Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-08.2011

[Shira_83]

Napisane przez anka_1984

Shira - dobrze, że "uratowałaś" psa - ale musisz być ostrą babką!

ł!

ależ skąd ja spokojna owieczka jestem

Napisane przez AgaGuernsey

Dziubku

Shirka dobrze, ze z psina lepiej. A Zbiczek jak?

l:[/QUOTE]

mały dobrze świruje mi tu właśnie

[aania_20]

Napisane przez brumek

Dziewczyny, mam pytanie: jak Wy myjecie okna? Bo jest zimno i jak pootwieram, to Tymcio zmarznie. Chyba go w kurtkę ubiorę i tak to zrobimy Nic innego mi do głowy nie przychodzi...


Moja teściowa ma zwyczaj, który mnie okropnie wkurza (zresztą i męża, i nawet teścia też): jak Tymek zaczyna płakać, kiedy jest gdzieś koło niej, to go bierze na ręce i ucieka z nim, żebym ja go nie mogła wziąć. A on wtedy jeszcze bardziej, bo np. chce się do mnie przytulić, bo mu źle. Ale nie, ona nie da. Tzn. nie chce dać, bo w końcu daje Ale drażni mnie to, że nie zwraca uwagi na potrzeby dziecka, tylko go jak maskotkę traktuje...

nie myję Serio, stwierdzam że mam to w nosie, nie będę za wszelką cenę sprzątać tylko dlatego że to Święta. Teściowa na wizytację nie przyjedzie a reszta rodziny nie zwraca uwagi na takie rzeczy

wrrr...za takie zachowanie

Napisane przez Natka_

Brumku, podejrzenia zawsze są Tym bardziej, że biorąc ostatnią tabletkę, zorientowałam się że w trakcie brania zapomniałam jednej tabletkiNie miałabym nic przeciwko, ale póki nie mam pewności że jestem zdrowa, wolę unikać takich miłych niespodzianek

czyżbym czegoś nie doczytała?

Dziubek jejku, niech Was to fatum wreszcie opuści


TŻowi zmienili decyzję w sprawie przeniesienia. Na szczęście na lepszą Miał rozkaz 7 stycznia, a zmienili na 27 grudnia Rozlicza się ze wszystkiego, i po Świętach już idzie do pracy do Krk

[dziubek79]

dziękuję kochane
niestety to nie był koniec pecha na dzień dzisiejszy
jak przyszłam po młodego to akurat wyrżnął o zabawkę i ma rozcietą wargę plus opuchliznę i sine dziąsło

kurcze nie wiem co się dzieje i o co chodzi
jakiś urok czy co ??? nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy ale teraz zdrowy rozsądek ustępuje miejsca właśnie takim myślom

jedyny pozytywny aspekt dzisiejszego dnia to pierniki które będę polecać

poniżej moje dzieło , oczywiście wybrane sztuki a nie całość

[iustyna1]

Dziubek ja już nie wierzę w to, co czytam.
śliczne pierniki! a jak w smaku? ile ich wyszło?

[dziubek79]

Napisane przez iustyna1

Dziubek ja już nie wierzę w to, co czytam.
śliczne pierniki! a jak w smaku? ile ich wyszło?

na opakowaniu napisane ,że niby ok 60 szt , mnie wyszło jakieś 40
owszem kilka pierniczków wyszło może ciut za grubych ale i tak obstawiam,że maks 45 ich wyjdzie
w smaku dla mnie (nie jestem znawczynią pierników) są swietne

[nerola]

Cześć wszystkim
Dziubku
Znalazłam Was i widziałam,ze jestem na liscie zaginionych,pasy przyjełam i przyleciałam oswiadczyc,ze zyję(my) i mam(y) sie dobrze.
Nie wiem kompletnie co u Was ale powoli nadrobie choc kilka stron.
Na razie serdecznie gratuluję oczekujacym mamusiom i życzę zdrówka maluszkom i mamusiom

[telik]

Hejo

Witam was mamolki

Brumciu, isia - zombiaczki moje kochane, nie wiem co mogłabym Wam poradzić, nie wiem jak sobie radzicie ze zmeczeniem Megamocne jesteście !

Brumciu wyjechaliśmy w sobotę rano wczoraj o 11 byliśmy już podróży zeby jak najszybciej być u boku Jasia

Na ślubie i przyjęciu było wszytsko ok bez większych niespodzianek. Panna młoda cudna i olśniewajaca, magiczny świąteczny wystrój w restauracji, pyszne jedzenie i świetna świadkowa

Marzenko ale marz walecznego rycerza w domu
A łóżeczko Hani w jej pokoju czy u was?
A piernikowa chata to moja tajemnica

Dziubku zawsze coś

Aniu ale fajny prezent z ta wcześniejsza zmiana

Madziulka przystojniak z tego Twojego syna

A u nas chorobowe klimaty
Wczoraj postanowiliśmy ze zadzwonimy po doktora zeby w końcu zbadał Jasia bo ten katar długo go męczy
I zeby zetknął w Tzta gardło bo ten narzeka od kilku dni

I jak lekarz przyjechał dziś to tz leżał już z gorączka 39,3
Czyli chłop mi sie zepsuł
Antybiotyk dostał i zakaz zbliżania sie do Jasia
I staram sie ogarnąć ta moja domowa przychodnie
Aha Jaś osłuchowo czysty i suche plamki to najprawdopodobniej jedzeniowe sprawy ale na tyle wg doktora delikatne ze mam natluszcac i obserwować reakcje na jajka/ nabrał

Aha no i dziś mój johny to prawdziwy Johny Walker
Przemaszerowal cały pokój

[ela_86]

Napisane przez DDewik

I mam pytanie:Co jest dobre na odparzenie(ale juz takie poważne)?Borys od wczoraj tak sobie pupę odparzył (od urodzeni takiej nie miał), smaruje alantanem plus, az placze jak mu pieluszke przebieram.

polecam Tormentiol, mieliśmy raz takie mega odparzenie i Tormentiol dał radę, trzeba smarować cienko i już na drugi dzień było o niebo lepiej, przynajmniej nie płakał przy każdym siku i kupie. Poza tym puszczałam go zawsze trochę bez pieluchy, żeby mu się wietrzyło


dziubek oby Nowy Rok był lepszy...

telik brawa dla Jasia

[Shira_83]

Napisane przez aania_20

TŻowi zmienili decyzję w sprawie przeniesienia. Na szczęście na lepszą Miał rozkaz 7 stycznia, a zmienili na 27 grudnia Rozlicza się ze wszystkiego, i po Świętach już idzie do pracy do Krk

super!

Napisane przez dziubek79

dziękuję kochane
niestety to nie był koniec pecha na dzień dzisiejszy
jak przyszłam po młodego to akurat wyrżnął o zabawkę i ma rozcietą wargę plus opuchliznę i sine dziąsło

kurcze nie wiem co się dzieje i o co chodzi
jakiś urok czy co ??? nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy ale teraz zdrowy rozsądek ustępuje miejsca właśnie takim myślom

jedyny pozytywny aspekt dzisiejszego dnia to pierniki które będę polecać

poniżej moje dzieło , oczywiście wybrane sztuki a nie całość

ojjj jak pech to na maksa od nowego roku koniec z tym musi być lepiej

Napisane przez nerola

Cześć wszystkim
Dziubku
Znalazłam Was i widziałam,ze jestem na liscie zaginionych,pasy przyjełam i przyleciałam oswiadczyc,ze zyję(my) i mam(y) sie dobrze.
Nie wiem kompletnie co u Was ale powoli nadrobie choc kilka stron.
Na razie serdecznie gratuluję oczekujacym mamusiom i życzę zdrówka maluszkom i mamusiom

no nareszcie wracasz do nas?

Lili chyba pytała o kolędę no taka normalan "czarny przychodzi" po kaskę i kazał się nam rozmnażać oby szybko co by wielkiej różnicy nie było no fachowiec 75 letni się nam trafił

[bella7]

Hej
Dziubku oby ta zła passa sie skończyła

Napisane przez marzena_S

A my dzisiaj o mały włos zaliczylibyśmy stłuczkę. Ludzie jeżdżą jak szaleni. Facet zajechał nam drogę i dzieliły Nas milimetry od zderzenia. Nawet nie chce myśleć co by było gdyby tż nie wyhamował...(samochód wjechałby w Nas dokładnie w miejsce gdzie siedzi Hania) Droga była dwupasmowa, więc tż dogonił faceta i mu pokazał żeby stuknął się w głowę, na co ten wystawił środkowy palec. To przelało czarę goryczy i mój spokojny, szarmancki i poukładany tż nie wytrzymał. Zajechał mu drogę, zatrzymał się, wyszedł z samochodu i poszedł nawrzeszczeć na kolesia prawie wyciągając go przy z tym z auta. Patrzyłam na to wszystko z rozdziawioną paszczą, facet się zrobił blady jak ściana, zaczął machać przecząco rękami i był potulny jak baranek. Tż wrócił do samochodu, Hania wydała z siebie takie przeciągłe pełne podziwu "tataaa", a ja dałam radę tylko zapytać "I co ulżyło Ci?" i wybuchnęłam śmiechem , bo ten mój tż to naprawdę łagodny miś- chyba nigdy w życiu nikogo nie uderzył i nawet nie widziałby jak się bić... Koleś jechał już za nami powolutku zachowując odstęp, żeby było śmieszniej jechał za Nami do samego końca i mieszka w tym samym bloku co My. Szybko wysiadł z auta i ze spuszczoną głową zniknął Nam z oczu. Nie wiedziałam, że taki waleczny tygrys z tego mojego tż, jeszcze chce mi się śmiać na myśl o całej sytuacji.

To zdanie najbardziej mi sie podoba, chociaż wcale nie dziwie sie tż.
Hania to pewnie oczko tatusia

Napisane przez patik87

U nas na odparzenia mam pimafucort, ale na receptę. Tormentinol czy jakoś tak może spróbuj? najlepiej dużo wietrz, używaj wacików a nie chusteczek.

TŻ mnie wkurzył. Chce mu zrobić dobry obiad ( pieczone ziemniaki w piekarniku) a mi gada że zgroza żebym 5 kartofelków to piekarnika wkładała i prąd ciągneła. Że trzeba ugotowac i podsmażyć i na jedno wyjdzie

a wiecie,że u nas na odparzenia to wystarczał krema na odparzenia Nivea? a sudokrem tez miałam ale jakos nie odpowiadał dziewczynom.

Napisane przez telik

Hejo

Witam was mamolki


Wczoraj postanowiliśmy ze zadzwonimy po doktora zeby w końcu zbadał Jasia bo ten katar długo go męczy
I zeby zetknął w Tzta gardło bo ten narzeka od kilku dni

I jak lekarz przyjechał dziś to tz leżał już z gorączka 39,3
Czyli chłop mi sie zepsuł
Antybiotyk dostał i zakaz zbliżania sie do Jasia
I staram sie ogarnąć ta moja domowa przychodnie
Aha Jaś osłuchowo czysty i suche plamki to najprawdopodobniej jedzeniowe sprawy ale na tyle wg doktora delikatne ze mam natluszcac i obserwować reakcje na jajka/ nabrał

Aha no i dziś mój johny to prawdziwy Johny Walker
Przemaszerowal cały pokój

Zdrówka dla tż.
i dla Jasia


Dewik za egzamin

a okna umyłam, bo dzieci podrzuciłam teściowej a ja przynajmniej mogłam spokojnie okna pomyć

[CarmelaSoprano]

Napisane przez bella7

a okna umyłam, bo dzieci podrzuciłam teściowej a ja przynajmniej mogłam spokojnie okna pomyć

Ja w niedziele wygoniłam tz z Sarka na spacer, wymyłam okna, wyprałam firanki, nawet zdążyłam je jeszcze wyprasować i powiesić

[Lili 83]

Telik dla Janka

Czyli suche plamy nie od mrozu

U nas się już 3 dzień utrzymują, najgorzej jest na brzuszku. Nieładne to jest.
Nie wiem czy się do lekarza z Radkiem nie wybiorę.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez CarmelaSoprano

Ja w niedziele wygoniłam tz z Sarka na spacer, wymyłam okna, wyprałam firanki, nawet zdążyłam je jeszcze wyprasować i powiesić

Torpeda

[iustyna1]

u nas na odparzenia najlepiej działał SOS z tlenkiem cynku Nivea. Ale to na takie zwykłe, nie mieliśmy mocniejszych. No i linomag

[AgaGuernsey]

Dziubku nie wierze w to, co czytam Bardzo, bardzo mi przykro, ze tak sie u Was zle dzieje. Ale teraz musi juz byc lepiej! Ucaluj Szymusia, zeby nie bolalo.
A pierniczki cudo! Pierwsza klasa!

Aniu super wiadomosc z tymi przenosinami Tzta. A gdzie w Krk jednostka? Moze w koncu kiedys do mnie podjedziesz?

Madziulka super Szymus!

Nerola witaj! I zostan juz z nami

Marzena alez maz super meza! Po pierwsze, ze "wzial sie" za Hanie z jej spaniem, a po drugie, ze taki waleczny. Moj w aucie zawsze taki wyrywny...

Telik to Ci sie maz rozlozyl. Obys Jasia uchowala w zdrowiu.


Mnie chyba tez cos rozbiera. W gardle drapie i tak mi dziwnie swidruje w nosie. Ale oby nie, bo jutro jaselka u Zuzi, a we czwartek u Wiki. Oczywiscie maz pracuje

[DDewik]

Dziękuję Kobitki za odpowiedzi(pierwszy raz ma takie odparzenie, ze az ranka malutka jest, zawsze przebieram szybko i teraz tez tak było, jakas mega żrąca kupa sie trafiła)

Napisane przez bella7

Hej



Dewik za egzamin

To chyba nie dla mnie te kciuki, chyba ze o czymś nie wiem


Telik- zdrówka życzę dla Was

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez dziubek79

dziękuję kochane


jedyny pozytywny aspekt dzisiejszego dnia to pierniki które będę polecać

poniżej moje dzieło , oczywiście wybrane sztuki a nie całość

To małe dzieła sztuki!

[iustyna1]

Napisane przez DDewik

Dziękuję Kobitki za odpowiedzi(pierwszy raz ma takie odparzenie, ze az ranka malutka jest, zawsze przebieram szybko i teraz tez tak było, jakas mega żrąca kupa sie trafiła)

nam się takie przy zębach trafiają. Aż kwasem zalatują.

[DDewik]

Napisane przez Madziulka_17

Szymek po pierwszym strzyżeniu - dzieło taty

te oczka są cudne!
Mój Tż nigdy by Boryskowi włosów nie obciął(mama jest od włosów i paznokci)

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez iustyna1

nam się takie przy zębach trafiają. Aż kwasem zalatują.

tak właśnie przypuszczam bo trójki w natarciu, ale żeby aż tak żrąca!

[brumek]

Zanim nadrobię do końca i poodpisuję to:

Napisane przez telik

Aha no i dziś mój johny to prawdziwy Johny Walker
Przemaszerowal cały pokój

Żartujesz!!! Brawoooooooooooooooo Jasio Wędrowniczek Pękał z dumy potem? A Ty płakałaś?

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez AgaGuernsey

1. Ciekawe co to sie porobilo, ze Tymek tak spi, a raczej nie spi?

O, Aguś, a jak ja bym chciała to wiedzieć
Jego zachowanie w ciągu dnia też się mieniło na przestrzeni ostatnich 2 tygodni (około). Dlatego nic innego mi nie przychodzi do głowy poza jakimś skokiem To nie choroba, nie żaden ból, nic się w trybie dnia nie zmieniło, stresów nowych nie ma... Tyle że pora roku inna Cóż, pożyjemy zobaczymy...

Napisane przez DDewik

Ale mam nerwa!Wróciłam właśnie ze spaceru.Byłam tylko pol godziny, bo Borysek przewrócil sie i upadła w psie odchody.Co sie dzieje na naszym osiedlu jak snieg stopniał, wszedzie ich pelno.Ludzie nie sprztaja po pieskach(a szczególnie jak juz śnieg spadnie), a worki sa przy smietnikach specjalne!Tak sie wkurzyłam, bo caly brudny (ja pozniej tez, jak go na rece wziełam), musielismy wrocic do domu, szalu dostał ze tak szybko, nie mogłam go uspokoic(co nigdy sie nie zdarza). Jeszcze takiego spaceru nie mialam!Biedne to moje dziecko, teraz zasnęło.

I mam pytanie:Co jest dobre na odparzenie(ale juz takie poważne)?Borys od wczoraj tak sobie pupę odparzył (od urodzeni takiej nie miał), smaruje alantanem plus, az placze jak mu pieluszke przebieram.

No niestety, w naszym kraju długo jeszcze potrwa zanim coś się zmieni w świadomości ludzi w tej kwestii

Co do odparzeń, to my nigdy nie mieliśmy, więc tylko powtórzę, co nieraz dziewczyny polecały: Bepanthen, a na ciężkie przypadki Tormentiol.

Napisane przez dziubek79

musimy zapłacic koszty wyrwanych drzwi w samochodzie (tym co M dorabiał rozwożąc paczki )
koleś jak M wsiadał zahaczył mu drzwi listwami z przyczepy i pojechał wyrywając je
mam dośc dziewczyny, jakieś fatum nad nami wisi...
nie mam nawet pojęcia w ilu tysiącach zamknie się naprawa...

zabrakło mu sekundy zeby te drzwi zamknąć a to bardzo ruchliwa ulica i trzeba wsiadac i wysiadac w biegu

żeby nie było ,że koniec atrakcji to własnie mi zadzwonił ,że samochód na przejściu dla pieszych walnął mu w kolano i zwiał -nie zahamował choć M był na pasach

O Boże, i jak to kolano? Mocno mu je stłukł?

A koszty drzwi - na pewno nie ma szans, żeby to obejść? Piszesz o policji. To policja jest w to zaangażowana? Ale jak? ten koleś zgłosił na policję? To nie jest tak, że odpowiada właściciel pojazdu, a nie ten kto aktualnie kierował? Wiem, że to tez nie do końca uczciwe, ale kombinuję, jak Wy się od tego możecie uchronić...

Napisane przez marzena_S

A my dzisiaj o mały włos zaliczylibyśmy stłuczkę. Ludzie jeżdżą jak szaleni. Facet zajechał nam drogę i dzieliły Nas milimetry od zderzenia. Nawet nie chce myśleć co by było gdyby tż nie wyhamował...(samochód wjechałby w Nas dokładnie w miejsce gdzie siedzi Hania) Droga była dwupasmowa, więc tż dogonił faceta i mu pokazał żeby stuknął się w głowę, na co ten wystawił środkowy palec. To przelało czarę goryczy i mój spokojny, szarmancki i poukładany tż nie wytrzymał. Zajechał mu drogę, zatrzymał się, wyszedł z samochodu i poszedł nawrzeszczeć na kolesia prawie wyciągając go przy z tym z auta. Patrzyłam na to wszystko z rozdziawioną paszczą, facet się zrobił blady jak ściana, zaczął machać przecząco rękami i był potulny jak baranek. Tż wrócił do samochodu, Hania wydała z siebie takie przeciągłe pełne podziwu "tataaa", a ja dałam radę tylko zapytać "I co ulżyło Ci?" i wybuchnęłam śmiechem , bo ten mój tż to naprawdę łagodny miś- chyba nigdy w życiu nikogo nie uderzył i nawet nie widziałby jak się bić... Koleś jechał już za nami powolutku zachowując odstęp, żeby było śmieszniej jechał za Nami do samego końca i mieszka w tym samym bloku co My. Szybko wysiadł z auta i ze spuszczoną głową zniknął Nam z oczu. Nie wiedziałam, że taki waleczny tygrys z tego mojego tż, jeszcze chce mi się śmiać na myśl o całej sytuacji.

Brrr, ale akcja! Tż prawdziwy obrońca rodziny! Ale w sumie fajnie, że tamtemu chojrakowi trochę spuścił powietrza Pewnie takie emocje spowodowało to, że Hania była zagrożona, co?

[brumek]

Napisane przez Natka_

1. Mam dzisiaj lenia jak stąd do Warszawy

2. Jutro odbieram ostatni wynik i w środę jestem umówiona do lekarza, więc trzymajcie kciuki!

3. Brumku, podejrzenia zawsze są Tym bardziej, że biorąc ostatnią tabletkę, zorientowałam się że w trakcie brania zapomniałam jednej tabletkiNie miałabym nic przeciwko, ale póki nie mam pewności że jestem zdrowa, wolę unikać takich miłych niespodzianek

1. Do Warszwy? To fajnie
2.
3. I tak spokojnie o tym!
To może jakiś teścik, żeby nas tu uspokoić?

Napisane przez Madziulka_17

Szymek po pierwszym strzyżeniu - dzieło taty

Moje oczy Przyznaj się Madziu, że te oczy, to dla Ciebie najpiękniejsze zjawisko we Wszechświecie?

Napisane przez aania_20

TŻowi zmienili decyzję w sprawie przeniesienia. Na szczęście na lepszą Miał rozkaz 7 stycznia, a zmienili na 27 grudnia Rozlicza się ze wszystkiego, i po Świętach już idzie do pracy do Krk

I to się nazywają dobre wieści!

Napisane przez dziubek79

jedyny pozytywny aspekt dzisiejszego dnia to pierniki które będę polecać
poniżej moje dzieło , oczywiście wybrane sztuki a nie całość

Mniam

Napisane przez nerola

Cześć wszystkim
Dziubku
Znalazłam Was i widziałam,ze jestem na liscie zaginionych,pasy przyjełam i przyleciałam oswiadczyc,ze zyję(my) i mam(y) sie dobrze.
Nie wiem kompletnie co u Was ale powoli nadrobie choc kilka stron.
Na razie serdecznie gratuluję oczekujacym mamusiom i życzę zdrówka maluszkom i mamusiom

Własnym oczom nie wierzę
Pokazuj Izę!!!

Napisane przez telik

1. Brumciu wyjechaliśmy w sobotę rano wczoraj o 11 byliśmy już podróży zeby jak najszybciej być u boku Jasia
Na ślubie i przyjęciu było wszytsko ok bez większych niespodzianek. Panna młoda cudna i olśniewajaca, magiczny świąteczny wystrój w restauracji, pyszne jedzenie i świetna świadkowa

2. I jak lekarz przyjechał dziś to tz leżał już z gorączka 39,3
Czyli chłop mi sie zepsuł
Antybiotyk dostał i zakaz zbliżania sie do Jasia
I staram sie ogarnąć ta moja domowa przychodnie
Aha Jaś osłuchowo czysty i suche plamki to najprawdopodobniej jedzeniowe sprawy ale na tyle wg doktora delikatne ze mam natluszcac i obserwować reakcje na jajka/ nabrał

1. O, nie wątpię

2. Niedobrze To się naganiasz przy chorym facecie

Napisane przez AgaGuernsey

Mnie chyba tez cos rozbiera. W gardle drapie i tak mi dziwnie swidruje w nosie. Ale oby nie, bo jutro jaselka u Zuzi, a we czwartek u Wiki. Oczywiscie maz pracuje

Żadne takie!



Okna pomyte! Tymuś spędził dzień w mieszkaniu w zimowej kurtce i czapce Ale akcja okna zakończona sukcesem I nie tylko okna!
(Ale nigdy więcej )

[ela_86]

pakuję prezenty...
duuuużo prezentów...
oczka mi się kleją
no i wygadałam się przed tż o prezencie dla niego nie do końca, ale jednak coś tam mi się wypsnęło...

ależ górnolotny post....
sorry...

[brumek]

Jeszcze Wam pokażę Zimowego Ludka

I pierniczki

[Natka_]

Ddewik, Domek ostatnio też wszedł w kupę (na chodniku)
Telik, dla Jaśka!!!
Dla tż dużo zdrówka. Oby Was nie pozarażał.
Nerola, no nie wierzę! Pokazuj nam tu zaraz dzieciaki
Dziubku, kurcze no, jakieś fatum Wierzę, że nowy rok bedzie dla Was łaskawszy.
AgaG, oby Cię nie rozłożyło
Brumku, dzisiaj już się czuję ok, więc chyba nic z tego
I ja muszę okna jakoś umyć, ale nie wiem co Domek na to
Lili, jeśli się niepokoisz to leiej przejdź się do lekarza. ja myślę, że i u Was coś pokarmowego.
Domkowi znikły
Aniu, cieszę się że Tż dostał to przeniesienie Chociaż w drugiej strony smutno mi, bo to oznacza, że nie będziesz do Gliwic przyjeżdżała
Shira, kuuurcze dobrze, że ten pies nie rzucił się na Ciebie! Pamiętam jak u nas na osiedlu dwa psy się szczepiły, jeden z właścicieli wszedł między nie i nieźle go wtedy pogdyzł jego własny pies, ręce do szycia...
Sąsiadka bardziej powinna pilnować, skoro taki agresywny ten pies

A to my z dzisiaj

[brumek]

Napisane przez Natka_

A to my z dzisiaj

NA zdjęciach widzę:
-Dominiś
- kopara
- i anioł (nomen omen ) Natko, ale Ty jesteś piękna!

[DDewik]

Napisane przez brumek

Jeszcze Wam pokażę Zimowego Ludka

I pierniczki

Zimowy Ludek cudny, pierniczki również!
I jaka śliczna "czapka wizażowa"(mi niestety nie udało się upolować, byly tylko roz.68)

[Natka_]

Napisane przez brumek

Jeszcze Wam pokażę Zimowego Ludka

I pierniczki

Piękny futrzak Nos ma podobny do Domkowego
A pierniczki idealne, my jutro jednak pieczemy.
Gdzie w końcu suszyłaś pomarańczę?

[DDewik]

Napisane przez Natka_

Ddewik, Domek ostatnio też wszedł w kupę (na chodniku)
Telik, dla Jaśka!!!
Dla tż dużo zdrówka. Oby Was nie pozarażał.
Nerola, no nie wierzę! Pokazuj nam tu zaraz dzieciaki
Dziubku, kurcze no, jakieś fatum Wierzę, że nowy rok bedzie dla Was łaskawszy.
AgaG, oby Cię nie rozłożyło
Brumku, dzisiaj już się czuję ok, więc chyba nic z tego
I ja muszę okna jakoś umyć, ale nie wiem co Domek na to
Lili, jeśli się niepokoisz to leiej przejdź się do lekarza. ja myślę, że i u Was coś pokarmowego.
Domkowi znikły
Aniu, cieszę się że Tż dostał to przeniesienie Chociaż w drugiej strony smutno mi, bo to oznacza, że nie będziesz do Gliwic przyjeżdżała
Shira, kuuurcze dobrze, że ten pies nie rzucił się na Ciebie! Pamiętam jak u nas na osiedlu dwa psy się szczepiły, jeden z właścicieli wszedł między nie i nieźle go wtedy pogdyzł jego własny pies, ręce do szycia...
Sąsiadka bardziej powinna pilnować, skoro taki agresywny ten pies

A to my z dzisiaj

Jaka Ty śliczna jesteś, a Domek jaki poważny dżentelmen

[AgaGuernsey]

No wiedzialam, ze jak tak bede odpisywac, to o kims zapomne:

Telik brawa dla Jasia!!!klaski :Kiedy filmik w takim razie?

Natko, Brumku no niestety chyba sie rozloze: juz zaczynam kichac, ale wlasnie maz wrocil z pracy i robi mi herbatke z sokiem z malin (domowym)

Brumku super I Twoj maly mezczyzna i pierniczki. To sie nazywa dekoracja, na swoje wytlumaczenie mam, ze moje pierniczki dekorowaly dzieci
A Tymus ma kombinezon? Jesli tak, to mamy taki sam Jaki rozmiar macie?

Natko sliczni jestescie! Piekna masz urode, a Domek wiadomo po kim.


Aha, przyszly Antka Primigi. Kamien z serca, ma luz, powinny do wiosny wystarczyc!

[Stronczek27]

Czesc babolki

Lili to chyba brunetka pytała o przescieradla ????

Nerola wszelki duch... Witaj

Dziubek naprawde jakieś fatum. Dla pocieszenia ten rok zaraz sie kończy. Nowy na pewno bedzie lepszy.

Madziulka Szymula obledny

Teliczku wielkie dla Jasiuli

DDewik przystojniak z Boryska

Natko Domek tez Maly przystojniak, za to Ty prawdziwy anioł. Żebyś miała jeszcze jasne włosy to juz wgl.

Brumku Tymek boski w tej czapie. Pierniczki wygladaja smakowicie. Dasz przepis

Marzenko wielki ukłon dla Tz za konsekwencje w Usypianiu i chęci. A z przygody dzisiejszej sie usmialam, choc na pewno na poczatku nie było ci do śmiechu.

Patik a było wczoraj siedzieć na fb?


Aaaaaha. Dziekuje wszystkim za tytuły. Jutro Wstawiam ankietę.

[brumek]

Dzięki dziewczynki

Stronczku - pierniczki są stąd: http://www.mojewypieki.com/przepis/szybkie-pierniczki
Polecam, bo szybkie, pachnące i mięciutkie. Tylko nie wolno trzymać dłużej niż te 8 minut, nawet gdyby się wydawało, że jednak jeszcze trochę można by je podpiec

Aga - kombinezon z H&M Rozm. 80. Uwielbiam go! Mamy jeszcze drugi, dwuczęściowy, ale zdecydowanie wolę ten.

Natko - pomarańczkę suszyłam w piekarniku. W ok. 75 stopniach. Trwało to ze 4-5 godzin, ale wyszło super.

[mme_audrey]

Ja na szybko: utknęłam w pracy, jestem na bieżąco, muszę tylko znaleźć w końcu chwilę, aby napisać więcej, niż dwa zdania