Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.V

[Ag_nes]

Napisane przez vil84

wróciliśmy ...
ehhh... moje bóle i napięcie brzucha nie okazały się wymysłem mojej chorej wyobraźni i przewrażliwieniem ... połówkowego lekarz nie był w stanie zrobić bo mam zbyt twardy brzuch i się wystraszył nawet i mówi że na tym etapie absolutnie nie powinno tak być i że powinnam brać silne leki na to .... kazał mi brać tydzień nospę 3X2 tabletki i magnez, i mamy przyjechać za tydzień, tj. 27.12 (poproszę o wpisanie do kalendarza połówkowego). masakra, drugi raz przekładany termin
no ale jednej rzeczy się dowiedzieliśmy ... podejrzał na moment tylko, zanim się zorientował że nic nie zrobi, i nasze maleństwo okazuje się .... SYNKIEM nie wiem czy ten lekarz tydzień temu był ślepy czy co, ale ten był od razu pewny na 100%, a potem moja gin to potwierdziła jeszcze

no a potem mieliśmy wizytę u naszej gin (przedłużenie l4, wyniki badań itp) no i wyniki prawie wszystkie ok, ale brzuchem się zmartwiła bardzo, mam leżeć, brać tą nospę i relanium (!) i kolejna wizyta 8.01. szyjka długa i zamknięta, więc przynajmniej to jest ok. chciała mi zapisać fenoterol, na skurcze, ale stwierdziła, że za wcześnie, że to się zapisuje od 30stego tygodnia .... ale jak nospa nie pomoże to wtedy będę brała. i ogólnie mam humor do d.... ale to na klub bardziej.

Vil nie bój się relanium, znam mnóstwo kobiet w ciaży które brały. (w mojej pracy zwodowej miałam też incydent w aptece, i tam się naoglądałam co się kobietom w ciąży zapisuje, relanium to naprawdę luz). Nie pozostaje Ci nic innego jak leżeć, leżeć a jak się znudzi to.... leżeć. I gratuluje synka kupowałaś już coś pod kątem córci ?

Napisane przez axella

jednak jestem na chwile

dżizas! 10stron nowego wątku!!!!

jestem zadowolona z wizyty wszystko super, brzuszek trochę większy niż powinien ale to pewnie po tacie
i teraz zje bka za za niska wage, i tak zle i tak nie dobrze

"matko,ma pani pic 1,5l plynow dziennie. nie 5jak ostatnio, nie pol jak teraz-tylko 1,5!"

a płci nie poda bo "to nie jest wazne przy ocenie anatomi plodu"

no coz,to jeden z tych lekarzy ktorzy nie mowia
pojdziemy na to 3d pewnie za czas jakiś

najważniejsze,że jest ok

mowie ze nie czuje bejbika, ze raz czuje a raz pare dni cisza,

stwierdzil ze spoko loko i nie umiem sie wyciszyc i skupic, i ze powinnam robic poobiednia sesje na lezaco by czuc bejbika

za miesiac znow wizyta,bez usg raczej. lozysko z przodu ale nie nisko wiec jest ok. bejbik lezy jak trzeba i wariuje jak niewiem co

usg przez brzuch-laskotki mega

u teściówki miło, nawet mnie przytuliła,do teraz mi dziwnie

no,to wsio
widzialam new siurka, ja tez chce juz wiedziec!

szefowo gratuluje wizyty. I bez tam takich czułości z teściową, to nie jest normalne

[lonely_lady]

Napisane przez Ag_nes

Hej
ja już po wizycie
u nas córeczka! dla równowagi wątku i spełnia się teraz moje wielkie marzenie. Pani doktor pewna, widziała narządy wargi itd
Po tej wizycie nic szczególnego się nie dowiedziałam, szyjka OK, wyniki OK. Tylko tyle i aż tyle.
28.12 mam połówkowe prenatalne w całkiem innym ośrodku. Jeszcze tylko kilka dni niepewności

W końcu jakaś Dziewczynka
Gratulacje

Napisane przez axella

jednak jestem na chwile

dżizas! 10stron nowego wątku!!!!

jestem zadowolona z wizyty wszystko super, brzuszek trochę większy niż powinien ale to pewnie po tacie
i teraz zje bka za za niska wage, i tak zle i tak nie dobrze

"matko,ma pani pic 1,5l plynow dziennie. nie 5jak ostatnio, nie pol jak teraz-tylko 1,5!"

a płci nie poda bo "to nie jest wazne przy ocenie anatomi plodu"

no coz,to jeden z tych lekarzy ktorzy nie mowia
pojdziemy na to 3d pewnie za czas jakiś

najważniejsze,że jest ok

mowie ze nie czuje bejbika, ze raz czuje a raz pare dni cisza,

stwierdzil ze spoko loko i nie umiem sie wyciszyc i skupic, i ze powinnam robic poobiednia sesje na lezaco by czuc bejbika

za miesiac znow wizyta,bez usg raczej. lozysko z przodu ale nie nisko wiec jest ok. bejbik lezy jak trzeba i wariuje jak niewiem co

Jenny już nam przekazała wieści, więc byłyśmy spokojne

Gratulacje

Napisane przez antoinettee

Cześć dziewczyny. Podczytuje Was od kilku dni. Mam nadzieje, że i mnie tak miło przyjmiecie do swojego grona. Ja jestem mama czerwcową. Termin mam na 26 czerwca. Dziś zaczął się 13 tydzień )

Witamy
Pewnie, że Was przyjmiemy Rozgośćcie się

[antoinettee]

[QUOTE=

witaj
rozgość się
napisz cosik więcej o sobie [/QUOTE]

Dzięki, mam na imię Ewelina, o ciąży dowiedziałam się w jakimś 2 tygodniu. Z mężem jesteśmy półtora roku po ślubie, staraliśmy się o dzidziusia kilka miesięcy no i udało się )) Miałam kilka przygód - wysoka prolaktyna, brałam Bromergon i właśnie biorąc tabletki pojawiły się upragnione dwie kreseczki. Od pierwszego dnia jak sie dowiedziałam ginekolog przypisał mi duphaston i biorę do dziś. Mój ginekolog prowadzący powiedział, że muszę zjeść jeszcze ze dwa opakowania ://

Ogólnie przez ten czas czułam się super, kończyła mi się umowa w pracy i mogłam spokojnie ukryć. Miałam delikatne mdłości, kilka razy wymiotowałam. Umowę przedłużyli mi na dwa lata więc jestem prze szczęśliwa, tym bardziej, że szefostwo zareagowało bardzo fajnie, jak się dowiedzieli, że jestem w ciąży.

Gorzej z moją psychiką, bardzo się boję żeby z dzieciątkiem było wszystko OK. Na USG ostatnim lekarz powiedział, że wszystko prawidłowo, ale ja mam teen taki straszny lęk w sobie, żeby z ciążą i maleństwem wszystko było dobrze.

Trochę się rozpisałam

[diabli]

Napisane przez pawie_oczko

o nie musisz go jakoś przekonać do zmiany niby o gustach się nie dyskutuje, ale jak dla mnie to imię kojarzy się z pedofilem........
Może Teodor albo Tymoteusz, Tobiasz

Tymek i Tobi o niebo lepiej

[antoinettee]

Napisane przez diabli

Tymek i Tobi o niebo lepiej

Mój TŻ chciał dla synka Ksawery albo Tymon, ale wyszło, że puki co chłopiec będzie Alan, a dziewczynka Julia

[axella]

Napisane przez antoinettee

Dzięki, mam na imię Ewelina, o ciąży dowiedziałam się w jakimś 2 tygodniu. Z mężem jesteśmy półtora roku po ślubie, staraliśmy się o dzidziusia kilka miesięcy no i udało się )) Miałam kilka przygód - wysoka prolaktyna, brałam Bromergon i właśnie biorąc tabletki pojawiły się upragnione dwie kreseczki. Od pierwszego dnia jak sie dowiedziałam ginekolog przypisał mi duphaston i biorę do dziś. Mój ginekolog prowadzący powiedział, że muszę zjeść jeszcze ze dwa opakowania ://

Ogólnie przez ten czas czułam się super, kończyła mi się umowa w pracy i mogłam spokojnie ukryć. Miałam delikatne mdłości, kilka razy wymiotowałam. Umowę przedłużyli mi na dwa lata więc jestem prze szczęśliwa, tym bardziej, że szefostwo zareagowało bardzo fajnie, jak się dowiedzieli, że jestem w ciąży.

Gorzej z moją psychiką, bardzo się boję żeby z dzieciątkiem było wszystko OK. Na USG ostatnim lekarz powiedział, że wszystko prawidłowo, ale ja mam teen taki straszny lęk w sobie, żeby z ciążą i maleństwem wszystko było dobrze.

Trochę się rozpisałam

ło matko.. no to teraz po problemach wszystko bedzie w najlepszym porządeczku
jak się udało to teraz tylko czekać na pierwsze kopniaki i potem na szczesliwe rozwiązanie
będzie git

[antoinettee]

Napisane przez axella

ło matko.. no to teraz po problemach wszystko bedzie w najlepszym porządeczku
jak się udało to teraz tylko czekać na pierwsze kopniaki i potem na szczesliwe rozwiązanie
będzie git

Już nie mogę się doczekać tych pierwszych kopniaków. 11 stycznia USG może mi powie płeć ) Ale bym chciała, ale może być jeszcze za wcześnie

Zazdroszczę Wam tych pierwszych kopniaków Mój gin ostatnio mówił, że się wierci strasznie, nie mógł zmierzyć, szturchał mnie w macice, żeby się dobrze mu ułożyło maleństwo.

[Lublana]

My też już po połówkowym, córeczka zdrowa

[szprotka_mada]

Napisane przez ankaaa206

dziewczyny, będzie SYN na 100%!!!!!

jest zdrowy, ma 260 g, jak to lekarz powiedział ma jaja jak dzwon i zrobił zdjęcie siurka, później wstawię!
mówiłam mu że mnie tak kuje w boku, a to Leoś mnie nogami kopie
ale jestem szczęśliwa!

Gratuluję siuraska!

Napisane przez vvgh

Nie ma mnie 3 dni,a tu znowu nowy wątek!!!!! Wariatki.
Cześć wszystkim!

Hejo!

Napisane przez vil84

wróciliśmy ...
ehhh... moje bóle i napięcie brzucha nie okazały się wymysłem mojej chorej wyobraźni i przewrażliwieniem ... połówkowego lekarz nie był w stanie zrobić bo mam zbyt twardy brzuch i się wystraszył nawet i mówi że na tym etapie absolutnie nie powinno tak być i że powinnam brać silne leki na to .... kazał mi brać tydzień nospę 3X2 tabletki i magnez, i mamy przyjechać za tydzień, tj. 27.12 (poproszę o wpisanie do kalendarza połówkowego). masakra, drugi raz przekładany termin
no ale jednej rzeczy się dowiedzieliśmy ... podejrzał na moment tylko, zanim się zorientował że nic nie zrobi, i nasze maleństwo okazuje się .... SYNKIEM nie wiem czy ten lekarz tydzień temu był ślepy czy co, ale ten był od razu pewny na 100%, a potem moja gin to potwierdziła jeszcze

no a potem mieliśmy wizytę u naszej gin (przedłużenie l4, wyniki badań itp) no i wyniki prawie wszystkie ok, ale brzuchem się zmartwiła bardzo, mam leżeć, brać tą nospę i relanium (!) i kolejna wizyta 8.01. szyjka długa i zamknięta, więc przynajmniej to jest ok. chciała mi zapisać fenoterol, na skurcze, ale stwierdziła, że za wcześnie, że to się zapisuje od 30stego tygodnia .... ale jak nospa nie pomoże to wtedy będę brała. i ogólnie mam humor do d.... ale to na klub bardziej.

Gratuluję siuraska kolejnej koleżance!

Napisane przez xal

Mężuś wrócił z wigilii w pracy i aż się popłakałam ze śmiechu, dał mi kopertę ... otwieram, a tam kartka ... "Z okazji ślubu"
Się szefowi przypomniało, bo to było we wrześniu 2011.

To Ty też z września 2011?!?

Napisane przez XxXJuSstiii

My już wybraliśmy imię ale póki co nie zdradzam

No weź, nie bądź taka!

Napisane przez vvgh

Mój TŻ też chciał!! Broni tego imienia, bo ma tak na 3-e i jego dziadek tak ma itp. A mi się kojarzy Teofil - pedofil

Ja jestem Magda

A my Kalina albo Jurek wybraliśmy Zależy jaka płeć bedzie

Witaj, ja też Magda, a w zasadzie Magdalena

Napisane przez lonely_lady

Ufff.. dobrze, że ten dzień się już kończy. Ledwo żyję..
Ale załatwiłam panią pulmonolog
jestem happy, bo przyjeła mnie na NFZ, więc kasa zaoszczędzona. Opierniczyła mnie strasznie, że mając astmę nie jestem już tak długo pod kontrolą i nie biorę leków.. Przepisała mi leki i peeqtometr, żebym codziennie rano mierzyła sobie wydolność.. jak będzie sporo gorsza to mam szybko do niej przychodzić
Ogólnie duuużo spraw dziś pozałatwialiśmy.
Ze ślubnych rzeczy:
W restauracji potwierdziliśmy rezerwację, byliśmy w cukierni potwierdzić zamówienie na torta i wybrać smak. Byliśmy u florystki zamówić bukiet ślubny i przypinkę dla Pana Młodego. Załatwiliśmy też intercyzę u Notariusza.
Ogólnie dzień pełen wrażeń.. Teraz idę Was troszkę nadrobić

za załatwione sprawy!

Napisane przez axella

jednak jestem na chwile

dżizas! 10stron nowego wątku!!!!

jestem zadowolona z wizyty wszystko super, brzuszek trochę większy niż powinien ale to pewnie po tacie
i teraz zje bka za za niska wage, i tak zle i tak nie dobrze

"matko,ma pani pic 1,5l plynow dziennie. nie 5jak ostatnio, nie pol jak teraz-tylko 1,5!"

a płci nie poda bo "to nie jest wazne przy ocenie anatomi plodu"

no coz,to jeden z tych lekarzy ktorzy nie mowia
pojdziemy na to 3d pewnie za czas jakiś

najważniejsze,że jest ok

mowie ze nie czuje bejbika, ze raz czuje a raz pare dni cisza,

stwierdzil ze spoko loko i nie umiem sie wyciszyc i skupic, i ze powinnam robic poobiednia sesje na lezaco by czuc bejbika

za miesiac znow wizyta,bez usg raczej. lozysko z przodu ale nie nisko wiec jest ok. bejbik lezy jak trzeba i wariuje jak niewiem co

usg przez brzuch-laskotki mega

u teściówki miło, nawet mnie przytuliła,do teraz mi dziwnie

no,to wsio
widzialam new siurka, ja tez chce juz wiedziec!

Axella- najważniejsze, że bejbik cały i zdrowy!

Napisane przez Ag_nes

Hej
ja już po wizycie
u nas córeczka! dla równowagi wątku i spełnia się teraz moje wielkie marzenie. Pani doktor pewna, widziała narządy wargi itd
Po tej wizycie nic szczególnego się nie dowiedziałam, szyjka OK, wyniki OK. Tylko tyle i aż tyle.
28.12 mam połówkowe prenatalne w całkiem innym ośrodku. Jeszcze tylko kilka dni niepewności

Uuuuu... Święto na wątku! Cipucha! Gratuluję!

Napisane przez antoinettee

Cześć dziewczyny. Podczytuje Was od kilku dni. Mam nadzieje, że i mnie tak miło przyjmiecie do swojego grona. Ja jestem mama czerwcową. Termin mam na 26 czerwca. Dziś zaczął się 13 tydzień )

Witaj!



Witam się i żegnam, 2w1. Nic nie zrobiłam, pospałam w dzień a i tak jestem zmęczona. Kończę oglądać film i idę lulu.
Do jutra plotkary!

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez Lublana

My też już po połówkowym, córeczka zdrowa

Super!

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

U nas sprawa skomplikowana z racji międzynarodowości... Imiona najbardziej na tapecie to: Antoni, Sofia, Layla. Wiem, że w Polsce dziwnie brzmią zagraniczne imiona, ale szczerze mówiąc nie mam pewności, czy własnie w PL nasze dziecie się będzie wychowywać. A imiona (zwłaszcza żeńskie), które występują w takiej samej formie w polskim i angielskim wcale mi się nie podobają... Na szczęście mamy jeszcze trochę czasu

podobaja mi sie wszystkie 3 propozycje a imiona dziwnie brzmiace...wszystko zalezy od nazwiska. latwiej pojac jesli jeden z rodzicow jest obcokrajowcem i wtedy to jakos brzmi i sklada sie w calosc. gorzej jak sa pozniej jessiki kaluza (lub co gorsze dżesiki), dżejsony, kewiny, simony kowalskie itd.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez lonely_lady

Ale to co piszesz to masakra... niesprawiedliwe..
Moje studia trwały 5i pół roku, pracowałam na umowe zlecenie, zaraz po obronie miałam staż, na umowę udało mi się załapać w październiku.. i co i teraz mi się g..wno należy tak ? ehhh.. sprawiedliwość...
Pomijam fakt, że i tak jestem szczęściarą że dostałam umowę- bo to teraz graniczy z cudem

dokladnie. ja tez zaraz po studiach rok w korporacji. 3 mies. probne, pozniej umowa 3letnia, kryzys i dziekujemy. bo najmlodsza stazem, bez kredytow, dzieci.
pozniej roczny staz w urzedzie pracy (przepasc finansowa koszmarna!), ale liczylam na panstwowa posade. w moim pokoju 2 ciezarne (na 4), w dziale jeszcze 2...obiecane zastepstwo. jednak pani kierownik zmienila zdanie, mnie podziekowala, przyjela nowa stazystke i po tygodniu dostala zastepstwo a tle bylo obiecywania, tyle prosb zebym zostala kolejne pol roku (bo staz mial byc 6mies.).
pozniej znow poszukiwanie pracy, dyplom i ambicje pracy biurowej schowalam w szufladzie i poszlam do pracy fizycznej. umowy o prace, ale tymczasowa, miesieczne 9 miesiecy pracy, wypowiedzenie BO KRYZYS i po kilku dniach pozytywny test...
moja mama do teraz powtarza, ze dam rade, ze nie ma co dzieci odkladac na pozniej (tym bardziej, ze od liceum mialam problemy), bo nigdy nie ma odpowiedniego momentu. nawet z umowa na czas nieokreslony pracodawca moze podziekowac. przykre, bo wiek gna, lekarz mowia prosze sie streszczac, a rozsadek podpowiadal zupelnie co innego.

[vil84]

Napisane przez lonely_lady

Ufff.. dobrze, że ten dzień się już kończy. Ledwo żyję..
Ale załatwiłam panią pulmonolog
jestem happy, bo przyjeła mnie na NFZ, więc kasa zaoszczędzona. Opierniczyła mnie strasznie, że mając astmę nie jestem już tak długo pod kontrolą i nie biorę leków.. Przepisała mi leki i peeqtometr, żebym codziennie rano mierzyła sobie wydolność.. jak będzie sporo gorsza to mam szybko do niej przychodzić
Ogólnie duuużo spraw dziś pozałatwialiśmy.
Ze ślubnych rzeczy:
W restauracji potwierdziliśmy rezerwację, byliśmy w cukierni potwierdzić zamówienie na torta i wybrać smak. Byliśmy u florystki zamówić bukiet ślubny i przypinkę dla Pana Młodego. Załatwiliśmy też intercyzę u Notariusza.
Ogólnie dzień pełen wrażeń.. Teraz idę Was troszkę nadrobić

pozytywnie bardzo fajnie

Napisane przez Ag_nes

Hej
ja już po wizycie
u nas córeczka! dla równowagi wątku i spełnia się teraz moje wielkie marzenie. Pani doktor pewna, widziała narządy wargi itd
Po tej wizycie nic szczególnego się nie dowiedziałam, szyjka OK, wyniki OK. Tylko tyle i aż tyle.
28.12 mam połówkowe prenatalne w całkiem innym ośrodku. Jeszcze tylko kilka dni niepewności

dobrze że wszystko ok

Napisane przez Ag_nes

Vil nie bój się relanium, znam mnóstwo kobiet w ciaży które brały. (w mojej pracy zwodowej miałam też incydent w aptece, i tam się naoglądałam co się kobietom w ciąży zapisuje, relanium to naprawdę luz). Nie pozostaje Ci nic innego jak leżeć, leżeć a jak się znudzi to.... leżeć. I gratuluje synka kupowałaś już coś pod kątem córci ?

na razie na szczęście kilka ciuszków kupiłam uniwersalnych ... chociaż kilka dni temu chciałam na all zamówić paczkę ciuszków dla dziewczynki, ale sobie powiedziałam że poczekam do potwierdzenia na połówkowym - bardzo mądra decyzja

Napisane przez antoinettee

Dzięki, mam na imię Ewelina, o ciąży dowiedziałam się w jakimś 2 tygodniu. Z mężem jesteśmy półtora roku po ślubie, staraliśmy się o dzidziusia kilka miesięcy no i udało się )) Miałam kilka przygód - wysoka prolaktyna, brałam Bromergon i właśnie biorąc tabletki pojawiły się upragnione dwie kreseczki. Od pierwszego dnia jak sie dowiedziałam ginekolog przypisał mi duphaston i biorę do dziś. Mój ginekolog prowadzący powiedział, że muszę zjeść jeszcze ze dwa opakowania ://

Ogólnie przez ten czas czułam się super, kończyła mi się umowa w pracy i mogłam spokojnie ukryć. Miałam delikatne mdłości, kilka razy wymiotowałam. Umowę przedłużyli mi na dwa lata więc jestem prze szczęśliwa, tym bardziej, że szefostwo zareagowało bardzo fajnie, jak się dowiedzieli, że jestem w ciąży.

Gorzej z moją psychiką, bardzo się boję żeby z dzieciątkiem było wszystko OK. Na USG ostatnim lekarz powiedział, że wszystko prawidłowo, ale ja mam teen taki straszny lęk w sobie, żeby z ciążą i maleństwem wszystko było dobrze.

witaj

Napisane przez Lublana

My też już po połówkowym, córeczka zdrowa

super

[lonely_lady]

Napisane przez Lublana

My też już po połówkowym, córeczka zdrowa

Super a co tak skromnie w relacjach

Napisane przez antoinettee

Dzięki, mam na imię Ewelina, o ciąży dowiedziałam się w jakimś 2 tygodniu. Z mężem jesteśmy półtora roku po ślubie, staraliśmy się o dzidziusia kilka miesięcy no i udało się )) Miałam kilka przygód - wysoka prolaktyna, brałam Bromergon i właśnie biorąc tabletki pojawiły się upragnione dwie kreseczki. Od pierwszego dnia jak sie dowiedziałam ginekolog przypisał mi duphaston i biorę do dziś. Mój ginekolog prowadzący powiedział, że muszę zjeść jeszcze ze dwa opakowania ://

Ogólnie przez ten czas czułam się super, kończyła mi się umowa w pracy i mogłam spokojnie ukryć. Miałam delikatne mdłości, kilka razy wymiotowałam. Umowę przedłużyli mi na dwa lata więc jestem prze szczęśliwa, tym bardziej, że szefostwo zareagowało bardzo fajnie, jak się dowiedzieli, że jestem w ciąży.

Gorzej z moją psychiką, bardzo się boję żeby z dzieciątkiem było wszystko OK. Na USG ostatnim lekarz powiedział, że wszystko prawidłowo, ale ja mam teen taki straszny lęk w sobie, żeby z ciążą i maleństwem wszystko było dobrze.

Trochę się rozpisałam

Ja też miałam podwyższoną prolaktynę, brałam dupjaston, potem odstawiłam. Po 4 miesiącach zaszłam w ciążę
Na pewno wszystko będzie dobrze


Uciekam spać. Dobrej nocki Wszystkim

[pawie_oczko]

Napisane przez Ag_nes

Hej
ja już po wizycie
u nas córeczka! dla równowagi wątku i spełnia się teraz moje wielkie marzenie. Pani doktor pewna, widziała narządy wargi itd
Po tej wizycie nic szczególnego się nie dowiedziałam, szyjka OK, wyniki OK. Tylko tyle i aż tyle.
28.12 mam połówkowe prenatalne w całkiem innym ośrodku. Jeszcze tylko kilka dni niepewności

gratuluję córci

[diabli]

Napisane przez Ag_nes

Hej
ja już po wizycie
u nas córeczka! dla równowagi wątku i spełnia się teraz moje wielkie marzenie. Pani doktor pewna, widziała narządy wargi itd
Po tej wizycie nic szczególnego się nie dowiedziałam, szyjka OK, wyniki OK. Tylko tyle i aż tyle.
28.12 mam połówkowe prenatalne w całkiem innym ośrodku. Jeszcze tylko kilka dni niepewności

[pawie_oczko]

Napisane przez antoinettee

Cześć dziewczyny. Podczytuje Was od kilku dni. Mam nadzieje, że i mnie tak miło przyjmiecie do swojego grona. Ja jestem mama czerwcową. Termin mam na 26 czerwca. Dziś zaczął się 13 tydzień )

witaj

[diabli]

Napisane przez axella

klask i:
super!

ja ostatnia do końca nie dowiem się co noszę w sobie

ja na pewno bede po Tobie moj zasadniczy gin hehe.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Napisane przez antoinettee

Cześć dziewczyny. Podczytuje Was od kilku dni. Mam nadzieje, że i mnie tak miło przyjmiecie do swojego grona. Ja jestem mama czerwcową. Termin mam na 26 czerwca. Dziś zaczął się 13 tydzień )

witamy i jak urodzisz 27 czerwca (moje ur.) to mozesz wygrac nagrode

[JennyAniolek]

Cześć ponownie
Dopiero niedawno wróciliśmy do domu , ale załatwiliśmy prawie wszystko - zdjęcia odebrane i album wspólnymi siłami wyklejony, odbiór załatwiony, auto odebrane, a na koniec w nagrodę poszliśmy w 5 do pizzy hut Jak znajdę trochę siły to poczytam co się działo od popołudnia

[pawie_oczko]

Napisane przez Lublana

My też już po połówkowym, córeczka zdrowa

super, że zdrowa i wszystko ale jak możesz to napisz coś więcej o samym połówkowym, jak przebiega i co się sprawdza ja mam za 18 godzin i doczekać się nie mogę

[diabli]

Napisane przez antoinettee

Dzięki, mam na imię Ewelina, o ciąży dowiedziałam się w jakimś 2 tygodniu. Z mężem jesteśmy półtora roku po ślubie, staraliśmy się o dzidziusia kilka miesięcy no i udało się )) Miałam kilka przygód - wysoka prolaktyna, brałam Bromergon i właśnie biorąc tabletki pojawiły się upragnione dwie kreseczki. Od pierwszego dnia jak sie dowiedziałam ginekolog przypisał mi duphaston i biorę do dziś. Mój ginekolog prowadzący powiedział, że muszę zjeść jeszcze ze dwa opakowania ://

Ogólnie przez ten czas czułam się super, kończyła mi się umowa w pracy i mogłam spokojnie ukryć. Miałam delikatne mdłości, kilka razy wymiotowałam. Umowę przedłużyli mi na dwa lata więc jestem prze szczęśliwa, tym bardziej, że szefostwo zareagowało bardzo fajnie, jak się dowiedzieli, że jestem w ciąży.

Gorzej z moją psychiką, bardzo się boję żeby z dzieciątkiem było wszystko OK. Na USG ostatnim lekarz powiedział, że wszystko prawidłowo, ale ja mam teen taki straszny lęk w sobie, żeby z ciążą i maleństwem wszystko było dobrze.

Trochę się rozpisałam

wszystko musi byc ok innej opcji nie ma. tez dlugo bralam duphaston i luteine. poczatek mialam masakryczny, a teraz juz chyba z gorki. ani sie obejrzysz i bedziesz miala polowe za soba

[lilitha]

Zgłaszam się Data porodu ustalona na 17 czerwca. Pierwsza dzidzia, więc nie możemy się z mężem doczekać

[Magiusa]

Napisane przez antoinettee

Cześć dziewczyny. Podczytuje Was od kilku dni. Mam nadzieje, że i mnie tak miło przyjmiecie do swojego grona. Ja jestem mama czerwcową. Termin mam na 26 czerwca. Dziś zaczął się 13 tydzień )

Cześć
Póki co mamy ten sam termin. Miało być wcześniej, ale teraz mi pokazało na dwóch badaniach już, że jednak będzie 26.06

Dziewczyny,
Trzymajcie za mnie jutro kciuki. Idę na tą pracowniczą wigilię i szykuję się też na rozmowę z szefowstwem w sprawie mojego ewentualnego powrotu- czy w ogóle jest sens etc. No w każdym razie- trzymajcie kciuki by rozmowa przebiegła miło bo baaardzo się boję


Ag_nes GRATULUJE !!!!

[JennyAniolek]

Napisane przez banka26

Dzien doberek dziewczynki ja sie witam uwaga w 20 tc!!!! takze polowa za mna

Napisane przez anoxee

Ale jestem nieogarnięta. Miałam się pochwalić, że w końcu (!) mam prezenty do wszystkich. Wszyscy się określili co chcą, tylko ja oczywiście nie umiem. Myślę cały tydzień i nic... pustka. Chyba nic nie potrzebuję. Przejdę na ascetyzm.

, a dla siebie chciałabym rogala

Napisane przez karolina2121

Wstawiam wreszcie ubranka, o których tyle czasu gadałam

Większość oczywiście dla dziewczynki... ale jakoś akurat one mnie zawsze kusza, wyciągają rączki i proszą " weź mnie "

Śliczne!

To mnie ostatnio kuszą same chłopięce

Napisane przez xal

Na poprzednim wątku opisywałam mój wczorajszy zakręcony sen, łącznie z "2cm rozwarcia" i cennikiem porodu.
Coś mi się nie spodobało na tej porodówce prywatnej i uciekłam do samochodu rodziców i kazałam się zawieźć do innego szpitala (tego o którym rozmawiałyśmy).
Chyba też wolę tabletki na poznanie płci.

No też niezły sen

Napisane przez Aaś

mi się kiedyś śniło że weszłam do gabinetu z mężem a on się jak ostatni burak zachowywał. najpierw usiadł na miejscu dr a potem jak go wygoniłam to z wielkim fochem poszedł... i położył się na kozetkę ten sen był jakieś 2-3 dni przed usg w 12 tyg to mu powiedziałam że jak naprawdę będzie się tak zachowywał to dostanie kopa

Napisane przez karolina2121

Ja jeszcze nie wiem kogo mam w brzuchu... ale podświadomie myślę, że babinkę A jak nie to sukienki poczekają....
Może w piątek się dowiem

Obyśmy obie się dowiedziały w piątek kto tam w brzuchach siedzi

[JennyAniolek]

Napisane przez klaudziora

Ta poprzednia wizyta była w 14 tygodniu i ewidentnie widziałam coś między nogami (USG dopochwowe). Teraz jestem w 18 tc miałam już robione USG przez brzuch. Lekarz powiedział, że ten nasz mały interesik, który widzieliśmy wtedy to mogła być pępowina albo wargi sromowe, które na tym etapie są mocno wysunięte na zewnątrz. A mój TŻ tak bardzo chciał dziewczynkę

Skoro jeszcze nie wiadomo to póki co z kalendarza wykasuję płeć, dopiszemy jak lekarze będą pewni na 10000%

Napisane przez justyna_g4

Witajcie w nowym wątku!

Nie nadążam za wami. Przegapiłam, że już nowy wątek. Ostanio miałam dużo rzeczy do roboty wiadomo jak to przed świętami.

Dzisiaj zaczynam 15 tydzień. Już myślałam, że mdłości się skończą bo cały tamten tydzień było ok, ale od poniedziałku znów mnie drażnią niektóre zapachy. Nawet nie wiem co z tym mogę zrobić bo w aptese mi powiedzieli, że kropli żołądkowych nie mogę bo są na alkoholu...

Cześć i gratuluję kolejnego tygodnia!

Napisane przez pawie_oczko

Ja dziś już zrobiłam profilaktycznie badanie krwi i moczu przed pracą, jutro połówkowe, mam nadzieję, że dzidzia ujawni nam w końcu swoją płeć :pro si:

za wyniki i poznanie płci

Napisane przez szprotka_mada

Wróciłam do domu, podałam Mężowi obiad i się z Nim pokłóciłam. Bo wie, że nie znoszę jak mnie liże po policzku! Fuj! Nawrzeszczałam, walnęłam Go, rzucił we mnie pilotem i poszedł sobie do sypialni spać. Niech se śpi, ja się zdrzemnę w drugim pokoju.

Mam nadzieję, że szybko się pogodzicie

Napisane przez diabli

tabletki cudo, musisz to opatentowac

Tak zrobię

Napisane przez humpback

no to teraz mogę zamilknąć, bo mam nadgadane na przyszłość

Taaa znowu jesteś w czołówce w statystykach tego wątku

Napisane przez XxXJuSstiii

musiałabym się wybrać do sklepu, małżonek sobie zażyczył pomidorówki z makaronem a ja wolę z ryżem chyba mu odleję trochę i sobie zrobię po swojemu, nie wiem jak Wy ale ja się pomidorową z makaronem nie najem

Ja lubię z makaronem/ryżem i/lub z lanym ciastem

[diabli]

Napisane przez antoinettee

Już nie mogę się doczekać tych pierwszych kopniaków. 11 stycznia USG może mi powie płeć ) Ale bym chciała, ale może być jeszcze za wcześnie

trzymam kciuki zebys sie dowiedziala. ja mam termin 25 maja i nadal nie wiem

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez Lublana

My też już po połówkowym, córeczka zdrowa

same fajne wiesci dzisiaj.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

wszystkie poszly spac, a ja odzylam. niech zyje apap glowa przestala bolec, moge w koncu cos zjesc...troche mam wyrzuty sumienia, bo od poczatku ciazy nie lykalam zadnych lekow "dla mnie". moze jak ja lepiej sie czuje to dzidzius tez? w domu nic nie zrobione, choinka nieubrana, zakupy swiateczne przed nami...cos czuje, ze bedzie hardcore dobrze, ze wigilijne pichcenie odpada - kolacje jemy dwie i z kazdej pewnie otrzymamy cos na wynos tesciowa cukiernik, wiec ciasta tez mam z glowy. kupie sobie domowe uszka, bo ich mi ciagle malo, zrobie jakies salatki zebysmy mogli wcinac na kolacje/sniadanie. zamowilam dobre szynki...jakos to bedzie. myslalam tez nad przegladem szafy i posortowaniem ciuchow na te ciazowe i pozostale, ktore musza poczekac ale tez na razie brak mi sil. mamooo, ja nie wiem jak Wy to robicie, ze godzicie prace/dom/dzieci. u mnie dzisiaj przez ten leb nawet obiadu nie bylo poscimy hehe.

DOBRANOC!

[JennyAniolek]

Napisane przez Magiusa

Acha...poproszę o wpisanie moich kolejnych wizyt. Jedna 03.01.2013, kolejna 17.01.2013

Gotowe

Napisane przez Ashyshqa

A tak jak jesteśmy przy prezentach, to co kupiłyście TŻom?

Ja się trochę z ręką w nocniku obudziłam, bo zostawiłam zakup prezentu na po wakacjach i teraz się rozchorowałam, więc tylko zakupy online mi zostały. Zamówiłam mu jego i moje ukochane perfumy w wysyłkowym Douglasie ale coś czuję, że nie dojdą na wigilę... Zobaczymy...

Mieliśmy sobie nie robić prezentów, ale ja mam obiecanego rogala, a mężowi zamówiłam fajnego polara

Napisane przez ankaaa206

dziewczyny, będzie SYN na 100%!!!!!

jest zdrowy, ma 260 g, jak to lekarz powiedział ma jaja jak dzwon i zrobił zdjęcie siurka, później wstawię!
mówiłam mu że mnie tak kuje w boku, a to Leoś mnie nogami kopie
ale jestem szczęśliwa!

Gratulacje!!!

Napisane przez candace1

Do nas jak sie wchodzi na wątek to niebiesciutko, że hohohoh

Oj bardzo

Napisane przez candace1

Może twój sąsiad codziennie musi 1 dziurę w scianie zrobić bo odlicza czas do jakieś ważnej uroczystości, lub coś. na przykład teraz do swiat

Współczuję

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Napisane przez maarchewka

Byłam u okulisty, dobrała mi okulary.. Powiedziała, że na badanie siatkówki, któro by powiedziało, czy mogę rodzić naturalnie czy nie muszę się zapisać na dłuższą wizytę i trochę później, bo ona musi mi krople zapuścić i całe oko zobaczyć..
Jeżeli nic wtedy w oku nie znajdzie to nie będzie miała przeciwwskazań do porodu naturalnego..

Czyli teraz mam się zapisać jeszcze raz pomiędzy 25-30 tygodniem ciąży na badanie dna oka..
Dobrze, że mam to wszystko w pakiecie, bo jakby mi tak przyszło za każdą wizytę wybulić 150 zł...

Dzięki za info nt okulisty i trzymam za wizytę, zapisałaś się już ??

Napisane przez XxXJuSstiii

a co do remontów to mój mężu robił wszystko sam poza kafelkami w łazience sufity podwieszał, nawet fajną falę zrobił w kuchni a to był jego pierwszy raz
tynk strukturalny też zrobił w przedpokoju sam

Mój umie dużo rzeczy zrobić sam np. kafelki, gładzie, tynki, panele, sufity podwieszane, elektryka, podłączenia wodę itd; praktycznie u rodziców remont połowy mieszkania zrobił ; a nasze nowe mieszkanie też pewnie sam będzie remontował

Napisane przez vvgh

Nie ma mnie 3 dni,a tu znowu nowy wątek!!!!! Wariatki.
Cześć wszystkim!

Napisane przez Aaś

a u mojego szwagra jest taki sąsiad który non stop wierci i cała rodzina mówi na niego dzięcioł (w tym mieszkaniu wcześniej mieszkali teściowie). i ja odkąd spotykam się z mężem i słyszę o dzięciole to zawsze myślałam że on tak ma na nazwisko. a tu pół roku temu okazało się ze on jest jakiś kowalski czy coś

Współczuję sąsiada

[JennyAniolek]

Napisane przez vvgh

Na 3.01. mam wizytę usg u tego debila co jest taki niemiły na usg... No ale cóż... Potem prywatnie pójdziemy A może ten nam poda płeć. i bedziemy wiedzieć, z kim idziemy do ślubu

Wizyta dopisana i może akurat poznacie płeć

Napisane przez colorblue

Ale na połówkowym nie podać płci: " bo nie jest to ważne"
to dziwne:/ I co tak do porodu nie wiedzieć kogo się nosi pod sercem? Guuuupi lekarz

Dziwny lekarz
Szkoda, że moje tabletki na płeć nie istnieją to bym Axelli pożyczyła

Napisane przez vvgh

Wiecie gdzie kupić takie skarpetki dla niemowlaka z napisem "I LOVE DAD"? Bo nie pamiętam gdzie takie były

Widziałam na allegro i chyba w H&M

Napisane przez lonely_lady

Jenny Twój sen o tabletkach mnie rozwalić

Mnie też rozwalił

Napisane przez xal

Mężuś wrócił z wigilii w pracy i aż się popłakałam ze śmiechu, dał mi kopertę ... otwieram, a tam kartka ... "Z okazji ślubu"
Się szefowi przypomniało, bo to było we wrześniu 2011.

Padłam

Napisane przez colorblue

Mi też się wydaje,że u mnie siurak będzie...

U Ciebie musi być dziewczynka

Napisane przez diabli

wrocilam. tz przywiozl apap, zazylam i po godzinie spokoj. ZYJE!!! jeszcze nie jestem jak nowonarodzona, ale i tak ulga wielka.

No to super!

Napisane przez ada32

planuje wizytę w sobotę u ginka..moze i Ja juz dowiem się kto u mnie zamieszkał pod serduszkiem..
bardzo chciałabym już wiedzieć ale znając życie ukryje sie maleństwo i nie pokaże co skrywa miedzy nóżkami...

Wizyta wpisana, gdyby coś się zmieniło to daj znać.
No i trzymam za poznanie płci i również przy 2 synkach życze teraz dziewczynki

[JennyAniolek]

Napisane przez colorblue

Bardziej martwie się o Inną!!! Kurde,że nie ma z nią kontaktu żadnego

Ja też

Napisane przez banka26

a nie mamy do INNY tel.??? zaraz wroce z suką i poszperam

Niestety nie :/

Napisane przez vil84

właśnie nie wiem ...i dlatego się zmartwiłam trochę, bo dla dziewczynki mieliśmy imię od początku, a z męskim imieniem są od początku wojny .... mąż nadal chce Teofila

O nie, nie zgadzaj się... mi się kojarzy tylko z jednym

Napisane przez ada32

Jennyaniołek
dziękuję Ci za wypisanie mnie z mamuś zaginionych
a tak przy okazji czy mogłabyś dopisac ze mam już dwóch synów??

Nie ma sprawy, info dopisane

Napisane przez pawie_oczko

Może Teodor albo Tymoteusz, Tobiasz

To już lepsze propozycje

Napisane przez pawie_oczko

ostatnio się dowiedziałam, że moja znajoma Jagoda nazwała córkę Malina

A jak się nazywa mąż ?

Napisane przez pawie_oczko

Mi podoba się masa imion; dla chłopca- Leon, Miłosz, Julian, Teodor, Beniamin, Mikołaj

a dla dziewczynki nie mam pojęcia Julia - ale za dużo ich teraz i Gabrysia - jest już w rodzinie, myślałam nad Mileną, Emilką, Lilianą, Julitą, Blanką, ale tak naprawdę to na żadne nie jesteśmy zdecydowani. Mam nadzieję, że jutro ograniczymy listę do połowy

Podobają mi się imiona podkreślone na kolorowo

Napisane przez Ashyshqa

U nas sprawa skomplikowana z racji międzynarodowości... Imiona najbardziej na tapecie to: Antoni, Sofia, Layla. Wiem, że w Polsce dziwnie brzmią zagraniczne imiona, ale szczerze mówiąc nie mam pewności, czy własnie w PL nasze dziecie się będzie wychowywać. A imiona (zwłaszcza żeńskie), które występują w takiej samej formie w polskim i angielskim wcale mi się nie podobają... Na szczęście mamy jeszcze trochę czasu

Wszystkie mi się podobają

Napisane przez lonely_lady

Ufff.. dobrze, że ten dzień się już kończy. Ledwo żyję..
Ale załatwiłam panią pulmonolog
jestem happy, bo przyjeła mnie na NFZ, więc kasa zaoszczędzona. Opierniczyła mnie strasznie, że mając astmę nie jestem już tak długo pod kontrolą i nie biorę leków.. Przepisała mi leki i peeqtometr, żebym codziennie rano mierzyła sobie wydolność.. jak będzie sporo gorsza to mam szybko do niej przychodzić
Ogólnie duuużo spraw dziś pozałatwialiśmy.
Ze ślubnych rzeczy:
W restauracji potwierdziliśmy rezerwację, byliśmy w cukierni potwierdzić zamówienie na torta i wybrać smak. Byliśmy u florystki zamówić bukiet ślubny i przypinkę dla Pana Młodego. Załatwiliśmy też intercyzę u Notariusza.
Ogólnie dzień pełen wrażeń.. Teraz idę Was troszkę nadrobić

i za resztę załatwionych spraw

[JennyAniolek]

Napisane przez vil84

wróciliśmy ...
ehhh... moje bóle i napięcie brzucha nie okazały się wymysłem mojej chorej wyobraźni i przewrażliwieniem ... połówkowego lekarz nie był w stanie zrobić bo mam zbyt twardy brzuch i się wystraszył nawet i mówi że na tym etapie absolutnie nie powinno tak być i że powinnam brać silne leki na to .... kazał mi brać tydzień nospę 3X2 tabletki i magnez, i mamy przyjechać za tydzień, tj. 27.12 (poproszę o wpisanie do kalendarza połówkowego). masakra, drugi raz przekładany termin
no ale jednej rzeczy się dowiedzieliśmy ... podejrzał na moment tylko, zanim się zorientował że nic nie zrobi, i nasze maleństwo okazuje się .... SYNKIEM nie wiem czy ten lekarz tydzień temu był ślepy czy co, ale ten był od razu pewny na 100%, a potem moja gin to potwierdziła jeszcze

no a potem mieliśmy wizytę u naszej gin (przedłużenie l4, wyniki badań itp) no i wyniki prawie wszystkie ok, ale brzuchem się zmartwiła bardzo, mam leżeć, brać tą nospę i relanium (!) i kolejna wizyta 8.01. szyjka długa i zamknięta, więc przynajmniej to jest ok. chciała mi zapisać fenoterol, na skurcze, ale stwierdziła, że za wcześnie, że to się zapisuje od 30stego tygodnia .... ale jak nospa nie pomoże to wtedy będę brała. i ogólnie mam humor do d.... ale to na klub bardziej.

Wow! Gratuluję synka!
To mamy kolejną przemianę

Mam nadzieję, że za tydzień uda się zrobić połówkowe i będzie tylko lepiej

Napisane przez Ag_nes

Hej
ja już po wizycie
u nas córeczka! dla równowagi wątku i spełnia się teraz moje wielkie marzenie. Pani doktor pewna, widziała narządy wargi itd
Po tej wizycie nic szczególnego się nie dowiedziałam, szyjka OK, wyniki OK. Tylko tyle i aż tyle.
28.12 mam połówkowe prenatalne w całkiem innym ośrodku. Jeszcze tylko kilka dni niepewności

Gratulacje!!!

Napisane przez antoinettee

Cześć dziewczyny. Podczytuje Was od kilku dni. Mam nadzieje, że i mnie tak miło przyjmiecie do swojego grona. Ja jestem mama czerwcową. Termin mam na 26 czerwca. Dziś zaczął się 13 tydzień )

Witaj

Napisane przez Lublana

My też już po połówkowym, córeczka zdrowa

Cieszę się

Napisane przez lilitha

Zgłaszam się Data porodu ustalona na 17 czerwca. Pierwsza dzidzia, więc nie możemy się z mężem doczekać

Witaj

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny,
Trzymajcie za mnie jutro kciuki. Idę na tą pracowniczą wigilię i szykuję się też na rozmowę z szefowstwem w sprawie mojego ewentualnego powrotu- czy w ogóle jest sens etc. No w każdym razie- trzymajcie kciuki by rozmowa przebiegła miło bo baaardzo się boję

Będzie dobrze

---
Uff nadrobiłam wszystko , a teraz zmykam zrobić mężowi kanapki i kawę do pracy a potem spać! Dobranoc

[Meliitele]

aaa jak fajnie!! gratulacje wizyt

vil uwazaj na brzuszek, wierze ze to minie!!

[maarchewka]

położyłam się na chwilkę o 18 i właśnie się obudziłam...
TŻcik zadzwonił do swojej mamy, czyli do mojej teściowej. Mamy przyjsć na wigilię.Mam zrobić ciastko i sałatkę.. Sama zaproponowała... Przynajmniej wiem co.. i kurde niestety śpimy u nich, tz nie chce się przekonać, ja bym wolała u moich rodziców.. Bo u TŻta panują polarne warunki, średnia temperatura 18 st. C bo oni lubią jak jest chłodno, a ja zamarzam przy takiej.. Mam nadzieje, że nie wrócę z zapaleniem pluc..

---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ----------

Napisane przez candace1

hymmm no własnie dno oka powinna ci była badac
To do 30 tyg mozna wykonać TYLKO takie badanie??

Można w każdym momencie je badać, tylko jeżeli chodzi o stwierdzenie czy można rodzić naturalnie czy nie to najlepiej ok 25-30 tygodnia, bo jest na tyle ciąza zaawansowana, ze już jest w miarę blisko do porodu i już się nie powinna siatkówka pogorszyć, a na tyle daleko, że jak cos by wyszło nie tak to można jakiś zabieg zrobić ktory coś tam pomoże..

Napisane przez antoinettee

Cześć dziewczyny. Podczytuje Was od kilku dni. Mam nadzieje, że i mnie tak miło przyjmiecie do swojego grona. Ja jestem mama czerwcową. Termin mam na 26 czerwca. Dziś zaczął się 13 tydzień )

witamy serdecznie!!

Napisane przez diabli

dokladnie. ja tez zaraz po studiach rok w korporacji. 3 mies. probne, pozniej umowa 3letnia, kryzys i dziekujemy. bo najmlodsza stazem, bez kredytow, dzieci.
pozniej roczny staz w urzedzie pracy (przepasc finansowa koszmarna!), ale liczylam na panstwowa posade. w moim pokoju 2 ciezarne (na 4), w dziale jeszcze 2...obiecane zastepstwo. jednak pani kierownik zmienila zdanie, mnie podziekowala, przyjela nowa stazystke i po tygodniu dostala zastepstwo a tle bylo obiecywania, tyle prosb zebym zostala kolejne pol roku (bo staz mial byc 6mies.).
pozniej znow poszukiwanie pracy, dyplom i ambicje pracy biurowej schowalam w szufladzie i poszlam do pracy fizycznej. umowy o prace, ale tymczasowa, miesieczne 9 miesiecy pracy, wypowiedzenie BO KRYZYS i po kilku dniach pozytywny test...
moja mama do teraz powtarza, ze dam rade, ze nie ma co dzieci odkladac na pozniej (tym bardziej, ze od liceum mialam problemy), bo nigdy nie ma odpowiedniego momentu. nawet z umowa na czas nieokreslony pracodawca moze podziekowac. przykre, bo wiek gna, lekarz mowia prosze sie streszczac, a rozsadek podpowiadal zupelnie co innego.

uuu niefajnie

Napisane przez lilitha

Zgłaszam się Data porodu ustalona na 17 czerwca. Pierwsza dzidzia, więc nie możemy się z mężem doczekać

witamy serdecznie, napisz cos o sobie

Napisane przez Magiusa

Cześć
Póki co mamy ten sam termin. Miało być wcześniej, ale teraz mi pokazało na dwóch badaniach już, że jednak będzie 26.06

Dziewczyny,
Trzymajcie za mnie jutro kciuki. Idę na tą pracowniczą wigilię i szykuję się też na rozmowę z szefowstwem w sprawie mojego ewentualnego powrotu- czy w ogóle jest sens etc. No w każdym razie- trzymajcie kciuki by rozmowa przebiegła miło bo baaardzo się boję


Ag_nes GRATULUJE !!!!

trzymam bardzo mocno!!

Napisane przez JennyAniolek

Dzięki za info nt okulisty i trzymam za wizytę, zapisałaś się już ??

Jeszcze nie bo system zapisów na razie nie działa, mają jakiś problem z przejściem w nowy rok- nie ma grafików czy coś.. ale jak tylko się odblokuje to sie zapisze


Axella - to dobrze, że wizyta w porządku, szkoda, że nie znamy płci:/. będziemy wyczekiwać razem z Tobą

Vil- gratki dla synka.. co do imienia, mi się też Teofil tylko z pedofilem kojarzy...Tymek bardzo ładnie, u mnie w rodzinie jest. Akurat w tej cześci rodziny, która mieszka na wsi i głównie zajmuje się rolnictwem, więc strasznie negatywnie na początku do imienia była nastawiona, ale sie przekonała i chyba im się już podoba..

Ag_nes- gratki dla córy, w końcu jakaś baba!