Mamy lipcowo-sierpniowe 2013

[d0tkaaa]

Czesc:-*

asiunia ciesze sie ze wszystko ok i dobrze ze pojechalas bo takto bys sie denerwowala jeszcze niepotrzebnie a tak to wiesz ze okmysle ze kazda kobieta w ciazy to troche panikara..chodziaz jak kolezanki mi opowiadaly ze to dzwonia do lekarza to internet itp to myslalm ze zdziwiaja..ale nieale to na wlasnej skorze trzeba sie.przekonac..


bylam zrobic badanie ft3 i ft4na tarczyce jutro wyniki i musze prywatnie iac do endo bo na fundusz rok czekania to zdarzylabym urodic haha mam nadzieje ze beda w miare wyniki babka tyle krwi mi pobrala ze sie w momencie glodna zrobilam taka ze szok hahaa

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Wogole jak bylam w osrodku to stwierdzilam.ze moze bede robic tak jak niektore ze prywatnie i do osrodka.do gi nien ale.co mi z osrodka jak oni nawet nie maja usg:-/lol...

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

A co do nowego watku to kto zaklada i jaki tytul kto umie rymowac haha?

[karolajn1987]

Napisane przez strawberry162

Koniecznie pokaz brzusio!

No to super Hehe bedziemy lezec na porodowce i pisac do siebie sms: -Masz skurcze?
+Nie nie mam. A Ty?
-Ja tez jeszcze nie.
-O zaczelo sie!!! Ja rodze!
+Ja tez! Ale czekaj czekaj jeszcze na wizazu trzeba napisac ze sie zaczelo!
-Dobra ja napisze!

Ejj RODZIMY!!!


Moje bobo 15.12 mialo 4,4 cm

Za prenatalne Ja mam 20.12 i sie stresuje

A pracodawca jak zareagowal?

Haha dobre, dobre Tak właśnie będziemy robić Wizaż poinformować trzeba

A co do pracodawcy to jakiś czas temu powiedziałam mojej bezpośredniej przełożonej i z jej strony była fajna reakcja ( sama ma 3 letnie dziecko i tematy dzieci w pracy są na porządku dziennym u nas) A w poniedziałek już powiedziałam mojemu głównemu szefowi i jeśli reakcja była szczera to też fajnie zareagował. Powiedział,że to nie jest straszna wiadomość, że to ludzkie i mam się nie przejmować. Ja bym chciała pracować jak najdłużej i o tym ich zapewniam, ale tez zdają sobie sprawę ,że czasem trzeba iść na to L4. Sam szef ma z resztą dwie córeczki więc mogę powiedzieć,że dzieciatą mam firmę.

Trele_Morele koniecznie zasięgnij opinii innego lekarza. Dla Twojego własnego spokoju sumienia.

Dziewczyny, nie wiem na czym u was dokładnie polega to prenatalne, ale ja u siebie mam tak,że w piątek moja gin będzie mierzyć malucha, pod kątem NT, kości nosowej i ogólnie wymiarów, ale dodatkowo poleciła mi do wyboru poradnię ze specjalistycznym sprzętem ( u mnie w mieście są akurat dwie) gdzie dodatkowo wykonują pomiaru przepływu w przewodach żylnych, jakiś Doppler ( nie wiem co to dokładnie) No więc w piątek takie krótsze prenatalne a 28.12 idziemy się dokładnie badać.


A no i dzień dobry!

Tylko w pracy mogę was nadrabiać, bo w domu nie mam siły. A wczoraj nocowałam u rodziców moich, bo szanowny Facet poszedł na spotkanie wigilijne z pracy i zabalował a u mamusi net niezbyt wczoraj chulał więc szybciutko z rana was podczytuje

Asiunia1230 i dobrze, żewszystko się ładnie skończyło . Na przyszłość lepiej od razu sprawdzać niż później czegoś żałować.

[tysia222]

Witam wszystkie Mamusie z rana

chciałam Was się poradzć i zapytać kiedy powiedziałyście rodzinie o ciąży albo kiedy zamierzacie? My planowaliśmy na święta ale coraz bardziej sie nad tym zastanawiam, czy to nie za wcześnie.

i jeczesz jedno: stosujecie już jakieś kremy na brzuszek?

[magdalennne]

Dzień dobry Zbieram się powoli do pracy, więc pewnie znowu będę miała dużo czytania jak wrócę
Życzę wam miłego dnia

Napisane przez vretka

A ja mam jeszcze pytanie do kocich mam. Nie straszą Was wszyscy dookoła toksoplazmozą i nie każą oddawać zwierzaków?

O mojej ciąży jeszcze nikt nie wie (poza TŻ, oczywiście ), ale już teraz się obawiam, że będę musiała tłumaczyć się, dlaczego kocica jeszcze z nami mieszka

W badaniu wyszło mi, że jestem odporna na tokso, ale tak czy inaczej kota bym się nie pozbyła. Ograniczyłam mu dostęp do łóżka i nie ruszam kuwety. Z resztą ostatnio w ogóle z niej nie korzysta. Nie dajmy się zwariować, od głaskania się nie zaraża.

Napisane przez Neni1984

Przy okazji pokażę moją ozdobę na firankę Hit sezonu

Świetna/y Ja w tamtym roku musiałam choinkę rozebrać po 2 dniach, bo kot ciągle siedzał na czubku i codziennie po 3 razy wszystkie bombki były na ziemi i trzeba było ubierać ją od początku
I jak miałabym się pozbyć takiego kota: p:

[karolajn1987]

Napisane przez tysia222

Witam wszystkie Mamusie z rana

chciałam Was się poradzć i zapytać kiedy powiedziałyście rodzinie o ciąży albo kiedy zamierzacie? My planowaliśmy na święta ale coraz bardziej sie nad tym zastanawiam, czy to nie za wcześnie.

i jeczesz jedno: stosujecie już jakieś kremy na brzuszek?

Ja najbliższej rodzinie powiedziałam w 5 tyg jak się dowiedziałam. Dziadkowie dowiedzieli się w 11 tygodniu, pracodawca w 12.

Ja już się smaruję oliwką z Rossmana.

[magdalennne]

Napisane przez tysia222

Witam wszystkie Mamusie z rana

chciałam Was się poradzć i zapytać kiedy powiedziałyście rodzinie o ciąży albo kiedy zamierzacie? My planowaliśmy na święta ale coraz bardziej sie nad tym zastanawiam, czy to nie za wcześnie.

i jeczesz jedno: stosujecie już jakieś kremy na brzuszek?

Rodzicom powiedzieliśmy od razu jak tylko zrobiłam test A reszcie po potwierdzeniu przez lekarza. Tzn. jeszcze nie cała rodzina wie, ale nie robimy z tego wielkiej tajemnicy i jeśli ktoś mnie pyta, czy nie piję, bo jestem w ciąży, to mówię, że tak właśnie jest.

[tysia222]

dzięki za odpowiedzi
ja też już chciałabym powiedzieć ale boje się, że później coś będzie z dzieckiem nie tak... a z drugiej strony ile można milczeć.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez tysia222

Witam wszystkie Mamusie z rana

chciałam Was się poradzć i zapytać kiedy powiedziałyście rodzinie o ciąży albo kiedy zamierzacie? My planowaliśmy na święta ale coraz bardziej sie nad tym zastanawiam, czy to nie za wcześnie.

i jeczesz jedno: stosujecie już jakieś kremy na brzuszek?

Napisane przez tysia222

dzięki za odpowiedzi
ja też już chciałabym powiedzieć ale boje się, że później coś będzie z dzieckiem nie tak... a z drugiej strony ile można milczeć.

Ja rodzicom powiedziałam od razu.
W poprzedniej ciąży miałam na początku plamienie i leżałam w szpitalu, pomoc mamy była nieoceniona, więc i tak wolałabym, żeby wiedziała od początku.

Ale poza tym - trzeba myśleć pozytywnie Będzie dobrze

Nie, nie stosuję kremów na brzuszek, może od stycznia zacznę. To będzie 4 miesiąc.

[Anulka_p]

Cześć Mamusie. Jakiś czas mnie nie było, ale mamy awarię prądu w naszej wioseczce. Są jakieś prace, zmiany słupów itd. Wczoraj prądu nie było od 8 rano do 17:00 a przedwczoraj od 10:00 do 16:00. Dziś na razie jest, ale nie wiem na jak długo niestety. Jeśli nie zniknie, to spróbuję was nadrobić Gdybym nie zdążyła, to już życzę wam miłego dnia

[AgaPlast]

Witam
jak mi sie dzisiaj wstawac nie chciało. Jestem tak zmeczona jakbym nie wiem co robiła ) Dzisiaj koncze prezenty- w tym roku postawiłam na te własnej roboty bo nie mam nastroju na bieganie po sklepach przeciez to jakas masakra. Zakupy zrobiłam w zeszłym tyg. a jak mi czegos brakuje to smigam do małego sklepiku koło 10 godz to wtedy nie ma kolejki
Tylko choinki nie mam jeszcze bo chce taka mała co by na parapecie stała i nie interesowała zwierzaków a o takie to u mnie cos ciezko i chyba musze gdzies na plantacje podjechac

[eveewe]

Witam dobijcie mnie - przejdzie mi to przeziebienie wymiotow ciag dalszy - nie mam juz sil.

[Lil89]

Hej dziewczyny! Niedługo wybieram się na usg na przezierność karkową, mój lekarz powiedział, że można zrobić sobie test pappa ( kosztowny bo 600zł) jeśli chce. Ale ja nie wiem czy robić? Wy robiłyście/ macie zamiar robić test pappa?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez eveewe

Witam dobijcie mnie - przejdzie mi to przeziebienie wymiotow ciag dalszy - nie mam juz sil.

Ponoć w ciąży jest słabsza odporność, no i gorzej się leczy choroby, bo nie ma czym Życzę szybkiego powrotu do formy!!

Napisane przez Lil89

Hej dziewczyny! Niedługo wybieram się na usg na przezierność karkową, mój lekarz powiedział, że można zrobić sobie test pappa ( kosztowny bo 600zł) jeśli chce. Ale ja nie wiem czy robić? Wy robiłyście/ macie zamiar robić test pappa?

Wg mnie to badanie jest potrzebne tylko, jeśli USG wychodzi źle. Ale absolutnie o tym na razie nie myślę.

[Anulka_p]

Napisane przez domciatko

a tak wygladaja paczki w srodku:

Fajne te paczuszki. Wiecie dziewczyny gdzie, na jakich stronach można się zalogować żeby otrzymać troszeczkę próbek ?

Napisane przez Asiunia1230

Jestem już po wizycie. Lekarz potwierdził ciąże i wszystko jest dobrze.
Stwierdził, że jest zadowolony i że wyglądam zdrowo.
Według OM jest to 6 tydzień, a według usg ciąża jest młodsza. Ale lekarz kazał przyjść za jakieś 10 dni, bo może się jeszcze unormuje, a może być też tak, że do zapłodnienia doszło później. Termin porodu mam na 12 sierpnia.

Nie ważył mnie, nie mierzył ciśnienia, ale pobrał wymaz do cytologii i dał skierowanie na badania (Hematokryt; Hemoglobina; Kr. czerwone; Mocz: własności fizyczne, białko, cukier, ciała ketonowe, barwniki żółciowe, osad; Grupa krwi; WR; HIV; toxoplazmoza; IgG; IgM).

Zakazał jakichkolwiek kąpieli, powiedział, że tylko prysznic. Mój tż będzie zawiedziony, bo często leżymy w wannie razem

Za wizytę i, że po tych przebojach z krwią jest wszystko dobrze A o co chodzi z zakazem kąpieli? Nie rozumie dlaczego prysznic a nie wanna?

Napisane przez Trele_Morele

Czesc .. nie bylo mnie dugo , czuam ze cos jest nie tak - nie chcialam i was straszyc ..
Dzis podobno mila byc 9t3d
w piatek w pracy w toalecie zauwazylam jakies brudy na papierze , nie wielkie ilosci , ale zwolnilam sie natychmiast pojechalam do szpitala ..
Kazali mi nasikac do kubeczka i czekac . W Koncu mnie przyjeli za jakims parawanikiem , pani wziela kubeczek z moczem i poszla. Za trzy minuty byla z powrotem . Stwierdzila ze ilosci krwi sa niewielkie , ze mocz jest ok , usg nie ma dostepnego w tej chwili ale dla mojego spokoju da mi posluchac serca , jesli wogole je slychac bo ciaza jest wczesna. Przyszla z jakims prowizorycznym urzadzeniem , przylozyla do brzucha i stukanie bylo i to porzadne , wiec ucieszylismy sie i poszlismy do domu . Wzielam trzy dni wolnego i przelezalam caly weekend ,ale brudzenia nadal mialam . Nie krew ale takie brazowe uplawy jak czasem pod koniec okresu alub przed. Zadzwonilam do prywatnego ginekologa i umowilam sie na wtorek . Dzisiaj zadzwonili do mnie z tego szpitala z Early Pregnancy Unit i kazali przyjsc na usg . Pojechalam , zrobili usg dopochwowe i powiedzieli ze niestety - serce nie bije. Szok ! Mowie - dwa dni temu bilo , slyszelismy - ona mowi ze niestety to nie mozliwe . Odeslali mnie do domu , do 10 dni mam czekac na samoistne poronienie i potem kolejne usg ewentualnie zabieg . Placz , lament mozecie sobie to wyobrazic . Juz tlumacze sobie ze tak musialo byc , widocznie cos bylo nie tak i dobrze sie stalo . Bee probowac dalej . Ale nie daje mi spokoju mysl ze slyszalam serduszko a ona mowi ze to nie mozliwe. Na jutro mam wizyte prywatna ktorej jescze nie odwolalam , mam isc ? mam upewnic sie jeszcze raz ? usg dopochwowe jest chyba bardzo dokladne , moglo sie pomylic ? Prosze poradzcie cos , nie chce robic sobie zbednych nadzieji , ale moze jednak ? Pozdrawiam Was kochane , i caluje Wasze brzuszki zeby dobrze sie chowaly

Napisane przez Trele_Morele

Od poczatku bylam przerazona opieka lekarska w UK , podejsciem do ciazy itd. Do 12 tyg nie ma sobie czym d**y zawracac , nie doslownie ale prawie powiedzial mi moj lekarz pierwszego kontaktu. Czytalam , jak nie ktore z Was w 4 czy 5 tyg sa po konsultacjach z lekarzem , i biora Luteine albo Duphaston by chronic dzidziusia , a ja ? Nawet nie wiedzialam czy jest ok , bo mnie zlewali . Owszem wiekszosc narodu tutejszego rodzi zdrowe dzieci , ale moze byloby wiecej gdyby ktos zainteresowal sie tym troszke wczesniej ? Szkoda gadac, tak mialo byc widocznie , choc jutro jescze pojde , sprobuje .. wkurza mnie to ze jak zapytalam jak moze byc przyczyna , to znowu mnie zlali , mowiac - czasem sie tak dzieje - nie szukaj przyczyny . Na scanie mam ze wszystko na swoim miejscu , jajniki zdrowe , plod rozwiniety .. Sama nie wiem co mam myslec , chyba same rozumiecie ..

A powiedzcie mi ile mierzy plod w 9 tyg ciazy ? nie umiem znalesc konkretnej odpowiedzi ..

Bardzo mi przykro Aż nie wiem co napisać...

Napisane przez Neni1984

Przy okazji pokażę moją ozdobę na firankę Hit sezonu

Rewelacyj na ozdoba. My nie may firanek, to moja kicia- Majka tak nam okna nie przyozdabia na szczęście

[yevele]

Napisane przez Neni1984

Przy okazji pokażę moją ozdobę na firankę Hit sezonu

zarąbiaste

Napisane przez eveewe

Witam dobijcie mnie - przejdzie mi to przeziebienie wymiotow ciag dalszy - nie mam juz sil.

trzymaj sie dzielnie

uf u was też tak ciemno?
muszę jechać na zakupy a nie wiem czy mam dość sił i chęci

[Pola6390]

Witam Was serdecznie Moje Drogie przyłączam się
Jestem w 8 tc i sumie 9 tygodni po ślubie Udało się za pierwszym razem Mimo wszystko jednak martwię się tym szystkim.
Najbliższa wizyta u gina dziś o 17:15
Termin porodu 28-30 lipca 2013
Ale moje kochane czy któraś z Was ma konflikt serologiczny z TŻtem ?
A może macie już wykrytego paciorkoca ?
Na razie te 2 problemy spędzają mi sen z powiek ..

[AgaPlast]

Napisane przez Pola6390

Witam Was serdecznie Moje Drogie przyłączam się
Jestem w 8 tc i sumie 9 tygodni po ślubie Udało się za pierwszym razem Mimo wszystko jednak martwię się tym szystkim.
Najbliższa wizyta u gina dziś o 17:15
Termin porodu 28-30 lipca 2013
Ale moje kochane czy któraś z Was ma konflikt serologiczny z TŻtem ?
A może macie już wykrytego paciorkoca ?
Na razie te 2 problemy spędzają mi sen z powiek ..

Witaj i trzymam kciuki za wizyte

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Pola6390

Witam Was serdecznie Moje Drogie przyłączam się
Jestem w 8 tc i sumie 9 tygodni po ślubie Udało się za pierwszym razem Mimo wszystko jednak martwię się tym szystkim.
Najbliższa wizyta u gina dziś o 17:15
Termin porodu 28-30 lipca 2013
Ale moje kochane czy któraś z Was ma konflikt serologiczny z TŻtem ?
A może macie już wykrytego paciorkoca ?
Na razie te 2 problemy spędzają mi sen z powiek ..

Hej
Ale dlaczego spędza Ci to sen z powiek? Konflikt serologiczny jest (właściwie kiedyś był) groźny przy drugim dziecku, ale z tego, co wiem, to po porodzie pierwszego podaje się jakieś tam przeciwciała czy coś i nie ma żadnego niebezpieczeństwa.
A paciorkowca ma bardzo dużo kobiet i zwykle podaje się antybiotyk przy porodzie i jest wszystko dobrze.
Nie przejmuj się na zapas, w ciąży jest wiele rzeczy, które mogą stresować, ale nie ma się co nimi martwić. Będziesz pod opieką lekarza, wszystko będzie dobrze

[magolina]

Witam się z pracy

Asiunia cieszę się, że wszystko w porządku, dobrze, że pojechałaś na IP

Napisane przez tysia222

Witam wszystkie Mamusie z rana

chciałam Was się poradzć i zapytać kiedy powiedziałyście rodzinie o ciąży albo kiedy zamierzacie? My planowaliśmy na święta ale coraz bardziej sie nad tym zastanawiam, czy to nie za wcześnie.

i jeczesz jedno: stosujecie już jakieś kremy na brzuszek?

U mnie wie tylko Tż no i dziewczyny w pracy, bo chce wziąć sporo wolnego i chciałam żeby wiedziały dlaczego, bo muszą wziąć moją robotę na szczęscie zawsze mi kibicowały i rozumieją. Rodzicom i przyjaciołom powiemy po wizycie jak będzie wszystko ok
Ja smaruje się tylko oliwką Bambino

Napisane przez Lil89

Hej dziewczyny! Niedługo wybieram się na usg na przezierność karkową, mój lekarz powiedział, że można zrobić sobie test pappa ( kosztowny bo 600zł) jeśli chce. Ale ja nie wiem czy robić? Wy robiłyście/ macie zamiar robić test pappa?

Mi moja gin powiedziała jeszcze przed ciążą, że będzie chciała mnie na ten test skierować, ale dużo czytałam na ten temat i generalnie chyba się nie zgodzę. Dziewczyny pisały, że test np wychodził im źle, były kierowane na amniopunkcję, i tez coś bylo nie tak, cała ciąża w strachu a dzieci rodziły się zdrowe. Chyba że faktycznie z usg będzie wychodziło coś nie tak, to wtedy mooooże się zdecyduje.

Ja dziś powiedziałam kierowniczce, ucieszyła się bo tez mi kibicowała. Boże jak ja bym chciała, żeby tym razem wszystko było dobrze po pracy dobieram wyniki i już pierwszy poważny stres....

[karolajn1987]

Napisane przez Pola6390

Witam Was serdecznie Moje Drogie przyłączam się
Jestem w 8 tc i sumie 9 tygodni po ślubie Udało się za pierwszym razem Mimo wszystko jednak martwię się tym szystkim.
Najbliższa wizyta u gina dziś o 17:15
Termin porodu 28-30 lipca 2013
Ale moje kochane czy któraś z Was ma konflikt serologiczny z TŻtem ?
A może macie już wykrytego paciorkoca ?
Na razie te 2 problemy spędzają mi sen z powiek ..

Witam się i ja
Napisz coś więcej o sobie. Ile masz lat, skąd jesteś?

[Asiunia1230]

Napisane przez Anulka_p

A o co chodzi z zakazem kąpieli? Nie rozumie dlaczego prysznic a nie wanna?

Zbyt ciepła woda może wywołać skurcze, krwawienie, a nawet przedwczesny poród. Trzeba uważać i wlewać do wanny wodę ciepłą, a nie gorącą (37-38 stopni). Ponadto kąpiel nie powinna trwać zbyt długo (do 15 min), bo ciepła woda zamiast rozluźnić, zrelaksować osłabia organizm.
Należy zupełnie zrezygnować z kąpieli w ciąży zagrożonej lub w trakcie nawracających infekcji dróg rodnych, gdyż woda wypłukuje dobre bakterie.

Należy również uważać podczas wychodzenia z wanny, żeby się nie poślizgnąć, są do kupienia maty antypoślizgowe na takie przyssawki.

Mi lekarz powiedział, żeby zrezygnować z gorących kąpieli. Spytałam więc o ciepłe. Stwierdził, że lepiej nie, tylko prysznic i nie za długi.

[Anulka_p]

Napisane przez Asiunia1230

Zbyt ciepła woda może wywołać skurcze, krwawienie, a nawet przedwczesny poród. Trzeba uważać i wlewać do wanny wodę ciepłą, a nie gorącą (37-38 stopni). Ponadto kąpiel nie powinna trwać zbyt długo (do 15 min), bo ciepła woda zamiast rozluźnić, zrelaksować osłabia organizm.
Należy zupełnie zrezygnować z kąpieli w ciąży zagrożonej lub w trakcie nawracających infekcji dróg rodnych, gdyż woda wypłukuje dobre bakterie.

Należy również uważać podczas wychodzenia z wanny, żeby się nie poślizgnąć, są do kupienia maty antypoślizgowe na takie przyssawki.

Mi lekarz powiedział, żeby zrezygnować z gorących kąpieli. Spytałam więc o ciepłe. Stwierdził, że lepiej nie, tylko prysznic i nie za długi.

Przyznam, że o tym nie słyszałam. Szkoda, bo uwielbiam długie kąpiele w wannie szczególnie w mega gorącej wodzie, z pachnącym, pieniącym się płynem do kąpieli. No nic, trzeba z nich zrezygnować.

[Pola6390]

Dziewuszki dziękuje za miłe przyjęcie
Tak więc coś o Mnie : Lat 22, okolice Krakowa, lekarz prowadzący w Skawinie , pierwsza ciąża która w sumie była nieplanowano - planowaną po prostu myśleliśmy, że dłużej nam zajmą starania a tu proszę Oo :P

Persephone dziękuje za sowa otuchy jednak sama wiesz jak to jest jedno mówią, drugie sie czyta a trzecie sie czuje ...

A co z waszą pracą ? jesteście już na L4? od kiedy planujecie ?
Ja chciałam pracować do końca kwietnia ale chyba odpadnę już teraz na chwilę, bo mam mega mdłości, zawroty głowy i mogłabym spać i spać, nie zaczynam dnia przed 14:00 a do pracy muszę stać przynajmniej o 5:00 i jak tak jadę sobie autostradą to przysypiam i dlatego chyba jednak bedzie L4...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez magolina

Mi moja gin powiedziała jeszcze przed ciążą, że będzie chciała mnie na ten test skierować, ale dużo czytałam na ten temat i generalnie chyba się nie zgodzę. Dziewczyny pisały, że test np wychodził im źle, były kierowane na amniopunkcję, i tez coś bylo nie tak, cała ciąża w strachu a dzieci rodziły się zdrowe. Chyba że faktycznie z usg będzie wychodziło coś nie tak, to wtedy mooooże się zdecyduje.

Już nie mówiąc o tym, jakie amniopunkcja niesie za sobą ryzyko.
Ja też ewentualnie przemyślę sprawę, jakby coś było na USG nie tak, ale ewidentnie nie tak... Ale nie będzie i tej myśli się trzymam.

A już tak całkiem poza tym, gdyby ktoś mi zaproponował zrobienie badania za 600 zł..... Nawet w razie potrzeby tego badania szukałabym możliwości, aby wypisano mi na nie skierowanie.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez Pola6390

Persephone dziękuje za sowa otuchy jednak sama wiesz jak to jest jedno mówią, drugie sie czyta a trzecie sie czuje ...

A co z waszą pracą ? jesteście już na L4? od kiedy planujecie ?

Wiem dobrze, ale... nie czytać, nie słuchać. Naprawdę te problemy, o których napisałaś, są w tym momencie dla Ciebie bardzo odległe i nie widzę powodu, dla którego miałabyś się nimi stresować.

Ja jestem na L4 z uwagi na ciążę podwyższonego ryzyka.

[Asiunia1230]

Napisane przez Anulka_p

Przyznam, że o tym nie słyszałam. Szkoda, bo uwielbiam długie kąpiele w wannie szczególnie w mega gorącej wodzie, z pachnącym, pieniącym się płynem do kąpieli. No nic, trzeba z nich zrezygnować.

Też nad tym ubolewam, no ale jak trzeba to trzeba.
Czytałam, że w pierwszym trymestrze gorące kąpiele potrajają ryzyko uszkodzenia cewy nerwowej płodu. Nie wiem ile w tym prawdy, ale nie dajmy się też zwariować.
Trzeba kupić termometr i mierzyć temperaturę, później termometr przyda się dzidziusiowi
W mojej wannie aktualnie pływają szczupaki, więc nie mam wyboru, pozostaje prysznic

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A ja nie lubię się kąpać, wolę prysznic, więc mam problem z głowy :P

[Neni1984]

Hej

Napisane przez sammi24

Neni gdzie można kupić taką ładną przypinkę na firany ? mały alpinista hehe

Za dyszkę kupiliśmy gada

Napisane przez Guuusiaa

Dziś zaczynamy 8 tydzień
A ja od rana wypompowana... a przecież dopiero wstałam

My 10 wg USG, wg OM jestem 5 dni dalej, ale jutrzejsze USG pewnie coś zmieni. Oby

Napisane przez domciatko

a ja juz odwiedziłam kibelek i oddałam herbatkę poranna. buuu

Bida

Napisane przez magdalennne

Świetna/y Ja w tamtym roku musiałam choinkę rozebrać po 2 dniach, bo kot ciągle siedzał na czubku i codziennie po 3 razy wszystkie bombki były na ziemi i trzeba było ubierać ją od początku
I jak miałabym się pozbyć takiego kota: p:

To jest ona, ale miał być ON I dlatego nazywa się Pixel Ale reaguje też na "Kapsel"i "Krowa"

Napisane przez eveewe

Witam dobijcie mnie - przejdzie mi to przeziebienie wymiotow ciag dalszy - nie mam juz sil.

Kolejna bida Ja też bez szału, bo z anginą

Napisane przez Anulka_p

Fajne te paczuszki. Wiecie dziewczyny gdzie, na jakich stronach można się zalogować żeby otrzymać troszeczkę próbek ?

Linki zapożytczone od czerwcówek majowych
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3101
http://www.sosrodzice.pl/darmowe-pro...jego-rodzicow/
Ale jeszcze nie wiem co i jak.

Napisane przez Pola6390

Witam Was serdecznie Moje Drogie przyłączam się
Jestem w 8 tc i sumie 9 tygodni po ślubie Udało się za pierwszym razem Mimo wszystko jednak martwię się tym szystkim.
Najbliższa wizyta u gina dziś o 17:15
Termin porodu 28-30 lipca 2013
Ale moje kochane czy któraś z Was ma konflikt serologiczny z TŻtem ?
A może macie już wykrytego paciorkoca ?
Na razie te 2 problemy spędzają mi sen z powiek ..

Siema To podobnie jak my: 10/11 tc i 12 tygodni po ślubie

Napisane przez Asiunia1230

Zbyt ciepła woda może wywołać skurcze, krwawienie, a nawet przedwczesny poród. Trzeba uważać i wlewać do wanny wodę ciepłą, a nie gorącą (37-38 stopni). Ponadto kąpiel nie powinna trwać zbyt długo (do 15 min), bo ciepła woda zamiast rozluźnić, zrelaksować osłabia organizm.
Należy zupełnie zrezygnować z kąpieli w ciąży zagrożonej lub w trakcie nawracających infekcji dróg rodnych, gdyż woda wypłukuje dobre bakterie.

Należy również uważać podczas wychodzenia z wanny, żeby się nie poślizgnąć, są do kupienia maty antypoślizgowe na takie przyssawki.

Mi lekarz powiedział, żeby zrezygnować z gorących kąpieli. Spytałam więc o ciepłe. Stwierdził, że lepiej nie, tylko prysznic i nie za długi.

A ja uwielbiam gorące prysznice

Jadę dziś do szpitala po wyniki HIV

A tak poza tym chciałam się poskarżyć, że strasznie nabrałam wody Wyglądam jak superpyza Aż się boję jutrzejszego ważenia u lekarza. Może to przez Duphaston?

[malaczarnakejt]

Cześć dziewczyny!
Ja dziś w pracy... i oczywiście czuję się fatalnie... moje dziecię nie zaakceptowało herbaty z rana i tylko zdążyłam odstawić kubek i od razu skierowałam się do łazienki ;/ Jestem jak wypluta... co zrobić... przeżyć trzeba.
Pola6390 - witaj, na razie niczym się nie stresuj. Jeżeli masz krew "z minusem", to po porodzie dostaniesz immunoglobulinę w dupsko i o żadnym konflikcie w kolejnej ciąży nie będzie mowy A paciorkowiec jest znaczący podczas porodu, do tej pory możesz się go pozbyć spokojnie

[Kathe]

powiedzcie mi czy orientujecie sie jak w przyszlym roku bedzie wygladal tacierzynski? niby 8 tyg, ale czytalam ze matka nie moze byc w tym czasie na macierzynskim... a co jesli ja nie dostane macierzynskiego i bede w domu to tez bedzie mogl sobie wziac? chyba ze ja cos zle zrozumialam, ale to byloby chyba troche niesprawiedliwie bo wiadomo, ze kobieta i diecko najwiecej opieki potrzebuja w pierwszych tyg po porodzie...

[malaczarnakejt]

Po porodzie tata może wziąć od Twojego ginekologa zwolnienie na opiekę nad Tobą, ale tylko 2 tyg