Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[angel166]

Napisane przez lilka00

Hej dziewczyny, u nas dzisiaj koszmarna noc, Kinga nie mogła zasnąć i popłakiwała mi chyb z 7 godzin, na szczęście nie ciągle, bo dało ją się zająć noszeniem i bujaniem, pierwszy raz nam się takie coś zdarzyło... Mała usnęła dopiero o 5 rano i śpi do teraz.

Miałyśmy iść n 10 do pediatry, ale zaspałam, dzwoniłam chyba z 20 razy, żeby przełożyć na popołudnie i cały czas mają zajęte, ale jestem zła. Chciałam iść, bo mała w nocy ciężko oddycha, trochę kicha i kaszle, więc wolałabym, żeby ją lekarz obejrzał.... Poza tym ten dzisiejszy brak snu też mnie zaniepokoił, może to któryś, ze słynnych "skoków" . Kinga kończy dzisiaj 2 miesiące

Jeszcze chciałam Wam napisać, że z moim tżem, a raczej już byłym się nie dogadam, on nie wykazuje woli pogodzenia się, to że się wyniosłam do rodziców jest mu wyraźnie na rękę...
Tym sposobem zostałam sama z 2-miesięczną córeczką, płakać mi się tylko chce i nic więcej, nie wiem jak sobie sama poradzę, szczególnie takie noce jak dzisiaj i znikąd pomocy...

smutne to kochana może jeszcze uda sie Wam zejść...może zrozumie...3 mam kciuki by sie Tobie ułożyło i by Kinia "pomagala" ci przejść te trudne dni

[colds]

Tak, tak.
A słuchajcie tego, bezczelna baba
Dzwoni i mowi tak..:
''Ty sobie nie myśl, ale ja teraz będę robiła tak częściej.''
Nie wiem, co sobie wymyśla, ale dzisiaj nie ma prima aprilis.

[angel166]

Napisane przez anusiaaniaanusia

pochwale sie choinką

Jestem zazdrosna, piękne zdjęcia robicie dziewczyny, też musze poszaleć

super! ją już tez chce choinke!

[Konczita]

anusia śliczna choinka!
angel cudna księżniczka ! widzę że tez pyza jak z mojej hihi

[lidka0308]

Witam!

ja szybciutko napiszę, że mała przybrała w dwa tyg 220g
dużo to nie jest ale najważniejsze, że jednak przybiera i w siatce jest troszkę powżej 10 centyla

Napisane przez Asiuulka89

Zuzia dzisiaj wychodzi do domu bo juz jest całkowicie zdrowa co do Jasia bede wiedzieć za niedługo

cudnie że Zuzia już zdrowa a Jaś na pewno za chwilkę też będzie

Napisane przez muminek88

W NIEDZIELE OSIGNEŁA MAŁA 4 KG!


chodzi o stymulacje,nawet jak nic n ie ma tpo 10 min pompuj


zey dziecko czulo ze ktos jest okok...moja a to spi w poduszce do karmienia bo nie chce na pleckach lezec

Ale mie sie mała poprzestawiała!! Pije zazwyczaj ok 1 i 5,potem o 6 ale nadal spi zazwyczaj do 10 na mleko a o 14 pierwszy okres czuwania,i potem juz do nocy spi tylko tak max godzine. Musze ja przestawic bo odkad przyszlismy z szpitala to mała zasypia na dobre 22-23

no piękna waga maluszka!!!

Napisane przez afternoon

Witam z rana

Konczita, , Katee, lourose, Lewek, elena - dziękuję Wam bardzo za wsparcie

Jest mi teraz ciężko, mam nadzieję, że ten stan minie, jakoś depresyjnie się u mnie zrobiło

Filipke kończy dzisiaj 3 miesiące. Z tej okazji również serdeczne życzenia dla Igusi i Kubusia, bo to rówieśnicy przecież

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

I uściski dla Kingi, z tego co pamiętam kończy dzisiaj 2 miesiące

Asiulka super , że Zuzia zdrowa

najlepsze życzenia dla dzisiejszych jubilatów wszystkich!!!

Napisane przez kraven

Cześć.

Wczoraj byłam pół dnia na zakupach - pokupowałam prezenty i mam z głowy
A wieczorem TŻ mnie bardzo zaskoczył. Po południu uspiłam Jasia i sama tez padłam. Obudziłam sie jak maluch zaczął płakać i patrze a tu Jasiu wykąpany i TŻ właśnie zabiera się za karmienie. Rozczulili mnie.

Ja też uważam, że trzeba dziecku dać - oczywiście w granicach rozsądku, żeby nie zaniedbać - rozwijać się w swoim tempie. Bo później jak dziecko nie robi czegoś w terminie książkowym to rodzice dostają w głowe.

Wasze dzieciaczki są śliczne. Ja też mam zwykłą cyfrówkę ale chyba po nowym roku zainwestuje w lustrzanke. Jaką polecacie?

Asiulka super, że córunia wychodzi do domu. Jeszcze, żeby Jasiu szybko do Niej dołączył.

A mnie dzisiaj coś od rana garło boli. Lecze się czym mam i mam nadzieje, że Jasiu tym razem nie złapie.

zdrówka i brawa dla tż za organizację bez mamy

Napisane przez marta1986222

dobrze że jeszcze tylko 2 dni



Zuzia zasnęła,ja leżę pod kołdrą i caly czas kicham,otworzyłam okno żeby wypędzić zarazki.

Oby się tylko nie zaraziła

zdrówka Martuś !!!

Napisane przez Asiuulka89

Sojeczko wdech i wydech ale zgadzam sie z Tobą

Jak cicho bez mojej gaduly ogólnie teraz w tym tygodniu zaczęła tak pięknie mówić ze masakra. Juz normalnie sobie z nią gadamy a jej teksty czasami powalaja w łazience tutaj w szpitalu zawsze musisla mówić 'mama chcesz kupę? No idź zrób kupę przecież chcesz albo dzwoni do babci i mowi " przywieźć nowa zupę bo ta jest stara i niedobra"

buahahaha teksty pierwsza klasa

Napisane przez Iwa844

Anusia, ślicznych masz modeli, a Gracjanek to w ogóle do schrupania A jeśli chodzi o zdjęcia to na Twoim miejscu wybrałabym bardziej wyraziste tło, bo to za bardzo zlewa się z karnacją dzieciaczków

Dziewczyny a tak w temacie to czy pierwsze kroki bez podpierania i podtrzymywania w wieku 9,5 miesiąca to jest normalna sytuacja?


I co, chciałaś?

moja młodsza siostra chodziła już jak miała 9 miesięcy, więc chyba to normalne

Napisane przez Agnus21

Dzień dobry,

Wczoraj przyszły legginsy z gwiazdką. Zawiodłam się bo nie dość, że są za krótkie to lewa strona z prawą jest nierówno zszyta... gdyby nie to, to nawet ładnie by wyglądały. Jak wasze? Wiem, że jeszcze kilka z Was kupowało te legginsy.

Wczoraj po szczepieniu Alicja dostała wysokiej gorączki, Zapodałam czopek i dziecko od razu ożyło, także ze spaniem było ciężko Dzisiaj jest lepiej.

Życzę miłego dnia

dobrze, że dzisiaj jest poprawa

Napisane przez lilka00

Hej dziewczyny, u nas dzisiaj koszmarna noc, Kinga nie mogła zasnąć i popłakiwała mi chyb z 7 godzin, na szczęście nie ciągle, bo dało ją się zająć noszeniem i bujaniem, pierwszy raz nam się takie coś zdarzyło... Mała usnęła dopiero o 5 rano i śpi do teraz.

Miałyśmy iść n 10 do pediatry, ale zaspałam, dzwoniłam chyba z 20 razy, żeby przełożyć na popołudnie i cały czas mają zajęte, ale jestem zła. Chciałam iść, bo mała w nocy ciężko oddycha, trochę kicha i kaszle, więc wolałabym, żeby ją lekarz obejrzał.... Poza tym ten dzisiejszy brak snu też mnie zaniepokoił, może to któryś, ze słynnych "skoków" . Kinga kończy dzisiaj 2 miesiące

Jeszcze chciałam Wam napisać, że z moim tżem, a raczej już byłym się nie dogadam, on nie wykazuje woli pogodzenia się, to że się wyniosłam do rodziców jest mu wyraźnie na rękę...
Tym sposobem zostałam sama z 2-miesięczną córeczką, płakać mi się tylko chce i nic więcej, nie wiem jak sobie sama poradzę, szczególnie takie noce jak dzisiaj i znikąd pomocy...

współczuję sytuacji z tż, ale poradzisz sobie, bo będziesz musiała dla Kingusi
znajdziesz w sobie siłę i przetrwasz wszystkie przeciwności, bo mamy tak mają

Napisane przez colds

AAAAAAAAAAAA.
Rozniose TŻa, niech tylko z pracy wróci

Wiecie co zrobił? Nie wiecie? To Wam napiszę
Pojechal z Mala do tesciowej, mial wrocic z Mala, bo do pracy jechal.
I co? Zapatrzyl sie na zegarek, przyjechal po sniadanie do roboty, a Mala zostawil u tesciow
Pierwszy raz, bez mojej zgody
Naczy, gdyby to byl, ktorys raz bez mojego pozwolenia, ale to takie pierwszy, jedyny, dziewiczy Moja Myszka kochana

jak by mój mąż gdzieś dziecko zostawił bez mojej wiedzy to bym go pobiła normalnie chociaż jest dwa razy większy ode mnie

[Konczita]

Napisane przez colds

Tak, tak.
A słuchajcie tego, bezczelna baba
Dzwoni i mowi tak..:
''Ty sobie nie myśl, ale ja teraz będę robiła tak częściej.''
Nie wiem, co sobie wymyśla, ale dzisiaj nie ma prima aprilis.

tzn jak? nie mów że ona to specjalnie

[Asiuulka89]

Napisane przez colds

Tak, tak.
A słuchajcie tego, bezczelna baba
Dzwoni i mowi tak..:
''Ty sobie nie myśl, ale ja teraz będę robiła tak częściej.''
Nie wiem, co sobie wymyśla, ale dzisiaj nie ma prima aprilis.

Ale czego nie bedzie niby robiła?

[Anusia479]

Jejku Colds no jakby mi mój mąż taki numer zrobił to urwałabym mu głowe chyba no! I co dalej? Jechałaś po małą czy jak?

Ojj widzę,że nie miłe słowa padły...hmm..
po co wprowadzać nerwową atmosfere
Iwoncia rozumiem,że sie nie dogadałyście ale po co od razu takimi słowami ostrymi pisać.
Lepiej pomińmy ten temat już.

Angel dla Was za postępy

Lilka a może jeszczesię dogadacie..przykro mi
dużo siły kochana dla Ciebie.

Anusia piękna choinka
my jedną już ubraliśmy kilka dni temu a w piątek ubierzemy małą żywą u Gracjanka w pokoiku,bo w salonie mamy dużą sztuczną.
Lubie żywe choinki,ale u Nas wdomu jest tak gorąco,że jej żywot nie był by chyba długi i od Gracjanka telepania wszystkie igły by jej spadły.

Colds kochana ale,że co częściej? Ojj usłyszałaby ode mnie jojoj

[weronika_91]

Napisane przez anusiaaniaanusia

pochwale sie choinką

super! my chyba w piątek dopiero będziemy ubierać

Napisane przez angel166

jestem za koniec już kochane tej dyskusji

ją już wsprawie trzymania głowy sie nie wypowiadam wstawie tylko foto mojej silaczki dzisiejszej jak z półlezacej pozycji sie dzwigla i jak trzyma glowke. sprowadzała czy z plaskiej sie dwignie i jak podam paluchy do podparcia to tak ale to chyba efekt gazów hehe.

a i dodam, ze mała wazy juz 5850g i mamy dalej wprowadzać zwykle mleko tzn. bebilon1 gazy to efekt zmiany, jak nie będzie kolek, wysypki itp to znaczy, ze mała toleruje juz laktoze. jak sie jednak pojawi to mamy iść do alergologa.

śliczna laleczka i jaka silna

[Anusia479]

Napisane przez angel166

jestem za koniec już kochane tej dyskusji

ją już wsprawie trzymania głowy sie nie wypowiadam wstawie tylko foto mojej silaczki dzisiejszej jak z półlezacej pozycji sie dzwigla i jak trzyma glowke. sprowadzała czy z plaskiej sie dwignie i jak podam paluchy do podparcia to tak ale to chyba efekt gazów hehe.

a i dodam, ze mała wazy juz 5850g i mamy dalej wprowadzać zwykle mleko tzn. bebilon1 gazy to efekt zmiany, jak nie będzie kolek, wysypki itp to znaczy, ze mała toleruje juz laktoze. jak sie jednak pojawi to mamy iść do alergologa.

piękna lalunia!

[lidka0308]

ale wasze dzieciaczki ładnie ważą

moja jeszcze 5 kilo nie dobiła a ma już 2,5 miesiąca
dziś waga pokazała 4800g i ja się z tego cieszębo chociaż powoli to jednak prawie minimalny przyrost osiągneła w te dwa tygodnie

a dzisiaj ma dzień śpiocha
normalnie śpi już kilka godzin
obudziła się na cycka, zjadła i dalej zasnęła
jak noworodek normalnie
chyba ją ta pogoda zamula albo nie wiem co
a mama może spokojnie wizaż ponadrabiać

[Sojka1990]

Matko jedyna właśnie mnie tżet uświadomił że w piatek całą ferajną mamy się wstawić u niego w robocie na wigilii firmowej, ☠☠☠☠a mać jak ja nie lubie takich akcji brrrr...

[sandra23s]

Napisane przez angel166

jestem za koniec już kochane tej dyskusji

ją już wsprawie trzymania głowy sie nie wypowiadam wstawie tylko foto mojej silaczki dzisiejszej jak z półlezacej pozycji sie dzwigla i jak trzyma glowke. sprowadzała czy z plaskiej sie dwignie i jak podam paluchy do podparcia to tak ale to chyba efekt gazów hehe.

a i dodam, ze mała wazy juz 5850g i mamy dalej wprowadzać zwykle mleko tzn. bebilon1 gazy to efekt zmiany, jak nie będzie kolek, wysypki itp to znaczy, ze mała toleruje juz laktoze. jak sie jednak pojawi to mamy iść do alergologa.

widze,ze Jagódka i Zosia przegonily wagowo moja Polciechoc ta najwiecej przy urodzeniu wazyla.rosną sile wasze dziewczynki

[elena_100]

czołem

zasiadłam do nadrabiania ale Milcia się już budzi

Na wp pisze, że cała Polska pod śniegiem, a u nas super dziś było, godzinny spacerek zaliczyłyśmy.

[marta1986222]

Napisane przez colds

Tak, tak.
A słuchajcie tego, bezczelna baba
Dzwoni i mowi tak..:
''Ty sobie nie myśl, ale ja teraz będę robiła tak częściej.''
Nie wiem, co sobie wymyśla, ale dzisiaj nie ma prima aprilis.

dla teściowej

Ile dziennie niemowlę może kichać bo już schizuję?

[Iwa844]

Napisane przez marta1986222

dla teściowej

Ile dziennie niemowlę może kichać bo już schizuję?

a sa takie statystyki??? Alicja kicha pewnie ze 20 razy na dzień...jak nie wiecej

[Asiuulka89]

Napisane przez marta1986222

dla teściowej

Ile dziennie niemowlę może kichać bo już schizuję?

To zależy od dziecka moj ma dzien ze mucha ciagle a ma dni ze wohole.

[gda]

Napisane przez Agnus21

Dzień dobry,

Wczoraj przyszły legginsy z gwiazdką. Zawiodłam się bo nie dość, że są za krótkie to lewa strona z prawą jest nierówno zszyta... gdyby nie to, to nawet ładnie by wyglądały. Jak wasze? Wiem, że jeszcze kilka z Was kupowało te legginsy.

Wczoraj po szczepieniu Alicja dostała wysokiej gorączki, Zapodałam czopek i dziecko od razu ożyło, także ze spaniem było ciężko Dzisiaj jest lepiej.

Życzę miłego dnia

Kurczę, a moje jeszcze nie przyszły!

Napisane przez lilka00

Hej dziewczyny, u nas dzisiaj koszmarna noc, Kinga nie mogła zasnąć i popłakiwała mi chyb z 7 godzin, na szczęście nie ciągle, bo dało ją się zająć noszeniem i bujaniem, pierwszy raz nam się takie coś zdarzyło... Mała usnęła dopiero o 5 rano i śpi do teraz.

Miałyśmy iść n 10 do pediatry, ale zaspałam, dzwoniłam chyba z 20 razy, żeby przełożyć na popołudnie i cały czas mają zajęte, ale jestem zła. Chciałam iść, bo mała w nocy ciężko oddycha, trochę kicha i kaszle, więc wolałabym, żeby ją lekarz obejrzał.... Poza tym ten dzisiejszy brak snu też mnie zaniepokoił, może to któryś, ze słynnych "skoków" . Kinga kończy dzisiaj 2 miesiące

Jeszcze chciałam Wam napisać, że z moim tżem, a raczej już byłym się nie dogadam, on nie wykazuje woli pogodzenia się, to że się wyniosłam do rodziców jest mu wyraźnie na rękę...
Tym sposobem zostałam sama z 2-miesięczną córeczką, płakać mi się tylko chce i nic więcej, nie wiem jak sobie sama poradzę, szczególnie takie noce jak dzisiaj i znikąd pomocy...

Ojeju, przykre to strasznie... Ale kochana, poradzisz sobie na pewno! Rodzice nie pomogą? Pewnie Twoja córeczka wyczuwa co się dzieje Wiem, że to nie pocieszenie, ale masz nas...

Napisane przez marzenka1984

Mój Tż kupami też się nie zajmuje, śmierdzące sprawy do mnie należą, on by hafta puścił gdyby miał zrobić z kupą porządek bo Maks robi kupy które wymagają umycia tyłka w wannie pod kranem i co za tym idzie podtrzymania brudnego tyłka ręką tak więc dotknięcie kupy. O nie nie nie dla mojego chłopa. Ale pewnie gdyby był sam to by podołał na jakiś swój sposób ale niestety Maks przeważnie kupka sobie rano jak jestem sama.

Ale macie wrażliwców tych Tż-tów Mój się obrzydliwości nie boi W szpitalu mi podkłady wymieniał i basen podstawiał. A poza tym ta kupka, to przecież pachnie jak na razie! To co będzie potem, nigdy tyłka im nie podetrą? Zwłaszcza, że to facet to np. do toalety męskiej będzie chodził z tatusiem.

Napisane przez colds

AAAAAAAAAAAA.
Rozniose TŻa, niech tylko z pracy wróci

Wiecie co zrobił? Nie wiecie? To Wam napiszę
Pojechal z Mala do tesciowej, mial wrocic z Mala, bo do pracy jechal.
I co? Zapatrzyl sie na zegarek, przyjechal po sniadanie do roboty, a Mala zostawil u tesciow
Pierwszy raz, bez mojej zgody
Naczy, gdyby to byl, ktorys raz bez mojego pozwolenia, ale to takie pierwszy, jedyny, dziewiczy Moja Myszka kochana

ALE BYM SIĘ WŚCIEKŁA!!!

Napisane przez colds

Tak, tak.
A słuchajcie tego, bezczelna baba
Dzwoni i mowi tak..:
''Ty sobie nie myśl, ale ja teraz będę robiła tak częściej.''
Nie wiem, co sobie wymyśla, ale dzisiaj nie ma prima aprilis.

Ale że co? Zostawała z małą?

Napisane przez elena_100

czołem

zasiadłam do nadrabiania ale Milcia się już budzi

Na wp pisze, że cała Polska pod śniegiem, a u nas super dziś było, godzinny spacerek zaliczyłyśmy.

U nas w parku zaspy wielkie, nieźle się napociłam pchając wózek - dobry trening

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez marta1986222

dla teściowej

Ile dziennie niemowlę może kichać bo już schizuję?

Mój bardzo często, chyba nie ma limitu

[marta1986222]

Napisane przez Iwa844

a sa takie statystyki??? Alicja kicha pewnie ze 20 razy na dzień...jak nie wiecej

Napisane przez Asiuulka89

To zależy od dziecka moj ma dzien ze mucha ciagle a ma dni ze wohole.

dziękuję kochane bo zaczynam się denerwować jak mała kicha ze ode mnie coś załapie bo mam tak zawalony nos,ciągle kicham i zużyłam już 5 paczek chusteczek.

[elena_100]

Milcia paraduje dziś w sukience i bez przerwy zadziera ją do góry

Moja bratanica 5 lat przynosi w sobotę pokazać mi kozaczki i mówi: fajne są, ale ch.... się je ubiera

I jeszcze kąpie się z siostrą w wannie i gada do niej takim słodkim głosikiem, czy woda fajna i czy nie za ciepła, a potem dodaje poważniejszym głosem: Poj..... cię?

A jak nie chodziła do przedszkola to tak ładnie mówiła

Napisane przez Konczita

Kochana każda z nas przechodzi taki kryzys i mimo że nie piszą tego to nie wierze że u każdej jets idealnie pięknie ....

dziewczyny nie dołować się, pamiętajcie że każda mamcia najwięcej o plusach i osiągnięciach swoich dzieciaczków pisze ale i każde z dzieciaczków ma swoje fanaberie i nie są ideałami - nie uwierzę w to za huhuu ... po prostu fakt jest taki że o tych złych stronach nie piszą wszyscy ... później jedna mam z druga mamą siedzą i czytają forum że dzieci grzeczniutkie, SAME się bawią cały dzień SAME zawsze zasypiają SAME się uspokajają ba! w ogóle nie płaczą itp .. to nie prawda ... każde dziecko jest inne owszem ale każde potrzebuje opieki czułości miłości jedne dzieci są krzykaczami - czyt Duśka a inne są cichsze i trzeba znaleźć sposób na swoje dzieciątko ... jedno jest pewne w domach mamy skarby najwspanialsze i mimo że czasami nerwy nam wysiadają to przypomnijcie sobie uśmiech tych diabelskich aniołów naszych i świat jest łatwiejszy
to się wygadałam





chcę taką czapę!

Pięknie to napisałaś, a czapa z vogele.

Napisane przez Asiuulka89

Zuzia dzisiaj wychodzi do domu bo juz jest całkowicie zdrowa co do Jasia bede wiedzieć za niedługo

To super

Napisane przez afternoon

Witam z rana

Konczita, , Katee, lourose, Lewek, elena - dziękuję Wam bardzo za wsparcie

Jest mi teraz ciężko, mam nadzieję, że ten stan minie, jakoś depresyjnie się u mnie zrobiło

Filipke kończy dzisiaj 3 miesiące. Z tej okazji również serdeczne życzenia dla Igusi i Kubusia, bo to rówieśnicy przecież

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

I uściski dla Kingi, z tego co pamiętam kończy dzisiaj 2 miesiące

Asiulka super , że Zuzia zdrowa

Dla dzieciaków całuski
Obejrzałam twoje zdjęcia na poczcie i jesteś naprawdę zjawiskowa kobietka

[marta1986222]

Gda dla mojego tż kupki też nie są problemem

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Ide w końcu pomyć naczynia,zaparzyć herbatę i się przespać bo Zuzia tez zasnęła.

[Dearlie]

A ja nie mam dziecka o 14 wróciliśmy ze spaceru, dostał troszkę herbatki, bo dopiero o 15 miał pić mleko. Zostawiłam go z TŻ-tem, bo chciałam wyskoczyć na zakupy do sklepu ze schodami, którego nie mogłam odwiedzić podczas spaceru. Wracam, a oni oboje śpią w najlepsze i to trwa do teraz. Nawet pusty brzuch nie obudził mojego skarba, gdy mu tata chrapie do uszka.

Napisane przez marta1986222

Jak moje dziecie się na mnie patrzy jak jestem w tej maseczce

Ja chodziłam w maseczce przez tydzień, gdy wróciliśmy po porodzie do domu. Śmiałam się wtedy, że Antek będzie później płakał, gdzie jest jego mama, jak już przestanę ją nosić.

Napisane przez Konczita

zjadłam obiad dzisiaj miałam makaron ze szpinakiem .. pycha

Uwielbiam! A dawno nie robiłam, więc mam pomysł na obiad, na któryś z kolejnych dni.

Napisane przez lilka00

Hej dziewczyny, u nas dzisiaj koszmarna noc, Kinga nie mogła zasnąć i popłakiwała mi chyb z 7 godzin, na szczęście nie ciągle, bo dało ją się zająć noszeniem i bujaniem, pierwszy raz nam się takie coś zdarzyło... Mała usnęła dopiero o 5 rano i śpi do teraz.

Miałyśmy iść n 10 do pediatry, ale zaspałam, dzwoniłam chyba z 20 razy, żeby przełożyć na popołudnie i cały czas mają zajęte, ale jestem zła. Chciałam iść, bo mała w nocy ciężko oddycha, trochę kicha i kaszle, więc wolałabym, żeby ją lekarz obejrzał.... Poza tym ten dzisiejszy brak snu też mnie zaniepokoił, może to któryś, ze słynnych "skoków" . Kinga kończy dzisiaj 2 miesiące

Jeszcze chciałam Wam napisać, że z moim tżem, a raczej już byłym się nie dogadam, on nie wykazuje woli pogodzenia się, to że się wyniosłam do rodziców jest mu wyraźnie na rękę...
Tym sposobem zostałam sama z 2-miesięczną córeczką, płakać mi się tylko chce i nic więcej, nie wiem jak sobie sama poradzę, szczególnie takie noce jak dzisiaj i znikąd pomocy...

Kochana tulę Cię mocno! Dobrze wiem co przechodzisz, bo ja sama miałam ciężkie dni jeszcze nie tak dawno. Też myślałam, że już wszystko przesądzone. Póki co lecimy na wielkim, wzajemnym kredycie zaufania i mam nadzieję, że warto było podjąć ryzyko dania sobie jeszcze jednej szansy. Nie znam sytuacji, ale mam nadzieję, że Twój TŻ też zrozumie swój błąd.

Napisane przez marzenka1984

Mój Tż kupami też się nie zajmuje, śmierdzące sprawy do mnie należą, on by hafta puścił gdyby miał zrobić z kupą porządek bo Maks robi kupy które wymagają umycia tyłka w wannie pod kranem i co za tym idzie podtrzymania brudnego tyłka ręką tak więc dotknięcie kupy. O nie nie nie dla mojego chłopa. Ale pewnie gdyby był sam to by podołał na jakiś swój sposób ale niestety Maks przeważnie kupka sobie rano jak jestem sama.

Haahaha strzelająca kupa. Amunicja ostra Mój tylko sika z armatki wodnej w mame

Uffff jak dobrze, że nie tylko ten mój jest z tych "wrażliwych".

Napisane przez colds

AAAAAAAAAAAA.
Rozniose TŻa, niech tylko z pracy wróci

Wiecie co zrobił? Nie wiecie? To Wam napiszę
Pojechal z Mala do tesciowej, mial wrocic z Mala, bo do pracy jechal.
I co? Zapatrzyl sie na zegarek, przyjechal po sniadanie do roboty, a Mala zostawil u tesciow
Pierwszy raz, bez mojej zgody
Naczy, gdyby to byl, ktorys raz bez mojego pozwolenia, ale to takie pierwszy, jedyny, dziewiczy Moja Myszka kochana

Coooo? ? Chyba bym zabiła gołymi rękami!!!

Napisane przez anusiaaniaanusia

pochwale sie choinką

Śliczna!

Napisane przez colds

Tak, tak.
A słuchajcie tego, bezczelna baba
Dzwoni i mowi tak..:
''Ty sobie nie myśl, ale ja teraz będę robiła tak częściej.''
Nie wiem, co sobie wymyśla, ale dzisiaj nie ma prima aprilis.

O matko. Ona tak na poważnie?

[elena_100]

Napisane przez marta1986222

dla teściowej

Ile dziennie niemowlę może kichać bo już schizuję?

dużo

Napisane przez lilka00

Hej dziewczyny, u nas dzisiaj koszmarna noc, Kinga nie mogła zasnąć i popłakiwała mi chyb z 7 godzin, na szczęście nie ciągle, bo dało ją się zająć noszeniem i bujaniem, pierwszy raz nam się takie coś zdarzyło... Mała usnęła dopiero o 5 rano i śpi do teraz.

Miałyśmy iść n 10 do pediatry, ale zaspałam, dzwoniłam chyba z 20 razy, żeby przełożyć na popołudnie i cały czas mają zajęte, ale jestem zła. Chciałam iść, bo mała w nocy ciężko oddycha, trochę kicha i kaszle, więc wolałabym, żeby ją lekarz obejrzał.... Poza tym ten dzisiejszy brak snu też mnie zaniepokoił, może to któryś, ze słynnych "skoków" . Kinga kończy dzisiaj 2 miesiące

Jeszcze chciałam Wam napisać, że z moim tżem, a raczej już byłym się nie dogadam, on nie wykazuje woli pogodzenia się, to że się wyniosłam do rodziców jest mu wyraźnie na rękę...
Tym sposobem zostałam sama z 2-miesięczną córeczką, płakać mi się tylko chce i nic więcej, nie wiem jak sobie sama poradzę, szczególnie takie noce jak dzisiaj i znikąd pomocy...

Nieciekawie Mam nadzieję, że TŻ się opamięta

Napisane przez colds

AAAAAAAAAAAA.
Rozniose TŻa, niech tylko z pracy wróci

Wiecie co zrobił? Nie wiecie? To Wam napiszę
Pojechal z Mala do tesciowej, mial wrocic z Mala, bo do pracy jechal.
I co? Zapatrzyl sie na zegarek, przyjechal po sniadanie do roboty, a Mala zostawil u tesciow
Pierwszy raz, bez mojej zgody
Naczy, gdyby to byl, ktorys raz bez mojego pozwolenia, ale to takie pierwszy, jedyny, dziewiczy Moja Myszka kochana

O fak chybaby zginął śmiercią tragiczną.

Napisane przez colds

Tak, tak.
A słuchajcie tego, bezczelna baba
Dzwoni i mowi tak..:
''Ty sobie nie myśl, ale ja teraz będę robiła tak częściej.''
Nie wiem, co sobie wymyśla, ale dzisiaj nie ma prima aprilis.

Co za babsztyl wredny

[afternoon]

Widzę, że gorąco było u nas na wątku nie chciałabym wzniecać tematu, moja konkluzja jest taka: niech każdy robi jak uważa, jesteśmy przecież dorosłymi i świadomymi ewentualnych konsekwencji ludźmi

Elena dzięki, z tą "zjawiskowością" to przesadziłaś

Lilka przykro mi bardzo, z tego co pamietam, to długoletni związek, może da się go jeszcze posklejać? Chociaż sklejać coś tylko ze względu na staż to głupota...trzymaj sie dzielnie

Marta zdrówka, jeśli o kichanie chodzi, to Filip bardzo często dzieciątka tak sobie noski oczyszczają

Lidka dla córeńki za przyrost wagi

Jeśli o kupy chodzi, to mojemu mężowi żadna kupa nie straszna, często współdziałamy jednak w tym temacie - niekiedy temat jest nie do ogarnięcia dla jednej osoby

My jednak rezygnujemy w tym roku z choinki, będzie tylko świąteczny wystrój mieszkania, w święta i tak jesteśmy u rodziców. A za rok - kiedy Filip będzie miał juz z tego radochę - ubierzemy wielka, żywa choinkę

[marta1986222]

Napisane przez afternoon

Widzę, że gorąco było u nas na wątku nie chciałabym wzniecać tematu, moja konkluzja jest taka: niech każdy robi jak uważa, jesteśmy przecież dorosłymi i świadomymi ewentualnych konsekwencji ludźmi

Popieram

[anusiaaniaanusia]

Cieszę się, że choineczka Wam się podoba Dużo na niej ozdób, a no niech będzie w tym roku kolorowa. Mój mąż tak chciał niech ma

Colds coś się tej teściowej w głowie wymieszało???

[Anusia479]

Gracjanek poszedł już spaćciekawe o której wstanie

A Fabianek zjadł i leży110 zmieściła wczoraj jak przespał karmienie to wciągnął 160

[niegrzeczna88]

hej kochane, dziękuje za kciuki
mała zdrowa lekarz powiedział , że prawdopodobnie pierwszy i ostatni raz się widzimy wyniki super!
mała całą drogę przespała , bo do Kalisza mamy jakieś 25 km, potem obudziła się na wizytę , potem znowu spała także grzeczniutka jak aniołek
ogólnie Was troche nadrobiłam , widziała ostrą dyskusję , ale nie będe sie wypowiadać bo zgadzam sie całkowicie ze słowami afternoon
i zapomniałam sie pochwalić że Iga śkończyła dziś 3 miesiące
buziaki również dla Kubusia i Filipka i dla dzieciaczków kończących dziś 2 miesiące

mała pojadła i teraz próbuję zasnąć z pieluchą

[anesh_]

hej

wczoraj próbowałam załadowac prezentacje na chomiku i d.u.p.a.
dzis próbuje znowu...

[tamlin111]

Dobry.
Byliśmy w USC aby Kropek uznał Mateigo bo wyrok się uprawomocnił, no ale niestety musimy przyjść jutro bo pani nie wklepała jeszcze do komputerka zmian. A to musi zrobić najpierw, nie mogliśmy załatwić dziś, bo pani wklepuje od 13-tej a my byliśmy o 12-tej. Oczywiście przyjmowanie interesantów do 13-tej. Kocham naszą biurokrację zafajdaną

Napisane przez Katee27

tamlin dzięki a myślisz,że 5latka będzie zadowolona z babasa/lalki co sika i trzeba karmić?(jest jedynaczką póki co)

Moja Paula zaczęła się bawić w końcu lalkami, więc raczej by ją to ucieszyło.

Napisane przez Konczita

dziewczyny nie dołować się, pamiętajcie że każda mamcia najwięcej o plusach i osiągnięciach swoich dzieciaczków pisze ale i każde z dzieciaczków ma swoje fanaberie i nie są ideałami - nie uwierzę w to za huhuu ... po prostu fakt jest taki że o tych złych stronach nie piszą wszyscy ... później jedna mam z druga mamą siedzą i czytają forum że dzieci grzeczniutkie, SAME się bawią cały dzień SAME zawsze zasypiają SAME się uspokajają ba! w ogóle nie płaczą itp .. to nie prawda ... każde dziecko jest inne owszem ale każde potrzebuje opieki czułości miłości jedne dzieci są krzykaczami - czyt Duśka a inne są cichsze i trzeba znaleźć sposób na swoje dzieciątko ... jedno jest pewne w domach mamy skarby najwspanialsze i mimo że czasami nerwy nam wysiadają to przypomnijcie sobie uśmiech tych diabelskich aniołów naszych i świat jest łatwiejszy
to się wygadałam

Podpisuję się pod tym rękami i nogami klask i:

Napisane przez angel166

a tak w ogoel to zapomniałem przez to nadrabianoe was pochwalić sie ze jagoda trrzyma już glowke przy próbie trakcji!
pomogły te drugie cwiczenia po kilku dniavh!strasznie sie coeszymy! i nie prostuje ju nozek w kapieli

Brawa wielkie i buziaki dla dzielnej Jagódki

Napisane przez Asiuulka89

Zuzia dzisiaj wychodzi do domu bo juz jest całkowicie zdrowa co do Jasia bede wiedzieć za niedługo

Super

Napisane przez Sojka1990

Sądzę że mama Iwonci zwyczajnie nie pamięta faktów tak jak pisze Gda, nie chce mi się wierzyć w to że żaden lekarz nie zareagował by gdyby dziecko do 6msca nie podnosiło głowy.
u Angel rehabilitacja nie jest rzeczą zbędną ani żadnym widzimisie, wynika z opini specjalisty i jest przez specjaliste prowadzona.
i nie sory ale nie mogę czytać tekstów typu "po co wymuszać, po co ćwiczyć itd" gdyby nie rehabilitacja nie wiem czy moja Jula dziś by chodziła, mówiła, biegała chociaż była niby zupełnie zdrowa to jednak wychwycono u niej minimalne wzmożone napięcie mięsniowe które bez ćwiczeń mogłoby się rozwijać i jeżeli rehabilitacją mogę coś ułatwić i przyspieszyć to jak najbardziej jestem za i nie z własnej wygody "bo chce żeby moje dziecko było książkowe" tylko po to żeby zapewnić dziecku najlepszą jakość życia jaką mogę dać.
Kurcze, może to chamsko zabrzmi, ale jeżeli nie byliście w świecie rehabilitacji dziecięcej, WNM(wzmożone napięcie), czy ONM( obniżone napięcie) to po prostu odpuście sobie pisanie na ten temat takich tekstów jak u góry. Jeżeli lekarz zaleca rehab to znaczy że jest ona konieczna i pozwoli dziecku na lepsze życie, tyle w tym temacie.

Na własną rękę nie można robić nic.
Te ćwiczenia które robi z Jagódką Angel są dobierane BARDZO indywidualnie do przypadku, ponieważ działają na konretne mięśnie, czy nawet fragmenty mięśni a przestymulowanie może być równie groźne jak brak stymulacji.
Rehabilitacja niemowlaka zawsze jest pod czujnym okiem lekarza rehabilitacji oraz a przede wszystkim neurologa.
Tyle w tym temacie.
i na prawdę się wkurzę jak jeszcze raz ktoś napisze do Angel (może nie było to centralnie i prosto w twarz bo be wymieniania nicku, ale można było odczuć o kogo chodzi) że rehab jest niepotrzebna i ze najlepiej dac dziecku spokój i czekać, to tak jakby powiedieć komuś kto złamał rękę żeby jej nie nastawiał bo sama się dobrze zrośnie ;/
Przeprasam za wredny ton, ale dla mnie jako mamy bliźniaczek które przez pierwszy rok życia były ćwiczone codziennie jest to cholernie tkliwy temat i nie pozwolę naskakiwać na nikogo kto o swoje dziecko walczy!

Bardzo mądrze napisane