Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[sandra23s]

Napisane przez anesh_

Katiem przykro, że musiałaś to przeżywać

Córka mojej znajomej urodziłą się z wagą 4100 i przybrała 800 g przez dwa m-ce (dzień po Mai się urodziłą), a ona się tym nie przejmuje... JA bym chyba oszalała... Maja ważyła 3170 g, a teraz waży 5400...

Moja przy wypisie wazyla 3920 i przez prawie 4 miesiące przybrala rowne 2 kg wiec tez szału nie ma

Napisane przez Sojka1990

Nie. Zosia się nie przebudza jak już zaśnie, a nawet jeśli to siedzi cichutko bo ja nic nie słysze akurat wieczorne zasypianie tylko raz było nie takie jak trzeba- dwa dni temu jak ciocia wpadła i Pannie się towarzystwa nagle zachciało.
Zresztą Zośka już sama wieczorem upomina się o sen, ale bez kąpieli nie da rady, więc ani razu nie pozwoliła jej ominąć :P po prostu przychodzi godzia 19.30 mała już marudzi że chce spać, mogę ją uśpić, ale wtedy obudzi się po 15-20minutach i znów marudzenie, bez kąpieli nie zaśnie. a po kąpieli dziecko zasypia w 5 minut i tyle ją widze :P

u nas to samo.jak ją 0 19:30 nie położe to marudzi i oczy trze

Napisane przez Katee27

Katiem to bardzo przykre co przeżyłaś,nie tylko patrząc na swojego Kubusia ,ale i na inne chore dzieci...Wyć mi się chce...biedny Igorek..

a no tak coś kojarze,bo chyba nie chciałaś,by Pola była z tego samego dnia,nie?A te stałe to nie za szybko?Mojemu próchnica zjadła doszczętnie jednego ząbka,jeden z plombą zieloną i nie chce już iść do dentysty,myć też nie chce...

trzymam kciuki za spokój Jasia.

Kuba jak dobrze nie zaśnie,albo niedojedzony jest to od razu po położeniu do łóżeczka,otwiera oczy.Zwykle raz.Też przesunęliśmy kąpiel o godzinkę,bo tak ssał zawsze 1,5godz.!a teraz 30min.i śpi(ale zdarza się czasem,że i dłużej)

Ale dziś tu mało ruchliwie na naszym wątku było...gdzie reszta Mam?

Dobranoc.

--

nie wiem czy nie za wczesnie.niby jedynki wychodzą miedzy 7 a 9 rokiemzycia,ale ostatnio bylam z Młodym na szczepieniu i bilansie i doktorka nic nie mówila,ze za szybko mu wypadly.dzis juz druga jedynka sie pokazala.a co do próchnicy to Młody tez ma pare zębow zaatakowanych i boje sie zeby na te stałe mu nie przeszla.Myje ząbki chetnie ale o dentyscie nie ma mowybyl pare razy ale juz gębki nie otworzy.dentystka powiedziala,ze jedynie w narkozie moze mu te zęby zrobic ale ja dziekuje,nawet pediatra mi odradzila...musze jeszcze do innej dentystki sie z nim wybrac,moze inna coś zaradzi

Napisane przez Sojka1990

Rozłożyło mnie totanie... żółte gluty, odrywający się kaszel, ale to chyba dobrze jak odkasłuje nie???

zdróweczka

[lilka00]

Napisane przez angel166

Jagoda w nocy ma od dłuższego czasu przerwy ponad 12h q jedzeniu tzn tyle spi ciagiem-od 21do 9 rano. ale w imieniu wychodzi jeszvze więcej bo butle je o 19, 20 i dopiero rano koło 10...

No to umieram z zazdrości . Chociaż w sumie całj nocy i tak bym nie przespała, bo by się cycuchy odezwały na odciaganie.

Napisane przez Agnus21

No pewnie, przystawiaj do pustej też to pewnie pokarm w końcu powróci. Laktatorem też ją pomęcz.

Niestety nie wiem czy to za dużo. Póki co nie mam pojęcia ile moja dziecina zjada bo cały czas jest na piersi.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------



Wooow, to Wam dobrze. Nie dość, że pośpicie, to macie troche spokoju dla siebie wieczorem.
Kochana dziecina

Właśnie męczyłam laktatorem i 70 ml, więc nawet spoko, za to druga pierś oszalała i po karmieniu tylko z niej małej musiałam ściągnąć jeszcze 150 ml, bo czułam, że jest przepełniona.
Co do ilości pokarmu ja też nie wiem za bardzo ile je mi w dzień, bo karmię z piersi, może jej mm jakoś zasmakowało i się rzuciła, razx dziennie tylko dostaje.

Napisane przez ula2689

Lilka trochę za dużo ale może się z cyca nie najada jak masz mało pokarmu?

No właśnie wątpię, bo w dzień i w nocy normalnie je z piesi i nie chce częściej niż co 2,5- 3 godziny, jest zadowolona nie kręci się nie płacze, więc raczej głodna nie jest. Dzisiaj będę próbowała wyeliminować to wieczorne dokarmianie mm i wrócić do karmienia tylko piersią.

Napisane przez martusia26

Cześć dziewczyny,
czy nie wiecie czy w stacjonarnych sklepach Smyka są już wyprzedaże? na smyk.com wszystko co fajne już wyprzedane

Są w stacjonarnym, ale mniejsze niż onlinme, np. 3-pk pajacy jest za 60 zł, 3-pak body za 30.

Napisane przez Dearlie

Mamuśki czytam Was, ale nie oddzywam się, bo ostatnio zakręcone dni mamy. Jakiś dziwaczny nalot gości mamy po świętach i to takich najmniej spodziewanych. Teraz też czekam na ciocię, która mieszka 80km od nas i nagle wczoraj zadzwoniła, że wpadnie w końcu Antosia poznać. Chyba to wynik tego, że ludzie urlopy mają w tej przerwie świątecznej i mają czas na takie odwiedziny.
Poza tym pralka nam się zepsuła i właśnie TŻ wrócił ze sklepu z nową, a nie może jej zamontować, bo czekamy na tych gości, a ja już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła w niej prać.

Antoś wczoraj skończył 2 miesiące!

Poza tym mamy chrzestną dla Antka. Będziemy chyba starać się zorganizować chrzest w połowie lutego, bo na początku miesiąca babcia TŻ-ta ma operację, a bardzo nam zależy, żeby uczestniczyła w tej uroczystości.

Wczoraj jednak z moich najbliższych przyjaciółek urodziła córeczkę. Ryczałam jak szalona, gdy wysłała mi mms'a ze zdjęciem tej kruszynki. Niestety malutka urodziła się z zapaleniem płuc i leży w inkubatorze, bo jest dotleniana. Serce mi stanęło jak się dowiedziałam o tym od jej męża. Czy któraś z Was coś wie na ten temat? Czy to bardzo groźne u takiego maluszka? Wiem tylko tyle, że to prawdopodobnie w wyniku jakiejś infekcji dróg moczowych, którą moja przyjaciółka miałapradwopodobnie pod koniec ciąży, bo GBS miała ujemny. Straszliwie się o nie martwię, a nie chcę do niej dzwonić i zawracać im głowy.




My mieszkamy, a dlaczego pytasz?

Mojego "ojca dziecka", bo nie wiem jak go nazywać chrześnica, córeczka jego siostry urodziła się z zapaleniem płuc i była chyba 2 tygodnie w szpitalu po urodzeniu, to jest dosyć poważne, ale powinno być wszystko ok, zdarza się niestety, potem mała słabo przybierała i miała skazę białkową, której długo nikt nie zdiagnozował, ale to chyba nie jest związane.

Tak sobie pomyślałam, że ja po lekturze forum bym chyba umiała już sam skazę białkową poznać .


dla Antosia za 2 miesiące

[Dearlie]

Napisane przez Agnus21

Gratulacje dla Antosia naszego rodzynka najmłodszego

A bo ciekawa jestem jaki to ma wpływ na usypianie dziecka? O której Wam zasypia i czy śpi dobrze mimo krzątaniny dorosłych?

Dziękujemy!

U nas ciężka sprawa, bo my od początku nauczyliśmy Antka wieczornego usypiania na rękach i nie potrafię go tego oduczyć. Tylko kilka razy zdarzyło się, że usnął na ramieniu zaraz po odbiciu i wtedy udało się go od razu odłożyć do łóżeczka. Normalnie niestety wygląda to tak, że zasypia u mnie na rękach i dopiero, gdy dość mocno zaśnie to odkładam go. Antek ogólnie jak śpi to jest bardzo czujny, tzn. wierci się, otwiera oczka. Chociaż ja mam wrażenie, że on to robi przez sen, bo nigdy nie wybudza się całkowicie. Czasami otworzy oczka, spojrzy na mnie zza strzebelek, a za sekundę śpi już dalej. Szczerze mówiąc to nigdy nie wiązałam tego z naszymi warunkami domowymi. Tym bardziej, że te jego przebudzenia nie są wynikiem reakcji na jakieś hałasy. Co dziwne... w ciągu dnia ( lub gdy zaśnie już takim twardym snem wieczorem) to nic nie jest w stanie go wybudzić, tzn. normalnie rozmawiamy, oglądamy tv, jeżdżę odkurzaczem itp.

Napisane przez ula2689

Gratulacje dla przyjaciółki
No i nowej pralki gratuluję, też bym chciała bo stara ma juz 13 lat

Nie słyszalam o tym żeby dziecko się urodziło z zapaleniem płuc.Moja sąsiadka natomiast po ur dziecka miała przygodę w szpitalu bo były straszne upały i pielęgniarki zarządziły przewietrzyc salę no i nie wiem jak one to zrobiły ale wszystkie noworodki na oddziale zapalenie płuc

Dziękuję. Ja miałam dodatni GBS i wówczas czytałam troszkę o ryzyku z tym związanym. O ile nic nie mylę, to wówczas wyczytałam, że w przypadku zarażenia dziecka podczas porodu paciorkowcem, powikłaniem może być właśnie min. zapalenie płuc u dziecka. Mam nadzieję, że nie pomieszałam czegoś.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez lilka00

Mojego "ojca dziecka", bo nie wiem jak go nazywać chrześnica, córeczka jego siostry urodziła się z zapaleniem płuc i była chyba 2 tygodnie w szpitalu po urodzeniu, to jest dosyć poważne, ale powinno być wszystko ok, zdarza się niestety, potem mała słabo przybierała i miała skazę białkową, której długo nikt nie zdiagnozował, ale to chyba nie jest związane.

Tak sobie pomyślałam, że ja po lekturze forum bym chyba umiała już sam skazę białkową poznać .


dla Antosia za 2 miesiące

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Kurcze ja mam nadzieję, że malutka szybciutko z tego wyjdzie. Bardzo się martwię tą sytuacją, a aktualnie mieszkamy od siebie prawie 150km, więc nawet nie mogę tej przyjaciółki w szpitalu odwiedzić w tej chwili.

[kasiam187]

Napisane przez gda

No mi by się nie chciało za każdym razem, bo jednak ja się muszę umyć przed i wannę umyć, a dopiero potem nalewać wodę i więcej Oilatum trzeba zużyć... My wstawiamy wanienkę do wanny i tak kąpiemy

a jak Twoja skora po Oilatum ?

Napisane przez martusia26

Cześć dziewczyny,
czy nie wiecie czy w stacjonarnych sklepach Smyka są już wyprzedaże? na smyk.com wszystko co fajne już wyprzedane

juz saaaaa, ja juz zakupy zrobilam.


katiem straszne to co tam przezyłas! Jak o Igorku czytałam to tez lzy leciały.... a skad Kubus mogl zlapac tego wirusa?

[Asiuulka89]

Dearlie nasz Kasiu wątkiem miał zapalenie płuc wrodzona. Podpytaj Weroniki.

Nie wytrzymam jak wam nie powiem. Wczoraj wpadliśmy na pomysł wyjechała na wakacje. I dzisiaj to zrealizowalusmy za tydzien w poniedziałek wyjeżdżamy

[marta1986222]

Napisane przez martusia26

Cześć dziewczyny,
czy nie wiecie czy w stacjonarnych sklepach Smyka są już wyprzedaże? na smyk.com wszystko co fajne już wyprzedane

Tak są

Napisane przez Asiuulka89

Dearlie nasz Kasiu wątkiem miał zapalenie płuc wrodzona. Podpytaj Weroniki.

Nie wytrzymam jak wam nie powiem. Wczoraj wpadliśmy na pomysł wyjechała na wakacje. I dzisiaj to zrealizowalusmy za tydzien w poniedziałek wyjeżdżamy

Ale super,gdzie jedziecie?

[tamlin111]

Dobry.
Wróciło moje kochane dziecko, ale nie zapeszam. Tfu, tfu

Napisane przez katiem

Tamlin tak na XII

Pracowałam na nim z 4 miesiące. Nie nawidziłam tego oddziału. Może z dwie dziewczyny były fajne, a reszta to s.uki straszne. Oddziałowa i jej klika starych panien. Chodzenie do pracy było katorgą, ale na szczęście przeniesiono mnie na wspaniały oddział.

Napisane przez kraven

Dzisiaj w Rossmanie wykupiłam cały zapas Nan 1 Rabatu wyszło na każdym opakowaniu po 4 zł więc jestem zdowolona, tylko zapomniałam pieluch babydream
A jak one się maja do Dada, czy są troche bardziej miękkie? Bo dady są ok tylko mi sie takie sztywne wydają.

Porównywalne są do Dada. Kupiłam na próbę. Na pewno są mniejsze od Pampersa, wzięłam 3-ki a jednak 4-ki byłyby lepsze, no ale zużyję. Dobrze trzymają, są grubsze od Pampków.

Napisane przez gda

Tylko po zaśnięciu są jeszcze z 2-3 przebudzenia, gdzie trzeba go dolulać.
Wasze dzieci też tak mają?

Mój jak zje całe mleczko i zaśnie to śpi jak zabity, ale jak zostanie choć z 20ml to się budzi aby dojeść

Napisane przez Sojka1990

Rozłożyło mnie totanie... żółte gluty, odrywający się kaszel, ale to chyba dobrze jak odkasłuje nie???

Bardzo dobrze, ale do lekarza marsz.

Napisane przez anusiaaniaanusia

Dziewczyny a jak rozmrażacie mleko??? Pamiętam, że tamlin mroziła. Ja robie to pierwszy raz, bo zamierzam wypić drinka w sylwestra. I zastanawiam się czy Bartosz będzie pił je bezproblemu.

No więc napiszę co wyczytałam z opakowania woreczków do mrożenia. Zamrożony pokarm należy rozmrażać powoli w lodówce, nie w temp. pokojowej. Rozmrożony całkowicie ogrzać do 37 stopni ( mniej więcej ).

Napisane przez ula2689

Córeczka mojej przyjaciołki zaczęła przesypiać całe noce w wieku 4 miesięcyTo dopiero złote dziecko

Moja Paulinka takim dzieckiem była. Praktycznie od początku spała całe noce.

Napisane przez lilka00

Wczoraj na wieczór dałam małej mm, zjadła ok. 135 ml i jeszcze głodna płakała, zrobiłam jeszcze 70 i prawi wszystko wypiła, ok. 190 ml spokojnie. Ona ma 2,5 miesiąca, trochę z dużo, nie? Dawać ile chce, czy przetrzymywać, poradźcie? Mm daję przeważnie raz dziennie, bo moje piersi już niestety nie wyrabiają na jej potrzeby ...

Trochę dużo

Napisane przez ula2689

Mój jak chrapie to go łapie za nos i czekam aż mu zabraknie powietrzawtedy przewraca się na drugi bok i spokój

Ja mojego po prostu budzę i każę na bok się położyć.

Napisane przez Dearlie

Antoś wczoraj skończył 2 miesiące!

Wczoraj jednak z moich najbliższych przyjaciółek urodziła córeczkę. Ryczałam jak szalona, gdy wysłała mi mms'a ze zdjęciem tej kruszynki. Niestety malutka urodziła się z zapaleniem płuc i leży w inkubatorze, bo jest dotleniana. Serce mi stanęło jak się dowiedziałam o tym od jej męża. Czy któraś z Was coś wie na ten temat? Czy to bardzo groźne u takiego maluszka? Wiem tylko tyle, że to prawdopodobnie w wyniku jakiejś infekcji dróg moczowych, którą moja przyjaciółka miałapradwopodobnie pod koniec ciąży, bo GBS miała ujemny. Straszliwie się o nie martwię, a nie chcę do niej dzwonić i zawracać im głowy.

Najlepszego dla Antosia
A historia z zapaleniem płuc... no jakbym na Polnej była normalnie. Tam każde zapalenie płuc tłumaczyli zapaleniem dróg moczowych przez matkę, albo jej brakiem higieny. Dziwne bo raz pół oddziału było flejami.

[marzenka1984]

Napisane przez gda

No to baaardzo się cieszę!!!

Dziewczyny - ciemieniucha może się zrobić na uszach i koło uszu??? Co z nią? Jakiś krem?

Maksowi wróciła ciemieniucha po sposobie zlikwidowania jej oliwkowaniem 15 minut przed kąpielą. Teraz mam szampon w piance musteli i na opakowaniu napisane jest, że dobry jest w zwalczaniu ciemieniuchy. Myję nim główkę od 3 dni i widzę poprawę. Podobno jeszcze bempanten maść pomaga.

Napisane przez Agnus21

Pytanie, czy któraś z Was też mieszka w jednopokojowej kawalerce?

My mieszkamy. Mamy 28m2 ;/ ale dajemy radę

Napisane przez Agnus21

Gratulacje dla Antosia naszego rodzynka najmłodszego

A bo ciekawa jestem jaki to ma wpływ na usypianie dziecka? O której Wam zasypia i czy śpi dobrze mimo krzątaniny dorosłych?

Maks zasypia bez problemu jak jest śpiący żaden hałas mu nie przeszkodzi

Dearlie wszystkiego dobrego dla Antosia

[anesh_]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Dzięki Bez problemu je to mleczko rozumiem. Bo u mnie temat nowości kończy się mega pluciem i marudzeniem

Tak,naa poczatku troche grymasi jak jej się butle wsadza do dzioba,bo to jednak nie cyc,ale jak poczuje,że leci mleczko to ciagnie jak szalona...Ale ona jest taka zarta,że jakbym jej mieso wlozyla to pewnie o wiecej by poprosila...

[lilka00]

Napisane przez tamlin111

Trochę dużo

To co robić dziewczyny, jak bym musiała jednak dokarmiać? Zrobić normalna porcję na jej wiek tj. 120 ml i ewentualnie jak będzie prosić o więcej to co robić, podać herbatkę jakaś lub wodę z glukoza?

Faktycznie prawie 200 ml dla dziecka 10 tygodniowego to przesada, gdzie ona to zmieściła i nawet nie ulała, tłuścioch jeden, pewnie już 7 kg waży

[angel166]

Napisane przez Asiuulka89

Dearlie nasz Kasiu wątkiem miał zapalenie płuc wrodzona. Podpytaj Weroniki.

Nie wytrzymam jak wam nie powiem. Wczoraj wpadliśmy na pomysł wyjechała na wakacje. I dzisiaj to zrealizowalusmy za tydzien w poniedziałek wyjeżdżamy

zazdroszczę wam wakacji w styczniu a gdzie jedziwcie?

dearlie wszystkiego naj dla Antosia!

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez lilka00

To co robić dziewczyny, jak bym musiała jednak dokarmiać? Zrobić normalna porcję na jej wiek tj. 120 ml i ewentualnie jak będzie prosić o więcej to co robić, podać herbatkę jakaś lub wodę z glukoza?

Faktycznie prawie 200 ml dla dziecka 10 tygodniowego to przesada, gdzie ona to zmieściła i nawet nie ulała, tłuścioch jeden, pewnie już 7 kg waży

ja mała dokarmialam 120 do niedawna i herbatka oszukiwałam.
od 3mc zageszczam kleikiem jeden posilel, obecnie czasem dwa lub kaszki daje marke no i jabłoński lub marchewke. no ale u mnie obecnie jest juz wiecej mm niż piersi :/

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez lilka00

To co robić dziewczyny, jak bym musiała jednak dokarmiać? Zrobić normalna porcję na jej wiek tj. 120 ml i ewentualnie jak będzie prosić o więcej to co robić, podać herbatkę jakaś lub wodę z glukoza?

Faktycznie prawie 200 ml dla dziecka 10 tygodniowego to przesada, gdzie ona to zmieściła i nawet nie ulała, tłuścioch jeden, pewnie już 7 kg waży

ja mała dokarmialam 120 do niedawna i herbatka oszukiwałam.
od 3mc zageszczam kleikiem jeden posilel, obecnie czasem dwa lub kaszki daje marke no i jabłoński lub marchewke. no ale u mnie obecnie jest juz wiecej mm niż piersi :/

[Asiuulka89]

Lecimy do Meksyku na bite dwa tygodnie jestem przeszczesliwa ale rownież przerażona opakowaniem organizacja

Wczesniej dzwonilam do naszego pediatry jak on sie zaopatruje na to. Nawet nas wyganial mamy sie tylko pokazać przed wylotem.

[lilka00]

Napisane przez angel166

zazdroszczę wam wakacji w styczniu a gdzie jedziwcie?

dearlie wszystkiego naj dla Antosia!

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------



ja mała dokarmialam 120 do niedawna i herbatka oszukiwałam.
od 3mc zageszczam kleikiem jeden posilel, obecnie czasem dwa lub kaszki daje marke no i jabłoński lub marchewke. no ale u mnie obecnie jest juz wiecej mm niż piersi :/

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------



ja mała dokarmialam 120 do niedawna i herbatka oszukiwałam.
od 3mc zageszczam kleikiem jeden posilel, obecnie czasem dwa lub kaszki daje marke no i jabłoński lub marchewke. no ale u mnie obecnie jest juz wiecej mm niż piersi :/

Dziki z odpowiedź, nakarmię małą i lecę do sklepu, żeby w razie co mieć herabtkę w domu.

Napisane przez Asiuulka89

Lecimy do Meksyku na bite dwa tygodnie jestem przeszczesliwa ale rownież przerażona opakowaniem organizacja

Wczesniej dzwonilam do naszego pediatry jak on sie zaopatruje na to. Nawet nas wyganial mamy sie tylko pokazać przed wylotem.

Ale faajnie, zazdroszczę
Też bym sobie gdzieś pojechała.



W ogóle dzisiaj od rana się czuję prawie jak bym dziecka nie miała, większość czasu śpi, chociaż niech lepiej już wstanie na dłużej, bo w nocy mi będzie wariować.

[angel166]

Napisane przez Asiuulka89

Lecimy do Meksyku na bite dwa tygodnie jestem przeszczesliwa ale rownież przerażona opakowaniem organizacja

Wczesniej dzwonilam do naszego pediatry jak on sie zaopatruje na to. Nawet nas wyganial mamy sie tylko pokazać przed wylotem.

wow! super!

ją z moim szatanem na chwilę obecna byłabym się nad morze pojechac, a co dopiero za granicę hehe

[Sojka1990]

Asiulka zazdroszczę bardzo..

ale mnie laski telepie od rana zimno a chusteczki nie wyrabiam a do lekarza moge najwczesniej a poiedzialek sie zapisac ;/

[marta1986222]

Była u mnie koleżanka

Teraz Zuzia zasnęła ale pewnie tylko na chwilkę

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez marzenka1984

My mieszkamy. Mamy 28m2 ;/ ale dajemy radę

Przynajmniej mało do sprzątania

Napisane przez anesh_

Tak,naa poczatku troche grymasi jak jej się butle wsadza do dzioba,bo to jednak nie cyc,ale jak poczuje,że leci mleczko to ciagnie jak szalona...Ale ona jest taka zarta,że jakbym jej mieso wlozyla to pewnie o wiecej by poprosila...

Napisane przez Asiuulka89

Lecimy do Meksyku na bite dwa tygodnie jestem przeszczesliwa ale rownież przerażona opakowaniem organizacja

Wczesniej dzwonilam do naszego pediatry jak on sie zaopatruje na to. Nawet nas wyganial mamy sie tylko pokazać przed wylotem.

Ale super,zazdroszczę

Napisane przez Sojka1990

Asiulka zazdroszczę bardzo..

ale mnie laski telepie od rana zimno a chusteczki nie wyrabiam a do lekarza moge najwczesniej a poiedzialek sie zapisac ;/

Biedna jesteś z tą chorobą

Jesteś sama z dziewczynkami czy jest tż?

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

A ja właśnie dostałąm babydream i będę testować a raczej Zuzia

[Dearlie]

A my już po odwiedzinach mojej cioci i kuzynki. Wieczorem jeszcze ma wlecieć do nas chrzestna Antka na depilację pach, ciekawe czy jeszcze pamiętam jak to się robi. Na Sylwestra mam umówione 3 znajome na makijaże, więc coś tam ruszam z pracą, ale na tę chwilę tak tylko w domu dla bliskich mi osób i to za jakieś symboliczne kwoty.
Ogólnie jednak chyba zamknę działalność. Po Nowym Roku biorę się za formalności w tej kwestii, bo w lutym kończy mi się ten niski ZUS, a w życiu nie zarobię na jego opłacenie, plus rachunki, opłaty za lokal itd. Serce mi pęka na myśl o tym, ale co zrobić.

Napisane przez tamlin111

Najlepszego dla Antosia

A historia z zapaleniem płuc... no jakbym na Polnej była normalnie. Tam każde zapalenie płuc tłumaczyli zapaleniem dróg moczowych przez matkę, albo jej brakiem higieny. Dziwne bo raz pół oddziału było flejami.

Dziękujemy
Normalnie nóż się w kieszeni otwiera, gdy czyta się takie rzeczy. Mam nadzieję, że maleńka szybko z tego wyjdzie. Przecież to taka kruszynka...

Napisane przez marzenka1984

My mieszkamy. Mamy 28m2 ;/ ale dajemy radę


Dearlie wszystkiego dobrego dla Antosia

Napisane przez angel166

dearlie wszystkiego naj dla Antosia!

Napisane przez Asiuulka89

Lecimy do Meksyku na bite dwa tygodnie jestem przeszczesliwa ale rownież przerażona opakowaniem organizacja

Wczesniej dzwonilam do naszego pediatry jak on sie zaopatruje na to. Nawet nas wyganial mamy sie tylko pokazać przed wylotem.

Ooo jaaaa... REWELACJA! Zazdrość mnie zżera.

[angel166]

Napisane przez Sojka1990

Asiulka zazdroszczę bardzo..

ale mnie laski telepie od rana zimno a chusteczki nie wyrabiam a do lekarza moge najwczesniej a poiedzialek sie zapisac ;/

oj współczuję ci kochana i dużo zdrowka zycze!

ją mam nadzieję, ze nic mnie nie złapalo ale cos od rana mi zimno:/w domu są23
stopnie także nie wiem czemu. leze więc z mala od 14pod kocem i sie lenie, a jutro jedzuemy do teściów, bo tesć ma imieniny także jutro uzbieraja mi sie znów zaleglosci!grrr...nie lubię nie być z wami na bieżąco. bo tyle wtedy nadrabiania...

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

co oprocz jabluszka i marchewki dawaliscie już maluszkom? coś ze sloiczka?
bo my już marvjrwke i jablko mamy przeyestowane i jest ok takze myślę co dalej

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

marta gdzie te foty Zuzi?

[Lewek]

Cześć Dziewczynki!
Chyba wczoraj tez mnie tu nie było..? Już nie pamiętam nawet. A, bo ja wczoraj u fryzjera byłam, a potem mieliśmy gościa i jeszcze TŻta córka przyjechała na nockę i jeszcze jest. I tak w biegu cały czas.
Między nami już prawie ok, trochę pogadaliśmy, choć jak dla mnie temat jeszcze nie został wyczerpany. I jeszcze nie do końca doszłam do siebie. W każdym razie trochę się stara zrehabilitować i mi pomaga we wszystkim, a i ja też staram się Nie łudzę się jednak że tak będzie cały czas

Moje M to niecałe 50m i wydaje mi się że jest ciasno, a Wy mówcie o 30m... podziwiam

Co do zasypiania wieczornego to jest bardzo różnie ale ostatnio często długo to trwa, a wygląda to tak, że kąpiemy ok 20, karmię a potem mały leży i się gapi. Nie płacze, nie trzeba nosić, nawet bujać nie, ale siedzę z nim w sypialni i czekam.. Wciskam smoka który co chwila wypada i tak np wczoraj usnął o 22.30.... W trakcie były chyba 3 karmienia, potem znów obudził się o 23 jak go przekładałam do łóżeczka i znów karmienie, a potem wstał dopiero o 4 Także dał pospać chwilę I od 4 pobudka co godzinę, ale spaliśmy do 9.
Czasami jednak zdarza się, że zasypia od razu po kąpieli i wtedy budzi się o 1.

Dearlie dla Antosia.

Katiem strasznie to smutne co napisałaś, dobrze że mały to tak dzielnie zniósł. A te inne dzieciaczki biedne, serce się kraje.

Gda super, że z Heniem już ok i że mleczko wraca.

Asiulka wczoraj przyszedł ekspres i powiem, że jestem zadowolona, bałam się że to jakiś badziew będzie, ale jest ok, i kawka też dobra

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Moje dziecko bardzo polubiło matę, potrafi leżeć 40 min i się gapić. M.in. jest tam lusterko więc mały narcyz wpatruje się w siebie Z piąstką w buzi.

[afternoon]

Witajcie Dziewczynki, przepraszam, że tak wpadam jak po ogień, ale mam pilne pytanie : jakiej firmy termometr polecacie? Nasz świruje, ostatnio pokazuje ,że mamy wszyscy 0k. 32 stopnie ( stygniemy?). Z góry dzieki za podpowiedzi.

[Lewek]

Gda, obejrzałam foty z porodu, fajna pamiątka

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Obejrzałam wszystkie foty na mailu, dzieciaczki śliczne, mamusie również

[Iwa844]

Napisane przez afternoon

Witajcie Dziewczynki, przepraszam, że tak wpadam jak po ogień, ale mam pilne pytanie : jakiej firmy termometr polecacie? Nasz świruje, ostatnio pokazuje ,że mamy wszyscy 0k. 32 stopnie ( stygniemy?). Z góry dzieki za podpowiedzi.

A może to kwestia baterii???
Ja mam taki, jak narazie jestem zadowolona http://allegro.pl/termometr-dla-dzie...898454224.html

[lidka0308]

heloł

dziś leniwy dzień jakoś, choć w sumie posprzątałam mieszkanko i byliśmy na zakupach, więc coś tam porobiliśmy

wczoraj poszłam jeszcze raz do rosska na zakupy jak już im rossnę działało i kupiłam kaszki mleczno ryżowe, żeby najpierw ich spróbować i już wiem, że raczej dla Lili ich kupować nie będę, muszę poszukac tych niesłodzonych, bo te nestle czy tam bobovita to sam cukier normalnie
masakra - już dawno nie jadłam czegoś tak zasłodzonego

no i już na przyszłość zakupiłam kilka słoiczków warzywnych z babydream

Napisane przez Konczita

lidka ja wczoraj odpoczywałam i byłam mega zmęczona dzisiaj nie mogę zasnąć .. jestem tak %^$# - spokojnej nocy

Konczi spokojnie na głupotę ludzką nie ma lekarstwa a szkoda

Napisane przez gda

Katiem nie wyobrażam sobie pobytu w zwykłym szpitalu, a co dopiero dziecięcym. Widzieć te dzieciaczki Okropne. Dobrze, że już w domku jesteście!


A Henio zważony dziś został... Przybrał w 2 tygodnie bez 2 dni, TYLKO 90g Teraz się znowu zamartwiam!

nie martw się
jak byś miała takiego przybieracza jak moja córka to byś mogła zwariować
pewnie Henio miał tylko gorszy okres i nadrobi
obserwuj jak je i za tydzień zważ znowu

Napisane przez muminek88

z brzusiem lepiej to zaczynaja sie ząbki...co potem?potłuczone kolana :P

już ząbki? baardzo szybko

Napisane przez anesh_

Az łezka w oku sie kreci

Sandra wszytskiego najlepszego

U nas wszystko idzie ku dobremu - mała ssie smoka, aż miło i zasypia szybko, nie muszę już leżeć z nią do zaśniecia godzinę, dwie, trzy... a wczoraj 5:O, żeby sobie ciumkała cyca... ciumka smoka
Gda uwielbiam Cię

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------



Oooo... Filip jest mój! Tzn. Mai:P

no właśnie, nie dość że za młody to jeszcze zajęty

Napisane przez anesh_

Katiem przykro, że musiałaś to przeżywać

Córka mojej znajomej urodziłą się z wagą 4100 i przybrała 800 g przez dwa m-ce (dzień po Mai się urodziłą), a ona się tym nie przejmuje... JA bym chyba oszalała... Maja ważyła 3170 g, a teraz waży 5400...

no to ja już powinnam być szalona, bo moja tak przybiera ok 400g na miesiąc tylko
ale na razie wyniki badań miała dobre
za to wzdłuż rośnie masakrycznie

Napisane przez gda

Ale za co?



Od 4 dni Henio też jest smoczkowy. Tylko butli odmawia, a wcześniej jadł z niej bez problemu

Ja przesunęłam kąpiel z 19 na 20 i teraz zasypia bez problemu. Kiedyś też się męczyliśmy do 22-23. A teraz go trochę męczę przed kąpielą i potem zasypia jak marzenie.

Tylko po zaśnięciu są jeszcze z 2-3 przebudzenia, gdzie trzeba go dolulać.
Wasze dzieci też tak mają?

czasem Lili też tak ma
muszę ją wtedy pogłaskać po główce, okryć kocykiem jeszzce raz i śpi

Napisane przez marzenka1984

Ja zawsze podnosiłam pod paszki, z tym że w taki sposób układając palce żeby podtrzymywały główkę co by bezwładnie nie opadała.



Aż się wzdrygnęłam jak przeczytałam ale niestety to prawda także nie jest głupotą chodzić do lekarzy z każdą rzeczą jaka nas zaniepokoi.

Ile maksymalnie 3 miesięczne dziecko może nie jeść? Chodzi mi o przerwę między posiłkami? Słyszałam, że po 7 h powinno się takie małe dziecko wybudzić do jedzenia jeżeli zapowiada się, że prześpi.

ja robię dokładnie tak samo

Napisane przez gda

Aaaa kupa stulecia poszła! Wielka i żółta, a dziecko znowu ssie cyca jak marzenie. Chyba wraca wszystko do normy!

Ale musiał zaliczyć nocną kąpiel aż

u nas też dziś kupa na plecach, ale nie o 5 na szczęście

Napisane przez Sojka1990

Rozłożyło mnie totanie... żółte gluty, odrywający się kaszel, ale to chyba dobrze jak odkasłuje nie???

chyba do doktorka trzeba się udać, skoro te domowe sposoby nie działają
teraz nie ma żartów ze zdrowiem

[Agnus21]

Napisane przez Asiuulka89

Lecimy do Meksyku na bite dwa tygodnie jestem przeszczesliwa ale rownież przerażona opakowaniem organizacja

Wczesniej dzwonilam do naszego pediatry jak on sie zaopatruje na to. Nawet nas wyganial mamy sie tylko pokazać przed wylotem.

Woow!

Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie. W takim razie to raczej kwestia przyzwyczajenia małej, że tak późno idzie spać i trzeba jej ten zegar troche przestawić. Nie jest to wina życia w jednym pokoju.

[Asiuulka89]

Napisane przez angel166

oj współczuję ci kochana i dużo zdrowka zycze!

ją mam nadzieję, ze nic mnie nie złapalo ale cos od rana mi zimno:/w domu są23
stopnie także nie wiem czemu. leze więc z mala od 14pod kocem i sie lenie, a jutro jedzuemy do teściów, bo tesć ma imieniny także jutro uzbieraja mi sie znów zaleglosci!grrr...nie lubię nie być z wami na bieżąco. bo tyle wtedy nadrabiania...

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

co oprocz jabluszka i marchewki dawaliscie już maluszkom? coś ze sloiczka?
bo my już marvjrwke i jablko mamy przeyestowane i jest ok takze myślę co dalej

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

marta gdzie te foty Zuzi?

Ja banana juz dawałam. No i zupki jarzynowe. Że tyak powiem po jarzynowej kupa była przepiękna taka żółciutka ażbylam w szoku.

Napisane przez Lewek

Cześć Dziewczynki!
Chyba wczoraj tez mnie tu nie było..? Już nie pamiętam nawet. A, bo ja wczoraj u fryzjera byłam, a potem mieliśmy gościa i jeszcze TŻta córka przyjechała na nockę i jeszcze jest. I tak w biegu cały czas.
Między nami już prawie ok, trochę pogadaliśmy, choć jak dla mnie temat jeszcze nie został wyczerpany. I jeszcze nie do końca doszłam do siebie. W każdym razie trochę się stara zrehabilitować i mi pomaga we wszystkim, a i ja też staram się Nie łudzę się jednak że tak będzie cały czas

Moje M to niecałe 50m i wydaje mi się że jest ciasno, a Wy mówcie o 30m... podziwiam

Co do zasypiania wieczornego to jest bardzo różnie ale ostatnio często długo to trwa, a wygląda to tak, że kąpiemy ok 20, karmię a potem mały leży i się gapi. Nie płacze, nie trzeba nosić, nawet bujać nie, ale siedzę z nim w sypialni i czekam.. Wciskam smoka który co chwila wypada i tak np wczoraj usnął o 22.30.... W trakcie były chyba 3 karmienia, potem znów obudził się o 23 jak go przekładałam do łóżeczka i znów karmienie, a potem wstał dopiero o 4 Także dał pospać chwilę I od 4 pobudka co godzinę, ale spaliśmy do 9.
Czasami jednak zdarza się, że zasypia od razu po kąpieli i wtedy budzi się o 1.

Dearlie dla Antosia.

Katiem strasznie to smutne co napisałaś, dobrze że mały to tak dzielnie zniósł. A te inne dzieciaczki biedne, serce się kraje.

Gda super, że z Heniem już ok i że mleczko wraca.

Asiulka wczoraj przyszedł ekspres i powiem, że jestem zadowolona, bałam się że to jakiś badziew będzie, ale jest ok, i kawka też dobra

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Moje dziecko bardzo polubiło matę, potrafi leżeć 40 min i się gapić. M.in. jest tam lusterko więc mały narcyz wpatruje się w siebie Z piąstką w buzi.

super że się sprawdza. Ja oprzed tym nowym cały czas robiłam kawę na takim ekrpesie jakim Ty masz i wszyscy mówili że dobra kawa

a my dzisiaj na 18stke mieliśmy nie isc ale znazłą się opiekunka do dziec i więc musimy tylko polozyc i jedziemy. a ta impreza juz trwa no coz my juz nie nalezymy do tak mlodego grona. Nie chce mi sie ale co zrobic wkoncu to corka mojej mamy brata.

[lidka0308]

Napisane przez Asiuulka89

Lecimy do Meksyku na bite dwa tygodnie jestem przeszczesliwa ale rownież przerażona opakowaniem organizacja

Wczesniej dzwonilam do naszego pediatry jak on sie zaopatruje na to. Nawet nas wyganial mamy sie tylko pokazać przed wylotem.

ale super, ja bym się na razie nie porwała na taką wyprawę


zachciało mi się dziś czegoś do jedzenia od chińczyka i mówię do męża:
"zjadłabym chińczyka"
a on: " ale to są małe zwinne skubańce i jak ci takiego złapać?"

[Lewek]

Napisane przez lidka0308

ale super, ja bym się na razie nie porwała na taką wyprawę


zachciało mi się dziś czegoś do jedzenia od chińczyka i mówię do męża:
"zjadłabym chińczyka"
a on: " ale to są małe zwinne skubańce i jak ci takiego złapać?"

dobre

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

kurde, dzień po świętach miałam już 64kg a dziś 67... No ale jak się żre codziennie tony świątecznego ciasta to się nie ma co dziwić. Lepiej było jak nie mogłam nic jeść, a tak tylko kombinuje co by tu skubnąć. Chyba zacznę ćwiczyć od nowego roku, mogę? to będzie prawie 3 m-ce.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Obejrzałam własnie geslerową i nabrałam ochoty na tatara

[marta1986222]

Napisane przez lidka0308

zachciało mi się dziś czegoś do jedzenia od chińczyka i mówię do męża:
"zjadłabym chińczyka"
a on: " ale to są małe zwinne skubańce i jak ci takiego złapać?"

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Angel jeszcze nie zgrałam zdjęc

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Idę wziąść prysznic

[angel166]

Napisane przez Asiuulka89

Ja banana juz dawałam. No i zupki jarzynowe. Że tyak powiem po jarzynowej kupa była przepiękna taka żółciutka ażbylam w szoku.

super że się sprawdza. Ja oprzed tym nowym cały czas robiłam kawę na takim ekrpesie jakim Ty masz i wszyscy mówili że dobra kawa

a my dzisiaj na 18stke mieliśmy nie isc ale znazłą się opiekunka do dziec i więc musimy tylko polozyc i jedziemy. a ta impreza juz trwa no coz my juz nie nalezymy do tak mlodego grona. Nie chce mi sie ale co zrobic wkoncu to corka mojej mamy brata.

banan i zupka ze sloiczka czy nie?

[marta1986222]

Mamusia wykąpana,córeczka wykąpana zasypia a ja czekam na męża,jeszcze godzinka

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Wszystkiego najpiękniejszego dla Antosia