Ślubujące w 2012 - część II - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ślubny wizerunek

Notka

Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-19, 19:52   #4681
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

ja właśnie mam przerwę na kolację a tak to gramy z tż-tem w Piraci z Karaibów Lego- uwielbiam ten film i grę!
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 20:41   #4682
kasioonya
Rozeznanie
 
Avatar kasioonya
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
ja właśnie mam przerwę na kolację a tak to gramy z tż-tem w Piraci z Karaibów Lego- uwielbiam ten film i grę!
a to życzę smacznego
ja też uwielbiam Piratów a Jack Sparrow i jego akcent przyprawia mnie o dreszcze jest cudny!
Lego też zawsze lubiłam, ale baaardzo dawno nie miałam do czynienia z klockami... kto wygrywa?
__________________
Zapracowany Paidos Agogos

ex-Damonowa Aparatka
17.12.2010 - 28.05.2012

Znalazłam Męża: 05.08.2004 r.
Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r.

Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour...
kasioonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 20:47   #4683
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Ciąg dalszy naszych perypetii z mieszkaniem:
mieli się dziś pojawić po swoje rzeczy nie przyszli, nie odbierają telefonów. Dzwoniłam wczoraj na komendę i dowiedziałam się że nie możemy wyrzucić ich rzeczy bo mogą nas oskarżyć o kradzież. W sumie to zostawili nawet dowody osobiste idioci... szkoda słów.

Wrzucam wam foto książkę w klubie
Książka super
Współczuję perypetii z właścicielem szkoda, że nie możecie wyrzucić tych ich rzeczy na śmietnik mieliby nauczkę...

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dostałam drugą umowę tym razem na dwa lata i nawet podwyżkę do tego Ufff! Teraz mogę spokojnie planować ślub i remont. Dziękuję za kciuki!
super gratulacje wizażankowe kciuki zawsze działają

Cytat:
Napisane przez mw1986 Pokaż wiadomość
Kochane dodałam do klubu kilka fotek z mojego panieńskiego
super fotki, widać, że impreza udana


alutka nie spamuj - poszło zp


Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
pogratuluję więc tylko Jojli kupna autka dobrze, że podczas tej stłuczki nikomu nic się nie stało - myślę, że skoro stłuczka już zaliczona, to teraz wszystkie drogi Twoje i zawsze bezpiecznie dotrzesz swoim autkiem do celu
Dzięki Jestem trochę zmartwiona bo nie umiem się tym autkiem cieszyć, stresuję się bardzo jazdą i odczuwam permanentny stres od dnia zakupu, powiedzcie proszę, że to z czasem minie

Ty biedna, rzeczywiście jesteś zawalona robotą, dobrze, że i tak czasem do nas wpadasz i piszesz co u Ciebie Co do prezentów ja w tym roku dzieciakom kupiłam zabawki, teściowi sweter, teściowej kosmetyki a swojej mamie kolczyki.

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
jak Wam mija wieczór?
udało mi się dziś popołudniu przerejestrować samochód - wstyd okropny się przyznać, ale zrobiłam za mały przelew na opłaty o 50gr na szczęście zdążyłam wpłacić brakującą kwotę na 5minut przed zamknięciem kasy w urzędzie potem byliśmy w biedronce na zakupach (bardziej, żebym wsiadła w autko i pojechała choć kawałek) teraz mąż robi sałatkę a ja lecę oglądać serial
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 21:03   #4684
kasioonya
Rozeznanie
 
Avatar kasioonya
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Dzięki Jestem trochę zmartwiona bo nie umiem się tym autkiem cieszyć, stresuję się bardzo jazdą i odczuwam permanentny stres od dnia zakupu, powiedzcie proszę, że to z czasem minie

Ty biedna, rzeczywiście jesteś zawalona robotą, dobrze, że i tak czasem do nas wpadasz i piszesz co u Ciebie Co do prezentów ja w tym roku dzieciakom kupiłam zabawki, teściowi sweter, teściowej kosmetyki a swojej mamie kolczyki.

udało mi się dziś popołudniu przerejestrować samochód - wstyd okropny się przyznać, ale zrobiłam za mały przelew na opłaty o 50gr na szczęście zdążyłam wpłacić brakującą kwotę na 5minut przed zamknięciem kasy w urzędzie potem byliśmy w biedronce na zakupach (bardziej, żebym wsiadła w autko i pojechała choć kawałek) teraz mąż robi sałatkę a ja lecę oglądać serial
co do stresu za kierownicą - nie umiem powiedzieć czy przejdzie, bo ja nawet nie mam prawa jazdy... nie dziwię się, że się obawiasz, bo jak ze wszystkim - i w prowadzeniu auta trzeba nabrać wprawy. ale jeździj jak najwięcej - trening czyni Hołka (że tak sparafrazuję znane powiedzenie ). trzymam kciuki za Ciebie

za przerejestrowanie. no i co za wstyd? przecież każdemu się może zdarzyć najważniejsze, że udało się załatwić sprawę.
życzę smacznej sałatki! eh, gdyby tak mój mąż lubił coś czasem upichcić... ale nie powiem - robi idealne jajka na miękko

zmykam wziąć ciepłą, pachnącą kąpiel. dobrej nocki dziewczynki i do poczytania jutro
__________________
Zapracowany Paidos Agogos

ex-Damonowa Aparatka
17.12.2010 - 28.05.2012

Znalazłam Męża: 05.08.2004 r.
Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r.

Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour...

Edytowane przez kasioonya
Czas edycji: 2012-12-19 o 21:12
kasioonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 23:18   #4685
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
a to życzę smacznego
ja też uwielbiam Piratów a Jack Sparrow i jego akcent przyprawia mnie o dreszcze jest cudny!
Lego też zawsze lubiłam, ale baaardzo dawno nie miałam do czynienia z klockami... kto wygrywa?
ale wiesz ta gra jest na xboxie, a postacie są z lego jesteśmy w jednej drużynie. Gra jest praktycznie odzwierciedleniem filmu, dużo zabawy i śmiechu! Jak na razie znaleźliśmy serce umarlaka
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 23:40   #4686
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Magnusia - a jakie masz autko, oprócz tego, że czarne perłowe?

hyundai ix35- taki SUV bardzo lubię nim śmigać

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Ciąg dalszy naszych perypetii z mieszkaniem:
mieli się dziś pojawić po swoje rzeczy nie przyszli, nie odbierają telefonów. Dzwoniłam wczoraj na komendę i dowiedziałam się że nie możemy wyrzucić ich rzeczy bo mogą nas oskarżyć o kradzież. W sumie to zostawili nawet dowody osobiste idioci... szkoda słów.

no jak to? przecież oni już tam nie mieszkają- paranoja...

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dostałam drugą umowę tym razem na dwa lata i nawet podwyżkę do tego Ufff! Teraz mogę spokojnie planować ślub i remont. Dziękuję za kciuki!

super gratuluję
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 23:59   #4687
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Magnusia - z tego co się orientuję to całkiem nowe jest to autko, prawda? a jaki macie silnik? Lubie duże autka, ale często wiąże się to z większym silnikiem, a ttaj to automatycznie duży podatek. Ja za jakiś czas muszę rozglądnąć się za jakimś innym z mniejszym silnikiem bo te podatki drogowe są zdecydowanie za wysokie... ale znając nas pewnie zmienimy mazdę na .... mazdę
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 08:36   #4688
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 665
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Dzięki dziewczyny w końcu mam psychiczny luz mgr z głowy, umowa z głowy...

Magnusia, a to jednak nie to samo narzeczony jeździ nową Ibizą, lakier też "czarna perła", piękna
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 09:12   #4689
wloszka8
Raczkowanie
 
Avatar wloszka8
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 339
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dostałam drugą umowę tym razem na dwa lata i nawet podwyżkę do tego Ufff! Teraz mogę spokojnie planować ślub i remont. Dziękuję za kciuki!
super, widzisz jak wszystko się udaloo teraz możesz wreszcie zająć się tym co najważniejsze i sprawia Ci najwięcej radości

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Ciąg dalszy naszych perypetii z mieszkaniem:
mieli się dziś pojawić po swoje rzeczy nie przyszli, nie odbierają telefonów. Dzwoniłam wczoraj na komendę i dowiedziałam się że nie możemy wyrzucić ich rzeczy bo mogą nas oskarżyć o kradzież. W sumie to zostawili nawet dowody osobiste idioci... szkoda słów.
ehhh współczuję tej sytuacji z mieszkaniem, tak przejrzałam poprzednie wpisy i aż dziw bierze, że takie rzeczy mają miejsce, ale trzymam kciuki, żeby jakoś szybko się udało tą sprawę rozwiązać i żebyście już mogli cieszyć się swoim gniazdkiem

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Dzięki Jestem trochę zmartwiona bo nie umiem się tym autkiem cieszyć, stresuję się bardzo jazdą i odczuwam permanentny stres od dnia zakupu, powiedzcie proszę, że to z czasem minie
nie martw się, czym więcej sytuacji na drodze, tym więcej pewnoście siebie nabierzesz, postaraj się tylko nie wsiadać do autka z przeświadczeniem, że na pewno coś pójdzie nie tak, bo wtedy w stresie faktycznie jakieś głuptki możesz zrobić, niech to będzie dla Ciebie przyjemność




z góry przepraszam Was, że tak długo się nie oddzywałam, ale mieliśmy małe zawirowania i ostatnie dwa tygodnie to była istna karuzela emocji... zaczęło się od tego, że mojemu TŻ zmienił się szef... straszny człowiek, nikt nie potrafi się z nim dogadać, bo na wszystkich się tylko wydziera... a jak kogoś spotyka ze swoich pracowników to pyta się np. Kowalski, co masz za****ne? ehhh szkoda słów... TŻ przez 3 dni przychodził jak kłębek nerwów, bo atmosfera zrobiła się beznadziejna, po 3 dniach okazało się, że ma pożegnać się z pracą od 6 do 14 i zacząć chodzić na zmianę od 1.30 w nocy do 9.30 rano... no i się zaczęło... wszystko na opak... śniadania o 11 rano, obiady o 17 popołudniu, wszystko na mojej głowie, bo TŻ popołudniami odsypiał zmianę... no i tak musiały minąć dwa tygodnie, żebyśmy na nowo się nauczyli co i jak i przeorganizowali nasz dzień... teraz już jest po kilku awanturach w porządku, przyznaję, że z mojej winy, bo nie umiałam przywyknąć na początku

w między czasie odwiedziłam gin... okazało się, że moje PCOS jest potwierdzone.. dostałam znowu hormony i tabletki na stumulację owulki, bo bez tego mielibyśmy szansę raz na 3 albo raz na 6 miesięcy podłamałam się strasznie... ale oswoiłam się z myślą, że przez najbliższe 2 miesiące będę wspomagana hormonami i może się uda

a poza tym to mam nadzieję, że nie zanudziłam Was
proszę o kciuki takie baaaaardzo mocne, bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to od stycznia zacznę pracę w swoim urzędzie miasta i to jeszcze po moich studiach
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818310117.html

Gdzie Skarb Twój...
...Tam Serce Twoje
wloszka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 09:58   #4690
mayeczka87
Rozeznanie
 
Avatar mayeczka87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 754
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Malgos - a czy ta gra nie jest bardziej dla dzieci? Kurde, kupiłabym jakąś fajną grę przygodową dla siebie i TŻ...

Jeśli chodzi o prezenty, to nawiązując do Malgos_ kupiłam chrześniakowi Lego Władca Pierścieni ;p;p Na PC. Może kupię dla nas dla PS3 ;p Braciszkowi 3 lata kupiłam edka straż z auta 2... siostrzeńcowi 1 rok laptopa i bluzeczkę. Dorosłym od mojej strony nie kupujemy nic - tylko cioci (która lubi tradycję prezentów ;p ) kupiłam lokówką suszarkę (chciała) a babci kalendarz.

U TŻ kupiliśmy: płytę, kijki trakkingowe, film blue ray, termometr do wina... myślę jeszcze nad apaszką dla teściowej.

Miłego, ciepłego dnia!
__________________
www.gabrysiowo.pl zapraszam


Ćwiczę!! 1.12.2012

15.10.2008 12.12.2010 Zaręczyny 07.07.2012 Ślub

mayeczka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 10:07   #4691
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cześć dziewczynki

Witam się tylko i od razu zmykam na ostatnie zakupy świąteczne , pewnie tyle ludzi , że aż strach do sklepów wchodzić


Jutro już przyjeżdża moje rodzeństwo więc od weekendu pomału zacznie się świętowanie
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 10:26   #4692
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
nie martw się, czym więcej sytuacji na drodze, tym więcej pewnoście siebie nabierzesz, postaraj się tylko nie wsiadać do autka z przeświadczeniem, że na pewno coś pójdzie nie tak, bo wtedy w stresie faktycznie jakieś głuptki możesz zrobić, niech to będzie dla Ciebie przyjemność
Dzięki za dodanie otuchy Ja lubię jeździć ale dotąd jeździłam z instruktorem - a to jednak nie to samo co jazda samemu. Na razie pokonuję małe trasy, np. do sklepu ale w poniedziałek chciałabym już pojechać do domu rodzinnego i mam nadzieję, że trochę mniej będę się już denerwować


Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
z góry przepraszam Was, że tak długo się nie oddzywałam, ale mieliśmy małe zawirowania i ostatnie dwa tygodnie to była istna karuzela emocji... zaczęło się od tego, że mojemu TŻ zmienił się szef... straszny człowiek, nikt nie potrafi się z nim dogadać, bo na wszystkich się tylko wydziera... a jak kogoś spotyka ze swoich pracowników to pyta się np. Kowalski, co masz za****ne? ehhh szkoda słów... TŻ przez 3 dni przychodził jak kłębek nerwów, bo atmosfera zrobiła się beznadziejna, po 3 dniach okazało się, że ma pożegnać się z pracą od 6 do 14 i zacząć chodzić na zmianę od 1.30 w nocy do 9.30 rano... no i się zaczęło... wszystko na opak... śniadania o 11 rano, obiady o 17 popołudniu, wszystko na mojej głowie, bo TŻ popołudniami odsypiał zmianę... no i tak musiały minąć dwa tygodnie, żebyśmy na nowo się nauczyli co i jak i przeorganizowali nasz dzień... teraz już jest po kilku awanturach w porządku, przyznaję, że z mojej winy, bo nie umiałam przywyknąć na początku

w między czasie odwiedziłam gin... okazało się, że moje PCOS jest potwierdzone.. dostałam znowu hormony i tabletki na stumulację owulki, bo bez tego mielibyśmy szansę raz na 3 albo raz na 6 miesięcy podłamałam się strasznie... ale oswoiłam się z myślą, że przez najbliższe 2 miesiące będę wspomagana hormonami i może się uda

a poza tym to mam nadzieję, że nie zanudziłam Was
proszę o kciuki takie baaaaardzo mocne, bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to od stycznia zacznę pracę w swoim urzędzie miasta i to jeszcze po moich studiach
O to rzeczywiście zmiana trybu pracy TŻ wymaga dostosowania planu dnia, dobrze, że już wszystko się powoli układa.
Co do PCOS to najważniejsze, że jesteś pod opieką lekarza - odpowiednio dobrane leki mogą bardzo pomóc grunt to nie wywierać na sobie presji - bo zwykle nadmierne myślenie sprawia, że to marzenie o dziecku się oddala

I trzymam mocno, bardzo mocno kciuki za pracę

Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość
Witam się tylko i od razu zmykam na ostatnie zakupy świąteczne , pewnie tyle ludzi , że aż strach do sklepów wchodzić
powodzenia na zakupach
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 10:26   #4693
mw1986
Raczkowanie
 
Avatar mw1986
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: de
Wiadomości: 130
GG do mw1986
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki

Witam się tylko i od razu zmykam na ostatnie zakupy świąteczne , pewnie tyle ludzi , że aż strach do sklepów wchodzić


Jutro już przyjeżdża moje rodzeństwo więc od weekendu pomału zacznie się świętowanie

Ehh chciałam sie Wam pożalić dziewczyny. U nas się tak ułożyło że musimy zostac w niemczech i tak jest mi przykro bo cała moja rodzinka sie zjeżdza do polski. siostra z narzeczonym i brat z anglii. mój tato też z niemiec a my tu bedziemy sami... jestem zła na nasz kraj ze większość ludzi musi wyjeżdzac zeby sie czegoś dorobić. Ja 5lat pracowałam w banku żle nie zarabiałam, mój mąz tyrał po 12godz bo pracował na etat i dorabiał. płaciliśmy rachunki kredyt mieszkaniowy i starczało tylko zeby przezyc do 1. O wakacjach nie mogliśmy pomarzyć:-( i gdyby nie wyjazd to o weselu nie mogliśmy pomarzyć. Wszystko co zarobiliśmy za granicą poszło na nasz wymarzony ślub,bo wszystko sami w 100% sobie finansowaliśmy... Zostajemy tutaj na swieta bo trzyma nas praca ale czesto zadaje sobie pytanie dlaczego tak jest,marzy mi sie zeby kiedys w polsce zyło sie lepiej...

Ehh rozpisałam sie jak filozof
__________________
Ślub 27-10-2012 godz.15


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2012102700700730.png
mw1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 11:22   #4694
wloszka8
Raczkowanie
 
Avatar wloszka8
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 339
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez mw1986 Pokaż wiadomość
Ehh chciałam sie Wam pożalić dziewczyny. U nas się tak ułożyło że musimy zostac w niemczech i tak jest mi przykro bo cała moja rodzinka sie zjeżdza do polski. siostra z narzeczonym i brat z anglii. mój tato też z niemiec a my tu bedziemy sami... jestem zła na nasz kraj ze większość ludzi musi wyjeżdzac zeby sie czegoś dorobić. Ja 5lat pracowałam w banku żle nie zarabiałam, mój mąz tyrał po 12godz bo pracował na etat i dorabiał. płaciliśmy rachunki kredyt mieszkaniowy i starczało tylko zeby przezyc do 1. O wakacjach nie mogliśmy pomarzyć:-( i gdyby nie wyjazd to o weselu nie mogliśmy pomarzyć. Wszystko co zarobiliśmy za granicą poszło na nasz wymarzony ślub,bo wszystko sami w 100% sobie finansowaliśmy... Zostajemy tutaj na swieta bo trzyma nas praca ale czesto zadaje sobie pytanie dlaczego tak jest,marzy mi sie zeby kiedys w polsce zyło sie lepiej...

Ehh rozpisałam sie jak filozof
przykro mi, że tak się stało... nic fajnego być samemu w święta, ale może pomyślicie o współnym sylwestrze, albo jakimś zimowym weekendzie w nasze góry z rodzeństwem?





dziewczynki, właśnie wrzuciłam Wam do klubu obiecane jakiś czas temu nasze ślubne zdjęcia od fotografa
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818310117.html

Gdzie Skarb Twój...
...Tam Serce Twoje
wloszka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 12:29   #4695
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 665
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość
proszę o kciuki takie baaaaardzo mocne, bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to od stycznia zacznę pracę w swoim urzędzie miasta i to jeszcze po moich studiach
Trzymam mocno! Sama pracuję w sferze budżetowej, zarobki może nie powalają (choć złe też nie są), ale bezpieczeństwo zatrudnienia - bezcenne

No i kciuki za zdrowie i powodzenie Waszych planów

Cytat:
Napisane przez mw1986 Pokaż wiadomość
Ehh chciałam sie Wam pożalić dziewczyny. U nas się tak ułożyło że musimy zostac w niemczech i tak jest mi przykro bo cała moja rodzinka sie zjeżdza do polski. siostra z narzeczonym i brat z anglii. mój tato też z niemiec a my tu bedziemy sami... jestem zła na nasz kraj ze większość ludzi musi wyjeżdzac zeby sie czegoś dorobić. Ja 5lat pracowałam w banku żle nie zarabiałam, mój mąz tyrał po 12godz bo pracował na etat i dorabiał. płaciliśmy rachunki kredyt mieszkaniowy i starczało tylko zeby przezyc do 1. O wakacjach nie mogliśmy pomarzyć:-( i gdyby nie wyjazd to o weselu nie mogliśmy pomarzyć. Wszystko co zarobiliśmy za granicą poszło na nasz wymarzony ślub,bo wszystko sami w 100% sobie finansowaliśmy... Zostajemy tutaj na swieta bo trzyma nas praca ale czesto zadaje sobie pytanie dlaczego tak jest,marzy mi sie zeby kiedys w polsce zyło sie lepiej...

Ehh rozpisałam sie jak filozof
Szkoda, że tak wyszło... Żeby umilić sobie ten czas może zorganizujcie sobie jakąś klimatyczną wigilię we dwoje, romantyczny wieczór? Głupio byłoby spędzić ten czas z pilotem od tv w ręku. Trzymaj się tam.
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 14:24   #4696
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dostałam drugą umowę tym razem na dwa lata i nawet podwyżkę do tego Ufff! Teraz mogę spokojnie planować ślub i remont. Dziękuję za kciuki!
Gratuluje i nie powiem znów a nie mówiłam bardzo się ciesze

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
Hej ho


Justynie współczuję przebojów z byłymi właścicielami mieszkania, ale cieszę się, że macie już klucze i możecie się urządzać niech to będzie dla Was czas pełen radości - domyślam się, że momentami może być ciężko, ale najważniejsze, że macie Wasze wspólne miejsce i możecie je razem urządzać (troszkę zazdroszczę, ale mam nadzieję, że w 2013 u nas też jakoś ruszy się sytuacja mieszkaniowa i będę czerpać z Waszych doświadczeń )



wiecie, że jestem w lesie jeżeli chodzi o prezenty świąteczne? normalnie nie mam kiedy się po nie wybrać... inna sprawa, że troszkę brakuje mi pomysłów... a Wy jakie prezenty szykujecie dla swoich bliskich?
dotąd kupiłam tylko dwie książki dla dwóch naszych dziewczynek - dla dwulatki fajnie ilustrowane wiersze polskich poetów (Brzechwa, Tuwim itp.), a dla ośmiolatki znów z serii "Martynka" - tym razem książkę kucharską pt. "Kuchnia Martynki" - troszkę cienka (kosztowała 31,49zł), ale ładnie wydana, przepisy są ciekawe i zaczynają się od jakiegoś przepisu na bożonarodzeniowe słodkości, później jakiś przepis noworoczny, następnie na Trzech Króli, na dzień Babci, walentynki, dzień Mamy itd. - polecam

jutro po raz ostatni w tym roku idę do pracy i choć zapowiada się niezbyt przyjemnie (mamy radę szkoleniową, podczas której dyrka zamierza wytykać nam nasze błędy...), to bardzo się cieszę, że to już tylko ten jeden dzień
Ja jestem dziś ostatni dzień w pracy przed świetami, wracam na chwilkę w czwartek i szykuje się do przyjęcia nowego roku
Ale dziś się koszmarnie czuje, w ogóle mi ten katar i przeziębienie nie przechodzą, a o 17 mam jeszcze spotkanie z klientką... ech

Co do prezentów pisałam wam kiedyś że mamie kupiliśmy komin i podgrzewacz do herbaty - bo chciała
Tacie szalik no i jeszcze nad czymś myślimy
Teściowej książki i perfumy bo ma w wigilie również urodziny
Teściowi nie mam bladego pojęcia
Mężowi kupiłam latarkę macglite - taką chciał
no i zostały nam jeszcze babcie męża dla których też nie wiem co kupić.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Cytat:
Napisane przez wloszka8 Pokaż wiadomość




z góry przepraszam Was, że tak długo się nie oddzywałam, ale mieliśmy małe zawirowania i ostatnie dwa tygodnie to była istna karuzela emocji... zaczęło się od tego, że mojemu TŻ zmienił się szef... straszny człowiek, nikt nie potrafi się z nim dogadać, bo na wszystkich się tylko wydziera... a jak kogoś spotyka ze swoich pracowników to pyta się np. Kowalski, co masz za****ne? ehhh szkoda słów... TŻ przez 3 dni przychodził jak kłębek nerwów, bo atmosfera zrobiła się beznadziejna, po 3 dniach okazało się, że ma pożegnać się z pracą od 6 do 14 i zacząć chodzić na zmianę od 1.30 w nocy do 9.30 rano... no i się zaczęło... wszystko na opak... śniadania o 11 rano, obiady o 17 popołudniu, wszystko na mojej głowie, bo TŻ popołudniami odsypiał zmianę... no i tak musiały minąć dwa tygodnie, żebyśmy na nowo się nauczyli co i jak i przeorganizowali nasz dzień... teraz już jest po kilku awanturach w porządku, przyznaję, że z mojej winy, bo nie umiałam przywyknąć na początku

w między czasie odwiedziłam gin... okazało się, że moje PCOS jest potwierdzone.. dostałam znowu hormony i tabletki na stumulację owulki, bo bez tego mielibyśmy szansę raz na 3 albo raz na 6 miesięcy podłamałam się strasznie... ale oswoiłam się z myślą, że przez najbliższe 2 miesiące będę wspomagana hormonami i może się uda

a poza tym to mam nadzieję, że nie zanudziłam Was
proszę o kciuki takie baaaaardzo mocne, bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to od stycznia zacznę pracę w swoim urzędzie miasta i to jeszcze po moich studiach
3mam kciuki bardzo mocno, bo ja mam to samo potwierdzone. I za jakiś czas tez będziemy chcieli rozpocząć starania.

Kurcze jak to się czasami trzeba pzrestawić... ma człowiek utarty schemt dnia a tu bach zmiany no i to faktycznie kiepskie godziny pracy. No ale co zrobić, takie czasy że pracy trzeba pilnować.

Trzymam również kciuki za pracę. A po jakich jesteś studiach??

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Cytat:
Napisane przez mw1986 Pokaż wiadomość
Ehh chciałam sie Wam pożalić dziewczyny. U nas się tak ułożyło że musimy zostac w niemczech i tak jest mi przykro bo cała moja rodzinka sie zjeżdza do polski. siostra z narzeczonym i brat z anglii. mój tato też z niemiec a my tu bedziemy sami... jestem zła na nasz kraj ze większość ludzi musi wyjeżdzac zeby sie czegoś dorobić. Ja 5lat pracowałam w banku żle nie zarabiałam, mój mąz tyrał po 12godz bo pracował na etat i dorabiał. płaciliśmy rachunki kredyt mieszkaniowy i starczało tylko zeby przezyc do 1. O wakacjach nie mogliśmy pomarzyć:-( i gdyby nie wyjazd to o weselu nie mogliśmy pomarzyć. Wszystko co zarobiliśmy za granicą poszło na nasz wymarzony ślub,bo wszystko sami w 100% sobie finansowaliśmy... Zostajemy tutaj na swieta bo trzyma nas praca ale czesto zadaje sobie pytanie dlaczego tak jest,marzy mi sie zeby kiedys w polsce zyło sie lepiej...

Ehh rozpisałam sie jak filozof
3maj się... Doskonale cię rozumiem bo sama mam brata który mieszka w Anglii i niestety większość świąt spędza poza domem. Ale ma tam żonę więc razem sobie umilają czas. Dacie radę we dwoje.
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 14:26   #4697
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Mw1986, my też musimy zostać w UK na Święta, choć tak bardzo marzą mi się Święta w Polsce. Ale już postanowiliśmy, że na drugi rok nie odpuścimy!
Jakoś przetrwamy, tym bardziej, że to już Nasze 3 Święta tutaj...
Także główka do góry! Damy radę
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 14:27   #4698
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Dziewczyny wczoraj po południu przyszła ekipa z byłym właścicielem na czele po odbiór rzeczy. Było ich czwórka i nosili przez pół miasta wielkie worki na plecach. Mąż miał podobno niezły ubaw, ja tego osobiście nie widziałam dziś mają zabrac pozostałe rzeczy ale nie wiem czy do tego czasu wytrzeźwieją

No ale niestety musieliśmy cykliniarza odwołać i tak nam się przesuwa remont. Ech

Masakrycznie się czuje... Ledwo siedz
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 14:27   #4699
wloszka8
Raczkowanie
 
Avatar wloszka8
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 339
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
3mam kciuki bardzo mocno, bo ja mam to samo potwierdzone. I za jakiś czas tez będziemy chcieli rozpocząć starania.

Kurcze jak to się czasami trzeba pzrestawić... ma człowiek utarty schemt dnia a tu bach zmiany no i to faktycznie kiepskie godziny pracy. No ale co zrobić, takie czasy że pracy trzeba pilnować.

Trzymam również kciuki za pracę. A po jakich jesteś studiach??[COLOR="Silver"]
po ochronie środowiska
nie dziękuję za kciuki a ja za Wasze starania również trzymam, widzę, że nie jestem sama

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Trzymam mocno! Sama pracuję w sferze budżetowej, zarobki może nie powalają (choć złe też nie są), ale bezpieczeństwo zatrudnienia - bezcenne

No i kciuki za zdrowie i powodzenie Waszych planów


nie dziękuję
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818310117.html

Gdzie Skarb Twój...
...Tam Serce Twoje
wloszka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 14:36   #4700
mw1986
Raczkowanie
 
Avatar mw1986
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: de
Wiadomości: 130
GG do mw1986
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Dziewczyny wczoraj po południu przyszła ekipa z byłym właścicielem na czele po odbiór rzeczy. Było ich czwórka i nosili przez pół miasta wielkie worki na plecach. Mąż miał podobno niezły ubaw, ja tego osobiście nie widziałam dziś mają zabrac pozostałe rzeczy ale nie wiem czy do tego czasu wytrzeźwieją

No ale niestety musieliśmy cykliniarza odwołać i tak nam się przesuwa remont. Ech

Masakrycznie się czuje... Ledwo siedz
O matko co za komedia!


Dziękuje Wam kochane za wsparcie...To są moje pierwsze swieta poza polska wiec może dlatego przezywam...
__________________
Ślub 27-10-2012 godz.15


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2012102700700730.png
mw1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 17:13   #4701
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Mayeczka - tak niby dla dzieci, ale trochę starszych bo małe miałyby czasami trochę problem, to jest świetna przygodówka (uwielbiam też Lego Indiana Jones), dużo jest zagadek i trzeba myśleć, dlatego taki mamy przy tym ubaw - pooglądaj na youtube może ci się spodoba

Mw
- nic się nie martw, moje już 6-te i wiadomo, że wolałabym z rodziną, ale byłby problem z którą, więc nawet się cieszę, że zostajemy. Poza tym mamy tutaj taką naszą paczkę z którą zawsze spędzamy święta

Wloszka - trzymam kciuki bardzo mocno
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 17:35   #4702
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Magnusia - z tego co się orientuję to całkiem nowe jest to autko, prawda? a jaki macie silnik? Lubie duże autka, ale często wiąże się to z większym silnikiem, a ttaj to automatycznie duży podatek. Ja za jakiś czas muszę rozglądnąć się za jakimś innym z mniejszym silnikiem bo te podatki drogowe są zdecydowanie za wysokie... ale znając nas pewnie zmienimy mazdę na .... mazdę

autko ma 2 lata silnik 2.0, benzyna w automacie. Jeździ się nim super

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

ja ledwo żyję zjadłam dziś w pracy zupę i..... przewija mnie na lewą stronę mdli mnie cały czas nie mam nawet siły nad kompem siedzieć. Chyba zamieszkam w łazience
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 17:43   #4703
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Magnusia - no właśnie tak mi się wydawało, najstarszy jest chyba z 2009r... ale powiem szczerze, że ja lubię auta z manualną skrzynią biegów i dobrze, że mój tż też bo tak to musielibyśmy kupić dwa auta, jak to ja mówię " lubię czuć drążek pod ręką" hahahahah
u mnie w pracy panuje jelitówka... takie zatrucia są okropne.
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 22:21   #4704
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

kasioonya
Jeśli chodzi o pracę, to chyba wszedzie dobrze gdzie nas nie ma....ja zawsze chciałąm uczyć dzieci, jednak nie poszłam w tym kierunku....czasem zazdroszczę koleżance nauczycielce, że nie musi siedzieć w pracy 8 h (jak nie więcej) dziennie w pracy.....wiem, że w domu też ma pracę, ale tak jak napisałam....wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Ja się wqczoraj wkurzyłam na moją szefową!!!!!! I to mega!!!!!!!Muszę się wam wyżalić....Otóż w październiku mieliśmy audity w naszych firmach, no więc trzeba było się super przygotować. Z racji tego że to "moja działka" to moja szefowa dawała mi mnóstwo pracy,tak, że w miesiącu zrobiłam 38 nadgodzin (nie licząc pracy w domu, mnóstwo stresów, nieprzespanych nocy, presji z jej strony i na dodatek znoszenia jej złych humorków!!!!!). Kilka razy mi pogroziła, że jak nie dostaniemy certyfikatów to premii nie dostanę...No a wvczoraj zawołała mnie do siebie i powiedziała, że dostałam premię, wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt że kurde każdy dostał premię!!!! Wszyscy kierownicy, laborantki, specjaliści!!!! Nikt nie zostawał dłużej w pracy, robili to co zawsze, nawet za bardzo sie nie przejmowali auditami.....I kurde jaka tu sprawiedliwość?? Mój wniosek: rób swoje, nie wysilaj się, pod zadnym pozorem nie zostawaj dłużej w pracy, bo to i tak się nie opłaca...nikt nie doceni tego co robisz.....wrrrrr:mu r: wkurzyłam się tak na serio
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 10:38   #4705
mw1986
Raczkowanie
 
Avatar mw1986
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: de
Wiadomości: 130
GG do mw1986
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
kasioonya
Jeśli chodzi o pracę, to chyba wszedzie dobrze gdzie nas nie ma....ja zawsze chciałąm uczyć dzieci, jednak nie poszłam w tym kierunku....czasem zazdroszczę koleżance nauczycielce, że nie musi siedzieć w pracy 8 h (jak nie więcej) dziennie w pracy.....wiem, że w domu też ma pracę, ale tak jak napisałam....wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Ja się wqczoraj wkurzyłam na moją szefową!!!!!! I to mega!!!!!!!Muszę się wam wyżalić....Otóż w październiku mieliśmy audity w naszych firmach, no więc trzeba było się super przygotować. Z racji tego że to "moja działka" to moja szefowa dawała mi mnóstwo pracy,tak, że w miesiącu zrobiłam 38 nadgodzin (nie licząc pracy w domu, mnóstwo stresów, nieprzespanych nocy, presji z jej strony i na dodatek znoszenia jej złych humorków!!!!!). Kilka razy mi pogroziła, że jak nie dostaniemy certyfikatów to premii nie dostanę...No a wvczoraj zawołała mnie do siebie i powiedziała, że dostałam premię, wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt że kurde każdy dostał premię!!!! Wszyscy kierownicy, laborantki, specjaliści!!!! Nikt nie zostawał dłużej w pracy, robili to co zawsze, nawet za bardzo sie nie przejmowali auditami.....I kurde jaka tu sprawiedliwość?? Mój wniosek: rób swoje, nie wysilaj się, pod zadnym pozorem nie zostawaj dłużej w pracy, bo to i tak się nie opłaca...nikt nie doceni tego co robisz.....wrrrrr:mu r: wkurzyłam się tak na serio
I widzisz tak to własnie jest:-(
Człowiek sie stara i nic za to nie dostaje. Najlepiej sie nie wychylac na to wychodzi....A moze ona dała tobie wyższa premie niż innym?
__________________
Ślub 27-10-2012 godz.15


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2012102700700730.png
mw1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 11:40   #4706
blair_90
Raczkowanie
 
Avatar blair_90
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 84
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Dziewczyny chciałam Wam życzyć wesołych świat!
Nie odzywam sie bo czasu na wszystko brakuje ale czytam Was regularnie

http://www.youtube.com/watch?v=ui5jy...ature=youtu.be Prezentacja niektórych zdjec z wesela
__________________
Always and forever! <3
13.10.2012

11.01.2012 Najszczęśliwszy dzień. Anielka nasz córeczka <3
blair_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 12:48   #4707
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cześć




Cytat:
Napisane przez blair_90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny chciałam Wam życzyć wesołych świat!
Nie odzywam sie bo czasu na wszystko brakuje ale czytam Was regularnie

http://www.youtube.com/watch?v=ui5jy...ature=youtu.be Prezentacja niektórych zdjec z wesela

Śliczna Panna Młoda z Ciebie


Jakoś nie czuję w ogóle w tym roku zbliżających się świąt Gdzieś ta cała atmosfera jaka była kiedyś zniknęła Chyba się starzeje
Jutro pewnie upiekę jakieś ciasto , w niedzielę zrobię sałatkę ,może rybę po grecku i chyba tyle z moich świątecznych przygotowań.
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 13:06   #4708
wloszka8
Raczkowanie
 
Avatar wloszka8
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 339
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
[/COLOR]ja ledwo żyję zjadłam dziś w pracy zupę i..... przewija mnie na lewą stronę mdli mnie cały czas nie mam nawet siły nad kompem siedzieć. Chyba zamieszkam w łazience
biedna kuruj się ja też ostatnio złapałam jakiegoś wirusa, to prawie trzy tygodnie umierałam mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej się czujesz

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
kasioonya
Jeśli chodzi o pracę, to chyba wszedzie dobrze gdzie nas nie ma....ja zawsze chciałąm uczyć dzieci, jednak nie poszłam w tym kierunku....czasem zazdroszczę koleżance nauczycielce, że nie musi siedzieć w pracy 8 h (jak nie więcej) dziennie w pracy.....wiem, że w domu też ma pracę, ale tak jak napisałam....wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Ja się wqczoraj wkurzyłam na moją szefową!!!!!! I to mega!!!!!!!Muszę się wam wyżalić....Otóż w październiku mieliśmy audity w naszych firmach, no więc trzeba było się super przygotować. Z racji tego że to "moja działka" to moja szefowa dawała mi mnóstwo pracy,tak, że w miesiącu zrobiłam 38 nadgodzin (nie licząc pracy w domu, mnóstwo stresów, nieprzespanych nocy, presji z jej strony i na dodatek znoszenia jej złych humorków!!!!!). Kilka razy mi pogroziła, że jak nie dostaniemy certyfikatów to premii nie dostanę...No a wvczoraj zawołała mnie do siebie i powiedziała, że dostałam premię, wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt że kurde każdy dostał premię!!!! Wszyscy kierownicy, laborantki, specjaliści!!!! Nikt nie zostawał dłużej w pracy, robili to co zawsze, nawet za bardzo sie nie przejmowali auditami.....I kurde jaka tu sprawiedliwość?? Mój wniosek: rób swoje, nie wysilaj się, pod zadnym pozorem nie zostawaj dłużej w pracy, bo to i tak się nie opłaca...nikt nie doceni tego co robisz.....wrrrrr:mu r: wkurzyłam się tak na serio
ehhh... przykre to, że człowiek się stara, a i tak nic z tego, ale może coś jest w tym, że Ty dostałaś wyższą premię?

Cytat:
Napisane przez blair_90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny chciałam Wam życzyć wesołych świat!
Nie odzywam sie bo czasu na wszystko brakuje ale czytam Was regularnie

http://www.youtube.com/watch?v=ui5jy...ature=youtu.be Prezentacja niektórych zdjec z wesela
b. fajna prezentacja

Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość
Cześć
Jakoś nie czuję w ogóle w tym roku zbliżających się świąt Gdzieś ta cała atmosfera jaka była kiedyś zniknęła Chyba się starzeje
Jutro pewnie upiekę jakieś ciasto , w niedzielę zrobię sałatkę ,może rybę po grecku i chyba tyle z moich świątecznych przygotowań.
to ja jako, że to nasze pierwsze święta, a drugi dzień świąt rodzice, teściowie i bracia TŻ przychodzą do nas założyłam sobie wysoką poprzeczkę wszystko już sprzątnięte na błysk, piekłam pierniki na choinkę, wczoraj zrobiłam stroik, a dzisiaj pieczenie ciasta jutro jadę pomagać mojej mamie, bo na wigilię idziemy do moich rodziców, a w poniedziałek sernik i makówki ja właśnie wyjątkowo czuję magię tegorocznych świąt
a popołudniu jedziemy po naszą pierwszą, żywą choinkę
a jak tam u Was dziewczynki idą przygotowania?
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818310117.html

Gdzie Skarb Twój...
...Tam Serce Twoje
wloszka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 14:07   #4709
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Hej kobiety
Nie zaglądałam do Was ostatnio bo niestety magia świąt daje o sobie znać
Dziś jestem ostatni dzień w pracy i mam długi weekend wracam do pracy dopiero 2.01
Ja od paru dni wieczorami siedzę i pakuję prezenty bo u Nas w rodzinach jest tradycja kupowania duuużo prezentów dla każdego
W tym roku mam pół pokoju paczek Najgorsze jest to że najmniej mam dla TŻ bo aż jeden prezent i muszę jutro od rana wybrać się na zakupy, żeby uzupełnić braki bo biedaczek by smucił się
My dziś idziemy bo mojej przyjaciółki na wigilię jutro mamy wspólna wigilię u Naszych wspólnych znajomych z którymi znamy się od dzieciaka tańczyłam z dziewczynami 15 lat w zespole i co roku robimy sobie wigilię, a w niedzielę idziemy na wigilię zespołową, ale już bez Naszych TŻ, spotykamy się tam wszyscy Ci którzy tańczyli w zespole - przedział wiekowy od 19 do 70 lat, wspólne dzielenie opłatkiem i śpiewanie kolęd uwielbiam spędzać tam czas. Przypominają mi się najpiękniejsze lata jesteśmy wszyscy jak jedna wielka rodzina Najfajniejsze jest to, że niektórzy przychodzą ze swoimi bąblami i w ten sposób tworzy się kolejne pokolenie Naszego zespołu
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 18:11   #4710
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II

Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość


Jutro pewnie upiekę jakieś ciasto , w niedzielę zrobię sałatkę ,może rybę po grecku i chyba tyle z moich świątecznych przygotowań.

rybę po grecku tez będę robić- dziś zakupiłam potrzebne produkty a w niedzielę małż będzie tarł marchewkę

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
Hej kobiety
Nie zaglądałam do Was ostatnio bo niestety magia świąt daje o sobie znać
Dziś jestem ostatni dzień w pracy i mam długi weekend wracam do pracy dopiero 2.01
Ja od paru dni wieczorami siedzę i pakuję prezenty bo u Nas w rodzinach jest tradycja kupowania duuużo prezentów dla każdego
W tym roku mam pół pokoju paczek Najgorsze jest to że najmniej mam dla TŻ bo aż jeden prezent i muszę jutro od rana wybrać się na zakupy, żeby uzupełnić braki bo biedaczek by smucił się
My dziś idziemy bo mojej przyjaciółki na wigilię jutro mamy wspólna wigilię u Naszych wspólnych znajomych z którymi znamy się od dzieciaka tańczyłam z dziewczynami 15 lat w zespole i co roku robimy sobie wigilię, a w niedzielę idziemy na wigilię zespołową, ale już bez Naszych TŻ, spotykamy się tam wszyscy Ci którzy tańczyli w zespole - przedział wiekowy od 19 do 70 lat, wspólne dzielenie opłatkiem i śpiewanie kolęd uwielbiam spędzać tam czas. Przypominają mi się najpiękniejsze lata jesteśmy wszyscy jak jedna wielka rodzina Najfajniejsze jest to, że niektórzy przychodzą ze swoimi bąblami i w ten sposób tworzy się kolejne pokolenie Naszego zespołu
ja też już mam wolne i też 2.01 wracam do pracy uffff nareszcie odpocznę
Fajnie, że macie takich znajomych, my też mamy takich że jesteśmy jak rodzina i spotykamy się w kilka pokoleń- hi hi

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
kasioonya
Jeśli chodzi o pracę, to chyba wszedzie dobrze gdzie nas nie ma....ja zawsze chciałąm uczyć dzieci, jednak nie poszłam w tym kierunku....czasem zazdroszczę koleżance nauczycielce, że nie musi siedzieć w pracy 8 h (jak nie więcej) dziennie w pracy.....wiem, że w domu też ma pracę, ale tak jak napisałam....wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Ja się wqczoraj wkurzyłam na moją szefową!!!!!! I to mega!!!!!!!Muszę się wam wyżalić....Otóż w październiku mieliśmy audity w naszych firmach, no więc trzeba było się super przygotować. Z racji tego że to "moja działka" to moja szefowa dawała mi mnóstwo pracy,tak, że w miesiącu zrobiłam 38 nadgodzin (nie licząc pracy w domu, mnóstwo stresów, nieprzespanych nocy, presji z jej strony i na dodatek znoszenia jej złych humorków!!!!!). Kilka razy mi pogroziła, że jak nie dostaniemy certyfikatów to premii nie dostanę...No a wvczoraj zawołała mnie do siebie i powiedziała, że dostałam premię, wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt że kurde każdy dostał premię!!!! Wszyscy kierownicy, laborantki, specjaliści!!!! Nikt nie zostawał dłużej w pracy, robili to co zawsze, nawet za bardzo sie nie przejmowali auditami.....I kurde jaka tu sprawiedliwość?? Mój wniosek: rób swoje, nie wysilaj się, pod zadnym pozorem nie zostawaj dłużej w pracy, bo to i tak się nie opłaca...nikt nie doceni tego co robisz.....wrrrrr:mu r: wkurzyłam się tak na serio

oj współczuję ale taka to jest właśnie sprawiedliwość. Żyły sobie wyprujesz i nawet głupiego "dziękuję" nie usłyszysz

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Cytat:
Napisane przez blair_90 Pokaż wiadomość

http://www.youtube.com/watch?v=ui5jy...ature=youtu.be Prezentacja niektórych zdjec z wesela

super
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.