieniu, chyba tak. Jeszcze zalezy, kto je wypowiada. U nas tesciowa jest taka asekurancka. Ja tam nie chodze za dziecmi krok w krok, choc nawet mnie zdarza sie taki tekst puscic, ale generalnie jestem zwolennikiem metody: "jak sie nie przewrocisz, to sie nie nauczysz"


Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
łooo ale super.

Byłam dziś na trenigu z personalnym. Rewelacja. Jak bym była bogata to bym sobie takiego zatrudniła. Pokazał mi co i jak, ja troche marudziłam, ze chciałabym hantle itd. to stwierdził, że ok. za miesiąc do mnie przedzwoni i zrobi drugi trening gratis ale jaka motywacja, jak mnie znowu zwazy, musi byc mniej

Lubisz silownie? Ja jakos wole fitness, choc kiedys na silownie tez chodzilam.



Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Aga wow dziewczyny zainteresowane, tradycja przekazana Śliczne panny z nich. I do Ciebie podobne .

ha ha, tak przekazana...


Cytat:
Napisane przez alibany Pokaż wiadomość
Aga świetny widok dziewczyn i dzieła końcowe też smakowicie wyglądaja


Nie pojechałysmy na mikołajki Wyjechałysmy z domu i po chwili zawróciłam, gdy nie wiedziałam gdzie jestem, gdzie ejst droga...taka mgła!!!!


Szkoda z tymi Mikolajkami (ja bylam z dzieciakami w zeszlym tygodniu, wszyscy mieli duza frajde), ale bezpieczenstwo najwazniejsze.


Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Haj laseczki
1.My też dziś pierniczyliśmy Ja wyrabiałam i wycinałam, Tymcio dzielnie asystował na plecach w nosidle. W domu pachnie obłędnie Jeszcze jutro polukrować i będą gotowe. Część pójdzie na choinkę.


2.
Fajnie tak z dziećmi piec, nie mogę się doczekać
Chociaż w zasadzie to też dziś piekłam z dzieckiem (co z tego, ze na plecach )

1. A efekt gdzie?

2.
Brumku, a nie probujesz Tymka postawic przy blacie na krzeselku (np. na mamucie) i zeby tez cos z Toba robil?

Antek juz tak jest "wytresowany", ze jak widzi, ze ja albo maz cos robimy, np. myjemy gary, czy wlasnie ciasto, czy cos, to bierze krzeselko, popycha je do szafek kuchennych i staje na nim. I w ten sposob myje gary ze mna, szykuje obiad itp. Gozej jak dziewczyny pierwsze wezma oba krzeselka (mamy tylko 2 takie), to jest nieszczesliwy i wpycha sie do ktorejs. Dzis tak wlasnie troche wycinal ze mna pierniczki i probowal mi jesc surowe ciasto...
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 22:04   #4696
marzena_S
Zadomowienie
 
Avatar marzena_S
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 413
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Dobry wieczór

Patik, aż się wzruszyłam oglądając cud narodzin okiem fotografa.

Marina, jesteśmy z Tobą i trzymamy za Was mocno kciuki, aby wreszcie zaczęło się układać.

Brumku, współczuję nocy . Mówisz, że kocyk będzie najpotrzebniejszą rzeczą pod słońcem? Ja odpuściłam temat po przeliczeniu kocyków Hani. Do tego ma jeszcze super pościel, a i tak niczym nie można jej przykryć bo zaraz się odkopuje (w śpiworze też nie chce spać).

Aga, jaki cudny widok - świetne masz pomocniczki.

Shira, o matko aż miałam łzy w oczach czytając- biedny psiak. Oby szybko doszedł do siebie. Faktycznie strach wychodzić z psem, a co dopiero z dzieckiem po takim wydarzeniu. W takiej sytuacji miałabym w poważaniu sąsiedzkie konwenanse i zgłosiłabym fakt pogryzienia do straży miejskiej (tym bardziej, że pies może być nieszczepiony...).

Madzia, zdrówka dla Dominika , fajnie że w pracy Ci się układa i że znalazłaś chwilę, żeby do Nas zajrzeć.

Mamad
, ja chyba cały dzień tak mówię . Nie zastanawiałam się nad tym głębiej, może gdyby ktoś inny tak mi trajkotał to by denerwowało. Nie asekuruje Hani przy wszystkich czynnościach. Jak już tylko mówię, że biegając po łóżku może się przewrócić, to sama z poważną miną dokańcza-bam i ała.

Lili
, świetne foremki do pierników są w Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30133046/ .

Madziulka, o widzisz czyli na różne ekspedientki można trafić. Jest to dla mnie o tyle dziwne, że w jednym sklepie nie chcą w ogóle sprzedać butów, a w innym mówią że te buty doskonale nadadzą się dla chodzącego już dziecka. Te buty z pieskiem są boskie , wahałam się pomiędzy nimi, a tymi które wstawiałam wcześniej. Przyjaciółka kupiła je i Hania będzie w nich śmigać na wiosnę. Może niech tż sam pójdzie i kupi? Albo faktycznie zamów przez Internet? Według mnie to super okazja. Buty po przeliczeniu kosztują ok 70zł, a w Polsce widziałam je po przeszło 200 zł...

Przez ostatnie kilka dni biegamy z tż i Hanią po sklepach w poszukiwaniu prezentów. Oczywiście kilka rzeczy spoza listy też wpadło mi w ręce. Za namową Blondynki dzisiaj odwiedziłam H&M wreszcie znalazłam bodziaki za 10 zł i jeszcze jedną czapę kupiłam Hani , taką bardziej na wiosnę też za dychę. (Blondynko, widziałam ten misiowy dresik , niestety mieli ostatni i to w malutkim rozmiarze ) Jutro jeszcze zaklepiemy sprzęt na wyjazd w góry i we wtorek jedziemy do rodziców. Wreszcie się zacznie lepienie pierogów i pieczenie pierników.
Muszę się pochwalić, że Hania ostatnie dwie noce całe przespała w swoim łóżeczku. Niestety nie wynikało to z braku pobudek, tż do niej wstawał w nocy i dzisiaj też ma zamiar. Stwierdził, że czas aby Hania spędzała noce w swoim łóżeczku, a ja skwitowałam to tym, że ok ale to on do niej wstaje. Myślałam, że zostanie tak jak jest, czyli że Hania ląduje u Nas ok 1 , ale on wziął to sobie chyba za punkt honoru. Na razie idzie mu świetnie, nawet Hania nie budzi się tyle razy co w naszym łóżku. Ja jestem wyspana jak nigdy, tylko zastanawiam się ile tż jeszcze wytrzyma.
__________________
HANIA
11.08.2011 jest już z nami
marzena_S jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 22:10   #4697
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
A drugie: kocham
Jak wstaje zawsze po drzemce, to daje mu chwile na przytulanie, no i mówie że kocham go, on dziś odpowiedział
super!
Cytat:
Napisane przez Stronczek27 Pokaż wiadomość
Kiedys w niedziele Wiki mi pobudke o 6 rano zrobiła. Zapakowalam ja do auta i pojechalysmy do Tesco. Oprócz nas w całym sklepie było jeszcze tylko dwoch klientów tz spał w najlepsze i nawet nie zauwazyl ze nas nie ma. Obudził sie jak z torbami wchodzilam. Takie zakupy to ja lubię

Mnie też szał przedświąteczny dobija, ludzie z obłędem w oczach, panika, przepychanie i wszędzie kolejki unikam jak tylko mogę zakupów tuż przed świętami

Shira, biedna psiunia oby szybko wrócił do zdrowia

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość

A tym sie dzis zajmowalismy:
świetnie!
Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość

Powiedzcie mi, czy Was też drażnią takie teksty: "Uważaj, bo się przewrócisz", "uderzysz się", "Spadniesz", "Przytniesz palce" itd. często jeszcze z dalszym opisem sytuacji: "będzie bolało", będzie leciała krew i bedziesz płakał itd? Nie wystarczy powiedzieć "uważaj, bo ślisko, bo wysoko, bo ostre"? Bo dla mnie to brzmi tak, jakby łóżko/krzesło służyło do spadania z niego, szafka do przycinania palców, podłoga do przewracania się itd, a wszystko na świecie jest tylko po to, żeby sobie krzywdę zrobić... Może ja zbyt przewrażliwiona jestem?

też może nie od każdej osoby jednakowo, ale wkurzają. Zwykle odpowiadam "dużo ci to da że tak sobie pogadasz bo on ma to w nosie" (co zresztą jest prawdą), sama staram się ograniczać do "uważaj, powoli" itp, no i niestety nadużywanego "nie wolno"

W piątek byłam z Adasiem u koleżanki, na spotkaniu w grupce ze studiów. Pomijając że jedna mnie zaczynała irytować porównaniami dzieci (jej syn starszy o równy rok), to druga jest w ciąży, 9 tydzień Trzymam kciuki bo pierwszą ciążę straciła w 21 tyg . I po raz kolejny potwierdziło się to co u Myhy - że szefowe kobiety to większe france niż mężczyźni. Lekarz od razu kazał jej iść na zwolnienie, bierze zastrzyki itp, tyle że nie musi leżeć. A szefowa obrażona, z pretensjami że przecież ciąża to nie choroba więc powinna normalnie do pracy przychodzić....


Fajnie nam niedziela minęła. Troszkę pracy pisałam, TŻ się zajmował małym, ale i tak Adaś wzywał nas oboje co chwilę, wskazując że mamy się położyć na łóżku, po czym pakował się w środek i tak się przytulaliśmy słodziak.

__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 22:29   #4698
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Lili http://allegro.pl/foremki-wykrawacze...864179188.html , nie wiem czy będa ok. w zasadzie po cenie patrzyłam.
__________________
Sara
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 22:47   #4699
DDewik
Raczkowanie
 
Avatar DDewik
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: zielone wzgórze
Wiadomości: 454
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
mam zamiar robic na swieta rogaliki drozdzowe. Czy beda dobre na swieta? Nie stwardnieja albo nie zepsuje sie np. nadzienie z jablek?
Monia nie będą smaczne, takie rogaliki smakują najlepiej jak są świeże(pierwszego i drugiego dnia).Moja babcia robi najlepsze na świecie(a ma juz 89 lat i do tej pory jej wychodzą wyśmienite), robi je z powidłami śliwkowymi, nigdy z jabłkami nie jadłam.
Jeżeli chcesz zrobic to radzę dzien przed swietami.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
- też nie mam. niestety
- też go lubię kojarzy mi się z początkiem podstawówki..


Dziękuję, nieco lepiej
Tzn. 4 pobudki, jedna ponad godzinna, ale w porównaniu do poprzedniej nocy to sielanka
Lekko nie masz Brumku, oby było lepiej!
U nas wychodza dolne 3 i tez lekko nie jest, ale dajemy rade
Cytat:
Napisane przez Kolina Pokaż wiadomość
hej
kochane, klocki po raz n-ty

zwykłe do układania: duplo jak np 5511 http://allegro.pl/listing.php/search...ategory=0&sg=1

czy wader
np 132 el. http://allegro.pl/wader-klocki-132-e...861109344.html
czy lepiej middle blocks http://allegro.pl/zabawki-wader-kloc...870474212.html


myslalam o wader ale któraś z was pisala ze zle sie składaja czy coś?
Dla mnie Duplo najlepsze.Moj Tz cuda z nich buduje, a Borys zachwycony burzy dzieła tatusia.

Cytat:
Napisane przez madzia1k1 Pokaż wiadomość
Właśnie doczytałam, że Patik mnie wywołuje z zimnych krzakorów. Tak mi już głupio, że nawet nie będę sie tłumaczyć

Patik bardzo się cieszę, że uspokoiłaś się wynikami Sary. Domyślam się jak musiałaś się denerwować po ostatniej wizycie u pediatry.

Dominik jest chory, ma anginę, jest bardzo źle. 3 dzień bierze antybiotyk ale poprawy nie widzę, gardło bardzo boli, kaszle strasznie, bardzo mało je i pije. Tym piciem właśnie najbardziej się przejmuje, bo boję sie, że trafimy do szpitala. Odkąd bylismy w szpitalu z rotawirusem, za każdym razem jak D. jest chory schizuje, że tam trafimy. Wiem, że na wątku tez ostatnio duzo chorowitków i anginę też przechodziliście. Mamy antybiotyk augumentin, już raz też go mieliśmy i szybciej pomagał. Do tego trójki sie pchają, wiec sami wiecie jak musimy mieć ciekawie. Wszystko bym oddała, żeby pomóc mojemu żuczkowi.

A jeżeli chodzi o mnie to wszystko ok. W nowej pracy już całkiem się zaaklimatyzowałam i księgowa jest ze mnie zadowolona, nie chwalca się Mamy bardzo dużo pracy, wiec niestety nie mogę czytać Was, a w domu to juz D. mi nie pozwala. Zazwyczaj siadam po tygodniu i mam 10-15str do czytania
4 stycznia idziemy na zabawe karnawałową organizowaną przez moją firmę. Bedzie ok. 200 osób, w miejscu gdzie mieliśmy 3 lata temu wesele. Bardzo się ciesze na ta imprezę, bo już długo nigdzie nie byliśmy.

Jeszcze korzystajac z okazji chciałam bardzo pogratulować Oliweczce ślicznego Mateuszka, oraz wszystkim nowym cieżaróweczkom. A za Chealsea trzymam mocno kciuki, żeby szybko do tego grona dołączyła

Buziaki wielkie!!!
Zdrówka dla Dominika, bidulek musi sie tak męczyc

Cytat:
Napisane przez Shira_83 Pokaż wiadomość
hej Kuny

u nas wczoraj była masakra naszego popierdółkę pogryzał suka wilczur sąsiadów rzucała nim jak szmacianką uciekał im z kojca który wygląda jak jego osobiste małe Auschwitz wychudzona aż żebra widać moja mama wyszła z nim na siku pies się na niego rzucił fuji uciekł do sieni a ona za nim mama nie dała rady jej wypchnąć i ona go wytargała z tej naszej sieni za kark ja jak na górze usłyszałam pisk to już wiedziałam że coś dorwało małego sfrunęłam ze schodów bo zejściem tego nie nazwę patrzę a tem się krew wali a suka rzuca nim jak zabawkę mama nie dała rady nic zrobić krzyczała, ale ta nie odpuszczała wyrwałam mamie z ręki jej kurtkę przywaliłam jej za głowy wrzeszcząc jak poganin puściła go ale znowu dorwała za szyję poleciał z nim w pysku za dom to ja za nią uderzyłam jeszcze raz tą kurtką wypuściła go stanęłam między nimi fuji jakimś cudem zdołał uciec do domu. Kora na mnie warczała ale odpuściła i poszła do domu na dyżur do lecznic 1,5 godziny szycia takiego małego psa to wiecie jak wygląda cud że to przeżył szyją cała poharatana

poleciałam do sąsiadki że im pies uciekł i pogryzł naszego a co gdyby to był Krzyś


dopiero pod jej drzwiami poczułam, że mi zimno w stopy po śniegu ganiałam w papuciach bez palców takie klapki mam ciekawe czy nie będę chora...

teraz była sąsiadka zapłaciłam mi koszty leczenia 150 zł plus leki ale to nic nie ważne byle tylko wyzdrowiał
O matko, co Ty przezyłas !Oby piesek szybko do zdrówka wrócił!

Cytat:
Napisane przez agulaaabar Pokaż wiadomość
Marinka słonce jesteś mega dzielna... mimo całej tej sytuacji bardzo silna dziewczyna z Ciebie. Trzymam za Was mocno kciuki

Shira matko kochana, nie chce nawet mysleć co by było gdyby....

Patik pisałam na fb.... o tacie i wujku... jeszcze teraz mama zadzwoniła że cos sie stało i nie mają wody... prawdopodobnie rura strzeliła.. studnia daleko w lesie, trzeba jechać po górach, prawie metr sniegu... do d... to wszystko
Nie wiem o co chodzi Agula, ale trzymam kciuki, oby było dobrze!
DDewik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-16, 23:12   #4700
DDewik
Raczkowanie
 
Avatar DDewik
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: zielone wzgórze
Wiadomości: 454
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
Mamad dzieki za cynk o dadach. Wlasnie wrocilam z biedry, zrobilam zapas na 2 miesiace.

Shira az mnie ciary przeszly...


A tym sie dzis zajmowalismy:
Jakie Artystki, ślicznie udekorowały!Teraz tylko trzeba je zjeść!(My zawsze z bratem podkradaliśmy z szafy , bo piekło sie je z 2,3 tygodnie przed świętami)
Przypomniało mi sie dzieciństwo, zawsze piekłam z babcia pierniki i pozniej dekorowałyśmy-uwielbiałam to.Dzisiaj jak za mama rozmawiałam przez telefon to mowiła, ze tata z babcia ciacho na pierniki zrobili i jutro beda wycinac i piec(podziwiam moja babcie , ze jej sie jeszcze chce, ja niestety nie mam jak pomóc bo nie mieszkamy w jednym mieście).

[QUOTE=Lili 83;38164277]
Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Lili a zmieściły się do bagażnika tyle pak?
to ceny sweterków zachęcające, 50 %.
/QUOTE]

Transportera mają, zmieszczą się.




Ale czad!

Z jakiego przepisu robiłyscie pierniczki?

Ile pampersów na dobe zużywacie? Tzn dzieci
4,5 pampków dziennie

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
1. Ja też najpierw na cenę patrzę, potem ewentualnie myślę dalej, czy coś takiego potrzebuję
2. Uwierzę. Mąż koleżanki z pracy miał kiedyś czkawkę przez kilka dni non stop i nic nie pomagało. Ale już nie pamiętam, jak się ta historia skończyła


1. Ja tym razem tylko na dwupak sobie pozwoliłam.
Półtora miesiąca temu składałam wniosek o zasiłek rodzinny i wychowawczy, a w piatek przyszło mi pismo, że jeszcze jednego dokumentu im brakuje w takim razie na stronie internetowej nie podali wszystkich dokumentów, jakie trzeba donieść, a pani, która przyjmowała dokumenty, też zapomniała sobie o jednym. Swoją drogą poprzednim razem na dwa razy musiałąm coś donosić, bo ciągle sobie ktoś o czymś przypominał I pewnie przed świętami już tych paru złotych nie dostanę
2. Chyba nie było tak źle, jak przypuszczałaś?


Co najmniej 6

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Powiedzcie mi, czy Was też drażnią takie teksty: "Uważaj, bo się przewrócisz", "uderzysz się", "Spadniesz", "Przytniesz palce" itd. często jeszcze z dalszym opisem sytuacji: "będzie bolało", będzie leciała krew i bedziesz płakał itd? Nie wystarczy powiedzieć "uważaj, bo ślisko, bo wysoko, bo ostre"? Bo dla mnie to brzmi tak, jakby łóżko/krzesło służyło do spadania z niego, szafka do przycinania palców, podłoga do przewracania się itd, a wszystko na świecie jest tylko po to, żeby sobie krzywdę zrobić... Może ja zbyt przewrażliwiona jestem?
Mnie nie drażnią, tez czasami tak mówię(niestety), jak jesteśmy na dworze.

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
łooo ale super.

Byłam dziś na trenigu z personalnym. Rewelacja. Jak bym była bogata to bym sobie takiego zatrudniła. Pokazał mi co i jak, ja troche marudziłam, ze chciałabym hantle itd. to stwierdził, że ok. za miesiąc do mnie przedzwoni i zrobi drugi trening gratis ale jaka motywacja, jak mnie znowu zwazy, musi byc mniej
Podziwiam, ze Ci sie chce!Ja ostatnio nie mam mocy na fitness, zawsze chodziłam 2 razy w tygodniu(od pół roku nie byłam), ale postanowiłam ,ze biorę się od stycznia!


Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość
Dobry wieczór




Lili
, świetne foremki do pierników są w Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30133046/ .


Przez ostatnie kilka dni biegamy z tż i Hanią po sklepach w poszukiwaniu prezentów. Oczywiście kilka rzeczy spoza listy też wpadło mi w ręce. Za namową Blondynki dzisiaj odwiedziłam H&M wreszcie znalazłam bodziaki za 10 zł i jeszcze jedną czapę kupiłam Hani , taką bardziej na wiosnę też za dychę. (Blondynko, widziałam ten misiowy dresik , niestety mieli ostatni i to w malutkim rozmiarze ) Jutro jeszcze zaklepiemy sprzęt na wyjazd w góry i we wtorek jedziemy do rodziców. Wreszcie się zacznie lepienie pierogów i pieczenie pierników.
Muszę się pochwalić, że Hania ostatnie dwie noce całe przespała w swoim łóżeczku. Niestety nie wynikało to z braku pobudek, tż do niej wstawał w nocy i dzisiaj też ma zamiar. Stwierdził, że czas aby Hania spędzała noce w swoim łóżeczku, a ja skwitowałam to tym, że ok ale to on do niej wstaje. Myślałam, że zostanie tak jak jest, czyli że Hania ląduje u Nas ok 1 , ale on wziął to sobie chyba za punkt honoru. Na razie idzie mu świetnie, nawet Hania nie budzi się tyle razy co w naszym łóżku. Ja jestem wyspana jak nigdy, tylko zastanawiam się ile tż jeszcze wytrzyma.
Ja tez byłam w tamtym tygodniu w H&M i pare rzeczy Boryskowi kupiłam(50% duzo rzeczy przecenionych-np.sliczna koszula w rowery )
dla Tz ze taki wytrwały
Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
super!


Fajnie nam niedziela minęła. Troszkę pracy pisałam, TŻ się zajmował małym, ale i tak Adaś wzywał nas oboje co chwilę, wskazując że mamy się położyć na łóżku, po czym pakował się w środek i tak się przytulaliśmy słodziak.

Słodziak z Adasia!

Nasz weekend spokojne zleciał(nawet nosa nie wyściubiłam z domu bo pogoda paskudna, padł deszcz).Troszkę posprzątałam, pogotowałam. popiekłam. Dzisiaj ubraliśmy choinkę, stoi na stole, bo Borysek był bardzo zainteresowany i ściągał ozdoby i układał klocki na gałązkach(raczej chciał).
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Borys 2.jpg (141,2 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Choinka.jpg (135,2 KB, 37 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg zimowo.jpg (72,3 KB, 40 załadowań)

Edytowane przez DDewik
Czas edycji: 2012-12-16 o 23:54
DDewik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-17, 00:35   #4701
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Teliku - jak ślub? Nie spiłas sie za bardzo jednym kieliszkiem szampana? I jak Jasio zniósł rozłąkę? I Ty jak zniosłaś?

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
1. A efekt gdzie?
2.
Brumku, a nie probujesz Tymka postawic przy blacie na krzeselku (np. na mamucie) i zeby tez cos z Toba robil?

Antek juz tak jest "wytresowany", ze jak widzi, ze ja albo maz cos robimy, np. myjemy gary, czy wlasnie ciasto, czy cos, to bierze krzeselko, popycha je do szafek kuchennych i staje na nim. I w ten sposob myje gary ze mna, szykuje obiad itp. Gozej jak dziewczyny pierwsze wezma oba krzeselka (mamy tylko 2 takie), to jest nieszczesliwy i wpycha sie do ktorejs. Dzis tak wlasnie troche wycinal ze mna pierniczki i probowal mi jesc surowe ciasto...
1. W brzuchu
2. Nie próbowałam. Chyba by długo nie ustał w miejscu. A Antoś Ci wszystkiego nie ściąga z blatu? Bo Tymek staje na palcach i ściąga wszystko, co mu w łapki wpadnie. Na krzesełku to by dopiero miał używanie

Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość
1.Brumku, współczuję nocy . Mówisz, że kocyk będzie najpotrzebniejszą rzeczą pod słońcem? Ja odpuściłam temat po przeliczeniu kocyków Hani. Do tego ma jeszcze super pościel, a i tak niczym nie można jej przykryć bo zaraz się odkopuje (w śpiworze też nie chce spać).

2. Muszę się pochwalić, że Hania ostatnie dwie noce całe przespała w swoim łóżeczku. Niestety nie wynikało to z braku pobudek, tż do niej wstawał w nocy i dzisiaj też ma zamiar. Stwierdził, że czas aby Hania spędzała noce w swoim łóżeczku, a ja skwitowałam to tym, że ok ale to on do niej wstaje. Myślałam, że zostanie tak jak jest, czyli że Hania ląduje u Nas ok 1 , ale on wziął to sobie chyba za punkt honoru. Na razie idzie mu świetnie, nawet Hania nie budzi się tyle razy co w naszym łóżku. Ja jestem wyspana jak nigdy, tylko zastanawiam się ile tż jeszcze wytrzyma.
1. My pościeli nie mamy żadnej Tymuś ma tylko prześcieradełko i śpiworek. Kocyków też kilka, ale wszystkie takie małe i niedługo przestaną starczać. Przynajmniej tak to sobie tłumaczę
2. Mąż jak marzenie A Hania bardzo protestuje? W sensie inaczej się budzi niż w łóżku, bardzie płacze, czy nie?

Cytat:
Napisane przez DDewik Pokaż wiadomość
Nasz weekend spokojne zleciał(nawet nosa nie wyściubiłam z domu bo pogoda paskudna, padł deszcz).Troszkę posprzątałam, pogotowałam. popiekłam. Dzisiaj ubraliśmy choinkę, stoi na stole, bo Borysek był bardzo zainteresowany i ściągał ozdoby i układał klocki na gałązkach(raczej chciał).
Ta chinka mi sen z oczu spędza. Zastanawiam się, gdzie ją ulokować

Ale piękny Borysek
To pierwsze zdjęcie jest po prostu do zakochania Cudne dziecko!




Moje pierniczki spotkał marny los - mąż się do nich dorwał Najpierw spytał, czy może jednego, a potem wziął sobie kilkanaście I mleczko do popicia I chyba jutro drugą partie zrobię...
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-17, 07:42   #4702
myha82
Wtajemniczenie
 
Avatar myha82
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 839
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

No i po weekendzie...
Nadrabiam...
Dzień dobry
__________________
Aniołek 8tc [*] 21.05.2007

Martynka


Natalka
myha82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-17, 07:45   #4703
jacieeeee
Wtajemniczenie
 
Avatar jacieeeee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 926
Dzien dobry mowie i ja
Kusicie tymi pirniczkami, a ja jeszcze nigdy nic nie pieklam takiego. Ale do 17 tej pewnie zapal mi przejdzie
Milego dnia
__________________
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba ...

Dominik 29.07.2011r
jacieeeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-17, 07:54   #4704
myha82
Wtajemniczenie
 
Avatar myha82
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 839
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

MARINKO jestes bardzo dzielna
SHIRA co za nieodpowiedzialni sasiedzi....ja chyba gdzies bym głosiła warunki w jakich trzymaja psa i w ogóle to jak je traktuja. nastepnym razem jak ta suka ucieknie może własnie "dopasc" Krzysia...Zdrówka dla Twojego psuaka. A ty babo też dałas czadu....ja chyba bym sie bała stanac tak przed agresywnym psem i do tego w samych klapakach nie no żartuje-szacunek
AGU smakowicie te pierniczki wyglądaja :ślina:
MAMAD ja tez niejednokrotnie tak móie nawet nigdy sie nie zastanawiałam nad sensem wypowiadanych słów. Chociaz ja nie chodze za swoim dzieckiem krok w krok. jak widze, ze zaczyna przeginac w chodzeniu po łóżku lub wspinaniu sie po meblach to wtedy odpalam "dziwne" treści.
Pieluchy-my chyba zużywamy wiecej niz 4-5 dziennie. A to wszytsko przez te gorsze sprawy bo u nas czasami bywaja 3 w ciagu dnia i to czesto po przebraniu pampka
BRUMKU widocznie pierniczki były naprawde smakowite skoro TŻ pochłaniał wszystkie
DDEWIK Borysek to już prawdziwy dorosły męzczyzna sluiczna choinka. Ciekawe jaka bezie reakcja u nas. Domyślam sie, zę bedzie za wszelka cene chciala sie o niej dostac. U nas stanie na komodzie, dosc wysoko.

Ja w weekend troszke posprzatałam. i efekt-boli mnie krocze Jak siedze albo leze nie boli tylko przy chodzeniiu. Juz nie pamietam czy miałam tak przy Martynie
Dzisiaj TŻ "oddaje" dziecko pod opieke babci na 2-3 h i jedzie z oknami. Wreszcie bede mogła troszke poozdabiac światecznymi dekoracjami.
Pogoda-tragedia. Nie ma w zasadzie śniegu A dopiero co kupiliśmy sanki... Martyna wczoraj wstała i od razu do okna i od razu, że "nie ma"
Ciekawe jak bedzie ze świetami...

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

A i po katarze wywaliło mi zimno (opryszczke) nad ustami i na nosie Pieknie sie dzisaj prezentuje

Co do rogalików to ja w tamtym roku robiłam własnie z jabłkami. Potwierdzam najlepsze sa takie wyjete z piekarnika, jeszcze cieplutkie. Ja najdłuzej przechowywąłam chyba 2-3 dni. Nakrywałam folia spozywcza miske i nie wysychały. Nadzienie tez sie nie zepsuło.
__________________
Aniołek 8tc [*] 21.05.2007

Martynka


Natalka
myha82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-17, 08:00   #4705
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

witam
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-17, 08:03   #4706
myha82
Wtajemniczenie
 
Avatar myha82
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 839
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

I piatkowe wspomnienie zimy+powrót do domu:
Obraz018.jpg

Obraz020.jpg

Obraz022.jpg
__________________
Aniołek 8tc [*] 21.05.2007

Martynka


Natalka
myha82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-17, 08:47   #4707
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
1. A wiesz, ze nie wiem, czy mnie takie teksty ruszaja? Choc po zastanowieniu, chyba tak. Jeszcze zalezy, kto je wypowiada. U nas tesciowa jest taka asekurancka. Ja tam nie chodze za dziecmi krok w krok, choc nawet mnie zdarza sie taki tekst puscic, ale generalnie jestem zwolennikiem metody: "jak sie nie przewrocisz, to sie nie nauczysz"

2. Antek juz tak jest "wytresowany", ze jak widzi, ze ja albo maz cos robimy, np. myjemy gary, czy wlasnie ciasto, czy cos, to bierze krzeselko, popycha je do szafek kuchennych i staje na nim. I w ten sposob myje gary ze mna, szykuje obiad itp. Gozej jak dziewczyny pierwsze wezma oba krzeselka (mamy tylko 2 takie), to jest nieszczesliwy i wpycha sie do ktorejs. Dzis tak wlasnie troche wycinal ze mna pierniczki i probowal mi jesc surowe ciasto...
1. Ja też tak uważam.
I to nie jest tak, że nie tak nie powiem, gdy mały zaczyna wariować. Chodziło mi o takie normalne rzeczy - mały chodzi po pokoju, stoi koło krzesła... W sumie jak się człowiek zastanowi, to wszystko jest zagrożeniem dla dziecka, ale chyba nie ma co popadać w jakąś obsesję?
2. U nas by nie przeszło, "bo jest za mały i spadnie' (Choć za mną już mył naczynia, ciasto wałkował stojąc na taborecie)

Niby brakło dokumentu potwierdzającego mój dochód utracony

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
1. też może nie od każdej osoby jednakowo, ale wkurzają. Zwykle odpowiadam "dużo ci to da że tak sobie pogadasz bo on ma to w nosie" (co zresztą jest prawdą), sama staram się ograniczać do "uważaj, powoli" itp, no i niestety nadużywanego "nie wolno"

2. W piątek byłam z Adasiem u koleżanki, na spotkaniu w grupce ze studiów. Pomijając że jedna mnie zaczynała irytować porównaniami dzieci (jej syn starszy o równy rok), to druga jest w ciąży, 9 tydzień Trzymam kciuki bo pierwszą ciążę straciła w 21 tyg . I po raz kolejny potwierdziło się to co u Myhy - że szefowe kobiety to większe france niż mężczyźni. Lekarz od razu kazał jej iść na zwolnienie, bierze zastrzyki itp, tyle że nie musi leżeć. A szefowa obrażona, z pretensjami że przecież ciąża to nie choroba więc powinna normalnie do pracy przychodzić....

3. Fajnie nam niedziela minęła. Troszkę pracy pisałam, TŻ się zajmował małym, ale i tak Adaś wzywał nas oboje co chwilę, wskazując że mamy się położyć na łóżku, po czym pakował się w środek i tak się przytulaliśmy słodziak.
1. Ja już przestałam nawet takie rzeczy mówić.
2. Z tym podkreślonym niestety się zgodzę (nie mówię, że wszędzie tak jest)
3. Słodziak z Adasia

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Moje pierniczki spotkał marny los - mąż się do nich dorwał Najpierw spytał, czy może jednego, a potem wziął sobie kilkanaście I mleczko do popicia I chyba jutro drugą partie zrobię...
To świadczy tylko o jednym: że wyszły bardzo smaczne

Cytat:
Napisane przez DDewik Pokaż wiadomość
Nasz weekend spokojne zleciał(nawet nosa nie wyściubiłam z domu bo pogoda paskudna, padł deszcz).Troszkę posprzątałam, pogotowałam. popiekłam. Dzisiaj ubraliśmy choinkę, stoi na stole, bo Borysek był bardzo zainteresowany i ściągał ozdoby i układał klocki na gałązkach(raczej chciał).
Borysek wygląda na takiego starszego juz chłopca

Cytat:
Napisane przez myha82 Pokaż wiadomość
I piatkowe wspomnienie zimy+powrót do domu:
Załącznik 5025598

Załącznik 5025599

Załącznik 5025600
Widać, że radochę miała
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-17, 08:56   #4708
myha82
Wtajemniczenie
 
Avatar myha82
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 839
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Oo przypomniałao mi sie. Z serii teściowa (wasze ulubione ) Byliśmy w piatek na chwilke i Martyna cos tam robiła (nie pamietam co). Powiedizałam jej ze nie wolno itp a na to teściow "A tam bedziesz sie mamy słuchała" No żesz kur...powiedziałam jej delikatnie, ze ona ma sie słuchac mamy i nie wolno podważac mojego autorytetu,. coś tam jeszcze mrukneła pod nosem...nie wiem moze ona tak dla żartu to powiedziaal bo sie śmiaął ale mnie dosc mocno zirtyowała
Oczywiscie poskarzyłam sie TŻ. Ma z nia przeprowadzic rozmowe. On jest takiego samego zdnaia, zenie należy podważac autorytetu rodzica...
Wpienia mnie ta baba. A potem sie dziiw, ze nie chce jej powierzyc opieki nad Martyna. Cos tam zapowiadała, ze w wakacje bede Martyne mogła zostawic u niej na cały dzień bo bedize sie bawic na dworze a ja na to, ze nie bardzo to widze...Dziecka później nie poznam

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

ANKA widze cie na pasku. Jak egzaminy?
__________________
Aniołek 8tc [*] 21.05.2007

Martynka


Natalka
myha82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-17, 09:06   #4709
anka_1984
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 486
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez myha82 Pokaż wiadomość

ANKA widze cie na pasku. Jak egzaminy?
Odczucia na pograniczu zdania i niezdania, ale obawiam się że wymagane 60% nie będę miała W ogóle na egzaminie czułam się jak na maratonie, tyle było zadań. Wyniki w czwartek


Wczoraj Was nadrobiłam, ale na odpisanie już mi sił zabrakło.
Wracam do pracy, ale mi się nie chce po urlopie, ale zaległości mnóstwo...

A tak wogóle to dzień dobry!
anka_1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-17, 09:07   #4710
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-0

Cytat:
Napisane przez Kolina Pokaż wiadomość
hej
kochane, klocki po raz n-ty

zwykłe do układania: duplo jak np 5511 http://allegro.pl/listing.php/search...ategory=0&sg=1

czy wader
np 132 el. http://allegro.pl/wader-klocki-132-e...861109344.html
czy lepiej middle blocks http://allegro.pl/zabawki-wader-kloc...870474212.html


myslalam o wader ale któraś z was pisala ze zle sie składaja czy coś?
tylko duplo, na kolejnym miejscu sa te middel bloks. lepiej sie lacza niz zwykle wadera, ale np. te daszki ciezko wyciagnąć. jak masz inwestowac na lata to jednak polecam tylko jedne kupowac i wlasnie najlepiej duplo. artur dostaje od 3 lat z roznych okazji i ma ich duzo i to jest wlasnie tez fajne
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.